You are on page 1of 3

Ateńska droga do demokracji. Scharakteryzuj ewolucję ustroju starożytnych Aten (VII–V w.

p.n.e.) oraz wady i zalety ustroju tego miasta-państwa w V w. p.n.e.

Kształtowanie się ustrojów w starożytności, miało bardzo duże znaczenie, ponieważ pomagało to
uporządkować ludność oraz nadać społeczeństwu określoną rolę. Poza tym potrzeba ciągłych zmian i
ulepszania obecnego stanu rzeczy i dogody życia ludności, sprawiała, że starożytni musieli ciągle rozwijać
się politycznie. Droga ewolucji i rozwoju demokracji trwała, aż kilka wieków, więc daje nam to
świadomość, że nie jest to jakiś przypadkowy wytwór społeczeństwa, lecz przemyślana machina
napędzająca państwo. Jednym z ośrodków tego typu przemian możemy nazywać Ateny- grecką poleis
leżącą w krainie zwanej Attyką nad Morzem Egejskim. Zmiany zachodzące na tym terenie w okresie VII-
Vw.p.n.e. były bardzo kluczowe dla późniejszych dziejów tego miasta-państwa. Był to tak zwany okres
archaiczny, w trakcie którego nastąpiła przemiana ustroju z rządów arystokracji do demokracji. Przed
tem, w Grecji rządzili królowie. Od momentu wprowadzenia demokracji, władza już nie spoczywała tylko
w rękach najzamożniejszych i wpływowych, lecz każdy mógł decydować o losach państwa. Dawało to
zarówno wiele możliwości rozwoju społeczeństwa, ale również nowe pomysły dla oszustów i pragnących
władzy osób.
Dla starożytnych Aten demokracja charakteryzowała się dwoma słowami- „wolność” oraz
„równość”, co bardzo często było widoczne poprzez ich działania w V w.p.n.e., w trakcie epoki zwanej w
historiografii klasycyzmem. Epoka ta jest nam przede wszystkim znana z licznych wojen jakie prowadzili
wtedy ateńczycy. Z pewnością duży wpływ na ich przebieg ze strony Aten miał nowo powstały ustrój
zwany demokracją. W swojej pracy pragnę poruszyć jakie wady oraz zalety zaistniały właśnie dzięki niej w
tym okresie.
Droga ateńczyków do demokracji rozpoczęłą się w VIIw. p.n.e., kiedy to w Atenach władzę
posiadali arystokraci. Spośród własnego, zamkniętego środowiska wyłaniali oni archontów, którzy byli
urzędnikami składającymi się na tak zwaną Radę Areopagu, rządzącą całym państwem. Jedynie ta mała
grupa ludzi miała cokolwiek do powiedzenia na temat tak ogromnej instytucji jaką była poleis. Sprawiało
to, że pomiędzy najbogatszymi i najbiedniejszymi ze społeczeństwa zaczynała się tworzyć przepaść nie
do przejścia, jako że wszystkie ziemie i dobra arystokraci przypisywali sobie, a co więcej uzależniali
mieszczaństwo gospodarczo. Sytuacja sprawiła, że ludność musiała zacząć zaciągać długi u bogatszych od
siebie, co ostatecznie wytworzyło tzw. niewolę za długi, która polegała na tym, że obywatele bardzo
zadłużeni stawali się niewolnikami swoich dłużników. W poleis rosło niezadowolenie społeczeństwa
obecnym stanem rzeczy, a wrażenie te umocniło tracenie przez rodziny arystokratyczne swoich majątków
oraz zyskiwanie bogactwa przez zwykłych mieszkańców. Potęgowało to poczucie braku sprawiedliwości w
poleis oraz udawadniało bezsens ich rządów. W ludności zaczęła się budzić potrzeba zmian oraz reform.
Ktoś musiał skodyfikować prawo, które pomogłoby uporządkować sytuację polityczną kraju.
Taką osobą okazał się archont Drakon, który jako pierwszy w 629 r.p.n.e. podjął się próby spisania
prawa. Charakteryzowało się ono brutalnością oraz surowością. Z tego co nam wiadomo jego reformy nie
wprowadzały niczego nowego do poleis, jednak był to pierwszy krok w stronę zmian. Kilka lat później,
kolejny archont- Solon skodyfikował prawo, które miało o wiele większy wpływ na dzieje, niż jego
poprzednika. Jedną ze stworzonych przez niego w 594 r. p.n.e. zasad było tak zwane „strząśnięcie
długów”, które sprawiło, że zadłużeni dotychczasowo mieszkańcy nie musieli się kłopocić spłacaniem ich
poprzez swoją niewolniczą pracę oraz już nigdy więcej nie można było używać ludzi w zastaw za długi.
