You are on page 1of 2

Nr. 2 Wilno, dnia 10 czerwca 1934 r.

GAZETA ROBOTNICZA
SOCJALISTA
„Socjalizm, aby się kiedyś stał wszechludzkim, powi
fiien StaC się narodowym ■ Adam Mickiewicz „Trybuna Ludów “

wyczyny i koziołki polityczne p. p. Rekści ów i Gliń­


Na k o g o g ł o s u j e m y ? skich i że stoicie n i ez ł om n i e przy swoich za sa da c h.
Wszyscy głosujcie na listą k a n d y d a t ó w Bloku
Dnia 10 czerwca na t e r e n i e Wilna o d b ę d z i e jaki ko lwi ek r ob ot ni k polski, kt óry o d d a głos swój
G o s p o d a r c z e g o O d r o d z e n i a Wilna (Nr. 111) Są t a m
sie rozgrywka p o m i ą d z y p o sz c ze g ó l n e m i u g r u p o w a ­ przy wy bo ra ch na j akąkol wi ek listą żydowską, c h o ć ­
n azwi ska w y p r ó b o w a n y c h r o bo t n i kó w, ich szczerych
niami p ol itycznemi i gospodarfczemi o skł ad i p o ­ by naj bardzi ej r a dy k a l n ą s p o ł e c z n i e i g o s p o d a r c z o .
przyjaciół, rz e mi eś l ni kó w, rolników, którzy b ą d ą pa
ziom przyszłej Rady Miejskiej mi as ta Wilna. Żydów u w a ż a m y za paso żytn ik ów na o rga ni zmi e
miątali o nas zych i n te re sa c h i b ą d ą dbali o dol ą
Do wyb oró w s taje cały s zereg u g r u p o w a ń i d zi ­ po l sk i m i kapi tał owi ż y d o w s k i e m u w y p o w i a d a m y
r o b o t n i k a pol ski ego.
siaj już u ś wi a d o m i e n i n a r o d o w i socjaliści w Wilnie walkę.
p owi nni zająć z d e c y d o w a n e s t an o w i s k o i speł ni ć Z równi e silną walką prz ys tą pi my do agitacji
swój o b o w i ą z e k o bywa te ls ki przez o d d a n i e głosu na przeci wko l istom e n d e c k i m . N ie j e d n o k r o t n i e e n d e c j a
naj god ni ej szyc h k a n d y d a t ó w . dał a d o w o d y swej złej woli w o b e c doli ro b ot n ik a,
Wszyscy n a s i - r od ac y ro b ot n ic y wi edzą, iż z p o ­
w o du s z a c h e r e k zdraj ców z N a r o d o w o Socjalistycznej
ch ł op a i m i e s zc z an i na pol ski ego, nie uwzg lę dn ia jąc
j ego życiowych i nt ere sów, a k u m a j ą c sią z k a p i t a ­
prasy.
Partji Robotniczej pp. Rekścia, Glińskiego i im p o ­ ł em ży do wski m i czerpiąc zyski z d em or al iz uj ąc yc h
d o b n y ch oraz z p ow o d u z a w ar t e go przez nich sojusz U n a r o d o w y c h s o c j a l i s t ó w w W i ln i e .
prz eds ięb iors tw, u t rz y my w a n y c h we własnych l o­
z E n d e k a m i , N a r odo wa- So cj al is t ycz na Partja R o b o t ­ kal ach. En de c ja wileńska s k o m p r o m i t o w a ł a sią d o ­ „Kurj er Wileński" z dni a 8 czerwc a r. b. z a ­
nicza nie m o g ła wystawić listy swoich k a n d yd a tó w . szczętnie i nie zdoł a p o zy s ka ć ani j e d n e g o głosu mi eszcza dłuższy ar ty ku ł s w e g o w sp ół pr a cowni ka
M o ż e m y n a d t e m ub o le wa ć i o d p o w i e d n i o n a p i ę t ­ u cz ci weg o r o bo t n i ka pol ski ego. p. t. . Bi ał y k o ń i złota s za bla n a r o d o w c a " . W a r ­
n ować r o b o t ę f a r b o wa n y c h lisów, którzy dla karjery t y k u l e t y m z n a j d u j e m y p r z e b i e g r o z m ow y p r z e d ­
Nic N a r o d o w e m u Komi tet owi W y b o r c z e m u nie stawi ci ela „Kurj era W i l e ń s k i e g o ” z cz ło nk a mi z a ­
os ob i st ej p o ś wi ę c aj ą [swoje p r z e k o n a n i a p a r ty j n e i
p o m o ż e w s p ó ł p r a c a p.p. Rekści ów i Glińskich, z a ­ r ządu naszej partji. P r z y t a c z a m y w całości o d p o ­
ideowe, Jale p o w i n n i ś m y — my, robot ni cy, s t oj ący wi edn i us t ąp , o k r e ś l a j ą c y s t o s u n e k n as z d o e n d e ­
p r z e d aj ą c yc h i u e r e s y i po tr ze by r ob ot ni ka pol ski ego-
n i ew z ru s ze n ie na g r u n c i e naszych 10 zas ad narodo* ków i zdr aj có w naszej partji. R o z m o w ą prowadzili
E n d ec y wileńscy, z a si ad aj ąc y w p o p r z e d n i c h Radach ro da c y Paci ul an i Bielski:
we go socj al izmu, z d e c y d o w a ć k o m u m a m y o d d a ć
Miejskich, i l ek ko my ś ln ie g o s p o d a r u j ą c y w s a m o r z ą ­ , — J a k i j e st p o c z ą t e k n ar odowo-s ocj al is tycz-
swoje głosy, a by przyszła Rada Miejska stała sie t e ­
dzie wi leńs ki m, n i e j e d n o k r o t n i e dali d ow o d y swojej nej partji na t e r e n i e Wi lna? — p yt am.
