Příborze, zm. 23 września 1939 w Londynie) – austriacki lekarz żydowskiego pochodzenia, neurolog, twórca psychoanalizy. Od 1938 mieszkał w Wielkiej Brytanii. Mimo że Freud nie był filozofem w ścisłym tego słowa znaczeniu, jego koncepcje funkcjonowania umysłu ludzkiego, odrzucające racjonalność ludzkich wyborów i zachowań na rzecz czynników irracjonalnych i emocjonalnych, wywarły ogromny wpływ na filozofów, uczonych i artystów przełomu XIX i XX wieku. Ma też ogromny, wciąż żywy, wpływ na nauki o kulturze, religioznawstwo i inne nauki społeczne. Życiorys[edytuj | edytuj kod] Pochodzenie i młodość[edytuj | edytuj kod]
Dom rodzinny w Příborze
W szkicu autobiograficznym pt. Moje życie i psychoanaliza Freud pisze, że jego przodkowie żyli przez wiele lat w Kolonii. W wyniku prześladowań Żydów w XIV i XV wieku uciekli na wschód do Polski i na Litwę. Stąd w XIX wieku przenieśli się przez Galicję do Austrii. Ojciec twórcy psychoanalizy, Jakob (Jacob) Freud (ur. 18 grudnia 1815 w Tyśmienicy[1], 11 km na wschód od Stanisławowa, zmarł 23 października 1896 r. w Wiedniu), prowadził słabo prosperującą firmę zajmującą się han- dlem wełną. Matka Freuda, Amalie Nathanson (ur. w 1835 w Brodach[1], zm. 1930) wyszła za Jakoba w 29 lipca 1855 roku i była jego trzecią żoną. Jakob w dniu ślubu miał 40 lat, Amalie 20. Ich dziecko, Sigismund Szlomo, przyszło na świat w czepku (co zostało uznane za dobrą wróżbę) 6 maja 1856 roku, 9 miesięcy po ślubie, w wynajmowanym mieszkaniu przy ulicy Schlossergasse 117 we Freibergu (obecnie czeski Příbor). Jakob miał wówczas dwóch dorosłych już synów z poprzedniego małżeństwa: Emanuela (1833–1914) i Philippa (1836– 1911). Rodzice Freuda byli Żydami, ale nie przywiązywali dużej wagi do religii. Ich ślub odbył się według rytuału reformowanego, święta religijne obchodzono jak święta rodzinne; z czasem zaprzestano wszelkich praktyk religijnych. Freud pisał, że duża różnica wieku między rodzicami może mieć wpływ na geniusz potomków (jak w wypadku jego ulubionego poety Goethego). Przed urodzeniem Freuda wieśniaczka przepowiedziała matce – Amalie, iż urodzi wielkiego człowieka. Amalie zmarła w 1930 roku w wieku 95 lat. Po jej śmierci Freud pisał: „Nie wolno mi było umrzeć, dopóki ona żyła. Teraz już mogę.” W 1872 roku Freud skrócił swe imię z Sigismund na Sigmund, nigdy jednak nie wyjaśnił przyczyn tej decyzji. Drugim imieniem, które otrzymał po dziadku – Szlomo (pol. Salomon) – nigdy się nie posługiwał.
Kamienica w Wiedniu (Berggasse 19), gdzie mieszkał i pracował Freud. Obecnie
znajduje się tam Muzeum Freuda[2]. Gdy Sigmund miał trzy lata, z uwagi na pogorszenie się sytuacji ekonomicznej, rodzina Freudów przeprowadziła się do Lipska, a rok później do Wiednia. Wspominał później, że choć cała rodzina żyła w trudnych warunkach, ojciec żądał, aby przy wyborze zawodu kierował się jedynie własnymi zainteresowaniami. Sam twórca psychoanalizy wspominał później, że w szkole zawsze był prymusem. W wieku 16 lat platoniczną miłością darzył Giselę Fluss – córkę przyjaciół Jakoba i Amalie Freud. Prawdopodobnie była to jedyna przygoda miłosna, aż do czasów poznania Marthy Bernays. Początki kariery lekarskiej[edytuj | edytuj kod] Kończąc gimnazjum, Freud chciał, na skutek „potężnego wpływu kolegi szkolnego”, studiować prawo i działać społecznie, jednak zainteresowanie naukami przyrodniczymi (a także wrażenie, jakie zrobiła na twórcy psychoanalizy lektura rozprawy Goethego pt. Natura) wzięło górę. Młodego Sigmunda bardzo pociągała rozwijająca się w tym czasie nauka: jego młodość przypadła na epokę, w której ogromny wpływ na życie umysłowe wywierały dalekie od racjonalistycznych naukowych poglądów Eduarda von Hartmanna, Carla Gustava Carusa, Friedricha Nietzschego badających ciemne tło życia psychicznego, z drugiej zaś zdominowanej przez wiarę w możliwość racjonalistycznego wyjaśnienia wszystkich sfer życia dochodzącą do głosu w filozofii pozytywistycznej, rodzącej się socjologii, ewolucjonizmie Darwina; z jednej strony była to epoka „wirujących stolików”, rodzącej się parapsychologii, zainteresowania irracjonalnym aspektem życia, z drugiej czas, gdy jak nigdy podzielano przekonanie o możliwości naukowego wyjaśnienia każdej jego sfery, racjonalnego uporządkowania stosunków społecznych, rozkwitającego kapitalizmu; zamiłowanie do nauki zdecydowało o późniejszym wyborze drogi kształcenia[3]. W 1873 roku zaczął studiować na Uniwersytecie Wiedeńskim medycynę. Po ukończeniu podstawowej części studiów Ernst Wilhelm von Brücke zaproponował mu pracę we właśnie powstającym Laboratorium Fizjologii i Neurologii Uniwersytetu Wiedeńskiego. Tam Sigmund pracował nad zagadnieniami histologii układu nerwowego. Asystentami Brückego byli Sigmund Exner i późniejszy przyjaciel Freuda, Ernst Fleischl von Marxow. Praca Freuda w Instytucie trwała z przerwami od 1876 do 1882 roku [4]. Na studiach spotkał się z odrzuceniem z uwagi na pochodzenie. Freud, chociaż porzucił praktykowanie religii swoich rodziców, zawsze podkreślał, że jest Żydem: „Rodzice moi byli Żydami; ja także pozostałem Żydem.” Studia skończył z opóźnieniem i dopiero w 1881 roku otrzymał nominację na doktora wszech nauk lekarskich. Von Brücke namówił go, aby porzucił mało dochodową karierę naukową i zajął się praktyką lekarską [5]. Od czerwca 1882 roku pracował w Szpitalu Powszechnym w Wiedniu (Wiener Allgemeine Krankenhaus), najpierw na Oddziale Chirurgicznym u Theodora Billrotha, potem kolejno na Oddziale Chorób Wewnętrznych u Hermanna Nothnagela, w klinice psychiatrycznej Theodora Meynerta, na Oddziale Dermatologicznym, Oddziale Chorób Nerwowych i na Oddziale Oftalmologicznym[6]. Okres ten (1884–1885) określany jest niekiedy mianem „okresu kokainowego” z uwagi na jego zainteresowanie tym mało wówczas znanym alkaloidem. Freud był zachwycony właściwościami znieczulającymi kokainy. Chciał przedstawić środowisku naukowemu publikację na ten temat, jednakże sprawy prywatne (zaręczyny z Martą Bernays) opóźniały pracę. Swe spostrzeżenia przekazał Karlowi Kollerowi, który prowadził eksperymenty ze środkami pozwalającymi na miejscowe znieczulenie oka w trakcie zabiegów. Ten w 1884 roku opublikował wyniki badań, które okazały się przełomem w chirurgii oka. Odkrycie znieczulających właściwości kokainy przedstawił jako wynik własnych eksperymentów. Nie wprost odwołuje się do niego w późniejszych publikacjach[7] Publikacja artykułu Freuda pt. Über Coca nastąpiła w tym samym 1884 roku. Zainteresowanie kokainą ma źródło w poglądzie o chemicznym podłożu sił witalnych, który spotykamy później w sugerowanej przez Freuda koncepcji substancji chemicznej będącej przyczyną pobudzenia seksualnego. 