You are on page 1of 18

{1600}{1750}tumaczenie Hitower.

{2435}{2555} WITY MIKOAJ TO SZMACIARZ


{5213}{}Niespodzianka.|Zapraszamy na niespodziank.
{5539}{5635}Zapraszamy na niespodziank.|Niespodzianka w Pigallo...
{5568}{5654}Mikoaju mog sobie zrobi zdjcie?|- Nie ma mowy, spadaj.
{5645}{5691}Pu mnie.
{5765}{5811}Bijesz dzieci?
{5820}{5856}Pocign mnie za brod.
{5870}{5931}Taki mody, niemoliwe.
{5940}{6036}Jeszcze tu jeste ? Wyno si.|Nie masz prawa tu by.
{6050}{6101}Chodnik jest dla wszystkich,|mamy Republik.
{6115}{6201}Spadaj.|- Tu nie pozwalaj mi nawet pracowa.
{6210}{6321}Odsiedziaem swoje,|ale cigle mnie nie wpuszczaj.
{6365}{6446}Przesta robi zbiegowisko,|albo oberwiesz.
{6465}{6521}Spoko.|Ju sobie id.
{6555}{6591}Faszysta.
{6655}{6736}Za nim! Co za dra.|Bra go!
{7245}{7302}'' witeczny striptiz. Kompletnie nago''.
{7326}{7402}Kawaek tego czego dugiego i mikkiego.
{7411}{7442}O wa nie.
{7741}{7786}Co za czelno , zodziej.
{7951}{7987}Skarbie...
{8279}{8325}Cze szczury.
{8325}{8375}Mama w domu?
{8470}{8522}Moga by si chocia tym zaj.
{8695}{8796}Przepraszam e przeszkadzam.|- Wcale nie, jeste my eby sucha.
{8815}{8861}Prosz poczeka.|- Therese?
{8875}{8911}''Dzikujemy za telefon...''
{8955}{9086}Therese, to ja, Josette.|Wycz to, chc z tob porozmawia.
{9100}{9191}''SOS Przyja . Dzikujemy za twj telefon.''
{9200}{9316}''Nie rozczaj si, za chwil|usyszysz gos przyjaciela.''
{9325}{9446}...dlatego e ju lepiej si czuj.|- Ciesz si e mogam pomc.
{9475}{9556}Jestem taka samotna. Czuj si zamknita.
{9570}{9611}...jak muszla...
{9690}{9786}...od kiedy moja crka odesza ode mnie...|- Z ojcem...
{9950}{10041}Wesoych wit i prosz|nigdy nie waha si dzwoni.
{10165}{10261}Zapaciam 785 frankw|za te kilka zabawek.
{10270}{10326}Chce pani wiedzie co o tym my l?
{10365}{10411}Therese... Therese.
{10440}{10471}Tak, Pani Musquin?
{10485}{10536}Chce Pani wiedzie co o tym my l?|- Pewnie.
{10550}{10656}Dzieci s rozpuszczone.|Dawniej bawio si kawakiem sznurka.
{10780}{10886}A gdzie Pierre? Ktra godzina?
{10910}{11021}6 po smej.|- 10 po. Sp ni si do siostry.
{11035}{11161}Szwagier jest taki punktualny.|A moi siostrzecy czekaj na swoje prez
enty.
{11175}{11266}Pewnie jest zajty. Wkrtce powinien si zjawi.|- Zajty?
{11280}{11416}Czasami jeste pani taka naiwna.|Na pewno chodzi o kobiet.
{11430}{11481}Marie-Ange, to jakie pomwienia.
{11490}{11551}Pierre nie jest zbyt punktualny,|to prawda.
{11565}{11661}Ale bardzo kocha swoj on.
{11680}{11716}Nie zna pani mczyzn.
{11730}{11811}Kiedy si sp niaj,|chodzi o kobiet.
{11825}{11881}Sama tego do wiadczyam, niestety.
{11975}{12036}Pierre, obawiali my si najgorszego.
{12055}{12161}No wic, dzieci...Musiaem si przeciska|przez jak star par.
{12190}{12252}Prawie si w ciekam.
{12291}{12332}Jestem ju bardzo,|ale to bardzo sp niona.
{12361}{12482}Id. Miego wieczoru.|I jeszcze raz Wesoych wit.
{12501}{12532}Przyjemnych wit.

{12731}{12777}Wesoych wit, pani Musquin.


{13251}{13282}Pierre...
{13321}{13397}Pierre, tu pani Musquin.
{13636}{13722}Gdzie ty bya?|- Rozmawiaam z Therese.
{13736}{13827}T dziwk z SOS?|Mwiem eby tego nie robia.
{13836}{13912}Co z tego.|Therese jest moim kuratorem.
{13926}{13992}Poza tym,|zostawiam to gwno.
{14006}{14087}Dziecko moe zapa myksomatoz|od tych wszystkich krlikw.
{14106}{14182}I oddaj mi mj zasiek.
{14191}{14252}Odpu sobie, albo oberwiesz.
{14291}{14372}Zrb to jeszcze raz|to mj brat z Marsylii ci zabije.
{14386}{14432}Twj brat to miczak.
{14446}{14487}Zlejesz si w gacie.
{14501}{14537}Wkurwiasz mnie.
{14596}{14692}Uwalie sobie spodnie|i koszul.
{14746}{14827}Ukradn nowe.|- Masz, pijaku.
{14841}{14897}Szczury. Cholera.
{14921}{14962}Zwariowaa.
{15011}{15132}Cukiereczku, wr.|Wracaj zaraz albo ci zabij.
{15161}{15207}Cukiereczku.
{15291}{15347}Szczury. Wracajcie.
{15396}{15432}Pinouille...
{15481}{15567}Pinouille. Wracaj.|Gdzie si wybierasz?
{15581}{15667}Nie id tam.|To autostrada.
{16156}{16192}Utknam w windzie.
{16296}{16357}Pierre, prosz si odezwa.|Pierre...
{16396}{16457}Ignoruj mnie czy co?
{16486}{16572}Pierre... SOS Przyja ?
{16676}{16747}''Po uyciu wyczy |zwaszcza w wypadku przezibienia!''.
{16816}{16852}adnie. adnie. adnie.
{16891}{16977}Mao telefonw co, Therese?|- Nic powanego.
{16991}{17067}Jak zwykle.|Tylko jeden od szstej.
{17587}{17658}SOS Przyja , halo. Sucham.
{17672}{17728}Czy to SOS Przyja . Halo...
{17742}{17788}Halo? Nic nie sysz.
{17827}{17928}Jestem u kresu swej drogi.|Co mam robi?
{17952}{18023}Halo. Prosz nacisn przycisk.
{18052}{18138}Halo. Prosz zadzwoni do mnie|z budki ktra dziaa.
{18152}{18308}Ale jeden telefon od szstej|to bardzo spokojnie jak na Wigili.
{18327}{18368}Tak, ale znacznie lepiej.
{18402}{18483}Racja. Znacznie lepiej dla nich,|masz racj.
{18497}{18548}Ale pomimo to dla nas jest|bardzo spokojnie.
{18602}{18663}Dobrze odoona?
{18677}{18778}Bo czasami, nie jest,|i wtedy nie dzwoni.
{18847}{18923}Moje robtki dla trdowatych dzieci|z Jakarty s prawie gotowe.
{18937}{19008}Prosiy o trzypalcowe rkawiczki.
{19022}{19118}Lepiej zrobi z jednym palcem, nie sdzi pan?|- Oczywi cie.
{19142}{19268}Therese, je li mog, para grubych skarpet|i skoczya .
{19302}{19368}Mj drogi Pierre.
{19392}{19453}Ludzie czasami gadaj gupoty.
{19477}{19593}Tak. Ale cz ciej jestem na zmianie|z tob ni Pani Musquin.
{19607}{19738}Jest mia, na swj sposb,|ale nie ma zbyt wiele wyobra ni.
{19772}{19803}Prawda.
{19832}{19933}Nie lubi plotkowa, Therese,|ale naprawd, jest mia.
{20287}{20318}Co za szajs.
{20342}{20448}To skandal, biorc pod uwag|ile to kosztuje.
{20882}{20918}Telefon.
{21082}{21143}SOS Przyja . Tak.|Wesoych wit.
{21192}{21248}Ale jeste my tu po to by|pana wysucha.
{21262}{21353}Dzwoni bo jestem dzi bardzo samotny.

{21367}{21463}Ju nie.|Cay nasz zesp pana sucha.


