Professional Documents
Culture Documents
TM
BUDYNKI SAKRALNE................................................................... 14
Żaden fragment tej książki nie może być reprodukowany, składowany
lub transmitowany w żadnej formie elektronicznej, mechanicznej lub Świątynia Sigmara
fotograficznej bez pisemnej zgody wydawcy.
Światynia w Walen................................................................................14
Copernicus Corporation
ul. D∏ugosza 2/16 Przydrożna Kapliczka
01-174 Warszawa Kamienny Stół z Diesdorf.....................................................................15
www.copcorp.pl
Warhammer Fantasy Roleplay 4th Edition © Copyright Games Workshop Limited 2019. Warhammer Fantasy Roleplay 4th
Edition, the Warhammer Fantasy Roleplay 4th Edition logo, GW, Games Workshop, Warhammer, The Game of Fantasy Battles,
the twin-tailed comet logo, and all associated logos, illustrations, images, names, creatures, races, vehicles, locations, weapons,
characters, and the distinctive likeness thereof, are either ® or TM, and/or © Games Workshop Limited, variably registered around
the world, and used under licence. Cubicle 7 Entertainment and the Cubicle 7 Entertainment logo are trademarks of Cubicle 7
Entertainment Limited. All rights reserved.
Polskie wydanie na podstawie licencji należy do Copernicus Corporation.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
2
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
•BUDYNKI •
REIKLANDU
Reikland to kraina pełna rozmaitości, co tyczy się tak jej miesz- kwestionuje, głównie z powodu braku konkurencji. Sam
kańców, jak wznoszonych przez nich budynków. Poniższe właściciel jest wielkim koneserem twardego imperialnego
przykłady traktujcie jako punkt wyjścia do konstruowania wła- sera. Ostatnio jednak zdecydował się na rozszerzenie oferty
snych niepowtarzalnych budowli. o „szykowne” miękkie bretońskie gatunki, sprowadzane przez
Przełęcz Szarej Pani. Niezależnie od swojego gustu, Harzert
BUDYNKI HANDLOWE wychwala pod niebiosa zalety nowego produktu, aby zachęcić
zamożną klientelę.
Do tego typu zabudowań zaliczają się między innymi kupiec- Altstrasse to ruchliwa handlowa ulica, więc nieruchomości
kie składy i magazyny, rzemieślnicze kantory czy sklepy. są tutaj bardzo drogie. Podatki i czynsze obliczane są jednak
na podstawie wymiaru frontu budynku. Wszystkie okoliczne
sklepy, wliczając skład Harzerta, są wiec wąskie, ale głębokie.
Sklep Główne pomieszczenie sklepowe jest w związku z tym rozdzie-
Skład Sera Szacownego Herberta Harzerta lone na dwie części podłużną ladą, wzdłuż której może ustawić
Przy Altstrasse w Ubersreiku znajduje się sklep, który jest się kolejka klientów. Są oni dość blisko produktów, by cieszyć
nazywany przez jego właściciela, Herberta Harzerta, „naj- oczy widokiem i nosy zapachem rozmaitych serów. Po drugiej
lepszym serowym emporium Ubersreiku”. Nikt tego nie stronie krzątają się Herzert i dwójka lub trójka sprzedawców
3
BUDYNKI REIKLANDU
COŚ MI TU ŚMIERDZI…
• Pani Harzert była delikatną młodą kobietą, którą rok temu zabrała choroba. Jej brat, kancelista spedycyjny
Volker Grüner, węszy jednak spisek. Jego siostra była w końcu wcześniej okazem zdrowia. Co ważniejsze,
jeżeli udałoby się udowodnić, że Harzert zamordował swoją żonę, sklep trafiłby w ręce Volkera! Grüner
szuka więc kogoś gotowego wybrać się do Ubersreiku i przeprowadzić śledztwo.