Poza tym podzielił on społeczeństwo na klasy majatkowe, według ich dochodu,a nie pochodzenia, co w
gruncie rzecz, jak się później okazało, nie odpowiadało ani arystokracji ani chłopstwu. Jego zmiany chodź
wyszły ludziom na lepsze, nadal nie były tym czego potrzebowało społeczeństwo, a zauważył to jego
następca Pizystrat. Przejął on władzę w Atenach, zostając tyranem. Chodź mogłoby się wydawać, że
ponowny powrót do rządów jednej osoby, cofnie cały postęp, to za czasów jego panowania, poleis miało
szansę niesamowicie się rozwinąć. Dbał on o interesy społeczeństwa, zatrudniając biedniejszych do
budowy dróg czy sieci wodociągowych, pomagając w ten sposób wyrównać chodź trochę sytuację
gospodarczą wśród społeczeństwa.
Wraz z końcem jego rządów, po nieudanej próbie kontynuowania tyrani przez jego synów,
nadszedł czas na znaczące zmiany w Atenach, których prowodorem był Klejstenes. Jego postać jest
bardzo ważna w historii Aten, bowiem od czasów jego reform, rozpoczyna się okres demokracji ateńskiej.
W latach 508/507r.p.n.e. Klejstenes wprowadził wiele znaczących zasad, które miały od nowa
charakteryzować sposób działania Aten. Od teraz tereny Attyki zostały podzielone na trzy części, które
składały się z 10 fyli, dzielonych na 10 trytii, aby działalność arytsokracji miała mniejszy zasięg.
Obywatele, którymi byli mężczyźni po ukończeniu 18 lat, mięli decydować o losach poleis, czyli tworzyli
oni rządy składające się z ludu. Powstał zupełnie nowy system prawny, w skład, którego wchodziła Rada
Pięciustet, czyli 50 obywateli losowanych, z każdej fyli. Warto podkreślić słowo „losowanych”, bowiem od
teraz wszystkie urzędy i stanowiska były losowane spośród obywateli. Najważniejszym z nich było
Zgromadzenie Ludowe, które miało za zadanie podejmować najważniejsze decyzje dotyczące poleis, za
pomocą tajnych lub jawnych głosowań. Odbywały się obrady, na których obywatele przekonywali do
swoich racji, za pomocą sztuki retoryki. Istniał również sąd ludowy, mający za zadanie rozstrzygać spory
ludności oraz stratedzy, którzy byli wybierani po jednym z każdej fyli. Reformy te wprowadzały wiele
nowości, które w większości wyszły obywatelom na dobre. Jeśli mówimy o drodze Aten do demokracji,
warto wspomnieć również o strategu Peryklesie, za którego czasów wybudowano m.in. Port w Piruesie
oraz Długi Mur. W 451 r.p.n.e. wprowadził on prawo o obywatelstwie Aten, które mówiło, że obywatelem
był tylko mężczyzna zrodzony z rodziców obojga ateńczyków.
Jak widać, koniec oligarchii rozpoczął okres zupełnie nowych porządków w poleis, gdzie to
obywatele mieli za zadanie kierować wszystkimi sprawami. Warto jednak podkreślić, że obywatelem Aten
mógł nazywać się tylko i wyłącznie mężczyzna mający za rodziców obojga ateńczyków. W ten sposób
wyodrębniono nową grupę społeczną, tak zwanych metojków czyli cudzoziemców zamieszkujących
Ateny, lecz posiadający mniejszą ilość praw. W przypadku kobiet, mogły one posiadać życie tylko i
wyłącznie w sferze prywtanej, nie dane im było brać udział w podejmowaniu decyzji o losach państwa.
Również demokracja wprowadzałą zasadę idywidualności i prywatności życia każdego obywatela.
Oznaczało to, że poleis nie interesowały stosunki rodzinne ateńczyków czy sposób wychowywania dzieci,
tak jak w Sparcie.