{21477}{21573}Mog przyj ?|- Nie prosz pana, to nie moliwe.
{21587}{21658}Nie moe pan odwiedzi rodziny?
{21667}{21723}Nie, nie znosz mnie.|- Aha.
{21742}{21798}Jaki miy bar w ssiedztwie?
{21812}{21843}Nie.|- Nawet tego nie ma.
{21857}{21893}Jest pan onaty.
{21922}{21993}Byem zarczony, to wszystko.
{22012}{22108}Prosz opowiedzie o swoich uczuciach.|Suchamy.
{22122}{22229}Nie wiem co si dzieje,|kim jestem.
{22263}{22294}Czy to ja do pana mwi.
{22308}{22359}Oczywi cie, zapewniam pana.
{22418}{22489}Halo? Prosz si nie poddawa.
{22548}{22629}Przechodzi Pan cikie chwile,|ale to nie bdzie trwa wiecznie.
{22643}{22744}Jeste my. Halo?|- Musz pana zobaczy. Dzisiaj.
{22788}{22849}To niemoliwe,|to zasada od ktrej nie ma odstpstwa.
{22868}{22914}Tylko na chwil.|- Nie moemy.
{22953}{22994}Bagam Pana, jest Boe Narodzenie.
{23108}{23224}Wic, dobrze. Ulica Montmartre 17.
{23248}{23284}Dzikuj. Ju jad.
{23448}{23574}Kiedy wspomnia o Boym Narodzeniu,|nie mogem odmwi.
{23828}{23944}Hej, Charles Bronson,|u miechnij si.
{23963}{24004}Tato, nie mw tak na mnie.
{24018}{24119}Chod do nas Bronson,|chod do nas Bronson.
{24458}{24614}Pewnie dugo nie zostanie.|Pocieszysz go i pjdzie sobie.
{24623}{24674}Zamaem zasady.
{24698}{24749}To dopuszczalne w|ekstremalnych sytuacjach.
{24763}{24849}Ta taka nie bya.|Byem saby.
{24893}{24934}Ja to zaatwi.
{24948}{24999}SOS Przyja . Wesoych wit.
{25008}{25039}Tak prosz pana, Wesoych wit.
{25053}{25109}To bdzie moje ostatnie Boe Narodzenie.|- Aha.
{25123}{25214}Mam biaaczk i umr w cigu dwch miesicy.
{25228}{25299}Chciabym yczy Wesoych wit|jakiej kobiecie.
{25313}{25429}C za gest odwagi, prosz pana.|Przekazuj suchawk koleance.
{25513}{25569}Wesoych wit. To znaczy...
{25583}{25609}Jak ma Pani na imi?|- Therese.
{25643}{25764}Rn ci we wszystkie dziury.|Rozpaszczam ci na cianie.
{25793}{25869}Prosz przesta. Natychmiast.|Nie interesuje nas to.
{25879}{25934}Chc t lesb, nie pedaa.
{25943}{26024}Koniec. Zboczeniec|blokuje lini.
{26038}{26119}Robi pan strasznie duo zamieszania|wok tego.
{26133}{26169}Mam to gdzie .
{26228}{26289}Przepraszam e przeszkadzam,|ale pastwa przyjacika utkna w windzie.
{26303}{26349}Trbi od p godziny.
{26403}{26449}Co si pani stao.
{26458}{26509}Zdzieram gardo od godziny.
{26523}{26609}Zwarcie. Ju tak miaam.
{26618}{26674}Prosz pj i to naprawi.
{26683}{26734}Przepraszam e pani nie syszeli my.
{26748}{26819}W takim razie jeste cie jedyni.|Dranie.
{26838}{26924}Wracajmy do stou. Kolacja stygnie.
{27043}{27079}To nie zwarcie.
{27093}{27174}To ze poczenie w skrzynce|rozdzielczej.
{27188}{27260}Ten stary str tak to zrobi.
{27274}{27355}Wezm narzdzia eby to rozkrci.
{27364}{27445}Nie ma pan scyzoryka?|- Nie, przykro mi bardzo.
{27469}{27525}Scyzoryk byby bardzo przydatny.
{27569}{27650}Pani siostra dzwonia.|Zaczli z kolacj.
{27679}{27700}I tak nie lubi ostryg.

{28009}{28125}Najgorsze jest to e,|prezenty wygldaj paskudnie.


{28189}{28220}Nie mog tego tak da.
{28234}{28290}Nawet je li to pami si liczy.
{28319}{28350}Chwileczk.
{28399}{28455}Pierre, prosz si pospieszy.|Chc indyka.
{28514}{28625} wiato.|Nie chc siedzie godzinami w ciemno ciach.
{28639}{28715}Therese, co to za prezent|na stoku w kuchni.
{28729}{28775}aden. Czemu pan tak wszy.
{28784}{28840}Ja te mam dla pani niespodziank.
{28909}{28980}Nawet nie mam rubokrta krzyakowego.
{29084}{29130}Therese? Tu Josette.
{29154}{29240}Wydzwaniam do pani cay wieczr,|bya pani zajta?
{29259}{29360}Mam problem z Felixem.|Nie mam gdzie spa.
{29369}{29460}Rozumiem, ale mam nocn zmian.
{29479}{29610}Ale mwia pani, e mogabym spa u pani|gdybym nie ruszaa pani rzeczy.
{29624}{29715}Moich rzeczy.|- Za zimno eby spa na dworze.
{29729}{29820}Dobrze, przyjd po klucze.|Ty i twoje sprzeczki.
{29834}{29870}To on si sprzecza.
{30134}{30175}Tam jest Felix. Rozczam si.
{30309}{30415}Cukiereczku. Cukiereczku...
{30449}{30535}Co nie tak, Pierre? Tylko prosz nie krci.
{30549}{30695}Boj si e mnie kopnie.|- Bzdura. Ma pan gumowe podeszwy.
{30779}{30870}Kto to by?|- Josette, moja podopieczna.
{30884}{30950}Bardzo odwany dzieciak biorc|pod uwag wszystkie przej cia.
{30964}{30995}adnie. Suchaj...
{31004}{31135}My li pani e sobie poradzi?|Ten facet ma dwie lewe rce.
{31149}{31290}Therese, prosz mi pomc podnie pokryw|ebym mg sign.
{31324}{31355}Id.
{31399}{31520}Nie potrafi pan tego zrobi?|Moe po prostu wezwa konserwatora.
{31534}{31605}Ju prawie gotowe.|Bez zbdnych kosztw.
{31619}{31700}Prosz si nie martwi,|zapac swoj cz .
{31709}{31800}Zapaci swoj cz .|Ona jako jedyna korzysta z windy.
{31814}{31890}Poza tym trzeba zapaci za choink.
{31904}{31960}To te dla niej.|- Dokadnie
{31974}{32080}Gdyby pani moga unie tu pokryw...
{32094}{32125}Prosz poczeka. Dalej.
{32164}{32286}Wtedy mgbym wcisn palec.|Prosz unie , tak.
{32305}{32361}Dlaczego nie odkrci pan|pozostaych rub.
{32375}{32461}Nie mam odpowiedniego rubokrta.|Do dziea.
{32480}{32581}Prosz to tak nacisn.|Uwaga. Ju prawie.
{32650}{32706}Kurwa twoja ma, cholera.|Prosz mi to da.
{32720}{32841}Widzi pan, to musiao si sta.|Zao si e si pan zrani.
{32945}{32996}Prosz odpowiedzie.|Jest pan ranny?
{33050}{33166}Tak mi przykro. To moja wina.|Jestem taka niezdarna.
{33180}{33276}Moe teraz wezwiemy pomoc?
{33335}{33366}Kuje.
{33380}{33471}Ulica Montmartre 17. Kiedy przyjedziecie?
{33480}{33621}Przepraszam, Therese. Taki bl sprawia,|e mwi si rzeczy ktrych nie my lisz
.
{33650}{33666}Nie jestem taka pewna.
{33680}{33736}Nie da si wcze niej?|Dobrze. Dzikuj.
{33780}{33831}Nawet nie znam pani matki.
{33850}{33946}Dopiero za dwie godziny.|- Oczywi cie, wahali cie si godzin.
{33960}{34011}Moj Wigili szlag trafi.|Wielkie dziki.
{34070}{34166}Prosz odebra, Therese.|Wie pani e, mona mnie zostawi sam.
{34180}{34226}Telefon, Therese, telefon!
{34255}{34291}Tu SOS Przyja .
{34395}{34531}Therese, ta niespodzianka na stoku,|czy to jadalne?
{34550}{34606}Dzwoni bo...
{34620}{34681}powinna pani wiedzie, e mam problem....

{34695}{34791}wic, problem...|To wa ciwie chodzi o mnie.


