You are on page 1of 304

MATURA 2021

MATURA
JĘZYK POLSKI

OD ANTYKU
PO WSPÓŁCZESNOŚĆ

Aneta Landowska
„Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro.
Ucz się tak, jakbyś miał żyć
wiecznie.”

– Gandhi Mahatma

Aneta Landowska
WSTĘP
Drogi maturzysto!
Rok 2020 był bardzo ciężkim rokiem dla nas wszystkich. Bardzo
wiele się zmieniło. Każdy radzi sobie z tymi zmianami na swój własny
sposób. Ty, w tak kluczowym momencie swojego życia zostałeś postawiony
w bardzo trudnej sytuacji. Przed Tobą jeden z najważniejszych egzaminów
Twojego życia. Nie powiem, że najtrudniejszy (osobiście zdanie prawa jazdy
było dla mnie bardziej stresujące :D), ale niewątpliwie będzie to istotne
wydarzenie w Twoim życiu, które otworzy przed Tobą wiele drzwi
umożliwiających Ci dostanie się na wymarzone studia. Wiem, że wielu z
Was zostało samych z dużą ilością materiału do opanowania. Być może
niektórzy są daleko w tyle z wieloma zagadnieniami. Dlatego chciałabym Ci
pomóc opanować jeszcze nie do końca poznane zagadnienia i uporządkować
wiedzę. Materiały te zaczęłam zbierać i tworzyć sama, kiedy w 2019 roku,
kilka miesięcy przed moją maturą okazało się, że wybuchły strajki
nauczycieli i moja matura stanęła pod znakiem zapytania, czy w ogóle się
odbędzie. Wiele lektur nie zostało omówionych przez moich nauczycieli, a
moja nauka w liceum z j. polskiego zakończyła się na epoce pozytywizmu…
W związku z tym, my, ówcześni maturzyści zostaliśmy pozostawieni sami
sobie i każdy z nas musiał indywidualnie nadrabiać materiał. Będąc w klasie
matematyczno-geograficznej i mając stosunkowo mało godzin z języka
polskiego postanowiłam sama się przygotować do tego egzaminu,
zwłaszcza, że zdecydowałam się zdawać także maturę rozszerzoną z tego
przedmiotu. I udało się! Podstawę zdałam na 90%, a rozszerzenie na 100%,
mimo tego, że cała moja klasa była daleko z tyłu z materiałem, a mi samej
bliżej do umysłu ścisłego niż humanistycznego. Ale dzięki własnej pracy i
poświęceniu wielu godzin nieraz żmudnej pracy i tworzeniu tysięcy
notatek, które później stały się właśnie tym materiałem, który teraz
czytasz, udało mi się osiągnąć tak zadowalające wyniki. Wierzę w to, że
każdy z Was, także Ty, nawet jeśli z językiem polskim nie jest Ci po drodze,
jesteś w stanie bez problemu zdobyć wynik powyżej 70%, także na
rozszerzeniu. Dlatego patrząc na własne doświadczenia i zdając sobie
sprawę z tego, jakie to były ciężkie dla mnie chwile, chciałabym Ci to
ułatwić. W tym materiale znajdziesz wszystkie najważniejsze zagadnienia z
każdej epoki literackiej, przypomnisz sobie najważniejsze pojęcia, ważne
postacie, lektury. Ebook ten jest tak skonstruowany byś w łatwy i
przyjemny sposób opanował wszystkie najistotniejsze kwestie z ostatnich
lat szkoły średniej.
Mam nadzieję, że dzięki wszystkim zebranym tu materiałom bez
problemu oraz bez stresu podejdziesz do tegorocznego egzaminu, który,
umówmy się, odbędzie się ekstremalnych warunkach, jakich jeszcze nikt z
nas nigdy nie doświadczył. Dlatego trzymam za Ciebie kciuk i wierzę, że
poradzisz sobie świetnie! Głowa do góry, jeszcze będzie dobrze!

Aneta Landowska
SPIS TREŚCI:

1. WSTĘP……………………………………………..................…...1
2. ANTYK.…………………………………………......................…3
3. ŚREDNIOWIECZE………………………………...........…..28
4. RENESANS………………………………...……….................47
5. BAROK…………………………………………….....................74
6. OŚWIECENIE I PREROMANTYZM……………....….96
7. ROMANTYZM…………………………………............….....118
8. POZYTYWIZM…………………………………...................171
9. MŁODA POLSKA…………………………..........…....…...199
10. XX-LECIE MIĘDZYWOJENNE…………………......234
11. WOJNA I OKUPACJA – WSPÓŁCZESNOŚĆ....262

+ dodatek BIBLIA…………........………..................….279

Aneta Landowska
ANTYK
(z łac. antiqus - dawny)
- cywilizacja grecko-rzymska rozwijająca się na obszarze basenu Morza
Śródziemnego od końca III tysiąclecia p.n.e. do upadku Cesarstwa
Rzymskiego (V w. n.e.)

Ramy czasowe:

• POCZĄTEK – około XII/XIII wiek p.n.e.


• KONIEC - 476 r p.n.e. – Upadek Cesarstwa Zachodnio rzymskiego

FILOZOFIA
Termin filozofia znaczy tyle, co „umiłowanie mądrości”, natomiast filozof
jest „przyjacielem mądrości”.

NAJWAŻNIEJSI FILOZOFOWIE
FILOZOF NURT
- miłował piękno i dobro
- nauczał obywateli przez
zadawanie im pytań
- został skazany przez Ateńczyków
na śmierć
SOKRATES - ważne jest, by żyć zgodnie z
własnym sumieniem
- „Wiem, że nic nie wiem”
- dobro, prawda i piękno
- kaloskagatos –człowiek piękny z
umysłu i ciała
- uczeń Sokratesa
- metafora świata jako jaskini
- rzeczywistość jest kopią bytów
idealnych
- krytykował demokrację
PLATON - racjonalizm – świat poznajemy
przez wiedzę
- idee – to co istnieje, ale tego nie
widzimy

-uczeń Platona
- rzeczywistość, która nas otacza
istnieje realnie
ARYSTOTELES - złoty środek – umiar
- racjonalizm i empiryzm
- świat jest materialny i duchowy

ANETA LANDOWSKA 3
NURT PRZEDSTAWICIEL ZAŁOŻENIA
człowiek, aby osiągnąć
szczęście musi osiągnąć
równowagę duchową,
powagę, trzeźwość umysłu,
zdrowy rozsądek. Stoik nie
poddaje się emocjom, żyje
w zgodzie z naturą,
wyzbywa się dóbr
stoicy Zenon z Kition przemijających, obojętny
jest na cierpienie.
- virtus – agape – cnota
charateru
- stoicki spokój
- złoty środek - umiar
człowiek, aby osiągnąć
szczęście musi cieszyć się
życiem, wyzbyć się
cierpienia, lęku przed
epikurejczycy Epikur z Samos śmiercią, korzystać z
przyjemności i dobroci
świata
- carpe diem
pogarda dóbr
Diogenes z materialnych, zgoda z
cynicy Synopy
naturą, obojętność,
zerwanie z tradycją, główną
wartością była cnota
niechęć do rzeczywistości,
sceptycy Pyrron z Elidy niemożliwość poznania
prawdy, ignorancja sądu

Każdy człowiek żyje w


odmiennym świecie, nie ma
sofiści Pitagoras praw absolutnych, każdy
rozumie wszystko inaczej

SZTUKA

• Klasycyzm (z łac. classicus doskonały, pierwszorzędny,


wzorowy, wyuczony) - styl w muzyce, sztuce, literaturze
oraz architekturze odwołujący się do osiągnięć
starożytnych Greków i Rzymian

ANETA LANDOWSKA 4
Cechy: piękno idealne, zachowanie proporcji ciała,
symetria, tematyka mitologiczna, doskonałość, nacisk
na kształt, umiar, prostota, rytm, równowaga

TEATR ANTYCZNY
• Theatron - miejsce dla publiczności
• Orchestra - miejsce, gdzie występował chór
• Proskenion – miejsce, gdzie występował chór
• Skene – szatnia, garderoby, kulisy

Teatr grecki narodził się około VI w. p.n.e. w Atenach z przedstawień


religijnych na cześć boga Dionizosa, organizowanych w czasie świąt zwanych
Dionizjami. Dionizos był bogiem narodzin i śmierci, ale też życia i użycia, był
patronem wina i płodności. Wierzono, że Dionizos budzi się wiosną ze snu
zimowego, by dać początek nowemu życiu. Dlatego Wielkie Dionizje – święto
ku czci Dionizosa, obchodzono między marcem a kwietniem, kiedy to
przyroda budziła się do życia. Zwano je bachanaliami, a pierwotnie obchody
miały charakter rozpasanego, szalonego korowodu. Z nich powstała
tragedia. W porze jesiennej odprawiano święto winobrania - Małe Dionizje,

ANETA LANDOWSKA 5
podobne do dożynek, z tańcami, śpiewem i maskami. Odbywały się one na
wsiach. Zapoczątkowały komedię.

✓ Dionizje Wielkie – tragedia


✓ Dionizje Małe – komedia
✓ Dytyramb – pieśń ku czci boga Dionizosa
✓ Koryfeusz – przewodnik chóru

Tragicy greccy:
Poszczególni dramatopisarze greccy nie tylko pisali sztuki, ale również mieli
zasługi w rozwijaniu formy przedstawień. Tespis w VI w. p.n.e. wprowadził
pierwszego aktora i zbudował skene. Ajschylos na przełomie VI i V w. p.n.e.
wprowadził drugiego aktora, zastosował prolog, opisy i opowiadania. W V w.
p.n.e. Sofokles wprowadził trzeciego aktora, zwiększył obsadę chóru i
jednocześnie zmniejszył jego rolę w akcji na rzecz przodownika chóru. Zerwał
też z tematycznym związkiem poszczególnych części tetralogii. Również w V
w. p.n.e. Eurypides zastosował monolog przedstawiający psychiczne
przeżycia bohatera, a także wprowadził postaci kobiece.

Trzej tragicy greccy:


✓ Ajschylos
✓ Sofokles
✓ Eurypides

Aktorzy
Dla przedstawień teatralnych szyto specjalne stroje oraz sporządzano
obuwie na grubych podeszwach. Koturny te były malowane, a ich
kolor i wysokość zależały od miejsca w hierarchii społecznej. Im wyższy
obcas, tym bohater był bardziej poważany. Aktorzy i chórzyści nosili
maski, które pokazywały gesty twarzy. Wykonywano z usztywnianego
płótna. Były one ściśle związane z określoną rolą i sygnalizowały widzom
kim jest postać pojawiająca się na scenie. Elementem znaczącym,
symbolicznym były kolory. Purpurę przeznaczono dla władcy, kolor

ANETA LANDOWSKA 6
pomarańczowy – dla kurtyzany, a szarość i czerń oznaczały żałobę (tak
jak i ścięte włosy). Kolory peruk wskazywały na wiek i przynależność
społeczną granej postaci: rude nosili niewolnicy albo barbarzyńcy,
czarne – mężczyźni w „kwiecie wieku”, czarne z siwizną – starsi
mężczyźni, jasne – młodzieńcy i młode dziewczyny, a siwe – starcy.
✓ maski
✓ koturny
✓ onkos – peruki
✓ serma – bogate szaty
✓ deus ex machina - dźwig, za pomocą którego wprowadzano
na scenę bóstwa

! AKTORZY MĘZCZYŹNI! KOBIETY NIE MOGŁY OGLĄDAć I WYSTĘPOWAĆ W TEATRZE

TRAGEDIA
-pieśń kozła

✓ tragos – kozioł
✓ ode – pieśń

Tragedia - gatunek literacki należący do dramatu, którego


istotą jest konflikt tragiczny. Polegać on może na istnieniu
przeciwstawnych, równorzędnych wartości (między
jednostką, a siłami wyższymi)

Tragizm - jedna z sytuacji człowieka opisywana przez literaturę. Cechy


tej sytuacji: nierozwiązywalny konflikt pomiędzy równorzędnymi
wartościami, wszystkie działania bohatera prowadzą do katastrofy,
daremność działań zdeterminowana przez los, przeznaczenie, prawa
natury lub inne wartości.

Cechy tragedii antycznej:


1. Zasada trzech jedności (czasu, miejsca i akcji)
2. Istnienie chóru
3. Zasada decorum (zgodność treści z formą)
ANETA LANDOWSKA 7
4. Bohaterowie to wybitne jednostki
5. Tytuł od imienia głównego bohatera
6. Zasada jedności estetyki

✓ zasada trzech jedności (czas, miejsce, akcja)

TRAGEDIA ZAWIERA W SOBIE:

✓ bohatera tragicznego –którego działanie z góry skazane są na


niepowodzenie
✓ hybris – ludzka pycha, która trzyma człowieka w przekonaniu, że
można uniknąć przeznaczenia
✓ fatum – bezsilność i słabość człowieka wobec losu,
podporzadkowanie życie siłom wyższym
✓ hamartia – wina tragiczna, nieświadome popełnienie błędu
(Edyp zabija człowieka nie wie ze to ojciec)
✓ ironia tragiczna – próba ucieczki przed przeznaczeniem (Edyp
opuszcza Korynt)
✓ katharsis – wewnętrze oczyszczenie towarzyszące obcowaniu ze
sztuką

ANTYGONA
• Mit o rodzie Labdakidów jako źródło utworu

Król Teb Lajos dowiedział się, że przeznaczone jest mu umrzeć z ręki


syna. Gdy syn przyszedł na świat, kazał go porzucić na górskim
pustkowiu. Jednak sługa ulitował się i oddał dziecko pasterzowi,
który zaniósł je bezdzietnej królowej Koryntu. Przybrani rodzice
nadali dziecku imię Edypa. Gdy Edyp dorósł, dowiedział się, że ma
przeznaczone zabić ojca i ożenić się z matką. Nie wiedząc, że jest
dzieckiem przybranym, porzucił dom, by uciec od przeznaczenia.
Spotkał Lajosa i w wyniku sprzeczki zabił go. Potem uwolnił Teby
od Sfinksa i ożenił się z owdowiałą królową. Z tego związku urodziły
się dzieci: Eteokles, Polinejkes, Antygona, Ismena. Gdy Edyp
dowiedział się prawdy o swej przeszłości, wykłuł sobie oczy.
Wówczas nastąpiły spory o władzę między jego synami.
ANETA LANDOWSKA 8
Antygona, siostra Polinejkesa i Eteoklesa, którzy stoczyli
bratobójczą walkę o tron, łamie zakaz aktualnego władcy Teb,
Kreona, i dokonuje symbolicznego pogrzebu brata - zdrajcy
państwa, Polinejkesa. Zostaje za to skazana na śmierć. Kreon nie
daje się przekonać do odstąpienia od tego okrutnego wyroku,
chociaż prosi go o to jego syn i narzeczony pięknej Antygony -
Hajmon. Piękna księżniczka zostaje zamurowana w grobowcu.
Tam popełnia samobójstwo. Ginie także syn Kreona, Hajmon, który
przebija się mieczem. Na wieść o tym samobójstwo popełnia także
Eurydyka, matka Hajmona i żona okrutnego władcy. W
zakończeniu tragedii Kreon to człowiek całkowicie złamany przez
los, którego wyroki okazały się dla niego wyjątkowo nieprzychylne.

Tragizm Antygony
– musi dokonać wyboru między dwiema racjami, z których obie są równie ważne i
sprzeczne ze sobą (wybór między prawem boskim a państwowym) za dokonany
wybór zapłaci śmiercią. Wiara nakazuje jej pochować brata, a Kreon rozkazuje go
zostawić.

Tragizm Kreona
– musi wybrać pomiędzy działaniem, które nakazywało mu sumienie i uczucie
rodzinne a decyzją konieczną do utrzymania autorytetu władzy

Postacie utworu:

• Antygona
• Ismena - jej siostra
• Hajmon - syn Kreona, narzeczony Antygony
• Kreon - król Teb
• Tyrezjasz - wróżbita
• Eurydyka - żona Kreona

KRÓL EDYP
Po odgadnięciu zagadki sfinksa Edyp sprawuje władzę w Tebach.
Niestety, miasto jest ogarnięte zarazą. Bogowie rzucili na nie
ANETA LANDOWSKA 9
klątwę. Władca wysyła swego szwagra, Kreona, do wyroczni
delhijskiej, by się dowiedzieć, dlaczego bogowie tak ciężko karzą
Teby. Ten przynosi wiadomość: w mieście jest zabójca Lajosa.
Dopóki nie zostanie odnaleziony i ukarany, tebańczycy nie zaznają
spokoju. Edyp zapewnia poddanych, że zrobi wszystko, by
odnaleźć mordercę. Każde posunięcie w „śledztwie” zbliża
tytułowego bohatera do odkrycia tragicznej prawdy. Najpierw
przed poszukiwaniami winnego przestrzega go wezwany na dwór
Tyrezjasz - wieszcz, który ostatecznie oznajmia Edypowi: „którego
szukasz, ty jesteś mordercą”. Potem pojawia się pasterz z Koryntu,
skąd Edyp przybył do Teb, i oznajmia, że nie był on prawowitym
synem króla i królowej. Jako niemowlę został przyniesiony do nich,
a on był obecny przy znalezieniu dziecka w górach, nie może się
mylić. Wkrótce okazuje się także, że wśród tebańczyków jest
pasterz, który na polecenie królowej Jokasty porzucił w górach jej
syna. Okazuje się, że Edyp zabił swojego ojca, Lajosa, myśląc, że
to obcy wędrowiec. Potem przybył do Teb i ożenił się z własną
matką. Po poznaniu prawdy bohater oślepia się i opuszcza Teby,
Jokasta popełnia samobójstwo. Ojcu towarzyszą na wygnanie
jego córki: Antygona i Ismena. Tematem tej tragedii jest los Edypa
- człowieka obciążonego klątwą, któremu nie udaje się uniknąć
straszliwego losu, mimo że bardzo się stara. Edyp to postać
tragiczna - mimo, że pragnie uciec od winy tragicznej, każdy krok
zbliża go do niej. Ujawnia się przy tym ironia tragiczna i potęga
fatum.
Edyp – bohater tragiczny, próbuje zmienić przeznaczenie i wbrew jego
intencjom doprowadza do jeszcze większego powikłania losu, człowiek
szanowany, inteligentny, pełen przymiotów, odpowiedzialny za lud popełnia
zbrodnię i przewinienie związku kazirodczego. Cieszy się wśród ludzi dobrą
sławą i szacunkiem. Sam na siebie wydaje wyrok, nie wiedząc o tym.
Zarozumiałość uniemożliwia mu właściwe rozpoznanie własnej sytuacji
(mówiącego prawdę Tyrezjasza oskarża o udział w spisku). Powoli dochodzi
do prawdy, uzyskuje świadomość popełnienia zbrodni. Czuje się zhańbiony i
jest gotów ponieść konsekwencje własnych czynów. Oślepia się i skazuje na
wygnanie.

ANETA LANDOWSKA 10
Kreon – nie pożąda władzy, jest wierny królowi, cierpi z powodu podejrzeń
Edypa.

Jokasta – próbuje zlekceważyć słowa wróżbity, jest naiwna, kiedy na wieść o


śmierci Polybosa stwierdza, że pustym okazał się głos bogów.

MITOLOGIA
Mitologia jest to tradycyjne przekazywanie opowiadań o bogach,
półbogach i bohaterach z czasów legendarnych. Mitologia to również nauka
badająca te opowiadania.

Mit - jest opowieścią, która wyraża i organizuje wierzenia danej społeczności,


opowiada o początkach istnienia świata, powstaniu bogów, ludzi.

Funkcje mitów:
✓ poznawcze - dzięki mitom ludzie wyjaśnili pewne
niezrozumiałe zjawiska przyrody np. burza z piorunami.
✓ światopoglądowe - mity, które były podstawą wierzeń
religijnych.
✓ sakralne - mity, które przedstawiały wzorce rytualnych
obrzędów, nakazywały, jak czcić bogów.

Rodzaje mitów:
✓ mity teogoniczne - o powstaniu bogów;
✓ mity kosmogoniczne - o powstaniu świata;
✓ mity antropogeniczne - o powstaniu człowieka;
✓ mity genealogiczne - o historii rodów.

• Zeus – bóg nieba i ziemi


• Hera – jego żona
• Posejdon – bóg wód
• Hades – bóg podziemia – Tartaru
• Apollo – bóg wróżb i wyroczni
• Afrodyta i Eros – bogowie miłości
• Ares – bóg wojny
ANETA LANDOWSKA 11
• Hestia – bogini domowego ogniska
• Temida – bogini sprawiedliwości
• Atena – bogini mądrości, pokoju i słusznej wojny
• Dionizos – bóg wina i rozkoszy
• Hermes – bóg podróżnych, handlu, złodziei
• muzy – córki Zeusa, bóstwa poezji, literatury, muzyki, tańca,
potem także nauk (historii, astronomii)

WAŻNE POJECIA DOTYCZNĄCE MITÓW:

✓ Antropomorfizm w przedstawianiu bogów – w żadnej innej


mitologii człowiek nie jest tak podobny do bogów, bogowie
nie są ani doskonale dobrzy, ani całkiem źli.
✓ Archetyp - (gr. archetypon, czyli pierwowzór), pojęcie
psychologiczne wprowadzone przez Junga, pradawne,
niezmienne wyobrażenie, które tkwi w zbiorowej
nieświadomości, prastary, wzorzec istniejący odwiecznie w
umysłowości ludzkiej. Konkretyzacje archetypów ujawniają
się np. w sztuce.
✓ Topos –odwieczny obraz lub motyw, ciągle powracający w
kulturze.

NAJWAŻNIEJSZE MITY:
ORFEUSZ I EURYDYKA
On był synem muzy Kaliope i króla Tracji; tak pięknie potrafił grać na lutni, że
wszystko co żyło zbierało się wokół, by go słuchać. Ona była jego ukochaną
żoną, która zmarła ukąszona przez żmiję. Zrozpaczony Orfeusz poszedł do
Hadesu. W jego muzyce zasłuchał się Charon i Cebr, a wzruszony Hades
obiecał oddać Eurydykę. Był tylko jeden warunek- Orfeusz miał nie oglądać
się za siebie. Niestety śpiewak tak pragną spojrzeć na ukochaną, że stracił ją
na zawsze.

✓ Miłość Orfeusza i Eurydyki była silniejsza niż śmierć


✓ Motyw nieszczęśliwej miłości
ANETA LANDOWSKA 12
✓ Motyw rozstania

NARCYZ I ECHO
Bohater tego mitu, ujrzawszy raz w lustrze wody odbicie własnej twarzy
pokochał sam siebie. Tak ukarała go Afrodyta za wzgardzenie uczuciem
nimfy Echo. Miłość do samego siebie zaprowadziła Narcyza do rozpaczy, a
potem do śmierci. Po śmierci został zmieniony w kwiat.

✓ Motyw tragizmu (miłość do samego siebie)


✓ Motyw nieszczęśliwej miłości
✓ Motyw egoizmu, egocentryzmu

MIT PROMETEJSKI

Prometeusz był stwórcą człowieka, którego ulepił ponoć z gliny i tchnął życie.
Jego najsłynniejszym dziełem było oszukanie Zeusa przy składanie ofiary. Uszył
dwa worki ze skóry byka. Do jednego z nich włożył całe mięso i przykrył je
żołądkiem do drugiego za to wszystkie kości przykryte tłuszczem. Zeus, mimo
że domyślił się postępu, wybrał worek skrywający kości. Oszustwo
Prometeusza wykorzystał bowiem, by za karę zabrać ludziom ogień.
Prometeusz niewiele myślący udał się na Olimp i wykradł ogień, zapaliwszy
pochodnię od płomieni ognistego rydwanu słońca. Zeus skazał Prometeusza
na wieczną męczarnią: polecił Hefajstosowi, aby go przykuł od skały w
górach Kaukazu, gdzie sęp przez cały dzień miał mu wyżerać wątrobę, która
w nocy odrastała na nowo. Zeus kazał stworzyć Hefajstosowi pierwszą
kobietę, Pandorę. Posłał ja na ziemię; zaopatrzywszy w puszkę zawierającą
wszelkie nieszczęścia: głód chorobę, wojnę, rozpacz. Gdy puszka została
otworzona przez brata Prometeusza, wszystkie klęski i nieszczęścia wyleciały w
świat a na dnie pozostała jedynie nadzieja.

✓ Motyw poświęcenia dla ludzkości (PODOBIEŃSTWO DO KONRADA Z


DZIADÓW)
✓ Motyw bohaterskiej postawy
✓ Motyw cierpienia
✓ Motyw przeciwstawienia się bogom

ANETA LANDOWSKA 13
MIT O DEDALU I IKARZE
Dedal był bardzo sławnym rzeźbiarzem i budowniczym podziwianym w całej
Grecji. Do jego najbardziej znanych dzieł należał pałac nazywany Labiryntem
wzniesiony na Krecie. Labirynt był przeznaczony dla Minotaura, syna Minosa,
pól-człowieka, pół-byka-potwora pożerającego ludzi. Władca Krety po
zakończeniu budowy nie chciał wypuścić Dedala, by nie wydał nikomu
tajemnicy budowy Labiryntu. Artysta uciekł się więc do podstępu. Sporządził
dla siebie i syna, Ikara, skrzydła z wosku i ptasich piór. Obaj uciekli z Krety,
szybując jak ptaki. Dedal radził Ikarowi, aby nie zbliżał się zbytnio do słońca,
gdyż jego ciepło roztopi wosk. Powinien także nie lecieć zbyt blisko morza,
ponieważ wilgoć z morskich fal mogłaby obciążyć skrzydła. Syn jednak nie
posłuchał ojca i upojony lotem wzbijał się coraz wyżej. Ze skrzydeł zaczęły
sypać się pióra. Chłopak wpadł do morza i zginął.

✓ Motyw labiryntu
✓ Motyw ojca i syna
✓ Motyw nieposłuszeństwa
✓ Motyw kary

MIT O DEMETER I KORZE


Starożytni Grecy wierzyli, że pory roku zmieniają się za sprawą bogini urodzaju
Demeter. Pewnego razu władca podziemi Hades porwał Korę - córkę
Demeter. Zrozpaczona bogini rzuciła klątwę na ziemię, by ta nie rodziła
więcej plonów, nie złociła się urodzajem. Zeus zgodził się, by Kora dwie trzecie
roku spędzała u swej matki, zaś jedną trzecią roku u Hadesa jako Persefona -
pani podziemnego królestwa. Demeter zdjęła klątwę z ziemi. Od tego czasu
co roku na wiosnę Demeter stroi ziemię w radosne szaty na powitanie córki, a
późną jesienią, gdy się rozstają, płacze deszczem nad swym matczynym
losem.

✓ Motyw miłości matki do córki (można nawiązać do Jana


Kochanowskiego i Urszulki w Trenach, do Matki Boskiej która opłakuje
Jezusa w „Lamencie świętokrzyskim”, do Pani Rollison która martwi się
o syna z Dziadów cz. III)
✓ Motyw natury

ANETA LANDOWSKA 14
MIT O APOLLO I MARSJASZU
Pewnego dnia Apollo wdał się w muzyczny pojedynek z Marsjaszem.
Marsjasz był doskonałym fletnistą. Kiedy grał, cała przyroda słuchała jego
muzyki. Jednak wykonanie było piękniejsze i to on zwyciężył. Zemścił się
również okrutnie na swoim przeciwniku: przywiązał go za ręce do drzewa i
żywcem obdarł ze skóry. Wtedy wszyscy słuchacze Marsjasza tak bardzo
zaczęli rozpaczać, że z ich łez powstała rzeka o jego imieniu. Za fletnistą
opowiedział się jedynie król Midas. Apollo za karę dał mu ośle uszy. O tej
przypadłości króla wiedział jedynie jego fryzjer, który nie potrafił zachować
sekretu, więc pobiegł nad morze, wykopał dołek i wykrzyczał tam tajemnicę.
Na tym miejscy wyrósł jednak łan trzciny, która szumiała, że „król Midas ma
ośle uszy”.

MIT O STWORZENIU ŚWIATA


Na początku panował chaos. Z niego wyłoniła się pierwsza para bogów:
Uranos (Niebo) i Gaja (Ziemia). Ich dziećmi byli tytanowie (najstarszym z nich
był Okeanos), następnie kiklopowie (cyklopi) i hekatonchejrowie (sturęcy).
Uranos nie był jednak zadowolony ze swego potomstwa (było szkaradne lub
okrutne) i strącił je do Tartaru. Gaja znienawidziła wyrodnego ojca
i zaczęła knuć spisek przeciw niemu. Namówiła ona do pomocy Kronosa,
najmłodszego z tytanów. Obalił on ojca, z którego krwi powstały trzy boginie
zemsty - Erynie. Razem z bogami rodził się świat. Przybierał on właściwe formy
i kształty. Światem rządził Kronos, jego żoną była Reja. Ponieważ ojciec
przepowiedział mu, że obali go syn, połykał każde nowo narodzone dziecko.
Jednak, gdy urodziło się szóste, Reja podała mu kamień zawinięty w pieluszki -
w ten sposób ocalał Zeus. Matka ukryła dziecko na Krecie, gdzie opiekowały
się nim nimfy, a karmiła - koza Amalteja (z jej rogu powstał róg obfitości -
symbol dostatku, szczęścia, pomyślności). Cała przyroda dbała o boga. Gdy
Zeus dorósł, stanął do walki z ojcem, któremu matka potajemnie podała
środek wymiotny. Wtedy Kronos wyrzucił z wnętrzności połknięte potomstwo
(Hadesa, Posejdona, Herę, Demeter i Hestię). Ze skóry kozy Amaltei Zeus
uczynił sobie tarczę (egidę - symbol ochrony, zabezpieczenia), której nie
mógł przebić żaden pocisk. Zeus pokonał Kronosa.

ANETA LANDOWSKA 15
LIRYKA
HORACY
Liryk rzymski, pisał carmina - pieśni (ody), satyry i listy poetyckie.
Jego „List do Pizonów" (znany też jako „Sztuka poetycka"), wykład
teorii literatury, głównie poezji dramatycznej, dał podwaliny
poetyki europejskiej. Ulubionymi tematami liryki Horacego były:
miłość, wesołe biesiady, przyjaźń, refleksje filozoficzne. Swój
pogląd na życie oparł na epikureizmie i stoicyzmie. Zalecał życie
spokojne i beztroskie, a umożliwić je miało zachowanie umiaru
(zasada tzw. „złotego środka"). W wierszach zwracał się do
konkretnych lub fikcyjnych osób, wprowadzając swobodny tok
rozmowy. Jego stroficzne pieśni recytowano lub śpiewano przy
akompaniamencie liry lub fletu. Do liryki rzymskiej wprowadził
grecką epodę. Horacy jest autorem sławnych maksym
określających wyznawaną przez niego filozofię życia, np. „carpe
diem" - ciesz się tym, co dzień niesie. Horacy wierzył, iż jego
twórczość zapewni mu nieśmiertelną sławę, dzięki pamięci
potomnych: „Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu”, „Nie
wszystek umrę” (non omnis moriar) (zwroty te parafrazował J.
Kochanowski, zwłaszcza w tematach tyczących się sławy
poetyckiej, a tłumaczył Norwid). Popularność poezji Horacego nie
słabła do końca XVIII w., wiersze jego tłumaczono, naśladowano i
parafrazowano tak często, że mówi się nawet o horacjanizmie w
poezji tych wieków.

✓ Epikureizm i stoicyzm
✓ POETA NIEŚMIERTELNY (podobnie jak Jan Kochanowski w
Pieśni XXIV, Księga II [Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony]
✓ Exegi monumentum aere perennius – wybudowałem pomnik
trwalszy niż ze spiżu
✓ Non omnis moriar – nie wszystek umrę

ANETA LANDOWSKA 16
Horacjanizm oznacza postawę wobec życia, która polegała na
współwystępowaniu dwóch kierunków filozoficznych: stoicyzmu
i epikureizmu oraz poszukiwaniu tzw. „złotego środka”. Według
Horacego życie na ziemi jest chwilą, w czasie której nie powinny
się liczyć żadne dobra materialne ani społeczna pozycja.
Wszystkich połączy kiedyś śmierć. Zwyczajne, prozaiczne rzeczy
są nietrwałe, przemijające, wieczna jest tylko poezja.

„WYBUDOWAŁEM POMNIK - Exegi monumentum aere


perennius”
Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu
strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie ruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon oszczędzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków


Nie wszystek umrę, wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę
potąd będę wciąż młody pokąd na Kapitol

ma wstępować z milczącą westalką pontifeks


I niech mówią że stamtąd gdzie Aufidus huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły

pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni


od Italów przebiwszy najpewniejszą drogę
Bądź dumna z moich zasług i delfickim laurem
Melpomeno łaskawie opleć moje włosy

Utwór należy do typowej horacjańskiej ody, reprezentuje typ liryki


bezpośredniej, osobistej o charakterze filozoficznym i autotematyczny
problemie. Podmiot liryczny możemy utożsamić z autorem pieśni. Jest on

ANETA LANDOWSKA 17
poetą dumnym z swoich sukcesów. Adresatem utworu, wydają się słuchacze
Horacego choć poeta zwraca się do Muzy podkreślając wielkość swoich
dzieł. Już w pierwszej zwrotce chwali się, że jest twórcą potężnego dzieła,
które nazywa pomnikiem. Jest ono niezniszczalne, trwalsze niż spiż i wyższe niż
piramidy, silniejsze niż deszcz, burza, wiatr i czas. Tym niesamowitym
osiągnięciem jest jego twórczość. Poeta jest świadomy, że zawsze pozostanie
w pamięci potomnych, ponieważ "nie byle jaka cząstka'' na zawsze zostanie
w jego pieśniach. Horacy jest pewien, że jego sława będzie tak wieczna, jak
wiara w bogów. Poeta nie ukrywa swojego niskiego pochodzenia. Mówi o
kraju nieurodzajnym, o braku wody. Jednak to on jako pierwszy przeniósł
poezje grecką na grunt rzymski, a za swoje zasługi prosi muzę o nagrodę-
delficki Laur. W pieśni występują; przerzutnie, ale utrzymują jego śpiewny
charakter, metafory, epitety i apostrofa.

✓ Poeta natchniony
✓ Poeta nieśmiertelny
✓ Nieśmiertelność
✓ Non omnis moriar
✓ Exegi monumentum aere perennius

TYRTAJOS
Tyrtajos (VII w. p.n.e.) - największy poeta spartański (Sparta słynęła na ogół z
wojowników, a nie z poetów). Znany jest przede wszystkim ze swoich
patriotycznych wierszy, wzywających do boju i zaszczytnej śmierci za
ojczyznę. Wiersze tyrtejskie wychwalają bohaterstwo tych, którzy są gotowi
stanąć do walki o swój dom bez względu na koszty, jakie im z tego powodu
przyjdzie ponosić. Męstwo, odwaga, dzielność i poświęcenie są zdaniem
Tyrtajosa godne opiewania przez wielką poezję.

✓ Poezja tyrtejska – poezja nawołująca do walki w obronie ojczyzny,


wymuszająca postawy patriotyzmu

„Rzecz to piękna”
Rzecz to piękna zaprawdę, gdy krocząc w pierwszym szeregu,
Ginie człowiek odważny, walcząc w obronie ojczyzny;
Kiedy atoli swe miasto i ziemię żyzną porzuca,
ANETA LANDOWSKA 18
Wnet żebrakiem się staje - los to najgorszy ze wszystkich -
Jako że z miłą swą matką i z ojcem staruszkiem się błąka,
Dzieci maleńkie przy sobie mając i prawą małżonkę.
Wówczas wrogość go wita wśród ludzi, do których przybędzie
Przed niedostatkiem uchodząc, biedą nieszczęsną trapiony,
Hańbą rodzinę okrywa, zeszpeca wygląd swój świetny,
Wszak niesława, a także zło tuż za nim podąża.
Skoro więc błędny wygnaniec żadnego nie budzi współczucia,
Żadną czcią się nie cieszy, przyszłość też rodu niweczy,
Walczmy mężnie w obronie tej naszej ziemi i dzieci,
Choćbyśmy zginąć musieli, życia swojego nie szczędźmy.
Nuże, młodzieńcy, walczcie, a jeden przy drugim niech wytrwa,
Myśli o szpetnej ucieczce nie dopuszczajcie, ni strachu,
Ale sercom w swych piersiach przydajcie wielkości i męstwa,
Lęk przed życia utratą, z wrogiem się starłszy, odrzućcie,
Tych zaś, którym już wiek poruszania się lekkość odebrał,
Nie zostawiajcie, uchodząc z bitwy, starców czcigodnych. (...)
Zatem niech każdy wytrwa w rozkroku stając, a obie
Nogi niech oprze o ziemię mocno i zęby zaciśnie.

✓ Motyw walki za ojczyznę


✓ Motyw miłości do ojczyzny
✓ Motyw patriotycznej postawy

SAFONA
Safona (przełom VII i VI w. p.n.e.) - największa grecka poetka. Była
niezwykle sławna i poważana w swoich czasach - do tego stopnia,
że dla starożytnych słowo „Poetka” oznaczało synonim jej imienia
(podobnie jak słowo „Poeta” dla Homera). Była arystokratką i
prowadziła pensję dla młodych, bogatych panien, gdzie
nabywały one kulturalnej ogłady i stawały się damami. Jej
ośrodek mieścił się obok przybytku bogini miłości Afrodyty na
wyspie Lesbos. Jej twórczość obejmuje wiele pieśni weselnych i
miłosnych. Znana jest przede wszystkim z wyrażania w swoich
wierszach ogromnej miłości i przywiązania do swoich

ANETA LANDOWSKA 19
podopiecznych dziewcząt. Dlatego też nazwa wyspy Lesbos stała
się dzisiaj mianem erotycznego związku pomiędzy dwoma
kobietami.

„Zazdrość”
Podobny do boga wydaje mi się
ten mężczyzna, który siadł naprzeciwko
i uważnie słucha twoich słodkich słów
w oczarowaniu.

Gdy ponętnie się uśmiechasz, me serce


w piersi drży niespokojne, zalęknione,
a gdy na ciebie patrzę, łamie się głos,
nagle zanika.

Plącze mi się język, zamiera słowo,


powolny płomień przenika me ciało,
oczy tracą blask, to znów dźwięczy w uszach
świdrujący szum.

Oblana zimnym potem, drżąca cała,


bardziej zielona od zielonej trawy.
I czuję, że za chwilę stracę życie,
padnę zemdlona.

Biedna, ze wszystkim muszę się pogodzić.

✓ Erotyk - poetycki utwór liryczny o tematyce miłosnej


✓ Motyw miłości
✓ Motyw idealizacji ukochanego

ANETA LANDOWSKA 20
Anakreont
Anakreont (przełom VI i V w. p.n.e.) - poeta, który opiewał
wino, miłość i swobodę. Znany jest przede wszystkim
ze swoich lekkich, biesiadnych wierszy-zaśpiewek, których
tematyką jest "słodki bój" z Erosem. Przynoszą one radosny,
beztroski, pełen muzyki nastrój. Podobne utwory nazywa
się dzisiaj anakreontykami. Przedstawiają one zabawę,
jasną stronę życia. Są pełne flirtu, humoru i nie stronią
od erotyzmu. Wprowadzają swoich odbiorców w świat
pięknych mężczyzn i kobiet oraz panującego między nimi
szalonego wesela.

✓ Anakreontyk - wierszowany utwór literacki o


tematyce biesiadnej, wesołej lub rubasznej,
sławiący uroki życia, opowiadający o miłości w
sposób żartobliwy

„Słodki bój”

Przynieś wodę, przynieś wino,


Przynieś, chłopcze, nam tu wieńce
Kwiatów pełne, bym z Erosem
Stoczył słodki bój na pięści.

„Piosenka”

Na śniadanie tylko trochę


ułamałem sobie placka,
Za to wina dzban wypiłem;
teraz lekko trącam struny

ANETA LANDOWSKA 21
Wdzięcznej liry i piosenkę
śpiewam miłej mej ślicznotce.

✓ OD ANAKREONTYKU WYWODZA SIĘ FRASZKI


KOCHANOWSKIEGO

INNE GATUNKI LIRYCZNE


✓ Epigramat - gatunek literacki, wywodzący się z napisów
umieszczanych pierwotnie na pomnikach i grobach.
Charakteryzuje się on dużą zwięzłością. Tematem
takiego utworu mogą być ogólne prawdy filozoficzne i
moralne, zamknięte i podsumowane dowcipną pointą.
Największym twórcą epigramatów był Symonides.

✓ Elegia - utwór liryczny, bez określonej miary wierszowej,


zwykle o tematyce żałobnej i refleksyjnym, smutnym
nastroju, utrzymany w tonie skargi.

✓ Oda - patetyczny utwór poetycki, opiewający wybitną


postać, doniosłe wydarzenie czy wielkie idee. Oda
wywodzi się ze starożytnej Grecji. Cechuje ją wzniosłość
i patetyczność stylu, odpowiednia d poruszanych
problemów.

✓ Pieśń - Utwór liryczny, silnie związany z muzyką.


Tematyka pieśni obracać się może wokół zagadnień
takich jak przemijalność, krótkotrwałość życia, cnota,
rozum, patriotyzm, nieśmiertelność poezji czy afirmacja
życia, natury, świata i miłości. Poglądy filozoficzne
stanowią najczęściej tematykę pieśni refleksyjnych.

ANETA LANDOWSKA 22
✓ Hymn - uroczysta pieśń pochwalna, opiewająca np.
czyjąś sławę lub czyn patriotyczny. Może to być także
patetyczny utwór liryczny, o treści patriotycznej lub
religijnej. Utwór ten nacechowany był najczęściej
patetyzmem i wzniosłością.

✓ Dytyramb

✓ Tragedia

EPIKA
Homer - legendarny, pierwszy znany z imienia, poeta grecki czasów
starożytnych. Żył prawdopodobnie w VIII w. p.n.e. na skolonizowanych przez
Grecję obszarach Azji Mniejszej. Uchodzi za twórcę całej literatury Zachodu,
za sprawą dwóch swych wielkich eposów Iliady i Odysei. Imię Homer, według
greckiego źródłosłowu znaczy tyle, co zakładnik.

„Iliada"
Fabuła "Iliady" opowiada o końcówce wojny trojańskiej. Według mitologii
wszystko zaczęło się podczas wesela Tetydy i Peleusa, które odbywało się w
pieczarze centaura Chejrona. Nagle zjawiła się nie zaproszona przez nikogo
bogini niezgody Eris i ze złością rzuciła na stół jabłko z napisem "dla
najpiękniejszej". Pomiędzy trzema boginiami (Herą, Ateną i Afrodytą) doszło
do kłótni. Sędzią miał być Parys. Ten zdecydował, że jabłko otrzyma Afrodyta,
gdyż obiecała mu za to rękę pięknej Heleny. Niedługo po tym wydarzeniu
Parys udał się po swoją nagrodę. Podstępem porwał Menelaosowi piękną
żonę i wywiózł ją do Troi. Grecy postanowili przemocą uwolnić Helenę. W ten
oto sposób rozpętała się wojna trojańska, która trwała dziesięć lat. Wojskami
greckimi dowodził Agamemnon, brat Menelaosa. W jego szeregach znalazło
się wielu sławnych i walecznych bohaterów, m.in.: Odyseusz, Ajaks, Diomedes
i bohaterski Achilles. Do starć dochodziło na równinie położonej nad
Skamandrem. Walczono opieszale. Bogowie również angażowali się w
prowadzone działania wojenne. Po dziewięciu latach nieudanych prób
odbicia Heleny w obozie greckim doszło do konfliktu pomiędzy
ANETA LANDOWSKA 23
Agamemnonem i Achillesem - najlepszym wojownikiem greckim. Poszło o
brankę Achillesa, którą mu odebrano. Bohater grecki zaprzestał walk. Dopiero
gdy zginął jego najbliższy przyjaciel - Patrokles (walczył w zbroi Achillesa),
postanowił pomścić jego śmierć. Doszło do ekscytującego pojedynku między
Achillesem i Hektorem - najlepszym wojownikiem pochodzącym z Troi. W
wyniku starcia ten ostatni zginął. Ale i Achilles długo nie pożył, gdyż niedługo
później zginął ugodzony w piętę strzałą wypuszczoną przez Parysa. W
dziesiątym roku walk Trojanie byli przekonani o swojej klęsce. Niespodziewanie
zauważyli, jak Grecy odpływają. Pod murami wrogiego sobie miasta zostawili
oni pięknego, drewnianego konia. Trojanie zaczęli cieszyć się ze swojego
zwycięstwa i przyjmując prezent od Greków, wciągnęli konia do miasta. W
nocy okazało się, że była to pułapka. Najdzielniejsi wojownicy greccy na
czele z Odyseuszem znajdowali się w środku prezentu. Gdy Trojanie spali po
długiej i wyczerpującej uczcie, podstępnie wydostali się z drewnianego konia
i od środka zdobyli miasto. Lata walk zakończyły się odzyskaniem Heleny, a
Grecy mogli spokojnie odpłynąć do domu i do swoich rodzin.

„Odyseja"
Utwór powstał w pierwszej połowie VIII wieku p.n.e. Składa się z dwudziestu
czterech ksiąg. Fabuła tego eposu obejmuje dzieje powrotu Odyseusza spod
Troi do rodzinnego domu, w którym czekali na niego żona Penelopa i syn
Telemach. Akcja trwa czterdzieści dni. Bogowie mszcząc się za zburzenie Troi,
nie pozwalali mu szybko wrócić do rodziny. Odyseusz wraz ze swoją załogą
błąkał się więc po morzach i przeżywał różne niebezpieczne przygody, np.
oślepił syna Posejdona, czym ściągnął na siebie gniew boga, spotkał się z
cyklopami, gościł u czarodziejki Kirke, która zmieniła jego towarzyszy w
wieprze, był również na wyspie Feaków i u króla Albinosa. W końcu, po wielu
latach tułaczki bogowie ulitowali się nad Odyseuszem i pozwolili mu
dopłynąć do Itaki. Po dotarciu do domu grecki bohater musiał się jeszcze
rozprawić z zalotnikami, którzy podczas jego nieobecności nękali Penelopę.
Osobno rozwija się wątek Telemacha, który wyruszył na poszukiwanie
zaginionego ojca. Jemu autor poświecił głównie cztery pierwsze księgi eposu.

Epos - utwór epicki, którego bohaterem jest jakaś warstwa społeczna narodu
a akcja toczy się w przełomowym momencie historycznym.

ANETA LANDOWSKA 24
Najważniejsze cechy gatunkowe eposu homeryckiego:

❖ Epos składa się tylu pieśni, by ich liczba była podzielna przez sześć.
❖ Rozpoczyna się inwokacją, w której poeta zwraca się bezpośrednio
do jakiegoś bóstwa z prośbą o natchnienie i pomoc w tworzeniu
niniejszego dzieła.
❖ Każdy epos pisany jest wierszem, tu: heksametrem.
❖ Całość pisana jest językiem podniosłym, patetycznym i uroczystym.
❖ Narrator jest osobą wszechobecną, obiektywną i wszystkowiedzącą.
❖ Fabuła ma swoje podłoże w mitologii.
❖ Świat bogów przeplata się ze światem ludzkim. Paralelizm akcji - rozgrywa
się tu i tu.
❖ Występowanie retardacji, która spowalnia tempo akcji.
❖ Bogactwo środków stylistycznych.
❖ Porównania homeryckie - bardzo rozbudowane, którego jeden człon jest
szczegółowym obrazem, zwykle dotyczy czynów ludzkich zestawianych z
zachowaniem zwierząt lub zjawiskami przyrody
❖ Realistyczne opisy i bardzo dokładne, statyczne i dynamiczne. Najbardziej
znany opis pochodzący z "Iliady" to opis tarczy Achillesa.

Nawiązania do antyku

✓ Jan Kochanowski - Z kultury antycznej renesans przejął


filozofię, np. w twórczości Kochanowskiego odnaleźć można
wpływy platonizmu („Odprawa posłów greckich"), stoicyzmu,
epikureizmu, filozofii Sokratesa (pieśni, fraszki, treny). Sam
antropocentryzm ma antyczne korzenie, podobnie jak
umiłowanie piękna i harmonii. Odrodzeniowi artyści często
wykorzystują wiec gatunki starożytne: elegię, dialog,
wizerunek, fraszkę, pieśń, tren, sielankę. Pierwsza polska
tragedia – „Odprawa posłów greckich" Jana
Kochanowskiego powstała jako kontynuacja i modernizacja
antycznej tragedii. W pieśni „Niezwykłym i nie leda piórem
opatrzony" powtarza on słowa Horacego "non omnis moriar",
w licznych fraszkach i pieśniach - po epikurejsku cieszy się
życiem. Propaguje cnotę, zasadę „złotego środka", dystans
wobec zmienności natury. Tej postawie pozostaje wierny
do końca. Nawet „Treny", w których można zaobserwować

ANETA LANDOWSKA 25
kryzys światopoglądowy poety - ostatecznie potwierdzają
antyczne korzenie jego filozofii.

✓ We współczesnej polszczyźnie funkcjonują różne mitologiczne


frazeologizmy, zwroty i wyrażenia (syzyfowe
prace, puszka Pandory, męki Tantala, itp.).

✓ Film pt. „Troja”

✓ Film pt. „Gladiator”

✓ Film pt. „300”

✓ Renesans – kontynuacja klasycyzmu, skupienie się na


człowieku

✓ „Nike która się waha” Zbigniew Herbert

✓ „Oda do młodości” Adam Mickiewicz

„Pan Tadeusz” jako epos

- akcja utworu rozgrywa się w momentach


przełomowych, zwłaszcza dla Polski i Litwy - Napoleon
wyrusza na Rosję, a z postacią cesarza wiążą się nadzieje
niepodległościowe; zaakcentowany jest zmierzch epoki
szlacheckiej, przy jednoczesnym ukazaniu jej świetności,
nowy porządek symbolizuje kolejne pokolenie - Tadeusz i
Zosia;

- przekrój społeczny - różne warstwy: magnaci (Stolnik),


zamożna szlachta (Podkomorzy, Sędzia), uboga szlachta
ANETA LANDOWSKA 26
zaściankowa - Dobrzyńscy, włościanie (zasiadający w
karczmie, wracający z pola) są bohaterami dzieła;

- odzwierciedlenie obyczajowości epoki: zwyczaje,


obyczaje, obrzędy, życie towarzyskie, uczty,
poszanowanie tradycji, silna więź z ojczyzną;

- elementy historyczne i realizm przedstawianych


zdarzeń: bohaterowie charakterystyczni dla swojej epoki
(strój, styl życia, sposób mówienia);

- bohater jednostkowy, którego losy wiążą się z losami


narodu (ksiądz Robak i jego działalność)

- bohater zbiorowy: szlachta

-wielowątkowość dzieła: wątki główne (spór o zamek,


problem walki narodowowyzwoleńczej, dzieje wybitnej
jednostki - Jacka Soplicy) i poboczne (spór Asesora z
Rejentem, i in.)

- styl podniosły, patetyczny, adekwatny do podjętego


tematu; artyzm utworu; bogactwo środków stylistycznych
w sposobie obrazowania: liczne epitety, porównania,
metafory, onomatopeje;

- inwokacja „Litwo ojczyzno moja”

- „Iliada” napisana jest heksametrem a „Pan Tadeusz”


trzynastozgłoskowcem

ANETA LANDOWSKA 27
Średniowiecze
Nazwa „średniowiecze”, czyli po łacinie medium aevum - wieki średnie,
została stworzona przez ludzi renesansu na oznaczenie czasu pomiędzy
epoką antyku a odrodzenia. Średniowiecze uważano za epokę mroczną,
zacofaną, barbarzyńską. Zarzucano jej odejście od ideałów antyku, które w
epoce renesansu zostały zrehabilitowane i na nowo kultywowane.

Symbole epoki:
• KRZYŻ – znak teocentrycznego światopoglądu, religijności, wielkiego wpływu
Kościoła na politykę.
• TIARA – korona papieża, to znak władzy duchownej – podległości Europy
Watykanowi.
• KORONA – symbol władzy świeckiej; ustrojem politycznym państw tego okresu
jest monarchia,
na której czele stoi król lub cesarz.
• MIECZ ma pierwszorzędne znaczenie dla stanu rycerskiego, bowiem
średniowiecze było epoką wojen.

HASŁO EPOKI: memento mori, czyli „pamiętaj o śmierci”

Ramy czasowe i ważne daty:

o Początek średniowiecza – IV/V w.– przypada na przełom IV i V wieku


naszej ery. Często wskazuje się datę 476 – upadek cesarstwa zachodnio
rzymskiego, który zapoczątkowuje epokę wieków średnich, a kończy
starożytność.
o 966 – Chrzest Polski (wejście do kręgu rozwiniętych państw, łacina,
nowa wiedza)
o XI-XII – krucjaty
o XIV – dżuma w Europie
o Koniec średniowiecza:
1450 – rok, w którym Gutenberg wynalazł druk,
1453 – rok upadku Konstantynopola,
1492 – rok odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba.

ANETA LANDOWSKA 28
Co jest ważne w średniowieczu?
Wieki średnie to najdłuższa z epok w dziejach nowożytnej Europy, bo trwająca
ponad tysiąc lat. Stąd jej wewnętrzne zróżnicowanie. Wieki średnie to czasy
bardzo burzliwe: wojen, krucjat, najazdów, migracji i głębokich kontrastów.
Na gruzach cesarstwa rzymskiego utworzyły się nowe państwa. W Europie
zapanował ustrój feudalny, a chrześcijaństwo zdominowało sposób myślenia
ludzi tych czasów. Twórcami kultury tego okresu są dwa stany:
duchowieństwo i rycerstwo, dlatego za jej główne symbole można uznać
krzyż i miecz. W średniowieczu europejskim kształtuje się kultura rycerska – z
ważnym wzorcem rycerza. Dzieje rycerzy Okrągłego Stołu, postać Rolanda
czy króla Karola Wielkiego to ważne konteksty kulturowe.

✓ Pareneza – czyli ideały, wzorce osobowe popularyzowane wśród


odbiorców
• ASCETA - człowiek służący Bogu, wyrzekający się wszelkich przyjemności,
żyjący w samotności, umartwiający się np. Szymon Słupnik
• WŁADCA IDEALNY – Król Artur, Karol Wielki,
• RYCERZ – Zawisza Czarny, Roland

Filozofia

• Teocentryzm – (Theos – Bóg) - sposób myślenia, który umieszcza Boga


w centrum rzeczywistości, jako źródła wszystkiego, co istnieje. W tym
ujęciu filozofia, sztuka, wszystkie sfery życia mają więc skupiać się
przede wszystkim na Bogu.
• Numerologia - Średniowiecze przejęło od starożytnych
(pitagorejczyków) zainteresowanie symboliką liczb, każda z nich miała
swoje ukryte znaczenie, wierzono, że skoro cały świat jest ładem, to
musi być oparty na wzorach liczbowych.
• Scholastyka - sposób myślenia i uprawiania filozofii, oparty na
systemie Arystotelesa, który był próbą pogodzenia wiary i rozumu.
Przyjęte w chrześcijaństwie prawdy wiary (a więc przyjęte a priori -
założone) próbowano wyjaśniać na drodze rozumowej. Wybitnymi
scholastykami byli św. Tomasz z Akwinu i jego nauczyciel Albert Wielki.

ANETA LANDOWSKA 29
nurt przedstawiciel założenia
-miłość do drugiego
człowieka i zwierząt i
pochwała życia, radość
-głoszenie prawdy o Bogu i
Św. Franciszek z Asyżu
miłowanie Go, życie w
ubóstwie
Legendy o życiu - jedność i zamiłowanie
Franciszkanizm
świętego to „Kwiatki św. przyrodą
Franciszka z Asyżu” -harmonia, pogoda ducha,
zachwyt
Afirmacja życia -uznawanie
życia za dobre, radosne i
wartościowe, w przeciwieństwie
do postawy ascezy.
- racjonalizm i wiara w Boga
– źródło poznania prawdy
- główne wartości to dobro,
Św. Tomasz z Akwinu prawda, piękno
-człowiek to byt pomiędzy
Tomizm Jego dzieło to „Pięć aniołem a zwierzęciem
dowodów na istnienie - dusza to substancja, która
istnieje samodzielnie
Boga”
- ludzie odróżniają dobro od
zła dzięki sumieniu
- idealny ustrój – monarchia
- Bóg znajduję się w centrum
rzeczywistości-
- zło jest jedynie brakiem
Św. Augustyn z Hippony dobra
- bez Boga wszystko byłoby
Słynnym dziełem św. niemożliwe
Augustyna są Dualizm duszy i ciała - Im
„Wyznania”. dalej od Boga - centrum,
Augustynizm – filozofa
Teodycea – to co tym mniej doskonałości,
dramatyczna prawdy i piękna. Człowiek
pochodzi od Boga jest
znajduje się niejako
dobre pośrodku, między światem
aniołów i zwierząt, może
przybliżać się do każdego
z nich. Jest rozdwojony, jego
życie jest więc dramatyczne.

ANETA LANDOWSKA 30
Sztuka
Artyści tworzyli ku chwale Boga, dlatego też średniowieczne dzieła mają
anonimowych twórców

• Dance macabre – „taniec śmierci", motyw często pojawiający się w sztuce


średniowiecznej. Artyści przedstawiali śmierć jako rozkładające się zwłoki kobiety lub
szkielet z kosą. Zaprasza ona do swojego korowodu wszystkich, bez względu na
miejsce w hierarchii społecznej, wykształcenie i posiadany majątek. Wobec śmierci
wszyscy są równi. Motyw ten występuje w "Rozmowie Mistrza Polikarpa ze Śmiercią".

• Teocentryzm – Bóg w centrum wszechświata • Pieta – Matka Boska z


Jezusem na rękach

• Sztuka romańska – cechowała ja prostota, mało zdobień, budowle


miały grube mury najczęściej z kamienia, małe okna, mroczne wnętrza,
budowle miały zazwyczaj funkcje obronną, obrazy ukazywały sceny
biblijne, dżumę

 Romańska Gotycka
ANETA LANDOWSKA 31
• Sztuka gotycka – cechował je ogrom, budowle były wysokie i duże,
pięknie zdobione miały strzeliste wierze, w oknach znajdowały się
witraże, budynki budowane były z cegły, miały funkcję „BLIŻEJ BOGA”,

Literatura i kultura
• Średniowieczny uniwersalizm w Europie– jedność ideałów,
podobne pojmowania świata, umieszczanie Boga w centrum

LIRYKA

• Pieśń religijna – utwór liryczny skierowany do postaci


boskich z prośbą o wstawiennictwo o patetycznym
tonie.

„Bogurodzica” - Bogurodzica - najstarsza polska pieśń religijna będąca


elementem kultu maryjnego i najstarszy polski tekst poetycki. Bogurodzica
pochodzi ze średniowiecza. Jej melodia ma formę średniowiecznego śpiewu
chóralnego, wykonywanego a cappella. Pełniła ona rolę hymnu Polski.

Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!


U twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja!
Ziści nam, spuści nam.
Kirielejson.

Twego dziela Krzciciela, bożyce,


Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jąż nosimy,
A dać raczy, jegoż prosimy,
A na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt.
Kirielejson.

ANETA LANDOWSKA 32
✓ Motyw deesis – Matka Boska jako pośredniczka pomiędzy ludźmi, a Bogiem
podobnie jak św. Jan Chrzciciel
✓ Carmen patrium – pieśń ojców, zagrzewała rycerzy, gdy szli walczyć w
Bitwie pod Grunwaldem
✓ Hymn Polski

Pierwsza zwrotka
to rozbudowana apostrofa do Maryi – Matki Boga – Rodzicielki, a
jednocześnie Dziewicy. Wierni proszą Maryję, aby wstawiła się za nimi u
swego Syna, zjednała Go im.

Druga strofa
to zwrot do Jezusa za pośrednictwem Jana Chrzciciela. Przez wzgląd
na życie proroka i zasługi liczą wierni na wysłuchanie próśb.
Pośrednikiem między Chrystusem a ludźmi staje się święty. Ponieważ to
właśnie święty Jan Chrzciciel, który przygotowywał drogę Panu i
ochrzcił Jezusa, uważany był przez chrześcijan za najwyższego po Maryi
świętego w hierarchii niebiańskiej.

ARCHAIZMY W „BOGURODZICY”
✓ archaizmy – wyrazy lub formy, które wyszły już z powszechnego
użycia, lub zostały zastąpione innymi. Spotykamy je w tekstach
dawnych lub stosujemy, gdy chcemy stylizować tekst na dawny.

1. Archaizmy fonetyczne (związane z głoskami):


• sławiena – sławiona
• zwolena – zwolona
• Krzciciela – Chrzciciela

2. Archaizmy fleksyjne (związane z odmianą):


• Bogurodzica – Bogarodzica
• Bogurodzica dziewica Maryja – forma mianownika w funkcji wołacza.

ANETA LANDOWSKA 33
• Zyszczy, spuści, raczy – pozyskaj, spuść, racz
• Formy trybu rozkazującego czasowników współcześnie kończą się
spółgłoską. W tekście zachowały się dawne formy, ale i późniejsze: usłysz,
napełń.

3. Archaizmy składniowe (inaczej ułożone


sformułowanie):
• Bogurodzica (związek z celownikiem)
• Bogiem sławiena – przez Boga sławiona
• Twego dziela – dla twego

4. Archaizmy leksykalne (związane ze słowami)


kompletnie inne słowo:
• rodzica – matka
• Gospodzin – pan
• zwolena – wybrana
• dziela – dla
• Bożyc – syn Boga
• ji, ja, je – ten, ta, to; który, która, które
• zbożny – 1. pobożny; 2. dostatni

5. Archaizmy słowotwórcze:
• przebyt
• zbożny

„Lament świętokrzyski” lub „Posłuchajcie bracia miła” lub „Żale


Matki Boskiej pod krzyżem”
Posłuchajcie, bracia miła,
Kcęć wam skorżyć krwawą głowę;
Usłyszycie moj zamętek,
Jen mi się zstał w Wielki Piątek.

Pożałuj mię, stary, młody,


Boć mi przyszły krwawe gody;
Jednegociem Syna miała

ANETA LANDOWSKA 34
I tegociem ożalała.

Zamęt ciężki dostał się mie, ubogiej żenie,


Widzęć rozkrwawione me miłe narodzenie,
Ciężka moja chwila, krwawa godzina,
Widzęć niewiernego Żydowina,
Iż on bije, męczy mego miłego Syna.
Synku miły i wybrany,
Rozdziel z matką swoją rany!
A wszakom cię, Synku miły, w swem sercu nosiła,
A takież tobie wiernie służyła,
Przemow k matce, bych się ucieszyła,
Bo już jidziesz ode mnie, moja nadzieja miła.

Synku, bych cię nisko miała,


Niecoć bych ci wspomagała;
Twoja głowka krzywo wisa, tęć bych ja podparła,
Krew po tobie płynie, tęć bych ja utarła,
Picia wołasz, piciać bych ci dała,
Ale nie lza dosiąc twego świętego ciała.

O anjele Gabryjele,
Gdzie jest ono twe wesele,
Cożeś mi go obiecował tako barzo wiele,
A rzekęcy: Panno, pełna jeś miłości,
A ja pełna smutku i żałości,
Sprochniało we mnie ciało i moje wszytki kości.

Proścież Boga, wy miłe i żądne maciory,


By wam nad dziatkami nie były takie to pozory,
Jele ja nieboga ninie dziś zeźrzała
Nad swym, nad miłym Synem krasnym,
Iż on cirpi męki nie będąc w żadnej winie.

Nie mam ani będę mieć jinego,


Jedno ciebie, Synu, na krzyżu rozbitego.

Opracowanie Lamentu:
Wiersz jest monologiem Maryi, która występuje jako podmiot liryczny.
Adresatami natomiast są poszczególne osoby, w poszczególnych zwrotkach.
Na początku, Maryja zwraca się do ludzi z prośbą o współczucie. Następnie
adresatem jest Jezus, z którym Maryja jest związana bardzo emocjonalnie, o
czym świadczą zdrobnienia. Prosi syna, aby ten podzielił się z Nią swym
cierpieniem i aby ją pocieszył. Maryja cierpi i czuje się osamotniona, co
wyraża poprzez wyrzuty, stawiane Archaniołowi Gabrielowi, iż obiecał jej
szczęście, a nie ból. W przedostatniej zwrotce Maryja solidaryzuje się ze

ANETA LANDOWSKA 35
wszystkimi matkami, ostrzegając je, że tylko modlitwa do Boga może ustrzec je
przed losem, który spotkał Ją i Jej syna.

Matka Boska jest rozżalona własną bezradnością i bezsilnością wobec śmierci.


W ostatniej zwrotce, godzi się z losem syna, mówiąc Jemu, iż nigdy Go nie
zapomni i innego syna nigdy mieć nie będzie. W porównaniu z „Bogurodzicą”
w tym wierszu Maryja nie jest przedstawiana jako osoba boska, lecz jako
zwykła kobieta, która cierpi, po stracie syna. Cierpienie ma wymiar ludzki,
które jest zawsze obecne w naszym życiu. W wierszu występuje motyw pieta,
czyli przedstawianie Matki Boskiej rozpaczającej nad ciałem Chrystusa. Jest to
kontekst plastyczny, który swoje źródło ma w stylu gotyckim. Utwór ten
pomimo swojej trudności językowej, dociera do odbiorców w bardzo
emocjonalny sposób. Pomaga nam zrozumieć miłość matczyną oraz
sens ludzkiego cierpienia towarzyszącego nam przez całe życie. Rozbudza w
człowieku uczucia, dotyczące nie tylko życia, ale również i śmierci, często
ukrywane i stłumiane wewnątrz nas.

✓ Motyw cierpienia po stracie dziecka (Kochanowski – Urszulka, Demeter


– Kora, Pani Rollison-syn)
✓ Pieta - wizerunek Matki Bolejącej nad ciałem zdjętego z krzyża
Chrystusa

Epika

„Legenda o św. Aleksym”

• Hagiografia - jest to nurt literatury średniowiecznej, który


zajmował się opisem żywotów świętych.
• Asceza - średniowieczny ideał postępowania polegający na
dobrowolnym wyrzeczeniu się wszystkich rozkoszy i przyjemności
życia. Oznaczała większą szansę na zbawienie.

Aleksy pochodził z zamożnego i znanego książęcego rodu rzymskiego.


Wyróżniał się przede wszystkim chrześcijańskimi zasadami życia, przejętymi od
rodziców. Zgodnie z ich wolą poślubił on królewnę. Nie potrafił jednak żyć w
związku, zdecydował pójść za głosem serca i już w noc poślubną opuścił

ANETA LANDOWSKA 36
młoda małżonkę. Zabrał ze sobą bogactwa i odpłynął okrętem. Po wyjściu
na nieznany brzeg, rozdał ubogim wszelkie kosztowności, a sam rozpoczął
życie żebracze, siedząc pod kościołem całymi dniami i nocami. Rozpoczął
ascetyczny tryb życia, w imię Boga wyrzekając się wszelkich dóbr
doczesnych. Pewnego mroźnego wieczoru zlitowała się nad nim Matka Boska
i rozkazała klucznikowi otworzenie bram kościoła. Wtedy Aleksy znalazł się w
centrum zainteresowania. Nie chciał tego, więc opuścił miasto i rozpoczął
wieloletnią tułaczkę. Dziwnym trafem po latach trafił z powrotem pod bramy
rodzinnego domu. Jako żebrak nie został rozpoznany przez rodzinę. Siedział
więc w pomyjach i żywił się odpadkami z ojcowskiego stołu. Tak umartwiał się
przez szesnaście lat., narażony na ciągłe upokorzenia. Przeczuwając rychła
śmierć w liście spisał dzieje swojego życia. Kiedy zmarł w całym mieście
rozdzwoniły się dzwony. Jego odejściu do nieba towarzyszyły niezliczone
cudy, a wieść o zdarzeniu rozgłaszał mały chłopiec. Do ciała zaczęły nawet
przybywać procesje, ponieważ miało moc uzdrawiającą. Przybywali
kardynałowie, biskupi, kapłani, a nawet sam cesarz. Kiedy zauważono kartkę
w jego dłoni wielu próbowało ją wyciągnąć. Powiodło się to jednak jedynie
żonie zmarłego, przez lata trwającej w czystości i wierności wobec męża.
Wówczas dopiero świat poznał dzieje św. Aleksego.

• Chanson de geste – pieśń o czynach. Gatunek ten należący do


jednego z najstarszych w Średniowieczu, ukazywał bohaterskie czyny
postaci legendarnych, bądź też historycznych. Obejmował francuskie
poematy epickie z XII-XIII wieku. W utworach należących do tego
gatunku wydarzenia historyczne mieszają się ze zmyślonymi, zaś
postacie prawdziwe, jak na przykład Karol Wielki, z fikcyjnymi (na
przykład Roland).

„Pieśń o Rolandzie”

Po zaciętej bitwie cesarz Francji, Karol Wielki, zdobył Saragossę.


Wojska francuskie zniszczyły miasto i wszystkie miejsca
pogańskiego kultu. Karol Wielki jako chrześcijanin czynił to wszystko
w imię Boga. Chciał ochrzcić pogan, jeżeli ktoś się opierał,
rozkazywał go zabić. Nie została ochrzczona królowa, którą cesarz
kazał zabrać jako brankę do Francji, gdyż zapragnął, aby ona
nawróciła się na wiarę chrześcijańską z miłości. Kiedy oddziały
ANETA LANDOWSKA 37
wojsk francuskich wracały po zwycięskiej bitwie do ojczyzny,
żołnierze tylnej straży zostali zdradziecko napadnięci przez
Saracenów. Oliwier, Prosił, aby Roland zadął w róg i wezwał na
pomoc Karola Wielkiego. Roland odmówił, ponieważ jego imię
zostałoby okryte hańbą. Oświadczył, że dla swego władcy i
ojczyzny gotów jest znosić wszystko. Do rycerzy przemówił
arcybiskup Turpin, który przypomniał, iż walczą oni w obronie
chrześcijaństwa. Roland zdecydował się zadąć w róg, jednak było
już za późno. Oliwier zarzucił przyjacielowi szaleństwo, które
doprowadziło do śmierci rycerzy i przegranej bitwy. Roland,
widząc klęskę, chciał zniszczyć swój miecz Durendal, aby nie
dostał się w ręce wrogów. Z mieczem tym Roland walczył dla
„słodkiej” Francji i Karola Wielkiego. Był to niezwykły miecz, gdyż w
jego gałce umieszczono relikwie świętych. Roland, czując
zbliżający się koniec, świadomie na miejsce swej śmierci wybiera
wzgórze (nawiązanie do Biblijnej Golgoty, na której umarł Chrystus)
i ma przy sobie tak ważne dla niego: miecz – Durendal, w głowicy
zawierający relikwie oraz róg – symbol dowódcy. Odwraca głowę
w kierunku pogan – aby wszyscy widzieli, że umiera jako
zwycięzca. Bije się w piersi za popełnione grzechy, a do nieba
wyciąga swoją prawą rękawicę. Później zwraca oczy w kierunku
Hiszpanii, aby pokazać, że nie boi się wroga. Aniołowie z nieba
zstępują do rycerza. Tuż przed śmiercią przywołuje tak ważne dla
niego wartości: miłość do ojczyzny, wiarę, wierność wobec króla i
kraju. Anioł Gabriel przyjmuje rękawicę Rolanda i wraz z innymi
archaniołami: Cherubinem i Michałem niesie duszę rycerza do
raju.

- Utwór parenetyczny – szerzący ideał rycerza i ideał króla – Karola Wielkiego

- Gloryfikacja śmierci

- Motyw wojny

- ARS MORENDI – SZTUKA UMIERANIA

ANETA LANDOWSKA 38
Legendy arturiańskie

• Legenda – utwór epicki, zawierający część prawdy historycznej


(fakty, postać, miejsce) osnutej wokół zdarzeń fantastycznych.
Zazwyczaj przekazywana w formie ustnej.

Król Artur – postać legendarna, król Brytanii, czyli która za czasów


jego panowania przeżywała złoty wiek. Jest synem króla Utera
Pendragona i królowej Igerny, którą Pendragon zdobył za sprawą
czarów Merlina, przybierając postać jej męża. Mag zgodził się na
pomoc pod warunkiem, że syn, który narodzi się z tego związku –
Artur – będzie mu ofiarowany. Merlin zabiera Artura na cudowną,
pełną czarów wyspę Avalon, po czym oddaje go pod opiekę sir
Hektorowi, którego chłopiec uważa za swego prawdziwego ojca.
Po śmierci Pendragona nowym władcą ma zostać mąż, który
będzie w stanie podjąć (lub wydobyć ze skały czy z kowadła)
cudowny miecz.

Nikomu z rycerzy przybyłych na turniej nie udaje się ta sztuka.


Dokonuje tego dopiero 15-letni Artur, początkowo nieświadomy
wagi tego czynu. Zostaje królem, lecz jego wiek i pochodzenie
powodują, że wielu panów nie chce go uznać. Wojnę domową
zażegnuje oświadczenie Merlina ujawniające prawdziwą
tożsamość. Artur nieświadomy pokrewieństwa, płodzi syna ze swą
przyrodnią siostrą Morganą i jest to grzech, który stanie się
przyczyną jego zguby. Bowiem ów syn – Mordred – zdradzi Artura,
wypowie mu wojnę i zada mu śmiertelny cios. Wbrew ostrzeżeniom
Merlina król poślubia służącą Ginewrę, która wnosi jako wiano
symbol sprawiedliwych rządów – Okrągły Stół pozwalający
zażegnać spory o pierwszeństwo. Artur rządzi w Camelocie. Jego
miecz – Ekskalibur, dar Pani Jeziora i pochwa chroniąca go przed
zranieniem, czynią Artura niezwyciężonym. Podbija Szkotów,
Irlandczyków, Francuzów, odprawia posłów cesarza rzymskiego

ANETA LANDOWSKA 39
Lucjusza żądających od niego daniny i wypowiada mu wojnę,
rusza na Rzym, zwycięża i sam zostaje mianowany cesarzem.
Bierze udział w walkach, polowaniach, poszukiwaniu przygód jak
inni jego rycerze: Lancelot, Perceval, Galahad, Tristan. Uwalnia
uwięzionych, walczy przeciw Akkolonowi – kochankowi swej
knującej przeciw niemu siostry Morgany, we Francji, na Górze św.
Michała zabija pastwiącego się nad dziewicami olbrzyma. Kiedy
dowiaduje się o romansie Lancelota z Ginewrą, skazuje żonę na
śmierć, po czym wypowiada Lancelotowi wojnę. Podczas jego
nieobecności Mordred przywłaszcza sobie królestwo i Ginewrę.
Artur powraca i zabija Mordreda, ale sam zostaje śmiertelnie ranny
podczas rzezi na wzgórzach Barham. Umierając, nakazuje
rycerzowi Bediverowi wrzucić do jeziora (lub morza) Ekskalibur,
który chwyta wynurzająca się z wody ręka. Po A. przypływa statek
z kobietami (elfami) na pokładzie i zabiera go na wyspę Avalon.
Nie wiadomo, czy Artur umarł, czy został uleczony i przebywa na
Avalon, skąd kiedyś powróci.

-Dużo nawiązań m. in „Przygody Merlina”


-Król Artur – wzór władcy

• Epos rycerski – utwór najczęściej wierszowany, rzadziej tworzony


prozą, ukazujący dzieje życia legendarnych, częściowo lub
całkiem historycznych rycerzy, na tle wydarzeń przełomowych dla
danego narodu. Eposy rycerskie powstawały głównie w
średniowieczu i były wtedy najbardziej rozwiniętymi formami poezji
dworskiej.

„Dzieje Tristana i Izoldy”

Tristan to siostrzeniec i wasal króla Kornwalii, Marka. Król chce


poślubić właścicielkę złotego włosa i wysyła na poszukiwania

ANETA LANDOWSKA 40
Tristana. Rycerz znajduje Izoldę Złotowłosą i płyną do Kornwalii. W
czasie podróży główni bohaterowie wypijają przypadkowo napój
miłosny, przygotowany przez matkę królewny dla niej i dla króla.

Od tej chwili Tristan i Izolda zakochują się w sobie. Mimo to


odbywają się zaślubiny Złotowłosej z królem. Kochankowie
spotykają się potajemnie. Baronowie donoszą władcy na
zakochanych i karzeł Frocyn szykuje podstęp, który pozwoli ich
schwytać. Tristan i Izolda zostają skazani na stos, ale cudem udaje
im się uciec do puszczy. Po pewnym czasie znajduje ich leśniczy i
informuje o tym króla, który idzie do kryjówki kochanków. Gdy widzi
ich śpiących, rozdzielonych nagim mieczem, ogarnia go litość.
Pozwala wrócić Izoldzie na dwór. Tristan żegna ukochaną i
przybywa do Bretanii. Żeni się z Izoldą o Białych Dłoniach, cały
czas cierpiąc i rozmyślając o Izoldzie Złotowłosej. Gdy zostaje w
walce zraniony zatrutą lancą, prosi swojego przyjaciela, aby
pomógł mu zobaczyć ostatni raz ukochaną. Kaherdyn płynie więc
po Izoldę Złotowłosą. Gdy zbliżają się już do brzegu, zazdrosna
żona mówi Tristanowi, że statek ma czarną flagę (co miało
znaczyć, że nie ma na pokładzie Izoldy Złotowłosej). Tristan umiera
w rozpaczy, tak samo zaraz po przybyciu jego ukochana. Po
śmierci kochanków z grobu Tristana wyrasta krzak głogu i łączy go
z grobem Izoldy. To symbol wiecznej, prawdziwej i niezniszczalnej
miłości.

etos - obyczaje

✓ normy, wartości, wzory, postępowania składające się na styl


życia i charakter danej grupy określającej jej odrębność

Cechy prawdziwego rycerza:


Honor, Ojczyzna, Bóg, wierność swojemu panu, czynić dobro,
walczyć ze złem, wielki szacunek dla kobiet, miłosierny dla
ubogich.

ANETA LANDOWSKA 41
Sławni rycerze:
Tristan, Roland, Zawisza Czarny, Jurand ze Spychowa, Maćko i
Zbydzko z Bogdańca, Król Artur, rycerze Okrągłego Stołu, Don
Kichot.

