You are on page 1of 8

igmund Freud (ur.

jako Sigismund Schlomo Freud, 6 maja 1856 w


Příborze, zm. 23 września 1939 w Londynie) – austriacki lekarz żydowskiego
pochodzenia, neurolog, twórca psychoanalizy. Od 1938 mieszkał w Wielkiej
Brytanii.
Mimo że Freud nie był filozofem w ścisłym tego słowa znaczeniu, jego
koncepcje funkcjonowania umysłu ludzkiego, odrzucające racjonalność
ludzkich wyborów i zachowań na rzecz czynników irracjonalnych i
emocjonalnych, wywarły ogromny wpływ na filozofów, uczonych i artystów
przełomu XIX i XX wieku. Ma też ogromny, wciąż żywy, wpływ na nauki
o kulturze, religioznawstwo i inne nauki społeczne.
Życiorys[edytuj | edytuj kod]
Pochodzenie i młodość[edytuj | edytuj kod]

Dom rodzinny w Příborze


W szkicu autobiograficznym pt. Moje życie i psychoanaliza Freud pisze, że
jego przodkowie żyli przez wiele lat w Kolonii. W wyniku prześladowań Żydów
w XIV i XV wieku uciekli na wschód do Polski i na Litwę. Stąd w XIX wieku
przenieśli się przez Galicję do Austrii.
Ojciec twórcy psychoanalizy, Jakob (Jacob) Freud (ur. 18 grudnia 1815 w
Tyśmienicy[1], 11 km na wschód od Stanisławowa, zmarł 23 października
1896 r. w Wiedniu), prowadził słabo prosperującą firmę zajmującą się han-
dlem wełną.
Matka Freuda, Amalie Nathanson (ur. w 1835 w Brodach[1], zm. 1930) wyszła
za Jakoba w 29 lipca 1855 roku i była jego trzecią żoną. Jakob w dniu ślubu
miał 40 lat, Amalie 20. Ich dziecko, Sigismund Szlomo, przyszło na świat w
czepku (co zostało uznane za dobrą wróżbę) 6 maja 1856 roku, 9 miesięcy
po ślubie, w wynajmowanym mieszkaniu przy ulicy Schlossergasse 117 we
Freibergu (obecnie czeski Příbor). Jakob miał wówczas dwóch dorosłych już
synów z poprzedniego małżeństwa: Emanuela (1833–1914) i Philippa (1836–
1911).
Rodzice Freuda byli Żydami, ale nie przywiązywali dużej wagi do religii. Ich
ślub odbył się według rytuału reformowanego, święta religijne obchodzono jak
święta rodzinne; z czasem zaprzestano wszelkich praktyk religijnych.
Freud pisał, że duża różnica wieku między rodzicami może mieć wpływ na
geniusz potomków (jak w wypadku jego ulubionego poety Goethego). Przed
urodzeniem Freuda wieśniaczka przepowiedziała matce – Amalie, iż urodzi
wielkiego człowieka. Amalie zmarła w 1930 roku w wieku 95 lat. Po jej śmierci
Freud pisał: „Nie wolno mi było umrzeć, dopóki ona żyła. Teraz już mogę.”
W 1872 roku Freud skrócił swe imię z Sigismund na Sigmund, nigdy jednak
nie wyjaśnił przyczyn tej decyzji. Drugim imieniem, które otrzymał po dziadku
– Szlomo (pol. Salomon) – nigdy się nie posługiwał.

Kamienica w Wiedniu (Berggasse 19), gdzie mieszkał i pracował Freud. Obecnie


znajduje się tam Muzeum Freuda[2].
Gdy Sigmund miał trzy lata, z uwagi na pogorszenie się sytuacji
ekonomicznej, rodzina Freudów przeprowadziła się do Lipska, a rok później
do Wiednia. Wspominał później, że choć cała rodzina żyła w trudnych
warunkach, ojciec żądał, aby przy wyborze zawodu kierował się jedynie
własnymi zainteresowaniami. Sam twórca psychoanalizy wspominał później,
że w szkole zawsze był prymusem. W wieku 16 lat platoniczną miłością
darzył Giselę Fluss – córkę przyjaciół Jakoba i Amalie Freud.
Prawdopodobnie była to jedyna przygoda miłosna, aż do czasów poznania
Marthy Bernays.