r e n e m p o wa ż ny ch p r a c g o s p o d a r c z y c h , k t ó r e d o p r o ­
n i e u m i e j ę t n o ś c i g os p o d ar c z e j , n i e d o ł ę s t w a a d m i n i ­ — No, cóż — s p o c z ą t k u było n a pó ł mat ry-
wa dzą w wyni ku do u z d r ow i en i a s t o s u n k ó w m ie j­ m o n j a l n i e — n a p ó ł partyjnie.
s t r a c y j n e g o i złej woli w o b e c m a s y pr a cu j ąc e j. Nie
skich i d o s t worzeni a zdr owy ch p o d s t a w g o s p o d a r k i — To znaczy?
m o g ą oni liczyć ani na j e d e n głos r o b o t n i k a fizycz­ — Inicjator i pi erwszy przywódca miał j e d n o ­
samorządowej.
n e go i p ra c own i ka i deowe go. cześni e biuro m a t r y m o n j a l n e na S ło wack ieg o, Ale
Wyb i er a ją c o s o b y k a n d y d a t ó w , na kt órych m a ­
to było n i ep o w a ż n e .
my o d d a ć swoj e gł osy, m u s i m y j a s n o s obi e zd awać Polska Partja Socjalistyczna, c ho ć mi ała swoją
— A k ied y sią zacząło na s er jo ?
s p r a w ę z za d ań , j akie cz ekaj ą przyszłą R a d e Miej­ p i ę k n ą przeszł ość n iep odl egł oś ci ową i o b y w a t e l s k ą , — O d chwili u t wor zen ie k o m i t e t u z Dą brową,
s ką. Kryzys, jaki o b e c n i e p r z ec ho dz im y , postawił w w c z as ac h o st at ni ch rozbiła sią na p o s z c z e g ó l n e Mackiewi czem, K a r t on ow i cz e m i m n ą . Nie m i el i ś m y
krytycznej s yt uacj i liczne rzesze p ra c u j ą c e , za st ęp y u g r u p o w a n i a , walczące p o m i ą d z y s o b ą i w wa lka ch j e d n a k w id ok ów na r o zs zer zeni e p racy d o pó t y, d o ­
r obo tni ków, którzy znaleźli sie c zęs to bez dac h u n a d tych z a t r ac a j ąc e t r o s k ą o dol ą r o bo t n i ka pol ski ego. póki do partji nie przyszli Rekś ć i inż. Gliński,
Upi er aj ąc sią przy niezd rowych has ł ac h g o s p o d a r ­ kt óry oświadczył, że m a wielkie wpływy wśród ku-
głową i bez k a w ał k a c h l e b a dl a swojej rodziny i dla
pi ect wa i b ąd zi e miał m o ż n o ś ć s u b s y d j o w an i a nas
siebie. Tragiczne b e z r o b o c i e , brak wa rs zt at ów pracy, czych, k u m a j ą c sią w swoich r a d y k al n y ch u g r u p o ­ Rekść też przyrzekał p o m o c m a t e r j a l n ą .
ch oć b y naj bardzi ej pr ymi t ywn ej , fizycznej zagroził wa niach z k o m u n i s t a m i , socjaliści z PPS-u nie zdali — i przyjęliście ich?
