You are on page 1of 114

Tomasz J.

Kosiński
Slawistyka, historia, archeogenetyka, antropologia kulturowa, etnolingwistyka
E-mail: tomasz@kosinski.pl
ORCID https://orcid.org/0000-0002-2746-1056

Archeogenetyka, jako metoda naukowa pomocna


w ustaleniu etnogenezy Słowian
Streszczenie
Prowadzone sukcesywnie od kilkunastu lat badania genetyczne potwierdzają teorię
autochtonicznego pochodzenia Słowian. Na podstawie analiz haplogrup mtDNA (żeńskiej)
i Y-DNA (męskiej) genetycy mogą określić między innymi pokrewieństwo poszczególnych nacji,
ich wiek, mutację, czy trasy migracji. Naukowcy wysunęli przypuszczenie, że przodkami
współczesnych populacji słowiańskich mogą być przedstawiciele kultur neolitycznych lub
przynajmniej z okresu brązu z terenu centralnej Europy. Archeogenetyka stała się tym samym nową
dziedziną nauki, pomocną także w badaniach etnogenetycznych, a jej znaczenie w ustaleniu etno-
i topogenezy Słowian jest nieocenione.
W tym opracowaniu przedstawiam krótką historię badań archeogenetycznych i omawiam poglądy
ważniejszych specjalistów i autorów, zajmujących się tą tematyką, ze szczególnym uwzględnieniem
wkładu polskich naukowców. Omawiam też ważniejsze źródła wiedzy z zakresu genetyki
populacyjnej, zarówno internetowe, jak i publikowane w formie artykułów oraz wydań
drukowanych.
Artykuł ten jest dopełnieniem mojego wcześniejszego tekstu pt. Autochtonizm kontra
allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian, w którym dokonałem analizy problemu
z uwzględnieniem najnowszych wyników badań archeogenetycznych i paleolingwistycznych. Teraz
podaję dużo więcej danych na temat badań kopalnego DNA i ich znaczenia w ostatecznym obaleniu
kłamliwej hipotezy o późnym przybyciu Słowian do Europy środkowej znad Dniepru.
Słowa kluczowe: archeogenetyka, etnogeneza Słowian, badania DNA, haplogrupy, genetyka
populacyjna, antropologia genetyczna, etnogenetyka.

Uwagi: Wszelkie tłumaczenia w tekście, o ile nie podano inaczej, są dziełem autora niniejszego
opracowania. Dopiski autorskie w cytatach podano w nawiasach kwadratowych. Wszystkie grafiki
oznaczone, jako dzieło autora niniejszego opracowania, jeśli nie podano inaczej, są udostępniane na
licencji CC-BY 4.0. Teksty można udostępniać na zasadach prawa cytatu, z podaniem pełnego imienia
i nazwiska autora: Tomasz J. Kosiński. Autor nie wyraża zgody na dokonywanie w nich jakichkolwiek
zmian, które mogą wypaczyć sens ich przekazu.

Archeogenetics as scientific method helpful


in establishing the ethnogenesis of the Slavs
Abstract
Genetic research conducted successively for several years confirms the theory of the indigenous
origin of the Slavs. Based on the analysis of mtDNA (female) and Y-DNA (male) haplogroups,
geneticists can determine, among others, the kinship of individual nations, their age, mutation or
migration routes. Scientists have speculated that the ancestors of modern Slavic populations may be
representatives of Neolithic cultures or, at least, from the Bronze Age in central Europe.
Tomasz J. Kosiński

Archaeogenetics has thus become a new field of science, also helpful in ethnogenetic research, and
its importance in determining the ethno- and topogeny of the Slavs is invaluable.
In this study, I present a brief history of archaeogenetic research and discuss the views of major
specialists and authors dealing with this subject, with particular emphasis on the contribution of
Polish scientists. I also discuss the most important sources of knowledge in the field of population
genetics, both on the Internet and published in the form of articles and printed editions.
This article is a supplement to my earlier text entitled Autochthonism versus allochthonism, the
eternal dispute about the origin of the Slavs, in which I analyzed the problem taking into account the
latest results of archaeogenetic and paleolinguistic research. Now I give a lot more data on fossil
DNA research and its importance in finally refuting the false hypothesis about the late arrival of the
Slavs to Central Europe from the Dnieper.
Keywords: archaeogenetics, Slavic ethnogenesis, DNA research, haplogroups, population
genetics, genetic anthropology, ethnogenetics.

Notes: All translations in the text, unless stated otherwise, are the work of the author of this study.
Author's notes in quotations are given in square brackets. All graphics marked as the work of the
author of this study, unless stated otherwise, are available under the CC-BY 4.0 license. Texts can be
made available on the basis of the right of quotation, with the full name of the author: Tomasz
J. Kosinski. The author does not agree to make any changes in them that may distort the meaning of
the message.

Spis treści
KRÓTKA HISTORIA ŚWIATOWYCH BADAŃ ARCHEOGENETYCZNYCH I OMÓWIENIE POGLĄDÓW
WAŻNIEJSZYCH AUTORÓW ............................................................................................................................... 2
BADANIA KOPALNEGO DNA PRZEZ POLSKICH UCZONYCH ...................................................................... 50
INTERNETOWA KOPALNIA WIEDZY O GENETYCE POPULACYJNEJ ....................................................... 62
PUBLIKACJE KSIĄŻKOWE POLSKICH AUTORÓW NIE-GENETYKÓW O POCHODZENIU
INDOEUROPEJCZYKÓW Z UWZGLĘDNIENIEM WYNIKÓW BADAŃ KOPALNEGO DNA .............. 93
PODSUMOWANIE ..................................................................................................................................................... 104
BIBLIOGRAFIA.......................................................................................................................................................... 105
NOTA AUTORSKA .................................................................................................................................................... 113

Krótka historia światowych badań archeogenetycznych


i omówienie poglądów ważniejszych autorów
Jednym z prekursorów genetyki populacyjnej był Luca L. Cavalli Sforza, profesor
Uniwersytetu w Stanford, który już latach 80. XX w. zainicjował badania nad koewolucją genów
i kultury. Wskazywał na bliski związek między haplogrupami męskimi (Y-DNA) a językami. Z jego
badań wynikało, że języki słowiańskie oraz indo-irańskie są z reguły używane przez posiadaczy hg
R1a1.
1
L.L. Cavalli Sforza, M. Feldman: Cultural Transmission and Evolution, A Quantffative Approach, Princeton 1981;
L.L. Cavalli Sforza, The History and Geography of Human Genes, Princeton 1994; tenże, Genes, Peoples, and
Languages, New York 2000.

2
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

W 2000 roku grupa uczonych pod kierunkiem Ornelli Semino zaproponowała polodowcowe
(holoceńskie) rozprzestrzenienie się haplogrupy R1a1a z północy Morza Czarnego w okresie
późnego zlodowacenia maksimum, które zostało następnie spotęgowane przez ekspansję kultury
kurhanowej na Europę i na wschód2.
W czasopiśmie „Nature” w listopadzie 2009 roku ukazał się artykuł, w którym jest mowa
o odkryciu nowej wersji haplogrupy R1a1 – R1a1a7. Naukowcy zbadali czas i miejsce powstania
różnych mutacji haplogrupy męskiej R1a, którą posiada niemal 57 proc. współczesnych Polaków.
Międzynarodowy zespół naukowców, w tym Peter A. Underhill z Uniwersytetu w Stanford,
ocenia, że na terenie Polski istnieje ona od ok 10.700 lat, czyli od chwili stopienia się lodowca3.

Dystrybucja haplogrupy R1a-M458 w Europie z zarysem obszarów kultur archeologicznych (P. Underhill)

Amerykańscy genetycy wykorzystali w tym opracowaniu teorię koalescencji (wyodrębnienia się),


która pozwala określić, w jaki sposób warianty genowe pobrane z populacji mogły pochodzić od
wspólnego przodka. W przywoływanej pracy zespołu Underhilla napisano, że najpóźniej 7 tys. lat
temu przodkowie ponad połowy dzisiejszych Polaków żyli w Polsce, Słowacji i… na Krecie. Z kolei
najbardziej charakterystyczną dla Polaków mutację tej haplogrupy o symbolu R1a1a7 umieszczono
najpóźniej 6,6 tys. lat temu na ziemiach polskich, wiążąc ją z kulturą świderską4.
Jeden z markerów hg R1a – M458 uznawany jest za subklad polski, gdyż występuje
w największym nasileniu wśród ludności naszego kraju. Underhill pisze o nim tak:

2
O. Semino, The Genetic Legacy of Paleolithic Homo sapiens sapiens in Extant Europeans: A Y Chromosome
Perspective, (PDF). Science. 290 (5494), 2000, 1155–1159, DOI:10.1126/science.290.5494.1155, PMID 11073453,
Bibcode:2000Sci...290.1155S, [dostęp: 23.10.2022].
3
P. Underhill, N. Myres, S. Rootsi et al.: Separating the post-Glacial coancestry of European and Asian Y chromosomes
within haplogroup R1a, 04.11.2009, European Journal of Human Genetics 18, 2010, s. 479–484 [dostęp: 10.10.2022].
4
M. Bogdanowicz, Dziesięciolecie Słowian, blog „RudaWeb”, 15.12.2018 [dostęp: 23.10.2022].

3
Tomasz J. Kosiński

„…marker M458 ma znaczną częstotliwość w Europie, przekraczającą 30% w jego głównym obszarze
w Europie Wschodniej i obejmującą do 70% wszystkich obecnych tam chromosomów M17. Różnorodność
i profile częstotliwości M458 sugerują jej pochodzenie we wczesnym holocenie [ok. 10–11 tys. lat temu]
i późniejszą ekspansję prawdopodobnie związaną z wieloma prehistorycznymi wydarzeniami kulturowymi
w regionie. Jego pierwotna częstotliwość i rozmieszczenie różnorodności dobrze koreluje z niektórymi
z głównych dorzeczy Europy Środkowej i Wschodniej, w których założono osiadłe rolnictwo przed jego
rozprzestrzenieniem się dalej na wschód. Co ważne, pozorny brak chromosomów M458 poza Europą
przemawia przeciwko znacznemu przepływowi genów patrylinearnych z Europy Wschodniej do Azji,
w tym do Indii, przynajmniej od połowy holocenu.”5

Zauważono też, że „podhaplogrupa R1a1a7-M458 ma największą częstotliwość wśród ludów


słowiańskich i ugrofińskich”. Przy czym w tym przypadku określenie „ugrofiński” ogranicza się do
jednego narodu z tej grupy językowej – Węgrów, którzy dopiero w średniowieczu mieli zatracić
swój słowiański język na rzecz madziarskiego i stanowią wyjątek od reguły Cavalli Sforzy6.

Peter Underhill konkluduje:

„Nasze dane filogeograficzne prowadzą nas do wniosku, że początkowe epizody dywersyfikacji R1a-
M420 miały miejsce w pobliżu Iranu i wschodniej Turcji, a szacujemy, że dywersyfikacja poniżej
M417/Page7 miała miejsce około 5800 lat temu. Sugeruje to możliwość, że linie R1a towarzyszyły
ekspansjom demicznym zapoczątkowanym w epoce miedzi, brązu i żelaza, częściowo zastępując
poprzednie warstwy chromosomu Y, co jest interpretacją zgodną z, choć ograniczonymi, dowodami
dotyczącymi starożytnego DNA.”7

W artykule tym czytamy dalej:

„Mimo, że R1a występuje, jako najczęstsza haplogrupa chromosomu Y wśród populacji reprezentujących
szeroką gamę grup językowych, takich jak słowiańska, indoirańska, drawidyjska, turecka i ugrofińska,
wielu autorów było szczególnie zainteresowanych powiązaniem między R1a i rodziną języków
indoeuropejskich. Na przykład wzorce częstotliwości R1a zostały omówione w kontekście rzekomego
powiązania łączącego pasterzy mówiących w języku indoeuropejskim i archeologicznych dowodów na
rozmieszczenie kultury Kurgan na stepie pontyjskim. Bardziej precyzyjna interpretacja podstawowych
prehistorycznych i historycznych epizodów chromosomów R1a w tej szerokiej gamie geografii
euroazjatyckiej pozostaje w dużej mierze nieznana z powodu niewystarczających informacji na temat
podpodziałów filogenetycznych w obrębie haplogrupy R1a. Zajmujemy się tym niedociągnięciem,
analizując ponad 11 000 próbek DNA z całej Eurazji, w tym ponad 2000 z haplogrupy R1a, aby ustalić
informacje filogenetyczne nowo odkrytych SNP związanych z R1a. Badamy również różnorodność STR
powiązanych podkladów R1a, aby lepiej zrozumieć historię demograficzną i prehistoryczne powiązania
kulturowe jednej z najbardziej rozpowszechnionych i częstych haplogrup chromosomu Y na świecie
o pochodzeniu po ostatnim maksimum lodowcowym.”8

Subklad R1a1a (R-M17 lub R-M198) jest subkladem najczęściej kojarzonym z przedstawicielami
kultur indoeuropejskich. Tak się akurat składa, że Polacy mają jedną z największych dominant tej
haplogrupy w Europie (co widać na mapie: Rozkład haplogrupy R1a1 w Europie, zamieszczonej
powyżej). A to z kolei oznacza, że spośród ludów europejskich jesteśmy najbardziej zbliżeni
genetycznie do Praindoeuropejczyków. Dlatego indoeuropeistyka powinna być w naszym obszarze
zainteresowania, zwłaszcza, jeśli chodzi o uwzględnianie rdzeni słowiańskich w etymologiach słów
języków europejskich (zniesienie niepisanej zasady ignorowania źródłosłowów słowiańskich

5
P. Underhill, N. Myres, S. Rootsi et al.: Separating the post-Glacial coancestry…
6
M. Bogdanowicz, Dziesięciolecie Słowian…
7
P. Underhill, N. Myres, S. Rootsi et al.: Separating the post-Glacial coancestry…
8
Tamże.

4
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

w oparciu o fałszywy paradygmat o późnym przybyciu Słowian do Europy środkowej), ale też
ustalaniu pochodzenia ludów, zwłaszcza w oparciu o pokrewieństwa w ramach haplogrupy R1a1.
W Europie haplogrupa R1a1 (Y-DNA) występuje w największym nasyceniu wśród narodów
słowiańskich: Serbów Łużyckich (63%), Polaków (55%), Białorusinów (50%), Rosjan (46%)
i Ukraińców (43%). Jej spory udział obecny jest także u ludów ugrofińskich, w tym głównie
u Estończyków (33%) i Węgrów (25%). Również w krajach bałtyckich stwierdzono wysoką
częstotliwość występowania haplogrupy R1a: Litwini (34–45%), Łotysze (40%). Pewien procent
R1a występuje także u Skandynawów: Norwegów (25–30%), Szwedów (15–20%), Duńczyków (10–
15%) oraz u Niemców (15–20%). Natomiast poza Europą R1a występuje najczęściej wśród
mieszkańców Indii Północnych (48–73%) i Azji Środkowej: irańskojęzycznych Iszkaszimów (68%),
Tadżyków (30%) i Pasztunów (40–45%), ludów turańskich: Kirgizów (63%) i Ałtajczyków (38–
53%)9.

Rozkład haplogrupy R1a1 w Europie (Wikipedia, CC)10

9
M. Pericić, L.B. Lauc, I.M. Klarić et al.: High-resolution phylogenetic analysis of southeastern Europe traces major
episodes of paternal gene flow among Slavic populations, Mol Biol Evol, 22 (10), 2005, pp. 1964-1975,
DOI:10.1093/molbev/msi185, PMID:15944443 [dostęp: 15.11.2022].
10
Mapa ta została usunięta z Wikipedii i zastąpiona inną, o mniej sugestywnej kolorystyce i przekazie.

5
Tomasz J. Kosiński

Jeśli zerkniemy na mapę przedstawiającą kraje słowiańskie w Europie, szybko zauważymy, że


swoim zasięgiem współczesna Słowiańszczyzna praktycznie pokrywa się z obszarem dominacji hg
R1a1. Oczywiście wielu akademików uważa, że to przypadek i grupa krwi nie świadczy przecież
o etnosie. Ale jak zapytamy ich, co w takim razie ma o tym świadczyć, to nie za bardzo znają
odpowiedź. Odrzuca się bowiem w dyskusjach naukowych na ten temat nie tylko więzy krwi, ale
i język czy kulturę. Wysuwane wnioski sprowadzają się do lakonicznych stwierdzeń, że niewiele
można powiedzieć, albo, że pojęcie narodu to nowa konstrukcja, do której nie mają zastosowania
rozważanie etnogenetyczne.
W ten zgrabny, acz wyrachowany, sposób spycha się kwestie archeogenetyczne i cały temat
o pochodzeniu ludów na margines nauki, nierzadko posądzając autorów, którzy się jednak nim
zajmują o tendencje nacjonalistyczne a nawet rasistowskie, co jest wygodnym narzędziem
deprecjacji ich pracy.

Kraje słowiańskie w Europie (mapa swoim zasięgiem prawie pokrywa się z obszarem dominacji hg R1a1)

Dane Underhilla odnośnie datowania populacji R1a1a-M17 i R1a1a1g-M458 w poszczególnych


krajach wydają się zawyżone, ale i tak stanowią wielki przełom w sporze o pochodzenie ludów
indoeuropejskich, dając silne argumenty także zwolennikom autochtonizmu Słowian. Jego zespół

6
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

ustalił, że obie podgrupy R1a1a-M17 i R1a1a1g-M458 występują w poszczególnych krajach od


następującego czasu (w latach):

 Polska – 11300 i 10700;


 Słowacja – 11200 i 8300;
 Czechy – 5700;
 Niemcy – 9900 i 7500,
 Rosja europejska – 8700 i 8000;
 Ukraina – 7400 i 4700;
 Indie – 14000;
 Pakistan – 1500011.

Adrian Leszcz yński pisał w jednym ze swych komentarzy na stronie RudaWeb:

„Nawet, jeśli uznać datowanie Underhilla za mało precyzyjne, to i tak prusacko-nazistowska teza
o ekspansji Słowian / Pra-Słowian na obszar Europy Środkowej w VI–VIII wieku jest ośmieszona przez
liczne najnowsze odkrycia genetyczne i co jakiś czas ukazują się nowe prace. Data tej ekspansji jest
przesunięta, o co najmniej 3500 lat wstecz.”

Z kolei historyk Maciej Bogdanowicz nazywa pasywne podejście naszych uczonych do


wyników badań zespołu Underhilla „wyparciem przez niewidzenie”. Nie może zrozumieć bierności
w tej kwestii polskich akademików, uważając, że okopali się oni na swoich pozycjach i z uporem
próbują przekonywać innych do swych fałszywych racji, negatywnie zweryfikowanych przez
współczesną naukę, która przyznała rację tym archeologom, językoznawcom, antropologom, od
dawna głoszącym teorię autochtoniczną:

„Wyniki zespołu Underhilla powinny były wstrząsnąć światem polskich historyków i archeologów. Co
najmniej od 2009 r. powinni oni przystąpić do sprawdzania słuszności teorii o pojawieniu się Słowian
w Europie Środkowej dopiero w 6 w. n.e. Tymczasem większość z nich nie zauważyła w ogóle prac
genetyków i lingwistów z najlepszych ośrodków akademickich świata. Nie odnieśli się do nich nawet,
kiedy kolejni paleolingwiści wyznaczali powstanie Słowian nad Dunajem i Wisłą na tysiące lat przez naszą
erą, a genetycy zaczęli rozpoznawać szczątki kopalne z R1a na tym terenie od 3 tysiąclecia p.n.e. Nadal
naśmiewali się z tych polskich naukowców, którzy niezależnie od ustaleń specjalistów z Zachodu widzieli
Słowiańszczyznę na ziemiach polskich tysiące lat przed Średniowieczem. O metodach deprecjonowania
rzetelnych badań mogliby wiele powiedzieć tacy nasi naukowcy jak Witold Mańczak czy Janusz Piontek
lub ostatnio Mariusz Kowalski. Bo zamiast pisać prace, uwzględniające niewątpliwy dorobek wielu z nich,
lecz wzbogacone o nowe perspektywy, jakie daje współczesna nauka, postanowili okopać się na
symbolicznych bagnach Prypeci, z których rzekomo w 6 w. n.e. Słowianie wypełzli, by zająć w Europie
miejsce po dzielnych Germanach.”12

Niedługo po opisaniu hg R1a1 przez zespół Underhilla wykryto w tej „słowiańskiej” podgrupie
(R1a1a1b1a1/R1a1a7-M458) kolejną mutację, oznaczoną, jako L260 (R1a1a1b1a1a /R1a1a1g2),
którą nazwano P (polską). Występuje ona od ok. 800-600 p.n.e. tylko w Polsce, Czechach i na
Słowacji, co świadczy o długoterminowej stabilności życia na danym terenie przez tę samą
genetyczną populację ludzką. Ten subklad nie istnieje natomiast w Europie Wschodniej, więc nie
mógł być sprowadzony na zachód przez migrację ze wschodu. L260 znajduje się już wśród
szkieletów z kultury przeworskiej z epoki żelaza w Polsce (a także wśród 17% współczesnych

11
P. Underhill, N. Myres, S. Rootsi et al.: Separating the post–Glacial coancestry…
12
M. Bogdanowicz, Dziesięciolecie Słowian…

7
Tomasz J. Kosiński

polskich mężczyzn). To odkrycie jeszcze bardziej utwierdziło uczonych, że początki Słowian


zachodnich, w tym przodków Polaków, w Europie Środkowej sięgają czasów prehistorycznych.
Droga wyodrębnienia się podgrupy L260 (polskiej) według wyników badań przedstawianych na
Eupedii wyglądała tak:

Droga rozszczepień hg R do powstania R1a1a1b1a1a, czyli inaczej kladu L260/S222, zw. polskim (Eupedia)

Widzimy zatem, że z R1a1a1b1a1-M458 (od ok. 2800 p.n.e.) wyodrębniła się (od ok. 800 p.n.e.)
R1a1a1b1a1a-L260, właściwa tylko dla Polski, Czech i Słowacji, dlatego ten klad zwany jest
„polskim”.

Występowanie R1a-YP414 w populacji niektórych krajów, wśród których przeważa Polska (Vayda).

8
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Z niego wykształcił się subklad R1a1a1b1a1a1a3/YP414 (L260>YP256>YP254>YP414), który


jeszcze bardziej jest uważany za polski subklad haplogrupy R1a-M458. Występuje u co dziesiątego
Polaka. Również liczebnie Polacy stanowią w nim prawie połowę udziału. Populacja YP414 liczy
5,3 mln i jest drugą, co do wielkości dla M458. Powstała ona dość późno, bo około 300 roku n.e., ale
niewątpliwie odniosła sukces. Prawdopodobnie wywodzi się właśnie z obszaru Polski lub szerzej
z obszaru do Łaby i środkowego Dniepru, a stąd migrowała w rożnych kierunkach 13.
Ciekawy wizualny schemat rozgałęzienia hg M420 z widocznym subkładem L260 przedstawił
także Igor Rożański (ros. Игорь Львович Рожанский).

Rozgałęzienie hg M420 z widocznym subkładem L260 (I. Rożański)

Jak pisze ten japoński genetyk pochodzenia ukraińskiego, subklad L260, zwany
zachodniosłowiańskim, jest spokrewniony z rodzajem środkowoeuropejskim (CTS11962), ale ma
bardziej zwarty zasięg i mniejszą populację – według szacunków 11-12 mln osób. Jego haplotypy są
dobrze rozpoznane w formacie 17-markerowym, dlatego też udaje mu się uzyskać szacunki dla
Bałkanów. W tym regionie jednak wśród Chorwatów jego udział przekracza jedynie próg 1%,
a maksymalną wartość ponownie wykazali Łużycy – około 1/3 (41 na 123), tj. 33%14.

13
Vayda, R1a-M458 [#16; 03/2018], blog „Vayda”, b.d.p. [dostęp: 15.11.2022].
14
I.L. Rozhansky, Gaplokarty subkladov R1a (kratkiy obzor), Livejournal, 01.07.2017 [dostęp: 08.11.2022].

9
Tomasz J. Kosiński

Mapa nasilenia występowania subkladu L260 w Europie (I. Rożański)

Haplotypy Słowian Zachodnich haplogrupy R1a1 (L260) są słabo reprezentowane wśród innych
ludów Europy (co najwyżej – 7% w Niemczech), oznaczając być może potomków Słowian
Zachodnich. W związku z tym zasięg tego oddziału to Czechy, Słowacja, Polska, ukraińskie
Zakarpacie z oddzielnymi inkluzjami w okolicznych regionach.
Szacuje się, że do rodzaju środkowoeuropejskiego CTS11962 należy około 20 milionów ludzi, co
jest porównywalne z populacją mężczyzn takich krajów jak Polska czy Kanada. W prawie
wszystkich regionach haplomapy na wschód od Renu jej udział przekracza próg 1%, osiągając
maksymalnie 15% w zachodniej Polsce. Absolutny rekord należy do Łużyc, niewielkiego
słowiańskiego ludu w NRD, którego udział sięga 1/4 (29 na 123). Ostatnie oszacowanie zostało
dokonane na podstawie próby terenowej w formacie 17-markerowym, w którym gałąź
środkowoeuropejska jest dobrze oddzielona od reszty przy obliczaniu drzewa. Cecha ta umożliwiła
uzupełnienie obszaru haplomapy o Europę Zachodnią i kraje bałkańskie. Według YFull w gałęzi
CTS11962 można wyróżnić 6 głównych gałęzi potomnych, z których większość występuje
w zachodniej części zasięgu. Na wschodzie, w tym wśród Rosjan, do tej pory głównie znajduje się
gałąź YP41715.

15
I.L. Rozhansky, Gaplokarty subkladov R1a…

10
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Mapa nasilenia występowania subkladu CTS11962 w Europie (I. Rożański)

W artykule z 2009 roku I. Rożański z A. Klyosovem umieszczali wspólnych przodków nosicieli


haplogrup R1a1 w Europie Środkowej i Skandynawii około 4500 lat temu, dla trzech haplotypów
bazowych hg R1a1 (DYS464e, DYS464f i DYS464g). Trudno powiedzieć, czy była to Europa
Zachodnia, Środkowa, czy Nizina Rosyjska, ale faktem jest, że 4600 lat temu nosiciele R1a1 byli
w Germanii, zgodnie z tymi datami.
Starają się też oszacować na podstawie dostępnych danych, gdzie żył pierwszy
„Środkowoeuropejczyk” 2400–3000 lat temu. Ponieważ gałąź ta jest dość rzetelnie podzielona na
dwie pokrewne podgałęzie z jednym wspólnym przodkiem, to zgodnie z zasadą Ockhama należy
szukać ojczyzny przodka tam, gdzie te podgałęzie są najbardziej przemieszane geograficznie. Mapa
4 wskazuje na dość rozległy obszar od Bawarii na zachodzie po Zakarpacie na wschodzie,
obejmujący całe Czechy, Śląsk, Słowację, częściowo Węgry i Rumunię.
Rożański i Klyosov wyjaśniają, że 7 mutacji na pierwszych 25 markerach określa wspólnego
przodka dla obu populacji (zachodniosłowiańskiej ZS i środkowoeuropejskiej SE) R1a1 około 4900
lat temu. Jest to czas początku aktywnych migracji haplogrupy R1a1 w Europie i życia wspólnego
przodka R1a1 na Równinie Rosyjskiej. Wydaje się, że los potomków wschodnich Prasłowian był
bardziej pomyślny pod względem przetrwania niż ich braci w Europie. Grupa, która udała się na
wschód, na równinę rosyjską, zachowała bezpośrednią linię genealogiczną. Natomiast ci, którzy

11
Tomasz J. Kosiński

pozostali w centrum Europy i na zachodnim przedgórzu Karpat, zachowali jedynie fragmenty linii
genealogicznych – dokładniej jedna niedawna gałąź, która przetrwała w połowie I tysiąclecia p.n.e.
Mimo znacznego oddalenia geograficznego Słowianie Wschodni, Niemcy i Polacy są losowo
przemieszani w podgałęziach, co wyraźnie wskazuje na niedawne migracje nosicieli tych
haplotypów . Logiczne jest założenie, że takie migracje były jednym z epizodów Wędrówki Ludów
IV-VIII wieku. Ponieważ wydaje się, że nosiciele haplotypów środkowoeuropejskich przemieszczali
się z zachodu na wschód, wbrew ogólnemu przepływowi w tym okresie, należy szukać potwierdzeń
takich migracji w konkretnych latach w historiografii i archeologii.
Część Słowian, wśród których byli nosiciele lokalnych haplotypów środkowoeuropejskich,
opuściła swoje siedziby i przeniosła się tam, gdzie żyły ludy z nimi spokrewnione językowo
i kulturowo. Jedna z grup osiedliła się nad Dnieprem, inni poszli do Polski i na Śląsk, a niektórzy
podczas licznych wojen zostali pojmani przez Franków i jeśli nie zostali sprzedani, jako niewolnicy,
pozwolono im osiąść na ziemiach wyludnionych po długich wojnach z Sasami. Podobno w ten
sposób gałąź ta rozprzestrzeniła się wśród Niemców Dolnej Saksonii i ich potomków, którzy
zasiedlili Pomorze i Prusy Wschodnie. Chociaż nie znaleziono jeszcze bezpośrednich dowodów na
masową migrację Słowian z Panonii i Siedmiogrodu, pośrednio można to sądzić po tym, że obecnie
terytorium Kaganatu Awarskiego zamieszkują głównie Węgrzy i Rumuni. Oczywiście odpływ
ludności słowiańskiej po klęsce Awarów był tak duży, że stosunkowo niewielkie grupy osadników
ugro- i rzymskojęzycznych mogły z łatwością zasymilować tych, którzy pozostali.
Rosyjscy uczeni uważają, że analizy subkladu środkowoeuropejskiego wskazują na migrację
Polan z zachodu na wschód, co jest zresztą zgodne z relacją Nestora o przybyciu Lachów znad
Dunaju nad Wisłę, a stamtąd także na wschód. Logiczne jest zatem poszukiwanie „pól”, którym
Polanie zawdzięczają swą nazwę, gdzieś na równinach Panonii16.
Rożańskiemu niesłusznie przypisuje się powiedzenie „Поскреби русского – найдешь
поляка” (Poskrob Ruskiego znajdziesz Polaka), które jest jedynie tytułem artykułu Nestora
Szejkina, jaki ukazał się w rosyjskiej prasie17. Pisze on jednak o pracach zespołu Olega
Bałanowskiego, a nie Igora Rożańskiego. Wydaje się ono wszakże zwięzłym podsumowaniem
badań w zakresie archeologii genetycznej z terenu Rosji, wskazujących na nadwiślańskie
pochodzenie tamtejszych Słowian.
Nestor Szejkin odnosi się w swym tekście do pracy Balanovsky et al. (2008)18:

„Wbrew słynnemu powiedzeniu Karamzina o znacznej domieszce krwi tatarskiej wśród »czystych
Rosjan«19, naukowcom nie udało się znaleźć jej śladów. Wyniki zakrojonego na szeroką skalę badania
wykazały, że największa grupa etniczna w Europie składa się z dwóch lekko mieszanych grup, a Polacy
i Ukraińcy są genetycznie bliżsi Rosjanom z centralnej Rosji niż ich północni rodacy.” Jednym z głównych
wniosków z tych pionierskich prac jest nadrzędne znaczenie czynników geograficznych, a nie językowych,
w wyjaśnianiu obserwowanej zmienności chromosomu Y różnych grup etnicznych w Europie.”

Dalej czytamy:

„Pierwotne terytoria formowania się ludów słowiańskich również są nadal przedmiotem dość gorących
dyskusji, jednak z całą pewnością wiadomo, że masowa migracja Słowian z Europy Środkowej na wschód

16
I. Rozhansky, A. Klyosov, Gaplogruppa R1a: gaplotipy, genealogicheskiye linii, istoriya, geografiya (PDF), Vestnik
Rossiyskoy Akademii DNK-genealogii Tom 2, № 6 2009, s. 974-1100 [dostęp: 08.11.2022].
17
N. Sheykin, Poskrebi russkogo — naydosh' polyaka. Zaversheno masshtabnoye issledovaniye genov russkogo etnosa,
14.01.2008 [dostęp: 10.11.2022].
18
O. Balanovsky, S. Rootsi, A. Pshenichnov et al.: Two Sources of the Russian Patrilineal Heritage in Their Eurasian
Context, The American Journal of Human Genetics, Volume 82, Issue 1, 2008, pp. 236-250,
DOI:10.1016/j.ajhg.2007.09.019
19
Sam Bałanowski skrytykował w wywiadzie to sformułowanie, zob. B.V. Krivetsky, Russkiy – eto tot, kto schitayet
sebya russkim (interv'yu s Olegom Pavlovichem Balanovskim), Gazeta.Ru, 18.01.2008 [dostęp: 10.11.2022].

12
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

miała miejsce w VII-IX wieku. Przesiedlenie odbywało się w dwóch kierunkach - północno-wschodnim
i południowo-wschodnim. Podobno migracji na północny wschód towarzyszyła szeroka asymilacja
lokalnych grup etnicznych – bałtyckiego i ugrofińskiego.”

Mapa migracji R1a1a według Igora Rożańskiego. Gałąź północno-zachodnia (NW), centralna euro-azjatycka
(CEA), wschodnia euro-azjatycka (EEA), zachodnio euro-azjatycka-2 (WEA-2), północna euro-azjatycka
(NEA), środkowoeuropejska (CE), zachodniosłowiańska (WS), północnoeuropejska (NE) i młodsza
skandynawska (YS).

Nie ma tu więc mowy o przejściu Słowian znad Dniepru na zachód w VI wieku, ale migracji
w kierunku odwrotnym. Dlatego taka koncepcja nie wszystkim Rosjanom jest na rękę, gdyż część
z nich woli się identyfikować z europejskimi wikingami (Waregowie/Rusowie), aniżeli z Lachami,
z którymi zawsze mieli na pieńku. Na nieszczęście dla nich, dane z badań kopalnego DNA
potwierdzają wersję Nestora o przejściu części lackich plemion znad Wisły na wschód (Polanie,
Wiatycze, Radymicze).
Z badań zespołu Bałanowskiego wynika, że w prehistorycznych czasach istnienia ludów
prasłowiańskich w Europie Wschodniej nie było znaczącej migracji ludności z regionów azjatyckich.
Na poniższych mapach rozmieszczania haplogrup w Europie widzimy, że największe nasycenie
w zachodniej i północno-zachodniej Rosji ma hg R1a, potem N3 i I1b oraz niewielki procent I1a.

13
Tomasz J. Kosiński

Rozmieszczenie haplogrup chromosomu Y R1a, R1b, N3 i N2 w Europie (Balanovsky et al. 2008)

Rozmieszczenie haplogrup chromosomu Y I1a, I1b, J2 i E3b w Europie (Balanovsky et al. 2008)

14
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Co drugi rosyjski chromosom Y należy do haplogrupy R1a. Z wyłączeniem populacji Azji


Środkowej i Południowej mapa pokazuje, że w granicach Europy R1a jest charakterystyczny dla
populacji bałtosłowiańskich, z dwoma wyjątkami: południowych Słowian i północnych Rosjan.
Częstotliwość R1a zmniejsza się w populacjach północno-wschodniej Rosji do 20%-30%,
w przeciwieństwie do środkowo-południowej Rosji, gdzie jej częstotliwość jest dwukrotnie wyższa.
Wyniki analiz jasno pokazują, że „zmienność genetyczna chromosomu Y mieszkańców
centralnych i południowych regionów starożytnej Rusi okazała się nie tylko prawie identyczna jak
u »braci słowiańskich« – Ukraińców i Białorusinów, ale też bardzo zbliżona w strukturze do odmian
Polaków” (Balanovsky et al. 2008).
Naukowcy uważają, że obserwację tę można interpretować na dwa sposoby. Po pierwsze, taka
bliskość struktury genetycznej może oznaczać, że procesowi migracji z ziem Europy środkowo-
wschodniej do zachodniej Rosji nie towarzyszyła asymilacja ludów lokalnych – przynajmniej tych,
które miały silne różnice w budowie męskiej linii genetycznej. Po drugie, może to oznaczać, że
plemiona słowiańskie opanowały już te ziemie na długo przed masową migracją przodków Rosjan
z VII-IX wieku. Ten punkt widzenia jest zgodny z faktem, że Słowianie Wschodni i Zachodni
wykazują duże podobieństwo i płynne, regularne zmiany w budowie męskiej linii genetycznej.
Należy zauważyć, że we wszystkich przypadkach genetycznie zidentyfikowane subpopulacje nie
wykraczają poza grupy etniczne określone z pozycji językowych. Ta reguła ma jednak jeden bardzo
ciekawy wyjątek: cztery duże grupy ludów słowiańskich – Ukraińców, Polaków i Rosjan, a także
niepokazanych na schemacie Białorusinów – wykazują dużą bliskość zarówno w strukturze
genetycznej męskiej linii dziedzicznej, jak iw języku. Jednocześnie rosyjscy mieszkańcy północy są
znacznie odsunięci od tej grupy na wielowymiarowym diagramie skalowania.
Wydawałoby się, że taka sytuacja powinna kolidować z tezą, że czynniki geograficzne mają
większy wpływ na odmiany chromosomu Y niż językowe, ponieważ terytorium okupowane przez
Polskę, Ukrainę i centralne regiony Rosji rozciąga się niemal od centrum Europy do jej wschodniej
granicy. Autorzy pracy, komentując ten fakt, zauważają, że różnice genetyczne najwyraźniej mają
wiele wspólnego nawet z odległymi terytorialnie grupami etnicznymi, pod warunkiem, że ich języki
są zbliżone.

Raw Y Chromosomal Dataseta Aggregate Y Chromosomal Dataseta

Ethnic NPOPb Nc NHGd Average GSTe NPOP N NHG Average GST


Group Distancee Distance
Finns 9 60 16 14.5 8.7 5 107 6 12.7 8.2
Croatians 6 91 9 14.5 6.8 5 100 8 17.9 8
Russians 14 88 23 13.7 5.2 10 123 8 14.2 5.2
Italians 17 31 9 21.3 7.4 5 105 8 12.8 3.9
Swedes 7 44 13 11.1 2.9 4 76 12 13 2.7
Germans 11 110 11 6.6 2.1 11 110 9 6.6 2.1
Greeks 13 28 9 23.6 4.9 4 91 8 9.5 1.4
Turks 9 57 52 25.4f 2.3 5 87 26 16.5f 1.3
Poles 8 114 11 1.7 1.1 8 114 7 1.7 1.1
Belorussians 8 68 6 2.9 1.7 6 90 6 1.6 1.1
Ukrainians 6 68 19 8.2 2.9 4 102 10 2.4 0.9

Poziom zmienności wewnątrzetnicznej niektórych narodów w Europie


(Balanovsky et al. 2008)

15
Tomasz J. Kosiński

Wykres MDS zmienności chromosomowej Y, grupowanie subpopulacji regionalnych i uśrednione populacje


etniczne Europy (Balanovsky et al. 2008)

MDS Plot ujawniający różne pokrewieństwa patrylinearne północnych i środkowo-południowych Rosjan


(Balanovsky et al. 2008)

16
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Z przedstawionych powyżej danych wynika, że Rosjanom, zwłaszcza ze środkowo-południowej


części Rosji, najbliżej do Polaków, Ukraińców i Białorusinów. Polacy wykazują też najniższy
poziom zmienności wewnątrzetnicznej w Europie, co świadczy o ich jednorodności.
Uczeni sami konkludują, że „pula chromosomu Y Rosjan w ich historycznym obszarze
osadniczym jest głównie złożeniem ich prasłowiańskiego dziedzictwa, a zwłaszcza na północy Rosji,
rozległej domieszki z mówcami ugrofińskimi”. Pomimo rozpowszechnionej opinii o silnej
domieszce tatarsko-mongolskiej we krwi Rosjan, odziedziczonej przez ich przodków w czasie
najazdu tatarsko-mongolskiego, haplogrupy ludów tureckich i innych azjatyckich grupy etniczne
praktycznie nie pozostawiły śladu na ludności współczesnych regionów północno-zachodnich,
centralnych i południowych. Zamiast tego struktura genetyczna linii ojcowskiej populacji
europejskiej części Rosji wykazuje płynną zmianę podczas przemieszczania się z północy na
południe, co wskazuje na dwa ośrodki powstawania starożytnej Rusi. Jednocześnie przemieszczeniu
się starożytnych Słowian na tereny północne towarzyszyła asymilacja lokalnych plemion
ugrofińskich, podczas gdy na terenach południowych poszczególne plemiona i narodowości
słowiańskie mogły istnieć na długo przed słowiańską „wielką migracją”20.

Struktura puli genów Europy na chromosomie Y: „zasada układanki” (Balanovsky 2012)

20
O. Balanovsky, S. Rootsi, A. Pshenichnov et al.: Two Sources of the Russian Patrilineal Heritage…

17
Tomasz J. Kosiński

Bałanowski w innej swojej pracy z 2012 roku umieścił dość wymowną mapę (widoczną
powyżej), opracowaną według „zasady układanki”, obrazującą terytoria, w których częstość
haplogrupy jest większa niż jedna trzecia puli genów (>35%). Ten obszar jest pokazany w swoim
własnym kolorze dla każdej haplogrupy. W każdej geograficznej części Europy dominuje jedna
haplogrupa, rzadko spotykana w innych częściach21.
Artykuł o tytule „Poskrob Ruska, a znajdziesz Polaka” ukazał się 2 października 2011 roku na
stronach nieistniejącego już prawicowego portalu „Nowy Ekran” (nowyekran.pl). Zachował go
w archiwum i opublikował w 2016 roku na swym blogu Indian Chinook dodając aktualizujące
komentarze22.
Autor podkreśla w nim, że największe zagęszczenie ludności R1a1 występuje w Polsce – 57%,
a u Serbów Łużyckich współczynnik ten jest jeszcze wyższy – 63.4%, podobnie jak w Małopolsce –
64% i na Kaszubach – ponad 60%. Dla porównania w Lipsku, czyli na ziemiach wcześniej
słowiańskich – 27.1 %), gdy tymczasem w Moguncji R1a – 8.4%, a R1b – 44.2%. Dalej czytamy:

„Obecnie badacze toczą spór o kolebkę tych ludów. Jak wiadomo, zarówno R1a1, jak i R1b1 wywodząc
się z bardzo rzadko dziś spotykanej haplogrupy R i jej następcy R1. Spór toczy się pomiędzy
zwolennikami ałtajskiej oraz irańskiej kolebki tych ludów. Ważną informacją jest fakt, że haplogrupa
R wykształciła się 20.000–34.000 lat temu, natomiast R1 około 18.000 lat temu. Haplogrupy R1a1 oraz
R1b1 są niewiele młodsze od R1. Jak wiadomo, jest to okres ostatniego większego zlodowacenia. Jest
wysoce prawdopodobne, że niewielka ilość osób posiadających R1 świadczy o gwałtownym zmniejszeniu
się populacji ludzkiej w tamtym rejonie. Duża ilość osób z R1a1 oraz R1b1 zdaje się natomiast sugerować
emigrację tych w cieplejsze rejony.”

Według Allentofta (2015) kultura Sintaszty prawdopodobnie wywodzi się z kultury ceramiki sznurowej,
a z niej miała się rozwinąć późniejsza kultura Sintaszta. Nordqvist i Heyd (2020) to potwierdzają (autor:
Joshua Jonathan, Wikimedia Commons, CC-BY 4.0).
21
O.P. Balanovsky, Izmenchivost' genofonda v prostranstve i vremeni: sintez dannykh o genogeografii mitokhondrial'noy
DNK i Y-khromosomy (PDF), Моskva 2012 [dostęp: 11.11.2022].
22
Ta Niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja, blog „Indian Chinook”, 01.06.2016
[dostęp: 28.10.2022].

18
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Odwołano się też do A. Klyosova, który twierdzi, że ludność słowiańska przybyła do Europy ze
stepów ałtajskich przez bliski wschód (osada Catal Hoyuk) oraz Bałkany. Rosyjski uczony
stwierdza, że kultura Vinca była tworzona przez ludność słowiańską uciekającą przed potopem,
który zalał wybrzeża Morza Czarnego 5600 lat przed naszą erą. Powszechnie uważa się, że kultura
Vinca dała początek kulturom naddunajskim z kulturą Ceramiki Sznurowej (Corded Ware), jako ich
apogeum w 3 tysiącleciu przed naszą erą. Dowody na tę tezę można wskazać dzięki poświadczonym
przypadkom genomu z hg R1a1 osób przypisywanych tej kulturze.
Ciekawie też skomentowano fakty związane z haplogrupą R1a1a1g oraz R1a1a1g2, zwanymi do
niedawna R1a1a7:

„Grupy te są bardzo charakterystyczne dla społeczności zachodnich Słowian (na południu Polski ponad
30% samej tej podgrupy). Wstępnie datuje się powstanie tej haplogrupy na 2000 lat przed naszą erą.
Najstarsze odmiany możemy znaleźć w Serbii i Chorwacji (Małopolskę utożsamia się z tzw. Białą
Chorwacją natomiast Łużyce z Białą Serbią). Bardzo ciekawym faktem dotyczącym genomów z grupy
R1a1 jest informacja, że w wariancja tego genu u społeczności polskiej jest większa aniżeli dla całej
populacji europejskiej. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że najprawdopodobniejszym rejonem, w którym
nastąpił gwałtowny wzrost tej populacji jest Polska. Naukowcy na świecie są na chwilę obecną prawie
całkowicie zgodni, że ludność słowiańska zaludniła tereny zachodniej Rosji z terytoriów Polski. Najazdy
Scytów i Sarmatów stanowiły emigrację wsteczną ludności przybyłej na stepy z Polski.”23

Polsko-amerykańscy genealodzy genetyczni Peter Gwozdz, Lawrence Mayka, Michael Konczak,


wraz z innymi uczonymi pracującymi w ich zespole, zajmują się analizą wyników badań kopalnego
DNA, ze szczególnym uwzględnieniem, tych związanych z terenami i ludnością Polski, gdyż trzej
wymienieni naukowcy mają polskie korzenie i zapewne stąd takie, a nie inne ich zainteresowania
polskimi typami genetycznymi.
Lawrence Mayka prowadzi program FTDNA Polish Project24, gdzie rejestrowane są wyniki
analiz przeprowadzonych w pracowniach FamilyTreeDNA dotyczących próbek dostarczonych przez
Polaków. Internetowa strona przedstawia rezultaty badań i identyfikacje haplogrup Polaków,
a w haplogrupie R1a1a1g – podział na klastry, w zależności od haplotypów STR25.
Dokładnym rozpracowaniem polskich haplotypów z haplogrup R1a1a i R1a1a1g zajmuje się
dr Peter S. Gwozdz (Piotr Gwóźdź). Na swojej internetowej stronie Polish clades26 prowadzi
analizę haplotypów, grupuje, oblicza czas populacji i ich migracji. Więcej szczegółów o jego pracy
znajduje się w „Journal of Genetic Genealogy” (JoGG)27.
Na podstawie dotychczasowych analiz, badacze potwierdzili, że około połowa obecnej polskiej
populacji Y-DNA posiada haplogrupę R1a (McDonald28; Sliwinski29; Wiik30). Według danych z 15
maja 2009 roku w „Polish Project” z 900 próbek, aż 378 to R1a/R1a1, co stanowi 42,0%. Większość
typów reprezentuje hipotetyczne podpodziały haplogrupy R1a1 (R-M17 lub R-M198), których

23
Ta Niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja…
24
FTDNA Polish Project: http://www.familytreedna.com/public/polish/default.aspx
25
Short Tandem Repeat (STR) jest powszechną metodą biologii molekularnej stosowaną do celów identyfikacji
człowieka. Polega w uproszczeniu na porównywaniu powtórzeń alleli (wersji genu) w określonych loci (ustalonych
pozycji na chromosomie) w DNA między dwiema lub większą liczbą próbek.
26
P. Gwozdz, Polish clades [dostęp: 23.10.2022].
27
Tenże, Cluster analysis and the TMRCA problem: Y-STR Mountains in Haplospace, Part II: Application to Common
Polish Clades (PDF), J. Gen. Geneal., Fall 2009, 5(2), pp. 159–185 [dostęp: 23.10.2022]; P.S. Gwozdz,
L. Mayka, M. Konczak, T. Krahn: Letter to JOGG RE: Y-STR mountains in haplospace, part II: application to
common Polish clade (vol. 5, num 2) (PDF), “Journal of Genetic Genealogy” 6(1) 2010 [dostęp: 23.10.2022].
28
D. McDonald, World haplogroups map (PDF), 2005 [dostęp: 23.10.2022].
29
R.P. Sliwinski, Genetic Genealogy – A Polish–American Perspective of Y-DNA Testing (PDF), PGSA, Spring 2007,
pp. 5–12 [dostęp: 23.10.2022].
30
K. Wiik, Where did European men come from? (PDF), JoGG 4, 2008, pp. 35–85 [dostęp: 23.10.2022].

19
Tomasz J. Kosiński

uczeni jednak nie rozpoznawali w swych badaniach, skupiając się na próbkach określonych grupami
nadrzędnymi R1a/R1a1.
Gwozdz wyjaśnia przy tej okazji, że określenie „polski” jest trudne do dokładnego zdefiniowania.
W pracy amerykańskich uczonych „polski” po prostu odnosi się do osób urodzonych w historycznej
Polsce lub mających linie patrylinearne, które sięgają historycznej Polski, czyli biorą także pod
uwagę Polonię za granicą.
Manfred Kayser z Erasmus Universiteit w Rotterdamie w 2005 roku stwierdził istotną różnicę
w populacjach polskich i niemieckich wzdłuż granicy, używając Y-DNA z siedmioma markerami
STR i dziesięcioma binarnymi markerami SNP, w dużej mierze, dlatego, że granica polsko-
niemiecka wyznacza zachodni zasięg dominacji haplotypu R1a1 31. Tu warto dodać, że zespół pod
kierunkiem prof. Manfreda Kaysera stworzył mapę genetyczną Europy32. Podobnym projektem
kieruje dr John Novembre z University of California w Los Angeles. Badacze przeanalizowali
blisko pół miliona indywidualnych wariantów w zapisie DNA, pobranego od kilku tysięcy osób z 23
krajów europejskich. Oba zespoły doszły do identycznych wniosków, że im bliżej siebie mieszkamy,
tym nasze genomy są bardziej podobne33.
Natomiast prof. R yszard Pawlowski z Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku zidentyfikował
i opisał już w 2002 roku haplotyp Y-STR, który występuje w Polsce 15 razy częściej niż
w pozostałej części Europy34. Ten haplotyp, określony na dziewięciu markerach STR, zwany tutaj
„typem P”, stanowi dominujący klad Y-DNA w populacji Polski. Typ P (hipotetyczny haplotyp
modalny przy dziewięciu markerach) jest najczęstszy w danych Pawłowskiego, w polskim projekcie,
w polskich miastach w Yhrd i jest przypisywany w 42% Polsce w Ysearch przy 12 markerach.
Gwóźdź także dowodzi, że przy takiej liczbie markerów (12), typ P jest najbardziej powszechnym
kladem Y-DNA w Polsce. Spośród 44 Polaków przebadanych testem L260 (stworzonym specjalnie
do wykrywania tego typu hg) w 2009 roku, 30 posiadało przewidywany typ P, a 14 inny.
Z kolei prof. Rafał Płoski, w tym samym roku (2002), stwierdził, że polski Y-DNA jest
szczególnie jednorodne, oparte na odmianie Y-DNA STR. Jednorodność jest, jego zdaniem,
dowodem na stosunkowo niedawną ekspansję ludnościową Polski35. To jest spójne z ustaleniami
Gwoździa, że te typy Y-DNA w Polsce są stosunkowo młode. Używając metody Thomasa (1998),
badacze określili wiek kladu typu P na 1365 lat, w porównaniu do 2650 lat w badaniach Thomasa36.
Oznacza to, że, ich zdaniem, ukształtował się on ok. 650 n.e. Moim zdaniem, przy takiej dacie, może
to być związane z podziałem Słowian po śmierci Samona (zm. ok. 658 roku), do którego zdaje się
nawiązywać legenda o zabiciu naczelników plemiennych i buncie wobec Popiela, a w efekcie tego,
rozpadu jedności lechickiej, którą później starali się odbudować Piastowie37. Zresztą sami naukowcy
konkludują, że może mieć to związek z efektami założycielskimi państwowości polskiej. Oczywiście
nie ma to nic wspólnego z określeniem autochtonizmu czy allochtonizmu Polaków, a tylko oznacza
datowanie wydzielonych podgrup w ramach haplogrupy R1a1a, która jest obecna w tej części
Europy i na terenie naszego kraju od tysięcy lat.