Początki kariery lekarskiej[edytuj | edytuj kod]
Kończąc gimnazjum, Freud chciał, na skutek „potężnego wpływu kolegi
szkolnego”, studiować prawo i działać społecznie, jednak zainteresowanie
naukami przyrodniczymi (a także wrażenie, jakie zrobiła na twórcy
psychoanalizy lektura rozprawy Goethego pt. Natura) wzięło górę. Młodego
Sigmunda bardzo pociągała rozwijająca się w tym czasie nauka: jego
młodość przypadła na epokę, w której ogromny wpływ na życie umysłowe
wywierały dalekie od racjonalistycznych naukowych poglądów Eduarda von
Hartmanna, Carla Gustava Carusa, Friedricha Nietzschego badających
ciemne tło życia psychicznego, z drugiej zaś zdominowanej przez wiarę w
możliwość racjonalistycznego wyjaśnienia wszystkich sfer życia dochodzącą
do głosu w filozofii pozytywistycznej, rodzącej się socjologii, ewolucjonizmie
Darwina; z jednej strony była to epoka „wirujących stolików”, rodzącej się
parapsychologii, zainteresowania irracjonalnym aspektem życia, z drugiej
czas, gdy jak nigdy podzielano przekonanie o możliwości naukowego
wyjaśnienia każdej jego sfery, racjonalnego uporządkowania stosunków
społecznych, rozkwitającego kapitalizmu; zamiłowanie do nauki zdecydowało
o późniejszym wyborze drogi kształcenia[3].
W 1873 roku zaczął studiować na Uniwersytecie Wiedeńskim medycynę. Po
ukończeniu podstawowej części studiów Ernst Wilhelm von Brücke
zaproponował mu pracę we właśnie powstającym Laboratorium Fizjologii i
Neurologii Uniwersytetu Wiedeńskiego. Tam Sigmund pracował nad
zagadnieniami histologii układu nerwowego. Asystentami Brückego byli
Sigmund Exner i późniejszy przyjaciel Freuda, Ernst Fleischl von Marxow.
Praca Freuda w Instytucie trwała z przerwami od 1876 do 1882 roku [4].
Na studiach spotkał się z odrzuceniem z uwagi na pochodzenie. Freud,
chociaż porzucił praktykowanie religii swoich rodziców, zawsze podkreślał, że
jest Żydem: „Rodzice moi byli Żydami; ja także pozostałem Żydem.” Studia
skończył z opóźnieniem i dopiero w 1881 roku otrzymał nominację na doktora
wszech nauk lekarskich. Von Brücke namówił go, aby porzucił mało
dochodową karierę naukową i zajął się praktyką lekarską [5].
Od czerwca 1882 roku pracował w Szpitalu Powszechnym w Wiedniu
(Wiener Allgemeine Krankenhaus), najpierw na Oddziale Chirurgicznym u
Theodora Billrotha, potem kolejno na Oddziale Chorób Wewnętrznych u
Hermanna Nothnagela, w klinice psychiatrycznej Theodora Meynerta, na
Oddziale Dermatologicznym, Oddziale Chorób Nerwowych i na Oddziale
Oftalmologicznym[6]. Okres ten (1884–1885) określany jest niekiedy mianem
„okresu kokainowego” z uwagi na jego zainteresowanie tym mało wówczas
znanym alkaloidem. Freud był zachwycony właściwościami znieczulającymi
kokainy. Chciał przedstawić środowisku naukowemu publikację na ten temat,
jednakże sprawy prywatne (zaręczyny z Martą Bernays) opóźniały pracę.
Swe spostrzeżenia przekazał Karlowi Kollerowi, który prowadził
eksperymenty ze środkami pozwalającymi na miejscowe znieczulenie oka w
trakcie zabiegów. Ten w 1884 roku opublikował wyniki badań, które okazały
się przełomem w chirurgii oka. Odkrycie znieczulających właściwości kokainy
przedstawił jako wynik własnych eksperymentów. Nie wprost odwołuje się do
niego w późniejszych publikacjach[7] Publikacja artykułu Freuda pt. Über Coca
nastąpiła w tym samym 1884 roku. Zainteresowanie kokainą ma źródło w
poglądzie o chemicznym podłożu sił witalnych, który spotykamy później w
sugerowanej przez Freuda koncepcji substancji chemicznej będącej
przyczyną pobudzenia seksualnego. 2 stycznia 1885 otrzymał nominację na
docenta prywatnego, która pozwoliła mu prowadzić własną praktykę
lekarską[8]. Mimo że prowadził praktykę lekarza ogólnego, Freuda znacznie
bardziej interesowały zjawiska związane z neurologią. Na decyzję Freuda o
wyborze neurologii miało wpływ samobójstwo jego kolegi, młodego i zdolnego
neurologa Nathana Weissa[8].
