Professional Documents
Culture Documents
KSIĄDZ
Jeżeli Pan Bóg złączył, ludzie nie rozłączą!
Może się troski wasze pomyślnie zakończą.
PUSTELNIK
Chyba tam! gdy nad podłym wzbijemy się ciałem,
Złączy się znowu jedność, dusza z duszą zleje;
Bo tutaj wszelkie dla nas umarły nadzieje,
[...]
PUSTELNIK
Słuchaj! przyjmij pociechę, małżonku strapiony,
Żona twoja przed śmiercią już była umarłą!
[...]
Gdy na dziewczynę zawołają: żono!
Już ją żywcem pogrzebiono!
Wyrzeka się przyjaciół, ojca, matki, brata,
Nawet... słowem, całego wyrzeka się świata,
Skoro stanęła na cudzym progu!
Cytaty Zagadnienia
O dziatki, wy się ze mnie śmiać nie powinniście! a) Określ przyczynę nieszczęścia
Słuchajcie, znałem pewną kobietę za młodu, kobiety, o której mówi Gustaw.
Tak jak ja nieszczęśliwą, z takiego powodu! Przyczyną jej nieszczęścia jest
Miała takąż sukienkę i na głowie liście, podobnie tak jak u Gustawa –
Gdy weszła do wsi, cała wieś nawałem, nieszczęśliwa miłość.
Urągając się z jej biedy,
Pędzi, śmieje się, wykrzyka, b) Dlaczego kobieta była dziwnie
Podrzyźnia, palcem wytyka: ubrana, miała na głowie liście
Ja się raz tylko, raz tylko zaśmiałem! i wzbudzała powszechną wesołość?
Kto wie, jeśli nie za to?... słuszne sądy Boże! Wpadła ona w jakiegoś rodzaju
Lecz któż mógł przewidzieć wtedy,
obłęd.
Że ja podobną sukienkę włożę?
Ja byłem taki szczęśliwy! c) Co oznacza, że Gustaw włożył
podobną sukienkę?
Oznacza to, że jest on teraz w
podobnej sytuacji co ona.
Jak trup samotny, obok weselnego tłumu, d) Czego świadkiem był Gustaw
Leżałem na zroszonej gorzkim płaczem darni: i jaką reakcję to w nim wzbudziło?
Sprzeczność ostatnich w świecie pieszczot i męczarni! Gustaw był świadkiem ślubu
Przebudzony, ujrzałem krwawy promyk wschodu.
kobiety której kochał, z innym
Czekałem chwilę: już nigdzie blasku ani szumu.
Ach, ta chwila jak piorun, a jak wieczność długa! mężczyzną. Wzbudziło to w nim
Na strasznym chyba sądzie taka będzie druga!
smutek, żal i rozpacz oraz myśli
(po pauzie z wolna)
Wtem anioł śmierci wywiódł z rajskiego ogrodu! o samobójstwie.
A ty sercem oziębłym, obojętną twarzą, e) Jak zakończył się związek
Wyrzekłaś słowo mej zguby Gustawa? Co było skutkiem
I zapaliłaś niecne ogniska, rozstania?
Którymi łańcuch wiążący nas pryska, Związek Gustawa zakończył się
Które się wiecznym piekłem między nami żarzą, niefortunnie oraz nieszczęśliwie z
Na moje wieczne męczarnie! powodu wybrania przez kobietę
Zabiłaś mię, zwodnico! Nieba cię ukarzą, innego, bogatszego mężczyzny.
Sam ja... nie puszczę bezkarnie, Skutkiem rozstania była wielka
Idę, zadrżyjcie, odmieńce! złość oraz smutek Gustawa, a
(dobywa sztylet i z wściekłą ironią) nawet spowodowała on u niego
Błyskotkę niosę dla jasnych panów! myśli samobójcze.
Ot, tym wina utoczę na ślubne toasty...
Ha! wyrodku niewiasty!
Śmiertelne ścisnę wokół szyi twojej wieńce!