• Powszechnie wiadomo, że młody mężczyzna będący w posiadaniu składu nabiału, powinien poszukiwać
żony. Serce wdowca Harzerta skłania się ku jednej z jego kontrahentek, wonnej madmoiselle Cloche. Nie jest
to po myśli Frau Duschen, która upatrzyła sobie Herberta i jego majątek. Sprzedawca serów poszukuje teraz
kogoś zaufanego, kto dostarczyłby jego listy miłosne do producentki nabiału. Tymczasem Frau Duschen
chętnie opłaci kogoś zdolnego skompromitować „tę śmierdzącą chciwą bretońską zołzę”.
(na te stanowiska Herbert zatrudnia zwykle dzieci swojego ro- magazynem zawsze pełen jest ruchu, skrzyń, wozów i wóz-
dzeństwa). Właściciel ma też niewielkie biuro na tyłach parteru. ków, a tuż obok cumują barki, na które cały czas ładuje się
To zaniedbany pokój zawalony korespondencją od dostawców i rozładowuje się z nich towary.
z całego Reiklandu i Bretonii. Stoją tam dwa biurka i mały sejf,
Dzienną zmianą kieruje Ella Krump, ważna członkini
w którym przechowywany jest utarg.
Cechów Dokerów i Woźniców. Ma ona pod swoją komendą
Pod podłogą wiecznie zatłoczonego sklepu znajduje się kilka pracujących równocześnie grup robotników portowych.
chłodna i wilgotna piwnica, w której właściciel przechowuje To twarda i małomówna kobieta, która nie daje sobie w kaszę
niedojrzałe jeszcze sery. Herzert, od roku wdowiec, mieszka dmuchać, o czym świadczą liczne brzydkie blizny i nie-
na pierwszym piętrze sam. Ma sporą sypialnie, małą kuchnię wprawne tatuaże, pamiątki młodości strawionej w dokach.
i niedużą izbę dzienną – salon, w którym mógłby przyjmować Choć wydaje się nieprzyjemna i uparta, jej przełożeni są nad
gości. Tych nie ma zbyt wielu, bo panujący tu smród niezli- wyraz zadowoleni z jakości i sprawności jej pracy.
czonych gatunków serów nie sprzyja długim konwersacjom.
Pozostałe dwa piętra Herbert wynajmuje. Do tych lokali
wchodzi się po chwiejnych zewnętrznych schodach, na które
dostać się można z uliczki na tyłach. Drugie piętro zajmu-
je duża, licząca siedemnaście głów rodzina. Potężna matrona
Frau Duschen dzieli mieszkanie z jedenastką swoich dzieci,
trójką małżonków starszego potomstwa oraz dwójką swoich
wnuków. Najwyższe piętro zajmuje Gustav Klosch, arty-
sta gotów wytrzymać serowy smród i hałasy dla świetnego
oświetlenia swojego studio.
Magazyn
Magazyn Oldenhallera
Położony w niesławnym Reiksfordzie, dzielnicy portowej
Altdorfu, magazyn Kompanii Kupieckiej Oldenhallera ma
solidną, niemal groźnie się prezentującą fasadę. Spółka słynie
ze starannej ochrony swoich towarów, a ten budynek ma pod-
kreślać wyglądem tę reputację. Biorąc pod uwagę sezonowy
charakter reiklandzkiego handlu i spore koszty utrzymania
magazynu w tak dobrej lokalizacji, kompania często podnaj-
muje część przestrzeni mniejszym przedsiębiorstwom.
Budynek ma grube kamienne ściany na parterze, podczas gdy
piętro jest drewniane, a z góry pokrywa go dachówka. Światło
do środka wpuszczają liczne okna, umieszczone na wszyst-
kich ścianach wyższego poziomu. Są one nazbyt wąskie, by
człowiek mógł się przez nie przepchnąć. Do środka prowadzą
tylko jedne wielkie i ciężkie dwuskrzydłowe wrota zajmujące
prawie całą szerokość frontu. Otwierają się one na nadbrzeże.
