You are on page 1of 39

Carnegie Hall

w Nowym Jorku
Jedna z najbardziej znanych amerykańskich
sal koncertowych, którą w swojej historii
przed zburzeniem uratowała sława
związana z akustyką.
Carnegie Hall znajduje się w Nowym Jorku na
Manhattanie, na skrzyżowaniu 7 alei i 57 ulicy
dwie przecznice na południe od Central
Parku. W swojej historii miała ona kilka
dramatycznych chwil, które zachwiały jej
sławą. Mówi się także, że jest to nie tylko jedna
z najważniejszych sal koncertowych w Stanach
Zjednoczonych, ale także jeden z
najważniejszych obiektów związanych ogólnie
z historią tego kraju.
Wiosną 1887, podczas rejsu między Nowym Jorkiem a
Szkocją, odbywający podróż poślubną bogaty amerykański
przemysłowiec Andrew Carnegie poznał młodego
dyrygenta Waltera Damroscha. Był to początek przyjaźni,
dzięki której w późniejszym etapie powstało Carnegie
Hall. Andrew Carnegie, przebywając jeszcze w Szkocji,
zainspirowany wizją stworzenia w Nowym Jorku sali
koncertowej zaproponował przeznaczenie części swojego
ogromnego majątku na realizację tych planów.
Po powrocie z podróży, Carnegie przystąpił do pracy i
założył firmę The Music Hall Company Of New York.
Kolejnym krokiem było kupienie działek
zlokalizowanych w bliskim sąsiedztwie Central Parku
na rogu 7 alei i 57 ulicy oraz zatrudnienie architekta.
Przemysłowiec do tego zadania wybrał Williama
Burneta Tuthilla, amerykańskiego inżyniera, który był
wiolonczelistą oraz chórzystą.
W czasie gdy rozpoczęto prace projektowe oraz budowę obiektu,
akustyka architektoniczna, jako dziedzina nauki, jeszcze nie
istniała, jednak wiele pojęć mających istotny wpływ na obiekty
związane z muzyką było znanych. Rozumiano, że w tego typu
salach istotny jest kształt oraz kubatura pomieszczenia, a także
wiedziano, że wpływ ma odpowiedni dobór materiałów.
Powszechnym zjawiskiem, szczególnie w Stanach Zjednoczonych,
było opieranie się na lub wręcz kopiowanie rozwiązań z
europejskich obiektów. Tuthill pracując nad projektem zapoznał
się z wieloma obiektami związanymi z muzyką, szczegółowo je
analizując. Bardzo duży wkład w projekt mieli też inni muzycy,
jako osoby mające bezpośredni kontakt z dźwiękiem w wielu
salach koncertowych.
Dokładnie 13 maja 1890 roku Andrew Carnegie wmurował kamień węgielny pod przyszłą sale koncertową.
Co ciekawe, w projekcie zastosowano nowoczesne
– jak na tamte czasy – instalacje elektryczne.
Między innymi było to elektryczne oświetlenie,
które wprowadziło nie tylko lepsze efekty
wizualne, ale także większe bezpieczeństwo,
wypierając instalacje gazowe. Ponadto,
zainwestowano również w rozwiązania
zapewniające ochronę przeciwpożarową, co nie
było wtedy aż tak popularne, a pożary były
częstym problemem.
Prace budowlane ruszyły 13 maja 1890 roku, kiedy Andrew
Carnegie wmurował kamień węgielny. W uroczystości
uczestniczyły setki osób, w tym wiele znakomitości związanych
ze światem muzycznym. Już rok później, 5 maja 1891, odbyło
się oficjalne otwarcie, które trwało pięć dni. Oczywiście
najważniejsza była pierwsza noc, podczas której można było
posłuchać uwertury do „Leonore” Beethovena w wykonaniu
orkiestry dyrygowanej przez Piotra Czajkowskiego. Sala
wzbudziła zachwyt zarówno pod względem wizualnym, jak i
akustycznym.
