Professional Documents
Culture Documents
Wrocław
WSTĘP
Kresy to wielka wartość, a zarazem wielki dramat. To ziemia, która dostąpiła ogrom-
nych zaszczytów, stała się kolebką polskiej myśli naukowej i twórczej, a zarazem do-
świadczyła wielu najazdów, bitew i wojen z Turkami, Szwedami, Rosjanami, Tatarami.
Była także polem najstraszliwszych zbrodni ukraińskiego ludobójstwa, zaczynającego
się masowymi mordami Polaków we wrześniu 1939 roku w województwie tarnopol-
skim, w trzech powiatach: podhajeckim, buczackim i brzeżańskim, a kończącego się
w Bieszczadach w 1947 roku, po operacji „Wisła”. Na Kresach rodzili się wybitni uczeni
i wspaniali artyści, pisarze, malarze, aktorzy, powstawały genialne dzieła i światowej
rangi odkrycia naukowe.
Popatrzmy na Kresy przez pryzmat etyki, moralności. Sprawdźmy, jakie to syste-
my moralne, wartości etyczne towarzyszyły polskiej kulturze. Ale najpierw zadajmy
sobie pytanie: Czym jest moralność?
1
Słownik języka polskiego, PWN, 1996.
2
Tamże.
3
https://pl.wikipedia.org/wiki/Moralno%C5%9B%C4%87
4
http://bswp.pl/index.php/pl/meska-tozsamosc/seksualnosc/91-moralnosc-katolicka-lista-zakazo-
w-czy-uczenie-sie-zycia-wedlug-ducha
5
https://www.google.com/search?q=dekalog&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
6
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=431; w wydaniach kanonu katolickiego między 2 Księgą Ma-
chabejską a Księgą Psalmów, http://www.tamax.com.pl/biblia/st-pl-k-hioba.html
7
Księga Rodzaju, Rdz 37–Rdz 50, http://www.nastrazy.pl/herald/czytaj.php?rok=2007&numer=3&-
plik=jozef
16 STANISŁAW SROKOWSKI
KRESY JAKO KOLEBKA MOTYWÓW MORALNYCH W LITERATURZE
Z motywami moralnymi mamy do czynienia już przy prezentacji etosu rycerskiego.
A etos rycerski to hojność, żądza sławy, honor, wierność danemu słowu, etyka wal-
ki, szczególnie walka o wiarę, szlachetna postawa wobec kobiet, godność, wierność
i uczciwość8.
Rycerskość, jak pisze Adam Talarowski, „jest elementem polskiej tożsamości, pol-
skiej tradycji, kultury i dumy. Etos rycerski współtworzył aktualne dla nas do dziś
ramy, w których myślimy o świecie wartości i relacji międzyludzkich, nie tylko zresztą
tych związanych z walką czy służbą wojskową”9.
Wczesna polska literatura, słynąca takimi dziełami jak Bogurodzica czy Kazania
świętokrzyskie, zachowała ślady rycerskich zmagań o godność i dumę narodową choć-
by w takich utworach jak Kronika Galla Anonima, pokazująca najznakomitsze rody
królewskie Polski piastowskiej, kronika Wincentego Kadłubka czy Pieśń sandomie-
rzanina, opisująca straszliwe rzezie tatarskie.
Ale przejdźmy do dzieł polskiej literatury powstającej głównie na ziemiach kreso-
wych. Jako pierwszy twórca jawi się tutaj Mikołaj Rej, urodzony w Żurawnie, między
Lwowem a Stanisławowem, dla nas ważny jako autor Żywota człowieka poczciwego10 –
choć warto przy okazji zaznaczyć, że często występował przeciwko katolikom. Jednak
w tym miejscu zajmujemy się nim jako pisarzem ważnego dokumentu literackiego,
w którym widzimy jego bohatera – szlachcica – jako wzór do naśladowania, człowie-
ka XVI wieku, podporządkowanego naturze, oddającego się radościom życia, umi-
łowaniu rodzinnego domu, najbliższej rodziny, ziemiańskiej pracy i przyrody. Ceni
on sprawiedliwość, stałość uczuć i przekonań, roztropność, stateczność i rozwagę.
