Professional Documents
Culture Documents
- • > ^
/ / /
f / /
ÿ >
-f
-♦ - *
u «rv>.<
JERZY
BTODTAGRWM SIKORA
Opracowanie tekstu
BARBARA KORZON
Opracowanie graficzne
STEFAN WĄTROBA
Ilustracje
WIESŁAW ZIĘBA
Opracowanie techniczne
JERZY JAMBOR
Korekta
MARIA KAZIMIERSKA
ISBN 83-03-00787-4
4H.Sz.until.E.of.T!
\ '
Kto chce, niech wierzy. Ja mogę Czytelnikowi dać sło
wo, że jeśli zastosuje moje rady w praktyce — na pewno
na tym nie straci.
Wszystko, o czym tu piszę, ma tylko jeden cel: służyć
zdrowiu, rozumianemu jako doskonałe samopoczucie fi
zyczne, psychiczne i społeczne. Sgdzę, że łatwiej to
osiągnąć synchronizując swoje postępowanie z rytmami
biologicznymi narzuconymi nam przez naturę. Aktywnoś
cią ludzkiego organizmu sterują przypływy i odpływy wro
dzonej energii życiowej. Mądrze więc czyni ten, kto podej
muje się wykonania rzeczy trudnych w dniach, w których
jego organizm jest do'tego predysponowany, unika nato
miast nadmiernego wysiłku w czasie kryzysu formy:
w dniach zerowych, w dniach krytycznych, w ujemnych fa
zach kilku rytmów biologicznych. Są bowiem — jak to
świetnie ujął prof. Jan Szczepański — „postacie zmęczenia
zjawiające się nagle, w które człowiek działający wpada
jak w dziurę w drodze. (...) Nagle przychodzi moment za
łamania i jakby stoczenia się w dół. To jest zmęczenie
w czystej postaci. Zmęczenie z istoty ludzkie. Załamuję
się nagle wtedy, gdy zawodzi coś, co jest poza kontrolą.
Albo ten obserwator stojący z boku i kontrolujący prze
bieg pracy, albo jedna ze sprężyn nakręcanych bez udzia
łu mojej świadomości, albo intuicja czy też inny radar
wystawiony poza świadomością rejestruje coś, czego
jeszcze nie chwytam, i wyłącza automatycznie napięcie,
światło gaśnie nagle i jak zwykle pierwszą reakcją jest
niepokój, jeżeli nie panika. Co wtedy robić? Pozwolić dzia
łać tym siłom i słuchać ich. Jeżeli działają poza mną,
proszę bardzo, niech robią swoje. Odczekać. Może na
stąpiła awaria, o której nie wiem. Może grozi poważniej
sze załamanie. Może kontroler mojego komputerka zoba
czył zapalające się czeiwone światło i wyłączył. W yłącz
my więc całą maszynę, by jej nie narazić na zniszczenie.
Takie zmęczenie jest przejawem mądrości tkwiącej we
mnie, ale działającej poza moją świadomością."
Na podstawie badań prowadzonych w wielu krajach
stwierdzono, że na dni kryzysowe przypada 90 procent
wszelkich wypadków, spośród których 70— 80 procent jest
rezultatem własnych, popełnionych przez jednostkę błę
dów. W dniach tych ulegamy także wypadkom subiektyw
nie niezawinionym. Badania takie były prowadzone rów
nież w Polsce w latach 70. Wyniki uzyskane przez resort
górnictwa potwierdziły w pełni wspomnianą prawidłowość.
Czy to wyłącznie przypadek, że właśnie w dniach kry
zysowych, w dniach niewyczuwalnego na ogół biologicz
nego osłabienia organizmu, niedysponowani kierowcy do
prowadzili do wstrząsającej katastrofy autobusowej w W il
czym Jarze k/2yw ca w roku 1978? Albo to, że w roku 1980
na Okęciu zginęli tragicznie wytrawni piloci, a wraz z nimi
pasażerowie i załoga? Pod koniec tego samego roku ro
zegrała się pozornie niezrozumiała tragedia na stokach
Pilska — ponieśli tam śmierć zdrowi, świetnie wytreno-
wani chłopcy w okolicznościach, które nie zapowiadały
takiej katastrofy.
Sięgnijmy do przykładów starszych, takich jak śmierć
Mieczysława Karłowicza w Tatrach, jak klęska Napoleona
pod Lipskiem, jak śmierć Puszkina w pojedynku, schwyta
nie i rozstrzelanie Mussoliniego przez partyzantów, katas
trofa lotnicza pod Cierlickiem, w której zginęli triumfatorzy
Challenge'u z roku 1932 i wiele, wiele innych.
Oczywiście na każde zdarzenie składa się takie mnóst
wo przyczyn i okoliczności, że nie można dokładnie usta
lić jak wielki procentowo jest tu wpływ biorytmiki. Z całą
pewnością można jednak powiedzieć, że w tego rodzaju
nieszczęśliwych przypadkach niemal zveguły jedną z to
warzyszących im okoliczności jest dzień kryzysowy ofiary
wypadku lub osoby bezpośrednio ją nadzorującej np.
w procesie produkcji.
' Są ludzie, którzy intuicyjnie wyczuwają u siebie wysoką
formę lub dla odmiany jej spadek. Ale dopiero umiejętność
\
przewidywania takich stanów na długo przed ich wystą
pieniem może mieć znaczenie praktyczne. „Zdolność prze
widywania uniepotrzebnia męczeństwo" — powiedział
Norwid.
Okazuje się, na podstawie setek tysięcy prób testowych,
że zarówno dni wysokiej sprawności organizmu jak i okre
sy kryzysowe można wyznaczyć z góry — na całe życie.
Dobrze wiedzieć kiedy bez niepotrzebnego ryzyka moż
na się poddać operacji czy choćby wyrwaniu zęba; kiedy
praca twórcza przyniesie najlepszy rezultat; jak rozplano
wać trening sportowy; w których dniach zachować szcze
gólną ostrożność, żeby uniknąć wypadku; kiedy się ugryźć
w język (nawet jeśli to my mamy rację!) żeby nie-zepsuć
sobie stosunków z ludźmi.
Generalna zasada postępowania brzmi: w dniach kry
zysowych lepiej po prostu spasować, jeśli to oczywiście
możliwe. Dać sobie, spokój z podejmowaniem ważnych de
cyzji, a nawet... z prowadzeniem samochodu, zwłaszcza
vy czasie kiepskiej pogody, nocą, na długiej trasie itp.
Gdybyśmy mogli i umieli tak planować swoje zc^ęcia,
żeby najtrudniejsze przypadały akurat na dni wysokiej
sprawności organizmu — mielibyśmy największe szanse
na zadowolenie i sukces. Powstałoby przy tym korzystne
sprzężenie zwrotne: zadowolenie z pracy dopinguje prze
cież do sięgania po kolejny sukces, a zarazem dając świa
domość tkwiących w nas możliwości, umacnia wiarę w
samych siebie.
Napisałem „gdybyśmy mogli i umieli", bo najczęściej
nie od nas zależy coś takiego jak przełożenią trudnych
zadań na dni biorytmicznie korzystne. Jest na to rada.
Trzeba się przygotować do czekającego nas stresu; dłużej
spać, stosować ćwiczenia relaksowo-koncentrujące, sta
rannie opracowywać stojące przed nami zadania od stro
ny teoretycznej. A jeśli się da — zapewnić sobie pomoc
życzliwej i zdolnej osoby, która — uwaga! — znajduje się
właśnie w swoich biorytmicznych wyżach. Na ogół nie za
lecam „faszerowania się" środkami uspokajajqcymi, ale
w biorytmicznym „dołku" niewielka ich dawka jest dopu
szczalna.
To, o czym teraz powiem, ma znaczenie w każdej fazie
biorytmu, ale w ujemnej nabiera szczególnej wagi. Rzecz
w tym, aby miejsce pracy, a przynajmniej łóżko (unikaj
my łóżek metalowych) znajdowało się w miejscu wolnym
od promieniowania podziemnych cieków wód (popular
nych żył wodnych). Przebywanie w tych strefach — jak
dowodzi prof. Wilhelm Rotkiewicz — wywołuje bóle gło
wy, ogólne osłabienie, zaburzenia regulacji cieplnej orga
nizmu, a co gorsza, sprzyja rozwojowi różnych chorób.
A właśnie w fazach biorytmicznie ujemnych jesteśmy bar
dziej niż kiedykolwiek naróżeni na skutki tego negatywne
go promieniowania.