Wieczorem zabezpiecza się je ciężkimi łańcuchami spiętymi
solidną kłódką. W środku dnia niewielki dziedziniec przed
4
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
5
BUDYNKI REIKLANDU
6
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
Pędzą własne piwo, które jest bardzo cenione w okolicy. Hariego, najstarszego syna Limburgów, który dobrze radzi
Dużą część napitku sprzedają, a beczki z nim poprzez Kanał sobie z podkuwaniem koni, oraz wytwarzaniem i naprawą
Vorberglandzki płyną aż do Nuln. Rąk do pracy nie brakuje, narzędzi oraz garnków.
bo oprócz Luthera i Rity w obejściu mieszka też ich siódemka
dzieci, z których trójka jest już dorosła. Mają jeszcze jednego do-
mownika: Cioteczkę Mags, siostrę matki gospodarza. Ta jednak
Dom miejski
od dawna nie opuszcza swojego miejsca na zapiecku, budząc się Pensjonat Wdowy Hurkle
tylko raz czy dwa razy dziennie by nucić zapomniane ludowe Kamienica Tildy Hurkle pamięta dużo lepsze czasy i to samo
piosenki albo wybełkotać jakieś tajemnicze przepowiednie. Co można powiedzieć o jej właścicielce. Dom położony jest w pre-
jakiś czas na farmie pojawiają się też parobkowie wynajęci do stiżowej dzielnicy Altdorfu, na Wzgórzu Goelnera. Kamienicę
pomocy przy siewie, zbiorach czy cieleniu się bydła. W cieniu zbudowano na zlecenie zamożnego handlarza suknem, po któ-
murów żyją też niezliczone psy, koty, kury i króliki. rym Tilda jest wdową. Była dumą małżonków i przeżyli w niej
wiele wspaniałych chwil. Od wzniesienia domu minęło już
Całe obejście otacza gruby mur, w którego obrębie znajdu-
jednak czterdzieści lat. Dawne bogactwo jest już tylko wspo-
je się murowany dom, powiększany przez każde pokolenie
mnieniem. Wdowa Hurkle zmuszona więc jest odnajmować
rodziny, studnia i zabudowania gospodarcze. Jest tu obora
część swojego domostwa, byleby tylko związać koniec z koń-
z dojarnią, stajnia, przybudówka z pokojami dla parobków
cem. Chociaż kamienica nie jest już w tak dobrym stanie, jak
a nawet niewielka kuźnia. W tej zwykle można spotkać
za dawnych lat, jej porządna konstrukcja i dobre wyposażenie
sprawiają, że nie odstaje od sąsiedztwa.
Budynek ma cztery kondygnacje i piwnicę. Na jego tyłach
znajdują się kuchnia, pomywalnia, spiżarnia i miejsce na roz-
wieszenie prania. Tam też w niewielkim pokoiku mieszka
służąca Tildy, Lupa – niepozorna dziewczyna z hochlandzkiej
wsi. W granicach ogrodzenia jest też wyłożony brukiem dzie-
dziniec, w którego rogu znajduje się kompostownik, a obok
niezwykle czysta wygódka. Rezyduje tam też kot. Na parte-
rze swoją sypialnię, łazienkę i skromną garderobę ma pani
domu. Recepcja znajduje się na pierwszym piętrze, podobnie
jak jadalnia i duży salon. Ten ostatni robi wrażenie na gościach,
jest bowiem świetnie umeblowany i bogato wyposażony.
ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI
• Bohaterowie po przybyciu do Altdorfu znaleźli
nocleg właśnie u wdowy Hurkle. Tilda oferuje
im sporą zniżkę, pod warunkiem udzielenia
jej pomocy. Majętny sąsiad wdowy, diuk Otto
von Siert, chciałby wykupić jej kamienicę
rozszerzając swoją posiadłość. Nasłał już na Tildę
kilku byczków i kiedy pojawią się oni ponownie,
pani Hurkle potrzebuje wsparcia, niekoniecznie
moralnego, ze strony bohaterów. Okazuje się
jednak, że zbiry nie przyjmują odmowy, a nawet
są gotowi wdać się walkę na ostro, byleby tylko
pozbyć się wdowy. Zaryzykują też życiem, a to już
bardzo podejrzana sprawa.
