Kiedy ktoś powie słowo „dolar” pierwsze co się kojarzy to USA, Alenie
każdy wie, że początki tej waluty sięgają korzeniami terenów Europy
Środkowej i początku XVI w. W 1518 r. w mennicy w Sankt Joachimsthal rozpoczęto produkcję grubych srebrnych monet, określanych mianem „joachimsthaler” Później w poszczególnych państwach nazwa została zmieniona dla danych języków – w Polsce był to talar, a w Wielkiej Brytanii dolar. W Ameryce Środkowej i Południowej powstawały kolonie Hiszpańskie, a Amerykę Północną podbijali Brytyjczycy. Odkrycie przez Hiszpanów na terenie swoich kolonii bogatych zasobów srebra pozwoliło na masowe wybijanie dużych srebrnych monet. Monet tych używano głównie na terenie hiszpańskich koloni w Ameryce, ale szybko trafiły także do kolonii brytyjskich, gdzie zaczęto nazywać je hiszpańskimi dolarami. Ustalając parametry dolara, wzorowano się na dolarze hiszpańskim, który miał wówczas identyczną wagę. W tym samym roku przystąpiono do wybicia pierwszego oficjalnego i państwowego pieniądza. Wyprodukowano wówczas 1500 sztuk srebrnych monet. Do dzisiaj badacze i kolekcjonerzy nie są pewni, czy była to emisja próbna, czy przeznaczona do obiegu. W następnych latach wybito monety srebrne i złote. Kilka pierwszych dekad wybijania własnej monety przez Stany Zjednoczone było niezmiernie problematyczne, gdyż z powodu ustalonych w 1792 r. zasad większość srebrnych i złotych monet wywożono poza granice kraju w celu przetopienia bądź ludność gromadziła je jako formę zabezpieczenia majątku. Jednocześnie na terenie Stanów w dalszym ciągu można było posługiwać się innymi środkami płatniczymi w tym dolarem hiszpańskim. Dopiero kolejne regulacje, które między innymi wprowadziły zmianę wartości pieniądza oraz zakazały posługiwania się obcym pieniądze. Pomogło to ustabilizowanie sytuacji pieniężnej w kraju. Pomogło w tym również wprowadzenie do obiegu w pierwszych amerykańskich banknotów, których produkcja była o wiele tańsza od wybijania monet. Oczywiście nie zrezygnowano z dalszej produkcji pieniądza metalowego i mennice nadal wybijały monety miedziane, srebrne oraz złote. Ten stan zasadniczo trwał aż do 1933 r., kiedy na mocy rozporządzenia prezydenta Franklina Roosevelta zakazano obywatelom Stanów Zjednoczonych gromadzenia złotych monet. Przepis ten obowiązywał aż do 1974 r. Wartość dolara stała się w ten sposób płynna, zależna od sytuacji na rynku walut.