Professional Documents
Culture Documents
"Cierpienia młodego Wertera" J.W.Goethego - Fabuła utworu nie jest zawiła. Werter -
młody, wrażliwy i nader uczuciowy człowiek wyjeżdża na wieś, by tam zaznać ukojenia po
niezbyt szczęśliwych perypetiach miłosnych w mieście. Tu, na wsi, poznaje Lottę - słodką
kobietę - anioła. Rodzi się uczucie, w typowo romantycznej atmosferze: kwiaty, prezenty,
spotkania i cudowne rozmowy na łonie natury. Niestety! Lotta jest już narzeczoną innego
człowieka - Alberta. Werter, miotany namiętnościami, znajduje się w ślepej uliczce.
Ogromnie przeżywa swój ból, swój konflikt z konwenansami tego świata. Wreszcie, po
romantycznym pożegnaniu, bohater pełen wewnętrznego rozdarcia popełnia samobójstwo
strzelając do siebie...
Werteryzm - charakterystyczna dla tej epoki postawa młodego człowieka. To moda na
pewien styl bycia, odczuwania, a nawet na sposób ubierania się.
Bohater werterowski - mężczyzna owładnięty obsesyjną miłością do kobiety, której zdobyć
nie może.
" Król Olszyn" J.W. Goethego - ballada. Oto jesteśmy świadkami dramatycznej sceny:
nocą, pośród zamieci, wśród złowrogich drzew pędzi konno ojciec z chorym,
rozgorączkowanym dzieckiem w ramionach.
Podróż ta rozgrywa się jakby w dwóch światach: zrozumiałym dla ojca, który widzi wokół
tylko ciemność, drzewa i mgły, lecz wyglądają one zupełnie inaczej w oczach syna. Chory
chłopiec widzi inny świat: fantastyczną postać króla Olszyn, który woła go do siebie, czuje,
że król Olszyn porywa go do swojej Krainy Elfów. Ojciec uspokaja go: to tylko mgła, to
gałęzie rozłożystej wierzby... Lecz gdy przybywają na miejsce - dziecko jest już martwe.
Romantyzm utworu polega na przywołaniu i ożywieniu fantastycznego świata elfów, na
stworzeniu atmosfery grozy i napięcia, przyjęcia za tło wydarzeń scenerii nocnej...
"Faust" J.W. Goethego - średniowieczny stary alchemik- doktor Faust - całe życie spędził
na poszukiwaniu prawdy, posiadł całą wiedzę książkową, lecz nie dało mu to prawdziwej
znajomości świata, nie poznał żadnej tajemnicy życia, definicji dobra, zła ani sensu istnienia.
Ów rozgoryczony i rozczarowany płytkością nauki człowiek jest tytułowym bohaterem
wielkiego dramatu. Oto w "Prologu w niebie" Bóg zezwala Szatanowi, by spróbował użyć
swoich sztuczek wobec Fausta. Jest to rodzaj zakładu między Bogiem a Mefistofelesem: czy
uda się doprowadzić duszę starca do upadku. Diabeł zjawia się przed uczonym w chwili
wielkiego rozgoryczenia i niechęci wobec świata. Obdarza go młodością i możliwością
podróżowania w czasie i przestrzeni. Faust odmłodzony i wiecznie aktywny przemierza
wielki świat, obserwuje sztukę, religię, architekturę starożytnych, włączony jest w wielkie
sprawy globu. Lecz przeżywa także "małe", ludzkie sprawy - miłość do Gretchen (Małgorzaty
w polskiej wersji), którą uwodzi a efektem tego jest dziecko. W chwili paniki Gretchen topi
swoje maleństwo, a potem nie chce uciec przed egzekucją. Faust założył się z szatanem, iż
nigdy nie powie słów: chwilo trwaj, jesteś piękna - gdyż Mefostofeles przyjdzie po niego, po
jego duszę. Nadchodzi jednak chwila, gdy Faust wypowiada te słowa, lecz ratuje go przed
piekłem chór aniołów - w nagrodę za ciągłą, życiową aktywność.
