You are on page 1of 14

Protokół doustnego

stosowania witaminy C
(dr Robert Cathcart III)

Jak stosować witaminę C? Ci, którzy śledzą witrynę Akademii


Witalności już z grubsza wiedzą co potra witamina C.

Rzecz jasna musi być podana w odpowiedniej częstotliwości oraz


odpowiedniej do zapotrzebowania dawce. Większość czytelników
wypróbowała już na sobie jej dobroczynne działanie.

Nadszedł czas, by poszerzyć dzisiaj naszą wiedzę, uzupełnić ją o


nowe fakty i zebrać wszystkie informacje w jednym artykule.

Bohaterem dzisiejszego odcinka będzie lekarz, który na podstawie


swoich wieloletnich doświadczeń w pracy w pacjentami opracował
protokół doustnego przyjmowania witaminy C w różnych
stanach chorobowych: infekcje wirusowe i bakteryjne, oparzenia,
urazy, alergie, astma, stany zapalne ostre i przewlekłe, choroby
autoimmunologiczne.

Podzielał pogląd odkrywcy witaminy C, noblisty Alberta Szent-


Gyorgyi: witamina C powinna być dostępna w każdym sklepie
spożywczym (istotnie jest ona substancją spożywczą,
występującą naturalnie w naszej żywności) równie powszechnie jak
dostępna jest obecnie sól czy cukier, zaś w każdym domu obok
cukierniczki powinien stać drugi pojemnik z witaminą C, do
stosowania "na łyżeczki", a nie na miligramy w aptecznych
pigułkach.
fi
Pozwólcie, że przedstawię Wam tego lekarza: dr Robert Fulton
Cathcart III (1932-2007).

Był on zwolennikiem doustnego stosowania witaminy C i uwa ał,


e ka dy powinien nauczy si korzysta z niej.
Mo na uzna go za kontynuatora spu cizny doktora Freda
Klennera - prekursora stosowania witaminy C przy infekcjach,
donosz cego podczas konferencji AMA w 1949 r. (i zignorowanego
wymownym milczeniem przez kolegów lekarzy) o swoich
sukcesach w uleczeniu witamin C w ci gu 72 godzin 60 osób
chorych na polio podczas epidemii polio, która wybuchła w
Północnej Karolinie w 1948 r. (o czym pisałam tutaj:
https:// akademiawitalnosci.pl/RaportKlennera).
Jemu jednak po wi cony zostanie osobny odcinek witaminowej
sagi, powi zany z opracowanym przez niego protokołem terapii
witaminowej dla chorych na stwardnienie rozsiane.
Protokół doustnego stosowania witaminy C dra Cathcarta
Dr R.F. Cathcart III praktykował po uko czeniu studiów jako chirurg
ortopeda w stanie Kalifornia. Osi gn ł wi cej ni przeci tny lekarz
w swoim fachu - stworzył mi dzy innymi ulepszon wersj protezy
stawu biodrowego (Cathcart Elliptical Orthocentric
Endoprosthesis), zwan wła nie "protez Cathcarta" - od nazwiska
wynalazcy.
Raczej nie planował zajmowa si medycyn ortomolekularn ,
sprawił to przypadek.
Pan doktor cz sto cierpiał na uporczywe przezi bienia - du o i
ci ko pracował i miał w zwi zku z tym obni on odporno .
Cierpiał te ka dej wiosny na katar sienny jak równie dokuczały
mu ró ne inne objawy alergiczne.
Po przeczytaniu w 1969 roku ksi ki Linusa Paulinga "Vitamin C
and The Common Cold" ("Witamina C i przezi bienie") w której
noblista zach cał Amerykanów by brali zapobiegawczo kilka
gramów witaminy C ka dego dnia, dr Cathcart stwierdził, e w



















































