You are on page 1of 26

DISOBEY.

PL
Wersja do druku
Luty 2018
28.02.2018

Uczyń nieświadome - świadomym,


a uświadomisz sobie nieświadome.
nieświadome

System nerwowy jest podzielony na dwie części:


ośrodkowy układ nerwowy i autonomiczny układ
nerwowy, który automatycznie (podświadomie)
reguluje funkcje organizmu. Oddychanie – chociaż
zazwyczaj odbywa się bez udziału świadomości –
spośród wszystkich funkcji automatycznych jest
najbardziej podatne na kontrolę. Stanowi ono zatem most pomiędzy świadomą a nieświadomą pracą
naszego ciała-umysłu.

Aby poznać egzystencję musisz być jej częścią. A nie jesteś, żyjesz
myślami. Przebywasz w przeszłości, w przyszłości, ale nigdy tu i
teraz, A egzystencja jest właśnie tu i teraz. Ciebie tu nie ma - stąd
pytanie. Nie stykasz się z egzystencją - stąd pytanie. Wydaje Ci się,
że żyjesz, ale nie żyjesz. Wydaje Ci się, że kochasz, ale nie kochasz.
Myślisz o miłości, myślisz ożyciu, myślisz o egzystencji i właśnie to
myślenie rodzi pytanie, jest przeszkodą.
zeszkodą. Porzuć wszelkie myśli i
przekonaj się. Nie będzie żadnych pytań, jedynie odpowiedzi.

OSHO
(Choć na chwilę... - Disobey.pl)

Tybetańska księga umarłych mówi: "Ci jednak, którzy nie


przykładali się do praktyk i medytacji, nie zrozumieją sensu
pouc
pouczeń,
zeń, pobłądzą i podejdą do bramy łona"

27.02.2018
Wiemy, że nie jesteśmy tym, czym wierzymy, że powinniśmy być, więc
czujemy się fałszywi, sfrustrowani i nieuczciwi. Staramy się ukryć
siebie, więc udajemy, ze jesteśmy tym, czym nie jesteśmy. W końcu
czujemy się nieautentyczni i zakładamy społeczne maski, aby inni tego
nie zauważyli. Tak strasznie się boimy, ze ktoś zauważy, że nie
jesteśmy tym, czym udajemy, że jesteśmy. Osądzamy innych również
na podstawie naszego obrazu doskonałości, więc naturalnie
natu nie
spełniają oni naszych oczekiwań. Poniżamy się, byle tylko zadowolić
innych ludzi...

Don M.Ruiz
Nie widzimy prawdy, bo jesteśmy ślepi. To, co nas oślepia, to wszystkie
fałszywe wartości w naszej głowie. Mamy potrzebę posiadania racji i
udowodnienia innym, że się mylą. Mamy wiarę w nasze przekonania, a
one wystawiają nas na cierpienie. To tak, jakbyśmy żyli w najgęstszej
mgle, która nie pozwala nam widzieć dalej niż czubek naszego nosa.
Żyjemy we mgle, która nawet nie jest rzeczywista. Ta mgła jest snem,
Twoim prywatnym snem o życiu – tym, w co wierzysz, wszystkimi
przekonaniami, które masz na temat tego czym jesteś, wszystkimi
umownymi zasadami, na których oparłeś stosunki z innymi, z samym
sobą, a nawet z Bogiem. Cały twój umysł jest mgłą, którą Toltekowie
nazywali mitote (wymawiane MI-TOETAJ). Twój umysł jest snem, w
którym tysiące ludzi mówią jednocześnie i nikt nikogo me rozumie. Wielkie mitote – to stan ludzkiego umysłu.
Właśnie poprzez: wielkie mitote nie możesz zobaczyć czym naprawdę jesteś. W Indiach, mitote nazywają maya,
co oznacza iluzję. Jest to nasz sposób postrzegania samych siebie. Wszystkie Twoje przekonania dotyczące tego,
czym jesteś i czym jest świat, wszystkie poglądy i całe zaprogramowanie, które nosisz w głowie, wszystko to
mitote. Nie możemy zobaczyć kim naprawdę jesteśmy. Nie możemy zobaczyć, że nie jesteśmy wolni.

DON MIGUEL RUIZ (nauki Tolteków)

Tysiące lat temu, Toltekowie byli znani w całym południowym


Meksyku jako “uczeni kobiety i mężczyźni". Antropolodzy,
określają Tolteków mianem narodu lub rasy, ale w istocie byli
uczonymi i artystami, którzy stworzyli społeczeństwo dążące do
zgłębienia i zachowania duchowej wiedzy i praktyk swoich
starożytnych przodków. W Teotihuacan, starożytnym mieście
piramid na obrzeżach Mexico City, znanym jako miejsce, w którym
“Człowiek Staje Się Bogiem" założyli wspólnotę mistrzów
(nagualów) i uczniów.

Wiedza Tolteków wywodzi się z tej samej, zasadniczej jedności


prawdy co wszystkie święte, ezoteryczne tradycje na całym
świecie. Choć nie jest religią, uznaje wszystkich duchowych
mistrzów, którzy głosili swe prawdy na ziemi. Traktując o sferze
ducha, jest najtrafniej określana jako: sposób życia, wyróżniający
się łatwym dostępem do szczęścia i miłości.

Chociaż przez wieki była otoczona tajemnicą, w starożytnych proroctwach przepowiedziano, że


nadejdzie czas, kiedy będzie należało zwrócić tę wiedzę ludziom...
26.02.2018

Na słowiańskiej góry szczycie


pod jasną nadziei gwiazdą
zapisuję wróżby słowa
wróci –
– wróci w stare gniazdo
stare prawo, stara mowa
i natchnione Słowian życie.

Roman Zmorski

Pierwiastki Yin i Yang nie są dwiema samodzielnymi ”siłami”, jak się


czasem określa, lecz stanowią dwie skrajne i przeciwne sobie odmiany
energii Chi, a tym samym – dwie przeciwstawne sobie właściwości
organizmu, przyrody, wszechświata.

Yang i Yin są określeniem przeciwieństw w naturze, w kosmosie i w


człowieku. Yang – to niebo, słońce światło, dzień, lato, ogień, ciepło,
pingala nadi, rodzaj męski. Yin – księżyc, ciemność, noc, zimno, ziemia,
woda, ida nadi, rodzaj żeński. Również u Słowian pierwiastki te były
pewnymi biegunami tworzącymi wspólną harmonie.

Tak, mężczyzna budował dom i sadził drzewo. To stara prawda, która dziś niestety często jest wyśmiewana,
była jednym z sekretów Zdrowego, prawdziwego Życia. Życia, gdzie mężczyzna może swobodnie przejawiać
swoją siłę i wypełniać misję bycia mężczyzną. Praca na roli, polowania, opieka nad zwierzętami, rąbanie drwa,
rozpalanie ognia. Te na pozór czysto siłowe, fizyczne czynności przynosiły im wewnętrzne wyciszenie i
możliwość zmaterializowania ich męskiej energii. Materialnej ochrony życia, rodziny, kobiety, dzieci. Czynności
te utrzymywały go w kontakcie ze sobą i z Życiem Niby zwyczajne, a tak niezwyczajne. Przede wszystkim tak
aktualnie niecodzienne. Mężczyzna reprezentował duchową siłę.