• Marie Selleaux spisuje legendy i obyczaje ludu
Altdorfu i planuje wybrać się nawet do najbardziej
zakazanych zakątków stolicy i rozmawiać
z miejscowymi. Do takiego przedsięwzięcia
potrzebuje ochrony. Zacząć ma się niewinnie:
Marie chce najpierw odwiedzić księgarnię
Harricha Buchmanna na Kerzenmacherweg.
Podobno wie on sporo o ciemnych stronach
miasta. Nie wiadomo, jak chętnie się tą wiedzą
podzieli i na ile będzie szczery. W końcu jest
potajemnie kultystą Tzeentcha…
7
BUDYNKI REIKLANDU
Pozostałe piętra zawierają po dwie sypialnie i łazienkę. Te a Bögenhafen, a że to okolica niebezpieczna, zajazd oto-
pokoje są do wynajęcia. Tilda woli najemców, którzy chcą czony jest wysokim kamiennym murem i chroniony przez
mieszkać tu dłużej i pochodzą z klasy średniej. Zwykle więc drewnianą wieżę strażniczą. Na jej szczycie ciągle ktoś
gości samotnych mężczyzn i niezamężne kobiety oraz młode wartuje, donosząc o nadjeżdżających powozach oraz krą-
małżeństwa, które dopiero muszą się dorobić własnego domu. żących po okolicy zielonoskórych, zwierzoludziach czy
Obecnie pokoje zajmują Volker Grüner, kancelista spedycyjny rozbójnikach.
w wieku lat dwudziestu kilku, Marie Selleaux, młoda bretońska
W obrębie zewnętrznych murów, poza samą gospodą, znaj-
pisarka z zamożnej rodziny oraz Leopold i Marco Santini-
duje się warzywniak. Z zewnętrznego dziedzińca prowadzą
Fuchs, młoda para, która niedawno przybyła tu z Nuln.
do zabudowań dwie bramy: Pasażerska i Powozowa. Za
nimi znajdują się wewnętrzne podwórza i sam, względnie
KARCZMY I GOSPODY bezpieczny, główny budynek stacji. Całość zabudowań spi-
na leżąca między bramami pełna gwaru kuchnia wraz ze
spiżarnią.
Więc gdzie siedzicie na początku przygody? W prawie każ- Kiedy czujny odźwierny przepuści gości przez Bramę
dej osadzie znajdzie się przynajmniej jeden bar czy zajazd, Pasażerską, mogą oni udać się do głównej izby karczmy,
w którym można ugasić pragnienie – i nie tylko. a nawet, za drobną opłatą, skryć się w prywatnym alkierzu.
Karczma świeci pustkami, kiedy w stajni nie ma żadnego po-
Stacja dyliżansu wozu, ale w ruchliwy Festag po prostu pęka w szwach. Na
jej zapleczu znajduje się magazyn, z którego można zejść
Pod Rozbrykanym Pegazem do świetnie wyposażonej piwnicy. Do podziemi prowadzi
Z daleka ta stacja dyliżansu wygląda na prawdziwą fortecę. też szeroka rampa prosto z browaru, produkującego dumę
Pod Rozbrykanym Pegazem leży na trasie między Altdorfem
8
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
gospody, Podchmielonego Samotnika, wyśmienite ciemne piwo szynk Bęben i Kapelusz należy do najbardziej znanych i często
o miodowym posmaku. „Tajemny składnik” napoju dostar- odwiedzany jest przez przyjezdnych. Można tu bowiem zna-
czany jest przez trzy ule stojące na tylnym podwórzu. Browar leźć duży wybór lokalnych lekkich chmielowych piw oraz
znajduje się na tyłach zabudowań, naprzeciw wejścia dla ciekawskich miejscowych. Dobra opinia lokalu to zasługa jego
zaopatrzenia. właściciela, Bertholda Beckera. Nie dość, że jest on świetnym
browarnikiem wyrabiającym przepyszne piwo, ale też innowato-
Brama Powozowa prowadzi na duże wewnętrzne podwórze
rem, który dzięki swojemu jowialnemu usposobieniu i czułemu
otoczone trzema stajniami, odpowiednio dla koni dyliżan-
podniebieniu, wprowadził nowy zwyczaj alkoholowych „wystę-
sowych, gości i naprawdę ważnych gości. Stoi tu też mała
pów gościnnych”. Piwa z innych lokali i browarów pojawiają się
kuźnia, w sam raz do napraw i podkuwania koni oraz duża
u niego na krótko, co wprowadza nietypową różnorodność. Ten
szopa na powozy.