"Dziady" A. Mickiewicza - całość składa się z 4 części, które powstawały kolejno: cz. II i IV
(powstawały w Kownie i Wilnie, są to tzw. Dziady wileńsko-kowieńskie lub "wczesne"), cz.
III (powst. W Dreźnie - Dziady drezdeńskie) i cz. I (niedokończona część, nie opublikowana)
Część II jest inscenizacją starego, ludowego obyczaju - święta dziadów, które przypada w
noc przed Zaduszkami, a polega na przywoływaniu duchów zmarłych, by pomóc im dostać
się do nieba. W części II obserwujemy gromadę wieśniaków, prowadzącego obrzęd Guślarza
i kolejne duchy, które pojawiają się i znikają. Są to dusze dzieci, okrutnego pana i
dziewczyny. Pojawia się także Widmo, które milcząco podąża za Pasterką, lecz nie chce
zniknąć nawet wobec zaklęć Guślarza.
Osoby występujące w II części Dziadów: Duchy: dzieci Józia i Rózi, dziewczyny Zosi i złego
dziedzica. Żywi: chór, Guślarz i Pasterka.
Część IV przenosi odbiorcę do domu księdza. Jest nadal noc Zaduszek i na plebani zjawia się
tułacz-Pustelnik. Rozmowa między księdzem a dziwnym gościem zawiera się w trzech
godzinach: miłości, rozpaczy, przestrogi. Dowiadujemy się o tragicznych dziejach Pustelnika
- o jego nieszczęśliwej miłości do kobiety, która poślubiła innego człowieka, o jego rozpaczy
graniczącej z obłąkaniem, o nieufności Pustelnika do ksiąg i wiedzy - chwilami rozmowa ta
przypomina klasyczno-romantyczną dyskusję. Cała rozmowa i wizyta jest zaprzeczeniem
racjonalizmu: oto w początkach drugiej godziny Pustelnik okazuje się Gustawem - dawnym
uczniem księdza, gdy ta godzina mija, Gustaw przebija się sztyletem... i żyje nadal. Tym
niemniej głównym tematem IV części jest miłość romantyczna, jej siła i jej niszczące
działanie, dlatego często nazywana jest "wielkim studium miłości". Wszystko wskazuje na to,
że Widmo z Części II i Gustaw z Części IV to ta sama osoba. W Części III przekształca się w
Konrada.
Część III składa się już z kilku scen dramatycznych. Mówiąc w największym skrócie jest to:
I - scena więzienna - nieszczęśliwy Gustaw przeistacza się w bojownika o wolność ojczyzny -
Konrada, cała scena podejmuje temat męczeństwa polskiej młodzieży tego czasu.
II - Wielka Improwizacja - to monolog Konrada, który, zbuntowany zwraca się do Boga,
żądając władzy, mógłby bowiem wykorzystać ją dla dobra narodu. Dumny Konrad oskarża
Boga i przegrywa ten pojedynek.
"Widzenie księdza Piotra" jest objawieniem, aktem jasnowidztwa, jakie zesłał Bóg na
skromnego księdza bernardyna. Jest to scena objawiająca dzieje Polskie na wzór męczeństwa
Chrystusa - najważniejsza literacka realizacja hasła mesjanizmu narodowego.
"Sen Senatora" to scena ataku diabłów na grzeszną duszę Nowosilcowa. "Salon warszawski" -
podejmuje temat oceny społeczeństwa polskiego, elity rządzącej i młodych patriotów,
przedstawionych w kontrastowym zestawieniu (tu ważny jest epizod przedstawiający dzieję
Cichowskiego).
Scena VIII - "Pan Senator" - jest satyrą na Senatora i jego służalcze otoczenie, osią
"fabularną" jest tu los katowanego spiskowca Rollisona i interwencji jego matki, która usiłuje
wydobyć go z więzienia. Charakterystyczny także jest epizod z Doktorem - naczelnym
donosicielem Senatora. Ów marny człowiek gonie od pioruna podczas burzy. Warto wiedzieć,
że taka właśnie śmierć spotkała ojczyma J. Słowackiego - pana Becu.