Sporo wielkich przedsiębiorstw Europy, Ameryki i Ja
ponii od dawna już stosuje w praktyce wnioski płynące
z wiedzy o biorytmach. Na przykład Nippon Express Com
pany (firma Orni Railway Comp.) — duży japoński koncern
komunikacyjny .•— wprowadził stałe porady lekarskie dla
swoich pracowników-kierowców oraz karty ich indywidual
nej sprawności na podstawie nauki o biorytmach. Rezulta
ty mówią same za siebie. Według oceny Senzaburo Oka,
kierownika bezpieczeństwa ruchu wymienionej firmy, licz
ba wypadków w roku 1969 (pierwszym roku po wprowa
dzeniu tych metod) zmniejszyła się o ponad jedną trzecią
w porównaniu z rokiem 1968.
Wszystkie żywe organizmy, a więc i ludzie, podlegają
bardzo wielu różnym rytmom biologicznym. Badajqjt je od
kryto m.in. ich wpływ na wydajność pracy. Okazało się
na przykład, że nasza wydolność jest najwyższa we. wto
rek i w środę, najniższa zaś w sobotę, niedzielę i ponie
działek. Istnieje również cykl sprawności dobowej. Tu
okresy największej sprawności przypadają na godz. 8— 12
i od 16— 20. Najgłębsze natomiast osłabienie procesów
życiowych występuje między 2 i 5 nad ranem. Drugi —
„Dokładne poznanie rytmiki wydolności organizmu mo
głoby mieć wielki wpływ na rozłożenie godzin pracy
w zakładach produkcyjnych, urzędach, szkołach. Stwier
dzono, że w godzinach mniejszej sprawności ustroju,
a zwłaszcza sprawności psychicznej, zwiększa się liczba
wypadków przy pracy. Zrozumiała też staje się mała po
pularność pracy nocnej" — pisze prof. Dzierżykray-Rogal-
ski w książce „Rytmy i antyrytmy biologiczne". A profesor
Szczepański wyznaje: „...Mam duże kłopoty z odczyta
niem mojego czasu biologicznego, gdyż jest to zarazem
rytm zmęczenia i wypoczynku, rytm snu i czuwania, rytm
młodości i dojrzałości oraz rytm całego życia, w którym
wskazówki wchodzą na część tarczy zegarowej oznaczo
nej napisem «starość»."
Rozważania zawarte w niniejszej książce ograniczam do
omówienia trzech zasadniczych biorytmów sprawności or
ganizmu ludzkiego (fizycznego, psychicznego i intelektual
nego), których znajomość może mieć największe znacze
nie praktyczne.
Skąd się wzięły te biorytmy? Na to pytanie nauka nie
znalazła jeszcze pewnej odpowiedzi. Istnieją natomiast
różne hipotezy, wśród nich nawet hipoteza kosmiczna.
„Rozwój ewolucyjny człowieka i wszystkich organizmów
żywych odbywał się przez wiele tysięcy lat, między inny
mi pod wpływem sił kosmicznych. W konsekwencji więk
szość procesów fizjologicznych jest nadal sprzężona z ty
mi wpływami. Sądzimy dziś, że główne okresy aktywności
biologicznej wywodzą się z rocznego obrotu Ziemi wokół
Słońca, z miesięcznego obrotu Księżyca dookoła Ziemi
oraz dobowego obrotu Ziemi wokół własnej osi" — pisał
prof. S. Jóźkiewicz ze Śląskiej Akademii Medycznej
(DZIENNIK ZACHODNI — 24 IV 76).
Krzysztof Boruń, powołując się na badania Amerykani
na F. Browna pisze, że stwierdzono zależność między
aktywnością metaboliczną różnych organizmów roślinnych
i zwierzęcych, a intensywnością pierwotnego promienio
wania kosmicznego. Innymi słowy skłania się ku tezie, że
promieniowanie kosmiczne wpływa bezpośrednio na pro
cesy metaboliczne zachodzące w komórkach, choć: „czyn
niki synchronizujące, a zatem wywołujące określone reak
cje organizmu, nię zawsze (...) muszą działać klasycznymi
drogami zmysłowymi. Nie brak faktów wskazujących, że
mogą to być również takie bodźce, których receptory nie
zostały dotąd odkryte i być może nigdy nie zostaną od
nalezione."
Jak się rzekło nie jest to jedyna hipoteza dotycząca
genezy biorytmów. I choć żadna, jak dotąd, nie wyjaśnia
problemu w sposób ostateczny i zadowalający — nauka
potwierdza samo istnienie biorytmów. Naukowiec bowiem
nie może przejść do porządku dziennego nad faktami
i zjawiskami, nawet jeśli nie jest w stanie zrozumieć ich
i wyjaśnić do końca.
W Polsce biorytmika ma tyluż przeciwników, co i zwo
lenników. W tym tkwi główna przyczyna, dla której, brak
jest popularnych opracowań tematu na naszych półkach
księgarskich. Wyjaśnienie to należy się Czytelnikowi gwoli
prostej rzetelności.
Książka niniejsza jest plonem mojej kilkunastoletniej
pracy, polegającej m.in. na żmudnym zbieraniu materiału
faktograficznego. To, że udało mi się ją napisać, zawdzię
czam cierpliwości i pracy wielu badaczy. Latami groma
dzili oni wiedzę, z której owoców korzystam. Poglądy,
które pragnąłem szczególnie Czytelnikowi przybliżyć, cy
tuję w całości. W książce wykorzystałem również wszelkie
uwagi zgłaszane przez słuchaczy licznych moich prelekcji,
wychodząc z założenia, że najważniejsza jest praktyka,
że stanowi ona nie tylko źródło ludzkiej wiedzy, lecz
i kryterium prawdziwości naszych myśli o świecie.
Czytelnikowi, który zechce dokładnie przyswoić sobie
treść książki, radzę jq czytać powoli, nie więcej niż kil
kanaście stron na raz. Koniecznie jednak radzę jq prze
czytać w całości.
, /
0
*
*:\
„Jest czas wytężania się i jest czas odprężania się.
I czas krążenia wokół roboty fako wllcy wokół daniela.
/ ¡est też czas kontemplowania ¡ej — i czas, aby się
z niei dobrze pośmiać
R. Townsend
a
//
■w
RYTM INTELEKTUALNY_______
'•'A
TT
‘. \ \
/ /
\ \
/
/ ^
**
/
ezej
/+ / eiugepop
-X
/
/
./■
\
y
✓✓'
V
y
---------v
\\
\
/
\
/
• \
>•
■
\
/-/euiuafn
BZBł
\7
i
i
i
1
$
i
%
c
fi
«
fi
s
fi
cj
£
E
r-
&
C
is
JT
(0
P3
00
cg
co
01
>5
oy
S2
IO
73 >-
JO
r-D
1
j
'
i
i
i
i
i
!
!
!
!
!
1
1
1
w
___ »
i
i
i
i
i
I
i
i
i
i
i
i
i
i:
1
1
_|___
_sV_____
¥_
A___
Schemat ideowy falowania biorytmów (nie jest to sinusoida w pełnym tego stówa
>
Od
{/$
znaczeniu, gdyż punkty krytyczne leżą na linii zmiany znaku)
Liniowe oznaczenie przebiegu biorytmów (począwszy od godziny urodzenia, kiedy
Od
CN
</>
wszystkie rytmy zoczynajg biec)
Faza wyżowa (plusowa) biorytmu jest okresem wydatko
wania energii, woli, aktywności i skutecznego działania.
Król Jan III Sobieski rozgromił Turków pod Wiedniem;
Napoleon zwyciężył Austriaków pod Wagram; prof. dr
Jan Moll dokonał swej pierwszej słynnej operacji serca;
kapitan T. Polak uratował odrzutowiec LOT-u od katastro
fy na lotnisku w Istambule; nasi znani sportowcy — W ła
dysław Kozakiewicz, Bronisław Malinowski i Jan Kowal
czyk — zdobyli złote medale olimpijskie w Moskwie.
Faza niżowa (minusowa) jest okresem pasywności, wy
poczynku i relaksu. (Praktyczne wskazówki na temat jak
wykonywać ćwiczenia relaksowo-koncentrujgce znajdzie
Czytelnik w dalszym ciggu ksigżki. Zainteresowanych od
syłam też do broszurki „Relaks" Juliana Aleksandrowicza,
Stanisława Cwynara i Andrzeja Szyszko-Bohusza).
Nasza energia życiowa to wznosi się wysoko na grzbie-
taoh fal biorytmicznych, to znów opada w głgb wypoczyn
ku i regeneracji. I tak na przemian — od urodzenia do
śmierci.
Rzecz charakterystyczna, że długość falowych rytmów
biologicznych odznacza się niezwykłą regularnością. Ina
czej z ich amplitudą, czyli różnicą między wierzchołkiem
fazy dodatniej, a „dołkiem" fazy ujemnej; jest ona różna
u poszczególnych ludzi, przede wszystkim dlatego, że za
leży od ich wrodzonych właściwości. Amplituda jednego
biorytmu może się też zmieniać pod wpływem pozostałych
dwóch. Np. amplituda biorytmu fizycznego będzie większa
jeśli na jego dni krytyczne i zerowe nałożą się niekorzyst
ne przebiegi rytmu psychicznego czy intelektualnego. By
wa i odwrotnie; im korzystniejszy układ P i I, tym mniej
sza amplituda rytmu F.
