Professional Documents
Culture Documents
D
Skrzypce – harmonia doskonałości
3 Andrzej Łapa
rodzy Państwo,
świat skrzypiec i altówki to dziedzina tak olbrzymia, że
5 Dzieła Wszystkie Henryka
Wieniawskiego – w hołdzie
wielkiemu artyście
trudno wybrać tematy, które podane w formie niewiel-
kich artykułów nie byłyby jedynie prześlizgiwaniem się
po morzu wiedzy. Wybraliśmy zatem dla Państwa to, co
wydawało nam się najciekawsze. Zaprosimy na krót-
kie spotkanie z Kają Danczowską i jej wspomnienia-
6 Inicjacja gry na altówce
Historia i teraźniejszość
Bogusława Hubisz-Sielska
mi o wielkich profesorach, pokażemy migawki z życia
jednej z największych polskich kompozytorek, Grażyny
Bacewicz. Spojrzymy na skrzypce lutniczym okiem
Andrzeja Łapy i wspólnie z Ewą Sas rozejrzymy się po
największych światowych konkursach. Bogusława Hu-
10 Wirtuozka i kompozytorka
Małgorzata Gąsiorowska
Nic szczególnego...
Jak ci smakuje?
http://wdobrymtonie.com/
http://www.facebook.com/Wdobrymtonie
http://www.youtube.com/user/PWMEdition
A to podobno
Stradivarius!
Rys. K. Zalewska
R
Skrzypce
– harmonia doskonałości
Fot. A. Dzięgiel
R
N
Przełom XVIII i XIX wieku przyniósł nowe wyzwania
w zakresie konstrukcji skrzypiec. Rozwijająca się tech-
nika gry skrzypcowej, w historii muzyki określana jako
drugi okres wirtuozerii sprawiła, że dotychczas budowa-
ne instrumenty przestały spełniać oczekiwania solistów.
Potrzebne były skrzypce o mocnym, nośnym brzmieniu,
których głos byłby dobrze słyszalny w większych salach
koncertowych, a także dające możliwość gry w wysokich
pozycjach. Przedstawione problemy mogli rozwiązać
tylko lutnicy znający akustyczne zasady ich funkcjono-
wania. Niestety, nie znamy ich nazwisk, pochodzili jed-
nak prawdopodobnie z północnych Włoch lub Francji.
Celem zwiększenia wolumenu brzmienia zmieniono
kąt nachylenia szyjki względem korpusu. Zabieg ten
zwiększył siłę oddziaływania strun na płytę wierzchnią
poprzez podstawek. Bardziej obciążona płyta wierzch-
nia została wzmocniona belką basową o większych roz-
miarach. Polepszenie wygody gry w wysokich pozycjach
uzyskano, zwiększając długość drgającej struny poprzez Skrzypce względu, że istnieje duże zainteresowanie muzyką daw-
barokowe,
wydłużenie szyjki o ok. 10 mm. Konieczne stało się też instrument
ną, wykonywaną na oryginalnych instrumentach z epoki.
wydłużenie podstrunnicy. Zmianie uległ kształt pod- anonimowy, Warto wiedzieć, że najbardziej cenione dziś instru-
stawka, a także sposób zamocowania strunociągu. Wte- Niemcy I poł. menty – takich mistrzów jak Antonio Stradivari czy Giu-
XIX w. – kopia
dy dokonano również zmiany sposobu łączenia szyjki instrumentu seppe Guarneri zwany del Gesù – budowane były tak,
z korpusem. wg Jacobusa aby spełniać oczekiwania współczesnych im skrzypków
Stainera 1734
Od początku XIX wieku lutnicy zaczęli budować i odbiorców muzyki. Inaczej mówiąc, budowane były do
Fot. A. Dzięgiel
skrzypce, stosując nowe parametry. Skrzypce posiadają- realizacji muzyki kameralnej. Dziś możemy powiedzieć,
ce oryginalną konstrukcję z XVII i XVIII wieku określane że lutnicy kremońscy z kręgu Stradivariego okazali się
są dziś jako skrzypce barokowe. Jednocześnie z budo- wielkimi wizjonerami, bowiem po zmianie konstruk-
wą nowych instrumentów lutnicy dokonywali przeróbek cji ich instrumenty znakomicie spełniają wymagania
wcześniejszych instrumentów. W dzisiejszych czasach współczesnych skrzypków, a ich brzmienie jest często
instrumenty posiadające oryginalne proporcje baro- magnesem przyciągającym publiczność na koncerty
kowe należą już do rzadkości. Nikt też nie zmienia już skrzypcowe. Wiele instrumentów powstałych przed ro-
konstrukcji barokowej na współczesną choćby z tego kiem 1700, mimo zmiany ich budowy, najczęściej nie
osiąga walorów brzmieniowych oczekiwanych obecnie
od instrumentów koncertowych, ale mogą one nadal
pełnić funkcję instrumentów kameralnych.
W
Ożywienie sztuki lutniczej następuje dopiero w XX
Kopia wieku, a właściwie w jego II połowie. Pojawiają się mo-
skrzypiec nografie i zbiorowe opracowania dotyczące twórczości
z ok. 1600 r.
krakowskie- najwybitniejszych lutników, inicjowane są badania na-
go lutnika ukowe dotyczące problemów stylistycznych, warsztato-
M. Groblicza,
wykonana
wych i akustycznych. Powstają twórcze organizacje lut-
w 2013 r. nicze, międzynarodowe konkursy lutnicze, stanowiące
przez poznań- płaszczyznę konfrontacji aktualnego stanu twórczości
skiego lutnika
K. Krupę lutniczej na świecie, oraz szkoły lutnicze. Wszystko to
Fot. K. Krupa sprawiło, że poziom lutnictwa zarówno w sferze warsz-
L
Wieniawskiego
współczesne instrumenty.
W twórczości współczesnych lutników wyróżnić
można kilka charakterystycznych trendów. Pierwszy
z nich ukierunkowany jest na tworzenie instrumentów
inspirowanych najbardziej nośnymi modelami mistrzów
starowłoskich. Lutnik, korzystając z ogólnych założeń
klasycznego modelu, wprowadza do instrumentu wła-
sne rozwiązania stylistyczne. Powstały w ten sposób in-
W dorobku artystycznym Henryka
strument wprawdzie nawiązuje do klasycznego modelu,
ale nosi w sobie wyraźne znamiona jego budowniczego. Wieniawskiego, w sposób charakterystyczny
Następnym kierunkiem jest tworzenie instrumen- dla wielu twórców XIX wieku, splata się kariera
tów w oparciu o własne koncepcje stylistyczne przy artysty muzyka z karierą kompozytorską, w obu
zachowaniu klasycznej formy i kolorystyki instrumentu. też zakresach odnosił sukcesy. Postrzegany był
Najczęściej punktem wyjścia do zaprojektowania in-
jednak przede wszystkim jako skrzypek−wirtuoz:
strumentu mogą tu być metody geometryczne.