Studia w Paryżu[edytuj | edytuj kod]
Od 18 października 1885 do 28 lutego 1886 roku przebywał w Paryżu, z
czego siedemnaście tygodni spędził na praktyce w szpitalu Salpêtrière u
Jeana Martina Charcota[9]. Freud był zafascynowany możliwością wywołania
oraz cofnięcia symptomów histerycznych za pomocą hipnozy. Fakt ten
wskazywał, że u podstaw „histerii” leżą przyczyny psychiczne, a nie
organiczne, jak – zgodnie z poglądem odziedziczonym jeszcze z medycyny
starożytnej – uważało wiedeńskie środowisko lekarskie. Spotkanie to w
dużym stopniu wpłynęło na dalszy kierunek rozwoju twórcy psychoanalizy.
Wygłoszony 15 października 1886 roku po powrocie z Paryża raport na temat
przyczyn i sposobów terapii histerii został chłodno przyjęty przez wiedeńskich
lekarzy. Środowisko medyczne Wiednia nie było w stanie zaakceptować
poglądu, że histeria może być chorobą dotyczącą także mężczyzn.
W swej prywatnej praktyce Freud zaczął stosować metody leczenia zaburzeń
psychicznych poznane w czasie pobytu w Paryżu. W latach 1886–1893
pracował jako neurolog w Instytucie Neurologicznym Kassowitza w Wiedniu.
W 1886 roku przez kilka tygodni studiował także w Berlinie w Szpitalu im.
Cesarza Fryderyka pod kierunkiem A. Baginsky’ego. W 1889 roku odbył
kolejny staż we Francji w Klinice Wydziału Medycznego Uniwersytetu w
Nancy pod kierunkiem Hippolyte’a Bernheima, w trakcie którego udoskonalił
swoją technikę terapii.
Życie rodzinne[edytuj | edytuj kod]
Sigmund Freud związany był z Marthą Bernays. Zachowało się ponad
dziewięćset listów z okresu trwającego cztery lata narzeczeństwa, lecz tylko
skromna część tej korespondencji została opublikowana. Rodzina Marthy
wywodziła się z wyższej warstwy społecznej. Jej dziadek był naczelnym
rabinem Hamburga, intelektualistą, przyjacielem Heinricha Heinego.
Trzynastego września 1886 roku – po zakończeniu praktyki w szpitalu
Salpêtrière – Freud poślubił Marthę Bernays. Ze związku tego przyszło na
świat sześcioro dzieci:
• Mathilda (1887–1987)
• Jean Martin (1889–1967)
• Olivier (1891–1969)
• Ernst August (1892–1970)
• Sophie (1893–1920)
• Anna (1895–1982).
W 1891 roku Freud zamieszkał w kamienicy przy Berggasse 19, przejmując
gabinet i praktykę lekarską po Victorze Adlerze. W latach 1892–1908
przyjmował pacjentów w mieszkaniu na pierwszym piętrze – kilka stopni
zaledwie nad parterem. Pod koniec 1907 roku siostra Rosa zwolniła położone
naprzeciwko apartamentu Freudów mieszkanie na drugim piętrze. Freud
przeniósł tam swoją praktykę i od tej pory wynajmował całe drugie piętro.
Tam właśnie mieszkał, pracował, przyjmował pacjentów i tworzył przez
czterdzieści siedem lat. Dziś znajduje się tam Muzeum Freuda[2].
Współpraca z Josefem Breuerem[edytuj | edytuj kod]
Freud uważał, że w przeciwieństwie do Charcota, Pierre Janet nie wywarł
nań żadnego wpływu – był on po prostu przeciwnikiem psychoanalizy. Josef
Breuer był jednak nauczycielem i bliskim przyjacielem Freuda, wywarł na
niego identyczny – o ile nie poważniejszy – wpływ jak Charcot, z pewnością
zaś odegrał bardziej osobistą rolę w jego życiu. Breuer ponad dziesięć lat był
przewodnikiem i ostoją Freuda, pożyczał mu pieniądze, przekazywał mu
własnych pacjentów i pod każdym innym względem dbał o karierę młodego
pupila.
