You are on page 1of 3

Np. Kto się zjawił? Komu się pojawił?

cytat Interpretacja i
symbolika

1.

2.
3.
4.
5.

6.
7.
Osoby dramatu pojawiające się w akcie drugim "wesela" to ucieleśnienie najskrytszych uczuć
bohaterów które odwiedzają zjawy. Wszystkie spotkania są intencjonalne. Zjawy te chciały
porozmawiać z kimś, kto wyznaje takie same zasady, marzenia, bądź są ze sobą silnie związani.
Dodatkowo każdy z duchów symbolizuje problem, na który posiada odpowiedź lub rozwiązanie.

Potwierdzeniem mojego założenia jest fakt pojawienia się Stańczyka. Spotkanie ucznia i
mistrza, bo tak można to określić, przebiegło tak jak obawiał się dziennikarz. Zjawa była jego
sumieniem, choć można nawet nazwać go „wstydem”. Stańczyk symbolizował grupę, z której
pochodził dziennikarz, mianowicie ze środowiska o poglądach konserwatywnych. Zjawa opowiada o
wstydzie za czyny dziennikarza, następnie wskazuje nowe źródło nadziei o niepodległości jakim jest
Dzwon Zygmunta. Bohater przeżywa wewnętrzne rozdarcie i nie ma już siły kontynuować swojej pracy
redakcyjnej, gdzie ma na celu „usypianie” społeczeństwa. Dostaje jeszcze na koniec kaduceusz, na
znak ostatniej woli mistrza.

Doskonale to odzwierciedlają słowa Stańczyka mówiące

„(…) ale Świętości nie szargać,


bo trza, żeby święte były,
ale Świętości nie szargać:
to boli”

oraz

„Oto naści twoje wiosło;


błądzący w odmętów powodzi,
masz tu kaduceus polski,
mąć nim wodę, mąć”.
„Wina ojca idzie w syna;
niegodnych synowie niegodni;
ten przeklina, ów przeklina –
ród pamięta, brat pamięta,
kto te pozakładał pęta
i że ręka, co przeklęta,
była swoja”

[Dziennikarz do Stańczyka]

„(…) ale Świętości nie szargać,


bo trza, żeby święte były,
ale Świętości nie szargać:
to boli”

[Stańczyk do Dziennikarza]

„Oto naści twoje wiosło;


błądzący w odmętów powodzi,
masz tu kaduceus polski,
mąć nim wodę, mąć”

[Stańczyk do Dziennikarza]

You might also like