Innym trendem podejmowanym, acz nieśmiało, jest najpierw jako cudowne dziecko, a następnie
tworzenie instrumentów o kształtach ekscentrycznych, jako fascynujący solista i kameralista
niesymetrycznych, o nieskrępowanej kolorystyce i fak- występujący w wielu miejscach Europy i Ameryki
turze. Zachowane tu muszą być jednak cechy idioma- Północnej, równy największym swych czasów –
tyczne instrumentu, takie jak strój i możliwość smycz-
N. Paganiniemu, E. Ysaÿe’owi, K. J. Lipińskiemu
kowej techniki gry.
Bardzo modne stało się ostatnio wykonywanie ko- czy H. Vieuxtemps’owi.
pii klasyków lutnictwa. Powstałe w ten sposób instru-
menty do złudzenia przypominają oryginały, poczyna- Wystawiają mu takie świadectwo zachowane krytyki artystyczne,
jąc od doboru drewna, poprzez odwzorowanie konturu opinie i relacje. Inaczej ma się sprawa z zachowaną twórczością
uwzględniającego jego asymetrię i ubytki, formowanie kompozytorską Henryka Wieniawskiego. W przeszłości fascyna-
sklepień, po lakier z jego charakterystycznymi przetar- cja skrzypkiem−wirtuozem odwracała uwagę od jego kompozycji,
ciami i śladami zużycia. Kopiowane są zwykle instru- choć nie znaczy to, że nie były one dostrzegane i doceniane. Dzisiaj
menty o wysokich walorach brzmieniowych i kopista utrwalona w nutach spuścizna twórcza Wieniawskiego z natury rze-
powinien dołożyć wszelkich starań, aby uzyskać podob- czy wysuwa się na plan pierwszy, co nie umniejsza jej roli w praktyce
ne efekty w tym zakresie. Dobrze wykonana kopia jest koncertowej i w wiolinistycznej pedagogice. Historyczne okoliczno-
bardzo cenionym instrumentem. Często muzyk, który ści sprawiły [jednak], że jego dziedzictwo twórcze jest rozproszone,
nie może sobie pozwolić na kupno drogiego, oryginal- trudno dostępne, znane fragmentarycznie i częstokroć w wydaniach
nego instrumentu dawnego mistrza, decyduje się na nie odpowiadających współczesnym standardom.
kupno wielokrotnie tańszej kopii. Dzieła stanowią zatem próbę rewaloryzacji spuścizny Henry-
Nie należy jednak mylić robienia kopii z manierą wy- ka Wieniawskiego w dwojakim znaczeniu. Z jednej strony na plan
kańczania nowo budowanych instrumentów „na staro”. pierwszy wysuwa się twórczość kompozytorska Wieniawskiego.
Instrumenty tak wykonane znajdują wprawdzie często Z drugiej, chodzi o jak najszersze upowszechnienie tej twórczości
uznanie wśród muzyków, nie można im bowiem odmó- we współczesnym życiu muzycznym. Dostępność nut jest bowiem
wić swoistego uroku imitującego patynę czasu, należy warunkiem popularyzacji dorobku każdego kompozytora.
jednak być bardzo ostrożnym przy ocenie, ponieważ Seria A Dzieł pomieści wszystkie nuty, które wyszły spod ręki
często taki rodzaj wykończenia tuszować może niedo- kompozytora: utwory, szkice i fragmenty, obejmie całą zachowaną
mogi warsztatowe lutnika. spuściznę kompozytorską Henryka Wieniawskiego, [ze wstępem, ko-
mentarzem źródłowym i faksymiliami]. Z kolei seria B Dzieł obejmie
C ... m.in. dokumenty osobiste, korespondencję, recenzje, ikonografię
Dalszy rozwój sztuki lutniczej stać się może udziałem z czasów współczesnych Wieniawskiemu. Do serii tej wejdą również
jedynie wybitnych osobowości twórczych, świadomych opracowania i monografie poświęcone życiu, twórczości i sztuce wy-
miejsca, w jakim się ten rozwój znajduje. Należy spo- konawczej Wieniawskiego.
dziewać się tendencji do odchodzenia od klasycznych Wydawcy i Komitet Redakcyjny DWHW
wzorców w kierunku zdynamizowania formy, wzbogaca- Poznań
P
Po październik 2006
znań – Kraków, październ
nia fakturalnego i poszerzenia gamy kolorystycznej. Wy-
daje się, że zmiany te następować będą w obrębie stra-
tegii „małych kroków”, choć niewykluczone są większe
ruchy awangardowe. Upłynęło już niemal pięć wieków
od narodzin skrzypiec. Dalszy kierunek rozwoju sztuki
lutniczej pozostaje na razie niewiadomą, należy tylko
mieć nadzieję, że skrzypce nadal, jak to czynią od stule-
ci, będą zadziwiały harmonią swoich kształtów i cudow-
nym brzmieniem, potrafiącym oddać nieskończoną
gamę nastrojów, uczuć i wzruszeń.
S
Inicjacja gry na
Historia i teraźniejszość altówce
S
Fot. A. Dzięgiel
S
A P
Kiedy myślimy o polskiej tradycji wykonawstwa i wir-
tuozostwa na tym instrumencie, to rozwinęła się ona
właśnie w XX wieku i możemy śmiało mówić o ukształ-
towaniu kolejnych pokoleń altowiolistów, których peda-
gogami są już wybitni specjaliści w tej dziedzinie. Choć
droga ich rozwoju prowadziła najczęściej przez skrzyp-
ce, to jednak można już mówić o wykształconym pol-
skim etosie gry na altówce, a w każdym z akademickich
ośrodków mamy liczącą się kadrę pedagogiczną. Przy-
czyniła się do tego praca wybitnych instrumentalistów
i pedagogów: Mieczysława Szaleskiego, Jana Rakow-
skiego, Tadeusza Goneta i Stefana Kamasy, których gra,
osiągnięcia i dbałość o polski repertuar doprowadziły
do powstania utworów posiadających już stałe miejsce
w repertuarze altowiolistów.
Cóż zatem stanowi przeszkodę – oprócz wspomnia-
nych zawirowań wokół wielkości instrumentu – we
wczesnym rozpoczynaniu nauki gry właśnie na altówce?
Niewątpliwą przeszkodą był brak odpowiedniej li-
teratury. Świadomie używam czasu przeszłego, gdyż
w każdym sklepie z nutami można teraz znaleźć ciekawą
ofertę i to już nie tylko poza granicami Polski – bo nawet
i w polskich sklepach (przede wszystkim internetowych)
taka literatura jest dostępna.