W trakcie terapii inteligentnej pacjentki (w latach 1880–1882, a zatem przed
opublikowaniem pierwszej książki Pierre’a Janeta) Breuer odkrył, że
przynajmniej w wypadku kilku typów pacjentów neurotycznych symptomy
patologiczne nie są nonsensowne, że mają one znaczenie. Breuer zaczął
więc badać prehistorię każdego symptomu, wydawało mu się bowiem, że
postępując w ten sposób, może złagodzić cierpienie młodej kobiety (w historii
przypadku określonej mianem Anny O.).
W 1893 roku wraz z Josefem Breuerem opublikował Doniesienie wstępne, a
w 1895 roku Studia nad histerią[10]; opisał tu osiemnaście przypadków
chorych, u których występowanie histerii było związane ze wspomnieniami
wykorzystania seksualnego w dzieciństwie. Autorzy stwierdzają: „W
odwróceniu maksymy cessante causa cessat effectus z przywołanych tu
obserwacji możemy niewątpliwie wysnuć wniosek, że zdarzenie, które stało
się przyczyną choroby, w jakiś sposób oddziaływało jeszcze po upływie lat, i
to nie pośrednio na zasadzie łańcucha przyczynowych członów pośrednich,
lecz bezpośrednio z wywołującej chorobę przyczyny, tak jak przypomniany w
świadomości stanu czuwania ból psychiczny nawet po upływie dłuższego
czasu potrafi wycisnąć łzy: «człowiek chory na histerię cierpi w znacznej
mierze na wspomnienia»”[11].
Freud zauważył, że w normalnych warunkach silne pobudzenie emocjonalne
wymaga odpowiedniego rozładowania w formie działania (np. uraza ze strony
jakiejś osoby wymaga odwetu) lub opracowania intelektualnego. Pisał:
„Wspomnienie owego przeżycia, nawet jeśli nie zostało ono odreagowane,
pojawia się w wielkim kompleksie skojarzeń, zajmując miejsce w pobliżu
innych, być może nawet przeciwstawnych w stosunku do niego przeżyć, jest
poddawane korekcie przez inne wyobrażenia. Na przykład po wypadku do
wspomnienia o niebezpieczeństwie i do (osłabionego) powtórzenia grozy
dołącza wspomnienie tego, co się działo później, wspomnienie akcji
ratunkowej, świadomość, że oto teraz człowiek jest już bezpieczny.
Wspomnienie urazu zostaje skorygowane przez sprostowanie faktów,
rozważania na temat własnej godności itp. – w ten sposób normalnemu
człowiekowi udaje się usunąć towarzyszący afekt dzięki dokonaniom
kojarzenia. Do tego dochodzi jeszcze owo ogólne zacieranie wrażeń, owo
blaknięcie wspomnień – jednym słowem to, co określamy mianem
«zapominania», co zaś usuwa przede wszystkim nieskuteczne już
wyobrażenia”[12].
Wspomnienie takiego pobudzenia stopniowo traci na wyrazistości.
Tymczasem pewne wspomnienia, z którymi wiąże się wielkie pobudzenie
emocjonalne, są odizolowane od reszty życia psychicznego – są
nieświadome. Pomimo upływu czasu zachowują intensywność. Z uwagi na
izolację od świadomości niedostępne są opracowaniu intelektualnemu ani
adekwatnej reakcji. Wspomnienia takie, choć nie pamiętane przez osobę,
znajdują wyraz w atakach histerycznych: np. miejsce na skórze którego
dotykała znacząca osoba, nagle traciło wrażliwość, osoba bała się wchodzić
do sklepu z ubraniami, gdyż przez ubranie była w dzieciństwie dotykana w
miejscach intymnych. Celem terapeutycznym zatem było przywrócenie tego
wspomnienia, dzięki czemu mogło ono podzielić los innych ważnych
wspomnień – stracić ładunek emocjonalny. Przywrócenie to możliwe było
właśnie najpierw przez wspomnienie, potem przez wypowiedzenie – to
właśnie na tym, w największym skrócie, polegać miała psychoanaliza
zdefiniowana przez Annę O. jako talking cure – terapia przez mowę[13].
Podsumowując, Freud i Breuer tak pisali o wynalezionej przez siebie
metodzie: „Metoda ta likwiduje skuteczność pierwotnie nie odreagowanego
wyobrażenia w taki sposób, że pozwala ona na odprowadzenie
zakleszczonych afektów w formie mowy; metoda ta przywodzi je do stanu, w
którym można je poddać korekcie skojarzeniowej w taki sposób, że wciąga
się je w normalną świadomość (w lżejszej hipnozie) lub likwiduje za pomocą
sugestii lekarskiej, tak jak to się dzieje w wypadku somnambulizmu z
amnezją”[14].