w i d m e m gł odu licznym r o d z i n o m ro b ot n ic z ym, które e g z a m i n u życiowego i nie m o g ą z r o z um i eć dążności — A tak. Tylko Gliński wyprowadził nas w
nie m o g ą w swojej b e z r a d n o ś c i zn al eźć wyjścia z s y ­ n a r o d o w o - socj al ist ycznych ro bo tn ikó w, ch cący ch pole, bo nic pra wi e nie dawał. N a t o m i a s t Rekść
tuacji. Przyszła Rada Miejska, j ako j e d n o z n a c ze l­ wy tworzeni a wspó łcz es nych w a r u n k ó w dla r a c j o n a l ­ i o w s ze m . Po trzy, cztery złote, a c z a s e m i wiącej.
nej g o s p o d a r k i n a r od ow ej i p a ń st wo we j i dla e gz y­ N a we t p e w n e g o razu dał Dą br owi e g ot ó w k ą na wy ­
nych z a d a ń ' b e d z i e m us i ał a z a b r a ć głos i r oz st rzyg ­ da ni e j e d n e g o n u m e r u p is ma.
nąć s p r a w ę p rz e d ew s z y s t k i e m b ez r obo ci a, dan ia st encj i klasy r obot ni cz ej na n ow yc h p o ds t a w a c h . — Z t e g o wynika, że Rekść był f u n d a t o r e m
w a r sz ta tó w pr acy i m o ż n o ś c i z a r o b k o w a n i a licznym 1 oni też nie m o g ą liczyć na to, a b y u ś w i a d o m i o n y waszej partji?
b e z r o b o t n y m . W r ód licznych z a da ń go spo da r cz yc h — ro b ot n i k - r o d a k , gł oszący hasła n a r o d o w e g o s o c j a ­ — Tak, d o ść d użo dawał. O s t at n io nap rzyk ład
z a d an i e s t wo rz e ni a możliwości eg zy st en cj i dla b e z ­ lizmu r o b o t n i c z e g o m óg ł o d d a ć na nich c h o ć j ed e n po wielu t a r a p a t a c h m ie sz ka ni ow yc h naszej partji
Rekść wynajął n a m na swoje naz wi sk o i pra wi e za
r o b o t n y c h b ed z ie naj pi lniej szem i naj bardzi ej pa- swój głos.
swoj e pi en i ąd z e t e n lokal przy ul. Wileńskiej, n a j ­
l ącem. P ozo st aj e Lista Bloku G o p o d s a r c z e g o O d r o ­ wi ęks zy z p o s i a d a n y c h d o t y ch cz a s przez nas.
Tak o kr eś la ją c nasze z a i n t e r e s o w a n i e w y b o ­ dzenia Wilna. J u ż w p ier ws zym n u m e r z e s weg o — A kim wł aściwie j es t Rekść?
rami — po s u m i e n n e m ro zważe ni u s p ra w y — m u ­ p i s m a podkreśli li śmy, że u z n a j e m y wysiłki Mar szał ­ — J a k t o , p ań nie wi e? P rzeci eż t o wł aś cic ie
h ot el u S zl ach eck iego i p a r u k a mi en i c w Wilnie.
s imy sie rozejrzeć w s yt uacj i i stwierdzić, k t ó r e z ka P i łs uds ki eg o w j e g o pracy s t wo rz en ia zdr owych
Bardzo z a m o ż n y gość.
idących d o wy b o r ó w u g r u p o w a n i e d a j e największe p o d s t a w g os p o d a r c z y c h i pol itycznych w życiu n a ­ — S ł o w e m „ b u r ż u j ”.
g w a r a n c j e z a s p o k o j e n i a n as zy ch p o t rz e b życiowych, szej Ojczyzny. — A tak, pi sz em y t o w os t at ni ej ul ot ce.
p o t r z e b egzystencji. — „ B u r ż u j ” — f u n d a t o r e m s ocj al is tyczne j partji
Uz dr owi en i e g o sp o d a r k i n a r od ow ej , u s un i ec ie
P ob ie ż ny rzut oka na listy k a n d y d a t ó w do robotniczej. Czy to nie brzmi t r o c h ą dziwnie?
b ez roboci a, s t w o r z e n i e wa rs zt at ów pracy, p o l e p s z e ­ — Wi em o co p a n u chodzi. Teraz z n a m y już
Rady Miejskiej wskazuj e, że do wy b o r ó w idą d wa
nie doli rolnika, ro bo tni ka i m i e s z c z a n i n a — ot o hasła, p a n a Rekścia. Chodziło m u p rz e de w s z y s t k i e m o
wiąksze u g r u p o w a n i a pol ski e w postaci Bloku G o ­ kar jerą.