Szczególnie przyciągają wzrok swoim bogactwem
kolorów i szatą graficzną wspomniane wydawnictwa
brytyjskie, co wcale nie dziwi, zważywszy na fakt, że
właśnie w tym kraju ponad wiek temu rozpoczął się
renesans wioli. Z Wysp Brytyjskich pochodzi też wielu Kim przyglądać się kątowi, jaki tworzy kciuk z małym palcem
Kashkashian
wybitnych XX-wiecznych wirtuozów, na użytek których tejże właśnie ręki, gdyż dopiero osiągnięcie rozwarcia
Fot. Lebrecht/MJS
powstawały różnorakie kompozycje, niezwykle „dopa- na poziomie większym niż 90 stopni (kąt prosty), gwa-
sowane” nie tylko do idiomu instrumentu, ale i swoiste- rantuje w miarę poprawne intonowanie dwudźwięków
go wyspiarskiego „klimatu”, nie pozbawione jednako- (chodzi w szczególności o grę w pół- oraz I i II pozycji).
woż cech pogłębionego muzycznie wirtuozostwa (Bax, Minusem późniejszej inicjacji jest także brak dostatecz-
Bowen, Bridge, Clark czy Walton). nego opanowania literatury, która – wbrew panującemu
Z Wysp Brytyjskich przeniósł się ten klimat do daw- jeszcze przekonaniu, nie jest wcale uboga, co dobitnie
nej kolonii – Ameryki Północnej, a w połączeniu z liczną wykazał wspomniany już wyżej Franz Zeyringer.
falą porewolucyjnych rosyjskich emigrantów – wirtu- Innym problemem jest osiąganie wysokich pozycji.
ozów i pedagogów wiolinistów, przyniosło to wspaniały Skrzypkowie, by grać powyżej V pozycji, rozciągają dłoń
rozkwit nauczania i literatury altówkowej. wzdłuż pudła, ale w przypadku altówki nie gwarantuje
to swobody poruszania, gdyż powierzchnia pudła do
Z objęcia jest niewątpliwie rozleglejsza i dosyć proble-
matyczna nawet dla dość rozbudowanej i rozciągniętej
Jakie zatem argumenty można przytoczyć, by nauczać dłoni lewej ręki. Tradycją amerykańską jest osiąganie
od początku edukacji na altówce? Wedle słów Kim wysokich pozycji poprzez umieszczenie dłoni lewej ręki
Kashkashian, jednej z najwybitniejszych altowiolistek na pudle, przy jednoczesnym rozwarciu kciuka (powy-
obecnej doby, obie ścieżki dojścia mają plusy i minusy. żej kąta prostego) tak, by znajdował się on jak najbliżej
W przypadku rozpoczynania gry na skrzypcach i póź- piętki instrumentu, by łatwo było wrócić do zasadni-
niejszej zamianie na altówkę zyskuje się w miarę do- czej jego pozycji, czyli chwytnej – z ułożeniem kciuka
brze rozwiniętego technicznie adepta. Ale czy nie moż- naprzeciw palca środkowego. Daje to możliwość nad-
na rozpocząć nauczania od razu na altówce? Czy granie zwyczaj swobodnego przemieszczania się w pozycjach
gam i pasaży, również przez trzy oktawy, oraz etiud nie i uzyskania odpowiedniej i pożądanej biegłości i zwin-
mogłoby zagościć jako stały element opanowywania ności w tym zakresie.
topografii instrumentu od najwcześniejszych lat nauki? Ale największą pułapką późnego zaznajamiania się
Dałoby to altowiolistom większą swobodę w poruszaniu z właściwościami instrumentu może być nie dość oparty
się po instrumencie. Nie wspominam o dwudźwiękach, dźwięk, co wynika z o wiele większego napięcia dłuż-
gdyż wymaga to wielkiej ostrożności, by nie spowodo- szych, grubszych strun, mających bardziej pogłębione
wać sforsowania mięśni dłoni lewej ręki. Należy bacznie właściwości alikwotowe niż struny skrzypcowe. Istnieje
S
R E K L A M A
P M
Wirtuozka
i kompozytorka Fot. M. Holzman
P
L
Bacewiczówna nie próżnowała w Paryżu – oprócz zajęć
z kompozycji odbywała także mistrzowski kurs gry na
skrzypcach. Po powrocie do kraju i po licznych koncer-
tach, w 1936 roku wstąpiła jako skrzypaczka do utworzo-
nej przez Grzegorza Fitelberga Orkiestry Symfonicznej
Polskiego Radia. Pragnęła lepiej poznać skomplikowa-
P M
ny aparat, jakim jest orkiestra i już po roku mogła się niczne i ekspresyjne „swojego” instrumentu, jak też in-
pochwalić I Koncertem skrzypcowym, który wykonała strumentów pokrewnych (altówki i wiolonczeli), rzadko
w 1937 roku razem ze swoją orkiestrą. W sumie skom- jednak sięgając po ekstremalne efekty artykulacyjne.
ponowała siedem koncertów skrzypcowych. Każdy jest Najsławniejszym dziełem kompozytorki był i pozo-
inny, choć we wszystkich panuje klasyczna dyscyplina staje Koncert na orkiestrę smyczkową (1948), w którym
i mistrzowskie połączenie przebiegów szybkich, żywio- elementy klasyczne i barokowe splecione są po mi-
łowych z momentami refleksyjnymi, pełnymi zadumy. strzowsku z nowym, „atonalnym” brzmieniem. Niesłab-
O ile jednak w I Koncercie ów pierwiastek liryczny ujaw- nącym powodzeniem cieszą się także dwa Oberki na
nia się pod postacią stylizowanego kujawiaka (część II), skrzypce i fortepian (1949, 1952), czy utwory, w których
o tyle Largo z drugiej części VII Koncertu z 1965 roku stylizacje ludowe stanowią istotny element, jak choć-
ma już całkowicie abstrakcyjny charakter, wynikający je- by IV Kwartet smyczkowy, który w 1951 roku otrzymał
dynie z bogactwa kolorystyki dźwiękowej zastosowanej I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Kwartetów
zarówno w partii solowych skrzypiec, jak i dyskretnie Smyczkowych w Liège w Belgii.
akompaniującej im orkiestry.