31
M. Kayser, K. Roewer, R. Ploski et al.: Significant genetic differentiation between Poland and Germany follows
present–day borders, as revealed by Y-chromosome analysis, Human Genetics 117, 2005, s. 1432–1203 [dostęp:
23.10.2022].
32
O. Lao, T.T. Lu, M. Nothnagel et al.: Correlation between genetic and geographic structure in Europe, Current
Biology 2008:18(16), pp. 1241-1248, DOI:10.1016/j.cub.2008.07.049 [dostęp: 11.11.2022].
33
J. Novembre, T. Johnson, K. Bryc et al.: Genes mirror geography within Europe (PDF), Nature 456, pp. 98–101, 2008,
DOI:10.1038/nature07331 [dostęp: 11.11.2022].
34
R. Pawlowski et al.: Population genetics of 9 Y-chromosome STR loci w Northern Poland, Arch. Med. Sąd. Krym.
52(4), 2002, pp. 261–277 [dostęp: 23.10.2022].
35
R. Ploski et al.: Homogeneity and distinctiveness of Polish paternal lineages revealed by Y chromosome microsatellite
haplotype analysis, Human Genetics 10, (2002), pp. 592–600 [dostęp: 23.10.2022].
36
M.G. Thomas et al.: Origins of Old Testament Priests, Nature 394, 1998, pp. 138–140 [dostęp: 23.10.2022].
37
T.J. Kosiński, Bohaterowie dawnych Słowian. Bóstwa, biesy i junacy, Warszawa 2022.

20
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Dla porównania typ I występuje w ok. 3% przypadkach (12 na 384, z użyciem 67 markerów),
a przy tej ilości markerów (67) datuje się je metodą Thomasa na 1483 lat, natomiast z użyciem tylko
5 markerów w badaniach Thomasa wyszło mu 3406 lat. Z kolei typ A (Aszkenazi) w polskim
projekcie wynosi 1,6% (6 próbek na 384, przy 67 markerach), a jego datowanie metodą Thomasa
wyszło 661 lat (tj. czasy przywilejów żydowskich za rządów Kazimierza III Wielkiego), natomiast
używając metody Chandlera – 812. Jak widzimy istnieje tu szereg rozbieżności, a doskonalenie
metod datowania pewnie będzie się rozwijać podobnie jak to miało miejsce z metodą węgla C14.
W każdym razie, Gwozdz wyjaśnia, że chociaż typ A też występuje w niewielkim udziale w Polsce,
nie wydaje się on być jednak skoncentrowany w naszym kraju.
Gwozdz podsumowuje, że jeśli hipotetyczny typ P jest prawidłowym kladem, to, zgodnie
z badaniami jego zespołu, około 8% Polaków (7,55% na 384, przy 67 markerach) jest posiadaczami
tego kladu. U Pawłowskiego było to natomiast 4,6%. Natomiast TMRCA to prawdopodobnie więcej
niż surowy wiek ASD wynoszący 1601 lat, być może więcej niż 2000 do 3000 lat temu. Jak na tak
duży klad jest to dość młody czas, więc typ P musiał znacznie rozrosnąć się w populacji, mniej niż
1601 lat temu, być może 1000 do 1500 lat temu. Ponieważ typ P jest izolowany w polskim Y-DNA,
może reprezentować imigrację z innych miejsc lub może reprezentować starszą populację, która
prawie wyginęła. Tak czy inaczej, wydaje się, że przed ekspansją tego kladu istniała niewielka,
blisko spokrewniona populacja założycieli. Dodaje, że „Nie umknęło mojej uwadze, że Polska, jako
naród pojawia się w historii pisanej nieco ponad 1000 lat temu. Fascynujące jest spekulowanie, że
gwałtowny wzrost liczby ludności, w tym typu P, nastąpił na krótko przed pojawieniem się Polski,
jako narodu…”38
Oczywiście przyjmując datowanie jego zespołu, za określeniem „krótko” kryje się tu prawie 400
lat, o ile to datowanie jest prawdziwe. Genetyk myli tu także pojęcie ‘narodu’ z ‘państwem’, gdyż
w 966 roku, jaki ma zapewne na myśli, powstał, co prawda, pewien twór państwowy odnotowany
pobieżnie w kronikach, co nie oznacza, że wcześniej nasi przodkowie żyli gdzieś rozproszeni po
lasach, jak to niektórzy próbują nam wmawiać. Natomiast kształtowanie się narodu to długi proces
i trudno określić, kiedy możemy mówić o powstaniu „narodu polskiego” i jak należy rozumieć takie
pojęcie. Dla Gwozdza, nie historyka, powstanie państwa pod nazwą ‘Polska’ (choć takie słowo
notuje się w historiografii nieco później), jest chyba równoznaczne z pojawieniem się nowego,
polskiego narodu. Ale nie wymagajmy od genetyka dokładnej wiedzy z zakresu politologii i historii,
tak jak ja niespecjalnie orientuję się w szczegółach jego pracy, skupiając się raczej na konkluzjach
i ich przydatności w badaniach etnogenetycznych.
Z punktu widzenia etnogenezy Słowian ważne jest stwierdzenie, że typ P „jest izolowany
w polskim Y-DNA, może reprezentować imigrację z innych miejsc lub może reprezentować starszą
populację, która prawie wyginęła”. Genetycy nie potrafią więc określić, czy powstałym zgodnie
z ich datowaniem, 14 wieków temu typ Y-DNA, zwany przez nich „polskim”, to pozostałość po
praprzodkach, czyli autochtonach, czy też jest to napływ świeżej krwi z zewnątrz, ale wciąż
w ramach jednej haplogrupy R1a1, która została poddana badaniom. Spoza tej haplogrupy typ Y z hg
I, wygląda, według Gwoździa, na „polski” (2,1%, czyli w 8 próbkach na 384, przy 67 markerach),
ale jego reprezentacja w całości populacji jest 4 razy mniejsza niż typu P.
Gwozdz, na podstawie badań w Projekcie FTDNA „DNA-stia” tj. „Środkowoeuropejskim
Projekcie DNA Szlachty” dla wybranych potomków szlachty z Polski i krajów sąsiednich, sugeruje,
że typ P był jeszcze częstszy w polskiej szlachcie niż w całej Polsce. To szlacheckie zagęszczenie
tego typu, moim zdaniem, można odnieść do poprzedniej informacji o możliwej imigracji nosicieli
typu P lub posiadania go przez najstarszych przodków. Skoro jednak szlachta sama odnosiła się do
Sarmatów, którzy zamieszkiwali przez dłuższy czas na terenie zachodniej Ukrainy, możemy wnosić,

38
P. Gwozdz, Cluster analysis and the TMRCA problem…

21
Tomasz J. Kosiński

że typ „polski”, o jakim rozprawia Gwozdz należy właśnie do tej ludności napływowej, która
współtworzyła etnos słowiański i potem była ważnym substratem narodu polskiego.
Badacze stwierdzili też, że choć polskie DNA jest szczególnie jednorodne, polskie R1a1 wypada
bardziej niejednorodnie niż indyjskie R1a1 przy użyciu sześciu markerów Sharmy. Przy tym
Gwozdz zwraca uwagę na zastrzeżenia z wykorzystywaniem ASD, jako miary różnorodności,
wysoka różnorodność R1a1 w badaniach Sharmy (2009)39 w Indiach oraz jego nowe odkrycie R1a*
w tym kraju są dobrymi poszlakami, jeśli nierozstrzygającymi, dowodami na to, że R1a1 mogło
pochodzić z Indii. Ktoś może kiedyś znaleźć jeszcze wyższe R1a* w plemieniu na Stepach Eurazji,
zachowując tradycyjną opinię, że R1a1 wywodzi się właśnie stamtąd.
Niezależnie od tego, nie ma powodu, aby wątpić w tradycyjny pogląd, że mężczyźni R1a1
migrowali do Polski z innych miejsc. Niskie ASD, a tym samym młody wiek polskich typów,
o których tutaj mowa, dodaje dowody na efekty założycielskie, którymi może być szybki wzrost
populacji lub imigracja, lub jedno i drugie.
Wydaje się, że typ P, z haplogrupy R1a1, przeszedł gwałtowny wzrost populacji nieco mniej niż
1500 lat temu na obszarze, który jest teraz Polską. Typ Y to typ z haplogrupy I1, który jest też
młody, być może młodszy od typu P, a także skoncentrowany w Polsce.
Sensownym wydaje się, że ekspansja populacji nie byłaby ograniczona do jednego typu, ale może
obejmować inne typy, a nawet inne haplogrupy, zgodnie z mieszanką populacji w populacji
doświadczającej ekspansji. Kuszące jest przewidywanie, że dodatkowe dane wskażą na wiele
polskich typów, różnej wielkości, o mniej więcej tym samym czasie ekspansji populacji. Jeśli dane
wyjdą w ten sposób, to zasugeruje czas wzrostu narodu polskiego.
W oparciu o dane z polskiego projektu, Ysearch, Pawlowski (2002) i Yhrd, istnieje bardzo
wysokie przekonanie, że haplotyp typu P na dziewięciu do dwunastu markerów jest skoncentrowany
w Polsce. Koncentracja maleje wraz z odległością od Polski.
Typ K, który wygląda na pień hg R1a1, występuje także w Polsce, ale nie jest skoncentrowany
w tym kraju. Można więc twierdzić z przekonaniem, że ta haplogrupa powstała poza Polską.
Nowy SNP, M458, ogłoszony przez zespół Underhilla (2009)40, dzieli R1a-M17. Dostępne są
odpowiednie dane STR z badania Underhilla. Polskie typy P i N doskonale pasują do kladu M458,
nazwanego R1a1a7. Według Underhilla, R1a1a*, część R1a1a, która jest ujemna dla M458, jest
szeroko rozpowszechniona w Eurazji. Gwozdz uważam, że R1a1a* wyraźnie zawiera typ K i inne
typy niepolskie. W 2009 roku w „Polish Project” było 29 wyników testów M458.
Underhill informuje, że najwyższy czas koalescencji (wiek) dla R1a1a7 wśród Polaków to 10700
lat. Wiele nowoczesnych nosicieli M458 w Polsce pochodzi z dwóch populacji rozszerzenia, które są
znacznie nowsze, ponieważ każdy typ jest znacznie mniej zróżnicowany (niższy ASD) niż ogółem.
Odkąd oba są dużymi młodymi typami, najprostszym wyjaśnieniem jest, że każdy wyrósł niedawno
z małej populacji założycielskiej. Z drugiej strony te dwa typy mogą reprezentować imigrację dwóch
plemion z różnych regionów. Albo sytuacja może być bardziej skomplikowana, z dowolną liczbą
imigracji i dowolną ekspansją populacji w różnym czasie. Ważna obserwacja z tego przykładu: klad
może składać się z jednego lub więcej kladów potomnych, które są znacznie młodsze od rodzica.
W rzeczywistości nie jest to niespodzianką, ponieważ M458 jest znacznie młodszy niż macierzysty
klad R1a1a (R1a-M17). Underhill wstępnie identyfikuje M458, jako mutację z mezolitu. Jednak
odpowiednia haplogrupa może początkowo nie urosła zbytnio lub mogła urosnąć, a następnie zmaleć
przez tysiąclecia. Wydaje się, że nastąpiło niedawne odrodzenie się z dwóch lub więcej małych
populacji założycielskich. Interesujące będzie poznanie kultury tych założycieli.

39
S. Sharma et al.: The Indian origin of paternal Haplogroup R1a1* substantiates the autochthonous origin of Brahmins
and the caste system, Journal of Human Genetics 54, 2009, pp. 47–55 [dostęp: 23.10.2022].
40
P.A. Underhill et al.: Separating the post–glacial coancestry...

22
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Jeśli chodzi o próbki z M458 to mamy ich coraz więcej, na przykład: Fionia (Dania), Uznam
(Niemcy), Ciepłe (Polska), Łuck (Ukraina), Kurewanicha (Rosja). Według stanu na wrzesień 2020
roku ich lista wygląda następująco41:

Datowanie Lokalizacja Państwo Uwagi


760 p.n.e. Singen, Szwabia Niemcy
800 n.e. Galgedil, Funen Dania
900 n.e. Sigtuna, Uppland Szwecja
900 n.e. Kurewanicha, Zalesie Rosja
900 n.e. Kopparsvik, Gotlandia Szwecja
900 n.e. Kopparsvik, Gotlandia Szwecja
900 n.e. Frojel, Gotlandia Szwecja
900 n.e. Sandomierz, Małopolska Polska
900 n.e. Ładoga, Gardariki Rosja
900 n.e. Skara, Western Götaland Szwecja
973 n.e. Cedynia, Lebusland Polska
975 n.e. Ciepłe, Pomorze Polska 2 próbki
1060 n.e. Wüstung, Sax.-Anhalt Niemcy 2 próbki
1158 n.e. Wüstung, Sax.-Anhalt Niemcy
1100 n.e. Uznam, Meklenburgia Niemcy
1200 n.e. Łuck, Wołyń Ukraina
1400 n.e. Oldenzaal, Overijssel Holandia
1560 n.e. Radonież, Moskwa Rosja

Mapa rozmieszczenia M458 w Eurazji (autor: Rethel, The Apricity - Forum)

Na forach dyskusyjnych większość z tych próbek, nie wiedzieć, czemu, przypisywana jest
wikingom42, nie biorąc pod uwagę tego, że w drużynach wikińskich byli nie tylko Skandynawowie,
ale i Słowianie, głównie pomorscy i połabscy (zwani wicięgami43 lub chąśnikami44), jak też
Prusowie oraz Bałtowie.

41
The Apricity. A European Cultural Community – Forum, 26.09.2020 [dostęp: 08.11.2022].
42
Tamże.
43
W Widsith zapisano w staroangielskim ‘vicing’ – wicięg, z czego ukuto potem ‘viking’, w znaczeniu ‘król zatok’
(skand. vik – zatoka; st.ang. cyng – król → ang. king). Językoznawcy zapomnieli jednak, że sł. wić – witka, ciągnąć,

23
Tomasz J. Kosiński

Wciąż dochodzą nowe rozpoznania M458, czy to w Czechach, czy na Węgrzech (Panonia). Dużo
aktualnych informacji na ten temat można znaleźć nie tylko w publikacjach, czy artykułach
naukowych, które niestety szybko się dezaktualizują, ale także na blogach pasjonackich oraz
tematycznych forach dyskusyjnych. Na przykład na forum Anthrogenica poświęconym
zagadnieniom związanym z genetyką i antropologią są głosy z mocnymi argumentami w postaci
wykresów PCA45, gdzie wszystkie średniowieczne próbki L1029 są porównywane
z wczesnosłowiańską próbką Av2 z VI wieku z Panonii oraz z wczesnogermańskimi próbkami ze
Słowacji (DA119) lub Niemiec (średnia dla wszystkich wczesnośredniowiecznych próbek
z Niemiec) i nic nie wskazuje na ich germańskie (a nie wczesnosłowiańskie) pochodzenie46.

Wykres porównawczy PCA próbek L1029 (Anthrogenica Forum)

może właśnie być źródłosłowiem dla skand. vic/vik, gdyż zatoka to brzeg morski, który się zawija, ciągnie jak wić,
a przez to droga przepływu dla żeglarzy się wydłuża. Wicięgowie (wikingowie) pływali bowiem głównie wzdłuż
brzegów, obawiając się otwartego morza, gdyż nie bardzo znali się na nawigacji. Od słowa ‘wicięg’ powstał czasownik
‘zwyciężać’ i rzeczownik ‘zwycięzca’. Być może istnieje tu także korelacja z czasownikiem ‘cięg’ – ciągać, ciąg,
powróz, bicz. Wówczas ang. king (st.ang. cyn[g]) oznaczałoby tego, który trzyma bat, albo ciągnie innych na
wyprawę. W każdym razie jest dowódcą – ciągaczem (cyngą). Dawniej też ‘cynk’ zapisywano, jako ‘cyng’, gdyż go
wyciągano z ziemi. Innym domysłem, typowo obyczajowym, jest możliwość, że wicięgami, czyli synami udającymi
się na wojaczkę, wędrówkę, podboje, zostawali ci, którzy w drodze losowania wyciągnęli krótszą witkę (wić+cięg).
Taka sytuacja powstawała, gdy w rodzinie było zbyt dużo osób do wyżywienia lub dziedzinę ojcowską brał najstarszy
syn, a wśród młodszych wybierano tych, którzy zostają mu pomagać lub udać się na przymusową „wycieczkę”. Kto
wie, czy krzyk żalu wybranego w ten sposób wicięga, jak i jego ryczący sygnał do ataku podczas wypraw pirackich,
nie nazwano dlatego ‘wyciem’; zob. T.J. Kosiński, Wątki wendo-słowiańskie w poemacie „Widsith” oraz analogie do
innych utworów literatury starogermańskiej, 01.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.30755.53288
44
Określenie ‘chąśnik’ wywodzi się od sł. czasownika *xǫsa ‘chąsać’ – kąsać, od którego powstało germ. *xansō-
‘banda wojowników’.
45
Analiza głównych składowych (ang. principal component analysis, PCA) to jedna ze statystycznych metod badania
zależności między skorelowanymi zmiennymi przy pomocy czynników (faktorów) nieobserwowanych i wzajemnie
nieskorelowanych.
46
137 ancient human genomes from across the Eurasian steppes, Anthrogenica Forum, 11.02.2020 [dostęp: 08.11.2022].

24
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Spore zamieszanie w świecie archeogenetyki wywołały badania i poglądy Anatolija Kl yosova


(ang. Anatole Alex Klyosov, ros. Анатолий Алексеевич Клёсов). To rosyjski profesor biochemii,
badacz współpracujący z Akademią Nauk ZSRR, a od 1990 roku pracujący w USA, gdzie wcześniej
związany był z Uniwersytetem Harvarda. Był także podobno pierwszym użytkownikiem Internetu
w ZSRR. Twórca metody logarytmicznej oraz „genealogii DNA”, jako „nowej nauki”, mającej na
celu syntezę biologii, antropologii, archeologii i językoznawstwa oraz wdrożenie metod kinetyki
chemicznej w genetyce.
Jest też założycielem i prezesem Akademii Genealogii DNA, pod której szyldem wydał w latach
2008–2022 aż 150 numerów biuletynu naukowego „Proceedings of the Russian Academy of DNA
Genealogy” z wynikami badań prowadzonych przez tę instytucję i związanych z nią uczonych 47.
W 2013 roku Klyosov został redaktorem naczelnym czasopisma „Advances in Anthropology”,
wydawanego przez Scientific Research Publishing (SCIRP). Mimo preferowania publikacji swoich
tekstów właśnie w tym magazynie, jest także autorem artykułów w innych periodykach naukowych
(„Nature”, „Journal of Genetic Genealogy”, „Human Genetics”). Wydał także wiele książek
z zakresu pochodzenia ludów euroazjatyckich i genealogii DNA48.
Informuje, że w kulturze archeologicznej Yamnaya sprzed 4700–5300 lat wszystkie dwanaście
próbek kopalnego DNA ze szczątków męskich kości49 miało tę samą haplogrupę R1b.
Obecnie klasyfikacja obejmuje 20 głównych haplogrup, od A do T w porządku alfabetycznym
oraz tysiące „malejąco” haplogrup i podkladów. Haplogrupy nie tylko odpowiadają swoim rodzajom,
ale tworzą pewną sekwencję, drabinę haplogrup50, ukazującą ich hierarchię – konsekwentne,
stopniowe przejście od punktu rozbieżności populacji afrykańskiej i nieafrykańskiej (ok. 160 tys. lat
temu ) do najnowszej haplogrupy R, powstałej około 30 tysięcy lat temu. Drabina ta nazywana jest
drzewem filogenetycznym haplogrup i ich wycinków.
Ostatnio do klasyfikacji dodano haplogrupy A0 i A00, choć ich nosiciele znaleziono w liczbie
kilku jednostek, wszystkie żyją w Afryce. Ale jeśli chodzi o mutacje wycinków, są tak daleko od
wszystkich innych ludzi na Ziemi (przetestowano je pod kątem mutacji w DNA), że musieli być
rozdzieleni do odrębnej grupy haplogrupy. Dodatkowo zidentyfikowano pośrednie, sumaryczne
haplogrupy, takie jak CT, DE, GHIJK i inne, dzięki czemu minimalny skład drzewa genealogicznego
męskiej połowy ludzkości obejmuje już 39 głównych haplogrup, czyli główne poziomy
Y – chromosomalna struktura genealogiczna. W przypadku podgrup daje to setki.
Jeśli policzymy wszystkie poziomy drzewa genealogicznego (poziom w tym przypadku to
podklad), to haplogrupa R1a, główna haplogrupa (rodzaj) etnicznych Rosjan, ma już 74 podklady,
haplogrupa R1b – 871 podkladów, a to pomimo tego, że na poniższym diagramie obydwie są
zawarte w sumarycznej haplogrupie R, która ma około 30 tysięcy lat od czasu powstania.
Drzewo filogenetyczne haplogrup jest dość silną i rozsądną strukturą. Ma jednak słaby punkt –
jego filogeneza nie wskazuje, na jakim kontynencie powstała ludzkość, skąd pochodziły haplogrupy,
zaczynając od pierwszej, na wspólnym pniu, pochodzącej od naszego wspólnego przodka ze
współczesnymi szympansami. W języku filogenezy drzewo haplogrupy nie jest „zakorzenione”.
Ukorzenianie drzew jest wynikiem interpretacji, obserwacji i dostępnych danych eksperymentalnych.
Haplogrupa I rozchodzi się na dwa główne podklady, I1 i I2, ale mają one tak odmienną historię,
a co za tym idzie główne regiony siedliskowe, strukturę haplotypów, że zwykle są one rozpatrywane
osobno. Sama haplogrupa macierzysta, I-M170, uformowała się około 42 tysięcy lat temu, gdzie

47
Akademiya DNK-genealogii [dostęp: 06.11.2022].
48
Strona autorska Anatola Klyosova [dostęp: 06.11.2022].
49
W. Haak et al.: Massive migration from the steppe was a source for Indo–European languages in Europe, Nature 522
(7555), 2015, pp. 207–211. arXiv:1502.02783. Bibcode:2015Natur.522..207H [dostęp: 23.10.2022]; M.E. Allentoft et
al.: Population genomics of Bronze Age Eurasia, Nature 522 (7555), 2015 167–172, Bibcode:2015Natur.522..167A,
DOI:10.1038/nature14507, PMID 26062507, S2CID 4399103 [dostęp: 24.10.2022].
50
International Society of Genetic Genealogy [dostęp: 24.10.2022].

25
Tomasz J. Kosiński

powstała, nie jest znana. Najstarsza kopalna haplogrupa I-M170 została znaleziona w szczątkach
kostnych w południowej Anatolii51, dzisiejszej Turcji, z datowaniem archeologicznym 8000 ± 400
lat temu. Ten obszar zwany Mentes znajduje się obok znanego wielu w Rosji kurortu Antalya.
Ta sama haplogrupa z mniej starożytnymi datami (w porządku malejącym starożytności) została
znaleziona52 w Luksemburgu (7205 ± 50 lat temu), Szwecji (7013 ± 76 lat temu), Niemczech (5860*
40 lat BP), północne Włochy (5310 ± 190, 4760 ± 165 i 3790 ± 180 lat temu, wszystko w kulturze
Remedello), Hiszpania (4500 ± 275 lat temu), Węgry (4030 ± 110 i 3690 ± 65 lat temu), Szwecja
(3900 ± 125, 3380*70 i 3280 ± 130 lat temu, wszystko w kulturze ceramiki wstęgowej). We
wszystkich tych przypadkach szczątki szkieletowe wykazywały dokładnie haplogrupę I-M170,
chociaż nie jest jasne, czy badania przeprowadzono dla następujących podkladów. Na przykład
autorzy (Gamba et al. 2014) poinformowali, że haplogrupy I2 i 12a zostały znalezione w kulturze
Remedello, ale nie dostarczyli rzeczywistych danych. Jeżeli znalezione próbki haplogrupy I i dalej
nie wykazują niższych podkładów.
Haplogrupa I1 jako całość jest „północna”, a obszar jej współczesnego siedliska zajmuje terytoria
z Europy Środkowej (Szwajcaria, Austria, Niemcy, Belgia, Holandia), gdzie co szósta jest nosiciel
I1, wzrastający proporcjonalnie do I1 w populacjach do Skandynawii, gdzie co trzeci jest już
nosicielem haplogrupy I1. Haplotypy I1 są praktycznie takie same w całej Europie (aż do Baszkirii),
co nie pozwala nam zrozumieć na podstawie haplotypów naszych współczesnych, skąd wzięła się
haplogrupa I1. Aby lepiej zrozumieć sytuację, spójrzmy na kopalne DNA.
Haplogrupa I2 oddzieliła się od I1 (jako linia DNA, ale niekoniecznie terytorialnie) około 27
tysięcy lat temu. Fakt, że kopalne haplogrupy I1 i I2 są czasami znajdowane w powszechnych
pochówkach (w Luksemburgu z datą 7205 ± 50 lat temu i Szwecji z datą 7013 ± 76 lat temu, patrz
poprzedni rozdział) pokazuje, że w starożytnych plemionach „Starej Europy” obie haplogrupy
(w tym kontekście oba subklady) czasami nie były rozdzielone. Ogólnie jest to logiczne, ponieważ
po podziale haplogrupy I na I1 i I2, ich nosiciele nie wiedzieli, który z podkladów posiadał i poruszał
się (lub mieszkał w jednym miejscu) razem, nawet przeżywszy Wielką Epokę Lodowcową. Ich
separacja najwyraźniej nastąpiła po prawie całkowitym zniszczeniu plemion haplogrup I1 i I2
w Europie około 4500 lat temu, a oni już osobno przechodzili przez wąskie gardła.
Drzewo składa się z czterech głównych gałęzi, każda z własnym haplotypem przodków. Górna
gałąź po lewej składa się z haplotypów, które prawie w równym stopniu należą do podkladów P37
i jego pochodnej P37–L161, pochodzących głównie z Wysp Brytyjskich – Anglii, Irlandii, Szkocji.
Ich wspólny przodek żył 5400 ± 550 lat temu. Górna gałąź po prawej należy prawie w całości do
niższych podkladów S17250, czyli YP204, Y4460 i Z17855, wszystkie z Europy Wschodniej –
Rosja, Ukraina, Białoruś, Polska, plus kilka haplotypów z Serbii, Macedonii, Czech, Słowacji,
Węgry, Grecja, Bułgaria, Rumunia. Ich wspólny przodek żył 2170 ± 225 lat temu, czyli na styku
starych i nowych epok. Muszę powiedzieć, że obliczenia dla SNP przeprowadzone przez grupę
YFull wykazały czas występowania tych subkladów około 2200 lat temu,
Wreszcie na dole najstarsza, podwójna gałąź, po lewej głównie podklad P37-M26-L233, po
prawej – P37 i P37-M26, ze wspólnym przodkiem 7900 ± 800 lat temu. Ale jest wspólnym
przodkiem obu niższych podgałęzi. Subklad L233 to prawie wyłącznie Wyspy Brytyjskie, P37 w tej
wspólnej gałęzi jest tego samego pochodzenia, plus kilka haplotypów z Niemiec, Francji, Szwajcarii,

51
I. Mathieson et al.: Eight thousand years of natural selection in Europe, 2015, DOI:10.1101/016477, S2CID 7866359
[dostęp: 24.10.2022].
52
I. Lazaridis et al.: Genomic insights into the origin of farming in the ancient Near East, Nature. 536 (7617), 2016, pp.
419–424, Bibcode: 2016Natur.536..419L, DOI:10.1038/nature19310, PMC 5003663, PMID 27459054 [dostęp:
24.10.2022]; M.E. Allentoft et al.: Population genomics of Bronze Age Eurasia…; C. Gamba, E.R. Jones, M.D.
Teasdale et al.: Genome flux and stasis in a five millennium transect of European prehistory, Nature Communs, 2014,
DOI:10.1038/ncomms6257 [dostęp: 24.10.2022].

26
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Austrii, Włoch, Luksemburga, ale mogą to być już spóźnieni migranci z Wysp do Europy
Środkowej.
Dane te pokazują oczekiwany obraz, który zaczął nabierać kształtu kilka lat temu53. Wraz
z szybkim zasiedleniem Europy przez Erbinów54 (haplogrupy R1b, które stanowiły głównie kulturę
archeologiczną pucharów dzwonowatych), począwszy od 4800 lat temu, haplogrupa I2a zniknęła
z Europy, podobnie jak prawie wszystkie haplogrupy „Starej Europy”. Ocaleni uciekli na peryferie
Europy – na wschód, na równinę rosyjską, jako nosiciele R1a; do Azji Mniejszej, jako
przewoźników G2a; na Bałkany i Dunaj, jako przewoźników nowoczesnych subkladów Europy
Wschodniej poniżej P37.2-L621-L147.2; na zachód do Wysp Brytyjskich, jako lotniskowce P37.2-
M26-L233. Choćby z dala od erbinów.
Bardziej tragiczna historia miała miejsce wśród ocalałych z podkladu P37.2-M423-L621-L147.2,
którzy uciekli nad Dunaj. Wszystkie ich wyższe podklady są starożytne, co kontynuowałoby swoją
dynamikę w spokojnym życiu, a wspólni przodkowie współczesnych nosicieli I2a z Europy
Wschodniej mieliby wspólnych przodków 27 300 lat temu (I2), lub w najgorszym przypadku 21 300
lat temu (I2-P37.2) lub co najmniej 18.400 lat temu (I2-P37.2-M423). Ale zamiast tego ich wspólny
przodek żył zaledwie 2200 lat temu, pod koniec ostatniej ery. Właściwie był to wspólny przodek
współczesnych Słowian haplogrupy I2a, którzy po kilku stuleciach zwiększyli swoją liczebność,
a także działalność historyczną, do tego stopnia, że utworzyli pierwsze państwo słowiańskie, które
powstało nad Dunajem. Stamtąd historycy prowadzą „pochodzenie Słowian”, nie wiedząc o tym
Wracając do uchodźców z haplogrupy I2a na Wyspach Brytyjskich, którzy na nowo rozpoczęli
swoje linie DNA około 5 tysięcy lat temu, zauważamy, że Erbinowie też nie zostawili ich tam
samych, przybyli tam kilkoma falami – kiedy Wyspy zostały zasiedlone 4200 lat temu, podczas
najazdu wojsk rzymskich – najpierw wojsk Juliusza Cezara w 55 roku p.n.e., który jednak był
krótkotrwały. To cesarz Klaudiusz w 43 roku n.e. umieścił Brytanię pod kontrolą Cesarstwa
Rzymskiego, co trwało prawie czterysta lat, aż do 410 n.e.. Następnie trwały ataki rabunkowe
z lądu, w tym inwazja na Anglię w 1066 przez księcia Normandii Wilhelma I Zdobywcę, który
został królem Anglii. Przypomnijmy, że w Europie Zachodniej populacja mężczyzn ma głównie
haplogrupę R1b.
Pierwsze kopalne I2 odkryto w starożytnej nekropolii na południu Francji55, gdzie znaleziono 22
męskie szkielety, z których 20 miało haplogrupę G2a, a dwa miały haplogrupę I2a1-P37.2.
Znaleziono już ponad dwadzieścia kopalnych szczątków kostnych haplogrupy I2. Najstarsze
z nich znajdują się w Anatolii (we współczesnej środkowej Turcji), z datowaniem archeologicznym
na 8315 ± 100 lat temu. Jest to podklad I2C-L596. Ten sam podklad znajduje się w Szwecji, z datą
archeologiczną 7730 ± 180 lat temu, wraz z podkladami I2a-P37.2 i I2a-M423 z tej samej daty.
Ściśle mówiąc, nie wiemy, czy jego nosiciele przybyli ze Skandynawii do Anatolii, czy odwrotnie,
z Anatolii do Skandynawii wraz z dwoma innymi starożytnymi subkladami (utworzonymi 21–18 tys.
temu), ale w literaturze uważa się, że był z Anatolii do Europy. Dokładne sprawdzenie pokazuje, że
nie ma podstaw do takiego twierdzenia, jest to jak zwykle „według pojęć”, a nie według nauki. Fakt,
że starożytne DNA w Anatolii jest starsze o 500 lat – cóż, takie właśnie znaleziono do tej pory. To
jest pojedynczy przypadek.
Następna w starożytności jest próbka kopalnego DNA z Węgier, datowana 7715 ± 65 lat temu,
podklad 12a oraz z Hiszpanii, datowana na 7715 ± 50 lat temu, podklad I2a-L161.1. Następnie
– z Luksemburga, datowany na 7205 ± 50 lat temu, podklad I2a-M423. Potem z Węgier, datowany

53
A.A. Klyosov, G.T. Tomezolli: DNA genealogy and linguistics. Ancient Europe, Advances in Anthropology, 3, 2013,
pp. 101–111.
54
Erbin to proteina, czyli białko, a Erbinami Klyosov nazywa osoby i populacje, które mogły pić świeże mleko, czyli
wytworzyły w swoich organizamach zdolność do trawienia laktozy.
55
M. Lacan, C. Keyser, F.-X. Ricaut et al.: Ancient DNA reveals male diffusion through the Neolithic Mediterranean
route, Proc. Natl. Acad. Sei. US, 108, 2011, pp. 9788–9791.

27
Tomasz J. Kosiński

6470 ± lat temu, podklad I2a-P37.2. Dalej, ponownie z Hiszpanii, datowany 5765 ± 160 lat temu,
podklad I2a-Z161. Są to wszystkie starożytne subklady, które powstały, co najmniej, pięć tysięcy lat
przed czasem pochówku. Nieco inną opcją jest pochówek w Niemczech, datowany na 5240 ± 140
lat, podklad I2a-L1498. Powstał około 6600 lat temu, czyli nieco ponad tysiąc lat przed pogrzebem.
Ale to wszystko jest DNA „Starej Europy”, kiedy ludzie żyli spokojnie, według naszych dzisiejszych
wyobrażeń. Na przykład w Muzeum Kultury Vinca (8000–5000 lat temu), na przedmieściach
Belgradu przewodnik powiedział, że w kulturze przez prawie cały czas jej istnienia nie było struktur
warownych, nie znaleziono broni. Być może był to złoty wiek Starej Europy. Kultura umarła
ponownie około 5000 lat temu, kiedy wyginęły haplogrupy Starej Europy, a kultura dzwonowatych
kielichów (haplogrupa R1b) aktywnie zaludniła Europę.
Od końca Starej Europy znaleziono następujące kopalne DNA haplogrupy I2:
• Hiszpania, 5010±25 lat temu, podklad I2a-CTS616.
• Hiszpania, 4840±5 lat temu, podklad I2a-M223.
• Rosja, 4510±350 lat temu, podklad I2a-L699 (pochówek Ułan-IV, Kałmucja)
• Hiszpania, 4500±280 lat temu, podklady I2a1-M26 i I2a2-M436.
• Niemcy, 4060±75 lat temu, podklady I2-M438 i I2a2-M436 (kultura Unetice).
• Niemcy, 4040±80 lat temu, podklad I2c-L596 (kultura Unetice).
• Węgry, 3690 ± 70 lat temu, podklad I2a-CTS616.
• Niemcy (Jaskinia Liechtensteinu), 3000 lat temu, podklad I2a2b-L38 (12 próbek).

Fakt, że haplogrupa I2a została znaleziona na Kałmucji z datą 4510 lat temu, nie powinien być
szczególnie zaskakujący. Haplogrupa I tak długo nazywana była przez genetyków populacyjnych
„europejską”, że stała się stereotypem. Jednak zarówno I1, jak i I2 występują obecnie u naszych
współczesnych aż do Uralu. Na przykład trzy haplotypy podkladu 12a-P37.2 znaleziono wśród
Baszkirów z klanu Eldek, najbliższy podkladom wschodnioeuropejskiego I2a-L147.2. Różni się od
niej tylko pięcioma mutacjami, czyli o 5/0,09 = 56? 60 pokoleń warunkowych, czyli 1500 lat. To
stawia wspólnego przodka haplotypu baszkirskiego i wschodnioeuropejskiego na około (1500 +
2100 + 22503/2 = 2925 ± 325 lat), prawie tysiąc lat przed wąskim gardłem haplotypów
wschodnioeuropejskich.
Haplotyp wschodnioeuropejski jest również nazywany „subkladem dynarskim”, od nazwy Alp
Dynarskich na Adriatyku. Są to terytoria o największej frekwencji nosicieli tego subkladu
i przypuszczalnie rejon, przez który przechodzi wąskie gardło subkladu, skąd rozprzestrzenił się na
północ, do Bałtyku i do wszystkich krajów Europy Wschodniej, z Polski do Grecji, Ukrainy,
Białorusi, Rosji56. Większość z nich osiedliła się na Bałkanach.
Nosiciele haplogrupy N przenieśli się w drodze na Ural i dalej na Ural, głównie w jego północną
część, między 6000 a 3500–3000 lat temu. Następnie przenieśli się na zachód, w kierunku Bałtyku
iw ten sposób rozdzielili się na odnogi południowego Bałtyku i fińskie. Pierwsi przybyli na wybrzeże
Bałtyku około 2500 lat temu, czyli w połowie I tysiąclecia p.n.e. drugi przybył na terytorium
dzisiejszej Finlandii około 500 lat później, na początku lub w pierwszej połowie I tysiąclecia naszej
ery. Grupa północna, ugrofińska zachowała oczywiście swój starożytny język w swojej dynamice,
podczas gdy grupa południowa bałtycka spotkała się z nosicielami haplogrupy R1a, których
w połowie I tysiąclecia p.n.e. można już nazywać Słowianami, zgodnie z terminologią akademika
V.V. Siedowa57, wybitnego znawcy historii Słowian. Obecnie Bałtowie, którzy pod względem
językowym obejmują Litwinów i Łotyszy, taką samą zawartość haplogrup R1a i N1c1 (dla Litwinów
odpowiednio 38% i 42%, dla Łotyszy odpowiednio 40% i 38%). Nawet wśród Estończyków, którzy

56
A.A. Klyosov, Dinarskaya (vostochno-yevropeyskaya) i «ostrovnyye» vetvi gaplogruppy I2a, Vestnik Akademii DNK-
genealogii, tom 5, № 11, (2012), s. 1304–1317.
57
V.V. Sedov, Proiskhozhdeniye i rannyaya istoriya slavyan, Moskva 1979; V.V. Chitaya, Sedova s tochki zreniya DNK-
genealogii, 14.12.2015 [dostęp: 12.11.2022].

28
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

nie są Bałtami (Bałtowie należą do indoeuropejskiej grupy językowej, a Estończycy należą do gałęzi
ugrofińskiej, bałtycko-fińskiej), zawartość haplogrup R1a i N1c1 jest również prawie taka sama –
32% i 34%. Czyli Słowianie nie zasymilowali żadnego z nich, to wszystko są bajki wojny
informacyjnej, która od dawna jest skierowana przeciwko Słowianom i etnicznym Rosjanom, choć
w krajach bałtyckich Polacy też są Słowianami, ale mają w ogóle haplogrupy N tylko 4%.
We współczesnej Szwecji nosiciele haplogrupy N stanowią 7%, w Norwegii 2,5%, w Danii –
1%. Dane te są podane w podsumowaniu rozmieszczenia haplogrup chromosomu Y w krajach
europejskich na stronach Eupedii 58. Dlatego wszystkie argumenty fanów „teorii normańskiej”, że
haplotypy rosyjskich książąt, członków rosyjskiego zgromadzenia szlacheckiego, „podobne do
szwedzkiego”, mogą jedynie wywołać śmiech. Jak bardzo „normaniści” chcą widzieć Szwedów
i innych Skandynawów w sercu twórców starożytnej Rusi, jej państwowości. W Szwecji dwie trzecie
haplotypów N1c1 ma taki sam wygląd jak południowy Bałtyk, głównie słowiańskie, a pozostała
jedna trzecia to fińskie. W ogóle nie ma nic „szwedzkiego”.
Samo sformułowanie „South Baltic” („słowiański”) i „fiński” opiera się na charakterystycznym
typie haplotypów. Zajmijmy się tym. Jak wspomniano powyżej, haplogrupa N1c1 rozdzieliła się
w wyniku migracji do Bałtyku na dwie linie, jedną fińską i jedną południowobałtycką, czyli
słowiańską, rosyjską (na terytorium Rosji) lub polską, litewską lub łotewską (na odpowiednich
terytoriach).
Ogólnie rzecz biorąc, projekt haplogrupy N1c1 obejmuje 275 haplotypów w formacie 111
znaczników59, a ich wspólny przodek żył 3200 ± 30 lat temu – ale ten wspólny przodek najwyraźniej
nadal był na Uralu lub dopiero zaczął przemieszczać się na zachód. Do tego czasu nosiciele
haplogrupy R1a, mówiący językami indoeuropejskimi, długo żyli w europejskiej części aż do Uralu.
Najprawdopodobniej więc, jak zaznaczono powyżej, nikt nie zasymilował migrantów z haplogrupy
N1c1, nie byli tam autochtonami. Przybyli i przyjęli lokalne języki. Może nie od razu, ale życie
w końcu dokonało wyboru.
Przyjrzyjmy się teraz bliżej kwestii pochodzenia Rurykowiczów, rzekomo od Skandynawów.
Powiedzmy od razu, że to jest nie tylko mało prawdopodobne, ale można je praktycznie wykluczyć.
Wskazują na to dane dotyczące haplogrupy R1a, według których Skandynawowie mają
charakterystyczne mutacje w haplotypach, co determinuje je w podkladzie R1a-Z284, której wiek
wynosi ok. 5 tys. lat. Na terytorium Rosji, Ukrainy, Białorusi podklad ten praktycznie nie występuje.
Z danych podanych przez I. Rożańskiego wynika, że w Rosji zidentyfikowano tylko jednego
przedstawiciela subkladu skandynawskiego. Ostatnio na kilka tysięcy osób znaleziono jeszcze trzy.
Klyosov krytykuje wypowiedź historyka i pracownika muzeum, W. Wołkowa, że „Rurykowicze
mają szwedzkie haplotypy”. W rzeczywistości nie ma w ogóle „szwedzkich haplotypów”, są to
zmieszani przybysze słowiano–fińscy, przy czym Rurykowicze nie mają fińskich haplotypów. W ten
sposób otrzymujemy odpowiedź, że Rurykowicze są albo nosicielami haplogrupy R1a, słowiańskiej,
albo nosicielami DNA z południowego Bałtyku, tj. słowiańskiej gałęzi haplogrupy N1c1.
W niektórych swoich tekstach Klyosov próbował obalić hipotezę o wyjściu z Afryki (Out of
Africa) i zaproponował swoją alternatywną teorię „Into Africa” twierdząc, że gatunek ludzki
pochodzi z północnej Rosji60. Podkreśla, że najstarsze, kopalne DNA znaleziono w Eurazji, na
Nizinie Rosyjskiej, na Syberii, a nie w Afryce. Twierdzi, że zdecydowana większość Afrykanów to
potomkowie nie-Afrykanów, którzy przybyli na ten kontynent kilka tysięcy lat temu lub już w naszej
epoce. Jego zdaniem, obecna w Afryce haplogrupa E jest pochodzenia nieafrykańskiego. Zauważa,
że jest tam wielu nosicieli haplogrupy R1b, zwłaszcza w Kamerunie i Czadzie, którzy mają być
potomkami migracji z Azji sprzed kilku tysięcy lat61.

58
M. Hay, European Y-DNA haplogroups, Eupedia, ostatnia aktualizacja: czerwiec 2017 [dostęp: 12.11.2022].
59
N1c1 haplogroup, FTDNA [dostęp: 12.11.2022].
60
A.A. Klyosov, DNA Genealogy, Part. 2 “Out of Africa” or “Into Africa”?, 2018, pp. 84–180.
61
Tenże, DNK-genealogiya ot A do T, 2016.

29
Tomasz J. Kosiński

Mapa migracji R1a – wschodnia Eurazja (A. Klyosov)

Patriotyczne podejście Klyosova do spraw genealogii DNA ukształtował nie tylko jego pogląd
o kolebce ludzkości w centralnej Rosji, ale chyba także zdeterminował umiejscowienie tam narodzin
hg R1a. Uważa on bowiem, że ta ario-słowińska haplogrupa powstała wśród Scytów na Syberii, na
obecnym pograniczu Rosji i Mongolii (między Ałtajem a Bajkałem) ok. 24 tys. lat temu.
Argumentuje to tym, że po pierwsze, region Syberii Południowej niejednokrotnie był
odnotowywany, jako miejsce starożytnych nosicieli starożytnych haplogrup. Wokół jeziora Bajkał
znaleziono pochówek z haplogrupą R i datą archeologiczną 24 tys. lat temu. Haplogrupa R jest
„dziadkiem” haplogrupy R1a. Dalej, nad rzeką Angara w pobliżu jeziora Bajkał znaleziono
pochówek z haplogrupą R1a i datą archeologiczną 8000 lat temu.

30
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Mapa migracji R1a – Azja Centralna (A. Klyosov)

Co więcej, w północnych Chinach żyją obecnie plemiona, w których jedna trzecia populacji
należy do haplogrupy R1a z szacowanym czasem wspólnego przodka na 21.000 ±3 000 lat temu.
Datowanie to zostało obliczone już w 2009 roku62, kiedy nie było nawet pojęcia o jakichkolwiek
obliczeniach opartych na snipie.
Jak twierdzi Klyosov, prawdziwe były tylko haplotypy 5-markerowe, które otrzymał on osobiście
od australijskiego lidera grupy genetyków, która pracowała na północy Chin. Nie badali skrawków
subkladów. Wreszcie, w pobliżu rzeki Irtysz w prowincji Omsk znaleziono górną haplogrupę K2-
M526 > P > (R + Q) z datą archeologiczną 46.900–43.200 lat temu, a to również zachodnia Syberia.
62
A.A. Klyosov, DNA Genealogy, mutation rates, and some historical evidences written in Y-chromosome. II. Walking
the map, Journal of Genetic Genealogy, 5, 2009, pp. 217-256.

31
Tomasz J. Kosiński

Ponadto nosiciele haplogrupy Q, „braterskiej” w stosunku do haplogrupy R, wyjechali do Ameryki


(ocenione nie później niż 25 tys. lat temu), również z Syberii. Innymi słowy, południowa Syberia nie
zaprzecza faktowi, że właśnie tam powstały niższe haplogrupy K2, a więc haplogrupy P, Q, R, R1a
i R1b. I podobnie haplogrupy N i O, które pojawiają się w dzisiejszej nauce w południowo-
wschodniej Azji. Klyosov przypomina przy tym, że stosunkowo niedaleko tych miejsc, w północno-
zachodnich Chinach, w Xinjiang, na pustyni Taklamakan, znaleziono wiele zmumifikowanych
szczątków z haplogrupą R1a. Do tej pory naukowcy nie byli w stanie zidentyfikować ich podkladów.
Na przykład chińscy genetycy twierdzą, że nie jest to haplogrupa R1a-Z93. Mumie datowane są na
4500–4000 lat (punkt ‘f’ na mapie).
Z mapy migracji dla R1a opracowanej przez Klyosova wynika, że przedstawiciele tej haplogrupy
siedzieli na jednym miejscu jakieś 7 tys. lat. Dopiero 15 tys. lat temu pewna grupa ruszyć miała na
południe, docierając do Kaszmiru, a następnie dwa milenia później część z nich przeszła do Iranu.
Między 12–11 tys. lat temu R1a pojawiła się w Armenii. Po czym przez Anatolię 10–9 tys. lat temu
jej nosiciele przedostali się na Bałkany, na tereny obecnej Bułgarii. 5900 lat temu na terenie Panonii
wyodrębnił się południowo-wschodni klad Z-645, który Klyosov nazywa „aryjskim”. 5000 lat temu
jeden odłam Z-280 (południowo-aryjski) doszedł na tereny między Renem a Łabą (do obecnych
środkowych Niemiec), drugi M-458 (zachodnio-słowiański) nad dolną Wisłę (Małopolska
i Podkarpacie < Biała Chrobacja), a trzeci Z-93 (wschodnio-słowiański) na Ukrainę. Kolejny
panoński odłam, przeszedł 500 lat później przez Odrowiśle do Skandynawii, dając początek Z-284
(skandynawski).
W tym samym czasie (4500 lat temu) przedstawiciele wszystkich trzech podgrup (Z-280, M-458,
Z-93) mieli przedostać się na równiny wschodniej Rosji, by stamtąd w kolejnych wiekach
rozprzestrzenić się nad Kaukaz (Gruzja), Bałtyk (Łotwa, Estonia), do Azji Centralnej, nad Pamir
(Tadżykistan → awestyjscy Ariowie), Anatolii, Syrii, Dacji i Dalmacji, a także na wschód
(południowy Ural → kultura Sintaszta-Petrovka), skąd 3500 lat temu ruszyli do Indii (wedyjscy
Ariowie z Sintaszty-Pietrowki) i Iranu (z Tadżykistanu). 3200 lat temu z Anatolii ruszyła migracja
do Italii (Wenetowie i Trojańczycy), a następnie zasiedlone zostały tereny obecnej Słowenii
i późniejszego Noricum, Recji. Między 1000–800 lat p.n.e. z południa obecnej Szwecji pewna grupa
przepłynęła do Brytanii.
Klyosov podaje, że kontekście tej prezentacji próbki kopalnego R1a zostają niespodziewanie
odnalezione nad Dnieprem (stanowiska Wasylewka i Deriwka), z datami archeologicznymi 10.643
i 8822 lat temu (a więc archeolodzy wskazali na wartości mediany, co oczywiście z taką
dokładnością jest zabawne), jak również w Karelii, na South Deer Island, ze średnią datą 8375 lat
temu lub 6850–6000 lat p.n.e. Należy powiedzieć, że w tym samym miejscu, w Wasylewce,
znaleziono również próbki R1b, co dało powód wielu fanom sieci do natychmiastowego ogłoszenia,
że ludzie z R1a i R1b mieszkali i migrowali razem. Ale po prostu nie zwracali uwagi na datowanie,
R1b datowane na półtora tysiąca lat później (9202 lat temu lub 7446–7058 lat p.n.e.), które jest
prawie jak u nas w starożytnym Rzymie. Na mapie lokalizacje tych znalezisk R1a oznaczono, jako
punkty a i b, odpowiednio. Punkt a nie jest tak daleko od Bałkanów, może to być „dyfuzja”
migrantów z Bałkanów lub odwrotnie, lub może leżeć na bezpośredniej trasie migracji
przewoźników R1a, której nie znamy. Dlatego na mapie nie ma linii tras migracji wskazujących a.
Ponieważ w Karelii również nie ma linii do punktu b, nie zostały one jeszcze wyjaśnione.
Zauważa, iż 6000 lat temu Persja jeszcze nie istniało. Była to kraina języków drawidyjskich,
z wkraczającymi na wschód językami semickimi i licznymi plemionami tureckimi na terenach
górskich na północ i zachód od Mezopotamii. Przyszli Indo-Irańczycy pojawili się tam po 4000 lat
temu, w procesie migracji z obszaru N. Pontyjskiego. Następnie języki drawidyjskie połączyły się
z językami przybyszów lub przeniosły na wschód, w kierunku Afganistanu i Indii.
W starożytnych kulturach bałkańskich nie znaleziono jeszcze żadnych kopalnych haplogrup R1a,
ale czego można się spodziewać, gdy z 200 pochówków kultury Lepensky Vir (Serbia), datowanych
na 11 500–8 000 lat temu, tylko dwa lub trzy pochówki zostały zbadane pod kątem kopalnego DNA.

32
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Jednak pozycje szkieletów, gdzie dostępnych jest znacznie więcej danych, są często typowe dla
haplogrupy R1a, czyli na boku w pozycji przykucniętej. Czekamy na nowe dane dotyczące
bałkańskich haplogrup i wycinków datowanych na ponad 8–10 tys. lat temu.
Dalsza historia haplogrupy R1a w Europie pozostaje nieznana przez następne dwa tysiące lat, aż
do pojawienia się tam podkladu Z645, który słusznie można nazwać aryjskim.