2 stycznia 1885 otrzymał nominację na docenta prywatnego, która pozwoliła mu prowadzić własną praktykę lekarską[8]. Mimo że prowadził praktykę lekarza ogólnego, Freuda znacznie bardziej interesowały zjawiska związane z neurologią. Na decyzję Freuda o wyborze neurologii miało wpływ samobójstwo jego kolegi, młodego i zdolnego neurologa Nathana Weissa[8]. Studia w Paryżu[edytuj | edytuj kod] Od 18 października 1885 do 28 lutego 1886 roku przebywał w Paryżu, z czego siedemnaście tygodni spędził na praktyce w szpitalu Salpêtrière u Jeana Martina Charcota[9]. Freud był zafascynowany możliwością wywołania oraz cofnięcia symptomów histerycznych za pomocą hipnozy. Fakt ten wskazywał, że u podstaw „histerii” leżą przyczyny psychiczne, a nie organiczne, jak – zgodnie z poglądem odziedziczonym jeszcze z medycyny starożytnej – uważało wiedeńskie środowisko lekarskie. Spotkanie to w dużym stopniu wpłynęło na dalszy kierunek rozwoju twórcy psychoanalizy. Wygłoszony 15 października 1886 roku po powrocie z Paryża raport na temat przyczyn i sposobów terapii histerii został chłodno przyjęty przez wiedeńskich lekarzy. Środowisko medyczne Wiednia nie było w stanie zaakceptować poglądu, że histeria może być chorobą dotyczącą także mężczyzn. W swej prywatnej praktyce Freud zaczął stosować metody leczenia zaburzeń psychicznych poznane w czasie pobytu w Paryżu. W latach 1886–1893 pracował jako neurolog w Instytucie Neurologicznym Kassowitza w Wiedniu. W 1886 roku przez kilka tygodni studiował także w Berlinie w Szpitalu im. Cesarza Fryderyka pod kierunkiem A. Baginsky’ego. W 1889 roku odbył kolejny staż we Francji w Klinice Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Nancy pod kierunkiem Hippolyte’a Bernheima, w trakcie którego udoskonalił swoją technikę terapii. Życie rodzinne[edytuj | edytuj kod] Sigmund Freud związany był z Marthą Bernays. Zachowało się ponad dziewięćset listów z okresu trwającego cztery lata narzeczeństwa, lecz tylko skromna część tej korespondencji została opublikowana. Rodzina Marthy wywodziła się z wyższej warstwy społecznej. Jej dziadek był naczelnym rabinem Hamburga, intelektualistą, przyjacielem Heinricha Heinego. Trzynastego września 1886 roku – po zakończeniu praktyki w szpitalu Salpêtrière – Freud poślubił Marthę Bernays. Ze związku tego przyszło na świat sześcioro dzieci: • Mathilda (1887–1987) • Jean Martin (1889–1967) • Olivier (1891–1969) • Ernst August (1892–1970) • Sophie (1893–1920) • Anna (1895–1982). W 1891 roku Freud zamieszkał w kamienicy przy Berggasse 19, przejmując gabinet i praktykę lekarską po Victorze Adlerze. W latach 1892–1908 przyjmował pacjentów w mieszkaniu na pierwszym piętrze – kilka stopni zaledwie nad parterem. Pod koniec 1907 roku siostra Rosa zwolniła położone naprzeciwko apartamentu Freudów mieszkanie na drugim piętrze. Freud przeniósł tam swoją praktykę i od tej pory wynajmował całe drugie piętro. Tam właśnie mieszkał, pracował, przyjmował pacjentów i tworzył przez czterdzieści siedem lat. Dziś znajduje się tam Muzeum Freuda[2]. Współpraca z Josefem Breuerem[edytuj | edytuj kod] Freud uważał, że w przeciwieństwie do Charcota, Pierre Janet nie wywarł nań żadnego wpływu – był on po prostu przeciwnikiem psychoanalizy. Josef Breuer był jednak nauczycielem i bliskim przyjacielem Freuda, wywarł na niego identyczny – o ile nie poważniejszy – wpływ jak Charcot, z pewnością zaś odegrał bardziej osobistą rolę w jego życiu. Breuer ponad dziesięć lat był przewodnikiem i ostoją Freuda, pożyczał mu pieniądze, przekazywał mu własnych pacjentów i pod każdym innym względem dbał o karierę młodego pupila. W trakcie terapii inteligentnej pacjentki (w latach 1880–1882, a zatem przed opublikowaniem pierwszej książki Pierre’a Janeta) Breuer odkrył, że przynajmniej w wypadku kilku typów pacjentów neurotycznych symptomy patologiczne nie są nonsensowne, że mają one znaczenie. Breuer zaczął więc badać prehistorię każdego symptomu, wydawało mu się bowiem, że postępując w ten sposób, może złagodzić cierpienie młodej kobiety (w historii przypadku określonej mianem Anny O.). W 1893 roku wraz z Josefem Breuerem