Elementy folkloru pojawiły się bardzo wcześnie O
w muzyce Grażyny Bacewicz; można powiedzieć, że sty- W sumie dorobek Grażyny Bacewicz zamyka się około
lizacje folklorystyczne są charakterystyczne dla kom- 200 dziełami, wśród których znajdziemy utwory kame-
pozytorów polskich kręgu neoklasycznego, wyróżniając ralne, symfoniczne, dydaktyczne, balety, operę radiową
ich spośród dokonań twórców w innych krajach. Niewąt- Przygoda króla Artura, pieśni, muzykę teatralną, filmową
pliwy wpływ na taki obraz muzyki polskiej miało dzie- i do słuchowisk radiowych. Można zapytać, w jaki spo-
dzictwo Chopina i Szymanowskiego, poza tym jednak sób udało się artystce osiągnąć tak imponującą liczbę
polscy artyści pragnęli uniknąć schematyzmu, jaki gro- kompozycji? Nie zajmowała się przecież tylko własną
ził w przypadku mechanicznego przyswajania wzorców twórczością. Do 1953 roku była koncertującą skrzypacz-
neoklasycznych. Grażyna Bacewicz, będąc już dojrzałą ką. Wychowywała córkę, prowadziła dom wraz ze swym
kompozytorką, protestowała przeciwko określaniu jej mężem, znanym lekarzem Andrzejem Biernackim, któ-
twórczości jako neoklasycznej, twierdząc, że przez lata rego poślubiła w 1936 roku. Udzielała się społecznie,
przeszła bogatą ewolucję. To prawda, wiele jej utworów, pod koniec życia (zmarła 17 stycznia 1969 roku) objęła
np. cztery symfonie komponowane na przestrzeni lat klasę kompozycji w warszawskiej Wyższej Szkole Mu-
1945–1953, nacechowanych jest silną, „romantyczną” zycznej. Twierdziła, że posiada „niewidoczny motorek”,
ekspresją, wręcz dramatyzmem. dzięki któremu wiele czynności wykonuje szybciej, niż
Z kolei po 1958 roku kompozytorka zbliżyła się inni ludzie. A o swojej muzyce powiedziała, że „jest ona
do ówczesnej awangardy, stosując np. w VI Kwartecie drapieżna, a jednocześnie liryczna”. To zdanie lepiej niż
smyczkowym (1960) elementy dodekafonii, czy zastępu- niejedna analiza wyraża istotę stylu muzycznego
jąc rozwinięte melodycznie tematy krótkimi, zmiennymi Grażyny Bacewicz.
motywami, wręcz mobilami dźwiękowymi poddanymi
jednak ścisłej dyscyplinie formalnej, jak w Muzyce na 1
G. Bacewicz, Znak szczególny, Warszawa 1974, s. 5.
smyczki, trąbki i perkusję (1958), czy nawet w ulotnych 2
W. Lutosławski, Wspomnienie, „Ruch Muzyczny” 1-15 IV
Pensieri notturni (1961). Znając możliwości skrzypiec, 1969, s. 5.
artystka z maestrią wykorzystywała możliwości tech-
R E K L A M A
P
Kajutek.
Profesor
Danczowska
„Ciągle staram się być taka jak oni
i ciągle tak wiele mi jeszcze brakuje!”
Fot. P. Zapendowski
F K D, Umińska oraz Dawid Ojstrach. Miała szczęście poznać
muzyczny świat przez pryzmat wspaniałych artystów,
Profesor Kaja Danczowska cała jest muzyką. Ten banal- którzy w dodatku otoczyli ją niemal rodzinną opieką
ny frazes, zdewaluowany przez popularne media chęt- i dali poczucie bezpieczeństwa artystycznego, pewności
nie używające wielkich słów, po prostu oddaje jej życie. wyborów, dali jej do ręki najlepszy warsztat artystyczny.
Całe swoje życie zadedykowała muzyce, bez cienia żalu I wypuścili w wielki świat.
za „resztą świata” – świat poza muzyką w zasadzie może
nie istnieć, jest niewart uwagi. I to jest dla niej najbar- „Dwa kwiatuszki dla dwóch łapek
dziej oczywiste, naturalne. Skąd się to wzięło? Na pew- mojej Kajtuni kochanej za cudne granie
K no u zarania tej sytuacji stoi ogromny talent Kai oraz mozarcikowej D-durowej premiery od Jej
M
tradycje rodzinne (jej dziadek to słynny wiolonczelista profci, która się b. b. b. cieszy!”
Dezyderiusz Danczowski). Ale i dzieciństwo, niezwykłe
Teoretyk mu-
zyki i klarne- i od początku nakierowane na muzykę. Eugenia Umińska stała się dla małej Kai „muzyczną
cistka, doktorat „Moja rodzina składała się z dwóch osób, z mojej mamą”, mentorką, wzorem, kierunkowskazem na życie.
z klarnetu
uzyskała na
mamy i ze mnie. Podzieliłyśmy się życiem w ten spo- Umińska była już uznaną artystką i profesorem na uczel-
University of sób, że ja grałam, a mama czytała. Właściwie cały czas. ni, kiedy pod jej skrzydła dostała się ośmioletnia uta-
British Colum- Mieszkałyśmy w jednym maciupeńkim trzynastome- lentowana dziewczynka. Pani profesor nigdy wcześniej
bia w Kanadzie.
Klarnecistka trowym pokoiku, nie można było się w nim ruszyć, bo nie uczyła dzieci, więc jej styl nauczania był mieszaniną
Trio sTREga wszędzie pełno było książek. Stałam dosłownie na tych muzycznych zabaw (gamy, wprawki i ćwiczenia wymy-
i Ara Ensemble,
autorka artyku- książkach w jednym kąciku i grałam – a mama czyta- ślane specjalnie dla małej podopiecznej miały dziecin-
łów i publikacji ła, o utworach, które gram, o kompozytorach. Potem, ne tytuły: „samoloty”, „gwiazdki”, „drabinki”) i najpo-
muzycznych.
w przerwie na obiad, przy pierwszej połowie porcji pie- ważniejszego podejścia do utworów.
rogów mama opowiadała mi, czego właśnie się dowie- „Pani profesor Umińska dużo grała na lekcjach,
działa z lektury, a druga połowa porcji to było słuchanie a najwięcej na fortepianie. Siadała do fortepianu i grała
radia. Siedziałyśmy na tych książkach i słuchałyśmy. całą partię orkiestry. Śpiewała, grała, mówiła: »Wiesz,
W tamtych czasach był tylko jeden program radiowy, Kajteczku, tutaj fleciki, a tutaj będą ci takie ptaszki
a w nim bardzo dużo muzyki klasycznej. Kiedy potem śpiewać« – bo przecież byłam małym dzieckiem, mia-
poszłam do szkoły podstawowej, to naprawdę znałam łam 9–10 lat, mówiła więc do mnie innym językiem.
już wszystkie symfonie na pamięć, wszystkie Schuberty, Świetnie i dużo grała na fortepianie. Zatem już od ma-
Beethoveny – były dla mnie jak piosenki rozrywkowe. leńkiego dziecka byłam prowadzona symfonicznie i po-
Mama mi o nich opowiadała: jak to kotek w Niedokoń- tem wyjść i zagrać koncert z orkiestrą, to nie był żaden
czonej chodzi w pizzicatach: »plum, plum, plum...«; to kłopot. Wiedziałam wszystko, co się dzieje w orkiestrze,
było tak obrazowe, że na całe życie zapamiętałam; nie to była sama przyjemność, żaden przeskok. Pani profe-
można było nie zapamiętać”. sor Umińska uczyła mnie od dziecka artyzmu, dojrzałe-
Jednak chyba największy wpływ na ukształtowanie go grania. Nawet gamy, nawet etiudki – to były utwory.
osobowości muzycznej Kai Danczowskiej miało dwoje Miały przedstawiać jakieś baśniowe sceny. Wszystko
jej pedagogów, wybitnych indywidualności – Eugenia w ogóle wychodziło od wyobraźni”.