„Boska Komedia” Dante Alghieri


Dante w trzydziestym piątym roku swojego życia, w nocy poprzedzającej
Wielki Piątek, odnajduje się ciemnym lesie. Próbując się wydostać z opresji,
zmierza w kierunku góry, której szczyt opromienia blask słońca. Drogę
zastępują mu jednak trzy bestie: Pantera, Lew i Wilczyca. Pomocną dłoń do
poety wyciąga jego mistrz, Wergiliusz, który przybywając z zaświatów,
obiecuje mu wydostanie się z mrocznej gęstwiny po odwiedzeniu Piekła,
Czyśćca i Raju. Sam zaś obiecuje być jego przewodnikiem.

Bohaterowie zstępują do Piekła, gdzie poeta poznaje jego lejowatą strukturę,


podzieloną na dziewięć pomniejszych kręgów, z których każdy odpowiada
innego rodzaju ciężkim przewinieniom. Pierwszym z nich jest Przedpiekle, w
którym przebywają dusze tych zmarłych, którzy swą życiową postawą nie
zasłużyli na Piekło, ale nie będąc ochrzczonymi, nie mogli dostąpić łaski
zbawienia. Kolejne osiem okręgów, to miejsca wieczystej męki grzeszników,
którzy dopuścili się następujących przewinień: nieposkromionej żądzy,
obżarstwa, skąpstwa oraz rozrzutności, niepohamowanego gniewu, herezji,
grzechu przeciwko prawom natury, oszustwa oraz zdrady. Największym
zdrajcą, który zgrzeszył przeciwko samemu Bogu, jest Lucyfer, dlatego
znajduje się na dnie piekła, utworzonego zresztą w momencie strącenia
zbuntowanego anioła z nieba.

Po przejściu wszystkich dziewięciu otchłani piekielnych, Wergiliusz zabiera


Dantego na powierzchnię ziemi, gdzie przechodzą na druga półkulę i
podążają w stronę góry, która stanowi alegorię Czyśćca. Na szczycie
wzniesienia znajduje się Raj. Znów Dante pokonuje kolejne przestrzenie, gdzie
pokutują ludzkie dusze. Podobnie jak w Piekle spotyka znajome osoby z
własnego życia, a także znane postaci historyczne i bohaterów literackich,
którzy cierpią katusze, lecz tym razem z sercami pełnymi nadziei na
zbawienie, które w końcu będzie ich udziałem. Wstęp do Czyśćca stanowi tak
zwane Antipurgatorio, z którego przechodzi się do kolejnych siedmiu rejonów,

ANETA LANDOWSKA 42
zajętych przez dusze, które dopuściły się kolejno: grzechu pychy, zazdrości,
gniewu, gnuśności, skąpstwa, obżarstwa oraz niepohamowanej namiętności.

Na samym końcu wędrówki przez Czyściec otwiera się przed Dantem wejście
do Raju, niedostępne dla Wergilego, który w tym miejscu żegna się z poetą i
przekazuje go w ręce jego zmarłej, wyidealizowanej ukochanej, Beatrice.

Kobieta będzie odtąd jego nowym przewodnikiem, prowadzącym go przez


dziewięć obszarów niebieskich, z których pierwszym jest księżyc. Snujące się
na nim cienie, to osoby, które nie dosięgną pełni zbawienia ze względu na
niedopełnione śluby. Kolejne jednak sześć nieb, jakie odwiedzi Dante, będzie
miejscem wieczystej radości tych, którzy zasłużyli na zbawienie swoimi
cnotami, w szczególności: aktywnością, miłością, mądrością, poświęceniem
dla wiary, pobożnością i sprawiedliwością oraz zdolnościami
kontemplacyjnymi. W ósmym niebie Dante będzie mógł oglądać triumf
Jezusa. Tam też przetestowana zostanie jego wiara. W dziewiątym niebie
dojdzie do spotkania poety z aniołami. Gdy już opuści on dziewiąte niebo,
przyjdzie czas rozstania z Beatrice, która odda go w ręce Bernarda z
Clairvaux, ostatniego już przewodnika Dantego w drodze do Boga. Stwórcę
spotyka Dante, stając z nim twarzą w twarz i poznając jego majestat w całej
okazałości.

✓ Motyw wędrówki
✓ Motyw Boga
✓ Symbolika liczb

• powieść historyczna - odmiana powieści o tematyce historycznej, łącząca


materiał historyczny z fikcją

ANETA LANDOWSKA 43
„Krzyżacy”
Doświadczony rycerz, Maćko z Bogdańca, wraz z młodziutkim
Zbyszkiem - ostatnim z rodu - zatrzymują się w Tyńcu w gospodzie
„Pod Lutym Turem”. Niespodziewanie przybywa tu na odpoczynek
orszak księżnej mazowieckiej, Anny Danuty, która w drodze na
Wawel postanowiła odwiedzić opactwo tynieckie. Zbyszko
zakochuje się od pierwszego wejrzenia w dwórce księżnej, Danusi
Jurandównie. Po długich staraniach młodzi zawierają ślub.
Niestety Danusia zostaje uprowadzona przez Krzyżaków, którzy
chcą się zemścić na jej ojcu Jurandzie ze Spychowa, który jest
prawdziwym postrachem rycerzy zakonnych. Wzywają Juranda do
Szczytna, gdzie go upokarzają i więżą. W tym czasie Zbyszko
odbywa pojedynek na śmierć i życie z bratem Rotgierem, jednym
z ukochanych rycerzy Zygfryda de Löwe, i zwycięża. W odwecie
Zygfryd każe oślepić Juranda, wyrwać mu język i odciąć prawą
dłoń. Kaleki i bezradny zostaje on wypuszczony z zamku w
Szczytnie. Na drodze spotykają go Jagienka Zychówna wraz z
Hlawą i odwożą go do Spychowa.

Tymczasem Zbyszko nadal poszukuje Danuśki. W końcu


dziewczyna zostaje odnaleziona przez Zbyszka, ale umiera w
drodze do Spychowa. Załamany Zbyszko długo nie potrafi się
pogodzić ze stratą ukochanej. Wreszcie zauważa troskę i miłość
pięknej Jagienki Zychówny i żeni się z nią. Wzruszony i nieprzytomny
z radości Maćko buduje dla młodych wspaniały kasztel. Rodzą się
synowie Zbyszka i Jagienki.

Wkrótce wybucha też wojna polsko-krzyżacka, na którą Zbyszko


wyrusza wraz z Maćkiem. Przed bitwą pod Grunwaldem rycerze
obserwują niebo i wróżą zwycięstwo. Wygrywają Polacy i jest to
jedno z naszych najwspanialszych zwycięstw.

ANETA LANDOWSKA 44
• Motyw wojny za ojczyznę
• Postawa patriotyczna
• Tło historyczne – Bitwa pod Grunwaldem 1410 r.
• Motyw nieszczęśliwej miłości

• dialog wierszowany - jeden z licznych, w literaturze średniowiecznej,


utworów moralistyczno-wychowawczych, przedstawiających
znikomość życia ziemskiego. Wiersz zdaniowo-rymowy, typowy dla
literatury średniowiecza, oparty na tym, że w każdym wersie zamykało
się jedno zdanie lub jednorodny człon zdaniowy (bez przerzutni). Był to
wiersz rymowy, asylabiczny (o różnej liczbie sylab w wersie),
wykonywany przy akompaniamencie jakiegoś instrumentu.

„Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią”

Polikarp „mędrzec wielki, mistrz wybrany”, prosił Boga, aby dane mu


było ujrzeć Śmierć, bo bardzo był ciekaw, jak ona wygląda. Kiedy
wszyscy ludzie opuścili kościół, on pozostał i modląc się żarliwie, prosił
Boga o spotkanie ze Śmiercią. Pan Bóg zadośćuczynił jego prośbie i
nagle przed oczyma Polikarpa zjawiła się Śmierć:

Uźrzał człowieka nagiego, przyrodzenia niewieściego, obraza wielmi


skaranego (…) chuda, blada, żółte lice leści się jako miednica.

Polikarp okropnie przestraszył się tego widoku – „padł na ziemię, eże


stęknął”. Jednak, gdy początkowy strach minął, zaczął ze Śmiercią
rozmawiać, wypytywać ją o różne rzeczy. Nade wszystko chciał
wiedzieć, dlaczego ludzie są u niej w takiej niełasce i czy można ją
przekupić:
dałbych dobry kołacz upiec, bych mogł przed tobą uciec.
Śmierć, odpowiadając na pytania Polikarpa, podkreślała, jak potężna
jest i wszechmocna. Jawi się w utworze jako sędzia i kat szczególnie
okrutny dla grzeszących. Mnogość postaci, które „morzy w dzień i w
nocy” zadziwia, bo „zbawia żywota” cesarzy i królów, astrologów,
filozofów, kupców, rzemieślników, handlarzy niewolnikami, kramarzy,
sędziów, przeorów, kanoników, proboszczów, kupców, morderców,

ANETA LANDOWSKA 45
dobrych i złych ludzi. Przypomina też o kruchości i przemijalności życia,
o tym, jak złudny i zwodniczy jest majątek, za którym gonimy:
„co nam pomogło odzienie albo obłudne jimienie, cośmy się w niem
kochali, a swe dusze za nie dali?”
Zwraca uwagę, że kto żyje dobrze i uczciwie, nie ma potrzeby obawiać
się Śmierci, bo „pójdzie w niebieskie radości”.

• Dance macabre - taniec śmierci - motyw ukazujący śmierć jako


kościotrupa w korowodzie z ludźmi z różnych stanów
• Ars moriendi - utwory, które zawierały refleksje na temat śmierci i
wskazówki, jak właściwie przygotować się do niej. Czasem nawet były
to po prostu scenariusze, jak zachowywać się w momencie umierania.
• Motyw vanitas – przemijania tego co ludzkie

ANETA LANDOWSKA 46
Renesans
Ramy czasowe:
XIV-XVI Włochy, Polska (koniec) XV w – (początki) XVII w

• Odrodzenie - Z włoskiego renessaince.


Odrodzenie literatury antycznej ludzkości podnoszenie się jej na wyższy poziom,
odnowienie starożytności (renovatio antiquitais), odrodzenie przeszłości, dawnej
wiedzy, kultury i sztuki antyku, programowo zapoczątkowane w XIV w.

hasło epoki: carpe diem

O EPOCE:
Renesans jest epoką otwierającą czasy nowożytne. Przepaść między „starą” a „nową”
kulturą europejską jest wielka, ponieważ na przełomie XV/XVI wieku we Włoszech, a w
XVI wieku w innych częściach kontynentu, zmieniło się całkowicie myślenie człowieka,
jego podejście do sztuki i tradycji filozoficznej i literackiej. Oczywiście przemiany te nie
nastąpiły z dnia na dzień. Przełom idei jest procesem, na który składają się wydarzenia
historyczne, sytuacja polityczna, zjawiska społeczne.

Odrodzenie się człowieka w Renesansie polegało na odrzuceniu ideałów


średniowiecznej ascezy, zanegowaniu scholastyki i średniowiecznego systemu
gradualnego (hierarchii bytów od najniższych po uduchowione). Nowa epoka
podkreślała niezwykłą godność każdego człowieka, wartości życia ziemskiego. Z tak
rozumianą wartością życia doczesnego wiązała się ciekawość świata i chęć jego
odkrywania. Było to olbrzymie pole, które dopiero należało odkryć i zbadać. Stąd też XV
i XVI wiek to czas wielkich odkryć geograficznych i podróży naukowych.

Renesans pozostał epoką, w której dominowała jeszcze łacina. Był to uniwersalny język,
którym posługiwała się wykształcona Europa. Renesansowa łacina była jednak bardziej
przejrzysta od średniowiecznej, odzyskała swój starożytny blask i piękno. Wielu pisarzy
było już wówczas twórcami dwujęzycznymi – rozwijały się tym samym literatury i języki
narodowe.

ANETA LANDOWSKA 47
Siły rozbijające monolit średniowiecza:

- Odkrycie Kopernika - inne spojrzenie na wszechświat, zachwianie starą pewnością co


do miejsca Ziemi i człowieka w kosmosie. Wzrost zaufania do nauki i rozumu ludzkiego.
- Odkrycia geograficzne – są inne kultury, jest inny świat, są inne wierzenia! Inne towary –
bogacimy się.
- Warstwa feudalna słabnie – warstwa kupiecka (mieszczaństwo) rośnie w siłę.
- Ruch reformacji – osłabienie Kościoła, spadek zaufania do religii, rozbicie jedności
religijnej Europy.
- Rozpowszechnienie druku – języki narodowe zastępują uniwersalną łacinę.

Filozofia:

• Humanizm (od łac. humanus - 'ludzki) był prądem, który za główny


obiekt zainteresowania wybrał człowieka, był on opozycyjny do
średniowiecznego teocentryzmu (skupienia się na Bogu, stawiania
Boga w centrum uwagi). Zajął się wszystkimi dziedzinami
dotyczącymi życia ludzkiego i samego człowieka. Interesował się
jego naturą i miejscem w świecie. Skupiał się na poprawieniu bytu
ludzkiego, poprzez wskazanie właściwych dróg do szczęścia.

Hasłem humanistów stały się słowa Terencjusza: “Człowiekiem


jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce".
Przejawem humanizmu jest również dążenie do sławy – artyści nie
tworzą już na chwałę Boga, lecz dla siebie, budując własny „pomnik
trwalszy niż ze spiżu”.

• Reformacja była ruchem religijnym, który miał wpływ na


społeczeństwa i narody. Celem reformacji była reforma Kościoła
rzymskokatolickiego, jego doktryn i zasad w nim panujących.
Protestanci wykorzystali osłabienie Kościoła, brak wykształcenia
księży i mnichów, rozkład jego struktur wewnętrznych i spadek
morale. W wyniku reformacji powstały odłamy chrześcijańskie:
arianizm, luteranizm, anglikanizm, kalwinizm.
ANETA LANDOWSKA 48
• osłabienie wpływów Kościoła
• wystąpienie Marcina Lutra 1517 rok

• Antropocentryzm – „antropos” – człowiek – człowiek w centrum


zainteresowania zarówno pod względem jego wybitnych zdolności, piękna
zewnętrznego, budowy wewnętrznej oraz filozoficznych pytań o sens i cel życia
oraz o to jak żyć?

• Epikureizm - Uznano, że należy cieszyć się pięknem świata i korzystać z życia


ziemskiego. Nie oznaczało to jednak całkowitego rozluźnienia obyczajów.
Przewrót polegał raczej na odnalezieniu harmonii. Życie ludzkie przestało być
postrzegane jako konieczny, ale uciążliwy etap na drodze do prawdziwego
szczęścia, jakim jest Bóg.

• Stoicyzm

• Wiara w Boga - uległo zmianie samo pojęcie Boga – surowego sędziego


zastąpił deus artifex, czyli Bóg - artysta, który daje człowiekowi dowody swojej
miłość poprzez piękno stworzenia. Tym sposobem świat doczesny został
dowartościowany.

Sztuka
Sztuka renesansu jest bardzo różnorodna i złożona. Można w niej
jednak wskazać pewne elementy wspólne i typowe. Do
najważniejszych nowości, jakie wprowadził renesans, należy
bezsprzecznie powrót do osiągnięć antycznej sztuki Greków i
Rzymian. Wpływy te dotyczyły głównie architektury. Przedstawiciele
sztuki Odrodzenia uważali się za spadkobierców sztuki antycznej. W
każdej dziedzinie sztuki obowiązują: umiar, stosowność i dbanie o
harmonię. Malarze i rzeźbiarze dbają o proporcje, architektura
preferuje zwarte bryły, symetrię i umiar w zdobnictwie. Zgodnie z
antycznym pojmowaniem piękna, budowniczy dbają o doskonałą
harmonię, zachowanie proporcji i symetrię. Mieli świadomość piękna
starożytnych form i pragnęli je odrodzić zarówno w dziełach

ANETA LANDOWSKA 49
literackich, jak i malarstwie, rzeźbach i architekturze.

• klasycyzm

Zmieniła się również społeczna pozycja twórcy – artysty, który z


rzemieślnika tworzącego ku chwale Boga stał się samodzielnym
kreatorem sztuki, prawdziwym artystą. Od tego okresu sztuka zaczyna
być postrzegana indywidualnie, przez pryzmat jej twórcy.

• exegi monumentum aere perennius

Sztuka Odrodzenia jest przede wszystkim radosna, swobodna; czerpie


z żywych źródeł Antyku i życia współczesnego. Wyraża dążenia i
tęsknoty ludzi, bo oni stali się teraz najważniejsi.

Artyści:

• Leonardo da Vinci – malarz, rzeźbiarz, architekt,


wynalazca, matematyk, fizyk. Jeden z najbardziej
wszechstronnych talentów świata. Twórca m. in. Mony Lisy,
Damy z łasiczką.

• Michał Anioł – genialny malarz, rzeźbiarz i architekt.


Twórca rzeźb Pieta, Dawid i słynnych fresków w kaplicy
Sykstyńskiej.

• Rafael Santi – malarz i architekt. Autor Pięknej ogrodniczki,


Madonny Sykstyńskiej.

ANETA LANDOWSKA 50
Jan Kochanowski
Jan Kochanowski (1530 - 1584) – Największy polski poeta przed
Mickiewiczem, tworzył w epoce renesansu (odrodzenia). Pochodził ze średnio
zamożnej rodziny szlacheckiej; miał 6 braci i 5 sióstr. Dzięki opiece mecenasów
po 3 latach nauki w Akademii Krakowskiej wyjechał za granicę. Studiował m. in.
w Padwie, gdzie zyskał uznanie jako poeta łaciński; zwiedził też konno Francję i
Niemcy. Po powrocie pracował na dworach magnackich, a następnie jako
sekretarz Zygmunta Augusta. W wieku około 40 lat porzucił karierę dworską,
ożenił się i osiadł na stałe w swym majątku w Czarnolesie. W 1578 roku przeżył
śmierć ukochanej córki, Urszulki. Był poetą bardzo cenionym przez
współczesnych. Zmarł nagle na atak serca w wieku 54 lat.

Za największe, godne uwagi wartości Kochanowski uważał szczerą przyjaźń,


wesołą zabawę oraz spokojne życie domowe z ukochaną kobietą.W swoich
utworach zawarł założenia epikureizmu i stoicyzmu (horacjanizm) oraz wiarę w
Boga. Cenił egzystencję wiejską. W ,,Pieśni o spustoszeniu Podola'' przez Tatarów
(1575) poeta przypomniał, że za los Rzeczypospolitej odpowiedzialni są wszyscy
obywatele.

Wyjątkowe znaczenie pieśni, uważanych za początek liryki polskiej, wynika


również z zastosowań nowych, niesłychanie różnorodnych form wiersza
sylabicznego. Ważne miejsce zajmuje także dokonany przez Kochanowskiego
przykład psalmów.

Można powiedzieć, że pieśni przynoszą model życie, natomiast fraszki – samo


życie, uchwycone w zdarzeniach codziennych, często anegdotycznych.
Pobrzmiewa w nich więcej nut autobiograficznych – pojawiają się np. prywatni
znajomi poety. Słowo fraszka do polszczyzny wprowadził właśnie Jan
Kochanowski. W 3 księgach Fraszek obok żartobliwych wierszy biesiadnych
znalazły się miłosne wyznania, poetyckie modlitwy i refleksje nad własną
twórczością. Kochanowski napisał Odprawę posłów greckich - pierwszą i jedyną
w naszej literaturze tragedię humanistyczną. Kochanowski był wielkim
wykształconym, mądrym i wybitnym pisarzem, który rozsławił Polskę.

ANETA LANDOWSKA 51
PIEŚNI JANA KOCHANOWKSIEGO
Pieśni Jana Kochanowskiego, cechy: Tematyka pieśni Kochanowskiego
obejmuje utwory religijne, miłosne, patriotyczne, okolicznościowe, filozoficzne
oraz światopoglądowe.

• mają renesansowy charakter - głoszą pochwałę życia i zainteresowanie


człowiekiem

• wpływ stoicyzmu i epikureizmu

• zastosowanie zasady złotego środka

• są zapisem nastrojów i przeżyć autora

• nawiązanie do poglądów Horacego

• jako ideał - umiar

• miłość - wartość nadrzędna

• powszechnie zrozumiałe słownictwo

• ozdobny styl połączony z prostotą obrazowania

• oszczędność w używaniu środków artystycznych

• wskazówka, by zgodnie współżyć z naturą i innymi oraz dbać o czyste


sumienie, wówczas osiągnie się szczęście

• poruszanie spraw dotyczących obowiązków względem ojczyzny

Dokładne ustalenie dat powstania poszczególnych utworów jest niemożliwe,


artysta pisał je przez niemal 20 lat swojego życia, a więc i w okresie dworskim, i
mieszkając w Czarnolesie. Wydaje się jednak, że układ poszczególnych pieśni w
zbiorze „Pieśni księgi dwoje” jest chronologiczny: w „Księgach pierwszych”
zostały zawarte utwory sprzed 1570 r., a w „Księgach wtórych” późniejsze, choć
są wśród nich zapewne wyjątki. Zbiór składa się z dwóch tomów: „Księgi
pierwsze” i „Księgi wtóre”, które zawierają łącznie 49 utworów. Zawartość obu
tomów i wewnętrzny układ utworów to dzieło autora, wydawca natomiast
dodał do nich jeszcze dwie pieśni: „Pieśń Świętojańską o Sobótce” i „Czego
chcesz od nas, Panie”.

ANETA LANDOWSKA 52
PIEŚŃ 9
Nie porzucaj nadzieje, Jakoć sie kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.

Patrzaj teraz na lasy, Jako prze zimne czasy


Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.

Po chwili wiosna przyjdzie,


Ten śnieg z nienagła zéjdzie,
A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje,
W rozliczne barwy znowu sie odzieje.

Nic wiecznego na świecie:


Radość sie z troską plecie,
A kiedy jedna weźmie moc nawiętszą,
W ten czas masz ujźrzeć odmianę naprędszą.

Ale człowiek zhardzieje,


Gdy mu się dobrze dzieje,
Więc też kiedy go Fortuna omyli,
Wnet głowę zwiesi i powagę zmyli.

Lecz na szczęście wszelakie


Serce ma być jednakie,
Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi:
To da, to weźmie, jako sie jej widzi.

Ty nie miej za stracone,


Co może być wrócone:
Siła Bóg może wywrócić w godzinie;
A kto mu kolwiek ufa, nie zaginie.

ANETA LANDOWSKA 53
• epikureizm ( Nie porzucaj nadzieje, Jakoć sie kolwiek dzieje)
• przemijanie - vanitas ( Nic wiecznego na świecie)
• nawiązania do antyku ( kiedy go Fortuna omyli )
• stoicyzm ( Lecz na szczęście wszelakie Serce ma być jednakie)
• Boża opatrznośc

“CZEGO CHCESZ OD NAS PANIE”


Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie:
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.
Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.
Wdzięcznym Cię tedy sercem. Panie, wyznawamy,
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy.
Tyś Pan wszytkiego świata. Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował.
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.
Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi
A zamierzonych granic przeskoczyć się boi.
Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają,
Biały dzień a noc ciemna swoje czasy znają,
Tobie k woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi,
Wino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potym do gotowego gnuśna Zima wstawa.
Z Twej łaski nocna rosa na mdłe zioła padnie,
A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie.
Z Twoich rąk wszelkie źwierzę patrza swej żywności,
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości.

ANETA LANDOWSKA 54
Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi,
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi.

• miłośc do Boga
• harmonia
• życie w zgodzie z Bogiem, natura i sumieniem

PIEŚŃ 14
Wy, którzy Pospolitą Rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy, mówię, którym, ludzi paść poruczono
I zwierzchności nad stadem bożym zwierzono,

Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,


Żeście miejsce zasiedli Boże na ziemi,
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy.

A wam więc nad mniejszymi zwierzchność jest dana,


Ale i sami macie nad sobą Pana,
Któremu kiedyżkolwiek z spraw swych uczynić
Poczet macie; trudnoż tam krzywemu wynić.

Nie bierze ten Pan darów ani się pyta,


Jesli kto chłop czyli sie grofem poczyta;
W siermiędze li go widzi, w złotych li głowach,
Jesli namniej przewinił, być mu w okowach.

ANETA LANDOWSKA 55
Więc ja podobno z mniejszym niebezpieczeństwem
Grzeszę, bo sam się tracę swym wszeteczeństwem.
Przełożonych występki miasta zgubiły
I szerokie do gruntu carstwa zniszczyły.

Pieśń XIV z „Ksiąg Wtórych” ma w całości formę apelu do najwyższych władz w


kraju. Poeta – stając po stronie poddanych, prostych ludzi – przypomina
władcom o ciążącej na nich odpowiedzialności. Podkreśla, że władza nie jest
prawem, ale trudnym obowiązkiem, zwierzchnością nad „stadem
bożym”.Kochanowski wyraźnie zaznacza, że wszelka zwierzchność pochodzi od
Boga, a każdy ziemski władca jest w pewien sposób następcą Stwórcy. Co za
tym idzie, władza niesie ze sobą obowiązek pełnej odpowiedzialności za los
poddanych. Każdy władca będzie się też musiał ze swego panowania rozliczyć
– przed ludźmi i Bogiem.

PIEŚŃ 24
Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony
Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
Natury; ani ja już przebywać na ziemi
Więcej będę, a więtszy nad zazdrość, ludnemi

Miasty wzgardzę. On w równym szcześciu urodzony,


On ja (jako mię zowiesz) wielce ulubiony,
Mój Myszkowski, nie umrę ani mię czarnemi
Styks niewesoła zamknie odnogami swemi.

Już mi skóra chropawa padnie na goleni,


Już mi w ptaka białego wierzch sie głowy mieni,
Po palcach wszędy nowe piórka sie puszczają,
A z ramion sążeniste skrzydła wyrastają.

Terazże, nad Ikara prędszy przeważnego


Puste brzegi nawiedzę Bosfora hucznego
ANETA LANDOWSKA 56
I Syrty Cyrynejskie, muzom poświęcony
Ptak, i pola zabiegłe za zimne Tryjony.

O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,


I róznego mieszkańcy świata, Anglikowie,
Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają,
Którzy głęboki strumień Tybrowy pijają.

Niech przy próznym pogrzebie żadne narzekanie,


Żaden lament nie będzie ani uskarżanie:
Świec i dzwonów zaniechaj, i mar drogo słanych,
I głosem żałobliwym żołtarzów śpiewanych.

• non omnis moriar


• exegi monumentum aere perennius
• poeta nieśmiertelny
• parafraza Horacego

Utwór ten ma charakter autorefleksji, dotyczy bowiem pośmiertnego losu poety,


a dokładnie – nieśmiertelności jego sztuki.
Podmiot liryczny można utożsamiać z autorem, wskazuje na to fakt, iż jest on
poetą, a także pojawiający się w pieśni zwrot do Myszkowskiego, mecenasa
Jana Kochanowskiego.
W pierwszych wersach utworu mówi on swej dwoistej naturze: „(...) poeta, ze
dwojej złożony/ Natury (...)”. Jest on człowiekiem śmiertelnym, stąpającym po
ziemi jak wszyscy, zarazem ma w sobie jednak coś z anioła, co go unosi do
nieba. To jego sława poety, wieczna chwała, która nie przeminie wraz ze
śmiercią ciała. Poezja ukazana została w pieśni jako sztuka w istocie swojej
wzniosła, której twórca (poeta) staje się niczym ptak szybujący do nieba. Talent,
choć to słowo tu nie pada, to wyjątkowy dar, czyniący poetę kimś wyjątkowym,
wynoszącym go ponad zwykłych śmiertelników. Poeta nawiązuje tu do motywu
„exegi monumentum” znanego z dzieł Horacego. Dar tworzenia, jeśli zostanie
dobrze wykorzystany, wiedzie do wieczności. Sztuka nie przemija, jest trwalsza
niż „pomnik ze spiżu”.

ANETA LANDOWSKA 57
FRASZKI
Fraszka (wł. frasca – gałązka, drobiazg, bagatela, błahostka) – krótki utwór
liryczny, zazwyczaj rymowany lub wierszowany, o różnorodnej tematyce, często
humorystycznej lub ironicznej (satyrycznej). Często kończy się wyraźną puentą.
Fraszka wywodzi się ze starożytności, swoimi korzeniami sięga do epigramatu

Znaczenie fraszek Kochanowskiego dla polskiej literatury jest ogromne. To jemu


należy przypisać przeniesienie tej formy na grunt polski. Później fraszki tworzył
m.in. Mikołaj Rej. Fraszki Kochanowskiego pisane po polsku kształtowały język
literacki, wprowadzały do rodzimej kultury renesansowe ideały, a jednocześnie
stały się bogatym źródłem wiedzy na temat codziennego życia współczesnych
Kochanowskiemu.

NA ZDROWIE
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie
Ani lepszego,
Ani droższego

ANETA LANDOWSKA 58
RAKI
Folgujmy paniom nie sobie, ma rada;
Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada.
Godności trzeba nie za nic tu cnota,
Miłości pragną nie pragną tu złota.
Miłują z serca nie patrzają zdrady,
Pilnują prawdy nie kłamają rady.
Wiarę uprzejmą nie dar sobie ważą,
W miarę nie nazbyt ciągnąć rzemień każą.
Wiecznie wam służę nie służę na chwilę,
Bezpiecznie wierzcie nierad ja omylę.

NA NABOŻNĄ
Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czego się, miła, tak często spowiadasz?

TRENY
Treny to dosyć ważny gatunek liryczny. Są to utwory poetyckie, wywodzące się z
poezji żałobnej antycznej Grecji. Wyrażały one żal z powodu czyjejś śmierci,
rozpamiętywały myśli i czyny zmarłego, sławiły jego zasługi. Treny, po
częściowym zaniku w starożytności, odrodziły się w okresie renesansu za sprawą
Jana Kochanowskiego, który stworzył ich cykl po śmierci córki Urszulki.
Jej nagłe odejście było dla poety inspiracją do napisania dziewiętnastu,
krótkich, żałobnych utworów. Wbrew ogólnie przyjętym zasadom pisania trenów
były one poświęcone nie dorosłej, wybitnej osobie, lecz małemu, trzyletniemu
dziecku. Jednak owe ,,maleństwo” było dla Kochanowskiego wszystkim,
kochanym bardziej niż inne dzieci. Głównym bohaterem ,,Trenów” nie jest
jednak Urszulka, lecz opłakujący ją ojciec, przeżywający głęboką depresję i
gwałtownie zmieniający swoje poglądy.

ANETA LANDOWSKA 59
Jan Kochanowski w tych utworach wyraża wielki ból oraz cierpienie. Nie może
pogodzić się ze stratą córki. Za jej śmierć obwinia Boga i wtedy przestaje w niego
wierzyć. Prócz tego odrzuca wszelkie przyjęte ideologie, zasady i wartości.

FILOZOFIA TRENÓW

• odwrócenie się poety od swoich dotychczasowych poglądów - rezygnuje


z filozofii stoickiej, nakazującej opanowanie w każdej sytuacji życiowej,
gdyż nie sprawdza się ona w przypadku ciężkich nieszczęść, dotykających
człowieka, takich jak np. śmierć kogoś bliskiego - człowiek musi reagować
na takie zdarzenia, nie jest bowiem kamieniem, który nie ma uczuć
• Kochanowski zaczyna podchodzić ze sceptycyzmem do haseł, które
głoszą optymizm życia i harmonię świata - zaczyna mieć poważne
wątpliwości, czy tak jest naprawdę i uważa tę wizję za nieprawdziwą
• aby zrozumieć innych, aby być w pełni człowiekiem i móc do siebie
odnieść słowa Terencjusza: "człowiekiem jestem i nic, co ludzkie nie jest
mi obce", należy doznać wszystkich uczuć, w tym także cierpienia,
dopiero wówczas można o sobie stwierdzić, że się poznało wszystkie
aspekty ludzkiego życia
• Kochanowski ze swoich zmagań duchowych nie wyszedł pokonany, lecz
pogodzony ze sobą samym, zrozumiał, że los bywa kapryśny i może
dawać człowiekowi dużo dobra, ale może również spuścić na niego
kłopoty i nieszczęście
• człowiek nie powinien się poddawać i podnosić po każdym upadku
silniejszym i lepiej doświadczonym, powinien nauczyć się akceptować los,
tym bardziej, że nie ma na niego wpływu

ARTYZM TRENÓW KOCHANOWSKIEGO


• cykl trenów jest przemyślaną i dopracowaną kompozycją
• treny są arcydziełem zarówno jako jednostkowe utwory, jak i jako cykl
• autor zastosował w nich styl retoryczny
• podmiotem lirycznym jest ojciec, opłakujący stratę dziecka, poeta
renesansowy, sam autor często zwraca się do dziecka, więc używa

ANETA LANDOWSKA 60
licznych zdrobnień
• Kochanowski stosuje następujące środki poetyckie: porównania
homeryckie, epitety, pytania retoryczne
• nawiązanie do wzorców antycznych
• treny miały stać się trwałym pomnikiem, jaki zrozpaczony ojciec postawił
swojemu ukochanemu dziecku
• poeta po wielu zmaganiach z własnym wnętrzem osiąga równowagę i
godzi się z losem

Treny można podzielić na trzy grupy:


• 1 - 8 są wyrazem bólu ojca po stracie dziecka,
• 9 -11 poeta tak bardzo cierpi, że wybucha w nim bunt, naruszeniu ulega jego
wiara w porządek świata, cnotę, a nawet Boga,
• 12 -18 - skruszony ojciec godzi się z rzeczywistością
• 19 - konsolacja, pogodzenie się ze śmiercią dziecka

Tren 1
To charakterystyczny wstęp, w którym poeta przywołuje dwóch starogreckich
pisarzy i filozofów. Pierwszy Heraklit, nazywany ciemnym, pisał o przemijalności
wszystkiego na świecie, o tym że człowiek w każdej chwili swojego życia
obumiera i rodzi się na nowo. Z kolei Simonides "poeta płaczący" był twórca
wielu nagrobnych epigramatów. To właśnie ich Kochanowski wybiera na
patronów swoich utworów poświeconych zmarłej córeczce, ich prosi o
mistrzostwo pióra, konieczne w podjęciu tak bolesnego tematu. Rozpaczający
ojciec w tym momencie zastanawia się również która z dróg jest dla niego
lepsza, czy ta zapomnienia, czy druga prowadząca do zastanowienia się nad
tymi smutnymi wydarzeniami jego życiu.

ANETA LANDOWSKA 61
Tren II, III, IV, V
Poeta zaznacza, ze wolałby pisać wiersze dla dzieci, wesołe i służące do
zabawy, niżby miały być to treny. mówi o cierpieniu ojca tak wielkim, ze wolałby
nawet sam umrzeć, byle tylko spotkać się ze swoja córeczką. Tutaj tez zaczyna
przywoływać cnoty i zalety zmarłej córeczki. przywołuje mit o Niobe. Była to
matka, dumna ze swoich dwunastu dzieci. Jednak przez głupotę zaczęła się
pysznić przed Latona, że ta urodziła tylko dwoje Apolla i Artemidę. Ci w
odpowiedzi na tę odrazę zabili strzałami całe potomstwo Niobe. Pojawia się ona
jako symbol wielkiego płaczu i cierpienia, w wyniku którego skamieniała z bólu.
Kochanowski porównuje sytuację śmierci małego, niewinnego dziecka, do
nieuważnego ścięcia przez ogrodnika oliwki w sadzie. Śmierć Urszulki staje się
wiec czymś zaburzającym naturalne procesy w przyrodzie, przez to
niezrozumiałym i nieodgadnionym dla ojca, przez co jeszcze bardziej
rozjątrzającym jego serce.

Tren VI
Jest zaznaczeniem wielkich nadziei jaki ojciec pokładał w córeczce. Nazywa ja
wszak w nim "Safo słowiańską" widząc w niej swoją duchowa następczynią. W
tym wierszu pojawia się tez wzruszająca scena pożegnania, odejścia dziecka od
rodziców. Zazwyczaj była to scena odjazdu córki po ślubie do domu męża.

Tren VII
Przedstawia właśnie córeczkę i stara się opisać jej stratę, poprzez to co po niej
zostało. Pojaw"Tren VIII" można nazwać próbą stworzenia wiecznego portretu
zmarłej córeczce. Mistrz z Czarnolasu pokazuje jej wszystkie przymioty, które choć
proste posiadały wiele wartości. Dziewczynka, jak zresztą zapewne każda, była
wesoła, niewinna, prosta i grzeczna w obyciu. Cały dom wypełniała swoim
śmiechem, swoja radością przyczyniała jej i rodzicom. Była ich pociecha i
spełnieniem. Wszystko to jednak znikło wraz z jej śmiertelnym zejściemiają się
deminiutywy, spieszczenia nazywające te maleńkie ubranka

ANETA LANDOWSKA 62
Tren IX
Jest wyrazem kryzysu renesansowego umysłu Jana Kochanowskiego,
dotychczas spokojnego i ułożonego, wierzącego że żyje w zrozumiałym świecie,
kierowanym wedle jakiś praw. Dodatkowo poeta dokonuje ostatecznego
rozrachunku ze stoikami i ich wyznaczeniami wobec ludzkiego życia. Wymagali
oni od człowieka całkowitego wycofania się z aktywnego życia na ziemi i
oddania się kontemplacji. Nakazywali przygotowywać swoja dusze tak by była
ona w stanie odeprzeć zarówno przyjemności i związaną z nimi radość, jak i
smutki i żale. Ideał stanu wnętrza ludzkiego wdzieli w apatii, która opierała się na
nie uleganiu afektom, jak i popędom. Dlatego tez poeta odrzuca rozumianą w
ich duchu mądrość, która okazuje się wydumaną i niepotrzebna w realnym
świecie.

Tren X
Wydaje się szczytem żalu poety, kulminacją jego bólu i rozgoryczenia wobec
wszelkich filozoficznych zaleceń.

Tren XIV
Porównuje się do mitycznego Orfeusza, któremu udało się wyprowadzić z
podziemi ukochaną żonę. Chce on podążyć ścieżkami starożytnego bohatera,
bowiem ma nadzieję, że w ten sposób mógłby odzyskać córkę.

Tren XIX - SEN


Jest to utwór nietypowy ze względu na sytuację liryczną – tym razem poeta nie
wypowiada się bezpośrednio, ale przytacza treść swojego snu (lub widzenia),
oddając głos zmarłej matce.Kobieta pojawia się z Urszulką na ręku. Dziewczynka
wygląda jak za życia. Matka poety wyjaśnia, że przybywa, by go pocieszyć i
przypomnieć o pewnych, zresztą znanych mu, prawidłach życia. Duch kobiety
potwierdza, że dziewczynka znalazła się w zaświatach. Wizja tej krainy jest
zgodna z wyobrażeniami chrześcijańskimi – dusze zbawione przebywają w
miejscu jasnym, dobrym i bezpiecznym; mają przywilej oglądania Boga. Nie
mogą powrócić na ziemię ani kontaktować się z bliskimi – pojawienie się matki
jest więc szczególnym wyjątkiem.

ANETA LANDOWSKA 63
MIKOŁAJ REJ
Mikołaj Rej z Nagłowic urodził się w 1505 roku w Żurawnie pod Haliczem. Należał
do czołowych przedstawicieli odrodzenia w Polsce. Uczył się w Skalmierzu i
Lwowie. Rozpoczął także studia na Akademii Krakowskiej, lecz po roku przerwał
je i wrócił do Żurawna. Był samoukiem, który rozwinął swoje talenty dzięki ciężkiej
pracy. Był też człowiekiem bardzo zapobiegliwym, dobrym gospodarzem, który
doszedł do niemałego majątku.

Mikołaj Rej był polskim szlachcicem przywiązanym do rodzimych tradycji, co


daje się zauważyć w całej jego twórczości. Najbardziej znane jego dzieło pt.:
„Żywot człowieka poczciwego” ukazuje taki właśnie ideał – ziemianina
szanującego dawne obyczaje, kultywującego tradycje, oddanego ojczyźnie, a
nade wszystko ceniącego sobie życie na polskiej wsi i pracę na roli.Z
moralizatorstwem łączy się także obecny w twórczości Mikołaja Reja duch
patriotyzmu.

Rej należy do twórców, którzy upowszechnili język polski w literaturze, znane są


jego słowa: „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, Iż Polacy nie gęsi, iż
swój język mają”. XVI wiek to dopiero początek kształtowania się polszczyzny
pisanej. Język Reja jest bardzo barwny, momentami potoczny.

“Żywot człowieka poczciwego”

Księga pierwsza przedstawia życie „człowieka poczciwego”, rozpoczynając od


dzieciństwa „aż do śrzednich lat jego”. Poucza o tym, jak dziecko odżywiać czy
ubierać. Szczególną uwagę zwraca na wychowywanie w duchu kalwińskim.
Młody człowiek powinien być kształcony, bo mądrość jest uważana za jedną z
najważniejszych cnót. Szkolenie rozumiane jest tu specyficznie — nauki mają być
zdobywane w praktyce, chodzi tu głównie o jazdę konną, szermierkę, biesiady,
tańce. W tym celu warto też udać się za granicę, aby obserwować obce wzory.

ANETA LANDOWSKA 64
Księga druga dotyczy stanu małżeńskiego i zadań społecznych człowieka w
wieku średnim. Młodzieniec zachęcany jest, aby wybrał sobie żonę równą
stanem. Sporo miejsca poświęca się tu na opisy rozkoszy życia domowego, z
których największą radość daje potomstwo. Narrator zachęca, aby unikać
działalności publicznej, która wiąże się niejednokrotnie z nadużyciami i
wątpliwościami natury moralnej. Godne sprawowania są jedynie urząd poselski i
senatorski. Odradza przyjmowanie urzędu poborcy czy wójta.Przedstawia on
obraz życia szlachcica-ziemianina, które integralnie związane jest z życiem
natury. Z czterema porami roku zmieniają się nie tylko polskie krajobrazy, ale
przede wszystkim gospodarskie czynności. Przyroda jest tu ukazana jako
pożyteczna i przynosząca profity. (Szczegółowe omówienie tego rozdziału w
pozostałych partiach tego opracowania).

Księga trzecia omawia czas starości. Narrator nie dramatyzuje, wręcz przeciwnie
— pokazuje zalety tego wieku. Poucza jak dbać o sprawność fizyczną, ale też
uznaje śmierć za coś naturalnego i wpisanego w ludzki żywot. Stąd wiele pogody
w tej księdze.

• afirmacja życia
• stoicyzm - spokojne, zrównoważone życie w zgodzie z własnym
sumieniem i natura
• motyw natury - życie człowieka w harmoni z przyroda
• arkadia - piękne, szczęśliwe miejsce na ziemii ( Litwa dla
Mickiewicza)

"Żywot człowieka poczciwego" jest pochwałą życia ziemiańskiego. Mikołaj Rej


zaleca takie życie, które gwarantuje spokój sumienia. Unormowany tryb życia
prowadzi człowieka ku spokojnej starości. Człowiek poczciwy to według Reja
szlachcic - ziemianin, który wiedzie życie w zgodzie z naturą.

ANETA LANDOWSKA 65
PIOTR SKARGA
• Zajmował od roku 1588 funkcję nadwornego kaznodziei króla Polski
Zygmunta III Wazy. Był jezuitą, zwolennikiem kontrreformacji, który w swych
"Kazaniach sejmowych" (wyd. 1597) piętnował wady ówczesnej Polski.

• Kazanie (łac. sermo) – gatunek literatury stosowanej, przemowa


wygłaszana zwykle przez osobę duchowną wyznania chrześcijańskiego,
która ma za zadanie nauczanie i przekazanie treści religijnych

“Kazania sejmowe" Piotra Skargi, to dzieło, które pełni rolę apelu, w


szczególności skierowanego do XVI wiecznej polskiej szlachty. Zostało ono
stworzone w obawie autora, głębokiego patrioty, przed pogarszającą się
sytuacją w państwie polskim. Był to ogólny brak ładu w kraju, czyli upadek
obyczajów, niesprawiedliwe prawo, osłabienie patriotyzmu mieszkańców, oraz
szerząca się tolerancja religijna. Pisarz w kazaniu "O miłości ku ojczyźnie i o
pierwszej chorobie Rzeczypospolitej, która jest z nieżyczliwości ku ojczyźnie"
porównuje Polskę do matki, a jej mieszkańców do dzieci. Wskazuje on na wielkie i
liczne zasługi, jakie "matka" wyświadczyła swoim "dzieciom". Wymienia on
urodzenie, wychowanie, przekazanie wiary i wolności, obrona przed wpływem
niewierzących, obdarowanie dobrami materialnymi. Ojczyzna przedstawiona
jest również jako okręt, który zatonie, jeśli nikt nie będzie się o niego troszczył i
walczył.

Przyczyna zagrożenia Rzeczypospolitej Polskiej, według Skargi, jest zepsuta


moralnie szlachta polska, gdyż do niej się zwraca. Robi to w formie mocnego
apelu, wskazuje wszystkie mankamenty sytuacji w kraju. Zarzuca szlachcicom, iż
przekładają własne korzyści nad interes kraju, zdradzając w ten sposób ojczyznę.
Nie starają się też o dobry stan państwa, oraz nie interesują się tym czym ono
żyje. Jeśli tak dalej będzie, Skarga przestrzega, że państwo całkowicie upadnie,
a oni pójda na dno, razem z nim. Jeśli Rzeczpospolita Polska będzie słaba, z
powodu wyniszczającego ją działania szlachty, z pewnością również utraci swą
wolność.

ANETA LANDOWSKA 66
Fragmenty:

“Zguba karności i posłuszeństwa”


Zginęła w tym królestwie karność i disciplina, bez której żaden rząd uczynić się
nie może, którą Pismo ś. pilnie wszędzie zaleca. Nikt się urzędów ani praw nie boi,
na żadne się karanie nie ogląda. Bo gdy bojaźń Boża ginie i wstyd upada, w
samej tyło karności urzędowej nadzieja do pohamowania złości zostaje. Której
gdy nie masz. Rzeczpospolita ginie, a jako gdy obręczy z beczki opadają a nikt
ich nie pobija, wszytka się rozsypuje.

“Mądrości wszędzie potrzeba”


Dziwno być może, dlaczego tak mówi ten ś. Apostoł: "Jeśli kto z was mądrości
potrzebuje". I któż jej nie potrzebuje? Izali co dobrego kto bez niej począć i
sprawić może? O której mówi Salomon, iż Sap. 8 [1] "mądrość od końca do
końca wszytko mocnie zatrzymawa i wszytko wdzięcznie rządzi. Umyśliłem - prawi
- przywieść ją sobie do towarzystwa, wiedząc, iż się ze mną dobrem dzielić
będzie i rozmową będzie myśli i tęskności mojej.

• postawa patriotyczna
• krytyka szlachty Polskiej
• stylizacja biblijna, motywy biblijne

Francesco Petrarka
Petrarka to jeden z pierwszych mistrzów renesansowej poezji. Za wzór stawiał
sobie twórczość Horacego, Cycerona i Owidiusza. Pisał po łacinie i po włosku, i
choć sam bardziej cenił sobie twórczość łacińską, to wieczną sławę przyniosła
mu właśnie twórczość w języku ojczystym. W 1341 roku otrzymał laur poetycki za
poezję łacińską, ale to dzięki cudownej opowieści o miłości silniejszej niż śmierć,
jaka wyłania się z “Sonetów do Laury” sprawiła, że do dziś nie tylko uczymy się o

ANETA LANDOWSKA 67
nim w szkole, ale chętnie czytamy jego lirykę. Tak naprawdę to Petrarka jest
twórcą języka europejskiej liryki miłosnej.

• Sonet jest to utwór poetycki składający się z 14 wersów podzielonych na


dwie strofy czterowersowe któe zawierają część opisową, zaś sześć ostatnich
wersów buduje kolejne dwie strofy które mają funkcję refleksyjną.

Sonet 90
Były to włosy złote, rozpuszczone
W tysiącu słodkich loków, krętych, jasnych,
Światło wspaniałe drgało rozelśnione
W oczach przepięknych, które dziś przygasły.

Twarz była pełna współczucia; czy szczera?


Twarz się zmieniła w barwie; czy być może?
Cóż więc dziwnego w tym, że gdy otwieram
Powieki, czuję nagle w piersiach pożar?

Stąpanie jej nie było rzeczą ziemską,


Lecz anielskiego ducha, a jej słowa
Brzmiały inaczej niźli ludzka mowa.

To blask niebiański, to słońce zwycięskie


Tak ją widziałem. I choć tak dziś nie jest,
Gdy łuk oddalą, rana nie zdrowieje.

ANETA LANDOWSKA 68
Sonet 134
Nie mam spokoju, choć wojować nie chcę,
Lękam się, cieszę, marznę, to znów płonę,
Latam

Sonet 3
Miłość mnie całkiem bezbronnym zastała,
wtargnęła w serce drogą poprzez oczy,
odtąd ta droga bramą łez się stała.

Prawo miłosne dla mnie niełaskawe:


mnie-bezbronnego- tak we krwi ubroczyć,
a ciebie-zbrojnej- nie zadrasnąć nawet.

Głównym motywem cyklu „Sonetów do Laury” jest, rzecz jasna, miłość.


Przedstawione w lirykach uczucie można scharakteryzować jako niespełnione,
platoniczne (Laura miała być kobietą zamężną i mającą dzieci). Podmiot
liryczny, obok efektownych opisów pięknej kobiety, wiele miejsca poświęca
własnym przeżyciom, dając wyraz zwątpieniom i zmartwieniom, które towarzyszą
narodzinom miłości.Chociaż „Sonety do Laury” mogą wydawać się erotykami,
bardzo ważne miejsce zajmują w nich Bóg i religia. Każdy utwór można
rozpatrywać w odniesieniu do symboliki roku liturgicznego, a opisywane uczucie
często odsuwa się w cień relacji między podmiotem lirycznym a Stwórcą.

ANETA LANDOWSKA 69
William Szekspir
Angielski poeta, dramaturg, aktor. Powszechnie uważany za jednego z
najwybitniejszych pisarzy literatury angielskiej oraz reformatorów teatru. Napisał
około 40 sztuk, 154 sonety, a także wiele utworów innych gatunków. Mimo że
cieszył się popularnością już za życia, jego sława rosła głównie po jego śmierci,
dopiero wtedy został zauważony przez prominentne osobistości. Uważa się go za
poetę narodowego Anglii.

TEATR ELŻBIETAŃSKI, DRAMATY SZEKSPIROWSKIE:


• Teatr elżbietański (od nazwy okresu za panowania Elżbiety I).

Przedstawienia odbywały się w pałacach wielkich panów , dostępne dla


niewielkiego grona publiczności. W pałacach przedstawienia odbywały się w
dużej odpowiednio przygotowanej komnacie, natomiast przedstawienia z
biletami odbywały się pod gołym niebem na dziedzińcach oberż, zazwyczaj w
porze popołudniowej. Wznoszono specjalne drewniane budynki teatralne, które
nie miały dachu i przypominały dziedziniec domu zajezdnego. Scena była
platformą wychodzącą na przód pomiędzy widzów. Aktorzy podczas występów
kontaktowali sie z widzami, mowa o współpracy pomiedzy sceną a widownią.
Nie było dekoracji lub były bardzo skromne np. drzewo wyobrażało las.
Brakowało w teatrze elżbietańskim efektów świetlnych, toteż aktorzy musieli
informować widzów o jakiej porze rozgrywa się dana scena. Role kobiece grali
mężczyźni.

Do ich głównych cech zaliczamy:


• Naruszenie klasycznej reguły trzech jedności – miejsca, czasu i akcji,
stosowanej w dramatach antycznych. Utwory rozgrywają się w wielu
przestrzeniach, akcja trwa wiele lat, występują liczne wątki poboczne.

• Złamanie zasady decorum, czyli odpowiedniości stylów i środków wyrazu.

• Naruszenie wprowadzonej przez Sofoklesa zasady, w myśl której na scenie


mogło przebywać jednocześnie nie więcej niż trzech aktorów. W dziełach
Szekspira zdarzają się sceny zbiorowe.

ANETA LANDOWSKA 70
• Występowanie scen krwawych, drastycznych, ukazanych bezpośrednio, a nie
pośrednio, poprzez opis.

• Bohaterowie ulegają transformacjom, popadają w skrajne stany emocjonalne,


mają bogate życie psychiczne.

• Występowanie sfery fantastycznej, ponadnaturalnej, upiorów, duchów,


czarownic.

• Plastyczny język, pełen metafor, porównań, dialogów.

„Romeo i Julia”

Na placu miejskim w Weronie dochodzi do walki sług z dwóch wrogich sobie


domów: Kapuletów i Montekich. Benwolio, siostrzeniec pana Monteki i przyjaciel
Romea, powstrzymuje walczących. Na szczęście interweniuje książę Eskalus,
który pod groźbą kary śmierci rozkazuje zaprzestania ciągłego zakłócania
spokoju w mieście. Kapulet planuje wydać swą córkę Julię za Parysa, krewnego
księcia Eskalusa. Tego wieczoru wydaje bal, na którym Julia i Parys mają się
poznać. O balu dowiadują się przypadkiem Romeo i Benwolio. Ma tam być
obecna Rozalina, dlatego Romeo decyduje się pójść do domu Kapuleta. Na
balu Romeo poznaje Julię, w której się zakochuje.
Nocą Romeo zakrada się do ogrodu Kapuletów. Julia rozpacza, że waśń
pomiędzy ich rodzicami jest przeszkodą dla ich miłości. Oboje są gotowi wyrzec
się nazwiska, własnego rodu, byle tylko być ze sobą. Wyznają sobie miłość i
postanawiają wziąć potajemnie ślub. W tym celu Romeo udaje się do ojca
Laurentego, który wyraża zgodę, licząc, że związek tych dwojga pogodzi
zwaśnione rody.
Niestety w kolejnej awanturze mszcząc śmierć Benwolia, Romeo zabija Tybalta i
zostaje wygnany z Werony. Aby być blisko ukochanej, udaje się do ojca
Laurentego. Zakonnik postanawia mu pomóc, radzi wyjechać do Mantui i
przeczekać złe chwile. Romeo tak czyni, w nocy jeszcze spotyka się z Julią.
Zakonnik pomaga dziewczynie, daje jej płyn, który po wypiciu wywołuje letarg
podobny do śmierci, a następnie układa plan: Julia zostanie pochowana, wtedy
też przybędzie powiadomiony o wszystkim Romeo i zabierze ją z Werony. W
przeddzień ślubu Julia wypija napój. Rankiem rodzina Kapuletów odkrywa,

ANETA LANDOWSKA 71
że dziewczyna umarła. Julia zostaje pochowana w rodzinnym grobowcu. Nic nie
wiedzący o tym Romeo, do którego nie dotarł posłaniec, zabija się widząc ją
martwą. Po obudzeniu się z letargu Julia przebija się sztyletem.
Rody godzą się nad grobem swoich dzieci.

• motyw nieszczęśliwej miłości


• motyw niezgody
• motyw kary

“Makbet”

Akcja tragedii rozgrywa się w średniowiecznej Szkocji. Makbet, jeden ze


znakomitych wodzów wojsk króla Duncana, jadąc przez wrzosowisko wraz ze
swoim przyjacielem, Bankiem, spotyka trzy wiedźmy. Przepowiadają mu one, że
zostanie królem, a Banko będzie ojcem królów.
Makbet nie wierzy w przepowiednię, ale kiedy zaczyna się ona realizować -
awansuje, zostaje tanem Kawdoru, bohater coraz poważniej myśli o objęciu
tronu. Zwierza się swojej żonie, a Lady Makbet namawia go do popełnienia
zbrodni na prawowitym władcy. Jest to tym łatwiejsze, że po wygranej bitwie,
Duncan gości w zamku Makbeta - Inverness. Tam król ginie z ręki Makbeta, który
przygotowuje zbrodnię wraz z żoną. Potem, po ucieczce królewskich synów za
granicę w obawie o życie, Makbet podejmuje władzę. Wkracza na drogę
zbrodni - musi zabić Banka w obawie, by nie rozeszła się wieść o ich spotkaniu z
czarownicami i przepowiedni. Na jego polecenie ginie też Lady Makduf i jej
synek, bo w ten sposób Makbet chce się zemścić na zwolenniku prawowitego
następcy tronu, Makdufie.
Makbet jeszcze raz odwiedza czarownice, by upewnić się, że jego władzy nic
nie zagraża. Wciąż odczuwa wyrzuty sumienia, nie może zaznać spokoju.
Podobnie Lady Makbet, która popada w obłęd i popełnia samobójstwo. Po
pokrętnej wróżbie czarownic Makbet wraca do swojej królewskiej siedziby w
zamku Dunzynan. Sprzymierzone przeciw tyranowi wojska już otaczają zamek.
Bohater ginie w pojedynku z Makdufem

ANETA LANDOWSKA 72
• motyw wojny
• motyw władzy
• motyw norm absolutnych
• motyw złej kobiety

“Hamlet”
Na zamku Elsynor w Danii ma swoją królewską siedzibę Klaudiusz, władca
państwa. Jego żoną jest Gertruda. Klaudiusz ma także przybranego syna,
Hamleta, którego ojciec (pierwszy mąż Gertrudy) zginął w niewyjaśnionych
okolicznościach. Na zamku zaczynają się dziać dziwne rzeczy - nocami
przybywa tajemniczy duch, który chce się koniecznie spotkać z księciem
Hamletem. Okazuje się, że to duch jego ojca, który domaga się, by syn pomścił
jego śmierć na Klaudiuszu, który go otruł i bezprawnie przejął tron. Odtąd Hamlet
nie zazna spokoju. Nie chce zabijać, ale czuje konieczność naprawienia
wyrządzonego zła. Zaczyna udawać obłąkanego. Porzuca ukochaną Ofelię,
niemal wyrzeka się matki, morduje dworzanina Poloniusza, w końcu staje do
pojedynku z bratem Ofelii, Laertesem. W tragedii giną: Ofelia, Poloniusz,
Klaudiusz, Gertruda, Laertes, Hamlet. Ostatnie słowa młody książę kieruje do
przyjaciela Horacja, by przekazał potomnym prawdę o nim.

ANETA LANDOWSKA 73
BAROK
W literaturze nazwa epoki funkcjonuje od końca XIX wieku. Prawdopodobnie
pochodzi z języka portugalskiego, od słowa barocco, które oznacza perłę o
wyszukanym kształcie. Możliwe również, że wywodzi się z języka włoskiego, w
którym barocco to tyle, co „dziwny”. Ponadto w dawnej logice termin ten
oznaczał niepoprawne rozumowanie.

Ramy czasowe:
Epoka trwała dość długo. W kulturze europejskiej jej początek przypada na połowę
XVI, a schyłek na koniec XVII wieku. Natomiast na terenie Polski barok zaczyna i
kończy się później. Początek to lata siedemdziesiąte/osiemdziesiąte XVI wieku.
Wówczas powstają pierwsze literackie manifestacje barokowe (mimo że właśnie w
tym czasie kwitnie twórczość renesansowa, tworzy Jan Kochanowski). Schyłek epoki
to lata czterdzieste XVIII wieku. Ponieważ barok trwał długo, charakteryzowały go
niejednolitość i wielonurtowść zjawisk kulturowych (w tym także literackich).

WAŻNE WYDARZENIA:
• Wojna trzydziestoletnia w Europie (1618 – 1648)
• Wojna Polski z Turcją
• Wojna Polski ze Szwedami
• Na tronie zasiada Jan III Sobieski
• Wzmocnienie wpływów rosyjskich w Polsce (sejm niemy)

Polska schyłek XVI wieku do połowy XVIII wieku

Cechy charakterystyczne epoki:


• niepewność i niepokój istnienia (opozycja do renesansowego ładu i
uporządkowania);
• zarazy, głód, wojny (w renesansie nastąpił rozwój gospodarczy);
• dysharmonia w literaturze i sztuce;
• bogate formy utworów, często wręcz przesadne;
• religijna i mistyczna wymowa dzieł;
• cel tworzenia: zaskoczenie i zadziwienie odbiorcy; (marinizm)
• tematyka religijna w sztuce.

ANETA LANDOWSKA 74
Ważne pojęcia:

Kontrreformacja
W sytuacji zagrożenia katolicyzmu przez protestantyzm w XVI wieku
Kościół katolicki zaczął działanie mające na celu dbanie o swoich
wiernych. Od postanowień, które miały miejsce na soborze w
Trydencie rozpoczęła się odnowa Kościoła. Głównymi
propagatorami kontrreformacji byli jezuici, czyli Towarzystwo
Jezusowe – zakon założony przez Ignacego Loyolę.
Najważniejszym założeniem ich doktryny było całkowite
posłuszeństwo Bogu, a celem walka z reformacją. Zakon prowadził
działalność oświatową – zakładał szkoły, nazywane kolegiami.
Skupiał się również na sztuce. Dbano zarówno o literaturę i teatr (w
kolegiach uczono pisać poezję, wystawiano spektakle), jak i
malarstwo, rzeźbę oraz architekturę (kościoły jezuickie były bardzo
bogato zdobione). Z drugiej jednak strony – jezuici próbowali
wstrzymywać rozwój nauki. Kościół odrzucał i piętnował odkrycia,
które mogły zagrozić jego majestatowi. Z wyroku wydanego przez
samego papieża spalono na stosie podważającego dogmaty
wiary na rzecz nauki włoskiego zakonnika i filozofa, Giordana
Bruna. Swoje poglądy musiał odwołać uczony Galileusz
(nawiązując do Kopernika, był on zwolennikiem teorii
heliocentrycznej)

Działania, które miały na celu walkę z różnowiercami i umocnienie


pozycji kościoła. Szczególnie krzepiona przez jezuitów.

• Sarmatyzm
Było to zjawisko kulturowe charakterystyczne wyłącznie dla polskiego
baroku. Wiązało się ze światopoglądem żyjącej w XVII wieku szlachty.
Uważała ona, że pochodzi od starożytnego rodu dzielnych
wojowników, Sarmatów. Ideologia ta obejmowała zarówno życie
ANETA LANDOWSKA 75
codzienne, jak i uroczystości, w których szlachta brała udział.
Wytworzyły się charakterystyczne obyczaje, stroje, zapatrywania, jak i
dzieła sztuki. Jedną z cech języka literatury sarmackiej były
makaronizmy, czyli długie wstawki w obcych językach (najczęściej po
łacinie).

✓ KSENOFOBIA- lęk, niechęć, wrogość w stosunku do obcych,


innych. Niechęć do tradycji czy kultury innych narodów.
✓ MEGALOMANIA-to skupienie się na własnej doskonałości,
samozadowoleniu oraz świadomości własnej wartości, znaczenia
i możliwości.
✓ KONSERWATYZM-skłonność do zachowania przy równoczesnej
możliwości ulepszenia).
✓ EPISTOLOGRAFIA- dział piśmiennictwa (twórczość w formie listów)
- sztuka pisania listów. (Jan III Sobieski pisał listy do Marysieńki)
✓ PAMIĘTNIK-nie jest pisany na bieżąco, opowiada o wydarzeniach
z pewnego dystansu czasowego, relacje chronologiczne, znane
były już w starożytności- charakter intymny

FILOZOFIA
Filozofia baroku jest równie zróżnicowana i sprzeczna ze sobą jak charakter
epoki. Wybitni jej przedstawiciele różnią się od siebie poglądami. Są to z
jednej strony zapowiadający idee oświeceniowe Kartezjusz, z drugiej –
nawołujący do wiary w Boga Pascal. Był to efekt załamania się
optymistycznego antropocentrycznego światopoglądu renesansowego i
powrotu do wielkich pytań egzystencjalnych: o los, o sens życia o to co po
śmierci

✓ Problematyka metafizyczna (Bóg, Szatan, wieczność, zbawienie)


✓ Matematyczna systematyczność (zapis formalny, porządek
liczbowy)
✓ Racjonalizm – rozum jako narzędzie poznania
✓ Teologiczna spekulatywność (analiza abstrakcyjnych problemów
religijnych

ANETA LANDOWSKA 76
Blaise Pascal
Pochodził z Francji i był filozofem oraz wybitnym uczonym, twórcą wielu
wynalazków (skonstruował na przykład pierwszy omnibus – pojazd podobny
do współczesnego tramwaju). Żył w latach 1623-1662. Odznaczał się głęboką
wiarą Boga. W swoich poglądach porównywał człowieka do trzciny. Pisał, że
„człowiek jest trzciną, ale trzciną myślącą”. Oznacza to, że istota ludzka jest
tak słaba, że jedyny dla niej ratunek stanowi wiara w Boga (nawet jeśli jest
ona niezgodna z rozumem). To, że wiara w Boga jest najlepszym
rozwiązaniem dla człowieka, przedstawia tak zwany zakład Pascala.
Człowiek może wybrać, czy wierzy w Boga czy nie. Jeśli Bóg istnieje, człowiek
wierzący uzyskuje życie wieczne, niewierzący zaś traci je. Jeśli natomiast Bóg
nie istnieje, zarówno człowiek wierzący, jak i nie, nic nie tracą ani nie zyskują.
Zatem najlepszym wyjściem jest wiara w Boga, ponieważ tylko w ten sposób
można zyskać (życie wieczne). Natomiast stracić można tylko wówczas, gdy
jest się niewierzącym. Poglądy swoje Pascal zawarł w „Myślach”.

✓ Pochwała chrześcijaństwa
✓ Wiara jako źródło prawdy o świecie i człowieku
✓ Nieskończoność świata
✓ Ograniczoność człowieka
✓ Porządek rozumu i serca
✓ Wielkość człowieka (jego rozumu) i tym samym kruchość i ulotność
jego czynów
✓ Dążenie do zbawienia
✓ Każdy musi podjęć decyzje czy wierzy czy nie
✓ Ten kto uwierzy uzyska zbawienie
✓ Ten kto nie uwierzy ma szanse tylko na życie na ziemi
✓ Dzieło filozoficzne „Myśli”
✓ Lęk przed wielkością Boga
✓ Człowiek żyje „zawieszony pomiędzy dwiema otchłaniami
Nieskończonością i Nicością”

„Człowiek stworzony jest na to, by szukać prawdy, a nie by ją


posiadać”
„Grzesznik to człowiek, który nie ma dość woli, aby nie kochać zła”
„Człowiek jest tedy jeno maską, jeno kłamstwem i obłudą; i w sobie i
wobec drugich”
„Opinia większości jest opinią najmniej zdolnych…”

ANETA LANDOWSKA 77
Kartezjusz
Francuski uczony i filozof Kartezjusz, czyli René Descartes żył w latach
1596-1650. Jego poglądy wywodziły się z myśli renesansowej,
jednocześnie od niej odbiegając. Był zwolennikiem racjonalizmu –
poglądu, według którego najważniejszy w procesie poznawania przez
człowieka otaczającej go rzeczywistości jest jego rozum. Podstawą
filozofii Kartezjusza było „myślę, więc jestem”. W sentencji tej zawiera się
nakaz zwątpienia w to, co wydaje się prawdą w otaczającej nas
rzeczywistości, ponieważ nie można udowodnić, że to rzeczywiście jest
prawdą. Właśnie to zwątpienie prowadzi do jedynej udowadnianej
prawdy. Ten, który wątpi – myśli, natomiast fakt myślenia świadczy o
tym, że myślący rzeczywiście istnieje. Jedno z ważniejszych dzieł
Kartezjusza to „Rozprawa o metodzie”.

✓ Cogito ergo sum (myślę więc jestem)


✓ Racjonalizm
✓ Człowiek jako źródło świata
✓ Dualizm duszy i ciała (ciało i natura współistnieją ze sobą, ale nie
stanowią harmonijnej całości)
✓ Dusza znajduje się w szyszynce (miejsce w mózgu)
✓ Nie wykluczał wiary w Boga i wierzył w jego wielkość i nieskończoność
✓ Idee wrodzone – czyli urodzone razem z nami
✓ Dusza i ciało nie mają wpływu na to jaki jest człowiek, ważne jest myślenie
✓ Wątpienie w marzenia senne i ich sens
✓ Matematyka i fizyka jako nauki niezależne od Boga
✓ Dzieło filozoficzne „Rozprawa o metodzie”

„Należy wierzyć jedynie temu, cośmy doskonale poznali i w co nie można


wątpić.”
„Prawda ma charakter bezwzględny.”
„Nie wystarczy mieć sprawny umysł, trzeba go jeszcze dobrze używać.”
„Nie ma nic tak odległego, by było poza naszym zasięgiem ani nic tak
ukrytego, by nie dało się odkryć.”

ANETA LANDOWSKA 78
Benedykt (Baruch) Spinoza

Był niderlandzkim optykiem i filozofem, żyjącym w latach 1632–1677. W


swoich poglądach filozoficznych skłaniał się ku panteizmowi, czyli
poglądowi, który zakłada, że Bóg jest tożsamy z przyrodą. Co za tym idzie –
istnieje realnie, jest wieczny i nieskończony. Natomiast ludzkie zmysły
Spinoza uważał za zawodne, człowiek nie jest w stanie poznać, czy coś
jest piękne czy brzydkie. Zależy to od perspektywy, z której na daną rzecz
patrzy. Swoje poglądy przedstawił w „Etyce”.

Gottfried Leibniz

Niemiecki uczony, dyplomata i filozof Gottfried Leibniz żył w latach 1646-


1716. Uważał on, że Bóg istnieje, a jako dowód na to wskazywał fakt, że
otaczająca ludzi rzeczywistość jest zorganizowana. Uporządkowanie to jest
natomiast na tyle doskonałe, że człowiek żyje w najlepszym świecie, jaki
tylko może istnieć. Napisał na przykład Nowe rozważania dotyczące
rozumu ludzkiego.

SZTUKA
Sztuka barokowa we wszystkich swoich przejawach posiada zbieżne cechy. Z
założenia ma być skomplikowana i niejasna, a co za tym idzie – pozbawiona
ładu, dysharmonijna. Odwoływać ma się do wartości indywidualnych, nie
zbiorowych, wywoływać u odbiorcy niepokój i oddziaływać na możliwie
największą liczbę jego zmysłów. Charakterystyczne są dla niej ruch i
zamiłowanie do ogromu.

Zarówno religijna, jak i świecka, architektura barokowa odznaczają się


monumentalnością. Budowle miały olśniewać swoją wspaniałością i
przepychem. Konstrukcje opierały się na liniach krzywych, które sprawiały
wrażenie ich płynności, poruszania się. Istotne było też operowanie światłem i
cieniem. Malarstwo w epoce baroku przeżywało swój bujny rozkwit. Tworzono
obrazy zawierające sceny mistyczne, alegoryczne, mitologiczne, pejzaże,
portrety i martwe natury. Istotną rolę odgrywał koncept, ważne było

ANETA LANDOWSKA 79
zaskakiwanie odbiorcy dzieła sztuki. Malarze, aby silniej oddziaływać na
zmysły, stosowali krzywe, powyginanych linie, gry światła i cienia.

Konceptyzm - sztuka barokowa miała za zadanie być skomplikowaną,


zmuszać odbiorcę do wysiłku intelektualnego, a przede wszystkim
zaskakiwać go wyszukanym konceptem. Najlepszymi twórcami byli ci, którzy
potrafili przedstawić niezrozumiałość otaczającej rzeczywistości właśnie przy
pomocy ciekawych pomysłów, udziwnienia, zestawienia sprzeczności.
Niezależnie od dziedziny sztuki, jej wytwór (czy był to zawiły wersyfikacyjnie
utwór poetycki czy na przykład wieloelementowe zdobienie ołtarza
kościelnego) musiał mieć kunsztowną formę. Często wykorzystywanymi
środkami literackimi były alegorie, pointy, paradoksy, hiperbole.

Rokoko - nurt w sztuce, który uważa się za fazę schyłkową baroku. Nurt
ten rozwijał się w dworskiej atmosferze. Główne cechy rokoka to:
kameralność, lekkość proporcji, asymetria, dekoracyjność, wyrafinowanie,
dążenie do komfortu i egzotyzm.

Manieryzm - tendencja w sztuce, która rozwijała się w wieku XVI, przede


wszystkim we Włoszech. Kontynuowały ją środowiska dworskie. Manieryzm
objawiał się nie tylko w literaturze, ale również malarstwie, rzeźbie
i architekturze. Manieryzm, buntujący się przeciwko rygorystycznemu
realizmowi renesansu, manifestuje się w celowym naginaniu reguł anatomii i
praw fizyki. Malarz manierystyczny może dodać parę kręgów szyjnych. Może
pozbawić czyjeś ciało masy – unieść je, wygiąć je na iście secesyjną modłę i
wpleść w zapierającą dech w piersiach konfigurację eterycznych ciał. Może
ubrać sąsiadujące postaci w gryzące się ze sobą kolory.

✓ akcentowanie światłocienia
✓ wykorzystywanie kontrastu jasnych i ciemnych barw
✓ tematy religijne, pejzaże, martwa natura, życie dworskie
✓ czerpano tematy z Biblii, mitologii, życia codziennego
✓ podkreślano ruch, postacie były powykręcane,
nienaturalnie wygięte

ANETA LANDOWSKA 80
WYBITNI ARTYŚCI BAROKU:

Peter Paul Rubens (1577-1640) – był malarzem flamandzkim. Należy do


czołówki najwybitniejszych barokowych artystów. W jego pracach
odnajdujemy wszystkie cechy, które są charakterystyczne dla epoki baroku.
Te cechy to przede wszystkim żywiołowość, wybujałość, dynamika. Jego
prace są także zmysłowe a z drugiej strony mają w sobie jakiś niepokój.

KANON PIĘKNA KOBIECEGO BAROKU

Michelangelo Merisi da Caravaggio

Diego Velazques

ANETA LANDOWSKA 81
Andre Le Notre

Jan Sebastian Bach - kompozytor i organista niemiecki epoki baroku,


jeden z najwybitniejszych artystów w dziejach muzyki, kompozytor dworski

Antonio Vivaldi - włoski skrzypek i kompozytor, kapłan katolicki. „Cztery


pory roku”.

Liryka baroku
Poezja barokowa jest bardzo różnorodna. Obraca się wokół
różnych tematów. Poeci zajmowali się wysnuwaniem filozoficznych
refleksji na tak różnorodne tematy, jak życie człowieka, trudy
bytowania, walka z pokusami, czas i jego przemijanie. Były to
wartości wyższe, ale istnieli również poeci, których twórczość
traktowała o rzeczach lekkich, łatwych i przyjemnych, jakimi były
dworskie stosunki towarzyskie oraz miłość pomiędzy kobietą i
mężczyzną. Ta różnorodność tematów sprawiła, że w literaturze
barokowej nastąpił podział.

POEZJA METAFIZYCZNA (WYKRACZAJĄCA POZA ŻYCIE ZIEMSKIE) -


związana ze światopoglądem chrześcijańskim i postawą żarliwej
wiary, modlitwy, artyści tworzyli poezję intelektualną wyrosłą z
europejskiego barokowego niepokoju, atmosfery niepewności,
świadcząc utworami lirycznymi o wielkości i głębi zawierzenia
Bogu. W liryce polskiej nurt poezji metafizycznej reprezentowali
poeci XVII w., m.in.: M. Sęp Szarzyński, D. Naborowski, S.
Grabowiecki i John Donne.

✓ poezja uduchowiona
✓ pełna refleksji
✓ porusza problemy egzystencjalne
✓ tematy: Bóg, śmierć, kruchość życia, zbawienie

ANETA LANDOWSKA 82
✓ powaga, zaduma
✓ motyw przemijana
✓ stoicyzm (umiar, rozwaga, cnota, złoty środek)
✓ relacja Bóg a człowiek

POEZJA DWORSKA - miała więc zaskakiwać odbiorcę, dowodzić


mistrzostwa autora, wreszcie - bawić i uatrakcyjniać uczty i rozmaite dworskie
spotkania. Był to nurt kosmopolityczny, czyli czerpiący z wzorów zachodnich,
im składający uznanie, a z niechęcią odnoszący się do rodzimych, polskich
tradycji. Poezję dworską tworzył Jan Andrzej Morsztyn.

✓ temat: miłość zmysłowa, wyrafinowana, komplement, gra i


zabawa towarzyska, również zaduma nad życiem,
przemijaniem
✓ wyszukana forma wiersza (kształt domu, kwiatu, statku)
✓ stosowanie rozmaitych środków poetyckich
✓ przerost formy nad treścią (ważne, że wiersz ładnie wygląda,
nieważna treść)
✓ poeta to: rzemieślnik słowa, architekt konstrukcji wiersza
✓ dominuje liryka: sonet, fraszka, anakreontyk, erotyk (liryk
miłosny), liryk refleksyjno-filozoficzny

Mikołaj Sęp – Szarzyński


Był człowiekiem dobrze wykształconym, typowym „poetą-doctus”, wiedzę
zdobywał prawdopodobnie we Lwowie i w Niemczech. Znał doskonale
poezję starożytną i kulturę klasyczną w ogóle. Jego śmierć (zmarł w wieku 30
lat), była niepowetowaną stratą dla polskiej literatury renesansowej. W
roku 1601 ukazał się niewielki tom wierszy zatytułowany „Rytmy albo wiersze
polskie”. Całość obejmuje sześć sonetów, sześć psalmów, dziewięć pieśni,
epigramaty, nagrobki – epitafia, wiersze przygodne. Sępa - Szarzyńskiego
uważa się za najwybitniejszego, po Kochanowskim, poetę polskiego
odrodzenia, a w zasadzie to epoki pomiędzy renesansem a barokiem. O tym,
że Szarzyński był poetą epoki przejściowej świadczą m.in. jego sonety, w

ANETA LANDOWSKA 83
których wyraźnie daje się zauważyć dwa rodzaje światopoglądowe:
renesansowy i barokowy. O renesansowym świadczy afirmacja życia,
podkreślanie wartości i wielkości człowieka w walce z pokusami świata i
własnymi słabościami. Natomiast kunsztowne środki artystyczne są typowe
dla poetyki barokowej (np. inwersje, ciągi epitetów, pytania retoryczne,
antytezy, peryfrazy). W niektórych sonetach odnajdujemy też typową dla
baroku tematykę: znikomość i kruchość życia, słabość natury ludzkiej w
walce z szatanem i własnymi słabościami, zagubienie i osamotnienie
człowieka wobec przemijalności rzeczy doczesnych, ich marności. Szarzyński
uprawiał trudną formę sonetu, zarówno włoskiego, jak i francuskiego. W
Polsce ten gatunek literacki znał doskonale Jan Kochanowski i właśnie
Mikołaj Sęp-Szarzyński.