dla kt órych m a m y z r o z um i e ni e i kt óre pozwalają
s p o d a r c z e g o O d r o d z e n i a Wilna (Lista Nr. 1), oraz Na p oc z ąt k u b i eż ą ce go roku e n d e c y wileńscy
n a m z c z y s t e m s u m i e n i e m , nie n a r u s z a j ą c swoich
N a r o d o w e g o Komi tet u W y b o r c z e g o . P o z a t e m cztery z ulicy Orzeszkowej 11 z a p r o p o ao w a l i n a m 5 t ys ię­
10 z a s ad n a r o d o w e g o s oc ja li zm u, o d d a ć głosy n a ­ cy złotych za prz ył ącze ni e sią d o nich. P e r t ra k ta c je
listy k a n d y d a t ó w zgłosiła Polska Part j a Socjalistycz­
s z e — r o b o t n i k ów - r o da kó w z Na rodowo-Socj al is tycz- prowadzili Re kś ć i Gliński. G d y ś m y sią dowiedzieli
na i socjaliści, nie licząc p o mn i ej s zy ch u g r u p o w a ń
nej Partji Robot niczej na k a n d y d a t ó w Bloku G o s p o ­ o t e m i chcieliśmy z a p r o t e s t o w a ć , Rekść i Gliński
polskich. Kilka też list k a n d y d a t ó w zgłosiły o rgani z gar ści ą swoich ludzi za mkn ęl i przed n a m i lokal
d ar c z e g o O d r o d z e n i a Wilna.
zacje ż ydo ws ki e . partyjny. Po p e w n y m zaś czasie wydali rozkaz c z ł on ­
W myśl swoich z a sadn iczyc h z a ł o ż e ń ideowych Rodacy - robot ni cy! Spełnijcie swój ob owi ąz e k k o m . aby byli o be c ni w d n i u 28 m aj a r. b. na ulicy
wykl ucz amy wszel ką d y s k u s j e o listach żydowski ch w dniu 10 cz e rwc a I przy w y bo ra c h do Rady Mi ej ­ Orz es zkowej 11 na p rz e m ó w i e n i u posła e n d e c k i e g o
skiej p o s t a w ą swoją zaświadczcie, że p o tę pi ac ie Wi er cza ka. Na wiecu t y m o b e c n y nasz p r e z e s wów-
i ani n a chwilą nie p r z yp us zc z am y , że znajdzie sią
2 N A R 0,:d O W Y S Ó C J fl Lf l ' S T fl______ _ _ ______________ Nr. 2

niaki na o g ó l n ą s u m ę 128.404 31 zł., z c z e g o z a o ­


Rodacy — Robotnicy! patrzonych zostało p r z e s z ł o 5.C00 b ezro b o tn y ch .
U s u n i ę c i z s z e r e g ó w naszej partji za d z ia ła ln ość na s z k o d ę rcbotnika p o i s k i e c c p a r o w i e z pcd 4) P r z e k a z a n o d l a g ł o d u j ą c e j lu d n ości
znaku R ekśció w i j e g o dobranych towarzyszy, w d a ls z y m ciągu m ą c ą c p in j ę lu d n o ś c i miasta, usiłując w iejsk iej w o je w ó d z tw a w ileń sk ieg o :
w c ią g n ą ć p o d s t ę p n i e robotnika p o l s k i e g o w jarzmo e n d e c k i e . soli 113.000 kigr. zł, 2 8.905
W ia cie ju z d obrze, iż p an om ty m c h o d z i o i c h w ła sn e m a n d a t y d o R ady M l e j s k i e j - mąki żytniej 3 . 0 3 0 .3 0 0 „ „ 520.050 548.955 zi.
oraz o inne korzyści m aterjalne, płynące z m ę t n e g o źródła w s p ó ł p r a c y k a p i t a ł u e n d e c k i e g o z ż y ­
d ow skim * W iecie też, iż lu d n o ś ć m ia sta d e p r a w o w a n ą była w d o m u publicznym Frydma.na, p r o w a d z o ­ Z e s t a w i e n i e p o z y c j i 1, 2, 3 i 4.
nym w d o m u ,,Dziennika W i l e ń s k i e g o ". 1) 1 4 3 . 6 8 6 r o b o t n i k o d n i ó w e k — ne s u m ę 428.842 zł.