P M
P
Kaja Danczow-
ska i Eugenia
Umińska
Fot. PAP/Makarewicz
Styl nauczania wielkich pedagogów Danczowska są tak mądre i będę je pamiętać przez tyle lat, że wciąż
przeniosła następnie, jak dziedzictwo, na kolejne po- będę się starała je ulepszać, realizować – i coraz lepiej
kolenia studentów Akademii Muzycznej w Krakowie. je rozumiem. Zostały, drążą we mnie, wchodzą we mnie,
„Kiedy uczę, to przynoszę na lekcje nuty z zapiskami w moje granie”.
moich cudownych pedagogów i pokazuję: »Popatrz, to Pani profesor Umińska została z Kają także w mate-
jest pisane ręką prof. Umińskiej, a tak Ojstrach zaznaczył rialnym wymiarze: pod postacią przepięknych skrzypiec
tę nutę. To jest jego długopis, to jest jego ręką napisa- Januariusa Gagliano („złocisty” Gagliano), które poda-
ne!« Być może nudzę tym moich studentów, ale wciąż rowała swojej utalentowanej uczennicy. „Codziennie
mówię: »Dawid Ojstrach tak tutaj chciał, popatrz, nawet doświadczam nowego wzruszenia, gdy odwijam moje
to napisał, podkreślił, ten fragment zakreślił.« Jakoś jest skrzypce, żeby zacząć ćwiczyć, pracować. Zawsze patrzę
mi to szalenie potrzebne. Nie dlatego, że mi się wydaje, na nie poprzez Panią Profesor”.
że studenci będą bardziej mi wierzyć, ale także dlatego, Pozostały niezwykle związane do końca. Podczas
że uważam, że trzeba tak i tylko tak. Coraz bardziej tak. jednego z przykrych pobytów w szpitalu profesor Umiń-
Im więcej słucham innych wykonań: koncertów, nagrań ska tak pisała do Kai: „Chyba Cię Kaju przed operacją
– a ja bardzo dużo słucham! – tym bardziej wiem, że ci zobaczę? Może wpadniesz mnie odwiedzić w szpitalu.
moi wielcy profesorowie mieli rację”. Kopernika 40 t.zw. »biała chirurgia«. Gdybym Cię nie
Z tych cennych uwag korzystają obecni uczniowie miała już zobaczyć to wiedz że zawsze będę czuwała
prof. Danczowskiej i, jak się wydaje, korzystają mą- »stamtąd« aby Ci się dobrze grało! Twoja E.U.”
drze. Aleksandra Kuls, półfinalistka ostatniego XIV Mię- Dotrzymała obietnicy, najwyraźniej stale czuwa
dzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka nad Kają.
Wieniawskiego, już zdobywa najwyższe laury na mię-
dzynarodowych konkursach, jak na przykład ostatnio
– pierwszą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie
Skrzypcowym im. Józefa Szigetiego w Budapeszcie. Do-
ping do dalszej pracy i radość wygranej. Sukces młodej
skrzypaczki i profesor Danczowskiej, sukces kilku już
pokoleń wielkich pedagogów.
S
A ona stale pamięta o swoich korzeniach. „Im więcej
czasu mija od pożegnania się z tymi moimi wielkimi,
wielkimi profesorami, tym trudniej mi nawet z domu
wyjść bez ich zdjęć. Mam zawsze przy sobie ich foto-
grafie, w dowodzie osobistym, w jakiejś książeczce.
Nie czuję tej rozłąki nie tylko dzięki temu, że ich mam
w tej postaci przy sobie, ale dzięki temu, że codziennie
wciąż jeszcze gram, wciąż ćwiczę i wciąż się staram re-
alizować ich uwagi. Były tak wielkie i tak dalekosiężne...
Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy z tego, że
Fot. H. Rosiak/Forum
P M
Dydaktyka skrzypcowa
– moja profesja, moje hobby
W powszechnej opinii skrzypce uchodzą za jeden z najtrudniejszych
instrumentów, szczególnie w odniesieniu do początków nauki.
Te pierwsze kroki nie są może najprzyjemniejsze tak dla uczącego się,
jak i dla jego otoczenia. Potem jednak, kiedy grający opanuje już podstawy
techniki, dźwięk skrzypiec – miękki, słodki, niekiedy nasycony i głęboki
– rekompensuje niedogodności owego początkowego okresu nauki.
Polska szkoła skrzypcowa od lat należy do liczą- F. Geminianiego, mniej znane utwory H. Wieniawskiego
cych się w świecie i jest wysoko ceniona przez czy od dziesięcioleci leżące w szufladach kompozycje
fachowców, a każdego roku młodzi polscy skrzyp- G. Bacewicz) to moja kolejna pasja. Ten nurt mojej dzia-
kowie zdobywają laury na różnego rodzaju konkursach. łalności wydawniczej ma także bezpośredni związek
Poziom ich gry ma ścisły związek z poziomem nauczania z działalnością pedagogiczną. Były lata, kiedy wyda-
w naszych szkołach muzycznych, a ten z kolei wiąże się wałem każdego roku po kilka „odkrytych” przeze mnie
z dostępnością nowoczesnych i atrakcyjnych materia- utworów, a pierwszymi ich wykonawcami byli z reguły
łów dla pedagogów. moi uczniowie.