Kobieca rola przejawiała się na wiele, różnorodnych sposobów, tak barwnych, jak sama kobieta. Przede
wszystkim jednak kobiety najczęściej będąc razem, medytując, wspierały i uzdrawiały się, czarowały! Przy tym
jednocześnie tworzyły piękne, materialne rękodzieła. Na wspólnych spotkaniach kobiety tkały, haftowały,
motały, plotły, gotowały, przyrządzały przeróżne przetwory, nalewki i inne mikstury ziołowe.
Każda ta czynność wciągała je w najdrobniejszym szczególe. Zasiadały wówczas wspólnie, oddając się rozmowie
bądź kontemplując w ciszy, doznając spotkania samej ze sobą. Tak jak w naturze nic nie było wówczas od siebie
oddzielone. Świat zmysłów, materii, świat pojedynczej osoby i całej społeczności, stany umysłu i ducha.
Wszystko było scalone. Wszystko jedno.

Radoro Slavo Tarohoro Ladodeja...

"Wykonywanie kolejno po jednej czynności"

Tak pewien mistrz określił istotę buddyzmu zen. Wykonywać kolejno każdą
czynność, znaczy być w pełni z tym, co robisz, poświęcić temu całą swoją uwagę
byciu w chwili obecnej.

U Słowian również praktykowano uważność. Ich medytacja nie była czynnością


wykonywaną specjalnie, dodatkowo, nie była również nakierowana na celowy
rozwój duchowy. Medytacja po prostu była uważnością chwili obecnej. Była obecna
w codziennym życiu każdego Słowianina. Całkowicie wplatała się w życie, zarówno na poziomie fizycznym,
psychicznym, jak i duchowym. ERA WESE YARGA

RADORO DARO SLAVO

Wibracja energii to podstawa Wszechświata. Wibracja dźwięku


to jeden z Jego podstawowych przejawów. Każdy dźwięk, niosąc
ze sobą określoną częstotliwość, wpływa na każdy aspekt całego
stworzenia, zaczynając od abstrakcyjnego umysłu, przez myśli,
emocje, a kończąc na fizycznym mózgu i komórkach całego ciała,
zmieniając je u źródła ich powstawania. Jednym z najlepszych
narzędziu zdrawiania ciała i umysłu przez wibrację dźwięku są
mantry.
Mantry znane są od tysięcy lat w kulturze hinduistycznej i buddyjskiej ale nie tylko. Także po wedyj
wedyjskiej kulturze
Arjów zachowały się starożytne słowiańskie mantry – Agmy. Mantra w tradycji buddyjskiej powtarzana w
odpowiednich rytuałach przez mnichów oddziałuje wewnętrznie swoimi wibracjami na ciało i umysł. Jedna z
najbardziej znanych mantr brzmi „Om Mani Padme Hum”. Poszczególne dźwięki sylab tej mantry mają swoje
znaczenie odpowiadające sześciu uczuciom, a częstotliwości wibracji każdej z nich wnikają w istotę człowieka,
każdą jego komórkę, przenikając każdą myśl i każdą emocję dokonując wewnętrznych zmian potrzebnych na
drodze do oświecenia.

Agma (Агма) w tradycji słowiańskiej


łowiańskiej oznacza Słowo Mocy, które, gdy zostaje wypowiedziane, uruchamia i
pobudza cały układ energetyczny do zmiany częstotliwości (dokładnie tak jak przypadku buddyjskich mantr)
sprzyjając
jając przemianie ciała ale przede wszystkim i umysłu. Systematyczne powtarzanie Słów Mocy z
poprzedzającą je wcześniej odpowiednią intencją, wprawia w głęboki stan medytacyjny, otwierając bramy do
przemiany wewnętrznej.

Rano, wieczór, we dnie i w nocy


Bądź mi zawsze do pomocy.

Wielu z nas na płaszczyźnie metafizycznej wierzy, że każda


jednostka jest istotna w całości tworzenia; jest integralną
częścią energii kosmicznej i jej los nie pozostaje bez znaczenia
dla całości. W zasadzie istoty nas ochraniające
ochraniają to potwierdzają i
pojawiają się, by nam pomagać. Dla osób o nieco słabszej
wierze, modlitwa do swojego
wojego anioła stróża może być uznawana
za świetną poranną afirmacją wspomagającą np. proces pracy nad pewnymi uwarunkowaniami umysłu czy
dowolnemu programowaniu niu podświadomości (RAS). Są też ludzie którzy "otrzymali anielską misję" i wędrują
przez mroki tego świata zapalając zgaszone gwiazdy, albo tak się im wydaje...

25.02.2018
Utrzymywanie uwagi w TERAZ nie neguje twoich
życiowych potrzeb. Uznajesz to, co jest najważniejsze.
Potem możesz zająć się mniej ważnym z większą
łatwością. Nie mówisz: "Nie będę się już niczym zajmował,
bo istnieje tylko TERAZ". Nie. Najpierw musisz odnaleźć
odnal
to. co jest najważniejsze i uczynić TERAZ swoim
przyjacielem, nie wrogiem. Uznaj je i szanuj. Kiedy TERAZ staje się podstawą i zasadniczym
przedmiotem twojej uwagi życie przebiega bez zakłóceń.

Zbieranie naczyń, kreślenie strategii firmy, planowanie podróży - co jest ważniejsze: to co robisz, czy
rezultat, jaki chcesz osiągnąć? Ta chwila, czy jakaś przyszła chwila? Czy traktujesz tę chwilę jak
przeszkodę, którą musisz pokonać? Czy czujesz, że jest przyszli chwila, do której chcesz dotrzeć,
która jest ważniejsza? Prawie wszyscy tak żyją przez większość czasu. Skoro przyszłość nigdy nie
nadejdzie, chyba że jako teraźniejszość, to taki sposób życia jest szkodliwy. Wyzwala w tle stały
podkład niepokoju, napięcia i niezadowolenia. Zatracany jest szacunek dla życia, które jest Teraz i
nigdy nie jest nie-Teraz

Eckart Tolle

W nauce w końcu wróciliśmy do pre-sokratejskiego filozofa Heraklita, który


powiedział: wszystko jest strumieniem, potokiem, procesem. Nie ma
żadnych „rzeczy”. BEZPRZEDMIOTOWOŚĆ w języku Wschodu to „brak
rzeczy”. Na Zachodzie myślimy o bezprzedmiotowości jako o próżni, pustce
i braku egzystencji. We wschodniej filozofii i nowoczesnej fizyce
"bezprzedmiotowość” i „brak rzeczy” to proces nieustannego ruchu. Pustka
jest tym, co znajduje się między „tym”, a „tamtym”. Pustka zawiera wszys-
tko, nie ma przeciwieństwa. Niczego nie wyklucza, niczemu nie przeczy. To
jest żyjąca pustka ponieważ wywodzą się z niej wszystkie formy. I każdy, kto tę pustkę zrozumie będzie nat-
chniony życiem, siłą i miłością do wszystkiego.

BRUCE LEE

(Kochany Bruce, również łączył myśli Heraklita z Taoizmem, tak bo świadomość płynie w tym samym kierunku,
jest tylko JEDNO. Bądź jak woda bo wszystko płynie...

23.02.2018

Kiedy myślimy i mówimy o sobie „ja", odnosimy się zwyczajowo do


"małego ja" i swoich doświadczeń. To małe ja, to twoje sympatie i
niechęci, lęki i pragnienia, to Ja, które bywa zaspokojone tylko na krótko.
Jest to stworzone przez umysł poczucie siebie, uwarunkowane
przeszłością i szukające spełnienia w przyszłości. Jest wykreowane na
potrzebę funkcjonowania w rzeczywistości społecznej, w której chcemy
być "kimś". Umysł szuka bezustannie pożywienia dla myśli; otoczony
innymi umysłami poszukuje także pożywienia dla swojej tożsamości,
poczucia "Ja". Tak właśnie powstaje ego...