{34805}{34921}Kiedy byem may...|Nigdy nie lubiem by na dworze, ale...
{34935}{35001}Alicja te nie lubia.
{35015}{35066}Pierre, prosz przesta.|- Rozumie pani.
{35085}{35136}Tak, prosz pana, doskonale.
{35145}{35216}Rozmawiam z jakim kretynem.|Poczekaj prosz.
{35230}{35261}Bardzo przyja nie. Dziki.
{35270}{35336}Rozczy si, biedaczek.
{35350}{35431}Je li nie moe si pan doczeka.|Na Gwiazdk.
{35440}{35556}Dla mnie? Nie powinna pani.|Co za niespodzianka.
{35665}{35696}No prosz.
{35710}{35751}Mam nadziej,|e si panu spodoba.
{35760}{35831}Ju sam fakt,|e o pani mnie pomyslaa.
{35860}{35901}Nie otworzy pan?
{35915}{35986}Oczywi cie.|Ale ju z zewntrz...
{36230}{36306}Szmata do podogi.|Therese, to rewelacja.
{36320}{36351}Nie, to kamizelka.
{36395}{36536}Naprawd? Oczywi cie.|Ma dziury na rce.
{36545}{36596}Bardzo adna, Therese,|bardzo adna.
{36610}{36726}A kolor? My laam o granatowym,|bo to paski kolor.
{36740}{36781}Ale ten jest inny,|tak dla odmiany.
{36795}{36891}Ma pani racj.|A szary i niebieski pasuje do wszystkiego.
{36905}{36966}I bardzo rzadki fason.
{36980}{37016}Bardzo dobry, Therese.
{37035}{37161}Cigle nie mam niczego|w czym mgbym wyrzuca mieci.
{37175}{37292}Bardzo si ciesz.|- Wic ja te si ciesz, bo...
{37311}{37397}Niech pani poczeka.|Namalowaem dla pani obraz.
{37426}{37477}Pierre, jestem wzruszona.
{37606}{37702}Niech pani nie patrzy na to|jak na mska fantazj,
{37716}{37827}ale raczej jak na wynik|twrczych poszukiwa.
{37941}{37972}Co teraz?
{38056}{38132}Pan Preskowicz.|To pan Preskowicz, Therese.
{38151}{38222}Dobry wieczr panie Mortez,|Dobry wieczr pani.
{38236}{38337}Pastwa koleanka ktra tak go no mwi|znowu utkna w windzie.
{38351}{38427}Wiemy. Dzikujemy za informacj.
{38436}{38522}Poza tym przyniosem wam Gwiazdkowy prezent.|Z mojego kraju.
{38531}{38622}Wprawia nas pan w zakopotanie.|Nie mamy nic w zamian.
{38636}{38672}Nie dla pana.
{38681}{38802}Troch pana nie widzieli my.|My leli my e Pan umar.
{38811}{38952}Nie, nie umarem.| Pracuj w budce na drodze Corbeil-Sud.
{38966}{39032}Bardzo tam wietrznie,|ale cicho.
{39041}{39172}To ma Pan szcz cie. Nie bdziemy|zatrzymywa. Wesoych wit.
{39196}{39272}Mam przerw.|Przyniosem pastwu dubiczszu.
{39291}{39352}Dubiczszu.|Co jak czekoladowe trufle.
{39571}{39632}Zostawi sobie na p niej.|- Nie sprbuje pani?
{39651}{39742}Ale oczywi cie.|- Bez dwch zda, panie Preskowicz.
{39756}{39787}Pan pierwszy.|-Nie, Pani.
{39801}{39862}Nie wiem co wybra.|- Duy wybr.
{39891}{39942}To jest dubiczszu z Sofii.
{40091}{40142}Tak, bardzo dobre.
{40216}{40347}Tylko najlepsze skadniki.|Sztuczne kakao, margaryna i sacharoza.
{40481}{40562}W rodku jest druga warstwa.
{40606}{40672}Bardzo dobre.|Nie trzeba mie nawet apetytu.
{40696}{40737}Przygotowane w oparciu|o tradycyjne receptury.
{40756}{40817}Tak, wygldaj na rczn robot.
{40841}{40907}Zwijane rcznie pod pach.
{40966}{41052}Panie Preskowicz,|nie bdziemy Panu przeszkadza.
{41071}{41167}To wa ciwie przystawka.|Ale nic ju nie powiem.
{41176}{41232}Tak, prosz ju nic nie mwi.|Dzikujemy panie Preskowicz.
{41241}{41357}Do zobaczenia. Wpadn p niej.|- Pewnie, jak bdzie spokojniej.

{41406}{41452}Tak, pani Musquin.|- wiato.


{41511}{41577}Dobrze si Pani czuje, Pani Musquin?|- Tak, dziki.
{41626}{41712}Obrzydliwe.|Chce pani to wyplu?
{41726}{41792}Nie, bo to by dar|ze szczerego serca.
{41831}{41862}Ma pani racj.
{41876}{41957}Chciaem pani pokaza mj obraz.|Teraz jestem taki zdenerwowany.
{41971}{42082}Moe nie bdzie si pani podoba.|- Liczy si to e pan pomy la.
{42467}{42523}Powinna pani przemy le to|u siebie.
{42677}{42778}Nie mog powiedzie,|e mi si nie podoba, ale...
{42817}{42883}ta wioska jest adna, ale...
{42942}{43058}ta gruba dama jest troch...|To jest przesadzone.
{43092}{43228}Zdaje si e wysza mi pani|gorzej ni ta winia.
{43407}{43463}Zapomnieli my o pani Musquin.
{43582}{43693}Co nie tak, pani Musquin?|- Prosz tu przyj . Duej tego nie znios.
{43717}{43773}To klska.|- May problem.
{43782}{43863}pani Musquin musi zaatwi|potrzeb nr 1.
{43882}{43938}O nie. Ale ma pecha.
{43957}{44063}No ju, Marie-Ange,|prosz oprze si na krze le.
{44072}{44133}Czemu pan czego nie zrobi.
{44147}{44208}Robi wszystko co mona|z moimi sabymi plecami.
{44222}{44273}Prosz cign, na Boga.|Cign.
{44282}{44408}Przepraszam. Nie jest Pani|bardzo cika ale jednak cikawa.
{44422}{44473}Nic z tego nie bdzie.|Pjd po taboret.
{44487}{44558}Uda si.|- Przestacie. Prosz cign.
{44567}{44608}Ale ja cign.
{44617}{44688}Prosz mnie podcign.|- Way Pani ton.
{44732}{44763}Niech pan cignie.
{44792}{44853}Prosz poczeka.|- Ze lizguj si.
{44877}{44963}Rozwal si na kawaki.|- Niech pan mocno trzyma.
{44977}{45003}Sprowad spowrotem wind...
{45017}{45053}Niczego nie dotykaam.
{45067}{45183}Zamknij si, Therese. No prosz, skurcz.|Ze lizguj si.
{45242}{45373}Niech pan mocno trzyma.|- Prosze nie podjedza wyej ni na trzecie.
{45412}{45483}Szybko, niech pan co zrobi.
{45492}{45578}Cukiereczku, chod .|Cukiereczku, gdzie idziesz?
{45592}{45663}Zatrzyma wind.|- Szybko, zrbcie co .
{45672}{45708}Zatrzyma wind.
{45727}{45793}Naci nij stop. Zatrzyma t wind.
{45802}{45873}To straszne. Zgniecie pastwa.
{45882}{45933}Naci nij przycisk. Naci nij stop.
{45947}{46003}Zatrzymaj wind...|- Jest tam kto?
{46112}{46243}Stop. Naci nij stop. Czerwony przycisk,|szybko. Czerwony przycisk
{46287}{46328}Czerwony przycisk...
{46357}{46428}Zmiady nas. Okropno .
{46582}{46658}Uciekaj, Therese,|albo oberwiesz.
{46672}{46703}Chod tu.
{46782}{46818}Cukiereczku...
{46872}{46903}Otwrz.
{46922}{46993}Prosz mnie zostawi.|- Strasznie musze i .
{47007}{47038}Prosz pozwoli,|e pjd pierwszy.
{47047}{47098}Otwrz te drzwi albo je rozwal.
{47112}{47143}Prosz przesta.|Rani mnie pani.
{47157}{47239}Duej tego nie znios.|- Pomog pani.
{47328}{47369}Rozpierdol te drzwi.
{47388}{47429}Otwieraj.|- Odejd . mierdzisz.
{47443}{47484}Cholera, otwrz te drzwi.
{47613}{47669}Rusz si. Otwiera.
{47688}{47764}Syszysz, Josette?|- Josette, otwieraj.
{47908}{47939}Oszala pan.
{47973}{48059}Nie dotykaj mnie, idioto.|- Wracaj do domu.

{48073}{48184}To tej nory? Nigdy.|- Wracasz eby ugotowa co na wita.


{48258}{48309}Co to?|- Krlik. Szybko.
{48338}{48444}Uspokoisz si?|- Therese... On mnie dusi.
{48453}{48534}''Pomy l o innych.|Nie zuyj caej ciepej wody''.
{48543}{48604}Zostaw.|- Robisz jej krzywd.
{48618}{48654}Robisz jej krzywd.
{48668}{48829}Spryskiwaem jej twarz wod.|Znam to jej zachowanie.
{48838}{48924}Wszystko gra, cukiereczku?|Jest bardzo wraliwa.
{48943}{49034}Wraliwa? Ty dupku.|-Felix, wyjd . Zaraz.
{49048}{49119}Tak, prosz. To robi si krpujce.
{49148}{49254}Przepraszamy, Pani Musquin.|- Wybacz nam, Marie-Ange.
{49323}{49369}Zamierzamy spdzi Boe Narodzenie w domu.
{49383}{49419}Nigdy. Pobi mnie, caa jestem sina.
{49433}{49524}Ukaraem ci tylko kiedy popenia bd.|Z mio ci.
{49538}{49644}Kamie. W zeszym tygodniu chcia mnie|wepchn do zsypu.
{49658}{49734}Chcia mi zakrci wosy lutownic.
{49748}{49834}Zastawi telewizor i zjad kwitek.
{49848}{49909}To nie Armia Zbawienia. Wypad.
{49923}{49984}Nigdy nie lae si z on?
{49998}{50089}Nigdy z lutownic.|- Po prostu nie jeste majsterkowiczem.
{50103}{50184}Felix, Nie chc ci widzie.|- Niemoliwe.
{50193}{50274}Dzi rano gruchali my w ku|jak dwa gobki.
{50288}{50319}Wesoych wit, Felix.
{50378}{50464}Moga mu zrobi krzywd|- Byo by najlepiej.
{50573}{50639}Paskie wcze niejsze zachowanie|byo niewybaczalne.
{50658}{50769}Caa ta przemoc.|- Spokojnie. Therese, rcznik.
{50798}{50864}Przemoc nie rozwie problemw.
{50873}{50929}Wy lijmy go do apteki.
{50938}{51019}Jajka sadzone, w porzdku.|Nie potrzebuj witecznego ciasta.
{51033}{51074}Nie, ju jad.
{51098}{51174}Pani Musquin...|- Prosz poczeka, co znowu?
{51188}{51279}Prosz chwil zaczeka. On krwawi.|Kto musi si nim zaj.
{51298}{51339}Dobrze, ale tylko 5 minut.
{51353}{51429}Po prostu wyrzuci tego komedianta|i wezwia gliny.
{51438}{51474}Moe umrze.
{51503}{51539}Obraz.|- Tak.
{51828}{51904}Halo, Marie-Cecile? Marie-Cecile?
{52023}{52079}Wychodzi pani?|- Tak.
{52093}{52219}Innym razem, Panie Preskowicz.|May wypadek z elazkiem.
{52229}{52360}Szkoda, bo je li smakuje pani dubiczszu,|smakowaby rwnie klug z orzecha
mi.
{52369}{52425}Prosz poczeka,|wezw policj.
{52509}{52595}Jak mam ci przern dup|je li nie wsppracujesz.
{52609}{52670}Co to?|- Nie jeste Therese?
{52684}{52735}Jak masz na imi?|- Josette.
{52759}{52880}Obrc ci, Josette, przern ci dup.|I obcigniesz mi.
{52889}{52995}Palancie?| Przernij swoj dup, dupku.
{53004}{53080}To nie policja.|- Sram na policj.
{53094}{53120}Daj mi to.
{53154}{53275}Przepraszam Pana. To nie koleanka z pracy.|Nieporozumienie.
{53289}{53360}Nieporozumie mnie w dup,|ty jebana suko.
{53389}{53480}Jest pan bardzo poetycki.|Nie znaam tych sw.
{53499}{53580}No dalej. Prosze mnie obraa.|Po to tu jestem.
{53649}{53810}I co? Przesta pan mwi?|Mwi pan co o jebanej suce. Co dalej?
{53879}{54015}To ich nauczy.|Dobrze e zostaam.
{54044}{54105}Przede wszystkim|prosz nie dotyka telefonu.
{54224}{54340}To nie jest zbyt lekkie.|Mikoaj powinien mie atwiej.
{54354}{54430}Mj mzg zwalnia. Postawcie mnie.
{54454}{54555}Nie chc skoczy w aptece.|Moje nogi odmawiaj posuszestwa.
{54814}{54850}Co si znowu dzieje?