Występowanie haplogrupy R1a1 (R1a-M417) w Eurazji (Eurogenes)

Snip M417 został utworzony przez 65 mutacji snip, czyli około 9400 lat temu, czyli w tym
samym czasie, gdy nosiciele haplogrupy R1a mieszkali nad Dnieprem (lub przechodzili przez te
tereny), ale tego wycinka nie znaleziono w starożytnej Karelii (tylko M459 i wyższe snipy). Snip
Z645 powstał z 41 mutacji snipowych, czyli około 5900 lat. Wiemy, że w tamtych czasach, między
5000 a 6000 lat, języki aryjskie, które w XIX wieku zostały przemianowane na „indoeuropejskie” ze
względu na poprawność polityczną (a także, aby uniemożliwić niemieckim uczonym dalsze
nazywanie ich „indo-germańskim”), według językoznawców, rozdzieliły się na szereg gałęzi
językowych, w szczególności przyszłe indoirańskie, bałtosłowiańskie, paleo-bałkańskie, greckie,
germańskie i niektóre inne. Jest to zgodne z dywergencją subkladu Z645 na gałęziach subkladów
M458, Z280, Z93 i Z284 (odpowiednio 35, 34, 32 i 31 mutacji wycinkowych lub utworzonych około
5000, 4900, 4600 i 4500 lat temu. Ponieważ błąd datowania wynosi plus-minus kilka wieków,
można przyjąć, że wszystkie rozeszły się mniej więcej w tym samym czasie. Ostatnie datowanie
odpowiada podkladowi Z284, który przeniósł się do Skandynawii (okrąg nr 9 na mapie) Przed
rozbieżnością wszyscy z pewnością mówili językiem macierzystej aryjskiej haplogrupy Z645

33
Tomasz J. Kosiński

i używali go wiele wieków później, nic więc dziwnego, że według znanego językoznawcy
Siergieja A. Starostina, współczesny rosyjski ma 54% to samo podstawowe słownictwo, co
staroindyjski język (sanskryt). To samo dotyczy innych języków słowiańskich, którego
przedstawicielem jest język rosyjski. Dlatego twierdzenie, że języki słowiańskie „ewoluowały” lub
„uformowały się” w połowie (lub nawet pod koniec) pierwszego tysiąclecia naszej ery, jak wierzą
niektórzy językoznawcy, jest całkowicie błędne i prymitywne. Historycznie języki nie „ewoluują”
i nie „formują się” jednocześnie, w swojej dynamice rozwijają się przez tysiąclecia, o czym świadczą
dane Starostina.
W wieku około 5000 lat, podklad aryjski R1a-Z645 podzielił się na aryjskie gałęzie haplogrupy
R1a, które ostatecznie zajęły swoje tereny w Eurazji. Subklad, czyli oddział R1a-M458, utworzył
w swojej części grupy ludów zachodniosłowiańskich i środkowoeuropejskich. Gałąź R1a-Z280
utworzyła grupę wschodniosłowiańską, w dużej mierze przecinającą się geograficznie
z odgałęzieniem M458, zwłaszcza na zachodzie równiny wschodnioeuropejskiej. Gałąź R1a-Z93
w dużej mierze opuściła równinę wschodnioeuropejską (jej zawartość wśród Słowian wynosi
obecnie procent lub ułamki procenta) i przeniosła się na wschód, stanowiąc znaczną część
współczesnej męskiej populacji Azji Środkowej, Tatarstanu, Indie, Iran, Bliski Wschód i ludy
kaukaskie, region Ałtaju (w szczególności jedna trzecia Chakasów). Ta sama gałąź została
znaleziona w chazarskich próbkach DNA63. Oddział R1a-Z284 stanowi obecnie do 15–25%
mężczyzn w Skandynawii, do 9% w Szkocji, 3–5% na pozostałych Wyspach Brytyjskich. Ludy
słowiańskie praktycznie go nie mają.
Równolegle z powyższymi gałęziami, z subkladu M417, omijając Z645, utworzyła się gałąź
subkladu L664 (29 mutacji snip, czyli około 4200 lat temu), której Słowianie również nie mają. Jest
dość wyraźnie zlokalizowany w północno-zachodniej części Europy – w Holandii, Norwegii,
Szwecji, a kończy się na wschodzie w Niemczech. Jej prawie całkowity brak wśród Słowian, w tym
Rosjan, po raz kolejny pokazuje, że Skandynawowie praktycznie nie mieszkali na Rusi, a „teoria
normańska” jest z gruntu fałszywa.
Około 5000 lat powstały aryjskie gałęzie subkladu R1a-Z645, a ich przewoźnicy przybyli na
równinę wschodnioeuropejską. Haplotypy współczesnych etnicznych Rosjan, Ukraińców,
Białorusinów i Polaków haplogrupy R1a-Z280 zbiegają się na mutacjach 4900–4600 lat temu, co
oznacza, że ich wspólni przodkowie żyli w tym samym czasie. W haplogrupie R1a-M458 haplotypy
dwóch gałęzi, środkowoeuropejskiej L1029 i zachodniosłowiańskiej L260, różnią się istotnie pod
względem mutacji (ich 67-markerowe haplotypy przodków różnią się o 16 mutacji, co odpowiada
rozbieżności 3775 lat) i mają wspólni przodkowie, odpowiednio, 3070 ±290 lat i 3000 ±300 lat.
Wynika z tego, że wspólny przodek obu gałęzi, czyli haplogrupa R1a-M458, żył 4900 ±300 lat, co
praktycznie pokrywa się z datowaniem powstania haplogrupy M458 za pomocą wycinków (5000
lat). Haplotypy i obliczenia podane są w książkach genealogii DNA ostatnich lat.
Haplotypy i wycinki Słowian haplogrupy R1a (podklady Z280 i M458) znajdowały się już na
równinie wschodnioeuropejskiej 4900–4600 lat temu, przesuwając się na wschód od Europy.
Potwierdzają to kopalne haplotypy grupy R1a znalezione w kulturze ceramiki sznurowej
w Niemczech (miasto Eulau w Saksonii-Anhalt, kraina leży w trójkącie między Berlinem, Lipskiem
i Hanowerem) z datą archeologiczną 4600 lat, a same haplotypy są prawie takie same jak
u współczesnych etnicznych Rosjan tej samej haplogrupy. Te starożytne haplotypy znaleziono
u chłopców z grupy 13 (w tym kobiet, według zaświadczeń o byciu matkami), zabitych strzałami
i kamiennymi toporami. Wśród zabitych nie było mężczyzn, z czego archeolodzy wywnioskowali, że
atak obcych na rodzinę miał miejsce w czasie, gdy mężczyźni byli nieobecni, byli na polowaniu lub
innych starożytnych obowiązkach. Odpowiada to dzisiejszym wyobrażeniom, że mordercami byli
najprawdopodobniej mieszkańcy kultury dzwonowatych (haplogrupa R1b), która właśnie w tym
63
A. Klyosov, T. Faleeva: Excavated DNA from Two Khazar Burials (PDF), Advances in Anthropology, Vol.7 No.1,
February 2017, pp. 17–21, DOI:10.4236/aa.2017.71002 [dostęp: 12.11.2022].

34
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

czasie dotarła na teren przyszłych Niemiec, opuszczając nieco wcześniej Półwysep Iberyjski (ok.
4800 roku). Co więcej, były to czasy rzeczywistego ludobójstwa rdzennej ludności w Europie, które
archeolodzy nazwali „śmiercią Starej Europy”, którą w latach 70. wprowadziła archeolog Marija
Gimbutas. To z kolei doprowadziło do niemal całkowitego zniszczenia europejskich nosicieli
haplogrup E1b, G2a, H, I1, I2, R1a między 4800 a 4000 lat i ucieczki ocalałych na peryferie
kontynentu, na Wyspy Brytyjskie, na Skandynawia, Azję Mniejszą, Nizinę Wschodnioeuropejską.
Widocznie był to powód migracji Aryjczyków, nosicieli haplogrupy R1a i podkladów Z280, M458
i Z93, na równinę wschodnioeuropejską 4900–4600 lat. Oczywiście każda data tutaj nie jest
absolutna i zawiera błędy kilkusetletnie.
Kopalne DNA z haplogrupą R1a w Europie znaleziono także w Niemczech (daty archeologiczne
4844–4480, 4515–4065 i 4488–4363 lat i tym podobne), ale ich SNP zidentyfikowano tylko bardzo
powierzchownie, M420/L146/L62 i M198/ L168/L449, z datowaniem formacji nożycowych 13.700–
24.000 lat. To samo dotyczy znalezisk kopalnego R1a w Szwecji (datowanie 4636–4487 lat, subklad
M459) i Danii (datowanie 4866–4507 lat, subklad M417).
W rezultacie na równinie wschodnioeuropejskiej (na mapie koło 10) pozostali nosiciele
podkladów Z280 i M458, reprezentujących kulturę ceramiki sznurowej (daty archeologiczne 5200–
4300 lat, początkowy region to koło 8a), a następnie kulturę Fatyanovo (4300–3500 lat), podczas gdy
nosiciele podkladu Z93, południowi Aryjczycy, około 4500 lat, odbywali długie (w odległości
i czasie) migracje na wschód, południowy wschód i południe. W kierunku wschodnim w ciągu kilku
wieków dotarli do Uralu Południowego, a w kulturze Sintaszta znaleziono starożytnych nosicieli R1a
z datami 4313–4060 i 4141–3911 lat, odpowiednio podkladami L62 i Z645.
W drodze wzdłuż równiny wschodnioeuropejskiej do kultury Sintaszta południowi Aryjczycy
(R1a-Z93) pozostawili szereg kultur archeologicznych, w szczególności zrębową (3800–3200 lat),
potapowską (3900–3600 lat) i andronowską (4000–2900 lat), daleko poza południowym Uralem,
wszystkie znaleziono kopalne DNA haplogrupy R1a. Wyniki te są pokazane na mapie, jako grupa
pięciu punktów c, e, f, g, h, wszystkie w regionie Samara, z wyjątkiem próbki z kultury Andronowo
w regionie Ałtaju (Kutmanowo), datowanej na 3461–3313 lat, fragment Z645 / S224
We wspomnianej grupie (region Samara) znajduje się również jeden punkt na mapie, należący do
kultury potapowskiej (3900–3600 lat), datowanie archeologiczne pochówku 4940–4551 lat, wycinek
Z94. Jest to już bardziej zgodne z SNP i datowaniem pochówku na początkowy okres przesuwania
się południowych Aryjczyków w kierunku południowego Uralu. Ale kolejny punkt dla kultury
potapowskiej datowany jest 600–700 lat później, 4215–3915 lat (region Samara), snip Z645 / S441.
Jak widać, wnioski oparte na jednym punkcie mogą być przedwczesne.
Snip R1a-Z93-Z2123 kultury drewna, datowany na 3865–3615 lat (patrz wyżej), dobrze pokrywa
się w czasie i pod względem SNP z przejściem południowych Aryjczyków (na tym etapie
mieszkańców kultury drewna) do Indii. Niemniej jednak, zgodnie ze współczesnymi koncepcjami,
migranci ci nadal musieli dotrzeć do kultury Sintaszta lub Andronowo, aby stamtąd przenieść się do
Indii około 3500 lat. Wynik tego przejścia jest oznaczony na mapie kółkiem 23. W tym samym
miejscu, na mapie, rzekome regiony przejścia południowych Aryjczyków przez podnóża Pamiru
(współczesny Tadżykistan), 4500–4000 lat, Okrąg 11 i przejście na płaskowyż irański, około 3500
lat, koło numer 24. Nie wiemy jeszcze, jaką drogą południowi Aryjczycy przeszli do Indii
Wcześniej wspomniano, że w wyższych kastach Indii znajdowano głównie nożyce R1a-Z2123
i R1a-L657. Pierwszego znaleziono na trasie migracji południowych Aryjczyków z Niziny
Wschodnioeuropejskiej na południowy Ural, drugiego nie znaleziono jak dotąd w pobliżu kopalnego
DNA. Jest rzadko spotykany wśród współczesnych Kazachów (w tym samym klanie) i Ujgurów, ale
nie jest faktem, że nie został sprowadzony z Indii, a zatem nie „lokalny”. Ciekawe, że występuje
w obfitości na Bliskim Wschodzie, w krajach Zatoki Perskiej. Całkiem możliwe, że snip L657
przybył do Indii z Bliskiego Wschodu dwa lub trzy tysiące lat temu, na przykład przybrzeżnym
transportem handlowym.

35
Tomasz J. Kosiński

Posuwanie się południowych Aryjczyków w kierunku południowym pokazuje koło 19, od Niziny
Wschodnioeuropejskiej przez Kaukaz do Mezopotamii i dalej na Bliski Wschód i Półwysep Arabski,
z datowaniem warunkowym na mapie 4300 lat. Migracja rozpoczęła się w tym samym czasie, co
pozostałe migracje Aryjczyków na wschód i południowy wschód, około 4600–4500 lat,
z przybyciem na Bliski Wschód 4000–3600 lat temu. Migranci pozostawili na Kaukazie dość
znaczną liczbę potomków z haplogrupą R1a, od Morza Czarnego do Morza Kaspijskiego, a jest to
głównie podklad R1a-Z93, reszta, jak Z280 i M458, jest umiarkowana lub minimalna. Innymi słowy,
odpowiedni wkład Rosjan w Imperium Rosyjskie i tam Związek Radziecki był niewielki. Na
przykład, wśród Ormian 64% nosicieli haplogrupy R1a ma podklad R1a-Z93. Wśród Azerbejdżanów
wszyscy nosiciele R1a w bazach mają podklad R1a-Z93, a ich wspólny przodek żył 4300 ±800 lat
w czasach aryjskich. Wśród Kabardyjczyków 70% nosicieli haplogrupy R1a ma podklad Z93.
Chociaż nie znaleziono jeszcze kopalnego DNA z haplogrupą R1a w Mezopotamii, Bliskim
Wschodzie i Półwyspie Arabskim (prawie nie prowadzi się tam odpowiednich badań), każdy
historyk zna Mittani Aryjczyków w Syrii, zdecydowanie powinni oni mieć haplogrupę R1a-Z93.
Obecnie do tej haplogrupy należy średnio 12% Arabów. Podobnie kopalne haplogrupy Hetytów są
nadal nieznane, ale to, że Hetyci mówili w językach indoeuropejskich (aryjskich) pozwala
spodziewać się tej konkretnej haplogrupy, zwłaszcza, że według znanych danych migracja
przyszłych Hetytów również udała się na południe przez Kaukaz. Na mapie są to okręgi 20 i 21
z szacowaną datą 4000 lat.
Wiadomo, że migracja południowych Aryjczyków wzdłuż równiny wschodnioeuropejskiej i do
południowego Uralu oraz formowanie się kultur archeologicznych Sintaszty i Andronowa trwało
dalej na wschód, po (lub jednocześnie) oddzieleniu kierunku migracji w kierunku Indii, być może po
opuszczeniu osady o (współczesnej) nazwie Arkaim około 3600 lat (według archeologów miejsce to
było zamieszkane między 3800 a 3600 lat). Datowanie 3800 lat jest wkrótce po dacie pochówków
południowych Aryjczyków (R1a-Z645-Z93) w kulturze Sintaszta (4300–4100 i 4100–3900 lat, daty
zaokrąglone). Ponownie, datowanie zarówno osady, jak i kultury Sintaszty jest oceną archeologów.
Tak więc migracje południowych Aryjczyków z południowego Uralu w kierunku Ałtaju miały
miejsce około 3600–3000 lat, po drodze opuszczając kultury archeologiczne Karasku (3500–2800
lat), Tatar (2800–2200 lat) i Ta sztyk (2200–1500 lat). We wszystkich tych kulturach znaleziono
kopalne DNA haplogrupy R1a, ale autorzy publikacji nie zajmowali się subkladami. Na mapie te
DNA są oznaczone, jako okrąg 37, z warunkowym datowaniem 3000 lat. W pobliżu, w tym samym
regionie Ałtaju, pokazano koło 28, datowane na 3000–2500 lat. Są to kultury gromady scytyjskiej,
ich kopalne DNA należy do R1a-Z93. Jedna trzecia ich potomków, Chakasi, ma haplogrupę R1a-
Z93, a prawie dwie trzecie ma haplogrupy N1a (N1a1 + N1a2b), ale autorzy publikacji nie
zajmowali się subkladami. Na mapie te DNA są oznaczone, jako okrąg 37, z warunkowym
datowaniem 3000 lat. W pobliżu, w tym samym regionie Ałtaju, pokazano koło 28, datowane na
3000–2500 lat. Są to kultury gromady scytyjskiej, ich kopalne DNA należy do R1a-Z93.
Następnie migranci przeszli do Chin (koło mapy 29, data warunkowa 3000 lat), a obecnie mieszka
tam kilka milionów mężczyzn z haplogrupą R1a. Szacuje się, że tylko w prowincji Henan żyje ponad
trzy miliony nosicieli haplogrupy R1a64. Datowanie ich haplotypów pokazuje, że ich wspólni
przodkowie z haplotypami współczesnych Rosjan żyli 4600 ±500 lat (obliczenia przeprowadził I.L.
Rożański), co umieszcza tych wspólnych przodków z powrotem na Nizinie Wschodnioeuropejskiej.
Ponieważ większość Scytów ze znanymi haplogrupami należy do markera R1a-Z93-Z94-Z2123,
jasne jest, że ci Scytowie są bezpośrednimi potomkami południowych Aryjczyków (a nie potomkami
ich scytyjskich ojców). Ale z południowego Uralu Scytowie nie udali się na południe, do
Hindustanu, ani przez Tadżykistan na płaskowyż irański, ani przez Kaukaz do Mezopotamii – Azji
Mniejszej i nie stali się wspólnymi przodkami Tatarów lub Tadżyków. Korzenie genealogiczne

64
A.A. Klyosov, History of the Aryans and Erbins, Moscow 2017, pp. 155–159.

36
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

tadżyckiego DNA sięgają czasów Aryjczyków na równinie wschodnioeuropejskiej 4600–4000 lat,


podobnie jak Hindusi (w przeciwieństwie do bardziej ogólnego terminu „Indowie”).
Scytowie udali się do Ałtaju i Mongolii, większość z nich została koczownikami i przeszli
z Ałtaju do regionu Morza Czarnego (czasami dalej na zachód) i z powrotem, mówili w większości
w językach tureckich (chociaż niektórzy uznają, że posługiwali się jednak językami indoirańskimi
lub austronezyjskimi). W regionie Samary w szczątkach Scytów znaleziono kopalne DNA
o haplogrupie R1a-Z2123 z datą archeologiczną 2395–2215 lat. Scytowie stali się przodkami
większości Kirgizów i co najmniej jednej trzeciej Karaczaj-Bałkarów. Ci, którzy zostali Sarmatami,
mieli głównie haplogrupę R1b z serią różnych subkladów.
Tu warto dodać, że Underhill ogłosił, że ludy irańskie nie osiedliły się nad Dniestrem, Dnieprem
i Dunajem, gdyż nie ma tam bowiem irańskich markerów R1a-Z9365. Jeśli więc odniesiemy tę uwagę
do Scytów, którzy mieli zamieszkiwać te tereny w starożytności, może ona sugerować, że mieli oni
inne pochodzenie, być może wschodnioeuropejskie. Nazwa Scytowie, znana z historiografii, w takim
ujęciu, dotyczyłaby zatem, podobnie, jak Germanie, wieloetnicznej ludności zamieszkującej
określony obszar geograficzny, w tych przykładach – Scytia i Germania.
Przejdźmy teraz do historycznie ważnych ruchów nosicieli haplogrupy R1a w Azji Mniejszej,
Adriatyku, Apeninach i we wschodniej części Europy Środkowej. Haplotypy kopalne, na których
opiera się ta koncepcja, nie zostały jeszcze znalezione, ale są wystarczającym dowodem pośrednim
w przypadku nowoczesnych haplotypów. Zacznijmy od Bałkanów (Serbia, Bośnia) i sąsiedniej
części Adriatyku (Chorwacja), współcześni mieszkańcy mają haplotypy karpackich gałęzi grupy
R1a-Z280 i w większości w porównaniu do innych (ludzie, narodowości, gałęzie?)66.
Ten sam obraz we Włoszech, haplogrupa R1a-Z280, gałęzie karpackie i pokrewne, w Europie
Wschodniej teraz ta grupa jest głównie wśród Słowian. Najbardziej prawdopodobnym źródłem jest
migracja ludności kultury Fatyanovo (spadkobierczyni kultury ceramiki sznurowej, z przytłaczającą
większością haplogrupy R1a). Szczegółowe uzasadnienia pominięte tutaj są publikowane w ostatnich
latach w książkach o genealogii DNA. Chodzi o to, że migracje z kultury Fatyanovo (4300–3500 lat,
najbardziej oczekiwana haplogrupa to R1a-Z280) poszły na północny zachód, tworząc przyszłych
Słowian bałtyckich haplogrupy R1a-Z280 z podkladami w dolnym biegu oraz Słowian łużyckich,
pomorskich i innych Europa Wschodnia (kółko mapy 13 i na zachód, przez Polskę i Niemcy),
i południowym (koło 14), tworząc przyszłych Słowian południowych na Bałkanach (koło 14),
Adriatyku (koło 15), w Azji Mniejszej, szczególnie w Paflagonii, Lidii, Troi. Okres to 3600–3200
lat.
Słowian w Paflagonii (na południowym brzegu Morza Czarnego, obok Lidii i niedaleko Troi)
opisano w Powieści minionych lat w tłumaczeniu W.N. Tatiszczewa:

„От сих же семидесят и двою языку бысть язык словенск от племени Афетова, нарицаемии норцы,
яже суть словяне, жили близ Сирии и в Пафлагонии” („Z tych samych siedemdziesięciu i dwóch
języków pochodził język słoweński z plemienia Jafetowego, zwanego Norcy, mimo, że są to Słowianie,
żyjący w pobliżu Syrii i Paflagonii”).

W dziele Tytusa Liwiusza, starożytnego rzymskiego historyka (59-17 n.e.), Historia Rzymu od
założenia miasta, księga VII, rozdział 3:

„Etruskowie mieli swoje bóstwa, które obdarzali wielkim szacunkiem w tych miastach, w których były
obiektami lokalnego kultu. Taka była bogini patronka federacji etruskiej Voltumna i Norcia (Northia),
bogini czasu i losu, w której świątyni co roku wbijano gwóźdź w poprzeczkę, aby liczyć lata.”

65
M. Bogdanowicz, Czytajmy Długosza uważniej – ta baśń jest wiedzą, blog „RudaWeb”, 28.08.2017 [dostęp:
10.11.2022].
66
A.A. Klyosov, History of the Aryans and Erbins…, pp. 185–189.

37
Tomasz J. Kosiński

Zatem Norcy to Słowianie, a Norcia jest boginią Etrusków. Jakoś dziwnie nam to pasuje do
stwierdzenia, że „Etruski to Ruski”.
Enetowie (Enetoi, Ἐνετοι) z Paflagonii, według starożytnych historyków, stali się iliryjskimi
Enetami, potem Wenetami i Trakami, a następnie najwyraźniej Wendami i wczesnymi Celtami
z hg R1a, którzy mówili w językach indoeuropejskich. Językoznawcy nigdy nie znaleźli innych
źródeł języków IE dla Celtów poza nosicielami haplogrupy R1a67.
Etapy tej historycznej drogi nosicieli haplogrupy R1a, najprawdopodobniej migrantów z kultury
Fatyanovo, czyli starożytnych Rusów, zaznaczono na mapie okręgami 16 (migracja do Paflagonii,
4300–3500 lat), 17 (migracja do Lidii, jako Eneti w tym samym czasie, pod koniec tego okresu), 18
(migracja do Troi, jako Eneti, pod koniec tego okresu), 25 (wypędzenie jeńców Enetów-Venetów do
Apeninów, do przyszłej Wenecji i do Zatoki Weneckiej, 3200 lat), 26 (przeniesienie Veneti na
północ od Adriatyku, powstanie Ilirów i Traków lub połączenie się z nimi po 3200 lat). Potem,
w pierwszej połowie I tysiąclecia p.n.e., czyli 3000–2500 lat, powstanie wczesnych Celtów
haplogrupy R1a z językami indoeuropejskimi (IE) (koło 30), a następnie szybkie zapożyczenie cech
kulturowych wczesnych Celtów, zapożyczenie ich języków IE i ich asymilacja przez otaczających
Europejczyków haplogrupy R1b. Nastąpiła szybka „erbinizacja” (dostosowanie do trawienia białka
z mleka) wczesnych Celtów i bardzo szybko według standardów historycznych, na przestrzeni kilku
stuleci Celtowie w Europie stali się głównie nosicielami haplogrupy R1b.
W końcu historia omówionych tu wędrówek kończy się najazdami Normanów (Wikingów), gdzie
haplogrupa R1a-Z284 jest znaczna, przeciwko Wyspom Brytyjskim, między 789 a 1066 rokiem
(koło mapy 31). Powtarzamy raz jeszcze, że Normanowie aktywnie najeżdżali na zachód, Wyspy,
w wyniku czego, licznie reprezentowana była tam haplogrupa R1a-Z284 i wiele dziesiątek jej
odgałęzień. Na Rusi nie było nic podobnego, Normanowie nie żyli na równinie
wschodnioeuropejskiej. Może odwiedzili tych, którzy w starożytności nie robili „odwiedzin”?
Słowianie krzyżują się w całej Europie. Ale nikt nie mówi, że Słowianie założyli Europę lub jej
kraje. „Teoria normańska” jest zjawiskiem czysto ideologicznym, religią rusofobów, nie ma za nią
nic innego68.
Cała jego propozycja datowania, jak i szlaków oraz czasookresów migracji ludów z hg R1a
i R1b wydaje się dobrze umocowana w faktach wynikających z analiz próbek kopalnego DNA wielu
uczonych, do których Klyosov się odwołuje. Tam, gdzie są niejasności lub brak jest danych, rosyjski
biochemik zostawia wolną furtkę do interpretacji, ale przestrzega przed konfabulacjami bez
pokrycia.
Mimo tego, L.S. Klejn69, O. Bałanowski70 i jego żona E.W. Bałanowskaja71, nazywają poglądy
Klyosova „niebezpieczną demagogią genetyczną” i posądzają go o uprawianie pseudonauki 72.
W odpowiedzi, Klyosov wielokrotnie negatywnie wypowiadał się o Bałanowskim, kierującym
Instytutem Genetyki Rosyjskiej Akademii Nauk, nazywając go „systemowym szwindlarzem”73,
a jego działalność zwie „Bałanowszcziną” (Балановщина), dopowiadając, że są to głównie
„insynuacje połączone z analfabetyzmem”. Oskarża go też o nieuzasadnione ataki personalne,

67
A.A. Klyosov, Venety i venedy – kto ikh sovremennyye potomki?, 23.02.2015 [dostęp: 07.11.2022]; tenże, Venety i
venedy – kto ikh sovremennyye potomki?, 06.03.2015 (chast' 2) [dostęp: 07.11.2022]; tenże, Otkuda poyavilis' kel'ty?,
11.03.2014 [dostęp: 07.11.2022].
68
A.A. Klyosov, 24 thousand years of R1a migrations, 23.10.2019 [dostęp: 07.11.2022].
69
L.S. Klein, Opasnaya DNK–demagogiya Klosova (PDF), in: E.B. Aleksandrov, Y.N. Efremov (ed.). V zashchitu nauki.
Vol. Bulletin No.15 of Commission on pseudoscience and research fraud of Russian Academy of Sciences, Moscow
2015, pp.29–49 [dostęp: 06.11.2022].
70
O.P. Balanovsky, Y-khromosoma kak instrument rekonstruktsii proiskhozhdeniya tyurkoyazychnykh populyatsiy
Kavkaza i Yevrazii: nauchnyye i antinauchnyye podkhody, 29.11.2014 [dostęp: 06.11.2022].
71
E.B. Balanovskaya i dr.: DNK–demagogiya Anatoliya Klosova, TrV–Science, 13.02.2015 [dostęp: 06.11.2022].
72
M. Antonova, Putin's Great Patriotic Pseudoscience, Foreign Policy, 29.11.2016 [dostęp: 06.11.2022].
73
A.A. Klosov, O. Balanovsky kak sistemnyy naperstochnik (PDF), Pereformat, 12.12.2018 [dostęp: 06.11.2022].

38
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

kłamstwa i pisanie bzdur z zakresu genetyki DNA. O jego żonie, krytycznie piszącej o Klyosowie,
pisze on krótko, że „niedaleko pada jabłko od jabłoni”, gdyż razem grają w tę samą grę udając
akademików bez posiadania podstawowej wiedzy na tematy, na które się wypowiadają74.
Temat genealogii populacyjnej podjął też Rosjanin Walerij Wiktorowicz Kubarjew , doktor
nauk historycznych i teologii, członek Radzieckiej Akademii Nauk. Przedstawił on w jednym ze
swych artykułów tabelę ilości Słowian (a właściwie przedstawicieli hg R1a1) w Eurazji, która
została opracowana przez jego zespół na podstawie ogromnego materiału badawczego służącego do
sporządzenia kart geograficznych obszarów przemieszczania się Słowian, a właściwie
przedstawicieli haplogrupy R1a1, w Eurazji. Na podstawie podanych liczb z prac zachodnich
uczonych [Sharma et al. (2009); Behar et al. (2003); Semino et al. (2000); Tambets et al. (2004);
Pericic et al. (2005); Kharkov et al. (2004/2005); Varzari (2006); Wells et al. (2001/2002); Capelli et
al. (2003); Weale et al. (2002); Cinnioğlu et al. (2004); Sengupta et al. (2005); Nasidze et al. (2004);
Kivisild et al. (2003); Zhou et al (2007); Wang et al. (2003); Firasat et al. (2007); Zerjal et al.
(2002)], zajmujących się genetyką populacyjną, zebrano w formie tabelarycznej ilości i odsetek
ludności słowiańskiej wśród krajów euroazjatyckich.
Według danych z 2010 roku, w Rosji mieszka 66 mln Słowian, a z Ukrainą i Białorusią jest to
około 92 mln osób. W całej Europie Zachodniej, podobnie jak w Rosji, żyje około 66 milionów
Słowian zachodnich. Ale w Azji, aż 650 mln osób posiada hg R1a1. Okazało się, że słowiańska
haplogrupa R1a1 w Eurazji liczy prawie 810 mln ludzi, co daje drugie miejsce na świecie, po
chińskiej haplogrupie O (1137 mln osób za ten sam rok)75.
W łącznej liczbie 806,5 mln przedstawicieli R1a1 w Eurazji, 100 mln to wyznawcy prawosławia,
57,4 mln to katolicy i protestanci, 272,2 mln – muzułmanie, a aż 376,9 mln to hindusi. Dziwi tutaj
brak procentowych kwot dla posiadaczy R1a1 wyznających judaizm, buddyzm, taoizm, czy inne
religie, jak i rodzimowierców, ateistów, agnostyków, itp. Wygląda na to, że w tym wyliczeniu
pominięto chyba tutaj 28 mln przedstawicieli R1a1 z Chin oraz znaczną populację z obu Ameryk.
W każdym razie podane liczby wskazują, że R1a1 nie można łączyć jedynie ze Słowianami, w sensie
religijno-kulturowym, a już na pewno nie z chrześcijaństwem, które jest dopiero na trzeciej pozycji
po hinduizmie i islamie.
Tu oczywiście pojawia się pytanie, czy wszystkich przedstawicieli hg R1a1 można uznać za
Słowian, czy też możemy mówić raczej o grupie indo-ario-słowiańskiej. Tacy komentatorzy, jak
Czesław Białczyński, czy Indian Chinook, twierdzą, że wszyscy przedstawiciele hg R1a1 oraz hg
I1/I2, a także osoby z innymi haplogrupami (J, G, E, R1b itd.) posługujące się jednak językiem
słowiańskim, to de facto Słowianie. Zwraca on przy tej okazji uwagę, że zamieszczona tabela nie
uwzględnia niektórych występujących populacji R1a w innych krajach, na przykład w Szwajcarii – 1
mln ludzi, Arabii Saudyjskiej – 2 mln, Egipcie – 2 mln, Indonezji – 15 mln, we Francji i Anglii – 7
mln, itd. Choć, jego zdaniem, „generalnie sumarycznie to się jednak mniej więcej zgadza”76.
Przeciwnie zdanie ma większość akademików, którzy uważają, iż geny nie są wyznacznikiem
etnosu, podobnie zresztą, jak i język. Dają tu przykład Bułgarów, którzy stanowią mieszankę
różnych haplotypów, a mówią po słowiańsku. Jednak według kryteriów Indian Chinooka, skoro
mówią oni po słowiańsku, to są też Słowianami, tym bardziej, że za takowych się uważają. Innym
przykładem są Węgrzy, którzy mają znaczny udział R1a1 w populacji, ale mówią po madziarsku
i nie czują się Słowianami, ani nie utożsamiają się z ich kulturą.

74
Tenże, Balanovshchina, 09.11.2015 [dostęp: 06.11.2022].
75
V.V. Kubarev, Slavic-Mongolian invasion to Russia, 02–18.03.2011 [dostęp: 05.11.2022].
76
Ta Niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja…

39
Tomasz J. Kosiński

Ilość Słowian (przedstawicieli hg R1a1) w Eurazji w 2010 roku (V.V. Kubarev)

40
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Otwartą kwestią pozostaje zatem, jakie cechy są według uniwersyteckich profesorów


wyznacznikiem etnosu, skoro ani język, czy szerzej – kultura o nim nie decyduje, a tym bardziej
geny, ani obszar zamieszkania lub przynależność państwowa. Dlatego coraz częściej w zachodniej
narracji przewijają się hasła multi-kulti i podważa się definicje ‘narodu’, jako sztuczną. Dziwnym
trafem migranci afrykańscy, czy z Azji Centralnej, mają duże problemy asymilacyjne, o czym
boleśnie przekonała się Szwecja, Dania, czy Francja, mimo bardzo liberalnej polityce imigracyjnej
oraz stworzenia szeregu przywilejów dla przybyszy z innych części świata. Jednak powstawanie
enklaw imigrantów (zwanych też ‘gettami imigracyjnymi’), świadczy o rozwarstwieniu
społeczeństw wielonarodowych, mimo uznawania wszystkich miejscowych, jak i przybyszy, za
obywateli danego państwa.
Jak widzimy w powyższej tabeli, mniej niż połowę populacji Rosji stanowią przedstawiciele
R1a1, których możemy uznać za Słowian. Reszta to obywatele Federacji Rosyjskiej z inną
tożsamością etniczną. Mimo, że wielu z nich posługuje się językiem rosyjskim, używa też własnych
dialektów, wyznaje inną religię i mają swoje obyczaje, a także czuje przynależność do osobnego
rodu, o czym decyduje pokrewieństwo krwi. Dlatego myślę, że najbardziej trafnym wyznacznikiem
etnosu są jednak geny, ale i język, kultura, obyczaje oraz własne przekonanie o przynależności do
danej grupy etnicznej. Żaden z tych czynników nie może być jednak determinującym, ale statystyki
wskazują, że język i kultura najczęściej podążają za genami i w dyskusji o etnosach, to one stanowią
ich główne wyróżniki.
Kubarjew akurat ma dość radykalne poglądy, nie tylko w sprawach politycznych – tytułuje się
„Wielkim Księciem Wszechrosji”, ale także w kwestiach historycznych oraz pochodzenia ludów
euroazjatyckich. Uważa Rosję za kolebkę białej, ugrofińskiej ludności, a Słowian za azjatyckich
najeźdźców i tyranów, którym bliżej do Mongołów, Ariów i Indów, aniżeli Ugro-Finów. Wiąże ich
z hg Y-R1a1, ale uważa, że genotyp podaje się w linii męskiej, a fenotyp – decydujący
o wyglądzie – w linii żeńskiej, co nie jest do końca prawdą. Dlatego przekonuje, że nie trzeba się
dziwić, iż potomkowie Słowian z Mongolii i Azji Środkowej, na skutek kontaktów z białymi, ugro–
fińskimi kobietami w Rosji i Europie (Hunowie, Awarowie, Madziarzy) nabrali jaśniejszej karnacji
i zaczęli wyglądać, jak inni Staroeuropejczycy. Natomiast Słowianie w Azji Środkowej, Mongolii
Wewnętrznej i Hindustanie pozostali ciemni, jak tamtejsze kobiety77.
Oczywiście Kubarjew nie bierze tutaj pod uwagę odwrotnej drogi migracji, a mianowicie
z Europy Środkowej, czy nawet Środkowo-Wschodniej, na wschód i południowy-wschód, gdzie
przedstawiciele R1a poprzez kontakty z miejscową ludnością o ciemniejszej karnacji lub
mongoidalnym wyglądzie, nabrali w pewnym stopniu jej cechy fizjonomiczne, gdy tymczasem ich
genotyp pozostał niezmieniony. Stąd właśnie mamy R1a u Kirgizów, czy braminów hinduskich.
Akurat w tym drugim przypadku, poprzez hermetyczną politykę zawiązywania małżeństw wewnątrz
danej kasty, spora ich część ma właśnie jaśniejszą cerę od pozostałych, o czym sam się przekonałem
naocznie podczas moich dwukrotnych podróży do Indii. Także, gdy byłem w Kirgistanie, to
miejscowi pokazywali mi zdjęcia niektórych Kirgizów o typowo europejskich cechach, z jasnymi
włosami i zielonymi bądź niebieskimi oczami, którzy mieli być tępieni przez mongolskich
i turkijskich najeźdźców. To zatem ludy koczownicze i ekspansywne zostawiły w Azji Centralnej
swoje geny, jak i odcisnęli piętno na europoidalnej ludności, która dotarła tam dużo wcześniej,
aniżeli stepowe ordy z końca średniowiecza i czasów późniejszych.
W 2013 roku Peter L. Ralph i Graham Coop, amerykańscy uczeni zajmujący się genetyką
populacyjną, opublikowali wyniki swoich badań, wysuwając teorię, że wszyscy na świecie są ze
sobą spokrewnieni, co potwierdzało podobną tezę profesora Changa. Naukowcy stwierdzili, że
każdy, kto żył w Europie 1000 lat temu i miał potomstwo, jest przodkiem każdego, kto obecnie żyje

77
V.V. Kubarev, Slavic-Mongolian invasion to Russia…

41
Tomasz J. Kosiński

i ma jakieś europejskie pochodzenie. Naukowcy kontynuowali swoje badania, aby pokazać, że


wspólne segmenty pochodzą od przodków, którzy żyli 3000 lat temu lub 100 pokoleń wstecz78.
Sławomir Ambroziak pisze, iż w ich analizach na przykład „zauważamy, że Serbowie dzielą
więcej wspólnych przodków z Polakami, niż Ukraińcami, co wskazuje z większym
prawdopodobieństwem na dorzecze Wisły, jako na punkt startowy migracji słowiańskiej”79.
W 2015 roku Wolfgang Haak z zespołem opublikował w „Nature” wyniki swoich badań.
Uczeni twierdzili, że znaleźli dowody na „masową migrację” ze stepu pontyjsko-kaspijskiego do
Europy Środkowej, która miała miejsce około 4500 lat temu. Stwierdzono, że osoby z kultury
ceramiki sznurowej w Europie Środkowej (III tysiąclecie p.n.e.) były genetycznie blisko
spokrewnione z osobami z kultury Yamnaya80. Autorzy doszli do wniosku, że ich „wyniki
potwierdzają teorię stepowego pochodzenia przynajmniej niektórych języków indoeuropejskich
Europy”81.
Odłamy haplogrupy R1a występują w znacznym odsetku w niemal wszystkich państwach,
w których występowała kultura ceramiki sznurowej: Polska 57,5%, Białoruś 51%, Rosja 46%,
Ukraina 44%, Słowacja 41,5%, Łotwa 40%, Litwa 38%, Czechy 34%, Estonia 32%, Norwegia
25,5%, Dania 16%, Niemcy 16%, Szwecja 16%. Jedynie w Finlandii i Holandii odsetek
występowania haplogrup pochodnych R1a jest niewielki i wynosi odpowiednio 5% i 4%.
„Indoirańska” R1a-Z93 i „słowiańska” R1a-Z282 rozeszły się jeszcze przed podbojem Indii82.
Dwa inne badania genetyczne w 2015 roku potwierdziły hipotezę stepową dotyczącą
indoeuropejskiego Urheimatu. Zgodnie z tymi badaniami, specyficzne podkłady haplogrup
chromosomu Y R1b i R1a, które znajdują się w Yamnaya i innych proponowanych wczesnych
kulturach indoeuropejskich, takich jak Sredny Stog i chwałyńska83, i są obecnie najbardziej
rozpowszechnione w Europie (R1a jest również powszechne w Azji Południowej), miały się roznieść
z ukraińskich i rosyjskich stepów wraz z językami indoeuropejskimi. Badania te wykryły również
autosomalny składnik obecny u współczesnych Europejczyków, którego nie było u Europejczyków
neolitycznych. Miał on zostać wprowadzony wraz z ojcowskimi rodowodami R1b i R1a, a także
z językami indoeuropejskimi84.
Popatrzmy też na mapę z publikacji Haaka, na której widzimy, że na terenie obecnej Polski
występuje największa zgodność genetyczna z genomem tzw. Karelczyka z Jeleniej Wyspy (Oleni
Ostrov), który żył w okolicach jeziora Onega w Karelii (na pograniczu rosyjsko-fińskim)
jakieś 8400 lat temu85. Tam sięgały archeologiczne wpływy pochodne od kultury świderskiej
w Polsce.

78
P. Ralph, G. Coop: The Geography of Recent Genetic Ancestry across Europe, PLoS Biology 11(05), 07.05.2013
[dostęp: 05.11.2022].
79
S. Ambroziak, Pokochaj genetykę historyku, 18.06.2019 [dostęp: 23.10.2022].
80
W. Haak et al.: Massive migration from the steppe…; I. Mathieson et al.: Eight thousand years…; M.E. Allentoft et al.:
Population genomics of Bronze Age Eurasia…
81
I. Lazaridis et al.: Genomic insights into the origin of farming in the ancient Near East, Nature. 536 (7617), 2016, pp.
419–424, Bibcode: 2016Natur.536..419L, DOI:10.1038/nature19310, PMC 5003663, PMID 27459054; Universitat
Autònoma de Barcelona, Genetic study revives debate on origin and expansion of Indo–European languages in
Europe, Science Daily, 04.03.2015, [dostęp: 23.10.2022].
82
A. Leszczyński, Krótka historia Rodu genetycznego R1a, 17.01.2017 [dostęp: 05.11.2022].
83
D.W. Anthony, Archaeology, Genetics, and Language in the Steppes: A Comment on Bomhard, Journal of Indo–
European Studies, 2019, s. 7, 14; I. Mathieson et al.: The Genomic History of Southeastern Europe, Nature, 555 (7695),
2018, pp. 197–203, Bibcode:2018Natur.555..197M, bioRxiv 10.1101/135616, DOI:10.1038/nature25778,
PMC 6091220, PMID 29466330.
84
W. Haak et al.: Massive migration from the steppe…
85
Q. Fu et al.: The genetic history of Ice Age Europe, Nature 534 (7606), 2016 [dostęp: 24.10.2022].

42
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Polacy wykazują największe genetyczne podobieństwo do Karelczyka z Jeleniej Wyspy (Haak 2025)

Człowiek z Jeleniej Wyspy posiadał haplogrupę R1a1 z mutacją M45986. Zdaniem Stanisława
Pietrzaka, „mógł więc być przodkiem dla Słowian i Polaków z mutacją w Y-DNA R1a1a-M198,
najpierw w archeologicznej kulturze janisławickiej i amfor kulistych, a następnie z mutacją R1a1a1-
M417 w archeologicznej kulturze ceramiki sznurowej, a w końcu także dla polskich i słowiańskich
haplogrup z mutacjami: Z282 oraz jej synowskimi Z280 i PF6155. Znajdujemy je w archeologicznej
kulturze łużyckiej. Ludzie z mutacją R1a-Z282 żyją dziś najliczniej spośród wszystkich krajów
świata, bo do 57 procent, wśród ludności Polski. Także geny autosomalne87 (to około 90% DNA)
owego Karelczyka wykazują najbliższe pokrewieństwo z autosomami dzisiejszych Polaków, jak
zauważymy niżej na mapach.”88
Spoglądając na kolejną mapę nie można nie zwrócić uwagi na fakt, że na szlaku Słowiano-Bałto-
Ariów, czyli Wędów/Wendów (Wedów) do Indii zatrzymali się oni w zakolu rzeki Indus, gdzie jest
obecnie Baltistan (Mały Tybet) – kraj Baltów, jakże kojarzący się z Bałtami. Ale dalej mamy region
Ladakh (‘Lady dach’, czyli szczyt), ze stolicą w Leh, co samo mówi przez siebie. Tamtejsze góry
nazwali Himalajami, bo wiecznie tam „hima laja’, czyli ‘zima leży’ 89. A co więcej stolicą

86
W. Haak et al.: Massive migration from the steppe…
87
Autosomalne DNA to termin używany w genealogii genetycznej do opisu DNA, który jest dziedziczony
z chromosomów autosomalnych. Autosom to dowolny z ponumerowanych chromosomów, w przeciwieństwie do
chromosomów płci. Ludzie mają 22 pary autosomów i jedną parę chromosomów płci (chromosom X i chromosom Y).
Autosomy są ponumerowane z grubsza w stosunku do ich rozmiarów. Oznacza to, że chromosom 1 ma około 2800
genów, podczas gdy chromosom 22 ma około 750 genów. Nie ma ustalonego skrótu dla autosomalnego DNA: używa
się atDNA (bardziej powszechne) i auDNA. Analiza domieszek (ang. admixture analysis), bardziej znana, jako analiza
pochodzenia biogeograficznego, to metoda wnioskowania o czyimś pochodzeniu geograficznym na podstawie analizy
jego pochodzenia genetycznego. Analiza domieszek jest jednym ze składników autosomalnego testu DNA.
88
S. Pietrzak, Biologiczne i kulturowe korzenie Polaków, ostatnia aktualizacja: 15.02.2019 [dostęp: 24.10.2022].
89
Dawniej ‘lajać’ znaczyło ‘lać’, bo deszcz leje, czyli pada, kładzie się na ziemi. Samo *la jest archaicznym morfemem
związanym z wodą.

43
Tomasz J. Kosiński

pobliskiego Pendżabu w Pakistanie też jest swojsko brzmiący Lahaur90 (Lah szlachetny). Nie
mówiąc już o Kaszmirze91 (bogatym kraju). Wygląda to na szlak Wędów, którym weszli do Indii
przynosząc ze sobą wedy.

Wpływ kultury stepowej Yamnaya, według zespołu Narasimhana z zaznaczeniem przeze mnie na czerwono
obszaru potencjalnej kolebki Słowiano-Bałto-Ariów (SBA), skąd PIE (a właściwie PSBA – prasłowiano-
bałto-aryjski) powędrował do Jutlandii dając początek językom pragermańskim oraz do Baltistanu nad
Indusem i dalej na południe do Indii (Naramsinhan et al. 201592, modyfikacja mapy do celów poglądowych
T.J. Kosiński).

Volker Heyd nazwał „chichotem Kossinny” odkrycie archeogenetyków z czerwca 2015 roku,
że rozprzestrzenianiu się języków indoeuropejskich w Europie rzeczywiście towarzyszyły masowe
migracje i zastępowanie populacji związane z kulturą ceramiki sznurowej, co głosił Kossinna w 1902
roku93. Ten kontrowersyjny archeolog i nacjonalista utożsamiał Proto-Indoeuropejczyków właśnie
z kulturą ceramiki sznurowej, a według Stefana Arvidssona, Kossinna umieszczał
protoindoeuropejską ojczyznę w Szlezwiku-Holsztynie94. Jeśli oczyścimy jednak tę hipotezę
z wielkoniemieckich naleciałości, to otrzymamy kolejny argument za środkowo-europejską kolebką

90
Rdzeń *aur to fonetyczne przekręcenie *ar, podobnie jak w łacińskiej nazwie Sauromatia – Sarmatia (Z aryjskiej
macierzy), w której Rzymianie mogli dopatrywać się morfemu *aurum – złoto, gdyż ten lud słynął z bogatych
wyrobów i ozdób ze złota. Krainą złota była starożytna Kolchida (obecna Gruzja), gdzie pod drugiej stronie Kaukazu
w czasach rzymskich też lokuje się sarmackich Alanów.
91
Rdzeń *kasz oznacza bogaty (arab. kasheb – bogacić się, ang. cash – gotówka, sankr. akash – niebo, wszechświat).
Dlatego Kaszubi, czerpiący zyski ze Szlaku Bursztynowego to ‘bogaci’, inaczej ‘kaszebni’, ludzie. Związek z ‘kaszą’
spadającą z nieba, jak boży dar, też nie wydaje się tu przypadkowy. Być może kasza była kiedyś miernikiem bogactwa
u ludów rolniczych, jak ilość bydła u pasterzy i hodowców (wół–wel–wielki). Kto wie, czy zatem wyraz ‘kasa’ nie jest
od niej pochodnym.
92
V.M. Narasimhan et al.: The formation of human populations in South and Central Asia, Science, Vol 365 (6457),
06.09.2019 [dostęp: 24.10.2022].
93
V. Heydn, Kossinna's smile, 04.04.2017, Antiquity 91(356), pp. 348–359, DOI:10.15184/aqy.2017.21 [dostęp:
05.11.2022].
94
S. Arvidsson, Aryan Idols: Indo–European Mythology as Ideology and Science, 1999.