Niejedna złotówka z t e g o o b r z y d liw e g o źródła wpadła do k ie sz e n i obłud ników , którzy na ustach 2) 135.643 . . „ 3 1 7 800,75 zł.
mieli ś w ię t e hasła religijne i m iłości Ojczyzny.
O b e c n i e n a l i ś c i e e n d e c k i e j , p opieranej przez pp. Rekściów, f i g u r u j e r ó w n i e ż i k a p i t a l i ­ R a zem 2 79 .329 r o b o t n i k o d n i ó w e k 7 4 6 642,75 zł.
s t a c z e s k i , p. F r l i c z k a , p o m im o , iż r o b o t n i k p o l s k i j e s t s t a l e u c i s k a n y p r z e z j e g o r o d a ­ 3) na p o m o c d o r a ź n ą 128 404,31 zł.
k ó w n a Ś lą s k u C ie s z y ń s k im , n ie s łu sz n ie zagrabionym przez C zech y od Polski. 4) * n 5 4 8 .9 5 5 ,0 0 zł.
g ło d u j ą c y m ______________________________
To też rodacy robotnicy w z y w a m y Was, b y ś c i e ani j e d n e g o g ło su nie dali ty m o b łu d n i k o m , dzia­ 1.424.001,06 zł.
łającym na Waszą s z k o d ę i b y ś c ie pędzili precz ich parobków , p o d s z y w a j ą c y c h się pod N a r o d o w y c h S o ­ W roku b u d ż e t o w y m i 9 3 4 / 3 5 p r e lim in o w a n o ,
cjalistów i o b r o ń c ó w robotnika p o ls k ie g o . na akcję zatrudnienia b e z r o b o t n y c h na robotach
P a m i ę t a j c i e , iż pp. R e k ś c i o w i e n ie d a li p r a c y a n i j e d n e m u r o b o t n i k o w i p o l s k i e m u , p ub liczn ych 2 .00 5 .00 0 zł. prócz t e g o prelim ino w a na
g d y ż z a j ę c i b y li j e d y n i e s w e m i g e s z e f t a m i . O b e c n i e zaś w ciągu paru dni p o ich wyrzuceniu z o s t a n ie kw ota na p o m o c doraźną w w y s o k o ś c i
z naszej partji, zdołaliśm y zatrudnić już przeszło 4 0 robotników c z ło n k ó w naszej N a r o d o w o Socjalistycz- 3 0 0 .0 00 zł., co razem w y n ie s i e 2 .305.000 zł. J e d n o ­
nej Partji Robotniczej. c z e ś n i e Komitet W ojew ódzki rozwinie szerszą akcję
P recz ze z b lo k o w a n y m k a p ita łe m e n d e c k o -ż y d o w sk im , żeru ją cy m na p o c ie i krw i w kierunku tw orzenia s a m o d z ie ln y c h p od staw egzy*
ro b o tn ik a p o lsk ie g o ! s.tencji dla b e z r o b o t n y c h , jak zakładanie w arsztatów
N ie d a m y k o b i e t n a s z y c h d o lu p a n a r ó w p .p . F r y d m a n ó w , c h o c i a ż b y p o p i e r a l i o n i pracy kwalifikowanej, p o p ie r a n ie \ o r g a n iz o w a n ie
sw ą g o tó w k ą k a m ie n ic z n ik ó w en d eck ich . s p ó łd z ie ln i Pracy, o g r ó d k ó w działkow ych, tw o r ze n ie
P r e c z z e n d e c k ą l i s t ą w y b o r c z ą i j e j k a n d y d a t a m i C z e c h a m i, o d w i e c z n y m i w r o g a ­ osiedli robotniczych i t. p. na które to c e le asyg-
mi P o lsk i. n o w a n e z o s t a n ą d o d a t k o w e kredyty.
NIE DAMY N A LISTĘ TĘ ANI JEDNEGO GŁOSU, pam iętając, i ż szacherki pp. R e k śc iów Na s z c z e g ó l n ą u w a g ę za sługu je zainicjonowany
i e n d e k ó w u n ie m o ż liw iły nam w y s t a w ie n ie własnej listy robotniczej. przez Komitet F und uszu Pracy akcja u ruchom ienia
Z D E C Y D O W A N A P O S T A W A R O B O T N IK A PO LSK IEG O UR W IE G ŁO W Ę HYDRZE n ie c z y n n y c h z a k ład ó w p r z e m y s ło w y ch jak np. fa­
ENDECKIEJ. bryki papieru w N. Werkach, która m o g ła b y zatru­
N a r o d o w o - S o c j a l i s r y c z n a P a r t j a R o b o t n ic z a . dnić na stałe 25 0 ludzi. W arunkiem uru c h om ie n ia
fabryki było z jednej strony z a b r u k o w a n ie jezdni
bardzo p ia szczy stej i utrudniającej przew óz tow arów
c z a s tylko członek, zarzucił p o sło w i Wierczakowi i i n n y m i p s e u d o - N a r o d . - S o c j a l , ż a d e n c zł o w ie k , a t e m - ( J e ro z o lim k a — Werki) oraz z d o b y c i e kapitału o b r o ­
bardziej stronnictw o polityczne w jakiekolwiek p e r tr a k ­
k ła m s t w o . t o w e g o , z drugiej— o d p o w i e d n i e czynniki uzyskały
t a c j e w c h o d z i ć nie m o ż e .
