Professional Documents
Culture Documents
Wszystkie one okazują się jednak wypaczone, niegodne poświęcenia dla nich
życia. Zainteresowany mistycyzmem autor inicjuje więc scenę na górze Mont
Blanc - prawdziwe przebudzenie, objawienie Kordiana. Tam też, spoglądając z
góry na ludzkie cywilizacje i mając wrażenie przybliżania coraz bardziej ku Bogu,
bohater dostrzega prawdziwie szlachetną ideę - wolność. W czasach Słowackiego
była ona bardzo pożądana, pamiętajmy wszak o Wiośnie Ludów. Niemniej
Kordian rozumie, że właśnie za nią warto zginąć; zarówno jako naród, jak również
jednostka.
Tyrteusz ukazuje więc kolejną, dzisiaj już nie tak bardzo modną stronę
poświęcenia w walce o wolność - honor. Osoba, która potrafi zginąć za to, w co
wierzy, udowadnia posiadanie pewnego starożytnego miru społecznego, podczas
gdy tchórze żyją w hańbie. Ukazuje to, jak bardzo słusznym widzieli takie
postępowanie starożytni. Można więc wnioskować, że wolność również uważali za
godną poświęcenia dla niej życia. W czasach powszechnej negacji wszelkich
wyższych prawd jesteśmy świadkami kryzysu wartości. Nihilizm w swojej
najbardziej prymitywnej formie nakazuje prostą redukcję człowieka do istoty
skupionej jedynie na sobie, co prowadzi do uznania jedynie przetrwania
fizycznego. Chociaż wolność osobista, rozumiana jako samowola jednostki, jest
promowana, to z czasem nawet ona ustępuje miejsca strachowi o własne życie.
Człowiek jest w stanie dzisiaj poświęcić wszystko, byle tylko przetrwać.
Tymczasem istnieją pewne wartości, takie jak niezależność ludzi czy narodów,
które znaczą więcej niż samo życie.
Czymże jest bowiem kolejny dzień, jeżeli jest to los niewolnika? Świadomość tego
powinna zostać wzbudzona w szerokich masach, jeżeli przyszłość kiedykolwiek
ma jeszcze być jaśniejsza od przeszłości. Piękno tkwi bowiem w ideach za które
warto umierać, nie zaś wiecznym, strachliwym redukcjonizmie.