opublikował Doniesienie wstępne, a w 1895 roku Studia nad histerią[10]; opisał tu osiemnaście przypadków chorych, u których występowanie histerii było związane ze wspomnieniami wykorzystania seksualnego w dzieciństwie. Autorzy stwierdzają: „W odwróceniu maksymy cessante causa cessat effectus z przywołanych tu obserwacji możemy niewątpliwie wysnuć wniosek, że zdarzenie, które stało się przyczyną choroby, w jakiś sposób oddziaływało jeszcze po upływie lat, i to nie pośrednio na zasadzie łańcucha przyczynowych członów pośrednich, lecz bezpośrednio z wywołującej chorobę przyczyny, tak jak przypomniany w świadomości stanu czuwania ból psychiczny nawet po upływie dłuższego czasu potrafi wycisnąć łzy: «człowiek chory na histerię cierpi w znacznej mierze na wspomnienia»”[11]. Freud zauważył, że w normalnych warunkach silne pobudzenie emocjonalne wymaga odpowiedniego rozładowania w formie działania (np. uraza ze strony jakiejś osoby wymaga odwetu) lub opracowania intelektualnego. Pisał: „Wspomnienie owego przeżycia, nawet jeśli nie zostało ono odreagowane, pojawia się w wielkim kompleksie skojarzeń, zajmując miejsce w pobliżu innych, być może nawet przeciwstawnych w stosunku do niego przeżyć, jest poddawane korekcie przez inne wyobrażenia. Na przykład po wypadku do wspomnienia o niebezpieczeństwie i do (osłabionego) powtórzenia grozy dołącza wspomnienie tego, co się działo później, wspomnienie akcji ratunkowej, świadomość, że oto teraz człowiek jest już bezpieczny. Wspomnienie urazu zostaje skorygowane przez sprostowanie faktów, rozważania na temat własnej godności itp. – w ten sposób normalnemu człowiekowi udaje się usunąć towarzyszący afekt dzięki dokonaniom kojarzenia. Do tego dochodzi jeszcze owo ogólne zacieranie wrażeń, owo blaknięcie wspomnień – jednym słowem to, co określamy mianem «zapominania», co zaś usuwa przede wszystkim nieskuteczne już wyobrażenia”[12]. Wspomnienie takiego pobudzenia stopniowo traci na wyrazistości. Tymczasem pewne wspomnienia, z którymi wiąże się wielkie pobudzenie emocjonalne, są odizolowane od reszty życia psychicznego – są nieświadome. Pomimo upływu czasu zachowują intensywność. Z uwagi na izolację od świadomości niedostępne są opracowaniu intelektualnemu ani adekwatnej reakcji. Wspomnienia takie, choć nie pamiętane przez osobę, znajdują wyraz w atakach histerycznych: np. miejsce na skórze którego dotykała znacząca osoba, nagle traciło wrażliwość, osoba bała się wchodzić do sklepu z ubraniami, gdyż przez ubranie była w dzieciństwie dotykana w miejscach intymnych. Celem terapeutycznym zatem było przywrócenie tego wspomnienia, dzięki czemu mogło ono podzielić los innych ważnych wspomnień – stracić ładunek emocjonalny. Przywrócenie to możliwe było właśnie najpierw przez wspomnienie, potem przez wypowiedzenie – to właśnie na tym, w największym skrócie, polegać miała psychoanaliza zdefiniowana przez Annę O. jako talking cure – terapia przez mowę[13]. Podsumowując, Freud i Breuer tak pisali o wynalezionej przez siebie metodzie: „Metoda ta likwiduje skuteczność pierwotnie nie odreagowanego wyobrażenia w taki sposób, że pozwala ona na odprowadzenie zakleszczonych afektów w formie mowy; metoda ta przywodzi je do stanu, w którym można je poddać korekcie skojarzeniowej w taki sposób, że wciąga się je w normalną świadomość (w lżejszej hipnozie) lub likwiduje za pomocą sugestii lekarskiej, tak jak to się dzieje w wypadku somnambulizmu z amnezją”[14]. Pomiędzy Breuerem i Freudem pojawiła się jednak różnica poglądów, ponieważ uczeń z większym zapałem usiłował zgłębiać nową metodę myślenia. Breuer