szalony pomysł na razie nie przyjął się w innych szynkach.
Na piętrze zajazdu znajduje się sześć niewielkich pokoi
dla gości (noc kosztuje 7s i 6p). Dla osób nie ceniących aż
tak wysoko prywatności jest też wspólna sala (20p za noc),
położona wzdłuż frontu budynku. Na tym samym piętrze
JEDNA CHWILECZKA, PANOWIE
znajdują się też pokoje służby oraz kilka pomieszczeń, któ- • Beckera martwi, że ostatnio niektórzy
re służą za bazę dla patroli strażników dróg z Altdorfskiej z jego klientów wychodzący za potrzebą nigdy
Armii Prowincji. nie wracają. Obawia się bandytów, chętnie więc
najmie kilku odważnych śmiałków, żeby oczyścili
Wieża strażnicza oparta jest o mur poza głównymi za-
atmosferę nad strumykiem. Nie wie jednak, że
budowaniami zajazdu. Na niższym poziomie znajduje się
sprawa jest poważniejsza. Gang porywaczy zwłok
niewielka sypialnia, w której rezydują dwie bystrookie Helgi,
pracujących dla nekromanty upatrzył sobie to
o nazwiskach Schauer i Brun.
miejsce, by względnie łatwo zdobywać nowe trupy
Pod Rozbrykanym Pegazem należy do spółki Cztery Pory Roku, – nawet jeśli z początku te protestują. W sumie
a w jej imieniu gospodę prowadzi małżeństwo Felda i Joli niedługo zaginieni klienci mogą zacząć wracać.
Gretsch. Felda jest rodem z Reiklandu, ma więc tendencje do
zdrowo rozsądkowych decyzji, ponurych min i beznamięt- • Mąż Delli tak naprawdę żyje. Ostatnie lata
nych osądów, co służy prowadzeniu interesów. Joli to z kolei spędził w więzieniu dla dłużników w Altdorfie, ale
wulkan energii, zawsze z uśmiechem na ustach. Jej donośny niedawno z niego uciekł. Żąda od Beckera, żeby
śmiech niesie się co chwila od baru, gdzie obsługuje klien- ten zapłacił mu pokaźną sumkę, to zostawi swoją
tów. Jej twardy nordlandzki akcent wzbudza zaś rozbawienie żonę i syna w spokoju. Tomasem gardzi i uważa
przyjezdnych. Felda i Joli mają pod swoją komendą czter- go za powód wszystkich swoich niepowodzeń.
nastkę służby, w tym dwójkę zbrojnych, kowala, odźwiernego Berthold chętnie by zapłacił, ale nie ma żadnej
i kilkoro młodych posługaczy obydwojga płci, którzy sprzą- gwarancji, że mężczyzna nie wróci później po
tają, gotują, usługują i doglądają stajni. więcej pieniędzy. Przyda mu się kilku najemników,
którzy dopilnują pomyślnego zakończenia sprawy.