Amplituda każdego z trzech rytmów maleje bądź rośnie
pod wpływem pozytywnych lub negatywnych czynników
otaczającego nas środowiska. Zależy ona także od tego,
do jakiego stopnia udało się zregenerować organizm
w okresie fazy niżowej. Z tych właśnie powodów ten sam
człowiek w różnych okresach życia będzie inaczej odczu
wał różnicę między „szczytem" i „dnem" swej formy fi
zycznej, psychicznej i intelektualnej.
Zapamiętajmy więc na zakończenie: długość poszcze
gólnych cykli jest niezmienna i jednakowa u wszystkich
ludzi. Natomiast amplituda biorytmu jest nie tylko inna
u każdego z nas, lecz może się zmieniać u tego samego
człowieka w różnych okresach jego życia.
N
Z punktu widzenia naszego zdrowia największy nega
tywny wpływ wywiera na człowieka krytyczny dzień bio
rytmu fizycznego. Liczne komplikacje pooperacyjne i zgo
ny świadczą o tym dowodnie. Przełomy psychiczne i inte
lektualne same przez się nie działają tak niekorzystnie,
chyba że zbiegną się z przełomem fizycznym; wzmagają
wtedy jego negatywne efekty.
Mimo to w leczeniu chorych nie wolno bagatelizować
biorytmów P i I. Przy ciężkich operacjach zwłaszcza bio
rytm psychiczny odgrywa często decydującą, choć nie
zawsze docenianą rolę. Tu praktyczna przestroga pod
adresem wszystkich, którzy cierpią na różne nieprzyjemne,
acz banalne dolegliwości — jak bóle reumatyczne, zapa
lenie gardła, bóle nerek itp. Zaostrzeniu się tych dolegli
wości sprzyjają przeziębienia, a proszę mi wierzyć, że
w dniach kryzysowych bez porównania łatwiej się prze
ziębić niż w wyżowej fazie cyklu. Któż z nas, przynaj
mniej raz w życiu, nie doświadczył na własnej skórze
(ściślej gardle) letniej anginy po zjedzeniu zwyczajnej
porcji lodów? „Tyle razy jadłem lody i nigdy nic mi nie
było" — skarży się taki chory — „co się, u licha, stało?".
Założę się, drogi Czytelniku, że zjadłeś te nieszczęsne lo
dy w krytycznym dniu swego fizycznego biorytmu albo
w momencie gdy zbiegły się przełomy dwóch lub trzech
cykli, albo wreszcie wtedy, gdy pokryły się najniżej po
łożone punkty wszystkich trzech Twoich biorytmów. Na
czas nakładania się na siebie przełomów cykli lub głębi
biorytmicznych niżów przypada większość zawałów serca
i zgonów. Sprawdziłem to niezliczoną ilość razy, biorąc
za podstawę badań m.in. daty urodzin i śmierci nieznanych
mi ludzi, zebrane z różnych cmentarzy. Żeby nie być go
łosłownym podam wymowny przykład: Adam Mickiewicz
w chwili śmierci był w dniu krytycznym cyklu psychicz
nego i dniu zerowym cyklu intelektualnego, zaś jego bio
rytm fizyczny wchodził w okres kryzysowy.
Dzień zerowy — ze względu na swą dwoistą naturę —
wymaga osobnego omówienia. Jest na ogół tak samo ne
gatywny jak dzień krytyczny, ale w przypadkach specy
ficznych, choć brzmi to paradoksalnie, może inicjować
pozytywny przełom. Dzień zerowy bywa mianowicie bodź
cem do wyzwolenia maksymalnej wydajności organizmu,
a nawet do bicia sportowych rekordów. Żeby to zrozumieć
wyobraźmy sobie akumulator, który przez pewien czas
nie pracuje, tylko gromadzi energię. Podobnie reaguje
organizm ludzki po pasywności fazy niżowej. Powstaje
wtedy parcie do gwałtownego wyładowania nagromadzo
nej energii. Rolę iskry zapłonowej pełni tu pora zerowa.
„To, co w nas tkwi musi znaleźć ujście. Inaczej mogłoby
dojść do jakiegoś wybuchu w niewłaściwych okolicznoś
ciach albo do beznadziejnej depresji w razie niepowodzeń"
— pisze H. Selye w swej ksigżce „Stress życia".
O bodźcowym charakterze dnia zerowego świadczą
fakty z rozmaitych dziedzin życia i działalności ludzkiej.
Na przykład normalny poród następuje zazwyczaj w jed
nym z okresów zerowych matki, a co ciekawsze, czasem
także i ojca.
Czytelnicy z pewnością pamiętają wspaniały olimpijski
skok narciarski Wojciecha Fortuny, wyczyn, którego zre
sztą nigdy potem nie udało mu się powtórzyć, co — na
wiasem mówiąc — wywołało lawinę komentarzy i preten
sji ze strony kibiców. Ci, którzy obwiniali Wojtka Fortunę
o niepojęty spadek formy po igrzyskach, nie znali oczy
wiście stanu biorytmów naszego zawodnika w dniu jego
triumfu. A był on dość szczególny: Fortuna mianowicie
znajdował się w podwójnym okresie zerowym biorytmów—
fizycznego i intelektualnego. Charakterystyka dnia zero
wego nie byłaby prawdziwa gdybym od razu nie dodał, że
da się o nim powiedzieć więcej złego, niż dobrego.
Wyczyn sportowy w dniu zerowym może — tak jak
w przypadku Fortuny — owocować rekordem, często jed
nak, a może i częściej, kończy się ciężką kontuzją. Dzień
zerowy jest więc jak miecz obosieczny.
Ncu zakończenie rozważań o naturze dni kryzysowych
pragnę raz jeszcze podkreślić z całą mocą: wszystko co
powiedziałem wcale nie oznacza, że w dniach kryzyso
wych musi się wydarzyć coś złego, mimo istniejącej
w tym kierunku i n k l i n a c j i .
Nie każdy przełom m u s i b y ć k r y z y s o w y , ale
każdy kryzys przypada zazwyczaj na p r z e ł o m faz bio-
rytmicznych.
CHARAKTERYSTYKA BIORYTMÓW
>
ł
J IM f U J
w grudniu 7
styczniu 31
lutym 28
marcu 31
kwietniu 30
maju 31
czerwcu 30
lipcu 31
sierpniu 31
wrześniu 30
październiku 31
listopadzie 26
337
METODA „TABELOWA"
WYKREŚLANIE BIODIAGRAMU
*
I
Często zadajemy sobie pytanie: dlaczego ten czy ów
wzbudził we mnie natychmiastową sympatię? Dlaczego
ktoś inny — wręcz przeciwnie? No a tzw. miłość od pierw
szego wejrzenia? Tu już można by cytować nie tylko przy
kłady z życia, ale i długą listę bohaterów literackich, któ
rych połączyło takie uczucie.
Biorytmika ma na ten temat własny pogląd. Sympatia
między dwiema istotami ludzkimi, niekoniecznie odmien
nej płci, będzie tym większa, im bardziej równolegle pul
sują ich biorytmy. Jeśli dwie osoby urodzą się w tym sa
mym czasie, ich biorytmy biegną synchronicznie. Znaczy
to, że ich powinowactwo biorytmiczne wynosi 100 procent.
Sposób ustalania biopowinowactwa poznamy nieco póź
niej, teraz trochę ogólnych uwag o jego znaczeniu w sto
sunkach między ludźmi.
Osoby o znacznym stopniu biopowinowactwa łączy
wielka wzajemna harmonia, zrozumienie i empatia, czyli
zdolność tworzenia trafnych wyobrażeń o tym, co prze
żywa i czego pragnie ten drugi, jak ocenia świat i samego
siebie. Psychologia formułuje to tak: empatia to zdolność
poznawania wewnętrznych stanów i procesów zachodzą
cych w kontaktującej się z nami osobie i komunikowanie
jej tego.
Mały stopień biopowinowactwa — znacznie poniżej 40
procent — oznacza biorytmiczną obcość, a w rezultacie
wzajemny brak zrozumienia, zdolności wczuwania się
w psychikę partnera, umiejętności tolerowania jego chwi-
Iowych niedyspozycji, wynikających np. z niżów biocykli.
Ta obcość — jak pisze S. Gorczyński w książce pt.