✓ Dzieło „Rytmy albo wiersze polskie”


✓ Poezja metafizyczna
✓ Tematyka egzystencjalna i religijna
✓ Poeta wykształcony (poeta – doctus)

Sonet IV „O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem,


światem i ciałem”
Pokój - szczęśliwość, ale bojowanie
Byt nasz podniebny: on srogiej ciemności
Hetman i świata łakome marności
O nasze pilno czynią zepsowanie.

Nie dosyć na tym, o nasz możny Panie,


Ten nasz dom - Ciało, dla zbiegłych lubości
Niebacznie zajżrząc duchowi zwierzchności,
Upaść na wieki żądać nie przestanie.

Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,


Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie?
Królu powszechny, prawdziwy pokoju,
Zbawienia mego jest nadzieja w tobie.

Ty mnie przy sobie postaw, a przezpiecznie


Będę wojował i wygram statecznie.

ANETA LANDOWSKA 84
Motywy: grzech, Bóg, kondycja człowieka, wojna, zwycięstwo,

SONET V „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego”


I nie miłować ciężko, i miłować
Nędzna pociecha, gdy żądzą zwiedzione
Myśli cukrują nazbyt rzeczy one,
Które i mienić, i muszą się psować.

Komu tak będzie dostatkiem smakować


Złoto, sceptr, sława, rozkosz i stworzone
Piękne oblicze, by tym nasycone
I mógł mieć serce, i trwóg się warować?

Miłość jest własny bieg bycia naszego,


Ale z żywiołów utworzone ciało
To chwaląc, co zna początku równego,
Zawodzi duszę, której wszystko mało,

Gdy Ciebie, wiecznej i prawej piękności


Samej nie widzi, celu swej miłości.

Tak rozpoczyna podmiot liryczny swoje wywody na temat miłości do rzeczy,


które zmieniają się i ulatują. To tylko myśli człowieka krążą wokół tych
złudnych wartości doczesnych. Druga strofa to pytanie retoryczne, komu tak
naprawdę może wystarczyć majątek, władza, sława, rozkosz i uroda, skoro te
rzeczy podlegają przemijaniu i nie bronią człowieka przed lękiem i trwogą
związaną ze śmiercią. Miłość jest czymś naturalnym, ale ciało, które pragnie
tego, co materialne, cielesne, jest przeszkodą człowiekowi w dążeniu do
drugiej, najważniejszej miłości, miłości trwałej, której celem jest Bóg. Dusza
ludzka jest zwodzona przez „z żywiołów utworzone ciało”, które przeszkadza
jej w widzeniu „wiecznej i prawej piękności (…) celu swej miłości”. Nie ma na
świecie nic trwałego, oprócz miłości do Boga.

ANETA LANDOWSKA 85
✓ VANITAS VANITATUM ET OMNIA VANITAS– bezwartościowość rzeczy i
spraw ludzkich oraz przemijalność, nietrwałość świata ziemskiego
✓ DUALIZM ŚWIATA
✓ Miłość
✓ Przemijanie
✓ Bóg

Daniel Naborowski
Daniel Naborowski to jeden z najlepiej wykształconych poetów polskiego
baroku. Przez dwanaście lat podróżował po Europie oddając się licznym
studiom. Pobierał naukę nawet u Galileusza. Jego twórczość zaliczana jest do
siedemnastowiecznego nurtu poezji intelektualnej. Tworzy on w zamkniętym
świecie kultury. Niezwykła dbałość o formę i brzmienie wiersza są próbą
ucieczki od chaosu niezrozumiałej rzeczywistości. W jego utworach brak
dydaktyzmu, natomiast znamienna jest postawa bierności, oczekiwania na
Boską pomoc. U podłoża mistrzowskiej twórczości Naborowskiego leży jednak
smutna świadomość, że poezja jest bezradna wobec nieprzeniknionych
tajemnic świata.

✓ Poezja metafizyczna
✓ Liryka religijna
✓ Poeta-doctus
✓ Refleksje o egzystencji człowieka
✓ Koncepcja temporalna (świat zmierza do wieczności)

„Krótkość żywota”
Godzina za godziną niepojęcie chodzi:
Był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi.
Krótka rozprawa: jutro - coś dziś jest, nie będziesz,
A żeś był, nieboszczyka imienia nabędziesz;
Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt - żywot ludzki słynie.
Słońce więcej nie wschodzi to, które raz minie,
Kołem niehamowanym lotny czas uchodzi,
Z którego spadł niejeden, co na starość godzi.
Wtenczas, kiedy ty myślisz, jużeś był, nieboże;
Między śmiercią, rodzeniem byt nasz ledwie może
ANETA LANDOWSKA 86
Nazwan być czwartą częścią mgnienia; wielom była
Kolebka grobem, wielom matka ich mogiła.

W pierwszych wersach znajduje się obraz upływającego czasu. Jak mija


godzina za godziną, tak mijają ludzkie pokolenia. To, co jest dzisiaj, nie będzie
miało miejsca jutro. Człowiek dzisiaj żyje, jutro może umrzeć. Zycie ludzkie
także jest krótkie, nietrwałe, ulotne. Nic dwa razy się nie zdarza, słońce dwa
razy tak samo nie wzejdzie. Dowodzi to niepowtarzalności chwil. Bieg czasu
został porównany do obracającego się koła. Nikt jeszcze nie wygrał walki z
czasem. Życie człowieka ograniczone jest narodzinami i śmiercią. Poeta
porównał to życie do czwartej części mgnienia. Życie pojedynczego
człowieka w skali wszechświata jest niedostrzegalne. Często zdarza się, że
szansa na życie odebrana jest już przy narodzinach. Umierają niemowlęta lub
rodzą się martwe dzieci.

✓ Vanitas vanitatum et omnia vanitas


✓ Kruchość i nietrwałość ludzkiego życia
✓ Poszukiwanie sensu życia
✓ Koncepcja czasu, koncepcja temporalna

„NA TOŻ”

Dzień jeden drugi goni i potem zostawa


Tam, skąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa.
Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa
Człowieku, który ze dniem zarówno upływa.
Karmia byt nasz godziny, która leci snadnie;
Więcej się ten nie wraca, kto z regestru spadnie;
Już w nocy wiekuistej sen przyjdzie spać twardy.
Na to masz zawsze pomnieć, o człowiecze hardy:
Dwakroć żyje, kto żyjąc umrzeć się gotuje;
Umiera dwakroć, kto się śmiertelnym nie czuje.

Wiersz mówi o przemijaniu życia, o tym jak jest ono kruche i


niezauważalne wśród codzienności. Żaden dzień nie daje nam chwili
wytchnienia, nie daje oderwać się od codzienności, o tym, że żaden

ANETA LANDOWSKA 87
dzień nie daje oderwać się od codzienności. Wiersz mówi także w przenośni o
śmierci: "sen przyjdzie spać twardy".

JAN ANDRZEJ MORSZTYN


Jan Andrzej Morsztyn urodził się w 24 czerwca 1621. Wywodził się z
niemieckiej mieszczańskiej rodziny. Morsztyn uchodzi za najwybitniejszego
przedstawiciela polskiej poezji barokowej, ukształtowany przez niego styl
tworzenia poezji uznawany jest za najbardziej typowy dla tej epoki na
gruncie polskim. U najsłynniejszego polskiego poety barokowego na
próżno będziemy szukać tak charakterystycznego dla epoki rozdarcia
wewnętrznego, konfliktów moralnych czy religijnych. Morsztyn to poeta
dworski – takie środki artystyczne, jak paradoksy, wyszukane antytezy,
zaskakujące koncepty nie służyły mu wyrażeniu treści ideowych.

✓ Poezja dworska
✓ Barokowy arcymistrz poezji, dworzanin, gościł na Wersalu
✓ Wyrafinowany język
✓ Twórczość jako rodzaj rozrywki
✓ Chce zdumiewać, prowokować, ukazywać subiektywną
wizję piękna i świata
✓ Wolny od tematów moralnych i społecznych
✓ TURPIZM – MOTYW BRZYDOTY, BRUDU, KALECTWA
✓ Ukazuje czytelnikowi gorzką prawdę o życiu
✓ Liryka miłosna, tematyka erotyczna
✓ Lubował się w skandalach
✓ MARINIZM - cechuje bardzo ciekawa i nietypowa forma
utworu. Mariniści w dużej ilości korzystali ze środków
stylistycznych, zwłaszcza metafor oraz także aliteracji,
anafor, paradoksów, inwersji, parentez oraz hiperboli.
Poprzez ten natłok chcieli zaciekawić odbiorców.

ANETA LANDOWSKA 88
„Niestatek”
Oczy są ogień, czoło jest zwierciadłem,
Włos złotem, perłą ząb, płeć mlekiem zsiadłem,
Usta koralem, purpurą jagody,
Póki mi, panno, dotrzymujesz zgody.
Jak się zwadzimy— jagody są trądem,
Usta czeluścią, płeć blejwasem bladem,
Ząb szkapią kością, włosy pajęczyną,
Czoło maglownią, a oczy perzyną.

Niestatek prezentuje gatunek zwany fraszką. Utwór przedstawia dwa portrety


tej samej kobiety, widziane oczyma jej kochanka. Na pierwszym jest ona
niezwykle urodziwa, zaś na drugim nad wyraz szpetna. Piękno i brzydota
zostały więc zestawione na zasadzie kontrastu.

✓ Charakterystyka kobiety zgodnej z ukochanym i niezgodnej z


ukochanym na zasadzie kontrastu

„CUDA MIŁOŚCI Sonet”


Karmię frasunkiem miłość i myśleniem,
Myśl zaś pamięcią i pożądliwością,
Żądzę nadzieją karmię i gładkością,
Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem.

Napawam serce pychą z omamieniem,


Pychę zmyśłonym weselem z śmiałością,
Śmiałość szaleństwem pasę z wyniosłością,
Szaleństwo gniewem i złym zajątrzeniem.

Karmię frasunek płaczem i wzdychaniem,


Wzdychanie ogniem, ogień wiatrem prawie,
Wiatr zasię cieniem, a cień oszukaniem.
ANETA LANDOWSKA 89
Kto kiedy słyszał o takowej sprawie,
Że i z tym o głód cudzy się staraniem
Sam przy tej wszytkiej głód ponoszę strawie.

Tytuł utworu „Cuda miłości” tłumaczy, co jest możliwe dzięki miłości, co się
dzieje z człowiekiem, kiedy jest zakochany. Cuda to coś, co jest wykonalne
tylko w specjalnych, wyjątkowych warunkach. To coś, do czego spełnienia
potrzebne są jakieś specjalne moce. I takie moce posiada właśnie miłość, bo
to ona potrafi zdziałać cuda.

GATUNKI LIRYCZNE BAROKU:


• tren - pieśń żałobna, utwór liryczny o charakterze elegijnym
poświęcony zmarłej osobie, opłakujący ją i głoszący jej chwałę.

• erotyk - utwór wierszowany o miłości, lub kobiecie, bardzo


odważny (Morsztyn); „Na koszule brudną”, „Niestatek”, „Cuda
miłości”.

• epigramat - krótki utwór poetycki o zaskakującej puencie,


zazwyczaj oparty na dowcipnym koncepcie, często satyryczny.

• emblemat - krótki wiersz, do którego dołączono ilustrację i napis


informujący o treści obrazu. wszystkie trzy elementy
korespondowały ze sobą, współgrały w wyrażaniu złożonej treści.

• carmen figuratum (wiersze napisane w różnych kształtach, np.


dzwonu).

ANETA LANDOWSKA 90
• fraszka - drobny utwór satyryczny lub liryczny, wierszowany,
oparty na anegdocie lub dowcipnym koncepcie.

• sonet - utwór 14 wersowy, podzielony na 2 strofy czterowersowe


o charakterze opisowym i 2 trzywersowe o charakterze
refleksyjnym. Posiada rygorystyczny układ rymów (Sęp-Szarzyński,
Morsztyn, Naborowski).

EPIKA
• Pamiętnik - jako gatunek literacki zyskał ogromną popularność w
piśmiennictwie staropolskim XVII wieku ze względu na przemiany społeczne,
które pomnożyły ilość osób piśmiennych dzięki działalności kolegiów
jezuickich realizujących misję kontrreformacji – edukacja stała się wtedy
dostępna dla mniej zamożnej szlachty, co obudziło w tej warstwie społecznej
aspiracje do dokumentowania swoich dziejów i zaznaczanie własnego
udziału w najważniejszych wydarzeniach historycznych Rzeczypospolitej.

Cechy: narracja pierwszoosobowa, subiektywny punkt widzenia, pisany z


perspektywy czasu w przeciwieństwie do dziennika.

Jan Chryzostom Pasek


Urodził się około roku 1636 w okolicach Rawy Mazowieckiej, w rodzinie
drobnoszlacheckiej. Jest najwybitniejszym pamiętnikarzem doby baroku.
Reprezentuje w polskiej literaturze tzw. nurt sarmacki.

„Pamiętniki” – dzieło Jana Chryzostoma Paska


Swoje wojenne przygody i karierę szlachcica-ziemianina opisał pod koniec
życia w Pamiętnikach, ale ponieważ brakuje pierwszej części rękopisu, trudno
określić dokładny rok powstania dzieła. Przyjmuje się umownie, że Pamiętniki

ANETA LANDOWSKA 91
powstały w latach 1690-1695. Są one dziełem niejednolitym, ponieważ
odnajdujemy w utworze cechy diariusza historycznego, pamiętnika, gawędy,
raptularza (raptularz-dziennik wydarzeń, brulion, notatnik). Rękopis po raz
pierwszy został wydany drukiem w 1836 roku w Poznaniu i utwór ten od razu
zyskał popularność i rozgłos. Pamiętniki dzielą się na dwie części. Pierwsza
obejmuje lata 1656-1666 i opisuje wojenne przygody autora. Druga stanowi
zapis wydarzeń, które miały miejsce w latach 1667-1688, kiedy Pasek był
zwykłym obywatelem, ziemianinem. I tu zapisy urywają się. Dzieło Paska jest
jednym z wielu tego typu utworów, ponieważ w okresie baroku panowała
swoista moda na pisanie pamiętników. Pamiętniki w ogóle są cennym
źródłem informacji, aby poznać obyczajowość i mentalność właściwą
ówczesnemu społeczeństwu, bez względu na to, czy spisywali je wodzowie,
politycy (Stanisław Żółkiewski, Jakub Sobieski)), czy też zwykli szlachcice, do
których zaliczał się Pasek. Takie utwory, jakim są Pamiętniki J. Ch. Paska, dały
początek kronikom rodowym.

✓ Makaronizm
✓ Sarmatyzm
✓ Wojna Polski ze Szwedami
✓ Motyw historyczny

• POWIEŚĆ - podstawowy gatunek epiki cechujący się swobodną


kompozycją i obejmujący obszerny materiał społeczno-obyczajowy,
historyczny, psychologiczny. Ma zazwyczaj rozbudowaną fabułę.

„Don Kichot” M. Cervantesa


Pierwsza powieść nowożytna.

Don Kichot był szlachcicem zamieszkałym w wiosce La Mancha.


Fascynowały go romanse rycerskie i opowieści o rycerzach, które całymi
dniami czytał. W końcu postanowił zostać błędnym rycerzem, podróżować
po świecie i stać na straży dobra i honoru. Tak też uczynił. Na pierwszą
wyprawę wybrał się samotnie, ale szybko się ona skończyła, ponieważ został
pobity przez napotkanych robotników, których chciał zmusić do wysławiana
urody damy jego serca, Dulcynei z Toboso. Kiedy tylko wyzdrowiał,
ANETA LANDOWSKA 92
natychmiast wyruszył w kolejną podróż, tym razem zabierając ze sobą
giermka. Był nim niepiśmienny wieśniak Sancho Pansa, człowiek chciwy,
chytry i pazerny, ale jednocześnie rozsądny i trzeźwo patrzący na życie. Don
Kichot obiecał mu, że uczyni go gubernatorem wyspy. Sancho bardzo lubił
Don Kichota i starał się chronić go przed nieprzyjemnościami, jakie wynikały z
jego dziwnych wyobrażeń o świecie. Niestety zwykle mu się to nie udawało i
często musiał leczyć swojego pana z sińców i guzów. Don Kichot wszędzie
widział bandytów, damy w niewoli i olbrzymów, z którymi musiał walczyć, co
było przyczyną wielu kłopotów. Don Kichot zabił między innymi kilka owiec z
mijającego go stada, ponieważ myślał, że wzniecany przez nie kurz wywołany
jest walką dwóch armii rycerzy, oraz walczył z wiatrakami, które wziął za
olbrzymy. Ośmieszył się także, nosząc na głowie miednicę, którą uważał za
legendarny rycerski hełm. Ponieważ wyprawa trwała bardzo długo i istniała
obawa, że Don Kichot w końcu straci w niej życie, jego przyjaciele - Kapłan i
Golibroda - z pomocą wtajemniczonego we wszystko Sancho Pansy i
udającej księżniczkę w opałach damy zwabili Don Kichota z powrotem do
domu. Był już na to najwyższy czas, gdyż rycerz znajdował się w bardzo
kiepskim stanie. W drugiej części powieści Sancho zostaje gubernatorem
wyspy, ale okazuje się, że kompletnie nie radzi sobie z wypływającymi z tego
obowiązkami. Don Kichot natomiast, mimo próśb i ostrzeżeń siostrzenicy i
przyjaciół, wyrusza na trzecią wyprawę. Jest ona niestety bardzo nieszczęśliwa
w skutkach - rycerz zostaje szczególnie dotkliwie pobity i mimo troskliwej opieki
umiera.

✓ Wyśmianie toposu idealnego rycerza ze średniowiecza


✓ Parodia średniowiecznego eposu rycerskiego
✓ Postać błędnego rycerza
✓ Komizm
✓ Motyw przygody

List - jest jednym z najstarszych gatunków literackich. W epoce baroku


bardzo chętnie używali go przede wszystkim filozofowie, wymieniając
rozmaite refleksje między sobą nawzajem, jak również formułując w postaci
fikcyjnego listu przemyślenia skierowane do ogółu. Listy pojawiały się również
jako element składowy barokowych powieści i pamiętników, zaś jako forma

ANETA LANDOWSKA 93
autonomiczna znalazły najdoskonalszą realizację w postaci „Listów do
Marysieńki” autorstwa Jana Sobieskiego, późniejszego króla Polski.

Fragment z listów Jana II Sobieskiego do Marysieński


„Jedyna Marysieńku, dobrodziejko moja!
Więcej pisać sił nie staje, moja śliczna dobrodziejko, bo to dopiero
dziś trzeci dzień jako mnie odżywiła śliczna Wci dobrodziejki mojej
rączka, którą całuję milionkroć sto tysięcy razów, bo mi ta żywot
dała, i przez tę wieczną przyjaźń i miłość przyobiecaną. Całuję
śliczne nóżeczki Wci dobrodziejki mojej, które, przy inszych
wszystkich ślicznościach, w tę mię wieczną a tak miłą Wci
dobrodziejki mojej wprawiły niewolę. Rozkazujże tedy, moja śliczna
panno, wszystko jako twemu niewolnikowi, a kochaj, już więcej nie
wymawiając i nie powątpiewając, swego najwierniejszego sługę. -
Zboża naszego w Gdańsku dotąd jeszcze nie przedano.”

✓ Miłość idealna
✓ Tęsknota
✓ Kobieta idealna
✓ Wojna (Sobieski był na wojnie, kiedy pisał do
ukochanej)

Żoną i miłością życia Jana III Sobieskiego była Maria Kazimiera d'Arquien,
zwana Marysieńką. Była ona córką francuskiego markiza i znajdowała się pod
protekcją Ludwiki Marii Gonzagi - żony króla Jana Kazimierza. Jej pierwszym
mężem był Jan Zamoyski, jednak już w trakcie tego małżeństwa złożyła
w 1661 r. przysięgę wierności i dozgonnej miłości Janowi Sobieskiemu.
W kwietniu 1665 r. zmarł Jan Zamoyski, a już w maju tego roku Maria Kazimiera
poślubiła Jana Sobieskiego. Świadectwem wielkiej miłości małżonków są ich
słynne listy miłosne. Sobieski i Marysieńka doczekali się czterech synów.

Listy Jana III Sobieskiego do Marysi były pisane szczerze, zawierały informacje
publiczne i prywatne. Najważniejsze wydarzenia były opisane krótko i
dokładnie. Marysieńka wiedziała o wszystkim co działo się z jej ukochanym, z

ANETA LANDOWSKA 94
kim się spotykał, o jego znajomych, o sytuacji w kraju np. o zwycięstwie nad
Wezyrem i o swoim zdrowiu oraz o głębokich i prawdziwych uczuciach do
najdroższej. Dlatego listy króla Jana III Sobieskiego są dla nas
ważnym dokumentem historycznym. Dzięki listom, które Jan III Sobieski pisał
do Marysieńki zyskał pośmiertna sławę literacką.

ANETA LANDOWSKA 95
Oświecenie i
preromantyzm
Nazwa pochodzi od światła – myśliciele tej epoki nazywali ją „oświeconą” i
zestawiali z ciemnotą baroku.

Pochwalone wartości: rozum, wykształcenie, nauka, wolność, tolerancja


religijna, krytycyzm, republika, równość, postęp, wynalazki.

Potępione wartości: zabobony, ciemnota, autorytety rycerzy, władców,


duchowieństwa, niewolnictwo, fanatyzm, monarchia, zachowanie, hierarchia
społeczna.

Wiek oświecony, Wiek światła, Wiek wielkich filozofów

Oświecenie trwa podczas wieku XVII

Hasła epoki:
✓ cogito ergo sum (myślę więc jestem) Kartezjusza
✓ sapere aude – miej odwagę myśleć Kanta

Cechy epoki: wolność, równość, braterstwo, postęp

Wydarzenia jakie ukształtowały epokę oświecenia:

- odkryto powszechne prawo ciążenia (Izaak Newton)


- panowanie carycy Katarzyny II w Rosji
- Panowanie Stanisława Augusta Poniatowskiego w Polsce
- konfederacja Barska
- 1772 – I ROZBIÓR POLSKI
- 1791 – Konstytucja 3 maja
- 1793 – II ROZBIÓR POLSKI
- 1795 – III ROZBIÓR POLSKI
ANETA LANDOWSKA 96
- wojny Napoleońskie
- Przejęcie władzy przez Napoleona we Francji (ścięcie Ludwika XVI)
- Stany Zjednoczony zyskują niepodległość
- utworzenie Legionów Polskich we Włoszech gen. Henryka Dąbrowskiego
- Wielka Rewolucja Francuska (wolność, równość, braterstwo, poszanowanie
dla chłopów)
- Powstanie Teatru Narodowego w Polsce
- W Polsce zaczęły ukazywać się czasopisma: „Monitor” oraz „Zabawy
przyjemne i pożyteczne”
- powstała Nowoczesna Szkoła Wyższa oraz powołano Komisje Edukacji
Narodowej
- Uznanie „Deklaracji praw człowieka i obywatela:
- zniesienie feudalizmu (Podziału na szlachtę i chłopów w tym ich majątków)
- powstanie „Wielkiej Encyklopedii Francuskiej”
- kongres Wiedeński – ustalenie granic państw

Filozofia
Fakt, że epoka oświecenia bywa również fakultatywnie nazywana „wiekiem
filozofów”, wskazuje na ogromny wpływ ówczesnych myślicieli. Filozofia
francuskiego oświecenia była antyfeudalna i krytykowała autorytet religii, a
angielskie myślicielstwo bazowało na światopoglądzie Franciszka Bacona
(1561-1626). Warto jeszcze wspomnieć Kartezjusza, który wprawdzie tworzył
wcześniej, jednakże jego przekonania były dla wielu źródłem inspiracji.

PRĄDY FILOZOFICZNO – RELIGIJNE:

• Empiryzm - pogląd uznający doświadczenie (empirię) za jedyny


sposób poznawania świata. Empiryzm stał się źródłem rozwoju
nauk przyrodniczych i zachwiania nauk religijnych. Proces
poznawania świata opiera się na doświadczeniu i eksperymencie.
Reprezentant: David Hume
• Racjonalizm - wywodzi się od Kartezjusza i eksponuje rolę rozumu
w dochodzeniu do prawdy i wiedzy. Najistotniejszą siłą i cechą
człowieka według tej koncepcji jest rozum, a przesądy,

ANETA LANDOWSKA 97
uprzedzenia, zabobony i pozaziemskie ingerencje należy
odrzucić. I po dziś dzień racjonalistą nazywamy człowieka, który
kieruje się w życiu rozumem, a nie intuicją, czy metafizycznymi
odczuciami.
• Materializm – Pogląd mówiący o tym, że rzeczywistość ma jedynie
charakter materialny. Znaczy to, że istnieje jedynie to co jest
dostępne dla zmysłów i da się określić w czasie i przestrzeni.
Wyklucza istnienie sił nadprzyrodzonych.
• Ateizm - Pogląd filozoficzny negujący istnienie Boga oraz świata
pozagrobowego.
• Deizm - Doktryna filozoficzno-religijna, według której Bóg stworzył
świat, ale nie ingeruje w jego funkcjonowanie. Wśród znanych
deistów wspomnieć należy Diderota i Woltera.
• Utylitaryzm - Inaczej użyteczność. Doktryna etyczna, wedle której
jednostka powinna być użyteczna, a wówczas jej działania,
ukierunkowane na pomoc innym ludziom, przełożą się na wzrost
jej znaczenia w społeczeństwie.
• Sensualizm - Pogląd filozoficzny wskazujący na zmysłowe
wrażenia, które są odbiciem świata rzeczywistego jako jedyne
prawdziwe źródło wiedzy.
• Krytycyzm – Postawa poznawcza, nakazująca kontrolę
prawdziwości powszechnie uznanych sformułowań i twierdzeń, a
także rozważenie własnych przekonań w odniesieniu do nowych
okoliczności. W oświeceniu została poddana krytycznemu
oglądowi tradycja religijna.

Filozof Dzieło Założenia


„Rozważania dotyczące - człowiek rodzi się jako „czysta
rozumu ludzkiego” tablica” (tabula rasa), która w
John Locke - brytyjski „Nic nie zachodzi bez trakcie życia jest zapisywana.
filozof, politolog, ekonomista i Doświadczenia i wychowanie
przyczyny” kształtują człowieka, mają
pedagog, żyjący w XVII wieku.
Był twórcą klasycznej postaci
„Bogactwo jest wpływ na jego poglądy i
empiryzmu (teoria, w myśl której produktem pracy” zachowanie. Wskazywał na
uważa się, iż wszelka wiedza „Nazywamy dobrem to, dwa sposoby zdobywania
pochodzi z doświadczenia) oraz doświadczenia. Pierwszy wynika
co powoduje lub z oddziaływania na jednostkę
teoretycznych podstaw rządów
powiększa nam czynników zewnętrznych, drugi
demokratycznych
przyjemność lub zmniejsza to doświadczanie samego
cierpienie” siebie (refleksje o sobie).

ANETA LANDOWSKA 98
- rozwój cywilizacji uczynił z
„Nowa Heloiza”
Jean – Jacques człowieka istotę egoistyczną
„Umowa społeczna”
Rousseau - jeden z „Wyznania”
i agresywną, Powstanie
najwybitniejszych filozofów wykształconego
„Człowiek rodzi się wolny, społeczeństwa i nierówność
francuskiego oświecenia.
a wszędzie tkwi w w korzystaniu z dóbr oraz
Urodzony w Szwajcarii, w
młodym wieku opuścił
kajdanach” podział pracy
rodzinną Genewę i udał się „Miłości nie udowadnia zapoczątkowały upadek
na wędrówkę do Włoch i się słowami” moralny człowieka. Rozkwit
Francji. W Paryżu zaczął „Największe zło płynie z nauki i sztuk wyzwolił
zdobywać wykształcenie, wnętrza nas samych” najgorsze jego cechy:
pychę, żądzę panowania
zajmując się literaturą, „Dzieciństwo jest snem
muzyką i filozofią. nad innymi, nienawiść.
rozumu” - sentymentalizm
„Krytyka praktycznego - Wskazywał człowieka jako
rozumu” twórcę norm moralnych.
„Krytyka czystego rozumu” Uważał, że granice
Immanuel Kant - „Niebo gwieździste nade możliwego poznania
niemiecki filozof mną, prawo moralne we wyznaczają wszechświat,
oświeceniowy, profesor logiki mnie” dusza i Bóg, które same nie
i metafizyki na Uniwersytecie „Zawsze masz traktować mogą być przedmiotem
Królewieckim człowieka jako cel sam w badań.
sobie, a nie tylko środek - racjonalizm, empiryzm,
scholastyka, tomizm
do celu”
Współautor
„Encyklopedii” Bóg nie istnieje, bowiem nie
„Nie wiadomo, czym się ma tam śladów Jego
działania. Według filozofa,
Denis Diderot - trzeba cieszyć, a czym
społeczeństwa, które
francuski pisarz, krytyk martwić w życiu. Dobre
oddalają się od natury, są
literatury i sztuki, filozof i sprowadza złe, złe
skazane na cierpienie,
encyklopedysta okresu sprowadza dobre” dlatego że to właśnie w
Oświecenia. „Wszystko ginie, wszystko świecie przyrody można
niszczeje, wszystko odnaleźć podstawy
przemija. Zostaje tylko moralności.
świat. I czas, który trwa”
„Listy filozoficzne”
„Słownik filozoficzny”
„Pierwszym prorokiem był
pierwszy nikczemnik, który Mówił, że każda jednostka
Wolter - francuski pisarz spotkał grupę frajerów” jest równa wobec prawa,
epoki oświecenia, filozof, „Nie rozumiem, doprawdy, ma własne poglądy i
dramaturg i historyk. Tworzył jak mogło przyjść przekonania (idea swobody
satyry, powieści, dramaty myśli). Pochwała
Chrystusowi do głowy,
oraz „Listy”. racjonalizmu i deizmu.
dać się przez takie jak wy Uważał ze świat to metafora
Bulwersował opinię
kanalie ukrzyżować” nakręconego zegara przez
publiczną krytycyzmem i
śmiałością przekonań. Wiele
„Ogromnie lubię kobiety, Boga. „Nie mogę pojąć, by
podróżował. zwłaszcza kiedy są ładne i ten zegar mógł istnieć, a nie
chętne” było zegarmistrza”
„Człowiek wolny idzie do
nieba taką drogą, jaka
mu się podoba”

ANETA LANDOWSKA 99
Sztuka
Klasycyzm – jest modelem kultury, który narodził się w starożytności (Grecja,
Rzym) i dalszym okresie nawiązywał do antyku (np. w gatunkach literackich –
tragedia antyczna, zasada decorum). Możemy rozróżnić klasycyzm
renesansowy, oświeceniowy oraz dużo późniejszy neoklasycyzm (przełom XIX i
XX wieku).

Główne założenia klasycyzmu:

• piękno obiektywne i są kanony piękna


• sztuka musi być harmonijna i zachowywać proporcje, równowagę oraz
statyczność
• trzeba trzymać się zasad tworzenia sztuki (podręczniki sztuki)
• wzorem niedoścignionym jest sztuka antyczna (grecka i rzymska), która
najdokładniej ujmowała harmonię natury
• piękno wynika z prostoty, a nie ze skomplikowania

Sentymentalizm – Sentymentalizm był kierunkiem w literaturze, który rozpoczął


się w latach 60-tych XVIII wieku. Twórcami byli Jan Jakub Rousseau i Wolfgang
Goethe. Propagatorów sentymentalizmu interesowała najbardziej
emocjonalna strona natury człowieka, jego uczucia. Przeciwstawiali naturę
cywilizacji, zaś rozum sercu, a natchnienia w tworzeniu artystycznym szukali w
tradycji, zazwyczaj w kulturze ludowej. Utwór sentymentalny, był zazwyczaj
bardzo uczuciowy i nacechowany czułością. Cenionym przez
sentymentalistów gatunkiem były: powieść sentymentalna, sielanka, pieśń
oraz elegia.

Rokoko – był stylem, który miał najmniejszy wpływ na literaturę i sztukę


oświecenia. Najbardziej rozpowszechnił się w twórczości rozrywkowej oraz na
dworach królewskich. Rokoko było charakterystyczne dla niektórych typów
komedii, oper i drobnych wierszy. Najważniejsze w tym stylu było to, że dla
niego piękno było wartością najwyższą, które jako jedyne umożliwiało
czerpanie radości z kontaktu ze sztuką. Poza literaturą rokoko wpłynęło
troszkę na architekturę głównie pałacową i salonową oraz na wystroje wnętrz
dworskich: porcelanowe bibeloty, dekoracyjność, subtelność, miniaturowość
w obrazach. W malarstwie zapanował temat miłości i wzorowanie się na
francuskich malarzach Janie Watteau czy Francois Bouchera.

ANETA LANDOWSKA 100


Muzyka
Jednym z ważniejszych wydarzeń oświecenia, związanych z tą dziedziną życia
artystycznego, była reforma opery (K.W. Gluck). Ponadto nastąpiła ekspansja
muzyki instrumentalnej oraz operowej. Wśród słuchaczy szerzyła się moda na
koncerty w specjalnie przygotowanych salach, a także w domach
prywatnych (do tej pory grane były w kościele lub na dworach). Znani
kompozytorzy oświecenia to: Karol Filip Emanuel Bach, Johan Christian Bach,
Krzysztof Wilibald Gluck, Józef Haydn, Wolfgang Amadeusz Mozart, Ludwig
van Beethoven.

LITERATURA

Gatunki literackie
W oświeceniu gatunki literackie były takie, w których łatwo było można
pouczać publiczność, ukazać i ośmieszyć wady społeczne, postulować
reformy - zwłaszcza w klasycznym nurcie literatury. Cele takie wymogła
potrzeba ratowania Rzeczypospolitej przed upadkiem i konieczność
oświecenia społeczeństwa i moralnego jego odrodzenia:

• ośmieszenie ciemnoty i nieuctwa,


• potępienie próżniaczego trybu życia,
• krytyka życia ponad stan i życia pasożytniczego,
• demaskowanie fałszu, obłudy, pozorów przyzwoitości,
• propagowanie reform politycznych i społecznych,
• propagowanie nowych wzorców osobowych i postaw obywatelskich.

Klasycyzm
✓ Bajka - wierszowana, alegoryczna opowieść, która służy do
wypowiedzenia pewnej nauki moralnej o charakterze ogólnym i
powszechnym, dotyczącej stosunków między ludźmi. Prawda
wypowiadana jest bezpośrednio, głównie jako puenta, niekiedy już na
początku bajki, lub bywa tylko zasugerowana czytelnikowi. W
oświeceniu używana głównie ze względu na morał, który pozwalał
przekazać ważne treści
ANETA LANDOWSKA 101
✓ Satyra - utwór o celu dydaktycznym, wytykający i ośmieszający wady i
występki zarówno natury ludzkiej, jak i życia zbiorowego -
obyczajowego, społecznego, politycznego. Istotą satyry jest krytyka,
więc posługuje się ona często wyolbrzymieniem atakowanych cech,
deformacją i groteską.
✓ Komedia - gatunek dramatyczny o pogodnej treści, obfitującej w
wydarzenia akcji, i szczęśliwym zakończeniu. Wprowadzał elementy
komizmu, niekiedy także karykatury, satyry i groteski. W oświeceniu
ośmieszała postacie i ich postawy.
✓ Powieść - służyła charakterystyce osób i sytuacji społecznych, Gatunek
literatury pięknej, utwór narracyjny, opisujący zwykle rozbudowany ciąg
zdarzeń. Klasyczna powieść jest pisana prozą, w której występują liczne
dialogi, opisy akcji i natury i jest podzielona na rozdziały liczące od kilku
do kilkudziesięciu stron.
✓ Poemat heroikomiczny - parodia eposu rycerskiego. Konwencje eposu,
należące do stylu wysokiego, zostają tu użyte do opowiadania na
tematy błahe i codzienne. W "Monachomachii" spór mnichów
przedstawiony jest przy zastosowaniu: inwokacji, porównań
homeryckich, personifikacji, rozbudowanego okresu zdaniowego, form
stroficznych.

Sentymentalizm

✓ Sielanka - gatunek literacki o tematyce utworów z życia pasterzy lub


rolników. Wierszowany utwór w formie monologu wygłaszanego przez
postać literacką, najczęściej pasterza, przeplatany opisem lub
dialogiem.

Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki urodził się w 1735 r. w Dubiecku. Najwybitniejszy literat
polskiego oświecenia. Wychowanek kolegium jezuickiego we Lwowie i
warszawskiego seminarium duchownego. Przez dwa lata przebywał w
Rzymie, tam kontynuując studia. Po elekcji Stanisława Augusta
Poniatowskiego bardzo związany z osobą króla i jego otoczeniem –
wkrótce mianowany królewskim kapelanem. Od 1766 pełnił godność
Księcia Biskupa Warmińskiego (XBW). Po pierwszym rozbiorze Polski stał się
poddanym króla pruskiego Fryderyka II. Również z tym monarchą łączyły
ANETA LANDOWSKA 102
go bliskie więzi. W czasie obrad Sejmu Czteroletniego solidaryzował się ze
stronnictwem patriotycznym. W 1795 obrany arcybiskupem gnieźnieńskim.
Nieoceniona jest działalność kulturalna Krasickiego. Był on jednym z
założycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie, a także twórcą oraz
jednym z redaktorów „Monitora” – wpływowego i opiniotwórczego
czasopisma tego okresu. Publikował też w „Zabawach przyjemnych i
pożytecznych”. Twórczość Krasickiego jest obszerna i różnorodna.

„Hymn do miłości ojczyzny”


Święta miłości kochanej ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Ojczyzna, Miłość, Patriota,
Trucizna, Rana, Blizna,
Dla ciebie zjadłe Poświęcenie, Śmierć smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe,
Byle cię można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.

✓ Poezja tyrtejska
✓ Motyw miłości do ojczyzny
✓ Postawa patriotyczna

"Hymn do miłości ojczyzny" Ignacego Krasickiego to utwór o charakterze


patriotycznym. Panuje w nim wzniosłość i powaga. W wierszu wyrażane są
uczucia zbiorowe. Za najwyższą wartość uważana jest miłość do ojczyzny.
Apostrofa w pierwszym wersie podkreśla to uczucie, a słowem
"święta" przywiązuje wagę do niej. Podmiot liryczny podkreśla, że to uczucie
czują tylko ludzie, którzy są doceniani, uczciwi, którzy wierzą w ideały i
są szlachetni.
Patriotyzmem w utworze nazywana jest śmierć za swój kraj i znajdowanie w
tym zadowolenia, cierpienia i rany, które są upiększane. Kalectwo przez blizny

ANETA LANDOWSKA 103


nazywane jest chwałą i są one największą ozdobą człowieka. Autor wskazuje
również to, że myśli człowieka o swojej ojczyźnie są najlepsze, i byleby
pomagać ojczyźnie gotów jest ponosić największe koszty, w tym życie w
ubóstwie, a nawet śmierć. Ignacy Krasicki w tym hymnie zawarł myśli
ponadczasowe, ponieważ teraz również powinniśmy kochać swoją ojczyznę i
dbać o nią w imię naszego patriotyzmu, co się zdarza już bardzo rzadko.

BAJKI Ignacego Krasickiego

„Lew i zwierzęta”
Gdy się wszystkie zwierzęta u lwa znajdowały,
Był dyskurs: jaki przymiot w zwierzu doskonały.
Słoń roztropność zachwalał, żubr mienił powagę,
Wielbłądy wstrzemięźliwość, lamparty odwagę;
Niedźwiedź moc znamienitą, koń ozdobną postać,
Wilk staranie przemyślne, jak zdobyczy dostać,
Sarna kształtną subtelność, jeleń piękne rogi,
Ryś odzienie wytworne, zając rącze nogi;
Pies wierność, liszka umysł w fortele obfity,
Baran łagodność, osieł żywot pracowity.
Rzekł lew, gdy się go wszyscy o zdanie pytali:
"Według mnie ten najlepszy, co się najmniej chwali".

✓ Morał tej bajki jest taki, że ten kto się cały czas chwali nie będzie
lubiany, ponieważ nikt z nas nie lubi osób zadufanych w sobie.

„Wilk i owce”
Wilk, chociaż to ostrożny, przecie że żarłoczny,
Postrzegł ścierwo, chciał dostać i wpadł w dół poboczny.
Siedzi w jamie a wzdycha; wtem owieczki słyszy.
Patrzą w dół, aż wilk w jamie siedzi, ledwo dyszy.
Odezwał się na koniec, rzekł do nich powolnie:
"Nie wpadłem, za pokutę siedzę dobrowolnie;
Trzeba czynić pokutę za boje, za groźby,
Za to, żem was pożerał..." Owce zatem w prośby;
"Wynidź z dołul..." - "Nie wyjdę!..." - "My będziem podnosić!"

ANETA LANDOWSKA 104


Droży się wilk, na koniec dal się im uprosić.
Jęły się więc roboty i tak pracowały,
Że go ze dna samego jamy wydostały.
Wyszedł, a zawdzięczając nierozumnej kupie,
Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie.

✓ Bajka niesie ze sobą uniwersalna nauka, by z rozwagą traktować to,


jak postępują inni, ponieważ nie zawsze mogą mieć wobec nas dobre
intencje - nieważne, jak uczciwie i pięknie mówią.

„Żółw i mysz”
Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział,
Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział:
"Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny;
Prawda, nie jest wspaniały - szczupły, ale własny".

✓ Bajka mówi, że lepiej jest mieć chociaż jakąś małą rzecz, ale WŁASNĄ,
a nie mieć duże, piękne drogocenne rzeczy, ale nie należące do nas.

„Pan i pies”
Pies szczekał na złodzieja, całą noc się trudził;
Obili go nazajutrz, że pana obudził.
Pies Spał smaczno drugiej nocy, złodzieja nie czekał;
Ten dom skradł; psa obili za to, że nie szczekał.

SATYRY Ignacego Krasickiego

Fragment satyry pt. „Pijaństwo”

Skąd idziesz?" - "Ledwo chodzę". - "Słabyś?" - "I jak jeszcze.


Wszak wiesz, że się ja nigdy zbytecznie nie pieszczę,
Ale mi zbyt dokucza ból głowy okrutny".
"Pewnieś wczoraj był wesół, dlategoś dziś smutny.
ANETA LANDOWSKA 105
Przejdzie ból, powiedzże mi, proszę, jak to było?
Po smacznym, mówią, kąsku i wodę pić miło".
"Oj, niemiło, mój bracie! Bogdaj z tym przysłowiem
Przepadł, co go wymyślił. Jak było, opowiem.
Upiłem się onegdaj dla imienin żony;
Nie żal mi tego było. Dzień ten obchodzony
Musiał być uroczyście. Dobrego sąsiada
Nieźle czasem podpoić; jejmość była rada,
Wina mieliśmy dosyć, a że dobre było,
Cieszyliśmy się pięknie i nieźle się piło.
Trwała uczta do świtu. W południe się budzę,
Cięży głowa jak ołów, krztuszę się i nudzę.
[….]

Satyra Ignacego Krasickiego pt: „Pijaństwo" opisuje na początku rozmowę


dwóch mężczyzn. Jeden pijak opowiada drugiemu swoje przeżycie z dnia
poprzedniego. Opowiada mu o tym jak dochodzili imieniny jego żony, mówi
mu, że bardzo dużo wypił, bo wino, które pili było bardzo dobre. Na drugi
dzień trudno mu było wstać głowa go bolała, było mu nudno, żona
poleciła mu herbatę wypić, lecz się nie zgodził. Przechodząc koło apteki kupił
sobie
wódkę anyżówkę i od razu poczuł się lepiej. Mężczyzna spotkał swoich
dwóch
kolegów z wczorajszej imprezy, wypił z nimi wódkę i lepiej się poczuł. Po
wypiciu kilku kieliszków między chłopami nawiązała się wielka dyskusja o
miłości ojczyzny, o dobru politycznym i innych. Rozmowa się dłużyła i butelka
była coraz pustsza. Pijani mężczyźni zaczęli wspominać króla Jana i pan
Jędrzej
popłakał się. Zaczęli się kłócić jeden drugiego przekrzykiwać, aż w końcu
butelka rozbiła się na głowie jednego z mężczyzn. chłop zaczął mówić, że
pijaństwo jest obrzydliwe, niszczy tylko zdrowie powoduje zwady,
grubiaństwo.
Traci się przez nie życie, rozum. Rozmawiają tak mężczyźni i gdy na koniec
rozmowy się żegnają chłop mówi do drugiego, że idzie napić się wódki.
Morał z tego taki, że nic go nie nauczyło, żeby nie pić wódki nawet ta długa.

ANETA LANDOWSKA 106


Streszczenie satyry pt. „Żona modna”

Satyra Ignacego Krasickiego "Żona Modna" opowiada o pewnym szlachcicu i jego


perypetiach z żoną. Szlachcic ten opowiada o swojej żonie, która została
wychowana w mieście i przeprowadziła się do niego na wieś. Żona ciągle krytykuje
styl wiejski, nie podoba jej się dom męża, jest bardzo wymagająca, chce do
wszystkiego osobne pokoje i lepszej służby. Próbuje ze wsi zrobić miasto.
Pewnego dnia żona wydaje bal, zaprasza wykwintnych gości, którzy dobrze się
bawią nie zwracając na nic uwagi. Biedny mąż musi im wszystkim usługiwać. Po balu
był pokaz sztucznych ogni, podczas którego przypadkiem zapaliła się stodoła,
goście myśląc, że tak ma być wiwatują i krzyczą z zadowolenia. Szlachcic z płaczem
próbuje ratować co się da, nie pomaga mu w tym nawet żona, która zajęta jest
zabawą.
Mimo, że bal był wspaniały, pozostawił po sobie tragiczne skutki dla gospodarzy.
Natomiast dla szlachcica wybór żony, mimo jej urody, dobrego wychowania oraz
bogatego posagu, okazał się pomyłką.

Streszczenie satyry pt. „Świat zepsuty”

Jest to niejako utwór programowy oświecenia, zawierający przyczyny


politycznego i moralnego upadku Polski oraz rozkładu społeczeństwa.
Zgodnie z oświeceniowymi wymogami, autor postulował gruntowną odnowę
moralną i polityczną kraju, która mogła przywrócić Polsce jej dawną
świetność. Krasicki w ostrych słowach wyrzuca z siebie żale i oskarża Polaków
o upadek Rzeczpospolitej. Obraz współczesnej, zdegenerowanej Polski
kontrastuje z obrazem kraju w poprzednich epokach jej świetności. Dawna
Rzeczpospolita była krajem cnoty i honoru, poszanowania zasad moralnych
w życiu społecznym. Teraz natomiast panuje jedynie występek, rozpusta,
upadek obyczajów i deprawacja. Winę za taki stan rzeczy ponoszą ludzie,
którzy porzucili dawne zwyczaje, cnoty krzewione przez przodków i etykę,
doprowadzając do upadku ojczyzny. Tak osłabiona Polska stała się łatwym
łupem dla obcych mocarstw.
Satyra zawiera również, w zakończeniu, alegoryczny obraz Polski jako
tonącego okrętu. Jest to częsty motyw występujący w literaturze. Krasicki
wyraził tu nadzieję, iż w momencie ostatecznego zagrożenia, w momencie
„tonięcia Polski”, wszyscy zmobilizują się, by kraj uratować. Ojczyzna bowiem i
jej dobro winna być dla każdego wartością nadrzędną.

W tej satyrze autor w sposób kontrastowy zestawił stare i nowe czasy – stare
ukazane są jako wzór prawości, poczciwości oraz cnót społecznych. Ich

ANETA LANDOWSKA 107


przeciwieństwem stają się czasy nowe – rozpustne, egoistyczne. Autor stara
się także prorokować, iż może to doprowadzić do upadku kraju. Jedyną
nadzieją może być tylko rewolucyjna odnowa obyczajów i odrodzenie
moralności.

Krasicki pisał tez poematy heroikomiczne w tym „Monachomachie”

PIEŚŃ LEGIONÓW POLSKICH WE WŁOSZECH – Józefa Wybickiego

Jeszcze Polska nie umarła,


Kiedy my żyjemy
Co nam obca moc wydarła,
Szablą odbijemy

Marsz, marsz, Dąbrowski,


Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

Jak Czarnecki do Poznania


Wracał się przez morze
Dla ojczyzny ratowania
Po szwedzkim rozbiorze.

Marsz, marsz, Dąbrowski,


Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,


Będziem Polakami,
Dał nam przykład Bona Parte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski,


Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

ANETA LANDOWSKA 108


Niemiec, Moskal nie osiędzie,
Gdy jąwszy pałasza,
Hasłem wszystkich zgoda będzie
I ojczyzna nasza.

Marsz, marsz, Dąbrowski,


Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

Już tam ojciec do swej Basi


Mówi zapłakany:
"Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany."

Marsz, marsz, Dąbrowski,


Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.

„Pieśń Legionów Polskich we Włoszech” to utwór o charakterze


patriotycznym, wyrażający nadzieję na odzyskanie niepodległości. Utwór
powstał w 1792 roku jako pieśń mająca uświetnić wymarsz Legionów Polskich
na spotkanie z armią Napoleona. Wydarzeniu towarzyszyły wielkie nadzieje i
właśnie ten nastrój radosnej wiary w zwycięstwo dominuje w pieśni.

Utwór początkowo przeznaczony dla legionów, dzięki swej uniwersalnej


wymowie stał się hymnem narodowym. Polacy pozbawieni swojej ojczyzny,
pielęgnowali w sobie wiarę w odzyskanie niepodległości. Wyrażają to
pierwsze słowa utworu: „Jeszcze Polska nie umarła/ Kiedy my żyjemy”. Polska
będzie istnieć tak długo, jak długo żyją ludzie, którzy czują się Polakami – o
istnieniu ojczyzny nie decydują bowiem granice, ale ludzie, którzy ją tworzą.
Na doniosłość tych słów wskazywał też Adam Mickiewicz, który pisał:

(…) Sławna pieśń legionów poczyna się od słów, które otwierają historię
współczesną (…). Słowa te znaczą, że ludzie zachowujący w sobie to, co
stanowi istotę narodowości polskiej, zdolni są przedłużyć byt ojczyzny
niezależnie od wszelkich warunków politycznych i mogą dążyć do jego
przywrócenia (…).

W tekście można odnaleźć odwołania do historii Polski – autor wspomina


kampanię Stefana Czarnieckiego i wojny szwedzkie. Przykłady chwalebnych

ANETA LANDOWSKA 109


zwycięstw mają tchnąć otuchę w serca Polaków, przypomnieć im, że
ojczyzna już nie raz znajdowała się w ciężkiej sytuacji, a jednak Polacy zawsze
bronili jej z poświęceniem. Wielkie nadzieje wiąże autor z osobą Napoleona.
Jego zwycięstwa powinny być przykładem dla rodaków w walce z zaborcą.

Józef Wybicki poświęcił swoją pieśń dowódcy Legionów Polskich, Janowi


Henrykowi Dąbrowskiemu, mającemu przybyć z wojskiem „z ziemi włoskiej do
Polski”, dlatego dziś znana jest ona pod tytułem „Mazurek Dąbrowskiego”.

Utwór przeznaczony był do śpiewania, stąd jego regularna budowa i


powtarzający się refren: „Marsz, marsz, Dąbrowski, / Do Polski z ziemi włoskiéj, /
Za Twoim przewodem/ Złączem się z narodem”.

Dedykowana legionom pieśń podkreśla wolę walki, żądzę zwycięstwa i


gotowość do poświecenia się dla dobra ojczyzny. Podmiot liryczny
wypowiada się w imieniu zbiorowości, posługując się formą pierwszej osoby
liczby mnogiej, wyraża pragnienie odzyskania ojczystej ziemi: „Przejdziem
Wisłę, przejdziem Wartę, / Będziem Polakami”.

Pieśń powstała do melodii marsza – krótkie wersy współgrają z rytmicznym


krokiem. Język, jakim posłużył się poeta, jest prosty, jasny i dobitny, właściwy
dla pieśni żołnierskiej.

✓ Motyw miłości do ojczyzny


✓ Motyw nadziei o niepodległość

Daniel Defoe urodził się w Londynie w 1660 r. Zanim został pisarzem, był
m.in. kupcem i agentem rządowym. Pracę literacką rozpoczął jako
dziennikarz.
Jako jeden z pierwszych zaczął pisać powieści, których fabułę oparł na
obserwacji życia (powieści realistyczne). Ponadto był autorem książek
sensacyjno-obyczajowych i podróżniczo-przygodowych.
Przypadki Robinsona Kruzoe (Robinson Kruzoe) powstały w 1719 roku i
przyniosły twórcy sławę.

Robinsonada – typ utworów, głownie powieści przygodowych, pokazujących


losy samotnego bohatera podróżnika, oddzielonego od cywilizacji

ANETA LANDOWSKA 110


„Przypadki Robinsona Kruzoe”
Książka przedstawia historię osiemnastoletniego Robinsona Crusoe, syna
kupca z miasta York w Anglii, który pomimo przestróg i próśb ojca ucieka
z domu i wyrusza w swój pierwszy rejs. Nie zraża się tym, że wyprawa kończy
się katastrofą i statek tonie, pragnienie przygód morskich zwycięża i młody
Robinson trafia na kolejny okręt. Uczy się żeglarstwa pod okiem zacnego
i dobrego kapitana. Wyrusza w kolejny, tym razem daleki rejs, chce dorobić
się majątku i wrócić do domu. Zostaje kupcem gwinejskim, zdobywa majątek,
ale nie jest mu dany powrót do rodziny. Kapitan umiera i już wkrótce Robinson
udaje się w kolejną podróż. Podczas tej wyprawy na wysokości Wysp
Kanaryjskich dostaje się do niewoli Maurów. Nagła zmiana losów skłania go
do przemyśleń, przypomina sobie przestrogi ojca. W niewoli nie jest źle
traktowany, ma nawet pewną swobodę; wykorzystując to, ucieka po dwóch
latach razem z towarzyszem, młodym chłopcem Ksurym. Los mu sprzyja, gdyż
napotyka okręt zmierzający do Brazylii. Na nowym lądzie zostaje plantatorem,
postanawia ustatkować się, pracuje na plantacji, która zaczyna przynosić
dochody. Mijają cztery lata, żądza wzbogacenia się narasta i Robinson za
namową kapitana statku i innych plantatorów decyduje się na nielegalny rejs
po niewolników. Po dwudziestu dniach żeglugi załoga trafia na tornado,
statek rozbija się u brzegów nieznanej wyspy. Robinson jest jedynym ocalałym
z katastrofy. Wyczerpany dostaje się na wyspę, szybko orientuje się, że jest to
bezludna wyspa. Udaje mu się sprowadzić z wraku statku wszystkie
ocalałe sprzęty, jedzenie, narzędzia, psa i koty. I tak rozpoczyna trwający 28
lat pobyt na wyspie. Powoli zagospodarowuje teren, nie poddaje się, wie,
że ciężka, mozolna praca jest szansą na przetrwanie i lekarstwem na rozpacz.
Buduje dom, uprawia zboże, hoduje kozy, oswaja zwierzęta, wytwarza
naczynia, zakłada letnią rezydencję, prowadzi kalendarz, studiuje Biblię
i przechodzi duchową przemianę. Doskwiera mu jednak samotność. Po wielu
latach oczekiwania na wyspę trafiają ludzie, są to jednak ludożercy. Udaje
mu się ocalić z ich rąk jedną z ofiar. Młodego Karaiba nazywa Piętaszek, uczy
go języka i obyczajów białych, nawraca na chrześcijaństwo. Już wkrótce
mogą się swobodnie porozumieć. Mijają lata, w czasie których Robinson jest
zmuszony zachować szczególną ostrożność, gdyż w każdej chwili na wyspę
mogą przybyć ludożercy, aby odbyć tu swoje rytuały. Pewnego dnia do
wyspy przybija łódź, jak się okazuje, są to zbuntowani marynarze
z przepływającego nieopodal statku. Robinson, świetnie znający wyspę,
pomaga kapitanowi opanować bunt i udaje się z nim do Anglii. Po 28 latach
jego marzenia o opuszczeniu wyspy spełniają się. Niestety jego rodzice już nie
żyją. Robinson żeni się, ma dzieci, opiekuje się bratankami. Udaje mu się
odzyskać majątek z plantacji

ANETA LANDOWSKA 111


Po latach postanawia powrócić na swoją wyspę.

✓ Motyw przygody
✓ Motyw samotności

Franciszek Karpiński
Jeden z najwybitniejszych poetów Oświecenia, prekursor i główny
reprezentant nurtu sentymentalnego w liryce polskiej.

„Laura i Filon”
streszczenie

Laura przychodzi na umówione miejsce spotkania pod jaworem. Dziewczyna


bardzo śpieszyła się do ukochanego, ale po dotarciu pod drzewo nie widzi
Filona. Zaczyna się zastanawiać, skąd spóźnienie ukochanego – rozważa
różne możliwości, ale najbardziej niepokojące jest, iż spędza czas z inną
kobietą, Dorydą. Laura widziała, jak się do niej uśmiechał i obawia się
porzucenia na rzecz „czarnobrewej” rywalki. Obawia się, iż wianek, który
splotła dla ukochanego, zostanie przez niego przekazany Dorydzie – byłaby
to nie tylko hańba dla pastereczki, ale i kpina z jej bólu. Bowiem
przygotowując różany wianek, pokłuła się kolcami. Krwią-m cię rąk moich
skropiła, mówi – pokazuje to, ile dla niej znaczy miłość do Filona. W końcu
krew jest nie tylko oznaką zranienia, ale symbolem cierpienia i poświęcenia.

Wreszcie zdenerwowana Laura decyduje się zniszczyć wianek i koszyk malin,


jaki przygotowała dla ukochanego:

Tłukę o drzewo koszyk mój miły,


Rwę wieniec, którym splatała;
Te z nich kawałki będą świadczyły,
Żem z nim na wieki zerwała...

Wtedy Filon wychodzi z lasu – okazuje się, iż od godziny czekał na miejscu.


Zdecydował się jednak schować przed Laurą, żeby usłyszeć, co ona o nim
myśli. Zapewnia ją, że Doryda jest dla niego tylko przyjaciółką i nigdy jej nie
kochał – by pokazać stałość swoich uczuć, oświadcza Laurze, że nie będzie

ANETA LANDOWSKA 112


więcej rozmawiał z jej konkurentką. Pokazuje też dziewczynie piękny kij
pasterski, który wystrugał i umieścił na nim ich imiona.

Bohaterowie wyznają sobie miłość, ale na końcu schadzki Laura jeszcze raz
wyraża zazdrość o Dorydę.

✓ Motyw zazdrości
✓ Motyw miłości
✓ Motyw natury

Gatunek: Sielanka

Jest utworem poetyckim, w którym piękno i uroki życia wiejskiego są


wyidealizowane. Sentymentalizm w sielance wynika z nasilenia uczuć,
nastrojowości, folkloru, intymności czy czułości.

PREROMANTYZM
• Powieść epistolarna - powieść skonstruowana w formie listów
m.in. „Cierpienia młodego Wertera”

Autor: Johann Wolfgang Goethe urodził się 28 VIII 1749 r. we Frankfurcie nad
Menem. Był synem cesarskiego radcy. Początkowo uczył go ojciec, który
szczególne znaczenie przypisywał przedmiotom ścisłym: matematyce, fizyce,
przyrodzie. W ostatnich latach życia Goethe czuł się samotny i nie rozumiany.
Zajął się sztuką Wschodu. J. W. Goethe jest uważany za najwybitniejszego
pisarza niemieckiego.

„Cierpienia młodego Wertera”


Jest początek maja. Młody Werter rozstaje się ze swoim przyjacielem,
Wilhelmem. Udaje się do małego miasteczka, obiecując utrzymanie z nim

ANETA LANDOWSKA 113


kontaktu listowego. Ma załatwić sprawy majątkowe swojej matki, ale tak
naprawdę „ucieka” też przed uczuciem bliżej nieznanej Eleonory. W ciągu
tygodnia poznaje najbliższe okolice, zaprzyjaźnia się z mieszkańcami,
zachwyca się malowniczością i urokiem miejscowego krajobrazu. Dużo rysuje.
Jest szczęśliwy. Rozumie życie okolicznego ludu, utożsamia się z jego niedolą i
trudami codziennego życia. W kolejnych dniach wzrasta w nim jednak
osamotnienie i poczucie niezrozumienia ze strony ludzi zaprzyjaźnionych z nim.
Zaczyna unikać spotkań, izoluje się. W takich chwilach często rozmyśla. Widzi
różnicę między sobą a otoczeniem. Jest wrażliwy, czuły, z bogatą wyobraźnią.
Upodobnia się w tym do dzieci, o których zresztą wspomina w listach do
Wilhelma.

Mijają kolejne tygodnie. Werter spędza dużo czasu na spacerach. Czyta


chętnie Homera w cieniu dwóch lip. Szczególnie przypadło mu do gustu
wzgórze w miejscowości Wahlheim: „położenie na wzgórku jest bardzo
malownicze.” Bacznie obserwuje przechodzących tędy ludzi. Jest świadkiem
wielu zdarzeń, które w szczególny sposób przykuwają jego uwagę. Poznaje
sporo rodzinnych historii. Dwie z nich wzbudzają w nim zainteresowanie.
Pierwsza jest opowieścią parobka, który służy u pewnej niemłodej wdowy i
darzy ją uczuciem, myśli nawet o stałym z nią związku. Inną opowiada
kobieta, która czeka powrotu męża ze Szwajcarii.

W drugim miesiącu pobytu Wertera w miasteczku (połowa czerwca) zaczyna


się ciąg zdarzeń, który zaważy na jego dalszym życiu. Na wiejskiej zabawie
poznaje piękną dziewczynę Charlottę (nazywaną też Lottą), córkę komisarza
książęcego. Mimo że jest już zaręczona z Albertem, chwilo nieobecnym z
powodu wyjazdu, staje się obiektem westchnień i marzeń Wertera. Fakt, że
ma narzeczonego, młodzieniec przyjmuje bez emocji. Zakochuje się w niej
bez pamięci. Zaczyna bywać w domu państwa S. Poznaje całą rodzinę Lotty,
jej rodzeństwo i krewnych. Często rozmawia z dziewczyną, bo widzi z jej strony
zainteresowanie swoją osobą. Zdobywa też sympatię jej ojca.

Miłość do Lotty nabiera barw i rumieńców. Szaleje za nią. Jednak ten stan
wielkiego szczęścia nie trwa długo. Po sześciu tygodniach przychodzi
przełom. Pod koniec lipca wraca bowiem Albert i komplikuje tym samym
sytuację. Zadziwia stosunkiem do Wertera. Jest mu bardzo przyjazny,
grzeczny, nie okazuje zazdrości, chętnie z nim rozmawia, nie unika spotkań we
trójkę. Tym dekoncentruje i zbija z tropu zakochanego młodzieńca. Mija
kolejnych sześć tygodni rozterek i wewnętrznej walki Wertera, wzrasta w nim

ANETA LANDOWSKA 114


stan napięcia. W połowie września chłopak decyduje się odejść i wyjeżdża
bez pożegnania.

W bliżej nieznanym mieście wstępuje do służby dyplomatycznej, rozpoczyna


pracę w poselstwie. Nowe obowiązki pozwalają na jakiś czas zapomnieć o
bólu rozstania z ukochaną i ukoić wewnętrzne niepokoje. Wydawałoby się, że
czas uleczy tę ranę, ale w lutym spada na Wertera wiadomość jak grom z
jasnego nieba – Lotta wychodzi za mąż za Alberta. Na początku przyjmuje to
spokojnie, akceptując ten związek, wysyła nawet list z życzeniami do pary
młodych. Niedługo potem przeżywa ciężkie doświadczenie natury
towarzyskiej – podczas poobiedniego spotkania u hrabiego von C. zostaje
wyproszony z arystokratycznego domu: „towarzystwo jest niezadowolone, jak
widzę, z pana obecności” – powie hrabia do Wertera. Ten towarzyski policzek
wstrząsa młodym człowiekiem. Jest go gruntu poruszony. Rezygnuje z posady
poselskiej i decyduje się na powrót do rodzinnego miasta. Po drodze zajeżdża
do zaprzyjaźnionego księcia i zamieszkuje u niego. Spędza tam kilka tygodni.
Czuje się źle, jest trochę znudzony, nie potrafi znaleźć z księciem wspólnego
języka ani wspólnych zainteresowań. Zbyt różnią się od siebie. W połowie
czerwca postanawia opuścić książęcy zamek. W liście do Wilhelma z dn. 16
czerwca napisze:

„Tak, jestem tylko wędrowcem, pielgrzymem na ziemi.”

Chce być jak najbliżej Lotty. Udaje się więc tam, gdzie mieszkają
małżonkowie. W Wahlheim spotyka znaną sobie kobietę. Jej mąż powrócił ze
Szwajcarii, ale nic nie zdziałał w sprawie spadku po zmarłym krewnym. Poza
tym umarł jej najmłodszy syn. Werter jest wstrząśnięty historią tej rodziny.
Próbuje odnaleźć miejsca sprzed wielu miesięcy, kiedy czuł się taki szczęśliwy.
Odwiedza je, ale nie potrafi odtworzyć atmosfery tamtych dni. W tym czasie
dowiaduje się też o losach parobka i jego planach z wdową. Wyrzuciła go z
domu, kiedy z niepohamowanej namiętności próbował ją uwieść. Obie te
historie przygnębiają Wertera. Widzi, poza tym zmiany w odwiedzanych
miejscach. Nie ma na przykład w pobliżu kościoła pięknych orzechów. Kazała
je ściąć nowa pastorowa.

Dla młodego mężczyzny przychodzi ciężki czas jesiennego, minorowego


nastroju. Nie chce czytać już Homera, zaczytuje się w mistycznych, pełnych
wewnętrznej magii Pieśniach Osjana Jamesa Macphersona. Stan jego duszy
ulega przemianie. Nawiązuje kontakt z Lottą. Odwiedza jej dom. Jest tam
częstym gościem. Wyznaje dziewczynie swoją miłość, nie ukrywa już uczucia,
coraz bardziej czuje się zdeterminowany i niespokojny. Obecność Alberta i
poczucie mącenia rodzinnej atmosfery źle działają na Wertera. Czuje się

ANETA LANDOWSKA 115


winny, jest wewnętrznie skłócony. Wiadomość, że znany mu parobek zabija
nowego służącego wdowy, bo zgodziła się za niego wyjść, jeszcze bardziej
rujnuje szanse na wyciszenie się Wertera. Mało tego – ten utożsamia się z
parobkiem, który mówi:

„Żaden mieć jej nie będzie i ona nie będzie miała żadnego.”

Natarczywość Wertera niepokoi i drażni już Alberta. Daje więc znać po sobie,
że niechętnie widzi go w progach swojego domu. Mężczyzna jest
przygnębiony. Coraz częściej myśli o samobójstwie. Nie jest w stanie
wytrzymać takiego napięcia. Chwila, kiedy składa pocałunek na ustach
Lotty, będzie dla niego nadzieją, że jednak dziewczyna go kocha. Ale Lotta
odrzuca ten moment swojej słabości. Werter pożycza od Alberta – za
pośrednictwem służącego – pistolet. O północy, ubrany w strój, w którym
poznał ukochaną, strzela do siebie. Umiera jednak dopiero następnego dnia.
Pogrzeb odbywa się bez udziału Lotty i Alberta.

• Motyw nieszczęśliwej miłości


• Motyw książek (Werter czytałby ukoić samotność)
• Motyw samotności
• Motyw kobiety idealnej - Lotta
• Motyw idealnego męża – Albert
• Motyw samobójstwa

Werteryzm – model postawy bohatera literackiego, utrwalony w literaturze


końca XVIII wieku i w pierwszej ćwierci XIX wieku, za sprawą powieści
Johanna Wolfganga von Goethego Cierpienia młodego Wertera.

Bohatera werterycznego cechowały: wybujała wyobraźnia, uczuciowość,


brak zdecydowanego działania, dążenie do samozagłady, widzenie świata
przez pryzmat marzeń i poezji, niezgoda na konwencje obyczajowe i normy
moralne, której towarzyszy pesymistyczne poczucie bezcelowości życia.
Wyraża się to w tak zwanym Weltschmerz, kulminującym się najczęściej w
geście samobójczym. Utwór Goethego oddziaływał na ukształtowanie się
swoistego stylu życia. Wśród młodzieży romantycznej zapanowała moda na
ubiór werterowski, czyli żółtą kamizelkę i niebieski frak. Wiele osób, które
przyjęły w życiu postawę werteryczną, tak jak główny bohater powieści
Goethego, popełniło samobójstwo.

ANETA LANDOWSKA 116


Weltschmerz (niem. ból świata) – zespół nastrojów i emocji typu: depresja,
smutek, apatia, melancholia wynikających z myśli o niedoskonałości świata

ANETA LANDOWSKA 117


Romantyzm
1. Ramy czasowe – periodyzacja epoki
a) ogólnie przyjmuje się, że od 1789 Wielka Rewolucja Francuska do 1848 Wiosna
ludów

b) W Polsce za początek epoki przyjmuje się rok 1822 (wydanie „Ballad i


romansów” Mickiewicza), za koniec 1864 (upadek powstania styczniowego)
Okres romantyzmu przypadł na czasy zniewolenia narodu polskiego.

Nazwa romantyzm pojawiła się w I połowie XIX w. i utworzona została od


wcześniej już używanego przymiotnika romantyczny, oznaczającego coś
niepodobnego do rzeczywistości, niezwykle pięknego, oddziaływującego na
uczucie, podniecającego wyobraźnię, coś fantastycznego.

Najważniejsze tematy polskiego romantyzmu


✓ Wolność ojczyzny i bunt przeciw zaborcom
✓ Miłość romantyczna (poświęcona zwykle dla ojczyzny)
✓ Umiłowanie pejzażu polskiego
✓ Mesjanizm narodowy i jednostkowy
✓ Misja poety i poezji

Pojęcia ważne w romantyzmie


• Irracjonalizm - wiara w pozarozumowe metody poznawania świata, w
poszukiwanie prawdy drogą uczucia, wiary, wizji.
• Mistycyzm - wiara w możliwości kontaktu z bóstwem poprzez widzenie, wizję, sen.
• Orientalizm – fascynacja kulturą wschodu.
• Historyzm - zainteresowanie historią (zwłaszcza średniowieczem), czerpanie z niej
tematów i inspiracji.
• Ludowość - zainteresowanie twórczością i kulturą ludu, moralnością,
obyczajowością jako źródłem literatury.
• Indywidualizm - cecha romantyków, poczucie odrębności, jednostkowości i
wyobcowania z tłumu.

ANETA LANDOWSKA 118


• Bajronizm - postawa bohatera bajronicznego - dumnego, tajemniczego,
oryginalnego indywidualisty. Typ taki stworzył w literaturze lord George Byron -
angielski romantyk.
• Spirytualizm - pogląd, według którego istnieje świat ducha, równie ważny, a może
ważniejszy od porządku świata widzianego.
• Werteryzm - postawa na wzór bohatera Goethego - Wertera. Cechuje go
nadwrażliwość, uczuciowość i nieprzystosowanie się do świata.
• Tyrteizm jest postawą romantyków, która zakładała aktywność poety w stosunku
do obserwowanych zdarzeń. W myśl jej założeń twórca nie powinien być tylko
obserwatorem, lecz także uczestnikiem życia społecznego. Powinien połączyć
swój talent z czynem, z działaniem, na wzór spartańskiego wodza Tyrtajosa
• Gotycyzm jest węższą odmianą historyzmu, skupiającą zainteresowanie nie na
całej przeszłości, lecz tylko na średniowieczu. Podobnie jak w tej mrocznej,
tajemniczej epoce, tak i w romantyzmie powstawały utwory pełne
niedopowiedzeń, zagadek, zbrodni rozgrywających się w ogromnych zamkach,
do których nie przedostawał się promyk słońca
• Panteizm – utożsamianie Boga z naturą
• Miłość romantyczna – miłość duchowa, pełna sprzeczności, niosąca cierpienie,
egzaltację, ma na celu osiągnięcie duchowej jedności, brak fizyczności,
NIESZCZĘŚLIWA, NIESPEŁNIONA
• Egzaltacja – stan nadmiernego ożywienia emocjonalnego, użalanie się nad sobą
itd.
• Egocentryzm – nadmierne skupianie się na sobie
• Heroizm – gotowość do poświeceń, odwaga
• Oniryzm – motyw snu
• Synkretyzm rodzajowo-gatunkowy – połączenie elementów epiki, liryki i dramatu
w jednym dziele literackim (ballada i dziady)
• Werteryzm – postawa nieszczęśliwego kochanka
• Mesjanizm to (w literaturze polskiej) przekonanie o szczególnej roli Polski i narodu
polskiego w dziejach świata. Według założeń mesjanizmu, odwołującego się
do judaistycznej koncepcji Mesjasza, wybitna jednostka lub cały naród ma misję
posłannictwa wobec ludzkości, misję zbawienia świata poprzez ofiarę, cierpienie i
śmierć. Dlatego też często człowiek dla ogólnej idei poświęca własne życie, a
naród cierpi, aby odkupić winy innych krajów. Polska to Mesjasz na-rodów, który
da ludom Europy Królestwo Boże na ziemi i wyzwoli je od tyranii.
• Prometeizm jest to postawa indywidualnego buntu przeciwko Bogu i zgody na
cierpienie za ideę i szczęście ludzi. Wyrasta ona z mitu o Prometeuszu, który skradł
Zeusowi ogień i obdarzył nim ludzi, za co został skazany na wieczną mękę.
Prometeizm stał się jedną z charakterystycznych cech bohatera romantycznego.
Przykładem tej postawy jest Konrad z III części "Dziadów". Konrad jako wybitna

ANETA LANDOWSKA 119


indywidualność, poeta-geniusz o niemal nadludzkiej wrażliwości jest przede
wszystkim żarliwym patriotą. W imieniu całego cierpiącego narodu samotnie
podejmuje walkę z Bogiem. Jednak opętany przez Szatana Konrad dopuszcza się
bluźnierstwa wobec Boga, grzeszy pychą i ponosi klęskę. Konrad - postawa
prometejska, bo podobnie jak mityczny Prometeusz walczy z Bogiem o dobro
ludzi, poświęca się i cierpi.
• Fantastyka była kolejnym tematem i motywem literatury romantycznej. Widać ją
na trzech płaszczyznach utworu: czasu (akcja rozgrywa się często w nocy, kiedy
jest ciemno i czytelnik boi się tego, co przeczyta w kolejnym
zdaniu), miejsca (zazwyczaj fabuła toczy się w miejscach odludnych,
pustynnych) i postaci (bohaterowie często są bez biografii, którą autor ujawnia
stopniowo
• Patriotyzm to postawa, jaką prezentowali zarówno autorzy, jak i bohaterowie
romantyzmu – epoki, w której Polska nie istniała na mapie świata, była w niewoli,
cierpiała z powodu rozdarcia między trzech zaborców. Jej obywatele, nękani
koniecznością przyswojenia obcej kultury, poddania się nieznanej administracji,
nauczenia się i posługiwania językiem zaborcy, chętnie sięgali po literaturę
propagującą patriotyzm.

Typy bohaterów romantycznych


✓ bohater bajroniczny - uosabia romantyczne konflikty moralne i namiętności;
twórca: Jerzy Gordon Byron; typ ten widoczny w "Giaurze"; główny bohater mści
się na mordercy kobiety, którą kochał i później dręczą go wyrzuty sumienia,
chroni się on przed znienawidzonym światem do klasztoru; bohater typu
bajronicznego to człowiek o nieprzeciętnej indywidualności, skłócony ze światem
i ze społeczeństwem, w którym przyszło mu żyć, przeżywający nieszczęśliwą
miłość, prowadzącą do tragicznych skutków;
✓ bohater werterowski - utożsamiany z bierną rezygnacją, nostalgią, apatyczną
ucieczką w świat wewnętrzny, aż do spokojnie zaplanowanych decyzji
samobójczych; twórca: Goethe ("Cierpienia młodego Wertera"); bohater
werterowski to ten, który nie umiał znaleźć sensu życia, ucieka od współczesności
w świat marzeń i wspomnień;
✓ bohater rosyjski - bohater zniechęcony do życia, przygnębiony, nie umiejący
znaleźć celu i sensu życia - rosyjska odmiana choroby wieku

ANETA LANDOWSKA 120


Filozofia
Epoka romantyzmu nie obfituje w wybitne dzieła w dziedzinie filozofii.
Romantycy negowali ludzki rozum i jego role. Uważali, że prawdziwy
świat to świat duchowy, niewidzialny. Największe poznanie płynęło z
kontemplacji ze sztuką.

• odrzucenie racjonalizmu i empiryzmu, ateizmu czy deizmu


• subiektywizm – indywidualne postrzeganie świata
• powrót do wierzeń pogańskich (duchy, obrzędy – dziady)
• główna ścieżka poznania – irracjonalizm - jest poglądem właściwym filozofii
romantycznej. Jest to przekonanie o tym, że byt (rozumiany jako świat) można
poznać pozarozumowo, wystarczy mieszanka wiary, uczucia i intuicji, z odrobiną
nutki szaleństwa i wizjonerstwa. Pogląd ten przeciwstawia się racjonalnemu
sposobowi poznania świata, postulując zastąpienie go środkami
pozarozumowymi.