{54989}{55080}Znowu? To robi si mieszne.


{55104}{55150}Zaczyna mnie to denerwowa.
{55169}{55315}S pewne granice.|Co za debil nacisn ten guzik?
{55344}{55410}Winda sama nie ruszya.
{55474}{55525}Przycisk. Przycisk.
{55679}{55720}Id, skarbie.
{55854}{55935}Jestem zaproszony do Castel,|wic musimy si pospieszy.
{55994}{56030}Prosz odoy te pieluszki|na miejsce.
{56044}{56145}Zawstydzacie mnie.|Tyle zachodu dla mnie.
{56159}{56235}Cisza. Mwiem, e musz|jecha do Castel.
{56244}{56305}Z Josette jest ciko.|- Naprawd?
{56319}{56370}Trzeba to zdezynfekowa,|i wszyscy sobie pjd.
{56419}{56450}Tak, ju id.
{56474}{56510}Gadka-szmatka.
{56524}{56565}Jest tu kto.
{56634}{56695}Widz pani. Bardzo wyra nie.
{56709}{56800}Nie ud wignie mnie pani.|Prosz wczy wiato.
{56829}{56870}Zaczyna mnie to denerwowa.
{56934}{56990}Czy to SOS Przyja .
{56999}{57110}Jestem wyczerpana. Wszyscy takswkarze|s pijani. Nie wezm ci.
{57119}{57241}Mam zamany obcas. Ostatnia godzina bya straszna.
{57255}{57326}W choler z tym. Tak zrobi.|To nie szpital.
{57405}{57441}Dzikuj, Panie Poinsot.
{57460}{57586}Szedem w ciemno ci i stranik|my la e jestem zodziejem.
{57600}{57696}Na szcz cie kula chybia celu.
{57710}{57806}Ale przesza przez cigna.|- Musiao by bolesne.
{57830}{57926}Cholerna prawda. A na dodatek nie zajli si tym dobrze.
{57940}{58036}Straciem ruchomo palcw, i si.
{58055}{58171}Od tego czasu staram si uzyska w sdzie|jak ma rent od armii.
{58185}{58311}Nawet prbowaem popeni samobjstwo|eby ich podrani.
{58325}{58381}Dua iniekcja w yy.
{58395}{58471}Dali mi 14 dni.|Powd: poplamiona po ciel.
{58515}{58586}Je li to przeciek, to kapie dokadnie na mnie.
{58625}{58701}I je li odbior mi cukiereczka, to koniec.
{58715}{58841}Nie jest tak le, ale Pan Poinsot si spieszy.|Skarb czeka.
{58855}{58931}Idzie Pan do domu i zostawia|Josette sam.
{58945}{59021}Prosz mi da jakie drobne.|Na ma buteleczk.
{59040}{59066}Nie ma mowy.|- Chce mi si pi.
{59080}{59156}Prosz wyj .|- Prosz powiedzie jej eby sza do domu.
{59240}{59291}Przed sm, albo si utopi.
{59305}{59361}Ile panie Poinsot?|- Niewane.
{59370}{59436}To mio z paskiej strony.|- W kocu to zrobi.
{59450}{59501}Skd si wzi ten smar|na mojej marynarce?
{59515}{59606}Jak to moliwe, Panie Poinsot?|- Wybacz pan.
{59615}{59696}Nie mog tak jecha|na witeczn imprez do Castel.
{59705}{59741}Zwariowa pan.
{59755}{59846}Co to jest?|To chyba nie... Gwno?
{59860}{59891}Nie to klug.
{59905}{59991}Zosta tam albo wezm wszystke.|- Przesta.
{60120}{60176}Nie rozumiem tego.
{60200}{60271}Ma pani dzieciaki?|- Niestety nie.
{60285}{60326}Jest pani zamna?|- Rwnie nie.
{60340}{60411}Bdzie pani.|Kady Ja ma swoj Magosi.
{60430}{60581}OK., 2 53 08... Widzi pani,|zawsze to samo z tymi formularzami.
{60595}{60686}Daj ci jaki numer,|a on si nie mie ci w tych kwadracikach.
{60770}{60851}Nie pisze pani w kwadracikach.|- Za mao miejsca.
{60885}{60991}''Czy jest pani aktywna zawodowo?''|''To zaley''
{61005}{61051}Oczywi cie jest za dugie.
{61080}{61196}Mwi to od godziny.|My li e jest taka sprytna.
{61230}{61331}Co to. Zizette, wdowa X?|- Zezette, wdowa X.

{61345}{61421}Drobnym drukiem napisali:


{61435}{61516}''Matki lub wdowy|wpisuj nazwisko panieskie,
{61530}{61606}potem dwie kropki,|maonka X lub wdowa Y.''
{61620}{61661}Wiec oenia si pani z X?
{61675}{61766}Jak mog powiedzie e nie mam ma|z takim brzuchem.
{62045}{62146}Zawd ma?|- Musi Pani co wpisa.
{62160}{62237}Prosz wpisa co Pani chce.|- Zamiatacz, OK.?
{62251}{62332}Dlaczego nie mieciarz?|Co nie tak?
{62351}{62447}Nie, co innego.|Prosz wpisa...Facet z biura.
{62471}{62502}Kto kto pracuje w biurze.
{62516}{62607}Chodzi o sucego?|- Nie nie, oni usuguj.
{62621}{62672}Idiota.|- Niech to bdzie uprzejme.
{62686}{62752}Pomagam Pani.|I musz pomc sobie.
{62761}{62842}Skre lia pani wszystko, gupie oglniki.
{62856}{62957}Co to niedorozwinite co mwi?|To zrobi z twoimi papierami.
{62971}{63042}Wczga chcia zama mi nog.
{63056}{63102}Przesadza Pani.
{63166}{63222}Znowu wywalio bezpieczniki.
{63266}{63297}Co si dzieje?
{63311}{63347}To straszne.
{63441}{63477}Obrzydliwe.
{63566}{63627}Gdzie Therese?|- W rodku z Felixem.
{63641}{63687}Chcia si zabi.
{63701}{63797}Za pomoc trzech opakowa tabletek|i dwch litrw pynu do trwaej.
{63811}{63907}Rzyga ju trzy razy.|- To symulant, Therese.
{63921}{64017}Aptekarz mwi e nic mu nie bdzie.|- Josette, prosz wraca.
{64031}{64132}Nie. Tam jest ciemno.|A paska koleanka znowu utkna.
{64146}{64232}Wrzeszczy i ryczy.|- Pani Musquin? Szalestwo.
{64286}{64407}A jaki gbur dzwoni|i chcia rn Therese.
{64461}{64512}To przyjaciel.|- To w porzdku.
{64606}{64702}Nie powinna pani dotyka tych kabli.|- Bd ostrona, Genvieve.
{64736}{64772}Nic pani nie jest?|- Prawie.
{64786}{64832}To co pani zrobia|byo bardzo niebezpieczne.
{64846}{64962}Co si stao, Marie-Ange?|- Dotknam dwch kabli.
{64976}{65012}Chyba trzyfazowych.
{65051}{65122}Nic mi nie jest.| Nie jestem z cukru.
{65136}{65232}Czekaj na mnie w Creteil.|Musz si pospieszy.
{65266}{65352}Pani Musquin? Zdaje si,|e wesza pani do piwnicy?
{65411}{65517}Zgadza si. Naprzd.|Do Creteil.
{65546}{65612}Wesoych wit, Pierre.|Do Creteil.
{66156}{66212}Sprawdz gwny wycznik.|- Prosz to zrobi.
{66361}{66422}Jest tam kto ?|- Tak, w ciemno ciach.
{66436}{66497}Jestem od 15 minut.|Ju miaem wychodzi.
{66526}{66612}Czeka pan na mnie?|- Przecie rozmawiali my.
{66641}{66732}Oczywi cie. Bior wiec.
{66851}{66987}Ale oczywi cie.|To pani mnie wzywaa?
{67029}{67070}Tak.|Mam szcz cie.
{67201}{67253}Rozej si.|Nie ma tu nic do ogldania.
{67332}{67363} wity Mikoaj, straszne.
{67427}{67508}Walnem go|bo robi si agresywny.
{67522}{67613}Kiedy odzyska przytomno |zaatakowa t pani.
{67622}{67708}A ja przyjam ciosy|przeznaczone dla Josette.
{67722}{67783}Myslaam ze tak|bdzie lepiej dla dziecka.
{67797}{67913}Wepchnem go na jedzenie dla dzieci,|a on zrzuci na mnie pki.
{67932}{67968}I wtedy naprawd si w ciekem.
{68017}{68113}Nie czuje si pan zbyt pewnie.|To z powodu mojego gosu.
{68127}{68223}Gos Alberta Simona rwnie|nie pasuje do jego ciaa.
{68272}{68393}Jak u mnie. Ani dobrego ciaa,|ani dobrego gosu. Nie jestem dobry.
{68492}{68553}Wic zna pan Alberta Simona.
{68587}{68678}Troch. Spotkaem go w nocnym klubie.