W roku 1925, sześć lat po śmierci Andrew Carnegie, wdowa po
inwestorze sprzedała obiekt pośrednikowi handlu nieruchomości, który
obiecał, że go nie zniszczy i nie będzie wykorzystywał w innych celach.
W połowie lat 50 XX wieku, biznes muzyczny zaczął mocno się
zmieniać. W związku z tym, niemożliwe było już wykorzystywanie
Carnegie Hall zgodnie z poprzednim modelem. Kolejny właściciel, syn
wspomnianego wcześniej pośrednika, zaproponował sprzedaż obiektu
nowojorskiej filharmonii, która wynajmowała salę w prawie 1/3
wieczorów w ciągu roku. Niestety, orkiestra miała zostać przeniesiona do
Lincoln Center. W efekcie, w drugiej połowie 1950 roku, po tym jak
filharmonicy na stałe przenieśli się do nowej siedziby budynek zaczął
podupadać coraz bardziej. Doszło do tego, że jedna z firm
deweloperskich chciała kupić obiekt w celu zburzenia i wybudowania w
jego miejscu 44-piętrowego biurowca. Datę wyburzenia ustalono na 31
Na szczęście społeczności związane ze światem muzycznym
broniły obiektu przed zrównaniem z ziemią. Co więcej, do ich
akcji dołączyli się znani dyrygenci i muzycy tacy jak skrzypek
Isaac Stern. Dzięki ich protestom i działaniom, 30 czerwca
1960 została podpisana specjalna ustawa, przy pomocy której
miasto Nowy Jork wykupiło Carnegie Hall za 5 milionów
dolarów. Założono także nową instytucję, która miała
zajmować się obiektem, a ze wsparciem publicznymi
pieniędzmi udało się lepiej wykorzystać salę.
Lista muzyków grających na scenie
Carnegie Hall, związanych zarówno z
muzyką poważną, jak i rozrywkową, jest
ogromna. Co więcej, zachwyca nie tylko
swoją akustyką, ale także historią i
wydarzeniami związanymi z historią
USA. W budynku odbywały się nie tylko
wydarzenia z kręgu kultury, ale także
polityki, jak przemowa Martina Luthera
Kinga Jr.
Wykonano w międzyczasie kilka remontów, które
namieszały w akustyce wnętrz.
W sali odbyło się wiele bardzo ważnych wydarzeń w
historii muzyki. Przykładowo, już w 1891 roku swój
debiutancki koncert na amerykańskim kontynencie
zagrał polski pianista Ignacy Jan Paderewski.
Sala w Carnegie Hall w 1891 r.
Program pierwszego
koncertu Ignacego Jana
Paderewskiego w Carnegie
Hall 17 listopada 1891
roku.
Program z 1913 roku z
autografem Ignacego
Jana Paderewskiego.
Historia tego obiektu nie jest jednak
związana jedynie z muzyką poważną.
W 1964 w Carnegie Hall odbył się
koncert zespołu The Beatles podczas
pierwszej wizyty w Stanach
Zjednoczonych.
Budowa Carnegie Hall

Zlokalizowany na Manhattanie obiekt wybudowany jest w stylu


włoskiego renesansu, a jako główny materiał wykorzystano
brązową cegłę. Co ciekawe, Carnegie Hall jest jednym z
ostatnich budynków w Nowym Jorku całkowicie murowanych –
bez wewnętrznej konstrukcji stalowej. Początkowo była to
jedynie kilkupiętrowa „kostka”, którą z czasem się powiększyła
a dokładniej została nadbudowana. W efekcie, w wielu
miejscach dołożono zewnętrzną konstrukcję wsporczą. W
bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Carnegie Hall Tower,
który jest jednym z najwyższych wieżowców w Nowym Jorku, a
swoim stylem nawiązuje do budynku z salą koncertową.