Kończy tę część scena IX - Noc dziadów, która wyjaśnia tajemniczą sylwetkę Widma ze
sceny II - najprawdopodobniej nie był on umarłym, w scenie końcowej widzimy go po raz
ostatni wśród tłumu zesłańców.
Ustęp - tu podróż skazańców na zesłanie staje się podstawą do kolejnych części - opisów
Rosji carskiej i jej despotyzmu. Są to: Droga do Rosji, Przedmieścia stolicy, Petersburg,
Pomnik Piotra Wielkiego, Przegląd wojska, Oleszkiewicz i wiersz Do przyjaciół Moskali.
Część I cyklu nigdy nie ukazała się za życia autora. Wydano ją po jego śmierci w 1860 r. w
Paryżu (w wydaniu zbiorowym "Pism" Mickiewicza). Składają się na nią luźne sceny nie
dające jednoznacznej całości.
Sc.1. Dziewica, przyszła kochanka, oddaje się marzeniom. W przyrodzie obowiązuje zasada
płciowości, rozumianej jako miłość i harmonia. Zatem i wśród ludzi, jeżeli dwie istoty są
sobie przeznaczone, to według powszechnego prawa muszą się spotkać.
Sc.2. Na obrzęd Dziadów idzie pochód ludzi. Guślarz, powtarzając słowa "Ciemno wszędzie,
głucho wszędzie" prowadzi gromadę, Chór ją powtarza.
1. Młodzieńcy proszą dziewczynę z "Romantyczności" (tożsamą z Karusią), by na próżno nie
rozpaczała po zmarłym kochanku ("Dla niego na mszę daj, młoda wdowo, / A dla nas żywych
piękne daj słowo."), a do Starca - by nie rozpaczał po bliskich ("Weź trochę szczęścia od nas
szczęśliwych, / Szukaj umarłych pośród nas żywych").
2. Ponownie Guślarz wzywa wszystkich, "kto rozpaczą, / Kto wspomina i kto życzy", by "ze
świata mędrców" przyszli na Dziady.
3. Dziecko, które nie pamięta, zmarłej przy jego narodzinach, matki prosi Starca, by powrócili
do domu. Lecz ten żegnając z goryczą wnuka ("Boże! (...) Pobłogosław wnukowi - niechaj
umrze młodo!") idzie na uroczystość.
4. Młodzieniec Zaklęty snuje dziwna opowieść o rycerzu, który dobrowolnie poddał się
zaklęciu w kamień.
5. Chór Młodzieży przypomina o prawach rządzących światem; "Zgubionymi" dlań są
wszyscy, którzy "w młode lata": - byli bezczynni, - izolowali się od otoczenia, - nie potrafili
cieszyć się młodością.
6. Do gromady dołącza Strzelec("Pieśń Strzelca") i Gustaw - szukający miłości ("Ach, gdzie
cię szukać? - od ludzi ucieknę, / Ach, bądź ty ze mną, świata się wyrzeknę!").
7. Myśliwy Czarny (wyobrażenie złego ducha) kpi z wynurzeń Gustawa.
8. Całość kończy dialog Gustawa ze Strzelcem, który zapowiada wystraszonemu kochankowi:
"Wiedz naprzód, iż gdzie stąpisz, jest wszędzie nad tobą / Pewna istota, która z oczu cię [nie]
traci, / I że chce ciebie w ludzkiej nawiedzić postaci".
"Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza - akcja utworu dzieje się na Litwie w latach 1811-
1812, czyli w czasach burzliwych lat epoki napoleońskiej, dokładnie w czasie przygotowań
Napoleona do wojny z Rosją. Z tą batalią wiązali Polacy nadzieję szczególną. Miejscem
wydarzeń jest Soplicowo i jego najbliższa okolica - ziemie litewskie leżące nad Niemnem
(realna, określona geograficznie, zamknięta i uporządkowana określonymi punktami
topograficznymi: dwór, sad, ogród, karczma, zaścianek, zamek, las. Swoisty mikrokosmos,
centrum świata). Główne postacie to gospodarz dworu w Soplicowie - Sędzia Soplica,
skromny duchowny - ksiądz Robak, wierny sługa Protazy i goście mieszkający we dworze, w
tym przede wszystkim elegantka Telimena i będąca pod jej opieką Zosia - zubożała córka
rodu Horeszków. Do dworku przybywa "ze szkół" bratanek Sędziego - tytułowy pan Tadeusz.
Zamku Horeszków wciąż jeszcze pilnuje stary klucznik Gerwazy, który młodego potomka
rodu - Hrabiego usiłuje zarazić rodową nienawiścią do Sopliców i żądzą zemsty. Tuż obok
znajduje się zaścianek Dobrzyn.
W "Panu Tadeuszu" Mickiewicz dokonuje swoistego sądu nad dawną Polską. Oskarża
szlachtę o:
Główny bohater: Kordian, chłopiec ma głębokie poczucie bezsensu życia. Chciałby dokonać
czegoś wielkiego i niezwykłego, a jednocześnie zdaje sobie sprawę z nierealności swoich
pragnień. Paraliżuje to jego wolę i budzi myśli samobójcze.
1. Miłość: sentymentalna, arkadyjska, wykoncypowane uczucie, które ma być ukojeniem
"jaskółczego niepokoju";
2. Próba samobójstwa: konsekwencja niespełnionej miłości; nie udało się bohaterowi znaleźć
ideału wykraczającego poza codzienność, w którym zamanifestowałby i potwierdził swoją
tożsamość i wyjątkowość osobowości. Nie do przyjęcia okazała się przyziemna, niegodna
idealisty kariera Janka, co psom szył buty, nie do powtórzenia w zmienionej sytuacji
historycznej są żołnierskie czyny z opowieści Grzegorza.
3. Podróż po Europie: poznawanie ludzkiego świata społecznego, konfrontacja marzeń i
ideałów z rzeczywistością, nauka odróżniania wartości prawdziwych od fałszywych (- świat
realny a literatura, - życie społeczne a idealistyczne traktowanie nieprzeciętnej jednostki,
niepowtarzalnej miłości, moralnego autorytetu papiestwa).
4. Dojrzewanie do wielkiej idei: monolog na Mont Blanc (- poczucie szczytu własnej mocy, -
wadzenie się z samym sobą, prowokacja wewnętrzna, - brak pewności, rozdarcie między
pragnienie czynu a niemoc).
5. Realizacja idei: przemiana w spiskowca, nieudana próba pełnienia roli przywódcy,
nieudana próba złożenia jednostkowej ofiary na ołtarzu ojczyzny; bohater okazuje się
niedojrzały do tego czynu: psychicznie (nie umie opanować bujnej wyobraźni), moralnie (nie
potrafi złamać tradycyjnej etyki) i politycznie (nie ma żadnego programu).
Ocena powstania listopadowego Dyskusja nad przyczynami klęski powstania była jednym z
głównych tematów polskiej literatury polistopadowej. "Kordian", trzeci z kolei utwór
dramatyczny Słowackiego, tym przede wszystkim różni się od poprzednich, że dotyczy
współczesnych autorowi wydarzeń.
1. Obrona: wskazanie wielkości i szlachetności idei, romantycznego patriotyzmu
powstańców, uznania przez nich wolności ojczyzny za najwyższą wartość.
2. Oskarżenie (wskazanie źródeł klęski):
3. niedojrzałość psychiczna pokolenia powstańców (pomysł spisku jako wytwór wybujałej
wyobraźni, która rozmija się z rzeczywistością; teatralna oprawa spotkania: maski, hasło,
bliskość grobów królewskich),
4. niedojrzałość moralna spiskowców (niemożność stworzenia nowej etyki walki i
wykorzystywanie kodeksu rycerskiego wykluczającego podstęp; narodowa tradycja czci dla
króla-pomazańca silniejsze niż nakaz bezwzględnej walki z zaborcą),
5. społeczna izolacja spisku (idea indywidualnego poświęcenia się wykluczająca
ogólnonarodowy zryw; demobilizujący śpiew Nieznajomego-Szatana; lud warszawski
aprobujący nie czyn Kordiana, ale jego parodię - skok na placu Saskim),
6. przywódcy "z piekła rodem": przerażeni republikańskim charakterem powstania i dążący
do zahamowania zrywu. Chłopicki (ambicje Napoleona, ale bez jego rozumu, starość, izolacja
od ludu); Skrzynecki (brak odwagi, kunktatorstwo, powolność, niezdecydowanie);
Niemcewicz (starość, zaopatrzenie w przeszłość); Lelewel (teoretyzowanie, skłonność do
jałowych rozważań); Krukowiecki (zdrada).