{68722}{68823}Powinienem by na Azorach z rodzicami.


{68832}{68933}Mieli my je gaspachio wieczorem.
{68952}{69038}To co z czerwon fasol.|- Chili con carne.
{69082}{69178}Znowu si zaczyna.|- Wa nie, chili con carne.
{69217}{69288}Tym zakoczyli my w Dandy's w Nicei.
{69317}{69413}Zna pan Dandy's?|- Nie nie znam.
{69422}{69458}Tak nawiasem mwic, przereklamowana.
{69472}{69603}DJ by kuzynem kogo kto pracowa z moj matk.|Jakie to wulgarne.
{69667}{69748}Po co ja pani to wszystko mwi.
{69762}{69843}Prosz sobie nie przerywa.|- Bardzo adna ta wieca.
{69862}{69913}Prosz sobie wyobrazi|jak bdzie znowu ciemno.
{69922}{70003}Nie podoba si panu sposb|w jaki opowiadam.
{70012}{70133}Wrcz przeciwnie.|Opisa pan t noc w Dandy's z polotem.
{70142}{70218}Z kim?|- "z polotem", to taki zwrot.
{70237}{70333}Widzi pan? Chc by zabawny|ale mi nie wychodzi.
{70372}{70498}Aha, z Polotem. Aha.|Dobre. Bardzo dobre.
{70517}{70548}Nie, za p no.
{70562}{70598}To samo jest z tacem.
{70612}{70703}Nikt nie chce ze mn taczy,|bo mam due stopy.
{70717}{70753}Wiec tacz sam.
{70762}{70803}I tu robi pan bd.
{70827}{70933}Zanim pan wyjdzie,zwierz|si panu z jednej rzeczy.
{70942}{71073}Osobi cie tacz okropnie,|ale tacz kiedy tylko mog.
{71087}{71128}I wie pan co?
{71152}{71268}Nie dbam o to co my l inni.|Pan te powinien tak zrobi.
{71277}{71313}Dzikuj, panie Mortez.
{71322}{71398}Zataczy pan?
{71442}{71518}Oczywi cie. Nie wiem|o czym ja my laem.
{71542}{71578}Ma pan tu jak muzyk?
{71622}{71728}Tylko mae radyjko.|Na baterie.
{71787}{71843}Przemoc w noc tak jak ta...
{71867}{71953}W Wigili przerywano nawet wojny.
{71982}{72098}Chod my szybko. Pierre jest sam w pracy.|Dzi jest noc nocy.
{72107}{72228}Da mi taki pikny prezent a ja byam|dla niego utrapieniem.
{72238}{72329}Mimo tego e wszystko co si dzisiaj stao,|byo z twojej winy.
{72338}{72394}Dziki Felixowi.|Mikoaj to szmaciarz.
{72433}{72544}Wiesz co, przyniesiemy mu troch ostryg.| Ma chtk na sodycze.
{72558}{72619}Moe koszyk? Z biaym winem.
{72633}{72704}Czy ty si kochasz w Pierre, Therese?
{72718}{72754}Czemu tak my li?
{72768}{72839}Potrafi wyczu kiedy dwoje ludzi|jest zakochanych.
{72863}{72944}Ale skd. W pracy stosujemy|t sam filozofi.
{72958}{73054}Co tworzy zwizek oparty na|wzajemnym szacunku i...
{73068}{73109}Jak my lisz, ma duego?
{73123}{73179}Czy my lisz e ma duego penisa?
{73198}{73284}Nie rozmawia si o takich|rzeczach z innymi.
{73293}{73359}Wic pewnie ma maego.|- Wcale nie.
{73368}{73469}Ma chyba norm...|Co ty chcesz ebym powiedziaa.
{73478}{73509}Chod , wracamy.
{73573}{73604}Dostan ostrygi?
{73658}{73704}Zapisz to na pani SOS.
{73723}{73779}Felix ma olbrzymiego penisa.
{73923}{73994}Tylko po cielwy.|- To jest bardzo dobre.
{74588}{74639}Powolutku.|- Doskonale.
{74648}{74744}Lubi pan ten typ muzyki?|- Wokal jest dobry.
{74778}{74869}Niektrzy s dobrymi wokalistami|ale rednimi tancerzami.
{74968}{75019}Jestem wraliwy na askotki.
{75038}{75104}Prosze mnie le nie zrozumie.|Nawet z...
{75123}{75174}W skrcie, jestem wraliwy. Chod my.
{75318}{75434}Zao si e wygldamy dziwnie|taczc tu w samotno ci.

{75448}{75499}Na szcz cie mamy wiec.


{75523}{75569}Nie czuje si pan pewnie.
{75578}{75679}Nie. Mam wiele kontaktw.|Nawet u komunistw.
{75833}{75864}To bdzie kosztowao mnie takswk.
{76138}{76249}74 franki za dwie osoby.|- To ju co .
{76263}{76364}A potem jest ci gorco i zaczynasz pi.
{76373}{76434}Taczysz chwil i znowu pijesz.
{76448}{76519}Zanim si zorientujesz|wydae 160 frankw.
{76998}{77114}A je li we miesz dwoje przyjaci,|moe by o wiele bardziej kosztowne.
{77138}{77204}Ale mniej kosztowne ni... Nic.
{77309}{77430}Wie pan, czasami lepiej jest taczy|w chodnym miejscu.
{77514}{77635}Felix umiera. Daa mu zastrzyk|tak jak Lupusowi.
{77664}{77775}Lupus, pies mojego brata w Marsylli. Gryz.
{77784}{77840}Ten strza by po to eby go uspokoi.
{77859}{77910}Bdzie spa przez 24 godziny.
{77919}{77985}Rano obudzi si wypoczty.
{77994}{78040}Nie moesz by taka gupia.
{78114}{78165}Ona jest na grze.|- Kto.
{78174}{78245}Laska Morteza. Tutaj.|Jakie jaja.
{78264}{78305}Oni tam tacz.
{78334}{78385}Nie widziaa co si kroi?
{78419}{78525}Nic nie mwiam, bo s wita,|ale powiem.
{78564}{78680}Wychodz. Nie zapomnij, kiedy m jest|sp niony, zdradza swoj on.
{78694}{78760}Mj mczyzna wyszed na idiot
{78884}{78960}Jest pan spity, panie Mortez.|- Nie nie.
{78984}{79060}Nie deptam panu po stopach?|- Nie nie.
{79069}{79150}Odwal si odemnie,|zboczony pedale. Szmato.
{79379}{79520}Przepraszam. Nie wiem co si stao.|Pogubiem si.
{79534}{79605}Czy nie mam prawa by inny?
{79624}{79680}Ma pan, ma.
{79774}{79885}Znowu to czuj.|Dziki za wsparcie.
{79894}{79975}No, prosz,|troch humoru.
{80539}{80570}Pierre?
{80604}{80700}Josette, we to do kuchni.|Otworzymy je.
{80714}{80835}Pierre, spodziewasz si go ci?|- Go ci? Ja? Nie.
{80854}{80940}My laam e kto wpadnie.|- Naprawd?
{81124}{81155}Tak.
{81169}{81305}Lupus by psem porzuconym|przez policj.
{81364}{81485}Kiedy mj brat wyszed z wizienia,|wzili my go z dworca,
{81499}{81565}Ale mg ugry taki kawa.
{81579}{81610}Przymknij si.
{81624}{81730}Nie utonie pan. Wkrtce|znowu pan wypynie.
{81789}{81825}To przeno nia, prosz pana.
{81869}{81940}Therese, ten Gewrztraminer bdzie dobry,
{81954}{81990}ale nie do ostryg.
{82004}{82065}Jest niezy z lodem.
{82164}{82200}Naprawd.
{82260}{82296}Otworz.
{82310}{82346}Tak, ona te robi bdy.
{82480}{82541}Dobry wieczr.|Pierre cigle tutaj?
{82595}{82656}Ciota zapomniaa zapalniczki.
{82675}{82726}Zadzwoni p niej?
{82765}{82806}Nie, nie prosz si|nie rozcza.
{82830}{82886}Gdzie ona poleciaa?
{82970}{83026}Pewnie wypada|kiedy taczyli my.
{83085}{83126}Pan taczy?
{83170}{83201}Tu jest.
{83285}{83356}Na razie, Pierre.|- Nie wszysto jest czarne.
{83370}{83441}Dzikuj za t serdeczno |- Jest duo odcieni szaro ci.
{83460}{83551}Nie krzycz, prosz pana.|- Pierre, twoja przyjacika pacze.