A C W ciągu dwudziestu paru lat nieprzerwanej współ-
pracy z Polskim Wydawnictwem Muzycznym opubliko- N
Skrzypek Tria wałem komplet materiałów dydaktycznych (podręcznik
Krakowskiego,
Honorowy metodyczny, nowoczesną szkołę, gamy, dwa wybory Ponieważ na polskim rynku wydawniczym brakowa-
Profesor Oświa- etiud o różnym stopniu trudności, także własne utwo- ło książkowej publikacji o charakterze metodycznym,
ty, Honorary
Professor
ry). Obejmują one wszystkie poziomy kształcenia in- w pierwszej kolejności opracowałem Notatnik meto-
Dall’arco Aca- strumentalnego, od podstawowego poprzez średni do dyczny o grze skrzypcowej i jej nauczaniu (1999), trak-
demy Hamburg. akademickiego. tujący o grze skrzypcowej w aspekcie zarówno techniki
Moja aktywność wydawnicza wiąże się z prakty- naszego instrumentu (aparat gry, intonacja, biegłość,
ką pedagogiczną i w dużym stopniu wynika z potrze- zmiany pozycji, funkcjonowanie prawej ręki, artykulacja,
by unowocześniania, a także przyspieszania procesu wibracja), jak i problematyki stricte muzycznej (ekspre-
dydaktycznego. Nowe spojrzenie na materiały do na- sja, frazowanie, rubato).
uczania gry na skrzypcach zostało niejako wymuszone Rozpocząłem od robienia notatek, głównie na lek-
stale rosnącym poziomem wykonawstwa muzycznego cjach, ale zdarzało się to także w tramwaju, w restau-
w świecie, coraz wyższymi wymaganiami na konkursach racji, a nawet na ulicy. Ten etap przygotowawczy trwał
oraz obniżaniem się wieku świetnie grających mło- około roku. W tym czasie zacząłem konstruować plan
dych skrzypków. To zdumiewające, ale dzisiaj dwuna- całości, ustalać tytuły poszczególnych rozdziałów i pod-
sto- i trzynastolatkowie grają – i to jak! – utwory, które rozdziałów, układać je w konsekwentną, rozwojową
kilkadziesiąt lat temu dostępne były jedynie dla najwy- całość. W sumie praca nad książką zajęła mi trzy lata,
bitniejszych dojrzałych artystów (zjawisko to dotyczy w tym dwa lata pracowałem nad zawartością meryto-
także fortepianu, a prawdopodobnie także kilku innych ryczną, a kolejny rok poświęciłem na różnego rodzaju
instrumentów). Oto miara postępu w dziedzinie naucza- uzupełnienia i poprawki.
nia i wynik stosowania coraz bardziej efektywnych me- Notatnik, w którym zapisałem wszystko to, co mówię
tod pracy z dziećmi i młodzieżą. do uczniów w czasie lekcji, adresowany jest do na u cz y-
W kręgu moich zainteresowań edytorskich nie mo- c i e li gry na skrzypcach, ale nie zaszkodzi, jeśli zapoznają
gło zabraknąć opracowań wykonawczych literatury się z nim także uczniowie (napisany jest językiem przy-
skrzypcowej polskiej i światowej, zarówno na skrzypce stępnym i zrozumiałym) oraz studenci zainteresowani
solo, jak i z towarzyszeniem fortepianu. Większość po- poprawieniem jakiegoś elementu w swojej grze. Nawet
zycji repertuaru koncertowego, w tym niektóre koncerty dojrzały skrzypek może znaleźć w nim coś dla siebie.
i kompozycje wirtuozowskie, wydane w Polsce już jakiś Jako wsparcie dla stawianych w książce tez posłużyły
czas temu, wymagały rewizji i dostosowania do współ- mi zaczerpnięte z całej literatury skrzypcowej przykłady
czesności. muzyczne (jest ich ponad 470), sprowadzające zawar-
Wyszukiwanie i publikowanie do tej pory niewyda- tą w publikacji wiedzę na grunt praktyki wykonawczej.
nych w naszym kraju pozycji repertuaru skrzypcowego Jednym z najważniejszych rozdziałów książki jest
(utwory czesko-austriackiego kompozytora H.I.F. Bibera, Sztuka ćwiczenia. Jak istotny to problem wie każdy
P
P M
P
R E K L A M A
www.polskielutnictwo.pl
Co nowego na półkach
Wśród pozycji nutowych pojawia się ostatnio coraz więcej publikacji skierowanych do
początkujących. Mają one na celu ułatwienie opanowania tajników gry na instrumencie,
a także osiągnięcie kolejnych etapów instrumentalnego „wtajemniczenia”. Dobrym
sposobem na poznanie nowych metod nauczania i urozmaicenie repertuaru ucznia będzie
korzystanie z ogromnego wachlarza propozycji wydawnictw zagranicznych.
S
zróżnicowanym stylem wykonawczym poszczególnych się utrzymanie lekkiego, swobodnego charakteru, co dla
kompozytorów i epok przy jednoczesnej nauce grania młodych skrzypków znających pierwowzór nie powinno
zespołowego, co owocuje doświadczeniem nie do prze- stanowić problemu.
cenienia w dalszym procesie muzycznej edukacji.
Warto odnotować, że w obu partiach strzałkami za- V T S
znaczone zostały miejsca, w których wykonawcy mogą Poszukując publikacji odpowiedniej dla początkujących
wzajemnie zamieniać się partiami pierwszych i drugich altowiolistów, którzy jednak posiedli już podstawowe
skrzypiec, co wprowadza swobodę decyzji i możliwość umiejętności, warto sięgnąć po zbiór Viola Time
dostosowania utworu do umiejętności i stopnia zaawan- Sprinters, zawiera on zarówno utwory dydaktyczne,
sowania instrumentalnego uczniów. Autor opracowania jak i dobrze znane (jak Taniec Wieszczki Cukrowej
(Lajos Vigh) przy większości kompozycji podaje pro- z Dziadka do orzechów Piotra Czajkowskiego czy
ponowane tempo metronomiczne, które, jak zaznacza, Largo z IX Symfonii Antonína Dvořáka), kładące
jest jedynie propozycją, a tempo wykonania powinno nacisk na ćwiczenie różnych układów palcowych,
zostać dostosowane do poziomu umiejętności uczniów obejmujące też drugą i trzecią pozycję oraz róż-
i komfortu gry w duecie. Ze względu na zróżnicowany ne rodzaje artykulacji. Znajdują się tu także duety
stopień trudności utworów wspomniany wzór stanowi o różnym stopniu trudności. Do nut dołączono
cenną pomoc dydaktyczną. Najprostsze duety można płytę CD zawierającą nagrania utworów z akompa-
wykorzystać do ukształtowania i kontroli prawidłowych niamentem oraz samego akompaniamentu. Partie du-
nawyków prowadzenia smyczka, wrażliwości na jakość etów na nagraniu są rozdzielone na prawy i lewy kanał,
dźwięku oraz poprawnej intonacji i związanym z nią co przy ćwiczeniu pozwala wybrać właściwy głos. Nie-
właściwym kątem ustawienia palców lewej ręki, a także które utwory posiadają akompaniament fortepianowy
do stopniowego wprowadzania techniki wibracji. Trud- wydany w osobnym zeszycie. 38 utworów (w tym 8 du-
niejsze, jak Suita J. B. de Boismortiera, będą pomocne etów) to kompozycje pochodzące z różnych epok, po-
w nauce poprawnego podziału smyczka oraz rozwijania cząwszy od Allegra D-Dur Georga Philippa Telemanna,
motoryki lewej ręki. Obecność we wspomnianym zbio- przez dzieła Mozarta, Beethovena, Rossiniego, Bizeta,
rze wielu tańców, takich jak menuet, allemande, sara- Czajkowskiego, Dvořaka, po utwory dydaktyczne po-
bande, gigue czy bourrée, pozwala młodym muzykom magające opanować różne problemy techniczne, takie
zapoznać się z rytmem i charakterem każdego z nich, co jak: szybkie zmiany strun w obu kierunkach smyczka,
później znacznie ułatwi wykonywanie suit czy partit. Po- podziały smyczka, zmiany pozycji, różne rodzaje artyku-
nieważ utwory te są przewidziane do wykonania w du- lacji, flażolety naturalne oraz chromatyka.