✓ Georg Wolfgang Friedrich Hegel był pochodzącym z Niemiec filozofem, który żył i
tworzył w XIX wieku. Jego system filozoficzny zdobył ogromną popularność nie
tylko w ojczyźnie myśliciela, ale na całym świecie. W jego ujęciu idealizm nie jest
subiektywny, ale obiektywny i logiczny, twierdzi on bowiem, że istnieją niezmienne
prawa dziejów, które można poznać i przewidywać. Metoda filozofii Hegla to tak
zwana dialektyka, czyli rozumowanie na zasadzie przechodzenia od tezy do
antytezy. Hegel postrzega dialektykę nie tylko w kategoriach teoretycznych, ale
uważa ją również za podstawowe prawo rozwoju dziejów.
• Istnieje jeden byt nazwany duchem a wszelka materia i przyroda to wytwór
ducha
• Duch jest absolutny, boski, zmienny w czasie, rozwijający się
• Ducha cechuje rozum wiec rzeczywistość jest z natury logiczna
• Duch ujawnia się w historii podczas postępów społeczno-politycznych

✓ Johan Gottlieb Fitche - ludzki rozum wytwarza nie tylko sądy o rzeczywistości, ale
również samą rzeczywistość. Tym samym Fichte uczynił przedmiotem filozofii
idealistyczną metafizykę. Umysł stał się dla niego modelem świata i pierwotną
naturą bytu. Świat materialny, miał być, zdaniem filozofa, jedynie pochodną

ANETA LANDOWSKA 121


✓ rzeczywistości metafizycznej. Jednocześnie Fichte wprowadził do filozofii
romantyzmu umiłowanie czynu i wolności.

✓ Wilhelm Jeseph Schelling – Według Schellinga, natura jest żywym, czującym


organizmem i ma charakter Absolutu. Mamy tu zatem do czynienia z
panteistycznym pojmowaniem przyrody. Ponadto Schelling uważał,
że najważniejszą władzą poznawczą człowieka nie jest rozum, ale wewnętrzna
intuicja, a więc słynne „czucie i wiara”, o których pisał Mickiewicz.

Sztuka
Sztukę romantyczną, odznaczającą się swoistym "nieładem" - amorfizmem i
fragmentaryzmem, drążył niepokój i poczucie tragicznego rozdarcia; żywiła ona
upodobanie do tego, co irracjonalne i fantastyczne, gloryfikowała wyobraźnię,
geniusz, szaleństwo; oddziaływała silnymi środkami ekspresji, efektami grozy i
frenezji; indywidualizm przejawiał się zarówno w swobodzie łamania reguł
estetycznych, jak i w kulcie wolności jednostki. Podstawę estetyki romantycznej
stanowił kreacjonizm i symbolizm. Romantycy sięgnęli do odrzuconych przez
klasycyzm i myśl oświecenia tradycji średniowiecznych i barokowych; szukali
inspiracji w kręgu tzw. wiedzy tajemnej; fascynowali się kulturą orientalną

Romantyzm zrodziła potrzeba i pragnienie wolności. Twórczość czołowych


romantyków pozostała w historii kultury świadectwem ich uniesień duchowych,
ich dążenia do niczym nieskrępowanej wypowiedzi o sobie samym.

Obrazy te posiadają najczęściej dynamiczną, żywą kompozycję. Cechuje


je nasycenie gwałtowną uczuciowością. Często przedstawia się tu sceny
patetyczne, a bohaterami malarstwa romantycznego są wojownicy o wolność,
marzyciele i postaci niejednoznaczne. Ważną rolę odgrywa nastrojowość,
symbolika natury i ideowość. Istotne są tu indywidualna wyobraźnia artysty,
fantazja i odwoływanie się do treści podświadomych. Głównym środkiem wyrazu
staje się wyrazista, często kontrastowa kolorystyka.

Twórcy:
Caspar David Friedrich, John Constable, William Turner, William Blake

ANETA LANDOWSKA 122


Koncepcja poety i poezji w utworach romantycznych
Poeta miał być przywódcą duchowym narodu, wieszczem, drogowskazem.
Poeta to postać wyjątkowa, obdarzona przez Boga przymiotami. Bardzo często
poeta jest bohaterem. Bohater romantyczny to człowiek przeżywający tragiczny
konflikt spowodowany rozbieżnością między wyznawanymi ideałami, a
rzeczywistością, człowiek skłócony ze światem i społeczeństwem, w którym żyje,
buntujący się przeciw istniejącym normom społecznym, kulturalnym i
obyczajowym. Bohater romantyczny to indywidualista i człowiek o niezmiernie
bogatym życiu wewnętrznym, pełen sprzeczności, rozterek i wahań. Jedną ze
stałych cech bohatera romantycznego było także przeżywanie wielkiej
romantycznej miłości, która stawała się wielką namiętnością, była też dowodem -
wyznawanej przez romantyków - dominacji uczuć nad rozumem. Miłość
romantyczna jest najczęściej nieszczęśliwa i prowadzi bohatera do samobójczej
śmierci. Romantycy stworzyli też nową koncepcję poezji i poety: wieszcz i geniusz
wprowadzone przez niemieckich teoretyków romantyzmu. Poeta w ich ujęciu
stawał się najwyższym prawodawcą i prorokiem, posłannikiem Boga. Literatura
danego narodu miała przedstawiać jego dawne i teraźniejsze dzieje, sławić
bohaterów, w razie potrzeby podtrzymywać na duchu i zagrzewać do walki z
wrogiem. W literaturze romantycznej polskiej, podobnie jak i w literaturze innych
ANETA LANDOWSKA 123
krajów europejskich, znajdujących się w niewoli, głównym tematem staje się
zagadnienie walki narodowo-wyzwoleńczej. Bohaterowie całe swe działania
podporządkowują idei odzyskania niepodległości i kiedy trzeba składają życie w
ofierze tworząc w ten sposób wzorce do naśladowania.

✓ Cyprian Kamil Norwid


✓ Juliusz Słowacki
✓ Adam Mickiewicz

Romantyzm wykształcił nowe gatunki literackie i środki artystycznego


wyrazu, takie jak ballada, powieść poetycka, dramat otwarty, poemat
dygresyjny, oraz unowocześnił formy już znane (m.in. sonet, epos
historyczny, komedię, nowelę).

Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz – urodzony 24 grudnia 1798 roku w Zosiu koło Nowogródka.
Pochodził z rodziny szlacheckiej. W latach 1816-1819 Mickiewicz studiuje w Wilnie, a
następnie musi rozpocząć pracę jako nauczyciel w Kownie (ponieważ zmuszony
został do odpracowania czegoś, co dziś nazwalibyśmy stypendium na naukę).
Praca nauczyciela go nuży, nie czuje się tam dobrze, tym bardziej że poznaje
Marylę Wereszczakównę, zakochuje się, ale panna zostaje wydana za hrabiego P.

1820 r. – Oda do młodości – utwór, który jeszcze stoi na granicy epok. Mickiewicz
wybiera klasyczny gatunek, odnosi się do haseł rewolucji francuskiej, ale pisze już w
duchu romantycznym, przeciwstawiając sobie dwa światy: starych („płaz w
skorupie”) i młodych („jutrzenka swobody”). Mówi o tym, co kieruje młodymi:
jedność, braterstwo, umiłowanie wolności, zapał, szał, chęć działania.
1822 r. – Ballady i romanse – manifest polskiego romantyzmu z najważniejszym
zdaniem: „Miej serce i patrzaj w serce”.

1823 r. – Dziady, część II i IV – zwyczajowo mówi się o Dziadach wileńsko-


kowieńskich. W części II mamy pokazany obrzęd na wpół pogański, który
praktykowany był na terenach wschodnich. Polegał on na tym, iż społeczność
wiejska spotykała się w dzień zaduszny na cmentarzach, aby pomóc błąkającym

ANETA LANDOWSKA 124


się duszom zmarłych w dotarciu do szczęścia wiecznego. Mickiewicz
najprawdopodobniej znał ten obrzęd z dzieciństwa. Część IV natomiast pokazuje
nieszczęśliwego kochanka, Gustawa, który odwiedza księdza, by opowiedzieć mu
historię swej miłości. Gustaw spędza w domu księdza trzy godziny: miłości, rozpaczy
i przestrogi.

W 1823 roku Mickiewicz zostaje uwięziony w klasztorze bazylianów w Wilnie za


działalność w kołach Filomatów i Filaretów. Następnie zostaje zesłany w głąb Rosji,
potem odbywa podróże m.in. do Petersburga, Odessy, na Krym. W 1829 roku
ucieka z zesłania do Drezna.

1826 r. – Sonety odeskie i Sonety krymskie – sonety są zapisem wrażeń z


romantycznej podróży Mickiewicza. Bohaterem sonetów jest pielgrzym, który z
jednej strony tęskni za ojczyzną, a z drugiej podziwia uroki krymskiej przyrody,
fascynuje się kulturą Orientu. 1828 r. – Konrad Wallenrod

W 1830 r. w Rzymie Mickiewicz dowiaduje się o powstaniu listopadowym, wyjeżdża


do Wielkopolski, ale udziału w powstaniu nie bierze. Po upadku powstania udaje
się do Drezna, a potem do Paryża.

1832 r. – Dziady, część III – Gustaw przeistacza się w Konrada, bojownika o wolność
ciemiężonego narodu. Dramat pokazuje przede wszystkim obraz martyrologii
Polaków i cynicznego Nowosilcowa, który skazuje na wywózki niewinne polskie
dzieci. Mickiewicz przedstawia również w Widzeniu księdza Piotra koncepcję
mesjanizmu – teorię głoszącą, że losy Polski są powtórzeniem losów Chrystusa,
Polska zostanie ukrzyżowana przez zaborców, ale zmartwychwstanie wolna i silna,
poświęcając jednocześnie siebie dla zbawienia świata.
W Paryżu Mickiewicz żeni się z Celiną Szymanowską. Siedem lat później chce
utworzyć legiony polskie we Włoszech, ale w końcu powraca do Paryża, a w 1855
roku wyrusza do Turcji, by tworzyć legiony do walki z Rosją. Tam umiera
niespodziewanie 26 listopada.

1834 r. – Pan Tadeusz – największa narodowa i szlachecka epopeja. Mickiewicz


żegna się w niej z Litwą i odchodzącą epoką szlachecką. Pokazuje życie tej
warstwy społecznej na początku XIX wieku, zwyczaje, opowiada historię Jacka
Soplicy, który z hulaki staje się księdzem Robakiem, patriotą i emisariuszem.

Data i miejsce śmierci: 26 listopada 1855, Konstantynopol.

ANETA LANDOWSKA 125


1820 r. „Oda do młodości” – PROGRAMOWY UTWÓR ROMANTYZMU

Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy; Choć droga stroma i śliska,
Młodości! dodaj mi skrzydła! Gwałt i słabość bronią wchodu:
Niech nad martwym wzlecę światem Gwałt niech się gwałtem odciska,
W rajską dziedzinę ułudy: A ze słabością łamać uczmy się za młodu!
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
I obleka w nadziei złote malowidła. Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiarę wydrze,
Niechaj, kogo wiek zamroczy, Do nieba pójdzie po laury.
Chyląc ku ziemi poradlone czoło, Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
Takie widzi świata koło, Łam, czego rozum nie złamie:
Jakie tępymi zakreśla oczy. Młodości! orla twych lotów potęga,
Młodości! ty nad poziomy Jako piorun twoje ramię.
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy
Przeniknij z końca do końca. Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myśli w jedno ognisko
Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia I w jedno ognisko duchy!...
Obszar gnuśności zalany odmętem; Dalej, bryło, z posad świata!
To ziemia! Nowymi cię pchniemy tory,
Patrz. jak nad jej wody trupie Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Wzbił się jakiś płaz w skorupie. Zielone przypomnisz lata.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu, A jako w krajach zamętu i nocy,
To się wzbija, to w głąb wali; Skłóconych żywiołów waśnią,
Nie lgnie do niego fala ani on do fali; Jednym "stań się" z bożej mocy
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu. Świat rzeczy stanął na zrębie;
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby: Szumią wichry, cieką głębie,
To samoluby! A gwiazdy błękit rozjaśnią -

Młodości! tobie nektar żywota W krajach ludzkości jeszcze noc głucha:


Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę: Żywioły chęci jeszcze są w wojnie;
Serca niebieskie poi wesele, Oto miłość ogniem zionie,
Kiedy je razem nić powiąże złota. Wyjdzie z zamętu świat ducha:
Razem, młodzi przyjaciele!... Młodość go pocznie na swoim łonie,
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele; A przyjaźń w wieczne skojarzy spojnie.
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!... Pryskają nieczułe lody
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu, I przesądy światło ćmiące;
Jeżeli poległym ciałem Witaj, jutrzenko swobody,
Dał innym szczebel do sławy grodu. Zbawienia za tobą słońce
Razem, młodzi przyjaciele!...

ANETA LANDOWSKA 126


Analiza i interpretacja:
„Oda do młodości” w założeniu skierowana była do młodzieży filomackiej,
jednak jej znaczenie jest szersze, gdyż można nazwać ją manifestem
programowym młodego pokolenia romantyków wchodzących w dorosłe życie.
Utwór jest również polemiką Mickiewicza względem oświeceniowych
konserwatystów. Autor przedstawia w nim swoje stanowisko, wyraża swoje
poglądy na temat sporu, jaki w tamtych czasach miał miejsce, między obozami
„młodych” i „starych”.

W „Odzie do młodości” za pomocą kontrastu zostały ukazane dwa ścierające się


ze sobą i walczące o dominację światy. Jeden z nich to świat stary, stworzony
przez ludzi pokolenia oświecenia. Drugim jest natomiast świat nowy, pełen
młodości i romantyków. Mickiewicz zdecydowanie odcina się od minionego
świata, jest mu nieprzychylny, wręcz wrogi. Staje on po stronie młodych,
uważając, że fundamentem świata jest właśnie młodość. Jest ona siłą sprawczą
wielkiej przemiany dziejowej, możliwej dzięki pokonaniu tego, co stare, martwe i
przeżyte. Mickiewicz ukazuje stare pokolenie jako bezwzględnych racjonalistów,
ludzi, dla których istnieje tylko świat materialny. Uważa, że nie potrafią zobaczyć
świata w pełnej krasie, ponieważ nie są w stanie dostrzec wszystkich jego sfer, nie
umiejąc patrzeć sercem i nie mając w sobie życia.
Mickiewicz zarzuca staremu światu wewnętrzną pustkę, egoizm, zdominowanie
przez ciemnotę i zacofanie. Starzy mieli już swoje miejsce w historii i ich czas już
przeminął. To rzeczywistość, w której zamroczeni wiekiem starcy nie dostrzegają
wokół siebie żadnych wartości. Ludzie ci nie mają perspektyw na przyszłość, brak
im jakichkolwiek nowych idei. Żyją przeszłością, w marazmie i zacofaniu. Nie są w
stanie podjąć jakichkolwiek działań mających na celu rozwój, polepszenie
świata. Każdy z nich jest zajęty własnymi, przyziemnymi i błahymi sprawami.
Wyraża się o nich „To samoluby!”. Mickiewicz krytykuje stare pokolenie za zbytni
konserwatyzm i wynikającą stąd niechęć do nowych idei. Starzy nie pasują już do
zmieniającego się świata, wegetują tylko na ziemi jak zeskorupiałe osamotnione
płazy. Same sobie „sterem, żeglarzem, okrętem”. Podmiot liryczny ma już dość
tego świata, dlatego woła „Młodości! Dodaj mi skrzydła!”, gdyż chce uciec
przed „martwym światem” konserwatystów. Świat ludzi oświecenia przedstawia
jako „Obszar gnuśności zalany odmętem”. Uważa, iż świat oddany w ręce
młodych będzie lepszy. Czynnikiem hamującym postęp jest pokolenie ludzi
oświecenia. Świat nie może się rozwijać, dalej będzie światem zepsutym, dopóki
kierują nim konserwatyści. Uważa, że tylko, gdy świat z „opleśniałej zbywszy się
kory” przejdzie przemianę, będą mogły nastać lepsze czasy. Budowa nowego
świata powinna być oparta na miłości, przyjaźni, braterstwie i młodości.

ANETA LANDOWSKA 127


Oda jest to podniosły utwór liryczny, który wywodzi się z tradycji melicznej
(pieśniowej). Zazwyczaj w odzie występuje podmiot zbiorowy, a celem jej
napisania jest wychwalanie pewnej idei bądź wydarzenia. Są to utwory
śpiewne, melodyjne i pełne patosu. Oda to utwór należący do liryki
inwokacyjnej (kierowany do pewnego adresata). Występuje w niej silny
ładunek emocjonalny oraz tak zwany „formalny nieład”.

„Oda do młodości” to utwór niezwykły, który łączy w sobie cechy oświecenia z


romantyzmem. Oda była jednym z najpopularniejszych gatunków
poprzedzających romantyzm epoki. Utwór pełen jest uniesień, wykrzyknień i
poetyckich porównań. Ukazuje on wartość uczucia, emocji, którym poddaje się
podmiot.

BALLADY I ROMANSE 1822 ROK

„Romantyczność”
Balladę ta możemy podzielić na dwie części. Pierwsza z nich to opowiadanie
o obłąkanej Karusi, która przed laty straciła ukochanego, natomiast cześć druga
stanowi polemikę romantycznego narratora z klasycystycznym starcem.
Karusia po śmierci ukochanego, Jasia popada w obłęd. Błąka się po wsi i polach
i szukając narzeczonego i głęboko wierząc, że zmarły Jasiek ciągle jest przy niej
wystarczy tylko wyciągnąć rękę, aby go dotknąć. Dziewczyna widzi swego
ukochanego obok siebie, rozmawia z nim, śmieje się do niego i płacze. Wiara
Karusi w miłość ukochanego po śmierci i możliwość bycia razem mają ogromne
znaczenie dla wierzeń ludowych. O przekonaniu, że oba światy żywych
i umarłych współistnieją ze sobą i przenikają się. Jest to wiara, że pomiędzy
światem żywych a umarłych istnieje łączność, że oba te światy przenikają
się wzajemnie. Tak, więc duchy mogą kontaktować się z żywymi, wierzy w to
prosta dziewczyna i cały wiejski lud, te przekonania popiera również poeta
mówią: „I ja to słyszę, i ja tak wierzę”. Obłęd, Karusi jest bardzo ważnym
motywem dla literatury romantyzmu, ponieważ romantycy uważali, że ludzie
obłąkani posiadają szczególna zdolność widzenia tego, co dla zwykłego
śmiertelnika było niedostrzegalne.

ANETA LANDOWSKA 128


Drugą część ballady zapowiada pojawienie się starca. Starzec wyśmiewa wiarę
prostych ludzi, mówi o wyższości nauki i wiedzy: „Ufajcie memu szkiełku
i oku”. Jest on symbolem klasyków i racjonalistów, którzy do poezji romantycznej
odnosili się drwiąco i z widocznym lekceważeniem. Narrator podejmuje z nim
dyskusje, przeciwstawiając jego martwym prawdom żywe wierzenia prostych
ludzi: „Czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko”. Utwór
kończy wezwanie: „miej serce i patrzaj w serce”, które to wyraża pogląd
młodego Mickiewicza, jako sposób widzenia i rozumienia świata oraz otaczającej
go rzeczywistości. Świat według romantyków poznaje się nie poprzez zmysły,
ale przez to, co jest ponad zmysłowe, nadnaturalne, dzięki uczuciu duszy. Rozum
jest wobec tych zjawisk bezradny i bezsilny.

• Motyw nieszczęśliwej miłości


• Fantastyka
• Starcie romantyka z racjonalistą
• Motyw śmierci
• Motyw obłędu

• Ballada – gatunek synkretyczny, łączący w sobie cechy liryki


(nastrojowość, emocjonalność), epiki (fabuła, narrator) i dramatu
(dialogi, akcja), którego tematem są niezwykłe wydarzenia.

1823 r. Dziady cz. II


II część Dziadów rozgrywa się nocą w kaplicy cmentarnej, w przeddzień Wszystkich
Świętych. Wszyscy mieszkańcy wioski zebrali się na obrzędach, których celem jest
przywołanie dusz czyśćcowych, aby w jakiś sposób ulżyć ich cierpieniom. Całemu
obrzędowi przewodniczy Guślarz. Nakazuje on zamknąć wszystkie drzwi i
pozasłaniać okna. W ciemnościach wzywa wszystkie dusze czyśćcowe, aby stawiły
się na Dziady do kaplicy, gdzie czeka przygotowane dla nich jedzenie, napoje i
pacierze.
Podpalając garście kądzieli i rozrzucając je wokół, Guślarz zwołuje dusze tych, co
za życia: „Zabłysnęli i spłonęli / Jako ta garstka kądzieli”.
Na to zaklęcie przybywa dwoje dzieci, podobnych do aniołków. Są to Józio i Rózia,
dzieci obecnej na Dziadach wieśniaczki. Teraz, po śmierci, miło spędzają czas,
dręczy ich jednak nuda. Nie mogą się dostać do nieba, gdyż nigdy w swym życiu
nie doświadczyły żadnego smutku. Dlatego proszą zebranych tylko o dwa ziarenka
gorczycy, bo:
„Kto nie doznał goryczy ni razu, / Ten nie dozna słodyczy w niebie”.

ANETA LANDOWSKA 129


Po odejściu Józia i Rózi Guślarz nakazuje ustawić na środku kaplicy kocioł wódki i
podpalić go. Buchnął wielki płomień, który natychmiast zgasł. Wzywa potem duchy
potępione za najcięższe zbrodnie, ukarane przywiązaniem do ciała nawet po
śmierci. Wśród chmary drapieżnego ptactwa: kruków, sów, orłów przybywa
odrażające, poranione widmo pana. Jest to duch dawnego dziedzica tej wioski,
zmarłego przed trzema laty. Ukarany został wiecznym głodem i skazany na
rozszarpywanie przez żarłoczne ptaki. Nie marzy nawet o dostaniu się do nieba,
chce tylko, aby jego dusza opuściła wreszcie udręczone ciało i odpoczęła choćby
w piekle. Może się to stać dopiero wtedy, gdy ktoś z jego dawnych poddanych
nakarmi go i napoi. Nie chcą jednak na to pozwolić otaczające go ptaki - jak się
okazuje - niegdyś poddani dziedzica, którzy z jego winy pomarli z głodu. Kruk
opowiada zebranym, jak ukradł z pańskiego ogrodu kilka jabłek, bo od trzech dni
nic nie jadł. Za to drobne przewinienie pan kazał go zbić tak, że poodbijano mu od
ciała wszystkie kości. Jedna z sów zaś opowiedziała, że kiedy jako kobieta z
dzieckiem przy piersi stała przed bramą dworu, prosząc o jałmużnę, pan kazał ją
wygonić na śnieg i mróz. Nie miał jej kto pomóc, bo jej mąż zmarł, matka była
chora, a córkę pan zabrał do dworu. W rezultacie kobieta zamarzła na śniegu
razem ze swym dzieckiem. Wobec tych oskarżeń pan sam przyznał, że nie ma dla
niego ratunku: „Bo kto nie był ni razu człowiekiem, / Temu człowiek nic nie
pomoże”.
Po zniknięciu pana Guślarz zapala wianek ze święconego ziela i wzywa dusze tych,
którzy życie spędzili tylko w świecie marzeń, nie stykając się z rzeczywistością.
Wkrótce pojawia się dziewczyna o anielskiej postaci, pędząca przed sobą baranka.
Jest to Zosia, niegdyś najładniejsza we wsi pasterka, która odrzucała jednak
wszystkich zalotników. Żyła beztrosko, ale też nie znała prawdziwego szczęścia.
Teraz błąka się po pięknych, pełnych zieleni polach, zawieszona między niebem a
ziemią. Chce tylko, żeby obecni na obrzędach młodzieńcy zdołali chwycić ją za
ręce i przyciągnąć do ziemi. W jej prośbie zostaje wyrażona tęsknota za ziemską
miłością, która gwarantuje pobyt w raju. Na razie nie może zostać spełniona, bo:
„Kto nie dotknął ziemi ni razu, / Ten nigdy nie może być w niebie”.
Jednak teraz też nikt nie może jej pomóc, gdyż, jak mówi obecnym Guślarz,
zgodnie z Bożymi wyrokami pokuta Zosi skończy się dopiero za dwa lata.
Po zniknięciu Zosi Guślarz po raz ostatni wzywa wszystkie dusze, rzucając w kąt
kaplicy garście soczewicy i maku. Nikt nie przybywa na to wezwanie, ale z pianiem
koguta, gdy obecni zaczynają się rozchodzić, spod podłogi wychodzi Widmo. Jest
to mężczyzna z krwawą pręgą od serca aż do nóg. Stanął on przy obecnej przy
obrzędach pasterce i nie odpowiadał ani na pytania Guślarza, czego potrzebuje,
ani na jego wezwanie, aby odszedł. Nie od chodzi nawet wtedy, gdy Guślarz go
zaklina w imię Boga ani wtedy, gdy go kropi święconą wodą. Także pasterka nie
odpowiada na żadne pytania i uśmiecha się tylko do Widma. Obecni zastanawiają
się, dlaczego nosi ona żałobę, skoro jej mąż żyje. Wobec braku reakcji ze strony
kobiety wieśniaczki biorą ją pod ręce i wyprowadzają z kaplicy. Widmo podąża za
nimi.

• Guślarz jest postacią wyrazistą, stojącą na czele zgromadzonych. Posiadana


przezeń wiedza oraz moc sprawcza otwierają mu dostęp do sfery obcej

ANETA LANDOWSKA 130


człowiekowi. Zdaje się on panować nad duchami, rozkazując im bez lęku ani
trwogi.

• Józio i Rozia to tzw. duchy lekkie. Guślarz przywołuje je, zapalając garść
kądzieli (pęk włókien do przędzenia), a same zjawy pojawiają się pod
postaciami aniołków. Mogą one robić to, czego zapragną, wszystkiego mają
pod dostatkiem. Jednak droga do Boga została przed nimi zamknięta,
gdyż: Kto nie doznał goryczy ni razu, / Ten nie dozna słodyczy w niebie.
Dlatego proszą o dwa ziarenka gorczycy, dzięki którym będą mogły stanąć
przed obliczem Boga.

• Widmo pana - Drugim z kolei duchem, jaki pojawia się w dziele Mickiewicza,
jest widmo pana. To dusza ciężką, a do jej przywołania guślarz potrzebował
kotła wódki. Przerażająca istota, która ukazała się za oknem, napełniła
wszystkich strachem. Już sam widok zjawy odpycha i budzi niepokój. Z tego, co
kiedyś było ludzką twarzą, wydobywają się ogień i dym, widoczne są także
kości. Dawny pan wioski skazany był na okrutne cierpienie – błąkał się wśród
miejsc doskonale znanych mu z przeszłości i wciąż doznawał bolesnych
ataków ze strony dzikiego ptactwa (stworzenia rozdziobywały jego ciało). Była
to kara za nieludzkie zachowanie, za brak wyrozumiałości i chęci niesienia
pomocy. Sowa i kruk (nocne ptaki „towarzyszące” widmu) wspominają
krzywdy, jakich doznały od niego, będąc jeszcze ludźmi. Matka z dziećmi
została przepędzona spod jego drzwi, nie otrzymawszy nawet najdrobniejszej
jałmużny, zaś głodny mężczyzna, zerwawszy kilka jabłek z pańskiego sadu,
skazany został na bolesną chłostę. Widmo cierpi z powodu palącego
pragnienia, toteż prosi o wodę. Jednak nocne ptactwo przestrzega, że nie
dopuści do udzielenia mu pomocy, mając na uwadze jego dawne
przewinienia. Sama zjawa wypowiada znamienne słowa: Bo kto nie był ni razu
człowiekiem, / Temu człowiek nic nie pomoże.

• Widmo pasterki - Duchem średnim (pośrednim) jest zjawa Zosi – pasterki, która
pochodziła z pobliskiej wioski. Piękna i młoda dziewczyna była adorowana
przez wielu chłopców. Nie zwracała jednak na to uwagi, beztrosko figlując,
drwiąc i śmiejąc się z nich. Jako że żyła wśród ludzi, lecz nie dla nich i nie dla
świata, po śmierci znalazła się w stanie zawieszenia między doczesnością a
niebem. Jej największym pragnieniem było zostać ściągniętą przez kilku
młodzieńców na ziemię, by ponownie postawić swą stopę na stałym gruncie,
bo: Kto nie dotknął ziemi ni razu, / Ten nie może być w niebie.

• Tajemnicza zjawa - Widmo, które ukazuje się nieproszone, napełnia serca


zgromadzonych przerażeniem i lękiem. Nie reaguje ono na zaklęcia guślarza,
nie pozwalając się wypędzić z kaplicy. Widziadło z pąsową wstęgą ciągnącą

ANETA LANDOWSKA 131


się od klatki piersiowej do nóg uporczywie wpatruje się w jedną z wieśniaczek
(pasterkę). Kiedy kobieta zostaje wyprowadzona, zagadkowa istota podąża za
nią.

• Motyw winy i kary - Druga część „Dziadów” wpisuje się także w nurt dzieł
podejmujących tematykę winy i kary. Postać dawnego pana wioski –
człowieka żyjącego w luksusach i opływającego w bogactwa – cierpi po
śmierci niewysłowione męki. Jest to kara za jego ziemskie uczynki, które
zaowocowały cierpieniem licznych osób (opowieść kruka i sowy).

• Motyw miłości - Miłość jawi się jako najsilniejsze uczucie, jakie może przeżyć
człowiek. Jego potęga nie słabnie nawet po śmierci, o czym mogą świadczyć
słowa upiora z wiersza o tym właśnie tytule. Z kolei postać pasterki – Zosi –
stanowi próbę podkreślenia faktu, iż z silną namiętnością nie należy igrać, nie
wolno traktować jej jako zabawy, gdyż jest ona ściśle związana z uczuciami
innych osób.

• Motyw cierpienia - Cierpienie ma moc wzbogacającą życie człowieka.


Świadczy o tym historia Józia i Rózi, przed którymi zamknięte zostały bramy
niebios, ponieważ dzieci nie doświadczyły nigdy goryczy. Dlatego właśnie
proszą o symboliczne nasiona gorczycy, które pozwolą im stanąć przed
obliczem Boga. Także przykład pasterki Zosi podkreśla rolę cierpienia – właśnie
za jego sprawą może ona odpokutować swe przewinienia, dostając się
ostatecznie do nieba (co przepowiada jej guślarz).

Sonety odeskie i sonety krymskie


Adam Mickiewicz po procesie filomatów, tajnego stowarzyszenia młodzieży
wileńskiej, został zesłany w głąb Rosji. Przebywał w Odessie, w Moskwie, na
Krymie. Zetknął się zarówno z rosyjskimi pisarzami, salonową arystokracją,
pięknymi kobietami, jak i barwną kulturą orientu, doświadczał na przemian –
trudów tułacza, pielgrzyma, wędrowcy pogrążonego w tęsknocie za ojczyzną
oraz fascynacji obcym, nieznanym krajem. Dał wyraz tym uczuciom w dwóch
cyklach wierszy, które wydano w Moskwie w 1826 r., a dziś zebrane są w niniejszym
tomie.
„Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, wóz nurza się w zieloność i jak łódka
brodzi” ... tak zaczyna się pierwszy z nich. „Sonety krymskie” to niezrównany,
niezwykle poetycki obraz wędrówki po bezkresnym stepie, niebezpiecznych
morzach i niedostępnych, majestatycznie wznoszących się ku niebu górach.
Daleko było tej wędrówce do spokojnej podróży służącej błogiemu
wypoczynkowi. Przepełniały ją raczej tęsknota za ojczyzną, gorycz, czasem

ANETA LANDOWSKA 132


nawet cierpienie i wewnętrzne rozdarcie.
W „Sonetach odeskich” też nie zabrakło liryzmu i nostalgii. Temat był jednak zgoła
odmienny. W tym cyklu królowały kobiety, piękne, wrażliwe na czar i urok
młodego poety, wychwalane przez niego pod niebiosa za przymioty ciała i
ducha. Posługując się wzorcem sonetu Francesca Petrarki, Mickiewicz doszedł w
ich opisie do mistrzostwa. I tylko badacze literatury spragnieni pikanterii co jakiś
czas usiłowali odgadnąć prawdziwą tożsamość kolejnych niewiast, które z życia
Mickiewicza mogły zawędrować między strofy jego wierszy.

„Stepy akermańskie”

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,


Wóz nurza się w zielonożć i jak łódka brodzi;
|ród fali łąk szumiących, żród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.

Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurchanu,


Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok? tam jutrzeńka wschodzi?
To błyszczy Dniestr, to wzeszła lampa Akermanu.

Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,


Których by nie dożcigły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,

Kędy wąż żliską piersią dotyka się zioła.


W takiej ciszy! - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.

Interpretacja: Podmiot liryczny wyrażony jest w pierwszej osobie. Porównuje on


step do oceanu. Już w pierwszym wierszu używa oksymoronu, który oddaje
bezkres terenu, po którym porusza się podmiot liryczny. Rozbudowane
porównanie w niezwykle plastyczny sposób oddaje widoki, które są udziałem
podmiotu lirycznego. Podmiot liryczny niczym żeglarz poszukuje wskazówki w
gwiazdach, które personifikuje mówiąc o nich jak o przewodniczkach łodzi. Z
daleka widocznym jest dla niego Dniestr oraz Akerman.
Kolejną strofę rozpoczyna wykrzyknienie. Podmiot liryczny opisuje niezwykłą ciszę
panującą wokół. Zdaje się nasłuchiwać najmniejszego szelestu, zwracać uwagę
na każdy szmer. Istotnym dla niego staje się każdy odgłos. Wytężając słuch
oczekuje głosu, który pochodziłby z jego ojczyzny. Jednakże takiego zawołania
brakuje.
Pierwszy z sonetów stanowi wprowadzenie do cyklu. Przedstawiony w nim zostaje
podmiot liryczny, który niezwykle tęskni za swoją ojczyzną. Zagubiony w bezkresie

ANETA LANDOWSKA 133


przyrody, którą zdaje się chłonąć wszystkimi możliwymi drogami, cały czas tęskni
za ojczyzną.
Adam Mickiewicz używając porównania, a także i wielu epitetów oraz
wykrzyknień tworzy obraz niezwykle plastyczny. Poprzez użycie słów odnoszących
się do różnych zmysłów, oddaje całość obrazu, w którym podmiot jest niezwykle
samotną osobą, stojącą przed bezkresem przyrody. Jej rola była niezwykle ważna
w romantyzmie, noc była natomiast ulubioną porą ówczesnych twórców.

„Burza”
Zdarto żagle, ster prysnął, ryk wód, szum zawiei,
Głosy trwożnej gromady, pomp złowieszcze jęki,
Ostatnie liny majtkom wyrwały się z ręki,
Słońce krwawo zachodzi, z nim reszta nadziei.

Wicher z tryumfem zawył, a na mokre góry,


Wznoszące się piętrami z morskiego odmętu,
Wstąpił jenijusz żmierci i szedł do okrętu,
Jak żołnierz szturmujący w połamane mury.

Ci leżą na pół martwi, ów załamał dłonie,


Ten w objęcia przyjaciół żegnając się pada,
Ci modlą się przed żmiercią, aby żmierć odegnać.

Jeden podróżny siedział w milczeniu na stronie


I pomyżlił: szczężliwy, kto siły postrada,
Albo modlić się umie, lub ma się z kim żegnać.

Interpretacja: Sonet "Burza" mówi o najgroźniejszym obliczu natury. Jej siła niesie
zagładę, a chwila ostatecznego zagrożenia przynosi świadomość samotności.
Utwór możemy zaliczyć do liryki pośredniej. Podmiot liryczny kryje się za światem
przedstawionym, opowiada go. Opisując burzę używa animizacji i personifikacji,
które ożywiają to zjawisko i staje się bardziej straszne. Podróżni boją się tego, co
dzieje się wokół nich. Jedni się modlą, jedni żegnają się z przyjaciółmi, ale jest
jeden podróżnik, który siedzi spokojnie. Jest to bohater liryczny. Uświadamia on
sobie, że zwątpił w Boga, że jest samotny i nie ma się z kim pożegnać.
Wiersz Adama Mickiewicza można uznać za metaforę dramatu istnienia, w
którym człowiek walczy ze śmiercią.

ANETA LANDOWSKA 134


„Bakczysaraj w nocy”
Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce,
Odgłos izanu w cichym gubi się wieczorze,
Zawstydziło się licem rubinowym zorze,
Srebrny król nocy dąży spocząć przy kochance.

Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce,


|ród nich po safirowym żegluje przestworze
Jeden obłok, jak senny łabędź na jeziorze,
Pierż ma białą, a złotem malowane krańce.

Tu cień pada z menaru i wierzchu cyprysa,


Dalej czernią się kołem olbrzymy granitu,
Jak szatany siedzące w dywanie Eblisa

Pod namiotem ciemnożci; niekiedy z ich szczytu


Budzi się błyskawica i pędem farysa
Przelatuje milczące pustynie błekitu.

„Bakczysaraj w nocy” to kolejny z sonetów, który stanowi opis miasta chanów.


Bakczysaraj to jeden z przystanków w podróży bohatera cyklu. Krajobraz miasta
jest nie tylko źródłem estetycznego zachwytu, ale i przyczyną przemyśleń.
Pierwsza strofa jest opisem rozejścia się mieszkańców z meczetu. Zapada noc w
mieście, robi się ciemno. Opis miasta przepleciony jest z opisem towarzyszących
temu warunków przyrody. Poeta by oddać niebo używa metafor – między innymi
określając gwiazdozbiór haremem gwiazd. Porównuje także obłok do łabędzia.
Zapadająca noc wydaje się nabierać głębszego, niemalże magicznego
znaczenia. Noc to ulubiona pora romantyków, moment, w którym zmysłowe
postrzeganie zawodzi, a możliwe są rzeczy niezwykłe. Tajemnica ukryta w
ciemności to przyczyna, dla której noc wydaje się być tak niezwykła. Noc wydaje
się budzić niecodzienne skojarzenia. Pojawia się słowo "szatany", które oddawać
ma naturę ciemności. Na ciemnym niebie jednak pojawiają się błyskawice, które
dodatkowo potęgują wrażenie niezwykłości, tajemniczości nocy.

Sonety krymskie to cykl osiemnastu utworów napisanych


przez Adama Mickiewicza w 1825 roku. Było to zaledwie trzy
lata od debiutu Mickiewicza, uznawanego jednocześnie za
symboliczny początek epoki romantyzmu w Polsce. W
przedmowie do swojego pierwszemu tomu poezji oraz w

ANETA LANDOWSKA 135


balladzie Romantyczność poeta nakreślił program nowej
poezji i jednocześnie, nowej wrażliwości.

Cechy nowatorskich sonetów Mickiewicza na podstawie


Sonetów krymskich:

• BOHATER ROMANTYCZNY - bohaterem całego cyklu jest wędrowiec, pielgrzym.


Sam poeta nazywa go pielgrzymem wprost, tytułując tak jeden z sonetów oraz
opisując osoby dialogów: Mirza, Pielgrzym. Status pielgrzyma niesie za sobą wiele
znaczeń. Pielgrzymka odsyła do sfery sacrum, to droga podjęta w celu dotarcia
do miejsca świętego. Wyprawa ma być sprawdzianem dla człowieka, okazją do
walki ze swoimi słabościami, a także do refleksji nad sobą samym. Ten ostatni
aspekt jest chyba najistotniejszy w przypadku Sonetów krymskich.

• NATURA - poeta opisuje piękno krymskich krajobrazów, jednak bardziej interesuje


go przyroda jako żywioł i jako najważniejszy element świata.

• ORIENTALIZM - zainteresowanie Wschodem było u romantyków powszechne.


Egzotyczna kultura pociągała swą barwnością i odmiennością.

• WYOBRAŹNIA POETYCKA - wyobraźnia poetycka to kolejna romantyczna cecha


widoczna w Sonetach krymskich. Mickiewicz postulował pisanie poezji opartej na
czuciu, emocjach, na tym, co niejasne i pozornie niedostrzegalne. Sam także
realizował ten program.

• PATRIOTYZM – w przypadku Sonetów krymskich istotny jest też fakt, że Mickiewicz


został po procesie Filomatów skazany na opuszczenie kraju. Podróżując po
Krymie był przekonany, iż nigdy już nie zobaczy Litwy.

• FORMA - Mickiewicz modyfikuje klasyczny i rygorystyczny gatunek jakim jest sonet


wprowadzając do niego elementy dramatyczne: dialogi, pytania, monologi. Tym
samem staje się on gatunkiem synkretycznym. Poeta przesuwa też granicę
między częścią opisową a refleksyjną wiersza niekiedy rezygnując nawet z jednej
z nich. Rozluźnienie sztywnych ram gatunkowych pozwala na lepsze
przedstawienie romantycznej wrażliwości Pielgrzyma.

ANETA LANDOWSKA 136


Sonety krymskie są doskonałym przykładem literatury romantycznej.
W cyklu tym widoczne są cechy literatury epoki zarówno w treści jak i
w formie.

Ukształtowanie bohatera, wizja natury, fascynacja orientem i


ludowością są typowe dla literatury pierwszej połowy XIX wieku. Na
romantyczny kształt sonetów wpływa też wyobraźnia poetycka
Mickiewicza. Również tematyka patriotyczna, związana z tęsknotą za
utraconą ojczyzną wpisuje się w ten model.

1832 Dziady cz. III


Prolog w Wilnie w klasztorze ojców bazylianów (przerobionym na więzienie) w
jednej z cel przebywa Więzień (Gustaw). Między złymi i dobrymi duchami toczy się
walka o niego. Dowiaduje się on, że ma zostać uwolniony (“z łaski Moskwiczyna") i
zesłany na wygnanie. Mówi, że gotów jest ujrzeć dla swej ojczyzny.

Scena I.W wigilię Bożego Narodzenia, dzięki życzliwości kaprala Polaka,


więźniowie (filomaci) spotykają się w celi Konrada. Zebrani witają nowo
przybyłego więźnia Żegotę (Ignacego Domejkę), który dziwi się, że został
aresztowany, gdyż nie należał do żadnego spisku. Pyta obecnych, jaki jest powód
ich aresztowania i dowiaduje się, że powodem jest przybycie na Litwę
Nowosilcowa, który chce wiele “ofiar carowi poświęcić. Tomasz (Zań) proponuje,
aby oddano mu kilku nieżonatych i sierot, którzy razem z nim przejmą winę na
siebie, aby ocalić innych. Mówi także, iż mam obowiązek cierpieć za przyjaciół
Następnie Jan Sobolewski, który tego dnia był prowadzony przez miasto na
przesłuchanie i miał okazję obserwować wydarzenia na ulicach, opowiada o
wywożeniu w kibitkach skazańców na Syberię. Ten też Jan Sobolewski widział jak
mali chłopcy szli w szeregach pospinani łańcuchami.

Ludzie zgromadzeni przy pobliskim kościele z przerażeniem i grozą obserwowali


przebieg wydarzeń. Wśród wywożonych Sobolewski rozpoznał swego przyjaciela,
Janczewskiego, który był zmieniony, wychudzony. Wzruszył go bardzo swoją
postawą. W momencie, kiedy jego kibitka ruszyła, zdjął z głowy kapelusz, wstał i
mocnym | głosem wzniósł trzykrotny okrzyk: “Jeszcze Polska nie zginęła". Ostatnim
skazańcom wyprowadzonym z więzienia był Wasilewski, który nie mógł iść o
własnych siłach i runął ze schodów. Sobolewski widząc to opowiedział wszystkim
jak traktowano tego więźnia, jak go bili i męczyli, przypomniał także, iż żołnierz,
który prowadził go do więzienia po cichu płakał nad dolą tego człowieka. Po
zakończeniu opowiadania przez Jana Sobolewskiego, Żegota recytuje Bajkę o
diable, który chcąc zniszczyć ziarno - dar Boga dla człowieka, zakopał je do ziemi

ANETA LANDOWSKA 137


i wyrosło zboże, w tym czasie Jankowski, Feliks i Konrad śpiewają pieśni, z których
najbardziej dramatyczna i przepełniona żądzą zemsty na wrogu jest pogańska
pieśń Konrada, zakończona refrenem:

“Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga, Z Bogiem i choćby mimo Boga!"

Konradowi wydaje mu się, że jest orłem w przestworzu i spogląda na ziemię,


chcąc ujrzeć przyszłe losy swojego narodu, ale widok przesłania mu ogromny
kruk, wprowadzając zamęt w umyśle. Słychać stukanie do bram więzienia
(zmiana warty). Więźniowie rozchodzą się do swoich cel.
Scena II. Konrad wygłasza monolog zwany Wielką Improwizacją. Zastanawia się
nad samotnością artysty i własną poezją. Jest świadomy jej znaczenia i uważa, że
pozostanie ona niezrozumiałą dla ludzi. Czuje się potężny, mocny, czuły. Ma
poczucie, że tej nocy nadeszła wyjątkowa chwila. Stwierdza, iż jego serce zostało
w ojczyźnie i kocha cały naród. Żąda od Boga, aby dał mu władzę panowania
nad światem, by mógł uszczęśliwić swój naród. Konrad buntuje się przeciwko
obojętności Boga i zrozpaczony odwraca się od niego mówiąc. Wątpi w
Opatrzność Boga i w to czy Bóg nie popełnia błędów:

Scena III. Kapral sprowadza do celi Konrada księdza Piotra. Kapłan odprawia
egzorcyzmy, by wyzwolić Konrada z mocy szatana. Dowiaduje się, że Rollison jest
torturowany w klasztorze dominikanów i chce popełnić samobójstwo. Po
skończeniu egzorcyzmów i uwolnieniu Konrada od złego ducha, namawia go do
modlitwy i skruchy za głoszone bluźnierstwa.

Scena IV. Ewa modli się za młodych patriotów wileńskich, później zasypia i widzi
we śnie Matkę Boską, która podaje kwiaty małemu Jezusowi, a ten obsypuje nimi
Ewę.
Scena V. Kapłan, leżąc krzyżem w swojej celi w dzień Święta Wielkanocnego,
modli się i przeżywa widzenie. Najpierw dostrzega liczne drogi wiodące na
północ, a na nich kibitki pędzące z młodzieżą na wygnanie. Jedno dziecię uszło z
życiem, “rośnie - to obrońca!", przyszły zbawiciel ojczyzny i wskrzesiciel narodu.
Nosi tajemnicze imię “czterdzieści i cztery". Następnie ks. Piotr widzi obraz męki
narodu polskiego. Naród jest związany. Później naród zostaje ukrzyżowany.
Opłakuje go matka Wolność. Żołnierze Rakus i Borus poją go octem i żółcią.
Żołdak Moskal przebija bok żywego jeszcze narodu i ten kona na krzyżu.
Następnie naród zmartwychwstaje i unosi się ku niebu w kobiecej postaci, w
białej szacie, którą otula cały świat.

Scena VI. Diabły dręczą Senatora (Nowosilcowa) koszmarnymi snami. Śni mu się,
że car nadaje mu liczne tytuły i godności (sto tysięcy rubli, order, tytuł książęcy).
Wszyscy mu się kłaniają i zazdroszczą. Nagle wchodzi car i okazuje mu swoje
niezadowolenie. Wówczas dworacy odwracają się od Senatora, kpią i szydzą, a
diabły rzucają się na jego duszę, by ją dręczyć do świtu.

Scena VII. W salonie warszawskim przy drzwiach stoi kilku młodych, skromnych
ludzi i dwóch starych Polaków. Rozmawiają o prześladowaniach i

ANETA LANDOWSKA 138


przesłuchaniach na Litwie. Dalej w głębi przy stoliku siedzi arystokracja -
generałowie, urzędnicy i literaci. Popijają kawę, rozmawiają po francusku o
balach i żałują, że Nowosilcow wyjechał z Warszawy: Młoda osoba z towarzystwa
przy drzwiach prosi wszystkich, by wysłuchali opowieści Adolfa o Cichowskim.
Szambelan wychodzi, nie chcąc słuchać, ale reszta okazuje swoje
zainteresowanie i Adolf opowiada. Otóż przed laty Cichowski zniknął. Był więziony
i poddawany długim, wymyślnym torturom śledztwa. Pojono go opium, karmiono
śledziami bez podawania picia, straszono nocą, ale nikogo na przesłuchaniach
nie wydał. Po latach więzienia z objawami choroby psychicznej, nie chciał z nikim
rozmawiać. Po zakończeniu opowiadania o Cichowskim toczy się dyskusja,
czyjego dzieje mogą stać się tematem literackim. Damy pogardzają polską
literaturą, a hołdują wierszom francuskim. Młodzi ludzie w grupie przy drzwiach
uważają, że poezja powinna zajmować się historią i tragicznymi dziejami narodu,
czyniąc swoimi bohaterami takich ludzi jak Cichowski. Krytykują arystokrację.

Scena VIII. W Wilnie w salonach Senatora towarzystwo rozmawia i gra w karty.


Nowosilcow omawia z Doktorem, Pelikanem i Bajkowem bieżące sprawy, między
innymi przesłuchanie Rollisona, który zachorował w wyniku ciężkiego pobicia (300
kijów). Następnie przychodzi, prowadzona przez przyjaciółkę Kmitową, pani
Rollison prosić Senatora o widzenie z synem lub dopuszczenie do niego księdza.
Nowosilcow kłamie, że nic nie wie o chłopcu i obiecuje, że zajmie się jego
sprawą, pozostawiając matce.

Po jej wyjściu Senator nakazuje wpuścić wdowę do syna i drzwi zaryglować,


natomiast Doktor radzi, aby pozwolić na otwarcie okien w znajdującej się na III
piętrze celi chłopca, który jest chory na płuca i umożliwić mu samobójstwo,
ponieważ w ostatnich dniach chciał on sobie odebrać życie. Ks. Piotr zostaje
przesłuchany, a następnie poniżony i spoliczkowany przez Pelikana na polecenie
Doktora. Przepowiada wówczas Doktorowi, że jeszcze tego samego dnia umrze.
Następnie odbywa się bal. Pani Rollison przeklina Senatora i bluźni Bogu. Po chwili
pada zemdlona.

Słychać głośne uderzenie pioruna. Okazuje się, że zabił on Doktora, który w tym
czasie znajdował się w swoim mieszkaniu. Nowosilcow pozwala księdzu udać się
do Rollisona, który, chociaż ranny, jeszcze żyje.
Po drodze mija kapłan prowadzonego na przesłuchanie Konrada. Ten,
zatrzymując się, ofiarowuje mu pierścień, prosząc o modlitwę za dusze w czyśćcu
cierpiące. Bernardyn przepowiada mu daleką podróż i poleca odszukać
tajemniczego męża, który powita go pierwszy w imię Boże.
Scena IX. Na cmentarzu obok kaplicy, do której podążają wieśniacy na obrzęd
dziadów, rozmawiają Guślarz i Kobieta w żałobie. Pragnie ona ujrzeć ducha, który
kiedyś zjawił się po jej weselu.
Widzą widma cierpiących pośmiertne męki Doktora i Bajkowa. Doktor zamiast
oczu ma złote dukaty z diablikami, a w ręku trzyma srebro. Na próżno Guślarz
wzywa ducha kochanka Kobiety (Gustaw zmienił imię na Konrad).
Dopiero o świcie widzą oboje jadące z Wilna na północ wozy z zesłańcami.
Wśród nich rozpoznają podążającego na przedzie w czarnym ubraniu tego,

ANETA LANDOWSKA 139


którego pragnęli zobaczyć - Konrada. Ma on zbroczone krwią piersi i niewielką
ranę na czole:
Guślarz wyjaśnia, że rany w piersi zadali mu “Narodu nieprzyjaciele", a ranę na
czole sam sobie zadał podczas Wielkiej Improwizacji i śmierć z niej uleczyć go nie
może. Kobieta wypowiada wówczas ostatnie słowa III części “Dziadów":
“Ach, ulecz go, wielki Boże!"

Motyw artysty słowa - Artystą słowa, poetą – pieśniarzem i wielkim


improwizatorem jest Konrad z III części Dziadów. Wielka Improwizacja to
wspaniały monolog o potędze słowa i myśli, za pomocą których bohater tworzy
gwiazdy i planety.

Motyw Boga - Bóg w Dziadach cz. III ma dwa oblicza. Dla Konrada jest on
rozumem świata, z którym bohater prowadzi walkę o władzę nad duszami
ludzkimi. Ostatecznie Konrad przegrywa walkę z Bogiem, przeciwko któremu się
zbuntował. Dla Księdza Piotra Bóg jest miłością świata, od którego dzięki pokorze,
uzyskuje łaskę ujrzenia przyszłych zdarzeń. Natomiast Bóg z II części Dziadów jest
sprawiedliwością – łaskę zbawienia otrzymują ci, którzy idąc przez życie wypełniali
boskie prawa.

Motyw buntu - Konrad, wygłaszając Wielką Improwizację, buntuje się przeciwko


niesprawiedliwościom i cierpieniu ojczyzny. Uważa, że gdyby miał władzę nad
ludźmi, potrafiłby stworzyć szczęśliwy naród. Jego wystąpienie przeradza się w
bunt przeciwko Bogu. Bohater obwinia Stwórcę, że, rządząc światem, kieruje się
rozumem, a nie uczuciem.

Motyw szatana - Diabły i złe moce toczą walkę o ludzkie dusze w Dziadach cz. III.
Opętany zostaje Konrad, a diabeł kończy za niego bluźniercze słowa, skierowane
do Boga.

Motyw emigranta/pielgrzyma - Pielgrzym jest bohaterem i jednocześnie


narratorem Ustępu Dziadów cz. III. Jego oczami czytelnik obserwuje krajobraz Rosji
i życie w Petersburgu.

Motyw matki i cierpienia po stracie dziecka - Pani Rollisonowa jest matką, której
odebrano jedynego syna. Każdego dnia zjawia się przed domem Senatora, aby
błagać go o łaskę dla jedynaka. Jej miłość jest tak ogromna, że sercem
wyczuwa cierpienia młodego chłopca.

Motyw mesjanizmu - Mesjanistyczna koncepcja losów Polski pojawia się w III


części Dziadów podczas Widzenia Księdza Piotra. Polska, podobnie jak Chrystus,
odbywa swoją drogę krzyżową i zostaje przybita do krzyża, by zmartwychwstać
jako wolny naród. Mesjanizm był próbą wyjaśnienia martyrologii narodu polskiego
i jej sensu w historii.

ANETA LANDOWSKA 140


Motyw młodości - Młodzi są więźniowie w Dziadach cz. III. Są jednak silni
psychicznie i kochają ojczyznę, nie ulegając torturom podczas przesłuchań.
Pomimo młodego wieku, są ukształtowani ideologicznie i niezłomni wobec
oskarżeń.

Motyw patrioty - Patriotami są Polacy stojący blisko drzwi w Salonie Warszawskim.


Dostrzegają oni wady towarzystwa stolikowego, brak zainteresowania losami
ojczyzny. Widzą cierpienia rodaków i niesprawiedliwość rządu carskiego.
Patriotami są również więźniowie – ofiary śledztwa Senatora.

Motyw ojczyzny - Ojczyzna jest najważniejszą ideą dla więźniów z III


części Dziadów oraz patriotów polskich, przedstawionych w innych scenach
dzieła. W imię własnej narodowości, której bronią za wszelką cenę, zostają
aresztowani i poddawani torturom.

Motyw przemiany wewnętrznej - Przemianie wewnętrznej ulega Konrad. W


prologu III części Dziadów z kochanka przeradza się w patriotę. Z buntowniczego
poety i samozwańczego proroka staje się osobą pokorną, oddaną sprawom
narodowym. Gustaw z II części Dziadów pod wpływem książek staje się
romantycznym kochankiem, dla którego miłość stanowi sens życia.

Motyw przyjaźni - Przyjaciółmi są więźniowie z III części Dziadów. Nawet


torturowani podczas przesłuchań, nie ulegają oprawcom i nie zdradzają nazwisk
innych.

Motyw pokory - Pokorny i cichy Ksiądz Piotr uzyskuje łaskę od Boga – widzi przyszłe
losy ojczyzny. Dzięki pokorze otrzymał to, czego domagał się Konrad w Małej
Improwizacji. Pokorna jest również Ewa, do której zstępuje Bóg.

Motyw bohatera romantycznego - Gustaw z II części Dziadów oraz Konrad z III


części Dziadów to typowi bohaterowie romantyczni. Obaj są jednostkami
wybitnymi, o silnej osobowości i indywidualizmie. Gustaw to romantyczny
kochanek, żyjący miłością i wybierający samobójstwo, po utracie ukochanej.
Konrad cierpi, widząc męki swojego narodu, utożsamia się z nim i buntuje się
przeciwko Bogu.

Motyw cierpienia - W Dziadach cz. III przedstawione zostało cierpienie narodu


polskiego po rozbiorach. Prześladowani młodzi ludzie są torturowani podczas
przesłuchań. Cierpienie patriotów wynika z tego, że nie mają oni swojej ojczyzny,
a zaborca pragnie wyniszczyć ich polskość. Cierpi również główny bohater dzieła
– Konrad, utożsamiający się ze swoim narodem i współodczuwający udrękę
milionów rodaków. Cierpienie towarzyszy również Gustawowi z II części Dziadów.
Po stracie ukochanej pogrąża się w rozpaczy i popełnia samobójstwo. Upiór,
powstający z grobu, każdego roku na nowo przeżywa cierpienie, związane z
utratą kochanki. Cierpią również dusze zmarłych, zjawiające się na obrzędzie
Dziadów, ponieważ popełnione za życia grzechy uniemożliwiają im zbawienie.

ANETA LANDOWSKA 141


„Wielka Improwizacja" to rozmowa Konrada z Bogiem, który nie odpowiada na
zadane pytania, więc jest to monolog.
Konrad uważa się za samotnika. Narzeka, że nikt nie rozumie jego poezji, a w niej
wyraża najwięcej uczuć. Zwraca się do niej, podkreślając jej wielkość i
doskonałość. Kierując swą wypowiedź do Boga, udowadnia swoją wiarę jak i
również pychę. Stawia się na równi ze Stwórcą, a nawet wyżej. Nie rozumiem, jak
Bóg pozwala na cierpienie Polaków. Konrad mówi, iż urodził się wyjątkowy, iż
posiada wielką moc. Utożsamia się z narodem, rodaków traktuje jak swoje dzieci.
Pragnie je uszczęśliwić i ukazać ich niezwykłość. Do tego celu żąda od Boga
władzy absolutnej nad ludzkimi duszami. Sądzi, że będzie lepszy niż sam Stwórca,
gdyż ten tylko stworzył świat.
Z każdym następnym słowem narasta w Konradzie pycha i ociera się on o
bluźnierstwo. Nazywa Ojca kłamcą. Czuje żal, gdyż nie potrafi poradzić sobie ze
swoimi uczuciami, a życie jest bardzo krótkie. Mimo tego jest świadomy, że w
swojej twórczości pozostanie nieśmiertelny. W końcu zaczyna grozić Bogu walką.
Siebie uważa za najmądrzejszego spośród ludzkości, wywyższa się ponad aniołów.
Pod wpływem emocji bluźni przeciw Bogu. O mały włos nie nazywa Go carem, a
więc Szatanem.

„Dziady” Mickiewicza jako dramat romantyczny


Dramat romantyczny swą budową nawiązuje do konstrukcji dramatu, którą
zapoczątkował Szekspir. Nie ma natomiast punktów stycznych z klasycznym,
antycznym dramatem. Elementami, które możemy wyodrębnić w romantycznym
dramacie, są:

1. Brak reguły trzech jedności: miejsca (występują duże


przestrzenie); akcji (wiele różnorodnych wątków); czasu
(poszczególne wydarzenia dzielą miesiące, a nawet lata).
2. Symbolizm
3. Otwarta kompozycja, wielowątkowość
4. Występuje bohater romantyczny, który przechodzi przemianę
wewnętrzną, jest patriotą i poetą
5. Dramat niesceniczny
6. Występują postacie fantastyczne

ANETA LANDOWSKA 142


1834 r. „Pan Tadeusz”
Dzieło rozpoczyna uroczysta inwokacja. Poznajemy piękno przyrody litewskiej oraz
dworku szlacheckiego. Tytułowy bohater powraca do Soplicowa, gdzie spędził
dzieciństwo. Stęskniony i szczęśliwy Tadeusz udaje się do pokoju, w którym
mieszkał dziesięć lat temu. Szybko orientuje się, że w
pomieszczeniu obecnie gospodarzy kobieta. Wygląda przez okno i zauważa
młodą, piękną dziewczynę. Niewiasta wbiega do pokoju, Tadeusz nie zdążył się
jej dokładnie przyjrzeć, bowiem zawstydzona uciekła, gdy tylko go zauważyła.

Mężczyzna wita się z Wojskim, który opowiada mu o znamienitych gościach


Sędziego i konflikcie pana domu z Hrabią. Przyczyną sporu jest zamek. Po
przywitaniu Tadeusza, wszyscy udają się do zamku, gdzie, mimo że Sędzia nie
wydał takiego polecenia, woźny Protazy przeniósł wieczerzę. Przestrzegając
staropolskiego zwyczaju, każdy zasiada na miejscu, które, ze względu na wiek i
pełnione stanowisko, jest mu przypisane. Uwagę Tadeusza przykuwa puste
krzesło. Do komnaty wbiega spóźniona kobieta. Bohater, mimo pewnych
wątpliwości, rozpoznaje w Telimenie niewiastę, którą podziwiał w ogrodzie.
Zaczynają rozmowę. Na drugim końcu stołu wybucha spór między Asesorem i
Rejentem o psy – Sokoła i Kusego. Dyskusję kończy postanowienie wyruszenia
następnego dnia na polowanie, w celu rozstrzygnięcia konfliktu.

Rano wyruszają na łowy. Spóźniony Hrabia, chce dogonić myśliwych, lecz


przystaje przy zamku i podziwia spowite porannym blaskiem mury. Zauważa go
Gerwazy – klucznik domu Horeszków. Wyjaśnia Hrabiemu, dlaczego ten nie
powinien dążyć do zgody z Soplicami. Opowiada dzieje Stolnika. Mężczyzna
chętnie gościł w swoim domu Jacka Soplicę. Gdy jednak młokos zwrócił uwagę
na córkę Stolnika, dano mu do zrozumienia, że zostanie ona żoną Wojewody.
Urażony Jacek wykorzystał sytuację i kiedy zamek atakowali Moskale, zastrzelił
ojca ukochanej. Wówczas Gerwazy poprzysiągł zemstę.

Hrabia udaje się na śniadanie do Soplicowa. Po drodze dostrzega w ogrodzie


piękną postać kobiecą. Jego rozmyślania przerywa ksiądz. Podczas śniadania w
Soplicowie Telimena, początkowo zajęta tylko kokieteryjną rozmową z
Tadeuszem, opowiada o swej przygodzie w Petersburgu. Wojski poluje na muchy,
między Asesorem i Rejentem ponownie dochodzi do zwady. Telimena proponuje
wyjście do lasu na grzybobranie. Hrabia znów dostrzega piękną „nimfę”, jednak,
po krótkiej wymianie zdań, traci złudzenia, co do jej boskiego pochodzenia.
Wszyscy uważnie szukają grzybów, jedynie Telimena udaje się do swej „świątyni
dumania”. Do odpoczywającej podchodzi Sędzia i podejmuje kwestię przyszłości
Tadeusza i Zosi, których to małżeństwo byłoby spełnieniem woli Jacka – ojca
młodzieńca. Kobietę, będącą jedyną opiekunką dziewczyny, plany te złoszczą.
Do Telimeny podchodzi również Tadeusz i rysujący ją od pewnego czasu, Hrabia.
Dyskusję, dotyczącą piękna przyrody, przerywa dzwon, którego dźwięk oznajmia,
że nastała pora posiłku

ANETA LANDOWSKA 143


W trakcie biesiady przychodzi gajowy z informacją o niedźwiedziu, który wyszedł z
matecznika. Wszyscy przygotowują się do polowania. Następnego dnia
zaspanego Tadeusza budzi piękna niewiasta (Zosia). Młodzieniec stara się
dogonić myśliwych. W karczmie ksiądz Robak prowadzi polityczne rozmowy ze
szlachtą i dyplomatycznie przygotowuje grunt pod powstanie. W lesie trwa
obława. Rozjuszona bestia atakuje Tadeusza i Hrabiego, którzy zapewne
zginęliby, gdyby nie celny strzał mnicha. Asesor i Rejent uzurpują sobie prawo do
chwały z powodu zabicia niedźwiedzia, jednak Gerwazy rozstrzyga ich spór i
wyjawia, kto wystrzelił śmiertelny pocisk. Wojskiego koncert na rogu jest sygnałem
dla wszystkich, że łowy zakończyły się pomyślnie. Bohater opowiada, w drodze
powrotnej, historię konfliktu Domejki z Dowejką.

Wracających mężczyzn oczekuje Telimena, która postanowiła związać swoją


przyszłość z Tadeuszem, a Zosię wydać za mąż za Hrabiego. Myśliwi zostają
przywitani przez bohaterkę oraz piękną, młodziutką niewiastę. Tadeusz
uświadamia sobie swoją pomyłkę – kobietą, która wzbudziła jego zachwyt, była
Zosia. Między Telimeną a młodzieńcem dochodzi do zwady. Podczas
przypadkowego spotkania w lesie, bohaterowie godzą się. W trakcie kolacji, która
znów odbywa się w zamku, klucznik Horeszków nakręca zegary, co staje się
bezpośrednią przyczyną awantury. Do konfliktu dołącza się Hrabia, w którym
budzi się duma. Oznajmia Sędziemu, że nie odda w jego ręce majątku, który jest
własnością Horeszków. Gerwazy proponuje zorganizowanie najazdu na
Soplicowo.

Urażony postawą Hrabiego Sędzia pisze pozew. Do jego pokoju przychodzi


ksiądz, który próbuje przekonać gospodarza, by wycofał się ze swych roszczeń.
Nadciąga bowiem wojsko, z którym można wiązać nadzieje na odzyskanie
wolności. Według Robaka, Sędzia powinien przejąć dowództwo i zorganizować
powstanie, które pomoże armii Napoleona w zwycięstwie. Gerwazy, zgodnie z
planem, udaje się do Dobrzyna, gdzie haniebnie wykorzystuje panujące
agresywne nastroje szlachty (podburzanej już od dłuższego czasu, przez księdza
Robaka, do słusznej walki powstańczej) i przekonuje ją do ataku na Soplicowo.

Goście Sędziego rozmawiają na temat złego znaku – komety, która widnieje na


rozgwieżdżonym niebie. Telimena poznaje uczucia Tadeusza względem Zosi.
Dochodzi do kolejnej kłótni między nią a tytułowym bohaterem, w wyniku której
mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Młodzieniec zostaje schwytany przez
Hrabiego, który jest przywódcą zajazdu. Mieszkańcy dworku stają się
więźniami. Zwycięzcy upijają się i tracą czujność. Niespodziewanie żołnierze
rosyjscy aresztują szlachtę. Dzięki chytremu planowi księdza Robaka, udaje się
uwolnić schwytanych. Wszyscy jednoczą swoje siły przeciwko Rosjanom. Mimo
wygranej Polaków, niektórzy walczący muszą zbiec, by uratować współbraci.
Ranny ksiądz Robak, który w czasie walki ocalił Hrabiego i Gerwazego, wyznaje,
że jest Jackiem Soplicą. Otrzymuje przebaczenie od Klucznika.

Rok 1812. W domu Sędziego goszczą generałowie. Panuje radość, bowiem


nastał czas zgody. Odbywają się zaręczyny trzech par, w tym Zosi i Tadeusza,

ANETA LANDOWSKA 144


którzy pragną uwłaszczyć chłopów. Wszyscy podziwiają koncert Jankiela, który z
przejęciem gra poloneza.

Miejscem akcji jest Soplicowo, leżące na Litwie. Miejsce to zostało przez autora
celowo wyodrębnione z całej otaczającej go rzeczywistości, tworząc z niego
swoistą enklawę polskości i spokoju. Ta osobowość Soplicowa, będącego w
ładzie z otaczającą go przyrodą, z historią, czynią z niego też miejsce mityczne i
magiczne, krainę szczęśliwości. – ARKADIA

PAN TADEUSZ JAKO EPOPEJA: Dzieło Adama Mickiewicza to epopeja. Jest


to utwór dużych rozmiarów, pisany wierszem (trzynastozgłoskowcem), ukazujący
losy wybranej grupy bohaterów (są nimi zwykli, przeciętni ludzie, przedstawiciele
głównie średniej szlachty, choć pojawia się również arystokracja oraz
drobna szlachta zaściankowa) na tle ważnych, przełomowych dla całego
narodu wydarzeń. Narrator jest wszechobecny, wszechwiedzący
i obiektywny. Pojawiają się liczne opisy, zarówno statyczne, jak i dynamiczne,
mające na celu opóźnienie, czyli retardację rozwoju wydarzeń i wzmożenie
ciekawości czytelnika.

Mickiewicz opisuje życie i obyczaje szlachty w schyłkowym okresie


Rzeczypospolitej szlacheckiej. W Panu Tadeuszu, oprócz średniej
szlachty, pojawiają się również przedstawiciele arystokracji oraz drobnej szlachty
zaściankowej. Głównym celem poety było, oprócz ucieczki od kłótni
i swarów emigracji polistopadowej, ukazanie i obudzenie w narodzie uczuć
patriotycznych, rozbudzenie nadziei na przyszłość. Z tego właśnie powodu
pojawiają się w Panu Tadeuszu liczne nawiązania do walki
narodowowyzwoleńczej, do okresu świetności Rzeczypospolitej, do
postulatów łączenia walki politycznej z reformami społecznymi. Nie bez przyczyny
tłem historycznym utworu jest kampania napoleońska (marsz wojsk Napoleona na
Moskwę), bardzo wyraźny jest również kult Bonapartego, z którym Polacy na
początku XIX w. wiązali ogromne nadzieje na odzyskanie niepodległości.

Akcja poematu toczy się przez kilka letnich dni 1811 roku oraz w jeden dzień
wiosenny roku 1812, w Soplicowie i w pobliskim zaścianku Dobrzyńskich.

✓ Soplica Jacek - jako młody szlachcic cieszył się dużym uznaniem i poparciem
szlachty, nawet przezywano go w związku z tym Wojewodą (a także Wasalem).
Starał się o rękę córki Stolnika Horeszki, jednak jego kandydatura została
odrzucona. W wyniku tego, w porywie gwałtowności, zastrzelił Horeszkę w trakcie
najazdu Rosjan na zamek. Swoją winę pragnął odkupić jako zakonnik. Walczył

ANETA LANDOWSKA 145


na wojnach, pełnił funkcję kuriera wojennego, co było bardzo niebezpiecznym
zajęciem. Jest ojcem Tadeusza i nawet po swojej ucieczce z kraju, wciąż dba o
jego wykształcenie.

✓ Soplica Tadeusz - potomek Jacka Soplicy, który wychowywany jest przez dziadka.
Nazwano go po Tadeuszu Kościuszce. Od lat młodzieńczych mieszka w Wilnie,
gdzie pobiera nauki i kształci się. Kiedy powraca do Soplicowa, ma już
dwadzieścia lat. Późniejszy mąż Zosi. Po swoim ślubie postanowili wspólnie
uwłaszczyć podlegających im chłopów.

✓ Telimena - jest, zwolenniczką obcych trendów. Długi czas przebywała


w Petersburgu, dlatego też jest osobą zorientowaną w świecie Wszyscy uważają
ją za siostrę Sędziego. Ma się opiekować Zosią - ale wynika z tego małe
nieporozumienia, ponieważ kiedy Tadeusz wraca to właśnie ją bierze za Zosię.
Zafascynowana tym młodzieńcem próbowała konkurować z Zosią o jego
względy. Później jej wybrankiem był Hrabia, ale ostatecznie zdecydowała się na
Rejtana. Była wielką miłośniczką sztuki.

✓ Zosia - pochodziła z rodu Horeszków, była córką Ewy prawowitą opiekę


sprawował nad nią Jacek Soplica, ale pod jego nieobecność zajmowała się nią
Telimena. Ostatecznie została zaślubiona Tadeuszowi.

✓ Rębajło Gerwazy - jest szlachcicem, ale pełni od lat funkcję służącego


u Horeszków. Sam jednak zwał siebie Klucznikiem. Brał udział w starciach, kiedy
zginął Horeszka od kuli Jacka. Poprzysiągł, że zemści się na mordercy swego Pana
i że nigdy nie wybaczy tego czynu Soplicom. Jak zwykł mówić: "dziedzictwie
Horeszków".

✓ Jankiel - był to Żyd, który dzierżawił dwie karczmy w Soplicowie. Przepięknie grał
na swych starych cymbałach - sławny jest jego koncert na weselu. Jako patriota
uczestniczył również w zjeździe dobrzyńskim.

✓ Horeszko Stolnik - ojciec Ewy będącej wybrankom Jacka Soplicy, jednak Stolnik,
nakazał podać Jackowi czarną polewkę, która jest symbolem odmowy. Podczas
bitwy zamkowej z moskiewskimi żołnierzami, zabity został przez Jacka Soplicę
jednym strzałem.

✓ Horeszkówna Ewa -miłość Jacka Soplicy, o której rękę starał się u jej ojca -
Stolnika, lecz ten podał mu czarną polewkę. Ostatecznie została żoną
Wojewody i ma z nim córkę Zosię. Została zesłana na Syberię.

✓ Dobrzyński Maciej - Przedstawiciel rodu Dobrzyńskich, z nim to hrabia rozmawiał,


kiedy chciał najechać Sopliców.

✓ Protazy zwany Woźnym - wiekowy sługa Sopliców co objawia się zażyłymi


stosunkami z Sędzią. Wiąże się z tym również fakt, że nie żywi nazbyt przyjaznych
uczuć do rodu Horeszków.

ANETA LANDOWSKA 146


✓ Asesor - był właścicielem charta Sokola i antagonistą Rejtana. Kiedyś żył bardzo
dostatnio, jednak roztrwonił swój majątek. Jest wielkim miłośnikiem myślistwa
i polowań. Daje się również poznać jako konkurent Hrabiego w zalotach
do Telimeny.

✓ Rejent - jest właścicielem szybkiego psa Kusego i niezawodnej strzelby


Sagalasówki, odwieczny konkurent Asesora na polowaniach.

Motywy w Panu Tadeuszu:

- motyw arkadii – taką wyidealizowaną krainą szczęśliwości, spokoju i ładu jest


Soplicowo. To mały zamknięty świat, który swym mieszkańcom, uprzyjemniającym
sobie życie polowaniem, grzybobraniem czy dyskusjami o etykiecie, zdaje się być
krainą beztroski. Świat, który przepełniony jest dobrem, harmonią, w której żyją
zarówno ludzie, jak i przyroda, w którym to, co złe jest chwilowe i ma swoje
szczęśliwe zakończenie. Istotnym składnikiem owej arkadii jest wszechobecna
natura, która dopełnia swoją istotą życie człowieka. Współgra ona z życiem
bohaterów, urzeka ich swoim pięknem, a jednocześnie wyznacza rytm życia i
pracy poprzez następstwo pór roku oraz wschody i zachody słońca.

- motyw miłości nieszczęśliwej (miłość romantyczna) – to uczucie, które już od


początku jest skazane na zagładę. Taka miłość rodzi się pomiędzy Jackiem
Soplicą i Ewą Horeszkówną.

- motyw rodziny – rodzinę Sopliców łączą silne więzi, oparte na szczerym oddaniu
i zaufaniu. Sędzia traktuje Tadeusza jak syna, jest odpowiedzialny za jego
wychowanie i pragnie jego szczęścia. Soplicowska rodzina jest także ostoją
dawnej tradycji i obyczajowości, które są przekazywane z pokolenia na pokolenia
i stanowią ważny element życia w ich domu. Członkowie rodu darzą się
wzajemnym szacunkiem, są dla siebie wsparciem w trudnych chwilach. Nawet
Jacek Soplica, który żyje przez wiele lat poza rodziną, na obczyźnie, stara się mieć
wpływ na wychowanie syna.

- motyw ojczyzny – Soplicowo urasta w dziele do rangi małej ojczyzny, miejsca,


które pozostaje niezmienione biegiem zdarzeń, w którym w każdym kącie starego
dworku wyczuwa się szczególne przywiązanie do utraconej ojczyzny.

- motyw Żyda – Jankiel, stary Żyd, jest Polakiem i patriotą. Jako postać utworu,
która co prawda dość rzadko pojawia się na kartach dzieła, pozostaje on
równorzędnym bohaterem, który bierze aktywny udział w kluczowych
momentach akcji.

ANETA LANDOWSKA 147


- motyw emigranta –emigrantem jest Jacek Soplica, który ucieka z Litwy i w
habicie mnicha próbuje odkupić swoje winy. Wyjazd z kraju i działalność poza
jego granicami to swoista droga, dzięki której wyzbywa się swojej pychy i poprzez
pokorę stara się zmienić na lepsze.

- motyw patriotyzmu – jest wszechobecny na kartach dzieła. Wszyscy


bohaterowie to patrioci, z niecierpliwością wypatrujący wszelkich wiadomości z
kraju i możliwości wyzwolenia ojczyzny. Patriotyzm przejawia się w ich rozmowach,
w przestrzeganiu dawnych obyczajów, w kulcie polskości. Mieszkańcy Soplicowa
wyczekują od lat pojawienia się wojsk polskich i wolności. Próba wzniecenia
powstania to również dowód przywiązania i miłości do kraju.

- motyw zbrodni – zbrodniarzem staje się Jacek Soplica, który w afekcie zabija
Stolnika Horeszkę. Zbrodnia, wynikająca z zemsty, staje się przyczyną
wieloletniego konfliktu między rodami.

- motyw przemiany wewnętrznej bohatera – przemianie wewnętrznej ulega Jacek


Soplica. Z awanturnika i warchoła, który znany był w okolicy ze swojego
awanturniczego charakteru, z człowieka pełnego pychy, która nie pozwala mu
błagać o rękę ukochanej Ewy, z zabójcy, którym się staje w porywie gniewu,
zabijając Stolnika i z osoby, uważanej później za zdrajcę i sprzymierzeńca Moskali,
staje się emisariuszem i patriotą. Przywdziewa mniszy habit i zmienia swe nazwisko
na Robak.

- motyw przebaczenia – Klucznik Gerwazy przebacza Jackowi Soplicy za


zgładzenie Stolnika.