zasadzie nie ma nic do stracenia i... zaufawszy Paulingowi wzi ł
ły eczk witaminy C.
Ku zdziwieniu lekarza symptomy kataru siennego przeszły po
pi tnastu minutach jak r k odj ł!
Po czterech godzinach powróciły, wi c pan doktor zaaplikował
sobie kolejn ły eczk witaminy C i znowu symptomy ust piły, po
czym sytuacja po kilku godzinach si powtórzyła - tego pierwszego
dnia wzi ł ł cznie 16 g witaminy, po czym poło ył si spa .
Na drugi dzie czuł si jednak znacznie lepiej - nieporównywalnie
lepiej.
I adnych skutków ubocznych w postaci osławionej biegunki - to
było doprawdy niewiarygodne.
Przez 9 kolejnych miesi cy kiedy przyjmował du e dawki witaminy
C eksperymentuj c z nimi na własnej osobie, nie zachorował ani
jednego razu na adne przezi bienie (a wi c Pauling miał racj ...) i
pozbył si nie tylko kataru siennego, ale i wszystkich swoich alergii:
to było jeszcze bardziej niewiarygodne, ale to si działo - działo si
naprawd !
A co by si stało, gdyby wszyscy alergicy o tym wiedzieli?
Upadłby cały przemysł skierowany na ich potrzeby: leki
antyhistaminowe, sterydowe i inne antyalergiczne (z których aden
bezpiecze stwem stosowania witaminie C do pi t nie dorasta),
antyalergiczne materace i po ciel, antyalergiczne ciuchy, bi uteria i
bielizna, antyalergiczne kosmetyki i rodki czysto ci, ltry,
specjalne odkurzacze, meble i inne sprz ty AGD, inhalatory,
nawil acze i oczyszczacze powietrza itd.
Ilu specjalistów musiałoby si przekwali kowa , ile
antyalergicznych gad etów straciłoby racj bytu, ilu cierpi cych
ludzi (w tym dzieci) odzyskałoby normalny, przynale ny im z natury
komfort ycia.

Koniec wiata! 😉
Ale po co, skoro my mamy si skupi na symptomach i tak goni
króliczka aby go czasem nie złapa ...


































fi











fi









To co dodatkowo zrozumiał Cathcart to był fakt, e bra witaminy
C nale y zawsze na tyle wystarczaj c ilo , aby poczu ró nic
w symptomach, ale nie na tyle du aby doprowadzi do
biegunki, czyli - jak oceniał - ok. 75-80% tej ilo ci, która biegunk
by mogła wywoła .
Je li we miemy mniej, to nie uzyskamy satysfakcjonuj cych
efektów.
Wi c nale y wzi tyle, aby owe satysfakcjonuj ce efekty uzyska
bez doprowadzania do biegunki (aczkolwiek dopuszczalne s
gazy, lekkie nudno ci, odgłosy przelewania itp.). Proste i klarowne
zasady.
Mo emy dowolnie wł cza i wył cza swoje symptomy reguluj c
dawk i jej cz stotliwo !
Pó niej Cathcart zalecał bra w ten sposób witamin przy ró nych
okazjach równie członkom swojej rodziny i wszystkim
przyjaciołom, a kiedy i oni potwierdzali znakomite efekty i brak
skutków ubocznych, zacz ł wkrótce podawa j równie swoim
pacjentom.
W ci gu niemal 40 lat swojej praktyki lekarskiej dr Cathcart zalecił
megadawki witaminy C ponad dwudziestu pi ciu tysi com swoich
pacjentów ze znakomitymi rezultatami i bez adnych skutków
ubocznych.
Hej, a słynne kamienie nerkowe? Przyznacie chyba, e je li
ktokolwiek mógł je u pacjentów zaobserwowa , to mógł to by
niechybnie dr Cathcart - miał na to sporo czasu i olbrzymi rzesz
pacjentów przekładaj c si na powa n ilo tzw. pacjentolat.
Nic z tego! adnych kamieni w nerkach.
Przy podawaniu zalecanych dawek adnego z pacjentów doktora
Cathcarta przez te wszystkie długie lata praktyki nigdy nie dopadła
adna kamica nerkowa.
Wr cz przeciwnie - gdy w ci gu tych wszystkich lat praktyki dwóch
jego pacjentów samowolnie obni yło dawk do miernych 500 mg
dziennie, zaobserwowano objawy kamicy szczawianowo-
wapniowej, które ust piły jednak za ka dym razem, gdy dr








































