ecie, pedagog powinien położyć największy nacisk na
znalezienie wspólnej intonacji oraz kształtowanie po- D V V
czucia pulsu i umiejętności wspólnego muzykowania, Młodych skrzypków i altowiolistów, pragnących rozwijać
polegającej także na nauce wzajemnej komunikacji i czy- swoje umiejętności gry w duecie zainteresują zapewne
telnym pokazywaniu partnerowi istotnych informacji. Duets for Violin and Viola, również wydawnictwa
Editio Musica Budapest. Zbiór ten zawiera utwory
D M M różnych kompozytorów i epok, począwszy od XIII-,
W poszukiwaniu odskoczni od żmudnych ćwiczeń i kla- XIV- i XV-wiecznych anonimów, przez kompozy-
sycznego repertuaru warto zwrócić uwagę na zbiór Di- cje Lully’ego, Bacha, po utwory Beethovena czy
sney Movie Magic, zawierający 14 melodii z filmów Walta Schuberta. O jego wysokiej wartości dydaktycznej
Disney’a: Alladyn i Król Złodziei, Król Lew, 101 Dalmatyń- decyduje dobór materiału, zróżnicowanego pod
czyków, Pocahontas, Powrót Dżafara i Toy Story. Pozycja względem poziomu trudności, dokonany przez
ta przeznaczona jest dla młodych skrzypków, którzy jed- Lajosa Vigha. W Sommerkanon (Anon. XIII w.) poja-
nak posiedli już podstawowe umiejętności gry na instru- wiają się dwudźwięki zarówno w partii skrzypiec,
mencie oraz opanowali technikę gry do trzeciej pozycji jak i altówki. Kompozycje Josepha Haydna wyma-
(co prawda w Cruella de Vil pojawia się nawet dźwięk gają bogactwa środków artykulacyjnych, smycz-
es4 w IV pozycji, ale może być też zagrany w III pozycji ków lotnych i umiejętności podziału smyczka,
przez naciągnięcie 4 palca). W powyższym wydaniu nie a w Thema con variazioni pojawia się nawet piz-
ma propozycji palcowania, co pozostawia nauczycielowi zicato lewą ręką. Divertimento KV 487 Wolfganga
swobodę w doborze aplikatury dostosowanej do chęci Amadeusa Mozarta stanowi zaś wprowadzenie do
uzyskania określonej barwy dźwięku oraz umiejętności utworów cyklicznych, pozwalając młodym muzy-
i stopnia zaawansowania ucznia. Utwory te stanowią kom na opanowanie mozartowskiego stylu.
bardzo wartościowy materiał dydaktyczny, gdyż wy-
konywanie znanych melodii z ulubionych przez dzieci Reasumując, należy podkreślić, że wzbogacanie reper-
i młodzież filmów sprawia wyjątkową radość i motywuje tuaru ucznia o utwory przybliżające wiele problemów
do ćwiczenia. Ponieważ są to instrumentalne adaptacje technicznych w formie żartobliwej czy pozwalające na
piosenek, ważnym zadaniem dla młodych skrzypków wykonywanie utworów z nagranym na płycie akompa-
jest naśladowanie na skrzypcach śpiewnego tonu ludz- niamentem sprawi, że młodzi adepci sztuki z tym więk-
kiego głosu (szczególnie w Colors of the Wind z filmu szą ochotą i pasją będą mierzyli się z grą na tych
Pocahontas) przez dbanie o niesłyszalne zmiany smycz- niełatwych przecież instrumentach.
ka, barwę dźwięku oraz wprowadzanie wibracji do gry.
W pozostałych zaś melodiach głównym celem wydaje
K
Międzynarodowe
konkursy
skrzypcowe
Co roku odbywa się na świecie około 50 konkursów skrzypcowych – do tych
największych należy zaliczyć Konkurs Królowej Elżbiety w Brukseli, Konkurs im.
H. Wieniawskiego w Poznaniu, konkurs Czajkowskiego w Moskwie,
„Premio Paganini” w Genui czy konkurs Jacques Thibaud w Paryżu.
K
Filharmonia
Poznańska,
w której odby-
wa się Konkurs
im. H. Wie-
niawskiego
Fot. Archiwum Filhar-
monii Poznańskiej
pon Music). Wśród laureatów tego najbardziej znaczą- i podniosło poprzeczkę niezwykle wysoko. Jak w każ-
cego wydarzenia znajdują się także wspaniali polscy dej edycji, obowiązkowy będzie także utwór kanadyj-
skrzypkowie. Zdobywcami nagród w tym konkursie byli: skiego kompozytora (trwający ok. 5 minut), zamówiony
Magdalena Rezler (1971), Kaja Danczowska (1976), Ta- specjalnie na potrzeby tego wydarzenia. Ogłoszony na
deusz Gadzina (1976), Teresa Głąbówna (1980) i Piotr tydzień przed otwarciem zmagań utwór wykonywany
Milewski (1980). jest w ćwierćfinałach przez skrzypków, którzy dostają
materiały nutowe do przygotowania na miesiąc przed
N konkursem.