Żywot składa się z trzech ksiąg, a każda z nich zajmuje się istotnymi dla moralności
rozważaniami. Księga I mówi o metodach kształtowania charakterów, wychowaniu
dzieci, księga II o małżeństwie, obowiązkach posłów i senatorów, a przede wszystkim
o roli i znaczeniu polskiego szlachcica, zaś księga III opowiada o wieku podeszłym
i mierzeniu się z wiecznością.
Z kolei ks. Piotr Skarga11, słynny kaznodzieja, pierwszy rektor Uniwersytetu Wi-
leńskiego, sługa Boży, proboszcz i kanclerz kapituły katedralnej lwowskiej, autor
Żywotów świętych i Kazań sejmowych, przedstawiał ideał patrioty, człowieka godnego
8
http://blogpublika.com/2014/09/07/etos-rycerza-w-polsce-by-amelia/
9
https://wszystkoconajwazniejsze.pl/adam-talarowski-etos-rycerski-w-polsce/
10
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBywot_cz%C5%82owieka_poczciwego
11
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Skarga
12
http://staropolska.pl/barok/Sep_Szarzynski/dedykacja_przedmowa.html
13
https://literat.ug.edu.pl/jkpiesni/030.htm
14
Tamże.
18 STANISŁAW SROKOWSKI
głości, godności, sprawiedliwości, wierności i dumie narodowej i zwalcza kłamstwo
oraz wszelkie formy zła:
15
https://literat.ug.edu.pl/dziadypo/0003.htm
16
https://literat.ug.edu.pl/dziadypo/0003.htm
17
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/krol-duch.html
Ogromu cierpień moralnych nie da się opowiedzieć do końca. Ból był tak wielki
i straszny, że poeta mógł go ująć tylko w takich słowach:
18
https://literat.ug.edu.pl/ojciec/02.htm
19
Tamże.
20 STANISŁAW SROKOWSKI
Miały one ogromny wpływ na pokolenie samego autora, a więc na wieki XIX i XX,
a w Polsce głównie na generację młodych AK-owców, którzy gwałtownie poszukiwali
autorytetów moralnych i znajdowali je właśnie w utworach Conrada. Były to brzmią-
ce autentycznie głosy prawdy i wolności, przenikające ich młodzieńcze umysły i ser-
ca, wołające o posłuchanie zasady etyczne, jak konieczne w godnym ludzkim życiu
honor, obowiązek, godność i wierność, nawet wtedy, kiedy brakuje już człowiekowi
wiary i nadziei w zwycięstwo. W losach jego bohaterów młodzi ludzie odnajdywali
analogie z własnym przeznaczeniem, z „sytuacjami granicznymi”, z wiernością, lo-
jalnością i odwagą. Jak czytamy w serwisie „Culture.pl”:
A więc takie wątki i motywy moralne, jak wierność, zdrada, obowiązek i honor,
są nieodzowną częścią składową mądrej edukacji narodowej.
Takie same lub podobne zasady nie są też obce Zbigniewowi Herbertowi. Głosi je
w wielu strofach, a przede wszystkim w Panu Cogito. Przypomnijmy niektóre z nich:
20
https://culture.pl/pl/tworca/jozef-teodor-konrad-korzeniowski-joseph-conrad
21
Przesłanie Pana Cogito, w: Pan Cogito, 1974.
22
Tamże.
A więc godność i wierność – posłania moralne. Bądź godny! Zachowuj się godnie!
Bądź wierny! Nie zdradzaj! Ogromny wpływ miały i nadal mają te piękne i mądre
wiersze na postawy i wybory młodego pokolenia. Jak pisze Janusz R. Kowalczyk:
23
Tamże.