9
BUDYNKI REIKLANDU
BUDYNKI UŻYTECZNOŚCI
PUBLICZNEJ
Biurokracja Reiklandu potrzebuje siedzib, w których będzie
mogła pełnić swoją służbę, nadzorując przepływ towarów.
Należą do nich śluzy, wieże sygnałowe i rogatki.
Śluza kanałowa
Śluza Hartsklein
Między Równinami Altdorfskimi a kopalniami na Wzgórzach
Skaag, kanał Weissbruck pnie się pod górę. Żeby go pokonać,
trzeba przeprawić się przez serię śluz, które wyrównują poziom
wody. Jedna z nich zbudowana została w pobliżu spokojnej
wioski Hartsklein. Zarządza nią Henrietta Garland.
ŚLUZA ZAMKNIĘTA!
• Skorumpowani strażniczy rzeczni chwytają drużynę i zamykają w celi w domu Henrietty. Garland okazuje
bohaterom serce, przynosi kolację, piwo a nawet trochę tytoniu. Wychodząc nie domyka drzwi celi. Przed
postaciami trudny wybór: zostać i spróbować dowieść swojej niewinności, czy uciec, ale przy okazji narobić
kłopotów Henrietcie?
• Barka, na której płynie drużyna, wpływa do śluzy wieczorem, zostają więc zaproszeni na kolację. Po posiłku tracą
przytomność i budzą się spętani wraz z Henriettą. Grupa rozbójników zmusiła Garland do podania bohaterom
środka nasennego. Ukradli barkę, broń BG i pieniądze, wliczając w to życiowe oszczędności zarządczyni.
• Śluzę co chwilę trzeba naprawiać i Gruberowie podejrzewają sabotaż. Drużyna zostaje wynajęta do sprawdzenia,
czemu mieszkańcy Hartsklein mieliby to robić. Czyżby przekupili ich kupcy kursujący po konkurencyjnym szlaku,
a może kompanie dyliżansowe? Czy wśród wieśniaków są kultyści czy słudzy Mrocznych Potęg? A może po prostu
miejscowi woleliby, żeby dobrze płatną posadę nadzorcy otrzymał ktoś z nich, a nie niziołek?
10
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
Henrietta jest niziołkiem i jak przystoi jej rasie, lubi spokój Dom Henrietty jest skromnym piętrowym budynkiem
i proste przyjemności. Jej ulubionym zajęciami są ogrod- z niewysoką wieżyczką. Na piętrze znajdują się, w kolejno-
nictwo oraz siedzenie z fajeczką w domu i obserwowanie, ści rozmiarów, bawialnia, kuchnia i sypialnia. Na parterze
jak woda płynie przez kanał. Wszelkimi naprawami zaj- Garland ma swoje biuro, poczekalnię z wygodnymi fotela-
mują się inżynierowie zatrudniani przez rodzinę Gruberów mi i sejf, w którym trzyma opłaty celne. Znajduje się tam
z Weissbruck, więc niewiele ma obowiązków. Musi tylko też, podobnie jak w każdym domu nadzorcy śluzy, solidna
otwierać i zamykać wrota śluzy, a większość żeglarzy widzą- cela, w której strażnicy rzeki mogą trzymać schwytanych
cych jak drobna staruszka walczy z wajchami, przychodzi przestępców. Patrole starają się jednak wybierać na miej-
jej z pomocą. Garland zwykła odwdzięczać się za to wy- sce przetrzymywania więźniów inne obiekty wzdłuż kanału,
śmienitym tytoniem z Zieleniska w Krainie Zgromadzeń bo wiedzą, że Henrietta bardzo nie lubi mieć rabusiów pod
oraz swoją niezbyt pochlebną opinią na temat tych nowo- swoim dachem. W rezultacie pomieszczenie zostało zagra-
modnych parowych śluz z kołami zębatymi, o których tyle cone sprzętem ogrodniczym i skrzynkami, w których rosną
ludzie mówią. grzyby.