„Do M****”
Precz z moich oczu!... posłucham od razu, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu Czy zadumana w samotnej komorze
Moja i twoja pamięć nie posłucha. Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę,
Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze
Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka, Śpiewałam jemu tę samę piosenkę.
Tym szerzej koło żałobne roztoczy -
Tak moja postać, im dalej ucieka, Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi
Tym grubszym kirem twą pamięć Śmiertelna złowi króla twego matnia,
pomroczy. Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,
Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.
Na każdym miejscu i o każdej dobie, Czy to na balu w chwilach odpoczynku
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,
bawił, Obaczysz próżne miejsce przy kominku,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.

ANETA LANDOWSKA 148


Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym
wyrokiem Wtem błyskawica nocna zamigoce:
Stargane ujrzysz kochanków nadzieje, Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza
Złożywszy książkę z westchnieniem I puszczyk z jękiem w okno zalopoce...
głębokiem, Pomyślisz sobie, że to moja dusza.
Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje...
Tak w każdym miejscu i o każdej dobie,
A jeśli autor po zawiłej probie Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą
Parę miłośną na ostatek złączył, bawił,
Zagasisz świecę i pomyślisz sobie: Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Czemu nasz romans tak się nie
zakończył?...
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Podmiot liryczny utworu można utożsamiać z autorem, adresatką jest Maryla


Wereszczakówna. Tekst jest pięknym lirycznym pożegnaniem. Podmiot
mówiący zapewnia: zawsze będzie myślą w pobliżu ukochanej, nigdy jej
naprawdę nie opuści, przy niej pozostanie jego dusza. Wyraża także nadzieję, że i
ona będzie o nim pamiętać - przypomną jej o nim miejsca, gdzie razem spędzali
czas, wspólnie słuchana melodia, książka, o której rozmawiali. W ten sposób
przeszłość na zawsze zaciąży nad przyszłością. Mickiewicz wierzy w to, że Maryla
darzyła go prawdziwym uczuciem. Jest tu mowa o miłości romantycznej - wiersz
jest wyrazem wiary w to, że zakochani są sobie przeznaczeni, nawet jeśli zostali
rozdzieleni na ziemi, spotkają się w zaświatach. Autor wyraża w wierszu
następujące uczucia: miłość, czułość, wrażliwość, tęsknotę. Te uczucia są bliskie
wszystkim zakochanym, także współczesnym. Nawet dzisiaj niektóre ze strof
wiersza mogłyby być zacytowane w chwili rozstania zakochanych: na przykład
strofy pierwsza i dziesiąta. Wiersz należy do liryki zwrotu do adresata. Podmiot
liryczny zawarł w nim wyznanie liryczne: opowiada o swoich uczuciach,
zwracając się bezpośrednio do ukochanej Maryli. Używa środków
artystycznych: porównań („Jak cień... Tak moja postać”), przenośni („Wszędzie i
zawsze będę ja przy tobie, / Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił”, „Tym
grubszym kirem twą pamięć pomroczy”). Tekst składa się z wyliczeń: poeta
opisuje kolejne sytuacje, w których ukochana będzie musiała przypomnieć sobie
o nim. Można także popatrzeć na tekst jako na rozprawkę: dwie pierwsze strofy
wiersza to wstęp; w trzeciej zawarta jest teza; następne sześć strof
to argumenty; ostatnia zawiera podsumowanie - powtórzenie tezy.

ANETA LANDOWSKA 149


✓ Liryka wyznania - liryka, w której podmiot liryczny mówi o swoich uczuciach,
wyznaje przeżycia, doznania. W liryce wyznania podmiot liryczny
wypowiada się w 1. os. liczby pojedynczej: ja, moja, mej; te zaimki służą
akcentowaniu jego obecności.

1828 r. „Konrad Wallenrod” Mickiewicz


Akcja powieści rozgrywa się w Marienburgu (Malborku) - siedzibie Krzyżaków oraz
na Litwie (w ojczyźnie tytułowego bohatera). Głównym i tytułowym bohaterem
powieści jest tajemniczy (nie wiadomo, jak naprawdę się nazywał) Litwin. Kiedy
był dzieckiem, na jego miasto napadli Krzyżacy, złupili je, jego rodziców zabili,
a jego porwali. Wychowywał się u rycerza Diterycha von Kniprode, ale często
przebywał w towarzystwie litewskiego wajdeloty (śpiewaka, poety, wieszcza),
Halbana. Ten wpoił mu tożsamość narodową i nakłaniał do zemsty na
prześladowcach Litwy. Bohater nosił wówczas imię Walter Alf.
W czasie jednej z bitew Walter i Halban przedarli się na stronę litewską. Tak
przedostali się na zamek księcia Kiejstuta. Tu Walter opowiedział wszystko, czego
zdołał się dowiedzieć o zakonie krzyżackim, a co mogło być pomocne
w prowadzeniu walki: jego organizacji, uzbrojeniu, sposobach walki. Niestety
było coraz bardziej oczywiste, że Litwa nie obroni się przed wrogiem.
Na zamku Kiejstuta Walter poznał jego córkę, Aldonę. Pokochali się i pobrali, ale
kiedy stało się jasne, że w walce przeciwko Krzyżakom pozostały już tylko
podstęp i zdrada, Walter nie wahał się poświęcić miłości do żony i własnego
honoru. Opuścił Aldonę i wrócił do zakonu, gdzie przedstawił się
jako rycerz krzyżacki, Konrad Wallenrod. Aldona podążyła za nim, zamknęła się
w wieży nieopodal Malborka i żyła jako pustelnica.
Po kilku latach Konrad Wallenrod został obrany wielkim mistrzem. Trzymał zakon
żelazną ręką. Odwlekał, ile mógł, moment, w którym poprowadzi rycerzy
zakonnych na śmierć i straci rycerski honor. Ostatecznie, pod naciskiem Halbana,
który jako wajdelota znalazł się na zamku krzyżackim, Konrad wyrusza na wojnę
z Litwą. Wprowadza zakonników w pułapki, przeciąga walkę, tak, że na polu
bitwy zastaje ich sroga zima. Większość rycerzy ginie. Zakon jest
zrujnowany, Litwa uratowana.
Niestety Konrad Wallenrod w tej walce również staje po stronie
przegranych. Popełnia samobójstwo, w ślad za nim podąża Aldona - pustelnica.

ANETA LANDOWSKA 150


✓ Wallenrodyzm - model postawy bohatera literackiego, mający swój
początek w utworze Adama Mickiewicza pt. Konrad Wallenrod (1828).
Pojęcie to odnosi się do człowieka, który, aby osiągnąć szlachetny cel (np.
osiągnięcie niepodległości), posługuje się sposobami ocenianymi jako
nieetyczne, moralnie naganne (np. podstęp i zdrada), niegodnymi bądź
niehonorowymi, stojącymi w sprzeczności z wyznawanymi przez danego
bohatera zasadami. Nieetyczne bądź niejednoznaczne etycznie działanie
staje się źródłem tragizmu i powodem upadku bohatera.

Konrad Wallenrod miał być w zamyśle autora poematem o człowieku, który


całe swoje życie poświęcił idei zemsty na wrogu. Nie mógł pokonać go
w pojedynkę w otwartej walce, był więc zmuszony “przywdziać
maskę” i kierować się w swoich działaniach podstępem.
Spowodowało to złamanie kodeksu rycerskiego, nakazującego walkę
jawną, twarzą w twarz z przeciwnikiem. Konrad Wallenrod działa jednak ze
szczytnych, patriotycznych pobudek. Motywuje go miłość do ojczyzny, dla
dobra której będzie gotów poświęcić swoje życie osobiste, a nawet szczęście
ukochanej kobiety. Wallenrod niszczy swoje małżeństwo i unieszczęśliwia
Aldonę, która zostaje pustelnicą. Walter Alf-Konrad Wallenrod “szczęścia
w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie”, jednak tym samym niszczy
siebie jako męża, jako człowieka. Od tej pory będzie nękany wyrzutami
sumienia, nigdy już nie zazna spokoju.

Juliusz Słowacki
Juliusz Słowacki – urodził się w Krzemieńcu 4 września 1809 roku. Bardzo wcześnie
został osierocony przez ojca, a matka, z którą zresztą łączyły
go bardzo bliskie więzi, wyszła ponownie za mąż za Augusta Bécu. Studiował
prawo na Uniwersytecie Wileńskim, a później pracował jako urzędnik w
Warszawie. Gdy wybuchło powstanie, Słowacki był w stolicy. Wtedy też napisał
wiersze o wolności, których celem było wzywanie do walki: Hymn, Oda do
wolności, Kulik, Pieśń legionu litewskiego. W 1831 roku wyjechał do Londynu, a po
upadku powstania do Paryża. Potem nastąpił etap licznych podróży
Słowackiego: Szwajcaria, Rzym, Włochy, Egipt, Palestyna. W 1838
roku powrócił do Paryża. Był Słowacki prawdziwym poetą romantycznym, takim
poetą, którego dzisiaj się już - w szerokim gronie - nie ceni, bo jest wizjonerski i
otwarty, wymaga skupienia. Zawsze drugi po Mickiewiczu, umarł młodo, zostawił
po sobie kilka arcydzieł, na zawsze zapisał się w historii języka polskiego.

ANETA LANDOWSKA 151


„Hymn” (Smutno mi Boże)

Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przede mną gasisz w lazurowéj wodzie Przy blaskach gromu,
Gwiazdę ognistą... Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Choć mi tak niebo ty złocisz i morze, Smutno mi, Boże!
Smutno mi, Boże!
Ty będziesz widział moje białe kości
Jak puste kłosy, z podniesioną głową W straż nie oddane kolumnowym czołom;
Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową, Mogił popiołom...
Ciszę błękitu. Więc że mieć będę niespokojne łoże,
Ale przed tobą głąb serca otworzę, Smutno mi, Boże!
Smutno mi, Boże!
Kazano w kraju niewinnéj dziecinie
Jako na matki odejście się żali Modlić się za mnie co dzień... a ja przecie
Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali Płynąc po świecie...
Ostatnie błyski... Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze, Smutno mi, Boże!
Smutno mi, Boże!
Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany, Anieli twoi w siebie rozpostarli,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem, Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Widziałem lotne w powietrzu bociany Patrzący - marli.
Długim szeregiem. Nim się przed moją nicością ukorzę,
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze, Smutno mi, Boże!
Smutno mi, Boże!

Żem często dumał nad mogiłą ludzi,

Hymn Juliusza Słowackiego „Smutno mi Boże” powstał w 1836 roku podczas


morskiej podróży poety do Aleksandrii.

Podmiot liryczny
Podmiot liryczny został wykreowany na tułacza, który ma świadomość, że
jego okręt nie do kraju płynie. Czuje się osamotniony. Jego alienacja wynika z
chęci zachowania pozorów akceptacji swojej sytuacji Dla obcych ludzi mam
twarz jednakową. Pod „płaszczem” obojętności kryje się człowiek, który tęskni
do ojczyzny. To właśnie uczucia podmiotu, jego gorycz i żal, stają się
głównym tematem utworu i prowadzą do refleksji na temat kondycji
człowieka i znikomości jego życia.

ANETA LANDOWSKA 152


Typ liryki
Wiersz Słowackiego jest przykładem liryki bezpośredniego wyznania, bowiem „ja”
liryczne wprost wyraża stan swoich uczuć (1 os. lp. „Smuto mi”). Ponadto zwraca
się bezpośrednio do „ty” lirycznego, którym jest Bóg, zatem, ze względu na
sposób wypowiedzi, możemy wskazać na kolejny typ liryki, tj. zwrotu do
adresata (in. inwokacyjna).
Wiersz ten jest szczerym, osobistym wyznaniem (podmiot liryczny w 1 osobie liczby
pojedynczej) pielgrzyma homowiatora (człowiek wędrowiec).
Podmiot liryczny bardzo cierpi, gdyż tęskni za ojczyzną, jest wyzbyty radości
i pragnień a także nadziei, gdyż wie, że nigdy nie wróci do swego kraju i nie
pomoże mu w tym nawet modlitwa dziecka. Widzimy tu portret poety
nieszczęśliwego. Nie wie on, gdzie będzie jego mogiła. Jest samotny
i niezrozumiany, niepewny swego losu. Otworzy się tylko przed Bogiem.
Wyraża swój podziw dla świata stworzonego przez Boga (nawiązanie
do kosmogonii) ale tęskni za krajobrazem ojczystym.
Zwrotki opisują różne rodzaje smutku. Znajdujemy w utworze nawiązania
do twórczości Kochanowskiego. Utwór jest także kontrastem dla „Improwizacji:
Konrada, ponieważ podmiot jest z Bogiem w harmonii. A jednak nie może
do końca wyzbyć się romantycznego indywidualizmu, trudno mu zdobyć się na
pokorę: „Nim się przed moją nicością ukorzę”.
Słowa te są również wyrazem buntu przeciwko przemijaniu.
Utwór ten jest hymnem. Po każdej zwrotce występuje refreniczny zwrot „Smutno
mi, Boże!”. Wprowadza on do wiersza atmosferę smutku, wydobywa i podkreśla
beznadziejność życia na obczyźnie. Ma on też wpływ na melodyjność utworu,
która nadaje wierszowi łagodniejszą formę.
Odnajdujemy w nim też anafory hiperbolizujące, stopniujące żal i tęsknotę
podmiotu lirycznego.

✓ Motyw tęsknoty za ojczyzna


✓ Motyw Boga – kreatora, pomocnika

„Balladyna”
W skromnej chatce mieszka uboga wdowa wraz ze swymi dwiema pięknymi
córkami: Aliną i Balladyną. Pierwsza z nich jest łagodna i kochająca, druga to
egoistka, pragnąca bogactwa i władzy. Okazja do ich zdobycia nadarza się dla
Balladyny wraz z nadejściem wiosny, kiedy budzi się wróżka Goplana, pani
pobliskiego jeziora Gopło. Jest ona zakochana w Grabcu, a ten z kolei spotyka
się z Balladyną. Aby temu zapobiec Goplana wysyła do chaty wdowy
księcia Kirkora. Ten zamierza ożenić się z jedną z dziewczyn. Wdowa proponuje
malinowy konkurs - która przyniesie pierwsza dzban malin, ta zostanie żoną

ANETA LANDOWSKA 153


Kirkora. Balladyna, wiedząc, że nie zwycięży, zabija swoją siostrę. Odbywa się
huczne wesele i Balladyna zostaje żoną Kirkora i panią na jego zamku. Zabiera ze
sobą matkę, ale szybko zaczyna ją ukrywać przed ludźmi, bo wstydzi się swojego
chłopskiego pochodzenia. Podaje się za osobę z królewskiego rodu.
Kiedy Kirkor wyrusza na wojnę, Balladyna przemyśliwa, jak pozbyć się
męża i zasiąść na tronie. Wybiera jednego z rycerzy, von Kostryna, którego
w sobie rozkochuje, a potem namawia, by pomógł jej zgładzić Kirkora. Potem,
posługując się trucizną, pozbywa się także von Kostryna.
W końcu Balladyna zasiada na tronie. Jako prawowita królowa zaczyna
odbywać sądy nad swoimi poddanymi i wydaje za każdym razem wyrok śmierci:
• na mordercę von Kostryna (czyli na siebie),
• na mordercę pięknej Aliny (czyli na siebie)
• na wyrodną córkę, która źle obchodziła się z matką (czyli na siebie).
Po wydaniu ostatniego wyroku z nieba pada piorun i razi Balladynę, która ginie.

• Motyw rządzy władzy (podobieństwo do Makbeta)


• Motyw dobra i zła
• Motyw winy kary (zostaje porażona piorunem)
• Motyw złej kobiety (podobieństwo do Lady Makbet)

„Kordian”

Prolog
To polemika Słowackiego z Mickiewiczem. Pierwszą osobą Prologu jest sam
Mickiewicz. Pokazany został jako ten, który usypia naród swoimi teoriami
mesjanistycznymi, liczy na cud zmartwychwstania, a ten nie nastąpi. Na dodatek
Mickiewicz przedstawiony został jako człowiek pyszny, zadufany w sobie i
przekonany o swojej racji. Druga osoba to głos przeciwników Mickiewicza, czyli
tych, którzy chcą walki, czynu, skłaniają do działania. Wieszcza nazywają
„tureckim derwiszem”, czyli kimś, kto kręci się wokół własnej osi, a więc błądzi, bo
do niczego to nie prowadzi. Trzecia osoba to głos samego Słowackiego.
Zapowiada on pogodzenie zwaśnionych stron, nadejście nowej idei i poezji, które
pobudzą naród do walki.

Akt I
Kordian ma piętnaście lat. Cierpi na „chorobę wieku”, która objawia się
melancholią, smutkiem, poczuciem bezsensu życia. Kordiana nic nie cieszy,
zajmuje się czytaniem romansów i przebywa na łonie natury. Na dodatek jest
nieszczęśliwie zakochany w Laurze. Akt kończy się próbą samobójczą Kordiana,
który strzela sobie w głowę.

ANETA LANDOWSKA 154


Akt II
Tu okazuje się, że bohater przeżył. Kordian jest już starszy i rozpoczyna
okres wędrówki, który ma zakończyć się odnalezieniem wielkiej idei. W londyńskim
James Park Kordian rozmawia z dozorcą i uświadamia sobie, że wszystko w życiu
jest na sprzedaż. Potem w Dover czyta Króla Leara Szekspira i dochodzi do
przekonania, że istnieje ogromny rozdźwięk między literaturą a życiem. Kolejnym
etapem wędrówki są Włochy. Włoska kochanka, Wioletta zapewnia Kordiana o
swej miłości, dopóki ten nie wystawia jej słów na próbę. Kiedy mówi, że stracił
cały majątek, miłość Wioletty znika. Kordian zauważa, że nawet za miłość należy
płacić. Później Kordian jest na audiencji u papieża i chce prosić go o
wstawiennictwo za Polską. Ku rozczarowaniu Kordiana papież nie tylko nie daje
Polakom błogosławieństwa, ale nawet chce przekląć tych, którzy podniosą rękę
na cara. Na dodatek papież pokazany jest jako zdziecinniały starzec, którego
życie skupia się na rozmowach z papugą. Słowacki obnaża w ten sposób pustkę
intelektualną i głupotę. Okazuje się, że światem rządzą pieniądze, polityka i
układy. Ostatnia scena pokazuje Kordiana na najwyższym szczycie Alp – Mont
Blanc. Tam krzyczy: „Polska Winkelriedem narodów!” i na chmurze leci do Polski.

Akt III
Trzy początkowe sceny przedstawiają koronację cara, Mikołaja I, na króla Polski.
Lud zgromadzony przed zamkiem królewskim w Warszawie bardzo chce
zobaczyć króla. Jednak ich nadzieje są płonne, car przeszedł, ale nikt go nie
widział. W trzeciej scenie pokazane zostaje okrucieństwo Wielkiego Księcia
Konstantego, który po zaprzysiężeniu cara wychodzi z katedry i tratuje matkę z
dzieckiem na ręku. Dziecko ginie. Czwarta scena rozgrywa się w podziemiach
kościoła Świętego Jana. Tam zbierają się spiskowcy, którzy mają zadecydować
czy zabić cara. Decyzja wymaga jednak złamania kodeksu moralnego i
rycerskiego, ponieważ car jest już zaprzysiężonym królem Polski, a polska tradycja
nie znała dotąd królobójstwa. Kordian przekonuje, że jest to konieczność, odbywa
się głosowanie, ale jego poglądy nie znajdują poparcia. Kordian postanawia
więc sam zabić cara. W kolejnej scenie widzimy bohatera, który idzie w nocy w
stronę sypialni cara, ale zostaje pokonany przez upersonifikowane Strach i
Imaginację. Roztaczają one przed nim krwawe wizje i nie pozwalają działać.
Bohater mdleje u wejścia do komnaty cara. Ten każe swoim żołnierzom zabrać
Kordiana, który trafia do szpitala wariatów. Tam spotyka dwóch obłąkanych:
człowieka, który uważa, że jest krzyżem Chrystusowym i drugiego, któremu wydaje
się, że jest Atlasem. Kordian wychodzi ze szpitala, gdyż zabiera go stamtąd Wielki
Książę Konstanty. Chce on popisać się przed carem i zabić Kordiana w dość
brutalny sposób – przywiązać członki do czterech koni i rozerwać ciało. Potem
jednak obiecuje Kordianowi wolność, gdy ten przeskoczy konno przez piramidę
utworzoną z bagnetów. Kordianowi się udaje, ale car decyduje, że zostanie
rozstrzelany. Konstanty przychodzi więc do cara, by prosić go o wolność dla
człowieka, któremu ją obiecał i który wykazał się odwagą. Rozpoczyna się kłótnia
braci. Wynika z niej, że car jest ojcobójcą, a Konstanty gwałcicielem i mordercą.
W końcu car zgadza się na ułaskawienie Kordiana. Ostatnia scena rozgrywa się
na Placu Marsowym. Pluton egzekucyjny ma rozstrzelać Kordiana. Kiedy
podnoszą broń i oficer daje znak, pojawia się adiutant z ułaskawieniem carskim.
ANETA LANDOWSKA 155
Jednak oficer go ni widzi. Mamy tu do czynienia z zakończeniem otwartym,
ponieważ nie wiadomo, czy Kordian przeżył.

Problematyka Kordiana
„Kordian” jest dramatem, w którym Słowacki dokonuje podsumowania i oceny
powstania listopadowego. Już w prologu przedstawia przyczyny klęski powstania,
których upatruje przede wszystkim w postawie jej przywódców. Losy Kordiana to
losy polskich powstańców – tak, jak główny bohater, nie dojrzeli oni do zrywu
narodowego. Same ideały nie wystarczyły. Słowacki na przykładzie Kordiana,
który sam chciał dokonać wzniosłego czynu, apeluje o zjednoczenie sił narodu –
tylko wspólne działanie jest szansą na osiągnięcie sukcesu.

„Kordian” jest także formą polemiki z Mickiewiczem. Polemika ta dotyczy roli, jaką
winna spełniać poezja w walce o odzyskanie niepodległości, a także - poglądu
na przyszłość i przeszłość Polski. Słowacki krytykuje model poezji Mickiewicza. Jest
ona zdaniem autora „Kordiana” usypiająca – niesie pociechę i usypia wolę
działania. Polacy w mniemaniu Słowackiego potrzebują poezji porywającej,
zmuszającej do czynnego działania, mobilizującej do walki o Polskę. Ta
koncepcja rozszerza się także na postawy, jakie proponują dwaj obaj.

Mickiewicz głosi ideę mesjanizmu. Polska - niczym Chrystus - powinna cierpieć za


inne narody. Jest to jednak cierpienie, któremu kraj miałby się bezwolnie poddać.

Kontrpropozycją Słowackiego jest Winkelridyzm. Polacy, owszem, powinni


poświęcić się dla ojczyzny, ale tym poświęceniem ma być śmierć w walce
zbrojnej, śmierć prowadząca do zwycięstw.

✓ Motyw miłości - W pojęciu Kordiana, miłość jest jedynie jedną z życiowych iluzji,
gdyż nie daje ani szczęścia, ani spełnienia. Nieodwzajemnione uczucie do Laury
kończy się próbą samobójczą, romans z Wiolettą - odkryciem kobiecej hipokryzji.

✓ Motyw podróży - Jeden ze stałych elementów biografii romantycznych


bohaterów. Kordian – podobnie jak Giaur Byrona czy Konrad-Pielgrzym
Mickiewicza – wyrusza w swoją wielką podróż, symbolizującą duchową
przemianę.

✓ Motyw przemiany - Kordian to bohater dojrzewający. Czytelnik obserwuje jego


perypetie duchowe: rozczarowania młodości, poszukiwania sensu własnej

ANETA LANDOWSKA 156


egzystencji, porzucanie złudzeń i dorastanie do podjęcia odpowiedzialnego
czynu. Właściwa metamorfoza bohatera ma miejsce podczas jego
monologu. Kordian czuje swoją duchową potęgę

✓ Motyw walki - Jeden z głównych motywów dramatu. Wątkiem spajającym


wszystkie epizody jest dojrzewanie głównego bohatera do podjęcia walki o
wolność ojczyzny. Spiskowcy zebrani w lochach zastanawiają się nad
najskuteczniejszym sposobem walki z carem. Ten toczy cichy spór z księciem
Konstantym o utrzymanie władzy. Z kolei krwawe walki ludów są „igraszką” w
rękach diabłów przygotowujących dzieje przyszłego wieku. Wewnętrzną walkę
toczy wreszcie sam Kordian, borykający się pomiędzy rozpaczą, poszukiwaniem
życiowego celu i pragnieniem poświęcenia.

Juliusz Słowacki – „Grób Agamemnona"

Cały wiersz można podzielić na dwie części:


I. Opis tradycji poezji Homera, wątek osobisty.
II. Wątek polityczny i własny stosunek poety do wydarzeń Powstania
listopadowego i sytuacji Polaków.

W I części Słowacki porównuje swoją poezję do poezji Homera, jest przekonany o


swej niedoskonałej twórczości, chociaż podobnie jak i Homer będzie próbował
ożywić przeszłość. Ciemne wnętrze grobowca napełnia go refleksyjnie, odczuwa
podziw pomieszany z pokorą. Mamy tu piękną, obrazową metaforę, w której
promień słońca padający do wnętrza grobowca, zdaje się być struną z harfy
Homera.

Pesymizmem napawa Słowackiego uświadomienie sobie, że nie jest on


doceniany przez współczesnych: "Nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych albo
umarłych".

Część II możemy nazwać polityczną, gdyż Słowacki ocenia tutaj klęskę powstanie
listopadowego, porównując ją do klęski Greków pod Cheroneą, a odmawiając
prawa do porównania z bitwą pod Termopilami. Podobnie jak Mickiewicz w III
części "Dziadów" winą za klęskę obarcza szlachtę (wypowiedz Wysockiego "Nasz
naród jak lawa", a Słowacki "Czerep rubaszny”). Szlachta więziła najbardziej
prężne siły narodu, które określane są jako "dusza anielska", nawołuje Słowacki do
skutecznej walki o niepodległość, ale zwycięstwo w tej walce osiągnie się
wówczas, gdy zlikwiduje się szlachetczyznę: "Zrzuć do ostatka te płachty ohydne,
tę Dejaniry palącą koszulę".

Temu wezwaniu towarzyszy jednak wątpliwość czy Polska, gdzie wyżej ceni się

ANETA LANDOWSKA 157


wszystko co obce ("Pawiem narodów byłaś i papugą"), zdolna jest do walki i
mądrego politycznego działania. Słowacki surowo ocenia Polaków, posądza ich
o lekkomyślność ("W sercu, gdzie myśl nie trwa nawet godziny"). Nie stawiając
siebie jednak ponad narodem, poeta nie twierdzi, że jest lepszym ("Mówię - bom
smutny i sam pełen winy").

Największe oburzenie przeciwko Słowackiemu wywołało sformułowanie: "Bo nie


masz władzy przekląć - Niewolnico".

Wierzy jednak Słowacki, że na północy powstanie naród, który dla siebie wolność
wywalczy. To patetyczne zakończenie utworu stanowi jednak obok zestawienia
bohaterstwa Greków, próbę pobudzenia sumienia.

Naród ten utracił wolność i nie ma nawet prawa oburzania się na przekleństwa
poety. Utwór ten stanowi jeden z najpiękniejszych liryków Słowackiego, gdyż
zawiera w sobie ogromny ładunek liryczny, uczuciowy, patriotyczny. Widzimy w
tym wierszu całą gamę różnorakich równoważników i wykrzykników. Mamy do
czynienia również z onomatopeją. Nastrój - od melancholicznego w części I
poprzez nastrój napięcia przechodzi do wybuchu pod koniec wiersza.

Wiersz ten jest próbą pokazania czytelnikowi własnych poglądów i stanowiska


autora, które jest demokratyczne i postępowe.

„Testament mój”

Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z maszcie,


wami, A gdy tonął - z okrętem poszedłem pod
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był wodę...
obojętny,
Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z Ale kiedyś - o smętnych losach
duchami - zadumany
A jak gdyby tu szczęście było - idę Mojej biednej ojczyzny- przyzna, kto
smętny. szlachetny,
Że płaszcz na moim duchu był nie
Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica wyżebrany,
Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; - Lecz świetnościami dawnych moich
Imię moje tak przeszło jako błyskawica przodków świetny.
I będzie jak dźwięk pusty trwać przez
pokolenia. Niech przyjaciele moi w nocy się
zgromadzą
Lecz wy, coście mnie znali, w I biedne serce moje spalą w aloesie,
podaniach przekażcie, I tej, która mi dała to serce, oddadzą -
Żem dla ojczyzny sterał moje lata Tak się matkom wypłaca świat, gdy
młode; proch odniesie.
A póki okręt walczył - siedziałem na
ANETA LANDOWSKA 158
Niech przyjaciele moi siądą przy trumnę.
pucharze
I zapiją mój pogrzeb - oraz własną Kto drugi tak bez świata oklasków się
biédę: zgodzi
Jeżeli będę duchem, to się im pokażę, Iść... taką obojętność, jak ja, mieć dla
Jeśli Bóg uwolni od męki - nie przyjdę... świata?
Być sternikiem duchami napełnionéj
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą łodzi,
nadziei I tak cicho odlecieć, jak duch, gdy
I przed narodem niosą oświaty odlata?
kaganiec;
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Jak kamienie przez Boga rzucane na Co mi żywemu na nic... tylko czoło
szaniec!... zdobi;
Lecz po śmierci was będzie gniotła
Co do mnie - ja zostawiam maleńką tu niewidzialna,
drużbę Aż was, zjadacze chleba - w aniołów
Tych, co mogli pokochać serce moje przerobi.
dumne;
Znać, że srogą spełniłem, twardą bożą
służbę
I zgodziłem się tu mieć - niepłakaną

Typ liryki
Biorąc pod uwagę sposób wypowiedzi podmiotu, w tekście Słowackiego
wyróżnić możemy dwa typy liryki – bezpośrednią, bowiem „ja” liryczne zaznacza
swoją obecność, poprzez użycie pierwszej osoby, np. „żyłem”; oraz lirykę zwrotu
do adresata. Dla tego typu liryki charakterystyczne jest występowanie „ty”
lirycznego, do którego podmiot się zwraca (np. „wy, coście mnie znali”).
Przypomina testament.

Podmiot liryczny i jego kreacja


Podmiotem lirycznym jest poeta, który przeczuwa zbliżającą się śmierć („idę dalej
w cień – z duchami”). Warto jednak zwrócić uwagę na pewien dysonans w
kreacji „ja” mówiącego. Poeta jawi się nam jako niedoceniany przez
współczesnych mu czytelników, osamotniony twórca

Sensy utworu
Tekst rozpoczynają słowa, które demonstrują przywiązanie poety do ludzi.
Podmiot przeczuwa zbliżającą się śmierć, dlatego podsumowuje życie. Wskazuje
na znikomość swej egzystencji. Poczucie smutku wzmaga świadomość, że poeta
nie ma „dziedzica / Ani dla […] lutni – ani dla imienia”.
Wspomina zaangażowanie w sprawy narodowe. Wyznaje, że ze swej młodości
uczynił ofiarę dla ojczyzny. Apeluje do swych przyjaciół, by potwierdzili
prawdziwość i szczerość jego przywiązania do Polski. Wprowadza alegorię
ojczyzny – tonącego okrętu (znaną nam z Kazań sejmowych Piotra Skargi,
wywodzącą się od Horacego). Życie poety nie było beztroskie i szczęśliwe („srogą

ANETA LANDOWSKA 159


spełniłem, twardą bożą służbę”). Podmiot czuje się niedoceniony przez
współczesnych. I chociaż jego poezja nie znalazła szerokiego poklasku i uznania,
to twórca godził się „tu mieć – niepłakaną trumnę”. Możemy przypuszczać, że
akceptacja ta wynikała z przekonania poety, że jego twórczość będzie spełniać
doniosłą rolę dopiero w przyszłości (po jego śmierci). Takie wyjaśnienie uzasadnia
zmianę w kreacji podmiotu lirycznego, który ze smutnego, osamotnionego poety
przemienia się w wieszcza narodu. Jest pewny swej doniosłej roli i tego, że dzięki
poezji pozostanie nieśmiertelny (horacjańska koncepcja poezji – non omnis
moriar). Jego twórczość będzie pobudzać do czynu (poezja tyrtejska), aż w
konsekwencji zwykli „zjadacze chleba” staną się bojownikami o wielkie idee.
Poeta zwraca się nie tylko do swych przyjaciół, ale także do potomnych,
zaklinając ich, by zawsze byli gotowi oddać życie za ojczyznę. Omawiając wiersz
Słowackiego, należy pamiętać o innych interpretacjach, które odżegnują się od
analizowania tego tekstu w kontekście patriotyzmu i biografii poety.

✓ Exegi monumentum aere perenius


✓ Non omnis moriar
✓ Tematyka egzystencjalna
✓ Homo viator – człowiek wędrowiec – życie ludzkie jako nieustanna
wędrówka
✓ Poezja tyrtejska
✓ patriotyzm

„Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała...”

Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała,


Że w posąg mieni nawet pożegnanie.
Ta kartka wieki tu będzie płakała
I łez jej stanie.

Kiedy w daleką odjeżdżasz krainę.


Ja kończę moje na ziemi wygnanie,
Ale samotny - ale łzami płynę -
I to pisanie...

Krótki utwór, bezpośrednie, szczere wyznanie poety o tym, że największą


nagrodą dla artysty jest ocalenie od zapomnienia za sprawą własnej
twórczości, która się „w posąg mieni”. Poeta uwydatnia kontrast pomiędzy
kruchością ludzkiego losu, często niewdzięcznego i samotnego, a trwałością
słowa poetyckiego i pośmiertnej sławy niepoddającej się sile czasu.

ANETA LANDOWSKA 160


Cyprian Norwid
Poeta, dramatopisarz, prozaik, rzeźbiarz, malarz, znawca muzyki, tłumacz.
Przyszedł na świat 24 września 1821 r. Drugie imię, Kamil, przybrał podczas
bierzmowaniu w Rzymie w roku 1845. Jedna z najoryginalniejszych
i najwszechstronniejszych postaci polskiej kultury. Uznawany za najwybitniejszego
spadkobiercę romantyzmu, ale i jego wielkiego i namiętnego krytyka. Poeta
należał do drugiego pokolenia romantyków, które z dzieciństwa pamiętało nie
euforię napoleońską, ale klęskę powstania listopadowego.

„Coś Ty Atenom zrobił Sokratesie?”


Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, Więc mniejsza o to, w jakiej
Że ci ze złota statuę lud niesie, spoczniesz urnie,
Otruwszy pierwéj... Gdzie? kiedy? w jakim sensie i
obliczu?
Coś ty Italii zrobił, Alighieri, Bo grób twój jeszcze odemkną
Że ci dwa groby stawi lud nieszczery, powtórnie,
Wygnawszy pierwéj... Inaczej będą głosić twe zasługi
I łez wylanych dziś będą się wstydzić,
Coś ty, Kolumbie, zrobił Europie, A lać ci będą łzy potęgi drugiej
Że ci trzy groby we trzech Ci, co człowiekiem nie mogli cię
miejscach kopie, widziéć...
Okuwszy pierwéj...

Coś ty uczynił swoim, Camoensie, Każdego z takich, jak ty, świat nie
Że po raz drugi grób twój grabarz może
trzęsie, Od razu przyjąć na spokojne łoże,
Zgłodziwszy pierwé j... I nie przyjmował nigdy, jak wiek
wiekiem,
Coś ty, Kościuszko, zawinił na świecie, Bo glina w glinę wtapia się bez
Że dwa cię głazy we dwu stronach przerwy,
gniecie, Gdy sprzeczne ciała zbija się aż
Bez miejsca pierwéj.... ćwiekiem
Później... lub pierwéj...
Coś ty uczynił światu, Napolionie,
Że cię w dwa groby zamknięto po
zgonie,
Zamknąwszy pierwéj….

Coś ty uczynił ludziom,


Mickiewiczu?...
ANETA LANDOWSKA 161
Część pierwsza – podmiot liryczny zauważa, że wszyscy znani, wielcy i zasłużeni
ludzie zostali docenieni dopiero po śmierci i mają kilka grobów. Po śmierci
Sokratesa postawiono mu posąg przed więzieniem, do którego go najpierw
wtrącono. Dante Alighieri został pochowany w Rawennie, ale w Sante Croce
postawiono mu symboliczny grobowiec. Krzysztof Kolumb długo nie mógł zaznać
spokoju duszy po śmierci, gdyż jego szczątki przenoszono z Valladolid do Sewilli,
później do San Domingo na Haiti, a następnie do stolicy Kuby. Zwłoki Kościuszki
znajdowały się na Wawelu, ale w Solurze jest symboliczny nagrobek. Napoleon
natomiast został pochowany na Wyspie Świętej Heleny, a później jego ciało
przeniesiono do paryskiego kościoła Inwalidów. Wszystkich tych bohaterów łączy
również samotność za życia i brak zrozumienia otoczenia. Sokrates został
oskarżony o demoralizację młodzieży i w zasadzie zmuszony do popełnienia
samobójstwa. Dante musiał opuścić Florencję ze względów politycznych, a
Napoleon zmarł w samotności. Świat docenia więc wielkich ludzi po ich śmierci i
nie pozwala im zaznać spokoju.

Część druga i trzecia – wiersz został napisany w Paryżu w 1856 roku, czyli niedługo
po śmierci Mickiewicza. Już w 1855 roku chciano pochować wieszcza w
Stambule, inni proponowali Paryż. W 1856 roku ciało Mickiewicza przewieziono do
Francji. Wydaje się, że sam Norwid ironicznie przewiduje, iż Mickiewicz nie będzie
miał jednego grobu.

Tragizm – polega na tym, iż wszyscy wielcy ludzie nie pasują do świata, w którym
żyją, bo świat ten ich nie rozumie i nie docenia. Odwaga w głoszeniu własnych
poglądów, bunt przeciw konwenansom i stereotypom, przełamywanie barier
nigdy nie spotka się z przychylnością „zwykłych śmiertelników”. Wszystko, co
nowe, spotyka się jedynie z pogardą i lekceważeniem, a dopiero po wielu latach
ludzie rozumieją, że popełnili błąd. Wielcy ludzie nie są ulepieni z tej samej gliny,
co inni, więc.

„PIELGRZYM”
Nad stanami jest i stanów-stan, Przecież ja aż w nieba łonie trwam,
Jako wieża nad płaskie domy Gdy ono duszę mą porywa
Stércząca w chmury... Jak piramidę!

Wy myślicie, że i ja nie Pan,


Dlatego że dom mój ruchomy, Przecież i ja ziemi tyle mam,
Z wielblądziej skóry... Ile jej stopa ma pokrywa,
Dopókąd idę!...

ANETA LANDOWSKA 162


Tematem wiersza jest metafora obrazu wędrówki przez życie. Właściwie nic nie
zapowiada końca tej wędrówki, jest ona jakby domem poety, jego miejscem
zamieszkania, a przez to, że jest tak długa i dotyka wielu miejsc jest
niematerialna i wyrasta niczym wieża ponad dachy zwykłych mieszkań. Norwid
nie czuje się gorzej od tych, którzy są właścicielami wioski lub choćby domu, od
tych którzy po prostu posiadają na ziemi „swój własny kąt”. Gdyż on – tułacz
nie mający stałego miejsca zamieszkania, wygnaniec tęskniący do swej
ojczyzny, żyjący jak pielgrzym, wędrowiec, właściwie ma dom, ale ruchomy.
Tam, gdzie postawi swoja nogę tam mieszka. Sklepienie niebieskie jest jego
schronieniem a ziemia, która nakrywa swą stopą staje się jego własnością, na
ten moment staje się jego domem, Poeta ma pewność, że ten dom wciąż
będzie, i mimo iż nie ma ścian okien, nic mu go nie odbierze, bo będzie on
zawsze jego, dopóki będzie trwał w wędrówce, dopóki jego stopy będą po
nim kroczyć.
Wiersz ma charakter dyskusji, świadczą o tym zwroty do adresata „Wy myślicie”.
Biernemu trwaniu przeciwstawione zostało życie – pielgrzymowanie. Pielgrzym –
bohater – twierdzi, że życie czynne, życie człowieka, który dąży do obranego
celu jest lepsze. Pozycję pielgrzyma nazywa stanów – stanem, przyrównuje ją
do wieży wznoszącej się ponad płaskie domy (metafora ta określa ludzi,
których życie polega na biernym trwaniu, zadawalaniu się tym co posiadają,
rzeczami materialnymi). Wieża ta sterczy w chmury. Pielgrzym to zatem
człowiek niezależny, ponad innymi stanami

Dla Norwida Ziemia, po której stąpa jest jakby symbolem bogactwa i własności,
której "tyle mam - dopokąd idę". Jest więc bogactwem - bycie w ruchu? Skoro
tak, Norwid żyje w luksusie, a jego „stan jest stanów stanem” i będzie trwał aż
do kresu jego wędrówki.

„Moja piosenka 2”

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba


Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba…
Tęskno mi, Panie...

Do kraju tego, gdzie winą jest dużą


Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą...
Tęskno mi, Panie...

Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony


Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie,

ANETA LANDOWSKA 163


"Bądź pochwalony!"
Tęskno mi, Panie...

Tęskno mi jeszcze i do rzeczy innej,


Której już nie wiem, gdzie leży mieszkanie,
Równie niewinnej...
Tęskno mi, Panie...

Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
Tęskno mi, Panie...

Tęskno mi owdzie, gdzie któż o mnie stoi?


I tak być musi, choć się tak nie stanie
Przyjaźni mojéj...
Tęskno mi, Panie...

W wierszu tym widzimy kraj ojczysty, którego obraz jest znacznie


wyidealizowany, jest on swoista Arkadią. Wszelkie jego zalety są uwypuklone,
natomiast nigdzie nie możemy doszukać się jego wad. Właśnie takie
postrzeganie ojczyzny było bardzo bliskie romantykom, nie tylko Norwid, ale
także Mickiewicz czy Słowacki w swoich utworach tak przedstawiali swoją
ojczyznę. Wiersz jest wyrazem tęsknoty podmiotu lirycznego za swym krajem
ojczystym. Wspomina on, w sposób pełen nostalgii kraj, gdzie znajduje się jego
dom, z którym wiąże się wiele wspomnień. Umiera za spokojną polską wsią,
gdzie życie toczyło się własnym rytmem i było o wiele mniej skomplikowane.
Podmiot liryczny tęskni do miejsca, gdzie nie byłby zmuszony już tęsknić, czyli
właśnie do ojczyzny. W tym celu przypomina sobie również inne obrazy, które
pamięta z tego cudownego kraju, jak choćby dużą religijność swoich rodaków.
Cały utwór Norwid skierował do Boga, aby wyznać mu własną tęsknotę za
Polską. Chce on niejako pokazać mu jak bardzo nieszczęśliwy jest na obczyźnie
przez co wyraźnie idealizuje kraj swych przodków. Wiersz jest wyrazem tęsknoty,
żalu czy osamotnienia co w sposób szczególny wyrażone zostaje w
powtarzającym się wersie Tęskno mi, Panie...”.

ANETA LANDOWSKA 164


„ZAGADKA”

Z wszelakich kajdan, czy? te są -


Powrozowe, złote czy stalne?...
- Przesiąkłymi najbardziej krwią i łzą...
Niewidzialne!...

„W WERONIE”
I
Nad Kapuletich i Montekich domem,
Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu.

II
Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na rozwalone bramy do ogrodów --
I gwiazdę zrzuca ze szczytu;

III
Cyprysy mówią, że to dla Julietty,
Że dla Romea -- ta łza znad planety
Spada... i groby przecieka;

IV
A ludzie mówią i mówią uczenie,
Że to nie łzy są, ale że kamienie,
I -- że nikt na nie... nie czeka!

W wierszu poeta posłużył się aluzją literacką, nawiązał do tragedii


Szekspira Romeo i Julia. Utwór jest dopełnieniem losów bohaterów po ich
śmierci. Podmiot liryczny, wrażliwy obserwator, który ukrywa się za
przedstawioną sytuacją, snuje refleksje nad losem młodych ludzi. Na miejsce,
gdzie znajdują się ruiny domostw wrogich sobie Montekich i Kapuletów, z nieba
spada gwiazda. Upersonifikowane cyprysy wierzą w potęgę i siłę uczuć
kochanków, współczują im, twierdzą, że jest to łza anioła - symbol
nieszczęśliwej miłości - która ma moc przedostania się do ich grobów. Kierujący
się rozumem ludzie uważają, że są to tylko kamienie (meteory).
W wierszu poeta ukazał dwie przeciwstawne
postawy: romantyczną (reprezentuje ją uosobiona, współczująca przyroda)
i racjonalistyczną, rozumową, naukową (ludzie). Przemilczenia,
niedopowiedzenia, jakimi się posłużył, są świadectwem tego, że Norwid stronił
od wyrażania sądów wprost, nie skomentował żadnej z postaw. Ze sposobu
ANETA LANDOWSKA 165
przedstawienia można jednak wywnioskować, że poeta był zwolennikiem
romantycznego widzenia i pojmowania świata. Druga postawa - ludzi, którzy
jedynie powierzchownie obserwują i oceniają zjawiska - została potraktowana
z lekką ironią, o czym może świadczyć cytat: „A ludzie mówią, i mówią
uczenie”.

Zygmunt Krasiński
Zygmunt Krasiński urodził się w 1812 r. w Paryżu, zmarł również w tym mieście w
1859 r. Jeden z najwybitniejszych twórców polskiej literatury okresu romantyzmu,
przy tym bardzo wszechstronny – pisarz, poeta, dramaturg, epistolograf.
Wywodził się ze środowiska arystokratycznego. Rozpoczął studia na
Uniwersytecie Warszawskim (prawo i administracja), ale zarzucił je. Edukację
kontynuował za granicą. W Genewie nawiązał liczne znajomości – poznał tu
m.in. Adama Mickiewicza.

„Nie-boska komedia”
W dramacie wyróżnia się dwie części. Na część pierwszą składają się na życie
prywatne głównego bohatera dzieła – hrabiego Henryka, część druga ukazuje
natomiast jego działania natury społeczno-historycznej.

Część 1
Hrabia Henryk, mąż i ojciec rodziny zostaje wystawiony na pokusy zwodniczej
poezji. Chór Złych Duchów nasyła na niego majaki, przedstawiające
zniekształcone, wynaturzone ideały romantyzmu. Są to Dziewica – wyraża ona
absolutną siłę miłości, jej wszechogarniający charakter oraz konieczność
tworzenia poezji, Sława – demonstrująca romantyczny indywidualizm w swej
skrajnej, wypaczonej postaci. Tu bowiem Sława owa oznacza jedynie pogardę
wobec innych ludzi, wywyższanie się ponad nich. Kolejne widziadło – Eden,
wyobrażać ma karykaturę i negację optymistycznego przekonania o spokoju
życia i na łonie natury, również niezależności i wolności.

W dzień ślub Mąż obiecuje Żonie wieczną miłość, jednak już w noc poślubną –
kiedy to nawiedza go we śnie Dziewica – zdaje sobie sprawę, że zdradził
swój ideał. Od tej chwili następuje stopniowy rozkład małżeństwa – Mąż
przestaje rozmawiać z Żoną, nie odpowiada na czułości. Czeka na wezwanie
Dziewicy, by pójść za nią.

ANETA LANDOWSKA 166


Trwają przygotowania do chrztu. Gdy małżonkowie dyskutują, pojawia się
Dziewica – Mąż bez wahania udaje się na nią. Kiedy Mąż nie pojawia się na
chrzcie syna, Żona zapowiada przeznaczenie Orcia. Ma on być również poetą,
ale jego los będzie tragiczny. Czeka go przedwczesna śmierć. Tymczasem Mąż
zdaje sobie sprawę z tragicznej pomyłki – piękność okazuje się rozkładającym
trupem. Głos Anioła Stróża wskazuje Mężowi, na czym powinien skupić swe
działania. Przedstawia mu mianowicie jedyną możliwość zbawienia, dla tak
wybujałych indywidualistów romantycznych, jakim jest on sam. Ma to być
praktykowanie miłości „biednych bliźnich” w duchu ewangelicznej moralności.
jego ambicja i sława nie pozwalają mu jednak pójść za tym wezwaniem. Żona,
która doznała wskutek odrzucenia pomieszania zmysłów trafia do domu
wariatów. Tutaj przedstawia ona wypaczoną wizję świata, w którym Bóg
oszalał, a świat pozbawiony jest jakichkolwiek wartości. Przepowiada ona
również czekającą jej męża bitwę. Żona umiera.

Część 2
Hrabia Henryk staje na czele walczącej o zachowanie dawnego porządku
arystokracji, skupionej w Okopach św. Trójcy. Naprzeciw niej stają zwycięzcy
rewolucjoniści i klęska arystokracji jest jedynie kwestią czasu. Przywódcą
tłumów jest główny antagonista Henryka –Pankracy, mający u swego boku
fanatycznego kapłana – Leonarda. Mąż przedostaje się w przebraniu do obozu
przeciwnika i zwiedza go potajemnie. Widzi dziwaczne, bluźniercze obrzędy
rewolucjonistów oraz słucha ich manifestacyjnych nawoływań o konieczności
zemsty i zadośćuczynienia. Widzi, że przeważają wśród szeregów
rewolucjonistów prostacy, osoby zawistne i żądne odwetu za wszelką cenę.
Widzi też, że charakterystyczna dla tłumu niechęć wobec religii jest niekiedy
skrajnie fanatyczna i pozbawiona rozsądnych argumentów (Żydzi-przechrzci).
Dochodzi do konfrontacji bohatera z Pankracym. Owa dyskusja ujawnia spór
światopoglądowy dwójki bohaterów. Henryk stwierdza z goryczą, że rewolucja
nie przyniosła niczego dobrego. Wyraża przekonanie, że to, co zobaczył, to
„wszystkie stare zbrodnie świata, ubrane w szaty świeże.”

Rojenia Pankracego, wierzącego ślepo, że powstanie nowy świat, nowa


sprawiedliwość i moralność nie znajdują u Henryka zrozumienia. Różnice
poglądów głównych bohaterów ujawniają też stopień zaawansowania
kryzysowej sytuacji i niemożliwość pokojowego rozwiązania. Bohater powraca
do swojego obozu, gdzie zostaje przyjęty z radością i nadzieją.

Dochodzi do faktycznego starcia pomiędzy dwoma obozami.


Scharakteryzowane zostają też sylwetki arystokratów. Ludzie skupieni wokół
Henryka są słabi, bojaźliwi, źli z samej tylko natury. Henryk dowiaduje się, że jego
klęska i niepowodzenie życiowe wynikają z tego, że podporządkował on swoje
losy egoistycznym i skrajnie ambicjonalnym pobudkom, zapominając o innych:
„nic nie kochał, nic nie czcił prócz siebie.”

Opanowuje narastający wśród szeregów arystokratów bunt, formułując listę


zarzutów pod ich adresem – wiele z nich powtarza za Pankracym.
ANETA LANDOWSKA 167
Towarzyszący ojcu Orcio głosi upadek świata i jego ideałów. Podczas szturmu
na twierdzę ginie on trafiony kulą. Sam Henryk zrozpaczony i wobec
nieuchronnej i bliskiej klęski rzuca się w przepaść. Jego ostatnie słowa brzmią:
„Poezjo bądź mi przeklęta”. Wskazuje tu on zatem na przyczyny swojego
upadku. Rewolucjoniści triumfują i odbywa się sąd nad pokonanymi –
większość z nich zostaje wymordowanych. Pankracy ma świadomość tego, że
zwycięstwo okupione zostało zniszczeniami i dekonstrukcją istniejącego
porządku. Ma nadzieję, że uda się jednak odkupić swe winy przez tworzenie
świata „nowej szczęśliwości”. Ogarniają go wątpliwości na temat sensu
rewolucji. Przedstawia mu się wizja Chrystusa – mściciela, pod wrażeniem której
umiera. Jego ostatni słowa są znaczące – brzmią one: „Galilaee, vicisti!
(Galilejczyku, zwyciężyłeś!)”

Bezwzględny przeciwnik jakiejkolwiek religii ujawnia tu bowiem postawę pewną


niepewności i niemożności odnalezienia trwałych podstaw swej egzystencji.
Wie też, że jest to kara za występowanie przeciw ustalonemu ręką Boga
porządkowi świata. Ostatecznie klęskę ponosi więc również Pankracy. Zdaje
sobie on sprawę, że budowanie czegoś, wcześniej niszcząc istniejący porządek,
jest niewłaściwym rozwiązaniem. Rozumie też, że czas odkupienia win, na który
liczył, nie nadejdzie.

„Faust” J.W. Goethe


Książka rozpoczyna się od rozmowy Boga, Archaniołów i Mefistofelesa na
temat świata, a przede wszystkim kondycji człowieka. Mefistofeles zakłada się z
Bogiem, że uda mu się przywieść starego uczonego Fausta do wiecznego
potępienia. Faust jest człowiekiem uczonym, studiował filozofię, prawo,
medycynę oraz teologię, lecz sam uważa, że jest to za mało. Dąży do
wewnętrznego spełnienia. Faust chce zrozumieć porządek tego świata a
zarazem przekroczyć jego granice. W tym celu ucieka się do czarnej magii
wywołując Ducha Ziemi. Przerażony jego potęgą uświadamia sobie znikomość
człowieczeństwa. Duch znika a pojawia się Wagner, który chce by Faust
przekazał mu część swojej wiedzy. Ten z niechęcią prowadzi dialog ze
służącym, podkreślając, że nie potrafiłby przekazać mu swej wiedzy, gdyż sam
nie czerpie z niej satysfakcji, a jego dusza dalej szuka odpowiedzi, na pytania
które go dręczą. Gdy Wagner wychodzi, Faust postanawia popełnić
samobójstwo. Już ma wypić truciznę, gdy słyszy głos dzwonów rezurekcyjnych,
zwiastujących rozpoczęcie Świąt Wielkanocnych i zmienia zdanie. W
Niedziele Wielkanocną Faust wraz z Wagnerem wybiera się na spacer ulicami
miasta. Tam starzec spostrzega czarnego pudla, którego uważa za zjawę więc
zabiera go do domu. Tam pies przeobraża się w Mefistofelesa. Diabeł
proponuje Faustowi, że może sprawić, iż będzie szczęśliwy i będzie czuł się
spełniony. Faust podpisuje cyrograf, dzięki któremu, jeżeli Faust wypowie słowa:

ANETA LANDOWSKA 168


„Chwilo trwaj, jesteś piękna”, dusza jego będzie należała do Mefistofelesa.
Diabeł pierwsze zaprowadza Fausta do piwnicy Auerbacha, by pokazać mu
zabawę młodzieży. Jednak chaos, który ta panował przeszkadzała mu więc
opuścili to miejsce. Następnie wybierają się do czarownicy, która daje Faustowi
eliksir odmładzający. Mefistofeles pomaga Faustowi rozkochać w sobie
niewinną i czystą Małgorzatę. Jednak zachcianka zdobycie tej młodej
dziewczyny kończy się tragicznie. Matka, której córka podaje zbyt dużą dawkę
leku nasennego, umiera. Brat Małgorzaty, który nie może się pogodzić z tym, że
jego siostra jest kochanką Fausta, staje do boju z nim. Walenty ginie w walce. A
dziecko, które zostało poczęte w wyniku ich grzechu, Małgorzata zabija. Faust
porzuca dziewczynę w pogoni za nowymi wrażeniami. Bierze on udział w
Sabacie czarownic. W tym czasie Małgorzata zostaje skazana na śmierć za
zabójstwo matki i dziecka. Faust próbuje wyciągnąć ją z więzienia, lecz ona
przyjmuje wyrok z pokorą, dzięki czemu dostaje odpuszczenie win i zostaje
zbawiona. Po śmierci Małgorzaty, Faust dochodzi do wniosku, iż nie będzie w
pełni szczęśliwy, uszczęśliwiając tylko siebie, powoli zaczyna nabierać
przekonania, iż musi uszczęśliwiać także innych. Postanawia, że wykorzysta swą
wiedzę do pomocy innym. Dzięki Mefistofelesowi i jego mocy pojawia się na
dworze cesarza, gdzie mu służy. Potem cofają się do czasów mitycznych, gdzie
rozkazuje Mefistofelesowi wydobyć z krainy umarłych Heleną Trojańską, którą
poślubia. Żyją razem, zaznając głębokiej miłości. Owocem tej miłości staje się
ich syn, Euforion. Jednak po śmierci Euforiona, Helena, która żyła tylko dzięki
miłości męża i syna, umiera. Faust postanawia skupić się na niesieniu szczęścia
innym jeszcze bardziej. Wraca do swoich czasów i pomaga cesarzowi w bitwie.
Za pomoc dostaje nadmorski kraj we władanie. Dzięki pomocy Mefistofelesa
tworzy krainę dla społeczeństwa. Włada tam do późnej starości, gdzie nikogo
nie krzywdzi, prócz parę staruszków, którzy zginęli z powodu złego rozkazu. To
co czyni, uszczęśliwia go i wszystkich dookoła i w końcu Faust czuje się
spełniony i wypowiada słowa: „Chwilo trwaj, jesteś piękna”. W tym momencie
Faust umiera i według umowy jego dusza jest potępiona i trafia do piekła. Lecz
za wstawiennictwem Najświętszej Maryji oraz Małgorzaty, chór aniołów wyrywa
piekłu duszę Fausta. Mefistofeles mimo swego oburzenia i niezadowolenia nie
może nic zrobić. Faust zostaje nagrodzony za swoją pomoc dla ludzi oraz
wieczne dążenie i wieczny trud.

Motyw Boga – Bóg w dziele Goethego nie przypomina Boga


chrześcijańskiego, wystawiającego na próbę grzeszną duszę ludzką. Wierzy
bezgranicznie w człowieka, w to, że wystawiony na próbę Faust nie ulegnie
namowom diabła i nie zatraci ważnych dla siebie wartości. Bóg wie, że „Póty
błądzi, póki dąży człowiek"

Motyw diabła – Mefistofeles zakłada się z Bogiem o duszę Fausta i za wszelką


cenę postanawia wygrać. Jest duchem, który zawsze mówi „nie” i posiada
ogromną moc. Z łatwością przybiera różne kształty, może podróżować w
czasie i przestrzeni, za pomocą diabelskich sztuczek spełnia wszystkie żądania
Fausta. To jednocześnie diabeł – filozof, niezwykle wykształcony, egoistyczny i

ANETA LANDOWSKA 169


wyrachowany. Jest znawcą życia ludzkiego, gardzi ludźmi, lecz potrafi
również ulitować się nad ich nędzą.

Motyw przemiany – główny bohater dzieła Goethego, Faust, ulega


przemianie wewnętrznej. Jest człowiekiem, który posiadł ogromną wiedzę i
pragnie zaznać rozkoszy życia. dzięki paktowi, który zawarł z diabłem,
otwierają się przed nim nowe możliwości. Faust poznaje, czym jest radość
życia, zabawa, miłość i sława, lecz nie przynosi mu to satysfakcji. Z czasem
uświadamia sobie, że sensem życia człowieka nie jest pogoń za własnymi,
egoistycznymi pragnieniami, lecz aktywny czyn i działanie na korzyść
ludzkości. Dopiero wówczas może osiągnąć pełnię szczęścia. Faust
postanawia więc stworzyć idealne państwo, które buduje na ziemiach
wydartych morzu, dzięki mocy diabła i w którym zamieszka społeczeństwo
przyszłości, złożone wyłącznie ze szczęśliwych ludzi. Ta praca, twórcze
tworzenie dla innych, wprawia mędrca w stan euforii. Pragnie zatrzymać czas,
wypowiadając słowa, na które od lat czekał diabeł.

Motyw bohatera romantycznego – główny bohater dramatu Goethego,


Faust, posiada cechy charakterystyczne dla bohaterów romantycznych. Jest
jednostką wybitną, wielką indywidualnością, która buntuje się przeciwko Bogu
i wytyczonym przez niego prawom. Jest rozdarty wewnętrznie, rozgoryczony
życiem, pragnie poznania tego, co jest niedostępne dla zwykłego
śmiertelnika. Dzięki wędrówce w czasie i przestrzeni zachodzi w nim
metamorfoza – z człowieka, który kierował się egoistycznymi pobudkami staje
się osobą, która pragnie walczyć o szczęście wszystkich ludzi.

Motyw wędrówki – wędrówka Fausta w czasie i przestrzeni wpływa na


wewnętrzny rozwój bohatera i sprawia, że w świadomości mędrca zachodzi
ogromna przemiana. Faust, początkowo skupiony na zaspokajaniu swoich
egoistycznych pragnień, przemierza świat w poszukiwaniu ziemskich
przyjemności. Aby pozyskać miłość Heleny przenosi się do świata antycznego
i w idyllicznej krainie zaznaje pełni szczęścia. Dzięki wędrówkom zaczyna
dojrzewać do zrozumienia, że sens życia ludzkiego polega na działaniu na
rzecz całej ludzkości, a nie na zaspokajaniu własnych potrzeb.

Motyw zła – symbolem zła w dramacie Goethego jest Mefistofeles, diabeł,


który zakłada się z Bogiem o duszę Fausta. Jego sugestie i rady sprowadzają
na głównego bohatera nieszczęścia, przynoszą cierpienie i ludzkie krzywdy.
Symbolizuje również siły rozpadu, niskie żądze i instynkty Fausta.

ANETA LANDOWSKA 170


Pozytywizm
Pozytywizm wywodził się z nurtu filozoficznego oświecenia, który przeciwstawiał
się metafizyce, a więc wszelkim teoriom idealistycznym, nienaukowym, trudno
przyswajalnym przez umysł ludzki, a budował wiedzę o świecie na badaniu
faktów dostępnych rozumowi i sprawdzalnych empirycznie. Rozwój pozytywizmu
w Europie przypada na lata czterdzieste - siedemdziesiąte XIX w. Za datę
początkową pozytywizmu w Polsce uznaje się rok 1863. Rok ten znamienny jest z
tego względu, że był to rok wybuchu i upadku powstania styczniowego. Za
granicę końcową można uznać w przybliżeniu ostatnie lata XIX w 1890 r., kiedy
pojawiają się kolejne, nowe założenia programowe w literaturze i sztuce.

Nowe idee i koncepcje.


młode pokolenie odwróciło się od szczytnych ideałów romantyzmu
głoszono konieczność pracy nad podniesieniem stanu gospodarki, poziomu
materialnego i moralnego społeczeństwa.
tak więc ogólnie mówiąc, w epoce pozytywizmu naczelnym hasłem była praca.
pozytywiści polscy na plan pierwszy wysunęli dwa zasadnicze hasła programowe:
„pracy organicznej" i „pracy u podstaw".

Sytuacja w Polsce.
Polska znajduje się pod zaborami – zabór rosyjski – brutalna rusyfikacja szkół,
administracji, język rosyjski językiem narodowym, ustawa uwłaszczeniowa dla
chłopów (otrzymywali na własność uprawianą ziemię) jednak nikt nie
wyedukował chłopów, odnośnie ich praw i obowiązków, natomiast wysokie
podatki doprowadziły wiele gospodarstw do upadku, migracja do miast za
pracą.
zabór austriacki (Galicja) autonomia, duże dysproporcje majątkowe, brak
cenzury, sejm polski;
zabór pruski bezwzględna germanizacja, urzędy w rękach Niemców, język
urzędowy niemiecki, zakaz modlitwy w j. polskim.

Ważne pojęcia:
• Scjentyzm - Radykalne przekonanie, że wszystko daje się wyjaśnić naukowymi
sposobami. Traktowanie wiedzy i nauki jako złotych środków, umożliwiających
rozwiązanie wszystkich bolączek dnia codziennego. Dążenie do rozwoju
intelektualnego, gospodarczego, politycznego i społecznego, w oparciu o
wiedzę i dzięki niej. Podstawowe znaczenie dla przedstawicieli tego nurtu
ANETA LANDOWSKA 171
filozoficznego ma poznanie naukowe, oparte na doświadczeniu i obserwacji
(empiryzm). Dominującą rolę przypisuje się tu naukom przyrodniczym,
marginalizując nieco humanistyczne – są one bowiem w przekonaniu scjentystów
o tyle użyteczne, o ile idzie za nimi postęp i konkretne działania. Scjentyzm
wyrastał na podłożu XIX-wiecznej rewolucji przemysłowej, rozwoju wynalazczości,
przewrotu w medycynie. Zwolennicy tego nurtu odrzucali dywagacje natury
religijnej, metafizycznej, moralnej – traktując je jako nieuzasadnione i
bezużyteczne.

• Ewolucjonizm - Kierunek w filozofii i socjologii, rozwijany głównie przez Darwina i


Spencera zakładający ciągły, nieuchronny rozwój w każdej dziedzinie życia.
Zarówno w odniesieniu do przyrody, jak i do człowieka czy całych społeczeństw,
ewolucjoniści szukali wspólnych prawideł i uwarunkowań. Opierał się na
sformułowanej przez Darwina teorii ewolucji gatunków, ale szedł o wiele dalej,
stając się pewną ideologią, ogólną zasadą określającą formy i strukturę
rzeczywistości. Ewolucjoniści opierali swą naukę na przekonaniu, że nowe wypiera
stare, mniej doskonałe. Tym samym owa ewolucja oznacza jednocześnie postęp.
• Darwinizm - Tak nazywa się prąd myślowy, powiązany z zagadnieniami ewolucji
gatunków sformułowanymi w 1859 roku przez Karola Darwina. Uzasadnia ona
zachodzące w danej grupie społecznej zmiany, doborem naturalnym i
nieustanną walką o byt. Ów prąd myślowy bardzo silnie oddziaływał na kulturę
drugiej połowy XIX wieku. Powstały w oparciu o teorie Darwina kierunek w
literaturze nazywany jest naturalizmem.

• Praca organiczna - Obok pracy u podstaw kluczowe i najchętniej podejmowane


hasło programowe polskiego pozytywizmu. Wyznaczało ono drogi rozwoju
działalności publicznej ludności kraju pozostającego pod zaborami. Opierał się
na organicyzmie, przekonaniu, że wszystkie komórki danej grupy społecznej
(niczym poszczególne członki organizmu człowieka) muszą zgodnie
współdziałać i dążyć do postępu w każdej dziedzinie życia – polityce,
gospodarce, ekonomii, kulturze. Jako że pozytywiści postrzegali rzeczywistość
dynamicznie, obserwując ją w ciągłym procesie ewolucji, praca organiczna
pełnić miała funkcje profilaktyczne i rozwojowe zarazem. Z jednej strony chodziło
bowiem o odnalezienie i „wyleczenie” chorych ogniw danej grupy, z drugiej zaś
miało to być usprawnienie, optymalizacja działań już podjętych. W koncepcji tej
mieści się też wyobrażenia człowieka jako jednostki o nieprzeciętnym znaczeniu
dla całego społeczeństwa, o ogromnej odpowiedzialności swoich poczynań.
Program pracy organicznej nie zakładał działań zbrojnych, mających na celu
walkę o niepodległość, ale wzrost gospodarczy i kulturalny kraju. Stąd
przedstawiciele tego nurtu byli często atakowani jako zbyt kompromisowi. Echa
ideologii pracy organicznej odnajdziemy w twórczości Orzeszkowej (publicystyka),
Sienkiewicza czy Prusa (Faraon).

• Praca u podstaw - Jedno z kluczowych haseł polskiego pozytywizmu. Niekiedy


nazywane też zamiennie „pracą dla ludu”. Było ono ściśle powiązane z

ANETA LANDOWSKA 172


założeniami pracy organicznej. Praca u podstaw była swoistą misją dziejową,
zadaniem klas posiadających i uprzywilejowanych, by zajęły się one losem
najuboższych. Chodziło przede wszystkim o rozwiązanie problemu niedoli
ludności wiejskiej. Postulowane w teorii konkretne rozwiązania nie natrafiły na
podatny grunt i nie spotkały się z szerszym zainteresowaniem. Tym samym reforma
uwłaszczeniowa chłopów z 1864, jaką ideolodzy pracy u podstaw traktowali jako
szansę rozwoju wsi, faktycznie nie spełniła swojego zadania. Główną areną, na
której ujawniła się koncepcja pracy u podstaw była publicystyka; zaś
najgorliwszym propagatorem owego hasła był Aleksander Świętochowski.

• Organicyzm - Teoria socjologiczna, zgodnie z którą społeczeństwo jako suma


jednostek jest podobne do organizmu ludzkiego, złożonego z członków, komórek
i tkanek, które harmonijnie współdziałają. Tym samym na każdym przedstawicielu
danej grupy społecznej spoczywa ogromna odpowiedzialność. Jego działania
nabierają znaczenia wyższego rzędu i warunkują harmonijne trwanie, a
optymalnie i rozwój, całej grupy. Przedstawicielami tego modelu myślenia byli
August Comte i Herbert Spencer. Jedno z podstawowych haseł formułowanych
przez polskich pozytywistów – konieczność pracy organicznej – jest bezpośrednio
związane z teorią organicyzmu.

• Kwestia żydowska - Jedno z podstawowych zagadnień, a zarazem problemów


społecznych epoki. Narastający antysemityzm oraz niejednoznaczny stosunek
Polaków do przedstawicieli mniejszości żydowskiej wkracza także na karty
literatury polskiej. By przypomnieć tutaj tylko najważniejsze dzieła: Maria
Konopnicka Mendel Gdański, Eliza Orzeszkowa Meir Ezofowicz
• Emancypacja kobiet
Istotne zagadnienie społeczne drugiej połowy XIX wieku, które znajduje swoje
odzwierciedlenie nie tylko w publicystyce epoki, ale pojawia się również w
literaturze pięknej. Najwięcej miejsca roli kobiety, jej nieprzystosowaniu i
upośledzeniu w zdominowanym przez mężczyzn społeczeństwie poświęca Eliza
Orzeszkowa, zwłaszcza w powieści Marta. Kwestię tę podejmuje również Bolesław
Prus w Emancypantkach, co dowodzi, że emancypacja kobiet to znaczący
problem społeczny polskiego pozytywizmu.

• Utylitaryzm
Jeden z podstawowym prądów myślowych pozytywizmu. Zapoczątkowany przez
Anglika Milla, znalazł w Polsce ważnego kontynuatora – Piotra Chmielowskiego.
Głosił on postulat użyteczności każdego przejawu ludzkich poczynań. W
odniesieniu do literatury przekonanie to wiązało się z ideą pracy organicznej.
Propagowano mianowicie tworzenie dzieł, w których eksponowane byłyby
wartości materialne i duchowe, a zatem w pewien sposób propagandowych,
tendencyjnych.

• Mowa ezopowa
Podczas gdy Polska w II połowie XIX wieku jest podzielona pomiędzy zaborców,
rozwija się tzw. mowa ezopowa. Jest to formułowanie wypowiedzi w taki sposób,
by była ona czytelna dla zainteresowanych, a jednocześnie nie zwróciła na

ANETA LANDOWSKA 173


siebie uwagi cenzorów. Owa technika pisarska, którą posługiwali się w zasadzie
wszyscy ważniejsi polscy literaci okresu pozytywizmu polegała na operowaniu
alegoriami, czytelnymi symbolami, wprowadzaniem analogii. Jej nazwa pochodzi
od imienia starożytnego bajkopisarza Ezopa, który wprowadzał do swych bajek
stereotypowo ujęte postaci zwierzęce dla ukazania ludzkich przywar. Mowa
ezopowa rozwija się też w każdej formie rządów totalitarnych, stąd była żywotna
w Polsce również w okresie komunizmu.

• Filantropia -wspieranie najbiedniejszych, pomoc, mecenat.

Dwa ujęcia patriotyzmu:


➔ Walka za ojczyznę i cierpienie za ojczyznę, udziały w powstaniach itd.
➔ Praca na rzecz Polski, próba odbudowy jej np. Wokulski

FILOZOFIA EPOKI
Filozofia pozytywna wyraźnie propagowała pewne wzory myślenia, niekiedy
zmierzała wręcz do radykalnych rozwiązań. Z teorią ściśle powiązana była tu
praktyka, bowiem ideologii towarzyszyły konkretne możliwości działania.

MONIZM PRZYRODNICZY - jedność świata natury i ludzi, bo cały świat podlega


tym samym prawom; konsekwencją stosowanie do badania sfery ludzkiej metod
biologii i fizyki, eksperymentu i obserwacji.

ANETA LANDOWSKA 174


SCJENTYZM - zaufanie do nauki opartej na doświadczeniu i rozumowaniu, bo one
są źródłami rzetelnej wiedzy.

PRAKTYCYZM - stawianie sobie osiągalnych, rozsądnych celów, troska o dobór


środków do ich urzeczywistnienia; odwrotność romantycznego "mierz siły na
zamiary".

AGNOSTYCYZM - zakłada, że nie można do końca poznać świata i praw nim


rządzących; są rzeczy, których rozum nie ogarnia - są i będą, lecz nie należy się
nimi zajmować; - opracować trzeba tylko dostępne zmysłom zjawiska i ich
związki.

ORGANICYZM - pochodna ewolucjonizmu i patrzenia na świat człowieka z punktu


widzenia biologa; - społeczeństwo = organizm; jeśli zachoruje drobna nawet jego
część, to całe społeczeństwo to odczuje.

RELATYWIZM - głosi, że pojęcia takie, jak dobro, zło, piękno, prawda są względne,
zależne od relacji i okoliczności (czyli są relatywne).

MINIMALIZM - człowiek powinien być minimum - ten zbiór zagadnień, który jest
mu dostępny, i który jest możliwy do zbadania.

NATURALIZM - krytykowany i odrzucany przez Sienkiewicza za zajmowanie się


marginesami, a nawet "rynsztokami życia"; - obrazy Powiśla w "Lalce"; - pisarze
przyjmują postawę uczonych-badaczy przyrody; - podstawowy postulat -
obiektywizm (dydaktyzm odchodzi w dal).

August Comte (1798-1857)


Był francuskim matematykiem, filozofem, pisarzem politycznym i krytykiem religii.
Pionier myśli społecznej i twórca nauki zwanej socjologią (on ukuł ten termin i jako
pierwszy się nim posługiwał). Jego najważniejsze dzieło to opublikowany w 1842 r.
w sześciu tomach Kurs filozofii pozytywnej – od niego pochodzi nazwa kierunku w
filozofii oraz socjologii, a także nazwa epoki literackiej w drugiej połowie XIX w. w
Polsce. W swoich poglądach głosił przekonanie o konieczności praktycznego
charakteru filozofii, mogącej posłużyć poprawie warunków życia.

Hipolit Taine (1828-1893)


Francuski filozof i historyk, członek Akademii Francuskiej. Główne dzieło: Filozofia
sztuki. W swoich poglądach stał na stanowisku, że na dzieje ludzkości mają wpływ
czynniki geograficzne, etniczne, środowiskowe i społeczne. Uznawany jest za
ANETA LANDOWSKA 175
twórcę determinizmu, opisał szczegółowo elementy, jakie mogą warunkować
dalsze życie człowieka.

John Stuart Mill (1806-1873)


Angielski filozof, ekonomista i logik. Rozwijał ideologię utylitaryzmu (użyteczności)
każdego wytworu rąk i umysłów ludzkich (więc także literatury czy sztuki).

Karol Darwin (1809-1892)


Angielski przyrodnik i myśliciel. Twórca teorii ewolucji, która odegrała potem
ogromną rolę w rozwoju nauki, nie ograniczając się tylko do biologii. Sformułował
koncepcję naturalnego doboru gatunków i konieczności nieustannej walki o byt.
Główne dzieło: O pochodzeniu gatunków drogą doboru naturalnego.

Herbert Spencer (1810-1903)


Angielski filozof i socjolog. Rozwinął koncepcję determinizmu (zgodnie z którą
każde zdarzenie jest określone przez ogół warunków)
oraz organicyzmu (przekonanie, że społeczeństwo przypomina ludzki organizm,
stąd istotne znaczenie dla rozwoju i dobrobytu danej grupy ma każda,
najmniejsza nawet komórka społeczna). Przyjmował też, w oparciu o obserwację
natury, ciągłą i nieuchronną zmienność rzeczywistości.

Karol Marks (1818-1883)


Niemiecki myśliciel i działacz rewolucyjny. Autor tzw. materialistycznego poglądu
na świat. Na kartach swego głównego dzieła – Kapitał – poddaje krytycznej
analizie ekonomię społeczeństwa kapitalistycznego. Przywódca I
Międzynarodówki i autor Manifestu komunistycznego. Od jego nazwiska pochodzi
określenie marksizm, z którego czerpał swe podstawy komunizm i socjalizm.

ANETA LANDOWSKA 176


MALARSTWO
W malarstwie owego okresu triumfy święci realizm i naturalizm. Charakterystyczne
dla tych kierunków w sztuce jest dążenie do jak najwierniejszego
odzwierciedlenia rzeczywistości, podjęcie nowych „niemalarskich”, bo
zwyczajnych, całkiem prozaicznych tematów, unikanie heroizmu i poetyckości.
Najwybitniejszym przedstawicielem europejskiego realizmu był Francuz Gustaw
Courbet, a w Polsce Wojciech Gerson, Aleksander Kotsis oraz bracia Gierymscy.
Nieco później, bo od 1874 r. rozwija się, zapoczątkowany przez Moneta
impresjonizm, sztuka oparta na chęci uchwycenia ulotnego wrażenia, który w
Polsce znajdzie kontynuatorów jednak dopiero w okresie Młodej Polski. W kraju
modny staje się wówczas natomiast nurt „historyzmu”, przywoływanie na płótnie
wielkich i wzniosłych wydarzeń z dziejów Rzeczpospolitej. Tutaj niezrównanym
mistrzem jest Jan Matejko. Na sztalugi malarskie wkraczają także motywy
powstańcze. Znany są np. cykle Artura Grottgera Polonia i Lithuania, eksponujące
martyrologię i heroizm walczących w powstaniu styczniowym Polaków patriotów,
którym nieobojętny jest los ukochanej ojczyzny.

LITERATURA
✓ Naturalizm - nurt literacki, który swe źródła czerpał z filozofii pozytywizmu;
świat przedstawiony w utworze miał być wyzbyty pierwiastków
subiektywnych, a wszelkie jego elementy zbudowane miały być zgodnie z
zasadami nauki i rozumu; często ukazywano sceny budzące odrazę –
dokładne opisy rozkładającego się ciała, choroby. Przedstawiciele - Hipolit
Taine, Bolesław Prus, Emil Zola.