44
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Indoeuropejczyków, którzy niekoniecznie musieli być przodkami tylko Germanów, ale i Słowian,
którymi Gustaf Kossinna gardził, uznając za lud „bez kultury”, o czym wspominał jego student
Józef Kostrzewski 95.
Sytuacja w archeogenetyce nie stoi jednak w miejscu i się dynamicznie rozwija, a wraz z nowymi
pakietami danych, dochodzi do weryfikacji wcześniejszych hipotez, jak i pojawiają się nowe.
Niezawodny Leszczyński przedstawił w jednym z komentarzy (18 czerwca 2020 roku) do
artykułu profesora UAM Piotra Gąsiorowskiego kilka uwag o nowszych ustaleniach genetyków
(niż zespołu Haaka z 2015 r.):

„Próbki kopalnego DNA z cmentarzyska w Serbii przeanalizowała w swojej dysertacji Zuzana


Hofmanova (2016)96. Stwierdziła, że próbki z Vlasac, datowane na 7400–6200 p.n.e. wykazują
podobieństwo do genotypów dzisiejszych populacji znad środkowego Dunaju. Jednak szczególnie
populacje z północnej i wschodniej Europy – zwłaszcza Litwini – wykazują najwyższe podobieństwo.
Hofmanova nie uwzględniła w swoich analizach populacji polskiej, ale biorąc pod uwagę jej dzisiejszą
autosomalną bliskość z litewską, to współcześni mieszkańcy Polski byliby równie podobni Vlasac, co
Litwini. Wśród mezolitycznych haplogrup męskich z Vlasac wyodrębniono R1 oraz I2, a dla próbki 37.
wskazano R1b. Natomiast w żeńskich haplogrupach przeważały U5a i U5b. Wszystko to geny typowe dla
północnoeuropejskich łowców-zbieraczy od paleolitu.
Dodam, że część danych, na których opierał się Haak z zespołem może być wątpliwa. Wynikać to może
z wymagań wysokiej jakości próbek niezbędnej do wydobycia męskiego Y-DNA. Na przykład przywołany
przez Haaka (2015), jako mężczyzna z R1b z Obłaczkowa (ok. 2800 p.n.e.), został zweryfikowany przez
zespół Heleny Malmström (2019)97, jako… kobieta. Nie zakwestionowano zaś innej próbki z tego
stanowiska, jako R1a. Jeszcze starsze od tych próbek z Vlasac, bo sprzed 14 tys. lat, jest R1b z północnych
Włoch, a także R (jakość próbki nie pozwoliła na bezsprzeczne ustalenie czy to R1, R1a lub R1b)
z wschodniej Francji (ok. 12 tys. lat temu). Dane te podał m.in. zespół Mathiesona (2017)98.
Przedstawiciele rodu R1 na pewno więc byli wcześniej w Europie niż nosiciele mutacji tej haplogrupy,
których szczątki odkryto na stepach czarnomorskich. Dalej, w pracy zespołu Kendry Siraka (2020)99,
znalazła się próbka z Y-DNA datowana na okres 3500–3000 lat p.n.e. z północnej Rumunii. Tę męską
haplogrupę określono, jako R1a.”100

W każdym razie można stwierdzić, że szacunki Underhilla o wczesnym pojawieniu się R1a
w Odrowiślu znajdują coraz więcej potwierdzeń w materiale kopalnym.
Poglądy o bałtosłowiańskim źródle znad środkowego Dunaju, wiodącym ku Wiśle
i Dniestrowi (zawarte w pracach Frederika Kortlandta 101, Marco Alinei’ego 102 i wcześniej
rosyjskiego językoznawcy Olega Trubaczo wa 103), w IV/III tys. p.n.e., mają wsparcie również w
obrazie paleogenetycznym. Coraz częściej podważane są zaś tezy zespołu Wolfganga Haaka (2015)
o migracjach ze stepu, które miały wpływ na powstanie języków europejskich104. A to by oznaczało,

95
J. Kostrzewski, Z mego życia. Pamiętnik, 1970.
96
Z. Hofmanova, Palaeogenomic and Biostatistical Analysis of Ancient DNA Data from Mesolithic and Neolithic
Skeletal Remains (PDF), Mainz 2016, DOI:10.25358/openscience-861 [dostęp: 05.11.2022].
97
H. Malmström, T. Günther, E.M. Svensson et al.: The genomic ancestry of the Scandinavian Battle Axe Culture people
and their relation to the broader Corded Ware horizon, 09.10.2019, DOI:10.1098/rspb.2019.1528 [dostęp:
23.10.2022].
98
I. Mathieson et al.: The genomic history…
99
K. Sirak, D. Fernandes, O. Cheronet et al.: Human auditory ossicles as an alternative optimal source of ancient DNA,
Genome Research 2020 Mar;30(3), pp. 427-436, DOI:10.1101/gr.260141.119, Epub 2020 Feb 25 [dostęp: 23.10.2022].
100
A. Leszczyński, komentarz z 18 czerwca 2020 roku do artykułu profesora UAM Piotra Gąsiorowskiego…
101
F. Kortlandt, The expansion of the Indo–European languages, 2018 [dostęp: 11.10.2022].
102
M. Alinei, The Slavic Ethnogenesis in the framework of the Paleolithic Continuity Theory, Academia.edu [dostęp:
11.10.2022].
103
O.N. Trubachev, Jazykoznanie i ètnogenez Slavjan: Drevnie Slavjane po dannym ètimologii i onomastiki, Voprosy
jazykoznanija, 1982; tenże, Etnogenez i kultura drevneyshikh Slavian: lingvistichesskiye issledovaniya, 1991.
104
W. Haak et al.: Massive migration from the steppe…

45
Tomasz J. Kosiński

że na mapie Narasimhana kierunek migracji powinien być nie z Yamnaya nad Wisłę, ale na odwrót,
z Europy środkowej na wschód.
Rosyjski archeolog Leo Klejn (2017), zwolennik teorii normańskiej pochodzenia Rosji,
zauważył, że w populacji Yamnaya dominuje R1b-L23, przy czym mężczyźni z kultury ceramiki
sznurowej należą głównie do R1a, podobnie jak daleko odległe klady R1b, których nie znaleziono
w Yamnaya. Dlatego twierdzi, że sukcesja od Yamnaya do ceramiki sznurowej nie ma podstaw
w dowodach genetycznych105. Brytyjski archeolog Barry Cunliffe opisuje tę niespójność, jako
„niepokojącą dla modelu, jako całości”106.
Ponadto zespół Olega Bałanowskiego (2017) stwierdził, że większość genomów Yamnaya
badanych przez Haaka i Mathiesona należała do „wschodniego” podkladu R-GG400 R1b-L23, który
nie jest powszechny w Europie Zachodniej, a żaden nie należał do „zachodniego” odgałęzienia R1b-
L51. Autorzy wnioskują, że Yamnaya nie mogła być ważnym źródłem współczesnych haplogrup
mężczyzn z Europy Zachodniej107.
W 2020 roku David Anthony przedstawił nową hipotezę, której celem było rozwiązanie pytań
dotyczących pozornej nieobecności haplogrupy R1a w Yamnaya. Spekuluje, że haplogrupa R1a
musiała być obecna w Yamnaya, ale początkowo była niezwykle rzadka, a kultura ceramiki
sznurowej jest potomkami tej krnąbrnej populacji, która migrowała na północ od stepu pontyjskiego
i znacznie rozszerzyła się pod względem wielkości i wpływów, później powrót do dominacji na
stepie pontyjsko-kaspijskim108.
Mimo, że archeogenetyka należy do nauk ścisłych, co ogranicza pole manipulacji danymi, to
jednak nierzadko pojawiają się spekulacje i nadinterpretacje wyników badań, a co gorsza, nawet
pomijanie pewnych informacji lub przemilczenia, czy zaniechania. Świadczy to, o tym, że polityka
historyczna wciąż ma duży wpływ na pracę uczonych i najważniejsza w tym wszystkim jest po
prostu „nasza prawda”109, co szczególnie martwi. Smutnym przykładem może być odkrycie bitwy
w dolinie Doleńcy (niem. Tollense), zwanej „Pomorską Troją”, o której pisano w „Science”, że
odbyła się ok. 3350 lat temu, a w znalezionych szczątkach stwierdzono obecność genotypów
podobnych do współczesnych Polaków, Skandynawów i ludów z południa Europy110.
Do tej pory nie możemy się jednak doczekać wyczerpującego raportu z badań kopalnego DNA
z tego stanowiska. Mija ćwierć wieku od daty odkrycia pierwszych śladów bitwy, ale na razie
badacze przedstawili tylko kilka komunikatów i artykułów111. Ostatecznie, jak wiemy, prace na
stanowisku Tollensal przerwano. Możemy tylko domniemywać, że wyniki badań, nie do końca są
zgodne z oczekiwanymi, bo przecież skąd tam się wzięli przodkowie Polaków, skoro z przyjętą
dotychczas wersją allochtoniczną, żadnych Prasłowian nie mogło tam być. W kolejnych
komunikatach zamiast Skandynawów zaczęli się pojawiać Germanie, zniknęli też Polacy
i Słowianie, a znaleźli się, na przykład, Szkoci. To chyba najbardziej dyskutowane odkrycie

105
L. Klejn, The Steppe Hypothesis of Indo–European Origins Remains to be Proven, Acta Archaeologica 88 (1), 2017,
193204, DOI:10.1111/j.1600–0390.2017.12184.x [dostęp: 23.10.2022].
106
B. Cunliffe, J. Koch: Celtic from the West, Oxford 2016, p. 634 [dostęp: 23.10.2022].
107
O. Balanovsky, M. Chukhryaeva, V. Zaporozhchenko: Genetic differentiation between upland and lowland
populations shapes the Y-chromosomal landscape of West Asia, Human Genetics. 136 (4), 2017, pp. 437–
450, DOI:10.1007/s00439–017–1770–2, PMID 28281087, S2CID 3735168.
108
D. Anthony, Migration, Ancient DNA, and Bronze Age Pastoralists from the Eurasian Steppes, in: M. Daniels
(ed.), Homo Migrans: Modeling Mobility and Migration in Human History, IEMA Distinguished Monograph Series,
Albany 2020.
109
Jak to mawiał jeden z niemieckich margrabiów „Lepsze nasze kłamstwo, niż cudza prawda”.
110
A. Curry, Slaughter at the bridge: Uncovering a colossal Bronze Age battle, Science, 24.03.2016 [dostęp:
23.10.2022].
111
Ch. Sell, Addressing Challenges of Ancient DNA Sequence Data Obtained with Next Generation Methods (PDF),
Mainz, 26.04.2017 [dostęp: 05.11.2022]; T. Uhlig, J. Krüger, G. Lidke et al.: Lost in combat? A scrap metal find from
the Bronze Age battlefield site at Tollense (PDF: 2,9 MB), Antiquity. 93 (371), 2019, pp. 1211–1230,
(DOI:10.15184/aqy.2019.137) [dostęp: 15.11.2022].

46
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

ostatnich lat wciąż wzbudza wiele emocji, ale wygląda na to, że stawia ono pod ścianą
allochtonistów, dlatego całe zamieszanie z opóźnianiem publikacji szczegółowych wyników z prac
wygląda na grę na zwłokę112.
W dysertacji Christiana Sella z 2017 roku znajdujemy pewne informacje na temat próbek
z Weltzina, ale bez szczegółowego komentarza o możliwym pochodzeniu wojów, czy jakiejkolwiek
hipotezy o przyczynach i wynikach tej bitwy, jakby autor zostawiał ten temat historykom. Problem
w tym, że oni niechętnie sięgają po tego typu dane, a pracują raczej ze źródłami drukowanymi,
a takie nic nie wspominają o tej bitwie, więc według metodologii historycznej, jej po prostu nie było.
Dane przekazane w kilku artykułach opublikowanych przez archeologów i paleogenetyków
badających szczątki spod Dolenicy (Tollense) analizują natomiast na różne sposoby pasjonaci,
podając swoje interpretacje na temat tej bitwy, jak i możliwych rodowodów jej uczestników113.

Zbieżności genomów Polaków i Niemców z wojownikami spod Wilczyna (Weltzin), według jednego
z komentatorów na stronie historycy.org

Moim zdaniem wykłócanie się o to, czy bliżej wojownikom z Tollense do Niemców, czy do
Polaków nie ma sensu. Oba te współczesne etnosy, jak widać, mają tam swoich przodków, którzy
byli już w Europie w epoce brązu, czyli jak datują uczeni bitwę Tollense, ok. 3250 lat temu.

112
T.J. Kosiński, Bitwa pod Wilczynem nad Dolenicą, zwana „Pomorską Troją”, 14.09.2022, Researchgate.net,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.24044.64642
113
Kim byli wojownicy z bitwy pod Tollense?, historycy.org, 08.09.2019 [dostęp: 15.11.2022].

47
Tomasz J. Kosiński

Schemat dystansu autosomalnego DNA ofiar bitwy w dolinie Doleńcy


(źródło: Eurogenes, po edycji Łukasza M. i S. Pietrzaka)

Z powyższego schematu wynika, że bitwa w dolinie Doleńcy rozegrała się między dwiema
dużymi grupami, Protosłowian i Protogermanów, z nieznacznym udział innych ludów,
prawdopodobnie biorących w niej udział, jako cudzoziemscy najemnicy. Można stwierdzić, że część
przypomina Finów, Skandynawów i Germanów, część Bałto-Słowian, a ostatnia część Francuzów,
Hiszpanów, Włochów. To by potwierdzało komunikat podany w „Science” o pokrewieństwie
genetycznym wojów z bitwy w dolinie Tollense z „południowymi Europejczykami, inni
z mieszkańcami dzisiejszej Polski oraz Skandynawii”114.
A poniżej trochę nowsze opracowanie PCA, uzyskanego z Reich Lab, z fragmentem obszaru
największych podobieństw między wojownikami spod Wilczyna a mieszkańcami Polski, Norwegii
i Europy Centralnej, umieszczone na stronie Carlosa Quilesa115.

114
A. Curry, Slaughter at the bridge…
115
C. Quiles, PCA and Admixture of Eurasian populations (JPG), 2019 [dostęp: 15.11.2022].

48
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

PCA z zaznaczeniem obszaru najmniejszego dystansu podobieństw genetycznych wojowników z doliny


Tollense. Widzimy wyraźnie, że w tym obszarze znajdują się genotypy mieszkańców współczesnej Polski,
Norwegii i Centralnej Europy oraz spore podobieństwa występują z przedstawicielami kultury unietyckiej,
Rosjanami, Finami oraz z drugiej strony Hiszpanami i Baskami (C. Quiles).

Co ciekawe, nie ma tutaj podobieństw do kladów scyto-sarmackich, więc te etnosy nie brały
udziału w wojnie. Jeżeli uda się kiedyś zbadać wszystkie znajdujące się tam wciąż nieodkopane
szczątki (uczeni szacują, że dopiero wydobyto jakieś kilkanaście procent), to będzie można pokusić
się o dokładniejsze analizy i być może wiarygodniejsze wnioskowanie, nie tylko, kto brał udział
w walkach, ale także, kto wygrał. Oczywiście można oczekiwać więcej próbek ze szczątków
pokonanych, gdyż po prostu więcej ich poległo, a ich zwłoki pozostały na polu bitwy, gdy
tymczasem zwycięzcy zapewne zabrali ciała swoich braci i poddali je kremacji. Zresztą przewaga
szczątków łączonych z ludami germańskimi, czy celtyckimi, nad bałto-słowiańskimi, może
potwierdzać, że to nasi wygrali.
Szkoda, że wciąż mamy niepełny obraz tych wieloletnich badań i trudno się oprzeć wrażeniu, że
akurat w tym przypadku dostęp do faktów jest subsydiowany i specjalnie rozkładany w czasie, jakby
w oczekiwaniu na uszycie odpowiednich szat, by je dobrze sprzedać. Co gorsza, prace
archeologiczne na tym stanowisku wstrzymano, ponoć z braku funduszy, co budzi dodatkowe
podejrzenia.
Chyba nie tylko dla mnie jasne jest jedno. Skoro występuje tam materiał genetyczny podobny do
Polaków i ludów im pokrewnych, co jest potwierdzone analizami i widoczne na wykresach PCA, to
bzdurną hipotezę o pojawieniu się Słowian w Europie Środkowej dopiero po upadku Rzymu należy
wyrzucić do kosza.

49
Tomasz J. Kosiński

Badania kopalnego DNA przez polskich uczonych


Jeśli chodzi o badania kopalnego DNA w Polsce, to od kilkunastu lat prowadzone są coraz
liczniejsze projekty, które dostarczają nam wciąż nowych danych, w zdecydowanej większości
podważające dotychczasowe spekulacje historyków i archeologów o późnym zasiedleniu przez
Słowian obszarów Odrowiśla.
Do takich inicjatyw naukowych należy z pewnością projekt zatytułowany „Dynastia
i społeczeństwo państwa Piastów w świetle zintegrowanych badań historycznych, antropologicznych
i genomicznych”, który obejmuje szeroko zakrojone badania interdyscyplinarne (historyczne,
archeologiczne, antropologiczne, genetyczne i genomiczne), jakie realizują Poznańskie Centrum
Archeogenomiki tworzone przez trzy jednostki badawcze: Wydział Historyczny Uniwersytetu im.
Adama Mickiewicza (UAM), Wydział Biologii UAM oraz Instytut Chemii Bioorganicznej PAN116.
Tradycyjnie partnerem w tego typu badaniach jest też grupa niemieckich historyków tym razem
z uniwersytetu w Münster, z prof. Eduardem Mühle na czele, specjalistą ds. historii centralnej
i środkowo-wschodniej Europy. I tu od razu zapala nam się czerwona lampka, czemu ma to służyć.
Jakoś bowiem nie słyszałem, by w badaniach stanowiska pod Wilczynem w dolinie Dołęży
niedaleko Szczecina, po stronie niemieckiej, gdzie rozpoznano w szczątkach genomy podobne do
tych, jakie posiadają współcześni Polacy, uczestniczyła jakaś polska instytucja, albo polski
naukowiec. Ale to już norma jak widać, że we wszystkich pracach związanych z odkryciami
archeologicznymi, czy w takich projektach badawczych na terenie Polski, uczestniczą naukowcy zza
Odry, ale zasada wzajemności tutaj nie działa i badania na dawnych słowiańskich ziemiach
w obecnych wschodnich Niemczech tamtejsi uczeni prowadzą bez obowiązku zapraszania kolegów
z Polski. A może polska nauka nie jest zainteresowana poznaniem prawdy o obecności naszych
przodków 3300 lat temu nad Odrą, wbrew propagowanej na uniwersytetach czy w mediach
koncepcji allochtonicznej. Dominacja niemieckiej nauki w tym zakresie jest niestety wciąż jak widać
trudna do przeskoczenia.
Profesor Marek Figlerowicz , prowadzący projekt kompleksowych badań genetycznych
kopalnych szczątków ludności z okresu wpływów rzymskich z terenu Polski, a także
średniowiecznych Polaków, tłumaczył:

„Nasz projekt zakłada, że znajdziemy odpowiedź na szereg pytań: pierwsze nie dotyczy samych Piastów,
tylko ludności, która tu zamieszkiwała – mówił wtedy dziennikarzom profesor Figlerowicz. I dopowiadał:
– Są dwie hipotezy: pierwsza – że tereny Wielkopolski i zachodniej Polski około I wieku naszej ery, czyli
dwa tysiące lat temu, zamieszkiwały plemiona germańskie i sięgały aż po Wisłę. Następnie te plemiona
w czasie wędrówki ludów miały się cofnąć na zachód, a w ich miejsce przyszły plemiona słowiańskie.
Inna teoria mówi, że czegoś takiego nie było i ci sami ludzie, którzy w czasach rzymskich zamieszkiwali
na tych obszarach, zamieszkiwali je również około X wieku, natomiast nazwy zmieniały się tylko z punktu
widzenia politycznego. Czyli – germańscy władcy twierdzili, że te ziemi zamieszkują Germanie,
a następnie słowiańscy władcy uznawali, że to Słowianie, podczas gdy w rzeczywistości większość
ludności się nie zmieniała”117.

Figlerowicz w wywiadzie udzielonym PAP w lipcu 2016 roku jednak zdradził, że skłania się ku
koncepcji ciągłości zamieszkania ziem polskich przez tę samą biologiczną ludność118.

116
L. Handschuh, M. Matla, A. Legocki et. al.: Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów w świetle zintegrowanych
badań historycznych, antropologicznych i genomicznych – podstawowe założenia i cele projektu realizowanego przez
Poznańskie Centrum Archeogenomiki, [w:] Tradycje i nowoczesność. Początki państwa polskiego na tle
środkowoeuropejskim w badaniach interdyscyplinarnych. H. Kóčka–Krenz, M. Matla, M. Danielewski (red.), Poznań
2016.
117
A. Czupryn, Naukowcy badają, skąd wziął się nasz ród, królewski szczep piastowy, 01.09.2017 [dostęp: 11.10.2022].
118
Tajemnice w zębach skryte (wywiad z prof. Markiem Figlerowiczem), 21.07.2016.

50
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Pełne wyniki badań jeszcze nie zostały ogłoszone, mimo, że oficjalnie projekt miał się zakończyć
19 grudnia 2019 roku. W kwietniu 2020 roku naukowiec mówił:

„Już za kilka, kilkanaście miesięcy w zupełnie inny sposób spojrzymy na dynastię Piastów. Obiecujące
wyniki badań mogą wprowadzić też wiele zamieszania do naszego obecnego postrzegania historii Polski
i jej mieszkańców oraz skonfrontują dotychczasowe ustalenia historyków polskich i zagranicznych na
temat tego »skąd nasz ród«. Dowiemy się również, czy Kazimierz Wielki był naprawdę potomkiem
Bolesława Chrobrego, a może nawet jak wyglądali niektórzy książęta i królowie.”

W międzyczasie profesor otrzymał kilka orderów i wyróżnień od prezydenta Dudy oraz został
mianowany członkiem Rady Społecznej przy Metropolicie Poznańskim, arcybiskupie Stanisławie
Gądeckim. Jego zadaniem będzie „wypracowywanie opinii na temat bieżących wydarzeń
społecznych”119. W mediach podano, że z końcem roku 2021 projekt został zakończony, a wyników
nadal nie ma. Praca podsumowująca projekt ponoć jest w druku120. Od tego czasu Figlerowicz
zamilkł.
Wcześniej, dr hab. Tomasz Kozłowski , antropolog z UMK w Toruniu, ujawnił, że zbadane
szczątki księcia mazowieckiego Janusza III (1502-1526) wskazują jednoznacznie na haplogrupę R1b
i że nie było możliwości zanieczyszczenia próbki. Oczywiście nie można wykluczyć, że biologiczny
łańcuch pokrewieństwa został przerwany, gdyż, jak wiemy z życia i historii, zdarzają się tu różne
niespodzianki oraz nieszczęścia, jak gwałt, niewierność małżeńska, ukryte adopcje, podmienione
dzieci, błędna genealogia itd.121
Anatolij Klyosov, w komentarzu pod artykułem, do tych pierwszych dane odniósł się następująco:

„Ustalenie, że Piastowie należeli do R1b, czyni bardzo prawdopodobnym, że wywodzili się oni z linii
sarmackiej. Aby jednak zweryfikować sugestię, potrzebujemy haplotypu, czyli „głębszego subkladu”
wydobytego DNA.”

Własne badania z zakresu antropologii genetycznej prowadzi prof. Janusz Piontek


z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który uczestniczy także w projekcie badania
szczątków Piastów. Jak podkreśla, liczne analizy materiałów szkieletowych nie potwierdziły sądów
o nagłym, ogromnym przyroście demograficznym z V–VI wieku, który mógłby popchnąć
mieszkańców dorzeczy Dniepru i Prypeci do ekspansji. Co więcej, badania szczątków
średniowiecznych mieszkańców poszczególnych części Słowiańszczyzny i obszarów ziem polskich
wykazały „wyraźne różnice w budowie szkieletu, w cechach biologicznych”.
Zdaniem tego polskiego bioarcheologa „z biologicznego punktu widzenia wytłumaczenie tego
stanu rzeczy jest tylko jedno. Słowianie musieli zamieszkiwać poza rzekomą kolebką o wiele dłużej
niż od V–VI wieku. W efekcie społeczności zdążyły „zaadaptować się do lokalnych warunków
środowiskowych”122. Analiza próbek z kilkudziesięciu szkieletów potwierdziła, że na ziemiach
polskich „istnieje ciągłość pewnych linii genetycznych przynajmniej od okresu rzymskiego do
współczesności”.
Badania z zakresu antropologii (na przykład analizy izotopowe szkliwa nazębnego oraz
porównania zmian chorobowych i rozwojowych) doprowadziły do podobnych wniosków. Według
najnowszej pracy prof. Piontka – opublikowanej w 2020 roku – należy sądzić, iż „mamy do

119
M.A. Kryda, Zaskakujące wyniki badań kodu DNA Piastów - czy zostaną ujawnione?, portal „Salon24”, 27.10.2021
[dostęp: 14.11.2022].
120
Zasadniczy etap realizacji projektu „Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów w świetle zintegrowanych badań
historycznych, antropologicznych i genomicznych” został zakończony, 09.03.2022 [dostęp: 14.11.2022]
121
E.J. Grzeszkowiak, Znamy pierwsze wyniki DNA Piastów, blog „Genealogia genetyczna”, 2017 [dostęp: 14.11.2022].
122
J. Piontek, Etnogeneza Słowian. Od mitów ku faktom, „Archeologia Polski”, t. 54, 2009; J. Piontek, B. Iwanek,
S. Segeda: Antropologia o pochodzeniu Słowian, Poznań 2008.

51
Tomasz J. Kosiński

czynienia z biologiczną ciągłością zasiedlenia na obszarze zajmowanym przez Słowian


zachodnich i Słowian wschodnich… przynajmniej od czasów rzymskich.”123
Na podstawie badań kompletnych genomów mitochondrialnych zidentyfikowano haplotypy
w obrębie haplogrupy H5, charakterystyczne tylko dla populacji słowiańskich. Zidentyfikowano
podhaplogrupy mtDNA: U4a2a, U4a2, HV3, również występujące z największą częstością
w społeczeństwach słowiańskich. Wyniki pozwoliły wysunąć przypuszczenie, że przodkami
współczesnych populacji słowiańskich mogą być przedstawiciele kultur neolitycznych lub co
najmniej populacji z okresu brązu z terenu centralnej Europy124.
Utożsamia on na przykład Słowian zachodnich z kulturą wielbarską a Słowian wschodnich
z kulturą czerniachowską. Wyniki jego badań zdają się też potwierdzać, zarzuconą w latach 80. XX
wieku tezę, że Wenedów można identyfikować po części z twórcami archeologicznej kultury
przeworskiej. Piontek wnioskuje, że:

„Wyniki pogłębionych badań antropologicznych i genetycznych (analizowanych danych dotyczących cech


biologicznych i genetycznych ludności żyjącej od okresu brązu do okresu wczesnego średniowieczna)
odnośnie do procesu powstania i rozsiedlenia się populacji słowiańskich nie potwierdzają tezy
stawianej przez niektórych archeologów i historyków, o dyskontynuacji zasiedlenia obszarów
w dorzeczu Odry i Wisły, czyli wymianie ludności na tym obszarze, między okresem rzymskim
a wczesnym średniowieczem. W badaniach antropologicznych i genetycznych wykazano wysokie
podobieństwo biologiczne i genetyczne pomiędzy ludnością z okresu rzymskiego i wczesnego
średniowiecza zamieszkującą te ziemie.”

Jednocześnie weryfikuje on założenia niemieckiej nauki stawiając tezę:

„Na podstawie analizy porównawczej różnych populacji szkieletowych z Europy Środkowej i Europy
Północnej, przy uwzględnieniu cech morfologicznych czaszki, wykazano ponadto, że populacja kultury
wielbarskiej i kultury przeworskiej łączone w niektórych opracowaniach archeologicznych
z grupami germańskimi (Goci, Wandalowie itp.) wykazują niskie podobieństwo biologiczne do
populacji z Niemiec czy Skandynawii.”

A to wskazuje, że na badanych obszarach istniało stabilne osadnictwo w obu okresach


chronologicznych125.
Piontek ubolewa nad praktykami wykorzystywania lub odrzucania w archeologicznych ujęciach
procesu etnogenezy Słowian ustaleń dokonywanych na gruncie antropologii fizycznej. Jego zdaniem,
przedstawiciele autochtonicznej koncepcji procesu etnogenezy Słowian, mimo, iż, dość często
odwołują się do ustaleń antropologicznych, to jednak podchodzą do nich wybiórczo i jakby celowo
skupiają się na dawnych koncepcjach rasy, uznawanej w antropologii fizycznej za praktyki
o znaczeniu historycznym. Wydaje się, że jest to celowe działanie mające na celu zdyskredytowanie
antropologii, jako wiarygodnej nauki, której metodologia rzekomo ma zajmować się wyłącznie
sprawami rasowymi.
Piontek polemizuje z poglądami Godłowskiego, który między innymi mówi:

„że nie odgrywający dotąd większej roli zajmujący raczej niewielki obszar lud zaczyna nagle robić
olśniewającą karierę historyczną rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie na terenach

123
J. Piontek, Etnogeneza Słowian jako problem badawczy w antropologii fizycznej, „Nauka”, nr 1, 2020 [dostęp:
11.10.2022].
124
L. Handschuh, M. Matla, A. Legocki et. al.: Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów…, s. 314.
125
J. Piontek, Ludność dorzecza Odry i Wisły od późnej starożytności do średniowiecza. Warunki życia i stan
biologiczny, „Monografie Instytutu Antropologii UAM”, Nr 16, Poznań 2014 [dostęp: 11.10.2022].

52
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

przekraczających wielokrotnie obszar jego pierwotnego zasiedlenia. W przypadku Słowian sytuacja taka
wystąpiła jednak ze szczególną jaskrawością”126.

Sugeruje, by „z demograficznego punktu widzenia, zadać pytanie: jakie czynniki (biologiczne,


kulturowe, społeczne) sprawiły, że zdolność do przyrostu liczebnego grupy wyjściowej tak nagle
wzrosła.” W związku z badaniami S. Kurnatowskiego (1977)127, dopytuje też:

„Co takiego stało się z reprodukcją biologiczną w liczącej, według założeń K. Godłowskiego, 300 tys.
grupie Słowian, że zdolna była ona osiągnąć po 400–500 latach liczebność sięgającą według szacunków
H. Łowmiańskiego 7 300 tys. osób.”

Według Piontka:

„K. Godłowski nie przedstawił, niestety, żadnych przekonujących danych, świadczących o biologicznych
możliwościach "gwałtownej ekspansji" populacji słowiańskich oraz modelu "mechanizmu rządzącego
rozrodczością" tych populacji.” Dodaje, że „aby wykazać trafność hipotezy K. Godłowskiego, należałoby
przedstawić takie argumenty, które tłumaczyłyby przyczyny zmian systemie reprodukcyjnym populacji
słowiańskich; zmian umożliwiających nagły wzrost dynamiki biologicznej i możliwości ekspansji
terytorialnej. Niestety, argumentów takich nie znajdujemy w omawianej rekonstrukcji procesu migracji
i rozsiedlenia Słowian.”

Zwraca uwagę, że analizy dotyczące charakterystyki antropologicznej ludności Lubelszczyzny


z młodszego okresu rzymskiego (W. Kozak-Zychman)128 oraz uzyskane wyniki badań na temat
zróżnicowania cech odontologicznych ludności kultury wielbarskiej i czerniachowskiej (W. Kozak-
Zychman, S. Segeda)129 mówią, że:

„…zarówno ludność kultury wielbarskiej, jak i czerniachowskiej wykazuje duże podobieństwo do ludności
grupy masłomęckiej z Lubelszczyzny [...]. Można wręcz stwierdzić, iż ludność ta, chociaż zróżnicowana,
jest morfologicznie niemal nierozróżnialna. Okazało się, iż uwzględnione w opracowaniu cechy, opisujące
morfologię czaszki oraz morfologię szkieletu pozaczaszkowego, w słabym stopniu rozdzielają
porównywane ugrupowania kulturowe. Oznacza to, iż nie niosą one ze sobą wyraźnych treści
etnicznych.”130

Studentka prof. Janusza Piontka, a dziś doktor i samodzielny naukowiec, Anna Juras, zajmuje
się badaniami kopalnego DNA w Polsce, zwłaszcza w celach etnogenetycznych131. Brała udział
między innymi w projekcie badań genomicznych Piastów132. W 2012 roku poznańska specjalistka
podkreślała, że ustalenia mają charakter wstępny. Także kolejne analizy, porównujące antyczny
materiał genetyczny z DNA obecnej populacji różnych krajów Europy, wykazały jednak, że to

126
K. Godłowski, Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V–VII w. n.e., Kraków 1979.
127
S. Kurnatowski, Nowsze teorie na temat pierwotnych siedzib Słowian wświetle analizy paleodemograficznej, „Slavia
Antiqua”, 24, 1977, s. 17–38.
128
W. Kozak-Zychman, Charakterystyka antropologiczna ludności Lubelszczyzny z młodszego okresu rzymskiego,
Lublin 1996.
129
W. Kozak-Zychman, S. Segeda: Wyniki wstępnej analizy kraniologicznej i odontologicznej ludności grupy
masłomęckiej, „Annales Universitatis Marie Curie-Skłodowska”, 49, 1994, s. 213–247.
130
J. Piontek, Archeologiczne rekonstrukcje procesu etnogenezy Słowian a ustalenia antropologii fizycznej,
[w:] W. Mańczak (red.), Praojczyzna Słowian – zbiór wypowiedzi pod redakcją Witolda Mańczaka, Wrocław–
Warszawa–Kraków–Gdańsk–Łódź 1981 [dostęp: 10.10.2022]; zob. też: tenże, Zastosowanie modelu
paleodemograficznego do rekonstrukcji historycznego procesu etnogenezy Słowian, „Acta Universitatis Lodziensis,
Folia Archaeologica”, 16, 1992, s. 285–299.
131
A. Juras, Kopalny DNA w badaniach populacji pradziejowych, [w:] J. Wrzesiński, W. Dzieduszycki (red.): Stary
materiał – nowe spojrzenie, Funeralia Lednickie, Poznań 2018, s. 282.
132
L. Handschuh, M. Matla, A. Legocki et. al.: Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów…, s. 301–313.

53
Tomasz J. Kosiński

„współcześni Słowianie zachodni mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do
występującego u dawnych mieszkańców Europy Środkowej”133.
Grupa uczonych z jej udziałem (także: Mirosława Dabert, Alena Kuszniariewicz, Helena
Malmström, Maanasa Raghavan, Jakub Z. Kosicki, Ene Metspalu, Eske Willerslev, Janusz Piontek)
twierdzi, że starożytne DNA ujawnia ciągłość matrylinearną we współczesnej Polsce w ciągu
ostatnich dwóch tysiącleci. W artykule podsumowującym projekt badań kopalnego DNA w Polsce
czytamy:

„Chociaż do tej pory opublikowano wiele starożytnych zbiorów danych ludzkiego DNA
z całej Europy, w szczególności współczesna Polska pozostaje niezbadana. Oprócz zastosowania
w rekonstrukcji historii ludzkości na całym kontynencie, dane z tego regionu przyczyniłyby się również do
naszego zrozumienia historii Słowian, których pochodzenie jest przypuszczalnie we wschodniej lub
środkowej Europie. Przedstawiamy pierwsze w skali populacji badanie starożytnego ludzkiego DNA
z rejonu dzisiejszej Polski, polegające na ustaleniu profili mitochondrialnego DNA dla 23 próbek
datowanych na lata 200 p.n.e. – 500 n.e. (rzymska epoka żelaza) oraz dla 20 próbek datowanych na okres
1000–1400 AD (wiek średniowiecza). Nasze wyniki pokazują, że sekwencje mitochondrialnego DNA
z obu okresów należą do haplogrup charakterystycznych dla współczesnej Eurazji Zachodniej.
Analiza udostępniania haplotypów wskazuje, że większość starożytnych haplotypów jest
rozpowszechniona u niektórych współczesnych Europejczyków, w tym wśród Polaków. Warto zauważyć,
że próbki rzymskiej epoki żelaza mają więcej rzadkich haplotypów z Europejczykami ze środkowej
i północno-wschodniej Europy, podczas gdy próbki z epoki średniowiecza mają więcej rzadkich
haplotypów z Europejczykami z Europy Środkowo-Wschodniej i Południowo-Wschodniej, głównie
z populacjami słowiańskimi.
Nasze dane wskazują na ciągłość genetyczną niektórych matrylinearów (H5a1 i N1a1a2) na terenie
dzisiejszej Polski od co najmniej epoki żelaza do czasów współczesnych. W związku z tym macierzyńska
pula genowa współczesnych Polaków, Czechów i Słowaków, zaliczanych do zachodnich Słowian,
prawdopodobnie pochodziła od mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej w okresie rzymskiej epoki
żelaza. Próbki rzymskiej epoki żelaza mają więcej rzadkich haplotypów z Europejczykami ze środkowej
i północno–wschodniej Europy, podczas gdy próbki z epoki średniowiecza mają więcej rzadkich
haplotypów z Europejczykami ze wschodniej i południowo-wschodniej części Europy, głównie
z populacjami słowiańskimi.”134

O wynikach badań kopalnego DNA przez polskich naukowców z Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu – dr Anny Juras, prof. Janusza Piontka, dr. Jakuba Z. Kosickiego
i dr Mirosławy Dabert, pisał też pasjonat historii Wojciech Pastuszka. W artykule dla Wirtualnej
Polski informuje on, że naukowcy pobrali próbki z zębów osób żyjących w okresie wpływów
rzymskich (200 p.n.e. – 500 n.e.) ze szczątków znalezionych na dwóch stanowiskach
identyfikowanych z kulturą wielbarską (Kowalewko i Rogowo) i na dwóch identyfikowanych
z kulturą przeworską (Karczyn, Gąski). Te kultury kojarzone są przez większość archeologów z
germańskimi ludami Gotów i Wandalów. Natomiast próbki średniowieczne z lat 1000–1400
pochodziły z Cedyni i Ostrowa Lednickiego. Porównania z genotypami narodów ze środkowej,
wschodniej i północnej Europy oraz dawnych mieszkańców ziem Danii i Niemiec, ujawniły, że DNA
mitochondrialne ludzi żyjących na naszych ziemiach w okresie wpływów rzymskich ma najwięcej
wspólnych informatywnych haplotypów z materiałem pochodzącym od współczesnych Polaków 135.
Genetycy w podsumowaniu swoich prac napisali:
133
A. Juras, Etnogeneza Słowian w świetle badań kopalnego DNA, Praca doktorska wykonana w Zakładzie Biologii
Ewolucyjnej Człowieka Instytutu Antropologii UAM w Poznaniu, Poznań 2012; A. Juras et al.: Ancient DNA Reveals
Matrilineal Continuity in Present–Day Poland over the Last Two Millennia, 2014, PLoS ONE, vol. 9, nr 10, 2014
[dostęp: 05.11.2022].
134
A. Juras et al.: Ancient DNA reveals…, pp. 1–9.
135
W. Pastuszka, Wyniki badań DNA wskazują ciągłość genetyczną mieszkańców Polski od czasów starożytnego Rzymu,
31.10.2014 [dostęp: 10.10.2022].

54
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

„Nasze dane pokazują, że współcześni Zachodni Słowianie, wśród analizowanych Europejczyków,


mają profil mtDNA, który jest najbardziej podobny do występującego u dawnych mieszkańców
Europy Środkowej. Ta obserwacja wydaje się być w zgodzie z hipotezą autochtoniczną”136.

Tu należałoby też zauważyć, że skoro wykazano takie podobieństwa genetyczne szczątków ze


stanowisk kultur archeologicznych przypisywanych ludom germańskim, to albo archeolodzy do tej
pory źle rozpoznali charakter kulturowy mieszkańców tych osad, albo Goci i Wandalowie byli
w dużym stopniu przodkami współczesnych Polaków.
Szymon Zdziebłowski , dziennikarz naukowy w Polskiej Agencji Prasowej (PAP) i portalu
PAP – Nauka w Polsce, absolwent archeologii na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu,
pisze na stronach „Science in Poland”, że zdaniem naukowców z UAM w Poznaniu DNA z epoki
brązu wskazuje na bezpośrednie genetyczne powiązanie z obecnymi mieszkańcami południowej
Polski.
Opisuje on wyniki projektu badawczego kierowanego przez prof. Przem ysława
Makarowicza z Wydziału Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Analizując DNA szkieletów z epoki neolitu i brązu, naukowcy odkryli, że istnieje bezpośrednia
ciągłość kolonizacji. W epoce brązu, czyli ponad 3000 lat temu, na ziemiach dzisiejszej południowej
Polski istniały trzy grupy ludzi, które archeolodzy scharakteryzowali posługując się trzema
określeniami: kultury mierzanowickiej, strzyżowskiej i trzcinieckiej. Śladami ich obecności są
cmentarze, a wśród nich masowe groby, charakterystyczne zwłaszcza dla tej drugiej grupy.
Pobierając materiał genetyczny ze 150 kości na prehistorycznych cmentarzach, z których 80 udało
się uzyskać próbki DNA, naukowcy porównali genomy mitochondrialne odziedziczone w liniach
żeńskich z materiałem genetycznym (zebranym podczas innych badań) wcześniejszych społeczności
żyjących na tych samych obszarach.
Zdaniem dr Anny Juras z Pracowni DNA Skamieniałości na Uniwersytecie im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu, jest to pierwsze w Polsce obszerne badanie nad kopalnym DNA
z epoki brązu. Do tej pory główne wnioski dotyczące pochodzenia tych ludzi wyciągano na
podstawie artefaktów. Doktor Juras mówi:

„Stwierdziliśmy, że członkowie społeczności spokrewnionych z kulturami mierzanowickimi,


strzyżowskimi i trzcinieckimi (które istniały od 2400 do 1100 p.n.e.) genetycznie przypominają populacje
ze stepu w pobliżu Morza Czarnego i ich potomków, w tym społeczności związane z kulturą ceramiki
sznurowej”.

Naukowcy wiedzą z wcześniejszych analiz, że czynnikiem, który przyczynił się do powstania


kultury ceramiki sznurowej, był napływ koczowniczych ludów ze stepów Europy Wschodniej na
początku III tysiąclecia p.n.e., miejscowa ludność mieszała się z imigrantami. Obecnie okazało się,
że zbiorowiska młodsze o kilkaset lat (kultura mierzanowicka i trzcińska) wykazują ciągłość
genetyczną (związaną z kulturą ceramiki sznurowej) występującą w liniach żeńskich.
Uczeni zbadali także genomy mitochondrialne zmarłych przedstawicieli kultury strzyżowskiej,
zamieszkujących południowo-wschodnią część dzisiejszej Polski i Wołynia w pierwszej połowie
II tysiąclecia p.n.e. Ta społeczność rolników znana jest również z zaawansowanej obróbki
krzemienia. Zmarłych chowano w grobach, w pozycji wyprostowanej na plecach. Gmina ta
wykonywała bogato zdobione naczynia ceramiczne, w większości z nadrukami na sznurku. Według
dr. Jurasa populacja związana z kulturą strzyżowską ma genetycznie najwięcej wspólnego ze
społecznościami stepowymi. Potomkowie ludzi związanych z kulturą strzyżowską mogli przybyć na
ziemie dzisiejszej południowo-wschodniej Polski wraz z pierwszą migracją ze stepu w okresie
późnego neolitu. Ale utworzyli odizolowaną populację, która rozwinęła się niezależnie od

136
A. Juras et al.: Ancient DNA Reveals…

55
Tomasz J. Kosiński

społeczności kultury ceramiki sznurowej. Możliwe też, że później w epoce brązu nastąpiła
dodatkowa migracja ludności ze stepu.
Wniosek z tych badań jest czytelny, że ludzie żyjący na południowych terenach dzisiejszej Polski
ponad 4000 lat temu byli genetycznie podobni do wcześniejszych społeczności z tego obszaru137.
Od czerwca 2011 roku genealog Łukasz Lubicz Łapiński z zespołem zajmuje się całością
haplogrupy R1a, jej mutacji i podgrup w świecie oraz podziałem na genetyczne gałęzie138.
Łapiński jest administratorem projektu „The R1a1a and Subclades” na stronie FamilyTreeDNA,
wraz z Arturem Martyką – pasjonatem genealogii genetycznej i Michałem Milewskim –
doktorem biologii medycznej.

Schemat kladów R1a z roku 2011 (L. Lubicz-Lapiński, CC-BY-SA-4.0)

I cóż my tu mamy na tym kolorowo-obrazkowym wykresie Łapińskiego. Z M417 jest


wyodrębniony klad L664, który naukowiec wiąże z Germanami, ale dokładnie nie wiemy, jakimi, bo
to przecież pojęcie bardziej geograficzne niż etniczne. Przypomnijmy, że u Niemców R1a1 to tylko
16% (Eupedia), więc to chyba nie o ich przodków tutaj chodzi. Jak wynika z wykresu, od Scytów
(Z280) mają pochodzić Słowianie (chyba Wschodni), Pomorzanie i Bałtowie, ale nie Słowianie

137
Sz. Zdziebłowski, Bronze Age DNA Shows Direct Genetic Link to Current Inhabitants of Southern Poland,
03.05.2020 [dostęp: 24.10.2022].
138
R1a and Subclades Y-DNA Project [dostęp: 10.10.2022].

56
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Zachodni, których klad L260 wyodrębnić się miał ok. 500 p.n.e. z M458, czyli nie wiadomo, jakiego
etnosu. W tym samym czasie miała wydzielić się podgrupa L448, którą Łapiński przypisuje
wikingom, jakby to był etnos, a nie zawód. Wiadomo przecież, że drużyny wikingów (wicięgów)
były wieloetniczne i obejmowały przedstawicieli Skandynawów, ale i Słowian pomorskich oraz
Bałtów. Zatem chodzi tu chyba bardziej o samych Skandynawów, od których inni wyprowadzają
Teutonów i inne ludy uznawane umownie za germańskie. Nie w tym przypadku jednak, bo jak
widzimy oba etnosy – germański i skandynawski rozwijają się osobno na podstawie innych odłamów
podgrupy M417.

Schemat kladów R1a z 2016 roku (L. Lubicz-Lapiński, CC-BY-SA-4.0)

W dwóch ostatnich wersjach nie ma już, całe szczęście, wikingów, ale w ich miejsce są Normanie
(Norsemen). Schematy są też uzupełnione o nowo określone subklady poszczególnych haplogrup, co
w graficznym ujęciu pokazuje nam, jak zmieniała się wiedza w tym zakresie w ciągu dosłownie
kilku lat. Każdy rok przynosi bowiem nowe odkrycia, analizy, interpretacje, opracowania, nierzadko
weryfikujące wcześniejsze hipotezy.
Większy rozgłos w naszym kraju od Łapińskiego zyskał chyba jednak zespół prof. Tomasza
Grz ybowskiego z bydgoskiego Collegium Medicum przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika
w Toruniu, który w 2013 roku opublikował ciekawe wyniki porównawcze na temat DNA Polaków,
Czechów, Słowaków, Ukraińców i Rosjan. Na podstawie badań mtDNA, czyli mitochondrialne
DNA z próbek pobranych od 2,5 tysiąca osób z populacji słowiańskojęzycznej, z wymienionych
narodów, stwierdzono, że „przodkowie z linii żeńskiej na terenach Europy Środkowej czy
Wschodniej mieszkali od 4 do 7 tysięcy lat temu”. W wywiadzie dla Katarz yny Kobyleckiej
z Polskiego Radia, Grzybowski potwierdza zasiedzenie Słowian na naszych ziemiach od,
przynajmniej, 7000 lat, skłaniając się tym samym do uznania teorii autochtonicznej139.

139
K. Kobylecka, Genetyk, prof. Tomasz Grzybowski o etnogenezie Słowian, audycja Polskiego Radia z 23.04.2013,
[dostęp: 23.10.2022].

57
Tomasz J. Kosiński

Grzybowski uważa, że pogląd archeologów o niemal całkowitej wymianie ludności na naszych


terenach około V wieku była dotąd archeologicznym „dogmatem” jedynie dla tzw. archeologii
kulturowo-historycznej, która przyjmuje za pewnik, że zmiany w kulturze materialnej muszą być
wynikiem dyfuzji lub migracji ludności przybyłej „z zewnątrz”. Wyjaśnia przy tym, że „ten sposób
myślenia w archeologii nie jest jednak dzisiaj jedynym ani tym bardziej dominującym. Bo zmianom
kulturowym niekoniecznie muszą towarzyszyć poważne zmiany ludnościowe.” Informuje, że:

„Na przestrzeni ostatnich kilku lat nasz polsko-rosyjski zespół poddał badaniom osoby reprezentujące
wszystkie trzy grupy językowe współczesnych Słowian – zachodnią (Polacy, Słowacy, Czesi), wschodnią
(Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini) i południową (Serbowie, Chorwaci, Słoweńcy). Skupiliśmy się głównie
na wspomnianym mitochondrialnym DNA (mtDNA), tworzącym matczyną genealogię, ale zbadaliśmy też
większość tych osób również pod kątem chromosomów Y, dziedziczonych wyłącznie w linii męskiej,
tj. z ojca na syna. (…)
Zbadane przez nas cząsteczki mtDNA i chromosomy Y podzieliliśmy na tzw. haplogrupy, czyli zbiory
cząsteczek pochodzących od wspólnego przodka w linii żeńskiej i męskiej. Weźmy dla przykładu mtDNA
– dziedziczy się on tylko w linii żeńskiej. Każda haplogrupa ma swoją założycielkę, która pojawiła się
w określonym miejscu i czasie. Za pomocą tzw. zegara molekularnego (czyli pewnych założeń co do
tempa pojawiania się zmian w mtDNA) można określić, jak długo haplogrupa powstawała. (…)
W zbadanych przez nas europejskich haplogrupach odnaleźliśmy wiele mniejszych pod-zbiorów, które
najprawdopodobniej powstały tu, w Europie środkowo-wschodniej. Zaczęły się one kształtować bardzo
dawno, w niektórych przypadkach aż 6–7 tys. lat temu. Co do niektórych linii żeńskich
charakterystycznych dla współczesnych Słowian możemy więc mówić o ciągłości w Europie środkowo-
wschodniej od epoki brązu i żelaza. Wygląda na to, że zrobiliśmy pierwsze kroki na drodze do wykazania
ciągłości linii żeńskich w naszej części Europy. Co ciekawe, podobną ciągłość wykazali antropolodzy
fizyczni. Przeanalizowali oni cechy morfologiczne szkieletów odkrytych w dorzeczu Odry i Wisły
z okresu rzymskiego i wczesnego średniowiecza i nie znaleźli w nich żadnych istotnych różnic.”

Genetyk potwierdza ustalenia innych badaczy zagranicznych, że „Słowianie tworzą pod


względem genetycznym grupę bardzo jednorodną. Pewne różnice dotyczą jedynie populacji
zamieszkujących na południu i północy kontynentu.”
O obcych śladach genetycznych w genomie słowiańskim mówi, że:

„Tego rodzaju domieszki pochodzą przede wszystkim z populacji azjatyckich i wynoszą ok. 1,5 proc.
ogólnej puli DNA współczesnych Słowian. Wykazaliśmy to w badaniach różnych rodzajów DNA.
Bardziej problematyczne jest wskazanie okresu, z którego domieszki te pochodzą – niektóre mają swe
źródło w prahistorii, inne w czasach historycznych, np. we wczesnośredniowiecznych kontaktach populacji
środkowej Europy z plemionami ałtajskimi. Zawartość domieszek aszkenazyjskich wynosi u Polaków ok.
1 proc., a o połowę mniej jest u nas DNA o rodowodzie afrykańskim.”

Jako ciekawostkę podaje, że

„Czesi i Słowacy sytuują się nieco bliżej populacji germańsko-języcznych niż Polacy. Może to wynikać
z pewnego przepływu genów pomiędzy przodkami naszych południowych sąsiadów a plemionami
germańskimi we wczesnych okresach formowania się Słowiańszczyzny, co zostało szczególnie
uwydatnione ze względu na niewielką liczebność ówczesnych populacji.”

Bydgoski profesor wspomina o wynikach badań międzynarodowego zespołu, w których


uczestniczyli również badacze z prowadzonej przez Grzybowskiego jednostki, a które dotyczyły
chromosomów Y w populacjach Polski i Niemiec. Mówi, że:

„W badaniach tych wykazano istnienie swoistej genetycznej granicy pomiędzy Polską a Niemcami, która,
o dziwo, pokrywała się z obecną granicą polityczną. Było to zadziwiające, gdyż różnice w częstościach
genów pomiędzy obszarami geograficznymi mają zwykle postać klina, tzn. częstości zmieniają się
stopniowo. Sugerowano, że taka niezwykła genetyczna granica wytworzyła się bardzo niedawno, na skutek

58
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

masowych przesiedleń ludności ze wschodu na zachód po II wojnie światowej. Na razie jednak,


przynajmniej moim zdaniem, nie przedstawiono na to przekonujących dowodów.”140

Suma summarum, z badań genetycznych zespołu prof. Tomasza Grzybowskiego jasno wynika, że
Słowianie nie przybyli do Europy dopiero we wczesnym średniowieczu, jak to wciąż twierdzą
allochtoniści w naszym kraju, z Michałem Parczewskim na czele.
O wynikach badań zespołu z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
w Bydgoszczy pisała dla serwisu „Nauka w Polsce” Ludwika Tomala, przytaczając słowa
prof. T. Grzybowskiego:

„Wchodzimy w pewną dyskusję z archeologami, którzy w znacznej większości utrzymują, że etnogeneza


Słowian to sprawa stosunkowo niedawna. Według nich Słowianie jako ethnos pojawili się w Europie
dopiero we wczesnym średniowieczu. Wnioski takie mogą wynikać z obiektów kultury materialnej
odnajdywanych w Europie. Tymczasem my na podstawie badań genetycznych stwierdziliśmy, że niektórzy
przodkowie Słowian pojawili się w Europie znacznie wcześniej – nawet 4 tys. lat temu”.

Tomala podkreśla, że prof. T. Grzybowski skłania się do teorii autochtonicznej, której


zwolennicy od dawna twierdzili, że przodkowie Słowian byli w Europie Środkowej przynajmniej od
epoki brązu i żelaza. Uczony wyjaśnia, że mutacje odnajdowane u Słowian musiały powstać
w Europie już w starożytności: „Odnajdujemy tam komponenty puli mtDNA Słowian, które były
obecne w Europie Środkowej już w epoce brązu, więc przynajmniej w 3 tysiącleciu p.n.e.”141
Także Magdalena Kawalec-Segond, biolog molekularny i mikrobiolog, współautorka
Słownika bakterii (Łódź 2008), zajmująca się też archeogenetyką, wydaje się być przekonana
o starożytnym zasiedzeniu Słowian w Europie Środkowej. Napisała też kilka artykułów
o autochtonicznej wymowie, między innymi:
 „Słowianie antropologiczny śmietnik czy najbardziej wierni genetycznemu dziedzictwu
Europy”142,
 „Bałtosłowianie są genetycznie najbliżsi Ariom, a co mają wspólnego z indyjskimi
braminami”143 (napisany wraz z Arturem Martyką, zajmującym się genealogią genetyczną,
administratorem kilku projektów na FamilyTreeDNA i grupy Genealogia Genetyczna na
Facebooku)144.