11
BUDYNKI REIKLANDU
Wieża sygnałowa
Wieża NG-163-HY
Imperialne Służby Sygnałowe są odpowiedzialne za budowę,
utrzymanie i obsługę wież sygnałowych, które ostatnio stają
się coraz częstszym widokiem w Reiklandzie, a nawet poza
jego granicami. Stanowią one początek szeroko zakrojonej
akcji pokrycia całego Imperium siecią takich konstrukcji. Ma
to pozwolić na szybką komunikację na wielkie odległości. To
na razie projekt wojskowy, ale są plany, by w przyszłości mogli
z wież korzystać i cywile – oczywiście za odpowiednią opłatą.
Same budowle są wznoszone przez krasnoludzkich inżynie-
rów zatrudnianych przez Imperialne Służby Sygnałowe. Nie
podoba się to oczywiście pracownikom Imperialnej Szkoły
Inżynierów w Altdorfie, którym nie udało się zdobyć tego
kontraktu.
Poszczególne wieże oznaczane są niezrozumiałymi zbitkami
liter i cyfr. Prawie każda z nich jest inna. Gdzie to możliwe,
budowniczy korzystają z istniejących już budynków: strażnic,
fortów, zrujnowanych stacji powozów. Kiedy nic takiego nie
ma w okolicy, wznoszą od podstaw przysadzistą kamienną
konstrukcję. Również kobiety i mężczyźni obsługujący po-
szczególne wieże różnią się znacznie między sobą. Im szlak
ważniejszy a zagrożenia większe, tym bardziej wojownicza
obsada.
Wieża NG-163-HY położona jest na ważnym szlaku mię-
dzy Helmgart a Wheburgiem. Zbudowano ją od podstaw
na pustkowiu. Niższe jej piętra zajmują kwatery obsługi.
Głównym Oficerem Sygnałowym jest Votta Plüncker. Ma on
swoją sypialnie na piętrze, a jego asystenci na parterze. W spo-
rym przedsionku jest dość miejsca, by w razie potrzeby mogli
w nim zanocować strażnicy dróg. Na szczycie wieży znajduje
się punkt obserwacyjny, wyposażony w dwa teleskopy wyce-
lowane zwykle w sąsiadujące wieże. Tuż obok zainstalowany
jest też sam system sygnałowy: dwie flagi na mechanicznych
ramionach, które mogą poruszać się jak wskazówki zegara.
W ten właśnie sposób informacje przesyłane są specjalnym
kodem dalej. Jest tu też palenisko z ciągle podtrzymywanym
ogniem, pozwalające wysyłać wiadomości nawet w nocy. Plüncker jest już stary i siwy, a uwagę zwracają jego im-
ponujące wąsy. Jest sympatyczny, ale rozmowa z nim łatwo
przeradza się w serię anegdot o tym, jak służył w armii
i jak to się „z orkiem wojowało”. Jego asystenci, Molli
ZNAK CZASÓW Tupper, Rhodni Schmidt i Franz Larz, wykonują więk-
• Trzeba przekazać pilną wiadomość, ale mechanizm szość pracy. To oni wypatrują sygnałów i dbają, by ogień
wieży jest uszkodzony. Czy drużyna zdoła na czas w nocy nie zagasł.
przekazać wieści do następnej wieży i czy tam
bohaterom uwierzą? Rogatki
• Rozbójnicy zaczęli zachowywać się tak, jakby Komora celna w Pfieffer
rozumieli informacje przekazywane przez wieże Drogi muszą być naprawiane i patrolowane, a na to trze-
sygnałowe. Mają szpiega w obsadzie czy zdobyli ba pieniędzy. Dlatego myta, cła i inne podatki są kosztem,
księgę szyfrów? Służba Sygnałowa zapłaci dobrze z którym musi się liczyć każdy podróżujący przez Reikland.
każdemu, kto się tego dowie. Opłaty za przejazd pobiera się w rogatkach na mostach,
przy miejskich bramach i w komorach celnych na drogach
i bezdrożach.