Idę jak moję własność do piekła zagrabić
6. Na podstawie przytoczonych fragmentów Dziadów cz. IV wymień cechy miłości
romantycznej (To ważne!!!).
Cytaty Cechy
Na próżno! jedna tylko iskra jest w człowieku, Pierwsza, młodzieńcza miłość jest
Raz tylko w młodocianym zapala się wieku wyjątkowa, potem już nie da się
znaleźć drugiej tak mocnej
Odtąd wszystkich spraw moich, chęci, myśli panią, Silne uczucie do drugiej osoby,
Ach, odtąd dla niej tylko, o niej, przez nią, za nią! ciągłe myśli o niej.
Jej pełne dotąd jeszcze wszystkie okolice: Pamięć o pierwszym spotkaniu.
Tu po raz pierwszy boskie obaczyłem lice,
Tu mnie pierwszej rozmowy uczciła wyrazem,
Tutaj na wzgórku, Russa czytaliśmy razem
Każde wzruszenie moje natychmiast ją wzruszy, Kochankowie byli dla
Każdy przyostry wyraz zadraśnie; siebie bliźniaczymi duszami,
Od cienia smutku mego jej wesołość gaśnie: idealnie się sobą uzupełniali.
Tak znaliśmy nawzajem czucia naszej duszy, Pasowali do siebie.
Co jedno pomyśliło, już drugie odgadło.
Całą istnością połączeni ścisło,
Spojrzawszy tylko na twarzy zwierciadło,
Serce nasze w czystym widzieliśmy stoku,
Jakie tylko uczucie na mych oczach błysło,
Natychmiast lotem promyka
Aż do jej serca przenika,
I na odwrót błyszczy w oku.
Ach tak! tak ją kochałem!
O nie! nas Bóg urządził ku wspólnemu życiu, Wcześniejsze połączenie dusz
Jednakowa nam gwiazda świeciła w powiciu, młodych kochanków przez Boga.
Równi, choć różnych zdarzeń wykształceni ciekiem, Gustaw uważa, że ich dusze się
Postawą sobie bliscy, jednostajni wiekiem, odnalazły i są dla siebie
Ten sam powab we wszystkim, toż samo niechcenie, przeznaczone, ponieważ Bóg tak
Też same w myślach składnie i w czuciach płomienie. wcześniej zadecydował.
Gdy nas wszędzie tożsamość łączy niedościgła,
Bóg osnuł przyszłe węzły
Czyliż niewinna miłość wiecznej godna męki? Bóg na samym początku ustala,
Ten sam Bóg stworzył miłość, który stworzył wdzięki. które duszę ze sobą połączy. A
On dusze obie łańcuchem uroku przez cały czas trwania życia,
Powiązał na wieki z sobą! dusze te dążą do odnalezienia
Wprzód, nim je wyjął ze światłości stoku, siebie wśród innych ludzi.
Nim je stworzył i okrył cielesną żałobą,
Wprzódy je powiązał ze sobą!
Chyba tam! gdy nad podłym wzbijemy się ciałem, Złączenie rozłączonych lub nie
Złączy się znowu jedność, dusza z duszą zleje połączonych za życia dusz, które
następuje po śmierci.
Nie wiesz, jaki tu żar płonie, Miłość jest najsilniejszym
Mimo deszczu, mimo chłodu, uczuciem. Jest ona silniejsza od
Zawsze płonie! rozumu i wszelkiego rozsądku
Nieraz chwytam śniegu, lodu, oraz innych uczuć. Przetrwa
Na gorącym cisnę łonie; wszystkie napotkane przeszkody.
I śnieg tonie, i lód tonie,
Z piersi moich para bucha,
Ogień płonie!
Stopiłoby kruszce i głazy,
Gorszy niż ten tysiąc razy,
(pokazując kominek)
Milion razy!
I śnieg tonie, i lód tonie,
Z piersi moich para bucha,
Ogień płonie!