You are on page 1of 4

SAŁATKA Z ZIELONYCH POMIDORÓW

Sałatka z zielonych pomidorów do słoików na zimę, to


bardzo ciekawy pomysł na smaczne użycie niedojrzałych
jeszcze pomidorów. Przepis jest prosty i sprawdzony,
zatem zapraszam.

- super dodatek do obiadu


- dokładny opis wykonania wraz ze zdjęciami
- podstawowa sałatka z zielonych pomidorów i cebuli

Czas przygotowania: 1 godzina


Czas trzymania pomidorów w soli: 12 godzin
Czas pasteryzowania słoików: 20 minut
Liczba porcji: 5 słoików po 350 ml

Dieta: bezglutenowa, wegańska, wegetariańska

Składniki podstawowe

 około 1kg zielonych pomidorów


 pełna łyżka soli - do pokrojonych pomidorów
 350 g cebuli np. cukrowej - 3 średnie sztuki

Składniki zalewy

 niecałe 3 szklanki wody - 720 ml


 niecałe pół szklanki octu spirytusowego 10 % - 100 ml
 100 g cukru - 6 pełnych łyżek cukru drobnego
 przyprawy i zioła: 5 ziaren ziela angielskiego, 10 ziaren pieprzu, łyżeczka ziaren gorczycy, 2-
3 listki laurowe

Sałatka z zielonych pomidorów

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. 


Na podaną ilość składników użyłam: 5 słoików o pojemności 350 ml. Można też użyć słoików o innej
pojemności. Łącznie powinny one mieć około 1750 ml (mniej więcej). 

Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych
przeze mnie warzyw lub owoców. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi
podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do
zrobienia danego dania. 

Przed szykowaniem sałatki z zielonych pomidorów do słoików, zachęcam do przeczytania najpierw


całego wpisu. W treści podaję bowiem kilka ciekawych porad dotyczących składników oraz ich
zamienników. Być może zapragniesz dodać do swojej sałatki inny typ cebuli lub też trochę papryki
lub marchewki. 

Sałatka z zielonych pomidorów przepis

Przygotuj około 1000 gramów zielonych (niedojrzałych), zdrowych i nieuszkodzonych pomidorów.


Umyj je i osusz. 
Z pomidorów usuń szypułki oraz wytnij twardy fragment pod
szypułką. Każdego pomidora pokrój w plasterki o grubości około 3-4
mm. Pomidory można kroić w plasterki dowolnie (wzdłuż lub wszerz).
Wszystkie plasterki pomidorów umieść w większej, szklanej misce. Do
miski wsyp pełną łyżkę zwykłej soli. Dokładnie wymieszaj plasterki
pomidorów z solą. Miskę przykryj przykrywką lub luźno pokryj
przezroczystą folią spożywczą, aby zostawić dostęp powietrza. Miskę z
pomidorami w soli zostaw w chłodnym miejscu, z dala od słońca na
około 8-12 godzin (np. w kuchni na szafce), maksymalnie do 16
godzin (w lodówce). 

Porada: W kolejnym kroku będziesz sparzać wrzątkiem krążki cebuli.


Jeśli nie chcesz sparzać cebuli, to możesz umieścić ją w misce z plasterkami pomidorów z solą. Do
miski dodałabym wówczas jeszcze płaską łyżeczkę soli. 

Jeśli masz taką możliwość, to warto kilka razy zamieszać delikatnie


pomidory w misce. Po około 12 godzinach pomidory zrobią się
elastyczne i puszczą dużo soku. Słoną wodę/sok wylej, a w misce
zostaw tylko same plasterki pomidorów. 

Cebule obierz i pokrój w krążki o grubości około 2-4 mm. Sięgam po


cebulę cukrową, ale i zwykła oraz czosnkowa też będą dobre. Krążki
cebuli umieść na większym, metalowym sitku. Sitko z pokrojoną
cebulą połóż w zlewie. Zagotuj wodę w garnku lub w czajniku. Powoli
zalewaj cebulę wrzątkiem, aby ją sparzyć. Zrobi się elastyczna i będzie
miała delikatniejszy smak. 

Porada: Możesz też umieścić krążki cebuli na 30 sekund w garnku z


wrzątkiem, a następnie wyłowić ją przy pomocy cedzaka. 

Sparzone krążki cebuli wymieszaj z odsączonymi ze słonej wody


plasterkami pomidorów. 