Dominująca cechą dramatów epoki romantyzmu jest odrzucenie reguł dramatu klasycznego i
łączenie elementów różnych rodzajów i gatunków literackich (synkretyzm gatunkowy). W
efekcie z dramatu wyłania się wizja świata pełnego dysharmonii, wieloznaczności i napięć
rodzących nierozwiązywalne problemy:
1. brak jedności czasu (akcja trwa kilkanaście lat, niektóre sceny dzieją się równocześnie,
między innymi są bliżej nieokreślone, czasem duże, luki czasowe. W wymiarze ideowym
utwór odbierać należy w perspektywie wieczności);
2. brak jedności miejsca (poszczególne sceny rozgrywają się w różnych, czasem niedokładnie
określonych miejscach: w domu hrabiego, w szpitalu obłąkanych, w górach, w okopach
Świętej Trójcy; często jest to sceneria typowo romantyczna. W wymiarze ideowym -
perspektywa kosmiczna);
3. brak jedności akcji (wiele różnych wątków: - życie rodzinne hrabiego, - losy Orcia, -
starcie rewolucjonistów z arystokracją, - walka duchów dobrych i złych o duszę Męża);
4. kompozycja: brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy poszczególnymi scenami
(każda scena ukazuje inny aspekt przedstawianego świata);
5. łączenie fantastyki z realizmem (upiór Dziewicy w domu Męża, sąd nad hrabią w
podziemiach, apokaliptyczna wizja Chrystusa powalająca Pankracego);
6. elementy liryczne (narrator ma cechy podmiotu lirycznego: emocjonalność wypowiedzi,
otoczenie szczególną atmosferą uczuciową kreowanych postaci, np. Orcia);
7. łączenie scen zbiorowych (obrazy z obozu rewolucjonistów: monumentalność, rozmach z
kameralnymi: rozmowy hrabiego z Marią, Orciem, wyciszenie, liryzm);
8. łączenie tragizmu (koncepcja poety i poezji) z komizmem (np. zachowanie gości na
chrzcinach);
9. łączenie patosu (np. kreacja Pankracego) z groteską (np. w rewolucyjnej obrzędowości:
"prosimy ślicznie o głowę arystokraty");
10. łączenie stylów wypowiedzi (metaforyka prozy poetyckiej obok stylu potocznego gości na
chrzcinach i naukowego - lekarza); Czynnikami spajającymi dramat są: - nadrzędna wobec
całości postać narratora, postać głównego bohatera i pojawiające się we wszystkich częściach
postacie epizodyczne (np. Ojciec Chrzestny), - symetria kompozycji (cz.I i II + cz. III i IV,
"uwertury").
"Bema pamięci żałobny rapsod" Cypriana Kamila Norwida - utwór pełen powagi,
dostojeństwa. Aby dotrzeć do sensu tego skomplikowanego rapsodu należy rozpatrzyć go w
dwóch warstwach.
I warstwa to opis pogrzebu: skonstruowanego na wzór pochówku dawnych wodzów
słowiańskich. Żeby pojąc i zapamiętać siłę tego obrazu, trzeba uruchomić wyobraźnię. Dla
ludzi wyćwiczonych w tej czynności - nic trudnego. Oto płoną pochodnie, wieją proporce,
zawodzą panny żałobne z rękami uniesionymi w górę... Chłopcy uderzają w topory, w tarcze,
nad wszystkum łopoce ogromna chorągiew. Cały pochód nagle znika, bo wszedł w wąwóz.
