ofiarą hitleryzmu w czasach II wojny światowej. Ojciec jej początkowo był funkcjonariuszem Straży Granicznej, a następnie w Urzędzie Celnym w Grajewie. Jej stryj, Antoni Roszkowski, był infułatem w Kurii Biskupiej w Łomży. Cecylia Roszkowska uczęszczała do grajewskiego gimnazjum, a potem do Liceum Pedagogicznego w Łomży. Od początku edukacji była członkinią 1 Drużyny Grajewskiej ZHP. W międzyczasie nauczyła się języka niemieckiego. W 1939 r. została nauczycielką w jednej z podmonieckich miejscowości. Mieszkała wówczas u starszej siostry, Reginy Niesiołowskiej, której mąż, oficer WP, zginął z rąk NKWD. ▪ Brak informacji o jej działalności konspiracyjnej podczas okupacji sowieckiej. W czasie okupacji wyszła za mąż. Wiadomo, że w podziemiu była po wkroczeniu Niemców. Ps. „Antygona”. Razem z najbliższą rodziną mieszkała wówczas w Czarnowie. ▪ W pracy konspiracyjnej Cecylia współpracowała z siostrami Bogumiłą i Reginą Niesiołowską. Ich dom był punktem kontaktowym dla członków podziemia niepodległościowego. Udzielano im pomocy i schronienia. W działalności konspiracyjnej odznaczyła się na kilku płaszczyznach, m. in. jako łączniczka. Z polecenia przełożonych z konspiracji była tłumaczką przy niemieckim komisarzu rolnym w Glinkach koło Słucza. Przekazywała wiadomości, uzyskane od okupantów. ▪ Popołudniami prowadziła tajne komplety w Żebrach. Ponadto działała w komórce zajmującej się kontaktami z ludnością mazurską oraz z francuskimi jeńcami wojennymi w Prusach Wschodnich. Skupiano się głównie na sytuacji w powiecie piskim, gdzie Francuzi byli robotnikami rolnymi. „Antygona” brała również udział w Akcji „N”. ▪ Do skrzynek pocztowych i do poszczególnych mieszkań wrzucała odezwy, listy i ulotki antyhitlerowskie, skierowane do żołnierzy Wehrmachtu i ich rodzin. Została aresztowana pod koniec 1943 r. Była wówczas w ciąży. Została przetransportowana do obozu na ulicę Powiatową w Grajewie. W areszcie była torturowana. ▪ Na dziedzińcu pijani gestapowcy rozebrali ją do naga, otoczyli i przy świetle latarek kieszonkowych ubliżali jej, kopali i bili pistoletami po głowie i zakopali do dołu. Często przebywała w karcerze. Od bicia ciało jej było sine i zakrwawione. Po zachorowaniu na tyfus plamisty odmówiono jej lekarza. ▪ Podczas przesłuchań nie wydała żadnego członka konspiracji. Była pogodzona z losem, ze spokojem oczekiwała egzekucji. W jednym z listów, który udało się przemycić do siostry Reginy, prosiła o białą suknię i o opuszczenie przez nią mieszkania rodziców z powodu grożącego jej aresztowania. W nocy z 15 na 16 lipca 1944 r., skrępowana drutem kolczastym została rozstrzelana a zwłoki jej zakopano w rowie, wykopanym za dnia obok gmachu więzienia. ▪ Na początku 1945 r., po zakończeniu okupacji hitlerowskiej, jej zwłoki ekshumowano. Badania wykazały, że została jeszcze żywa wrzucona do dołu. Następnie pochowana została na cmentarzu parafialnym w Grajewie w zbiorowej mogile ofiar hitleryzmu. Jej siostra Rregina Niesiołowska napisała relację o niej w Studiach i materiałach.