You are on page 1of 3

- ***Narodowa Demokracja***

data: 1887r

przedstawiciel: Roman Dmowski

- program:
- dążył do budowy polskiego narodowego kapitalizmu
- bronił własności prywatnej i wolnego rynku
- dopuszczał interwencję państwa w obronie interesu narodowego.
- wolny rynek
- ***Proleriat***

data: 1882r

prowadzący: Ludwik Waryński

- program:
- Podstawą organizacji były 6-10-osobowe kółka podporządkowane Komitetowi Robotniczemu.
- Powołano [Partię Robotniczą Solidarność], która ograniczała swoje działania wyłącznie do spraw ekonomicznych, odrzucając żądania
polityczne.
- opiera się na założeniach [marksizmu], [anarchizmu] i ideologii rosyjskiej [Narodnej Woli]
- walka o prawa i poprawę losu robotników
- upaństwowienie środków produkcji oraz w dalszej perspektywie dążenie do stworzenia państwa robotniczego
- ***PPS***

data: 1892r

prowadzący: Józef Piłsudzki

- program:
- żąda usunięcia tajnych układów międzynarodowych i stosowania zupełnej jawności w stosunkach międzynarodowych.
- broni prawa narodów do stanowienia o sobie i w szczególności popiera niepodległe narodów, wyzwolonych z jarzma dawnego imperium
rosyjskiego.
- dąży do zabezpieczenia stałego pokoju między państwami przez utworzenie Związku Narodów, opartego na porozumieniu się i
równouprawnieniu wszystkich narodów, z usunięciem hegemonii wielkich mocarstw.
- dąży do określenia minimum pracy zarobkowej, zwłaszcza w chałupnictwie. Równa praca dla obu płci za równą pracę. Ochrona prawna
dla umów cennikowych.
- ***SDKPiL***

data: 1893r

prowadzący: Roża Luksemburg , Julian Marchlewski

- program:
- postulowała obalenie caratu i wprowadzenie ustroju socjalist. poprzez rewolucję socjalną dokonaną przez klasę robotniczą
- chłopstwo uznawała za siłę zachowawczą; przeciwstawiała się uciskowi nar. i proponowała braterski sojusz wolnych ludów jako
rozwiązanie kwestii nar.;
- nie dostrzegała potrzeby i możliwości odbudowy niepodległego państwa pol.
- ograniczała się do hasła autonomii Królestwa Pol. w ramach demokr. republiki Rosji
- ***PSL***

data: 1895r

prowadzący: Wincenty Witos

- program
- odbudowa niepodległego państwa polskiego, w którym zostaną rozwiązane podstawowe problemy wsi,
- autonomia [Galicji]
- [demokratyzacja życia i wybory powszechne oraz wprowadzenie demokratycznej [ordynacji wyborczej]
- rozwój [oświaty]
- równouprawnienie [chłopów]
Krwawa niedziela
data: 22 stycznia 1905 roku
przebieg : Krwawa niedziela 22 stycznia 1905 roku w Petersburgu była
wyjątkowo makabrycznym wydarzeniem w historii Rosji. Pokojowa
manifestacja 200 tysięcy robotników prowadzonych przez prawosławnego
duchownego Gieorgija Gapona została rozgromiona przez wojska. Celem
demonstracji był apel o poprawienie tragicznych warunków losu robotników.
Obok świętych ikon nieśli oni carskie portrety, a wśród pieśni religijnych i
patriotycznych rozbrzmiewało Boże, zachowaj Cara! Niestety, Mikołaj II nie
przyjął delegacji robotników. Tłum został krwawo rozgromiony, zginęło około
1000 osób, a kolejne 2000 zostało rannych. Wydarzenia te zapoczątkowały
Rewolucję 1905 roku.
skutki : Największą porażkę prestiżową poniósł w wyniku krwawej niedzieli car
Mikołaj II, który nie chciał przyjąć delegacji robotników. Zarówno w
opozycyjnej prasie rosyjskiej, jak i zagranicznej zaczęto go nazywać
„mordercą”, „Mikołajem Krwawym” czy „Mikołajem Ostatnim”[21]. Oburzenie
wyrażał m.in. Lew Tołstoj. W celu ratowania publicznego wizerunku Mikołaja
II Triepow zasugerował carowi przyjęcie delegacji robotników różnych fabryk,
co też miało miejsce 19 stycznia?/1 lutego 1905. Robotników wskazali ich
przełożeni i fabrykanci, pracownicy sami odmówili wyłonienia delegacji
Niewidoma dziewczynka(wiersz klasyka)
ksiądz Jan Twardowski

Matko - mówiła niewidoma dziewczynka


tuląc się do Jej obrazu –
poznam Cię światełkami palców

Korona Twoja zimna – ślizgam się po niej jak po gładkiej szybie


są kolory tak ciężkie że odstają od przedmiotu
to co złote chodzi swoimi drogami i żyje osobno
Słucham szelestu Twoich włosów
idę chropowatym brzegiem Twojej sukni
odkrywam gorące źródła rąk
pomarszczoną pończoszkę Twej skóry
szorstkie szczeliny twarzy
żwir zmarszczek
tkliwość obnażenia
ciepłą ciemność
sprawdzam szramę jak bliznę po miłości
zatrzymuję tu oddech w palcach
uczę się bólu na pamięć
zdrapuję to co przywarło ze świata jak śmierć niegrzeczna

wydobywam puszystość rzęs odwracam łzę


zbieram nosem zapach nieba
odgaduję wreszcie małego Jezusa z potłuczonym
spuchniętym kolanem na Twym ręku
Tyle tu wszędzie spokoju pomiędzy słowem a miłością
kiedy dotykam
obraz stuka jak krew
klejnoty niepotrzebnie jęczą
robaczek piszczy w trzewiku
sypie się szmerem czas
pachną korzonki farb
milknie ucho Opatrzności
Palce moje umieją się także uśmiechać
miętosząc Twój staroświecki szal
ciągnąc rękaw jak ugłaskanego smoka
Odsłaniam z włosów kryjówkę słuchu –
żartuję że czuwając mrużysz lewe oko
stopy masz bose – od spodu pomarszczone jak podbiał
przecież nie chodzisz w szpilkach po niebie
myślę że Ty także nie widzisz
oddałaś wzrok w Wielki Piątek
stało się wtedy tak cicho
jakbyś prostowała na zegarku ostatnią sekundę
i już nie pasują do nas żadne poważne okulary
oparłaś się na świętym Janie jak na białej kwitnącej lasce
piszesz dalszy ciąg Magnificat alfabetem Braille'a
którego nie znają teologowie bo za bardzo widzą
tak Cię sumiennie zasuwają na noc w jasnogórskie blachy pancerne

To nic
wystarczy kochać słuchać i obejmować

You might also like