"Czy potrafisz dostrzec, że to „ja" jest tylko przelotną, tymczasową


formą, tak jak fala na powierzchni wody? Kim jest ten, kto dostrzega?
Kim jest ten, kto jest świadomy przelotności twojej fizycznej i
psychicznej formy? JAM JEST To jest to głębsze "Ja", które nie ma nic
wspólnego z przeszłością i przyszłością."

Eckhart Tolle
Ludzki umysł, pragnący wiedzieć, rozumieć i kontrolować wierzy w
prawdziwość swoich opinii i punktów widzenia. Mówi: prawda jest taka
a taka. Musisz być większy od myśli, żeby pojąć, że jakkolwiek byś nie
zinterpretował "swojego życia" lub czyjegoś życia albo zachowania,
jakkolwiek byś nie osądził jakiejś sytuacji, jest to jedynie punkt
widzenia. Myślący umysł jest bardzo użytecznym i potężnym
narzędziem, ale ogranicza Cię, kiedy przejmuje władzę nad twoim
życiem, kiedy nie zdajesz sobie sprawy, że jest tylko drobnym aspektem
świadomości, którą jesteś. Życie w takich uwarunkowaniach i
przekonaniach to uśpienie...

Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem. Każdy człowiek ma zdolność


poznawania samego siebie, ale natura lubi się ukrywać. Nawet gdybyś
przewędrował wszystkie ścieżki, nie odkryjesz granic duszy – tak głęboki jest
jej logos. Z każdą chwilą stajemy się. Jesteśmy i nie jesteśmy zarazem – życie
jest ciągłą zmianą, jest ciągłym rodzeniem się i śmiercią. Jest w nas
jednocześnie życie i śmierć, jawa i sen, młodość i starość – wzajemnie się
zmieniają. Wszystko płynie i nic nie pozostaje, a słońce odnawia się co dzień....

Nie ma sensu trudzić się nad zagadką naszego losu. Niespodziewany ogień
zaskoczy, rozsądzi i ogarnie wszystko.

Więc bądź jak woda. Płyń...

22.02.2018

Oko Horusa, oko udżat, oko ksieżycowe - w ezoteryce


staroegipskiej symbol powracania do zdrowia i odrodzenia. W
Egipcie w okresie Starego Państwa było jednym z
najważniejszych symboli chroniących, jest to jeden z najstarszych
symboli oświecenia, dzięki któremu możemy połączyć się z naszą
podświadomością jak i z kosmiczną skarbnicą wiedzy. Oczami
Horusa były słońce i księżyc. Prawe oko było słońcem a lewe to
ksieżyc. Oczy jego symbolizowały wszechwiedzę. Miały pomagać
przygniecionym swoim życiem i potrzebującym nowego wglądu,
inspiracji i wiary. Dzięki oczom Horusa odnajdowano szczęście
które spoczywa w naszym wnętzu, pozwalały żyć świadomie i bez strachu. Mistyczne starożytne
teksty sławiły oczy Horusa jako lustro odbijające naszą prawdziwą naturę.

Trzymali w rękach małe płaskie przedmioty


Zimny blask rozświetlał ich twarze
Każdy niósł własny kaganek ciemnoty
W imię postępu i marzeń...
I marzeń.
tekst: donGuralesko
rys: Steve Cutts
Najgorsze ma pewne zalety: kiedy już nastapi, niewiele
pozostaje spraw, które budzą jeszcze obawę.

Roland Topor

"Nie ma mnie, nie ma problemu"

Wszystko jedno

#fuckego

21.02.2018

Kiedykolwiek zapanuje wokół ciebie cisza - wsłuchaj się w nią. To


znaczy po prostu ją zauważ. Zwróć na nią uwagę. Wsłuchiwanie się
w ciszę rozbudza wewnętrzny wymiar SPOKOJU, bo tyko poprzez
SPOKÓJ możesz być świadomy ciszy.

Eckhart Tolle
19.02.2018

Badacze do dziś nie są zgodni gdzie mit wampira ma swoje


źródło. Gdziekolwiek by się go nie dopatrywać, trzeba
pamiętać o tym, że zapewne istniało wiele czynników, które
sprzyjały powstaniu tego typu wierzeń. Myślę ze nie tylko
choroby krwi i historie okrócieństw, ale z całą pewnością
również ludzkie EGO jest takim czynnikiem... Naszą energią
wpływamy na innych ludzi. Mamy skłonność do zabierania,
kradzieży energii. Wszelkaa przemoc pochodzi z ludzkiej
potrzeby kontroli i dominacji
nacji nad innymi, dominowanie nad
kimś słabszym daje poczucie władzy. Zawsze choćby
podświadomie dążymy do manipulowania innymi. Każdy
szuka jakiegoś sposobu żeby jego było na wierzchu, a jeśli się
uda, wtedy czujemy się psychicznie silni, podbudowani...
Ludzie szukają sposobów, by pokonać i kontrolować innych,
wcale nie dlatego, że próbują osiągnąć jakiś tam cel w zewnętrznym świecie, a jedynie dlatego, że daje im to
świetne samopoczucie. Karmimy się en energią,
ergią, na czyjś koszt, to właśnie popycha nas do działania. Wcale nie
musimy być tego świadomi, tak się dzieje. Nieświadomie rywalizujemy ze sobą o tę jedyną część energii, do
której mamy dostęp: Tę, która przepływa między nami. To jest prawdziwy wampiryzm
wampiryzm.