Cathcart zaordynował niesubordynowanym nieszcz nikom spore
dawki magnezu w poł czeniu z witamin B6 oraz kategorycznie
przykazał im trzymanie si przepisanych (du ych, wi kszych nawet
ni poprzednio) ilo ci witaminy C oraz zwi kszenie nawodnienia
ustroju.
Nie była to zreszt adna nowo ani nawet odkrycie samego
Cathcarta: to, e ZA MAŁA poda (a nie ZA DU A!) witaminy C (jak
równie za mała poda magnezu i witamin z grupy B, szczególnie
B6) tworzy ryzyko kamicy, oraz e witamina C nie TWORZY lecz
ROZPUSZCZA kamienie odkrył i opisywał w swoich pracach ju w
połowie lat 40-tych kanadyjski lekarz praktykuj cy w Toronto (i
skutecznie swoj metod lecz cy pacjentów z kamicy), dr William
McCormick.
Ale wró my do doktora Cathcarta i tego co on z kolei odkrył.
Otó wiadomo było, e przyj ta doustnie witamina C ma "skutek
uboczny" w postaci lu nego stolca. Nie wiadomo było tylko
dlaczego dzieje si tak, e jeden człowiek mo e przyj jedynie
kilka gramów C i leci do toalety, a inny a kilkana cie, a czasem i
kilkadziesi t przyjmie i nic si nie dzieje, albo e ten sam nawet
człowiek jednego dnia mo e przyj wi cej, a drugiego dnia mniej
witaminy C by wywoła u siebie biegunk , jak równie w stanie
zdrowia biegunk wywoła mniejsza ilo witaminy C, podczas gdy
w stanie choroby ilo ta mo e by nawet kilkudziesi ciokrotnie
wi ksza.
Oczywi cie w telewizji ró ni panowie doktorzy mówili (a
encyklopedia internetowa im zawtórowała), e nale y bra
maksymalnie 500 mg witaminy C i nie wolno pod adnym pozorem
przyjmowa wi cej ni 2000 mg witaminy C, bo to stanowi gro ce
biegunk przedawkowanie.
Oprócz tego mówili te , e witamina C to straszne dziadostwo, od
którego dostaje si kamieni w nerkach. No to teraz ju wiemy, e -
jak to si powiadało za komuny - telewizja kłamie! Ani jedno ani
drugie stwierdzenie nie jest prawdziwe.
Bardzo dba si o to, by w powszechnej wiadomo ci witamina C
jawiła si jako substancja mało znacz ca, potrzebna w zawsze
mniej wi cej takich samych (czy to w zdrowiu czy w chorobie)
















































































ladowych mikrogramowych ilo ciach, całkowicie wystarczaj cych
nam gdy pobieramy j z codziennej diety i zagra aj ca pono
strasznymi (krótko- i długofalowo) konsekwencjami gdyby przyszło
nam czasem do głowy si gn po wi ksze jej ilo ci ni "zalecane".
S k w tym, e ci co "zalecaj " nie maj adnej praktyki w
stosowaniu witaminy C u pacjentów, a dr Cathcart niew tpliwie
tak, i to godn pozazdroszczenia. 🙂