{83565}{83661}Nie jest moj przyjacik.|- Moesz mie przyjacik jak tylko chcesz.
{83675}{83746}Nie jestem niczyj przyjacik.|Ma racj.
{83765}{83811}Pierre id do przyjaciki.
{83820}{83911}Ju mwiem.|Ona nie jest moj przyjacik
{83925}{84001}Przecie to ta sama osoba ktra|chciaa taczy w ciemno ciach.
{84015}{84071}Co wicej,|zmieni orientacj.
{84105}{84156}Zmieni orientacj, gupiec.
{84185}{84271}Po prostu jestem samotny,|szukam odrobiny ciepa.
{84285}{84401}Jest pan zbyt ograniczony|eby mi to da.
{84420}{84481}Jest pan strasznym idiot.
{84530}{84591}Prosz pana, duo si stao.
{84625}{84746}Je li nie jeste lask,|z cyckamijak arbuzy, jeste nikim.
{84780}{84901}Moe i mam zarost pod makijaem|ale ja te chc y.
{84930}{84956}W choler z tym.
{84970}{85021}Ale jaja.|Prosto w ostrygi.
{85035}{85086}To robi si mieszne, Therese.
{85100}{85151}Nie prosz pana,|to jest zdzierstwo.
{85175}{85246}Pierre, prosz pogodzi si|z przyjacik.
{85260}{85316}Nie jest moj przyjacik.|Koniec i kropka.
{86815}{86961}Nawet je li nie jest pask dziewczyn,|nie musi by pan taki okrutny.
{87030}{87111}Nie wszyscy s wyrozumiali.
{87145}{87262}A homoseksuali ci to ludzie|jak inni.
{87281}{87377}Wielu z nich to ludzie wyrafinowani.|Proust, Gidge...
{87591}{87687}Ten ser mierdzi.|Jak kulisy w Alcazar.
{87796}{87857}Therese. Jeste pewna,|e Proust by gejem?
{88076}{88147}Ciesz si e pan przyszed. Therese si nudzi.
{88306}{88357}Witam.|- Niech pan uwaa. Gorce.
{88371}{88427}Staraem si uratowa.|Prosto z kuchenki.
{88441}{88502}A, witeczne ciasto?|- Nie, klug.
{88516}{88622}Nie, wa nie skoczyli my kolacj|a ci ludzie wa nie wychodz.
{88636}{88677}Mamy wyj bez deseru.
{88691}{88722}Chc deser.
{88736}{88837}Moemy po wici pi minut.|Nikt nie bdzie teraz dzwoni.
{88856}{88932}To nie ten sam klug|co przedtem?
{88946}{89007}Nadziaem go szpotzi.
{89026}{89112}Ile nas jest?|- Ja dzikuj.
{89146}{89207}Pierre...|- No dobrze, ale tylko troch.
{89221}{89262}Pewnie, moe pana skusi.
{89396}{89432}Ciasto si spierdziao.
{89471}{89557}Co to za smrd?|- Jak bomba smrodu.
{89596}{89637}Niezbyt adnie,|to prawda.
{89651}{89757}Szpotzi fermentuje. Kiedy jest podgrzewane|wydziela zapachy.
{89781}{89837}To co jak szambo.
{89851}{89947}Po zastanowieniu zrezygnuj.|I tak jestem za gruba.
{89971}{90107}Zwykle, jak co bardzo mierdzi|jest bardzo smaczne. Gulasz z pucek te mi
erdzi.
{90136}{90247}Zamaam n.| rodek jest twardy jak kamie.
{90261}{90382}Gdyby my woyli do lodwki,|stwardniao by cae.
{90396}{90472} wietny pomys, panie Peskowicz,|prosz to zabra i strawi...naprawi.
{90481}{90552}Nasz zamraalnik jest popsuty.
{90561}{90632}Nie jest, Pierre.|- Ale tak, Therese.
{90671}{90722}Zrbmy mu t grzeczno .
{90741}{90822}Moe na parapecie?|- wietny pomys.
{90841}{90917}Wieje.
{90946}{90992}Otwrz, to si przewietrzy.
{91011}{91082}Ostronie.|- Nie jestem szalony, Josette.
{91211}{91272}Ale ze mnie niezdara.
{91286}{91337}Co si stao?|- Odlecia.
{91351}{91442}Id to pozbieraj.|Jaki pies to zje i zachoruje.
{91456}{91502}To znaczy,|od kawakw szka.

{91516}{91557}Zostawi swoje nazwisko.


{91571}{91672}Tak zniszczenie samochodu|i oddalenie si nie wystarczy?
{91686}{91807}Zaraz to zwrc.|- Nie ma po piechu, panie Preskowicz.
{91911}{91972}Mog rozmawia z Paulem-Andre?|Poczekam.
{91986}{92032}Nie masz w ogle wstydu?
{92121}{92182}Wolabym poczeka ni oddzwania.
{92191}{92283}Pierre, czy mog pana o co spyta?|- Co znowu?
{92292}{92353}Mog zabra muszle po ostrygach?|Zrobiabym popielniczki.
{92362}{92483}Oczywi cie, Josette.|Potraktuj to jak mj prezent pod choink.
{92522}{92603}Oczywi cie. Bardzo mnie to cieszy.
{92617}{92688}Prosz bardzo, Josette. Mio i schludnie.
{92702}{92728}A teraz buziak.
{92742}{92873}Paul-Andre? Wesoych wit, milutki.|Zgadnij kto. Katia.
{92962}{93073}To nie byo a tak dawno.
{93087}{93173}Czekaem na telefon jaki czas,|ale teraz mi si udao.
{93187}{93213}Nie, z jakimi lud mi.
{93252}{93323}Josiette, co ty wyprawiasz?|- Pierre mi je da?
{93362}{93483}Obrzydliwe. Co si z tob dzieje?|Wyrzu to do kosza.
{93507}{93578}Koszyk te we , Josette.|Jako torb.
{93607}{93668}Ale Pierre...|- To j uszcz liwia.
{93682}{93763}Ktra godzina?|- Posprztaj i wracaj do domu.
{93777}{93843}Wyobra sobie,|palmy tu w Paryu.
{93892}{93988}Powiniene mnie zobaczy,|blady jak bidet.
{94007}{94103}Gdybym mg. Zaraz bym pojecha|- Kto ci zatrzymuje.
{94117}{94163}Masz pojcie ile kosztuje bilet?
{94287}{94378}Nie znam go.|Luoulou jest cigle z tob?
{94392}{94458}Obawiam e dzwoni na zamiejscow.
{94477}{94613}Na lunch.|To ktra tam jest godzina?|Tu jest druga w nocy.
{94647}{94693}Gdzie on dzwoni?|- Na Tahiti.
{94707}{94738}Pozdrw go ode mnie.
{94797}{94893}Zwariowae ?|- Byem smutny i zadzwoniem.
{94907}{95008}Odpacasz nam za go cin|zamorskimi telefonami?
{95022}{95083}To Preskowicz wyrzu go.|- Oddaje kube.
{95097}{95153}A ty... Spadaj.
{95182}{95218}Wychodz.
{95227}{95258}Felix...
{95292}{95353}Cukiereczku, chod .|- Nie, nigdy wicej.
{95362}{95413}Felix, od to.
{95502}{95548}Ostronie, to nie zabawka.
{95577}{95678} wity Mikoaju,|jestem osob przechodzc depresj.
{95692}{95748}Nie wiem co mam pocz,|ale wychodz.
{95762}{95798}Zamknij si. I zosta.
{95807}{95868}Zastrzel ci je li ze mn|nie pjdziesz.
{95882}{95908}Wol umrze.
{95922}{95963}Zastrzel te t grub.
{95977}{96058}Musz skoczy|z tym domem wariatw.
{96067}{96148}S tu te inne kobiety.|Dlaczego nie we miesz Therese.
{96182}{96228}Nie chc tej brzydkiej.
{96237}{96348}Therese nie jest brzydka.|Po prostu ma skomplikowan psychik.
{96357}{96413}Poza tym, jest strasznie inteligentna.|I opiekucza.
{96422}{96453}Siadaj, gapo.
{96467}{96518}A teraz powanie.
{96527}{96613}Idziesz ze mn albo ci zastrzel,|ciebie i pozostaych.
{96627}{96658}Zastrzel. Wszystko mi jedno.
{96687}{96773}Josette, je li czego nie zrobisz|nic nie osigniemy.
{96792}{96863}Felix jest prawdopodobnie bardzo ujmujcy|i inteligentny.
{96877}{96933}Zrb to chocia dla nas.
{96952}{97053}Josette, jest czas brania|i czas dawania.
{97062}{97093}Dalej, strzelaj.
{97112}{97168}Wiem co wyprawiasz.

{97177}{97254}Chcesz si mnie pozby.|Wielkie dziki Therese.