„Współżycie łatwe i trudne" — przejawia się „w obojęt
ności, w powierzchowności kontaktu i w doskonałej po
błażliwości, która dopiero przy konflikcie interesów prze
radza się we wściekłą nietolerancję. Choćby ów obojętny
człowiek był bardzo dobrze wychowany, choćby świet
nie prowadził rozmowę i błyszczał inteligencją, otoczenie
szybko wyczuje, że brak mu serdeczności, której prag
niemy bardziej niż głębokich uwag i błyskotliwych żar
tów. Dalej obcość wyraża się lekceważeniem cudzych
cierpień. Obcość ta możliwa jest nawet w miłości, a cóż
dopiero w stosunkach o normalnej temperaturze. Jeszcze
silniej przeżywamy uczucie obcości, gdy zwierzymy się
z obaw, a zamiast pociechy otrzymujemy ironię lub znie
cierpliwione prychnięcie".
Charakterystyczne, że przy biorytmicznej obcości każdy
z partnerów wyjątkowo ostro dostrzega wszelkie uchybie
nia i braki drugiego, a jednocześnie jakoś nie widzi tych
samych wad u siebie lub u osoby, z którą jest blisko bio-
spowinowacony. Zupełnie tak, jak to ujmuje Biblia: widzi
się źdźbło w oku bliźniego, nie dostrzegając belki we
własnym.
Czy jednak byłoby dobrze, gdyby dwoje ludzi miało
stuprocentowe biopowinowactwo i to we wszystkich trzech
biorytmach? Raczej nie, gdyż w takim związku partnerzy
razem wchodziliby w okres kryzysowy i ich ewentualne
błędy mogłyby się przez to potęgować. O wiele gorsza —
teoretycznie — byłaby wszakże sytuacja dwóch osób
o biopowinowactwie zerowym. Nie dość, że obie równo
cześnie znajdowałyby się w okresach kryzysowych (kry
tyczny dzień jednej spotykałby się z dniem zerowym dru
giej i odwrotnie) to jeszcze stopień wzajemnej empatii był
by w takim układzie znikomy.
Oceniając stopień biopowinowactwo bierzemy pod uwa
gę właściwości wszystkich trzech biorytmów. Jeśli dwa
rytmy podstawowe F i P przebiegajq w przybliżeniu zgod
nie u dwojga partnerów — falowanie ich sił fizycznych
i psychicznych będzie prawie jednakowe. Takie biopowi
nowactwo sprzyja przede wszystkim dobrej atmosferze
i wydajności pracy w różnych zespołach roboczych (np.
obsługujących taśmę montażową), w grupach wycieczko
wych, drużynach sportowych, w małżeństwie, wśród per
sonelu przedsiębiorstw handlowych i innych, jedńym sło
wem wszędzie tam, gdzie ludzie współdziałając ze sobą,
są zarazem mocno od siebie uzależnieni. Dotyczy to m.in.
także załóg statków kosmicznych; warto wiedzieć, że uni
ka się przy tym stuprocentowego biopowinowactwa. Cho
dzi o to, żeby kosmonauci nie przeżywali równocześnie
dni kryzysowych.
Wysokie biopowinowactwo intelektualne jest niezwykle
korzystne dla zespołów twórczych, badawczych, nauko
wych, grup podejmujących wspólnie ważne decyzje, a tak
że w procesie nauczania i zespołowego uczenia się —
i to na wszystkich jego poziomach. W sytuacji gdy duże
mu biopowinowactwu intelektualnemu towarzyszy jeszcze
i pozytywny układ biorytmów psychicznych wszystkich
członków grupy — dobry humor, intuicja, subtelność, takt
(atrybuty wyżu psychicznego) potęgują harmonię intelek
tualną.
Nie należy jednak sądzić, że bliskie biopowinowactwo
intelektualne oznacza równy poziom inteligencji czy zasób
wiedzy partnerów. W cale nie. Niekoniecznie też wzajem
ne obcowanie musi wpływać na wyrównywanie się ich
poziomu umysłowego. Biopowinowactwo intelektualne po
prostu wzmaga harmonię myślenia, odczuwania i postę
powania, która z kolei intensyfikuje intelektualną aktyw
ność partnerów. Pogódźmy się więc z myślą, że towa
rzystwo geniusza — przypadkiem blisko biospowinowaco-
< nego — automatycznie nie uczyni z nas geniuszy; byłoby
to zbyt piękne i zbyt proste!
Biodiagram — 4
49
BIOPOWINOWACTWO A „BURZA MÓZGÓW"
BIOPOWINOWACTWO W PROCENTACH
/
,,Uprzedzeniaumierają bardzo powoli I nigdy nie
można być pewnym, że są naprawdę martwe".
J. fiomoins
coś z ŻYCIA
Biodlagram — 5
65
Próbując następnie stosować w praktyce zasady biorytmi-
ki, nauczyciel ten rezygnował z odpytywania uczniów
w dniach, gdy w jego biodiagramie widniało zero, krzy
żyk lub trzy minusy. Zdaw ał sobie bowiem sprawę, że jest
wtedy mniej obiektywny. Rozumiejąc też, że uczeń w dniu
krytycznym lub w okresie potrójnego niżu biorytmicznego
jest ofiarą przejściowej niedomogi biologicznej, nie „w y
rywał" takiego ucznia do odpowiedzi. Egzaminował go
później, w optymalnym dla mjodego człowieka okresie —
z maksymalnym obiektywizmem. Wychodził przy tym
z bardzo słusznego założenia, że uczeń, który w nieko
rzystnym układzie biorytmów oberwie dwóję, może się
na długo zniechęcić do jakiegoś przedmiotu albo nawet
w ogóle do nauki.
„Odczucie niepowodzenia bowiem — jak twierdzi uczo
ny szwajcarski S. Roth — może być nieproporcjonalne
w stosunku do rzeczywistych trudności, zwłaszcza u jed
nostek inteligentnych. Zahamowanie aktywności intelektu
alnej, utrata zainteresowania jest często mechanizmem
obronnym, który pozwala jednostce uciec przed przeży
ciem zbyt przykrym".
Mój znajomy działał z początku bez wiedzy swoich wy
chowanków. Później, kiedy eksperyment przyniósł już
konkretne wyniki, wtajemniczył we wszystko uczniów, na
uczył ich obliczać biorytmy i wykreślać biodiagramy. Po
zwoliło to na dalsze obserwacje i wnioski. W klasie liczą
cej kilkudziesięciu uczniów zawsze się zdarzy, że klasów
ka przypadnie na dzień kryzysowy któregoś z nich. Otóż
po wprowadzeniu „biorytmicznego ostrzegania” ucznio-
wie-„kryzysowcy" na ogół otrzymywali z klasówek dobre
stopnie. Z rozmów wynikało, że przed przypadającą na
dzień kryzysowy klasówką starali się postępować zgodnie
z zaleceniami biorytmiki: więcej czasu poświęcali na przy
gotowanie i powtarzanie materiału, wcześniej kładli się
spać, a do pisania zadania przystępowali w nastroju szcze
gólnej koncentracji. Używając obrazowego porównania:
rozsądnie rozpędzali swe wewnętrzne koło zamachowe,
które dzięki temu „posłusznie" oddawało nagromadzoną
energię w zaplanowanym dniu.
Niejako na marginesie głównego eksperymentu po
twierdziła się inna jeszcze prawidłowość. Jedna z klas,
w której ponad połowa uczniów była wzajemnie biospo-
winowacona w przeszło 70 procentach, szybciej od in
nych pojmowała i opanowywała nowy materiał lekcyjny;
towarzyszyła temu bardzo dobra koleżeńska atmosfera.
Cieszyńskie doświadczenie daje do myślenia, puśćmy
więc na chwilę wodze fantazji: a gdyby tak tworzyć klasy
na zasadzie wysokiego biopowinowactwa uczniów? Gdy
by nauczyciel był z nimi biospowinowacony? A gdyby je
szcze praktykowane już u nas (na podstawie zarządzenia
ministra oświaty) „dni bez zadań" były przez nauczycieli
traktowane indywidualnie, w stosunku do każdego ucznia?
Powstałaby sytuacja idealna z punktu widzenia biorytmiki,
a rezultaty, jak sądzę, nie dałyby na siebie długo czekać.
Odkrywca biorytmu intelektualnego, F. Teltscher osta
tecznie udowodnił samo jego istnienie oraz 33-dniowq
długość jego fali w sposób następujący: zadał sobie trud
zbadania okoliczności egzaminów oblanych przez studen
tów szwajcarskich uniwersytetów w ciągu kilku kolejnych
lat. Badania te objęły tysiące osób. Okazało się, że wszy
scy, którzy przepadli przy egzaminach, przepadli w dniach,
które później uznane zostały za dni kryzysowe biorytmu I.
Wnioski nasuwają się same.
BIORYTMY I ZDROWIE
CO TO JEST PALMING?