Dlaczego w tym kontek cie prace dra Cathcarta maj dla nas takie
przełomowe znaczenie?
Otó dr Cathcart jako pierwszy odkrył wła nie to zjawisko: im
bardziej kto jest chory/zatruty i nasycony wolnymi rodnikami, tym
wi cej przyjmie witaminy C bez wyst pienia adnych objawów
jelitowych - to po pierwsze, a po drugie - je li chcesz uzyska
doskonałe efekty terapeutyczne, to musisz przyjmowa j w
dawkach małych i cz stych.
Jednym słowem musisz zadba o stały wysoki poziom witaminy C
w Twoich tkankach, co oznacza, e NIE mo esz odda jej w
toalecie: aby to uczyni nale y dozowa C tak, by NIE doszło do
lu nego stolca, trzymaj c si zawsze tu poni ej progu
biegunkowego (czyli tej ilo ci, przy której ju nie ma wyj cia innego
jak... wizyta w toalecie).
Dlatego wła nie potrzebne s dawki małe, ale cz ste: im wi cej
planujemy przyj C na tym wi cej małych i cz sto podawanych
dawek musimy j podzieli . I wtedy i wilk syty (unikn li my wizyty
w toalecie czyli pozbycia si cennej witaminy z ustroju) i owca cała
(zdrowiejemy z infekcji czy to bakteryjnej czy to wirusowej, czy to z
uk szenia owadów, czy to z oparze , alergii czy grzybicy).
Do takich oto wniosków doszedł dr Robert Fulton Cathcart III na
podstawie wieloletniego do wiadczenia w aplikowaniu witaminy C
u tysi cy swoich pacjentów.
Po czym to co odkrył elegancko przedstawił w łatwych do
ogarni cia (nawet przez osoby nie posiadaj ce medycznego
wykształcenia) tabelkach i wykresach w swojej pracy
opublikowanej w 1981 roku, zatytułowanej: "Vitamin C, titrating to
bowel tolerance, anascorbemia, and acute induced scurvy.".



































































Oto tabelka dozowania dr Cathcarta:

Oczywi cie swoje spostrze enia dr Cathcart kierował do ludzi


posiadaj cych całkowicie zdrowy przewód pokarmowy, czyli nie
cierpi cych na stany zapalne przełyku, oł dka, dwunastnicy, IBS
(Zespół Jelita Dra liwego), chorob wrzodow itp.
W przypadku tych bowiem zaburze podanie kwasu L-
askorbinowego uwypukla te problemy (ju niewielkie dawki
spowoduj biegunk , ale to nie znaczy, e człowiek jest super
zdrowy, lecz wr cz przeciwnie - ma chorobliwie zmieniony przewód
pokarmowy).
W wielu przypadkach pomocne jest wtedy zast pienie go
buforowanymi solami kwasu L-askorbinowego (askorbinianami) lub
postaci liposomaln . Dr Cathcart podkre lał, e kwas L-
askorbinowy nigdy nie uczyni szkody dla przewodu pokarmowego,
który jest zdrowy.




