Pomiędzy Breuerem i Freudem pojawiła się jednak różnica poglądów,
ponieważ uczeń z większym zapałem usiłował zgłębiać nową metodę
myślenia. Breuer między innymi zwrócił mu uwagę na to, jaką rolę odgrywa
niekiedy seksualność w procesie powstawania schorzenia nerwicowego.
Freud postulował, by wpędzać w chorobę tych pacjentów, którzy nie są w
stanie zaakceptować pewnych aspektów własnej przeszłości. Podczas gdy
Breuer przypisywał rolę patogenną tak zwanym stanom hipnoidalnym
(polegającym na tym, że specyficzne znaczenie uzyskują doświadczenia
skądinąd nienadzwyczajne), Freud, który był bardziej gruntownym
psychologiem, skłaniał się do hipotezy, że można tu obserwować grę sił,
oddziaływanie zamiarów i tendencji, które można zauważyć w normalnym
życiu. Zgadzali się jednak, że celem terapeutycznym jest ułatwienie
wynurzenia się wspomnień, które można obudzić w stanie hipnozy, i które –
jeśli zostaną przypomniane i wyraźnie uznane (metoda katartyczna) – mają
skutek leczniczy. Żadna różnica dzieląca ich na płaszczyźnie intelektualnej,
można by sądzić, nie była na tyle poważna, by wyjaśniała ostateczne
zerwanie. Niezależnie od tego, jaka była przyczyna nieporozumień,
niezależnie od tego, jaką rolę odegrały w tym względy naukowe – podziw,
jakim Freud początkowo darzył Breuera, przekształcił się w gwałtowną
niechęć, posuniętą do tego stopnia, że za życia ich obu zaniechano
wydawania ich wspólnej pracy Studia nad histerią.
Z postacią Josefa Breuera związane jest również samo pojęcie
„psychoanalizy”. W liście do Sigmunda Freuda Breuer zaproponował mu, by
na podstawie Króla Edypa Sofoklesa – tragedii określonej przez Friedricha
Schillera mianem „tragicznej analizy” – określić wynalezioną przez nich obu
metodę katartyczną mianem „psychoanalizy”, albowiem oni obaj postępują
jak Edyp, walczący z dręczącą Teby zarazą, tropiąc i wypowiadając prawdę.
Już rok później Sigmund Freud porzucił teorię wykorzystania seksualnego.
Koncepcje Breuera i Freuda zostały przyjęte z dużą rezerwą. Z tych
względów z dalszych badań wycofał się Breuer. W latach 1892–1900 w życiu
Sigmunda Freuda trwał okres nasilenia się objawów neurotycznych oraz
autoanalizy. W czasie tym czynnik seksualny – jako przyczyna takich
objawów – stał się na tyle wyraźny, iż twórca musiał wnioski na temat
funkcjonowania aparatu psychicznego zastosować także do samego siebie.
W późniejszych latach pisał o sobie: „Jestem zwolennikiem życia
seksualnego całkowicie wyzwolonego, chociaż muszę przyznać, że sam z tej
wolności nie korzystam”. W 1896 roku zmarł Jakob Freud.
Początki psychoanalizy[edytuj | edytuj kod]
W listopadzie 1899 roku Freud opublikował Objaśnianie marzeń sennych –
swe najważniejsze dzieło; książka była postdatowana – na stronie tytułowej
widniał już rok 1900. Z tego, że będzie to kamień milowy w teorii
psychoanalitycznej, Freud doskonale zdawał sobie sprawę już wówczas, gdy
pisał tę pracę – świadczy o tym motto, jakim ją opatrzył: cytat z Eneidy:
Flectere si nequeo superos, Acheronta movebo [15].
Freud w następujący sposób określił cele i metodę swego głównego dzieła:
„Sądzę, że przedstawiając tu próbę objaśniania marzeń sennych, nie
przekroczyłem kręgu zainteresowań neuropatologii. Albowiem w trakcie
badania psychologicznego okazuje się, że marzenie senne jest pierwszym
ogniwem w łańcuchu nienormalnych formacji psychicznych, spośród których
inne ogniwa – fobia histeryczna, obłędne i natrętne rojenia – muszą stać się
przedmiotem zainteresowań lekarza ze względów natury praktycznej. Jak się
okaże, marzenie senne nie może wysuwać roszczeń co do podobnej
doniosłości praktycznej, tym większa jest jednak jego wartość teoretyczna
jako paradygmatu, kto zaś nie umie objaśnić sobie, jak powstają obrazy
senne, ten daremnie będzie próbował zrozumieć fobie, natręctwa i obłędne
rojenia, czy też to, w jaki sposób wywrzeć na nie wpływ terapeutyczny”[16].