{97263}{97314}Szczury opuszczaj okrt.
{97328}{97379}Tak, tylko ty jeste |jedyna odwana.
{97463}{97549}Chyba nie zastrzeliby kobiety ktra|nosi w sobie ycie.
{97563}{97594}Rusz si.
{97633}{97694}Nie masz jaj eby to zrobi.
{97718}{97804}Jeste szkaradny|ale masz dobre serce.
{97873}{97964}Oddaj mi pistolet, Felix.|To wiele uatwi.
{97978}{98059}Jeste szmaciarzem.|- No dalej, gruba zdziro.
{98073}{98149}Postrzeli mnie w stop.
{98168}{98219}JJeste szmaciarzem,|Felix.
{98268}{98324}Teraz to te moja wina?
{98363}{98404}Pistolet sam wystrzeli.
{98473}{98504}Straszne, ja krwawi.
{98518}{98649}To koniec. Nie czuj krwawienia.|Zadzwocie do mojej matki, 745 09 50.
{98683}{98724}Nie obcinaj jeszcze.
{98738}{98824}Chc obci but.|- dam doktora.
{98838}{98904}Zrobi to.|- To nic tylko zadrapanie.
{98918}{99009}A ty, od to.|- Oddaj mi bro.
{99023}{99104}Lepiej oprni magazynek.
{99163}{99229}Obetnij to, Josette.|- Z daleka ode mnie.
{99243}{99354}Cukiereczku, daj mi chocia ten pistolet.|- Przesta.
{99393}{99429}Co si dzieje?
{99438}{99514}Teraz nie zrani ju innych.|- Daj mi to.
{100163}{100234}Facet od windy.
{100248}{100294}Tak w ogle to winda dziaaa.
{100308}{100409}I znowu SOS Przyja postawio wszystkich|na baczno .
{100418}{100479}Jeszcze jedna petarda|i tam pjd.
{100543}{100564}Wszyscy poszli, to koniec.
{100653}{100684}Co si dzieje, panie Leble?
{100698}{100749}Znowu ci zadymiarze na|pitym pitrze.
{100843}{100874}Nie tak szybko.
{100903}{101029}Co si dzieje? Felix, mwi ci,|je li zabie ich wszystkich.
{101053}{101094}Josette...|- Nic.
{101108}{101159}To chod tu,|przemarzam na wylot.
{101238}{101274}To katastrofa, Therese.
{101413}{101449}Dzwoni na komisariat.
{101463}{101529}Nie pomog.|I tak nie yje.
{101553}{101629}No to mamy powany kopot.|Szczeglnie Josette.
{101668}{101734}Nie zrobiam tego celowo.
{101743}{101804}Chod szybko.|Szybciej, wykrwawi si.
{101813}{101909}Pierre, on nie yje.|- Zdarza si.
{102053}{102129}''Dodzwonili si pastwo na policj,|prosz si nie rozcza.''
{102274}{102370}Pierre, nie mog oddycha. Dusz si.
{102384}{102425}Caa jestem mokra.
{102459}{102550}A w rodku mi zimno. I jestem gorca...
{102564}{102620}Spokojnie, Therese. To katastrofa. Tutaj.
{102679}{102735}To nerwy. Wsad jej gow pod kran.
{102764}{102865}Ale nie jak kota ktrego topi si w kiblu.
{102894}{102990}Szybko. Zatamowaem krwawienie. Kilo waty.
{103004}{103065}Poczekaj chwil, zajmuje si Therese.
{103079}{103150}Chyba nie prosz o co niemoliwego...
{103174}{103205}Gotowe. Zrelaksuj si.
{103219}{103250}Bardzo boli...
{103444}{103565}Nie doniesiesz na mnie, prawda?|Je li tak, may urodzi si w wizieniu.
{103579}{103615}Nie. Nie martw si, Josette.
{103629}{103660}Banda, cholera.
{103729}{103775}Sam to zrobi.
{103889}{103990}Pierre, spjrz na jego stop.|Zajmij si nim najpierw.
{104074}{104115}Nie zwracaj na mnie uwagi.

{104419}{104475}O co ci chodzi?|- Mj nos, kretynie.


{104484}{104555}Zachowuj si. Jestem tu eby ci pomc.
{104599}{104685}Co ten facet robi? Potrzymaj to.
{104754}{104790}Zwariowae ? Co robisz?
{104804}{104850}Chc go schowa, pitro niej.
{104864}{104965}Po to spowrotem. Nie jest ju wystarczajco niedobrze?
{104974}{105100}Pooymy go tylko pod samochodem.|- Daleko z tym nie uciekniesz, Fel
ix.
{105139}{105215}Tylko chciaem pomc.|Co jeszcze moemy dla niego zrobi?
{105229}{105295}Niczego nie ruszaj. Wzywam policj.
{105329}{105435}Wiedziae e stoj za drzwiami.|Nienawidz ci, Mortez.
{105449}{105505}Masz jaki problem?|- Jestem okaleczony.
{105519}{105580}Mj nos jest dwa razy wikszy.
{105594}{105675}Musz to oczy ci. Moe troch bole.
{105944}{106025}To boli, prawda?|Wiem e trudno to wytrzyma.
{106049}{106140}Jest pan sadyst.|Lubi pan jak ludzie cierpi.
{106149}{106210}To nic takiego.|Tylko dra nicie.
{106229}{106300}Prosz tylko obandaowa.
{106349}{106420}Jest pan zaszczepiony przeciwko tcowi?|- Przeciwko wszystkiemu.
{106474}{106565}Nigdy nie byem tak blisko mierci.
{106579}{106620}No, mog mie pan|mniej szcz cia.
{106634}{106735}Czy moe by gorszego ni|postrza w stop?
{106864}{106945}Wa ciwie, to mia mier.
{106959}{107015}Niektrzy choruj przez 15 lat.
{107029}{107105}Moemy odprawi mu naboestwo.
{107199}{107251}Trzsiesz si pani|jak stara dziwka.
{107325}{107371}W kredensie...
{107410}{107451}...obok zlewu...
{107470}{107566}...jest butelka Fernet-Branca.|Przynie mi kropelk.
{107600}{107666}I jak?|- Mniej boli.
{107695}{107811}Wie pan jak bandaowa.|- To normalne, po 4 latach w PCK.
{107885}{107951}Felix, otwieraj.|- Zajte.
{107985}{108036}Otwieraj.|Therese chce pi.
{108080}{108136}Czego chcesz?|- Ojej, ale e narobi.
{108145}{108246}Masz lepszy pomys?|- Nie donios na nas.
{108255}{108326}Taa, pewnie. Banda szczurw.|Zdradz nas oboje.
{108340}{108421}Nie, potniemy go|i wrzucimy do Sekwany.
{108435}{108496}Jeste bardzo sprytny.|- Chod .
{108615}{108661}Co z wykadzin?
{108705}{108796}Wie pan, ludzie czasami|mwi szybciej ni my l.
{108815}{108941}Wcze niej powiedziaem co |a teraz ju tak nie my l.
{108970}{109031}Pierre, szybko.|- Poczekaj.
{109040}{109071}Id chopcze.
{109165}{109286} le si czuj. Zimno mi.|Niech pan mi pomoe.
{109305}{109361}Ale, ja nie...
{109380}{109431}Czuj e zaraz zemdlej, Pierre.
{109535}{109611}Niech pani to zaoy i wyjdzie.|- Nie mog.
{109625}{109691}Jestem taka spita.|Niech pan rozmasuje mi kark.
{109710}{109811}Jestem taka zestresowana. Mocniej.|Lepiej si po tym czuj.
{109910}{109946}Biust. Biust...
{109955}{110041}Przepraszam pana, ale to takie przyjemne.
{110055}{110101}A jak ludzie zadzwoni.
{110115}{110176}To bdzie katastrofa.|Mocniej.
{110195}{110276}Nie martw si.|To wyrzucimy do kosza.
{110290}{110326}Poszukaj piy.
{110425}{110501}Ten kretyn nawet nie potrafi|rwno zaoy bandaa.
{110515}{110586}Therese, Felix potrzebuje piy.
{110600}{110671}Jest bardzo gorco.|Dusz si.
{110710}{110751}Pokazuje jej fiuta.
{110765}{110831}Prosze mi pomc.|Ten banda jest popltany.

{110845}{110916}Ale on obwin ci jak niemowlaka.


