You are on page 1of 18

Adam

Mickiewicz
W KRAKOWIE
Adam Mickiewicz (1798-1855) -
polski poeta, pisarz, działacz
polityczny, publicysta, tłumacz, fi-
lozof, działacz religijny, mistyk,
nauczyciel akademicki. Razem ze
Słowackim i Krasińskim zaliczany
do grona Trzech Wieszczy, ducho-
wych przywódców narodu podczas
zniewolenia.
Zmarł niespodziewanie, zapewne na
cholerę. Najpierw spoczął na cmenta-
rzu polskim w Montmorency, zaś w
1890 został pochowany na Wawelu.
Inspirował m.in. Juliusza Słowackiego,
Zygmunta Krasińskiego, Cypriana
Kamila Norwida i Stanisława Wy-
spiańskiego. Z jego twórczości czerpał
również Czesław Miłosz.
Stepy akermańskie
Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu ;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok? tam jutrzenka
wschodzi?
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu
Wiersz należy do liryki bezpośredniej, o czym
świadczą czasowniki w pierwszej osobie liczby
pojedynczej („Patrzę w niebo, gwiazd szukam”).
Podmiot liryczny utożsamiany jest z samym poetą.
Autor w poetycki sposób opisuje swoją podróż po
tytułowych stepach Akermana. Z tego też powodu
utwór można zaliczyć także do liryki osobisty
Wiersz „Stepy akermańskie” to zarówno zachwyt nad
pięknem przyrody, jak i głęboki wyraz tęsknoty za
ojczyzną. Mickiewicz podkreśla w ten sposób rozległość
stepów. Tworzy się jednocześnie wrażenie pustki i
samotności przed nieprzebytymi głębinami.
Niepewność
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc, sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Wiersz ma formę wewnętrznego monologu
podmiotu lirycznego. Należy do liryki bezpośredniej,
o czym świadczy użycie czasowników w pierwszej
osobie liczby pojedynczej oraz zaimków
dzierżawczych („nie wzdycham”, „czegoś mi
braknie”, „nie mogę”, „cierpiałem”). Podmiot liryczny
wyznaje swoje uczucia, wielokrotnie zwracając się
bezpośrednio do adresatki
(„gdy cię nie widzę”, „jak w twe zajdę progi”).
Utwór jest jednym z najsłynniejszych
polskich wierszy miłosnych. Nie
reprezentuje to uczucie przemienione w
sztampowy spokój, ale wręcz przeciwnie, to
realistyczny obraz miłości, który nie jest
wolny od wątpliwości i problemów.
Dziękuję
za uwagę

You might also like