24
https://culture.pl/pl/artykul/przykazania-pana-cogito-czyli-najlepsze-cytaty-z-herberta
25
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uniwersytet_Wile%C5%84ski
22 STANISŁAW SROKOWSKI
Bartel, matematyk, polityk, Władysław Bełza, pisarz, poeta, Barbara Bittnerówna,
tancerka, Wojciech Bogusławski, reżyser, aktor, Jan Długosz, biskup, historyk, Alek-
sander Fredro, komediopisarz, Mieczysław Gębarowicz, historyk i historyk sztuki,
Artur Grottger, rysownik, malarz, Jan Kasprowicz, poeta, Juliusz Kleiner, historyk
literatury polskiej, Maria Konopnicka, poetka, Wojciech Kossak, malarz, Karolina
Lanckorońska, profesor historii sztuki, Stanisław Lem, pisarz, Kornel Makuszyński,
pisarz, Ignacy Mościcki, chemik, polityk, Jan Parandowski, pisarz, Teodor Parnicki,
pisarz, Eugeniusz Romer, kartograf, Leopold Staff, poeta, Hugo Steinhaus, matema-
tyk, Włodzimierz Trzebiatowski, fizyk, chemik, Kazimierz Twardowski, psycholog,
filozof, Stanisław Ulam, matematyk, Gabriela Zapolska, pisarka... Listę można by
ciągnąć. Profesorowie, badacze, twórcy, pisarze, artyści, wszyscy, dla których prawda
i wolność, rzetelność i uczciwość badawcza stanowiły podstawowe kategorie egzy-
stencjalne i moralne, nadające sens ich życiu. Dopowiedzmy, że ogromną rolę w po-
szukiwaniu prawdy o świecie odegrała słynna lwowska szkoła matematyczna pod
przewodnictwem wspomnianego już wyżej prof. Stefana Banacha.
KOŚCIÓŁ RZYMSKOKATOLICKI
Należy zatrzymać się także przy postawach, zachowaniach i wartościach duchowych
księży wyznania rzymskokatolickiego, licznych kapłanów, którzy w dniach próby wy-
kazali się siłą charakteru, odwagą, determinacją, uczciwością i prawdomównością.
Przestrzegali oni zasad wiary w okresie najtrudniejszym dla Rzeczypospolitej, kiedy
upadało państwo polskie, a naród tracił nadzieję. Wtedy właśnie kapłani ujawniali
hart ducha i stawali po stronie prześladowanych, bitych, mordowanych, ofiarowując
wiarę i nadzieję, zaufanie i miłość do prawdy. Kiedy zdziczałe hordy ukraińskich band
spod znaku OUN i UPA, z siekierami, widłami i nożami, w latach 1939-1947 rzuciły
się do mordowania Polaków, wielu księży rzymskokatolickich pozostało ze swoimi
wiernymi, podtrzymywało ich na duchu, razem z nimi znosząc tragedię ludobójstwa
i do ostatnich chwil życia oddając się chrześcijańskiej posłudze. W trakcie straszli-
wych mordów, 11 lipca 1943 roku, kiedy płonęły kościoły, wraz z wiernymi ginęli przy
ołtarzach kapłani, ministranci i zakonnicy. Nie znamy pełnych danych, ale wiemy
już, że wtedy, ale też wcześniej i później, zostało zamordowanych ok. stu kapłanów,
a wraz z zakonnikami i zakonnicami – ok. dwustu.
Wymieńmy niektórych z nich. Oto jak zginął ks. Bolesław Szawłowski:
Kościół był pełen ludzi zarówno z Porycka, jak i okolic. (...) Rozpoczęła się strze-
lanina. Zgromadzonych w świątyni Polaków ogarnęło przerażenie. Niektórzy
w panice próbowali uciec (...). Kule dosięgły ich na zewnątrz. Po jakimś czasie
bandyci weszli do kościoła. Widziałem, jak upadł ks. Szawłowski. Widziałem,
jak oprawcy stanęli przy ołtarzu i zaczęli strzelać do ludzi28.
26
https://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82aw_Szaw%C5%82owski
27
Tamże.
28
Tamże.
24 STANISŁAW SROKOWSKI
Z relacji naocznego świadka, Juli Gruszczyńskiej, wynika, „że pomimo odnie-
sionej rany ksiądz modlił się i udzielał wiernym rozgrzeszenia. Dopiero, gdy po raz
drugi został postrzelony, padł na posadzkę”29. Według dalszych relacji został później
przez morderców dobity.
Ze śmiercią ks. Szawłowskiego wiąże się też tragiczny los ks. Stanisława Grze-
siaka, proboszcza parafii Skurcze w dekanacie Łuck, który znalazłszy się 16 stycznia
1944 w Porycku w czasie ewakuacji ludności polskiej, poszedł do zrujnowanego ko-
ścioła, aby pomodlić się za zamordowanego w 1943 proboszcza. Za ten gest został
zastrzelony na miejscu przez Ukraińców30.
Jak widać, kapłani ginęli wierni moralnym zasadom wiary. I za wiarę.