Ta przełomowa praca dra Cathcarta "Vitamin C, titrating to bowel
tolerance, anascorbemia, and acute induced scurvy" dost pna jest
równie na Pubmedzie:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7321921 (streszczenie, ale
cały tekst dla zainteresowanych jest tutaj:
https://www.doctoryourself.com/titration.html).
Wi c je li ktokolwiek i kiedykolwiek b dzie chciał Ci wmawia , e
wszyscy potrzebuj maksymalnie 500 mg witaminy C na dob , a 2
gramy witaminy C powoduj biegunk itp., to wiedz, e jest
zwyczajnie niedouczony. Nie wszyscy, nie zawsze, nie ka dego
dnia tak samo i z reguły mało kto dzisiaj jest na tyle super zdrowy,
e jego progiem biegunkowym b dzie ilo 2 g witaminy C.
Mówi c szczerze, w czasach tak zatrutego rodowiska w jakim
obecnie yjemy, to ta wyznaczona przez Cathcarta 35 lat temu
ilo minimalna (4 g dla zdrowego) mo e by ju na dzie
dzisiejszy cokolwiek nieaktualna, przynajmniej dla Polaków
(pozdrawiam czytelników z Krakowa, w którym wła nie ogłoszono
alarm smogowy: jak zapewniaj aktywi ci powinien on by
ogłoszony w całej Polsce, a nie tylko w Krakowie, tyle bowiem
mamy rakotwórczych i mutagennych toksyn oraz metali ci kich w
polskim powietrzu!
Oddychanie takim powietrzem równa si rocznie wypaleniu 2500
sztuk papierosów dla ka dego jak leci - noworodków, starców oraz
kobiet ci arnych: https://www.krakowskialarmsmogowy.pl
A to tylko powietrze, którym oddychamy, a gdzie nasza ywno
hodowana na glebach zatrutych i ograbionych z kluczowych dla
zdrowia i odporno ci minerałów takich jak magnez, jod, selen czy
cynk lub karmiona paszami wyro ni tymi na tych samych glebach,
a gdzie woda, leki, u ywki, kosmetyki i cała reszta toksycznego
mietnika jaki codziennie miliony Polaków dostarczaj do swego
wn trza?
Obawiam si , e podobnie jak z magnezem - te encyklopedyczne
"zalecane maksymalnie 500 mg dziennie witaminy C" w Polsce
mo e wystarczy co najwy ej mnichowi buddyjskiemu wie o
przybyłemu z dziewiczo czystych gór Tybetu (zakładaj c, e mamy























































jeszcze co dziewiczego na tej planecie, czego nie zd yli my
jeszcze uprzejmie zasy ).
Dalsze upieranie si i podtrzymywanie mitów dotycz cych
witaminy C ( e nie działa, e ka dy potrzebuje tyle samo, e nie
wolno przekracza takiej to a takiej dawki dziennej, e dostaje si
od niej kamieni w nerkach itp.) jest zwyczajnie głupie i nie znajduje
pokrycia w faktach.
Materiały cho by autorstwa dra Cathcarta opublikowane na
Pubmedzie (przy czym nie wszystkie s tam publikowane, bo jak
wiadomo panuje tam ostra wybiórczo i cenzura gorsza ni w
"Trybunie Ludu" za komuny) mówi nam bowiem zgoła co innego.
A pami tajmy, e dr Cathcart nie wypadł sroce spod ogona: był
praktykuj cym lekarzem z długoletnim do wiadczeniem i (co
jest chyba najwa niejsze w tym wszystkim) pomógł odzyska
zdrowie wielu tysi com pacjentów, u ywaj c do tego celu skromnej
i nietoksycznej witaminy C - małej, prostej molekuły, której aden
człowiek nie jest w stanie sam sobie de novo wyprodukowa w
ustroju, a która bierze udział w tylu przemianach biochemicznych,
e bez dostatecznej jej ilo ci osi gni cie pełni zdrowia jak równie
zadowalaj cej odporno ci na choroby zwyczajnie i po prostu nie
jest mo liwe.
Czy to tak trudno co poniektórym "betonom" zrozumie ?
Najwyra niej trudno - du o za trudno!
Spójrzmy co nam po era nasze zapasy witaminy C, jakie
czynniki mog powodowa jej szybkie "spalanie" i w jakich
warunkach łatwo b dzie w zwi zku z tym o jej niedobory:
- infekcje,
- urazy (skaleczenia, oparzenia, uk szenia itp.),
- przerwanie ci gło ci tkanek (operacje chirurgiczne),
- starzenie si ,
- stres (najwi ksze st enie wit. C mamy w nadnerczach),
- nadmierna aktywno zyczna,

