między innymi zwrócił mu uwagę na to, jaką rolę odgrywa niekiedy seksualność w procesie powstawania schorzenia nerwicowego. Freud postulował, by wpędzać w chorobę tych pacjentów, którzy nie są w stanie zaakceptować pewnych aspektów własnej przeszłości. Podczas gdy Breuer przypisywał rolę patogenną tak zwanym stanom hipnoidalnym (polegającym na tym, że specyficzne znaczenie uzyskują doświadczenia skądinąd nienadzwyczajne), Freud, który był bardziej gruntownym psychologiem, skłaniał się do hipotezy, że można tu obserwować grę sił, oddziaływanie zamiarów i tendencji, które można zauważyć w normalnym życiu. Zgadzali się jednak, że celem terapeutycznym jest ułatwienie wynurzenia się wspomnień, które można obudzić w stanie hipnozy, i które – jeśli zostaną przypomniane i wyraźnie uznane (metoda katartyczna) – mają skutek leczniczy. Żadna różnica dzieląca ich na płaszczyźnie intelektualnej, można by sądzić, nie była na tyle poważna, by wyjaśniała ostateczne zerwanie. Niezależnie od tego, jaka była przyczyna nieporozumień, niezależnie od tego, jaką rolę odegrały w tym względy naukowe – podziw, jakim Freud początkowo darzył Breuera, przekształcił się w gwałtowną niechęć, posuniętą do tego stopnia, że za życia ich obu zaniechano wydawania ich wspólnej pracy Studia nad histerią. Z postacią Josefa Breuera związane jest również samo pojęcie „psychoanalizy”. W liście do Sigmunda Freuda Breuer zaproponował mu, by na podstawie Króla Edypa Sofoklesa – tragedii określonej przez Friedricha Schillera mianem „tragicznej analizy” – określić wynalezioną przez nich obu metodę katartyczną mianem „psychoanalizy”, albowiem oni obaj postępują jak Edyp, walczący z dręczącą Teby zarazą, tropiąc i wypowiadając prawdę. Już rok później Sigmund Freud porzucił teorię wykorzystania seksualnego. Koncepcje Breuera i Freuda zostały przyjęte z dużą rezerwą. Z tych względów z dalszych badań wycofał się Breuer. W latach 1892–1900 w życiu Sigmunda Freuda trwał okres nasilenia się objawów neurotycznych oraz autoanalizy. W czasie tym czynnik seksualny – jako przyczyna takich objawów – stał się na tyle wyraźny, iż twórca musiał wnioski na temat funkcjonowania aparatu psychicznego zastosować także do samego siebie. W późniejszych latach pisał o sobie: „Jestem zwolennikiem życia seksualnego całkowicie wyzwolonego, chociaż muszę przyznać, że sam z tej wolności nie korzystam”. W 1896 roku zmarł Jakob Freud. Początki psychoanalizy[edytuj | edytuj kod] W listopadzie 1899 roku Freud opublikował Objaśnianie marzeń sennych – swe najważniejsze dzieło; książka była postdatowana – na stronie tytułowej widniał już rok 1900. Z tego, że będzie to kamień milowy w teorii psychoanalitycznej, Freud doskonale zdawał sobie sprawę już wówczas, gdy pisał tę pracę – świadczy o tym motto, jakim ją opatrzył: cytat z Eneidy: Flectere si nequeo superos, Acheronta movebo [15]. Freud w następujący sposób określił cele i metodę swego głównego dzieła: „Sądzę, że przedstawiając tu próbę objaśniania marzeń sennych, nie przekroczyłem kręgu zainteresowań neuropatologii. Albowiem w trakcie badania psychologicznego okazuje się, że marzenie senne jest pierwszym ogniwem w łańcuchu nienormalnych formacji psychicznych, spośród których inne ogniwa – fobia histeryczna, obłędne i natrętne rojenia – muszą stać się przedmiotem zainteresowań lekarza ze względów natury praktycznej. Jak się okaże, marzenie senne nie może wysuwać roszczeń co do podobnej doniosłości praktycznej, tym większa jest jednak jego wartość teoretyczna jako paradygmatu, kto zaś nie umie objaśnić sobie, jak powstają obrazy senne, ten