Ustrój nazywany deomkracją, ciągle ewoluował; był ulepszany, na przestrzeni lat. Powodowało to
wiele zalet, ale również i wad w działaniu tego miasta-państwa. Wojny prowadzone z persami w V
w.p.n.e., udowodniły sukces demokracji, ponieważ po raz pierwszy w historii udało się ateńczykom
pokonać persów w bitwie pod Maratonem. Pokazywało to, że gdy ludność decydowała o działaniu
swojego państwa, była bardziej usatysfakcjonowana i działa sprawniej. Również wprowadzenie zasady
równości wszystkich obywateli, sprawiało, że nikt nie czuł się gorszym i ramię w ramię broniono swojego
poleis, do którego ateńczycy byli coraz bardziej przywiązani. Możnaby powiedzieć, że zaczęła się w nich
budzić świadomość przynależności do danego poleis, o czym świadczy uznawanie za obywateli, tylko i
wyłącznie osób urodzonych i z matki i ojca, którzy byli ateńczykami. Również wprowadzenie zasady
wolności, która między innymi powodowała to, że poleis nie ingerowało w prywatne sprawy obywateli,
podwyższało jakość życia. Takie drobne zmiany, które dawały podstawowe przywieleje, sprawiało, że
poleis żyło we współpracy z obywatelami, o czym nie można było mówić wcześniej, gdy u władzy była
arystokracja. Wszystko to pozytywnie wpływało na przebieg wojny z persami, którą ostatecznie wygrała
Grecja. Zaletą demokracji, był sam logiczny sposób jej działania, ponieważ, każdy obywatel za udział w
zgromadzeniu dostawał diety, czyli wypłaty. Dawało im to możliwość, większego skupienia się na
sprawach poleis, ponieważ nie musieli aż tak dużo pracować. Jak widać demokracja była ustrojem,
dokładnie przemyślanym oraz działającym bardzo sprawnie.
Jednak zawsze istnieją dwie strony tego samego medalu, więc poza zaletami demokracji, można
wyróżnić również jej kilka wad. Charakter tego ustroju pozwalał usprawniać działanie poleis oraz
zadowolenie ogólne obywateli, lecz nadal pozostawała mniejszość, która nie zgadzała się z daną decyzją.
Często ostateczna decyzja była podjęta dosłownie różnicą kilku głosów, które w dodatku mogły być
przekupione, przez co prawie połowa obywateli mogła być niezadowolona z rezulatatu obrad. Oznacza
to, że rzekoma sprawiedliwość w demokracji była tylko powierzchowna. Poza tym, ustrój ten jak żaden
inny stwarzał szansę na korupcję. Bardzo częstym zjawiskiem było przekupywanie biedniejszych
obywateli, aby nie głosowali na przeciwników politycznych przekupującego. Demokracja była tylko
pozornie równa, bowiem nadal ci bogatsi dzięki swoim oszustwom mieli ogromny wpływ na decyzje.
Również było to widoczne poprzez wprowadzenie zasady ostracyzmu w V w.p.n.e. W tym okresie dużą
rolę mieli demagogowie, którzy chodź niesprawowali urządów, mięli duży wpływ na losy Aten.
Ostracyzmem chciano wyeliminować takie osoby, które zgodnie z zasadą jeśli w wyniku głosowania
uznano za zagrażającego ustroju Aten, wysyłano go na 10 lat na zsyłkę. Metoda ta mogłaby być
skuteczna, gdyby nie wcześniej wspomniana korupcja, przez co wielu niewinnych obywateli, którzy w
jakiś sposób komuś przeszkadzali, lądowało na odludziu. Wszystko to świadczy, że demokracja chodż była
wartościowym ustrojem, posiadała też wady.
Obserwując zachodzące wtedy zmiany, tysiące lat później, dochodzimy do wniosku, że droga do
demokracji, była długim i złożonym procesem. Mimo wszystko dało to zalążek, czemuś zupełnie nowemu,
a z czego korzystamy w dzisiejszym świecie, po tylu wiekach oraz wydarzeniach. Ateny jako pionier w
stworzeniu ustroju nazywanego demokracją, poradziły sobie całkiem dobrze. Potrafili wraz z biegiem
czasu i nadchodzącymi zmianami ulepszać oraz rozwijać swój wytwór. Myślę, że upór starożytnych w
doskonaleniu tego ustroju był godny podziwu. Oczywistym jest, że najwięcej na tej drodze zawdzięczamy
Klejstenesowi, ale mimo wszystko warto pamiętać o jego poprzednikach. Gdyby nie oni, żadna zmiana
nie miałaby miejsca, dlatego zawsze mówiąc o drodze Aten do demokracji, obowiązkowo trzeba o nich
wspomnieć. Wiadomo, że ustrój ten posiada nie tylko zalety, ale również i wady. Mimo to, myślę, że
ateńczycy bardzo dużo skorzystali na demokracji, a lista jej plusów jest nieco dłuższa niż minusów.
Wiadomo, że nie dało się przypilnować każdego obywatela, aby uczciwie korzystał ze swoich przywilejów
i korupcja była tego skutkiem ubocznym. Jednak fakt, że już w starożytności wiedziano, że wolność oraz
równość jest jedną z najważniejszych wartości i próbowano te zasady wprowadzić w życie, jest bardzo
ważny. Gdyby nie ich próby, kto wie czy dziś o tym byśmy wiedzieli.

You might also like