HARCERSTWO POLSKIE
Idea polskiego harcerstwa wywodzi się z Wielkiej Brytanii, tam bowiem powstał skau-
ting, który od samego początku – i to jest bardzo ważne – poświęcony był kształto-
waniu mocnych charakterów chłopców, aby w przyszłości stali się wartościowymi dla
ojczyzny mężczyznami. Historię harcerstwa polskiego, zaczynającego się we Lwowie,
w dużym skrócie można przedstawić następująco:
29
Tamże.
30
Tamże.
SPORT POLSKI
Hart ducha, silna wola, determinacja, charakter, umiłowanie szlachetnej rywalizacji
to fundamentalne cechy polskich sportowców. I znowu pojawia się Lwów, gdzie na
początku XX wieku rodzą się idee sportowe. W połowie 1903 roku grupa chłopców
z I Lwowskiej Szkoły Realnej mianuje się I Lwowskim Klubem Piłki Nożnej „Sława”.
I od „Sławy” zaczyna się historia polskich klubów sportowych, choć wedle innych
badaczy należy raczej mówić, że od „Lechii” Lwów i „Czarnych” zaczyna się ta histo-
ria. W każdym razie w roku 1904 powstaje Klub Gimnastyczno-Sportowy. A jednym
z najwybitniejszych polskich sportowców, a dokładniej mówiąc, najwybitniejszym
polskim trenerem zostaje rdzenny lwowiak, Kazimierz Górski, który odegrał tak
wielką rolę w narodowym sporcie. On także, poprzez swoją postawę, zachowania,
język, wrażliwość, wpływał zasadniczo na młode pokolenie polskich sportowców.
Jego i jemu podobnym sportowcom zasady moralne pozwoliły mierzyć się z najlep-
szymi sportowcami w Europie.
31
http://pisdh.sopot.zhp.pl/2010/03/historia-zhp-i-scoutingu/
26 STANISŁAW SROKOWSKI
ORLĘTA LWOWSKIE
Już na samym początku walk o Lwów, w listopadzie 1918 roku, ważyły się losy Rze-
czypospolitej. Przeciwko zorganizowanym ukraińskim siłom wojskowym wystąpiło
najmłodsze pokolenie lwowian, licealiści, gimnazjaliści, studenci i harcerze. I to oni
właśnie, zawsze wierni, wspomagani przez polskich żołnierzy, wyparli zbrojne od-
działy ukraińskie. Oto jak relacjonuje tamte dramatyczne wydarzenia Małgorzata
Rutkowska:
32
http://www.lwow.com.pl/naszdziennik/orletalwowskie.html
28 STANISŁAW SROKOWSKI
Józef Piłsudski, przyznając 22 listopada 1920 roku miastu najważniejsze odzna-
czenie wojskowe, powiedział:
33
https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/729414,Orleta-Lwowskie-zawsze-wierne
Cóż, takie tragiczne były polskie dzieje, ale najważniejsze, jakie postawy prezento-
wali Polacy. Trzymali się zasad zapisanych w „Dekalogu”, byli wierni Bogu, Ojczyźnie,
prawdzie, wolności, przyzwoitości i uczciwości, służyli Narodowi.
34
https://historia.org.pl/2015/02/19/na-straconych-posterunkach-armia-krajowa-na-kresach-wschod-
nich-ii-rzeczypospolitej-k-krajewski-recenzja/
30 STANISŁAW SROKOWSKI
W 2007 r. Instytut Pamięci Narodowej wydał opracowanie Romualda Nie-
dzielki „Kresowa księga Sprawiedliwych 1939-1945” zawierające zebrane in-
formacje i relacje o Ukraińcach ratujących Polaków poddanych eksterminacji
przez OUN i UPA (...)35.
Dalej pisze:
(...) pomoc Ukraińców odnotowano w 502 spośród około 3,7 tys. miejscowości
na Wołyniu oraz w województwach: lwowskim, tarnopolskim i stanisławow-
skim, gdzie zabijano Polaków. W tych 502 miejscowościach zamordowano
18 820 Polaków. Dzięki odwadze i determinacji szlachetnych Ukraińców ura-
towało się 2527 osób. Spośród znanych 1341 udzielających pomocy co trzeci
został zamordowany przez OUN-UPA. Ewa Siemaszko dodała do podanych
przez Niedzielkę liczb własne ustalenia: Ukraińców, którzy pomagali Pola-
kom, było 1482, uratowali zaś 2881 osób. Z całą pewnością te liczby są jednak
większe. Sprawa wymaga dalszych badań. Można też założyć, że są Ukraińcy,
którzy ze względu na otoczenie do dziś nie chcą mówić, iż ratowali Polaków.