Spory rozgłos zyskał w kraju artykuł na portalu „Nauka w Polce” o tym, że zdecydowana
większość Polaków pochodzi od pramatki Heleny. Kamil Szubański pisał w nim, że niemal
połowa Polaków wywodzi się z żeńskiej linii genetycznej Helena (ok. 43%), nazwanej tak od
imienia jednej z siedmiu „pramatek Europy”145. Linia ta występuje najczęściej w Europie
Zachodniej, a szczególnie w Hiszpanii i w Portugalii. Kolejne częste linie genetyczne w Polsce to U
(Urszula) – ok. 20 proc. oraz J (Jaśmina) – ok. 10 proc. Dane te podała Pracownia Biobank Katedry
Biofizyki Molekularnej Uniwersytetu Łódzkiego146.

140
K. Kobylecka, Genetyk, prof. Tomasz Grzybowski o etnogenezie Słowian…
141
L. Tomala, Przodkowie Słowian mogli być w Europie 4 tys. lat temu, 28.01.2013 [dostęp: 10.10.2022].
142
M. Kawalec-Segond, Słowianie – „antropologiczny śmietnik” czy „najbardziej wierni genetycznemu dziedzictwu
Europy”? [dostęp: 11.10.2022].
143
taż, Bałtosłowianie są genetycznie najbliżsi Ariom. A co mają wspólnego z indyjskimi braminami? [dostęp:
11.10.2022].
144
B. Małłek, Genealogiczne czwartki – spotkanie z Arturem Martyką, 19.05.2020 [dostęp: 24.10.2022].
145
W książce Bryana Sykes’a linie te zostały umownie określone, jako „pramatki Europy”: Urszula, Xenia, Helena,
Katarzyna, Tara, Velda oraz Jaśmina; zob. B. Sykes, The Seven Daughters of Eve, 2002.
146
J. Jarczak, Ł. Grochowalski, B. Marciniak et al.: Mitochondrial DNA variability of the Polish population, European
Journal of Human Genetics 27, pp. 1304–1314, 2019, DOI:10.1038/s41431-019-0381-x [dostęp: 11.11.2022].

59
Tomasz J. Kosiński

Haplogrupa U jest najstarszą linią genetyczną mtDNA zidentyfikowaną na terenie Europy. Jej
pierwsze ślady pochodzą sprzed 45 tys. lat z terenów dzisiejszej Grecji. Haplogrupa J natomiast
pojawiła się w Europie stosunkowo niedawno – ok. 8 tys. lat temu.
Dr Just yna Jarczak z Pracowni Biobank UŁ wyjaśnia, że:

„Najwyższe częstości występowania obserwowane są na Bliskim Wschodzie i na Bałkanach i tam


prawdopodobnie pojawiła się na naszym kontynencie po raz pierwszy”. Przypomina, że w DNA zapisana
jest informacja nie tylko o tym jak wyglądamy i jak funkcjonuje nasz organizm, ale też o naszych
przodkach. Możemy dowiedzieć się, z jakiej linii genetycznej, a w uproszczeniu, jakiej grupy pierwszych
mieszkańców Europy się wywodzimy. Dodaje też: „Warto podkreślić, że za pomocą mitochondrialnego
DNA możemy określić żeńską linię genetyczną, ponieważ ten rodzaj DNA jest przekazywany prawie
wyłącznie przez kobiety. Co więcej, zmiany zachodzą w nim bardzo rzadko, a więc możemy cofnąć się
w czasie o wiele pokoleń, do czasów bardzo odległych”.

Badania populacyjne umożliwiają także prześledzenie historii danej populacji. A dr Dominik


Strapagiel tłumaczy, że: „Dzięki wynikom takich badań możemy poznać jej strukturę genetyczną
czy też pokusić się o wskazanie ważnych momentów w istnieniu danej populacji, które znajdują
odzwierciedlenie w genach”.
Z badania łódzkich naukowców wynika, że poziom zróżnicowania populacji polskiej jest niski
i jest ona dosyć jednorodna pod względem genetycznym147.
Temat z Heleną podchwycił także magazyn „Wprost”, gdzie 5 marca 2006 roku ukazał się artykuł
Moniki Florek-Moskal „Skąd pochodzą Polacy”. Profesor Bryan Sykes z Oxford University
podaje, że 95 proc. dzisiejszych Europejczyków pochodzi z siedmiu żeńskich linii genetycznych.
Amerykański profesor powiedział dziennikarzom:

„W przekazywanym z pokolenia na pokolenie materiale genetycznym zapisana jest nie tylko


informacja o kolorze oczu, wzroście i rysach twarzy, ale też o dziejach gatunku Homo sapiens oraz
poszczególnych osób, rodzin, grup etnicznych i całych narodów. Dopiero badania genetyczne ujawniły, że
współcześni Europejczycy, w tym Polacy, wywodzą się z siedmiu klanów. Naszymi pramatkami jest
siedem kobiet, którym prof. Sykes nadał imiona: Ursula (żyła 45 tys. lat temu), Xenia (25 tys. lat temu),
Helena (20 tys. lat temu), Velda i Tara (17 tys. lat temu), Katrine (15 tys. lat temu) oraz Jasmine (8 tys. lat
temu). Aż sześć z siedmiu tych grup (poza Jasmine) ma barbarzyńskie pochodzenie. Żyły długo przed
przybyciem do Europy pierwszych rolników.
Współcześni mieszkańcy Europy pochodzą od nieokrzesanych ludów koczowniczych, a nie, jak
dotychczas sądzono, od umiejących uprawiać zboże i budować osady rolników. Analiza DNA
24 szkieletów sprzed 7,5 tys. lat, odkrytych w Europie Środkowej, wykazała, że cywilizowaną Europę
budowały plemiona zbieracko-łowieckie. Nasi przodkowie przejęli technikę agrarną od bardziej
rozwiniętych technicznie i kulturowo przybyszów.”

Inny amerykański genetyk Spencer Wells, uważa, że Polacy to genetyczny tygiel Europy:
„W waszym DNA jest nie tylko historia Polski, ale całej Europy, poczynając od pierwszych na tych
terenach osadników, którzy 35 tys. lat temu wyemigrowali z Azji Mniejszej i Środkowej na północ.”
Jest on szefem ogólnoświatowego Projektu Genograficznego (Genographic Project), którego celem
jest opracowanie genealogicznej mapy Europy, na podstawie próbek DNA pobranych od 100 tys.
osób na całym świecie, aby wyjaśnić genetyczne pokrewieństwo i migracje ludności na wszystkich
kontynentach.
Wspomniany wcześniej, polski naukowiec dr Rafał Płoski, kierownik pracowni genetycznej
Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie na podstawie analiz
próbek DNA, które pobrano do tej pory w różnych rejonach Polski, twierdzi, że Polacy

147
K. Szubański, Zdecydowana większość Polaków pochodzi od siedmiu „pramatek Europy”, „Nauka w Polsce”,
27.05.2019 [dostęp: 06.11.2022].

60
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

– a przynajmniej mężczyźni – różnią się znacznie od pozostałych Europejczyków. Uczony badał


sygnatury genetyczne zakodowane w chromosomie Y. Okazało się, że te najbardziej powszechne
w Polsce są znacznie rzadsze w Europie i na odwrót – to, co gdzie indziej występuje często, u nas
jest rzadkością. Inne analizy wykazały, że w porównaniu z innymi nacjami Polacy są dość mało
zróżnicowani pod względem genetycznym i jednorodni, co może być spuścizną po naszych
słowiańskich przodkach148. Sam mówi o tym tak: „Polacy różnią się między sobą mniej niż inne
społeczności, wszyscy mamy podobny koktajl genów.”149 A to świadczy, że nasi rodacy są najmniej
zmieszanym genetycznie narodem Europy, także ze strony matki, gdyż do podobnych wniosków
doszli genetycy analizujący chromosom męski Y-DNA w Polsce i Europie.
Wspomniana wyżej dr Jarczak, wraz z innymi naukowcami, zajmuje się także badaniem Y-DNA.
W ramach projektu, w którym przebadano 2705 niespokrewnionych mężczyzn z populacji polskiej,
przeprowadzono analizę rozkładu alleli wśród badanych próbek. Wykazała ona 12 różnych
haplogrup, z których R podzielono na podhaplogrupy R1a i R1b dla lepszej rozdzielczości.
Najczęstszymi binarnymi haplogrupami Y-SNP we wszystkich analizowanych próbkach były
R (71,02%), I (15,71%), N (4,29%), E (3,84%), J (3,22%) i G (1,22%). Całkowity wkład innych,
a mianowicie. Q, C, T, H i O wyniosły łącznie mniej niż 1% (0,70%), a każda z nich zawierała tylko
pojedyncze próbki150.

Częstotliwość występowania głównych haplogrup i wybranych haplogrup podrzędnych (R1a, R1b)


w populacji Polski, z podziałem na województwa (Ł. Grochowalski, J. Jarczak, M. Urbanowicz, i in. 2020)

Pozyskane dane jasno pokazują, że dominanta hg R1a w Polsce wynosi średnio ok. 55%.
Największa częstotliwość jej występowania dotyczy województwa łódzkiego (68.14%), a ponad

148
A. Piotrowska, Narodowość w genach, „Focus”, 17.06.2011 [dostęp: 11.11.2022].
149
M. Florek-Moskal, Skąd pochodzą Polacy, „Wprost”, 05.03.2006 [dostęp: 11.11.2022].
150
Ł. Grochowalski, J. Jarczak, M. Urbanowicz et al.: Y-Chromosome Genetic Analysis of Modern Polish Population,
2020, Frontiers in Genetics 11, DOI:10.3389/fgene.2020.567309 [dostęp: 11.11.2022].

61
Tomasz J. Kosiński

60% jest w kujawsko-pomorskim, lubelskim, mazowieckim. Najmniejszą wartość zaobserwowano


w województwie świętokrzyskim (51,43%) i śląskim (52,04%).
Do badań mDNA odnosi się Zofia Zawadzińska w swojej pracy licencjackiej, obronionej na
Wydziale Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, w której pisze:

„Autochtoniczna teoria pochodzenia Słowian zakłada prakolebkę tego ludu w dorzeczu Odry i Wisły,
a tezę tę popierają wyniki wielocechowych analiz antropometrycznych materiału szkieletowego oraz
mDNA. Na wschodzie, w dorzeczu Dniepru, Dniestru lub Prutu lokują pierwotne siedziby Słowian
zwolennicy poglądu allochtonicznego, potwierdzeniem tego mają być dowody językoznawcze oraz
archeologiczne. Impas powstały ze względu na brak porozumienia pomiędzy badaczami poszczególnych
dziedzin żadna z teorii etnogenezy Słowian nie posiada zdecydowanej przewagi w ogóle środowiska
naukowego. Ze względu na przedawnienie wielu metod badawczych między innymi typologii,
stosowanej przez archeologów, można posunąć się o stwierdzenie, że teoria allochtoniczna musi
ustąpić miejsca nowocześniejszej i możliwej do udowodnienia teorii autochtonicznej.”151

Powyższa konkluzja jednoznacznie potwierdza fakt, który dostrzegła studentka biologii, że


z naukowego punktu widzenia, przy uwzględnieniu najnowszych metod badawczych, w miejsce
przestarzałej metodyki archeologicznej i językowej, dostrzega się powrót do teorii autochtonicznej,
przyznając tym samym rację, tak wykpiwanemu i posądzanemu o tendencyjność prof.
Kostrzewskiemu i jego zwolennikom.
Co więcej, na podstawie analiz kopalnego DNA, autorka twierdzi, że genetycznie
przedstawiciele populacji wiązanych ze Scytami w tamtych czasach, najbardziej spokrewnieni
byli z Germanami Wschodnimi i ludnością półwyspu Bałkańskiego (z wyjątkiem Grecji).
Współcześnie rejon dawnej Scytii i Europy Środkowo-Wschodniej (nie tylko Ukrainy), stanowi
niemal całość występowania markera genetycznego R1a, który z tego powodu jest często zwany
„scytyjskim”152. Scytowie stanowili bezpośrednich przodków Sarmatów (w tym Alanów) oraz
Chazarów i Hunów. Oni zaś stanowili przodków późniejszej ludności ałtajskiej grupy językowej
w regionie (Kirgistan, Uzbekistan, Ałtaj), i części ludów Kaukaskich, a także populacji Ukrainy
i Białorusi.

Internetowa kopalnia wiedzy o genetyce populacyjnej


Sporo o podziałach haplogrup na poszczególne kraje lub większe grupy narodowościowe
i regionalne można znaleźć między innymi na stronach Ysearch, Yhrd, ISOGG Wiki,
FamilyTreeDNA, Eupedia, jak i blogach, na przykład Carlosa Quilesa, Eurogenes i Polishgenes
(prowadzonych po angielsku) lub Vayda (po polsku).
Badacze analizujące dane kopalnego DNA mają aktualnie do dyspozycji ponad 2000 haplotypów
z bazy Ysearch i geograficznych projektów FTDNA (FamilyTreeDNA) oraz z laboratoriów
naukowych i prywatnych; najwięcej 67-markerowych, choć Klyosov w swej genealogii DNA
preferuje 111-markerowe, jako dokładniejsze.
Na stronie Eupedii znajdujemy całą masę wyników, wykresów, map i analiz z zakresu genetyki
populacyjnej153. Można tam znaleźć między innymi wyniki badań genomu mieszkańców Sardynii,
w których niektórzy doszukują się potomków Wandalów, zajmujących tę wyspę w czasie swojego
panowania w Afryce Północnej w V wieku n.e. Pamiętajmy jednak, że jest to prywatna strona

151
Z. Zawadzińska, Porównanie teorii allochtonicznej oraz autochtonicznej pochodzenia Słowian w świetle danych
archeologicznych i antropologicznych, Repozytorium Uniwersytetu Jagiellońskiego (RUJ), 19.09.2016 [dostęp:
24.10.2022].
152
Tamże.
153
Hay M., European Y-DNA haplogroups, Eupedia, ostatnia aktualizacja: czerwiec 2017 [dostęp: 12.11.2022]; tenże,
Origins haplogroups Europe, Eupedia, ostatnia aktualizacja: sierpień 2017 [dostęp: 24.10.2022].

62
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

prowadzona przez niezależnego belgijskiego badacza Maciamo Haya, który nie jest bezstronny
i zarzuca mu się także manipulowanie informacjami, nadawanie nieadekwatnych nazw
poszczególnym haplogrupom, czy nawet filogermanizm154.
Przedstawia on za to całą masę danych, dobrze uporządkowanych, pogrupowanych tematycznie
i co więcej wraz z profesjonalnie przygotowanymi autorskimi infografikami (mapy, schematy,
wykresy, tabele). Dlatego ze stron Eupedii korzysta tak wielu użytkowników szukających
podstawowej, jak i bardziej szczegółowej wiedzy z zakresu archeogenetyki na temat pochodzenia
Indoeuropejczyków, a także Słowian.
Także w tej dziedzinie ważne są źródła, z jakich korzystamy, ale Eupedia, moim zdaniem, nawet
przy wspomnianych niedoskonałościach, wciąż jest jednym z przyjaźniejszych blogów o genetyce
populacyjnej. I co ważne, na bieżąco aktualizowanym. Znam wiele przykładów stron i blogów, gdzie
wiszą od lat przestarzałe dane, co gorsza wraz z nacjonalistycznymi komentarzami lub tekstami
świadczącymi o kompletnym braku orientacji autorów w poruszanym temacie.
Nie będziemy się tu zajmować weryfikowaniem wszystkich nieścisłości podawanych przez
blogerów genetycznych, niezależnych badaczy, komentatorów, dziennikarzy, publicystów, a także
niektórych naukowców. Ważniejsze jest skupienie się na tym, co istotne. Dlatego jako pewną formę
podsumowania tego tematu należy potraktować zbiór informacji zebranych na stronie Eupedii155
o hg R1a, na podstawie, której pojawiło się podsumowanie stanu badań na temat DNA w Europie
Środkowej na połowę 2021 roku także na witrynie Lusatian Culture156. W tym tekście, będącym
w dużym stopniu polskim tłumaczeniem artykułu Maciamo Haya z Eupedii, brakuje, co prawda,
najnowszych informacji, ale nawet naukowcom trudno jest nadążyć za rozwojem sytuacji
w dziedzinie genetyki populacyjnej, gdyż wiele projektów z tego zakresu jest w fazie realizacji
i niebawem można oczekiwać kolejnych wyników, które nierzadko weryfikują niektóre poprzednie
tezy. Najbardziej aktualnych danych należy szukać na kilku wcześniej omówionych tutaj stronach
internetowych oraz w czasopismach naukowych i witrynach laboratoriów DNA.
W celu odnotowania i utrwalenia stanu badań archeogenetycznych, dotyczących głównie Polski
i nieco szerzej Słowiańszczyzny, chciałbym tutaj zamieścić to całkiem zgrabne podsumowanie ze
wspomnianego portalu o kulturze łużyckiej, po pewnych korektach i uzupełnieniach z mojej strony.
O wielu kwestiach już tu wcześniej wspominałem i mogą one wyglądać na powtórzenia, ale zebranie
najważniejszych informacji w formie swoistego résumé przyda się chyba niejednemu czytelnikowi.
Wracając do Eupedii, to wartością tej strony, poza bogactwem informacji, prezentowanych
w różnej formie, także wzbudzającej pewne wątpliwości i podejrzenia, w tym także posądzenia
o filogermanizm, jest funkcjonujące tam forum, gdzie wymieniane są poglądy na temat dostępnych
danych z badań archeogenetycznych.
Komentatorzy z Eupedii uważają na przykład, że obecność linii germańskich na wyspie powinna
być bezspornie pochodzenia wandalskiego. Na podstawie szczegółowego badania chromosomu Y
1200 mieszkańców Sardynii przez Francalacci157. Okazało się, że Wandalowie mieli 35% R1a, 29%
I2a2a, 24% R1b, 6% I2a1b i zaledwie 6% I1. Zidentyfikowane podklady to I1a3a2 (L1237+), I2a2a
(L699+ i CTS616+), I2a1b (M423+), R1a-Z282 (w tym niektóre Z280+), R1a-M458 (L1029+), R1b-
U106 (Z381+), R1b-L21 (DF13) >L513+), R1b-DF27 (Z196>Z209+).
Prawdopodobną przyczyną podwyższonej (proto-)słowiańskiej R1a i obecności
wschodnioeuropejskich I2-M423 jest to, że Wandalowie pozostali w Polsce przed migracją do
154
W. Kossakowski, O pangermańskim szowiniźmie i nacjonaliźmie, o nieustannych próbach naciągania faktów i anglo–
niemieckich manipulacjach przy Y-DNA, 26.12.2011, [dostęp: 24.10.2022].
155
M. Hay, Haplogroup R1a (Y-DNA), Eupedia, ostatnia aktualizacja: styczeń 2021 [dostęp; 12.11.2022].
156
Lusatian Culture (w ramach upowszechniania wiedzy o archeogenetyce w naszym kraju, polskie tłumaczenie tego
artykułu, najpewniej na podstawie translatora Google, wraz z linkami do podstron Eupedii, umieścił na swoim blogu
Cz. Białczyński) [dostęp: 24.10.2022].
157
P. Francalacci, Low-Pass DNA Sequencing of 1200 Sardinians Reconstructs European Y-Chromosome Phylogeny,
2013 [dostęp: 23.10.2022], zob. też: Forum Eupedii.

63
Tomasz J. Kosiński

Cesarstwa Rzymskiego. Ponad jedna trzecia męskich linii wandalijskich była zatem pochodzenia
prasłowiańskiego158.
Dużo danych z badań DNA widnieje na witrynach laboratoriów genetycznych, jak na przykład na
stronie David Reich Lab, gdzie znajdują się artykuły naukowe kluczowych paleogenetyków
publikowane w czasopismach naukowych. Jest to więc swego rodzaju internetowe archiwum wiedzy
z zakresu archeogenetyki, które służy nie tylko naukowcom do propagowania swojej pracy, czy
zapoznania się z wynikami badań innych archeologów genetycznych, ale także innym badaczom
oraz pasjonatom tematu, którzy zajmują się upowszechnianiem tej wiedzy. Znajdujemy tam prace
między innymi takich uczonych, jak Sirak, Narasimhan, Liu, Nikitin, Olalde, Mathieson, Lipson,
Lazaridis, Fu, Patterson, Harney159.
Z tej strony, jak i wielu podobnych witryn laboratoriów, czy profili autorskich poszczególnych
uczonych na portalach naukowych jak Academia.edu, czy Researchgate.net, a także wyżej
omówionych portali stricte genetycznych (FTDNA, Eupedia, Ysearch, Yhrd, ISOGG Wiki),
korzystają także tzw. blogerzy genetyczni, którzy publikują i komentują wyniki badań, często też
sporządzając różne zestawienia, podsumowania, mapy i wykresy ułatwiające przyswajanie danych.
Jednym z nich jest Hiszpan Carlos Quiles , doktor biologii, absolwent Universidad de
Extremadura, który od dobrych kilku lat zajmuje się tematyką pochodzenia Indoeuropejczyków
i analizą badań kopalnego DNA. Jest nie tylko blogerem, ale i autorem dwóch książek na ten temat.
Mimo dość wysokiego poziomu profesjonalizmu w podejściu do tematu, ma on jednak widoczne
tendencje do faworyzowania tez i informacji na temat kultury pucharów dzwonowatych (ang. Bell
Beaker), która wywodzi się akurat z Półwyspu Pirenejskiego, czyli jego rodzimych ziem. Nie zgadza
się przy tym z wersją archeologów, że migracja z kultury Yamnaya dotarła do Iberii, gdzie utworzyła
Bell Beaker, Jego zdaniem było na odwrót i to ekspansja ludów kultury pucharów dzwonowatych
spowodowała zmiany w Europie Środkowej i Wschodniej, a jej przedstawiciele migrowali
sukcesywnie z zachodu na wschód. Jest to wyraźny przykład tzw. nauki patriotycznej, którą na
przykład otwarcie praktykuje Anatole Klyosov (Anatolij Klyosov). Moim zdaniem nie ma nawet nic
w tym złego, jeżeli autorzy preferują tę czy inną wersję interpretacji danych, skupiają się bardziej na
informacjach dotyczących ich kraju czy narodu. Ale problem pojawia się wtedy, kiedy zaczynają się
manipulacje faktami do określonych celów, a sympatia do pewnych treści zaczyna przesłaniać
prawdę.
W jednym z tekstów, na podstawie prac Olalde et al. i Mathiesona et al. 160, z 2018 roku, gdzie
dopatrzył się oczywiście swojej ulubionej Bell Beaker, pisze, że

„również odrodzenie subkladów R1a-Z645 na ziemiach czeskich i polskich (od poprzednich migrantów
z ceramiki sznurowej) towarzyszących innym rodzimym rodom tego regionu – wydaje się, że nastąpiło
dopiero po ekspansji kultury pucharów dzwonowych na te terytoria, w epoce brązu, prawdopodobnie
prowadząc do formowania się wspólnoty bałtosłowiańskiej.”161

Przypomnijmy, że wyroby tej kultury pojawiły się w końcu czwartego tysiąclecia p.n.e. na
Półwyspie Iberyjskim. Natomiast w XIX–XVIII stuleciu p.n.e. po obu stronach Karpat pojawiła się
niewielka liczba reprezentantów tej kultury, najprawdopodobniej handlarzy, z których część została
na stałe na nowych ziemiach ulegając szybkiej asymilacji z miejscową ludnością. Badania
archeogenetyczne wykazują jednak ograniczone powinowactwo genetyczne między iberyjskimi
a środkowoeuropejskimi przedstawicielami tej kultury. Dlatego twierdzenie Quilesa, że ci

158
M. Hay, Genetic history of the Italians, Eupedia, ostatnia aktualizacja: grudzień 2017 [dostęp: 09.11.2022].
159
David Reich Lab [dostęp: 09.11.2022].
160
I. Mathieson et al.: The genomic history…
161
C. Quiles, Olalde et al. and Mathieson et al. (Nature 2018): R1b-L23 dominates Bell Beaker and Yamna, R1a-M417
resurges in East-Central Europe during the Bronze Age, 21.02.2018 [dostęp: 09.11.2022].

64
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Iberyjczycy mogli mieć jakikolwiek wpływ na integrację Bałtów i Słowian jest oderwane od
rzeczywistości i ewidentnie wynika z jego iberocentryzmu.

Przybliżony zasięg występowania kultury pucharów dzwonowatych


(autor: Fulvio314, Wikimedia Commons, CC-BY 3.0)

Dalej, na podstawie jednej próbki, bloger sugeruje wspólne dziedzictwo kulturowe Bałto-Słowian
i Germanów: „Fakt, że na tym terenie pojawia się próbka subkladu R1b-U106, jest interesujący
z punktu widzenia wspólnego podłoża z germańskim, podobnie jak wcześniejsza próbka BB R1b-
Z2103 ze względu na jej związek z dialektami grecko-aryjskimi.”
To jednak nic, gdyż stara się nawet przekonywać, że akurat te dane pozwalają sądzić, iż to
iberyjscy przedstawiciele Bell Beaker mieli znaczący wpływ na kształtowanie się północno-
zachodnich dialektów indoeuropejskich:

„Wszystko to sugeruje, że północno-zachodni dialekt indoeuropejski – przodek języka italo-celtyckiego,


germańskiego i bałtosłowiańskiego – wspierany w językoznawstwie przez większość nowoczesnych

65
Tomasz J. Kosiński

indoeuropejskich szkół myślenia, rozszerzył się mniej więcej wzdłuż Dunaju, a później na północ,
wschodnią i zachodnią Europę z ekspansją kultury pucharów dzwonowatych, wspieraną w antropologii
przez Mallory’ego oraz przez Prescotta dla rozwoju języka nordyckiego lub pregermańskiego
w Skandynawii od 1995 roku.”162

Na szczęście potrafi miejscami podejść krytycznie do wielu spraw, a także próbuje bezstronnie
przedstawiać dane, na przykład na temat pochodzenia Bałtosłowian. Choć akurat podczas zbierania
przeze mnie danych do niniejszego opracowania podstrona na jego blogu o Bałto-Słowianach nie
działała. Nie wiem, czy celowo ją usunął po licznych sporach i uwagach od polskich komentatorów
niezgadzających się z niektórymi jego poglądami i wnioskami, czy to tylko błąd techniczny
serwera163.
Dostępne są za to inne posty o Bałto-Słowianach, na przykład bałto-słowiańskiej wspólnocie
językowej. Jego zdaniem podobieństwa w językach bałtyjskich i słowiańskich uzasadniają
rekonstrukcję jednej pierwotnej wspólnoty środkowo-wschodniej Europy od czasu rozpadu kultury
pucharów dzwonowych, mówiącej dialektem północno-zachodnio-indoeuropejskim. Większość
wewnętrznych różnic między językami bałtyckimi a słowiańskimi można wytłumaczyć, jako
innowacje. Dość sceptycznie podchodzi do poglądów uznających język bałtosłowiański (lub
bałtyjski i słowiański) za jeden z najbardziej archaicznych dialektów indoeuropejskich. Podobnie
ironizuje w sprawie nacjonalistycznego podejścia kopenhaskiej grupy uczonych (Guus Kroonen,
Rune Iversen, Kristian Kristiansen), która uznaje język pragermańskim za najbardziej archaiczny
w Europie.
Wychodzi z założenia, że dokładna identyfikacja wspólnoty prabałtosłowiańskiej pozostaje
nieuchwytna, chociaż najlepszym rozwiązaniem pozostaje trójkąt Unetice-Iwanowice-Mierzanowice,
gdzie kultura trzciniecka pokazuje coś, co wydaje się być populacją wczesnosłowiańską, sięgającą aż
do wschodniego Bałtyku164.
Z kolei w tekście o kręgu kultur mogiłowych (ang. Tumulus culture), z okresu1600-1300 p.n.e.,
na podstawie artykułu P. Makarowicza165, uznaje, że ma ona proto-łużyckie i potencjalne
prabałtosłowiańskie pochodzenie: „Cały tekst [Makarowicza] jest interesujący z punktu widzenia
potencjalnego ukształtowania się wspólnoty prabałtosłowiańskiej w prałużyckiej czy śląsko-
wielkopolskiej kulturze Tumulus przed jej ekspansją na wschód.”166
Jak widać, nie jest on zwolennikiem allochtonicznej koncepcji późnego przybycia Słowian do
Europy Środkowej, skoro elementy prasłowiańskie widzi on już w kulturze przedłużyckiej,
rozwijającej się w latach 1550–1200 p.n.e. na terenie Śląska, Saksonii, Łużyc, Wielkopolski i Kujaw.
Pisze jednak, że po publikacji wspomnianych wyżej prac Olalde i in. i Mathiesona i in., jedyną
możliwą alternatywą dla prałużyckiej kolebki Bałto-Słowian jest obszar wschodniej Yamny (3300–
2600 p.n.e.). Mogli oni utworzyć tam wspólnotę indosłowiańską, skąd później przeszli na zachód
dając początek kulturze grobów zrębowych (ang. Srubnaya culture) z epoki brązu (1800-1300 p.n.e.)
ukształtowanej na stepach nadwołżańskich167. Problemem w tym rozumowaniu jest jednak brak
w kulturze grobów jamowych (Yamnaya) słowiańskich kładów hg R1a. Dlatego w kwestii szukania
praojczyzny Słowiano-Bałtów należałoby się, moim zdaniem, skupić na kulturach przedłużyckich.

162
Tamże.
163
C. Quiles, Balto-Slavic [brak dostępu: 09.11.2022]
164
Tenże, Balto-Slavic accentual mobility: an innovation in contact with Balto-Finnic, 26.06.2019 [dostęp: 09.11.2022].
165
P. Makarowicz, The birth of a new world. Barrows, warriors, and metallurgists (PDF), in: Urbańczyk P. (Ed.) The
Past Societies. Polish lands from the first evidence of human presence to the Early Middle Ages, vol. 3, U. Bugaj (ed.)
(2000 – 500 BC), Warszawa 2017, pp. 127-186 [dostęp: 09.11.2022].
166
C. Quiles, The origins of the Tumulus culture: Proto-Lusatian and potential Proto-Balto-Slavic origins, 29.03.2018
[dostęp: 09.11.2022].
167
C. Quiles, The origins of the Tumulus culture…

66
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Dane podawane na Eupedii komentuje wielu pasjonatów, między innymi Dawid Wesołowski
alias Davidski, który całkiem rzeczowo przedstawia kwestie pochodzenia Słowian, piętnując
przykłady manipulacji wynikami badań lub ich zaciemnianie. Sam prowadzi stronę Eurogenes
z wynikami, analizami i komentarzami na tematy genetyki populacyjnej a także witrynę Polishgenes
poświęconą specjalnie pochodzeniu Polaków w oparciu o wyniki badań kopalnego DNA.
Wesołowski pisze między innymi o wojownikach z epoki brązu z Doliny Tollense, którzy byli
bardzo bliskimi krewnymi współczesnych Słowian. Sugeruje to opracowana przez niego poniższa
analiza głównych składowych (PCA), która pokazuje, że wiele ofiar spod „Pomorskiej Troi”
(Welzin_BA) skupia się w specyficznej słowiańskiej części infografiki (odpowiedni arkusz danych
jest dostępny tutaj).

Schemat PCA z podobieństwami genetycznymi między Europejczykami a poległymi wojownikami w dolinie


Doleńcy w epoce brązu (Eurogenes).

Sam pisze o tym tak:

„Zaprojektowałem to PCA wyłącznie w celu wykorzystania dryfu genetycznego specyficznego dla


bałtosłowiańskiego do odróżnienia Słowian od Germanów, z wyjątkiem oczywiście tych o wielu
słowiańskich przodkach, którzy zwykle pochodzą ze wschodnich Niemiec i Austrii.
Wprawdzie te próbki Welzin_BA są wstępnymi wersjami niskiej jakości, ale mogę was zapewnić,
ludzie, którzy nie mają znaczącego słowiańskiego pochodzenia, nigdy nie skupiają się w tej części fabuły.
Jedyne inne starożytne próbki, które są zgrupowane w strefie słowiańskiej, to, zgodnie z oczekiwaniami,
wczesny Słowianin z Czech i, co ciekawe, osobnik z epoki brązu z dzisiejszych Węgier. Ale już

67
Tomasz J. Kosiński

widzieliśmy silne genetyczne, a nawet genealogiczne, powiązania między innym węgierskim genomem
epoki brązu a współczesnymi Słowianami (L. Cassidy et al.)168.
Więc co się dzieje? Czy proto-Słowianie pojawili się w epoce brązu, w przeciwieństwie do ogólnie
przyjętego wczesnego średniowiecza? I czy wyszli z terenów, gdzie teraz leżą Węgry [Panonia]? A może
migrowali tam z regionu bałtyckiego?”169

Jak łatwo dostrzec, Davidski, udając zdziwionego i zakłopotanego, pokazuje niezgodności


wyników badań genetycznych, także tych z epoki brązu spod Szczecina (dolina Dolenicy), a hipotezą
allochtonizmu Słowian.
W artykule o innej bitwie, pod Himerą, która miała miejsce w roku 480 p.n.e. podczas wojny
Kartaginy z Syrakuzami, na podstawie danych genetycznych ze stanowisk związanych z tym
wydarzeniem170, Davidski pisze o udziale Bałto-Słowian i Sarmatów, dołączając do tekstu też
odpowiedni wykres podobieństw PCA:

„Podstawowa analiza odległości z danymi G25 w Vahaduo pokazuje, że dwie próbki oznaczone
Himera_480BCE_3 są albo wczesnymi Bałtami, albo Słowianami. Podejrzewam, że są to Słowianie,
ponieważ sądzę, że wcześni Słowianie mieli tego typu strukturę genetyczną podobną do Bałtów, zanim
zmieszali się ze swoimi niesłowiańskojęzycznymi sąsiadami.” Dodaje, że „Z drugiej strony jestem prawie
pewien, że dwie próbki Himera_480BCE_4 to Sarmaci.”171

Dostrzega coraz większą liczbę próbek z epoki brązu i żelaza z Europy Środkowej i otoczenia
z osobliwym zestawem cech, jak wspólny dryf genetyczny ze współczesnymi mówcami
bałtosłowiańskimi, z wyłączeniem większości innych Europejczyków i niezwykle niski poziom
przodków stepowych związanych z Yamnaya, tak bardzo, że często są one poza zasięgiem
współczesnej europejskiej zmienności genetycznej.
Odwołując się do kluczowych przykładów tej niezwykłej populacji, czyli próbek:
 HUN_Mako_EBA_o:I1502 (Mathieson et al. 2015)172,
 HUN_EIA_Prescythian_Mezocsat_o1:I18241 (Patterson et al. 2021)173,
pochodzących z Kotliny Karpackiej na terenie dzisiejszych Węgier, podejrzewa, że podobnie jak
wojownicy spod Wilczyna z północno-środkowej Europy epoki brązu, byli oni blisko spokrewnieni
ze współczesną grupą, która ostatecznie dała początek proto-Słowianom. Ewentualnie mogli w jakiś
sposób przyczynić się do etnogenezy Bałtosłowian174.
W innym poście pisze o proporcjach przodków związanych z kulturą grobów jamowych
(Yamnaya) u współczesnych Polaków za pomocą oprogramowania qpAdm175.
Wesołowski potrafi też przekonująco podważać interpretacje niektórych uczonych, którzy nazbyt
często wyciągają pochopne wnioski, na przykład, że Polacy pochodzą od Turków, bo rzekomo mają

168
L. Cassidy et al.: Neolithic and Bronze Age migration to Ireland and establishment of the insular Atlantic genome,
Proceedings of the National Academy of Sciences 113(2), 2015, DOI: 10.1073/pnas.1518445113 [dostęp: 05.11.2022].
169
D. Wesołowski (Davidski), Tollense Valley Bronze Age warriors were very close relatives of modern-day Slavs,
Eurogenes, 26.10.2017 [dostęp: 08.11.2022].
170
L.J. Reitsema, A. Mittnik, B. Kyle et al.: The diverse genetic origins of a Classical period Greek army, (ed.)
M. Galaty, 119 (41) e2205272119, 2022, DOI: 10.1073/pnas.2205272119 [dostęp: 10.11.2022].
171
D. Wesołowski (Davidski), Balto-Slavs and Sarmatians in the Battle of Himera, Eurogenes, 06.10.2022 [dostęp:
10.11.2022].
172
I. Mathieson et al.: Eight thousand years…
173
N. Patterson, M. Isakov, T. Booth et al.: Large-scale migration into Britain during the Middle to Late Bronze Age,
Nature 601, pp. 588–594, 2022, DOI: 10.1038/s41586-021-04287-4 [dostęp: 10.11.2022].
174
D. Wesołowski (Davidski), Para-Turbo-Balto-Slavic?, Eurogenes, 23.01.2022 [dostęp: 10.11.2022].
175
Tenże, Yamnaya-related ancestry proportions in present-day Poles, Eurogenes, 19.08.2020 [dostęp: 10.11.2022].

68
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

25% genów „tureckich”176. Radzi, by nie wierzyć we wszystko, co jest napisane w recenzowanych
artykułach, gdyż zdarza się i tam wiele przekłamań interpretacyjnych177.
Na blogu Polishgenes są artykuły z Eurogenes dotyczące spraw polskich, jak na przykład analiza
porównawcza współczesnych Polaków i ludów wschodniego Bałtyku z epoki brązu. Na podstawie
skonstruowanego przez niego PCA, uważa, że:

„Bez wątpienia te ludy wschodniego Bałtyku z epoki brązu, a w szczególności cztery osobniki z Turlojiske
na Litwie, są bardzo blisko spokrewnione ze współczesnymi Bałtami i północnymi Słowianami. Mogą być
naszymi przodkami, a przynajmniej ich bliskimi krewnymi. Jest to wystarczająco dobrze argumentowane
i demonstrowane przez Mittnika et al.178”

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie przygotowane PCA wyraźnie pokazują one wyższe cięcia
rdzennych europejskich przodków łowców-zbieraczy w porównaniu ze współczesnymi
Europejczykami północno-wschodnimi. Można zauważyć, jak w jednym z prezentowanych przez
niego PCA próbki Baltic_BA kierują się w stronę europejskich łowców-zbieraczy w porównaniu
z Bałtami, a zwłaszcza Polakami. Davidski nie jest jeszcze do końca pewien, jakie jest tego
wytłumaczenie. Rzeczywiście, może istnieć kilka różnych wyjaśnień. Ale sądzi, że, jest to
prawdopodobnie w dużej mierze wynik napływu genów po epoce brązu do regionu bałtyckiego
z Europy Środkowej179.
Znajdujemy też artykuł prezentujący dane (Mathieson et al. 2017), z których wynika, że ludzie
z dwóch miejsc pochówku na terenie dzisiejszej Polski i Ukrainy z kultury amfor kulistych (GAC)
wyraźnie różnili się od ludzi z Yamnaya. Pisze w nim także: „Pod koniec okresu GAC Europa
Środkowo-Wschodnia została nagle zdominowana przez nowy kompleks archeologiczny zwany
kulturą ceramiki sznurowej (CWC). Chociaż większość badanych do tej pory osobników z CWC
wykazuje niewielkie pochodzenie związane z GAC, są one w przeważającej mierze podobne do
Yamnaya, co sugeruje, że populacja CWC wywodzi się w zasadzie ze Stepu Pontyjsko-Kaspijskiego.
W rzeczywistości niektóre z najwcześniejszych przykładów CWC z krajów bałtyckich, takie jak
Latvia_LN na wykresie słupkowym ADMIXTURE, są w zasadzie identyczne z mieszkańcami
Yamnaya.”180
Takich artykułów na portalach Wesołowskiego są setki i nie ma tu miejsca, by je dokładnie
omawiać, zwłaszcza, że wiele tematów poruszanych przez niego już tu referuję przy innych
autorach. Muszę jednak ocenić, że Davidski robi jednak wyjątkowo dobrą robotę, komentując na
bieżąco wyniki badań wiodących uczonych zajmujących się genetyką populacyjną, a jego strony,
wraz z autorskimi infografikami, są swoistą kopalnią wiedzy dla nieco zorientowanych w temacie
nie-naukowych odbiorców. Dla laików wystarczą krótkie noty prasowe z nośnymi nagłówkami, albo
posty w portalach społecznościowych.
Także bloger Vayda 181 na swoich stronach prezentuje dane dotyczące słowiańskiej haplogrupy
R1a i I2a1b2 (L621), którą nazywa Dinaric/Slavic (dynarsko-słowiańska). Jego dwujęzyczny
(polsko-angielski) blog, mimo, że od pewnego czasu nie jest aktualizowany, nadal jest źródłem
ciekawych informacji z zakresu genetyki populacyjnej Słowian.
176
Tenże, Population genetics is a state of mind, Eurogenes, 11.01.2022 [dostęp: 10.11.2022].
177
Tenże, Don't believe everything you read in peer reviewed papers, Eurogenes,13.07.2020 [dostęp: 10.11.2022].
178
A. Mittnik, C.C. Wang, S. Pfrengle et al.: The genetic prehistory of the Baltic Sea region, Nature Communications 9,
442, 2018, DOI: 10.1038/s41467-018-02825-9 [dostęp: 10.11.2022].
179
D. Wesołowski (Davidski), Modern-day Poles vs Bronze Age peoples of the East Baltic, Polishgenes, 31.01.2018
[dostęp: 10.11.2022].
180
Tenże, Globular Amphora people were starkly different from Yamnaya people, Polishgenes, 16.05.2017
181
Bloger występuje pod nickiem Vayda, niewykluczone, że dlatego, iż może to być Edward J. Vajda, amerykański
lingwista, z doktoratem w zakresie języków słowiańskich, zajmujący się studiami euroazjatyckimi, który chyba nie za
bardzo chce, by działalność blogerska w zakresie genetyki populacyjnej była wiązana z jego karierą naukową na
publicznej uczelni – Western Washington University.

69
Tomasz J. Kosiński

Etnos Słowian, jego zdaniem, tworzą głównie dwie męskie formacje genetyczne YDNA:
haplogrupy R1a (indoeuropejska, słowiańska) oraz I2-Dinaric (alternatywne nazwy I2-Slavic,
I2a-Slavic; według klasyfikacji ISOGG I2a1b; według markerów SNP I-L621). Haplogrupą
Lechitów nazywa on subclad YP256 hg R1a. Za słowiańskie subklady R1a ma także CTS1211,
M458 i Z92. Po drugiej stronie Łaby dominuje R1b (euroazjatycka, keltycka) oraz I1 (nordycka,
północna)182.

Mapa z dominującymi haplogrupami YDNA w Europie (źródło: https://blog.vayda.pl)

Szczególną wagę Vayda zdaje się przykładać do popularyzacji informacji na temat hg dynarskiej,
która ma być pomijana w szczegółowych analizach przez archeogenetyków. W drzewie
filogenetycznym portalu Eupedia jest ona jednak oznaczona, jako odłam I2a1ab/L621, którego trzy
subklady występują w krajach słowiańskich (S1 7250, Y4460, Z1 7855).

182
Vayda, Haplogrupa dynarska b.d.p. [dostęp: 07.11.2022].

70
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Przybliżona częstotliwość i rozkład wariancji klastrów haplogrupy I-P37, przodków obszaru „Dniepr-
Karpaty” (DYS448=20) i pochodnych rejonu „Bałkany” (DYS448=19: reprezentowany przez pojedynczy
SNP I-PH908), w Europie Wschodniej, według O.M. Utewska (2017)183. Autor: Miki Filigranski, Wikimedia
Commons, CC-BY-SA 3.0.

Klad I2a1a2b-L621 jest typowy dla populacji słowiańskich, najwyższy w południowo-


wschodnich regionach Europy Bośni i Hercegowiny i południowej Chorwacji (> 45%)184,
u Bośniaków (43,53-52,17%), Chorwatów (37,7 -69,8%) i Serbów (36,6-42%), z powodu których

183
O.M. Utevska, Henofond ukrayintsiv za riznymy systemamy henetychnykh markeriv: pokhodzhennya i mistse na
yevropeysʹkomu henetychnomu prostori, 2017 [dostęp: 15.11.2022].
184
P. Grasgruber, S. Popović, D. Bokuvka et al.: The mountains of giants: an anthropometric survey of male youths in
Bosnia and Herzegovina, Royal Society Open Science 4 (4), 2017, Bibcode:2017RSOS....461054G.
DOI:10.1098/rsos.161054. PMC 5414258. PMID 28484621. [dostęp: 15.11.2022]; G. Mršić, B. Gršković,
A. Vrdoljak et al.: Croatian national reference Y-STR haplotype database, Molecular Biology Reports. 39 (7), 2012,
pp. 7727–7741, DOI:10.1007/s11033-012-1610-3. PMID 22391654. S2CID 18011987 [dostęp: 15.11.2022];
L. Kovacevic, K. Tambets, A.M. Ilumäe et al.:Standing at the gateway to Europe--the genetic structure of Western
balkan populations based on autosomal and haploid markers, PLOS ONE 9 (8), 2014, PMID 25148043,
PMC 4141785, Bibcode:2014PLoSO...9j5090K, DOI:10.1371/journal.pone.0105090, [dostęp: 15.11.2022].

71
Tomasz J. Kosiński

często nazywana jest „dynarską”185.Ma najwyższą wariancję, a także wysoką koncentrację w Europie
Wschodniej (Ukraina, południowo-wschodnia Polska, Białoruś).
Badania przeprowadzone przez Olgę Utewską (2017) pokazują, że haplotypy haplogrupy STR
mają największą różnorodność na Ukrainie, z wynikiem markera STR przodków „DYS448 = 20”
obejmującym klaster „Dniepro-Karpacki”, podczas gdy młodszy wynik pochodny „DYS448 = 19”
obejmujący „klaster bałkański”, który dominuje wśród Słowian południowych. Ten „klaster
bałkański” ma również najwyższą zmienność na Ukrainie, co wskazuje, że bardzo wysoka
częstotliwość na Bałkanach Zachodnich wynika z efektu założyciela. Utewska obliczyła, że
dywergencja klastra STR i jego wtórna ekspansja ze środkowego biegu Dniepru lub z Karpat
Wschodnich w kierunku Półwyspu Bałkańskiego nastąpiła około 2860 ± 730 lat temu, odnosząc ją
do czasów przed Słowianami, ale znacznie po upadku kultury Cucuteni-Trypole. Jednak obliczenia
oparte na STR dają przeszacowane daty, a dokładniej „klaster bałkański” jest reprezentowany przez
pojedynczy SNP, I-PH908, znany, jako I2a1a2b1a1a1c w drzewie filogenetycznym ISOGG (2019)
i zgodnie z YFull, YTree uformowało się i miało TMRCA około 1850-1700 YBP (II-III wiek naszej
ery)186.
Na podstawie dostępnych danych publikowanych w opracowaniach naukowych oraz portalach
zajmujących się propagowaniem danych badań archeogenetycznych, jak Eupedia, czy FTDNA
(projekt I2a Y-Haplogroup), bloger podkreśla, że jest to 24-milionowa męska populacja stanowiąca
prawie 7% europejskich mężczyzn i 35% haplogrupy I (I1+I2), zwanej proto- lub staro-europejską.
Zwraca też uwagę, że całkowita populacja haplogrupy I w krajach słowiańskich wynosi prawie 32
mln, co stanowi 46% całości tej hg (łącznie 68 mln osób). Przy czym nieco bardziej liczniejsza I1 nie
jest tak jednolita pod względem etnosu, jak dynarska.
Vayda wyjaśnia, że:

„Nazwa haplogrupy dynarskiej wynika z dużego jej udziału w krajach dynarskich jak Bośnia, Chorwacja,
Serbia, Czarnogóra (30-55%), przy czym wśród bośniackich Chorwatów wynosi aż 70%. Niemniej nazwa
ta jest symboliczna i nie oddaje rzeczywistości, ani jako miejsca rozwoju i powstania wczesnych mutacji,
ani dużej liczebności tej populacji – w wymienionych krajach to około 3 mln (13% populacji haplogrupy
dynarskiej). Wysoki udział tej haplogrupy w tym rejonie ma związek z migracją (wspólnie z R1a)
z obszarów Europy Centralnej i Wschodniej, dość późnej, bo już po upadku Cesarstwa Rzymskiego.
Prawidłowa nazwa powinna być nie dynarska a słowiańska (I2-Slavic) i nie ma tu żadnego „naciągania”,
bowiem 90% tej populacji to obecny etnos Słowian tworzony wspólnie z R1a od kilku tysięcy lat. Sama
mutacja dynarska powstała w okresie, gdy w Europie zaczęli pojawiać się ze wschodu mężczyźni z hg R1a
więc mogli współtworzyć etnos proto-słowiański.”187

Powątpiewa on w hipotezę allochtoniczną Słowian:

„Biorąc pod uwagę liczbę mutacji sprzed 2 tysięcy lat charakterystycznych dla obecnej ludności tego
obszaru, wielkość populacji, częstotliwość występowania w Polsce i Niemczech, niemożliwa jest teza
o przybyciu Słowian haplogrupy M458 do tych krajów na początku średniowiecza. Trudno sobie
wyobrazić, aby jakaś gwałtowna migracja plemion z okresu wędrówki ludów była w stanie »zabrać« ze
sobą dziesiątki mutacji powstałych kilkaset lat wcześniej, gdzie ich populacje były jeszcze nieliczne.

185
E. Fóthi, A. Gonzalez, T. Fehér et al.: Genetic analysis of male Hungarian Conquerors: European and Asian paternal
lineages of the conquering Hungarian tribes, Archaeological and Anthropological Sciences. 12 (1), 2020,
DOI:10.1007/s12520-019-00996-0 [dostęp: 15.11.2022].
186
O.M. Utevska, Henofond ukrayintsiv…
187
Vayda, Haplogrupa dynarska b.d.p. [dostęp: 07.11.2022].

72
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Dodaje też:

„Teoria wywodząca Zachodnich Słowian z terenów Polesia i Wołynia nie potwierdza się. Ta migracja
w średniowieczu mogła być jedynie dla niewielkiego YP515.”188

Haplogrupa R1a – dystrybucja głównych subkladów w Europie

Etnos/Region ISOGG Markery Data Populacja Dystrybucja


klasyfikacja powstania/TMRCA [mln]
[ybp]

Słowianie R1a1a1b1a2b Z280>CTS1211 4600 / 4400 34,2 44%

Zachodni Słowianie R1a1a1b1a1 M458 4700 / 4700 23,4 30%

Wschodni Słowianie R1a1a1b1a2a Z280>Z92 4600 / 4200 11,3 14%


(Bałto-Słowianie)

Skadynawowie R1a1a1b1a3 Z284 4700 / 4300 3,0 4%

Półn.-Zach. R1a1a1a L664 4700 / 4100 1,6 2%


Europejczycy

Azjaci (Indo- R1a1a1b2 Z93 5000 / 4800 0,3 0,4%


Ariowie)

inni 4,2 5%

SUMA 78,0 100%

Występowanie głównych subkladów R1a w Europie (na podstawie Vayda 02/2018)

188
Tenże, R1a – YDNA Wenedów, Sklawenów i Lachów, #15, 03/2018 [dostęp: 10.11.2022].

73
Tomasz J. Kosiński

Drzewo filogenetyczne hg R1a (wersja z marca 2018 roku) z bloga Vaydy

74
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Na podstawie dostępnych danych z marca 2018 roku opracował autorską wersję drzewa
filogenetycznego hg R1a. Podaje przy tym kilka istotnych informacji:

„Haplogrupa CTS1211 (z gałęzi Z280) jest wspólna dla wszystkich Słowian a nie tylko Wschodnich
i równomiernie rozkłada się geograficznie z udziałem 40-55% w R1a pośród Zachodnich i Wschodnich
Słowian. Obecnie w populacjach Polski i Rosji występuje z tą samą częstością około 25%. Rozwinęła się
intensywnie w II tysiącleciu p.n.e. Można ja uznać, jako proto-słowiańską. Obszar wschodnich Niemiec,
Polski, zachodniej Ukrainy, południowo-zachodniej Białorusi ma niemal identyczny skład subcladów
CTS1211, co wskazuje na kilka tysięcy lat wspólnej historii plemion tych regionów. Mapa Eupedii
częstotliwości występowania CTS1211 nie daje takiego obrazu i prowadzi do błędnych wniosków. (…)
Haplogrupa M458 jest zachodniosłowiańską, rozwinęła się później niż CTS1211
(I tysiąclecie p.n.e.) w Europie Środkowej od Renu do środkowego Dniepru (Sarmacja europejska),
a szczególnie na terenie Polski. Niezależnie lub w wyniku migracji rozwinął się duży subclad wschodni
YP417. Udział M458 w R1a jest wyraźnie malejący z zachodu na wschód (Czechy 60%, Rosja 20%
populacji R1a)”.”189

Kolejny raz zwraca uwagę, że dane genetyczne nie potwierdzają tezy Kossinny o prypeckim
rodowodzie Słowian:

„Nie widać, aby było jakieś znaczące osadnictwo wywodzące się z Białorusi (Prypeć) tak ulubione
przez naukowców. Raczej widać zasiedlanie Białorusi ze wszystkich kierunków”.