RADORO DARO SLAVO


Bóg Kryszeń jest bóstwem z mitologii słowiańskiego
wedyzmu, który ma swoje miejsce również w wedyjskim
systemie religijnym . Mimo że nazwa tego bóstwa
pojawia się jedynie w języku rosyjskim, nie ma żadnych
dowodów na to że Kryszeń nie ni był czczony przez
wszystkich pogańskich Słowian. Kryszeń jako słowiańska
wersja Kryszny odgrywa podobną rolę w mitologii
słowiańsko-wedyjskiej.
wedyjskiej. Jest także awatarem, tj.
manifestacją jedynego boga – Svevišnjega (?)
(Najwyższego).
ego). Należy wspomnieć że słowiański
słowi wedyzm
posiada pewne cechy monoteizmu, co odróżnia go od
pogańskich religii starożytnych Słowian. Bogowie słowiańskiego wedyzmu są przejawami najwyższego boga. Na
przykład bogiem nazwiemy Koliadę, który jest również Svevišnjiem, pojawiającym się jako jedna z jego form w
określonym okresie czasu. Pojawia się w celu przekazania wiedzy o naturze Wszechświata, dając ludziom „Złotą
Księgę Koliady”, księgę zawierającą całą astrologiczną wiedzę dawnych Aryjczyków. I Złota Maja ma swoją
manifestację, tudzież awatara, którą jest Maja Złotogórka. Rod także jest awatarem, który jako jeden z
przejawów najwyższego boga, posiada funkcję praRODziciela.
Kryszeń przynosi boską mądrość która była rodzajem energii słonecznej posiadającej zarówno aspekty
materialne jak i duchowe. Jeśli zaś chodzi o bohaterów opisywanych w legendach dotyczących Kryszny (Radha i
Arjuna) oni również znaleźli swoje miejsce w Słowiańskim Wedyźmie. Rada stała się słowiańską Redunicą, a
Arjuna Arijim – legendarnym protoplastą dawnych Ariów wymien wymienionym
ionym w Księdze Welesa.
Kryszeń dość rzadko wspominany jest w Księdze Welesa, jedynie w kilku zdaniach. Był uważany za członka
Małego Trzygława – świętej trójcy słowiańskiej złożonej z trzej bóstw. Wszyscy słowiańsko
słowiańsko-wedyjscy bogowie i
boginie zostały przydzielone
ydzielone w Trzygławach. Niektóre grupy to: SwarógSwaróg-Perun-Świętowit,
Świętowit, Chors-Weles-
Chors
Strzybóg, Wyszeń-Lela-Letenica
Letenica itp. Kryszeń był częścią Radogost
Radogost-Kryszeń-Koljado,
Koljado, a trójca ta związana była
między innymi z zimową porą roku.
Źródło: http://www.starisloveni.com/English/Krisnji.html
RADORO DARO SLAVO
"Dowody autochtonizmu Słowian na przestrzeni zajmowanej
przez nich w wiekach średnich" E. Bogusławski, Tow. Nauk.
Warszawskie Warszawa 1912 r. Koncepcja tłumacząca
pochodzenie Słowian od hipotetycznego ludu, Prasłowian,
utożsamionego z twórcami kultury łużyckiej. Prasłowianie mieli
zamieszkiwać tereny dzisiejszej Polski już w epoce brązu (jako
autochtoni lub napływ).
Link do biblioteki cyfrowej:
https://polona.pl/item/dowody-autochtonizmu
autochtonizmu-slowian-na-
przestrzeni-zajmowanej-przez-nich-w-wiekach
wiekach-
srednich,NjI4NTEy/2/

17.02.2018

"Kiedy ostatnie drzewo zostanie ścięte, ostatnia


rzeka zatruta i ostatnia ryba zjedzona, wtedy
zdasz sobie sprawę, że pieniędzy nie da się
zjeść..."

Szyszynkę skutecznie dekalcyfikuje


czysta marihuana, a konkretnie
zawarte w niej THC. Inteligentnie
atakuje zmutowane komórki, przy
jednoczesnym wzmacnianiu
zdrowych, THC jest w większości
krajów wciąż jeszcze zakazane.
Dostępne zaś może być niestety
niskiej jakości. Na szczęście, w
dzisiejszych
jszych czasach, jeśli ktoś nie
ma zupełnie doświadczenia
doś "na
ulicy" może dobrze pogrzebać w
internecie a może coś też znajdzie.
Taka spiżarka jak na zdjęciu to dla niektórych ludzi na świece żadne ss-f.
f. Aha i "jeszcze jedno, dillowanie rąk nie
brudzi, dzięki wszystkim za towar który nigdy się nie nudzi
nudzi...." (elo JWP/BC)
Wesołego weekendu Zdjęcie pochodzi za strony marijuanabudbay.com

Gniew i agresja czasami wydają się nas chronić, ponieważ dają nam energię do przetrwania w konkretnej
sytuacji. Ale trzeba wiedzieć, że ta energia jest ślepa. Zakłuca potrzebny w takich sytuacjach spokojny umysł,
oraz możliwośc rozważenia rzeczy pod różnym kątem i z różnych punktów widzenia.
Sādhu! Sādhu!! Sādhu!!!

16.02.2018

Niektóre kultury skutecznie opierają się zniewoleniu


informacyjnemu i zachowały całkiem sporo zapisów nie
naruszonych przez europejskie produkowanie historii, jak
to miało miejsce w średniowieczu kiedy "przepisywano" -
fabrykowało i usuwano fakty. Polecam tutaj arytykuł o
historii buddyzmu
ddyzmu w Afganistanie. Wbrew tytułowi
rozprawa ta wspomina historię wielu plemion nie tylko
obecnie zamieszkujących ziemie Afganistanu. Całkiem
dobry kawałek etnografii. Ciekawa strona.
Zdjęcie przedstawia
zedstawia Posągi Buddy w Bamianie –
nieistniejące już posągi,, które znajdowały się w
środkowym Afganistanie, w prowincji Bamian, niedaleko
jezior Band-ee Amir. Zdjęcie z 1963r.
Te olbrzymie posągi buddów wydrążyli w VI w. n.e. w
północnej ścianie Bamianu buddyjscy mnisi. Wewnątrz
figur i we flankującej je skale znajdowały
znaj się liczne
korytarze, w tym schody wiodące na szczyt głów.
W marcu 2001 rządzący większą częścią Afganistanu
talibowie zrealizowali swój żywiony od paru lat zamiar i
zniszczyli za pomocą ognia artyleryjskiego i materiałów wybuchowych dwa największe posągi buddy,
53-metrowy
metrowy z 554 roku n.e. oraz 36
36-metrowy z 507 roku n.e.

Link do artykułu: https://studybuddhism.com/pl/studia


https://studybuddhism.com/pl/studia-zaawansowane/historia--i-kultura/buddyzm-w-
azji-srodkowej/historia-buddyzmu
buddyzmu-w-afganistanie

Wszystko jest jedną z miliona ścieżek. Dlatego wojownik musi


pamiętać, że ścieżka jest tylko ścieżką, jeśli czuje, że nie powinien
powin nią
podążać nie może w żadnym wypadku na niej pozostać. Jego decyzja
żeby trzymać się tej ścieżki albo opuścić ją musi być wolna od strachu
lub ambicji. Musi spoglądać na każdą ścieżkę dokładnie i rozważnie.
Jest pytanie które wojownik musi sobie obowiązkowo
ązkowo zadawać: Czy ta
ścieżka ma serce?