Często zdarzało się, że Ukrainiec mający polską żonę musiał ją zabić. Jeśli tego
nie zrobił, sam stawał się ofiarą mordu swoich pobratymców. Tomasz Stańczyk po-
daje przykłady:
We wsi Stechnikowce jeden z Ukraińców miał żonę Polkę i z nią dwie córki.
Pod koniec 1943 r. otrzymał list od banderowców z UPA, w którym nakaza-
no mu niezwłocznie zabić swoją żonę i obie córki za to, że są Polkami. Mąż
i ojciec – Ukrainiec – tego rozkazu nie wykonał. Otrzymał więc kolejny list
z rozkazem i pogróżkami, ale również po raz drugi rozkazu nie wykonał. Ja-
kiś czas potem otrzymał trzeci list o podobnej treści, a w nim ostrzeżenie, że
jeżeli sam tego nie zrobi, wykonają to inni. Po tym trzecim liście zdawał już
sobie sprawę, że zabójcy przyjdą. Naostrzył wtedy siekierę, ale nie do wyko-
nania rozkazu, lecz do obrony. Kilka dni potem w nocy ktoś zaczął ostro do-
bijać się do drzwi, chwycił więc za topór i stanął w sieni za drzwiami. Kiedy
drzwi wyważono i wpadł pierwszy morderca, gospodarz obrońca z całej mocy
35
T. Stańczyk, Sprawiedliwi wśród Ukraińców, https://dorzeczy.pl/historia/70287/Sprawiedliwi-wsrod-
-Ukraincow.html
Oto skomplikowane losy ludzkie czasu ludobójstwa. Ale nawet wtedy znajdowali
się sprawiedliwi Ukraińcy i należy im oddać cześć. Zachowali się zgodnie z zasada-
mi moralnymi. Ratowali innych, choć sami ginęli. Potwierdza ten fakt jeszcze jedna
relacja:
Bez przestrzegania etyki chrześcijańskiej nie można było obronić swojej godno-
ści. Mamy na to wystarczająco dużo dowodów, setki relacji, dokumentów, zeznań
świadków.
36
Tamże.
37
Tamże.
32 STANISŁAW SROKOWSKI
Dla zilustrowania zagadnienia przypomnijmy choćby tylko niektóre nazwiska
obrońców Kresów Wschodnich, a zarazem dowódców Armii Krajowej. Należał do
nich Leopold Okulicki, ostatni komendant główny AK. Wraz z pułkiem brał udział
w obronie Lwowa, był jednym z oficerów Dowództwa Okręgu Korpusu III w Grod-
nie, a także szefem sztabu 13 Kresowej Dywizji Piechoty w Równem. W listopadzie
1940 został komendantem Związku Walki Zbrojnej we Lwowie.
Kolejny – Michał Tokarzewski-Karaszewicz, generał broni, urodzony we Lwowie,
studiował także we Lwowie. Lata chłopięce spędził w Drohobyczu i tam został do-
wódcą „Strzelca”. Był też dowódcą Okręgu Korpusu III w Grodnie; dowódcą Okręgu
Korpusu VI we Lwowie i komendantem ZWZ Obszaru nr 3 Lwów. Znamy go również
jako jednego z komendantów AK.
Także Tadeusz Bór-Komorowski, generał dywizji, Komendant Główny Armii Kra-
jowej, był związany z Kresami, ale przede wszystkim znany jako dowódca Powstania
Warszawskiego, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i premier rządu
emigracyjnego. A urodził się w Chorobrowie, w powiecie brzeżańskim województwa
tarnopolskiego. Ukończył gimnazjum we Lwowie, a w 1919 roku walczył w rejonie
Mościska. Później dowodził szwadronem 9 Pułku Ułanów w rejonie Łucka. Pełnił
też wiele innych funkcji wojskowych, np. jako dowódca 12 Pułku Ułanów Podol-
skich, zastępca dowódcy 9 Pułku Ułanów w Żółkwi, a także jako komendant Szkoły
Podoficerów Zawodowych Kawalerii we Lwowie i zastępca dowódcy 9 Pułku Ułanów
Małopolskich w Czortkowie i Trembowli.