fi
fi
































- palenie tytoniu,
- terapie hormonalne,
- metale ci kie,
- ci a i poród,
- promieniowanie jonizuj ce,
- alkohol,
- leki,
- i jeszcze par innych.
Witamina C jak widzimy z prac Cathcarta, podana w odpowiednich
dawkach i cz stotliwo ci jest zbyt dobra na zbyt wiele rzeczy.
Praktycznie na cokolwiek by Ci nie dolegało.
To si przecie nie godzi, no jak to tak!
Tylko e kiedy lekarz przepisuje drogi antybiotyk o szerokim
spektrum działania to nikt si nie dziwi ani nie zadaje pyta i jest
dobrze, jest cacy. Ale je li zaleci dost pn bez recepty i tani
witamin C o szerokim (mówi c uczciwie nawet du o szerszym
ni antybiotyk) spektrum działania to jest le, bardzo le.
A jeszcze gorzej jak j zaleci w jakich nieprawdopodobnie
wysokich dawkach, megadawkach. Bo to zakrawa na cuda na kiju,
a nie medycyn .
Tymczasem to JEST medycyna i to ta najprawdziwsza -
zapewniam Was. Z ycia wzi ta.
Cytuj de nicj medycyny z encyklopedii: "Medycyna (łac.
medicina „sztuka lekarska”) – nauka empiryczna (oparta na
do wiadczeniu) obejmuj ca cało wiedzy o zdrowiu i chorobach
człowieka oraz sposobach ich zapobiegania, oraz ich leczenia."
Czy nie za bardzo wi c dali my si (szczególnie w ostatnim
półwieczu) uwie badaniom naukowym robionym w laboratoriach,
a za mało po wi camy uwagi doniesieniom lekarzy-praktyków
maj cych za sob całe dziesi ciolecia do wiadcze ?










fi




































A mo e zbyt cz sto w gr wchodzi tzw. wielki biznes (wiadomo
jaki), który potra doskonale pilnowa swoich interesów
wmawiaj c ludziom (w tym przede wszystkim lekarzom) nieprawdy
i półprawdy na temat witaminy C lub dopuszczaj c si manipulacji
poprzez wykonywanie ( nansowanie) "kontrbada ", w których
u yto ilo ci witaminy zbyt małej lub podanej zbyt rzadko (a
najcz ciej i jedno i drugie), aby mogła wywoła oczekiwany efekt.
Jak powiedział Bertold Brecht: „Kto nie zna prawdy lub nie chce jej
pozna , jest głupcem. Za ten, kto j zna i nazywa kłamstwem, jest
ostatnim łotrem.”.
wiat nauki i współcze nie uprawianej medycyny (która pomimo
encyklopedycznej de nicji ze sztuk ma ju najcz ciej bardzo
mało wspólnego) jest dzi tak silnie powi zany ze wiatem biznesu,
e łotrów nie brakuje.
Jak wiadomo wielki biznes nie zna kompromisów.
Jednak my b d my m drzejsi i miejmy oczy i uszy otwarte:
długoletnie obserwacje doktora Cathcarta dotycz ce stosowania
witaminy C s niezwykle dla nas cenne, sprawdzaj si w
praktyce (o czym mo e za wiadczy równie olbrzymia rzesza
czytelników mojej witryny) i nie mo na ich sobie dłu ej ot tak,
ignorowa .
I niewa ne, czy jego obserwacje zostały potwierdzone
"randomizowanymi badaniami z podwójnie lep prób i u yciem
placebo" czy te nie.
Nie ma zreszt ch tnych do prowadzenia tego typu kosztownych
bada na substancjach niemo liwych do opatentowania.
Ten człowiek pomógł dziesi tkom tysi cy chorych ludzi, przez
dziesi ciolecia swojej praktyki skutecznie przywracał im zdrowie
poprawiaj c komfort ycia i opisywał jak to zrobił.
Opisał na dobr spraw jak ka dy z nas mo e to zrobi - czy to z
pomoc lekarza (w przypadkach bardzo ci kich chorób dr
Cathcart stosował np. ł czenie koniecznego antybiotyku razem z
du ilo ci witaminy C) czy nawet zwyczajnie samemu w domu.
Czy nie jest to godne uwagi ka dego - i lekarza i pacjenta?



