Z pewną dozą ironii, przywołuje też dane demograficzne, które każą wątpić w tak szybki przyrost
populacji w stosunkowo krótkim czasie, gdybyśmy przyjęli wersję prypecką i migracji Słowian znad
Dniepru na zachód w VI wieku:

„2 tysiące lat temu populacja słowiańska R1a (wraz z kobietami) liczyła, co najmniej, 5 milionów,
a Wschodnia Europa co najmniej 10 mln (wskaźnik demograficzny dla Europy dla ostatnich 2 tysięcy lat
to 20-30 krotny wzrost populacji). Zapomniałem dodać, że te 5 mln R1a mieszkało nad Prypecią”.

Popularyzacja wyników badań archeogenetycznych na takich stronach, jak Eupedia czy


Eurogenes, a zwłaszcza Polishgenes, przyczyniła się do rozpowszechnienia wiedzy na kwestie
paleogenetyczne w kraju. A tym samym stały się one nośnym tematem dla wielu komentatorów ze
świata nauki, jak i niezależnych badaczy. Powstało wiele artykułów i wpisów na stronach
internetowych blogerów, które mniej lub bardziej wyczerpująco przedstawiają postęp w tej
dziedzinie. Choć nie brakuje sporów i różnych interpretacji, to jednak pojawia się coraz czytelniejszy
obraz o pochodzeniu i migracjach euroazjatyckich ludów.
Wspomniany wcześniej, ksiądz Stanisław Pietrzak pisał kilkanaście lat temu „EUREKA!
Dzięki genealogii genetycznej już wiem, skąd pochodzą Polacy, Słowianie, Europejczycy, inne ludy
i ja sam też!”190 Jest on w Polsce pionierem niezależnych analiz wyników badań genetycznych
Słowian i innych ludów. Powołuje się on na szereg nazwisk etnogenetyków, między innymi
Underhilla191.
Na parafialnej stronie, w której jest proboszczem, możemy znaleźć szereg artykułów o genealogii
genetycznej:
1. Genealogia Y-DNA, mtDNA i autosomów DNA. Jak zbadać swoje DNA?
2. Haplogrupy R1i R1b euroazjatyckie i indoeuropejskie

189
Tamże.
190
S. Pietrzak, Skąd pochodzą Polacy, Słowianie, Europejczycy, inne ludy?, ostatnia aktualizacja: 15.09.2021 [dostęp:
05.11.2022].
191
Tenże, Otóż Polacy i Polska w Europie już od około 38.000 lat – przemawia za tym genealogia genomiczna! (PDF),
10.11.2016 [dostęp: 05.11.2022].

75
Tomasz J. Kosiński

3. Mitochondrialne mtDNA
4. Y-Adam, praojciec wszystkich współczesnych ludzi
5. Geograficzna i etniczna kolebka współczesnych ludzi
6. Fundusz Rozwoju Rodu A00 w Kamerunie
7. Pochodzenie ludności Europy, Praindoeuropejczyków, Słowian i Polaków
8. Indoeuropejska geneza Scytów, Tocharów, indo-irańskich Ariów, Anatolijczyków i Ormian)
9. Nieindoeuropejskie i zindoeuropeizowane rody Y-DNA w Europie
10. Praindoeuropejska geneza Słowian
11. Polacy, skąd i kim jesteście? Biologiczne i kulturowe korzenie Polaków
12. Pochodzenie ludności w dorzeczu Dunajca i jego regionie
13. Inne wybrane regiony
14. „Stara Karpacka” gałąź rodu R1a: YP343.
15. „Polskie Mykeny nad Dunajcem” – kultura Otomani–Füzesabony
16. Kreacjonizm ewolucjonistyczny

Z analiz Pietrzaka wynika, że dzisiejsi Polacy w 91% genomu są potomkami-spadkobiercami


autosomalnego DNA trzech kultur epoki brązu:
 ludności kultury unietyckiej, której przedstawicielem w badaniach był człowiek
z Przecławic pow. Wrocław, z roku około 1700 lat przed Chr., symbol RISE150 – 25%
 ludności kultury łużyckiej, której przedstawicielem w badaniach był człowiek
z Ludas (Węgry/Słowacja) z roku około 1200 przed Chr., epoka brązu, symbol BR2 – 23%
 ludności kultury pomorsko-zachodniobałtyjskiej, której przedstawicielem był człowiek
z Turlojiske (polsko-litewskie Suwałki) z roku około 900 przed Chr., symbol RISE598 – 43%.

Mapa nasilenia podobieństw autosomalnego DNA na terenie Europy do przedstawicieli kultury kyjanickiej
BR2 (południowo-wschodni rejon kręgu kultur pól popielnicowych, obejmujący także kulturę łużycką)
z pracy L. Cassidy et al. (2015)

76
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Pasjonat genetyki populacyjnej w sutannie, opiera się tu między innymi na pracy zespołu Lar y
Cassidy (2015), w której znajdujemy także mapę wskazującą, że największe podobieństwo
w autosomalnym DNA do człowieka z epoki brązu (BR2) z Ludas (pogranicze węgiersko-słowackie)
z kultury łużyckiej (Kyjatice) mają Polacy kontynuujący osadnictwo prasłowiańskie na nieodległym
terenie Odrowiśla192.
Na innej mapie widzimy jak wyglądała dalsza migracja naszych praprzodków (z podziałem na
haplogrupy Y-DNA) po przybyciu z Afryki na Półwysep Arabski ok. 70 tys. lat temu. To tam
wyodrębniła się najpierw hg F, z której powstały kolejne odłamy, w tym także R1a.

Rozwój haplogrupy F (Y-DNA) wywodzącej się z Półwyspu Arabskiego, gdzie przodkowie populacji
ludzkich Eurazji przywędrowali z Afryki ok. 70 tys. lat temu (autor: Sasha 1, Wikimedia Commons, CC-BY
3.0)

Zgodnie z ustaleniami archeogenetyków kształtowanie się etnosu słowiańskiego przebiegało


w następujący sposób:
 70 tys. lat temu – migracja naszych praprzodków z Afryki na Półwysep Arabski;
 58 tys. lat temu – przejście przedstawicieli haplogrupy zespolonej IJK na Kaukaz;

192
L. Cassidy et al.: Neolithic and Bronze Age migration to Ireland…

77
Tomasz J. Kosiński

 33 tysiące lat temu – wyłonienie się tam społeczności o haplogrupie K, która wędruje do Azji
Południowo-Wschodniej;
 30 tys. lat temu – w Ałtaju wydziela się ród z zespoloną haplogrupą MNSOP;
 26 tys. lat temu – pomiędzy Bajkałem a Równiną Rosyjską z grupy MNSOP wyłania się grupa
z haplotypem R;
 23 tys. lat temu – między Jeziorem Aralskim a Hindukuszem z R wyodrębnia się R1;
 21 tys. lat temu – powstaje R1a (która dominuje obecnie większości Słowian zachodnich,
w tym także w Polsce);
 7800 lat temu na północ od Dunaju, pomiędzy Dnieprem a Łabą, przybysze z R1a zmieszali
się z miejscowymi I2 i I1 (z dominującą rolą R1a) co jest prapoczątkiem Słowiańszczyzny;
 4500 p.n.e. część Protosłowian R1a przechodzi wzdłuż łuku Karpat do Mołdawii i na Ukrainę,
gdzie tworzy kulturę trypolską; ci, którzy pozostali na miejscu rozwijają kulturę Vinča,
w ramach, której wynaleziono pierwsze na świecie protopismo.
 4000 p.n.e. Protosłowianie trwający na terenie dzisiejszej Polski rozwijają kulturę lendzielską,
która daje światu uprawę zbóż i konstrukcję wozu kołowego;
 3000 p.n.e. inna fala migracji R1a z Europy dociera nad górny Jenisej i do Ałtaju, tworząc
kulturę afansjewską (R1b);
 2300 p.n.e. część ludu kultury trypolskiej dociera do zachodniej Syberii i Kazachstanu,
tworząc kulturę andronowską; tymczasem Protosłowianie trwający na terenie dzisiejszej
Polski rozwijają kulturę mierzanowicka, w ramach, której rozkwitła sztuka budowania
fortyfikacji;
 VIII w. p.n.e. między Ałtajem a dolną Wołgą wyłaniają się Scytowie – posiadający R1a1
 VII w. p.n.e. część Scytów kieruje się na zachód i dociera na tereny między Wisłą a Odrą,
gdzie miesza się z trwającym od 5000 lat na miejscu protosłowiańskim ludem R1a193.

Według części archeogenetyków (Malmström, Klyosov i in.), przodek dzisiejszych wschodnich


Słowian z hg R-M417 żył na ziemiach Ukrainy i Rosji od około 2800–2600 lat p.n.e. Stamtąd kultura
prasłowiańska miała rozwinąć się dalej w kierunku wschodnim, ku Wołdze i Uralowi z pewnym
udziałem w rozwoju kurhanowego kręgu kultury jamowej (A. Klyosov przypisuje ją akurat populacji
R1b1a2)194. Na stepach pontyjsko-kaspijskich w praindoeuropejskich kulturach miało też dojść do
udomowienia konia, wprowadzenia powozu i upowszechnienia hodowli zwierząt domowych195.
Ten domysł o ukraińskiej macierzy Prasłowian jednak nie zyskał potwierdzenia w wynikach
badań kopalnego DNA, gdyż jak dotąd w rejonie Ukrainy i Rosji nie znaleziono oczekiwanych przez
naukowców genetycznych śladów starszej ludności R1a1a, gdzie doszukiwał się ich już zespół
Ornelli Semino (2000)196. Znaleziono je za to na Bałkanach. Tereny naddnieprzańskie nie są więc
praojczyzną wszystkich Słowian, a już na pewno nie było to ich jedyne terytorium zamieszkania
w VI/VII w. n.e., jak twierdzą allochtoniści. Jeśli wtedy nawet jakaś część wschodnich Słowian
ruszyła na zachód, czego akurat w ogóle nie odnotowano w historiografii, poza pewną falą, która
mogła brać udział w ekspansji huńskiej, to taka reemigracja, co najwyżej, nieznacznie zasiliła
osadnictwo południowych Słowian na Bałkanach197.
Ksiądz pasjonat podkreśla z dumą:

193
S. Pietrzak, Biologiczne i kulturowe korzenie Polaków…
194
G. Tomezzoli, A. Klyosov: DNA Genealogy and Linguistics. A new Migration / Lingustictic / settlement Paradigm for
Ancient Europe (PDF), Proceedings of the 11th International Topical Conference Origin of Europeans, no. 12,
Ljubljana 2013, pp. 115–141 [dostęp: 21.10.2022].
195
C. Renfrew, Archeologia i język. Łamigłówka pochodzenia Europejczyków, Poznań-Warszawa 2001, s. 249.
196
O. Semino, The Genetic Legacy of Paleolithic Homo sapiens sapiens…
197
S. Pietrzak, Skąd pochodzą Polacy, Słowianie…

78
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

„Wygląda na to, że w naszym autosomalnym DNA jesteśmy narodem najbardziej ‘wiernym’


genetycznym korzeniom Europy, najbliższym bazowemu auDNA Europy, znalezionemu
u archeologicznego ‘człowieka z Goyet’, żyjącego właśnie blisko 40 tysięcy lat temu.” 198

Mapa z najbardziej wysyconą czerwienią w Polsce i krajach bałtyckich oznaczającą najwyższy procent
autosomalnego DNA człowieka z Goyet-q116 (Vadim Verenich)

Jak wynika z powyższej mapy, w autosomalnym DNA najbliżsi potomkowie człowieka Goyet-
Q116, kultury oryniackiej, żyją dziś w Polsce, Litwie i Łotwie (kolor intensywnie czerwony).
Pietrzak przypuszcza, że:

„…jakaś część potomków człowieka Goyet, która przeżywała czasy maksimum lodowcowe w kulturze
solutrejskiej w środkowo-zachodniej Francji, gdzie żyła z polowania na dzikiego konia, po odejściu
lodowca przesiedliła się na polskie ziemie, żyjąc z polowania na renifera i jelenia północnego w kulturze
świderskiej (około od 10.700 do 8.100 lat przed Chr.). Z kultury świderskiej już w holocenie ludność
migrowała w kierunku wschodnim i północno-wschodnim, co zresztą pokazuje powyższa mapa
autosomalnego DNA. Kultura świderska stała się jakby macierzą dla nieco późniejszego osadnictwa nad
Prypecią, Niemnem, górną i środkową Wołgą.”199

Zerknijmy teraz na zestawienie ilościowe i procentowe występowania R1a w poszczególnych


krajach Europy, przygotowane przez Vaydę, na podstawie danych z Eupedii i FTDNA. W Polsce
dominanta R1a wynosi najwięcej, bo aż 57,5%. W Rosji żyje 46% ludności z hg R1a, co daje 29,2
mln osób.

198
Tenże, Biologiczne i kulturowe korzenie Polaków…
199
Tenże, Ludność epoki lodowcowej, Praindoeuropejczycy, Europejczycy, Słowianie, Polacy, 27.04.2021 [dostęp:
05.11.2022].

79
Tomasz J. Kosiński

R1a R1a
Kraj CTS1211 M458 Z92 Z284 L664 inni próbki
[mln] [%]
Polska 11.1 57.5 23.3 27.8 4.9 0 0.1 1.4 764
Białoruś 2.4 51 19.6 17 13.1 0 0 1.3 93
Rosja 29.2 46 23.9 8.9 10.3 0.3 0 2.6 721
Ukraina 9.4 44 16.1 19.8 6.3 0.3 0 1.5 204
Słowacja 1.1 41.5 26.5 11.5 3.5 0 0 0 50
Łotwa 0.4 40 24.6 9.2 3.1 0 3.1 0 18
Liwa 0.6 38 15.2 11.4 10.1 0.6 0 0.7 81
Słowenia 0.4 38 29.7 5 1.7 0 1.7 0 27
Czechy 1.7 33 11.9 18 1 0.5 1 0.6 66
Estonia 0.2 32 19.7 4.9 4.9 2.5 0 0 13
Mołdawia 0.5 30.5 0 <10
Węgry 1.5 29.5 19.8 7.9 0.9 0 0.3 0.6 109
Norwegia 0.7 25.5 0.3 0.3 0 21.5 1.9 1.5 322
Chorwacja 0.5 24 20.6 3.4 0 0 0 0 16
Islandia 0 23 0 <10
Austria 0.8 19 10.9 7.5 0 0 0 0.6 34
Bośnia-Herz. 0.3 18 16.2 1.2 0.6 0 0 0 32
Rumunia 1.8 18 5.1 10.3 2.6 0 0 0 19
Serbia 0.6 18 12.4 4.4 1.3 0 0 0 385
Bułgaria 0.6 17 6.6 8.2 1.6 0 0 0.6 34
Niemcy 6.6 16 6.2 6.4 0.7 0.3 1 1.4 345
Szwecja 0.8 16 1.1 1.2 0.2 10.1 1.6 1.8 203
Dania 0.4 15 3.3 2.5 0.8 6.7 1.7 0 24
Macedonia 0.1 13.5 0 <10
Grecja 0.6 11.5 6 3 1,6 0 0 1 12
Albania 0.1 9 0 <10
Szkocja 0.2 8.5 0.4 0.1 0.1 7.2 0.8 0 148
Czarnogóra 0.02 7.5 0 <10
Finlandia 0.1 5 1.6 1.4 0.6 1 0.3 0.1 96
Anglia 1.2 4.5 0.1 0.2 0.1 2.1 1.5 0.5 249
Belgia 0.2 4 0 <10
Włochy 1.2 4 2.3 0.4 0.3 0 0 1 50
Holandia 0.3 4 1.1 0 0 0.4 1.8 0.7 17
Szwajcaria 0.1 3.5 0.6 1 0 0.3 0.6 1 11
Francja 1 3 0.4 0.9 0 0.4 0.4 0.9 21
Irlandia 0.1 2.5 0.2 0 0 1.1 0.7 0.5 106
Hiszpania 0.5 2 0 <10
Portugalia 0.1 1.5 0 <10
Irlandia Płn. 0.01 1 0 0 0 0.8 0.2 0 16
Europa 78 mln 21.6% 9.5% 6.5% 3.1% 0.8% 0.4% 0.013 4317

Tabela częstotliwości występowania haplogrup R1a w Europie (Vayda). Źródła: Eupedia (R1a częstotliwość
[%]); FTDNA R1a-Project (R1a próbki); https://dnk.poreklo.rs (dodatkowe próbki R1a Serbów – 358)

80
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Podobne dane znajdujemy w pracy M. Pericić et al. (2005)200, gdzie podano, iż najwięcej R1a1 posiadają
Serbołużyczanie – 63%, potem Polacy – 55% i Białorusini – 50%. Tym samym można wnioskować, że
intensywność występowania hg R1a w danych populacjach jest jednocześnie wyznacznikiem ich „genetycznej
słowiańskości”.

Haplogrupa R1a1 w Europie

narodowość % narodowość %
Serbołużyczanie 63 Łotysze 40
Polacy 55 Estończycy 33
Białorusini 50 Norwegowie 30
Rosjanie 46 Węgrzy 25
Litwini 45 Szwedzi 20
Ukraińcy 43 Niemcy 20

Tabela procentowego występowania R1a1 wśród narodów europejskich (M. Pericić et al. 2005)

Występowanie R1a-M458 w europejskiej populacji według krajów (Vayda)

200
M. Pericić, L.B. Lauc, I.M. Klarić et al.: High-resolution phylogenetic analysis of southeastern Europe…

81
Tomasz J. Kosiński

Za to geograf, członek PAN, Mariusz Kowalski, zajmujący się także interpretacją analiz
kopalnego DNA w badaniach etnogenetycznych, przedstawia dane zebrane z publikacji kilku
uczonych, według których Serbo-Łużyczanie posiadają 65% R1a, a mieszkańcy Krakowa niewiele
mniej, bo 63%, Lublina – 62,5%, Kaszub – 62,3%. Zwraca przy tym uwagę na istotną rolę przodków
pochodzenia słowiańskiego w rozwoju społeczności wschodnich Niemczech, odnosząc się do
historycznych przekazów o istnieniu Limes Sorabicus w IX wieku, która była ówczesną granicą
między Słowianami a Teutonami przebiegającą mniej więcej na linii Łaby. Późniejsze akty podboju
załabskich terenów przez Franków i Sasów oraz procesy germanizacji tamtejszych słowiańskich
mieszkańców zmieniły granice państwowe, kulturowe i językowe (poza Serbo-Łużyczanami, którym
udało się zachować swoją tożsamość i język), ale genetyka jasno pokazuje istniejące pokrewieństwa
rodowe i związki Niemców ze wschodnich landów ze Słowianami201.

Struktura genetyczna (%) w Polsce, Litwie, Niemczech, Belgii (Flamandowie) i Holandii według najliczniejszych linii
męskich (polimorfizm chromosomu Y). Źródło: M. Kowalski, The early mediaeval Slav-German border… (na podstawie
badań: Kasperaviciūte et al. 2004, Immel et al. 2005, Kayser et al. 2005, Rodig et al. 2007, Rębała et al. 2013,
Larmuseau 2015 i Altena et al. 2019).

201
M. Kowalski, The early mediaeval Slav-German border (Limes Sorabicus) in the light of research into
Y-chromosome polymorphism in contemporary and historical German populations, Geographia Polonica 2020, Vol.
93, Issue 4, pp. 569-596, DOI:10.7163/GPol.0190

82
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Struktura linii męskiej (%) Niemców ze wschodu (między Łabą a Niemnem) na tle struktury dzisiejszych populacji
etnicznych. Źródło: M. Kowalski, The early mediaeval Slav-German border… (na podstawie badań: Rębała et al. (2013),
Kayser et al. (2005), Larmuseau et al. (2015), Zastera et al. (2010) i bazy danych FTDNA).

Duże emocje i liczne komentarze wywołały wyniki zobrazowane w postaci mapy opublikowanej
na Wikipedii pokazującej nasycenie hg R1a w Europie (obecnie jest już przedstawiana inna wersja,
ale z podobnym nasileniem tej hg w poszczególnych krajach europejskich).

Mapa występowania R1a w Europie (Eupedia)

83
Tomasz J. Kosiński

Powyższa mapa wyraźnie pokazuje, że duża intensyfikacja R1a jest mocno powiązana
z użytkownikami jeżyków słowiańskich. Te 20% w zachodniej Norwegii i okolicach szwedzkiej
Birki, może być pozostałością po wendyjskich koloniach w Skandynawii. Także na Islandii widzimy
20%, co może tylko potwierdzać, że słowiańska hg została tam zaniesiona przez Wendów
z Pomorza, zwanych wicięgami, biorących udział w wikińskich wyprawach. Tym samym genetyka
zbiega się z ustaleniami archeologów o słowiańskich śladach na Półwyspie Skandynawskim i na
Islandii202. Prawdopodobnie to te wikińskie grupy zaniosły hg R1a do Irlandii i Szkocji.
Jak zauważył Indian Chinook, opis pod tą mapą na Eupedii sugeruje, że języki z grupy kentum są
równie źródłowe dla pra-indoeuropejskiego, jak języki satemowe, co jest nieporozumieniem, gdyż
pierwotny język indoeuropejski był językiem satem203. Bloger nazywa go scytyjskim lub
prasłowiańskim. To z niego mają się wywodzić dzisiejsze wszystkie satemowe języki pochodzące od
starosłowiańskiego (języka wspólnego hg Y-DNA R1a1 czyli Scytów oraz hg Y-DNA I, czyli
Staroeuropejczyków): słowiańskie, albański, rumuński, węgierski, bałtyjsko-istyjskie, perski, hindi,
pali i inne204.

Języki kentum i satem na początku I tysiąclecia n.e. Kolor niebieski – języki kentum, czerwony – języki
satem. Ciemnoczerwonym kolorem zaznaczono hipotetyczne centrum palatalizacji indoeuropejskiej
(autor: Dachmann, Wikimedia Commons, CC-BY-SA 3.0)

202
J. Jagodziński, Słowianie na duńskich wyspach w czasach wczesnego średniowiecza, 21.04.2021 [dostęp: 05.11.2022];
P. Urbańczyk, Słowiańska farma, czyli archeologia o kształtowaniu się islandzkiej tożsamości (PDF), „Kwartalnik
Historyczny”, Rocznik CXVIII, 2011, 4 [dostęp: 28.10.2022].
203
Tak w uproszczeniu, w satemowej lidze językowej na liczbę 100 mówi się satem – sto w języku awestyjskim, a nie
centum (kentum), jak w łacinie, od czego powstała nazwa grupy kentumowej. Języki kentumowe nazywa się
peryferyjnymi, a satemowe centralnymi. Do grupy satem należą języki słowiańskie (w tym polski), języki bałtyckie,
języki indoirańskie, język ormiański i język albański.
204
Ta Niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja…

84
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Tutaj z kolei on się raczej mija z prawdą, gdyż haplogrupa I – staroeuropejska uważana jest za
starszą w Europie od R1a1, więc jej przedstawiciele używali innego języka, aniżeli PIE. Mogli
jedynie przyjąć język przybyszy lub poprzez kreolizację na podstawie obu języków, pierwotnego,
właściwego dla danego plemienia i nowszego PIE, jakbyśmy go nie nazwali (prasłowiańskim,
scytyjskim czy pra-słowiano-bałto-aryjskim), mogły powstać języki ludów z dużą przewagą hg I
i R1a. Wychodząc oczywiście z założenia, że język podąża za genami.
Indian Chinook dostrzega na szczęście, że w tych językach są składowe innych genetycznych
podkładów Y-DNA, co powoduje ich widoczne zróżnicowanie na przykład w bałtyjskich, czy
węgierskim – N, w perskim – J, w pali i hindi – L, H (Cyganie) i R2 (Drawidowie).
Uważa jednak, że również wcześniejszy wspólny dla Scytów (R1a) i Celtów (R1b) język
praindoeuropejski był satemowy, z czym można dyskutować, ale to już wymaga oddzielnej rozprawy
językoznawczej. Bloger snuje więc domysł, że przedstawiciele całej głównej haplogrupy R1
posługiwali się satemowym prajęzykiem prascyto-celtyckim, a dopiero później nastąpił w gałęzi
celtyckiej proces kentumizacji.

Fragment mapy świata z rozmieszczeniem haplogrup Y-DNA


(autor: Chakazul, Wikimedia Commons CC-BY 3.0)

Tematem genetyki populacyjnej zajął się również, przywoływany już tutaj, Sławomir
Ambroziak. Uważa on na przykład, że badania genetyczne pokrywają się z informacjami
podawanymi przez niektórych kronikarzy bizantyjskich utożsamiających Słowian z Dakami
(Getami), za czym optował także Lelewel i Bielowski. Z badań wynika bowiem, że najwięcej
wspólnych przodków z poprzedzającej średniowiecze epoki żelaza dzielimy z ludami bałkańskimi.
Postulowane przez archeologów i językoznawców, a aprobowane z reguły przez historyków,
przesunięcia naciskanej przez Rzymian ludności bałkańskiej (m.in. dackiej) na terytorium dzisiejszej
Polski znajdują swoje wyraźne odzwierciedlenie w genach.

85
Tomasz J. Kosiński

O Polakach i Węgrach pisze, że:

„Polacy dzielą najwięcej wspólnych przodków z tego okresu sami ze sobą, co zdecydowanie wyklucza
możliwość przybycia tych przodków gdzieś z zewnątrz, np. ze wschodu. Polacy ogólnie dzielą
nieprzerwanie pomiędzy sobą wspólnych przodków od epoki brązu, co dobrze widać w sekcji wykresów
dotyczącej tego okresu. Wspólnych przodków z epoki brązu i żelaza dzielimy też licznie (mniej więcej
połowę tego, co sami ze sobą) z Niemcami, podczas gdy Niemcy z tego samego okresu – dwa razy więcej
(epoka brązu) lub tyle samo (epoka żelaza), co sami ze sobą, z Polakami. A to tym bardziej przytwierdza
nas biologicznie do naszego miejsca geograficznego w Europie.
Tyle tylko, że najwięcej wspólnych przodków (więcej niż sami ze sobą) z epoki brązu dzielimy
z Węgrami. W tej kwestii nie pozostajemy jednak Węgrom dłużni, albowiem oni dzielą z kolei najwięcej
wspólnych przodków z tego okresu, więcej niż sami ze sobą, właśnie z Polakami. Jest to
najprawdopodobniej efekt działania kultury łużyckiej, jako czynnika integrującego objęte nią populacje,
w której to kulturze miało dojść, jak sugerują specjaliści, do ukształtowania zasadniczego obrazu
genetycznego późniejszych Polaków. Zjawisko to znajduje bowiem potwierdzenie w badaniach
wykonanych na archeologicznym DNA ze szczątków ludzkich, a pokazujących, że najbliższymi krewnymi
populacji kultury łużyckiej z terenu dzisiejszych Niemiec i kyjatyckiej (południowego wariantu kultury
łużyckiej) z terenu dzisiejszych Węgier są, spośród wszystkich współczesnych nacji europejskich, głównie
dzisiejsi Polacy205. Wyniki badań archeogenetycznych należy tutaj uznać za powtórną, pozytywną
weryfikację ustaleń Ralpha i Coopa, albowiem te pierwsze idealnie korespondują z tymi drugimi dla
przypadku pokrewieństwa Niemców i Węgrów z Polakami.
Widać więc, że obopólne przeświadczenie Polaków i Węgrów o wspólnym pochodzeniu („Polak,
Węgier – dwa bratanki”; Lengyel, Magyar – két jó barát) ma w rzeczywistości solidne podstawy
genetyczne.”

Z kolei Włosi dzielą najwięcej wspólnych przodków z okresu wędrówki ludów na pierwszym
miejscu z Węgrami, a na drugim – zasadniczo po równo – ze Skandynawami i Polakami. Jeśli
natomiast chodzi o pokrewieństwo genetyczne z Germanami, to Ambroziak pisze, że: „Dzielimy
oczywiście również pewną, choć ogólnie niewielką, liczbę wspólnych przodków z tego okresu ze
Skandynawami”206.
Badania DNA, na których opierają się powyższe twierdzenia to między innymi:
 analizy Ralpha i Coopa opublikowane w 2013 roku;
 badania nad historią Słowian na podstawie mitochondrialnego DNA (mtDNA) –
naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, pod
kierunkiem prof. T. Grzybowskiego;
 badania genetyczne z Masłomęcza, z doliny rzeki Dołęży oraz z innych stanowisk (prace
A. Juras, M. Lewandowskiej, T. Grzybowskiego itd.), które wskazują na ciągłość
zamieszkania ziem polskich i niemieckich przez tę samą ludność od czasów
prehistorycznych (Dołęża), poprzez czasy starożytne (m.in. Masłomęcz) po średniowiecze
i czasy współczesne;
 analizy (UAM/Poznań/2015) DNA mitochondrialnego 43 osób żyjących na ziemiach
polskich w okresie wpływów rzymskich (II w. p.n.e. – V w. n.e.) i we wczesnym
średniowieczu (V–XIII w.) wskazujące na ciągłość genetyczną Słowian/Polaków na
terenie Odrowiśla (naukowcy: dr Anna Juras, prof. Janusz Piontek, dr Jakub Z. Kosicki
i dr Mirosław Dabert (wspomagali ich badacze z Danii, Szwecji i Estonii).

Jak zauważa Ambroziak, historycy i archeolodzy niechętnie sięgają do najnowszych wyników


badań etnogenetycznych, gdyż burzą one ich zatwardziałe poglądy na temat pochodzenia Słowian.
205
Ch. Sell, Addressing Challenges of Ancient DNA…; L.M. Cassidy et al.: Neolithic and Bronze Age migration to
Ireland…
206
S. Ambroziak, Pokochaj genetykę historyku…

86
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Genetyka jest nauką ścisłą, mniej narażoną na manipulacje i upolitycznienie, podobnie jak
antropologia. Tak się dziwnie składa, że zarówno archeogenetycy i antropolodzy praktycznie
odrzucają teorię allochtoniczną Słowian. Historycy i archeolodzy broniąc swoich pozycji twierdzą,
że geny nie determinują etnosu. Ciekawe, czemu do tej pory bez tego typu ograniczeń przypisywali
poszczególne kultury etnosom, jak wielbarską Gotom, czy przeworską Wandalom, skoro „garczki
nie mówią”? Ten relatywizm poznawczy zadziwia. Wygląda na to, że naukowcom nie zależy na
szukaniu prawdy, ale na dobieraniu faktów pod własne tezy i teorie, niestety często uwarunkowane
politycznie. Na szczęście, dzięki komparatystyce, coraz więcej wiemy o etnogenezie Słowian
i innych ludów euroazjatyckich, a propagandowe teorie rodem z epoki germanizacji odchodzą do
lamusa.
Całkiem rzetelną analizę problemu etnogenezy Słowian na podstawie badań archeogenetycznych
przedstawił pasjonat historii, wielokrotnie przeze mnie cytowany, Adrian Leszcz yński , który
odwołuje się także do mrówczej pracy księdza Pietrzaka przecierającego szlaki propagowania
wiedzy o wynikach badań kopalnego DNA dla osób spoza naukowego grona.
W jego artykule o dziejach rodu genetycznego R1a czytamy:

„Amerykański genetyk Peter A. Underhill na podstawie badań najbardziej podstawowych, pierwotnych


mutacji haplogrupy R1a skłania się ku stwierdzeniu, że do wykształcenia tego rodu genetycznego doszło
na Bliskim Wschodzie (Iran lub wschodnia Turcja) około 25.100 lat temu. Możliwy przedział powstania
tego rodu określa on szerzej na lata 21.300 do 29.000 lat temu.”207

Mniej więcej w tym samym czasie ze wspólnego rodu R1, oprócz R1a, wyodrębniła się również
podgrupa R1b.
Z Bliskiego Wschodu ludność R1a przedostała się do Europy trzema możliwymi drogami:
– przez Kaukaz
– przez Azję Środkową
– przez Anatolię i Bałkany.
Z czasem w populacji R1a zaczęły powstawać kolejne mutacje, a ludność tego rodu stopniowo
zaczęła się rozrastać.
Tu warto zauważyć, że Underhill nie opierał się na kopalnym DNA, tylko na podstawie
współczesnej mapy genetycznej, próbował odtworzyć, jak migracje różnych ludów przebiegały
w przeszłości. Prace podające wyniki badań Y-DNA i mtDNA zweryfikowały nieco ustalenia
zespołu Underhilla, choć nie zburzyły jego koncepcji o ciągłości osadnictwa słowiańskiego na
ziemiach Odrowiśla od epoki brązu.
Leszczyński informuje, że najstarszą próbkę R1a, datowaną na lata 8825–8561 p.n.e. odkryto
w miejscowości Wasylewka w Rosji (Mathieson et al. 2017). Kolejna dość stara próbka R1a
pochodzi ze stanowiska Jelenia Wyspa Południowa (ang. Yuzhnyy Oleni Ostrov) na Jeziorze Onega
w rosyjskiej Karelii (Fu et al. 2016), która datowana jest na ok. 6400 p.n.e. Był to okres późnego
mezolitu, gdy tamtejsza ludność prowadziła koczowniczy, zbieracko-łowiecki tryb życia.
Z kolei najdawniejszą próbkę subkladu M417 (R1a-M417 lub R1a1a1), który obejmuje prawie 100%
współczesnych linii R1a wyodrębniono jak na razie na Ukrainie. Próbka o numerze (ID) I6561
pochodzi ze stanowiska Alexandria i datowana jest na lata 5000–3500 p.n.e. Najstarsze dotychczas
odkryte próbki R1a-M417 z terenu Europy Środkowej (Obłaczkowo, Polska) datowane są natomiast
na lata 2880–2630 p.n.e. (Malmström et al. 2019).
Nieco młodsze próbki kopalnego Y-DNA o haplogrupie pochodnej R1a spotyka się na terenie
Niemiec oraz Szwecji. Szczątki należały do ludności kultury ceramiki sznurowej: Tiefbrunn (2750
roku p.n.e., Niemcy), Bergrheinfeld (2650 p.n.e., Niemcy), Eulau (2600 p.n.e., Niemcy), Esperstedt
(2473–2348 p.n.e., Niemcy) i Viby (2550 p.n.e., Szwecja). Zatem haplogrupę R1a1a1, będącą

207
A. Leszczyński, Krótka historia Rodu genetycznego R1a…

87
Tomasz J. Kosiński

gałęzią synowską R1a, spokojnie można utożsamiać z ludnością kultury ceramiki sznurowej, co
zresztą genetycy powszechnie czynią. Jedną próbkę kopalnego Y-DNA o haplogrupie R1a1a1
znaleziono również na terenie Polski – stanowisko Łęki Małe (2150 p.n.e., woj. wielkopolskie).
Autor przekonuje, że:

„Ród genetyczny R1a zgodnie z obecnym stanem wiedzy wykształcił się prawdopodobnie na
Bliskim Wschodzie. Wówczas to rozdzielił się z innym, pokrewnym rodem R1b. Po rozdzieleniu oba
rody trafiły do Europy. To tu gałęzie potomne R1a zaczęły tworzyć wielkie prehistoryczne kultury
materialne i wchłaniać miejscową ludność o innych haplogrupach (głównie I1 oraz I2). To tu dzięki
rolnictwu ludność tego rodu zaczęła rozrastać się demograficznie. To tu udomowiono konia i stąd
dzięki konnemu transportowi zaczęto podbijać odległe, nawet azjatyckie terytoria. To ród R1a przyniósł
do Azji znane dawne kultury materialne będące kontynuacjami kultur europejskich oraz swój
europejski język, z którego potem wykształciły się języki aryjskie w Azji i języki słowiańskie
w Europie, zwane dziś wspólną nazwą języków indoeuropejskich. W niektórych przypadkach odłamy
tego rodu mieszały się z innymi rodami genetycznymi tworząc nowe grupy językowe (np. germańską
i bałtycką) i tym samym nowe etnosy. Czasem europejska ludność R1a łączyła się z kobietami
azjatyckimi tracąc swój ojcowski język (np. Kirgizi, Ujgurzy). Innym razem ulegali asymilacji i także
tracili swój język (np. Słowianie panońscy, połabscy, tyrolscy czy bawarscy).
To potomkowie rodu R1a podbili Iran, Indie i stworzyli na tamtejszych ziemiach potężne organizmy
państwowe. W Europie zamieszkiwali ogromne obszary i tworzyli potężne plemiona Scytów, Sarmatów
czy Wandalów, zwane potem wspólną nazwą Słowian. Istnieją także dość zasadne koncepcje, że ród
R1a miał znaczący wpływ na tworzenie się cywilizacji helleńskich czy nawet etruskiej. Czas pokaże
czy te koncepcje ostatecznie się potwierdzą. Według genetyków i licznych przedstawicieli innych
dziedzin nauki, w Europie Środkowej ród R1a jest obecny od tysięcy lat. Peter Underhill twierdzi, że
nawet od ponad 11.000 lat. To głównie ten ród wraz z wchłoniętymi innymi, mniej licznymi ludami
o innych haplogrupach, tworzył m.in. kulturę ceramiki sznurowej, kulturę łużycką czy kulturę
przeworską oraz wielbarską. Dlatego nie powinno dziś dziwić to, że potomkowie tego rodu –
Słowianie, zajmują większą część Europy. Zajmowali ją bowiem również w odległych czasach.”208

Ten dociekliwy pasjonat historii nie tylko drobiazgowo analizuje wnioski z prac archeogenetyków
na temat pochodzenia Indoeuropejczyków, w tym głównie Słowian209, ale także dopatruje się
jasnych związków między określonymi genotypami a językami indoeuropejskimi210, ze szczególnym
uwzględnieniem relacji między językami słowiańskimi a hg R1a1211. Wyjaśnia również, dlaczego na
przykład wielu Kirgizów także posiada taką haplogrupę, którą część autorów nazywa „ario-
słowiańską”212.
Jak przekonuje, z publikowanych analiz i opinii, wynika, że:

„…coraz więcej współczesnych naukowców podziela pogląd o ciągłości zamieszkania ziem polskich
i połabskich przez tę samą słowiańską ludność, którą obecnie wiąże się z podgałęziami haplogrupy R1a
z okresu kultury ceramiki sznurowej i kultur późniejszych. Pamiętamy, że gorącym zwolennikiem poglądu
ciągłości zamieszkania ziem polskich był żyjący w latach 1885–1969 wielki polski archeolog, prof. Józef
Kostrzewski. Słusznie łączył on między innymi twórców kultury łużyckiej z Prasłowianami. Jak wykazują
coraz liczniejsze badania nowoczesnych dziedzin nauki – miał rację”213.

208
A. Leszczyński, Genetycy na tropie Europejczyków, część 2, 06.12.2017 [dostęp: 05.11.2022].
209
Tenże, Genetycy na tropie Europejczyków, część 1, 23.11.2017 [dostęp: 05.112022]; tenże, Genetycy na tropie
Europejczyków, część 3, 10.09.2018 [dostęp: 05.11.2022]; tenże, Asymilacje ludności na świecie w kontekście
pochodzenia Słowian, 27.02.2016 [dostęp: 05.11.2022].
210
Tenże, Języki indoeuropejskie a genetyka, 04.05.2014 [dostęp: 05.11.2022].
211
Tenże, Języki słowiańskie a haplogrupa R1a1, 16.03.2016 [dostęp: 05.11.2022].
212
Tenże, Kirgizi i spór o pochodzenie Słowian, 24.05.2020 [dostęp: 05.11.2022].
213
Tenże, Krótka historia Rodu genetycznego R1a…

88
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

A na dodatek znajdywane są coraz to nowe potwierdzenia, że nie tylko cały allochtonizm Słowian
i „pustka osadnicza” to bzdura, ale także większość tez Underhilla, Klyosowa, Alinei czy Kortlandta
jest prawdziwa. Jeden z moich ulubionych komentatorów tematów historycznych, etnogenetycznych
i lingwistycznych, Maciej Bogdanowicz , historyk z wykształcenia, prowadzący znany blog
RudaWeb, w tym kontekście ekstatycznie stwierdza:

„Jesteśmy Europejczykami od tysiącleci. Sprawdza się teoria Mario Alinei’ego, że od paleolitu.


Indoeuropejczycy są znad Dunaju, a nie znad Donu. Ich język powstał tysiące lat wcześniej od
przereklamowanej kultury stepowej Yamna. Takie mogą być wnioski z najnowszych próbek kopalnych
z Bałkanów.”214

Jedną z konkluzji Bogdanowicza jest stwierdzenie, że to

„Z obszaru na styku Europy Środkowej i Bałkanów ruszyłaby więc do innych regionów Europy
i Azji przynajmniej satemowa grupa indoeuropejska, która obecnie zwana jest indosłowiańską lub
ariosłowiańską.”

Dodaje, że również

„…w pracy zespołu Alexandra Immela (2020)215 podważono »scenariusz jeźdźców Yamnaya masowo
i zbrojnie migrujących do Europy Środkowej«. Immel podkreśla, że analizy PCA i f3 również sugerują
genetyczny związek osobników z Mołdawii z przedstawicielami kultur pucharów lejkowatych oraz amfor
kulistych z Europy Środkowej. Konsekwencją tych ustaleń badaczy może być stwierdzenie, że dialekty
indoeuropejskie, po raz pierwszy powstały w Europie Środkowej – między Wisłą a Dniestrem, na
bazie kultur naddunajskich (tripolijskiej, pucharów lejkowatych i amfor kulistych). Uważana za
stepową, kultura ceramiki sznurowej byłaby pochodną tego podglebia i efektem przystosowań do zmian
klimatycznych na miejscu, a nie imigracji ze stepów czarnomorskich. To kolejne dowody na to, że
migracja aryjska powinna wyjść gdzieś z Europy Środkowej, jako już ukształtowany kompleks kulturowy,
co wspiera choćby wspólne słownictwo dotyczące wierzeń w językach słowiańskich oraz indoirańskich.
O najbardziej charakterystycznym dla tych etnosów rytuale ciałopalenia nawet nie wspominając.”216

Bloger z RudaWeb przekonuje, że „już teraz widać, że tzw. teoria kurhanowa (wojowniczy jeźdźcy
ze stepów narzucili język i kulturę Starej Europie w III tysiącleciu p.n.e.) ma coraz mniej punktów
podparcia.” Przypomina, co pisał 3 lata wcześniej:

„kultura stepowa nie najechała kultury rolniczej, lecz wykształciła się wśród poprzednio rolniczych
tubylców jako odpowiedź na zmiany klimatu. Pasterska kultura ceramiki sznurowej rozwija się nad lub
obok starszej i rolniczej kultury pucharów lejkowatych. Wskutek stepowienia ludzie, by przeżyć, musieli
zmienić styl życia. Jednocześnie gospodarka pasterska wiązała się z większą ruchliwością naszych
przodków. Stąd opanowanie przez nich np. południowej Skandynawii (w której przyczółek mieli już
przedstawiciele kultury pucharów lejkowatych – znanej z megalitycznych grobowców i zespołu Bronocic)
oraz Wysp Brytyjskich, a także (paradoksalnie) przeniesienie do tych rejonów terminologii i wiedzy
rolniczej. Tym bardziej, że znaleziska w Europie wykazują jednak uprawianie roli przez ludność kultury
ceramiki sznurowej”217.

214
M. Bogdanowicz, My R1a, blog „RudaWeb”, 06.04.2020 [dostęp: 06.11.2022].
215
A. Immel, S. Țerna, A. Simalcsik et al.: Gene-flow from steppe individuals into Cucuteni-Trypillia associated
populations indicates long-standing contacts and gradual admixture (PDF), Scientific Reports 10, 4253 (2020).
DOI:10.1038/s41598-020-61190-0 [dostęp: 10.11.2022].
216
Tamże.
217
M. Bogdanowicz, Portret woja po trzecim uderzeniu Bonda, blog „RudaWeb”, 11.11.2017 [dostęp: 10.11.2022].

89
Tomasz J. Kosiński

Na podstawie pracy Luki Papaca et. al. (2021)218, Bogdanowicz podaje, że ekspansja R1a
w sercu Europy III tys. p.n.e. miała być spowodowana ponadprzeciętną sprawnością rozrodczą
mężczyzn i większą przeżywalnością ich potomków niż przedstawicieli innych haplogrup.
Archeogenetycy przedstawili wnioski z analizy 271 ludzkich genomów, datowanych na ok. 4900–
1600 p.n.e., z Czech.
Bogdanowicz zwięźle referuje wyniki tych badań, podając, że

„…około 2800 p.n.e. na badanym terenie współistniały trzy grupy zróżnicowane genetycznie i kulturowo.
Nie jest to specjalne odkrycie, bowiem wcześniej już było wiadomo, że w Europie Środkowej (rozumianej,
jako obszar między Dunajem a Bałtykiem i Renem a dolnym Dnieprem) mieliśmy wówczas trzy
społeczności: staroeuropejskich łowców-zbieraczy I2 i R1, rolników z Anatolii – głównie mutacje
haplogrup męskich E, G czy J oraz pastersko-koczowniczych R1a i R1b. Badanie czeskie jest więc
kolejnym potwierdzeniem takiego stanu. Jednak, wraz z pojawieniem się kultury ceramiki sznurowej,
w zachodniej części centrum Europy miałyby się pojawić mutacje potomne od R1a-M417 (xZ645), które
dały początek niewątpliwie społecznościom indoeuropejskim w ramach kompleksu wenedyjsko-
bałtosłowiańskiego. Stały się następnie źródłem wielkiej fali tocharskiej i prascytyjskiej oraz cywilizacji
aryjskich. Na Starym Kontynencie wpłynęły na ukształtowanie się populacji skandynawskich – docelowo
germańskich. Zarówno mężczyźni R1a, jak i R1b w Europie w latach 2600–2400 p.n.e. zastąpili
w znacznym procencie mężczyzn z innych rodów genetycznych.”219

Daje to podstawę, by lokalizować początki proto-bałto-słowiańskie bardziej na zachód niż to


wcześniej przyjmowano, a tym samym możemy mówić o przypisaniu Słowiańszczyźnie kultury
unietyckiej (2300-1600 p.n.e.) obejmującej obszar Moraw, Czech, Słowacji, Niemiec i Polski. Na
przeważającym obszarze tego kręgu w następnych stuleciach powstaje i rozwija się kultura łużycka,
którą autochtoniści z prof. Józefem Kostrzewskim na czele utożsamiali z Prasłowianami220. Ustalenia
archeogenetyków dają coraz więcej potwierdzeń, że kulturę łużycką, jak i poprzedzającą unietycką –
kulturę ceramiki sznurowej tworzyły społeczności protosłowiańskie.
Ciekawa dyskusja toczy się na blogu RudaWeb pod artykułami, co jest sporą zaletą tego typu
portali. Taka wymiana poglądów pozwala pozyskać dodatkowe informacje, jak i czasem
zweryfikować swoje poglądy.
Przykładowo, pod cytowanym powyżej artykułem Bogdanowicza, użytkownik Robert 5 czerwca
2022 roku napisał:

„Bałtyjskość – jeśli weźmiemy pod uwagę dotychczasowe ustalenia genetyki (czas pojawienia się
masowego haplogrupy N w obszarze bałtyckim), to początek kształtowania się genotypu Bałtów można
szacować dopiero na I tys. p.n.e. Od strony paleolingwistycznej, Alinei widział Traków i Bałtów, jako
peryferyjne grupy słowiańskie, co koresponduje z archeogenetyką. Co do autosomalności „słowiańskiej”
I2a – ona brała udział już w tworzeniu kultur starczewskich, dominuje w kulturze amfor kulistych i była
widoczna na przykład w tripolskiej. Stąd można przyjąć, że właśnie w niej głównie rozwijała się
Prasłowiańszczyzna. Zresztą w tych kulturach pojawia się również R1 (patrz Vlasac). Na dziś jest pewne,
że od III tys. p.n.e. R1a staje się markerem genetycznym etnosów indosłowiańskich.”

W innym tekście Bogdanowicz stwierdza nieoczekiwanie, że

218
L. Papac et al.: Dynamic changes in genomic and social structures in third millennium BCE central Europe, Science
Advances Vol 7, Issue 35, 25.08.2021, DOI:10.1126/sciadv.abi6941 [dostęp: 24.10.22].
219
M. Bogdanowicz, Potomstwem zwyciężający, blog „Rudaweb”, 01.06.2022 [dostęp: 10.11.2022].
220
J. Kostrzewski, Die ostgermanische Kultur der Spätlatenezeit, 1919; tenże, Kultura prapolska, 1947; tenże, Słowianie
i Germanie w pradziejach Polski, Warszawa 1947; tenże, Zagadnienie ciągłości zaludnienia ziem polskich w
pradziejach (od połowy II tysiąclecia p.n.e. do wczesnego średniowiecza), Poznań 1961; tenże, Z mego życia.
Pamiętnik, 1970.

90
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

„zapisane przez Długosza przekazy biblijne i/lub legendarne są w głównym zarysie zbieżne
z ustaleniami współczesnych naukowców […] Powtórzona, za Biblią i tradycją z zamierzchłych czasów,
Długoszowa genealogia Polaków zaczyna się pokrywać z wędrówką Indoeuropejczyków z Bliskiego
Wschodu nad Wisłę, którą odtwarzają genetyka, antropologia, archeologia i językoznawstwo.”221

Bogdanowicz jest zwolennikiem koncepcji powstania etnosu słowiańskiego poprzez połączenie


ludności staroeuropejskiej o hg I z przybyszami ze wschodu, którzy mieli przybyć przez Anatolię,
zgodnie z teorią Colina Renfrew, w okolice środkowego biegu Dunaju około 10 tys. lat temu.
Podaje, że potem:

„Około 9 tys. lat temu na tym obszarze mamy już do czynienia z początkami kultur Starego Kontynentu,
które dały początek pierwszej cywilizacji europejskiej – Vinča. W międzyczasie lądolód opuścił ziemie
dzisiejszej Polski. Umożliwiło to dalszy marsz pierwszej cywilizacji naszego kontynentu. Ich mowa,
praindoeuropejska, z której wywodzą się niemal wszystkie języki Europy i nie tylko, była językiem
protosłowiańskim.”222

Fragment Długosza o opuszczeniu Lecha ziem w Panonii „koresponduje z ekspansją kultury


lendzielskiej do środkowej Europy223. Lech mógł więc wywędrować z dzisiejszego pogranicza
słoweńsko-chorwackiego na początku 5 tys. p.n.e.. W tym czasie na wschód (od Panonii) rodziła się
już kultura trypolska. Jednocześnie genetyka umieszcza „polską” mutację haplogrupy R1a od
początków kolejnego tysiąclecia na naszych ziemiach.” Tak baśń staje się nauką, a nauka staje się
baśnią224.
Za bajkopisarza nasi historycy uważali też Mistrza Kadłubka, zwłaszcza jego relacje o Lechitach,
których mit powrócił ostatnimi laty za sprawą tezy o „Wielkiej Lechii” Janusza Bieszka, Pawła
Szydłowskiego, Czesława Białczyńskiego, jak i właśnie Macieja Bogdanowicza oraz innych
autorów.
Bloger z RudaWeb w niejednym artykule pisał o tym, że ta koncepcja historyczna na naszych
oczach zaczyna nabierać realnych kształtów, właśnie za sprawą badań archeogenetycznych
i paleolingwistycznych. Z żalem, smutkiem i rozczarowaniem wypowiada się on o kolegach
historykach, którzy w naszym kraju tkwią w jakby zaklętym kręgu niewiedzy i zdają się nie
przyjmować do wiadomości ustaleń nowoczesnej nauki:

„Kolejne badania specjalistów z najwybitniejszych ośrodków naukowych świata mówią o prastarych


korzeniach słowiańskich kultur w Europie. Rysują fascynujący obraz, który trudno znaleźć w polskich
podręcznikach historii. Raczej pasuje do hipotez przedstawianych na tzw. „turbosłowiańskich” stronach
www. Może dlatego, że w międzynarodowym zespole, który to ustalił, nie było polskich naukowców.”