Rys. 5. Palming
BIOSTYMULACJA
TERAPIA PSYCHOTRONICZNA
t
resowanych. Choć wszyscy przyznawali, że na poczgtku
roku otrzymują biodiagramy, tylko nieliczni mówili, że od
czasu do czasu do nich zaglgdajg. Ogromna większość
tak oto kwitowała moje pytania: „Panie, to jeszcze jeden
pic, bo i tak nie dostaniesz pan dnia wolnego od jazdy,
kiedy w karcie wypadnie krzyżyk. Każdy to od razu gdzieś
wtyka i koniec." Ciekawe, że kiedy tych samych kierow
ców pytałem następnie czy wiedzg, że biodiagram można
wykorzystać jako wskazówkę kiedy się uczyć, a kiedy
pójść do dentysty albo na randkę z dziewczynę — zain
teresowanie gwałtownie rosło. Myślę więc sobie, że takie
podejście do sprawy jak w warszawskim MZK to rzeczy
wiście strata czasu i pieniędzy. Mnie chodziłoby o to, żeby
w głowie każdego kierowcy zapalało się czerwone światło
na widok takiego na przykład układu biorytmów: — F,
+ P, xl, co się tłumaczy: memu organizmowi brak nieod
zownej sprężystości, więc szybko się męczę. Jestem
wprawdzie w niezłym nastroju, ale dla mnie jako kierow
cy ważny jest przede wszystkim rytm intelektualny, a tu
akurat mam dzień krytyczny, czyli kiepski refleks. W olał
bym dziś w ogóle nie siadać za kierownicę.
Nie opodal Cieszyna, gdzie się urodziłem, ale po czes
kiej stronie, leży miejscowość Cierlicko. Tutaj 11 września
1932 roku zginęli dwaj słynni polscy piloci F. Żwirko
i S. Wigura. Do dziś panuje przekonanie, że przyczyny tej
katastrofy były dwojakie — złe warunki atmosferyczne
i niedopracowana technicznie konstrukcja samolotu.
Czyż jednak Żwirko i Wigura, lotnicy najwyższej mi
strzowskiej klasy, nie wychodzili bez szwanku z takich
samych i gorszych opałów? Zamiast dalszego komentarza
podam stan biorytmów obu pilotów w owym feralnym
dniu 11 września 193? roku. Obaj byli w stanie biorytmicz-
nej niedomogi. Żwirko (ur. 14 1X1895) w dniu krytycznym
biorytmu psychicznego ( + F 10, xP 15, + l 14), Wigura
(ur. 9 IV 1901) — w dniu zerowym cyklu fizycznego oraz
w podwójnej głębi niżu psychicznego i intelektualnego
(oF 1, — P 26, —I 27). Zupełnie inaczej wyglgdały ich bio-
diagramy dwa tygodnie wcześniej kiedy to zdobyli I miej
sce w międzynarodowym Challenge'u samolotów sporto
wych. Wtedy ani razu nie zbiegły się kryzysowe okresy
ich biorytmów.
Czytelnik być może pamięta wiadomość prasową z
13X11 1980 o szczęśliwie zakończonym incydencie polskie
go samolotu pasażerskiego na lotnisku w Istambule. Gdy
maszyna oderwała się od pasa startowego jeden z dwóch
silników uległ awarii, drugi na szczęście działał, mimo
pewnych uszkodzeń. Załoga i pasażerowie (76 osób) prze
żyli chwile grozy. Kapitan Tadeusz Polak (ur. 6 XI11935)
zachowując zimną krew okrążył lotnisko i po 10 minutach
wylądował bez szwanku. Biodiagram kapitana Polaka wy
glądał tak: - /oF 22 (wchodził w okres zerowy), + P 8, +
+ 110. Wyże biorytmów P i I zadecydowały — moim zda
niem — o refleksie i przytomności umysłu pilota.
Przyczyny pamiętnej katastrofy na Okęciu w marcu 1980
roku zbadała specjalna komisja. Ja także dokonałem
własnej analizy i oceny tego tragicznego wypadku. Na
początek — stan biorytmów całej załogi:
Pawet Lipowiczem (ur. 1 VII 1933), I pilot, - F 15, + F1 6, - 1 30
czyli podwójny niż w cyklach F oraz 1
(okres kryzysowy); w połączeniu z + P
daje to niebezpieczny w takim układzie
dobry nastrój.
Tadeusz Łochocki (ur. 7 V 1937), II pilot; xF 12. oP 28, i 1 10
Konstanty Chorzewski (ur. 12 IV 1945),
nawigator: —/xF 13, xP 15, xl 17
Jan Łubniewski (ur. 5 VII 1942), mech.pokł. --/x F 13, - P 19, + 16
Alicja Duryasz (ur. 17 IX 1942), stewardesa + F 8, oP 1, - 1 31
Joanna Podstolska (ur. 1 7 X 1 1950),
stewardesa: - F 15, xP 14, - / X l 18
Elżbieta Grabowska (ur. 27 IV 1950),
stewardesa: xF 12, - p 22, - 1 24
Krystyna Krawczyk (ur. 9 VII 1956),
stewardesa: - F 14, xP 15, - 1 26
Grażyna Szafarkiewicz-Węglińska
(ur. 3 IV 1952), stewardesa: — F 18, xP 15, + I 10
Alicja Mormol-Dudley (ur. 19 V 1948),
stewardesa: + F 7, + P 2, + I 6
BIORYTMY I SPORT
i '
Biodiagram — 7
97
mieniowania. Nie od rzeczy będzie tu wspomnieć o wy
padkach śmierci wśród młodych radiestetów, którzy nie
umiejąc prawidłowo regenerować swego organizmu,,
przedwcześnie się „wypalili” , wyczerpawszy swe siły w i
talne.
WARTO ZAPAMIĘTAĆ...
Na użytek codzienny chcę Czytelnikowi przedstawić
kwintensencję tego wszystkiego, co już napisałem o bio
rytmach. Ułatwi to zainteresowanym interpretację biodia
gramu. Wyże i niże trzech biorytmów tworzą osiem róż
nych kombinacji i każdy z tych układów co innego znaczy.
—F, + P, +1. Szansa wielkiej efektywności dla wszyst
kich pracujących umysłowo, w tym oczywiście także ar
tystów i wszelkich twórców. Jest to dobry czas na ucze
nie się języków obcych, ważne narady, zawieranie umów,
podróże służbowe (mogą być nawet kosztowne; opłaca
się, bo ich efekt zrekompensuje poniesione koszty). Pod
względem fizycznym jedynie nie dysponujesz, Czytelniku,
tzw. pełnią sił. Jeśli natomiast chciałbyś rozpocząć tera
pię psychotroniczną — trzeba koniecznie rozpocząć ją
teraz, rokuje bowiem znakomite wyniki. Również wszyscy
cierpiący na wady wymowy powinni się mocno zmobili
zować i zaaplikować sobie większą dawkę ćwiczeń — re
zultaty będą lepsze niż kiedykolwiek. Dla inwalidów wyże
P I I to właściwy moment do nawiązywania i utrwalania
wszelkiego rodzaju kontaktów z otoczeniem, ponieważ do
pisuje im humor i wyostrza się dowcip.
+ F, + P +1. Dni najbardziej sprzyjające pracy fizycznej
i umysłowej — także realizacji zamysłów i przedsięwzięć
najwyższej wagi! Prace naukowe, egzaminy, działalność
artystyczna przynoszę w tym okresie sukcesy; sportowcy
mają szanse bicia rekordów. Proszę pamiętać, że jednost
ka silna i dynamiczna powinna być w tym czasie mocno
obciążona pracą; brak odpowiedniej dawki stresu (tak,
tak, to nie paradoks, umiarkowanie dawkowany stres jest
niezbędny!) źle wpływa na jej samopoczucie, prowadzi
nawet do frustracji. Nadmiar szkodliwego stresu psychicz
nego (np. z powodu awantur w domu, złych stosunków
w pracy, kolejek, tłoku w tramwajach itp.) łatwo da się
w tym okresie „odreagować" — w intensywnej pracy fi
zycznej. Osoby przyjmujące wszelkie środki n i s z c z ą -
c e tkankę nowotworową powinny to robić zwłaszcza te
raz (a w każdym .razie podczas wyżu fizycznego), bez
względnie unikając takiej kuracji w dniach krytycznych
biorytmu fizycznego i psychicznego. Dla inwalidów wyż
trzech biorytmów jest najlepszym okresem rehabilitacji,
daje bowiem szybkie i efektowne wyniki.