Przygotuj pięć czystych słoików o pojemności 350 ml każdy. Idealne będą


jeszcze gorące słoiki (np. wyjęte prosto z piekarnika /temperatura nie
wyższa niż 110 stopni/ lub z garnka z wrzątkiem). Możesz też użyć słoików
o innej pojemności. Ważne, by łącznie miały one około 1750 ml
pojemności. Słoiki powinny być idealnie czyste, a najlepiej odparzone
wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i
zakrętek.
W każdym słoiku umieść po jednym ziarnku ziela angielskiego, po dwa
ziarna czarnego pieprzu, szczyptę ziaren gorczycy oraz po kawałku listka
laurowego (u mnie po jednym małym listku prosto z krzaczka). Dla
zaostrzenia smaku do każdego słoika można dać trochę więcej pieprzu oraz
gorczycy. Ja jednak wolę troszkę łagodniejszą wersję. 

Kolejno w każdym słoiku umieść porcję mieszanki pomidorów i cebuli.


Postaraj się po równo rozdzielić wszystkie warzywa, by słoiki wypełnić
maksymalnie do 4/5 wysokości. Warzyw nie trzeba mocno upychać, by w
słoiku zostało też miejsce na zalewę. 

Porada: Dla urozmaicenia, do każdego słoika (zanim dodasz pomidory z


cebulą) można też dać na dno odrobinę tartej na grubych oczkach
marchewki lub też paski bardzo cieniutko pokrojonej papryki (kolor
dowolny). 

Pora na zalewę. W garnku umieść trzy szklanki wody oraz wysp około 100
gramów dowolnego cukru - u mnie było to 6 pełnych łyżek cukru drobnego.
Zagotuj wodę z cukrem, a następnie wlej też niecałe pół szklanki octu
spirytusowego 10 %, czyli około 100 ml octu. Całość doprowadź do wrzenia
i od razu rozlewaj do słoików z warzywami.

Zalewy wlewaj tyle, by całkowicie wypełnić przestrzenie między


fragmentami warzyw. Zostaw jednak 1 cm wolnej przestrzeni od rantu. Nie
spiesz się z zakręceniem słoików, ponieważ pomiędzy warzywami może być
sporo bąbelków powietrza. Aby się ich pozbyć polecam ostrożnie zakołysać
słoikami. Najlepiej sprawdza mi się jednak ugniatanie warzyw zalanych
zalewą spodem łyżki stołowej. Zapewne po usunięciu powietrza ze słoików,
zajdzie potrzeba dolania jeszcze odrobiny zalewy, by przykryć nią wystające
warzywa. Dopiero tak przygotowane słoiki można mocno zakręcić. 

Porada: Bardzo możliwe, że nie wykorzystasz całej zalewy. Nie powinno Ci jej jednak zabraknąć.
Wcześniej umieszczone w słoikach przyprawy (ziele, pieprz...) można też zagotować w zalewie. Nie
robię tego jednak, ponieważ jest ich niedużo i ciężko byłoby rozdzielić je po równo podczas wlewania
zalewy do słoików. 

Aby można było odstawić sałatkę z zielonych pomidorów do piwniczki, wszystkie słoiki należy
poddać pasteryzacji.

Pasteryzacja w piekarniku:
Dobrze zakręcone słoiki umieść na kratce lub na cienkiej blaszce w zimnym piekarniku (mniej więcej
środkowa półka ) i dopiero zacznij nagrzewać piec do 110 stopni (opcja góra dół).  Nie ustawiaj
wyższej temperatury, by nie uszkodzić gumek w zakrętkach. Słoiki pasteryzuj około 20 minut. Czas
pasteryzacji odliczasz od nagrzania się piekarnika. Po wyłączeniu piekarnika słoiki można zostawić w
środku, aż do całkowitego wystudzenia. Po tym czasie zakrętka po naciśnięciu palcem powinna być
wklęśnięta - nie powinna się odkształcać/odbijać. Nie ma potrzeby odwracania słoików na drugą
stronę. 

Pasteryzacja w garnku:
Na dnie szerokiego garnka umieść ściereczkę bawełnianą lub nową pieluchę tetrową. Słoiki ułóż jeden
obok drugiego, ale tak, by nie stykały się ze sobą. Wlej wodę do maksymalnie 3/5 wysokości słoików.
Ustaw średnią moc palnika i doprowadź wodę do wrzenia. Zmniejsz moc do małej i pasteryzuj tak
słoiki przez około 20 minut. Po przestudzeniu można wynieść je do chłodnego i zacienionego
pomieszczenia bez wilgoci (chłodny schowek lub piwnica). 

Porada: Bardzo często jest tak, że nawet po pasteryzacji kilka słoików nadal "odbija" (nakrętni po
naciśnięciu "pykają"). Wystarczy jednak tylko mocniej dokręcić takie słoiki i zostawić w spokoju do
dnia następnego. Praktycznie zawsze same zassą się do tego czasu. Nie potrzebna jest zatem
dodatkowa pasteryzacja. Jeśli jednak trafi się uszkodzona nakrętka, to taki słoik polecam odłożyć do
lodówki, a sałatkę otworzyć nie wcześniej niż po trzech tygodniach.

You might also like