You are on page 1of 2

Akcja powieści rozgrywa się w 2541 roku (632 roku po Fordzie), po dziewięcioletniej wojnie w

świecie urządzonym według nowych zasad. Ford był wielkim przeciwnikiem instytucji rodziny i
naturalnego płodzenia oraz rodzenia dzieci. Wynalazł więc taśmę produkcyjną, dzięki której
poddano proces rozrodczy zewnętrznej kontroli i uniezależniono go od tradycyjnych metod
rozmnażania (technika ektogenezy). Z materiału genetycznego pochodzącego od rodziców
zaczęto produkować embriony, które następnie rozwijały się w specjalnych łożyskach z
otrzewnej. Naukowcy przejęli całkowitą kontrolę nad genami, zlikwidowano więc wszelkie
choroby i wady. Zaczęto też rozmnażać ludzi zgodnie z określonym planem: niektórzy byli
przeznaczeni do kasty wyższej, inni zaś do niższej. Wyróżniono kilka kast: delta – czujący
wstręt do książek i natury, epsilon – analfabeta, gamma – wół roboczy, beta – osobnik
prymitywny, alfa – człowiek inteligentny. Następnie dzieci poddawano skomplikowanym
procedurom programowania: elektrowstrząsy, hipnopedię, doświadczenia erotyczne. W taki
sposób świat składał się z ludzi podobnych do siebie i odpowiednio przystosowanych do
określonego trybu życia, zgodnie z naczelnym hasłem Republiki Świata: Wspólność,
Identyczność, Stabilność. Prawo obowiązujące w owym nowym świecie składał się z pięciu
zasad: 


1. Lepsza mikstura niż awantura.

2. Gdy jednostka czuje, wspólnota szwankuje.

3. „Było” i „będzie” mnie nie posiądzie. Gdy tylko zażywam gram, nieustanne „dzisiaj” mam.

4. Kto żyje fordobojnie, mydła używa hojnie.

5. Ten, kto baterie tępić chce, czystą ma wannę i wc.


W Republice Świata wyeliminowano świadomość historii, a ludzie nie tworzyli stałych związków,
ponieważ obowiązywała erotyczna swoboda. Ludzie byli bezpłodni, a instynkt macierzyński
zaspokajano substytutem ciążowym. Wszelkie lęki czy zły nastrój tłumiły zaś specjalne tabletki,
zwane somą. Raz na jakiś czas każdy musiał odprawić „posługę solidarnościową”, to znaczy
uczestniczyć w zbiorowej orgii, która zaspokajała uczucia meta zyczne. Ludzkie ciało się nie
starzało, a przed śmiercią umieszczano ludzi w Szpitalu Umierających, do którego
przyprowadzano dzieci. 


Powieść rozpoczyna się sceną, w której dyrektor Ośrodka Rozrodu i Warunkowania w Londynie
Centralnym, a następnie Henryk Foster oprowadzają studentów po ośrodku i objaśniają im
proces „produkcji” człowieka, a następnie jego wychowywania. Foster umawia się jednocześnie
na później z Leniną. Kiedy kobieta przebiera się w szatni, jej przyjaciółka Fanny Crowne,
zarzuca jej, że ostatnio spotyka się jedynie z Henrykiem i naraża się na niebezpieczeństwo
zaangażowania uczuciowego, tymczasem „każdy należy do każdego” i powinna mieć więcej
partnerów. Lenina zgadza się i stwierdza, że umówi się z Bernardem Marksem, samcem alfa-
plus, który zaproponował jej wspólny wypad do rezerwatu Dzikusów znajdującego się w Nowej
Gwinei. Przyjaciółka jednak ostrzega ją przed Marksem. Ma on bowiem nietypowo niski wzrost i
rzadko się z kimś spotyka, co jest prawdopodobnie efektem omyłkowego wstrzyknięcia alkoholu
do butli z jego embrionem. Bernard czuje się wyobcowany w społeczeństwie, jego wygląd
wzbudza bowiem ciągłe docinki. Ponadto nie bierze somy i podoba mu się jedna kobieta –
Lenina. 