Nauki Don Juana, Carlos Castneda


15.02.2018

Ong Namo Guru Dev Namo

ODDECH CAŁKOWITY. Czy zapragniesz doświadczyć stanu


wyższej świadomości, zwiększonej wrażliwości psychicznej,
poprawy zdrowia (fizycznego lub psychicznego), czy też
pełnego cielesnego orgazmu, kluczem do tego jest pogłębienie
oddechu. Zamknij na chwilę oczy i, niczego nie zmieniając,
obserwuj jak oddychasz. Prawdopodobnie zauważysz, że Twój
oddech jest płytki i dość szybki.
ki. Niestety, w naszej cywilizacji
cy
jest to normalne zjawisko. Jogowie kładą wielki nacisk na
naukę powolnego i głębokiego oddychania, całkowitego
napełniania płuc i ich zupełnego opróżniania. Ty również
zauważysz, że z chwilą, gdy, zamiast polegać na
automatycznym funkcjonowaniu płuc, łuc, zyskasz świadomość
tego, jak oddychasz. Twój sposób oddychania się zmieni.
Świadome oddychanie jest podstawą kontrolowania oddechu. Zobacz, jak wielkie są płuca. Mają one trzy
oddzielne komory, czyli płaty. Jednak płaty dolne i górne są używane bardzo rzadko. Większość ludzi oddycha
tylko płatami środkowymi. Przyjrzyj się śpiącemu niemowlęciu. Zauważysz, że oddech napełnia powietrzem
najpierw brzuch dziecka, a potem klatkę piersiową. Jest to naturalny sposób oddychania. Większość ludzi
wykorzystuje mniej ej niż jedną siódmą pojemności płuc, wdychając każdorazowo około pół litra powietrza.
Całkowicie rozszerzone płuca mogą przyjąć około trzech i pół litra powietrza. Kiedy dostarczamy organizmowi
więcej tlenu, każda komórka każdego organu odżywia się lepiej i staje się zdolna do znacznie efektywniejszego
wykonywania zadań. Dostarczenie większej ilości tlenu do neuronów mózgu uaktywnia go, powoduje
powstawanie wyraźniej szych i silniejszych impulsów, co sprawia, że zmysły stają się bardziej wyczulone i że
wzmacnia
cnia się cały system nerwowy. Stajemy się bardziej świadomi subtelnych zjawisk energetycznych, jakie
wokół nas zachodzą. Wstrzymanie na chwilę oddechu daje krwi dodatkowy czas na uwolnieni
uwolnienie się od ładunku
zanieczyszczeń i wchłonięcie większej ilości tlenu. Dodatkowa dawka tlenu w organizmie ma niezwykłe
działanie lecznicze i odmładzające. (technika hiperdotleniania może np. w szybkim czasie przywrócić
posiwiałym włosom ich pierwotny kolor). Wydech jest to metoda uwalniania organizmu od dwutlenku węgla i
niektórych
których innych zanieczyszczeń, będących rezultatem przemiany materii. Gdy odpady te nie są starannie
usuwane, komórki niszczeją i stają się podatne na choroby. Nieświadome oddychanie rzadko całkowicie
oczyszcza płuca.
DOSTĘP DO NIEŚWIADOMOŚCI. System nerwo nerwowy
wy jest podzielony na dwie części: ośrodkowy układ nerwowy i
autonomiczny układ nerwowy, który automatycznie (podświadomie) reguluje funkcje organizmu. Oddychanie –
chociaż zazwyczaj odbywa się bez udziału świadomości – spośród wszystkich funkcji automatycznych
automatyc jest
najbardziej podatne na kontrolę. Stanowi ono zatem most pomiędzy świadomą a nieświadomą pracą naszego
ciała-umysłu.

OCHRONA ZDROWIA. Autonomiczny układ nerwowy jest również podzielony na dwie części: układ sympatyczny
(współczulny) i parasympatyczny
yczny (przywspółczulny). Układ parasympatyczny wytwarza stan odprężenia i
ogólnego zadowolenia. Wciąganie powietrza głęboko do brzucha uruchamia system parasympatyczny, stąd
uspokajające oddziaływanie Oddechu Całkowitego. Płytkie oddychanie zapewnia domina dominację układu
sympatycznego, systemu, który przygotowuje Cię do walki lub ucieczki przed niebezpieczeństwem. Oddech
płytki i szybki sygnalizuje Twojemu organizmowi, że coś Ci zagraża. Napięcie związane z ciągłym stanem
czujności jest znanym czynnikiem wywołuj
wywołującym
ącym większość chorób. Opanowanie umiejętności wyłączania tego
systemu alarmowego i powrotu do odprężenia to jedno z głównych rezultatów Oddechu Całkowitego.

OTWIERANIE KANAŁÓW PSYCHICZNYCH. Zwolnienie rytmu oddychania wywołuje ogromne zmiany zarówno w
ciele,
ele, jak i umyśle. Przeciętny człowiek oddycha około piętnastu razy na minutę. Zwolnienie do ośmiu
oddechów na minutę sprawia, że przysadka zaczyna funkcjonować w sposób optymalny. Reguluje ona działanie
innych gruczołów, zapewniając właściwą równowagę hor hormonalną,
monalną, co stanowi podstawę wspaniałego
zdrowia.Kiedy oddychasz rzadziej niż cztery razy w minutę, w pełni zaczyna funkcjonować szyszynka.

(na podstawie: Saraswati Sunyata, Bodhi Avinasha - Jak wyzwolić energię życia, Czyli Tantra Kriyajoga)
OM MANI PADME HUM
"Podróżującemu, który przemierza
góry i gubi drogę, pomaga się
odnaleźć właściwą ścieżkę "
Ludzkie istoty są w sposób
szczególny ograniczone pięcioma
skandhami (nagromadzeniami). Są
to: ciało, umysł, percepcja, emocje i
organy zmysłów. W innych
wymiarach, ilość tych nagromadzeń
zwanych skandhami jest mniejsza,
Ograniczenie ze strony pięciu skandh
zawęża nasze doświadczenie i
przesłania
rzesłania wizję czystych świateł. Dlatego postrzeganie jedności oraz mądrość są przed nami zakryte. Wciąż
zbieramy i kolekcjonujemy
kcjonujemy omamione wizje i jesteśmy przez nie ograniczeni. Wskutek tego od niezliczonej ilości
żywotów krążymy w samsarze.

Ponieważ zawsze cierpieliśmy, zaczynamy poszukiwać Nirwany, pragnąc wyzwolić się z tych kajdan. Ten, u kogo
pojawia się ta intencja,, od początku musi słuchać i nauczyć się właściwych nauk. Po drugie, to czego się nauczył,
musi praktykować z kontemplacją. W końcu, to co się praktykowało, powinno przynieść owoc. Musisz to zrobić
w ciągu tego życia, albo bez żadnej wątpliwości pozostanie pozostaniesz
sz schwytany w samsarę.
Jest to cel wartościowego życia:

”W bardo zwykłego życia musisz się uczyć i praktykować.”


Yongdzin wyjaśnia, że z tego nie wynika, iż po usłyszeniu kilku nauk należy od razu iść na odosobnienie. Wpierw
musisz się nauczyć i zrozumieć je ...

(na podstawie: Krople Serca Dharmakaji - Księga 4


Śardza Taszi Gyaltsen,Yongdzin Tenzin Namdak)

Pies to ma…
"Serce wytwarza własne pole energii poprzez
przetwarzanie odczuwanych przez nas emocji. Pole
serca to elektromagnetyczne pole wirowe tworzące
pierścień wokół naszego ciała. Zajmuje ono 2-3
2 metry i
wchodzi w interakcję z polami innych ludzi. Nawiązuje
również kontakt ze strukturami, z których zbudowany
jest Wszechświat oraz przekazuje informacje od
jednego organizmu do drugiego. Możemy
M więc mówić o
swego rodzaju „inteligencji serca”, wykraczającej poza
jednotorową, przyczynowo -skutkową
skutkową racjonalność,
którą na ogół utożsamiamy z myśleniem. Serce to także
najpotężniejszy generator energii elektromagnetycznej
spośród wszystkich organów w ludzkiego ciała. Pole
elektromagnetyczne serca jest 100 razy silniejsze od
pola EM mózgu!
Poprzez serce uzyskuje się także dostęp do pola energii punktu zerowego – nieskończonego potencjału energii
wszechświata. Jak utrzymuje Gregg Braden z Heart Math In Institute,
stitute, wszyscy jesteśmy częścią jednego wielkiego
pola informacyjnego; nieustannie wchodzimy z nim w interakcje, wywieramy na nie wpływ i pozwalamy, by ono
na nas wpływało. Nasze emocje mogą więc, za pośrednictwem pola serca, w nieoczekiwany sposób
oddziaływać
aływać na rzeczywistość materialną."

