You are on page 1of 1

1. Grecy[1] krainę, w której mieszkali nazywali Helladą, a siebie Hellenami.

Cechą
charakterystyczną dla środowiska naturalnego Grecji jest kontrast gór i morza.
Wysokie łańcuchy górskie odcinają Helladę od reszty Europy, ich bieg decyduje o
podziale półwyspu na naturalne krainy geograficzne: Macedonię, Mesalię, Epir,
Fokidę, Beocję, Attykę, Megarydę, Przesmyk Koryncki, Achaję, Arkadię, Elidę,
Mesenię i Lakonię. Do najwyższych szczytów należą Olimp - 2986 m. n.p.m., Smolikas
(góry Pindos- 2637), Parnas (Beocja - 2459) i Prafitis (Lakonia - 2407). Góry
sięgają do samego morza, stąd niewiele miejsca zajmują równiny. Największe były w
Tesalii, ale znajdziemy je również w Beocji, Lakonii i Mesenii. Inne tereny
sprzyjające rolnictwu to najczęściej doliny lub kotliny górskie.

Grecja to także wiele wysp, z archipelagiem Cykladów i Kretą na czele, oraz silnie
rozwinięta linia brzegowa z licznymi zatokami. Warunki te umożliwiały, tak na Morzu
Jońskim jak i Egejskim, rozwój żeglugi przybrzeżnej. Co więcej, wyspy zamykały
basen Morza Egejskiego tworząc wraz z wybrzeżami Azji Mniejszej wyodrębniony obszar
"świata greckiego".

2. Hellada posiadała ograniczone zasoby bogactw naturalnych. Największe znaczenie


miał doskonały kamień budowlany i glinka ceramiczna. Poza tym występowało żelazo,
niewielkie pokłady miedzi, złota i srebra. Powodowało to konieczność sprowadzania
metali i kruszców.

3. Klimat śródziemnomorski umożliwiał intensywną uprawę, ale panował na stosunkowo


niewielkim obszarze. W górach występował ostry klimat górski, ze strefą wiecznego
śniegu włącznie. Wyspy oraz wybrzeża Azji Mniejszej, a zwłaszcza Jonia, miały
klimat łagodny. Wynikający stąd kontrast w świecie przyrody występuje w Grecji do
dziś. Zboża (głównie pszenica, w mniejszym stopniu jęczmień) uprawiane były nawet
do wysokości 1200 m. n.p.m., winna latorośl - do 1250, oliwki - do 750. W sadach
kwitły jabłonie, grusze, figi, migdałowce (pamiętajmy, że brzoskwinie pojawiły się
w czasach rzymskich, cytryny i pomarańcze w ogóle w starożytności nie były
uprawiane). Rosły również morwy, pistacje, oleandry i wiecznie zielone dęby.
Zwróćmy uwagę, że w Helladzie było niewiele lasów. Można powiedzieć, że Grecy
doprowadzili do katastrofy ekologicznej ścinając drzewa na opał, karczując pod
uprawę. Jeżeli dodamy do tego wypas kóz, które żywiły się młodymi drzewkami i
krzewami, zrozumiemy, dlaczego współcześnie w Grecji nie występują duże skupiska
leśne.

You might also like