✓ Realizm - świat przedstawiony miał jak najwierniej odzwierciedlać


rzeczywiste stosunki panujące na świecie; powieść to zwierciadło
przechadzające się po gościńcu – wiernie odbijające rzeczywistość.
Przedstawiciele - Honoriusz Balzac, Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus.

ANETA LANDOWSKA 177


Gatunki:
- nowela - zwięzły utwór narracyjny, pisany prozą, o wyraźnej akcji i prostej,
najczęściej jednowątkowej fabule; wydarzenia z życia bohatera rozgrywają się w
krótkim okresie, przy czym autor unika wszelkich komentarzy, szczegółowych
opisów zarówno postaci, jak i sytuacji; istotnym elementem noweli jest pointa,
czyli kulminacyjny, końcowy moment, wyrażający sens przedstawionych
wydarzeń.

- opowiadanie - podobne do noweli; niewielki utwór narracyjny prozą; prosta,


najczęściej jednowątkowa fabuła; różni się od noweli brakiem ścisłych reguł
kompozycyjnych, możliwością wystąpienia samoistnych epizodów i dygresji,
rozbudowaniem partii opisowych i refleksyjnych, wreszcie skojarzeniowym tokiem
narracji; znamienne dla opowiadania było eksponowanie narratora, którego
punkt widzenia decydował o sposobie argumentacji i zakresie przedstawionych
treści;

- powieść - rozbudowany gatunek epicki, obejmujący utwory o znacznej


objętości i swobodnej kompozycji, pozwalający na łączenie wielu wątków w
rozbudowanej fabule, a także powoływanie dużej liczby bohaterów w dowolnej
formule świata przedstawionego, umożliwiał najpełniejsze przekazywanie wiedzy i
najsugestywniejsze przekonanie o słuszności własnych racji;

- powieść tendencyjna - podporządkowana propagowaniu haseł "pracy


organicznej" i "pracy u podstaw";

- felieton - jest to niewielki artykuł publicystyczny o różnorodnej tematyce,


utrzymany w lekkiej i żywej formie. Cechuje go swobodne łączenie tematów,
luźna kompozycja. Pokazywał i piętnował złe cechy ludzi, często poprzez fikcyjne
opowiadanka; reportaż - jest to jedna z form prozy publicystycznej, będąca
żywym opisem konkretnych zdarzeń znanych autorowi z bezpośredniej
obserwacji.

- artykuł programowy - gatunek publicystyczny, często pisany w formie eseju,


podejmował rozległą problematyką społeczną;

- powieść historyczna - służyła analizowaniu zjawisk współczesnych ("Faraon"


Prusa) bądź tworzyła w schemacie sensacyjno-przygodowym idealizowany obraz
przeszłości narodowej (np. historyczne Sienkiewicza);

- powieść realistyczna - Powieść dojrzałego realizmu, ze względu na


skomplikowany obraz przedstawionego świata i jego wieloznaczną koncepcję,
kształtuje odmiennie niż dotąd rodzaj fabuły. Konwencjom tradycyjnego
romansu, uproszczonym charakterystykom postaci i tła przeciwstawiają pisarze
realiści rozległą epickość, wielowątkowość oraz głębsze związki między
psychologicznym wnętrzem postaci a jej decyzjami i działaniem. Nowego sensu

ANETA LANDOWSKA 178


nabiera sposób przedstawienia tła społecznego. W powieści realistycznej
przestają istnieć jednoznaczne powiązania pomiędzy rolą społeczną a
przekonaniami postaci.

Główne cechy powieści realistycznej:

-obiektywny narrator trzecioosobowy, wszechwiedzący, czasem też


pierwszoosobowa (przy narracji listów, pamiętników- pamiętnik Rzeckiego - Lalka);
-nieschematyczni bohaterowie (brak bohaterów skrajnie złych i dobrych);
-mowa pozornie zależna (narrator przekazuje myśli bohatera);
-obowiązywanie zasady prawdopodobieństwa;
- rozbudowane opisy miejsc, sytuacji i osób (Lalka - Warszawa)
- związki przyczynowo - skutkowe;
- ukazanie przekroju społecznego (najbiedniejsi, mieszczanie, arystokracja);
- chronologia wydarzeń powieści realistycznej.

EPIKA
Bolesław Prus - Urodził się 20 sierpnia 1847 r. w Żabczu pod Hrubieszowem,
zmarł 19 maja 1912 r. w Warszawie. Naprawdę nazywał się Aleksander Głowacki.
Bardzo wcześnie zmarli mu rodzice. Najpierw wychowywał się u babki w
Puławach, potem u ciotki w Lublinie.

Jako szesnastoletni chłopiec wraz ze swoim bratem Leonem brał udział w


powstaniu styczniowym (1863). Był wówczas uczniem gimnazjum w Kielcach. Po
upadku powstania przebywał przez kilka miesięcy w więzieniu w Lublinie.
Ukończył liceum w Lublinie, potem studiował w warszawskiej Szkole Głównej.
Przerwał studia i zaczął pracować jako dziennikarz. Wkrótce stał się wybitnym
publicystą. Do różnych gazet pisał „Kroniki tygodniowe”, felietony i listy z podróży,
jakie odbywał.

Twórczość literacką rozpoczął od nowel i opowiadań. Najważniejsze z nich to:


„Pałac i rudera”, „Przygody Stasia”, „Anielka”, „Michałko”, „Katarynka”, „Na
wakacjach”, „Powracająca fala”, „Antek”, „Kamizelka”, „Grzechy dzieciństwa”,
„Nawrócony”, „Milknące głosy”. Pierwszą powieścią B. Prusa była „Placówka”
(1886). Inne znane powieści tego pisarza to: „Lalka”, „Emancypantki”, „Faraon”.

Prus był realistą, więc rzeczywistość opisywał tak, jak ją widział. pisarz był bardzo
wrażliwy na ludzką krzywdę. Pochowano go w Warszawie na Powązkach. Na

ANETA LANDOWSKA 179


pomniku wyryto napis: „Serce serc”. Pamiątki po B. Prusie zostały zgromadzone w
Nałęczowie, gdyż tam pisarz często bywał.

„Kamizelka”
To historia pewnego małżeństwa. On pracował jako urzędnik, ona dorabiała,
udzielając lekcji. Wprowadzili się do mieszkania w czynszowej kamienicy. Narrator
opowiadania śledzi ich losy z okien swojego mieszkania. Na początku zatrudnili
służącą, ale musieli ją zwolnić, ponieważ nie starczyło im pieniędzy na jej
wynagrodzenie. Pan po powrocie z pracy siedział do późnej nocy nad
papierkową robotą. Pani coś szyła, cerowała. W niedzielę chodzili na spacery do
Ogrodu Botanicznego albo do Łazienek. Kupowali sobie pierniki i popijali sobie
wodą źródlaną. Ich życie było skromne, ale czuli się szczęśliwi, bo byli razem.
Potem pan zachorował. Lekarz pocieszał oboje, że nic groźnego, a gorączka
minie. Pani, delikatna i wrażliwa, z trudem odsuwała od siebie najgorsze myśli.
Mąż był coraz słabszy, nie mógł chodzić do pracy, to też wkrótce stracił posadę.
Cały ciężar utrzymania i prowadzenia domu spadł na kobietę. Wstawała
wcześnie rano i szła na lekcje, w południe wracała do domu, gotowała obiad i
znowu wychodziła aż do wieczoru. Stan chorego pogarszał się, bywał nerwowy i
rozdrażniony. Wysoka gorączka, krwotoki i osłabienie nie ustępowały. Nie było
wątpliwości, że to gruźlica, która w XIX w. była chorobą śmiertelną. Mąż, żona i
lekarz nie mieli odwagi wypowiedzieć nawet jej nazwy. Chory nie wychodził z
domu, nie miał siły się ubrać. Siadywał tylko na krześle przy stole i patrzył w okno
wychodzące na podwórze.
I w tym momencie w ich życiu pojawia się tytułowa kamizelka. Była codziennym,
nieodzownym elementem garderoby Pana. Z dnia na dzień chory coraz bardziej
chudł, zaś kamizelka stawała się jakby większa i luźniejsza. Po prostu wisiała mu na
nim jak na wieszaku. Martwił się tym bardzo, jego żona również. Pocieszał siebie i
ją, że jak tylko trochę przytyje, oznaczać to będzie powrót do zdrowia. W
tajemnicy przed żoną coraz bardziej ściągał pasek z tyłu, ona zaś dyskretnie
pasek skracała. Oboje stwarzali pozory, że jest coraz lepiej. W listopadzie,
miesiącu dżdżystym i zimnym, Pan zmarł. Kobieta straciła ukochanego człowieka,
dla którego mogłaby poświęcić wszystko. Została zupełnie sama. Ze skromnego i
tak mieszkania z tygodnia na tydzień ubywały sprzęty, aż w końcu nie pozostało
prawie nic z wyjątkiem starego parasola i mocno zniszczonej kamizelki. Za bezcen
kupił je Żyd handlujący starzyzną. Pani na zawsze opuściła mieszkanie i odeszła w
nieznane. Nie wiadomo, dokąd. Na pewno sama, z pobladłym sercem po stracie
jedynej ukochanej osoby. Dokąd poszła?
Kamizelkę odkupił od Żyda, dwukrotnie przepłacając, sąsiad Narrator.
Przechowywał ją przez lata wśród pamiątek własnej młodości. Pozornie nie miała
żadnej wartości – stara, zużyta, nadająca się na śmietnik. Kryła w sobie jednak
coś magicznego stanowiła symbol i dowód wielkiej miłości, która łączyła dwoje
ludzi

ANETA LANDOWSKA 180


• Motyw kłamstwa (w dobrej sprawie)
• Motyw prawdziwej miłości
• Motyw cierpienia

„Lalka”
Powieść rozpoczyna się od zaprezentowania głównego bohatera – Stanisława
Wokulskiego – którego historię pokrótce omawiają plotkujący o nim w jadłodajni
mężczyźni. Czytelnik dowiaduje się od nich, że za młodu Wokulski pracował jako
subiekt u Hopfera, następnie rozpoczął naukę w Szkole Przygotowawczej i Szkole
Głównej, brał udział w powstaniu styczniowym, za co został zesłany na Syberię,
po powrocie do Polski znalazł pracę w sklepie u Mincla, a następnie po śmierci
Jana Mincla ożenił się z wdową po nim – Małgorzatą – i w ten sposób stał się
właścicielem sklepu. Mężczyźni informują również, że Wokulski wyjechał na wojnę
turecką, gdzie zajmuje dostawami dla wojska.
Kolejno poznajemy Ignacego Rzeckiego, który od wielu lat pracuje w sklepie
Wokulskiego i jest jego najlepszym przyjacielem. Narrator opisuje go jako dziwaka,
staroświeckiego starca i fanatycznego bonapartystę. Ignacy prowadzi
schematyczne, jednostajne życie, w którym praca tuż obok Napoleona znajduje
się na pierwszym miejscu w hierarchii wartości. W sklepie Wokulskiego, gdzie
terminuje Rzecki, pracuje jeszcze trzech subiektów: Klejn, Lisiecki i Mraczewski.
Poglądy, myślenie i codzienność Ignacego Rzeckiego zostają przybliżone w
prowadzonym przez niego „Pamiętniku starego subiekta”, w którym opisuje swoje
życie. Ignacy wykazuje wielkie zamiłowanie do Napoleona Bonapartego i
przypomina sobie młodość, w której ważną rolę odegrał ojciec. Rzecki wspomina
czasy, kiedy sklep należał do Minclów, a on stawiał pierwsze kroki jako subiekt.
Wokulski powraca z wojny i udaje się do Ignacego Rzeckiego. Informuje go, że
udało mu się dziesięciokrotnie zwiększyć majątek i dziś ma do dyspozycji ponad
250 tys. rubli, podczas gdy wyjeżdżał z kwotą zaledwie 30 tys. rubli. Choć na
wojnie ryzykował życie, to dzięki bogatemu wspólnikowi – Suzinowi – stał się
nieprzeciętnie majętnym człowiekiem. W rozmowie z Rzeckim Wokulski wypytuje o
rodzinę Łęckich i wykazuje zainteresowanie panną Izabelą Łęcką.
Kolejne dwa rozdziały są obszernym opisem rodziny Łęckich i wyższych sfer, z
których się wywodzą. Łęccy to przyzwyczajeni do życia w luksusach arystokraci,
bywający na salonach, ale nieposiadający majątku. Cały dobytek rodziny utracił
pan Tomasz – ojciec pięknej, ale żyjącej w nierealnym świecie i wychowanej na
salonową lalkę Izabeli. Łęccy posiadają co prawda kamienicę, ale są tak
zadłużeni, że zaplanowano jej licytację, aby pokryć należności. Od
zbankrutowanej rodziny odsuwa się całe towarzystwo arystokratyczne, a od
Izabeli odwracają się prawie wszyscy adoratorzy z wyjątkiem marszałka i barona.
Oni są jednak na tyle starzy i odpychający, że nie zadowalają panny Łęckiej.
Tymczasem Stanisław Wokulski, który zakochał się w Izabeli od pierwszego
wejrzenia, gdy zobaczył ją na widowni w teatrze, wykupuje długi Łęckich. W celu
zbliżenia się do Izabeli Wokulski wspiera również finansowo fundusz dla sierot,
ANETA LANDOWSKA 181
poznaje rodzinę i bliskich Izabeli, a także proponuje panu Tomaszowi założenie
spółki. Mimo że pan Tomasz wyraźnie chwali sobie Wokulskiego, to Izabela czuje
do niego odrazę – przede wszystkim z powodu jego „kupiectwa” i niskiego
pochodzenia. Panna Łęcka nie potrafi czuć sympatii do kogoś, kto jest „zwykłym
kupcem galanteryjnym sprzedającym damskie portmonetki”. Kiedy Wokulski
kupuje na licytacji serwis Izabeli, zaczyna ona słusznie podejrzewać, że to również
on wykupił długi jej rodziny. Panna Łęcka przeczuwa, że Stanisław chce zdobyć
jej względy, ale ona zapiera się, że nigdy w życiu nie ugnie się przed nim, bo po
prostu nie potrafiłaby go pokochać.
W Wielką Środę Izabela jedzie sklepu Wokulskiego, aby stanąć z nim twarzą w
twarz. Na jego oczach ostentacyjnie flirtuje z Mraczewskim, a jego samego
traktuje chłodno i z dystansem. Po rozmowie z Izabelą Stanisława nachodzą
wątpliwości, czy jest ona dla niego odpowiednią kobietą, ale szybko ustępują.
Wokulski idzie na samotny spacer po Powiślu, gdzie obserwuje panującą w tej
dzielnicy skrajną biedę. Przez głowę przechodzą mu pesymistyczne myśli: czuje się
samotny, nieszczęśliwie zakochany i odczuwa brak sensu życia. Nie wie, gdzie jest
jego miejsce w społeczeństwie, nie potrafi odnaleźć się pośród ludzi, nachodzą
go wspomnienia z przeszłości. Jedno jest jednak dla niego pewne: kocha pannę
Izabelę i zrobi wszystko, aby zdobyć jej serce. To właśnie dla niej zaryzykował
zdrowie i życie i wyjechał na wojnę, aby zdobyć majątek, co udało mu się dzięki
Suzinowi. Ze wspomnień Wokulskiego wyłania się postać Michała Szumana –
warszawskiego Żyda, który leczy za darmo, a większość czasu spędza na
prowadzeniu badań naukowych nad ludzkimi włosami.
W trakcie spaceru po Powiślu Wokulski spotyka swojego dawnego pracownika –
Wysockiego – któremu udziela pomocy finansowej i ponownie daje pracę. Po
powrocie ze spaceru Wokulski wyrzuca z pracy Mraczewskiego za jego
zachowanie w trakcie kłótni pomiędzy baronem i baronową Krzeszowskimi. Jego
miejsce zajmuje nowy subiekt – pan Zięba.
W Wielką Sobotę Wokulski jedzie do kościoła, żeby spotkać się z kwestującą
Izabelą, na której ręce składa hojny datek finansowy. Izabela szydzi z niego po
angielsku, wiedząc, że na pewno nie rozumie jej słów. Na jej wyraźną prośbę
Wokulski z powrotem zatrudnia Mraczewskiego. Wyszedłszy z kościoła, pomaga
prostytutce Mariannie: ofiarowuje jej pieniądze i załatwia lokum, żądając przy tym,
żeby w zamian nauczyła się szyć. Po powrocie do domu postanawia nauczyć się
angielskiego, aby móc zawsze rozumieć, co mówi Izabela. W związku z tym
wynajmuje nauczyciela i zaczyna pobierać regularne lekcje.
Kolejnego dnia, czyli w Wielkanoc Wokulski jedzie na przyjęcie do hrabiny
Karolowej, gdzie poznaje szerokie grono arystokratów, wśród których jest
prezesowa Zasławska. Wspomnienie o stryju Wokulskiego sprawia, że prezesowa
zaczyna płakać ze wzruszenia, co wywołuje mały skandal wśród gości
zgromadzonych na przyjęciu. Od opuszczenia balu powstrzymuje Wokulskiego
książę, z którym wymienia kilka zdań o interesach. Chwilę później Stanisław idzie
do pokoju prezesowej Zasławskiej, gdzie długo rozmawiają na osobności.
Rzecki w swoim „Pamiętniku starego subiekta” mówi, że Wokulski otworzył drugi
sklep oraz z niewiadomych mu przyczyn nabył powóz wraz z koniem i furmanem.
Następnie wspomina czasy Wiosny Ludów i powstania węgierskiego, w którym
brał udział wraz z Augustem Katzem. Po powstaniu Katz odebrał sobie życia, a

ANETA LANDOWSKA 182


Rzecki tułał się po Europie. W 1851 roku Ignacego zamknięto w więzieniu w
Zamościu, skąd po roku powrócił do Warszawy i ponownie znalazł zatrudnienie w
sklepie u Mincla.
Wspomnienia Rzeckiego przerywają myśli o Wokulskim, który zachowuje się
dziwnie i nieswojo – większość czasu spędza w gronie arystokratów i coraz rzadziej
zagląda do sklepu. W międzyczasie Rzecki przedstawia młodego Henryka
Szlangbuama, który jako żydowski subiekt w sklepie Wokulskiego jest szykanowany
przez innych pracowników mimo tego, że bardzo stara się uzyskać akceptację ze
strony polskiego społeczeństwa; w tym celu przyjął nawet polskie nazwisko i wziął
udział w powstaniu styczniowym. Rozdział „Pamiętnika starego subiekta” kończy
informacja o przyjęciu wyprawionym przez Wokulskiego z okazji otwarcia nowego
sklepu, na którym bawiła się przede wszystkim arystokracja.
Wokulski zawiązuje spisek z panią Meliton, która za pieniądze wyjawia mu
informacje na temat życia Łęckich i podpowiada, w jaki sposób wkupić się w łaski
panny Izabeli. Dzięki niej Wokulski może chodzić do Łazienek wówczas, gdy
spaceruje tam Izabela. Podczas rozmowy z księciem Stanisław zgadza się, aby
wspólnymi siłami założyć spółkę handlową. Na sesji, na której spółka ma zostać
założona, Wokulski przedstawia magnatom, arystokracji i szlachcie swój plan.
Okazuje się na tyle przekonujący, że wielu z nich ofiarowuje mu swój majątek w
nadziei na wysoką stopę zwrotu z inwestycji w spółkę.
Po sesji Wokulski poznaje Juliana Ochockiego – wynalazcę fascynującego się
nauką, który jest kuzynem Izabeli. Obaj mężczyźni idą do Łazienek, gdzie
spacerują i rozmawiają o kobietach oraz wspólnym zainteresowaniu, jakim jest
nauka. Już po rozstaniu z Ochockim Wokulski myśli o samobójstwie, toteż gdy w
nocy w Łazienkach zaczepiają go złodzieje, a on prosi ich, żeby go zabili, bandyci
zaczynają uciekać, myśląc, że Wokulski to wariat.
Wokulski kupuje od baronowej Krzeszowskiej klacz wyścigową, która ma wziąć
udział w zbliżającej się gonitwie. Przy transakcji zostaje oszukany na kwotę 200 rubli
przez pośrednika baronowej – Maruszewicza. Wokulski zamierza nabyć
wystawioną na sprzedaż kamienicę Łęckich za kwotę 90 tys. rubli, podczas gdy jej
wartość wynosi 60 tys. rubli. Aby podczas licytacji sztucznie podbić jej cenę,
Wokulski zawiązuje spisek ze swoim prawnikiem i starym Szlangbaumem.
W dzień wyścigu Izabela mocno kibicuje Wokulskiemu i wykazuje wobec niego
serdeczność, bo gdyby wygrał, utarłby nosa nielubianej przez Łęckich baronowej
Krzeszowskiej, która nie mogłaby się pogodzić z tym, że sprzedała zwycięską klacz.
Po zwycięstwie swojej klacz Wokulski całą nagrodę przekazuje Izabeli.
Zdenerwowany baron Krzeszowski wszczyna awantury w jej obecności, w związku
z czym Wokulski wyzywa go na pojedynek, który odbywa się następnego dnia. Z
pojedynku zwycięsko wychodzi Wokulski, którego kula wybija ząb baronowi.
Wokulskiego oszukuje Maruszewicz, który za pośrednictwem subtelnego szantażu
wyłudza od niego pieniądze, podrabiając podpis barona Krzeszowskiego.
Tymczasem inwestorzy, którzy powierzyli kapitał Wokulskiemu w nadziei, że
pomnoży go w swojej spółce, chcą się wycofać, bo widzą, że Wokulski trwoni
majątek na arystokratyczne zbytki. Dopiero list od pana Łęckiego, w którym czyta,
że Izabela chce go bliżej poznać, odpędza od niego złe myśli i wprawia w stan
prawdziwej euforii.

ANETA LANDOWSKA 183


W oczach Izabeli Wokulski staje się coraz bardziej intrygujący i już nie tak bardzo
odpychający jak dawniej. Nie zmienia to jednak faktu, że panna Łęcka pod
żadnym pozorem nie jest w stanie go pokochać, bo przecież jest „zwykłym
kupcem galanteryjnym” – ktoś taki mógłby być co najwyżej jej doradcą. Co
prawda Izabela widzi, że dzięki Wokulskiemu jej rodzina stanęła na nogi pod
względem finansowym i towarzyskim, ale nie zmienia to jego negatywnego
obrazu w jej oczach. Izabela sentymentalnym uczuciem darzy natomiast
włoskiego tragika – Rossiego – jednak jej miłość do niego nie ma szans na
spełnienie.
Podczas obiadu u Łęckich Stanisław zachowuje się w sposób niekulturalny i
niezgodny z etykietą. Jego pewność siebie podoba się Izabeli, lecz nie zmienia
ogólnego, mało korzystnego wizerunku w jej oczach. Z kolei serdeczna rozmowa z
Izabelą na osobności wprawia Stanisława w euforię i poczucie nieznanego
wcześniej szczęścia.
Rozpromieniony radością Wokulski w przypływie szczęścia udziela pomocy
finansowej inkasentowi Obermanowi, wynajmuje mieszkanie i znajduje pracę
prostytutce Mariannie oraz chce spłacić długi barona Krzeszowskiego, ale ten go
nie przyjmuje. Wieczorem w Łazienkach tylko we dwoje spacerują z Izabelą, która
zwierza się Wokulskiemu ze swojej fascynacji skrzypkiem Rossim i żali się, że
warszawska publiczność nie jest zdolna, aby docenić jego wielki talent. Chcąc
uszczęśliwić Izabelę, Wokulski postanawia zorganizować głośny aplauz podczas
kolejnego występu Rossiego.
Sztukę Rossiego, na której włoski skrzypek otrzymał wielkie brawa tylko dzięki
Wokulskiemu, relacjonuje Rzecki w „Pamiętniku starego subiekta”. Cała sytuacja
jest dla Ignacego tak dziwna, że nie potrafi uwierzyć, iż Stanisław mógłby ją
zaaranżować tylko po to, aby spełnić zachcianki panny Łęckiej. Rzecki dowiaduje
się, że Wokulski chce kupić kamienicę za kwotę znacznie wyższą aniżeli jej realna
wartość. W sklepie Mraczewski opowiada o Helenie Stawskiej, której mąż musiał
uciec zagranicę i do dziś nie wiadomo, gdzie się podziewa. W efekcie pani
Helena sama utrzymuje siebie i córkę. Mraczewski wyjawia również, że Wokulski nie
chce jechać z Suzinem do Paryża, gdzie mógłby robić duże interesy i zarobić
wiele tysięcy rubli, choć sam przecież już niedługo planuje podróż do Paryża z
Łęckimi.
Rzecki idzie na licytację, którą w imieniu Wokulskiego ku rozczarowaniu baronowej
Krzeszowskiej wygrywa stary Szlangbaum. Ignacy tym samym przekonuje się, że
Wokulski rzeczywiście mógł dokonać tak szalonej i nierozważnej inwestycji, jaką
jest zakup za 90 tys. rubli kamienicy wartej 60 tys. rubli, tylko po to, żeby zbliżyć się
do Izabeli. Rzecki za sprawą listu od niej do Wokulskiego zyskuje pełne
przekonanie, że dziwne zachowanie Stacha i szereg jego szalonych decyzji
życiowych to efekt jego ślepej miłości do panny Łęckiej. W rozmowie z Rzeckim
Wokulski daje do zrozumienia, że to, co się dla niego liczy, to jedynie panna
Izabela – nic innego nie ma znaczenia.
Do mieszkania Wokulskiego wchodzi Tomasz Łęcki, po czym Rzecki je opuszcza.
Pan Tomasz smuci się, że kamienicę kupiono „tylko” za 90 tys. rubli i przeklina tego,
kto stoi za Szlangbaumem, nie mając świadomości, że jest to Wokulski. W
odpowiedzi Wokulski obiecuje Łęckiemu jeszcze większe (w praktyce niemożliwe
do zrealizowania) zyski ze spółki.
ANETA LANDOWSKA 184
W oczach Izabeli wizerunek Wokulskiego nieco się poprawił, lecz mimo to nie
chce ona się zgodzić na propozycję ojca, aby Stanisław został opiekunem jej
majątku. Do Łęckich przychodzą Żydzi, którzy żądają zwrotu należnych im długów.
Jedyną nadzieją na finansową stabilizację dla Łęckich staje się Wokulski. W
międzyczasie do Warszawy przyjeżdża kuzyn Izabeli – Kazimierz Starski – wobec
którego Izabela ma plany matrymonialne.

Za sprawą listu od baronowej Krzeszowskiej Izabela dowiaduje się, że to Wokulski


nabył kamienicę należącą do jej rodziny. Wywołuje to w niej uczucie wściekłości –
jej arystokratyczna duma nie jest w stanie zaakceptować, że „kupiec
galanteryjny” ma czelność okazywać jej łaskę. Mimo tej niechęci Izabela prosi
Wokulskiego, aby spłacił długi ojca, po które ponownie przyszli się upomnieć
Żydzi. W rozmowie z Wokulskim Izabela wyjawia, że wie, iż to on kupił kamienicę,
co wywołuje w nim konsternację. Rozmowę przerywa Starski, z którym po chwili
panna Łęcka zaczyna ostentacyjnie flirtować na oczach Stanisława i kpić z niego
po angielsku.

Zasmucony Wokulski wychodzi i postanawia jeszcze tego samego dnia pojechać


do Paryża.
Rzecki zastanawia się, dlaczego Wokulski pojechał do Paryża. Rozmawia o Stachu
z doktorem Szumanem i dochodzi do wniosku, że to wszystko przez nieszczęśliwą
miłość do Izabeli. W swoim pamiętniku Rzecki wspomina, że kiedy poznał
Wokulskiego, był on wielkim pasjonatem naukowym, który pracował w winiarni u
Hopfera. Ignacy opisuje młodość Stacha – jego przygodę z edukacją, problemy
finansowe ojca i udział w powstaniu styczniowym.
Ignacy przypomina, że po powrocie ze zsyłki na Syberię, dokąd wywieziono
Stacha za udział w powstaniu styczniowym, udzielił mu pomocy i załatwił pracę u
Mincla. Wokulski nie potrafił bowiem znaleźć żadnego zatrudnienia, bo
społeczeństwo nie zaakceptowało go ani jako naukowca, ani jako kupca. Rzecki
opisuje nieudane małżeństwo Stacha z Minclową, podkreśla jego pracowitość i
gospodarność oraz podsumowuje, że z powodu miłości do Izabeli Wokulski jest
obecnie kimś zupełnie innym niż dawniej.
Na prośbę Wokulskiego Ignacy opiekuje się kamienicą kupioną po Łęckich.
Podczas pierwszej wizyty w kamienicy poznaje zarządcę Wirskiego, z którym
szybko odnajduje wspólną pasję, jaką jest udział w powstaniu węgierskim. Poza
Wirskim w kamienicy żyją studenci niepłacący czynszu, baronowa Krzeszowska,
która nie może pogodzić się ze śmiercią córki, zniewieściały Maruszewicz oraz
młoda kobieta – Helena Stawska wraz z córką i teściową. Zachwycony Heleną
Ignacy wpada na pomysł, aby zeswatać ją z Wokulskim.

Nieszczęśliwy Wokulski przyjeżdża do Paryża, gdzie reprezentuje w interesach


Suzina, za co ma zarobić 50 tys. rubli. Choć stolica Francji wywiera na Wokulskim
ogromne wrażenie, to nie może zapomnieć o Izabeli. Mimo że pije dużo alkoholu,
gra w karty i zwiedza Paryż, myśli o pannie Łęckiej nie dają mu spokoju.
W Paryżu Wokulski poznaje profesora Geista, który uchodzi za wariata, lecz chwali
się, że wymyślił metal lżejszy od powietrza i potrafi zmienić ciężar gatunkowy ciał.
Geist pokazuje Stachowi swoje odkrycia, co rozbudza w nim młodzieńczą pasję
ANETA LANDOWSKA 185
naukową. Na prośbę Rzeckiego Wokulski spotyka się z pewną baronową, której
daje pieniądze, aby uzyskać informacje o zaginionym mężu Helen Stawskiej.
Stanisław zamierza zostać w Paryżu i przyłączyć się do profesora Geista, ale
otrzymuje list od prezesowej Zasławskiej, która prosi go o powrót do Warszawy i
pogodzenie się z Izabelą. Bez chwili namysłu Stanisław udaje się na pociąg i jedzie
do Warszawy.

Już w Warszawie Wokulski dostaje kolejny list od prezesowej. Tym razem z prośbą o
przyjazd do jej majątku w Zasławku, gdzie mógłby pobyć przez dłuższy czas. W
trakcie podróży do Zasławka Stanisław poznaje w pociągu barona Dalskiego, na
zabój zakochanego w swojej narzeczonej – Ewelinie Janockiej. Z pociągu baron i
Wokulski przesiadają się do powozu. W pewnym momencie mężczyźni zauważają
drugi powóz, w który jadą Julian Ochocki, Ewelina Janocka, Kazimierz Starski,
wdowa Wąsowska i Felicja Janowska. Całe towarzystwo wsiada do jednego
powozu i dojeżdża do majątku prezesowej.
Już w Zasławku Wokulski bliżej integruje się z towarzystwem i poznaje wszystkich
gości. Dobre wrażenie robią na nim Ochocki i prezesowa Zasławska. Z kolei baron
to człowiek naiwny i zaślepiony miłością do narzeczonej, która go zdradza, zaś
Starski to bawidamek i cynik flirtujący z narzeczoną barona, która jest podobna do
niego. Kolejnego dnia Wokulski jedzie na konną przejażdżkę z panią Wąsowską,
która wyraźnie go podrywa, ale on nie odwzajemnia jej flirtu.
Do Zasławka przyjeżdża Izabela Łęcka, która przestała się interesować
Kazimierzem Starskim, bo dowiedziała się, że nie otrzyma od prezesowej żadnego
spadku. Z kolei baron Dalski przestał być nią zainteresowany, bo zakochał się w
Ewelinie Janockiej. Wśród konkurentów panny Izabeli pozostali, wobec tego
jedynie marszałek i Wokulski. Na wieczornym spacerze Izabela przeprasza Stacha
za zachowanie sprzed wyjazdu do Paryża.

Stanisław regularnie spaceruje z Izabelą po zasławskim lesie i mocno się do niej


zbliża. Jego marzenia się spełniają, a on czuje się szczęśliwy jak nigdy. Jest tak
zaślepiony, że nie zwraca nawet uwagi na jawny flirt Izabeli ze Starskim. Podczas
wizyty w Zasławiu, gdzie na górze zamkowej na prośbę prezesowej Zasławskiej ma
zostać wyryty napis ku pamięci jego stryja Wokulskiego, Stanisław poznaje
miejscowego kowala – Węgiełka – i załatwia mu pracę w Warszawie. Na górze
zamkowej wyznaje Izabeli miłość, jednak ona nie przyjmuje ani też nie odrzuca
jego uczuć i cały czas trzyma go w niepewności.
Choć rozmowy z prezesową, baronem Dalskim i panną Wąsowską zasiewają w
Wokulskim ziarno niepewności co do Izabeli, to w imię miłości do niej decyduje się
sprzedać kamienicę i sklep. Jest bowiem przekonany, że tylko w ten sposób
przestanie być „kupcem galanteryjnym”, którym Izabela pogardza. Przed
wyjazdem z Zasławka Wokulski rozmawia jeszcze z Ochockim i udaje się do
Zasławia, aby sprawdzić wyryty na górze zamkowej napis oraz zabrać Węgiełka
do Warszawy.
Rzecki w swoim pamiętniku przypomina o sprawie sądowej, której Helenie
Stawskiej wytoczyła baronowa Krzeszowska za domniemane złodziejstwo lalki z jej
mieszkania. W samej pani Helenie Rzecki jest tak zauroczony, że regularnie u niej
bywa i zapoznaje ją z Wokulskim, aby ich ze sobą zeswatać. W międzyczasie

ANETA LANDOWSKA 186


Stanisław odrzuca złożoną przez baronową Krzeszowską propozycję sprzedaży
kamienicy za 95 tys. rubli.

Helena Stawska opowiada Rzeckiemu o dziwactwach baronowej Krzeszowskiej, u


której pracowała. Baronowa żyje śmiercią ukochanej córki i nie potrafi powrócić
do normalności. Wokulski w końcu ulega i sprzedaje baronowej kamienicę za
kwotę 100 tys. rubli. Nie mogą mu tego wybaczyć lokatorzy nienawidzący nowej
właścicielki, którym podwyższa czynsze i wypowiada mieszkania. Baronowa
wytacza proces Helenie Stawskiej za kradzież lalki, choć w rzeczywistości pani
Helena jej nie ukradła.
Aby pomóc biednej kobiecie, Wokulski zapewnia jej dobrze płatną pracę w
sklepie u Milerowej i znajduje mieszkanie. W trakcie rozprawy wychodzi na jaw, że
baronowa Krzeszowska niesłusznie oskarżyła Helenę Stawską o kradzież lalki. W
istocie lalka została bowiem zepsuta przez służącą.
Rzecki mówi o zmianach w relacjach pomiędzy subiektami pracującymi w sklepie.
Chodzi o to, że Szlangbaum zyskuje coraz większy szacunek i nikt mu już nie
dokucza jak wcześniej, podczas gdy on jest nadspodziewanie arogancki. W
restauracji Rzecki dowiaduje się, że Szlangbaum ma kupić sklep od Wokulskiego i
zapewne stąd wynikają zmiany w relacjach pomiędzy subiektami. Szuman
potwierdza Rzeckiemu plotki o sprzedaży sklepu i wyjawia, że Wokulski robi to
wyłącznie z miłości do Izabeli.
W rozmowie z Wokulskim Rzecki dostaje potwierdzenie z pierwszej ręki, że sklep
przejdzie we władanie Szlangbauma. Zamiast na bal do księcia, gdzie będzie
Izabela, Wokulski udaje się wraz z Rzeckim do Heleny Stawskiej, z którą spędza
bardzo miły wieczór. Po opuszczeniu mieszkania Stawskiej Stanisław jedzie na
przyjęcie do księcia, ale nie wchodzi do środka, tylko z daleka obserwuje zabawę.
Rzecki powraca do Stawskich, gdzie z teściową pani Heleny zawiązuje spisek
mający na celu zeswatanie Stanisława i Heleny.
Dzięki Wokulskiemu rodzina Łęckich staje na nogi nie tylko pod względem
finansowym, ale również towarzyskim. Za sprawą znajomości z Wokulskim ich dom
jest znowu odwiedzany przez licznych gości i konkurentów Izabeli. Każdy jej
poleca i zachwala Stacha, w efekcie czego postanawia za niego wyjść, mimo że
go nie kocha. Decyduje się zostać jego żoną w głównej mierze ze względu na
presję wywieraną na niej przez rodzinę i najbliższych, jak również z uwagi na jego
majątek.
Panna Izabela cały czas wykazuje wobec Stanisława daleko idąca oziębłość.
Nieodwzajemnione uczucie i niepewność sprawiają, że Wokulski szuka pocieszenia
u Heleny Stawskiej. Co prawda widują się często, ale nawet pomimo uczucia pani
Stawskiej i żywego zainteresowania ze strony Wokulskiego nie jest im dane być
razem. Wszystko psuje beznadziejna miłość Stacha do Izabeli.
Szuman w rozmowie z Rzeckim zdradza, że chce zerwać z badaniami naukowymi i
zająć się zarabianiem pieniędzy. Ponadto krytykuje Wokulskiego i nazywa go
romantykiem oraz porusza temat szybko rosnącej przewagi Żydów w słabym
polskim handlu. Wokulskiego odwiedza Węgiełek, któremu daje 500 rubli na
prezent z okazji ślubu z prostytutką Marianną – tą samej, której wcześniej pomógł
Wokulski.

ANETA LANDOWSKA 187


Tymczasem panna Łęcka bawi się na salonach i flirtuje ze skrzypkiem Molinarim,
co wpędza Wokulskiego w załamanie. Smutki leczy u Heleny Stawskiej, z którą
przegaduje całe wieczory. Rozmowa z panią Wąsowską przekonuje Stanisława, że
flirt Izabeli z Molinarim był tylko błahostką, w efekcie czego Stanisław przeprasza
Izabelę i oświadcza się jej oficjalnie, a ona przyjmuje jego oświadczyny.
Na wieść o zaręczynach Helena Stawska postanawia opuścić Warszawę. Okazało
się, że jej mąż ponoć żyje i ukrywa się w Afryce. Tymczasem państwo Krzeszowscy
godzą się – baron wraca do baronowej, a ona przerywa wszystkie sprawy
sądowe, które założyła lokatorom kamienicy. Złodziejstwo Maruszewicza, który
oszukał Wokulskiego podczas sprzedaży klacz i wyłudził pieniądze na nazwisko
barona, zostają odkryte, jednak Stanisław nie wytacza mu procesu.

Wokulski odstępuje od prowadzenia sklepu, żeby zadowolić Izabelę. W


międzyczasie daje premie subiektom, wyprawia wesele Węgiełkowi i chrzci
dziecko Wysockiego. Izabela kokietuje innych mężczyzn, ale zakochany Wokulski
nie zauważa tego. Przychodzi informacja o śmierci prezesowej Zasławskiej.
Tomasz Łęcki, Izabela, Stanisław i Kazimierz Starski jadą do Krakowa odebrać
spadek po chorej ciotce Hortensji. W pociągu Kazimierz i Izabela otwarcie ze sobą
flirtują po angielsku w przekonaniu, że Wokulski nie rozumie ich słów. Dzięki nauce
angielskiego rozumie jednak wszystko, dlatego zdenerwowany, wybiega z
pociągu i daje Starskiemu oraz Izabeli do zrozumienia, że przejrzał ich zamiary.
Na stacji w Skierniewicach Wokulski decyduje się popełnić samobójstwo i kładzie
się na torach, tuż pod nadjeżdżający pociąg. W ostatniej chwili ratuje go jednak
dróżnik Wysocki, któremu ofiarowuje pieniądze i prosi o dyskrecję.
Rzecki, który znajduje się w złym stanie zdrowia, opisuje w swoim pamiętniku
sytuację polityczną. Mówi również o tym, że sklep po sprzedaży Szlangbaumowi
źle funkcjonuje, a on jakoś sobie radzi finansowo wyłącznie dzięki spadkowi, jaki
ofiarował mu Wokulski. Stary subiekt ma sentymentalny nastrój, nachodzą go
wspomnienia i pomysły o wyjeździe na Węgry.
Z kolei Wokulski po przedwczesnym przyjeździe z Krakowa odciął się od wszystkich i
nie pokazuje się publicznie. Rzecki w końcu ostatecznie postanawia wyjechać z
Warszawy, ale w ostatniej chwili jednak zmienia swoją decyzję, stwierdzając, że
nie umie opuścić swojego domu. Wokulski całe dnie leży w łóżku i zaprzestaje
jakiejkolwiek aktywności. Nie ma na nic ochoty, nic go nie cieszy i nie pasjonuje.
Z Paryża przychodzi list z informacją, że mąż Heleny Stawskiej jednak nie żyje. Klejn i
studenci, którzy nie płacili czynszu i zostali wyrzuceni z kamienicy po Łęckich,
zniknęli po aresztowaniu za awanturowanie się. Wokulski odrzuca pomysł
Rzeckiego, aby ożenić się z Heleną Stawską. Pomimo wielu usilnych próśb ze strony
otoczenia porzuca również spółkę handlującą ze wschodem, która przechodzi w
ręce Szlangbauma.
Baron Dalski, dowiedziawszy się, że Ewelina Janocka go zdradza i wyszła za niego
za mąż tylko z uwagi na jego majątek, decyduje się z nią rozstać. Z kolei Starski,
który nie otrzymał w spadku od prezesowej Zasławskiej tylu pieniędzy, ilu
oczekiwał, opuścił Polskę z powodu długu, który urósł do kwoty 100 tys. rubli.
Rozmowa z Ochocki o wynalazkach sprawia, że w Wokulskiego wstępuje energia i
chęć zgłębiania tajemnic naukowych. Szybko jednak ustępuje i niezagojona po
Izabeli rana znowu daje o sobie znać. Wokulski jest tak załamany i pozbawiony
ANETA LANDOWSKA 188
nadziei, że nawet skrucha Izabeli, o której mówi pani Wąsowska, nie dodaje mu
otuchy.
Wokulski przestaje kochać Izabelę i ofiarowuje Ochockiemu wsparcie finansowe
na wyjazd zagranicę. Tymczasem Izabela przyjmuje oświadczyny marszałka i
dostaje w spadku po ciotce Hortensji 60 tys. rubli. Mimo to jest nieszczęśliwa i czuje
się samotna. Wokulski odwiedza Rzeckiego, z którym jest coraz gorzej. Stanisław
informuje przyjaciela, że jedzie do Moskwy, choć sam nie wie po co. Jeszcze tego
samego dnia Wokulski opuszcza Warszawę i słuch po nim ginie. Jego cały
majątek przechodzi w ręce Szlangbauma.
Rzecki, którego stan zdrowia coraz mocniej się pogarsza, pisze w „Pamiętniku
starego subiekta” o śmierci Ludwika Napoleona, ale polityka już go nie pasjonuje
jak dawniej. Po Klejnie zaginął słuch, Lisiecki wyjechał zagranicę, a Helena
Stawska w Częstochowie formalizuje swój związek z Mraczewskim. Wokulski po
wyjeździe nie pisze listów i nie wiadomo, co się z nim dzieje – nikt nie wie, czy żyje
ani gdzie się podziewa.
Rzecki jest tak słaby, że nie może chodzić, dlatego ajent Szprot i radca Węgrowicz
przychodzą do niego z piwem i plotkują, że Wokulski zbankrutował. Wyrzuca ich
doktor Szuman, który opiekuje się Rzeckim, a następnie zaczyna krytykować
Wokulskiego za jego romantyzm. Daje się słyszeć plotki, że Wokulski wyjechał do
Odessy lub w podróż po świecie, ale są to niepotwierdzone informacje.
Z kolei marszałek zrywa zaręczyny z Izabelą, bo miała kochanka, który także ją
porzucił. Pan Tomasz Łęcki, który od dłuższego czasu czuł się źle, umiera. Szuman
odwiedza Rzeckiego z informacją, że Wokulski nabył materiały wybuchowe i
widziano go w lesie w Zasławku. Tymczasem testament Wokulskiego zostaje
upubliczniony. Największa kwota przypada Ochockiemu (140 tys. rubli), Rzeckiemu
(25 tys.) i Helenie Stawskiej (20 tys.); pozostałe 5 tys. rubli zostaje rozdane ubogim.
Węgiełek przesyła Rzeckiemu list, w którym informuje, że w Zasławiu na górze
zamkowej był wybuch, jednak żadnych zwłok nie odnaleziono, co może
wskazywać, że Wokulski jednak nie popełnił samobójstwa, a tylko wysadził w
powietrze miejsce, które przypominało mu o Izabeli.
Rzecki umiera podczas pisania listu do Heleny Stawskiej, co kończy powieść.

Lalka to powieść o:
- polskim społeczeństwie, w której odnajdziemy drobiazgowy przekrój przez
panoramę warstw: arystokratycznych, mieszczańskich oraz biedoty miejskiej.
- Warszawie, opisanej z zachowaniem topograficznych szczegółów. Wraz z
głównym bohaterem wędrujemy po Krakowskim Przedmieściu, dzielnicy biedoty –
Powiślu, spacerujemy w Łazienkach, oglądamy wystawy sklepowe opisane z
niezwykłą dokładnością, bierzemy udział w kościelnych kwestach, konnych
wyścigach na Służewcu, balach i przedstawieniach teatralnych, które naprawdę
się odbyły (Prus czytał o nich w kronikach).
-Miłości kupca galanteryjnego do arystokratki. Uczucie zostało opisane z
naciskiem na romantyzm niespełnionych, namiętnych pragnień. Stanisław
ANETA LANDOWSKA 189
Wokulski często przypomina swym zachowaniem mickiewiczowskiego Gustawa z
IV części Dziadów, czyli tragicznego kochanka, doznającego, zamiast słodyczy
miłości, goryczy i upokorzenia.
- Awansie społecznym. Bohater z biednego chłopca, dzięki wytrwałej pracy i
samodzielnej nauce, a niekiedy też dzięki sprytowi i wyrachowaniu, przeobraża się
w majętnego pana, wchodzącego „na salony”.

Motyw miłości - miłość staje się sensem życia Stanisława Wokulskiego, gdy po raz
pierwszy widzi on pannę Łęcką. Z jego strony jest to uczucie namiętne i pełne
gwałtownych emocji. Zupełnie poświęca się on dążeniu do zdobycia Łęckiej, co
skutkuje zaniedbaniami w sferze interesów. Jednakże wizerunek panny Izabeli,
który bohater nosi w sercu, jest wyidealizowany, zupełnie nie koresponduje z
rzeczywistością. Z kolei arystokratka nie traktuje Wokulskiego jako mężczyzny
godnego jej uczucia. Jest gotowa poślubić go w ostateczności, jeśli nie znajdzie
się nikt lepszy. Większą wartość od kupca zdają się mieć dla niej jego pieniądze -
klucz do wielu drzwi w arystokratycznym świecie.
W „Lalce” zawarte zostały zróżnicowane realizacje motywu miłości. Każdy z
bohaterów kocha inaczej. Arystokraci traktują miłość jako kaprys, chwilowy
przejaw dobrej woli, romantycy gotowi są poświęcić swoje życie dla miłości,
pozytywiści i realiści mogą zaś zrezygnować z uczucia, by dążyć do innych celów
(Ochocki). Szczególnym przykładem jest Alan Starski, dla którego miłość zdaje się
być stanem nieistniejącym, lecz bardzo zręcznie wykorzystywanym do mamienia
kobiet.

Motyw kobiety - na kartach „Lalki” czytelnik poznaje bohaterki o różnych


osobowościach i odmiennym nastawieniu do życia. Łęcka jest chłodną i
niedostępną arystokratką, która żyje w pięknej iluzji. Helena Stawska ciężko
pracuje na utrzymanie siebie, córki i matki, a przy tym jest kobietą bardzo
urodziwą i oczytaną. Pani Wąsowska - zamożna wdowa - jako wyzwolenie
postrzega możliwość nawiązywania kolejnych flirtów i romansów (w gruncie rzeczy
ma jednak świadomość, jak wartościowa jest prawdziwa miłość). Prezesowa
Zasławska to arystokratka w podeszłym wieku, która wciela w życie hasła
pozytywistyczne, dbając o dobro otaczających ją ludzi (jeśli tylko uważa ich za
wartościowych).

Motyw miasta - „Lalka” ukazuje dwa wielkie europejskie miasta. Na kartach dzieła
Warszawa zostaje skontrastowana z Paryżem. Dzisiejsza stolica Polski, widziana
oczyma Wokulskiego, jest miejscem nieuporządkowanym i źle zorganizowanym.
Wspaniałe dzielnice i ulice przeplatają się z obszarami rozkładu i degeneracji.
Paryż jawi mu się natomiast jako olbrzymi organizm (porównanie do gąsienicy),
który funkcjonuje w sposób ściśle zaplanowany, dzięki czemu społeczeństwo jest
bogate, a jego działaniom przyświeca wyższy cel.

Motyw różnic klasowych - powieść Prusa bardzo wyraźnie eksponuje różnice


między poszczególnymi warstwami budującymi polskie społeczeństwo.
Poszczególne grupy zdają się żyć w odmiennych przestrzeniach, zupełnie nie

ANETA LANDOWSKA 190


dostrzegając ludzi spoza swego otoczenia. Brak współpracy i wzajemnego
wsparcia jest tutaj jedną z głównych przyczyn rozkładu polskiego społeczeństwa.

Motyw powstania, walki o wolność - Ignacy Rzecki wyrusza w 1848 r. na Węgry, by


walczyć w powstaniu. W imię wolności gotów jest on oddać swe życie, pragnie
żyć w świecie, w którym narody zrzucą okrutne jarzmo. Swój udział w tym procesie
traktuje jako wyróżnienie i szansę na zmianę świata.
Stanisław Wokulski, głównie za sprawą Leona (tak na imię miał też brat Prusa),
przyjaciela z czasów młodości, bierze udział w powstaniu styczniowym. Walkę za
wolność ojczyzny okupuje zesłaniem do Irkucka. Nie marnuje tego czasu, dużo
czyta, edukuje się, nawiązuje wartościowe kontakty. Pragnie zmieniać świat inną
drogą.

Motyw języka ezopowego / zaborów - czas, w którym powstawała powieść Prusa,


był okresem wzmożonych działań rosyjskiej cenzury. Dlatego w powieści realia
zaborcze nie zostały ukazane w sposób bezpośredni, a o pewnych epizodach z
polskiej historii mówi się szyfrem (np. warzenie piwa to powstanie).

Motyw samobójczej śmierci - bohaterowie „Lalki” są tylko ludźmi. W ich umysłach


pojawiają się myśli
mroczne i niepokojące. August Katz - przyjaciel Ignacego Rzeckiego - wielki
orędownik wolności i równości międzyludzkiej, przeżywszy rozczarowanie klęską
powstania węgierskiego, popełnia samobójstwo. Świat jest dla niego
przerażającym i odrzucającym miejscem.
Podobne emocje towarzyszą Wokulskiemu, kiedy uświadamia sobie, że Łęcka
traktuje go jak zabawkę, a spędza z nim czas z powodu braku lepszych
możliwości. Jednakże główny bohater zostaje uratowany - brat Wysockiego
ściąga go z toru jazdy rozpędzonego pociągu.

Motyw pieniądza - mieszkańcy Warszawy ukazanej przez Prusa kochają pieniądze,


ale mają tendencje do niedarzenia sympatią tych, którzy posiadają ich bardzo
dużo. Doświadcza tego Wokulski, którego często określa się mianem wyzyskiwacz i
dorobkiewicza (oczywiście w sposób pejoratywny). Pieniądze roztaczają przed
bohaterami niezliczone możliwości. Z ich mocy sprawczej zdaje się nie korzystać
tylko Rzecki, wciąż odkładając i nie przywiązując do nich zbyt wielkiej wagi.
Wokulski zyskuje sympatię niektórych arystokratów właśnie dzięki majątkowi,
pieniądze ułatwiają mu także starania o Łęcką.W znacznie gorszej sytuacji są
postacie nieposiadające zbyt pokaźnych majątków. O ile w wypadku Łęckich
wiąże się to głównie z chwilową niemożnością spełniania arystokratycznych
kaprysów, o tyle ludzie nauki (Geist, Ochocki) nie mogą z tego powodu prowadzić
badań ani rozwijać swych umiejętności. Na samym dnie społecznej drabiny
znajdują się ludzie najubożsi. W ich wypadku brak środków finansowych zazwyczaj
pociąga za sobą apatię i rodzi przeświadczenie o braku możliwości odmiany
swego losu.

Motyw nauki - Stanisław Wokulski już od najmłodszych lat przejawiał fascynację


nauką i techniką. Górę wzięło jednak kryterium praktyczne - mężczyzna zajął się

ANETA LANDOWSKA 191


handlem, gdyż ten przynosił godziwe zyski. W obliczu klęski miłosnej główny
bohater bardzo mocno rozważa możliwość powrócenie do współpracy z
Geistem, by działać na rzez ludzkości. Mianem pozytywistycznego idealisty
określany jest Julian Ochocki, krewny Łęckich. Bohater pragnie skonstruować
maszynę latającą. Prowadzone badania i prace konstrukcyjne stanowią sens jego
życia - dla ich kontynuowania gotów jest zrezygnować z miłości.

Pozytywistyczne postulaty - świat przedstawiony w „Lalce” jest miejscem, w którym


wcielane w życie są postulaty pozytywizmu. Praca organiczna i praca u podstaw
to hasła bliskie Wokulskiemu (pomoc Węgiełkowi, Mariannie, Wysocki; stworzenie
spółki do handlu ze Wschodem, otwieranie nowych miejsc pracy). Emancypacja
kobiet znajduje odzwierciedlenie w bohaterkach - Zaslawskiej, Stawskiej i
Wąsowskiej.

Motyw Żydów - mieszkańcy Warszawy zdają się mówić chórem o zbliżających się
problemach związanych z Żydami. Niechęć do starozakonnych rośnie, a oni z
kolei coraz bardziej oddalają się od Polaków. W tej rzeczywistości hasło asymilacji
Żydów zdaje się być jedynie pustym sloganem. Bohaterowie wyznania
mojżeszowego to Szuman, Szlangbaumowie i kilku epizodycznie pojawiających się
lichwiarzy. Stary Szlangbaum podkreśla, że różnica między Polakami a Żydami
opiera się na tym, że pierwsi lubią marnować czas, a drudzy od najmłodszych lat
zdobywają wartościową wiedzę.

Motyw biedy - obraz biedy Powiśla, które ogląda Wokulski, kontrastuje z bajkowym
światem arystokracji. Najbiedniejsi zupełnie nie radzą sobie w rzeczywistości XIX
stulecia, nie potrafią odnaleźć swojego miejsca ani zdobyć pracy. Dlatego
zadowalają się tym, co mają, a ich życie przypomina wegetację.

WOKULSKI - POZYTYWISTA WOKULSKI - ROMANTYK


- skomplikowany, niepospolity
- kult wiedzy (wychowanek Szkoły Głównej indywidualista,
w Warszawie) - skłócony ze światem,
- zainteresowanie wynalazkami, - patriota - uczestniczy w powstaniu
finansowanie doświadczeń, styczniowym, za co został zesłany na Sybir
- przedsiębiorczy, zdyscyplinowany i - traktowa miłość i kobietę z wielką czcią,
konsekwentny w pomnażaniu majątku, idealizował ukochaną,
- zainteresowanie ekonomicznymi sprawami - romantyczne uczucie do Izabeli Łęckiej,
kraju, spółka do handlu ze wschodem, przeszkodą do szczęścia stały się
- działalność filantropijna. Wokulski był społeczne konwenanse,
wrażliwy na biedę i krzywdę najuboższych. - zdolny do ofiar i poświęceń,
Zawsze starał się pomagać potrzebującym, - jego tragiczna i romantyczna miłość do
pomagał ludziom żyjącym na Powiślu Izabeli zakończyła się prawdopodobnie
Magdalenie, Węgiełkowi, samobójstwem,
- Utylitaryzm. Wszelkie swoje działania - zagadkowość i tajemniczość jego losów,
motywował służbą na rzecz kraju i - postać bogata wewnętrznie,
społeczeństwa. ponadprzeciętna, samotna i
wyobcowana.

ANETA LANDOWSKA 192


Tematem "Lalki" jest klęska dwóch ideologii: pozytywizmu i romantyzmu, ukazane
na tle przemian dziejowych: zakończenia walk narodowowyzwoleńczych i
rodzenia się kapitalizmu. Uwaga autora koncentruje się wokół zagadnie
politycznych, ekonomiczno-społecznych i kulturalnych. "Lalka" posiada trzy
warstwy kompozycyjno-tematyczne:

- powieść o polskim społeczeństwie XIX w.


- kronika dnia powszedniego Warszawy 1878/79 roku
- powieść o nieszczęśliwej miłości Stanisława Wokulskiego do arystokratki Izabeli
Łęckiej.

STANISŁAW WOKULSKI

Doktor Schuman rzekł o Stachu: "Skupiło się w nim dwóch ludzi: romantyk sprzed
roku 1860 i
pozytywista z 1870". Połączenie kontrowersyjności, uczuciowości oraz braku
konsekwentnej ideowej postawy doprowadziło do klęski w życiu osobistym
głównego bohatera.

Społeczeństwo w Lalce

✓ Arystokracja
(Łęccy, książę, hrabia, baronostwo Krzeszowscy, prezesowa Zasławska i jej
wnuczki, pani Wąsowska, baron Dalski, marszałek, członkowie spółki handlowej
Wokulskiego, uczestnicy warszawskich rautów obdarzeni przez autora
znaczącymi nazwiskami – panowie Szastalski, Malborg, Niwiński oraz panie – z de
Ginsów Upadalska, z Fertalskich Wywrotnicka)
To grupa społeczna szczegółowo scharakteryzowana przez Prusa, ukazana w
negatywnym świetle. Zdecydowana większość arystokratów to bohaterowie
próżni i przekonani o swej wyższości ze względu na pochodzenie. Są to postacie
nieproduktywne, pozornie jedynie zainteresowane losem biedoty, zachowanie
niektórych bohaterów zostało określone mianem „pasożytnictwa”. Wyjątkiem jest
prezesowa Zasławska, starająca się wcielać w życie pozytywistyczne zasady
„pracy u podstaw”.

ANETA LANDOWSKA 193


✓ Kupcy
(Wokulski, Suzin, rodzina Minclów oraz anonimowa grupa warszawskich
przedsiębiorców raz krytykująca, raz chwaląca postępowanie głównego
bohatera.

✓ Naukowcy/ badacze/marzyciele
(Geist, Ochocki)
Środowisko, z którym młody Wokulski wiąże wielkie nadzieje. Bohater był niegdyś
zapalonym naukowcem-amatorem, przeprowadzał własne doświadczenia, które
najczęściej kończyły się niepowodzeniem (budowa perpetuum mobile). Podczas
zesłania na Syberię niespodziewanie nawiązał znajomości z rosyjskimi badaczami.
Punktem zwrotnym w życiu Wokulskiego jest spotkanie z profesorem Geistem –
genialnym wynalazcą. Poświęcenie życia nauce (i perspektywa sławy) to mocna
alternatywa wobec ciągłych, nieudanych starań o rękę arystokratki. Środowisko
naukowców (Ochocki) charakteryzuje idealizm i odrzucenie życiowych iluzji. W
porównaniu z innymi grupami społecznymi ta jedna wydaje się Wokulskiemu
bliska i warta zainteresowania.

✓ Mieszczaństwo
(Szprot, Deklewski, Węgrowicz, subiekci Mraczewski, Lisiecki, Klejn, Zięba, a także
klienci sklepów Wokulskiego, mieszkańcy kamienicy Łęckich)
Grupa społeczna najcelniej scharakteryzowana z perspektywy Ignacego
Rzeckiego. Autor pamiętnika najczęściej podkreśla gadulstwo i plotkarstwo
mieszczan, ich skłonność do alkoholu (Szprot) i kłótliwość. Sam Rzecki jest
odbierany przez tę grupę jako staroświecki dziwak, niemodny i nieprzystający do
otoczenia.

✓ Robotnicy/ rzemieślnicy/ pozostali bohaterowie


(Marianna, Węgiełek, Wysoccy, studenci)
Los najniższych warstw społecznych ukazany został z perspektywy
naturalistycznej. Wokulski, spacerujący po Powiślu, szczegółowo opisuje biedę,
brud i brzydotę obserwowanego miejsca. Autor podkreśla kontrast pomiędzy
wielkimi możliwościami głównego bohatera (który nie potrafi odnaleźć
właściwego celu życia) a losem biedoty, żyjącej z dnia na dzień, doceniającej
cudzą pomoc. Przedstawiciele najniższych warstw społecznych cechują się
prostotą, są wdzięczni i pamiętają o raz okazanej pomocy. Wokulski zastanawia
się nad poświęceniem filantropii, ale ostatecznie wygrywa chęć „wkupienia” się
w środowisko
arystokracji. Jak na ironię, okaże się, że pośrednio właśnie filantropia uratuje
bohaterowi życie (Wysocki).

✓ Żydzi
(Henryk Szlangbaum z rodziną, doktor Szuman)
Wokulski zatrudnia Szlangbauma ze względu na pomoc otrzymaną niegdyś od
jego ojca. Rodzina Henryka ceni Wokulskiego za jego hojność i podziwia

ANETA LANDOWSKA 194


przedsiębiorczość kupca. Żydzi wierzą w „handlowy zmysł” bohatera i bez
zastanowienia spełniają jego dziwne prośby (licytacja kamienicy za zawyżoną
cenę) wierząc, że i tak przyniosą mu one zysk. Prus ukazuje stopniowe przenikanie
tej grupy społecznej do środowiska kupieckiego. Szlangbaum jest przedsiębiorczy
i konsekwentny w swoich działaniach, ostatecznie przejmuje dużą część spadku
po Wokulskim (sklepy, udziały w spółce handlowej). Rzecki ocenia jego działania
niezbyt przychylnie, zauważa spadek jakości towarów i usług. Dostrzega wzrost
nastrojów antysemickich. Ciekawą postacią jest też Szuman, sceptyk i
racjonalista, cynik wyśmiewający obyczaje współbraci, ale i wróżący Żydom
wielką przyszłość.

LIRYKA

Adam Asnyk „Do młodych” – przewodnie dzieło


pozytywizmu

Szukajcie prawdy jasnego płomienia!


Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg...
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia,
I większym staje się Bóg!

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,


Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów,
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

Każda epoka ma swe własne cele


I zapomina o wczorajszych snach...
Nieście więc wiedzy pochodnię na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,


Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi


ANETA LANDOWSKA 195
Wraz z całą tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi -
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemnościach pogasną znów!

„Do młodych” – interpretacja:

Utwór Adama Asnyka rozpoczyna się apostrofą do odbiorców: „Szukajcie


prawdy jasnego płomienia!”. Podmiot liryczny stawia przed adresatami zadanie
niezwykle trudne, lecz zdaje sobie sprawę z tego, iż świat wciąż pędzi naprzód, a
wraz z nim – idą naprzód ludzie. Młodzi pozytywiści będą kolejnym ogniwem tego
nieprzerwanego łańcucha i w dużej mierze to od nich zależy sytuacja, z jaką
przyjdzie się zetkną nowemu pokoleniu. Dlatego też muszą nauczyć się szanować
dorobek poprzednich generacji i „nie deptać przeszłości ołtarzy”.
W wierszu Asnyka bardzo wyraźnie przedstawiany jest postęp, który od wieków jest
udziałem człowieka. Na bazie przeszłości – poprzez teraźniejszość – budowana
jest przyszłość. Jeśli działania żyjących okażą się przemyślane i właściwe, może
okazać się piękna i satysfakcjonująca (w ten sposób najczęściej patrzą na nią
ludzie mający ją kształtować – młodzi „wraz z całą tęczą idealnych snów”).
Wiersz można odnieść także do sytuacji w kraju – na jego ziemi ojczystej po
powstaniu styczniowym (1863-1864) poszło do przewartościowań. Ze względu na
znaczne różnice poglądów były ono trudne do przeprowadzenie i
niepozbawione konfliktów.
Asnyk zwraca więc uwagę, iż w każdej epoce pojawiają się nowe cele i każda z
nich ma swój udział w budowie „gmachu przyszłości”. Proces ten nie może
jednak odbywać się poprzez całkowite odrzucenie dokonań i idei poprzednich
pokoleń. Poeta wyraźnie mówi: (…) Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, / Choć
macie sami doskonalsze wznieść;/ Na nich się jeszcze święty ogień żarzy, / I miłość
ludzka stoi tam na straży (…).

Praca przodków jest godna wszelkiego szacunku nie tylko ze względu na to,
iż może stać się podstawą czegoś nowego, ale również dlatego, że często
stanowiła sens życia tych ludzi oraz podejmowana była z dobrych i właściwych
pobudek („miłość ludzka stoi tam na straży”).
Wiersz „Do młodych” Adama Asnyka przedstawia prawidłowość nieustannych
przemian, jakie zachodzą w ludzkiej umysłowości na przestrzeni wieków. Poeta
dostrzega entuzjazm nowych pokoleń, które często przykładają do swojej misji tak
wielką wagę, że gotowe są zaprzepaścić dokonania poprzedników. Asnyk
przestrzega ich jednak wykazując, że sami kiedyś będą zmuszeni ustąpić, a ich
miejsce zajmą kolejne pokolenia. Nie należy więc kwestionować tego, co
wypracowano przed nami. Wręcz przeciwnie – na ich dorobku (dostrzegając
zarówno jego pozytywne, jak i negatywne strony) należy wznosić „gmach
przyszłości”.

ANETA LANDOWSKA 196


„Mendel Gdański” Marii Konopnickiej

Stary Mendel Gdański zaobserwował, że coś niepokojącego dzieje się na ulicy,


przy której mieszkał. Zauważył kręcących się obcych ludzi, którzy przystawali i o
czymś rozmawiali z robotnikami. Łatwo mu było dostrzec zmiany, ponieważ na tej
samej ulicy mieszkał od 27 lat i znał tu dokładnie każdy kamień, drzewko, ludzi.
On, stary introligator, był też wszystkim powszechnie znany. Pomimo swoich 67 lat,
siwych włosów i bolących, od żmudnego zajęcia, pleców, pracował dalej, by nie
myśleć o smutnych doświadczeniach życiowych. W czasie odpoczynku,
puszczając z fajki siwy dym, wspominał zawsze swoją zmarłą żonę Resię i synów,
którzy rozjechali się po świecie w poszukiwaniu lepszego życia. Najdłużej jednak
myślał o swojej najmłodszej córce, której było na imię Lija, a która wcześnie
zmarła pozostawiając po sobie syna Jakuba, którego wychowaniem zajął się
Mendel i o którego ciągle drżał, by nie stało mu się nic złego, bo był jego
jedynym skarbem. Sąsiadów miał dobrych, coraz to któraś z kobiet przynosiła
jemu i wnukowi coś gorącego do zjedzenia, pocieszały i doradzały. Pewnego
dnia jego wnuk wrócił ze szkoły bez czapki, przestraszony, żaląc się dziadkowi, że
ktoś krzyczał za nim Żyd. Mimo poirytowania tym faktem zaczął tłumaczyć
malcowi, że nie ma powodu, dla którego musiałby się wstydzić, że jest Żydem. W
tym mieście się urodził i ma prawo je kochać, póki żyje uczciwie. Dodał jeszcze,
że być uczciwym Żydem to piękna rzecz. Ale wewnątrz zaczął odczuwać dziwny
niepokój, który jeszcze się wzmógł, gdy doszły go wieści, że mają bić Żydów. Tę
wiadomość potwierdził też zegarmistrz, na co stary Mendel odrzekł, że jeżeli są to
jacyś złodzieje krzywdzący innych ludzi, to on sam gotów jest iść i ich bić.
Zegarmistrz z przekąsem dorzucił, że mają bić wszystkich Żydów. Doszło do mało
przyjemnej wymiany poglądów na temat obecności Żydów w społeczeństwie
polskim. Mendla najbardziej zabolały słowa zegarmistrza, że Żyd zawsze będzie
Żydem, kimś obcym i do tego dbającym tylko o pieniądze, z czym nie mógł
zgodzić się Mendel i zapytał zegarmistrza, dlaczego, jeżeli Żyd uczciwie pracuje,
to ma mu się nie zapłacić tak, jak każdemu innemu człowiekowi. A już do żywego
dotknęły Mendla słowa zegarmistrza, że może w teorii to ma on rację, ale
prawda jest taka, że Żydzi rodzą się jak szarańcza. Gdański, próbując ukryć
zdenerwowanie, tłumaczył, że nie jest on żadnym obcym, bo w Polsce się urodził,
wychował, tu ma groby swoich najbliższych. Potem zaczął zegarmistrza
wypytywać o to planowane bicie Żydów, ale ten zbył go krótko, że tak na
mieście się mówi. Jednak nazajutrz wpadł do Mendla zaprzyjaźniony student i
nakazał mu schować się, bo zaraz będzie tu rozwścieczony tłum, ale Mendel
powiedział, że nie ma zamiaru nigdzie się chować, bo jest człowiekiem uczciwym,
bo chce tu żyć spokojnie i wychować wnuka na porządnego człowieka. On nie
krzywdzi nikogo, to dlaczego inni by go mieli skrzywdzić. Stanął w oknie i
nasłuchiwał wrzasków zbliżającego się motłochu. Stróżka zaproponowała, że
postawi w jego oknie święty obrazek, ale Mendel grzecznie odmówił, bo
stwierdził, że jeżeli ci ludzie nie są chrześcijanami, to nawet obrazek ich nie
powstrzyma, bo tacy ludzie nie mają miłosierdzia w sobie. Rozszalały tłum, widząc
nieugiętą postawę starca, jeszcze bardziej się rozsierdził i być może zaatakowałby
Mendla, ale na przeszkodzie stanął im student, zasłaniając swoim ciałem wejście

ANETA LANDOWSKA 197


do mieszkania. Tłum grożąc i rzucając przekleństwa zaczął się oddalać, ale jeden
z rzuconych w dom Mendla kamieni trafił w głowę jego wnuka, Kubusia. Student
długo musiał uspokajać starego Żyda, tłumacząc mu, że na szczęście nic
groźnego się chłopcu nie stało, a Mendel zachowuje się, jakby mu kto umarł. I
wtedy Mendel Gdański odpowiedział, że stała się rzecz straszna, bo właśnie
umarło w nim serce dla tego miasta.

• Początek zachowań antysemickich, nietolerancji Żydów

ANETA LANDOWSKA 198


Młoda Polska
Ramy czasowe:
W latach 90. XIX stulecia zaczęto budować nowe teorie dotyczące świata,
człowieka i filozofii życiowej. Tak zrodził się ruch w literaturze, filozofii i sztuce, który
umownie zamyka się w latach 1890-1918, a który nazywa się Młodą Polską.

1890 – dymisja Bismarcka znanego, w zaborze pruskim, z niechęci do


Polaków;
1918 – odzyskanie przez Polskę niepodległości

Nazwa epoki
Termin najpierw pojawił się na zachodzie Europy i odpowiednio określał: Młode
Niemcy, Młodą Belgię, Młodą Francję czy Młodą Skandynawię. W Polsce nazwa
wzięła się od artykułów Artura Górskiego, który w krakowskim czasopiśmie „Życie”
opublikował w roku 1898 cykl artykułów, opatrując je wspólną nazwą „Młoda
Polska”. I w Europie, i w Polsce istniały również inne, tożsame dla tej epoki nazwy,
a mianowicie: neoromantyzm, ze względu na to, że pisarze i artyści nawiązywali
do twórczości wielkich romantyków oraz modernizm (moderne franc.
nowoczesny, świeży), który określał w literaturze, malarstwie, muzyce, filozofii, w
kulturze w ogóle, zespół nowoczesnych kierunków charakterystycznych dla tego
okresu.

Podstawowe informacje o epoce


Przyczyną zmian w Europie i w Polsce pod koniec XIX wieku był gwałtowny wzrost
demograficzny. W Europie liczba ludności, której przez poprzednie stulecia
przybywało powoli, tylko w ciągu XIX wieku wzrosła ze 190 do 520 milionów.
Ulepszenie maszyn drukarskich, a w związku z tym rozwój czasopiśmiennictwa,
zastosowanie telefonu i telegrafu, skonstruowanie radia, sprawiły niespotykany
dotąd przepływ informacji. W tym przyspieszonym procesie rozwoju
cywilizacyjnego człowiek poczuł się zagubiony i bezradny, zaczęła go przerażać
perspektywa utraty indywidualności i autonomii. Hasła powolnej przebudowy
kraju głoszone w dobie pozytywizmu przestały być aktualne, trzeba było
społeczeństwu czegoś nowego, co pozwoliłoby iść z duchem czasu, a
jednocześnie nie czuć się zagubionym w pędzącym do przodu świecie.

ANETA LANDOWSKA
1 199
Charakterystyka epoki:

✓ Kryzys prawdy – pojęcie o subiektywizmie i względności prawdy.


Wskazywanie wielu dróg poznania prawdy, a żadna z nich nie
gwarantowała niepodważalności poznanego ideału.
✓ Kryzys religii – zaczęto myśleć, iż wiara została wymyślona i stworzona przez
człowieka, a Boga nie ma. Wiara miała charakter bardzo prywatny i
osobisty. Często czytania myśli św. Franciszka z Asyżu. Do Europy przybył
buddyzm i hinduizm, a coraz więcej ludzi mówiło, że przeszło na ateizm.
✓ Kryzys człowieka i etyki – pojęcie o cząstce człowieka, która ujawnia się w
ekstremalnych sytuacjach, zaczęto myśleć o tajemnicach jakie tkwią w
podświadomości, zaczęła kształtować się idea o „nadczłowieku’’ i
słabszych poddanych
✓ Strach przed końcem XIX wieku – dekadentyzm
✓ Przekonanie o zagładzie ludzkości, wojnie

Droga ucieczki od absurdu ludzkiego życia i nieszczęścia: sztuka, nirwana,


narkotyki, alkohol, używki, sex

Filozofia

Filozof Dzieło/cytat Teoria


- człowiek nie jest w stanie
Artur Schopenhauer „Świat jako wola osiągnąć szczęścia
filozof niemiecki, i wyobrażenie” - człowiek jest skazany na
przedstawiciel pesymizmu w cierpienie
filozofii. „Suma cierpień przewyższa - życie człowieka jest
u człowieka znacznie krótkie i brakuje w nim
sumę rozkoszy’’. sensu
- życie to wędrówka do
„Każdy człowiek śmierci
potrzebuje stale nawet - od cierpienia nie ma
pewnej ilości trosk, ucieczki
cierpień lub biedy, tak jak - cywilizacje zmierza ku
okręt potrzebuje balastu, końcowi, obecne
by płynąć prosto i równo”. przeczucie nadchodzącej
apokalipsy, ludzkość dąży
„Na świecie ma się do do zagłady
wyboru tylko samotność - ucieczką przed bólem
albo pospolitość”. istnienia są tzw. „sztuczne
raje”, czyli rożnego rodzaju
„Wolnym bowiem jest używki zmieniające stan
człowiek tylko wtedy, gdy umysłu (alkohol, tytoń,
jest samotny”. narkotyki) i skrajne

ANETA LANDOWSKA
2 200
doświadczenia erotyczne
- szczęściem może być
„Los jest okrutny, a ludzie
osiągnięcie nirwany lub
żałośni”.
kontemplacja ze sztuką
- Na podstawie jego
doktryny ukształtował się
obejmujący całą
Europe dekadentyzm.
- drwił sobie z takich haseł,
jak: równość, wolność,
sprawiedliwość czy litość i
Fryderyk Nietzsche filantropia, tylko wolność
niemiecki filozof, filolog „Tako rzecze Zaratustra” absolutna, w tym
klasyczny, prozaik i poeta
i „Poza dobrem i złem” odrzucenie ograniczeń
moralnych, mogło
„Bóg umarł” zapewnić człowiekowi
szczęście
„Chrześcijaństwo, - Stworzył teorię
dotychczas było nadczłowieka i wyodrębnił
największym nieszczęściem „rasę panów”,
ludzkości” dopuszczając formę
zależności między ludźmi,
„Ileż krwi i zgrozy leży na słabi muszą zależeć od
dnie wszystkich „dobrych silnych
rzeczy” - Dla niego liczyła się siła,
moc, bezwzględność,
indywidualizm, głosił kult
człowieka silnego,
walczącego z
przeciwnościami losu.
Henri Bergson
francuski filozof,
laureat Nagrody Nobla w
dziedzinie literatury za rok 1927 - świat jest materialny i
„Ewolucja twórcza” można go poznać tylko na
zasadzie intuicji
„Istnieć znaczy zmieniać - człowiek jest jednostką
się, zmieniać się to wolną, (intuicjonizm)
dojrzewać, dojrzewać zaś niezależną od innych
to nieskończenie zmieniać - świat i przyroda są w
siebie samego” nieustannym ruchu i dzięki
„Poznanie docierające do temu rozwijają się, a rozwój
istoty rzeczy operuje ten jest możliwy dzięki „Elan
intuicją”. vital”.

ANETA LANDOWSKA
3 200
Pojęcia filozoficzne:

Dekadentyzm jest postawą światopoglądową charakterystyczną dla schyłku


XIX wieku, która wyrażała przekonanie o kryzysie wszelkich dotychczasowych
norm i wartości oraz o zbliżającym się upadku kultury europejskiej. Ten pogląd
znalazł odzwierciedlenie w wielu utworach literackich Młodej Polski, która chętnie
wykorzystywała motyw dekadenta. Człowiek ten był skrajnym pesymistą, wątpił
w sens i cel życia, negował dokonania nauki i postępu cywilizacyjnego, wyrażał
brak możliwości podjęcia konstruktywnych działań, odczuwał zniechęcenie
i zmęczenie życiem, a także czuł się osamotniony w społeczeństwie ludzi
szukających zysku i goniących za pozycją społeczną. Dekadent
był nieprzystosowany do codziennego życia, szukał ucieczki od bólu
egzystencjalnego i ukajał go w alkoholu, narkotykach i wyrafinowanej erotyce.
Według niego sztuka miała większą wartość niż rzeczywiste życie. Dekadenci byli
uważani za osoby bezużyteczne społecznie, którzy szerzyli szkodliwe
dla społeczeństwa nastroje melancholii i zniechęcenia.