+ F, + P , —I. Okres wzmożonej wydajności w pracy fi
zycznej, bardzo też sprzyjający treningowi sportowemu,
bez obawy przeciążenia organizmu. Spotęgowana odpor
ność na ból, infekcje i wpływy klimatyczne sprawia, że
w tym okresie można się poddawać różnym wyczerpują
cym zabiegom, takim jak kąpiele solankowo-borowinowe,
sauna, masaże, naświetlania, szczepienia, oddawanie krwi,
kuracje odchudzające, a przede wszystkim zabiegi chirur
giczne i stomatologiczne. Jeśli, Czytelniku, masz kłopoty
z kręgosłupem i korzystasz z pomocy kręgarza, teraz
właśnie dobrze zniesiesz te bolesne zabiegi. Twemu umy
słowi brak jednak błyskotliwości.
+ F, —P, +1. Kondycja fizyczna dobra, intelekt działa
sprawnie, ale nastrój pod psem. Brakuje duchowego po
lotu.
— F, + P, —I. Bardzo dobry, optymistyczny nastrój, choć
kondycja fizyczna i umysłowa — słabe. Obniżona zdol
ność twórczego myślenia i logicznego rozumowania. Uwa
ga! Ten dobry nastrój wcale nie przylega do sytuacji,
strzeżmy się go! Sportowiec, jeśli chce trenować, niech to
czyni z umiarem, spokojnie, unikajgc przemęczenia. Kie
rowcy i piloci: ostrożność, ostrożność i jeszcze raz ostroż
ność. Jest to natomiast czas optymalny dla biostymulacji,
terapii pomocnej w leczeniu alkoholizmu, narkomanii i ner
wic. Szczyt formy u radiestetów.
/
Styczeń Luty Marzec Kwiecień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I
1. 20 1 2 1 .1 2 26 4 1. 7 2 6 9 1. 22 23 11
2. 19 0 1 2. 11 25 3 2. 6 25 8 2. 21 22 10
3. 18 27 0 3. 10 24 2 3. 5 24 7 3. 20 21 9
4. 17 26 32 4. 9 23 1 4. 4 23 6 4. 19 20 8
5. 16 25 31 5. 8 22 0 5. 3 22 5 5. 18 19 7
6. 15 24 30 6. 7 21 32 6. 2 21 4 6. 17 18 6
7. 14 23 29 7. 6 20 31 7. 1 20 3 7. 16 17 5
8. 13 22 28 8. 5 19 30 8. 0 19 2 8. 15 16 4
9. 12 21 27 9. 4 18 29 9 .2 2 18 1 9. 14 15 3
10. 11 20 26 10. 3 17 28 10. 21 17 0 10. 13 14 2
11. 10 19 25 11. 2 16 27 11. 20 16 32 11. 12 13 1
12. 9 18 24 12. 1 15 26 12. 19 15 31 12. 11 12 0
13. 8 17 23 13. 0 14 25 13. 18 14 30 13. 10 11 32
14. 7 16 22 '14. 22 13 24 14. 17 13 29 14. 9 10 31
15. 6 15 21 15. 21 12 23 15. 16 12 28 15. 8 9 30
16. 5 14 20 16. 20 11 22 16. 15 11 27 16. 7 8 29
17. 4 13 19 17. 19 10 21 17. 14 10 26 17. 6 7 28
18. 3 12 18 18. 18 9 20 18. 13 9 25 18. 5 6 27
19. 2 11 17 1 9 .1 7 8 19 1 9 .1 2 8 24 19. 4 5 26
20. 1 10 16 20. 16 7 18 2 0 . 11 7 23 20. 3 4 25
21. 0 9 15 21. 15 6 17 21. 10 6 22 21. 2 3 24
22. 22 8 14 2 2 .1 4 5 16 22. 9 5 21 22. 1 2 23
23. 21 7 13 2 3 .1 3 4 15 23. 8 4 20 23. 0 1 22
24. 20 6 12 2 4 .1 2 3 14 24. 7 3 19 24. 22 0 21
2 5 .1 9 5 11 25.11 2 13 25. 6 2 18 25. 21 27 20
26. 18 4 10 26. 10 1 12 26. 5 1 17 26. 20 26 19
27. 17 3 9 27. 9 0 11 27. 4 0 16 27. 19 25 18
28. 16 2 8 28. 8 27 10 28. 3 27 15 28. 18 24 17
29. 15 1 7 29. 2 26 14 29. 17 23 16
30. 14 0 6 29. 8 27 10 30. 1 25 13 30. 16 22 15
31. 13 27 5 31: 0 24 12
Maj Czerwiec Lipiec Sierpień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I
1. 1 5 21 14 1. 7 18 16 1. 0 1 6 1 9 1. 15 13 21
2. 14 2 0 13 2. 6 17 15 2. 22 15 18 2. 14 12 20
3. 1 3 1 9 1 2 3. 5 16 14 3. 21 14 17 3. 13 11 19
4 . 1 2 18 11 4. 4 15 13 4. 20 13 16 4. 12 10 18
5. 11 17 10 5. 3 14 12 5. 19 12 15 5. 11 9 17
6 . 10 1 6 9 6. 2 13 11 6. 18 11 14 6. 10 8 16
7. 9 15 8 7. 1 12 10 7. 17 10 13 7. 9 7 15
8 . 8 14 7 8. 0 11 9 8. 16 9 12 8. 8 6 14
9. 7 13 6 9. 22 10 8 9. 15 8 1.1 9. 7 5 13
10. 6 1 2 5 10. 21 9 7 10. 14 7 10 10. 6 4 12
1 1 . 5 11 4 11. 20 8 6 11. 13 6 9 11. 5 311
12. 4 1 0 3 12. 19 7 5 12. 12 5 8 12. 4 2 10
13. 3 9 2 13. 18 6 4 13. 11 4 7 13. 3 1 9
14. 2 8 1 14. 17 5 3 14. 10 3 6 14. 2 0 8
1 5 . 1 7 0 15. 16 4 2 15. 9 2 5 15. 1 27 7
16. 0 6 3 2 16. 15 3 1 16. 8 1 4 16. 0 26 6
17. 2 2 5 31 17. 14 2 0 17. 7 0 3 17.22 25 5
1 8 . 21 4 30 18. 13 1 32 18. 6 27 2 18. 21 24 4
19. 2 0 3 2 9 19. 12 0 31 19. 5 26 1 19. 20 23 3
2 0 . 1 9 2 2 8 20. 11 27 30 20. 4 25 0 20. 19 22 2
2 1 . 1 8 1 27 21. 10 26 29 21. 3 24 32 21. 18 21 1
2 2 . 17 0 26 22. 9 25 28 22. 2 23 31 22. 17 20 0
2 3 . 16 2 7 2 5 23. 8 24 27 23. 1 22 30 23. 16 19 32
2 4 . 1 5 2 6 2 4 24. 7 23 26 24. 0 21 29 24. 15 18 31
2 5 . 14 2 5 2 3 25. 6 22 25 25. 22 20 28 25. 14 17 30
2 6 . 13 2 4 2 2 26. 5 21 24 26. 21 19 27 26. 13 16 29
2 7 . 12 2 3 21 27. 4 20 23 27. 20 18 26 27. 12 15 28
30
2 8 . 11 2 2 28. 3 19 22 28. 19 17 25 28. 11 14 27
2 9 . 10 21 19 29. 2 18 21 29. 18 16 24 29. 10 13 26
3 0 . 9 2 0 18 30. 1 17 20 30. 17 15 23 30. 9 12 25
3 1 . 8 1 9 17 31. 16 14 22 31. 8 11 24
Wrzesień Październik Listopad Grudzień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I
1. 7 10 23 1. 0 8 26 1 .1 5 5 28 1. 8 3 31
2. 6 9 22 2. 22 7 25 2 . 14 4 2 7 2. 7 2 30
3. 5 8 21 3. 21 6 24 3. 1 3 3 26 3. 6 1 29
4. 4 7 20 4. 20 5 23 4 . 12 2 25 4. 5 0 28
5. 3 6 19 5. 19 4 22 5. 11 1 2 4 5. 4 27 27
6. 2 5 18 6. 18 3 21 6 . 10 0 2 3 6. 3 26 26
7. 1 4 17 7. 17 2 20 7. 9 27 22 7. 2 25 25
8. 0 3 16 8. 16 1 19 8. 8 2 6 21 8. 1 24 24
9. 22 2 15 9. 15 0 18 9 . 7 2 5 20 9. 0 23 23
10. 21 1 14 10. 14 27 17 10. 6 2 4 19 10. 22 22 22
1 1 .2 0 0 13 11. 13 26 16 11. 5 2 3 18 11. 21 21 21
12. 19 27 12 12. 12 25 15 1 2 . 4 2 2 17 12. 20 20 20
13. 18 26 11 13.11 24 14 1 3 . 3 21 16 13. 19 19 19
14. 17 25 10 14. 10 23 13 1 4 . 2 2 0 15 14. 18 18 18
15. 16 24 9 15. 9 22 12 15. 1 1 9 14 15. 17 17 17
16. 15 23 8 16. 8 21 11 16. 0 18 1 3 16. 16 16 16
1 7 .1 4 22 7 17. 7 20 10 1 7 . 2 2 17 12 17. 15 15 15
1 8 .1 3 21 6 18. 6 19 9 1 8 . 21 16 11 18. 14 14 14
1 9 .1 2 20 5 19. 5 18 8 1 9 . 2 0 15 10 19. 13 13 13
20. 11 19 4 20. 4 17 7 2 0 . 19 14 9 20. 12 12 12
21. 10 18 3 21. 3 16 6 2 1 . 1 8 13 8 21.11 11 11
22. 9 17 2 22. 2 15 5 2 2 . 1 7 12 7 22. 10 10 10
23. 8 16 1 23. 1 14 4 2 3 .1 6 11 6 23. 9 9 9
24. 7 15 0 24. 0 13 3 2 4 . 15 10 5 24. 8 8 8
25. 6 14 32 25. 22 12 2 2 5 . 14 9 4 25. 7 7 7
26. 5 13 31 26.2111 1 2 6 . 13 8 3 26. 6 6 6
27. 4 12 30 27. 20 10 0 2 7 . 12 7 2 27. 5 5 5
28. 3 11 29 28. 19 9 32 2 8 . 11 6 1 28. 4 4 4
29. 2 10 28 29. 18 8 31 29. 10 5 0 29. 3 3 3
30. 1 9 27 30. 17 7 30 30. 9 4 32 30. 2 2 2
31.16 6 29 31 1 1 1
Osoby urodzone od 1 stycznia do 28 lutego w latach przestępnych,
do każdej odczytanej tu liczby dodaję 1.