{110930}{110961}Ulyj sobie.
{110975}{111051}Ranisz mnie, szalona kobieto.|- Wybierasz si gdzie ?
{111065}{111096}O co ci pytaem?
{111115}{111186}Co tu masz?|- Nic. Chod .
{111200}{111276}Felix, tu s cigle narzdzia tego pana.
{111670}{111781}Ale Pierre, co je li do nas zadzwoni...
{111795}{111881}Katastrofa.|Powinni my odoy suchawk.
{111895}{111991}Tak, tak. Odoy suchawk.|A kiedy bd dzwoni ludzie...
{112005}{112061}...bdzie zajte. Zajte...
{112220}{112317}Trzymaj go nieruchomo.|Obetn sobie palce.
{112336}{112377}Cholera, przesta.|Tniesz st.
{112476}{112522}Teraz zapakowa.
{112601}{112707}Nic nie pasuje.|Gowa tak, ale...
{112716}{112772}Tu s jakie garnki.
{113206}{113277}Co to? Krlik.|Tego ju za wiele.
{113406}{113437}Zobacz, jest te adny bkitny.
{113506}{113577}Drzwi, cholera.|- Upu cie wszystko.
{113591}{113657}Teraz buty.|Daj mi nastpne pudeko.
{113671}{113772}Co za katastrofa. Brawo|- Nie mog dopasowa.
{113786}{113817}Wci nij.
{113836}{113902}Powiniene zrobi mniejsze|kawaki.
{113941}{114027}Josette. Poyczyem sobie|pani buty po nartach.
{114046}{114097}S brzydkie, ale wygodne.
{114216}{114267}Co za marnotrawstwo|ozdobnego papieru.
{114291}{114322}Daj mi troch wina.
{114521}{114552}Josette...
{114606}{114642}Drzwi, cholera.
{114711}{114772}Prawie zmiady|mi pan palce.
{114781}{114847}Nie ma tu nic do ogldania.|- Chc szklank wody.
{114861}{114917}azienka.|- Felix, to nie jest mieszne.
{114926}{115037}Najpierw, postrzeli mnie w pan stop,|teraz prawie poama rk.
{115046}{115097}Mam pana do .|- Spadaj.
{115116}{115217}Niech pan uwaa.|Donios na pana.
{115326}{115357}Zajte.
{115396}{115432}Zajte...
{115481}{115522}Pierre?
{115626}{115722}Zajte.|Oczywi cie e zajte...
{115831}{115882}Pierre, kto nas obserwuje.
{116056}{116087}SOS Przyja ?
{116101}{116147}Nie, s zajci.|- Jak to?
{116161}{116232}Nie obchodz ich takie biedne|dusze jak my.
{116246}{116292}Poszli?|- Nie, pieprz si.
{116301}{116357}To maj szcz cie.|- Pewnie, maj szcz cie.
{116371}{116427}Kto to by?|- Nie paska sprawa.
{116441}{116472}Gdzie idziesz?|- Na policj.
{116481}{116572}Powiem im jak mnie|pan torturowa. winia.
{116766}{116842}Nie wiem co mnie naszo.|To nieszcz cie.
{116861}{116902}Nie, nic si nie stao.
{116946}{116987}To nieszcz cie.
{116996}{117062}Josette zostanie bezpodstawnie|oskarona.
{117081}{117117}Tak to nieszcz cie.
{117186}{117227}Josette...Co z nim?
{117236}{117283}Oberwa w ucho, od Felixa.
{117297}{117393}Therese i ja porozmawiali my|i doszli my do wniosku...
{117407}{117448}Josette, nie mam czterech rk.
{117462}{117543}To dotyczy rwnie pana.|Suchajcie oboje.
{117557}{117668}Pjd do wizienia,|zamiast Josette.
{117697}{117733}Przyznam si.
{117742}{117873}Nie uwierz e to by wypadek,|nie z twoj przeszo ci.

{117907}{117993}To bardziej prawdopodobne w moim przypadku.|Przynajmiej tak mam n


adziej.
{118007}{118073}Z moimi odciskami|na broni.
{118132}{118228}Ma pani pojcie,|jak ja si po wicam?
{118282}{118348}Powiem e to ja,|pocignem za spust.
{118362}{118423}Nie sdz eby musia pan|to robi.
{118437}{118528}Ju postanowione.|Ale co stao si z ciaem?
{118552}{118623}Mamy wszystko tutaj.|Policzone.
{118637}{118703}Zapakowane.|Teraz trzeba si go pozby.
{118717}{118818}Felix pokroi go na kawaki|i zapakowa jak prezenty.
{118832}{118863}Cakiem sprytnie, nie?
{118902}{118993}Josette, gdzie jest ciao?|- Tu.
{119007}{119118}Przez godzin tumaczyli my|jaki jest plan.
{119202}{119308}Ale to jest potworne.|Przeraajce, Therese.
{119322}{119403}Pokroili go na kawaki.
{119422}{119508}I powkadali w te paczki.|Patrz, tu jest rami.
{119522}{119598}Wiedziaem e wymiknie.|- To nie jest mieszne, Pierre.
{119607}{119663}Chciaem wzi to na siebie,|ale nie w tej sytuacji...
{119672}{119728}Zimno mi, Pierre.|- Tylko nie znowu.
{119737}{119793}Nie bij jej,|nic nie zrobia.
{119807}{119913}Je li si panu nie podoba.|Niech pan poskleja te kawaki spowrotem.
{119922}{119953}Poza tym, wszysto si|pomieszao.
{119967}{120048}Nie bdzie sklejania.|Pjd na komisariat.
{120062}{120118}Opowiem o paskim|rze nictwie.
{120132}{120243}I my lisz pan e uwierz?| Tak pan to sobie wymy li?
{120262}{120338}Czemu nie opowie im pan o tym|co robi w azience.
{120352}{120388}Policja umrze ze| miechu.
{120402}{120513}Nieza reklama dla SOS Przyja .|Po prostu id na policj.
{120527}{120558}Szmaciarz z pana.
{120572}{120628}Zabili te tego|transwestyt.
{120637}{120688}Ten koszmar musi si|skoczy.
{120697}{120748}Wezwa policj.|Wezwa policj.
{120822}{120853}Jest drugi aparat.
{121087}{121148}Kiedy usyszaem petardy,|przyszedem.
{121162}{121223}Przeszkadzam?|Wydajecie pastwo prezenty.
{121237}{121318}Zabieraj apy, idioto.|To nie s prezenty, ale paczki...
{121332}{121398}...ktre bdziemy wydawa,|razem z Therese.
{121412}{121493}Gwiazdka w Fleury-Mergois.|- Zaczynamy adowa.
{121507}{121593}To zaczyna mierdzie.|- Prosz mi to da. To nasze.
{121607}{121703}Chciabym si z wami|radowa koldami.
{121722}{121813}Prosz posucha,|dziaa nam pan na nerwy.
{121832}{121913}Wracaj pan do swojego kraju|i zostaw nas w spokoju.
{121987}{122018}I zabierz palec.
{122107}{122183}To nieszcz cie, Therese.|- Co teraz, Pierre.
{122253}{122299}ryj.|No, ryj to.
{122343}{122399}Zeryj wszystko.
{122418}{122459}Niech si pan odsunie.
{122468}{122524}Do stou.
{122893}{122964}Ja te chc da prezent.|- To jest robota dla faceta.
{122978}{123019}Dalej, jedzmy.
{123378}{123414}Fascynujce.
{123423}{123519}To dziaa. Do lww.|Czy lamparty ju skoczyy?
{123533}{123574}Tak, skonsumoway wszystko.
{123598}{123634}Nie dawaj wszystkiego|jednemu.
{123853}{123954}No, malekie.|No, lwy.
{123998}{124034}Brawo, wadca dungli.
{124048}{124079}Co ja tu robi.
{124123}{124174}Obudzi si pan?|Wic, spadaj.
{124188}{124314}Uderzye mnie pan, postrzeli.|Co ja panu zrobiem.
{124328}{124404}Spadaj.|- Sdze e powinien pan odej .

{124423}{124494}Co robisz?|- Prezenty dla zwierzt.


{124508}{124584}To nie dozwolone.|Nie mona karmi zwierzt.
{124603}{124634}Tu jest jasno napisane.
{124673}{124744}Zamknij si,|albo wrzuc ci do lww.
{124768}{124809}A teraz nied wiedzie.
{124883}{124929}Pomrz mi wzi ten duy.
{125053}{125129}Pewnie, pomoc zwierztom|zamiast ludziom.
{125163}{125244}Idioci. Poza tym, ja te chc|dzieli si rado ci.
{125413}{125524}Dla was. Wesoych wit, yrafy.|Ju id pawiany.
{125558}{125629}Hej, co on wyprawia?|Co on wyprawia?
{125688}{125719}Therese, za mn.
{125818}{125854}Jestem taka wyczerpana.
{125893}{125934}Przesta.
{125953}{125989}Wesoych wit,|mapy.
{126018}{126079}Przesta.|Ten facet zwariowa.
{126108}{126169}Oszalae ?|- Czemu nie mapy?
{126183}{126239}Dlaczego robi wyjtki.
{126268}{126334}Bo one nie jedz tego typu|prezentw.
{126418}{126514}Bardzo dugo na to czekaem.|Wesoych wit Felix.
{126538}{126599}Co on zrobi?
{126663}{126764}Pierre, musimy zabra|te paczki.
{126778}{126884}Felix, zajmij si mapami.|Ja zajm si yrafami bo jestem wyszy.
{126983}{127059}Takswka. Mam szcz cie w tak|fatalnym momencie jak ten.
{127113}{127184}Wielkie dziki.|Porozmawiaj o solidarno ci.
{127198}{127280}Uwaaj na tego szarego.|Popchnij go.
{127304}{127340}Gdzie poszed Pierre?
{127354}{127465}Co pan wyprawia?|- Jakie to piknie. Natura.
{127479}{127560}Zawstydzajce.|Jak moe pan na to patrze.
{127574}{127625}Krlik te si na nas|gapi.
{127664}{127770}Gupia mapa. Wrc po jej skr.|Na kurtk.
{127784}{127865}I skarpetki dla maego.|adne i ciepe.
{127879}{127915}Szybciej.
{128084}{128170}Wy z nami nie jedziecie.|Musz odmalowa samochd.
{128184}{128285}Nieadnie, Felix.| -Zapomnij. Pojedziemy autobusem.
{128319}{128395}Na razie, ludziska.|Dziki za wieczr.
{128469}{128505}I za ostrygi.
{128669}{128755}Pracuje pani w Sylwestra?
{128769}{128860}To znaczy 31?|- Tak, dzie przed pierwszym.
{128874}{128915}Prawda, dzie przed pierwszym.
{128929}{129005}Co, Mortez, zapomniae |o swojej dziewczynie?
{129044}{129115}Prosz nas zostawi.|Ale z pana przylepa.
{129129}{129185}Prosz nas zostawi.|Wystarczy.
{129204}{129245}Prosz wraca do domu.
{129259}{129295}To nasz autobus.
{129419}{129485}Czekajcie, nie mog i |tak szybko.
{129575}{129725}tumaczenie Hitower.

You might also like