Widzimy jak się wyłania i ciemne sylwetki odcinają się na goryzoncie nieba, rozjaśnionego
księżycem. Idą... Zauważmy, że powyższy opis zawiera szereg symboli nawiązujących do
polskiej historii i tradycji, przywołuje skarby kultury i zbiór wartości moralnych, które są
dziedzictwem bogatera. To namioty wojsk, włócznie, topory i wielka chorągiew -
wspomnienie Jana Sobieskiego i jego potęgi pod Wiedniem. Smoki, jaszczury, ptaki, to
rekwizyty średniowiecznego rycerstwa.
II warstwa - Sens utworu: Spójrzmy, dokąd podąża korowód, który niestrudzenie idzie śladem
wielkości bohatera. Nie straszne mu czeluście (zdoła je przeskoczyć), nie kończy swojej
wędrówki w grobie, lecz wkracza do uśpionych miast, budzi biernych i struchlałych, pobudza
do czynu bijąc w bramy. Siły do pokonania trudności czerpią wędrowcy z wielkości bohatera,
z jego dziedzictwa, ideałów, które głosił. Pochód przestał być tylko pogrzebem - to już marsz
ludzi "zarażonych" wielkością generała, bojowników o wolność, o sprawiedliwość. Wymowa
utworu to zbiór znaczeń tego obrazu: prawdziwa idea nie umiera, lecz budzi narody, niweczy
gnuśność, zwiększa szeregi bohaterów. Ich cel to nie grób, to przyszłość, w której padną
"mury Jerycha", ocucą się omdlałe serca, a narody odgarną pleść z oczu.
"Fortepian Szopena" C.K. Norwida - Trzy pierwsze części utworu to trzy wspomnienia
spotkań, wizyt u chorego Szopena. Norwid wspomina postać muzyka, przekonanego o
śmierci, podobniejącego do liry Orfeusza, do postaci marmurowej dłuta Pigmaliona. Uderza
bladość rąk Szopena - mieszają się z bielą klawiatury. Nawiązania do mitów nie są
przypadkowe: Orfeusz wzruszał przyrodę swoją muzyką. Pigmalion ożywił rzeźbę, życie i
twórczość Szopena także staje się mitem - był bowiem aż tej miary artystą.
Część IV, V i VI wprowadzają innego bohatera. To już nie tylko Szopen, to jego muzyka.
Część VII - filozoficzna zaduma nad dziełami genialnych twórców dążących do doskonałości.
Oto dzieła Fidiasza (rzeźbiarza greckiego), tragika Ajschylosa, psalmisty biblijnego Dawida,
w końcu muzyka Szopena. Zasada wciąż jest ta sama: taka sztuka to doskonałe wypełnienie,
całość, jedność Ducha i Litery, podczas gdy cechą świata jest BRAK - niedostatek, konflikt i
on to niszczy prawdziwą sztukę, sprawia, że jest ona niezrozumiała w tym niedoskonałym
świecie.
Część VIII przenosi nas do Warszawy, na plac Starego Miasta, które oglvdamy z lotu ptaka:
uliczki, kolumnę Zygmunta, bruki i patrycjalne budynki. Widzimy je jakby "oczami
Szopena", bo duch jego nawet po śmnierci będzie wędrował po ukochane stolicy.
Norwid relacjonuje haniebny wypadek (część IX), kiedy po zamachu na generała Berga
zdemolowano pałac Zamoyskich (mieszkała tam siostra Szopena) i wyrzucono przez okno
fortepian artysty. Zajście to opisane jest z dużą dozą emocji, narastającym napięciem, którego
zenitam jest huk upadającego na bruk fortepianu - symbolu sztuki Szopena. Część X - to już
pełna goryczy refleksja. Zdarzenia przed pałacem Zamoyskich jest sceną symboliczną.
Fortepian - czyli dzieło, Sztuka przez wielkie S, najpierw spotyka się z negacją i niechęcią.
Dopiero po upadku ("Ideał sięgnął bruku") może nadejść zmartwychwstanie i zrozumienie.
Dlatego Norwid kończy swoją przypowieść optymistycznym, choć bolesnym okrzykiem:
"Ciesz się późny wnuku!"