Rok F P I Rok F P I Rok F P I
1908 0 3 9 1939 17 21 6 1970 10 10 2
1909 3 2 7 1940 19 19 3 1971 13 9 0
1910 6 1 5 1941 22 18 1 1972 15 7 30
1911 9 0 3 1942 2 17 32 1973 18 6 28
1912 11 26 0 1943 5 16 30 1974 21 5 26
1913 14 25 31 1944 7 14 27 1975 1 4 24
1914 17 24 29 1945 10 13 25 1976 3 2 21
1915 20 23 27 1946 13 12 23 1977 6 1 19
1916 22 21 24 1947 16 11 21 1978 9 0 17
1917 2 20 22 1948 18 9 18 1979 12 27 15
1918 5 19 20 1949 21 8 16 1980 14 25 12
1919 8 18 18 1950 1 7 14 1981 17 24 10
1920 10 16 15 1951 4 6 12 1982 20 23 8
1921 13 15 13 1952 6 4 9 1983 0 22 6
1922 16 14 11 1953 9 3 7 1984 2 20 3
1923 19 13 9 1954 12 2 5 1985 5 19 1
1924 21 11 6 1955 15 1 3 1986 8 18 32
1925 1 10 4 1956 17 27 0 1987 11 17 30
1926 4 9 2 1957 20 26 31 1988 13 15 27
1927 7 8 0 1958 0 25 29 1989 16 14 25
1928 9 6 30 1959 3 24 27 1990 19 13 23
1929 12 5 28 1960 5 22 24 1991 22 12 21
1930 15 4 26 1961 8 21 22 1992 1 10 18
1931 18 3 24 1962 11 20 20 1993 4 9 16
1932 20 1 21 1963 14 19 18 1994 7 8 14
1933 0 0 19 1964 16 17 15 1995 10 7 12
1934 3 27 17 1965 19 16 13 1996 12 5 9
1935 6 26 15 1966 22 15 11 1997 15 4 7
1936 8 24 12 1967 2 14 9 1998 18 3 5
1937 11 23 10 1968 4 12 6 1999 21 2 3
1938 14 22 8 1969 7 11 4 2000 0 0 0
Styczeń Luty Marzec Kwiecień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P Dzień F P I
1. 1 1 1 1. 9 4 32 1 .1 4 4 27 1. 22 7 25
2. 2 2 2 2. 10 5 0 2. 15 5 28 2. 0 8 26
3. 3 3 3 3. 11 6 1 3. 16 6 29 3. 1 9 27
4. 4 4 4 4. 12 7 2 4. 17 7 30 4. 2 10 28
5. 5 5 5 5. 13 8 3 5 .1 8 8 31 5. 3 11 29
6. 6 6 6 6. 14 9 4 6 .1 9 9 32 6. 4 12 30
7. 7 7 7 7. 15 10 5 7. 20 10 0 7. 5 13 31
8. 8 8 8 8. 16 11 6 8. 21 11 1 8. 6 14 32
9. 9 9 9 9. 17 12 7 9. 22 12 2 9. 7 15 0
10. 10 10 10 10. 18 13 8 10. 0 13 3 10. 8 16 1
11. 11 11 11 11. 19 14 9 11. 1 14 4 11. 9 17 2
12. 12 12 12 12. 20 15 10 12. 2 15 5 12. 10 18 3
1 3 . 1 3 13 13 13. 21 16 11 13. 3 16 6 13. 11 19 4
14. 1 4 1 4 14 14. 22 17 12 14 4 17 7 14. 12 20 5
1 5 . 1 5 1 5 15 15. 0 18 13 15. 5 18 8 15. 13 21 6
16. 16 1 6 16 16. 1 19 14 16. 6 19 9 16. 14 22 7
1 7 . 17 17 17 17. 2 20 15 17. 7 20 10 17. 15 23 8
18. 18 1 8 18 18. 3 21 16 18. 8 21 11 18. 16 24 9
1 9 . 1 9 19 19 19. 4 22 17 19. 9 22 12 19. 17 25 10
20. 20 20 20 20. 5 23 18 20. 10 23 13 20. 18 26 11
21. 21 21 21 21. 6 24 19 21. 11 24 14 21. 19 27 12
22. 22 22 22 22. 7 25 20 22. 12 25 15 22.20 0 13
2 3 . 0 2 3 2 3 23. 8 26 21 23. 13 26 16 23. 21 1 14
2 4 . 1 2 4 2 4 24. 9 27 22 2 4 .1 4 27 17 24. 22 2 15
2 5 . 2 2 5 2 5 25. 10 0 23 25. 15 0 18 25. 0 3 16
2 6 . 3 2 6 26 26. 11 1 24 26. 16 1 19 26. 1 4 17
27. 4 2 7 27 27. 12 2 25 27. 17 2 20 27. 2 5 18
28. 5 0 28 28. 13 3 26 28. 18 3 21 28. 6 19
29. 6 1 2 9 29. 19 4 22 29. 7 20
30. 7 2 30 2 9 .1 3 3 26 30. 20 5 23 30. 8 21
31. 8 3 31 31.21 6 24
Maj Czerwiec Lipiec Sierpień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I
1. 6 9 22 1. 14 12 20 1. 21 14 17 1. 6 17 15
2. 7 10 23 2. 15 13 21 2. 2 2 1 5 18 2. 7 18 16
3. 8 11 24 3. 16 14 22 3. 0 16 19 3. 8 19 17
4. 9 12 25 4. 17 15 23 4 . 1 17 2 0 4. 9 20 18
5. 10 13 26 5. 18 16 24 5. 2 18 21 5. 10 21 19
6. 11 14 27 6. 19 17 25 6. 3 19 22 6. 1} 22 20
7. 12 15 28 7. 20 18 26 7. 4 20 23 7. 12 23 21
8. 13 16 29 8. 21 19 27 8. 5 21 2 4 8. 13 24 22
9. 14 17 30 9. 22 20 28 9. 6 2 2 25 9. 14 25 23
10. 15 18 31 10. 0 21 29 10. 7 2 3 26 10. 15 26 24
11. 16 19 32 11. 1 22 30 11. 8 2 4 27 11. 16 27 25
12. 17 20 0 12. 2 23 31 12. 9 2 5 28 12. 17 0 26
13.18 21 1 13. 3 24 32 13. 10 2 6 29 13. 18 1 27
14. 19 22 2 14. 4 25 0 14. 11 2 7 30 14. 19 2 28
15. 20 23 3 15. 5 26 1 15. 12 0 31 15. 20 3 29
16. 21 24 4 16. 6 27 2 16. 13 1 3 2 16. 21 4 30
17. 22 25 5 17. 7 0 3 17. 14 2 0 17. 22 5 31
18. 0 26 6 18. 8 1 4 1 8 . 1 5 3 1 18. 0 6 32
19. 1 27 7 19. 9 2 5 19. 16 4 2 19. 1 7 0
20. 2 0 8 2 0 .1 0 3 6 2 0 . 1 7 5 3 20. 2 8 1
21. 3 1 9 21. 1 1 4 7 2 1 . 18 6 4 21. 3 9 2
22. 4 2 10 22. 12 5 8 2 2 . 19 7 5 22. 4 10 3
23. 5 3 11 23. 13 6 9 23. 2 0 8 6 23. 5 11 4
24. 6 4 12 24. 14 7 10 2 4 . 21 9 7 ^4. 6 12 5
25. 7 5 13 2 5 .1 5 8 11 2 5 . 2 2 10 8 25. 7 13 6
26. 8 6 14 26. 16 9 12 2 6 . 0 1 1 9 -26. 8 14 7
27. 9 7 15 27. 17'10 13 2 7 . 1 1 2 10 27. 9 15 8
28. 10 8 16 28. 18 11 14 2 8 . 2 13 11 28. 10 16 9
29.11 9 17 29. 19 12 15 |29. 3 14 12 29. 11 17 10
30. 12 10 18 30. 20 13 16 30. 4 15 13 30. 12 18 11
31. 13 11 19 ¡31. 5 16 14 31. 13 19 12
Wrzesień Październik Listopad Grudzień
Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I Dzień F P I
1. 14 20 13 1. 21 22 10 1. 6 2 5 8 1. 13 27 5
2. 15 21 14 2. 22 23 11 2. 7 2 6 9 2. 14 0 6
3. 16 22 15 3. 0 24 12 3. 8 27 10 3. 15 1 7