• Dekadentyzm był reakcją na obawy ludzi związane


ze zbliżającym się końcem wieku
• Zaniepokojeni ludzie nie wiedzieli, co się może zmienić, bali
się nawet zapowiadanego końca świata
• Strach stał się powszechnym uczuciem.

Dekadentyzm to nurt filozoficzny oparty na teorii Schopenhauera.

Nihilizm – Utracenie najważniejszych wartości jakimi są: miłość,


prawda, szacunek do drugiego człowieka, Bóg. Pojawiła się
koncepcja „Bóg umarł”.

Relatywizm – przekonanie o zmienności i subiektywności prawd.

ANETA LANDOWSKA
4 202
Sztuka

✓ Impresjonizm – kierunek w sztuce, który rozwinął się we Francji,


ogarniając z czasem inne kraje, w drugiej połowie XIX w. i trwał przez
pierwszą ćwierć XX w. kierunek ten wypracował „system malowania
polegający na odtwarzaniu w sposób czysty i bezpośredni doznanego
materialnie wrażenia”. Impresjonista przedstawiał rzeczy według
własnych wrażeń, bez troski o powszechnie przyjęte zasady. Pracował
na wolnym powietrzu, rozbijał i rozszczepiał plamę kolorów, używał
wyłącznie czystych barw widma słonecznego, dążył do oddania
intensywności światła, jego refleksów, chwytania życia w jego ulotności.

✓ Ekspresjonizm to kierunek wyrażający uczucia artysty za wszelką cenę,


stąd upodobanie do spontaniczności, emocji i duża rola instynktu oraz
poszukiwanie wzorów w sztuce dziecięcej, ludowej i ludów
prymitywnych. Podstawową kategorią ekspresjonizm twórcy uczynił
ekspresję (wyrazistość uczuć), mającą w sposób spotęgowany i
dramatyczny oddać przeżycia wewnętrzne twórcy.

ANETA LANDOWSKA
5 203
✓ Secesja – Cechą malarstwa secesyjnego jest odcięcie się od tradycji
i renesansowej wizji przedstawiania rzeczywistości na płaszczyźnie, poza
tym w tym nurcie widoczne są: duża dekoratywność, asymetria,
stosowanie krzywych linii i opływowych zakończeń.

✓ Symbolizm i ludowość

Literatura Młodej Polski

LIRYKA
„Sztuka dla sztuki”: przekonanie pisarzy, że żadna sztuka, w tym literatura, nie
może pełnić żadnych funkcji służebnych (będzie dydaktycznych), powinna
być sztuką samą w sobie, wartością samą w sobie, powinna być oryginalna i
wymyślna, pełna symboli, które odczyta bez trudu inteligentny człowiek;
sztuka na usługach społeczeństwa i łatwo czytelna, taka, która uczy, bawi i
wychowuje stanowi „biblię pauperum” (biblię dla ubogich).

Niech żyje sztuka! - Eviva l’arte!

W każdej epoce ciężko jest przecenić rolę artysty, bez niego przecież
nie byłoby sztuki. Tak więc artyści Młodej Polski również odegrali dużą role
w tworzeniu dorobku kulturalnego epoki.

ANETA LANDOWSKA
6 204
Kultywowali oni sztukę jak bóstwo, wyszukiwali w swych utworach głębokiego
sensu istnienia, sztuka odgrywała ogromną role w ich życiu. W tym czasie
również zaczęto mocniej interesować się osobą artysty, procesami jakim
się poddaje, kiedy tworzy. Artysta młodopolski był uosobieniem doskonałego
wypełniania filozofii epoki: był wybitną jednostką wielbiącą sztukę.

Kazimierz Przerwa Tetmajer


„Eviva l’arte!” (Niech żyje sztuka)

Evviva l’arte! Duma naszym


Eviva l’arte! Człowiek zginąć musi – bogiem,
cóż, kto pieniędzy nie ma, jest sława nam słońcem, nam, królom
pariasem, bez ziemi,
nędza porywa za gardło i dusi – możemy z głodu skonać gdzieś pod
zginąć, to zginąć jak pies, a progiem,
tymczasem, ale jak orły z skrzydły złamanemi –
choć życie nasze splunięcia więc naprzód! Cóż jest prócz sławy
niewarte: co warte?
evviva l’arte! Evviva l’arte!

Eviva l’arte! Niechaj pasie brzuchy Evviva l’arte! W piersiach naszych


nędzny filistrów naród! My, artyści, płoną
my, którym często na chleb braknie ognie przez Boga samego włożone:
suchy, więc patrzym na tłum z głową
my, do jesiennych tak podobni liści, podniesioną,
i tak wykrzykniem; gdy wszystko nic laurów za złotą nie damy koronę,
warte, evviva l’arte i chociaż życie nasze nic niewarte:
evviva l’arte!

„Evviva l`arte!” to hasło zaczerpnięte z języka włoskiego, oznacza ono: „Niech


żyje sztuka!”. Tetmajer odwołał się tutaj do koncepcji Schopenhauera, który
w sztuce właśnie widział jedyną, poza doznaniem nirwany, możliwość
oderwania się człowieka od bolesnej rzeczywistości. Akt tworzenia albo
zatopienie w kontemplacji piękna to stany duszy wolne od przyziemności,
codzienności, przytłaczających myśli. W obcowaniu ze sztuką wrażliwa dusza
zaznawała ukojenia.
Hasło „Evviva l`arte” powtarza się w wierszu niby refren, przytaczane jest na
początku i na końcu każdej strofy. To ono zawiera główną myśl utworu.
W kolejnych strofach poeta podkreśla różnicę między dwoma światami:
artystów i filistrów. Artyści to ludzie niezwykli, wyniesieni ponad innych przez
Boga, który zapalił im w duszach ogień. Dostrzegają prawdziwe piękno, żyją
nim tak jak zwykli ludzie chlebem. Podmiot liryczny, który utożsamia się z tą
grupą, mówiąc o niej „My, artyści”, porównuje artystę do jesiennego liścia –
ANETA LANDOWSKA
7 205
pięknego, barwnego, choć skazanego na zagładę. Czuje dumę z bycia
artystą – „(…) Duma naszym bogiem, / sława nam słońcem, nam, królom bez
ziemi” – i wyższość nad filistrami, o których wyraża się z niechęci. Filistrzy to
ludzie żyjący w dostatku, skupieni na wartościach materialnych, małostkowi i
fałszywi, troszczący się o własny dobrobyt bardziej niż o cokolwiek innego.
„Ja” liryczne mówi o nich z pogardą: „Niechaj pasie brzuchy, / nędzny filistrów
naród!”.
W przeciwieństwie do zwykłych zjadaczy chleba artyści często przymierają
głodem, ponieważ nie dbają o dobra doczesne. Dla nich liczy się tylko sztuka,
która daje im szczęście, pozwalając oderwać się od nędznego świata
pospolitości i małości. To ona pozwala im patrzeć „na tłum z podniesioną
głową”.

Stanisław Przybyszewski
„Confiteor” (Wyznaję)

„Confiteor” Stanisława Przybyszewskiego to najgłośniejszy młodopolski


manifest literacki. Ukazał się w pierwszym numerze krakowskiego „Życia” w
1899 r. i jest dowodem skrajnego estetyzmu modernistycznego „wielkiego
demoralizatora”.

• Artysta odtwarza zatem życie duszy we wszystkich przejawach; nic go


nie obchodzą ani prawa społeczne ani etyczne, nie zna
przypadkowych ograniczeń, nazw i formułek, żadnych z tych koryt,
odnóg i łożysk, w jakie społeczeństwo olbrzymi strumień duszy
wepchnęło, go i osłabiło: Artysta zna tylko — powtarzam — potęgę, z
jaką dusza na zewnątrz wybucha.

• Sztuka tendencyjna, sztuka pouczająca, sztuka-rozrywka, sztuka-


patriotyzm, sztuka, mająca jakiś cel moralny lub społeczny, przestaje
być sztuką a staje się „biblia pauperum” dla ludzi, którzy nie umieją
myśleć, lub są zbyt mało wykształceni, by móc przeczytać odnośne
podręczniki — a dla takich ludzi potrzebni są nauczyciele wędrowni, a
nie sztuka.

• Artysta stoi ponad życiem, ponad światem, jest Panem Panów,


niekiełznany żadnym prawem, nieograniczany żadną siłą ludzką. Jest
on zarówno święty i czysty, czy odtwarza największe zbrodnie, odkrywa
najwstrętniejsze brudy, gdy oczy w niebo wybija i światłość Boga
przenika.

ANETA LANDOWSKA
8 206
• Nowa, modernistyczna sztuka nie miała służyć żadnym celom ani
społecznym, ani moralnym czy tym bardziej patriotycznym, miała
bowiem być celem samym w sobie, była „odtwarzaniem życia duszy
we wszystkich jej przejawach, niezależnie od tego, czy są dobre lub
złe, brzydkie lub piękne”. Hasło „sztuka dla sztuki” staje się przewodnią
myślą epoki. Sztuka według Przybyszewskiego nie może zniżać się do
poziomu przeciętnych ludzi, musi wyzbyć się wszelkiej tendencyjności,
moralizatorstwa, które ją upadla i poniża. Wszelka służbistość wobec
jakichkolwiek idei odbiera...

Liryka oparta na założeniach dekadenckich

Kazimierz Przerwa – Tetmajer


„Koniec wieku XIX” – programowy utwór modernizmu w
Polsce
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?

Wzgarda..., lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,


którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?

Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szyny


może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie?
Rezygnacja?... Czyż przez to mniej się cierpieć będzie,
gdy się z poddaniem schyli pod nóż gilotyny?

Byt przyszły?... Gwiazd tajniki któż z ludzi ogląda,


kto zliczy zgasłe słońca i kres światu zgadnie?
Użycie?... Ależ w duszy jest zawsze coś na dnie.
Co wśród użycia pragnie, wśród rozkoszy żąda.

Cóż więc jest? Co zostało nam, co wszystko wiemy,


dla których żadna z dawnych wiar już nie wystarcza?
Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza,
człowiecze z końca wieku?... Głowę zwiesił niemy.

ANETA LANDOWSKA
9 207
Wiersz Kazimierza Przerwy – Tetmajera „Koniec wieku XIX” ma regularną
budowę. Wszystkie strofy mają po cztery wersy, z których co drugi rozpoczyna
się pytaniem. Podmiot liryczny, wypowiada się w imieniu ogółu ludzi z końca
wieku, o czym świadczą wyrażenia: „Co zostało nam, co wszystko wiemy
(…)” i jest skierowany do osób z tamtych lat, co wyraża apostrofa
„człowiecze z końca wieku”. Poeta próbuje odpowiedzieć na pytania o sens
życia stawiając wspomniane już pytania retoryczne. W pierwszej zwrotce nie
przeklina, bo tak postąpiłby dziki, nieznający Boga. Nie posługuje się też
ironią, gdyż to nic nie zmieni. W drugiej uważa, że nie może gardzić, gdyż tak
robi tylko głupiec, który nie może nic osiągnąć. Nie chce też za przykładem
skorpiona zwabionego w pułapkę popełnić samobójstwa z rozpaczy. Z kolei
w równej walce nie ma szans, bo jest jak „mrówka rzucona na szyny” pod
rozpędzony pociąg. Rezygnacja też nie jest wyjściem, bo nie przynosi ulgi. Nie
może kierować się gwiazdami, bo odczytywana z nich przyszłość nie jest
pewna. W ostatniej strofie podmiot liryczny pyta się, co więc pozostało, co
powinien robić i czym się kierować, gdy dotychczasowa wiara nie wystarcza.
Jednak nie dostaje odpowiedzi. Właśnie ostatnie cztery wersy potęgują
wymowę całego utworu. Wyrażają to, co czuli ludzie żyjący na przełomie XIX
i XX w. Pokazują zagubienie, bezradność wobec bliżej niezidentyfikowanego
zagrożenia, a brak odpowiedzi nie pozwala się przygotować do tego, co
może nastąpić.

Leopold Staff
„Jesienny deszcz”

• Dekadentyzm i budowanie nastroju dzięki opisom natury

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni Na próżno czekały na słońca oblicze...


jesienny W dal poszły przez chmurną pustynię
I pluszcze jednaki, miarowy, piaszczystą,
niezmienny, W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i
Dżdżu krople padają i tłuką w me mglistą...
okno... Odziane w łachmany szat czarnej
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w żałoby
mgle mokną Szukają ustronia na ciche swe groby,
I światła szarego blask sączy się A smutek cień kładzie na licu ich
senny... miodem...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni
jesienny...

Wieczornych snów mary powiewne,


dziewicze

ANETA LANDOWSKA
10 208
Powolnym i długim wśród dżdżu I pluszcze jednaki, miarowy,
korowodem niezmienny,
W dal idą na smutek i życie tułacze, Dżdżu krople padają i tłuką w me
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak okno...
płacze... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w
mgle mokną
I światła szarego blask sączy się
To w szyby deszcz dzwoni, deszcz senny...
dzwoni jesienny O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni
I pluszcze jednaki, miarowy, jesienny...
niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me
okno... Przez ogród mój szatan szedł smutny
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w śmiertelnie
mgle mokną I zmienił go w straszną, okropną
I światła szarego blask sączy się pustelnię...
senny... Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni czołem
jesienny... I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny przerażenia...
dzień słotny... Aż, strwożon swym dziełem,
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem brzemieniem ołowiu
samotny... Położył się na tym kamiennym
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci pustkowiu,
swej grzebię... By w piersi łkające przytłumić
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś rozpacze,
pogrzebie... I smutków potwornych płomienne łzy
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz płacze...
mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce
mu pękło, To w szyby deszcz dzwoni, deszcz
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić dzwoni jesienny
chce próżno... I pluszcze jednaki, miarowy,
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli niezmienny,
jałmużną... Dżdżu krople padają i tłuką w me
Gdzieś pożar spopielił zagrodę okno...
wieśniaczą... Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg mgle mokną
płaczą... I światła szarego blask sączy się
senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni
To w szyby deszcz dzwoni, deszcz jesienny...
dzwoni jesienny

Jednym z wierszy autora jest „Deszcz jesienny”. Dominuje w nim melancholia,


smutek oraz pesymizm. Jest to utwór zarówno impresjonistyczny, jak i

ANETA LANDOWSKA
11 209
symbolistyczny. Podmiot liryczny opisuje ponury, deszczowy dzień wyrażając
przy tym swoje własne uczucia oraz przelotne wrażenia wywołane jesienią.

Wiersz ten jest przede wszystkim wierszem dekadenckim. Dominuje w nim


poczucie nadchodzącego końca. Deszcz jesienny jest nieprzyjemny, brudny,
a świat staje się szary. Jesienią wszystko umiera, ponieważ z całej natury
powoli uchodzi życie. Wszystko staje się jednostajne, nużące – tak jak deszcz.
Autor, chcąc przerwać tę jednostajność, zamienia się w malarza impresjonistę
– maluje słowa szybkimi, nerwowymi pociągnięciami pędzla – nie buduje
zdań, ale krótkie, poprzerywane wielokropkami zwroty – „... Jęk szklany...
płacz szklany... a szyby w mgle mokną ...”.

Leopold Staff ukazał w tym wierszu trzy obrazy. Na ich podstawie można
określić stan podmiotu lirycznego. W pierwszym opisane zostały mary snów,
które czekają na słońce – są to marzenia, ideały, dążenia, które nie
doczekały się realizacji, nie zostały przyjęte. Dążenia te pozostawiły smutek,
żal, że pozostały tylko marzeniami. Żałobę i smutek wyrażają epitety. Treść
drugiego obrazu to cierpienia poety, mające dwojaki charakter. Bowiem na
początku obraz ten ma charakter osobisty a później społeczny. Poeta jest
przejęty cierpieniem innych osób.

Podmiot liryczny pozostał sam, ponieważ odszedł od niego ktoś, kto mógłby
go pokochać. Trzeci obraz to postawa przerażonego szatana, który zniszczył
ogród. Lecz nawet sam władca piekieł jest „śmiertelnie smutny”. Widoczny
jest tutaj motyw władzy szatana nad światem.
Wg Staffa świat jest pełen zła i ludzkich nieszczęść. Ogród to symbol ziemi,
gdzie żyją ludzie. Nastrój jest pełen zadumy, żalu. Poeta ukazał pewnego
rodzaju współczucie dla ludzkich nieszczęść, a cierpienie poety wynika, z
przeświadczenia o ludzkich kłopotach.

• Motyw natury (opisując swoje uczucia, podmiot liryczny


opiera się na pogodzie jaka jest za oknem).
• Postawa dekadencka (przeczucie zbliżającego się końca,
melancholia, żal, smutek).
• Motyw smutku, żalu, samotności (Impresjonizm w liryce
Młodej Polski)

ANETA LANDOWSKA
12 210
Kazimierz Przerwa – Tetmajer
„Melodia mgieł nocnych”
Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie,
lekko z wiatrem pląsajmy po przestworów głębinie...
Okręcajmy się wstęgą naokoło księżyca,
co nam ciała przezrocze tęczą blasków nasyca,
i wchłaniajmy potoków szmer, co toną w jeziorze,
i limb szumy powiewne, i w smrekowym szept borze,
pijmy kwiatów woń rzcźwą, co na zboczach gór kwitną,
dźwięczne, barwne i wonne, w głąb wzlatujmy błękitną.
Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie,
lekko z wiatrem pląsajmy po przestworów głębinie...
Oto gwiazdę, co spada, lećmy chwycić w ramiona,
lećmy, lećmy ją żegnać, zanim spadnie i skona,
puchem mlecza się bawmy i ćmy błoną przezrocza,
i sów pierzem puszystym, co w powietrzu krąg toczą,
nietoperza ścigajmy, co po cichu tak leci,
jak my same i w nikłe oplatajmy go sieci,
z szczytu na szczyt przerzućmy się jak mosty wiszące,
gwiazd promienie przybiją do skał mostów tych końce,
a wiatr na nich na chwilę uciszony odpocznie,
nim je zerwie i w pląsy pogoni nas skocznie...

Podmiot liryczny i jego kreacja


W utworze występuje podmiot pierwszoosobowy, w liczbie mnogiej. Świadczą o
tym liczne sformułowania: „[my] nie budźmy”, „[my] pląsajmy”, „[my] okręcajmy
się”, „nam”, „[my] wchłaniajmy”, „[my] pijmy”, „[my] nie budźmy”, „[my]
lećmy”, „[my] ścigajmy”, „[my] oplatajmy”, „[my] przerzućmy”, „my same”,
„[my] przerzućmy się”, „nas”.

Znajduje się on nad Stawem Gąsienicowym i należy go utożsamić z tańczącymi


nad stawem mgłami. Upersonifikowane mgły podejmują niejako zabawę z
wiatrem, z którym następnie owijają się dookoła księżyca, limb, kwiatów czy
puchu mlecza.

Sens utworu
Melodia mgieł nocnych jest impresjonistycznym obrazem, przedstawiającym
krajobraz Tatr. Tonacja uczuciowa podmiotu jest jednolita w całym wierszu.
Poetycki obraz powstaje (podobnie jak w malarstwie impresjonistycznym) dzięki
grze barwy i światła księżycowego. Wykorzystana została technika nakładania
się na siebie plam kolorystycznych. Na przykład na obraz spokojnej, ciemnej
wody nakłada się „tęczą blasków” obraz księżyca. Kontury obrazów poetyckich

ANETA LANDOWSKA
13 211
są rozmyte i nie one same są najważniejsze, a uchwycenie ulotnych
niepowtarzalnych chwil, co umożliwia właśnie gra światła i barw.

Stanisław Wyspiański
„Wesele”

Akt I
Akt ten nazywany jest często realistycznym. Przedstawia przede wszystkim przepaść
między chłopstwem a inteligencją. Do najważniejszych rozmów należą:

✓ Rozmowa Czepca z Dziennikarzem – Czepiec jest doświadczonym życiowo


chłopem, który interesuje się sprawami państwa. Zadaje dziennikarzowi słynne
pytanie: „Cóż tam, panie, w polityce?”
Ten natomiast zbywa go, nie ma ochoty rozmawiać o polityce z chłopem, nie
widzi w nim partnera do rozmowy.

✓ Rozmowy Radczyni z Kliminą – Radczyni zauważa, że jej syn stoi pod ścianą i nie
bawi się z wiejskim dziewczętami. Potem próbuje zagaić rozmowę z Kliminą i
wykazuje się kompletną nieznajomością życia wiejskiego, pytając w listopadzie
czy zboże zostało już posiane. Tak więc zainteresowanie inteligencji chłopami jest
jedynie pozorne i na pokaz.

✓ Rozmowy Pana Młodego z Panną Młodą – państwo młodzi rozmawiają o miłości.


Pan Młody chce, aby żona ciągle zapewniała go o swoich uczuciach, mówiła,
jak bardzo go kocha. Panna Młoda natomiast nie bardzo rozumie, dlaczego
miałaby powtarzać słowa, które już wypowiedziała przed ołtarzem. Okazuje się
także, że Pan Młody w ogóle nie rozumie mentalności chłopskiej, kiedy proponuje
żonie, aby zdjęła buty. Ta odpowiada: „Trza być w butach na weselu”.

✓ Poety z Maryną – Poeta szuka inspiracji, bo jest znudzony światem i życiem. Usiłuje
komplementować Marynę, gdyż pragnie usłyszeć, że ktoś go chce. Jednak słowa
te nie mają być wyrazem miłości, bo Poeta traktuje Marynę raczej kpiąco i z
dystansem, bawi się. Maryna oczywiście krytykuje taki sposób postępowania.

✓ Na weselu pojawia się również Żyd, który nie potrafi porozumieć się z Panem
Młodym. Zapowiada on jednocześnie przybycie swojej córki Racheli, kobiety
nowoczesnej, czytającej literaturę i kochającej sztukę. Rachela rzeczywiście
wzbudza zainteresowanie, wesele bardzo jej się podoba, ma wrażenie, że to baśń,
a bronowicką chatę porównuje do arki przymierza. Jednocześnie jest kobietą
odważną, pragnie wolnego związku, czegoś nietypowego jak na tamte czasy.
Ciekawa także jest rozmowa Pana Młodego z Radczynią, w której mężczyzna

ANETA LANDOWSKA
14 212
✓ wychwala uroki życia małżeńskiego, a Radczyni kwituje to słowami: „Topi się, kto
bierze żonę”.

✓ Do nieporozumień dochodzi też między Poetą a Gospodarzem. Ten pierwszy


marginalizuje rolę chłopów, Gospodarz natomiast mówi: „chłop potęgą jest i
basta”.

✓ Czepiec radzi nawet Poecie, aby ożenił się z chłopką. Poeta jednak mówi, że ma
potrzebę tułaczki, wędrowania, nie może przywiązać się do jednego miejsca.
Ojciec Panny Młodej rozmawia z Dziadem na temat rabacji w 1846 roku, która
pokazała, jak głęboka przepaść dzieli chłopów i inteligencję. Akt kończy się
namowami Poety, aby Pan Młody zaprosił na wesele chochoła. I tak się staje.

Akt II
Często akt ten określany jest jako fantastyczny, gdyż kolejnym gościom weselnym
ukazują się zjawy. Najpierw do domu wchodzi wywoływany chochoł, który pyta:
Kto mnie wołał, czego chciał?
Isia wyrzuca chochoła za drzwi. Potem pojawiają się kolejne:

Marysi Widmo – Widmo jest jej zmarłym narzeczonym, Ludwikiem de Laveuax.


Razem wspominają czasy dawnej miłości. Widmo chce zatańczyć z Marysią, ale
ta się broni i kochanek znika.

Dziennikarzowi Stańczyk – Stańczyk pokazany jest jak na słynnym obrazie Jana


Matejki i stanowi symbol mądrości. Krytykuje Dziennikarza za brak woli i chęci
walki, uważa, że nie należy patrzeć w przeszłość, ale iść do przodu. Daje
Dziennikarzowi kaduceusz, błazeńską laskę, ale Dziennikarz nie docenia tego, nie
uważa, aby były szanse na poprawienie losów Polski.

Poecie Rycerz – Rycerz to Zawisza Czarny. Chce skłonić Poetę do działania,


zmusić do aktywności. Poeta opiera się. Rycerz podnosi przyłbicę, ale jest tam
tylko pustka, co sugeruje, że twórczość Poety nie ma absolutnie żadnego
przesłania.

Panu Młodemu Hetman Branicki – Branicki był postacią historyczną, hetmanem


wielkim koronnym, brał udział w konfederacji targowickiej, uważany za jednego z
największych zdrajców i sprzedawczyków Polski. Hetman jest w piekle, cierpi, a
szatani szarpią jego ciało, żądając pieniędzy. Zarzuca Panu Młodemu, że jego
małżeństwo jest podszyte fałszem.

Dziadowi Upiór – Upiór to Jakub Szela, przywódca rabacji galicyjskiej, czyli rzezi
dokonanej przez chłopów na szlachcie. Upiór jest symbolem bratobójczej walki.
Prosi o kubeł wody, aby móc zmyć z siebie krew, ale dziad go wygania.
Potem w chacie pojawia się duch Wernyhory, pól legendarnego kozaka-wróżbity,
którego przepowiednie miały odnosić się do odrodzenia Polski. Miał on być także
symbolem pojednania Polski i Ukrainy. Wernyhora rozmawia z Gospodarzem, który
początkowo go nie rozpoznaje. Potem jednak cieszy się z przybycia znakomitego
gościa. Dziad z lirą twierdzi, że Gospodarz ma określoną misję – zwołać cały lud
ANETA LANDOWSKA
15 213
do powstania, zebrać go i czekać na tętent konia, na którym będzie jechał z
Archaniołem. Potem daje Gospodarzowi złoty róg, symbol mobilizacji ludzi
wszystkich stanów do walki. Jednak początkowe podekscytowanie Gospodarza
mija, gdyż jest zbyt zmęczony zabawą i pijany, by stanąć na wysokości zadania.
Oddaje więc złoty róg Jaśkowi i nakazuje mu zwołanie chłopów. Pod koniec aktu
okazuje się, że koń Wernyhory zgubił złotą podkowę, ale Gospodyni wrzuca ją do
skrzyni.

Akt III
Akt rozpoczyna zaśnięcie zmęczonego Gospodarza, który po początkowej
„gorączce” walki staje się znużony i zapomina, jak ważna była wizyta Wernyhory.
Potem goście rozmawiają o weselu, które było udane. Poeta rozmawia z Rachelą
i Maryną o poezji. Haneczka cieszy się, że mogła całować się z chłopami.
Radczyni usiłuje upokorzyć Pannę Młodą, uświadamiając jej, że nie ma
wykształcenia i nie będzie mogła porozumieć się z mężem. Natomiast panna
Młoda zwierza się Poecie ze snu i pyta go, gdzie jest Polska. Poeta chce, aby
położyła rękę na sercu, a Panna Młoda: „A to Polska właśnie”.
Później pojawia się Czepiec, który mówi jeszcze sennemu Gospodarzowi, że chłopi
są gotowi, czekają na rozkazy. Gospodarz budzi się, kojarzy, że coś miał zrobić, ale
kompletnie nie pamięta rozmowy z Wernyhorą. Potem rzeczywiście do chaty
wchodzą chłopi, ale Gospodyni powstrzymuje Czepca i Gospodarza, twierdząc,
że chłopi postradali zmysły, a oni są pijani. W końcu Gospodarz przypomina sobie
wizytę Wernyhory, wszyscy czekają na odgłosy tętentu konia. Kiedy słychać
odgłosy, wszyscy klękają, ale okazuje się, że przybył Jasiek. Chłopak zgubił złoty
róg, gdy schylał się po czapkę z piórem, która spadła mu z głowy. Po raz drugi
przychodzi chochoł, który każe powyjmować chłopom kosy z rąk. Chochoł
zaczyna grać na patykach, a goście weselni tańczą, wpadając w trans, letarg.
Chochoł śpiewa słynne słowa: „Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie,
czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur”.
Jasiek próbuje jeszcze uratować sytuację i chce, aby wszyscy chwycili za broń i
poszli do Krakowa. Nic się jednak nie dzieje. Wszyscy pogrążeni są we śnie, a
chochoł gra na patykach. Dramat kończy się słowami chochoła: „Miałeś,
chamie, złoty róg”.

Postacie w realistyczne:

• Gospodarz – Włodzimierz Tetmajer, malarz, mieszkaniec Bronowic, żonaty


z chłopką, Anną Mikołajczykówną (siostra Panny Młodej). To właśnie do niego
przybywa Wernyhora, aby przekazać “Rozkaz-Słowo” i “pomówić
o Przymierzu” (zespoleniu chłopów i inteligencji w walce o niepodległość).
Wyspiański przedstawia Gospodarza jako człowieka ogólnie znanego

ANETA LANDOWSKA
16 214
i cieszącego się autorytetem, akcentuje jego prostotę – postać ta nie wyróżnia się
spośród chłopów swoim “miejskim” pochodzeniem. Do tych cech dołącza się
jednak niezdecydowanie i brak konsekwencji w działaniu. Gospodarz nie nadaje
się na przywódcę, sam zapomina o słowach Wernyhory, a do wypełnienia misji
zgromadzenia uzbrojonych chłopów wybiera nieodpowiedzialnego Jaśka.

• Gospodyni – Anna z Mikołajczyków Tetmajerowa, siostra Panny Młodej. Wzorowa


gospodyni, zajmuje się nie tylko domem i gospodarstwem, ale wraz z mężem
podejmuje wszystkie ważniejsze decyzje. Rozumuje jak kobieta, dla której
najważniejsze jest szczęście rodzinne, dobro męża i dzieci. W pierwszym rzędzie
myśli o nich, dlatego skrzętnie ukrywa złotą podkowę i nie zamierza się nią z nikim
dzielić.

• Pan Młody – Lucjan Rydel, poeta; jego wesele z chłopką, Jadwigą


Mikołajczykówną, można traktować jako kolejny przykład młodopolskiej ludomanii
(chłopomanii). Pan Młody zachwyca się żoną “jak lalką dobytą z pudełek /
w Sukiennicach”, żyje poezją, marzeniami, postrzega wieś przez pryzmat własnych
o niej wyobrażeń, które daleko odbiegają od rzeczywistości. Nie rozumie praw
i obyczajów panujących na wsi. Już Panna Młoda zarzuca mu: “Cięgiem ino rad
byś godać, / jakie to kochanie będzie”. Pan Młody popada w sztuczną
egzaltację, jego żona obawia się, czy mąż jest szczery w swoim zachwycie wsią.

• Panna Młoda – Jadwiga Mikołajczykówna, młoda, piękna, dostojna i pełna


wdzięku w stroju panny młodej, “kolorowa bajecznie”. Jest rezolutna i pełna
dystansu do tego, co się dzieje wokół. Wbrew temu, czego można by się
było spodziewać, Panna Młoda nie popada w euforię z powodu ślubu z panem
“z miasta”, wie, że jest inny niż mieszkańcy Bronowic, nie rozumie czym mąż się tak
zachwyca, ślub, wesele to dla niej ważne wydarzenia, ale przeżywa wszystko
mocniej, może głębiej, razi ją powierzchowność męża.

• Poeta – Kazimierz Przerwa-Tetmajer, brat Gospodarza, młodopolski poeta, w jego


wierszach dominuje dekadentyzm – nastroje pesymistyczne, związane z końcem
wieku, poczuciem bezsensu istnienia, przeczuciem nieszczęścia, katastrofy.
W trakcie wesela poeta flirtuje z Maryną, ale bardziej interesuje go Rachela –
uosobienie poezji, kobieta tajemnicza, mocno odczuwająca obecność
pierwiastków nadnaturalnych w świecie. Podstawową wadą Poety jest
jego sztuczność i bierność. Pogrążając się w smutku, starając się doznać tragizmu,
który jest według niego podstawowym pierwiastkiem świata, Poeta zatracił
szczerość uczuć, prawdziwość, autentyczność przeżyć. On, który miał być
wieszczem, przewodnikiem, ukazywać moc narodu, opisywać jego ducha,
być “Zwiastunem” (określenie Rycerza, który ukazuje się Poecie), stał
się “skrzydlatym ptakiem, / nędzarzem” – bezużytecznym artystą, którego poezja
jest martwa i pozbawiona autentycznego znaczenia.

Dziennikarz – Rudolf Starzewski, redaktor konserwatywnego krakowskiego pisma


“Czas”. Ma pobłażliwy stosunek do chłopów, nie traktuje ich jako potężnej
narodowej siły. Słowa Czepca o zainteresowaniu chłopów polityką i sprawami
ANETA LANDOWSKA
17 215
narodowymi Uważa się za męczennika, skarży się Stańczykowi, który mu się
ukazuje, na beznadziejność sytuacji. Dziennikarz jest bezkrytyczny, dobrowolnie
zrzekł się roli sumiennego, obiektywnego świadka wydarzeń, nie potrafi właściwie
oceniać. Jest bierny, a jego uczucia rozpaczy, smutku, tragicznego patriotyzmu są
sztuczne, udane. Królewski błazen próbuje obudzić w Dziennikarzu wstyd,
poczucie bezwartościowości jego pozy, nazywa go “puszczykiem”, który głosi
upadek, nieszczęście, zamiast poszukiwać dróg ratunku. Dziennikarz ma się za
poważnego, cieszącego się autorytetem człowieka, a tymczasem jest
zwyczajnym błaznem, który “oślep gna we własne próchno” – dąży do
samozagłady, samozniszczenia.
W końcu stwierdza, że wypowiada się w imię “Miłości”. Posiadając wszystkie
omówione przymioty Rachela uosabia typowo młodopolską postać kobiety –
bogdanki, artystki, kochanki; wolnej, niezależnej, wyjątkowej.

Dziad – staruszek pamiętający jeszcze rabację galicyjską z 1846 r. (rzeź szlachty


i ziemiaństwa dokonana przez chłopów); nigdy już nie otrząsnął się ze strasznych
wspomnień, goście weselni – panowie i chłopi – przypomnieli Dziadowi
okrucieństwa przeszłości, rzuca więc ojcu Panny Młodej złowrogie słowa: “będzie
pan twój wnuk”. Dziad poważnie się liczy z możliwością powrotu dawnych czasów.

Czepiec – Błażej Czepiec; uosobienie mitu racławickich kos, ma wszystkie cechy


idealnego chłopa-kosyniera: interesuje się polityką i wydarzeniami, które się wokół
rozgrywają, jest odważny, ale i porywczy, zawzięty, uparty, najpierw działa, później
myśli, w każdej chwili gotów jest rozpocząć walkę.
Jasiek – brat Panny Młodej Jasiek to drużba na ślubie Lucjana Rydla z Jadwigą.
Zostaje wysłany przez Gospodarza, by rozesłał wici o zbliżającym się powstaniu.
Jaśka jednak bardziej niż sprawy narodowe interesują kwestie materialne. Gubi
zatem złoty róg podarowany przez Wernyhorę, gdy schyla się po czapkę z pawich
piór. To do niego skierowane są smutne słowa „miałeś chamie złoty róg, ostał ci
się jeno sznur”. Jasiek próbuje zbudzić weselników pogrążonych w marazmie, ale
w końcu za radą Chochoła wyciąga im z rąk kosy i broń.

Postacie fantastyczne:
✓ Chochoł – słomiana pałuba, którą przykryto różane krzewy rosnące przed
domem weselnym. Wraz z krzewem, ukrytym w środku, Chochoł symbolizuje
idee odrodzeńcze, możliwość podźwignięcia się z upadku,
zmartwychwstania. Chochoł jest osłoną życia, bytu, a więc ma życiodajną
moc. Doskonale oddają te właściwości Chochoła słowa Racheli: “nie
przeziębi najgorszy mróz, / jeśli kto ma zapach róż; / owiną go w słomę zbóż,
/ a na wiosnę go odwiążą / i sam odkwitnie”.

ANETA LANDOWSKA
18 216
✓ Druga warstwa znaczeniowa tego symbolu jest związana z ideą upadku,
marazmu, bierności. To Chochoł gra pesymistyczną, hipnotyczną melodię,
do której w ostatniej scenie dramatu tańczą goście weselni.

✓ Stańczyk – Stanisław Gąska – nadworny błazen Zygmunta Starego, znany


z przenikliwości, niepospolitej mądrości politycznej. Ukazuje się
Dziennikarzowi, aby wytknąć mu bierność, zakłamanie, fałsz i skrytykować
jego działalność dziennikarską polegającą na usypianiu narodu,
utwierdzaniu go w poczuciu beznadziejności, odbieraniu mu nadziei, co
prowadzi do biernego pogodzenia się z niewolą. Jest symbolem mądrości
politycznej.
Ukazuje się Dziennikarzowi, który należy do jego stronnictwa.

✓ Rycerz – Zawisza Czarny; symbol potęgi, męstwa nie tylko fizycznego, ale
także duchowego. Dlatego ukazuje się Poecie – dekadentowi,
o rozchwianej psychice, przeświadczonemu o własnej słabości,
biernemu. Rycerz chce porwać go do czynu, ożywić jego twórczość ideą
walki w imię wolności i niepodległości. Ukazuje się Poecie by skrytykować
to, iż zamiast pisać wiersze podnoszące na duchu Polaków i wzywające do
walki o niepodległość pisze o nastrojach dekadenckich.

✓ Hetman (Branicki) - symbol szlacheckiej prywaty, kosmopolityzmu, potępia


bratanie się szlachty z ludem, nazywa naród “hołotą”. Zdradził Polskę.
Stanowi symbol zdrady narodowej. Ukazuje się Panu Młodemu, ponieważ
żeniąc się z chłopką zdradził swoją warstwę społeczną.

✓ Wernyhora - legendarny poeta-wieszcz, który przybywa do Gospodarza


z “Rozkazem-Słowem” (co oznacza rozkaz rozpoczęcia powstania). Zjawia
się jako dostojny starzec, “Pan-Dziad z lirą”, budzi respekt, a zarazem kojarzy
się w wyobraźni Gospodarza z walką i wolnością. Wernyhora daje
Gospodarzowi wskazówki co do przygotowania powstania, obejmują one
także wiele gestów rytualnych, magicznych (gra na złotym rogu).
✓ Upiór - widmo Jakuba Szeli, symbolizuje zbrodnie z czasów rabacji
galicyjskiej, które na zawsze rozdzieliły panów i chłopów i o których
należy pamiętać chcąc doprowadzić do przymierza między tymi
warstwami.

Czas i miejsce akcji


Akcja „Wesela” rozgrywa się w listopadową noc w 1900 roku, w dworku
Tetmajerów, w podkrakowskich Bronowicach.

ANETA LANDOWSKA
19 217
Geneza
Stanisław Wyspiański napisał „Wesele” w 1900 roku. Bezpośrednią inspiracją
do powstania sztuki był ślub poety Lucjana Rydla i chłopki Jadwigi
Mikołajczykówny. Wesele państwa młodych odbyło się w dworku
Włodzimierza Tetmajera i jego żony Anny w podkrakowskich Bronowicach. Na
przyjęciu zgromadziła się cała elita intelektualna i artystyczna ówczesnego
Krakowa. Wśród gości byli między innymi sam Wyspiański, Kazimierz Tetmajer
czy Tadeusz Boy-Żeleński. Była również obecna cała zaproszona wieś, ślub
stanowił bowiem mezalians i wpisywał się w młodopolską chłopomanię.

Motywy:
• Motyw wesela – to główna rama tematyczna dramatu, stanowiąca
tło dla wszystkich wydarzeń. Wesele inteligenta i chłopki stanowi
również wymowny symbol zbratania obu stanów.
• Motyw tańca – taniec pojawia się w „Weselu” w różnych odsłonach,
najbardziej istotny jest jednak chocholi taniec z finałowej sceny
dramatu – symbol narodowego marazmu i bezsilności.
• Motyw ducha – drugi akt dramatu stanowi swoisty seans zjaw i
duchów: Widma, Rycerza, Stańczyka, Upiora i Wernyhory.
• Motyw walki o wolność – Wernyhora zjawia się, żeby przygotować
zbrojne powstanie. Nie udaje się to jednak, ponieważ Jasiek gubi
złoty róg.

Problematyka
„Wesele” stanowi najważniejszy młodopolski dramat. Dzieło ma charakter
symboliczny, tytułowe wesele posłużyło Wyspiańskiemu jako pretekst do
poruszenia najważniejszych spraw narodowych. Dramat stanowi zatem
wypowiedź na temat trudnych relacji chłopów i szlachty, polskich przywar,
a także tragicznej historii nieudanych powstań. Szczególnie mocno
podkreśla autor miałkość pseudopatriotycznych wywodów, które nie
znajdują potwierdzenia w czynach. Pesymistycznym symbolem jest
zgubienie złotego rogu przez Jaśka i smętny chocholi taniec weselników,
obrazujący marazm polskiego narodu. Jest również „Wesele” swoistą
rozprawą z młodopolską chłopomanią i dekadentyzmem.

ANETA LANDOWSKA
20 218
Cechy dramatu Wyspiańskiego:
✓ Wymowa symboliczna
✓ Płaszczyzna fantastyczna i realistyczna
✓ Problematyka narodowa
✓ Jedność miejsca i czasu
✓ Ludowość- zainteresowanie folklorem

„Jądro ciemności”
Akcja powieści rozgrywa się początkowo na statku płynącym wzdłuż Tamizy
(później zajmuje ją retrospekcja). Przedstawieni zostają bliżej uczestnicy tej
podróży. Wśród nich wyróżnia się zwłaszcza stary marynarz – Marlow. Dla
uprzyjemnienia swoim towarzyszom czasu oczekiwania na odpływ rozpoczyna on
snuć pewną opowieść. Zaznacza, że będzie ona miała związek ze zdobyczami
kolonialnymi.

Wspomina, jak niegdyś, będąc małym chłopcem, uwielbiał studiować mapy,


pociągało go to, co nieznane. Szczególnie fascynowała go pełna białych plam
wokół i przypominająca swym kształtem węża, największa afrykańska rzeka –
Kongo. Swoją przyszłość postanowił związać z tymi zainteresowaniami. Posługując
się swoimi rozległymi kontaktami – korzystając z pomocy wysoko postawionych
przyjaciół, a zwłaszcza ciotki, udaje mu się zrealizować swoje cele. Przydzielona
zostaje mu funkcja kapitana na parowcu (jego poprzednika na tym stanowisku
zabili tubylcy). Jeszcze przed wyjazdem intrygująca jest dla Marlowa rozmowa z
lekarzem, który oświadcza mu, że fascynujące są zmiany w psychice ludzi,
przebywających przez dłuższy czas na Czarnym Lądzie.

Wreszcie bohater trafia do wymarzonej, niezbadanej Afryki. Podczas podróży do


portu wyjściowego obserwuje różne zjawiska, które dają mu do zrozumienia, jak
niesprawiedliwy i zły w samej swej istocie jest kolonializm. Ogląda wygłodzonych,
gnębionych chorobami ludzi, pracujących ponad własne siły. Widzi rozkładające
się trupy, o które nikt nie dba. W pierwszej ze stacji spółki, do której przybywa,
zastanawia go postać księgowego. Jego wykrochmalone, zadbane ubranie
wyraźnie kontrastuje z łachmanami Murzynów. Bohater zauważa tu po raz
pierwszy dystans, jaki dzieli obie rasy, a jaki niełatwo będzie znieść. Przejmująca
jest dla niego zwłaszcza chwila, kiedy staje się świadkiem agonii małego chłopca
– w ostatniej chwili jego życia podaje mu suchar, by choć nieco zaspokoić głód
dziecka. Dostrzega okrucieństwo niewolniczych praktyk, nieuczciwe interesy
prowadzone przez przybyłych z tubylcami. Pozwala to młodemu marynarzowi
zrozumieć, jak bardzo biały człowiek wykorzystuje, poniża, upokarza prawowitych
mieszkańców Afryki.
ANETA LANDOWSKA
21 219
Ostatecznie Marlow przybywa do głównej stacji spółki, która go zatrudnia.
Rozmawia tu z niepozornym dyrektorem tego oddziału firmy. Razi go jego
zwyczajność i prostactwo. Uświadamia sobie, że w Afryce miejsce na
stanowiskach kierowniczych zajmują ludzie pozbawieni uczuć, myślący tylko o
sobie i dobru firmy, nie zastanawiający się nad losem tubylców. Dowiaduje się, że
jego parowiec zatonął i trzeba będzie czekać kilka dni, zanim uda się go
wydobyć i zreperować. Przez pewien czas zmuszony jest więc przebywać w stacji
swego pracodawcy. Ten pobyt pozwala mu poznać i ocenić panujące tu
stosunki. Dostrzega skrajny materializm białych pracowników stacji. Liczy się dla
nich jedynie pozyskiwana kość słoniowa. Zauważa też, że wokół handlu tym
cennym surowcem powstają tajne układy, porozumienia. Machlojki, przekupstwo,
oszustwa są tu na porządku dziennym.

W trakcie podróży Marlowa zaciekawia postać niejakiego Kurtza, o którym ciągle


słyszy od spotkanych osób. Wyrażają się one o nim z największym uznaniem.
Dowiaduje się, że jest to agent firmy na odległej placówce, który wykazuje się
niesamowitą sprawnością działania i wytrzymałością, regularnie dostarczając
niebywałe wręcz ilości kości słoniowej. Wreszcie parowiec Marlowa zostaje
zreperowany i może on wyruszyć w górę rzeki. Podróż jest wyczerpująca i pełna
niebezpieczeństw. W jej trakcie parowiec przeżywa atak tubylców, w trakcie
którego kilka osób z jego załogi ponosi śmierć. Wreszcie jednak statek osiąga swój
cel w górze rzeki. Tutaj marynarz poznaje osobiście niemal legendarnego Kurtza i
spędza pewien okres w jego najbliższym otoczeniu. Poznaje jego dzieje.
Dowiaduje się, że jest to człowiek elokwentny i wszechstronnie wykształcony.
Zostawił on w Europie kobietę, którą kochał i to ze wzajemnością. Ich szczęściu
stanęły na drodze różnice majątkowe (rodzina wybranki późniejszego handlowca
kością słoniową nie aprobowała go, sądząc, że posiada zbyt mały majątek).

Także Marlow ulega fascynacji postacią najbardziej cenionego agenta francuskiej


spółki, choć ten jest już schorowany i bliski śmierci. Dostrzega jednak także to, że
obsesja misji cywilizacyjnej, jaką opętany jest Kurtz, bliska jest już pomieszaniu
zmysłów. Widzi także, jak udało się mu zapanować nad okolicznymi Murzynami
(zorganizował nawet wierne mu wojsko), którzy oddają mu cześć, traktując go
niemal jak boga (mężczyzna w pełni korzysta z przywilejów murzyńskiego wodza,
ma też czarnoskórą nałożnicę). Wyniszczony handlowiec wręcza Marlowowi
wszystkie swoje cenne dokumenty i mapy, polecając mu nad nimi opiekę.
Oznajmia też, że to z jego rozkazu Murzyni zaatakowali wcześniej parowiec – starał
się on bowiem maksymalnie opóźnić jego przybycie.

Marynarz postanawia zabrać z dżungli Kurtza. Wprawdzie ten ostatni nie chce
tego (ucieka nawet ze statku), ale ostatecznie daje się przekonać i na parowcu
wyrusza w drogę powrotną do Europy. W jej trakcie jednak umiera, zaś jego
ostatnie słowa, podsumowujące jego działalność kolonialną brzmią: „Potworność,
potworność”. Marlow przeinacza je jednak, z uwagi na szacunek wobec
zmarłego (a także by nie zniszczyć legendy wokół jego osoby) i po powrocie
podaje narzeczonej Kurtza zupełnie odmienną wersję ostatniej wypowiedzi jej

ANETA LANDOWSKA
22 220
ukochanego (kłamie, że wyszeptał on, umierając, jej imię). Marlow wypełnia
ostatnią wolę Kurtza, oddaje jego dokumenty.

Wskutek wyprawy w głównym bohaterze (i narratorze zarazem) tej historii zachodzi


wielka wewnętrzna przemiana. Podróż w głąb afrykańskiej dżungli pozwoliła mu
zrewidować poglądy na kolonializm, misję cywilizacyjną białych w Afryce oraz
zderzenie kultur i pierwotną moralność. Uświadomił sobie, że w każdym człowieku
kryje się gdzieś głęboko „jądro ciemności” – dzikość, zło, okrucieństwo, skrajny
egoizm i brak litości, które zakrywa jedynie cienka otoczka cywilizacyjna. Marlow
kończy swą opowieść, zaś zebrani na statku płyną nadal Tamizą w zadumie i
milczeniu.

Motyw podróży - utwór Josepha Conrada przedstawia wyprawę głównego


bohatera w głąb Afryki, do Konga. Jest to okazja do poznania egzotycznego
kraju, podróż do środka ziemi (potęga dzikiej przyrody osacza coraz bardziej
bohatera; wyprawa staje się wędrówką w głąb świata), do czasów
prehistorycznych (prosty styl życia krajowców), to wreszcie droga do poznania
prawdy o człowieku, która jest bardziej skomplikowania niż mogłoby się
wydawać.

Motyw władzy – totalitarna forma rządów, jaką narzucają biali („pielgrzymi”)


krzywdzi mieszkańców Afryki, którzy nie potrafią obronić ani siebie, ani swoich
terenów. Buntownicy są zabijani. Władza Kurtza jest absolutna. Krajowcy są mu
podporządkowani, uwielbiają go, dla niego są gotowi na wszystko.

Motyw zła – Kurtz jest uosobieniem zła, które może narodzić się w każdym
człowieku, jeśli sprzyjają temu okoliczności. To postać negatywna, jego
oddziaływanie na innych jest bardzo niebezpieczne

Portret literacki szaleńca


Najbardziej charyzmatyczną postacią w powieści, przykuwającą uwagę
czytelników jest niewątpliwie handlarz kością słoniową na odległej placówce w
górze rzeki Kongo – Kurtz. To człowiek wykształcony, oczytany, wysoko
cywilizowany. Od kiedy jednak opuścił Europę i rozstał się z ukochaną (odtrącony
przez ewentualnych teściów ze względu na różnice majątkowe) rozpoczął się jego
moralny i kulturowy upadek. Gdy przybywa do niego Marlow, Kurtz jest już
schorowany, bez sił i u kresu życia. Cieszy się jednak nadal niemal boską chwałą.
Tubylcy są nim zafascynowani, żyje jak ich wódz (mając nawet piękną murzyńską
nałożnicę). Tym samym obserwujemy jego zatracenie wszelkich humanistycznych
ideałów. Stał się on, żyjąc wśród dzikich, jednym z nich. Do tego wykorzystuje i
upokarza swoich poddanych. Dopiero tuż przed śmiercią bohater uświadamia
sobie, jak niegodne życie prowadził. Dowodem tego jego ostatnie
słowa: potworność, potworność. Kurtz nieświadomie przekroczył cienką granicę
dzielącą normalność od szaleństwa. To jeden z najlepszych portretów

ANETA LANDOWSKA
23 221
psychologicznych szaleńca w całej literaturze światowej. Trzeba jednak zwrócić
uwagę na fakt, że nawet pomimo postradania zmysłów, zezwierzęcenia oraz
okrutnych czynów Kurtz do samego końca nie przestaje fascynować. Nawet
Marlow daje się uwieść jego charyzmie – na końcu broni jego legendy, mówiąc
narzeczonej handlarza, że wspomniał ją przed swym skonaniem oraz wypełnia
jego ostatnią wolę. Tym samym postać szaleńca i tyrana zdaje się panować i
przyciągać innych nawet zza grobu.

Krytyka dążeń imperialistycznych


Powieść powstała u schyłku XIX wieku – żywotna jest więc w niej tematyka
kolonialna. Marlow już na początku swojej opowieści mówi o tych, którzy „zmagali
się z ciemnością”. To metaforyczne określenie wystosowuje on dla zdobywców,
pierwotnych kolonizatorów Afryki (ale można potraktować to bardziej ogólnie).
Mimo że wyraża się o nich z szacunkiem, zwraca uwagę, że były to w gruncie
rzeczy grabieże, wyprawy łupieżcze, a nie handlowe, wydzieranie ziemi i
podbijanie jej prawowitych mieszkańców. Taki zarysowany we wstępie powieści
obraz działalności kolonialnej człowieka, zostaje w trakcie dalszych wydarzeń
znacząco rozwinięty i dookreślony. Nie jest to jednak obrazek pozytywny, a wręcz
przeciwnie – naznaczony pasmem zła i cierpienia zadawanego tubylcom.
Kolonializm szybko przeradza się bowiem w niebezpieczny imperializm, a
szaleńcza ambicja przywódców prowadzi do wypaczeń, niegodności, a wreszcie
do okrucieństwa. Niewolnictwo, mordercza praca, brak choćby najbardziej
elementarnej higieny i służby zdrowia, wyniszczające choroby i głód, śmierć na
porządku dziennym, brak szacunku dla drugiego (czarnego) człowieka,
oszukańcze interesy, wyzysk i zadawanie bólu – wszystko to opisał Conrad w swej
powieści, a czytelnik poznaje z relacji Marlowa. W takim kontekście warto
zauważyć jak groteskowe i absurdalne są przekonania białych o swojej wyższości i
o tym, że niosą oni „dzikusom” zdobycze cywilizacji. Cywilizacja dla rdzennych
mieszkańców Afryki oznacza bowiem cierpienie i zło – coś, czego dotąd nie znali,
a stało się ich udziałem dzięki białym.

Odczytanie dosłowne i symboliczne utworu


Lektura powieści Conrada może przynieść dwojakie odczytania. Po pierwsze
będzie to opowieść o kolonializmie, jaki przeradza się w imperializm, o przemianie
Marlowa i rewizji jego poglądów dotyczących Afryki, o fascynującym swą
niedwuznaczną osobowością Kurtzu i o zderzeniu cywilizacji z pierwotnością.
Jednak dzieło to ma także drugie dno, o wiele bardziej przekonujące i
niepokojące. Opowiada bowiem o tym, że człowiek w gruncie duszy skrywa
najbardziej negatywne cechy – owo „jądro ciemności”. Każdy z nas jest po trosze
podobny do Kurtza, z jednej strony cywilizacja, kultura, harmonia, sztuka, a z
drugiej zło, okrucieństwo, szaleństwo, dzikość, agresja. Taki smutny podział jest
bowiem właściwy każdemu człowiekowi.

ANETA LANDOWSKA
24 222
Stefan Żeromski
„Ludzie bezdomni”
Wenus z Milo - Doktor Judym przebywa od ponad roku w Paryżu. Odbywa tutaj
swoją praktykę chirurgiczną. Ogarnia go melancholia, czegoś mu brak, ale nie
potrafi powiedzieć czego. Chętnie spaceruje ulicami miasta. Pewnego dnia,
podczas wizyty w Luwrze i kontemplowaniu urody posągu Wenus z Milo, Judym
słyszy rozmowę prowadzoną w języku polskim. Poznaje trzy dziewczęta oraz ich
opiekunkę – panią Niewadzką. Panny to Wanda i Natalia Orszeńskie oraz ich
guwernantka, Joasia Podborska. Składa propozycję wspólnej wycieczki do
Wersalu, na co panie chętnie przystają. Doktor czuje się gorszy od nich, z powodu
swojego niskiego pochodzenia. Panie żywiołowo dyskutują na temat sztuki, jednak
ich stosunek do niej jest różny. Najbardziej uwagę Judyma zwraca panna Joasia,
jest on urzeczony jej urodą. Na chwilę przed pożegnaniem, bohater dowiaduje
się, że panie wybierają się teraz do Anglii.

W pocie czoła - Mija rok. Judym powraca do Polski. Przyjeżdża do Warszawy i


spaceruje jej ulicami. Trafia do dzielnicy, w której się wychowywał. Nadal mieszka
tu jego brat Wiktor z rodziną. Judym jest wstrząśnięty ubóstwem warunków życia
na ulicach Ciepłej i Krochmalnej – biedą, zaniedbaniem, brudem. Poszukując
krewnych, Judym spotyka się nieoczekiwanie z nieprzychylną mu ciotką Pelagią.
Dowiaduje się, że jego brat pracuje w stalowni, a jego żona w fabryce cygar.
Doktor postanawia odwiedzić bratową – wybiera się do fabryki. Obserwuje tam
ciężko pracujące kobiety, stłoczone na niewielkiej przestrzeni. Przypominają mu się
jego młodzieńcze ideały pomocy najbardziej potrzebującym. Wraca z żoną
Wiktora do domu. Nazajutrz Judym kieruje swe kroki do stalowni, w której pracuje
jego brat. Przygląda się wyczerpującej, morderczej pracy robotników. Judymowi
żal jest brata i jego wyniszczającej organizm harówki. Wspomina, że on sam
również nie miał łatwego życia, rozpamiętuje zwłaszcza przykre i smutne
dzieciństwo. Spędził je, oddany na wychowanie ciotce, która prowadziła
rozwiązłe życie, a sam Tomasz pełnił u niej rolę służącego i sprzątaczki zarazem.
Nierzadko bywał bity czy traktowany z lekceważeniem i pogardą. Mimo to,
właśnie ciotka umożliwiła mu dostęp do nauki, dzięki czemu udało mu się
ostatecznie zdobyć wykształcenie i zawód.

Mrzonki - Judym przyjmuje zaproszenie i przychodzi do znanego w towarzystwie


warszawskiej inteligencji doktora Czernisza. Ma zamiar podzielić się w swoimi
doświadczeniami z praktyki lekarskiej oraz pobytu w Paryżu. W swoim wystąpieniu
Judym przywołuje obserwacje nieludzkich wręcz warunków życia
najbiedniejszych. Wystosowuje do kolegów po fachu apel, aby służyć
bezinteresowną, elementarną pomocą przedstawicielom najuboższych warstw
społecznych. Traktuje to zadanie jako dług wobec grupy, z której się pochodzi,
swoiste zobowiązanie moralne. Postulat zapewnienia godnych warunków życia,
higieny i dostępu do medycyny dla mieszkańców dzielnic nędzy nie zostaje
jednak podchwycony przez pozostałych lekarzy. Spotyka się on z uznaniem

ANETA LANDOWSKA
25 223
Tomasza za niepoprawnego marzyciela, a towarzyszy temu także nieprzychylne,
wręcz wrogie nastawienie zgromadzonych. Określa to dalszą drogę zawodową
Judyma. Zniechęca się on do środowiska medycznego i postanawia szukać
możliwości pomocy najbiedniejszym na własną rękę.

Smutek - Judym spaceruje Alejami Ujazdowskimi. Rozmyśla nad swoim


dotychczasowym życiem i nad przyszłością. Stwierdza, że brak mu motywacji i siły
do działania. Jego marzenia, by poprawić los najuboższych zostają gorzko
skonfrontowane z rzeczywistością. Roztrząsa nawet ewentualność prowadzenia
życia, takiego jak inni, opartego jedynie na własnych korzyściach. Serce doktora
ogarnia nie dający się bliżej określić smutek. Wracając z przechadzki Judym widzi
w przejeżdżającym powozie Joasię oraz panny Orszeńskie. Znajomi pozdrawiają
się z uśmiechem.

Praktyka - Judym otwiera prywatną praktykę, doskonaląc jednocześnie swoje


umiejętności, pracując w jednym z warszawskich szpitali. Doktor cieszy się ze
swego debiutu w roli lekarza przyjmującego pacjentów, ale przez kilka miesięcy
nikt się w jego gabinecie, z wyjątkiem gospodyni, nie pojawia. Wzywany jest on
tylko do nagłych przypadków w kamienicy, w której mieści się lokal, nie zarabia
żadnych pieniędzy. Kiedy wreszcie pojawia się kobieta uskarżająca się na bóle,
Judym z goryczą stwierdza, że to kwestarka, zbierająca datki na cele
stowarzyszenia, jakie reprezentuje. Tomasz wie, że brak powodzenia jego gabinetu
spowodowany jest niefortunnym odczytem u doktora Czernisza. Do Judyma
dociera informacja o ciężkim wypadku jego brata. Spotyka również przypadkiem,
poznanego na odczycie doktora Chmielnickiego. Ten składa mu propozycję
pracy w uzdrowisku w Cisach na stanowisku asystenta prowadzącego zakład
doktora Węglichowskiego. Judym rozmawia z Węglichowskim. Dowiaduje się, że
tu właśnie mieszka pani Niewadzka. Postanawia przyjąć ofertę i wyjechać do
Cisów.

Swawolny Dyzio - Judym jedzie pociągiem, a w jego przedziale podróżuje również


niesforny chłopiec z matką. Nie pomaga zmiana przedziału, bowiem i tam po
chwili ma Tomasz za towarzysza niegrzecznego Dyzia. Kiedy doktor wysiada na
stacji kolejowej i ma zamiar jechać dorożką do Cisów okazuje się, że mama z
chłopcem również się tam wybierają, tym samym środkiem lokomocji. Doktor
usiłuje zachować twarz i prowadzić konwersację z matką, nie zwracając uwagi na
zaczepki dziecka. W końcu jednak nie jest już w stanie dłużej wytrzymać. Wysiada
z chłopcem z powozu i sprawia mu lanie. Dalszą drogę kontynuuje pieszo. We wsi
wynajmuje chłopa, który ma go zawieść do Cisów. Jazda z pijanym woźnicą
kończy się wypadkiem. Ubłocony, ale cały i zdrowy Judym dociera wreszcie do
uzdrowiska. Mijają go, jadące konno, siostry Orszeńskie.

Cis - Judym rozpoczyna pracę w uzdrowisku. Spędza dnie na poznawaniu


struktury zakładu i zasad jego funkcjonowania. Poznaje także historię tego miejsca
– Cisy założył nieżyjący już Niewadzki, a jego celem było stworzenie kurortu o
europejskiej renomie. Tak szczytnych planów nie udało się niestety zrealizować,
uzdrowisko rozwinął dopiero doktor Węglichowski.
ANETA LANDOWSKA
26 224
Kwiat tuberozy - Judym robi obchód po okolicy Cisów. Przechodząc koło kościoła
zauważa, że właśnie trwa tam nabożeństwo. Wchodzi do środka i dostrzega w
ławach swoje znajome – panny Orszeńskie i Joasię. Po mszy Judym celowo się
nieco ociąga, by móc niby przypadkiem zamienić z pannami kilka słów. Wszyscy
oni zostają zaproszeni na plebanię, by zjeść tam śniadanie. Tutaj doktor poznaje
młodego mężczyznę Karbowskiego, który, jak wynika z opowieści duchownego,
jest hazardzistą, utracjuszem i hulaką. Mimo to Judym jest zaniepokojony i
zazdrosny widząc, że Karbowski i Natalia mają się nieco ku sobie.

Przyjdź - Judym siedzi przy oknie i obserwuje świat tuż po burzy. Ogarniają go
marzenia oraz jakaś nie dająca się sprecyzować ekscytacja. Czuje też, że na coś
czeka…

Zwierzenia - Obszerny wycinek z pamiętnika Joasi Podborskiej. Opisuje ona tu


koleje swojego życia. Wspomina, jak będąc ledwie siedemnastoletnią pannicą
opuściła rodzinne miasto – Kielce i przybyła do Warszawy, by tu szukać szczęścia.
Rozpoczęła tu pracę jako guwernantka, a jej uczennicą jest Wanda. Dziewczyna
rozpamiętuje, jak poznawała stolicę, edukowała się w bibliotece, chodziła do
teatru. Nie myślała ona wówczas tylko o sobie. Starała się pracować możliwie
najwięcej, a pieniądze wysyłała, z przeznaczeniem na wychowanie i kształcenie
dwóch młodszych braci. Nawet wiadomości, że jeden z braci pije i przepuszcza
majątek, a drugi przebywa na zesłaniu, nie są w stanie jej zniechęcić. Posyła im
tym więcej pieniędzy. Kiedy dowiaduje się o śmierci Wacława, przyjeżdża w
rodzinne strony i udaje się tu na grób rodziców. Czuje jakąś tęsknotę, smutek, nic
jej nie cieszy. Odczuwa zagubienie i samotność. Wydaje jej się, że w całym
świecie nie ma dla niej miejsca, jest „bezdomna”.

Poczciwe prowincjonalne idee - Rozpoczyna się sezon. Judym ma wówczas wiele


pracy. Wstaje wcześnie rano i przez połowę dnia spędza czas w szpitalu,
opiekując się chorymi i kuracjuszami. Popołudniami zaś doktor aktywnie
uczestniczy w tutejszym życiu towarzyskim. Ujawnia też zdolności organizatorskie,
samodzielność i konsekwencję w działaniu. Wyposaża szpital, doprowadzając go
do pełnej sprawności. Nieoczekiwanie stwierdza, że chorzy cierpią na malarię.
Przypuszcza, że choroba powodowana być może nieodległą lokalizacją stawów
administratora zakładu – Krzywosąda. Swoje spostrzeżenia przedstawia doktorowi
Węglichowskiemu. Ten jednak, ku zdziwieniu Judyma, poleca mu milczenie w tej
kwestii. Doktor spotyka się z Niewadzką. Ta informuje go o przygotowywanej dla
Joasi niespodziance – chodzi o stworzenie lokum dla chorych dzieci, co jest
marzeniem dziewczyny.

Starcy - Na spotkaniach u Węglichowskiego gromadzi się co wieczór grono osób


związanych z uzdrowiskiem. Judym usiłuje wówczas forsować swoje pomysły
usprawnienia organizacji zakładu i szpitala. Jego postawa nie spotyka się jednak z
zainteresowaniem zgromadzonych. Reprezentują oni konserwatywne poglądy i
nie chcą w Cisach żadnych większych zmian. Na doktora spoglądają z
życzliwością i pobłażliwością, ale jego pomysłów nie rozwijają. Jedynego

ANETA LANDOWSKA
27 225
sojusznika odnajduje Judym w postaci Leszczykowskiego – postawa Judyma
przypomina mu bowiem własne młodzieńcze ideały. Do Cisów przyjeżdża,
zbierająca się rokrocznie komisja, która kontroluje funkcjonowanie uzdrowiska.
Judym przedstawia jej członkom swój projekt osuszenia pobliskich stawów, co
miałoby dobry wpływ na kuracjuszy i pobliskich mieszkańców. Komisja nie
aprobuje jednak tego rozwiązania i wyjeżdża.

„Ta łza, co z oczu twoich spływa” - Wiktor otrzymuje od brata kilkaset rubli.
Postanawia wyjechać za granicę i nie zważając na płacze i protesty żony, czyni
to. Wyrusza w świat, by tam szukać szczęścia.

O świcie - Wczesnym rankiem Tomasz Judym wybiera się, by odwiedzić chorych w


okolicznych wsiach. Spotyka przypadkiem Joasię. Opowiada mu ona, że Natalia
uciekła i wzięła potajemnie ślub z Karbowskim. Ma ona do siebie żal i odczuwa
wyrzuty sumienia z powodu tego, co się stało. Judym uświadamia sobie, że Joasia
jest dla niego kimś wyjątkowym i postanawia, że to ona właśnie będzie kiedyś
jego żoną.

W drodze - Bratowa Tomasza wyrusza wraz z dziećmi do Szwajcarii, by odwiedzić


męża. Zasypia w pociągu i przegapia stację, na której powinna się przesiąść.
Szczęśliwie spotyka przyjaciela Wiktora, który wsadza ją w odpowiedni pociąg i
daje szczegółowe instrukcje dotyczące jazdy. Spotyka na stacji Natalię i
Karbowskiego, z którymi rozmawia o Tomaszu. Udaje jej się wreszcie dojechać do
męża. Ten oznajmia jej, że wybiera się jeszcze dalej w świat – planuje szukać
szczęścia w Ameryce.

O zmierzchu - Doktor nie może zapomnieć spotkania z Joasią, ciągle o niej myśli.
Spotyka ponownie dziewczynę, idąc do swoich pacjentów. Ustalają, że poczeka
ona, aż doktor skończy swoje zajęcia. Wizyty kuracjuszy przedłużają się jednak i
zniecierpliwiony i rozgoryczony Tomasz traci nadzieję, by Joasia aż tak długo
chciała na niego czekać. Kiedy wychodzi, widzi ją jednak. Wybierają się razem na
spacer. Spontanicznie Tomasz oświadcza się swojej ukochanej i spotyka się z
przyjęciem.

Szewska pasja - Kuracjusze przybywają do uzdrowiska wcześniej niż zazwyczaj,


przez co nie ma czasu na oczyszczanie stawów. Krzywosąd postanawia spuścić
zalegający w stawach szlam do rzeki. Judym uznaje pomysł za nierozsądny i
oznajmia to jego autorowi. Dochodzi do sprzeczki między panami, zakończonej
rękoczynami. Judym popycha Krzywosąda, a ten wpada do stawu. Wydobywają
go zeń robotnicy, zaś Tomasz odchodzi.

Gdzie oczy poniosą - Konsekwencją ataku Judyma na administratora Cisów jest


pisemne wymówienie, jakie doktor otrzymuje jeszcze tego samego dnia. Pragnie
on jak najszybciej wyjechać z tego miejsca, czuje jednak ból z powodu
konieczności rozstania z Joasią. Wyrusza do Warszawy. Spotyka swojego dawnego
przyjaciela inżyniera Korzeckiego. Ten podpowiada mu, by jechał do Zagłębia

ANETA LANDOWSKA
28 226
Dąbrowskiego, gdyż poszukują tam lekarza. Podczas wspólnej podróży Korzecki
ujawnia Judymowi swoją fascynację śmiercią.

Glikauf! - Doktor zwiedza kopalnię, przyglądając się morderczej pracy górników.


Judym rozpoczyna pracę jako tutejszy lekarz.

Pielgrzym - Judym uczestniczy w towarzystwie Korzeckiego w zebraniu grupy osób


u inżyniera Kalinowicza. Panowie dyskutują na różne tematy – podejmują m. in.
zagadnienia konieczności poprawy warunków pracy w kopalni. Do Korzeckiego
przychodzi posłaniec z przesyłką. Inżynier daje wymijającą odpowiedź odnośnie
jej zawartości.

Asperges me… - Judyma odwiedza młody chłopak prosząc o wizytę u chorej,


cierpiącej matki. Doktor bada kobietę i stwierdza, że jej stan jest przedagonalny i
nie potrafi jej pomóc. Nie wyjawia jednak okrutnej prawdy, dając pewne nadzieje
na wyzdrowienie. Wychodząc słyszy głos pawia, który odbiera jako oznakę
nadchodzącej śmierci. Tomasz jest ową wizytą do głębi poruszony.

Dajmonion - Judym dostaje dziwny list od Korzeckiego, zawierający złowieszcze


fragmenty z pism Platona. Zaniepokojony wybiera się, by odwiedzić inżyniera. Po
przybyciu do niego dowiaduje się, że Korzecki popełnił samobójstwo.

Rozdarta sosna - Do miasta przybywa, po wcześniejszym zaanonsowaniu Joasia.


Doktor oprowadza ją po mieście i pokazuje zakłady przemysłowe. Dziewczyna
pragnie pozostać z nim, by wspólnie mogli podejmować działania pomocy
pracującym ponad ludzkie siły robotnikom. Tomasz wyjaśnia jej jednak, że pragnie
pozostać sam, by nic nie odciągało go od myślenia o najbiedniejszych. Odrzuca
tym samym miłość dziewczyny. Joasia odchodzi ze smutkiem, zaś doktor stoi pod
rozdartą sosną i snuje gorzką refleksję.

Motywy:
Motyw poświęcenia – Judym, w wierności swoim ideałom, rezygnuje z możliwości
szczęśliwego życia z ukochaną osobą, decydując się tym samym na samotność
(która jest kolejnym motywem w utworze). Jest to samotność z wyboru, samotność
celowa.

Motyw samotności - w powieści mamy do czynienia z samotnością z wyboru, jej


przykładem jest Tomasz Judym, który całkowicie poświęca się służbie
najuboższym. Wybiera samotne życie
Motyw niespełnionej miłości – początkowo miłość Joasi jest nieszczęśliwa, gdyż
Tomasz nie zwraca na nią uwagi. Gdy drogi bohaterów schodzą się, ich miłość
jest czysta i piękna, lecz na przeszkodzie stoją ideały Tomasza, których nie może
realizować, będąc jednocześnie w związku z Joanną. Oboje są społecznikami, on
jako lekarz pochodzący z biedoty czuje się zobowiązany wobec społeczeństwa,
chce poświęcić swoje szczęście dla wyższych celów: by leczyć tych, których nie
ANETA LANDOWSKA
29 227
stać na leczenie. Ona jest nauczycielką, traktuje swoją pracę bardzo poważnie,
również chce pomagać biednym. Rozumie stanowisko Tomasza, nie usiłuje go
zatrzymywać, z godnością życzy mu szczęścia.

Motyw cierpienia - w powieści mamy do czynienia z cierpieniem z powodu


odrzuconej miłości. Tomasz wybiera samotność, poświęca się całkowicie idei
niesienia pomocy najuboższym. Rezygnuje ze wspólnego życia z ukochaną.
Decyzja ta przynosi cierpienie jemu i Joasi.

Stefan Żeromski
„Przedwiośnie”

Część I – Szklane domy


Gdy Cezary miał 14 lat wybuchła I wojna światowa i okres sielankowego życia
szybko się dla bohatera zakończył. Jego ojciec został powołany do wojska i
wysłany na front. Pozostawiony tylko pod opieką matki Czarek stopniowo
rozluźniał panującą w domu dyscyplinę. Brak starego Baryki w domu doskwierał
także Jadwidze, która tęskniła i nie potrafiła sobie sama poradzić z dorastającym
Czarkiem. Trzy lata od rozpoczęcia wojny przestały przychodzić listy od Baryki i
słuch o nim zaginął. W 1917 roku w Baku rozpoczęła się rewolucja.
Podekscytowany i entuzjastycznie nastawiony Cezary przerwał naukę, a nawet
pobił dyrektora, za co został wyrzucony ze szkoły. Obraz Baku w okresie rewolucji
to obraz miasta zamkniętego – nieczynnych sklepów, banków, szkół. Częstym
widokiem na ulicach miasta stały się manifestacje, na których bywał również
Cezary. Entuzjastycznie chłonął prezentowane tam hasła i komunistyczne ideały.
Zapału nie mogła ostudzić nawet sceptycznie nastawiona matka, której przestał
już słuchać. Posunął się nawet do tego, że wydał komunistom rodzinne klejnoty
ukryte w piwnicy. Cezary przestał pomagać matce w domowych czynnościach,
zdobywanie jedzenia spoczęło już tylko na jej barkach. Na domiar złego
mieszkanie Baryków zostało zajęte, a im do dyspozycji pozostawiono tylko jeden
mały pokój. Wtedy Cezary, pozbawiony wszystkich wygód, do których był
dotychczas przyzwyczajony – i które w gruncie rzeczy bardzo lubił – zaczął patrzeć
bardziej sceptycznie na dokonania rewolucji. Dostrzegł, jak bardzo zmieniła się
matka, jak zmizerniała, zobaczył w niej zmęczenie i troskę. Zaczął jej pomagać,
razem wychodzili do portu wypatrywać powrotu ojca. W czasie jednej z takich
wycieczek do portu poznali arystokratyczną, rosyjską rodzinę, której udzielili na noc
schronienia w swym mieszkaniu. Wkrótce w Baku rozpoczęły się starcia między
Tatarami a Ormianami. Cezary cudem uniknął w nich śmierci, ale został
skierowany do pracy przy grzebaniu trupów. Tam rozpoznał swojego ojca, który
udawał obłąkanego. Ojciec zaproponował mu wspólny powrót do Polski. Po
uzbieraniu niezbędnych funduszy na podróż (co nie było łatwe), udali się do
Wołgogradu, a potem do Moskwy, skąd ojciec chciał odebrać bardzo dla niego

ANETA LANDOWSKA
30 228
ważną walizkę. W czasie podróży stary Baryka opowiadał synowi historię o
szklanych domach. Ich krewny, doktor Baryka, konstruktor i wynalazca, założył
fabrykę nad morzem i produkuje z piasku morskiego szklane płyty, z których
powstają piękne i zdrowe domy, które dzięki masowej produkcji są tanie i
dostępne dla każdego. Jego dzieło miało się stać motorem rozwoju całego kraju.
Po odebraniu walizki od Jasturna, znajomego ojca, wyruszyli w dalszą podróż, do
Charkowa. Tu w trakcie oczekiwania na pociąg do Polski zostali okradzeni (zginęła
walizka z zawartością). Trudy podróży skłoniły Cezarego do zastanowienia, czy
rzeczywiście chce pojechać do ojczystego kraju. Gdy pojawił się w końcu
upragniony pociąg do Polski, był on tak przeładowany, że nikomu nie pozwolono
już wsiąść. Nie pomogła nawet znajomość starego Baryki z inżynierem Białyniem,
kierownikiem pociągu. Nad Barykami zlitował się obcy pasażer – „czarny”, jak go
w myślach nazywał Cezary, który na własną odpowiedzialność zabrał ich w
dalsza podróż i obiecał się nimi zaopiekować.