W tym m o m e n c i e g ło s zabrał s ie d z ą c y o b o k H. R e k ść, d o d a t k o w o kredyt z F und uszu Pracy na b u d o w ę
sekretarza p. Belski. P re z e s O k rę g u W ile ń s k ie g o . wyżej w y m i e n i o n e j drogi tak że roboty są już pro­
— E nd ecy boją się prawdy, proszę pana. D o ­ M. G liń sk i, w a d z o n e , co pozwoliło zatrudnić p o w a ż n ą ilość b e z ­
póki m ó w ił p o s e ł Wierczak — w sz y stk o było s p o ­ w . z . S e k reta rz O k rę g u . robotnych oraz ułatwi u r u c h o m i e n ie fabryki. N i e z a ­
kojnie. Nie m o g ł e m jednak puścić mu p ła z e m k ła m ­ L on gin Iw a sz k ie w ic z , leżnie od t e g o c z y n i o n e są starania w kierunku
P re z e s O b w o d a M ia sta .
stwa. Znam dobrze nastroje w S o s n o w c u , w Kato­ uzyskania nisko o p r o c e n t o w a n e g o kredytu o b r o t o ­
K . Z ielen i e w ic z,
w icach i kilku innych ośrod ka ch robotniczych w P o l ­ S e k re ta rz O b w o d u M ia sta . wego. ___
s c e , bo sa m tam p r a c o w a łe m , Endecja nie ma tam
prawie ż a d n e g o wpływu. T y m c z a s e m p o s e ł Wierczak O ś w i a d c z e n i e to o tyle jest c ie k a w e , że u s i ­
twierdzi, że e n d e c j a m a tam za s o b ą wszystkich ro­
b otnik ów . Przecież to fałsz. W stałem w i ę c i zarzuci
łuje g o ł o s ł o w n i e zaprzeczyć fa kto m o c z y w i s t y m . J e ­
żeli p. Rekść i j e m u p o d o b n i urzędują w lokalu
10 za sa d narodowego socja­
ł e m mu k ła m st w o . W o d p o w ie d z i o t r z y m a ł e m od Stronnictw a N a r o d o w e g o przy uL O rzeszk ow ej, j e ­ lizmu.
bojówki e n d e c k ie j pię ć ran w g ło w ę . D la t e g o m a m żeli idą oni ręka w rękę z e n d e k a m i przy w y b o ­
teraz ją o b a n d a ż o w a n ą . rach, jeżeli w s p ó l n i e kan d yd ują na liście e n d e c k ie j Uświadomiony socjalisto narodowy prze­
— Cóż było dalej? d o Rady Miejskiej — to p o c ó ż zaprzeczają, że nie strzega i wyznaje dziesięć za sa d pro­
— Po w yp adk u t y m wyłoniła się druga grupa korzystają z p ie n ię d z y w yborczych end eków ?!
o p o z y c y jn a . W róciliśm y do lokalu. Przyłączyli się do P a n o w ie , zbyt d o b r z e w a s z n a m y b y ś m y mogli
gramowych-
nas także pierwsi o p o z y c jo n iśc i. No, i teraz j e s t e ś m y uw ierzyć w c z y s t o ś ć w a sz y c h intencyj! N ie m a p o c o
1. Jest socjalistą
górą. A pan Rekść i Gliński poszli na s łu ż b ę do się t łu m a c z y ć , i tak nikt nie uwierzy! 2. Jest świadomym Polakiem.
endeków. O ś w i a d c z e n i e m s w o j e m p. Rekść i j e g o t o w a ­ 3. Żąda silnej Polski, niezależnej od
— Czy otrzymali 5 ty s ię c y złotych? rzysze dobili się do reszty. Artykuł „Kurjera W ile ń ­ obcych mocarstw,
—- T e g o nie w i e m y . Kandydują na to m ia s t obaj s k i e g o " rrtówił nie tylko o pieniąd za ch, które p. 4. Przyznaje Robotnikowi naczelną rolę
do rady m ie j s k ie j . R ekść wziął o d e n d e k ó w , ale również stwierdził fak ­
— Robią karjerę na was. ty po p ie r a n ia przez n i e g o ży dó w i w z m a c n ia n ia in­
w narodowym socjalizmie.