Follow tHe Whte RaBbit !!! Namaste

14.02.2018

Człowiek zawsze pragnął tylko jednego: kochać i być


kochanym. I od niepamiętnych czasów robił wszystko, co
w jego mocy, aby stało się to niewykonalne. Stwarzamy
bariery jako pewien rodzaj poczucia bezpieczeństwa,
nieświadomi tego że jest ono więzieniem. To problem
wszystkich kochanków, że w głębi duszy boją sie. Boją sie
czy ich związek będzie na tyle silny aby przetrwać pełną
otwartość. Niektórzy zaś, wiodąc życie usłane iluzją na
temat siebie, boją się otworzyć bo boją się że w ich
wnętrzu nic nie będzie. Jeśli nie jesteś skupiony na swoim
wnętrzu, jeśli nie wiesz kim jesteś, nie możesz
wspólodczuwać.
Pomyślnego święta... jeśli je świętujecie

Nie potrzebujesz uzasadniać niczego. Nie szukaj


powodu, lecz bądź przyczyną swojego
doświadczenia.
cyt: Wszystko jedno
Kryształowy Pałac to w praktykach taoistycznych,
region mózgu ograniczony przez szyszynkę,
przysadkę oraz podwzgórze. To obszar pomiędzy
lewą a prawą
rawą półkulą mózgu oraz pomiędzy
przodomózgowiem, częścią odpowiedzialną za
rozum, myślenie, a tylną częścią mózgu
odpowiedzialną za instynkty. Różne praktyki
medytacyjne wspominają Kryształowy Pałac, ale
trudno go zlokalizować gdyż struktury te ukryte są
wewnątrz czaszki i nie mogą być bezpośrednio
dotknięte. Z pomocą praktyki można pobudzić ten
obszar i aktywować te duchowe gruczoły poprzez
naszą świadomość, intencję i działania. Kryształowy
Pałac może być odżywiany również światłem
słonecznym!!! Położeniee szyszynki jest często
określane jako środek głowy, na poziomie brwi, trochę ponad i za przysadką i podwzgórzem. Jest za oczami,
nerwy wzrokowe krzyżują się w skrzyżowanie wzrokowe. Wszystkie trzy gruczoły Kryształowego Pałacu są
niezwykle wrażliwe na światło.
atło. Nauka jest świadoma trzech form receptorów światła w oku: stożków (do
widzenia barw), pręcików (do widzenia w słabym świetle) oraz komórek w siatkówce, które zawierają wrażliwy
na światło barwnik o nazwie melanopsyna. Komórki te wysyłają wiadomości d doo jądra nadskrzyżowaniowego i
podwzgórza.
zgórza. Jądro nadskrzyżowaniowe jest odpowiedzialne za kontrolowanie rytmu dobowego, który wpływa
na nasze funkcje
kcje snu, czujność, gospodarkę hormonalną, temperaturę oraz trawienie. Wzgórze wzrokowe
człowieka - ekran człowieka - jest urządzeniem przenoszącym obrazy, również jest siedliskiem emocji. Do
komory mózgowej przesyłane są imulsy nerwowe za pośrednictwem impulsu elektrycznego. W czasie
wyciszenie - medytacji stwarzamy nowe połączenie, otwierają się nowe kanały impulsów od neuronu do
neurony. I wszystko płynie...

OM...
U większości z nas Trzecie Oko, szczególnie w jego
wyższych funkcjach jest zupełnie zablokowane i
niedorozwinięte. Niektórym uda się to zmienić za pomocą
właściwej postawy
awy życia i praktyk medytacyjnych
medyta i innych,
jednak dla większości jest to bardzo trudne. nie jest to
oczywiście żadnym cudem, tylko zapłatą za Twoją wielką
pracę medytacyjną. Niektórzy osiągnęli
osiągn bardzo dobre
widzenie pod wpływem świętych roślin i rytuałów a tym
jeszcze trudniej utrzymać
zymać stabilność Trzeciego
Trzeci Oka,
ponieważ tak pobudzone staje się niestabilne i z czasem
może zostać
stać nawet uszkodzone. Oko potrzebuje
potrz światła i
ciemności, skupienia i koncentracji, siły woli i pewnej
dyscypliny, również etycznej. Są ludzie którzy bardzo
mocno ćwiczą by otworzyć Trzecie Oko, ale im więcej
ćwiczą tym mniej im to otwieranie wychodzi. Trzecie Oko może zostać nawet całkowicie zakł
zakłócone, jeśli osoba
w życiu codziennym dużo kłamie, jest fałszywa i obłudna, nie znosi ludzi szczerych i niosących p prawdę. Taka
osoba zostaje odizolowana w świecie własnych przywiązań i złudzeń. Ludzie poszukujący na duchowych
ścieżkach często tylko wzmacniają
ją swoje ego. Niestety świat, jest otulony mrokiem drapieżników umysłu i
dopiero nasze wewnętrzne światło ujawnia prawdziwy kształt rzeczy. Zrównoważona czakra Trzeciego Oka
utrzymuje równowagę i wiruje z prawidłową szybkością, nie pozwala nam na niskie emocje, wykorzystuje
energię podstawy i serca, zapewnia nieomylną intuicję, sprawia, że nie przywiązujemy wielkiej w wagi do rzeczy
materialnych, pozwala doświadczyć niezwykłych rzeczy. Pozwala na nieprzywiązywanie, postawę w której nie
ma miejsca na ego czyli moje, chcenie, sobie a nawet ja, czyli na ponadosobowy, niespersonalizowany
charakter spoglądający obiektywnie na "wszystko jedno". Uwielbiam ten epitet

13.02.2018

RAS (ang.: Reticular Activating System) to taki „system” w naszym mózgu, który
z milionów bodźców i informacji, które w każdym momencie odbierane są przez
nasze zmysły i docierają do mózgu, a których nie jesteśmy na ogół świadomi,
„wyłapuje” i przekazuje do naszej świadomości te, które uznajemy za istotne. O
ich istotności jesteśmy bowiem przekonani. Pierwotnie RAS wyłapywał przede
wszystkim różne sygnały o zagrożeniach dla naszego życia. Nadal zresztą je
(przede wszystkim) wychwytuje. Tyle że tych zagrożeń jest coraz mniej.
Wyłapuje zatem i „podaje nam na tacy” to, co mu „zadaliśmy” do znalezienia. A o tym, co to będzie, decydują
na ogół właśnie nasze przekonania. Ciekawa mowa TEDx, koncepcja: "O czym myślisz to przyciągasz", oparta na
działaniu RAS. https://www.youtube.com/watch?v=xsrkOSTyWCU
Czego nie ma w nas, nie znajdzie RAS ;) FollOW thE whiTE RaBBIt....

