Professional Documents
Culture Documents
=========================================================
1.Problem Intencjonalności
Przyklad Rozumowania 1:
1) Jan jest starszy niż Barack Obama.
2) Istnieje coś od czego Jan jest starszy.
3) Barack Obama = obecny prezydent Stanów Zjednoczonych ( )
4) Jan jest starszy od obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych (przeczymy regule
zastępowalności bo wg tej zasady Jan moze miec tylko jedna własność (bycie starszym od
Baraka) ale gdy patrzymy od strony “sensu” Baracka Obamy czyli to że jest równocześnie
prezydentem stanów zjednoczonych i tak naprawde chodzi nam o jedna i ta sama osobe to
od “sensownej” strony cały czas mówimy o jednej i tej samej własności czyli jest zachowane
to że jest starszy od tej konkretnej osoby )
Nie jest ważne to, czy wyrażenie „Barack Obama” i „Prezydent Stanów
Zjednoczonych” de facto odnoszą się do tego samego przedmiotu, lecz raczej to, czy
Jan jest przekonany, że tak jest.
Przyklad 2
Jan myśli o Jednorożcu .( przeczymy regule generalizacji egzystencjalnej bo jednorożec nie
istnieje ale Jan może myśleć o “sensie” jednorożca)
Aby odnieść się intencjonalnie do jakiegokolwiek przedmiotu musimy ująć mentalnie sens,
który przedmiot ten reprezentuje (sam przedmiot nie musi istnieć (np ujmuje mentalnie sens
jednorożca pomimo że nie istnieje)) .
Immanencja ontologiczna
Byty zapośredniczające muszą istnieć zawsze, o ile tylko ma miejsce stan intencjonalny,
tak aby reguła generalizacji egzystencjalnej mogła być odtworzona
Immanencja epistemiczna
R
Byty zapośredniczające muszą być na tyle „drobnoziarniste”, aby ich identyczność
gwarantowała stosowalność reguły podstawialnosci członów prawdziwej identyczności.
Muszą on być na tyle drobnoziarniste, aby ich identyczność nie mogła być „przeoczona”
przez podmiot (barack obama=prezydent stanów zjednoczonych).
R
Stany intencjonalne:
-Postulowane przedmioty usytuowane mają być w pozycji celu intencji (Frege’owski “sens”
jest traktowany jak przedmiot)
Odniesienia intencjonalne MOGĄ (nie muszą) dokonywać się jedynie „poprzez opis”
R
R
Zalta:
“Przykładem złożonego przedmiotu może być zatem czerwone jabłko, zaś przykładem
stanu rzeczy to, że jabłko jest czerwone. Jedyna różnica jest taka, że do pierwszego bytu
odnosimy się za pomocą frazy nominalnej, zaś drugi opisujemy za pomocą zdania.”
“Wszystko,co zawiera jakąkolwiek strukturę, staje się stanem rzeczy, o którym możemy
jedynie mówić w zdaniach. Jezeli zas odnosimy się do czegoś za pomocą autentycznej
nazwy, to to coś musi być ontologicznie proste.”
“Teoria przysłówkowa cały czas operuje w paradygmacie teorii deskrypcyjnej. Cały czas
chodzi nam o to, aby w jakiś sposób wyspecyfikować własność identyfikującą φ, którą
posiadać musi przedmiot odniesienia . O ile jednak w ramach teorii przedmiotów
intencjonalnych dostęp do tej własnosci był w zasadzie bezpośredni – była to własność
posiadana przez przedmiot intencjonalny – o tyle w ramach obecnej teorii dostęp do
własności φ uzyskiwany jest jedynie pośrednio, poprzez własnosć reprezentującą ψ oraz
relację REPR. “
R
R
Jak widzimy w stosunku do poprzedniego schematu wzbogacony on został o relację
bezpośredniego ujęcia (CHWYT), łączącą podmiot z własnością identyfikującą φ, i
omijającą cały skomplikowany mechanizm przysłówkowej reprezentacji”
“Możemy twierdzić, że śnieg jest biały, pytać, czy śnieg jest biały, życzyć sobie, aby śnie był
biały itd. Te różne typy stosunku, w jakim podmiot może stać do treści, odpowiadają z
grubsza mocom illokucyjnym, o których mówi się we współczesnej teorii czynności
mowy.”
6. Semantyka kauzalna
W ramach tej krytyki podważono zarówno możliwość intencjonalnego odniesienia się do obiektów
wyłącznie poprzez opis, jak i to, że obszar bytów pośredniczących nasze odniesienie intencjonalne
jest wyróżniony ze względu na rodzaj epistemicznego dostępu, jakim dysponujemy. W związku z tym
wielu filozofów dzisiaj próbuje podejść do teorii intencjonalności w zupełnie inny sposób.
Jednym z nurtów tej krytyki rozpoczyna się od przełomowych prac Kripkego i Putnama, które
kwestionują deskryptywną teorię imion własnych, opartą na ideach Fregego i Russella. Zgodnie z tą
teorią, większość imion własnych można rozumieć jako skróty deskrypcji, a więc konstrukcji o formie
"to jedyne x, które jest F". Jednak autorzy ci przekonująco argumentują, że takie podejście jest
mylące.
W wyniku tych rozważań filozofowie proponują radykalną zmianę perspektywy, zakładając, że imiona
R
własne odnoszą się do swoich przedmiotów bezpośrednio, nie poprzez opisy, ale przez przyczynowe
łańcuchy komunikacyjne. Ta przyczynowa teoria imion własnych, przedstawiona przez Kripkego,
podkreśla istnienie realnego łańcucha komunikacyjnego jako kluczowego elementu w odniesieniu
przedmiotowym.
Dalsze prace Kripkego i Putnama skoncentrowały się również na nazwach rodzajowych, ukazując
podobieństwa między semantyką imion własnych a semantyką nazw rodzajowych. Argumentują, że
teoria deskryptywna również w przypadku nazw rodzajowych musi być odrzucona na rzecz teorii
R
przyczynowej.
W rezultacie tych analiz, autorzy wskazują na to, że semantyka naszego języka nie wynika w prosty
sposób z intencjonalności naszych stanów psychicznych, podważając tradycyjne podejście, które
zakłada, że semantyczne wymiary naszych wyrażeń pochodzą z wyrażania naszych stanów
mentalnych. Zamiast tego, znaczenia stają się epistemicznie nieprzejrzyste, niezależne od myśli
posiadanych przez użytkowników języka. Autorzy podkreślają również, że znaczenia są zewnętrzne w
sensie przestrzennym, co prowadzi do przyjęcia eksternalistycznej koncepcji znaczenia.
=================================
Notatka wg chatu GPT:
4. **Teza Krytykujących:**
- Imiona własne odnoszą się do swoich przedmiotów bezpośrednio, nie poprzez opisy.
- Wprowadzenie imienia własnego związane jest z "pierwszym chrztem" – głośnym
wypowiedzeniem nazwy w obecności przedmiotu.