— P r z e c ie ż to by ło ich m a r z e n ie m . Ileż to ra­ t e r e s ó w ż y d o w s k ic h . 5. Żąda łączności mieszczaństwa po l­
zy, p o d c z a s p r z e m ó w i e ń na naszych zebraniach, P. R e k ść ani s ł o w e m f a k t o m ty m w o ś w i a d ­ skiego z robotnikiem i wzajemnej solidar­
Rekść z z a p a ł e m m ów ił, że d ą ż e n i e m j e g o jest c z en iu s w o j e m nie zaprzecza i z ap r z ec z y ć w i d o c z ­ ności,
w sp a n ia ły rozwój partji, aby m ó g ł „ p rzyjm ow ać ra­ nie nie m o ż e . W ynika z te g o , że dla uzyskania
porty na bia łym koniu przy złotej szabli, a s e k r e ­
6. Rolnikowi przyznaje jego właściwą
m a n d a t u r a d n e g o miasta g o t ó w s p r z e d a ć d o t y c h ­
tarza s w e g o widzieć w złotych ga lonach " . c z a s o w e s w o j e p r z e k o n a n ia ... P o c ć i więc tłu m a c z y ć
ważną rolę w życiu narodu — poprawy wa­
— Pan żartuje?... się, iż nie o tr z y m a ł o d e n d e k ó w żadnych p i e n i ę ­ runków pracy na równi z robotnikiem i mie­
— Mam na to kilkudziesięciu ś w ia d k ó w , file dzy?! szczaninem
to j e s z c z e nic, p r zecież Rekść c h ę t n i e współp racuje N i c z e g o i n n e g o po p a n u , p. Rekść, nie s p o ­ 7. Uwzględnia prawa mniejszości naro­
z Ż ydam i. d z i e w a l i ś m y się i m a m y dla p ana tylko p o g a r d ę , .
— To do e n d e k a z u p e ł n i e p o d o b n e . . . Naprzy-
dowych P ° d warunkiem ich lojalności wobec
kład Frydm an i „ D z ie n n ik Wileński". Państwa.
— Mam i na to d o w o d y . Naprzykład m ieliśmy 8. Domaga się uczciwego, silnego i ro­
o d d a ć do reperacji m a s z y n ę . J e d e n z n a sz y c h c z ł o n ­ zumnego Rządu, który je st konieczny dla
ków zgłosił g o t o w o ś ć bezpłatnej pracy. T y m c z a s e m
m a sz y n a zniknęła. P r z y p a d k o w o o d n a le ź l iś m y ją u
Pomoc bezrobotnym zbudowania silnego Państwa i wyzwolenia
klasy robotniczej.
Żyda. R ekść rnu dał ją d o naprawy. P o t e m — te Przytaczamy poniżej z e s t a w i e n i e cyfrowe i s p r a ­
o t o krzesła, na których s ie d z im y , R ekść kupił rów­ 9. Uważa Żydów za czynnik demorali­
w o z d a w c z e z zakresu akcji p o m o c y b e z r o b o t n y m
nież u Żyda". w roku 1 9 3 3 — 4. Cyfry te m ó w ią s a m e za s i e b i e
zujący, żerujący na organizmie Narodu Pola
i św iad czą , jak organy p a ń s t w o w e zmierzają s k u ­ skiego i dąży do usunięcia ich wpływu na
P. R e k ś ć t ł u m a c z y s i ę t e c z n i e z w a lc za ć b e z r o b o c i e i przyjść b e z r o b o t n y m życie duchowe i polityczne Polski.
W „Dzienniku W ileńskim * z dnia 9 czerw ca z pomocą. 10. Narodowy socjalista stoi niezłomnie
r, b. c z y t a m y n o w e o ś w i a d c z e n i e p. H. Rekścia. 1) Zatrudnienie na robotach publicznych pod swoim sztandarem ideowym, jest śmiały,
finansow anych przez Fundusz Pracy:
P rzytaczam y je w c a ł o ś c i , aby w y k a z a ć o b ł u d ę p. sumienny i szczery, krótko myśli, dużo robi
Rekścia — bankruta p o l i t y c z n e g o , który po zo ra m i P r ze p r ac ow a n o w d n ió w k a ch 95 647
” w akordzie 4 8 .039
i osiąga swój cel-
ratuje sw oją pozycję.