daremnie będzie próbował zrozumieć fobie, natręctwa i obłędne rojenia, czy też to, w jaki sposób wywrzeć na nie wpływ terapeutyczny”[16]. Objaśnianie marzeń sennych to pierwsza i zarazem najpoważniejsza próba przedstawienia hermeneutyki psychoanalitycznej – materiałem, jakim posłużył się Freud w związku z ową pracą interpretacji, był materiał marzeń sennych – własnych, zaczerpniętych z literatury oraz pozbieranych od przyjaciół i pacjentów. Freud przedstawił w tej pracy podstawowe pojęcia i tezy swej hermeneutyki: wyszedł od założenia, iż marzenie senne jest fasadą, za którą skrywa się utajone życzenie; życzeniu nie pozwala się objawić w formie bezpośredniej cenzor snu (wymogi kulturowe), sprawiając, iż utajone życzenie – mające najczęściej charakter seksualny – przybiera formę zniekształconą, zaburzoną, powstaje na drodze kompromisu zawartego z cenzorem. Zasadnicze zadanie cenzora polega na tym, by zachować (wynikający z konieczności biologicznej) stan snu, by nie dopuścić do przebudzenia i – konsekwentnie – do uświadomienia. „Cenzor jest strażnikiem stanu snu” – stwierdził Freud. Marzenie senne jest zatem formacją kompromisową, posługującą się – w celu ukrycia właściwego, lecz niedozwolonego życzenia – środkami znanymi z podręcznika poetyki: kondensacją, metonimią, metaforą, synekdochą itp. Wynikała z tego następna hipoteza: że istnieje coś w rodzaju mowy marzeń sennych, łudząco podobnego do mowy, jaką posługujemy się na co dzień, i że mowa ta przejawia się w formie zaburzonej przez wymogi wynikające z konieczności przystosowania się do reguł narzucanych przez system kultury. Ponieważ zaś marzenia senne, informując o utajonym życzeniu, pozwalają wejrzeć w życie nieświadome, badanie ich – zwane przez Freuda pracą objaśniania – pozwala poznać aktywność nieświadomości psychicznej oraz formy jej zaburzeń. Badaniu owego systemu mowy i jej zaburzeń miał się poświęcić Freud w innych swych pracach – to właśnie ono miało się stać jednym z głównych filarów psychoanalizy. Tym samym tropem – śladem badania zaburzeń przejawów nieświadomego życia psychicznego – poszedł Freud w opublikowanej w 1901 roku pracy Psychopatologia życia codziennego – tym razem za materiał posłużyły mu „czynności pomyłkowe”, „przejęzyczenia”, „zabobony” i „błędy”. W pracy tej po raz pierwszy użyto oficjalnie terminu „psychoanaliza” oraz opisano kluczowe elementy teorii psychoanalitycznej, takie jak nieświadomość i wyparcie. Identyczną metodę zastosował do badania zjawiska dowcipu w mającej charakter typowo językowego studium pracy Dowcip i jego stosunek do nieświadomości (1905). W roku 1905 Freud opublikował (napisane w roku 1901) studium na temat swego pierwszego przypadku klinicznego – przypadek Dory: Bruchstück einer Hysterie-Analyse[17]. Freud w następujący sposób scharakteryzował dziewczynę: „Nasza pacjentka, którą od tej chwili określać będę imieniem «Dory», już w wieku ośmiu lat wykazywała objawy nerwicowe. Zapadła wówczas na stałe, nasilające się ataki duszności, które po raz pierwszy pojawiły się po krótkiej wycieczce w góry, toteż kojarzono je z przemęczeniem... Ujrzałem ją po raz pierwszy na początku lata: pojawiła się jako szesnastolatka cierpiąca na ataki kaszlu, zachrypnięta – już wtedy zaproponowałem jej psychoterapię, od której odstąpiłem, gdy i ten dłuższy atak przeszedł sam z siebie”[17]. Freud na podstawie tej historii choroby próbował dowieść skuteczności wynalezionej i opracowanej przez siebie metody objaśniania marzeń sennych, odczytać i zinterpretować znaczenie symptomów histerycznych, odszyfrować i zrekonstruować na podst