12
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
Jedna z takich budowli mieści się w Pfeiffer, niewielkiej drugiej stronie niewielkiego dziedzińca ze studnią, znaj-
wiosce w pobliżu Stimmigen w Suden Vorberglandzie. duje się też stajnia. Na piętrze swoją sypialnie ma mytnik
Droga jest tu dobrze utrzymana, bo stanowi ważny szlak a dwa duże pomieszczenia są przeznaczone dla strażników
handlowy. Często widuje się też patrole. Komory cel- dróg, którzy mogą się tu zatrzymać w drodze. Na podwó-
ne są więc na niej gęsto rozstawione i mają sporą obsadę. rzu w bardziej ruchliwe dni miejscowy przedsiębiorczy
Trakt przecina niski mur z żelaznymi kolcami na szczycie. niziołek, Alwhin Holllyfoot, rozstawia stragan z wypieka-
Ciągnie się on od kanału na północy do lasu na południu, mi dla podróżnych.
skutecznie blokując przejazd. Same rogatki to solidna
Mytnikiem jest tu Tollich „Trzy Dzwony” Stamper. Przezwisko
budowla. Bramy broni kamienna wieża, a i wrota są po-
zdobył przez wzgląd na to, że gdy zapada zmierzch, zwykł za-
rządne. Po obydwu jej stronach zawieszono dzwony, żeby
mykać wrota i ruszać do karczmy Pod Złożoną Lancą w Pfeiffer,
podróżnicy mogli powiadomić celnika o swoim przyby-
położonej około kilometra od komory celnej. Jak sam mówi,
ciu. Wzdłuż muru znajdują się też zabudowania: przejście
każdy dość głupi, by podróżować po nocy, będzie wystarczająco
z wieży do komory, z malutką stróżówką, niewielką celą
bystry, by uderzyć w dzwon. Tollich wymaga przy tym pewnego
dla zatrzymanych przestępców i kuchnią. Jest też biuro
zaangażowania od przyjezdnych. Mianowicie potrzeba zwykle
z sejfem, w którym przez cały miesiąc gromadzone są po-
trzech dzwonów, by wygrzebał się z cieplutkiej gospody.
datki, nim odbiorą je wyżsi urzędnicy. Naprzeciwko, po
13
BUDYNKI REIKLANDU
14
WARHAMMER FANTASY ROLEPLAY
WIZYTA W KAPLICZCE
• Drużyna podróżująca w bezksiężycową noc natrafia
na dziwny rytuał odbywający się w kapliczce. Starsi
z Diesdorfu mają zamiar na kamiennym stole złożyć
w ofierze przestępcę. Wierzą, że zapewni to całej
okolicy dobre zbiory. Życie jednego kryminalisty
to niewielka cena za obfitość dla ludu. Bohaterowie
rozpoznają jednak głos osoby wzywającej pomocy:
to jeden z ich starych przyjaciół! Szalki wagi Vereny
właśnie przesunęły się na jego korzyść.
• Katastrofa! Okropna plaga zniszczyła zbiory
w Diesdorfie i okolicach. Jej centrum wydaje
się być kapliczka. Została ona sprofanowana
i splugawiona bluźnierczymi runami wymazanymi
nieczystościami. Miejscowi są tym zszokowani
i chcą jak najszybciej znaleźć winnych, bo plaga
ciągle się rozszerza. Jak dotąd im się to jednak nie
udało. Czy bohaterowie podołają temu zadaniu?
• Gdy drużyna mija kaplicę, bohaterowie dostrzegają
ruch w krzakach i słyszą złowieszczy śmiech.
Udaje się znaleźć tylko sporo śladów drobnych
stóp i kupę nawozu na świętym stole. Miejsce
kultu zostało splugawione przez snotlingi! Jeżeli
bohaterowie pójdą tropem małych złoczyńców to
odkryją, że są oni tylko zwiadowcami dużo większej
bandy zielonoskórych. Czy drużyna zdoła ostrzec
Diesdorf na czas?
15