Mężczyzna pracuje w Domu Propagandy. Jego przyjacielem jest Helmholtz Watson, pracownika
Instytutu Inżynierii Emocyjnej, również niezrozumiany z powodu własnej wybitności. Watson nie
spotyka się z kobietami, ponieważ odkrył, że seksualna abstynencja pobudza jego umysł.
Bernard co czwartek uczestniczy w posłudze solidarnościowej, ale nie odczuwa z tego żadnej
fi
przyjemności, a wręcz obrzydzenie. Po jakimś czasie  Marks wreszcie spotyka się z Leniną, z
którą udaje się na zapasy kobiet w Amsterdamie. Podczas spotkania kobieta zażywa w lodach
malinowych somę, ale Bernard nie chce wziąć narkotyku. Lecąc helikopterem zatrzymuje się
nad morzem i pokazuje ten widok dziewczynie, ale to w ogóle jej nie interesuje. W końcu
mężczyzna bierze somę i spędza z kobietą noc, ale potem czuje do siebie obrzydzenie. Bernard
udaje się do dyrektora RiW po przepustkę do rezerwatu w Nowym Meksyku. Ten zwierza mu
się, że kiedyś tam był z kobietą beta minus, ale ona zaginęła w tajemniczych okolicznościach. 


Marks wspólnie z Leniną udaje się do rezerwatu Dzikusów. Odwiedzają wioskę Indian Malpais.
Okazuje się, że w rezerwacie żyją normalne rodziny, a kobiety naturalnie rodzą dzieci. Poznają
młodego Dzikusa Johna mówiącego po angielsku. Okazuje się, że jest on synem kobiety
pochodzącej z poza rezerwatu, Lindy, a jego ojcem był niejaki Tomakin. Bernard orientuje się,
że Dzikus jest synem dyrektora RiW, Tomasza. John opowiada parze swoją historię. Jako syn
obcych rodziców, nie został on zaakceptowany przez rezerwat i jest traktowany jak obcy. Ma
„Hamleta” Szekspira, który lubi czytać. Jego matka, jako rasowa samica beta praktykowała
zasady, w których została wychowana, dlatego oddawała się wszystkim mężczyznom, co
wzbudzało niechęć innych kobiet i całej wioski. Opowiadała ona synowi o wspaniałym świecie,
w którym kiedyś żyła, a on pragnął go poznać. Bernard proponuje Johnowi, żeby wrócił z nimi
do ich świata, a on zgadza się z entuzjazmem. Marks uzyskuje specjalne pozwolenia od
Mustafy Monda i zabiera Dzikusa ze sobą. 


W Republice Światowej okazuje się, że dyrektor RiW zamierza pozbyć się Bernarda i oznajmia
mu, że wysyła go w odludne miejsce. W odpowiedzi na to Bernard wprowadza jednak do
pomieszczenia Lindę. Kobieta oznajmia mu, że zaszła z nim w ciążę, a John nazywa go ojcem.
Dyrektor pod wpływem szoku składa rezygnację. Po tych wydarzeniach w Bernardzie zachodzi
niespodziewana zmiana, pozbywa się kompleksów i czuje się pełnowartościowym członkiem
społeczeństwa. Zaczyna spotykać się z wieloma kobietami i zrywa przyjaźń z Watsonem.
Lenina z kolei zyskuje szalone powodzenie i próbuje uwieść Johna, ten jednak traci nią
zainteresowanie. Jest bardzo rozczarowany nowoczesną cywilizacją. Dzikus zyskuje olbrzymią
sławę. Wiele znanych osób (np. słynny arcyśpiewak) chce go zobaczyć, jednak on zamyka się
w pokoju i nie chce się z nikim widzieć. 


Marks godzi się z Watsonem, który zaprzyjaźnia się z Dzikusem i słucha jego głośnej recytacji
Szekspira. Linda zostaje umieszczona w Szpitalu Umierających, gdzie umiera otoczona
dziećmi, które przyzwyczajają się do widoku śmierci. John po śmierci matki próbuje zbuntować
delty i nakłonić do niezażywania somy. Wraz z Watsonem i Bernardem zostaje jednak
aresztowany. Mustafa Mond wyjaśnia Dzikusowi, że sam kocha sztukę i czytuje Szekspira, ale
są to rzeczy niebezpieczne dla cywilizacji, ponieważ, podobnie jak lozo a i religia wzbudzają
zgubne namiętności. Wyjawia też mężczyznom, że zostaną zesłani na karną wyspę. Watson i
Marks zostają zesłani na wyspę, a Dzikus zamieszkuje w latarni dla helikopterów, gdzie nękają
go ciekawscy dziennikarze. Po emisji czucio lmu „Dzikus z Surrey” przyjeżdżają do niego tłumy
ludzi, którzy pragną zobaczyć, jak John dokonuje samookaleczenia. John rozwścieczony
widokiem Leniny, zaczyna się biczować. Następnego dnia popełnia samobójstwo.
fi
fi
fi

You might also like