Informuje on, że:

„23. genetyków, antropologów, biochemików z całego świata, z tak renomowanych ośrodków jak
Stanford i Cambridge, w potężnym badaniu uwzględniło ponad 16 tys. genotypów reprezentujących 126
populacji z całej Euroazji. Projekt był rozwinięciem badania przeprowadzonego w 2009 r. przez zespół
pod kierownictwem Petera A. Underhilla z uniwersytetu Stanford w USA. Przypomnijmy, że w roku 2009
wnioski zespołu Underhilla zatrzęsły dogmatami o historii Słowian, w tym szczególnie Polaków.
Naukowcy uznali, że nasi przodkowie mieli takie geny, jak większość dzisiejszych obywateli
Rzeczpospolitej, a nad Odrą i Wisłą jesteśmy od skromnych około 11 tys. lat. Oznaczało to, że

221
Tenże, Czytajmy Długosza uważniej – ta baśń jest wiedzą…
222
Tamże.
223
Tenże, Długosza bajka… realna, blog „RudaWeb”, 02.10.2016 [dostęp: 10.11.2022].
224
Tenże, Czytajmy Długosza uważniej – ta baśń jest wiedzą…

91
Tomasz J. Kosiński

dotychczasowe teorie historyków o pobycie Słowian na dzisiejszych polskich ziemiach dopiero od


V wieku n.e. to bzdura.
Dalszą konsekwencją tego wniosku było zakwestionowanie tezy niemieckich nacjonalistów, że
wszelkie kultury przed tym okresem tworzyli Germanie. Dopóki nie wkroczyły nauki ścisłe łatwo było
zbijać twierdzenia części polskich archeologów i historyków, że Słowianie byli twórcami wszystkich
kultur na naszych ziemiach co najmniej od łużyckiej. Łatwo było wyśmiewać się z prymitywizmu
Polaczków w porównaniu z wysoko cywilizowanymi Niemcami. Niestety po 2009 główny nurt polskiej
historiografii nie wykorzystał daru podanego na tacy zza Atlantyku i podkulił ogon pod siebie.”225

W 2014 roku okazało, że Uderhill przeszacował datowanie powstania „prapolskiego genu” R1a-
M458 w oparciu o analizę STR i metodę koalescencji z 2009 roku. Jego zespół przeliczył czas
powstania tej haplogrupy wykorzystując przy tym dane z kopalnych DNA i w oparciu o tę
nowocześniejsza metodę oszacowano wiek „słowiańskiej” haplogrupy na około 5800 lat.
Jak dodaje Bogdanowicz:

„Wyniki Underhilla z roku 2014 oznaczały też, że indoirańska hg R1a-Z93 i bez wątpienia słowiańska
R1a-Z282 rozeszły się około 6 tys. lat temu oraz, że nigdy się już potem nie spotkały, bo w Indiach i Iranie
nie ma R1a-Z282, a w Europie Środkowo-Wschodniej nie ma R1a-Z93. Czas rozejścia się tych rodów
można łączyć z czasem ostatecznego rozpadu wspólnoty praindoeuropejskiej i z początkiem kształtowania
się języków praindoirańskiego i prasłowiańskiego (Proto-Slavic).”

Mimo, że Underhill przyznał, iż pomylił się o jakieś 5 tys. lat, to jego nowe ustalenia nie
podważały teorii o kilku tysiącletnim nieprzerwanym pobycie Prapolaków na ich dzisiejszych
ziemiach. W publikacji podsumowującej badanie z 2014 roku czytamy:

„Zauważmy, że najwcześniejsze linie R1a znalezione do tej pory w starożytnym europejskim DNA,
datowane na 4600 lat temu, korespondują z kulturą ceramiki sznurowej. Natomiast trzy sample DNA
uzyskano z wcześniejszej kultury ceramiki wstęgowej rytej (7600-6500 lat temu). Daje to możliwy obraz
szerokiego i gwałtownego rozprzestrzeniania R1a-Z282, linii związanych ze społecznościami miedzi
i wczesnej epoki brązu, które rozciągały się od Renu na zachodzie do Wołgi na wschodzie, włącznie
z protosłowiańską kulturą epoki brązu, powstałą w centralnej Europie wokół Wisły.”226

Trudno oskarżać amerykańskiego naukowca o turbosłowianizm, czy wielkolechityzm, ale jego


działalność naukowa daje potężne narzędzie naukowe, jako argument do obrony wielu tez i relacji
wykpiwanych, polskich kronikarzy i grupki współczesnych pasjonatów, którzy z dumą
i przekonaniem mówią o starożytnej Wielkiej Lechii, jako słowiańskiej federacji plemiennej,
rozciągającej się przez tysiące lat właśnie na obszarze od Renu do Wołgi227.
Bogdanowicz zauważa i wytyka, że:

„Nie było przy tym polskich naukowców. Niemieckich również. I im akurat nie dziwię się.
W zespole Underhilla byli za to dociekliwi Amerykanie, Hindusi, Chorwaci, Brytyjczycy, Francuzi,
Rosjanie, Włosi. Stąd być może prace zespołu Underhilla mało obchodzą oficjalnych doktrynerów polskiej
historiografii. Dlatego też pewnie bardziej wierzę specjalistom z najlepszych ośrodków akademickich
współczesnego świata niż spekulacjom naszych »luminarzy«. I wstyd mi, bo tak jak nadwiślańska
profesura też jestem Polakiem – tylko może jakimś innym. Chyba, że to taka nasza szczególnie kreatywna

225
Tenże, Lechia od Renu do Wołgi – od 6 tys. lat, blog „RudaWeb”, 30.08.2016 [dostęp: 10.11.2022].
226
P. Underhill, G. Poznik, S. Rootsi et al.: The phylogenetic and geographic structure of Y-chromosome haplogroup
R1a (PDF), European Journal of Human Genetetics 23, 124–131 (2015), DOI:10.1038/ejhg.2014.50 [dostęp:
10.11.2022].
227
T.J. Kosiński, Fenomen Wielkiej Lechii, Warszawa 2021.

92
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

»polityka historyczna« – niech inni zabiorą nam nasze dziedzictwo, ale my cieszmy się z późnego chrztu
Mieszkowych dzikusów z bagien.”228

O archeogenetyce zaczęto dyskutować nie tylko w środowiskach naukowych, ale także na


blogach stricte archeogenetycznych (Eupedia, Eurogenes, Polishgenes, Vayda), jak też forach
słowiańskich i historycznych, gdzie oprócz rzeczowych tekstów wspomnianego Macieja
Bogdanowicza (RudaWeb), Stanisława Ambroziaka, Wojciecha Pastuszki, Czesława Białczyńskiego,
czy Adriana Leszczyńskiego, można znaleźć mniej lub bardziej profesjonalne komentarze i oceny.
Ukazało się też kilkanaście artykułów w prasie w popularyzatorskiej formie przedstawiających
najważniejsze wnioski z badań, a niektórzy polscy autorzy zaczęli również pisać i wydawać książki
na ten temat.

Publikacje książkowe polskich autorów


nie-genetyków o pochodzeniu Indoeuropejczyków
z uwzględnieniem wyników badań kopalnego DNA
Kwestie badań archeogenetycznych porusza w pracy badawczej, cytowany wcześniej, dr hab.
Mariusz Kowalski, specjalizujący się, co prawda, w geografii, ale zajmujący się także
geopolityką i migracją oraz pochodzeniem Indoeuropejczyków. Członek PAN. Publikował swoje
artykuły między innymi o geografii średniowiecznej Słowiańszczyzny229, ale i związkach Słowian
z Ariami (między innymi w magazynie „Nasz czas” oraz wydał na ten temat książkę230). Przytacza
przy tym argumenty genetyczno-genealogiczne (haplogrupa R1a1,Y-DNA), lingwistyczne (języki
satem) i archeologiczne (kultura ceramiki sznurowej), których wspólną kolebkę lokalizuje w Europie
Środkowo-Wschodniej ok. 5 tys. lat temu.
Zdecydowanie odrzuca koncepcję allochtoniczną. Dużo uwagi poświęca też na omówienie
perspektyw na przyszłość odwołując się do międzywojennej koncepcji Międzymorza, która wraca
obecnie do łask. Według niego może być ona szansą dla Słowiańszczyzny na przyszłość, gdyż dzięki
swojej odrębności i względnej „młodości”, ma możliwość stać się wiodącym obszarem cywilizacji
europejskiej, wobec kryzysu duchowego „starej Europy Zachodniej”.
Pisze, że „nie jesteśmy »uboższymi krewnymi«, lecz nową cywilizacją, w twórczy sposób
adaptującą dorobek cywilizacji łacińskiej. Nie musimy naśladować Francuzów, Niemców czy
Włochów – jak wmawiają nam różni »oświeceni« doradcy”.
Kowalski odwołuje się do badań archeogenetycznych, mówiących o zasiedzeniu przodków
Polaków na naszych ziemiach od przynajmniej 7 tysięcy lat. Jego zdaniem, prowadzone przez tych
uczonych badania, w połączeniu z niedawnymi odkryciami archeologicznymi, sprzyjają
powstawaniu nowych koncepcji dotyczących dziejów cywilizacji.
Idzie on jednak dalej niż inni autorzy od dawna głoszący związki Słowian z Sarmatami, Scytami,
czy ogólnie rzec biorąc Ariami, gdyż sam twierdzi, iż to nie my pochodzimy od ludów irańskich, ale
to Ariowie wywodzą się od Prasłowian:

„Niedawne odkrycia wykazały, iż Ariowie, którzy założyli cywilizacje indyjską i irańską oraz stali się
symbolem przewagi cywilizacyjnej Europejczyków, nie tylko wywodzili się z ziem polskich (ze
społeczności, która 3000–2500 lat przed narodzeniem Chrystusa wytworzyła kulturę amfor kulistych), ale
również pod względem genetycznym najbliżsi byli dzisiejszym Polakom.”

228
M. Bogdanowicz, Lechia od Renu do Wołgi – od 6 tys. lat…
229
M. Kowalski, Geografia średniowiecznej słowiańszczyzny, [w:] Kultura Słowian. Rocznik Komisji Kultury Słowian
PAU, T. XV, 2019 [dostęp: 24.10.2022].
230
Tenże, Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza, Warszawa 2017.

93
Tomasz J. Kosiński

Jak na głos akademika, związanego z jednym z polskich kluczowych uniwersytetów, są to


niepokorne słowa, wykraczające poza przyjęte paradygmaty naukowe.
Prostuje też niektóre przesadne wypowiedzi na temat dziedzictwa Polaków:

„Niektórzy entuzjaści doszli nawet do wniosku, iż cywilizację indyjską i cywilizację w ogóle stworzyli
Polacy. Oczywiście w czasach, gdy nad Gangesem osiedlali się Ariowie (1200–1500 lat prz. Chr.)
Polaków w sensie dosłownym jeszcze nie było. Należałoby raczej przyjąć, iż część pra-Ariów (czy też pra-
Słowian) pozostała na obszarze Polski i zbiegiem czasu uformowali oni naród Polski, podczas gdy inna ich
cześć wyruszyła w daleką podróż na południowy-wschód, by na obszarze Indii i Persji stworzyć dwie
wielkie cywilizacje. Wędrówka Ariów trwała setki lat. Po drodze tworzyli oni różnego rodzaju struktury
społeczno–polityczne sytuujące się w różnych części Wielkiego Stepu i terenów do niego przylegających,
rozciągających się na przestrzeni tysięcy kilometrów od Karpat po Ałtaj, od syberyjskiej tajgi po Kaukaz,
Pamir i Tybet. Pozostałości ich kultury od dłuższego czasu odkrywają archeolodzy, lecz dopiero od
niedawna uzmysłowili oni sobie, iż nawiązują one bardzo wyraźnie do późno neolitycznej kultury amfor
kulistych, rozwijającej się przede wszystkim w dorzeczu Wisły i Odry.”

Dużo miejsca poświęca związkom Słowian ze Scytami i Sarmatami, uważanymi w nauce za ludy
irańskie:

„Nasze związki z Sarmatami, w które wierzyła szlachta Rzeczypospolitej, znajdują obecnie potwierdzenie
w faktach. Tym bardziej, iż wśród ludów sarmackich zamieszkujących Wielki Step wymieniani byli przez
starożytnych kronikarzy między innymi Serbowie i Chorwaci, którzy nieco później, ale jeszcze przed
pojawieniem się na Bałkanach (i nad Łabą) zamieszkiwali prawdopodobnie południe dzisiejszej Polski.”

Niemców nazywa „mieszanką etniczną”:

„Najnowsze odkrycia podważają również poglądy wielu uczonych z końca XIX i początków XX wieku,
głoszących, iż najbliższymi krewnymi Ariów były ludy germańskie. Genetyka i językoznawstwo są w tej
kwestii jednomyślne: Germanowie powstali jedynie w wyniku oddziaływania pra-Ariów na mieszkańców
północnej Europy, podczas gdy zamieszkujący środkowo-wschodnią Europę ludy słowiańskie (Polacy,
Ukraińcy, Białorusini) są tych pra-Ariów bezpośrednimi potomkami.”

Nic wspólnego z Ariami nie mają, jego zdaniem, natomiast pozostali Europejczycy (Francuzi,
Włosi, Hiszpanie), którzy w przeważającej części mają wywodzić się od spokrewnionych ze sobą
ludów celtyckich i italskich oraz zasymilowanych przez nie ludów zachodniej Europy (m.in.
Iberów). Z kolei Rosjanie mają posiadać znaczną domieszkę ludów fińskich i turańskich.
Przodków Polaków utożsamia on głównie z nosicielami haplogrupy Y-DNA R1a, zwanej
ariosłowiańską:

„Cechą genetyczną wyróżniającą pra-Ariów, obecną dziś zarówno w Europie Wschodniej, Azji
Środkowej, jak i Indiach, jest haplogrupa Y-dna R1a. Tymczasem cechą charakterystyczną mieszkańców
Europy Zachodniej jest haplogrupa Y-dna R1b. Obie haplogrupy Y-dna (a więc dziedziczone w linii
męskiej) wywodzą się co prawda od wspólnego przodka, jednak żył on 20–30 tys. lat temu. Część badaczy
uważa również, że wyodrębnienie obu haplogrup nastąpiło na południu Syberii, gdzieś w okolicach Ałtaju.
Oznacza to, że ich nosiciele odbyli najpierw wędrówkę w kierunku zachodnim, by wziąć udział
w zasiedleniu Europy.”231

Młodzi i agresywni komentatorzy, próbujący uchodzić za naukowców, jak Artur Wójcik (Sigillum
Authenticum), czy Paweł Miłosz (Seczytam), którzy przecież sami żadnych działań naukowych nie
prowadzą, a są jedynie aktywni na portalach społecznościowych, zajmując się głównie blogerstwem

231
M. Kowalski, Już wiadomo skąd pochodzą Polacy! „Jesteśmy potomkami potężnego ludu ze „śródziemnego oceanu”,
24.02.2019, [dostęp: 21.10.2022].

94
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

i hejterką, ośmielają się jednak bezpodstawnie zarzucać uniwersyteckiemu profesorowi rasizm


i turbosłowiaństwo. Można by w ogóle o nich nie wspominać, ale akurat ich blogi są promowane
przez środowisko akademickie, nawet na konferencjach naukowych, jako oręż w walce
z pseudonauką. Rzecz w tym, że jest to raczej forma spersonalizowanych ataków na autorów
prezentujących inne poglądy niż ogólnie przyjęte przez brać uniwersytecką, także te
skompromitowane, jak allochtonizm Słowian, czy koncepcja „pustki osadniczej”. Wygląda więc na
to, że młodzi gniewni, bez dorobku, są wykorzystywani do obrony jedynie słusznej wersji historii,
w zamian za obietnice pracy w uniwersyteckim muzeum, czy pochwalenie na debacie
uniwersyteckiej. A przecież, w przypadku profesora Kowalskiego, każdy czytelnik jego książki czy
artykułów, sam może stwierdzić, że w ani jednym miejscu nie pisze on nic o wyższości jakiejś rasy
czy haplogrupy nad innymi. Mówi jedynie o możliwościach prześledzenia migracji poszczególnych
osobników o danym profilu genetycznym oraz podobieństwach do przedstawicieli konkretnych
narodów.
Przypinanie rasistowskich łatek osobom analizującym wyniki badań archeogenetycznych jest
obecnie typowym zabiegiem socjotechnicznym stosowanym przez zwolenników allochtonizmu
i innych antysłowiańskich dogmatów naukowych w celu zachowania konserwatywnego status quo
i dominacji filogermańskiej polityki historycznej.
Badania kopalnego DNA zaprzeczają głoszonej przez historyków i archeologów teorii
allochtonicznej znanej od czasów Kossinny, dlatego są one wykpiwane i lekceważone przez
germanofilskie środowisko uczonych i podległych im studentów, którzy przyjęli właśnie taką
wykładnię naszych dziejów. Jednak nie mogą oni powstrzymać procesu odkłamywania prawdy
o pochodzeniu Słowian i innych ludów europejskich, gdyż wyniki badań z obszaru nauk ścisłych,
jakimi są antropologia i paleogenetyka dają jednoznaczne świadectwo w tym temacie. Przybywa
więc nie tylko opracowań naukowych i artykułów z wynikami kolejnych analiz uszczegóławiających
temat, a w dyskusji o etnogenezie Słowian bierze udział coraz więcej osób, także historyków,
archeologów i językoznawców oraz duże grono niezależnych badaczy i komentatorów, którym leży
na sercu poznanie i popularyzacja prawdy dziejowej.
W podobnym tonie do Kowalskiego pisze historyk Bogusław A. Dębek, który dość rzeczowo
omawia słowiańskie dzieje232 i pochodzenie Słowian, także w oparciu o wyniki badań
archeogenetycznych233.
Autor nie jest zwolennikiem allochtonizmu, o czym wspomina już na początku pierwszego
rozdziału swej książki Słowiańskie dzieje. Pisze, że „utrwalił się pogląd na temat »wędrówki ludów«,
która między innymi wskazuje na rzekome późne w stosunku do innych ludów przybycie Słowian do
Europy. Jest to z góry założony przekaz wartościujący, który ma niewiele wspólnego
z rzeczywistością.”
Dębek przedstawia historię powstania gatunku ludzkiego, co bloger Prawdomir, w omówieniu
jego książki streszcza w kilku zdaniach:
o 70 tys. lat temu nasi przodkowie opuścili Afrykę i po ok. 12 tys. lat spędzonych na
Półwyspie Arabskim, powędrowali na Kaukaz, jako nosiciele zespolonej haplogrupy IJK;
o 33 tysiące lat temu z IJK wyłonił się ok. ród o haplogrupie K, który wywędrował do Azji
Południowo-Wschodniej, a tam wyłoniła się z niego społeczność z zespoloną
haplogrupą MNSOP, która prawdopodobnie zamieszkiwała Ałtaj;
o 26 tys. lat temu, gdzieś pomiędzy Bajkałem a Równiną Rosyjską, z grupy MNSOP wyłonił
się ród z haplogrupą R;
o 23 tys. lat temu, między Jeziorem Aralskim a Hindukuszem z haplogrupy R wyłoniła się
grupa R1, a z niej
o 21 tys. lat temu powstała R1a, która dominuje obecnie w Polsce234.
232
B.A. Dębek, Słowiańskie dzieje, Warszawa 2018;.
233
Tenże, Początki ludów. Europejczycy czyli Słowianie. Rewolucyjne wyniki ostatnich badań DNA, Warszawa 2019.

95
Tomasz J. Kosiński

Dalej Dębek pisze o badaniach Underhilla, które wskazują, jako praojczyznę Słowian ziemie
polskie. To tutaj z haplogrupy R1a1 wyłoniła się R1a1a, która odegrała kluczową rolę
w kształtowaniu się ludów ario-słowiańskich. Zdaniem Pawła Szwarewa, autora modelu rosyjskiego
drzewa genealogicznego to ziemie polskie zdecydowanie są miejscem wykształcenia się
Słowiańszczyzny. Mają to potwierdzać wyniki badań profesora Alinei, który dodatkowo dowodzi,
że języki germańskie pojawiły się w Europie później niż słowiańskie.
Ok. 7,8 tys. lat temu dominujący przybysze R1a zmieszali się z miejscowymi I1 i I2 dając w ten
sposób początek Słowiańszczyźnie. Tu warto zwrócić uwagę, że to nie późniejsi Scytowie przynieśli
R1a1 nad Wisłę, jak to się czasem czyta na blogach i niektórych komentarzach scyto-entuzjastów.
Choć w sumie, Herodot uważał, że dawniej wszystkie ludy na ziemi zwano Scytami.
Na terenach od Dunaju do Kujaw wyłania się mutacja R1a-Z282. Później część tego ludu
skierowała się na wschód, a w II tysiącleciu p.n.e. ich potomkowie pojawili się na terenie Indii
i Iranu pod nazwą Ariowie.
Potem dowiadujemy się, że kultura starčevska rozwijająca się na Bałkanach od ok. połowy VI
tysiąclecia p.n.e. miała protosłowiański charakter. Jest mowa także u kulturze Vinča i tamtejszego
protopisma, badeńskiej i rondelach kultury lendzielskiej.
Niezastąpiony Prawdomir robi zestaw dotychczasowych dokonań przedstawicieli tych kultur,
według informacji podanych przez autora książki:
o Naczynia gliniane, 6000 p.n.e., Protosłowianie kultury starčevskiej;
o Kult świątynny, 5500 p.n.e., Protosłowianie kultury Vinča;
o Metalurgia miedzi, 5500 p.n.e., Protosłowianie kultury Vinča;
o Astronomia, 5500 p.n.e., Protosłowianie kultury lendzielskiej;
o Pismo, 4500 p.n.e., Protosłowianie kultury Vinča;
o Uprawa zbóż, 4000 p.n.e., Protosłowianie kultury lendzielskiej;
o Fortyfikacje kamienne, 3500 p.n.e., Protosłowianie kultury badeńskiej;
o Kremacja, 3500 p.n.e., Protosłowianie kultury badeńskiej.

Następnie jest mowa o kulturze trypolskiej, swastyce, Tocharach i wizerunku koła na wazie
z Bronocic. Omawia po krótce kultury mierzanowicką, trzciniecką, unietycką z „piramidami
wielkopolskimi” i techniką wytopu brązu, afanasjewską, andronowską z Arkaim (przez Klyosova
przypisywana ludom indosłowiańskim), trzciniecką, łużycką. Pojawia się też wzmianka o bitwie pod
Dołężą, Wenetach, Neurach, Ariach, 70%. udziale R1a u hinduskich braminów, Nesytach
(Hetytach), Ludach Morza, Filistynach.
Mamy też konkret o Scytach: „Związek rodu R1a1 z kurhanowcami, których potomkami są
Scytowie, a potem Sarmaci, udowodniła włoska genetyk Ornella Semino z Katedry Genetyki
i Mikrobiologii na Uniwersytecie w Pawii.”
Prawdomir pomaga podsumować kolejny rozdział w formie dopisków do wcześniejszego
wykazu:
o 7800 lat temu na północ od Dunaju pomiędzy Dnieprem a Łabą przybysze z R1a zmieszali
się z miejscowymi I2 i I1 (z dominującą rolą R1a) co jest prapoczątkiem Słowiańszczyzny;
o 4500 p.n.e. część Protosłowian R1a przechodzi wzdłuż łuku Karpat do Mołdawii i na Ukrainę,
gdzie tworzy kulturę trypolską; ci, którzy pozostali na miejscu rozwijają kulturę Vinča,
w ramach której wynaleziono pierwsze na świecie protopismo.
o 4000 p.n.e. Protosłowianie trwający na terenie dzisiejszej Polski rozwijają kulturę
lendzielską, która daje światu uprawę zbóż i konstrukcję wozu kołowego;
o 3000 p.n.e. inna fala migracji R1a z Europy dociera nad górny Jenisej i do Ałtaju,
tworząc kulturę afansjewską;

234
My, lud spod znaku R1a, blog „Prawdomir”, 28.06.2018 [dostęp: 10.11.2022].

96
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

o 2300 p.n.e. część ludu kultury trypolskiej dociera do zachodniej Syberii i Kazachstanu,
tworząc kulturę andronowską; tymczasem Protosłowianie trwający na terenie dzisiejszej
Polski rozwijają kulturę mierzanowicką, w ramach której rozkwitła sztuka budowania
fortyfikacji;
o VIII w. p.n.e. między Ałtajem a dolną Wołgą wyłaniają się Scytowie – posiadający R1a1;
o VII w. p.n.e. część Scytów kieruje się na zachód i dociera na tereny między Wisłą a Odrą,
gdzie miesza się z trwającym od 5000 lat na miejscu protosłowiańskim ludem R1a;

Tę część książki Prawdomir podsumowuje słowami:

„My, lud R1a, przybywszy 7800 lat temu ze wschodu, zapanowaliśmy kulturowo i genetycznie nad
środkowo-wschodnią Europą i w dorzeczu Wisły i Odry założyliśmy kolebkę Słowiańszczyzny. Gdy część
z nas niezłomnie trwała wokół tej kolebki, część podążyła z powrotem na wschód. Niektóre grupy naszych
dotarły do dzisiejszego Iranu, Indii i Chin. Z tych, którzy osiedlili się w Ałtaju i okolicach, część po 5000
lat powróciła na ziemie polskie, jako Scytowie, i połączyła się z ziomkami, którzy naszej polskiej ziemi
nieprzerwanie strzegli. W związku z powyższym wszelkie spory pomiędzy allochtonistami
a autochtonistami tracą sens. Prawdą jest zarówno 7800 lat ciągłości osadniczej Słowian w Odrowiślu, jak
i powroty tych, którzy kolebkę na jakiś czas opuszczali.”

Później czytamy o Sarmatach, Alanach, Gotach, Wandalach, Celtach i dzieje, znane już nam
z podręczników do historii.
Dębek w swojej drugiej publikacji, pt. Początki ludów. Europejczycy. Słowianie. Rewolucyjne
wyniki ostatnich badań DNA (2019) przedstawia obszernie ukształtowanie się i rozwój człowieka
rozumnego, jego wyjście z Afryki, wpływ wybuchu superwulkanu Toba na cywilizacje ludzką,
drugie wyjście z Afryki, katastrofę na Polach Flegrejskich. To zajmuje mu ponad 100 stron. Po czym
dopiero przechodzi do opisu kształtowania się ludów staroeuropejskich i podania informacji
o powstaniu haplogrupy I, którą można uważać za jeden z głównych substratów, obok R1a, populacji
słowiańskiej.
Z zespolonej haplogrupy IJ około 28-24 tys. lat temu prawdopodobnie w rejonie Bałkanów
wyodrębniła się hg I, pierwszy rdzennie europejski ród genetyczny (staroeuropejski). Nieco później
powstała mutacja I1, a ok. 17 tys. lat temu drugi odłam – I2. Z Bałkanów przedstawiciele tej hg
rozprzestrzenili się po Europie w różnych kierunkach, docierając na Półwysep Iberyjski, do
Skandynawii i tereny obecnej Ukrainy. Hg I miał między innymi Człowiek z Cro Magnon.
Tak przez opisy różnych kultur starożytnych, gdzie nie ma zbyt wiele o Słowianach, przeglądając
rysunki małpoludów i kilka mapek, docieramy do połowy książki i opisu kolejnej erupcji
superwulkanu, tym razem Taupo. Po obrazkach włochatych zwierząt prehistorycznych: mamuta
i nosorożca oraz jelenia olbrzymiego na str. 161 w końcu dowiadujemy się, że „nasi”, czyli
przedstawiciele R1a, udomowili konia na stepie kaspijskim ok. 4600 p.n.e.
Dębek zdaje się przychylać do teorii stepowej, gdyż twierdzi, że to raczej nie przez Bałkany
Indoeuropejczycy dostali się do Europy. Najprawdopodobniej trasą wędrówki tej społeczności na
Zachód był pas Wielkiego Stepu (dz. cyt. s. 170). Colin Renfrew (2001) wręcz przeciwnie, uważa,
że weszli oni z Anatolii. Tej brytyjski uczony postawił tezę, że języki PIE wykształciły się ok. 6500
p.n.e. na Bałkanach w dolinie Dunaju, Bugu i Dniestru.
Około 23 tys. lat temu, z hg R wykształciła się podgrupa R1, co miało miejsce między Jeziorem
Aralskim a Hindukuszem. A z niej ok. 21 tys. lat temu wydzieliła się hg R1a. Natomiast jakieś 15
tys. lat temu na terenie południowo-wschodniej Europy powstała podgrupa R1a1, co potwierdzają
szczątki mężczyzny z Wasylewki nad Dnieprem z hg R1a sprzed ok. 10.800 lat. Na tym obszarze
doszło do zetknięcia się miejscowej ludności staroeuropejskiej z napływową indoeuropejską. Autor
odwołuje się tutaj do badań Klyosova i Tomezzoliego. Przywołuje też Underhilla, który w swoim
przekazie z 2014 roku lokował przodków Polaków w dorzeczu Wisły ok. 10.700 lat temu.

97
Tomasz J. Kosiński

Z terenów od Odrowiśla po Bałkany ludność z subkladem R1a-M17 ruszyła na wschód i to od


niej pochodzą Ariowie z mutacją Z93, której powstanie Underhill datuje na ok. 3800 p.n.e. Dalej
część z nich przedostała się do Indii.
R1b, która powstała między 21 a 18,5 tys. lat temu na terenie Wyżyny Irańskiej, ewentualnie na
Syberii, jakieś 4200-2500 p.n.e. pojawiła się w okolicach dorzecza Dunaju.
Według przytoczonych przez Dębka danych, 70% Europejczyków ma hg R1 (a+b), 20% – hg I
(1+2) i 10% inne (N, J, G, H, C). W kilku miejscach odwołuje się on do jakiejś nieistniejącej
Edupedii zamiast prawidłowo do Eupedii, co jest błędem literowym, pewnie przez niezrozumienie
nazwy tej witryny promującej wszystko, co jest związane z EU, czyli Unią Europejską, a nie
EDUkacją.
Idźmy jednak dalej. Joseph Skulj, Jagdish C. Sharda, Snejina Sonina, Rathnakar
Narale (2008) uważają, że Słowianie byli znani wcześniej pod nazwami: Sklawinowie, Wenetowie,
Windish, Wandalowie, Sarmaci. Przy czym, Macedończycy i Wenetowie należeli wcześniej do
ludów trackich. Natomiast Scytowie i Sarmaci byli ludami prasłowiańskimi235.
Historyk-pedagog informuje, że Marco Alinei (2016) twierdzi, iż protosłowiański charakter miały
kultury naddunajskie: starčevska, Vinča, Baden. Wspomina też badania Radivoje Pesića nad pismem
Vinča, które ma być starsze o ok. 400 lat od protosumeryjskiego i stanowi wzorzec wyjściowy dla
wielu alfabetów europejskich. Dębek nawet podaje rewelacje Tomezzoliego i Steina o ich odczycie
inskrypcji filistyńskiej z Aszkelonu, która zdaniem tych uczonych ma wskazywac na słowiańskość
tego ludu.
Przywołana jest także teza F. Kortlandta, że to w ramach kultury ceramiki sznurowej mogło dojść
do podziału PIE na dwie grupy, satemową – charakterystyczną dla języków bałtosłowiańskich
i indoirańskich i ketumową – właściwą dla języków italo-celtyckich i germańskich. Ten uczony
stwierdza też, że nie ma śladów obecności germańskiej na wschód od Łaby, ani ówczesnych
kontaktów między ludami germańskimi, a słowiańskimi czy bałtyckimi. Uważa, że to wtedy
nastąpiła migracja lechicka (Polacy + Pomorzanie + Połabianie), która wraz z ekspansja wenedzką
dała początek etnogenezie Słowian. Holenderski uczony uznaje zatem, że Słowianie wywodzą się od
związku Wenedów i Lechitów, po rozłączeniu bałtosłowiańskiej wspólnoty.
W dalszej części książki Dębka, mamy jeszcze garść informacji o migracjach przedstawicieli
„słowiańskich” haplogrup oraz Indoeuropejczyków.
David Reich zakłada, że PIE ukształtował się na terytorium obecnego Iranu lub Armenii. to
stamtąd wyszły dwie fale osadnicze Indoeuropejczyków. Pierwsza ruszyła przez Kaukaz w kierunku
stepów pontyjskich, mieszając się po drodze z ludnością zbieracko-łowiecką i dając później początek
kulturze Yamna. Druga fala natomiast poszła do Anatolii i stamtąd na Bałkany.
Około 4000 lat temu ludność R1a udała się na podbój Indii przynosząc ze sobą wedy,
praindoeuropejskie słownictwo i mowę, kulturę oraz wierzenia. Klyosov nazywa ludność kultury
Cucuteni-Trypole – indosłowiańską (4500-2750 p.n.e.).
To najważniejsze, moim zdaniem, wyjątki z książki Dębka. Kilkanaście tekstów o Słowianach,
Ariach, Indoeuropejczykach, Wenetach, Słewach, Sarmatach, Filistynach Dębek ten umieścił
również na swym blogu Histslov w kategorii Wszechnica Słowiańska. Jest on oczywiście równie
krytykowany przez środowiska akademickie i ich „młodych wilczków” od internetowych połajanek,
wytykających autorowi to, że jest tylko nauczycielem historii, a nie pracownikiem naukowym, jakby
monopol na prawdę mieli wyłącznie wykładowcy uniwersyteccy.
Pisząc w jednym z artykułów o Indoeuropejczykach, Dębek przedstawia swój punkt widzenia na
kwestię pochodzenia Słowian, uznając za naszych praprzodków posiadaczy haplogrupy R1a,

235
J. Skulj, J.C. Sharda, S. Sonina, R. Narale: Indo-Aryan and Slavic Linguistic and Genetic Affinities Predate the Origin
of Cereal Farming (PDF), in: Proceedings of the 6th International Topical Conference Origin of Europeans, Lublana,
June 6th and 7th, no. 7, 2008 [dostęp: 05.11.2022].

98
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

nazywaną także „ario-słowiańską”236. Umieszcza tutaj też mapę migracji tego haplotypu, opartą
głównie na twierdzeniach Klyosova i teorii stepowej237, a całość tekstu jest wycinkiem z drugiej
książki autora na ten temat238.

Migracja R1a w Eurazji (rys. N. Suchorzewski, z bloga Histlov)

Z artykułu o Wenetach dowiadujemy się między innymi, że:

236
B.A. Dębek, Indoeuropejczycy R1a, blog „Histlov”, 29.01.2019 [dostęp: 05.11.2022].
237
Tu jedna z polemik z tym tekstem i uwagi do mapki: 188 Pra-Słowianie, Indoeuropejczycy, R1a, Histslov, jego
dziwna mapka i to, co z tego wynika… lub nie, blog „SKRiBHa”, 16.06.2019 [dostęp: 15.11.202].
238
B.A. Dębek, Początki ludów. Europejczycy. Słowianie…

99
Tomasz J. Kosiński

„Lud Wenetów zamieszkiwał sporą część Europy: od obszarów nadbałtyckich, poprzez Bretanię, Wielką
Brytanię po tereny nadadriatyckie. Badania lingwistyczne przeprowadzone przez Françoise Bade ra
z Uniwersytetu Sorbońskiego oraz Jadrankę Gvozdanović z Uniwersytetu w Heidelbergu pokazują
»kulturową jednostkę starożytnych ludów nazywanych Wenetami, którzy osiedlili się w regionie Morza
Bałtyckiego oraz Atlantyku i na wybrzeżu Adriatyku. Badania genetyczne haplotypów w tych populacjach
potwierdzają ich wspólny korzeń«. Chodzi tutaj o słowiański genetyczny kład Z92 haplogrupy R1a, który
wyodrębnił się około 6 tysięcy lat temu. Jego obecność wśród ludności na terytorium Włoch
skoncentrowana jest obecnie w północno-wschodniej części, zwanej Tri-Veneto oraz w Słowenii, czyli na
obszarze wokół włoskiej Wenecji. W starożytności region ten zasiedlony był przez indoeuropejskich
Wenetów. Pierwsze ślady ich bytności na tym obszarze notowane są na połowę dziesiątego wieku
p.n.e.”239

Pisarz, powołując się na Piero Favero, autora La Dea Veneta (Bogini Wenetów), wskazuje też
na identyczność kultu „najwyższego bóstwa typu żeńskiego, które jest wyższe od pozostałych bóstw:
u Wenetów Adriatyckich Reitia, tak samo u Retów oraz w Vindelicji i nad Bałtykiem na Połabiu
Wenedzi mają najwyższą boginię Razivia.”240
Innym ciekawym tekstem tego autora, opartym, co prawda, także na innych dostępnych
materiałach w Sieci, jest post o Filistynach241, jako słowiańskim ludzie, co potwierdzają Tomezzolli
i Stein242, o czym pisał też w swej drugiej książce.
Dębek uczestniczył również w debacie telewizyjnej „Pochodzenie Słowian” wyemitowanej przez
TVP Historia 8 grudnia 2018 roku. Wystąpił w niej, jako oponent prof. Władysława Duczko i prof.
Marka Barańskiego243. Starał się bronić, co prawda, nieco asekuracyjnie, koncepcji autochtonicznej
i związków Słowian z innymi ludami, uznawanymi przez akademików za niesłowiańskie. Nie było to
zbyt trudne, gdyż szacowni profesorowie plątali się w swoich wypowiedziach, raz twierdząc, że na
podstawie różnych artefaktów archeologicznych podczas „pustki osadniczej” nastąpiła, może nie
całkowita, ale przynajmniej częściowa wymiana ludności na terenach dzisiejszej Polski. W innym
miejscu twierdzili, że garnki nie mówią i nie można stwierdzić, jakim językiem posługiwała się
ludność, która je wykonała.
Jak ironicznie zauważył na swym blogu historyk Maciej Bogdanowicz „dotychczas twierdzono,
że garnki gadają po germańsku lub celtycku”. Natomiast w kwestii archeogenetyki stwierdzono, że
nie można na niej polegać, bo Słowianie praktykowali ciałopalenie, więc nie mogły po nich pozostać
żadne szczątki. Bogdanowicz zauważył, że nikt nie wspomniał o tym, iż „genetyk do rekonstrukcji
dziejów rodów ludzkich nie potrzebuje próbek kopalnych (z kości)”244.
Tę ostatnią uwagę należy sprostować, mianowicie podstawowym zadaniem genetyka jest
wykonywanie badań, czyli pobieranie materiału genetycznego, jego analiza i wnioskowanie. Inni
uczeni zajmujący się odmiennymi dziedzinami mogą wykorzystywać efekty prac archeogenetyków
do własnej działalności naukowej oraz podejmować próby własnych interpretacji tych danych,
według swoich metod lub korzystając z dostępnych programów analitycznych. Nie jest jednak tak, że
genetyk może cokolwiek wiarygodnego powiedzieć o dziejach poszczególnych etnosów bez danych
genetycznych. Takie symulacje przeprowadzał P. Underhill, ale mimo pewnej trafności spostrzeżeń,
z braku oparcia się na konkretnych danych z kopalnego DNA musiał on sam zweryfikować swoje
pierwsze ustalenia. Po kilku latach, gdy miał dostęp do danych archeogenetycznych, uwiarygodnił
swoje tezy, zmieniając na przykład przeszacowane datowania dla poszczególnych haplogrup.

239
B.A. Dębek, Wenetowie atlantyccy, adriatyccy i bałtyccy, blog „Histlov”, 09.02.2019 [dostęp: 05.11.2022].
240
M. Bogdanowicz, Wenecja szuka swoich korzeni…
241
B.A. Dębek, Ludy Morza, Filistyni, blog „Histlov”, 30.01.2019 [dostęp: 05.11.2022].
242
R.S. Stein, G.T. Tomezzoli: The Philistine Inscription 4.5 from Ashkelon (Israel), Advances in Anthropology, Vol. 6
No. 3, 2016, pp. 45-50, DOI:10.4236/aa.2016.63006
243
Pochodzenie Słowian, debata TVP Historia z cyklu „Spór o historię” (S01E190), 2018 [dostęp: 05.11.2022].
244
M. Bogdanowicz, Dziesięciolecie Słowian…

100
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Z pewnością dużo bardziej wiarygodne są interpretacje pozyskanych danych własnych lub innych
uczonych, którzy się nimi dzielą i publikują wyniki swoich prac, aniżeli same spekulacje i domysły.
Siłą bowiem archeogenetyki jest właśnie konkretyzacja, czyli opieranie się na dowodach w postaci
danych genetycznych, a nie dowolności i konfabulacjach, którymi przesiąknięte były dotychczas
nauki historyczne, językoznawstwo, czy archeologia.
Być może nieco amatorsko, ale za to bardzo przystępnie przedstawia temat genetyki populacyjnej
w swojej książce na temat Słowiańszczyzny Dragomira Płońska. W dziale pytania i odpowiedzi
wyjaśnia ona podstawowe pojęcia związane z archeogenetyką i porusza najważniejsze kwestie, które
nurtują ludzi nieorientujących się zbytnio w tych sprawach. Nie ustrzegła się ona kilku niedomówień
i uproszczeń, które między innymi wytknął jej bloger SKRiBHa 245, ale lekkim, przekonującym
językiem, jak na wydanie o charakterze „informacyjno-poradnikowym’ przystało, wprowadza
czytelnika w świat badań kopalnego DNA, haplogrup i wykorzystania genetyki w kwestii
pochodzenia Słowian.
Czesław Białcz yński , pisarz, rekonstruktor mitologii słowiańskiej, bloger i propagator
wszystkiego, co słowiańskie, w swojej opinii o tej książce napisał:

„Postęp nauki jest obecnie tak szybki, że dziesięć lat w danej dziedzinie powoduje postęp wiedzy
odpowiadający dawnemu stuleciu. Dotyczy to wszystkich dziedzin nauki. Każdego dnia niemal
dokonywane są nowe odkrycia nie tylko w dziedzinie technologii, medycyny czy astronomii, ale także
archeologii, genetyki, językoznawstwa, antropologii czy historii. Stąd dosyć częste korekty tej wiedzy
naukowej powodują wręcz przymus publikacji okresowych podsumowań stanu owej wiedzy na dzisiaj.
Że wiedza o starożytności, o pochodzeniu i życiu Słowian w starożytności i organizacji tego życia
przyrasta gwałtownie, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Spektakularne są tutaj przewartościowania
naszego pojęcia o własnych korzeniach Polaków czy choćby długotrwałym zadomowieniu się ludu
słowiańskiego nad Dunajem, Dnieprem, Bugiem, Wisłą, Odrą i Łabą, dokonane przez odkrycia genetyki
genealogicznej.
W ostatnich trzech latach archeologia przyniosła również w tym względzie odkrycia przełomowe np.
kamienny gród i fortyfikacje sprzed około 4000 lat na Górze Zyndrama w Maszkowicach (Małopolska),
czy mnogo usłane ciałami wojowników pole bitewne nad rzeką Tollensee (dawniej Dołęża) w dzisiejszych
Niemczech, na dawnym słowiańskim Połabiu/Pomorzu Przednim, mniej więcej z tego samego okresu.
Naukowcy porównują bitwę nad Tollensee do bitew toczonych w tym samym czasie między Imperium
Hetytów a Egiptem faraonów. Wyniki badań wskazują jednoznacznie, że w bitwie tej brali udział
wojownicy o cechach genetycznych niemalże identycznych, jak mieszkańcy dzisiejszej Polski. Stosując
uznaną powszechnie w procesach prawnych zasadę dziedziczenia, możemy ich w pełni uznać za naszych
przodków, naszych pradziadów i czuć się ich pełnoprawnymi spadkobiercami.”246

Chciałbym przedstawić tutaj – po drobnych korektach stylistycznych i porządkujących układ


tekstu – kilka wybranych kwestii z książki Dragomiry, dotyczących archeologii genetycznej,
zwłaszcza dla osób, które nie siedzą zbytnio w omawianych tematach, ale szukają ich prostego
wytłumaczenia potocznym językiem.
Na początku wyjaśnia ona, że badania genetyczne Y-DNA lub mtDNA nie mają nic wspólnego
z grupami krwi, która nie świadczy o przynależności do grupy etnicznej:

„Nie istnieje żadna grupa krwi R1a. Jest to rodzaj haplogrupy, pojęcia z nauki, zwanej genealogią
genetyczną, która z kolei, jest gałęzią nauki o nazwie genetyka populacyjna. Genetyka bada DNA, które
jest w każdej komórce ciała. Jeżeli jest to możliwe, do badań pobiera się próbkę DNA z nabłonka
wewnętrznej strony policzka. Gdy nie jest to możliwe, pozyskuje się ją z tego, co jest dostępne (kości,

245
Recenzja książki Dragomiry Płońskiej „Co każdy Słowianin wiedzieć powinien”, blog „SKRiBH”, 20.07.2018
[dostęp: 10.11.2022].
246
D. Płońska, Co każdy Słowianin wiedzieć powinien, Zeszyt I, Sandomierz 2018 (zobacz fragment książki w PDF).

101
Tomasz J. Kosiński

zębów, włosów, naskórka zabójcy spod paznokci ofiary) i możliwe do odczytania. DNA najdłużej nie
ulega rozpadowi w kościach i zębach. Dlatego to z nich, odczytuje się je, ze szczątków sprzed tysięcy lat.”

Dodaje, że:

„Genealogia zajmuje się badaniem rodów a nie jednostek ludzkich. Oczywiście ród to zbiór jednostek
ludzkich. W przypadku genealogii genetycznej, są to bardzo duże rody, a ich protoplaści żyli tysiące lat
temu. Natomiast genetyka populacyjna, jak sama nazwa wskazuje, bada genetykę populacji. Nie ma nic
wspólnego z grupami krwi.”

Tłumaczy:

„Gdy mówimy o haplogrupie R1a, to chodzi o Y-DNA, czyli DNA przenoszone w chromosomie Y, z ojca
na syna. Kobiety go w ogóle nie mają, bo nie mają chromosomu Y. Jest ono na ogół wiernie
przekopiowywane z ojca na syna. Czasami zdarza się błąd w kopiowaniu, nazywamy go mutacją. Zdarza
się też, że w ciągu życia człowiek mutuje, aby przystosować się do nowych warunków. Dzieje się tak
zwłaszcza podczas drastycznych zmian diety, klimatu, warunków życia, gdy organizm zostanie poddany
zwiększonemu promieniowaniu. Mutacje, zarówno te powstałe podczas dzielenia się komórek przy
poczęciu, jak i te powstałe w trakcie życia, przekazujemy swojemu potomstwu. Jeśli zaszły one
w chromosomie Y, będą przekazywane, z ojca na syna.”

I dość klarownie objaśnia zawiłe kwestie związane z mutacjami w genetyce populacyjnej:

„Mutacjom, które mają liczne potomstwo, ponadawano duże litery alfabetu (w przypadku Y DNA są to:
A, B, C, D, E, F, G, H, I, J, K, L, M, N, O, P, Q, R, S, T). Następne mutacje są oznaczane cyfrą lub małą
literą alfabetu, w przeplatankę, raz cyfra, raz litera, np. R1a1a1a. Oznacza to, że jakiemuś mężczyźnie
z grupy R, coś się zmutowało, i powstała u niego mutacja sygnowana R1. Odziedziczyli ją jego synowie,
synowie jego synów, synowie synów jego synów itd. Innemu mężczyźnie z grupy R, coś się zmutowało,
i powstała u niego mutacja oznaczana R2. Analogicznie, odziedziczyli ją jego synowie, synowie jego
synów, synowie synów jego synów, itd. Któremuś z mężczyzn z hg R1, coś się zmutowało, tę mutację
nazwano R1a. Przekazał ją swoim synom, oni swoim, a tamci swoim, itd. Innemu mężczyźnie z hg R1, coś
się zmutowało, i powstała mutacja sygnowana R1b. Przekazał ją swoim synom, oni swoim, a tamci swoim,
itd.
Prawdopodobieństwo, wystąpienia identycznej mutacji, u dwóch różnych osobników, niezależnie od
siebie, istnieje, ale jest tak mało prawdopodobne, iż uznaje się, że jeśli u dwóch osobników, występuje
identyczna mutacja, to albo mają wspólnego przodka, albo jeden jest przodkiem dla drugiego. Tym
bardziej, gdy (tak jak w genealogii genetycznej) mówimy o całych zespołach i sekwencjach identycznych
mutacji, pokrewieństwo (czyli pochodzenie od wspólnego przodka) staje się stuprocentowo pewne.
Każda mutacja została odkryta w jakimś laboratorium, dlatego nosi dodatkowo sygnaturę tego
laboratorium, w którym po raz pierwszy ją odnaleziono, np. Z93. Przy czym, »Z« to oznaczenie
laboratorium (pierwsza litera jego nazwy) a „93” to numer kolejności wykrycia mutacji (była to 93 mutacja
wykryta w tym laboratorium w badaniach nad genealogią genetyczną ludzkości). R1a1a1b2 oraz R1a –
Z93 oznacza to samo. Aby uniknąć pomyłek, związanych z wyliczaniem długich ciągów liter i cyfr, używa
się też skróconej nazwy, np. R1a – Z93. Np. R1a1a i R1a – M17, R1a1a1 i R1a – M417, R1a1a1b1a i R1a
– Z282, R1a1a1b2 i R1a – Z93, oznacza to samo, obie sygnatury są używane zamiennie.
R1a M17 jest przodkiem dla R1a M417. Z kolei R1a M417 jest przodkiem dla R1a Z282 oraz dla R1a
Z93. R1a Z282 oraz jej potomne, dominuje, jest liczna, lub, chociaż obecna, w krajach słowiańskich.
W Polsce przekracza 60%, na Serbołużycach w dzisiejszych Niemczech (Saksonia i Brandenburgia)
przekracza 70%, na Białorusi przekracza 50%, w Rosji stanowi 45%. R1a M17 (oraz R1 z innymi
dalszymi mutacjami) cechowała ludność z archeologicznej kultury ceramiki sznurowej (3200-1800 p.n.e.),
która rozciągała się od Renu na zachodzie, po Wołgę na wschodzie, Dunaj na południu, na północy
obejmowała południowe wybrzeża Skandynawii.”

102
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Pisze też o szeroko komentowanej kwestii pochodzenia Prasłowian z kultury ceramiki sznurowej:

„Dawniej, w kulturze ceramiki sznurowej dopatrywano się źródła wszelkiej indoeuropejskości, a samych
Sznurowców uważano za przodków Germanów, Celtów, Bałtów i Słowian. W czerwcu 2015 genetyka
obaliła te teorie. Okazało się, że Sznurowcy byli przodkami, ale tylko Słowian. R1a Z93 wyewoluowała
w Europie, prawdopodobnie, we wschodniej części obszaru zajmowanego przez kulturę ceramiki
sznurowej, ale niedługo po tym, ten ród, wyemigrował do Azji, zakładając kultury Pietrowka-Sintaszta-
Arkaim i Andronowo (wcześniejsi emigranci z k. ceramiki sznurowej założyli k. afanasjewską; u ludności
tworzącej k. afanasjewską dominowała hg R1a-M17). Najliczniejsza jest w etnosach Kirgizów i Tadżyków
(ponad 70%), w najwyższej warstwie kasty braminów w Indiach (ponad 70%), cechuje też Tatarów
i Żydów Aszkenazyjskich (pochodzących z Europy Wschodniej i Środkowej). Haplogrupa (wielogrupa)
R1a uchodzi w genetyce za słowiańską. Mieli ją również Sumerowie (Mezopotamia) i Tocharowie
(Północne Chiny).”