fi

fi






fi




































Pełen indeks opublikowanych przez niego na Pubmedzie prac
znajduje si pod tym linkiem:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/?
term=Cathcart%20RF%5BAuthor%5D&cauthor=true&cauthor_uid
=7321921
Pełna bibliogra a (wł czaj c w to prace nieopublikowane przez
Pubmed) tutaj:
https:// www.doctoryourself.com/biblio_cathcart.html
Najcz ciej zadawane pytania dotycz ce stosowania witaminy C
znajduj si w tym artykule:
https://akademiawitalnosci.pl/qa-001-najczestsze-pytania-na-
temat-witaminy-c/
Na koniec jeszcze na przykładzie astmy zobaczmy jak powinno
wygl da ustalanie dawkowania: zalecane mamy przy astmie
15-50 gramów podzielonych na 4-8 dawek. Nie oznacza to, e
mamy bra 4 dawki po 15 gramów ka da (minimalnie) a do 8
dawek po 50 gramów (maksymalnie). W ten sposób szybko
doprowadzimy si do biegunki.
Prawidłowo powinno wygl da to tak:
• program minimum - mamy bra 15 gramów na dob podzielone
na 4 dawki = rednio 3,75 g w jednej dawce, powiedzmy niech
to b dzie co 4 godziny (o 8.00, 12.00, 16.00 i 20.00);
• program maximum - mamy bra 50 g na dob podzielone na 8
dawek = 6,25g rednio na jedn dawk , powiedzmy co 2 godz.;
oraz oczywi cie wiele mo liwo ci b d cych "pomi dzy" min. a
maks., bo ka dy człowiek jest inny.
Zazwyczaj b dzie działo si tak, e jak zaczniemy przy pot nych
symptomach od programu maks. to organizm sam po jakim
czasie poinformuje nas, e z tym programem nale y ju powolutku
przesuwa si w kierunku min.















fi





























Po prostu w miar zdrowienia biegunka b dzie wyst powa
szybciej, b dzie mo na zmniejszy dawk i cz stotliwo
przyjmowania C. B d te ust powa symptomy choroby.
Jak wiadomo zdrowi ludzie maj mniejsze zapotrzebowanie na C
ni chorzy, dlatego w miarę zdrowienia dawkowanie b dzie
musiało si zmienia , a o wszystkim b dzie Was na bie co
informował Wasz organizm.
Gdy zapomnisz wzi dawki albo si zaniedbasz z regularno ci ,
to organizm te Ci na pewno o tym sam przypomni: po prostu
powróc z wi kszym nat eniem te symptomy, które ju udało si
wcze niej po egna .

Przydatne linki:
1. https://www.doctoryourself.com/biblio_mccormick.html
2. http://www.doctoryourself.com/cathcart_thirdface.html
3. https://www.doctoryourself.com/colds.html
4. Wykład doktora Cathcarta: https://www.youtube.com/watch?
v=VkkWDDSti_s
5. Spis publikacji doktora Cathcarta:
https://vitamincfoundation.org/

Copyright © Marlena Bhandari AkademiaWitalnosci.pl 2023


Wszelkie prawa zastrze one.

Całe opracowanie zawieraj ce wszystkie 10 protokołów witaminowych


(jako e-book lub drukowana książka) jest do nabycia tutaj:
https://akademiawitalnosci.pl/10Protokolow









































O AUTORCE:

Marlena Bhandari: naturoterapeutka i


pedagog, autorka książek, e-booków i
szkoleń.
Niestrudzona promotorka i pasjonatka
zdrowego stylu ycia. Od 2012 r. prowadzi
poczytny blog Akademia Witalno ci,
po wi cony tematyce pro laktyki
zdrowotnej.

Potrzebujesz indywidualnych konsultacji w zakresie


naturoterapii?
Zapytaj o wolne terminy pisz c maila na adres:
kontakt@akademiawitalnosci.pl



fi

You might also like