To ci najwięksi i najważniejsi w hierarchii wojskowej dowódcy. Zresztą było ich
znacznie więcej. I ich postawa, zachowanie i wybory życiowe podyktowane były naj-
częściej kryteriami moralnymi, poczuciem sprawiedliwości, umiłowaniem wolności,
dumy narodowej, godności i honoru.
Wśród żołnierzy i dowódców niższej rangi także spotykamy postaci wybitne i godne
podziwu i szacunku, choćby takie jak Inka – Danuta Siedzikówna – czyli ta, co wiedzia-
ła jak się zachować, sanitariuszka 5 Wileńskiej Brygady AK, w 1946 będąca w 1. szwa-
dronie Brygady działającym na Pomorzu, pośmiertnie mianowana podporucznikiem
Wojska Polskiego, czy Witold Pilecki, który urodził się wprawdzie w zachodniej Rosji,
ale w 1910 roku jego rodzina zamieszkiwała w Wilnie, gdzie Witold uczył się w szkole
handlowej. Jako kawalerzysta brał udział w obronie Grodna. Do obozu koncentracyj-
nego KL Auschwitz trafił świadomie, z wyboru, we wrześniu 1940 roku, wraz z tzw.
drugim transportem warszawskim. Jako więzień stał się głównym organizatorem
konspiracyjnym, podtrzymując na duchu kolegów. Oddanie sprawie narodowej, obo-
wiązki moralne, wskazówki patriotyczne stały u podstaw jego wyboru.
34 STANISŁAW SROKOWSKI
represje za umiłowanie wolności. Nakazy moralne dla tych młodych ludzi były sil-
niejsze od strachu i represji, które ich później spotkały. A kary za udział w tajnych
organizacjach sięgały od roku do dziesięciu lat więzienia. Mimo tego nieulękłych
młodych ludzi nie brakowało.
ZAKOŃCZENIE
I na zakończenie powiedzmy sobie jasno i wyraźnie. To Kresowianie przez długie lata
komunizmu, a potem tzw. wolnej Polski, nieśli – wbrew panującej władzy – prawdę
o Kresach, a przede wszystkim o ukraińskiej zbrodni ludobójstwa. To Kresowianie,
jako formacja narodowa, pierwsi poznali kłamstwa i obłudę komunistycznego sys-
temu. I oni mieli szczególne prawo, by o tych kłamstwach i obłudzie mówić. I mówi-
li, często za to karani, bici, prześladowani, wsadzani do aresztów i więzień. Mówili
prawdę o Katyniu. Bo ją znali. To Kresowianie wychowywali swoje dzieci w duchu
prawdy, wolności i niepodległości. I dlatego w pierwszym rzędzie na nich spadały
ciężkie represje. Ale oni nie ustawali w przenoszeniu ducha wolności i niepodległości
do zniewolonej Polski. Wychowywali swoje dzieci w wielkiej tradycji chrześcijańskich
domów, w mówieniu prawdy i ukochaniu wolności, w pielęgnowaniu wielowiekowych
ceremonii i chrześcijańskiej wiary. To oni umacniali siłę Kościoła rzymskokatolickie-
go. Oni w skrytości nocy pisali swoje wspomnienia, dzienniki i pamiętniki o czasach
wolności, ale też o czasie zagłady. Nie pozwalali zapomnieć, że ziemie kresowe od
wieków należały do Rzeczypospolitej, że była to kraina wielkich duchowych mocy
i moralnej siły.
A kiedy już mogli się organizować, zakładali kresowe stowarzyszenia, tak niechęt-
nie widziane przez władze mającej się odradzać w duchu wolności i niepodległości
Rzeczypospolitej, która dość szybko pozbyła się jednak swoich wolnościowych i nie-
podległościowych prerogatyw, odstępując wiele z nich Unii Europejskiej. Ale nawet
w tych warunkach Kresowianie walczyli o prawdę swojego czasu, pragnęli, by wie-
dza o wielkiej, kresowej Rzeczypospolitej nie zaginęła. Publikowali swoje dzienniki,
wspomnienia i pamiętniki, zakładali kolejne stowarzyszenia i przenosili kaganiec
kresowej oświaty do nowej rzeczywistości.