Objaśnianie marzeń sennych to pierwsza i zarazem najpoważniejsza próba
przedstawienia hermeneutyki psychoanalitycznej – materiałem, jakim
posłużył się Freud w związku z ową pracą interpretacji, był materiał marzeń
sennych – własnych, zaczerpniętych z literatury oraz pozbieranych od
przyjaciół i pacjentów. Freud przedstawił w tej pracy podstawowe pojęcia i
tezy swej hermeneutyki: wyszedł od założenia, iż marzenie senne jest
fasadą, za którą skrywa się utajone życzenie; życzeniu nie pozwala się
objawić w formie bezpośredniej cenzor snu (wymogi kulturowe), sprawiając,
iż utajone życzenie – mające najczęściej charakter seksualny – przybiera
formę zniekształconą, zaburzoną, powstaje na drodze kompromisu
zawartego z cenzorem. Zasadnicze zadanie cenzora polega na tym, by
zachować (wynikający z konieczności biologicznej) stan snu, by nie dopuścić
do przebudzenia i – konsekwentnie – do uświadomienia. „Cenzor jest
strażnikiem stanu snu” – stwierdził Freud. Marzenie senne jest zatem
formacją kompromisową, posługującą się – w celu ukrycia właściwego, lecz
niedozwolonego życzenia – środkami znanymi z podręcznika poetyki:
kondensacją, metonimią, metaforą, synekdochą itp. Wynikała z tego
następna hipoteza: że istnieje coś w rodzaju mowy marzeń sennych, łudząco
podobnego do mowy, jaką posługujemy się na co dzień, i że mowa ta
przejawia się w formie zaburzonej przez wymogi wynikające z konieczności
przystosowania się do reguł narzucanych przez system kultury. Ponieważ zaś
marzenia senne, informując o utajonym życzeniu, pozwalają wejrzeć w życie
nieświadome, badanie ich – zwane przez Freuda pracą objaśniania –
pozwala poznać aktywność nieświadomości psychicznej oraz formy jej
zaburzeń. Badaniu owego systemu mowy i jej zaburzeń miał się poświęcić
Freud w innych swych pracach – to właśnie ono miało się stać jednym z
głównych filarów psychoanalizy.
Tym samym tropem – śladem badania zaburzeń przejawów nieświadomego
życia psychicznego – poszedł Freud w opublikowanej w 1901 roku pracy
Psychopatologia życia codziennego – tym razem za materiał posłużyły mu
„czynności pomyłkowe”, „przejęzyczenia”, „zabobony” i „błędy”. W pracy tej
po raz pierwszy użyto oficjalnie terminu „psychoanaliza” oraz opisano
kluczowe elementy teorii psychoanalitycznej, takie jak nieświadomość i
wyparcie. Identyczną metodę zastosował do badania zjawiska dowcipu w
mającej charakter typowo językowego studium pracy Dowcip i jego stosunek
do nieświadomości (1905).
W roku 1905 Freud opublikował (napisane w roku 1901) studium na temat
swego pierwszego przypadku klinicznego – przypadek Dory: Bruchstück
einer Hysterie-Analyse[17]. Freud w następujący sposób scharakteryzował
dziewczynę: „Nasza pacjentka, którą od tej chwili określać będę imieniem
«Dory», już w wieku ośmiu lat wykazywała objawy nerwicowe. Zapadła
wówczas na stałe, nasilające się ataki duszności, które po raz pierwszy
pojawiły się po krótkiej wycieczce w góry, toteż kojarzono je z
przemęczeniem... Ujrzałem ją po raz pierwszy na początku lata: pojawiła się
jako szesnastolatka cierpiąca na ataki kaszlu, zachrypnięta – już wtedy
zaproponowałem jej psychoterapię, od której odstąpiłem, gdy i ten dłuższy
atak przeszedł sam z siebie”[17]. Freud na podstawie tej historii choroby
próbował dowieść skuteczności wynalezionej i opracowanej przez siebie
metody objaśniania marzeń sennych, odczytać i zinterpretować znaczenie
symptomów histerycznych, odszyfrować i zrekonstruować na podst

You might also like