Podaje informacje o połączeniu się przedstawicieli haplogrup R1a i I:

„Gdy hg R1a, około 8000 lat temu, w większej liczbie (bo łowcy docierali tu o wiele wcześniej) przyszła
do Europy, była ona już zamieszkana przez staroeuropejskie haplogrupy I (I1 oraz I2). Staroeuropejczycy
i Słowianie znali się już wcześniej, poza tym reprezentowali podobną kulturę, kulturę Ludów Północy.
Działo się tak, dlatego, iż niegdyś życiem człowieka, rządziła przyroda, i ona kształtowała obyczaje.
Widzieli też pewnie, jedni i drudzy, korzyści płynące z wzajemnych kontaktów. Z tych powodów łatwo się
połączyli. Hg R1a oraz I2 wręcz zlały się w jeden etnos, znany m.in. pod mianem Wenedów.”

Dystrybucja hg R1b w Europie (autor: Crates, Wikimedia Commons, CC 3.0, koloryzacja T.J. Kosiński)

103
Tomasz J. Kosiński

Przekazuje trochę danych i o hg R1b:

„W Europie Zachodniej dominuje R1b. Uchodzi ona za celtycką. W Irlandii, Szkocji i Walii przekracza
90%. Hg R wyewoluowała z hg P. Hg Q, także wyewoluowała z hg P. Jedna z gałęzi hg Q, wyemigrowała
razem z częścią hg R1 do Ameryki. Później nazwano tych ludzi Indianami.”

Zastanawia się, co świadczy o etnosie, przedstawiając swoje stanowisko w tej sprawie:

„Genealogia genetyczna opiera się na badaniach Y-DNA, czyli linii męskiej, oraz na badaniach DNA
mitochondrialnego (mt-DNA), czyli linii żeńskiej. DNA mitochondrialne jest przekazywane wyłącznie
przez matkę, dzieciom obojga płci, ale syn tego swoim dzieciom nie przekaże.
To prawda, że geny nie świadczą o przynależności do grupy etnicznej, bo np. dziecko z Konga, czy
Ugandy, adoptowane przez Polaków i wychowane w Polsce, miałoby polską mentalność i tożsamość,
a przecież jego biologia byłaby kongijska, lub ugandyjska. Sama umiejętność posługiwania się jakimś
językiem, nie świadczy o przynależności do grupy etnicznej. Od samej znajomości języka angielskiego,
nikt nie staje się Anglikiem. Od samej znajomości języka japońskiego, nikt nie staje się Japończykiem.
Kultura to już, coś innego. Kongijskie dziecko, adoptowane przez Polaków, dorastające wśród Polaków,
ponieważ miałoby polską mentalność, tożsamość i zachowania, byłoby Polakiem. Jednak przynależność
narodowa, czy etniczna, nie jest uznaniowa. Nie wystarczy się samemu uznać za Polaka, czy Niemca, aby
się nim stać. Ja nie stanę się Niemką, przez to, że uznam się za Niemkę. Musiałabym, co najmniej dorastać
wśród Niemców, aby być Niemką.
Same geny nie wystarczą, sam język nie wystarczy, samo uznanie się nie wystarczy. Tym jednym
czynnikiem, który może przeważyć inne, jest mentalność, to jak ktoś ma umeblowane w głowie, oraz
poczucie przynależności, identyfikacja z grupą narodową, bądź etniczną, i w razie konfliktu interesów,
przedkładanie jej dobra, ponad dobro innych grup. Gdy zgadzają się geny, język i kultura, to na pewno
mamy do czynienia z tę samą grupą etniczną. Nawet, jeśli zmieniały się jej nazwy. Geny, język i kulturę,
dziedziczymy po przodkach, dlatego, jak najbardziej, świadczą one, o przynależności etnicznej, ale
dopiero, jako zespół tych cech.”247

Największą zaletą tego opracowania jest moim zdaniem przystępny język i otwartość
w przedstawianiu własnej wiedzy na dany temat oraz osobistych poglądów, bez wymądrzania się,
bez udawania kogokolwiek, pewnie, acz poniekąd skromnie, nie-naukowo, ale przekonująco. O ile
więcej wiedzy byłoby w narodzie, gdyby nasi uczeni przynajmniej częściowo zdali sobie sprawę, że
w przekazach do opinii publicznej należy mówić w podobny sposób.

Podsumowanie
Ten przeglądowy artykuł oczywiście nie wyczerpuje tematu znaczenia archeogenetyki, jako nauki
pomocniczej w badaniach nad pochodzeniem Słowian. Mam jednak nadzieję, że przedstawiony
materiał uzmysławia nam, iż „geny nie kłamią”, a „faryzeusze nauki” ze swoimi kłamliwymi tezami
o podłożu antysłowiańskim, czy to w kwestii późnego przybycia naszych przodków do Europy
środkowej, czy też ich niższego poziomu rozwoju cywilizacyjnego w stosunku do Germanów lub
Celtów (Kossinna i inni), albo całkowitej pustki osadniczej na naszych ziemiach w pierwszych
wiekach naszej ery (Godłowski i inni), uderzą się w pierś i przeproszą za swoją naiwność, serwilizm
lub wyrachowanie. Czas przestać głosić te szkodliwe i nieprawdziwe poglądy o nacjonalistycznym
zabarwieniu. Pamiętajmy, że antysłowiańskie tezy to rasizm i szowinizm w każdym calu i nie
powinniśmy pozwolić na bezkarne głoszenie nieprawdy o naszych przodkach, ich historii
i dziedzictwie.

247
D. Płońska, Co każdy Słowianin wiedzieć powinien…

104
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Argumenty genetyczne są bardzo mocne w dyskusji o autochtonizmie Słowian, a wsparte


poglądami paleolingwistów, takich jak Federik Kortlandt, czy Marco Alinei potwierdzającymi znaną
od lat teorię profesora Józefa Kostrzewskiego oraz całego grona innych naukowców różnych
dziedzin opowiadających się za rdzennością Słowian w Europie środkowej, o czym pisałem w
artykule Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian248, powinny
odesłać na emeryturę skompromitowanych profesorów głoszących kłamliwe i antysłowiańskie tezy.
Nauka oparta na wiedzy, bez podłoża politycznego powinna służyć porozumieniu między
narodami, a nie kłótniom, który z nich był, czy jest, lepszy lub wyżej rozwinięty cywilizacyjnie.
Czas napisać prawdziwą historię Słowian i przywrócić im należną chwałę.

Tomasz J. Kosiński
02.01.2023

Bibliografia
137 ancient human genomes from across the Eurasian steppes, Anthrogenica Forum, 11.02.2020 [dostęp:
08.11.2022].
188 Pra-Słowianie, Indoeuropejczycy, R1a, Histslov, jego dziwna mapka i to, co z tego wynika… lub nie, blog
„SKRiBHa”, 16.06.2019 [dostęp: 15.11.202].
Akademiya DNK-genealogii [dostęp: 06.11.2022].
Alinei M., The Slavic Ethnogenesis in the framework of the Paleolithic Continuity Theory, Academia.edu
[dostęp: 11.10.2022].
Allentoft M.E. et al.: Population genomics of Bronze Age Eurasia, Nature 522 (7555), 2015 167–172,
Bibcode:2015Natur.522..167A, DOI:10.1038/nature14507, PMID 26062507, S2CID 4399103 [dostęp:
24.10.2022].
Ambroziak S., Pokochaj genetykę historyku, 18.06.2019 [dostęp: 23.10.2022].
Anthony D., Migration, Ancient DNA, and Bronze Age Pastoralists from the Eurasian Steppes, in: M. Daniels
(ed.), Homo Migrans: Modeling Mobility and Migration in Human History, IEMA Distinguished
Monograph Series, Albany 2020.
Anthony D.W., Archaeology, Genetics, and Language in the Steppes: A Comment on Bomhard, Journal of
Indo–European Studies, 2019, s. 7, 14
Antonova M., Putin's Great Patriotic Pseudoscience, Foreign Policy, 29.11.2016 [dostęp: 06.11.2022].
Arvidsson S., Aryan Idols: Indo–European Mythology as Ideology and Science, 1999.
Balanovskaya E.B. i dr.: DNK–demagogiya Anatoliya Klosova, TrV–Science, 13.02.2015 [dostęp:
06.11.2022].
Balanovsky O., Chukhryaeva M., Zaporozhchenko V.: Genetic differentiation between upland and lowland
populations shapes the Y-chromosomal landscape of West Asia, Human Genetics. 136 (4), 2017, pp. 437–
450, DOI:10.1007/s00439–017–1770–2, PMID 28281087, S2CID 3735168.
Balanovsky O., Rootsi S., Pshenichnov A. et al.: Two Sources of the Russian Patrilineal Heritage in Their
Eurasian Context, The American Journal of Human Genetics, Volume 82, Issue 1, 2008, pp. 236-250,
DOI:10.1016/j.ajhg.2007.09.019
Balanovsky O.P., Izmenchivost' genofonda v prostranstve i vremeni: sintez dannykh o genogeografii
mitokhondrial'noy DNK i Y-khromosomy (PDF), Моskva 2012 [dostęp: 11.11.2022].
Balanovsky O.P., Y-khromosoma kak instrument rekonstruktsii proiskhozhdeniya tyurkoyazychnykh
populyatsiy Kavkaza i Yevrazii: nauchnyye i antinauchnyye podkhody, 29.11.2014 [dostęp: 06.11.2022].

248
T.J. Kosiński, Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian - analiza problemu z
uwzględnieniem najnowszych wyników badań archeogenetycznych i paleolingwistycznych, 31.12.2022,
Researchgate.net, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.23873.43367/1

105
Tomasz J. Kosiński

Behar D.M. et al.: Multiple Origins of Ashkenazi Levites: Y Chromosome Evidence for Both Near Eastern and
European Ancestries, Am. J. Hum. Genet. Т. 73, 2003, pp. 768–779, PMID:13680527,
PMCID:PMC1180600, DOI:10.1086/378506
Bogdanowicz M., Czytajmy Długosza uważniej – ta baśń jest wiedzą, blog „RudaWeb”, 28.08.2017 [dostęp:
10.11.2022].
Bogdanowicz M., Długosza bajka… realna, blog „RudaWeb”, 02.10.2016 [dostęp: 10.11.2022].
Bogdanowicz M., Dziesięciolecie Słowian, blog „RudaWeb”, 15.12.2018 [dostęp: 23.10.2022].
Bogdanowicz M., Lechia od Renu do Wołgi – od 6 tys. lat, blog „RudaWeb”, 30.08.2016 [dostęp:
10.11.2022].
Bogdanowicz M., My R1a, blog „RudaWeb”, 06.04.2020 [dostęp: 06.11.2022].
Bogdanowicz M., Portret woja po trzecim uderzeniu Bonda, blog „RudaWeb”, 11.11.2017 [dostęp:
10.11.2022].
Bogdanowicz M., Potomstwem zwyciężający, blog „Rudaweb”, 01.06.2022 [dostęp: 10.11.2022].
Capelli C. et al.: A Y Chromosome Census of the British Isles, Current Biology Т. 13 (11), 2003, pp. 979–84,
DOI:10.1016/S0960-9822(03)00373-7
Cassidy L. et al.: Neolithic and Bronze Age migration to Ireland and establishment of the insular Atlantic
genome, Proceedings of the National Academy of Sciences 113(2), 2015, DOI:10.1073/pnas.1518445113
[dostęp: 05.11.2022].
Cavalli Sforza L.L., Feldman M.: Cultural Transmission and Evolution, A Quantffative Approach, Princeton
1981.
Cavalli Sforza L.L., Genes, Peoples, and Languages, New York 2000.
Cavalli Sforza L.L., The History and Geography of Human Genes, Princeton 1994
Cinnioğlu C. et al.: Excavating Y-chromosome haplotype strata in Anatolia, Hum. Genet. Т. 114, 2004,
p. 127, DOI:10.1007/s00439-003-1031-4
Cunliffe B., Koch J.: Celtic from the West, Oxford 2016, p. 634 [dostęp: 23.10.2022].
Curry A., Slaughter at the bridge: Uncovering a colossal Bronze Age battle, Science, 24.03.2016 [dostęp:
23.10.2022].
Czupryn A., Naukowcy badają, skąd wziął się nasz ród, królewski szczep piastowy, 01.09.2017 [dostęp:
11.10.2022].
David Reich Lab [dostęp: 09.11.2022].
Dębek B.A., Indoeuropejczycy R1a, blog „Histlov”, 29.01.2019 [dostęp: 05.11.2022].
Dębek B.A., Ludy Morza, Filistyni, blog „Histlov”, 30.01.2019 [dostęp: 05.11.2022].
Dębek B.A., Początki ludów. Europejczycy czyli Słowianie. Rewolucyjne wyniki ostatnich badań DNA,
Warszawa 2019.
Dębek B.A., Słowiańskie dzieje, Warszawa 2018;.
Dębek B.A., Wenetowie atlantyccy, adriatyccy i bałtyccy, blog „Histlov”, 09.02.2019 [dostęp: 05.11.2022].
Firasat S. et al.: Y-chromosomal evidence for a limited Greek contribution to the Pathan population of
Pakistan, Eur J Hum Genet 15(1), 2007, pp. 121-6, PMID:17047675, PMCID:PMC2588664,
DOI:10.1038/sj.ejhg.5201726
Florek-Moskal M., Skąd pochodzą Polacy, „Wprost”, 05.03.2006 [dostęp: 11.11.2022].
Forum Eupedii.
Fóthi E., Gonzalez A., Fehér T. et al.: Genetic analysis of male Hungarian Conquerors: European and Asian
paternal lineages of the conquering Hungarian tribes, Archaeological and Anthropological Sciences. 12 (1),
2020, DOI:10.1007/s12520-019-00996-0 [dostęp: 15.11.2022].
Francalacci P., Low-Pass DNA Sequencing of 1200 Sardinians Reconstructs European Y-Chromosome
Phylogeny, 2013 [dostęp: 23.10.2022].
FTDNA Polish Project: http://www.familytreedna.com/public/polish/default.aspx
Fu Q. et al.: The genetic history of Ice Age Europe, Nature 534 (7606), 2016 [dostęp: 24.10.2022].
Gamba C., Jones E.R., Teasdale M.D. et al.: Genome flux and stasis in a five millennium transect of European
prehistory, Nature Communs, 2014, DOI:10.1038/ncomms6257 [dostęp: 24.10.2022].
Godłowski K., Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzenienia Słowian w V–VII w. n.e., Kraków 1979.
Gołąb Z., O pochodzeniu Słowian w świetle faktów językowych, tłum. M. Wojtyła-Świerzowska, Kraków
2004.
Grasgruber P., Popović S., Bokuvka D. et al.: The mountains of giants: an anthropometric survey of male
youths in Bosnia and Herzegovina, Royal Society Open Science 4 (4), 2017,

106
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Bibcode:2017RSOS....461054G. DOI:10.1098/rsos.161054. PMC 5414258. PMID 28484621. [dostęp:


15.11.2022].
Grochowalski Ł., Jarczak J., Urbanowicz M. et al.: Y-Chromosome Genetic Analysis of Modern Polish
Population, 2020, Frontiers in Genetics 11, DOI:10.3389/fgene.2020.567309 [dostęp: 11.11.2022].
Grzeszkowiak E.J., Znamy pierwsze wyniki DNA Piastów, blog „Genealogia genetyczna”, 2017 [dostęp:
14.11.2022].
Gwozdz P., Cluster analysis and the TMRCA problem: Y-STR Mountains in Haplospace, Part II: Application
to Common Polish Clades (PDF), J. Gen. Geneal., Fall 2009, 5(2), pp. 159–185 [dostęp: 23.10.2022].
Gwozdz P., Polish clades [dostęp: 23.10.2022].
Gwozdz P.S., Mayka L., Konczak M., Krahn T.: Letter to JOGG RE: Y-STR mountains in haplospace, part II:
application to common Polish clade (vol. 5, num 2) (PDF), “Journal of Genetic Genealogy” 6(1) 2010
[dostęp: 23.10.2022].
Haak W. et al.: Massive migration from the steppe was a source for Indo–European languages in Europe,
Nature 522 (7555), 2015, pp. 207–211. arXiv:1502.02783. Bibcode:2015Natur.522..207H [dostęp:
23.10.2022].
Handschuh L., Matla M., Legocki A. et. al.: Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów w świetle
zintegrowanych badań historycznych, antropologicznych i genomicznych – podstawowe założenia i cele
projektu realizowanego przez Poznańskie Centrum Archeogenomiki, [w:] Tradycje i nowoczesność. Początki
państwa polskiego na tle środkowoeuropejskim w badaniach interdyscyplinarnych. H. Kóčka–Krenz, M.
Matla, M. Danielewski (red.), Poznań 2016.
Hay M., European Y-DNA haplogroups, Eupedia, ostatnia aktualizacja: czerwiec 2017 [dostęp: 12.11.2022].
Hay M., Genetic history of the Italians, Eupedia, ostatnia aktualizacja: grudzień 2017 [dostęp: 09.11.2022].
Hay M., Haplogroup R1a (Y-DNA), Eupedia, ostatnia aktualizacja: styczeń 2021 [dostęp; 12.11.2022].
Hay M., Origins haplogroups Europe, Eupedia, ostatnia aktualizacja: sierpień 2017 [dostęp: 24.10.2022].
Heydn V., Kossinna's smile, 04.04.2017, Antiquity 91(356), pp. 348–359, DOI:10.15184/aqy.2017.21 [dostęp:
05.11.2022].
Hofmanova Z., Palaeogenomic and Biostatistical Analysis of Ancient DNA Data from Mesolithic and
Neolithic Skeletal Remains (PDF), Mainz 2016, DOI:10.25358/openscience-861 [dostęp: 05.11.2022].
Immel A., Țerna S., Simalcsik A. et al.: Gene-flow from steppe individuals into Cucuteni-Trypillia associated
populations indicates long-standing contacts and gradual admixture (PDF), Scientific Reports 10, 4253
(2020). DOI:10.1038/s41598-020-61190-0 [dostęp: 10.11.2022].
International Society of Genetic Genealogy [dostęp: 24.10.2022].
Jagodziński J., Słowianie na duńskich wyspach w czasach wczesnego średniowiecza, 21.04.2021 [dostęp:
05.11.2022]; P. Urbańczyk, Słowiańska farma, czyli archeologia o kształtowaniu się islandzkiej tożsamości
(PDF), „Kwartalnik Historyczny”, Rocznik CXVIII, 2011, 4 [dostęp: 28.10.2022].
Jarczak J., Grochowalski Ł., Marciniak B. et al.: Mitochondrial DNA variability of the Polish
population, European Journal of Human Genetics 27, pp. 1304–1314, 2019, DOI:10.1038/s41431-019-
0381-x [dostęp: 11.11.2022].
Juras A., Etnogeneza Słowian w świetle badań kopalnego DNA, Praca doktorska wykonana w Zakładzie
Biologii Ewolucyjnej Człowieka Instytutu Antropologii UAM w Poznaniu, Poznań 2012; A. Juras et al.:
Ancient DNA Reveals Matrilineal Continuity in Present–Day Poland over the Last Two Millennia, 2014,
PLoS ONE, vol. 9, nr 10, 2014 [dostęp: 05.11.2022].
Juras A., Kopalny DNA w badaniach populacji pradziejowych, [w:] J. Wrzesiński, W. Dzieduszycki (red.):
Stary materiał – nowe spojrzenie, Funeralia Lednickie, Poznań 2018.
Kawalec-Segond M., Bałtosłowianie są genetycznie najbliżsi Ariom. A co mają wspólnego z indyjskimi
braminami? [dostęp: 11.10.2022].
Kawalec-Segond M., Słowianie – „antropologiczny śmietnik” czy „najbardziej wierni genetycznemu
dziedzictwu Europy”? [dostęp: 11.10.2022].
Kayser M., Roewer K., Ploski R. et al.: Significant genetic differentiation between Poland and Germany
follows present–day borders, as revealed by Y-chromosome analysis, Human Genetics 117, 2005, s. 1432–
1203 [dostęp: 23.10.2022].
Kharkov V.N. et al.: Frequencies of Y Chromosome Binary Haplogroups in Belarussians, Russian Journal of
Genetics Т. 41(8): 2005, pp. 928–931,DOI:10.1007/s11177-005-0182-x

107
Tomasz J. Kosiński

Kharkov V.N. et al.: Gene Pool Structure of Eastern Ukrainians as Inferred from the Y-Chromosome
Haplogroups, Russian Journal of Genetics Т. 40(3), 2004, pp. 326-331,
DOI:10.1023/B:RUGE.0000021635.80528.2f
Kim byli wojownicy z bitwy pod Tollense?, historycy.org, 08.09.2019 [dostęp: 15.11.2022].
Kivisild T. et al.: The Genetic Heritage of the Earliest Settlers Persists Both in Indian Tribal and Caste
Populations, AJHG Т. 72, 2003, p. 313, PMID: 12536373, PMCID:PMC379225, DOI:10.1086/346068
Klein L.S., Opasnaya DNK–demagogiya Klosova (PDF), in: E.B. Aleksandrov, Y.N. Efremov (ed.):
V zashchitu nauki, Vol. Bulletin No.15 of Commission on pseudoscience and research fraud of Russian
Academy of Sciences, Moscow 2015, pp.29–49 [dostęp: 06.11.2022].
Klejn L., The Steppe Hypothesis of Indo–European Origins Remains to be Proven, Acta Archaeologica 88 (1),
2017, 193204, DOI:10.1111/j.1600–0390.2017.12184.x [dostęp: 23.10.2022].
Klyosov A.A., Faleeva T.: Excavated DNA from Two Khazar Burials (PDF), Advances in Anthropology,
Vol.7 No.1, February 2017, pp. 17–21, DOI:10.4236/aa.2017.71002 [dostęp: 12.11.2022].
Klyosov A.A., 24 thousand years of R1a migrations, 23.10.2019 [dostęp: 07.11.2022].
Klyosov A.A., Balanovshchina, 09.11.2015 [dostęp: 06.11.2022].
Klyosov A.A., Dinarskaya (vostochno-yevropeyskaya) i «ostrovnyye» vetvi gaplogruppy I2a, Vestnik
Akademii DNK-genealogii, tom 5, № 11, (2012), s. 1304–1317.
Klyosov A.A., DNA Genealogy, mutation rates, and some historical evidences written in Y-chromosome. II.
Walking the map, Journal of Genetic Genealogy, 5, 2009, pp. 217-256.
Klyosov A.A., DNA Genealogy, Part. 2 “Out of Africa” or “Into Africa”?, 2018, pp. 84–180.
Klyosov A.A., DNK-genealogiya ot A do T, 2016.
Klyosov A.A., O. Balanovsky kak sistemnyy naperstochnik (PDF), Pereformat, 12.12.2018 [dostęp:
06.11.2022].
Klyosov A.A., Otkuda poyavilis' kel'ty?, 11.03.2014 [dostęp: 07.11.2022].
Klyosov A.A., Tomezolli G.T.: DNA genealogy and linguistics. Ancient Europe, Advances in Anthropology,
3, 2013, pp. 101–111.
Klyosov A.A., Venety i venedy – kto ikh sovremennyye potomki?, 06.03.2015 (chast' 2) [dostęp: 07.11.2022].
Klyosov A.A., Venety i venedy – kto ikh sovremennyye potomki?, 23.02.2015 [dostęp: 07.11.2022].
Klyosov A.A., History of the Aryans and Erbins, Moscow 2017, pp. 155–159.
Kobylecka K., Genetyk, prof. Tomasz Grzybowski o etnogenezie Słowian, audycja Polskiego Radia
z 23.04.2013, [dostęp: 23.10.2022].
Kortlandt F., The expansion of the Indo–European languages, 2018 [dostęp: 11.10.2022].
Kosiński T. J., Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian - analiza problemu
z uwzględnieniem najnowszych wyników badań archeogenetycznych i paleolingwistycznych, 31.12.2022,
Researchgate.net, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.23873.43367/1
Kosiński T.J., Bitwa pod Wilczynem nad Dolenicą, zwana „Pomorską Troją”, 14.09.2022, Researchgate.net,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.24044.64642
Kosiński T.J., Bohaterowie dawnych Słowian. Bóstwa, biesy i junacy, Warszawa 2022.
Kosiński T.J., Fenomen Wielkiej Lechii, Warszawa 2021.
Kosiński T.J., Wątki wendo-słowiańskie w poemacie „Widsith” oraz analogie do innych utworów literatury
starogermańskiej, 01.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.30755.53288
Kossakowski W., O pangermańskim szowiniźmie i nacjonaliźmie, o nieustannych próbach naciągania faktów
i anglo–niemieckich manipulacjach przy Y-DNA, 26.12.2011 [dostęp: 24.10.2022].
Kostrzewski J., Die ostgermanische Kultur der Spätlatenezeit, 1919.
Kostrzewski J., Kultura prapolska, 1947.
Kostrzewski J., Słowianie i Germanie w pradziejach Polski, Warszawa 1947.
Kostrzewski J., Z mego życia. Pamiętnik, 1970.
Kostrzewski J., Zagadnienie ciągłości zaludnienia ziem polskich w pradziejach (od połowy II tysiąclecia p.n.e.
do wczesnego średniowiecza), Poznań 1961.
Kovacevic L., Tambets K., Ilumäe A.M.et al.:Standing at the gateway to Europe--the genetic structure of
Western balkan populations based on autosomal and haploid markers, PLOS ONE 9 (8), 2014, PMID
25148043, PMC 4141785, Bibcode:2014PLoSO...9j5090K, DOI:10.1371/journal.pone.0105090, [dostęp:
15.11.2022].
Kowalski M., Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza, Warszawa 2017.

108
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Kowalski M., Geografia średniowiecznej słowiańszczyzny, [w:] Kultura Słowian. Rocznik Komisji Kultury
Słowian PAU, T. XV, 2019 [dostęp: 24.10.2022].
Kowalski M., Już wiadomo skąd pochodzą Polacy! „Jesteśmy potomkami potężnego ludu ze „śródziemnego
oceanu”, 24.02.2019, [dostęp: 21.10.2022].
Kowalski M., The early mediaeval Slav-German border (Limes Sorabicus) in the light of research into
Y-chromosome polymorphism in contemporary and historical German populations, Geographia Polonica
2020, Vol. 93, Issue 4, pp. 569-596, DOI:10.7163/GPol.0190
Kozak-Zychman W., Segeda S.: Wyniki wstępnej analizy kraniologicznej i odontologicznej ludności grupy
masłomęckiej, „Annales Universitatis Marie Curie-Skłodowska”, 49, 1994.
Kozak-Zychman W., Charakterystyka antropologiczna ludności Lubelszczyzny z młodszego okresu
rzymskiego, Lublin 1996.
Kryda M.A., Zaskakujące wyniki badań kodu DNA Piastów - czy zostaną ujawnione?, portal „Salon24”,
27.10.2021 [dostęp: 14.11.2022].
Kubarev V.V., Slavic-Mongolian invasion to Russia, 02–18.03.2011 [dostęp: 05.11.2022].
Kurnatowski S., Nowsze teorie na temat pierwotnych siedzib Słowian wświetle analizy paleodemograficznej,
„Slavia Antiqua”, 24, 1977, s. 17–38.
Lacan M., Keyser C., Ricaut F.-X. et al.: Ancient DNA reveals male diffusion through the Neolithic
Mediterranean route, Proc. Natl. Acad. Sei. US, 108, 2011, pp. 9788–9791.
Lao O., Lu T.T., Nothnagel M. et al.: Correlation between genetic and geographic structure in Europe,
Current Biology 2008:18(16), pp. 1241-1248, DOI:10.1016/j.cub.2008.07.049 [dostęp: 11.11.2022].
Lazaridis I. et al.: Genomic insights into the origin of farming in the ancient Near East, Nature. 536 (7617),
2016, pp. 419–424, Bibcode: 2016Natur.536..419L, DOI:10.1038/nature19310, PMC 5003663,
PMID 27459054 [dostęp: 24.10.2022].
Lazaridis I. et al.: Genomic insights into the origin of farming in the ancient Near East, Nature. 536 (7617),
2016, pp. 419–424, Bibcode: 2016Natur.536..419L, DOI:10.1038/nature19310, PMC 5003663,
PMID 27459054
Leszczyński A., Asymilacje ludności na świecie w kontekście pochodzenia Słowian, 27.02.2016 [dostęp:
05.11.2022].
Leszczyński A., Genetycy na tropie Europejczyków, część 1, 23.11.2017 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Genetycy na tropie Europejczyków, część 2, 06.12.2017 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Genetycy na tropie Europejczyków, część 3, 10.09.2018 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Języki indoeuropejskie a genetyka, 04.05.2014 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Języki słowiańskie a haplogrupa R1a1, 16.03.2016 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Kirgizi i spór o pochodzenie Słowian, 24.05.2020 [dostęp: 05.11.2022].
Leszczyński A., Krótka historia Rodu genetycznego R1a, 17.01.2017 [dostęp: 05.11.2022].
Lusatian Culture [dostęp: 24.10.2022].
Makarowicz P., The birth of a new world. Barrows, warriors, and metallurgists (PDF), in: Urbańczyk P. (Ed.)
The Past Societies. Polish lands from the first evidence of human presence to the Early Middle Ages, vol. 3,
U. Bugaj (ed.) (2000 – 500 BC), Warszawa 2017, pp. 127-186 [dostęp: 09.11.2022].
Malmström H., Günther T., Svensson E.M. et al.: The genomic ancestry of the Scandinavian Battle Axe
Culture people and their relation to the broader Corded Ware horizon, 09.10.2019,
DOI:10.1098/rspb.2019.1528 [dostęp: 23.10.2022].
Małłek B., Genealogiczne czwartki – spotkanie z Arturem Martyką, 19.05.2020 [dostęp: 24.10.2022].
Mathieson I. et al.: Eight thousand years of natural selection in Europe, 2015, DOI:10.1101/016477,
S2CID 7866359 [dostęp: 24.10.2022].
Mathieson I. et al.: The genomic history of southeastern Europe (PDF). Nature 555, 2018, pp. 197–203,
DOI:10.1038/nature25778 [dostęp: 09.11.2022].
McDonald D., World haplogroups map (PDF), 2005 [dostęp: 23.10.2022].
Mittnik A., Wang C.C., Pfrengle S. et al.: The genetic prehistory of the Baltic Sea region, Nature
Communications 9, 442, 2018, DOI: 10.1038/s41467-018-02825-9 [dostęp: 10.11.2022].
Mršić G., Gršković B., Vrdoljak A. et al.: Croatian national reference Y-STR haplotype database, Molecular
Biology Reports. 39 (7), 2012, pp. 7727–7741, DOI:10.1007/s11033-012-1610-3, PMID 22391654, S2CID
18011987 [dostęp: 15.11.2022].
My, lud spod znaku R1a, blog „Prawdomir”, 28.06.2018 [dostęp: 10.11.2022].
N1c1 haplogroup, FTDNA [dostęp: 12.11.2022].

109
Tomasz J. Kosiński

Narasimhan V.M. et al.: The formation of human populations in South and Central Asia, Science, Vol 365
(6457), 06.09.2019 [dostęp: 24.10.2022].
Nasidze I. et al.: Mitochondrial DNA and Y-Chromosome Variation in the Caucasus, Annals of Human
Genetics Т. 68, 2004, pp. 205–221, DOI:10.1046/j.1529-8817.2004.00092.x
Novembre J., Johnson T., Bryc K. et al.: Genes mirror geography within Europe (PDF), Nature 456, pp. 98–
101, 2008, DOI:10.1038/nature07331 [dostęp: 11.11.2022].
Papac L. et al.: Dynamic changes in genomic and social structures in third millennium BCE central Europe,
Science Advances Vol 7, Issue 35, 25.08.2021, DOI:10.1126/sciadv.abi6941 [dostęp: 24.10.22].
Pastuszka W., Wyniki badań DNA wskazują ciągłość genetyczną mieszkańców Polski od czasów starożytnego
Rzymu, 31.10.2014 [dostęp: 10.10.2022].
Patterson N., Isakov M., Booth T. et al.: Large-scale migration into Britain during the Middle to Late Bronze
Age, Nature 601, pp. 588–594, 2022, DOI: 10.1038/s41586-021-04287-4 [dostęp: 10.11.2022].
Pawlowski R. et al.: Population genetics of 9 Y-chromosome STR loci w Northern Poland, Arch. Med. Sąd.
Krym. 52(4), 2002, pp. 261–277 [dostęp: 23.10.2022].
Pericić M., Lauc L.B., Klarić I.M.et al.: High-resolution phylogenetic analysis of southeastern Europe traces
major episodes of paternal gene flow among Slavic populations, Mol Biol Evol, 22 (10), 2005, pp. 1964-
1975, DOI:10.1093/molbev/msi185, PMID:15944443 [dostęp: 15.11.2022].
Pietrzak S., Biologiczne i kulturowe korzenie Polaków, ostatnia aktualizacja: 15.02.2019 [dostęp: 24.10.2022].
Pietrzak S., Ludność epoki lodowcowej, Praindoeuropejczycy, Europejczycy, Słowianie, Polacy, 27.04.2021
[dostęp: 05.11.2022].
Pietrzak S., Otóż Polacy i Polska w Europie już od około 38.000 lat – przemawia za tym genealogia
genomiczna! (PDF), 10.11.2016 [dostęp: 05.11.2022].
Pietrzak S., Skąd pochodzą Polacy, Słowianie, Europejczycy, inne ludy?, ostatnia aktualizacja: 15.09.2021
[dostęp: 05.11.2022].
Piontek J., Archeologiczne rekonstrukcje procesu etnogenezy Słowian a ustalenia antropologii fizycznej,
[w:] W. Mańczak (red.), Praojczyzna Słowian – zbiór wypowiedzi pod redakcją Witolda Mańczaka,
Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk–Łódź 1981 [dostęp: 10.10.2022].
Piontek J., Iwanek B., Segeda S.: Antropologia o pochodzeniu Słowian, Poznań 2008.
Piontek J., Ludność dorzecza Odry i Wisły od późnej starożytności do średniowiecza. Warunki życia i stan
biologiczny, „Monografie Instytutu Antropologii UAM”, Nr 16, Poznań 2014 [dostęp: 11.10.2022].
Piontek J., Zastosowanie modelu paleodemograficznego do rekonstrukcji historycznego procesu etnogenezy
Słowian, „Acta Universitatis Lodziensis, Folia Archaeologica”, 16, 1992, s. 285–299.
Piontek J., Etnogeneza Słowian jako problem badawczy w antropologii fizycznej, „Nauka”, nr 1, 2020 [dostęp:
11.10.2022].
Piontek J., Etnogeneza Słowian. Od mitów ku faktom, „Archeologia Polski”, t. 54, 2009.
Piotrowska A., Narodowość w genach, „Focus”, 17.06.2011 [dostęp: 11.11.2022].
Ploski R. et al.: Homogeneity and distinctiveness of Polish paternal lineages revealed by Y chromosome
microsatellite haplotype analysis, Human Genetics 10, (2002), pp. 592–600 [dostęp: 23.10.2022].
Płońska D. , Co każdy Słowianin wiedzieć powinien, Zeszyt I, Sandomierz 2018 (zobacz fragment książki w
PDF).
Pochodzenie Słowian, debata TVP Historia z cyklu „Spór o historię” (S01E190), 2018 [dostęp: 05.11.2022].
Quiles C., Balto-Slavic [brak dostępu: 09.11.2022]
Quiles C., Balto-Slavic accentual mobility: an innovation in contact with Balto-Finnic, 26.06.2019 [dostęp:
09.11.2022].
Quiles C., Olalde et al. and Mathieson et al. (Nature 2018): R1b-L23 dominates Bell Beaker and Yamna, R1a-
M417 resurges in East-Central Europe during the Bronze Age, 21.02.2018 [dostęp: 09.11.2022].
Quiles C., PCA and Admixture of Eurasian populations (JPG), 2019 [dostęp: 15.11.2022].
Quiles C., The origins of the Tumulus culture: Proto-Lusatian and potential Proto-Balto-Slavic
origins, 29.03.2018 [dostęp: 09.11.2022].
R1a and Subclades Y-DNA Project [dostęp: 10.10.2022].
Ralph P., Coop G.: The Geography of Recent Genetic Ancestry across Europe, PLoS Biology
11(05), 07.05.2013 [dostęp: 05.11.2022].
Recenzja książki Dragomiry Płońskiej „Co każdy Słowianin wiedzieć powinien”, blog „SKRiBH”, 20.07.2018
[dostęp: 10.11.2022].

110
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Reitsema L.J., Mittnik A., Kyle B. et al.: The diverse genetic origins of a Classical period Greek army, (ed.)
M. Galaty, 119 (41) e2205272119, 2022, DOI: 10.1073/pnas.2205272119 [dostęp: 10.11.2022].
Renfrew C., Archeologia i język. Łamigłówka pochodzenia Europejczyków, Poznań-Warszawa 2001, s. 249.
Rozhansky I., Klyosov A., Gaplogruppa R1a: gaplotipy, genealogicheskiye linii, istoriya, geografiya (PDF),
Vestnik Rossiyskoy Akademii DNK-genealogii Tom 2, № 6 2009, s. 974-1100 [dostęp: 08.11.2022].
Rozhansky I.L., Gaplokarty subkladov R1a (kratkiy obzor), Livejournal, 01.07.2017 [dostęp: 08.11.2022].
Rusanova I.P., Slavyanskie drevnosti VI - IX w. meżdu Dneprom i Zapadnym Bugom, Archeologija SSSR.
Svod archeologićeskich istoćnikov El-25, Moskwa 1973.
Sedov V.V., Proiskhozhdeniye i rannyaya istoriya slavyan, Moskva 1979; V.V. Chitaya, Sedova s tochki
zreniya DNK-genealogii, 14.12.2015 [dostęp: 12.11.2022].
Sedov V.V., Selskie poseleniya centralnikh reyonov Smolenskoy zemli (VIII - XVI w .), MIA SSSR nr 92,
Moskva 1960.
Sell Ch., Addressing Challenges of Ancient DNA Sequence Data Obtained with Next Generation Methods
(PDF), Mainz, 26.04.2017 [dostęp: 05.11.2022].
Semino O., The Genetic Legacy of Paleolithic Homo sapiens sapiens in Extant Europeans: A Y Chromosome
Perspective, (PDF). Science. 290 (5494), 2000, 1155–1159, DOI:10.1126/science.290.5494.1155, PMID
11073453, Bibcode:2000Sci...290.1155S, [dostęp: 23.10.2022].
Sengupta S. et al.: Polarity and Temporality of High–Resolution Y-Chromosome Distributions in India
Identify Both Indigenous and Exogenous Expansions and Reveal Minor Genetic Influence of Central Asian
Pastoralists, Am. J. Hum. Genet. Т. 78 (2), 2005, pp. 202–21, PMID 16400607, DOI:10.1086/499411
Sharma S. et al.: The Indian origin of paternal Haplogroup R1a1* substantiates the autochthonous origin of
Brahmins and the caste system, Journal of Human Genetics 54, 2009, pp. 47–55, PMID: 19158816,
DOI:10.1038/jhg.2008.2 [dostęp: 23.10.2022].
Sheykin N., Poskrebi russkogo — naydosh' polyaka. Zaversheno masshtabnoye issledovaniye genov russkogo
etnosa, 14.01.2008 [dostęp: 10.11.2022].
Sirak K., Fernandes D., Cheronet O. et al.: Human auditory ossicles as an alternative optimal source of
ancient DNA, Genome Research 2020 Mar;30(3), pp. 427-436, DOI:10.1101/gr.260141.119, Epub 2020 Feb
25 [dostęp: 23.10.2022].
Skulj J., Sharda J.C., Sonina S., Narale R.: Indo-Aryan and Slavic Linguistic and Genetic Affinities Predate
the Origin of Cereal Farming (PDF), in: Proceedings of the 6th International Topical Conference Origin of
Europeans, Lublana, June 6th and 7th, no. 7, 2008 [dostęp: 05.11.2022].
Sliwinski R.P., Genetic Genealogy – A Polish–American Perspective of Y-DNA Testing (PDF), PGSA, Spring
2007, pp. 5–12 [dostęp: 23.10.2022].
Stein R.S., Tomezzoli G.T.: The Philistine Inscription 4.5 from Ashkelon (Israel), Advances in Anthropology,
Vol. 6 No. 3, 2016, pp. 45-50, DOI:10.4236/aa.2016.63006
Strona autorska Anatola Klyosova [dostęp: 06.11.2022].
Sykes B., The Seven Daughters of Eve, 2002.
Szubański K., Zdecydowana większość Polaków pochodzi od siedmiu „pramatek Europy”, „Nauka w Polsce”,
27.05.2019 [dostęp: 06.11.2022].
Ta Niesamowita Słowiańszczyzna – Wielka Tajemnica i Wielka Mistyfikacja, blog „Indian Chinook”,
01.06.2016 [dostęp: 28.10.2022].
Tajemnice w zębach skryte (wywiad z prof. Markiem Figlerowiczem), 21.07.2016.
Tambets K. et al.: The Western and Eastern Roots of the Saami – the Story of Genetic 'Outliers' Told by
Mitochondrial DNA and Y Chromosomes, American Journal of Human Genetics, Т. 74, 2004, pp. 661–682,
DOI:10.1086/383203
The Apricity. A European Cultural Community – Forum, 26.09.2020 [dostęp: 08.11.2022].
Thomas M.G. et al.: Origins of Old Testament Priests, Nature 394, 1998, pp. 138–140 [dostęp: 23.10.2022].
Tomala L., Przodkowie Słowian mogli być w Europie 4 tys. lat temu, 28.01.2013 [dostęp: 10.10.2022].
Tomezzoli G., Klyosov A.: DNA Genealogy and Linguistics. A new Migration / Lingustictic / settlement
Paradigm for Ancient Europe (PDF), Proceedings of the 11th International Topical Conference Origin of
Europeans, no. 12, Ljubljana 2013, pp. 115–141 [dostęp: 21.10.2022].
Trubachev O.N., Etnogenez i kultura drevneyshikh Slavian: lingvistichesskiye issledovaniya, 1991.
Trubachev O.N., Jazykoznanie i ètnogenez Slavjan: Drevnie Slavjane po dannym ètimologii i onomastiki,
Voprosy jazykoznanija, 1982.

111
Tomasz J. Kosiński

Uhlig T., Krüger J., Lidke G. et al.: Lost in combat? A scrap metal find from the Bronze Age battlefield site at
Tollense (PDF: 2,9 MB), Antiquity 93 (371), 2019, pp. 1211–1230,DOI:10.15184/aqy.2019.137 [dostęp:
15.11.2022].
Underhill P., Myres N., Rootsi S. et al.: Separating the post-Glacial coancestry of European and Asian Y
chromosomes within haplogroup R1a, 04.11.2009, European Journal of Human Genetics 18, 2010, s. 479–
484 [dostęp: 10.10.2022].
Underhill P., Poznik G., Rootsi S. et al.: The phylogenetic and geographic structure of Y-chromosome
haplogroup R1a (PDF), European Journal of Human Genetetics 23, 124–131 (2015),
DOI:10.1038/ejhg.2014.50 [dostęp: 10.11.2022].
Universitat Autònoma de Barcelona, Genetic study revives debate on origin and expansion of Indo–European
languages in Europe, Science Daily, 04.03.2015, [dostęp: 23.10.2022].
Utevska O.M., Henofond ukrayintsiv za riznymy systemamy henetychnykh markeriv: pokhodzhennya i mistse
na yevropeysʹkomu henetychnomu prostori, 2017 [dostęp: 15.11.2022].
Varzari A., Population History of the Dniester-Carpathians: Evidence from Alu Insertion and Y-Chromosome
Polymorphisms, Dissertation der Fakultät für Biologie der Ludwig-Maximilians-Universität München, 2006.
Vayda, Haplogrupa dynarska b.d.p. [dostęp: 07.11.2022].
Vayda, R1a – YDNA Wenedów, Sklawenów i Lachów, #15, 03/2018 [dostęp: 10.11.2022].
Vayda, R1a-M458 [#16; 03/2018], blog „Vayda”, b.d.p. [dostęp: 15.11.2022].
Wang W. et al.: Alternating DNA and pi-conjugated sequences. Thermophilic foldable polymers, J Am Chem
Soc 7; 125(18), 2003, pp. 5248-5249, PMID: 12720416, DOI:10.1021/ja0341900
Weale M.E. et al.: Y Chromosome Evidence for Anglo–Saxon Mass Migration, Mol. Biol. Evol. Т. 19 (7),
2002, pp. 1008–1021, PMID 16400607, DOI:10.1093/oxfordjournals.molbev.a004160
Wells S. et al.: The Eurasian Heartland: A continental perspective on Y-chromosome diversity, Proc. Natl.
Acad. Sci. U. S. A. Т. 98 (18), 2001, pp.10244–10249, PMID 11526236, DOI:10.1073/pnas.171305098
Wells S., The Journey of Man: A Genetic Odyssey, 2002.
Wesołowski D. (Davidski), Balto-Slavs and Sarmatians in the Battle of Himera, Eurogenes, 06.10.2022
[dostęp: 10.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Don't believe everything you read in peer reviewed papers, Eurogenes,
13.07.2020 [dostęp: 10.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Globular Amphora people were starkly different from Yamnaya people,
Polishgenes, 16.05.2017
Wesołowski D. (Davidski), Modern-day Poles vs Bronze Age peoples of the East Baltic, Polishgenes,
31.01.2018 [dostęp: 10.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Para-Turbo-Balto-Slavic?, Eurogenes, 23.01.2022 [dostęp: 10.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Population genetics is a state of mind, Eurogenes, 11.01.2022 [dostęp:
10.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Tollense Valley Bronze Age warriors were very close relatives of modern-day
Slavs, Eurogenes, 26.10.2017 [dostęp: 08.11.2022].
Wesołowski D. (Davidski), Yamnaya-related ancestry proportions in present-day Poles, Eurogenes,
19.08.2020 [dostęp: 10.11.2022].
Wiik K., Where did European men come from? (PDF), JoGG 4, 2008, pp. 35–85 [dostęp: 23.10.2022].
Zasadniczy etap realizacji projektu „Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów w świetle zintegrowanych
badań historycznych, antropologicznych i genomicznych” został zakończony, 09.03.2022 [dostęp:
14.11.2022]
Zawadzińska Z., Porównanie teorii allochtonicznej oraz autochtonicznej pochodzenia Słowian w świetle
danych archeologicznych i antropologicznych, Repozytorium Uniwersytetu Jagiellońskiego (RUJ),
19.09.2016 [dostęp: 24.10.2022].
Zdziebłowski Sz., Bronze Age DNA Shows Direct Genetic Link to Current Inhabitants of Southern Poland,
03.05.2020 [dostęp: 24.10.2022].
Zerjal T. et al.: A Genetic Landscape Reshaped by Recent Events: Y-Chromosomal Insights into Central Asia,
Am J Hum Genet. Т. 71 (3), 2002, pp. 466–482, DOI:10.1086/342096
Zhou R. et al.: Testing the hypothesis of an ancient Roman soldier origin of the Liqian people in northwest
China: A Y-chromosome perspective, Journal of Human Genetics 52(7), 2007, pp. 584-91,
DOI:10.1007/s10038-007-0155-0

112
Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian…

Nota autorska
Tomasz J. Kosiński. Urodzony w 1970 roku. Kielczanin.
Z wykształcenia magister nauk społecznych, z zamiłowania historyk,
etnolog i słowianofil. Uczeń prof. Andrzeja Wiercińskiego,
antropologa kultury. Zwolennik metody Bronisława Malinowskiego.
Były wykładowca akademicki (Uniwersytet Jana Kochanowskiego
w Kielcach). Kierownik i trener wielu projektów edukacyjno–
rozwojowych.
Aktywny społecznik, założyciel i członek kilku organizacji
pozarządowych, organizator imprez kulturalnych, wypraw i szkoleń.
Popularyzator idei regionalizmu. Fotograf, grafik i webmaster.
Licencjonowany pilot wycieczek zagranicznych, pasjonat świadomej turystyki, zwiedził 118 krajów
świata na 6 kontynentach. Certyfikowany żeglarz i nurek, sympatyk survivalu, slow life i off-grid.
Zna dobrze kilka języków obcych. Czasowo mieszka na Filipinach, gdzie prowadzi ekoresort
zgodnie z ideą życia blisko natury.
Wydawca, redaktor, publicysta, pisarz. Niezależny badacz słowiańskich dziejów, propagator
wiedzy i tropiciel prawdy.
Autor następujących książek na temat Słowiańszczyzny:
1. „Rodowód Słowian” (2017),
2. „Słowiańskie skarby. Tajemnice zabytków runicznych z Retry” (2018),
3. „Runy słowiańskie” (2019),
4. „Bogowie Słowian. Bóstwa, biesy i junacy” (2019),
5. „Wiara Słowian” (2020),
6. „Życie erotyczne Słowian” (2021),
7. „Fenomen Wielkiej Lechii” (2021),
8. „Bohaterowie dawnych Słowian” (2022).

Wszelkie uwagi do wyników moich badań należy kierować na adres poczty elektronicznej
tomasz@kosinski.pl lub poprzez prowadzone przeze mnie profile autorskie na portalach
internetowych, gdzie można także znaleźć więcej informacji o mojej działalności oraz artykuły
i fragmenty publikacji mojego autorstwa:
 Academia.edu
 Researchgate.net
 ORCiD
 WorldCat

Moje wybrane artykuły:

1. „Geograf Bawarski” o Słowianach – przegląd, analiza, weryfikacja i nowe wyjaśnienia nazw,


22.01.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.27400.08960
2. „Germania” Tacyta, autentyk czy mistyfikacja?, 09.10.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.32957.54245
3. „Słowiano-Aryjskie Wedy”, „Księga Welesa” i inne niepewne źródła o Słowianach,
06.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.17333.76006
4. Autochtonizm kontra allochtonizm, odwieczny spór o pochodzenie Słowian - analiza problemu
z uwzględnieniem najnowszych wyników badań archeogenetycznych i paleolingwistycznych,
31.12.2022, Researchgate.net, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.23873.43367/1

113
Tomasz J. Kosiński

5. Bitwa pod Wilczynem nad Dolenicą, zwana „Pomorską Troją”, 14.09.2022,


DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.24044.64642
6. Dagome iudex – reinterpretacja, 12.02.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.20689.20324
7. Dewaluacja etnonimu ‘Słowianin’ do pejoratywnego znaczenia ‘niewolnik’, jako przykład
znieważenia wizerunku tego wolnościowego ludu, 15.10.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.34579.55846
8. Etnonim 'Słowianie' czy 'Sławianie'?, 09.10.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.12720.02561
9. Nestor, mity minionych lat, 16.02.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.13978.31680
10. Rola niezależnych badań i wkład pasjonatów w odbudowę wiedzy o naszym słowiańskim
dziedzictwie, 14.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.36208.12806
11. Słowiańscy Wandalowie w Germanii według „Wandalii” Alberta Krantza, 04.10.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.16075.46881
12. Słowiańska symbolika, 18.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.29497.24162
13. Wątki wendo-słowiańskie w poemacie „Widsith” oraz analogie do innych utworów literatury
starogermańskiej, 01.09.2022, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.30755.53288
14. Wendyjskie (prasłowiańskie) motywy i źródłosłowy w „Wojnie galijskiej” Juliusza Cezara,
12.12.2021, DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.12300.59529
15. Zapomniane „Królestwo Słowian” Mauro Orbiniego, 18.09.2022,
DOI:https://doi.org/10.13140/RG.2.2.22786.35526

Zapraszam też do zapoznania się z danymi na WorldCat, gdzie znajduje się wykaz światowych
bibliotek (np. Biblioteka Kongresu USA) i uniwersytetów (m.in. Harvard, Columbia, Princeton, czy
Humboldta), które posiadają w swoich zbiorach moje książki.

Moje publikacje w formie drukowanej lub jako e–booki można nabyć w księgarniach
i salonach Empik oraz online na przykład w księgarni online „Świata Książki”.

114

You might also like