R a zem r o b o t n ik o d n ió w e k 1 43 .686
W Nr. 153 „ K u r j e r a W i l e ń s k i e g o * z d n i a 8 c z e r ­
W y d a t k o w a n o na r o b oc iz n ę 4 2 8 .8 4 2 .2 6 zł. c o dało
w ca r. b. z o s t a ł u m i e s z c z o n y a r t y k u ł p o d t y t u ł e m : „ B i a ­
ły k o ń i z ł o t a s z a b l a n a r o d o w c a ”. W o b e c te g o , iż o k o ­ m o ż n o ś ć zatrudnić na stałe w p r z e c ią g u 10 m i e ­ Kronika Partji.
l i c z n o ś c i r o z w o j u i d z i a ł a l n o ś c i partji z o s t a ł y p o d a n e
s i ę c y 596 r o b o t n ik ó w przy p rzeciętnej s t a w c e płacy
p r z e z r e d a k c j ę i jej i n f o r m a t o r ó w , p o d s z y w a j ą c y c h się
dziennej 3 zł.
N o w y Z a r zą d .
już n i e j e d n o k r o t n i e p o d m i a n o c z ł o n k ó w N a r o d o w o -
S o c j a l i s t y c z n e j Partji R o b o t n i c z e j K a t o w ic e , w s p o s ó b 2) Zatrudnienie doraźne na robotach pu­ D nia 2 VI b. r. na p o s i e d z e n i u c z ł o n k ó w Partj
o s z c z e r c z y i n i e z g o d n y z p r a w d ą , a to c e l e m b a ł a m u ­ blicznych finansow anych przez Wileński Wo­ j e d n o g ł o ś n i e został wybrany n ow y Zarząd. P r e z e s e m
c e n i a o p in j i p u b l i c z n e j i w p r o w a d z e n i e w b ł ą d w y b o r ­
có w p a t r j o ł ó w , w y s t ę p u j e m y p r z e c i w k o wyżej w y m i e n i o ­
jew ódzki Komitet Funduszu Pracy. Zatrudniono został rodak Belski B olesła w , nie str u d z on y bojownik
nym na d r o g ę sąd o w ą. 34.756 p r acow ników fizycznych i u m y s ł o w y c h razem,
N.S.P.R.
N a d m i e n i a m y , iż w s z c z e g ó l n o ś c i p o d a n a o k o l i c z ­ którzy przepracowali łącznie 135.643 r o b o t n i k o d n i ó ­ J e d n o c z e ś n i e u c h w a l o n o połączyć się z o d ł a ­
n o ś ć p r o p o n o w a n i a Partji 5.0C0 zł otych p r z e z S t r o n ­ w e k na s u m ę 3 1 7 8 0 0 . 7 5 zł. przy przeciętnej st a w c e
ni c tw o N a r o d o w e j e s t z g r u n t u f ał s zy w ą, g d y ż ty c h N a ­ m e m z ul. Piwnej i k o n t y n u o w a ć pracę w m yśl 10
dziennej od 2 — 3,5 zł. punktów programu N. S. P. R. J e d n o g ł o ś n i e z o s ta ło
rodow ych Socjalistów, którzy stoją za p r o g r a m e m
Z j e d n o c z e n i a N a r o d o w e g o , za p i e n i ą d z e k u p i ć ni e m o ż n a , 3) Wydano różnych św iad czeń b ezrobot­ p o t ę p i o n e d e s p o t y c z n e działanie s t a r e g o zarządu,
z aś z p a n a m i B e ł s k i m , K a r t a n o w i c z e m , P a c i u i a n e m nym w naturze jak d r zew o, mąka, cukier, z i e m ­ j e g o n i e u c z c iw a g o s p o d a r k a i s a m o w o l n e p o łą c z e n ie
się z e n d e k a m i dla korzyści o s o b i s t y c h le a d e r ó w , b e z
N.SJP.R, dąży do nieuzależmenia gospodarki narodowej od obcego kapitału! wiedzy i z g o d y o g ó l n e g o zebrania c z ło n k ó w .

REDAKTOR ODPOWIEDZIALNY: ANTONI PACIULAN


WYDAWCA: KOMITET WYKONAWCZY NARODOWO - SOCJALISTYCZNEJ PARTJI ROBOTNICZEJ (Wileńska 37) W W IL N IE

Drukarnia „LCIK", Wilno, P ortow a 7.


ł ¥1
i

w■

You might also like