Biorąc pod uwagę wysokość nagród największą ich pulę
ma w tej chwili Międzynarodowy Konkurs im. Josepha D
Joachima w Hanowerze. W ostatniej edycji (2012) do Konkursy skrzypcowe są dla nas dobrą inspiracją i są
zdobycia były: 140.000 euro, cykl recitali i koncertów konieczne, aby znaleźć najbardziej dojrzałych skrzyp-
solo oraz kontrakt na nagranie płyty. Dodatkowo zwy- ków, tych, którzy w przyszłości wniosą coś do świata
cięzca otrzymał na określony czas skrzypce włoskiego muzycznego. A poza tym nawet ci, którzy nie znajdą się
mistrza Giovanni Battista Guadagniniego z 1765 roku. w finałach, mają możliwość zrealizowania swoich celów
i marzeń poprzez samo wzięcie udziału w spotkaniu tak
N Z wielu wybitnych instrumentalistów i doświadczenie
Konkursy skrzypcowe odbywają się dosłownie w każ- tej niezapomnianej atmosfery; gdzie poziom, nie tylko
dym zakątku świata. Nawet w tak odległym dla nas techniczny, ale też artystyczny, jest znakomity. Ponadto
miejscu jak Nowa Zelandia istnieje wspaniały między- konkursowicze mają szansę zetknąć się z najlepszymi
narodowy konkurs – Michael Hill International Violin pedagogami i solistami, otrzymać rady i profesjonalne
Competition. Chociaż stosunkowo młody, bo zainaugu- wskazówki od członków jury z całego świata – ponie-
rowany zaledwie w 2001 roku (a odbywa się co 2 lata), waż zgodnie z przepisami Światowej Federacji Mię-
zdobył sobie już renomę jednej z najlepszych imprez dzynarodowych Konkursów Muzycznych (WFIMC) wy-
tego typu. Przyciąga za każdym razem skrzypków z po- magane jest, aby połowa członków komisji była spoza
nad 25 państw, a jego zwycięzcy odnoszą międzynaro- kraju, w którym odbywa się dane wydarzenie. Podczas
dowe sukcesy, jak Joseph Lin – pierwszy skrzypek Juil- takiej międzynarodowej imprezy, gdzie w jury zasiada-
liard String Quartet, Natalia Lomeiko – profesor w Royal ją światowej sławy artyści i nauczyciele, istnieje szansa
College of Music, czy Josef Špaček – koncertmistrz dla młodej wschodzącej gwiazdy, aby wiele skorzystać
Czech Philharmonic. z doświadczeń tych, którym „udało się” w branży. Jest
to także okazja dla członków jury, aby poznać i zachęcić
K danego skrzypka do studiowania z nimi.
Rok 2013 przynosi nam kolejną edycję Montreal In- Dobrze przemyślany i przygotowany udział w zna-
ternational Musical Competition dla skrzypiec, odby- czącym konkursie może być bardzo cennym doświad-
wającego się co 3 lata. Emocje będą na pewno spore, czeniem dla każdego skrzypka, niezależnie od wymier-
ponieważ runda kwalifikacyjna – nagrania wysyłane nych efektów w postaci klasyfikacji punktowej i miejsca
przez kandydatów – zawiera listę niesłychanie trud- na liście laureatów. Warto zainteresować się tymi impre-
nych utworów (na przykład obowiązkowy jest nasycony zami i – jeśli nie możemy w nich uczestniczyć osobiście
trudnościami technicznymi Kaprys nr 4 Paganiniego), – śledzić ich przebieg w mediach. Można się z nich
co z pewnością odstraszyło wielu zainteresowanych bardzo wiele nauczyć.
LH
L
G. Bacewicz T. Gonet
Kaprys polski Gamy, pasaże i dwudźwięki
na skrzypce solo na altówkę
J.S. Bach
Nr kat.: 6834 Nr kat.: 7944
Trzy sonaty i trzy partity na
Nr ISMN 979-0-2740-0123-0 Nr ISMN 979-0-2740-0757-7
skrzypce solo
Wydawca: Bärenreiter
Nr kat.: 50805116
T. Baird W. Lutosławski
Mała suita dziecięca Bukoliki na altówkę
na skrzypce i fortepian i wiolonczelę
K., D. Blackwell
Nr kat.: 10028 Nr kat.: 7536
Fiddle Time Joggers (+CD)
Nr ISBN 83-224-0615-0 Nr ISBN 83-224-3148-1
Wydawca: Oxford University
Press
E. Iwan Nr kat.: 5143220898
Ładnie gram na skrzypcach H.F. Mazas
Nr kat.: 10399 Etiudy op. 36 na altówkę z. 2:
Nr ISMN 979-0-2740-0195-7 Études brillantes
K., D. Blackwell
Nr kat.: 9341
Joggers Piano Book,
Nr ISBN 83-224-1915-5
akompaniament do Fiddle
Time i Viola Time
K. Szymanowski Wydawca: Oxford University
Kołysanka op. 52 na skrzypce M. Ptaszyńska Press
i fortepian Elegia in memoriam John Nr kat.: 5143221192
Nr kat.: 10947 Paul II na altówkę solo
Nr ISMN 979-0-2740-0586-3 Nr kat.: 11215
Nr ISMN 979-0-2740-0733-1 K., D. Blackwell
Fiddle Time Runners (+CD)
Wydawca: Oxford University
Śpiewające skrzypce.
Press
Popularne utwory na skrzypce K. Stamic Nr kat.: 5143220959
i fortepian, z. 1 Koncert D-dur na altówkę
Nr kat.: 5311 (wyciąg fortepianowy)
Nr ISMN 979-0-2740-0204-6 Nr kat.: 6663
Nr ISBN 83-224-1000-X K., D. Blackwell
Runners Piano Book,
akompaniament do Fiddle
R. Twardowski
Time i Viola Time
Oberek na skrzypce i fortepian Z. Stojowski Wydawca: Oxford University
Nr kat.: 10345 Fantazja na altówkę Press
Nr ISMN M-2740-0121-6 i fortepian Nr kat.: 5143221208
Nr kat.: 10240
Nr ISMN M-2740-0027-1
K., D. Blackwell
H., J. Wieniawscy Fiddle Time Sprinters (+CD)
Allegro de sonate op. 2 Wydawca: Oxford University
M. Szaleski
na skrzypce i fortepian Press
Szkoła gry na altówce
Nr kat.: 10350 Nr kat.: 5143220966
Nr kat.: 2869
Nr ISMN M-2740-0140-7 Nr ISMN 979-0-2740-0772-0
K., D. Blackwell
H., J. Wieniawscy Fiddle Time Sprinters,
Grand duo polonais akompaniament do Fiddle
G. Valentini
na skrzypce i fortepian Time
X Sonata E-dur na altówkę
Nr kat.: 10426 Wydawca: Oxford University
i fortepian (klawesyn)
Nr ISMN M-2740-0244-2 Press
Nr kat.: 4748
Nr kat.: 5153220973
Nr ISBN 83-224-0709-2
H. Wieniawski G. Gershwin
Adagio Elegiaque op. 5 Playalong for Violin (+CD)
na skrzypce i fortepian Wydawca: Wise Publications
Nr kat.: 10396 Nr kat.: 505995170
Nr ISMN M-2740-0207-7
L
R E K L A M A
Muzyczne upominki
w księgarni PWM
i na stronie internetowej
www.pwm.com.pl
om.pl
L
H. W
Fantaisie brillante sur des motifs de
Z l’opéra „Faust” de Gounod op. 20
(1865), 19’
na skrzypce i orkiestrę
vno solo-3222-2230-timp-archi
H