W środku obiektu znajdziemy trzy sale
koncertowe oraz pomieszczenia związane z
edukacyjnym charakterem obiektu. Najmniejsza
z sal, która pomieści jedynie 268 widzów, do
użytku została oddana w 1891 roku razem z
całym obiektem. Od tamtego czasu wielokrotnie
zmieniała swą nazwę, zaczynając od prostej sali
kameralnej, a kończąc na trwającej od 1986 roku
do teraz Weill Recital Hall.
Kolejna pod względem wielkości to Zankel
Hall, nazwana od nazwiska małżeństwa
filantropów, którzy mieli znaczący wpływ na
działalność Carnegie Hall. Jest w stanie
pomieścić 599 widzów. W przypadku tej sali
elementem zmiennym była jej główna funkcja:
od teatralnej, przez kinową po audytoryjną. Co
ciekawe, znajduje się ona pod poziomem ulic i
przez ściany słyszalne jest przejeżdżające
metro.
Trzecia sala, największa, nazywana salą im.
Isaaca Sterna, mieści aż 2.804 widzów. Jej
kształt to z jednej strony widownia, a z
drugiej scena w specjalnie przeznaczonej
„wnęce”. Na widownie składa się płyta
główna oraz cztery poziomy balkonów o
podkowiastym kształcie.
Sala ma kubaturę około 24.270 m3, co przy
wspomnianej wcześniej liczbie miejsc daje
współczynnik kubaturowy rzędu 8,7 m/os. Średnia
wysokość to około 23,8 m, a długość to 32,9 m. Co
prawda długość sali nie jest specjalnie duża, tak
odległość od frontu sceny do najdalej
zlokalizowanego słuchacza wynosi prawie 45 m, co
wyróżnia go na tle innych obiektów tego typu.
Szczególne podobieństwo do innych sal widać w
przypadku szerokości, która średnio wynosi około
25,9 m.
Zwracając uwagę na wykończenie sali można zauważyć, że w
porównaniu do innych obiektów z tego okresu, nie jest ona
przesadnie zdobiona. Wręcz przeciwnie, większość ścian, zgodnie
z założeniami architekta, jest wykończona tynkiem na gładko –
brak tu wielu nierównomierności występujących w innych tego
typu obiektach. Wyjątkiem są ściany wokół sceny, zdobione
płaskorzeźbami nawiązującymi stylem do klasycyzmu. Ciekawym
tematem jest wykonanie podestu sceny, który w historii tego
obiektu wpłynął znacząco na akustykę wnętrza. Aktualnie, jest to
drewniany parkiet montowany na legarach. Zaokrąglony sufit, jak
w całej sali, wykończony jest warstwą 2,5-centymetrowego tynku
na metalowej podkonstrukcji.
Przechodząc na widownię, pierwsze co się rzuca w
oczy, to morze czerwonych foteli, które obite są
gęstym moherem. Na poziomie 0 zgrupowane zostały
w trzy wyraźne rzędy. Kolejne siedziska
zlokalizowane są na balkonach, których fronty
wyróżniają się względem pozostałych powierzchni
sali. Łącznie z sufitem są jednym z nielicznych
elementów we wnętrzu, które zdobione są
rzeźbieniami.
Akustyka w Carnegie Hall
Jak już wcześniej było wspominane, projekt wnętrza sali w
znaczącym stopniu oparty był na ówczesnych salach koncertowych, o
których akustyce krążyły dobre opinie. Tuthill na szczęście nie
skopiował innego obiektu, dzięki czemu stworzył zupełnie nowe
wnętrze. Jego analiza innych obiektów pozwoliła mu zastosować,
świadomie lub nie, pewne rozwiązania poprawne akustycznie. W ten
sposób architekt dobrał optymalne wymiary sali, które bardzo
pozytywnie wpływają na rozprowadzenie energii wśród widowni.