Trwają badania nad no


nowym odkryciem archeologicznym!
Audycja dotyczy niedawnego odkrycia w Peru, gdzie znaleziono mumie nieznanych
istot. W październiku 2017 roku naukowcy ogłosili wyniki badań, które zmieniają
dotychczasowe myślenie na temat przeszłości ludzkości. Mumie z Nazc
Nazca dowodzą
innego przebiegu rozwoju cywilizacji na Ziemi (Łukasz Kułak)
Pięć 1700-letnich
letnich mumii jest bardziej gadami niż ludźmi. Nowe zdjęcia "obcych mumii"
odsłonięto podczas konferencji prasowej pt. "Mu "Mumie
mie Nazca" w Peru przez
meksykańskiego ufologa i dziennikarza
nnikarza Jamiego Maussana. Link do konferencji w komentarzu.
Namaste

https://www.youtube.com/watch?v=SmCiYl39lak
https://www.youtube.com/watch?v=NxMoZYutNGs
WEŹ GŁĘBOKI WDECH... Na drodze do oświecenia na początek
potrzebujemy solidnego obudzenia. Należy uczynić dużo
zmian, należy nauczyć się cierpliwości, pokory i kontroli
samego siebie, inaczej człowiek nigdy nie rozwinie swoich
skrzydeł. Każdy powinien budować swoje wnętrze, a nie
demonstrować zewnętrzne działania. Skromność i
samodyscyplina prowadzi do sukcesu. Gonimy wciąż za
ezoterycznymi
znymi naukami, lecz to co wyczytamy wciąż nie
wystarcza, wiedza teoretyczna nie jest warta tyle co
doświadczenie, czyli praktyka. Mądrość należy obudzić w
sobie. Technicznie można wyszkolić pewne zdolności, ale najważniejsze jest to co czujemy, czy naprawdę
jesteśmy z tym tożsami, czy jesteśmy gotowi aby piąć si sięę na wyższe poziomy? Osoby które wzrastają do
pełnego oświecenia muszą mieć bardzo silne pole energii i dużo cnót, dużo dobrych jakości charakteru, tylko
wtedy zniosą wszystkie trudy ścieżki prawdy. Każda zmiana w sobie wymaga okresu izolacji i samotności, w
którym przyzwyczajamy się do nowego poziomu prawdy o życiu, a tych poziomów jest sporo, nie tylko
wewnętrzny
ewnętrzny i zewnętrzny. W buddyz
buddyzmie
mie i chrześcijaństwie wierzy się, że bardzo pomocne na tej ścieżce jest
cierpienie, wraz z wedyjskimi
imi tradycjami dają też na szczęście
ście receptę na zminimalizowanie tego cierpienia.
Ciało fizyczne stwarza człowiekowi wiele problemów, zimno, gorąco, głód, ból, umęczenie, śmierć, pragnienie,
choroby, a wszystkie te rzeczy nie są przyjemne i trudno będąc cczłowiekiem
łowiekiem przed nimi uciec.
uc Człowiek żyje w
lęku o siebie, o bliskich, życie wnosi wiele specyficznych sytuacji w których trudno uciec od emocjonalnego
bólu. Dużo ludzi żyje tylko po to żeby udowodnić innym swoje wartości czy poglądy. Żyją w wie wielkim napięciu,
życiem na pokaz, często
ęsto więc przeżywają załamania nerwowe. Inni wymagają zbyt wiele od dzieci, rodziców,
partnerów. Wszystkie te rzeczy hamują rozwój duchowy, a osoby postępujące w taki sposób stają się bardzo
słabymi duchami. Roszczeniowe postawy, zazdrości, zawiści oraz aw awersje
ersje wobec otoczenia wymagają najpierw
gruntownej psychoterapii,i, uświadomienia sobie własnego ego a dopiero potem praktyk związanych z rozwojem
ducha. Poznanie naszych własnych słabości emocjonalnych nie sprawia, że one znikają, ale posiadanie
dokładniejszej
zej wiedzy na ich temat sprawia, że za każdym razem, gdy się w naszym życiu uwidocznią, będziemy
mogli podjąć właściwe działania. Szybko je rozpoznać i wybaczyć sobie. Nie pozwolić, by zagłuszyły one nasze
prawdziwe, czyste, niczym nieskażone, płynące z na
naszego wnętrza emocje Krok po kroku wyrzuć ze swojego
życia wszystkie szkodliwe warunki aby twoje ciało i duch zostały wyciszone. Pielęgnuj pokorę, życzliwość,
współczucie, odwagę i uważność. Pamiętaj, że cierpienie dosłownie znika przez akceptację. Zdobą
Zdobądź to bo kto
ma, temu będzie dodane... WyDECH

12.02.2018

ONG NAMO GURU DEV NAMO

Taa medytacja rozszerza twoją aurę, tworząc Boską Tarczę Pozytywności i Ochrony
wokół ciebie. Dźwięk MAA wymaga współczucia i ochrony. To dźwięk, którego dziecko
używa, by wezwać matkę. Tutaj twoja dusza jest dzieckiem, a wszechświat staje się
Matką. Jeśli zadzwonisz, Ona przyjdzie ci z pomocą i pociechą. Kiedy ta tarcza jest
mocna, łatwo jest wyczuć falę wszechświata, Tao. Stajesz się spontaniczny i żywotny,
gdy poruszasz ssię rytmem w większej rzeczywistości,
istości, której jesteś częścią.
Podnieś prawe kolano, mając prawą stopę płasko na ziemi, palce skierowane na wprost. Umieść podeszwę
lewej stopy na łuku i kostce prawej stopy. Kula lewej stopy opiera się tuż przed kością kostki prawej stopy.
Zrób pięść lewej ręki i połóż ją na ziemi obok biodra. Użyj tego, aby zrównoważyć postawę. Zegnij prawy łokieć i
umieść go na prawym kolanie. Przesuń prawą rękę z powrotem wzdłuż boku głowy dłonią skierowaną w stronę
ucha. Tworzą płytką filiżankę
ankę prawej dłoni. Następnie przyłóż go do czaszki tak, aby dotykała czaszki poniżej
ucha, ale pozostaje otwarta ponad uchem. To tak, jakby utworzyć kielich dłoni, aby wzmocnić cichy dźwięk,
który chcesz usłyszeć. Zamknij oczy i skup się na punkcie brwi.
Wdychaj
dychaj głęboko i intonuj mantrę MAA długim, pełnym, gładkim dźwiękiem. Wyświetlaj dźwięk tak, jakby ktoś
Cię słuchał. Podczas intonowania słuchaj dźwięku i pozwól mu wibrować po całym ciele. Jeśli śpiewasz w
grupie, słyszysz podteksty, które się rozwijają i pozwalają ci, aby dźwięki wibrowały dookoła ciebie i do każdej
komórki twojego ciała.
Intonuj to na wygodnym wysokim poziomie. Kiedy wydychasz całkowicie, weź głęboki oddech i kontynuuj. W
grupie wszyscy mogą wdychać o różnych porach. Dźwięk grupy wydaje się ciągły.
Intonuj po obu stronach przez równy czas. Naucz się utrzymywać koncentrację w dźwięku. Zbuduj medytację w
czasie, robiąc 11 minut z każdej strony i budując do 31 minut z każdej strony przez łącznie 62 minuty
Link do medytacji prowadzonej na yt
yt: https://www.youtube.com/watch?v=603krJwiYGI
Namaste