4. 17 23 16 4. 1 25 13 4. 9 0 11 4. 16 2 8
5. 18 24 17 5. 2 26 14 5. 10 1 12 5. 17 3 9
6. 19 25 18 6. 3 27 15 6 .1 1 2 13 6. 18 4 10
7. 20 26 19 7. 4 0 16 7 . 12 3 14 7. 19 5 11
8. 21 27 20 8. 5 1 17 8. 13 4 1 5 8. 20 6 12
9. 22 0 21 9. 6 2 18 9. 14 5 16 9. 21 7 13
10. 0 1 22 10. 7 3 19 10. 15 6 17 10. 22 8 14
11. 1 2 23 11. 8 4 20 1 1 .1 6 7 18 11. 0 9 15
12. 2 3 24 12. 9 5 21 12. 17 8 19 12. 1 10 16
13. 3 4 25 13.10 6 22 1 3 .1 8 9 20 13. 2 11 17
14. 4 5 26 14.11 7 23 14. 19 10 21 14. 3 12 18
15. 5 6 27 15. 12 8 24 15. 20 11 2 2 15. 4 13 19
16. 6 7 28 16.13 9 25 16. 21 12 23 16. 5 14 20
17. 7 8 29 17. 14 10 26 17. 2 2 1 3 2 4 17. 6 15 21
18. 8 9 30 18. 15 11 27 18. 0 14 25 18. 7 16 22
19. 9 10 31 19. 16 12 28 19. 1 15 26 19. 8 17 23
20. 10 11 32 20. 17 13 29 2 0 . 2 16 27 20. 9 18 24
21. 11 12 0 21. 18 14 30 2 1 . 3 17 28 21. 10 19 25
22. 12 13 1 22. 19 15 31 2 2 . 4 18 29 22. 11 20 26
23. 13 14 2 23. 20 16 32 2 3 . 5 19 30 23. 12 21 27
24. 14 15 3 24. 21 17 0 2 4 . 6 20 31 24. 13 22 28
25. 15 16 4 25. 22 18 1 2 5 . 7 21 32 25. 14 23 29
26. 16 17 5 26. 0 19 2 26. 8 2 2 0 26. 15 24 30
27. 17 18 6 27. 1 20 3 27. 9 23 1 27. 16 25 31
28. 18 19 7 28. 2 21 4 2 8 . 10 2 4 2 28. 17 26 32
29. 19 20 8 29. 3 22 5 2 9 . 11 2 5 3 29. 18 27 0
30. 20 21 9 30. 4 23 6 30. 12 2 6 4 30. 19 0 1
31. 5 24 7 31. 20 1 2
Dokonując obliczenia dla dnia oznaczonego przypadającego w ro
ku przestępnym w okresie od 1 stycznia do 28 lutego, należy od
każdej tu odczytanej liczby (w każdej kolumnie) o d j ą ć 1.
Rok F P I Rok F P I Rok F P I
1920 15 10 15 1950 1 19 16 1980 11 1 18
1921 12 11 17 1951 21 20 18 1981 8 2 20
1922 9 12 19 1952 19 22 21 1982 5 3 22
1923 6 13 21 1953 16 23 23 1983 2 4 24
1924 4 15 24 1954 13 24 25 1984 0 6 27
1925 1 16 26 1955 10 25 27 1985 20 7 29
1926 21 17 28 1956 8 27 30 1986 17 8 31
1927 18 18 30 1957 5 0 32 1987 14 9 0
1928 16 20 0 1958 2 1 1 1988 12 11 3
•1929 13 21 2 1959 22 2 3 1989 9 12 5
1930 10 22 4 1960 20 4 6 1990 6 13 7
1931 7 23 6 1961 17 5 8 1991 3 14 9
1932 5 25 9 1962 14 6 10 1992 1 16 12
1933 2 26 11 1963 11 7 12 1993 21 17 14
1934 22 27 13 1964 9 9 15 1994 18 18 16
1935 19 0 15 1965 6 10 17 1995 15 19 18
1936 17 2 18 1966 3 11 19 1996 13 21 21
1937 14 3 20 1967 0 12 21 1997 10 22 23
1938 11 4 22 1968 21 14 24 1998 7 23 25
1939 8 5 24 1969 18 15 26 1999 4 24 27
1940 6 7 27 1970 15 16 28 2000 2 26 30
1941 3 8 29 1971 12 17 30 2001 22 27 32
1942 0 9 31 1972 10 19 0 2002 19 0 1
1943 20 10 0 1973 7 20 2 2003 16 1 3
1944 18 12 3 1974 4 21 4 2004 14 3 6
1945 15 13 5 1975 1 22 6 2005 11 4 8
1946 12 14 7 1976 22 24 9 2006 8 5 10
1947 9 15 9 1977 19 25 11 2007 5 6 12
1948 7 17 12 1978 16 26 13 2008 3 8 15
1949 4 18 14 1979 13 27 15 2009 0 9 17
Ile dni kalendarzowych upłynęło w określonym dniu od poczgtku
roku. Uwaga! W latach przestępnych należy — poczęwszy od 1
marca — dodać do odczytanych liczb cytrę 1.
I II III IV V VI VII VIII IX X .X I XII
1. 1 32 60 91 121 152 132 213 244 274 305 335
2. 2 33 61 92 122 153 183 214 245 275 306 336
3. 3 34 62 93 123 154 184 215 246 276 307 337
4. 4 35 63 94 124 155 185 216 247 277 308 338
5. 5 36 64 95 125 156 186 217 248 278 309 339
6. 6 37 65 96 126 157 187 218 249 279 310 340
7. 7 38 66 97 127 158 188 219 250 280 311 341
8. 8 39 67 98 128 159 189 220 251 281 312 342
9. 9 40 68 99 129 160 190 221 252 282 313 343
10. 10 41 69 100 130 161 191 222 253 283 314 344
11. 11 42 70 101 131 162 192 223 254 284 315 345
12. 12 43 71 102 132 163 193 224 255 285 316 346
13. 13 44 72 103 133 164 194 225 256 286 317 347
14. 14 45 73 104 134 165 195 226 257 237 318 348
15. 15 46 74 105 135 166 196 227 258 233 319 349
16. 16 47 75 106 136 167 197 228 259 2£9 320 350
17. 17 48 76 107 137 168 198 229 260 293 321 351
18. 18 49 77 108 138 169 199 230 261 291 322 352
19. 19 50 78 109 139 170 200 231 262 292 323 353
20. 20 51 79 110 140 171 201 232 263 293 324 354
21. 21 52 80 111 141 172 202 233 264 294 325 355
22. 22 53 81 112 142 173 203 234 265 295 326 356
23. 23 54 82 113 143 174 204 235 266 296 327 357
24. 24 55 83 114 144 175 205 236 267 297 328 358
25. 25 56 84 115 145 176 206 237 268 298 329 359
26. 26 57 85 116 146 177 207 238 269 299 330 360
27. 27 58 86 117 147 178 208 239 270 300 331 361
28. 28 59' 87 118 148 179 209 240 271 301 332 362
29. 29 60 88 119 149 180 210 241 272 302 333 363
30. 30 89 120 150 181 211 242 273 303 334 364
31. 31 90 151 212 243 304 365
BIOPOWINOWACTWO W PROCENTACH
Rytm fizyczny Rytm psychiczny Rytm intelektualny
Różnica % Różnica ' % Różnica %’
ras
E3 G3
Ka t o w ic e ISBN 83-03-00787-4