Wspierali ich bardziej wrażliwi i moralnie silniejsi, intelektualnie rzetelniejsi hi-
storycy, badacze tamtych dziejów; pojawiały się wreszcie poważne książki naukowe,
które podejmowały temat ludobójstwa.
Kresowianie przez dziesięciolecia walczyli o każdy ułamek prawdy, o nazywanie
rzeczy po imieniu, o klasyfikowanie kresowych rzezi jako zbrodnie ukraińskiego
36 STANISŁAW SROKOWSKI
LITERATURA
Beauvois D., Szkolnictwo polskie na ziemiach litewsko-ruskich 1803-1832, t. 1: Uniwer-
sytet Wileński, Lublin 1991.
„Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej” nr 5-6/2011, https://ipn.gov.pl/pl/publika-
cje/biuletyn-ipn/9669,nr-5-62011.html
Draus J., Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie 1918-1946. Portret kresowej uczelni,
Kraków 2007.
Elity III RP, a nie władze PRL, zapomniały o «żołnierzach wyklętych», „Polska The Ti-
mes”, 2 marca 2013.
Gawrońska-Garstka M., Rys historii Uniwersytetu Wileńskiego, „Przegląd Naukowo-
-Metodyczny. Edukacja dla Bezpieczeństwa” 2009, nr 3.
Historia literatury polskiej w zarysie, red. M. Stępień, A. Wilkoń, Warszawa 1978.
Jaworski F., Uniwersytet Lwowski. Wspomnienia jubileuszowe, Lwów 1912.
Klimecki M., Polsko-ukraińska wojna o Lwów i Galicję Wschodnią 1918-1919, Warszawa
2000.
Kochanski H., Orzeł niezłomny. Polska i Polacy podczas II wojny światowej, Poznań 2013.
Komański H., Siekierka Sz., Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na
Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1956, Wrocław 2004.
Lanckorońska K., Wspomnienia wojenne 22 IX 1939 – 5 IV 1945, Kraków 2002.
Lisiak I. T., Holokaust Kościoła katolickiego na Kresach Wschodnich 1941-1945, Warsza-
wa 2018.
Lisiak I. T., Kościół katolicki wobec totalitaryzmów 1939-1941. Generalna Gubernia – Kre-
sy Wschodnie, Warszawa 2016.
Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, red. J. Krzyżanowski, t. 2: N-Ż, War-
szawa 1985.
Mańkowski T., Dawny Lwów. Jego sztuka i kultura artystyczna, Londyn 1974.
Marasek M., Przedmowa, [w:] L. Żebrowski, Walka o prawdę. Historia i polityka, War-
szawa 2013.
Mazurek P., Żołnierze Wyklęci... przez III RP, „W Sieci Historii”, nr 3/2014.
Nicieja S. S., Lwowskie Orlęta. Czyn i legenda, Warszawa 2009.
Patelski M., Harcerze w walkach o Lwów i Małopolskę Wschodnią (1918-1919), https://
ngopole.pl/2011/10/29/mariusz-patelski-harcerze-w-walkach-o-lwow-i-malopol-
ske-wschodnia-1918-1919/.
Poliszczuk W., Gorzka prawda. Zbrodniczość OUN-UPA, Toronto–Warszawa–Kijów 1995.
Redzik A., Uniwersytet Jana Kazimierza ma 350 lat, „Kurier Galicyjski”, 4-27 stycznia
2011.
38 STANISŁAW SROKOWSKI
Stanisław SROKOWSKI
Kresy jako wartość moralna
STRESZCZENIE
Szkic skupia uwagę na problematyce w zasadzie niepodejmowanej do tej pory w polskim
piśmiennictwie, a mianowicie na wątku moralno-etycznym w kresowych dziejach Rze-
czypospolitej. A to ważne, ponieważ aksjologia decyduje, w jakim kierunku rozwija się
cywilizacja i kultura. Toteż szkic pokazuje najistotniejsze ogniwa rozwoju myśli etyczno-
-moralnej w kresowej literaturze i sztuce oraz w nauce, a także w działaniach społecznych
i politycznych. Szczególnie cenne jest oblicze moralne młodego pokolenia. Dopiero na
tym tle nabierają znaczenia ludzkie czyny.
SŁOWA KLUCZOWE: Kresy, etyka, moralność, kultura, ludobójstwo, Polska