Saṃsāra
āra [wym. saŋsaara] kołowrót
ponownych wcieleń cykl cierpienia,
transmigracja, (dosł. saṃ
sa - przy, prze +
sarati - biec, wyciekać, ruszać się)
„przebieganie”. Saṃsāra
Sa oznacza więc
„wędrówkę”. Wielu ludzi uważa słowo
saṃsāra
āra za buddyjską nazwę miejsca w
którym obecnie żyjemy — miejsca, które
opuszczamy, wchodząc w Nibbānę. Ale
we wczesnych tekstach buddyjskich
saṃsāra
āra to nie odpowiedź na
pytanie „Gdzie jesteśmy?”, sa
saṃsāra
odpowiada na pytanie „Co robimy?”.
Zamiast miejsca jest proces: tendencja do
ciągłego tworzenia światów i zamieszkiwania ich. Gdy jeden świat upada, znika, ty tworzysz inny i wchodzisz w
niego. W tym samym czasie spotykasz kasz innych ludzi, którzy tak jak ty stworzyli swoje własne światy. W innych
tradycjach od buddyjskiej ta wędrówka jest określana po prostu mianem reinkarnacji.
Podczas tej wędrówki powinniśmy powoli pozbywać się ograniczeń, zasłon tworzonych przez nasze urojenia,
przestawać ulegać naszym złudzeniom i iluzjom. Szukając sensu życia, którym jest rozwój i pełniejsze
przejawienie naszej Duszy, boskiej Jaźni przestajemy jako ludzie być niewolnikami niewiedzy i niemocy, stajemy
się władcami swoich myśli i pragni
pragnień,
eń, umiemy doskonale kontrolować swój umysł, myśli, wyobrażenia oraz
dążenia. Zyskujemy wręcz cudowną umiejętność materializacji swoich pragnień i intencji, a rzeczy dzieją się tak
jak powinny. Jeśli odnajdziemy właściwą ścieżkę w tej wędrówce, oczyścimy w wszystkie
szystkie nasze poziomy,
pragnienia przestają być tylko niskimi pobudkami, gdyż ludzkie ego roztopiliśmy już w świetle czakramu serca.
Cierpliwości w wędrówce, wymaga ona wielu wcieleń włąściwej praktyki. Wegług dharmy sam właściwy rozwój
potężnego ośrodka Trzeciego Oka już u samej podstawy jako Lotos Dwupłatkowy (Ksham (Ksham-Ham) rozwija się
naturalnie zwykle w dwóch życiowych cyklach który każdy trwa dobre 40 lat. Dalej Manasa Czakra, cykl praktyki
z nią to szesć cykli Jowisza (każdy 12 lat). O Indu Czakra już nnie
ie wspominam (16xsmoczy cykl księżycowy, ok
300lat?) a najpierw musimy przepracować poziomy poniżej. Dlatego Sa Saṃsāra
āra wymaga od nas wiele
cierpliwści... nie pieść się jednak ze sobą za bardzo... bo możesz w kolejnej inkarnacji zostać, co nie jest
oczywiście najgorszą jej wersją, na przykład kotem
Ośrodek Trzeciego Oka - Adżna podczas medytacji ze światłem wytwarza
wyższe promieniowanie energii. Adżna aktywuje się powoli, z początku na
naszym ekranie wzrokowym w mózgu ukazuje sie światło, ale ni posiada
jeszcze obrazu. Aby to nastąpiło
piło potrzebna jest witalna esencja składająca
się z cnótt człowieka, który już porzucił swoje ziemskie pożądanie, nie
troszczy się o własny zysk, materialne
alne korzyści i posiada wysokie osobiste
morale... Ludzie którzy zaa wszelką cenę chcą mieć szczęśliwe
szczęś życie, karmią
się własnym
snym egoizmem i rywalizują miedzy sobą zmieniają ten bieg rzeczy
i pomimo, że wielokrotnie kładą nacisk na własny wzrost duchowy
pracując nad własnym ulepszeniem, to jednak gubią własną esencję
witalną potrzebną do otwarcia Trzeciego Oka...

11.02.2018

#hrm

1. Odwapnia i być może nawet powiększa szyszynkę.


2. Powoduje zanik negatywnych emocji i zastąpienie ich spokojem.
3. Poprawia wzrok i ostrośc widzenia.
4. Zwiększa świadomość, ułatwia poznanie "wiedzy duchowej".
5. Zwiększa produkcję serotoniny, melatoniny i pinaliny.
6. Zmniejsza apetyt i ułatwia jego kontrolę.
7. Podnosi naszą witalność i leczy nasze ciało.
8. Zwiększa intuicję oraz potencjał
otencjał psychotroniczny.
9. Zwiększa potencję i wytrzymałość.
10. Zwiększa siłę fizyczną i dodaje masę energii.
11. Zapewnia wspaniałe wrażenia estetyczne

Praca jaką wykonuje świadomość jest niedoceniana przez większość


osób. Zazwyczaj myślą oni, że w medytacji najważniejszy jest obiekt,
który obserwują. Obiekty medytacyjne nie mają jednak większego
znaczenia. Ludzie spędzają też zbyt dużo czasu myśląc o rezultatach
swojej praktyki. Chcą doznać najwyższych stanów spokoju, czyli po
prostu chcą mieć „odlot”.
dlot”. Przywiązują się po pewnym czasie do tych
stanów
anów i obiektów, na których się koncentrowali.

Rzeczywiste znaczenie medytacji nie polega na zdobywaniu doświadczeń czy rezultatów praktyki, jakkolwiek
przyjemne by były. Prawdziwą wartością medytacji jest bieżący proces bycia świadomym i rozumienia co się
faktycznie dzieje. To właśnie proces jest istotny, a nie rezultat!

Saṃsāra...
W ewolucji każdej duszy nadchodzi czas, kiedy główna
troską staje się wzrost ducha, a nie przetrwanie ciała;
urzeczywistnienie Jaźni, nie zdobycie uznania świata. W
pewnym sensie to dość niebezpieczny okres, szczególnie
na początku, ponieważ istota przebywająca w ciele
dowiaduje się prawdy o sobie - że jest istota w ciele, a nie
cielesna istota. Zanim istota nabierze do tej kwestii
dojrzałego stosunku, może wystąpić zaniedbanie spraw
ciała. Dusza tak bardzo jest przejęta swoim “odkryciem"!
Umysł porzuca ciało i wszelkie doczesne sprawy. Cierpią
na tym związki osobowe, rodzina, praca. Przybywa nie
zapłaconych rachunków. Zdarza się nawet, że ciało przez
jakiś czas nie dostaje pożywienia. Cała uwaga skupiona jest na duszy i sprawach duchowych. Może to
spowodować poważny kryzys w codziennym życiu istoty, chociaż umysł nie dostrzega w tym nic groźnego.
Pogrążony jest w błogostanie. Ludzie mówią, że odszedłeś od zmysłów - i na swój sposób nie są dalecy od
prawdy...

Neale Donald Walsch

10.02.2018

Baśń jest mostem prowadzącym do


prawdy.

przysłowie arabskie

rys: Luis Royo

Drzewo ponieważ jest twarde, zostaje


ścięte.

Lao Cy
09.08.2018

Przeszłość jest martwa!!! Po co ciągle o niej myślisz


mimo że jej już nie ma i nie można jej przywrócić?
Nie odżyje nie możesz do niej wrócić ale ona może
zniszczyć Twoją chwilę obecną. Dlaczego tak się
dzieje? Dlatego że walczysz ysz przeciwko pełni,
przeciwko całości. Zwalczasz ją, prowadzisz wojnę z
rzeka życia, jesteś wykorzeniony. Stałeś się malutki,
zamknąłeś się sam w sobie jak w jakiejś kapsule.
ka
Jesteś jednostką nie częścią cią rozwijającego się
wszechświata, przestrzeni. Musisz żyć jak nędzarz
posiłkując się resztkami z przeszłości, dlatego umysł
wciąż je przywołuje. (Osho)

Uważność pozwala uniknąć tego


te stanu i obficie
czerpać z uczty chwili obecnej. Nie ma zwykłych
chwil. Czuj, czuj, czuwaj

02.02.2018

Przerwa w nadawaniu - 7 dni.


Działalność publicystyczna dla
wszechświata zawieszona.
Namaste :)
01.02.2018

Jogini mówią: Czego nie ma w nas, nie może nam sie zdarzyć.

You might also like