Proste wykończenie wnętrza pozwoliło uniknąć wielu problemów
związanych na przykład z odpowiednim doborem warstw
wykończeniowych, które w efekcie zbyt dużego pochłaniania
mogłyby stworzyć problem w zakresie małych częstotliwości, jak to
ma miejsce np. w Sydney Opera House.
Carnegie ma wymurowane grube ściany co
pewnie nie było zabiegiem celowym, a
wynikającym ze sposobu konstrukcji (dla
przypomnienia: brak elementów stalowych),
który jednak zapewnił bardzo dobrą
izolacyjność akustyczną. Dzięki temu poziom
tła akustycznego w pomieszczeniu, mimo
lokalizacji w centrum olbrzymiego miasta,
pozwala realizować szeroką gamę wydarzeń
muzycznych.
Ponadto, architekt nie zrobił sufitu sali w formie kopuły, która to ówcześnie była
popularnym rozwiązaniem. Dzięki temu uniknął wielu problemów, które występowały
na przykład w Royal Albert Hall. Co więcej, wiele przegród oraz powierzchni jest
zakrzywionych lub zaokrąglonych, co pozwoliło uniknąć ewentualnie powstającego
echa. Sufit sceny również jest zaokrąglony, dzięki czemu kieruje więcej energii
akustycznej w stronę widowni, jednak nie do końca dobrze dobrany kąt sprawia także
kilka problemów. W kilku miejscach na scenie generowany dźwięk był skupiany oraz
wielokrotnie odbijany, co sprawiało, że zagranie pojedynczego dźwięku było słyszalne
jako podwójne. Na balkonach dużo głośniej było słychać sekcje instrumentalne
lokalizowane na tyłach orkiestry (np. dęte, perkusyjne). Nierównomierne wykończenie
ścian na scenie ma duże znaczenie w kilku kwestiach. W efekcie odbicia fali od takich
powierzchni dźwięk zostaje rozproszony w przestrzeni sceny, poprawiając warunki
odsłuchowe wśród muzyków. Co więcej, słuchacze dobrze oceniają sale koncertowe, w
których dźwięk pochodzący ze sceny, a dokładniej od poszczególnych sekcji
instrumentalnych, jest „wymieszany”, a takie nierównomierności to zapewniają. Ważną
rolę pełnią również balkony, a dokładnie ich rzeźbione fronty, które rozpraszają
pochodzący ze sceny dźwięk, uniemożliwiając mu bezpośredni powrót na scenę.
W latach 1983 – 1986 przeprowadzono
generalny remont wnętrz obiektu, w tym
głównej sali koncertowej. Efekt prac przyniósł
wiele kontrowersji, ponieważ pojawiło się
wiele uwag odnośnie akustyki sali. Większość
opinii po pierwszych koncertach była
negatywna. Słuchacze i muzycy zwracali
uwagę, że w brzmieniu brakuje niskich
częstotliwości. Ponadto, dokuczliwe stało się
słyszalne w kilku miejscach sali echo,
szczególnie na scenie.
W 1995 firma Kirkegaard Associates zajęła się analizą oraz ewentualną
naprawą usterek akustycznych powstałych w wyniku remontu. W celu
zmniejszenia efektu echa zainstalowano na ścianach rozpraszające oraz
pochłaniające ustroje akustyczne. Dodatkowo, nad sceną zaprojektowano
ustroje akustyczne, których celem była likwidacja powstających tam
niekorzystnych dla muzyków odbić. Od 1986, przez 9 lat zagadką
pozostawał brak niskich częstotliwości, który pojawił się po remoncie.
Na szczęście firma analizująca akustykę zlokalizowała problem –
poprzedni wykonawca zalał przestrzeń pod sceną betonem. W efekcie,
scena, która działa dla niskich częstotliwości jak pudło rezonansowe,
straciła swoje właściwości. Po tym odkryciu betonowa płyta została
zlikwidowana, a właściwości akustyczne sali wróciły do swoich
najlepszych czasów.

You might also like