Część II – Nawłoć
Po przyjeździe do Warszawy Cezary podjął studia medyczne i za namową ojca
skorzystał z pomocy Gajowca. Zaczął pracę w jego biurze oraz udzielał płatnych
lekcji języka rosyjskiego wysokim urzędnikom. Po wybuchu wojny polsko-
bolszewickiej Cezary wstąpił do wojska. Uznał to za swój patriotyczny obowiązek.
Tam zaprzyjaźnił się z Hipolitem Wielosławskim, któremu później uratował życie.
Hipolit, w dowód wdzięczności, zaproponował Czarkowi odpoczynek w jego
rodzinnym domu w Nawłoci, w pobliżu Częstochowy. Cezary skorzystał z
zaproszenia. W Nawłoci Cezary znalazł się w zupełnie innym, wcześniej nieznanym
mu świecie. Wśród poznanych domowników znaleźli się: matka Hipolita, wuj
Michał Skalnicki, Karolina Szarłatowiczówna, młodziutka kuzynka Hipcia, ksiądz
Anastazy, nazywany pieszczotliwie pomidorkiem. Wśród służby natomiast
wyróżniali się: Maciejunio, kamerdyner, stangret Jędrek oraz Wojciunio, kucharz. W
nawłockim majątku panowało rodzinne ciepło, które objęło także Czarka. Kolejne
dni upływały sielsko i spokojnie na konnych przejażdżkach, spacerach,
muzykowaniu, grze w karty – słowem na samych przyjemnych rozrywkach. Jedna
z komicznych sytuacji, której świadkiem wkrótce stał się bohater, była „napaść”
perliczki na pensjonarkę Wandę. Inną była obserwacja tańca Karoliny w
niekompletnym stroju. Wśród rozrywek, których zaznawał w Nawłoci Cezary, były
także konne przejażdżki z przyjacielem, a podczas jednej z nich poznał młodą
sąsiadkę Hipolita, Laurę Kościeniecką z jej narzeczonym, Władysławem Barwickim.
Panowie zostali zaproszeni przez Laurę na śniadanie do jej domu, do Leńca. Laura
zrobiła na młodym Czarku ogromne wrażenie. Po gościnie w Leńcu Hipcio i
Czarek wrócili do Nawłoci, gdzie bohater poznał osobiście widzianą rano w
towarzystwie perliczek Wandę Okszyńską, która na jakiś czas zamieszkała w
Nawłoci, za karę za niezdanie do kolejnej klasy. Choć nie miała zdolności do
nauki, posiadała talent muzyczny – chętnie grała na fortepianie. Wkrótce Cezary i
Wanda grali już na cztery ręce. Po obiedzie Czarek, Karolina oraz ks. Anastazy
wybrali się na przejażdżkę bryczką. Towarzyszył im na swoim koniu Hipolit. Wśród
pięknych widoków Cezary zauważył biednych chłopów i Żyda. Jak się później
okazało, celem wycieczki był Chłodek. Hipcio z księdzem udali się do dworku, zaś
Cezary z Karoliną nad staw. Tam Karolina zwierzyła się Czarkowi, że jej rodzina

ANETA LANDOWSKA
31 229
utraciła wszystkie majątki na Ukrainie, a jej rodzice zostali zabici przez bolszewików.
Czarek odwzajemnił się jej historią swojego życia. Wkrótce Cezary poprosił Hipcia
o zgodę na pracę w folwarku w Chłodku. Ten jednak stwierdził, iż nie wypada, by
przyjaciel dziedzica pracował w jego folwarku jako pomocnik pisarza. Czarek
został więc tylko rezydentem. Na balu, który okazał się wspaniałym wydarzeniem,
Cezary cały czas szukał wzrokiem Laury, a korzystając z chwili kochankowie wyszli
do ogrodu, czego świadkiem była Karolina. Bardzo to Karolinę zabolało. Ważnym
punktem wieczoru, owacyjnie przyjętym przez gości, był wykonany przez Czarka i
Karolinę kozak. Rano wszyscy goście powrócili do Nawłoci. Rozpoczął się okres
miłosnych spotkań Laury z Cezarym – wiedziała o tym tylko Karolina, zaś Wanda
była szaleńczo zazdrosna o rzekomą miłość Czarka i Karoliny. Wkrótce Nawłocią
wstrząsnęła śmierć Karoliny, która była tym bardziej zaskakująca, że Karolina
zmarła otruta. Ks. Anastazy, który spowiadał zmarłą, wykluczył samobójstwo.
Sprawczynią była prawdopodobnie zazdrosna Wanda, jednak nie zdobyto na to
dowodów. Śmierć Karoliny nie dotknęła bardzo Cezarego, którym owładnęła
miłość do Laury. Kolejne tygodnie pobytu Czarka w Nawłoci to czas licznych
tajemnych schadzek z Laurą. Podczas jednej z nich, gdy Cezary próbował dostać
się nocą do Leńca, czekał tam na niego Barwicki. Doszło do awantury, podczas
której obaj panowie pobili się szpicrutą, przez przypadek uderzona również została
Laura próbująca osłonić narzeczonego. Cezary został wyrzucony z jej domu.
Długo włóczył się po polach, aż w końcu znalazł się na cmentarzu, na którym
dopiero co pochowano Karolinę. Przy jej grobie spotkał ks. Nastka, który
powiedział mu o miłości, jaką Karolina go obdarzyła, oskarżył go także o jej
śmierć. Dwa tygodnie później dowiedział się od Hipcia, że Laura poślubiła
Barwickiego. Cezary postanowił wyjechać.

Część III – Wiatr od wschodu


Cezary wrócił do Warszawy. Podjął przerwane studia medyczne. Zamieszkał w
nędznej dzielnicy u kolegi, Buławnika. Nawiązał ponownie kontakt z Gajowcem,
prosząc go o pomoc. Podczas jednej z wizyt w domu Gajowca na ścianie ujrzał
trzy portrety – jak się później okazało Mariana Bohusza, Stanisława Krzemieńskiego
oraz Edwarda Abramowskiego. Byli oni bohaterami Gajowca, uosabiając ważne
dla niego ideały – patriotyzmu, rozwoju oświaty, etc. W rozmowie z Cezarym
Gajowiec powiedział, iż obecnie Polska stara się zrealizować te ideały. Czarek
natomiast zarzucał władzy zbyt powolne działanie i brak wrażliwości na biedę
chłopów. Czarek coraz bardziej zwracał uwagę na warszawską biedotę,
szczególnie na żydowskie nędzne dzielnice. Sytuacja ta budziła jego sprzeciw. W
tym samym czasie Gajowiec zatrudnił go do porządkowania materiałów do
książki, którą ten akurat pisał. Była to wizja reform społecznych, ekonomicznych i
politycznych, które by rozwiązały problemy kraju. Wkrótce Cezary zetknął się z
Antonim Lulkiem, studentem prawa. Szybko nawiązali dobry kontakt, Cezary
zwierzał mu się ze swoich problemów. Lulek wykorzystał tę słabość kolegi i powoli
zasiewał w nim nienawiść wobec „klasy uprzywilejowanej” i państwa polskiego.
Jednocześnie wychwalał zasługi partii komunistycznej i całej komunistycznej
ideologii. Wyznał, iż w czasie wojny 1920 roku opowiadał się po stronie

ANETA LANDOWSKA
32 230
bolszewików. Cezary przysłuchiwał się wszystkiemu uważnie, jednak nie
przyjmował już tych ideałów tak entuzjastycznie, jak podczas bakijskiej rewolucji.
Wkrótce Lulek zaprosił Czarka na spotkanie komunistów, na którym atakowano
polskie władze i burżuazję. Nie zgadzał się z tym Cezary, ale jego argumenty
zostały odrzucone. Mimo to słowa komunistów zrobiły na Czarku duże wrażenie.
Doszedł do wniosku, że w gruncie rzeczy nic nie jest jednoznaczne i zawsze trzeba
słuchać swojego sumienia. Podczas kolejnego spotkania z Gajowcem zaczął z
nim ostrą dyskusję, w której zaatakował go.

Motyw rewolucji
Obraz rewolucji, jaki przekazuje czytelnikowi Stefan Żeromski, jest wstrząsający.
Autor umyślnie wyeksponował brutalność, chaos i niesprawiedliwość krwawego
przewrotu, aby zniechęcić do tej idei Polaków. Rewolucja w Baku przypomina
istne pandemonium lub apokalipsę. Zaczyna się od wieców i zgromadzeń. Z
czasem tłum zaczyna podpalać kukły przedstawiające znamienitych polityków. W
końcu dochodzi do publicznych egzekucji. Na ulicach Baku wybuchła regularna
wojna między komunistami, a klasą posiadającą. Specyfika panujących w
mieście antagonizmów na tle narodowościowym przyczynia się do jeszcze
większej eskalacji przemocy.

Motyw matki
Pani Jadwiga ponad wszystko kochała swojego syna, Cezarego, pomimo że
młody Baryka nie okazywał jej należytego szacunku i posłuszeństwa po wyjeździe
ojca na wojnę. Kobieta próbowała robić wszystko, by jej jedynemu dziecku
niczego nie zabrakło. Spełniała każdą jego zachciankę, nie dostając od niego w
zamian nic. Gdy skończyły się zapasy jedzenia

Motyw zazdrości
Znane z wielu innych dzieł literackich uczucie, jak to zwykle bywa, popycha
młodą kobietę do zamordowania swojej konkurentki. Zazdrosna o względy
Cezarego Wanda ucieka się do ostateczności i postanawia otruć rywalkę.

Motyw nieszczęśliwej miłości


Uczucie, jakie wybuchło między Laurą Kościeniecką, a głównym bohaterem od
początku było skazane na niepowodzenie. Pochodząca z wyżyn społecznych,
starsza o dwa lata od Cezarego kobieta, wydawała się tak mocno związana ze
swoim statusem, że za nic nie chciałaby go utracić. Pomimo tego, że zapewniała
Barykę o wielkiej miłości, nigdy nie rozważała zerwania zaręczyn z Barwickim.
Planowała, że romans z Cezarym będzie kontynuowała jako mężatka. Główny
bohater powieści nie mógł zgodzić się na takie traktowanie. Mimo wielkiego
wewnętrznego sprzeciwu, próbuje zapomnieć o pięknej kobiecie. Ponowny widok
Laury powoduje, że Cezary decyduje się na dołączenie do manifestacji
komunistów w umundurowaniu z czasów wojny polsko-bolszewickiej.

ANETA LANDOWSKA
33 231
Władysław Raymond
„Chłopi” Tom 1 Jesień
Akcja powieści rozpoczyna się w porze wykopków. Najbogatszy gospodarz we
wsi, Maciej Boryna, zamierza się ożenić, mimo, iż jego dzieci domagają się
rozdzielenia między nich ziemi. Decyduje się starać o rękę najpiękniejszej panny
w Lipcach - Jagny Paczesiówny, córki Dominikowej.
Jagna bezwolnie godzi się na ślub z Boryną, ponieważ we wszystkim słucha matki.
Córka Dominikowej wyróżnia się spośród wiejskich dziewcząt wrażliwością,
spojrzeniem na świat. Antek Boryna, syn Macieja, buntuje się jednak przeciw temu
małżeństwu - Jagna jest jego kochanką. Nie wyobraża sobie, że będą mieszkali
pod jednym dachem. Ostatecznie, po jednej z awantur, Antek i jego
żona Hanka z dzieckiem opuszczają zagrodę Borynów.
Odbywa się jarmark w Tymowie, po którym Boryna wraca wraz z Dominikową
i stara się dać do zrozumienia, że ma zamiar starać się o Jagnę. Otrzymując ciche
przyzwolenie, wysyła swatów. Jego oświadczyny zostają przyjęte, zwłaszcza,
że zostały poparte zapisem ziemi dla Jagny. Pod koniec jesieni odbywa się
wspaniałe wesele. Kiedy w chacie Dominikowej trwa huczna zabawa, w stodole
u Borynów umiera ich wierny parobek, stary Kuba, postrzelony przez leśniczego,
kiedy kłusował w lesie. Nie mogąc znieść bólu toczonej gangreną nogi, odcina ją
sobie siekierą.

Motywy:
CZŁOWIEKA A NATURY – w Chłopach człowiek i natura stanowią nierozerwalne
połączenie, silniejsze niż śmierć, czego symbolem jest ostatnia scena z życia
Macieja Boryny, gdy umiera na polu, zwracając swe ciało matce-ziemi. Również
za życia mieszkańcy Lipiec czują się związani z naturą, ponieważ stanowi ona
porządek ich losów, wyznacza czas pracy i czas odpoczynku (wschody i zachody
słońca), porę świąt i obrzędów, odpustów i zabaw.

MIŁOŚCI – w powieści mamy kilka par kochanków. Pierwszym przykładem będą


macocha i pasierb, czyli Jagna i Antek. Swym romansem złamali prawa
chrześcijańskie, społeczne i obyczajowe. Antek zdradził żonę Hankę, a Jagna
Macieja. Grzeszność tej pary potęguje fakt, że Jagna sypiała zarazem z ojcem i
synem, co temu drugiemu w zupełności nie przeszkadzało. Być może Reymont
chciał zwrócić w ten sposób uwagę na odwieczną obecność takich sytuacji w
życiu człowieka. Warto zwrócić uwagę, iż Borynowie nie byli jedynymi
mężczyznami uwiedzionymi przez córkę Dominikowej. W sercu Jagny ważne
miejsce zajmował jeszcze Mateusz (przed właściwa akcją), lubiła spędzać czas z
wójtem, a obiektem jej romantycznych myśli był syn organistów – Jasio. Kolejną
powieściową parą kochanków byli Tereska i wspomniany Mateusz, którzy zaczęli
romans pod nieobecność męża kobiety.

RODZINY – rodzina jest w Chłopach jednym z najważniejszych tematów, to wokół


niej zbudowane są niemal wszystkie wątki. Poznajemy rodzinę Borynów (Maciej z
ANETA LANDOWSKA
34 232
żoną Jagną, Antek z żoną Hanką, Józka), kowalów (zięć Macieja z jego córką –
Magdą), wójtów, Kozłów, Kłąbów, organistów czy Paczesiów (Dominikowa z
Jagną, a później dwoma synami – Szymkiem i Jędrzychem). Fundamentem każdej
z tych rodzin jest solidarność, gdy nadchodzą złe dni i ogromna miłość,
niewidoczna może w codziennych chwilach, lecz ujawniająca się w
kulminacyjnych momentach dzieła (bitwa o las, głosowanie w sprawie budowy
szkoły, wzajemna pomoc w polu pod nieobecność lipeckich mężczyzn).

ANETA LANDOWSKA
35 233
XX-LECIE MIĘDZYWOJENNE

Dwudziestolecie międzywojenne to okres między pierwszą a drugą wojną


światową - jeden z najkrótszych okresów literackich w dziejach literatury, okres
bardzo zróżnicowany.

• 11.11.1918 r. – odzyskanie przez Polskę niepodległości


• 01.09.1939 r. – początek II Wojny Światowej

Sytuacja po zakończeniu działań w Europie była bardzo ciężka, mimo zażegnania


konfliktu zbrojnego, nadal utrzymywało się duże napięcie spowodowane ogólnym
kryzysem. Wojna obaliła dawny system wartości, podważyła wiarę w podstawowe
idee, w tym idee humanizmu, człowieczeństwa. Wojna zostawiła wiele państw
w trudnej sytuacji społecznej, ze zrujnowaną gospodarką, pojawił się problem
masowej biedy, bezrobocia - w takiej sytuacji były m.in. Niemcy, Rosja, Polska.
W Niemczech i Rosji demokracja przeżywała ostry kryzys: wybuchła rewolucja
bolszewicka 1917 roku, w Niemczech rozpoczął się pochód nazizmu, we Włoszech
faszyzmu. Jednocześnie w ciągu tych dwudziestu lat nastąpił gwałtowny rozwój
techniki, nauki - pojawiły się nowe zjawiska urbanizacja, technicyzacja, kino,
telegraf. Również i w świecie psychologii, filozofii zmiany były zauważalne.

- kryzys idei braterstwa – powstają państwa nacjonalistyczne i totalitarne

- idea antysemityzmu – narastająca pogarda i brak szacunek wobec narodu


Żydowskiego. Żydzi oskarżani byli o wszelkie zło na świecie, byli bogaci, mądrzy,
znali się na interesach, zakładali banki i wszyscy im zazdrościli.

- kryzys równości – powstanie teorii o nadludziach (narodzie Niemieckim) i


podludziach

Ruchy polityczne:
• Nacjonalizm - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za
najwyższe dobro w sferze polityki. Głosi solidarność wszystkich grup i klas
społecznych danego narodu.

ANETA LANDOWSKA 234


• Faszyzm - kierunek polityczny powstały po I wojnie światowej, głoszący
hasła skrajnie nacjonalistyczne, antydemokratyczne i antyliberalne,
zmierzający do stworzenia państwa totalitarnego, w którym władze
sprawuje jedna partia. Władza ta opiera się na kulcie danego wodza.

• Nazizm – niemiecki ruch nacjonalistyczny oparty na teorii F.


Nietzschego, który mówił o rasie panów, za którą uważali się Niemcy
rasy aryjskiej. Głosili wyższość nad Żydami i Słowianami. Ruch
realizowany był przez Adolfa Hitlera, który doprowadził do II WOJNY
ŚWIATOWEJ i Holocaustu (zagłady Żydów)

• Komunizm – ruch, który gloryfikował proletariat (klasę robotniczą) i


przeciwstawiał się burżuazji. Występował przeciw kapitalizmowi (wolny
rynek) i chciał osiągnąć sukces drogę rewolucji. Opierał się na tym by
wszyscy pracowali dla dobra wspólnego i by wszystko było wspólne.

Filozofia:

ATMOSFERA EPOKI
Człowiek stał się panem świata, sięgnął do najgłębszych tajemnic natury, po
światło i nową broń przeciw śmierci, zrewolucjonizował i ulepszył swoje życie. Z
drugiej strony poczuł się niepewny wobec materii i kosmosu, poczuł się samotny
wśród maszyn sztucznej rzeczywistości, uzależniony od osiągnięć cywilizacji, poczuł
lęk przed wszechświatem i przyszłością.

✓ Katastrofizm - Zespół tendencji historiozoficzno-moralistycznych związanych z


przekonaniem o nieuchronnej i bliskiej katastrofie, zagrażającej współczesnemu
światu. Kierunek przejawiający się zwłaszcza w okresie dwudziestolecia
międzywojennego, czerpał inspiracje teoretyczne z dekadentyzmu i pesymizmu
pewnych nurtów filozoficznych schyłku XIX wieku (np. F. Nietzsche) i zyskiwał
podatny grunt wskutek kryzysu gospodarczego po I wojnie światowej.

✓ Egzystencjalizm – człowiek jest istotą w pełni wolną i sam może decydować o


swoim postępowaniu. Do niego należy wybór, czy opowie się po stronie dobra czy
zła. „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”. Zdaniem
Heideggera i Sartre’a Bóg nie istnieje, a ludzkie życie i śmierć są absurdalne.
ANETA LANDOWSKA 235
Człowiek odczuwa zatem nieustanną trwogę przed śmiercią, która stanowi jego
ostateczne unicestwienie Człowiek próbuje zniwelować owe nieprzyjemne
emocje poprzez włączenie się w rytm codziennych, oczywistych czynności, które
przesłaniają mu świadomość prawdy.

✓ Behawioryzm - Człowieka nie sposób poznać, można go tylko opisać


na podstawie szeregu obserwacji jego zachowania, jego odruchów i w
ten sposób próbować przewidzieć reakcję. Do tzw. duszy człowieka nie ma
dostępu. B. miał duży wpływ na literaturę i sztukę - gdzie człowiek, bohater lit.,
prezentowany był z zewnątrz poprzez swoje czyny, zachowanie, itd.

✓ Pragmatyzm - prąd filozofii, który preferował praktyczny sposób myślenia i


działania. Nauka, poznanie i działanie powinny mieć czysto praktyczny, przydatny
charakter. Wykorzystywanie w sposób funkcjonalny.

Ważni myśliciele:
Zygmund Freud – psychoanaliza - poprzez hipnozę, analizę snów, skojarzeń,
pomyłek językowych pacjenta próbował dojść do przyczyny, która powoduje
chorobę (nerwicę). Odkrył, że psychika ludzka składa się z 3 warstw:

- ego - świadomość jednostki, kierująca zachowaniem,


- id - sfera popędów, spychanych do podświadomości,
- superego- zespół norm, wartości, utożsamianych z sumieniem

LITERATURA I SZTUKA
Dwudziestolecie jest okresem pojawienia się wielu prądów awangardowych,
związanych z poszukiwaniami artystów epoki nowych środków ekspresji.

CECHĄ WSPÓLNĄ AWANGARDY W CAŁOŚCI JEST POSTAWIENIE NA BUNT WOBEC


TRADYCJI I ZASTANYCH W ŚWIECIE SZTUKI PRAKTYK, ŚRODKÓW, NARZĘDZI I FORM.
NAJWAŻNIEJSZĄWARTOŚCIĄ STAŁA SIĘ WOLNOŚĆ, SWOBODA TWÓRCZA.

ANETA LANDOWSKA 236


Kierunki w literaturze i sztuce:

✓ Futuryzm - był ruchem skrajnie antytradycjonalistycznym, odrzucili


oni wszelki kult dla przeszłości i dziedzictwa kulturowego. Zwrócili się w
stronę nowoczesności, fascynowała ich cywilizacja, technika, wszelka
nowa myśl. Chcieli w związku z tym stworzyć nowy ideał estetyczny -
dynamiczny, czasem wulgarny czy agresywny. Cenili najwyżej
nowatorstwo i oryginalność oraz swobodę twórczą.

✓ Ekspresjonizm- Jak nazwa wskazuje, kierunek poszukiwał nowych dróg


wyrazu uczuć i przeżyć artysty, dzieło było ich rezerwuarem. Gwałtowność
ładunku emocjonalnego powodowała deformację rzeczywistości, sztuka
była krzykiem duszy, miała wstrząsnąć odbiorcą. Dalekie to było
od mimetyzmu, realizmu, naśladowania rzeczywistości zewnętrznej.

✓ Dadaizm - prąd polegał głównie na negacji, odrzuceniu dawnych


wartości, które się nie sprawdziły, nie uchroniły człowieka przed wojną
i śmiercią a kultury przed ruiną. Dadaizm miał być wyzwoloną grą słów,
bełkotem, zabawą, celowym bezsensem.

✓ Surrealizm - Sztuka jest wytworem wyobraźni, wolnej i podświadomie,


niepodlegającej cenzurze rozumu czy społecznej. Również interpretacja
tych obrazów wyobraźni musi być pozarozumowa.

ANETA LANDOWSKA 237


Ugrupowania w Polsce:

1.Skamandryci

Przedstawiciele: Julian Tuwim, Jarosław Iwaszkiewicz, Antoni Słonimski, Kazimierz


Wierzyński, Jan Lechoń.". W 1919 roku poeci założyli kabaret literacki w kawiarni
"Pod Picadorem". W 1920 roku ukazał się pierwszy numer pisma "Skamander".
Postawa artystyczna skamandrytów nie była jednolita, charakterystyczny jest też
dla tej grupy brak konkretnego programu. Poeci zgodnie jednak podkreślali chęć
silnego związku poezji z życiem współczesnym, z dniem codziennym. Starali się
adresować swoją wypowiedź poetycką do jak najszerszego kręgu odbiorców,
toteż oprócz wierszy chętnie pisali szopki polityczne, teksty piosenek do kabartów,
felietony i wiersze satyryczne. Wprowadzili do poezji konkretność obrazowania,
opiewali optymistyczną radość życia, preferowali tematykę dnia codziennego,
zwracając się do prostego człowieka, wprowadzali do poezji język potoczny,
stawali w opozycji do awangardowych grup poetyckich.

Julian Tuwim
„Do krytyków”

A w maju Zagarniam zachwytem ramienia,


Zwykłem jeździć, szanowni panowie, A drzewa w porywie natchnienia
Na przedniej platformie tramwaju! Szaleją wiosenną wonią,
Miasto na wskroś mnie przeszywa! Z radości pęka pąkowie,
Co się tam dzieje w mej głowie: Ulice na alarm dzwonią,
Pędy, zapędy, ognie, ogniwa, Maju, maju! -
Wesoło w czubie i w piętach, Tak to jadę na przedniej platformie
A najweselej na skrętach! tramwaju,
Na skrętach - koliście Wielce szanowni panowie!...

Wiersz „Do krytyków” Juliana Tuwima to pochwała życia, piękna świata, wiosny a
jednocześnie uroczy kamyczek, wrzucony do ogródka sporów twórców i krytyków.
Poeta opisuje jazdę tramwajem przez wiosenne, piękne ulice Warszawy. Wszystko
kwitnie, pachnie, jest kolorowo, ciepło, uroczo. Przeszywa go miasto, jest mu
wesoło „w czubie i w piętach, a najweselej na skrętach”. Na skrętach „zagarnia
zachwytem ramienia”, jakby chciał się nacieszyć tym pięknym światem, zabrać

ANETA LANDOWSKA 238


go dla siebie. Tuwim kpi sobie trochę z krytyków, ludzi zajmujących się zawodowo
ocenianiem i recenzowaniem dzieł sztuki. Najważniejszym pytaniem, na jakie
starają się oni odpowiedzieć, jest: co autor miał na myśli albo co chciał przekazać
czytelnikom. Tuwim pokazuje, że chodzi o czystą, niezmąconą radość życia,
chłonięcie piękna świata, szczególnego właśnie wiosną. Nie trzeba zastanawiać
się nad skomplikowanymi problemami egzystencjalnymi, trzeba cieszyć się
życiem...

Julian Tuwim
„Modlitwa”

Modlę się, Panie, ale się nie korzę:


Twarde są słowa modlitwą zrodzone.
Daj mi wytrwania i sił wiele, Boże,
W życiu, co będzie twórcze i szalone.
Daj mi, o Panie, poczynań płomienność
I nieugiętą daj ku Sobie wolę.
Niech życie moje zwie się: wieczna zmienność
W wiecznej jedności na duszy cokole.

Ale pamiętaj: gdy padnę, nieszczęście


Moje olbrzymie w twarz cisnę Ci, Boże.
Wiedz: w górę wzniosę dwie żelazne pięście,
Oczy spłomienię, spojrzę i - zagrożę!

Jan Lechoń
„PYTASZ CO W MOIM ŻYCIU
Z WSZYSTKICH RZECZĄ GŁÓWNĄ”

Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzeczą główną,


Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje.

ANETA LANDOWSKA 239


Przez niebo rozgwieżdżone, wpośród nocy czarnej,
To one pędzą wicher międzyplanetarny,
Ten wicher, co dął w ziemię, aż ludzkość wydała,
Na wieczny smutek duszy, wieczną rozkosz ciała.

Na żarnach dni się miele, dno życia się wierci,


By prawdy się najgłębszej dokopać istnienia -
I jedno wiemy tylko. I nic się nie zmienia.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci.

Cele życiowe podmiotu lirycznego w wierszu Jana Lechonia pt. "pytasz, co w


moim życiu z wszystkich rzeczą główną..." są bardzo wartościowe i sensowne.
Jasno stwierdza, że liczy się dla niego miłość i śmierć. Równocześnie przyznaje, że
się ich boi. Porównuje je do smutku duszy, do rozgwieżdżonego nieba, ... W
ostatnim wersie wypowiedział bardzo ważne słowa: "śmierć chroni od miłości a
miłość od śmierci". Interpretuję to w ten sposób: człowiek, który bardzo kocha
drugą osobę troszczy się o nią, przeżywa z nią radości i smutki nie chce myśleć o
śmierci. Miłość jest bardzo potężna, jednak potężniejsza od niej jest śmierć. I chodź
dla człowieka miłość była najważniejsza w życiu, to nie uchroni ona od śmierci.
Autor twierdził, że miłość jest najważniejsza, zdawał sobie jednak sprawę, że
nieodłączne są przy niej ból i cierpienie. gdy człowiek umrze - nie zaznaje już
miłości. Bo chodź jest bardzo potężna to nie chroni od śmierci...

Maria Pawlikowska - Jasnorzewska – luźno związana ze Skamandrem,


wybitna Polska poetka xx-lecia międzywojennego.

„Miłość”
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!

ANETA LANDOWSKA 240


„Listy”
Do pieca, miłosny zeszycie!
Do pieca, listy — stos cały!
A żeście z ognia powstały,
więc w ogień się obrócicie!

2. Awangarda krakowska

Głównymi przedstawicielami awangardy byli: Julian Przyboś, Adam Ważyk, Jan


Brzękowski. Poeci Awangardy krakowskiej skupiali się wokół czasopisma
"Zwrotnica", które ukazywało się w Krakowie. Teoretykiem grupy był Tadeusz
Peiper. Twierdził on, że wiek XX całkowicie zmienił oblicze świata zarówno w sensie
cywilizacyjno-technicznym, jak i społecznym. Także nowoczesna sztuka powinna
brać udział w tworzeniu nowych form życia, nowego modelu człowieka, powinna
likwidować przedział, jaki wytworzył się między osiągnięciami cywilizacyjnymi a
nieumiejętnością psychicznego dostosowania się do nich. Jego hasło to "miasto,
masa, maszyna".

Inni wybitni twórcy XX-lecia międzywojennego to:

Bolesław Leśmian
„Po ciemku, po ciemku łkasz”

Po ciemku, po ciemku łkasz, Zmarniałych, zmarniałych rąk


Bezradność Twych łez rozumiem! Potrafię pożądać w nocy!
Schorzałą śmiertelnie twarz
Radośnie całować umiem. Oględnie z rozkoszy mdlej
Tą piersią, co z trudem dyszy!
Do końca nie zbraknie mąk, Do śmierci, do śmierci twej
Do końca wystarczy mocy! Wraz z tobą nawykam w ciszy.

ANETA LANDOWSKA 241


✓ Miłość w obliczu śmierci

Witold Gombrowicz
„Ferdydurke”

I Porwanie
Bohater obudził się bardzo wcześnie, ale sam nie wie, czy jeszcze śni, czy to, co
czuje odbywa się na jawie, bo odczuwa jakiś dziwny dyskomfort fizyczny i
psychiczny. Zastanawia się nad określeniem swojego „ja” i nie może
skonkretyzować zdania o sobie. Wie, że opinie ciotek nie są miarodajne, bo ludzie
zawsze oceniają drugiego człowieka w sposób subiektywny. Rozważa, co dało
mu napisanie książki Pamiętnik z okresu dojrzewania i dochodzi do wniosku, że fakt
wydania książki niczego konkretnego nie zmienił w jego życiu. Zaczął myśleć o
sobie jako o nieopierzonym chłystku, chociaż z metryki wynikało, że jest dorosłym
30-letnim mężczyzną. Kiedy tak zastanawia się, co robić, jak stanąć na twardym
gruncie dorosłości i poczuć się pewnie, pojawia się prof. Pimko, filolog z Krakowa,
który stwierdziwszy, że Józiowi brakuje elementarnej wiedzy, zabiera go do szkoły
dyr. Piórkowskiego i umieszcza wśród szóstoklasistów.

II Uwięzienie i dalsze zdrabnianie


Zanim trafia do klasy jest świadkiem rozmowy nauczycieli, z których jeden skarży
się Pimce, że uczniowie, choć pilnowani przez nauczycieli i podglądani przez
matki i ciotki, są ciągle za mało naiwni. W odpowiedzi na stwierdzenie Pimki, że
młodzież męska jest niewinna, uczniowie zaczynają się zachowywać wulgarnie,
przeklinają, piszą na dębie brzydkie słowa i rysują dziwaczne figury geometryczne.
Prym wiedzie grupa sprośnych chłopców, którym przewodzi Miętus. Pimko
stwierdza, że napisali coś, czego nie rozumieją, a więc dowiedli, że są
nieuświadomieni i niewinni. Tymczasem w klasie wywiązała się kłótnia pomiędzy
Miętusem i Syfonem (przewodził niewinnym chłopiętom), ale póki co rozpoczęła
się lekcja i spór został odłożony do przerwy. Prowadzący lekcję języka polskiego
nauczyciel Bladaczka na wszelkie sposoby chce zdyscyplinować klasę, bo w
szkole jest wizytator. Chłopcy pytani z zagadnień przedmiotowych nie chcą
odpowiadać, więc Bladaczka robi im wykład na temat wielkości Słowackiego.
Gałkiewicz zaprzecza każdemu słowu nauczyciela i zapewnia, że nikt nie lubi
poezji Słowackiego i nikt go nie czyta oprócz uczniów, których się do tego zmusza.
Nie umiejąc poradzić sobie z niesforną klasą, Bladaczka każe najlepszemu
uczniowi, Pylaszczkiewiczowi (Syfonowi) recytować fragmenty utworów

ANETA LANDOWSKA 242


Słowackiego. Na lekcji łaciny jest podobnie, uczniowie niczego nie umieją i znowu
swoją wiedzą popisuje się Syfon.

III Przyłapanie i dalsze miętoszenie


W czasie przerwy dochodzi do pojedynku „na miny” pomiędzy Syfonem i
Miętusem. Ten ostatni przegrawszy tę walkę, podstępem, przy pomocy swoich
sprzymierzeńców, na siłę uświadamia Syfona gwałcąc go przez uszy. Józio
obserwuje to wszystko z dystansem, a widząc cały absurd sytuacji, postanawia
uciec, ale ostatecznie dostrzegł pokrewną sobie duszę w osobie Kopyrdy, który,
jak on, nie brał udziału w tych potyczkach klasowych i rezygnuje z ucieczki.

IV Przedmowa do Filidora dzieckiem podszytego


W przedmowie przekonuje, że konstrukcja estetyczno-artystyczna ciała i słowa jest
spójna, a podstawą tej spójności jest pupa, która jest pniem głównym innych
części ciała. Należy nauczyć się nazewnictwa poszczególnych części ciała i
powtarzać je, bo tylko powtarzanie przyniesie efekt, podobnie jak powtarzanie
pewnych pojęć i idei pozwala tworzyć narodowe mity. Rozważa też trudną sztukę
tworzenia powieści, którą pisarz stwarza w trudzie, a czytelnik nawet nie stara się
jej dokładnie przeczytać, a co dopiero zrozumieć. Tak samo postępują krytycy,
których osądy są subiektywne. Jest przeciwny wszelkim schematom tworzenia,
kanonom ustalonym przez poprzedników. On sam dzieło pojmuje jako pewną
cząstkę, a człowieka traktuje jako mieszaninę części i kawałków. Nie ulega
koncepcjom, nie poddaje się żadnym określonym prawidłom i jego zamierzeniem
jest wykpić te bzdurne, sztywne kanony tworzenia. Snuje rozważania na temat
artystów i sztuki. Pisarze ulegają Formie, czyli piszą według dawno ustalonych
prawideł, nie silą się na napisanie czegoś oryginalnego. Jeżeli już piszą to nie
nazywają rzeczy po imieniu. Nie służą sztuce, lecz chcą, by to sztuka pełniła
służebną rolę. Apeluje do pisarzy, by wyzwolili się z Formy i od wszystkiego, co ich
ogranicza.

V Filidor dzieckiem podszyty


Czytamy groteskową historię pojedynku, który stoczyli ze sobą dwaj uczeni: prof.
Syntetologii z uniwersytetu w Leydzie – Filidor i anty-Filidor, znawca analizy z
uniwersytetu Columbia. Anty-Filidor na co nie spojrzał, wszystko potrafił rozłożyć na
części, np. dając komuś prztyczka w nos potrafił sprawić, że nos ten zaczął
funkcjonować jako byt samoistny. Uczeni stoczyli najpierw pojedynek na
spojrzenia, a później na słowa. Anty-Filidor dokonał rozkładu na części żony
Filidora, począwszy od rozebrania jej przy pomocy wzroku, przez poddanie
analizie poszczególnych części ciała, a nawet dokonanie błyskawicznej analizy
moczu. Żona Filidora zasłabła i nie mogąc pozbierać swoich części ciała w

ANETA LANDOWSKA 243


jedność, znalazła się w szpitalu, gdzie nikt nie mógł jej jednak pomóc. Nie mógł
też temu zaradzić jej mąż, wybitny znawca syntezy, ani też przybyły z Moskwy doc.
Łopatkin. Filidor w odwecie dokonał syntezy kurtyzany Flory Gente, partnerki anty-
Filodora. Sprzedał swój majątek i po złotówce wydzielał dużą kwotę Florze, aż w
końcu doprowadził do tego, że Flora cała zamieniła się w tę sumę. Walkę
pomiędzy dwoma uczonymi miał rozstrzygnąć pojedynek na pistolety. Obaj
panowie dokonywali odstrzeliwania kolejnych części ciała partnerki antagonisty i
w końcu kadłuby kobiet, osunąwszy się na ziemię, skończyły życie. Kiedy po
latach wspominali to wydarzenie na uwagę anty-Filidora, że profesor wypowiada
się o wszystkim na poziomie dziecka, Filidor odrzekł, że na świecie wszystko jest
dzieckiem podszyte.

VI Uwiedzenie i dalsze zapędzanie w młodość


I tu następuje powrót do historii Józia, którego prof. Pimko umieścił na stancji u
Młodziaków, twierdząc, iż niestosownym by było, gdyby chłopak w jego wieku
miał samodzielne mieszkanie na mieście. W szkole Józio się nudzi, bo ciągle słyszy
te same banały.

VII Miłość
Odkrył też, że kocha się w nowoczesnej Zucie Młodziakównie. Przeżywa swoiste
tortury, będąc w pobliżu niej. Denerwują go jej rodzice, którzy przyjęli pozę
nowoczesnej pary mieszczańskiej. W domu inżynierostwa Młodziaków, według ich
własnych deklaracji, panuje kult nowoczesności. Rodzice zachęcają Ziutę, aby
miała nieślubne dziecko, pozwalają jej na pełną swobodę.

VIII Kompot
Obmyśla, jakim sposobem mógłby sprawić, by odkryli oni swoje prawdziwe
oblicze. Najpierw zachowuje się niestosownie, jak dziecko, co tylko podsyca w
Młodziakach pragnienie zademonstrowania swoich nowoczesnych poglądów.
Później zachowuje się jak dorosły mężczyzna, czym wprawił w zdumienie rodziców
Zuty, którzy nagle stracili rezon nowoczesnych mieszczan.

X Hulajnoga i nowe przyłapanie


Kiedy znalazł miłosne listy Zuty, postanowił uknuć intrygę. W tym celu umawia
Ziutę z dwoma adoratorami, jej kolegą Kopyrdą i profesorem Pimką. Ponadto prosi
przypadkowego włóczęgę, aby w odpowiednim momencie stanął za oknem z
gałązką w ustach (ma to wzmocnić atmosferę absurdu). Plan Józia się powiódł,
bowiem rodzice, ujrzawszy dwóch adoratorów, wypadli z formy, powstało
zamieszanie, czyli kupa. Bohater zatem odzyskuje wolność, ale na krótko.

ANETA LANDOWSKA 244


XI Przedmowa do Filiberta dzieckiem podszytego
Wyjaśnia, dlaczego przerywa tok powieści i kpi, że to konieczność dbałości o
harmonijną kompozycję zmusza go do przerwania fabuły. Te dwa rozdziały w
założeniu autora mają być odpowiednikiem poprzednich dygresyjnych
rozdziałów – IV i V. Autor ujawnia tu swoje pisarskie poglądy, wypowiada
artystyczne credo i twierdzi, że sztuka może rodzić się tylko z buntu i cierpienia.
Istota bycia to fakt rzeczywistości zmiennej, chaotycznej, a postrzeganie to nic
innego, jak dążenie do tkwienia w skostniałej formie, która ogranicza trzeźwość
spojrzenia i obiektywizm. Właśnie zła forma jest swoistą torturą dla pisarza. Frazes,
grymas, mina, gęba to są główne powody moralnych cierpień autora. A
przykładem rozdarcia wewnętrznego i dążeniem do skutecznego rozbicia formy
jest tworzona powieść Ferdydurke, którą sam autor uważa za manifest nie tylko
artystyczny, ale i filozoficzny.

XII Filibert dzieckiem podszyty


Nowelka dotyczy meczu tenisowego, w którym championem jest Francuz, syn
jakiegoś wieśniaka. Obserwujący mecz tłum co chwila nagradza tenisistów
brawami. Wśród obserwujących jest jakiś pułkownik, który pozazdrościwszy
sportowcom wspaniałej gry, niespodziewanie wyciąga rewolwer i strzela do piłki.
Pozbawieni jej championi tenisa rzucają się do siebie „z pazurami”. Szokiem dla
pułkownika było to, że jego kula nie zatrzymała się nigdzie, lecz poleciała dalej i
zraniła w szyję jakiegoś przemysłowca. Jego żona, nie mogąc się zemścić na
pułkowniku, spoliczkowała swojego najbliższego sąsiada. Wszystkim tym
wydarzeniom cały czas towarzyszą oklaski. Chaos wśród tłumu się pogłębia,
mężczyźni i kobiety, zrzuciwszy maski, zachowują się nieobyczajnie, ma miejsce
prawdziwa orgia. Markiz Filiberthe, widząc, co się dzieje, wyszedł na plac i głośno
zapytał, czy ktoś ma ochotę obrazić jego żonę. Zapanowała cisza, ale po chwili
36 mężczyzn dokonało znieważenia kobiety, która poroniła dziecko, a markiz
„opatrzony i uzupełniony dzieckiem” poszedł do domu, towarzyszyły mu gromkie
brawa. Autor zastrzega, że z tej bezsensownej opowieści nic nie wynika, a on nie
ma zamiaru niczego tłumaczyć. Czytelnik może przeczytać jego książkę lub ją
odrzucić, ale niech nie próbuje rozumieć czegokolwiek.

XIII Parobek, czyli nowe przechwycenie


Wyprawa Józia i Miętusa na wieś. Obserwują oni po drodze ludzi, swoistą
menażerię istot „z gębą”. Miętus marzący o znalezieniu prawdziwego parobka
cieszy się, ale Józio zaczyna odczuwać niepokój, tym bardziej, że wieśniacy
traktują przybyszów jak intruzów, dlatego wszyscy chłopi na wsi warczą i szczekają,
wyrażając swoje niezadowolenie z ich przybycia. Z możliwej opresji ratuje ich
ciotka Hurlecka, która poznaje Józia i traktuje go jak malca. Zabiera ich
samochodem do rodzinnego majątku. Ciotka zdradza Miętusowi, że Józio ma 30

ANETA LANDOWSKA 245


lat, ale ten nie wierzy, bo przecież Józio to jego szkolny kolega. U Hurleckich
denerwuje Józia przesadna gościnność, przybieranie sztucznych póz przez
domowników i ogólne zakłamanie rzeczywistości: obiadki, spacery, rozmowy o
niczym, pogarda dla służby i wieśniaków ze strony dworu. Tymczasem Miętus
prowadzi pogawędkę z parobkiem Walkiem, który przyznaje, że często bierze w
gębę od dziedzica. Miętus, jakby chciał zrekompensować mu te krzywdy, pragnie
się z nim pobratać i każe się bić po twarzy.

XIV Hulajgęba i nowe przyłapanie


Bratanie się z parobkiem nie spodobało się bardzo wujowi Konstantemu, który
uznaje odwieczny porządek: pan-służba. Zastanawia się wraz ze swoją żoną nad
motywami owego bratania. Służba widząc, co się dzieje, nieco się rozzuchwaliła,
tu i ówdzie można było usłyszeć skargi na państwo. Jeden ze służących,
Franciszek przyszedł go Konstantego z wiadomością, że wszyscy „gadają” na ich
temat. Konstanty z Zygmuntem wyszli na dziedziniec i poczęli spacerować
podglądani zza płotu przez wiejskie dzieciaki. Spostrzegli, że z lasu wychodzą
Miętus i parobek Walek, obaj byli pijani. Na widok panów Walek ucieka do lasu, a
wuj Konstanty zarzuca Miętusowi niewłaściwą postawę w stosunku do służby.
Wszyscy są zdezorientowani. W międzyczasie Konstanty posądza Walka o próbę
kradzieży. W czasie tej ożywionej dyskusji Walek niechcący spoliczkował wuja
Konstantego, wywiązała się ogólna bijatyka pomiędzy panami a chamami, więc
Józio z Miętusem postanowili uciec. Po drodze Józio dostrzega siedzącą w sadzie
Zosię, córkę Hurleckich, więc zabiera ją ze sobą. Przeraził się nagle tej sytuacji
bycia tylko we dwoje, ale Zosia, całując go, uświadomiła mu, że przed gębą nie
ma ucieczki, jak tylko w inną gębę. Gombrowicz swoją powieść kończy tak
żartobliwie, jak ją skonstruował: „Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba”.

Język w „Ferdydurke”
W Ferdydurke bardzo często pojawiają się trzy proste rzeczowniki, słowa - klucze,
zaczerpnięte z języka potocznego, oznaczające różne części ciała: „pupa”,
„gęba” i „łydka”.

Witold Gombrowicz stworzył w powieści oryginalny język, czego dowodem są


jego słynne określenia ciała: „pupa”, „gęba” i „łydka”, za pomocą których
wypowiada się na temat problemów społecznych i psychologicznych. Części
ciała, które kulturowo nie zostały podniesione do rangi symbolu (jak np. głowa czy
pięta) interesowały go najbardziej.

ANETA LANDOWSKA 246


• „Pupa” to szczególny, symboliczny znak dziecięcości, zawierający w sobie
niewinność, prostoduszność, łatwowierność, sentyment do malucha,
potrzebę czuwania nad nim. Kojarzy się jednoznacznie z dzieckiem, jego
uzależnieniem od dorosłych. Określenie to jest charakterystyczne dla mowy
dziecięcej lub ewentualnie dla leksyki opiekunów dzieci. Gombrowicz
skontrastował je z wulgarnym słowem na literę „d”. Pupa” od początku
utworu łączy się ze wszystkimi zdarzeniami, jakie wiążą głównego bohatera
z profesorem Pimką. Główny bohater powieści, trzydziestoletni pisarz Józio,
zostaje uwięziony przez profesora i wizytatora Pimkę w formie ucznia
gimnazjum, nastoletniego chłopca.

• „Łydka” jest symbolem sportu, zdrowia, młodości i witalności,


nowoczesnego stylu życia, zgrabnej, atrakcyjnej, gibkiej sylwetki oraz
seksualnego wyzwolenia i zerwania z tradycją. Wyraz ten należy do języka
biologii oraz ogólnego. Z pojęciem „łydki” stykamy się w drugiej części
utworu, gdy Józio, zostaje lokatorem na stancji u „nowoczesnej” rodziny
państwa Młodziaków. Wyzwoleni rodzice zachęcają swą nastoletnią córkę
do swobodnego, naturalnego zachowania. Nie maja nic przeciwko
nieślubnemu dziecku. Łydka” kojarzy się z zachowaniem i wyglądem
pensjonarki Zuty, córki Młodziaków, która jest symbolem atrakcyjności
fizycznej. Dziewczyna wyznaje zasady, że „nie ważne co w głowie, ważne
co na głowie”.

• „Gęba” – znak maski narzuconej człowiekowi przez środowisko. Najbardziej


widać „gębę” w trzeciej części utworu, w którym bohater wraz z Miętusem
wyruszają w poszukiwaniu prawdziwego parobka do dworku ziemiańskiej
rodziny Hurleckich. To właśnie w Bolimowie. „Gęba” to kolejna forma, w
którą zostajemy zamknięci, przyjmując społeczne zasady i konwenanse, czy
też stykając się z drugim człowiekiem.

• „Kupa” – bijatyka, która wynika ze zdemaskowania formy i ukazaniu fałszu.

Kwestia formy
Najważniejszą kwestią powieści Ferdydurke jest kwestia formy. Witold
Gombrowicz w swojej bogatej twórczości często poruszał problem formy,
którą określał jako: „wszelkie sposoby wyrażania siebie, gesty czyny,
mówienie, decyzje, postawa, styl i sposób bycia; czyli jest to ogólna
ANETA LANDOWSKA 247
postawa wobec życia i kształt, jaki przyjmuje człowiek wobec reszty świata
(…) społeczną rolę, maskę, sposób istnienia wśród innych i zależnie od nich
(od tego, kim są, jacy są, jak zachowują się w określonych sytuacjach)”.
Taka definicja oznacza, że jest ona instrumentem organizacji życia
społecznego, systemem koegzystencji, obustronnej umowy.

Forma, narzucana przez rolę społeczną, determinowana przez czynniki


zewnętrzne, występuje we wszystkich płaszczyznach naszego życia, we wszystkich
relacjach, na każdym poziomie, na których występują zależności i układy (na
przykład stereotyp szef – podwładny, skłaniający dwóch uczestników interakcji do
wykonania pewnych czynności, w których ujawni się dominacja jednej osoby nad
drugą). Jesteśmy niewolnikami „tego, co wypada, a co nie, tego, co należy, co
się powinno zrobić lub powiedzieć, a czego absolutnie nie”. Forma fałszuje naszą
prawdziwą naturę, nasze „ja”, przez co jest również źródłem cierpień. Jesteśmy
ograniczeni drugim człowiekiem, ponieważ ma on jakieś wyobrażenie o nas,
tworzy formę, w jaką nas „wkłada”.

Gombrowicz puentuje swoje dzieło stwierdzeniem, iż nie można całkowicie


odrzucić formy i być od niej wolnym: „nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w
inną gębę, a przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego
człowieka. Przed pupą zaś w ogóle nie ma ucieczki”. Jesteśmy skazani na formę,
ponieważ jesteśmy częścią społeczeństwa, które narzuca nam swoje zasady. Nie
można uciec przed formą, ponieważ forma to ludzie.

Motywy:

- Maska
Gombrowicz używa kolokwializmu „gęba” jako znak maski narzuconej człowiekowi
przez środowisko.

- Szkoła
W pierwszej części powieści Józio poznaje patriotyczną dydaktykę szkoły –
warszawskie gimnazjum dyrektora Piórkowskiego - jej nudnych profesorów i
metody, którymi starają się „upupić” młodzież.

- Nienaturalność, nieprawdziwość, czyli uwikłanie w formę


Wszystkie formy osaczają jednostkę, kradną jej prawdziwe przekonania czy
zachowania powodując, że każda osoba przestaje być szczery, „prawdziwy”,

ANETA LANDOWSKA 248


naturalny. Najgorsze jest to, że forma, zabierając człowiekowi jego indywidualne
cechy i wolność wyboru, nie odbiera mu świadomości, że jest jej niewolnikiem,
służy konwencjom, układom. Ferdydurke jest krytyką formy, która fałszuje ludzką
naturę, zabija w człowieku autentyczność, naturalność, szczerość.

- Niewinność, infantylność
W powieści szczególnym, symbolicznym znakiem dziecięcości, zawierającym w
sobie niewinność, prostoduszność, łatwowierność, potrzebę czuwania nad małym
człowiekiem jest „pupa”. Określenie to jest charakterystyczne dla mowy dziecięcej
lub ewentualnie dla leksyki opiekunów dzieci. Gombrowicz skontrastował je z
wulgarnym słowem na literę „d”.

- Rodzina
Modelową rodziną są Młodziakowie. To trzyosobowa mieszczańska rodzina, której
postępowanie i zasady są przykładem „fałszywej formy”. Głową rodziny jest Wiktor
Młodziak, inżynier-konstruktor i urbanista. Jego żona - Joanna Młodziakowa – nie
pracuje zawodowo, ale aktywnie uczestniczy w społecznej działalności, realizując
się jako „członkini komitetu dla ratowania niemowląt lub dla zwalczania plagi
żebraniny dziecięcej w stolicy”. Młodziakowie mają nastoletnią córkę Zutę.
Wszyscy zachowują się bardzo nowocześnie, w domu czczą racjonalizm,
wyolbrzymiają rolę sportu szczycą się swoimi wyzwolonymi z formy zasadami i
wolnomyślicielstwem, Gdy odkrywają w szafach pokoju Zuty obecność
nastoletniego Kopyrdy i podstarzałego profesora, pęka ich forma i pokazują
prawdziwe, ukrywane przed otoczeniem, klasyczne i tradycyjne oblicze.
Problematyka

- Bunt przeciwko formie, demaskowanie jej.

Problematyka

Obnażenie absurdu ludzkiej egzystencji. Rola deformacji, karykatury i groteski.

Obnażanie absurdu życia ludzkiego i panujących pomiędzy ludźmi stosunków jest


w Ferdydurke wszechobecne. Nie można inaczej czytać powieści niż przez
pryzmat groteski. Tak właśnie postrzega otaczający go świat autor. Jego bohater
dąży w groteskowy sposób do odnalezienia swojej tożsamości. Dzięki
zastosowaniu karykatury i groteski, poprzez deformację świata, Gombrowicz
poddaje w wątpliwość rzekomą harmonię świata. Pisarz twierdzi, że człowiek tak
naprawdę nie może być sobą, bo jest poddany ciągłej ocenie przez innych.

ANETA LANDOWSKA 249


Przyjmuje, często wbrew swojej woli, pewne formy, schematy i stereotypy za swoje,
i choć powoduje to w nim wewnętrzną walkę, to w konsekwencji nie ma innego
wyjścia, jak pogodzenie się z tym i poddanie się owym skostniałym strukturom.
Nad człowiekiem zawsze dominuje forma i to ona decyduje o relacjach między
ludźmi. Zazwyczaj akceptowane jest to, co nie kłóci się z poglądami innych. Próba
wypowiedzenia własnego zdania i zachowania własnej osobowości,
indywidualności kończy się, jak w przypadku Józia, awanturą, ucieczką i
przyjęciem, mimo wszystko, ogólnie przyjętych zasad. Brak ludziom autonomii i
odwagi bycia sobą, bo ciągle są zmuszani do przyjmowania różnych póz. Poprzez
deformację własnej i cudzej osobowości zamykamy się w świecie stereotypów w
sposobie myślenia, mówienia i działania. Jednostką i całymi zbiorowościami rządzi
forma. I tak być musi, bo jej brak powoduje chaos. Powieść obnaża prawdę o
losie człowieka, któremu zostaje narzucony określony schemat zachowania
prowadzący w konsekwencji do „przyprawiania gęby” i „upupiania” go.

Nie ma ucieczki przed gębą jak tylko w inną gębę, a przed


człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka.
Pisarz pragnął uzmysłowić, w jakim chaosie żyje współczesny człowiek, dlatego
posłużył się groteską i karykaturą, dzięki którym dokonał aż tak wyrazistej i
wymownej deformacji świata przedstawionego. A swego głównego bohatera,
który tak bardzo chciał znaleźć swoją tożsamość, „upupił”, skazując go na
schematyczne zakończenie tej wędrówki i ucieczkę z dziewczyną. Po prostu –
stereotypowe zakończenie, wpakowanie bohatera w formę, przed którą ten cały
czas uciekał.

• Karykatura - przedstawienie osoby, wydarzenia lub przedmiotu, które cechuje się


przesadą w oddaniu charakterystycznych elementów, właściwości,
cech. Karykatura uwydatnia te cechy zwykle w celu ośmieszenia danej osoby,
zjawiska itd.

• Groteska - kategoria estetyczna, charakteryzująca się połączeniem w jednym


dziele pierwiastków przeciwstawnych, występujących jednocześnie, np. tragizmu z
komizmem

• Absurd - Przekonanie absurdalne to każde przekonanie, które w sposób oczywisty


nie jest możliwe do utrzymania. Coś niemożliwego, nierealistycznego.

ANETA LANDOWSKA 250


Zofia Nałkowska
„Granica”

Książka rozpoczyna się od przestawienia finału historii Zenona Ziembiewicza,


Elżbiety Bieckiej i Justyny Bogutówny. Zenon był znaną osobą w mieście i nikt nie
spodziewał się, że popełni samobójstwo po tym, jak Justyna Bogutówna obleje go
kwasem. Kiedy po całym wydarzeniu na światło dzienne wyszedł romans Zenona z
Bogutówną, ludzie zaczęli dość ostro oceniać jego zachowanie. Justyna natomiast
przyznała się do winy, siedziała w więzieniu i miała zostać przewieziona do szpitala
psychiatrycznego na obserwację, ponieważ powstały wątpliwości, czy
rzeczywiście jest chora, czy udaje obłąkaną. O Bogutównie w ogóle niewiele
wiedziano. Mówiono, że była córką wdowy, która pracowała jako kucharka w
majątku Tczewskich, że po śmierci matki zaopiekowała się nią Elżbieta
Ziembiewiczowa, która pomagała dziewczynie znaleźć pracę. Justyna pracowała
jako sprzedawczyni, później zaczęła pracować w cukierni, ale obie posady rzuciła,
choć uważana była za dziewczynę miłą i pracowitą. Zenon natomiast był
jedynym dzieckiem Waleriana Ziembiewicza i Joanny z Niemirów. Walerian wraz z
rodziną mieszkał w Boleborzy, która była częścią majątku hrabiostwa Tczewskich.
Walerian utracił majątki, swój i żony, więc pracował jako rządca. Był człowiekiem
uczciwym, ale kiepskim rządcą, a małżeństwo z Joanną było raczej na pokaz.
Walerian nie ukrywał licznych romansów przed żoną, która w zasadzie mu na nie
pozwalała. Zenon uczył się w mieście, był bardzo dobrym uczniem, który
powracał do domu na kolejne wakacje. Jednak duszna i konserwatywna
atmosfera domu rodzinnego sprawiała, że coraz rzadziej miał ochotę bywać u
rodziców, widział ich ciasnotę umysłową, brak elementarnej wiedzy oraz brak
pracy nad sobą. Zaczął w zasadzie wstydzić się rodziców i obiecał sobie, że jego
życie takie nie będzie. W mieście Zenon poznał Elżbietę Biecką, z którą spędzał
czas na spacerach i w której zakochał się, wiedząc, że panna Biecka kocha się w
rotmistrzu Awaczewiczu. Elżbieta mieszkała wtedy z ciotką, panią Cecylią
Kolichowską, która była właścicielką kamienicy. Kolichowska była dwukrotnie
zamężna, jej pierwszy mąż, w którym była zakochana bez pamięci, popełnił
samobójstwo, natomiast drugie małżeństwo niewiele miało wspólnego z miłością.
Kolichowska wyszła za mąż z rozsądku, będąc pewną, że małżeństwo przyniesie jej
spokojną starość i zabezpieczenie finansowe. Okazało się jednak, że związek był
nieudany, Aleksander Kolichowski był zazdrosny i zaborczy, a po śmierci męża nie
zostało jej zbyt wiele pieniędzy. Na dodatek okazało się, że mąż ją zdradzał.
Dlatego stała się zgorzkniała i zajmowała się jedynie wynajmem mieszkań w swojej
kamienicy. Ziembiewicz przychodził do domu Kolichowskiej, by pomagać w
lekcjach Elżbiecie, która w ogóle nie zwracała na niego uwagi, nawet źle go
traktowała, uważała, że Zenon jest jedynie biednym uczniakiem, czuła do niego

ANETA LANDOWSKA 251


wstręt. Kochała natomiast dużo starszego, żonatego ojca dwójki dzieci, rotmistrza
Awaczewicza, którego widywała na lekcjach francuskiego u panny Julii Wagner.
Kolichowska, która w zasadzie unikała kontaktów z ludźmi, czasami zmuszona była
do pokazania się światu, a okazją do tego były jej imieniny przypadające 22
listopada. Cała uroczystość skupiała panie w wieku Kolichowskiej, dość
rozgoryczone życiem, ubrane w stare, niemodne suknie, rozmawiające o
przeszłości i niepotrafiące pogodzić się ze starością. Właśnie na takich imieninach
panie rozmawiały o służących. Początkowo zgodziły się, iż ta klasa społeczna, to
również ludzie zasługujący na szacunek, ale szybko okazało się, że to jedynie
pozory. Pani Warkoniowa wspominała pracującą u niej Bogutową, wdowę, która
w wieku czterdziestu lat zaszła w ciążę. Za zupełnie normalne Warkoniowa uznała
zwolnienie kucharki, która poszła do hrabiostwa Tczewskich, a jej córka, Justyna,
wychowywała się z córką państwa. Panie zebrane w salonie Kolichowskiej
narzekały również na własne i cudze małżeństwa, dochodząc do wniosku, że
mężowie posiadają kochanki, które dostają pieniądze, a im pozostają jedynie
wspomnienia i marne grosze. Elżbieta uczestniczyła w imieninach, ale tak
naprawdę gardziła zebranymi, bo uważała, że miłość jest jedyną ochroną przed
światem, a ona nigdy za mąż nie wyjdzie, bo nie pozwoli się krzywdzić.

Okno pokoju Elżbiety wychodziło na podwórze. Miała okazję obserwować, co tam


się dzieje i co robią mieszkańcy sutereny Kolichowskiej. Zauważyła, że ci ludzie żyją
w gorszych warunkach (korzystają z wychodka znajdującego się za szopą), mają
dużo dzieci, szybciej się starzeją i szybciej umierają. Elżbieta obserwowała również
młodą kobietę, Gołąbską, która siadywała na podwórku z chorym synem
Stefanem. Pewnego dnia Elżbieta poszła jak zwykle na lekcje francuskiego. Była
dość podekscytowana, ponieważ spodziewała się tam zastać ukochanego
rotmistrza. Kiedy zadzwoniła, początkowo nikt nie otwierał drzwi, ale po chwili
rzeczywiście pojawił się Awaczewicz. Elżbieta dziwiła się, że Julia Wagner długo nie
wychodzi, by się z nią przywitać. Po skończonej lekcji Awaczewicz zaproponował,
że odprowadzi Elżbietę, bo idą w tym samym kierunku. Julia Wagner zrobiła mu
karczemną awanturę, krzyczała, że na to nie pozwoli, a Awaczewicz stwierdził, że
ma już dość awantur. Elżbieta uciekła z domu nauczycielki i zrozumiała wreszcie,
że panna Julia i rotmistrz mają romans. Przypomniała też sobie, dlaczego matka
wyjechała za granicę, a Kolichowska po śmierci męża znalazła jakieś dokumenty i
nie chciała iść na pogrzeb. Po drodze spotkała Zenona i uświadomiła sobie, że po
raz pierwszy nie czuje do niego wstrętu i pogardy, ale zrezygnowała z lekcji i poszła
do domu. Tu przedstawiona została historia Karoliny Bogutowej, która po
zwolnieniu przez Warkoniową urodziła Justynę, ale nigdzie nie mogła znaleźć
pracy. Znała ogrodnika Tczewskich, została polecona i odtąd pracowała u
hrabiostwa. Justyna wychowywała się z Różą Tczewską, była jej towarzyszką
ANETA LANDOWSKA 252
zabaw, ale wyjazd Tczewskich za granicę rozdzielił dziewczynki. Zresztą Bogutowa
nigdy kontaktu z państwem nie miała, żyła i pracowała w kuchni. Po ukończeniu
pięćdziesiątego roku życia Bogutowa zaczęła poważnie chorować. Nie mogła w
końcu pracować i przez pewien czas mieszkała u znajomego ogrodnika, ale
okazało się, że straciła na niekorzystnych operacjach finansowych pieniądze. I
musiała znów iść do pracy. Znalazła się u Czechlińskich, a gdy już stan zdrowia był
naprawdę kiepski, przeniosła się do Ziembiewiczów. Do domu tego trafiła także
Justyna. Tam zastał ją podczas jednych wakacji Zenon i był zaskoczony urodą
delikatnej, młodziutkiej kobiety. Justyna w Boleborzy zajmowała się szyciem i
haftowaniem. Jednak jej pracę Zenon oceniał jako kompletnie bezużyteczną.
Podobnie zresztą odnosił się do wszystkiego, co działo się w jego rodzinnym domu.
Zenon w Paryżu związał się z Adelą, kobietą chorą na gruźlicę. Związek ten męczył
go, nie kochał Adeli, ale postanowił zostać z chorą kobietą. Nie zdążył jednak
dojechać z Boleborzy, a Karol Wąbrowski napisał w liście, że Adela zmarła. W
całym tym smutku Zenon zbliżył się do Justyny, zaczął z nią częściej rozmawiać,
przebywać w jej towarzystwie. Na dodatek Justyna stała się ulubienicą matki
Zenona, która ciągle opowiadała synowi o dziewczynie i w ogóle nie zauważyła,
że młodych coś łączy. Zenon nie obiecywał Justynie niczego, ale powiedział, że
po skończeniu studiów wróci do Boleborzy. Zanim wyjechał, młodzi zostali
kochankami. Zenon spotkał się z odmową rodziców, którzy nie dali mu pieniędzy
na ostatni rok studiów, tłumacząc się wydatkami i długami. Ziembiewicz wyjechał
na spotkanie z Czechlińskim, dla którego miał pisać artykuły. Przypadkowo
zobaczył Elżbietę, której nie widział przez kilka lat. Postanowił odwiedzić
Kolichowską. Elżbieta wydała mu się kobietą oziębłą, wyniosłą, stwarzającą
dystans. Elżbieta opowiadał mu o ciotce, która jest coraz bardziej chora, o pracy,
z której musiała zrezygnować i o biedocie mieszkającej pod podłogą salonu.
Rozstali się.

Kolichowska była pełna goryczy, zła na Elżbietę, że ta staje w obronie lokatorów.


Coraz częściej docierało do niej, że starzeje się i czeka ją śmierć. Często myślała o
synu, który nie mógł pogodzić się z faktem, że kiedyś matka wyszła powtórnie za
mąż i rozstali się w złości. Jednak kochała Elżbietę, a jej wyjazd do Szwajcarii do
matki ciężko znosiła. Kiedy latem Elżbieta powróciła, znów spotkała Zenona.
Opowiadał jej o Adeli, ona mu o Awaczewiczu. W końcu opowiedział jej o
Justynie, zaznaczając, że sprawa została zakończona. Rozstali się, ale byli pewni,
że chcą ze sobą być. Tymczasem Karolina Bogutowa poważnie się rozchorowała,
musiał zrezygnować z pracy i wyjechać do miasta. Towarzyszyła jej Justyna.

W szpitalu odmówiono przyjęcia, Justyna natomiast zostawiła matkę samą, by


zostawić rzeczy u Gołąbskiej. Bogutowa zemdlała i konieczna była operacja.
Bogutowa zmarła na stole operacyjnym, a Justyna wpadła w rozpacz.
Następnego dnia załatwiła sprawy pogrzebowe i rozmawiała dużo z Jasią
ANETA LANDOWSKA 253
Gołąbską, która opowiadała o swoim życiu, chorych i umierających dzieciach,
mężu, który pił i awanturował się, a potem odszedł. W końcu odbył się pogrzeb
Bogutowej, na którym nie było tych, dla których Bogutowa pracowała, ani
księdza, bo Justyny nie było stać na jego opłacenie. Zenon wracał do kraju,
myśląc o Elżbiecie, ale pierwszą osobą, którą spotkał w mieście, była Justyna.
Dziewczyna była zrozpaczona, opowiadała o śmierci matki, co wprawiło Zenona
w zakłopotanie, więc zaproponował pójcie do hotelu. Obiecał też, że wypłaci
Justynie pieniądze, które winna jej była matka Zenona. Zostali znów kochankami.
Zenon nie czuł się z tym dobrze, ale zdawał sobie sprawę, że podczas tego roku
spędzonego w Paryżu również nie był wierny Elżbiecie. Potem Zenon objął
stanowisko redaktora w „Niwie”, znów spotkał się z Elżbietą, a ich miłość kwitła.
Zenon chciał wreszcie zerwać związek z Justyną, ponieważ zauważył zmiany, jakie
w niej zaszły od czasu, kiedy przeniosła się do miasta. Justyna straciła na urodzie,
nosiła brudne ubranie, stała się anemiczna. Jednak przypomniał sobie to, co
łączyło ich w Boleborzy i znów doszło do zbliżenia. Potem zaczęła się normalna
praca w gazecie. Jednak nie tak to wszystko sobie Zenon wyobrażał. Tczewscy i
Czechliński dyktowali mu, co ma pisać i co może wydrukować, a czego mu nie
wolno. Godził się na to, ponieważ musiał spłacić dług zaciągnięty u
Czechlińskiego na dokończenie studiów. Jednocześnie spędzał czas, dzieląc go
na spacery i zakupy z Elżbietą i schadzki z Justyną. Dość niespodziewanie Justyna
pewnego dnia oświadczyła, że jest w ciąży. Justyna była szczęśliwa, radosna,
pełna wiary w to, że razem będą wychowywać dziecko. Zenon natomiast miał
pretensje do losu, był zły i odczuwał wstręt i niechęć do Justyny, którą obwiniał za
całą sytuację. Kolichowska była coraz bardziej chora i niedołężna, a Elżbieta
poświęcała ciotce dużo czasu, opiekując się nią i dbając, by nie brakowało jej
niczego. Jednocześnie zupełnie przejęła kontrolę nad tym, co działo się w domu,
a los biednych, mieszkających pod podłogą, nie był jej obojętny. Podczas kolejnej
wizyty u Elżbiety Zenon wyznał jej prawdę o romansie z Justyną, opowiedział o ich
spotkaniu i ciąży dziewczyny. Chciał, aby Elżbieta mu wybaczyła, a ona po raz
pierwszy nie odepchnęła go. Justyna odeszła z pracy u państwa, będąc
przekonaną, że Zenon zaopiekuje się nią i dzieckiem. Przeniosła się do Gołąbskiej,
ale najpierw rozmawiała z Elżbietą, która wprost zapytała, czy kocha Zenona.
Elżbieta obiecała pomoc Justynie, dodając, że dziecko musi żyć. Jednak Justyna
była nadzwyczaj spokojna i odrzekła, że niczego nie potrzebuje. Justyna oznajmiła
Zenonowi, że mieszka w kamienicy Bieckiej i rozmawiała z jego narzeczoną. Zenon
była zaskoczony, zareagował gniewem, tym bardziej że Justyna czuła się urażona,
iż nie powiedział jej o narzeczonej. Potem Zenon próbował skontaktować się z
Elżbietą, ale ta wyjechała do Warszawy. Jak się później okazało, Elżbieta
pozostawiła dla niego jedynie list, w którym zarzuciła mu nieszczerość i
informowała, iż wyjechała, by spotkać się z matką. Elżbieta przebywała u matki, z
którą jednak nie łączyły ją głębokie więzi, ponieważ zawsze czuła się odepchnięta

ANETA LANDOWSKA 254


i niekochana. Elżbieta w dalszym ciągu nie wyjeżdżała z Warszawy, ale coraz
częściej myślała o Zenonie i zaczęła żałować, że tak szybko zrezygnowała z
miłości. Wyrzuty te potęgowały się, gdy myślała, że oto Zenon nigdy nie chciał
ożenić się z Bogutówna, że jej nie kochał. W końcu Zenon pojawił się w Warszawie i
oświadczył, że nic nie stoi już na drodze ich szczęścia. Elżbieta po raz kolejny
uwierzyła i narzeczeni pogodzili się. Matka Elżbiety poznała Zenona z
towarzystwem, a Elżbieta zaobserwowała, że Zenon zmienia się, staje się miły,
uśmiechnięty, radosny. Justyna zaczęła pracować w sklepie Torucińskiego. Pracę
pomogła znaleźć jej Elżbieta, ponieważ po powrocie z Warszawy Zenon
oświadczył, że nie może sam załatwić tej sprawy, a narzeczona i tak sama się w
nią wmieszała. Elżbieta była przekonana, że sprawy się ułożą, a Justyna w końcu
da im spokój. Justyna natomiast coraz częściej wysyłała listy do Zenona,
absorbując go swoimi mniej lub bardziej ważnymi problemami. Przed ślubem
Zenon zawiózł narzeczoną do domu rodzinnego, którym Elżbieta była
zachwycona. W końcu młodzi pobrali się, a Elżbieta zaszła w ciążę.

Justynie podobała się praca w sklepie, ale kolejne tragiczne wydarzenia nie
pozwoliły jej pracy utrzymać. Pewnego dnia okazało się, że zmarła córka Jasi
Gołąbskiej, a potem ona sama. Justyna całkowicie odizolowała się od otoczenia,
często chodziła na cmentarz i popadała w coraz głębszą depresję. W końcu
rzuciła pracę. Ziembiewiczom urodził się syn. Karol Wąbrowski przyjechał, by
pogodzić się z matką. Justyna zaczęła bywać w parkach i miejscach zabaw dla
dzieci, by śledzić Elżbietę i małego Waleriana. Pewnego dnia zażądała, by Zenon
załatwił jej pracę w cukierni Chązowicza. I tak się stało. Życie Zenona, prezydenta
miasta, upływało dość spokojnie. Matka, która z nim mieszkała, uwielbiała
dostanie życie, synową i wnuka. Jednak Zenon coraz bardziej zaczął przypominać
ojca: polował, nie stronił od alkoholu. Jego życie na pozór wydawało się udane,
ale sprawa Justyny, która w zasadzie postępowała nieobliczalnie, nie dawała mu
spokoju. W dniu, w którym zamknięto fabrykę, odbyła się feta w domu
Ziembiewiczów. Zenon nie potrafił odnaleźć się na stanowisku prezydenta, ale miał
dobre chęci, zarządził budowę domów robotniczych, uporządkował wybrzeże,
przeprowadził remont cegielni, chciał, aby powstała pijalnia mleka dla dzieci.
Sprawy zaczęły się komplikować i nie wszystkie projekty Zenona były realizowane.
Jego kontakty z żoną również nie były dobre. Zenon stał się małomówny, skupiony,
krytykował Elżbietę. W międzyczasie okazało się, że Justyna porzuciła pracę w
cukierni. Zenon odwiedził ją, potem opowiedział o tym żonie i wysłał do Justyny
lekarza, który orzekł, że dziewczyna cierpi na schizofrenię. Zapisał jej leki i obiecał
kolejną wizytę.

Kolichowska, pogodzona z synem, po przyjęciu ostatnich sakramentów, zmarła.


Justyna zaczęła natomiast mieć pełne lęków i niepokojów sny. Śniły jej się osoby
zmarłe, przypominała sobie usunięcie ciąży. Popadał w coraz głębszą apatię. Nie
ANETA LANDOWSKA 255
jadła, nie wstawała z łóżka. Nawet wizyty Zenona nie robiły na niej wrażenia,
ponieważ ciągle myślała o dziecku, które straciła. Okazało się, że ktoś wydał
rozkaz strzelania do robotników. Winą obarczono Zenona. Tak naprawdę decyzję
podjęto za jego plecami. Jednocześnie Zenon dowiedział się, że Justyna
próbowała popełnić samobójstwo, a w kłótni oskarżyła go o to, iż dał jej
pieniądze na zabieg. Zenon pokłócił się również z Elżbietą, ponieważ ta zarzuciła
mu, że zbyt mało zrobił dla robotników i dopuścił do rozlewu krwi. Justyna weszła
do gabinetu Zenona, oblała jego twarz i szyję kwasem, a sama próbowała
wyskoczyć przez okno. Wiadome było, że Zenon nie odzyska wzroku. Przeniesiono
go ze szpitala do domu, a w tydzień później popełnił samobójstwo. Elżbieta
pozostawiła Waleriana pod opieką teściowej i wyjechała z miasta.

- motyw zdrady – Zenon zdradza Elżbietę

- motyw zemsty – Justyna oblewa Zenona kwasem

- motyw miłości – Zenona z Elżbietą

- motyw przemiany wewnętrznej – Zenona, Elżbiety i Justyny

- motyw zazdrości – Justyna zazdrosna jest o Elżbietę i na odwrót

- motyw złej matki – matka Elżbiety i Elżbieta, która porzuca dziecko i ucieka

- motyw samobójstwa – Zenon popełnia samobójstwo

- motyw granic moralnych – jeżeli przekroczy się dana granice to już nigdy nie
będzie się tym samym człowiekiem

- motyw norm absolutnych – jeżeli ktoś czyni zło to do niego wróci np. do Zenona

Franz Kafka
„Proces”
W mieszkaniu Józefa K., zamiast gospodyni, zjawiają się rano dwaj mężczyźni.
Zjadają mu śniadanie, zachowują się pewnie i arogancko – każą się odświętnie
ubrać i oświadczają, że zostaje aresztowany, bo wdrożono przeciw niemu
postępowanie. Józef K. jest tym zaskoczony. Sądzi, że zaistniała pomyłka, a kiedy
prosi o wyjaśnienia, mężczyźni mówią, że są strażnikami. Nie legitymują się i nie
tłumaczą swojego aroganckiego zachowania. Każą przejść mu do sąsiedniego
pokoju, gdzie odbędzie się wstępne przesłuchanie. Bohater ciągle próbuje

ANETA LANDOWSKA 256


dowiedzieć się, o co jest oskarżony, ale przesłuchujący go nadzorca nie potrafił na
to odpowiedzieć. Proponuje mu, by za bardzo się nie dopytywał i nie dyskutował.
Informuje go również, że mimo aresztowania może nadal pracować. Józef K. chce
powiadomić znajomego prokuratora i poprosić go o pomoc, ale rezygnuje po
krótkiej dyskusji z nadzorcą. Po tej rozmowie bohater udaje się do pracy. Po
powrocie spotyka się ze swoją sąsiadką, panną Bürstner, opowiada jej o porannym
zamieszaniu i prosi ją o pomoc. Wieczorem nie może zebrać myśli i zastanawia się
nad tym, co się wydarzyło. Niedługo potem zostaje telefonicznie powiadomiony o
kolejnym przesłuchaniu. Poinformowano go również, że takie spotkania i
posiedzenia sądu mogą odbywać się o każdej porze dnia i nocy. Ale Józef K. ma
się tym nie przejmować i funkcjonować normalnie. Kiedy przyjdzie czas, sąd go
powiadomi o rozprawie.

Bohater udaje się umówionego dnia na przesłuchanie, ale nie może odnaleźć
pokoju przesłuchań. Zjawia się w budynku o wybranej przez siebie godzinie
dziewiątej, ponieważ nie ma ustalonej pory przybycia. Ale kiedy K. odnajduje salę,
sędzia udziela mu nagany za spóźnienie. Józef w trakcie przesłuchania próbuje się
bronić i uporczywie prosi o wyjaśnienie całej tej sytuacji. Uważa, że został
bezpodstawnie aresztowany i twierdzi, że stał się ofiarą tajemniczej organizacji, na
której usługach pracują przekupieni funkcjonariusze i pracownicy sądu. Jest
wzburzony, widzi w tym aferę korupcyjną i koszmarną pomyłkę systemu biurokracji.
Przemówienie bohatera przerywa krzyk młodej kobiety molestowanej przez
jakiegoś mężczyznę w końcu sali. Bohater zauważa też, że ludzie zgromadzeni na
posiedzeniu są do siebie podobni: mają długie brody i tajemnicze odznaki na
kołnierzykach. Dochodzi do jednego wniosku: wszyscy uczestnicy posiedzenia są
urzędnikami sądu. Czuje się tym faktem osaczony i postanawia opuścić salę. Kiedy
wychodzi, sędzia śledczy informuje go, że swoją przemową bezpowrotnie stracił to,
co mogło mu dać pierwsze przesłuchanie.

Na następne przesłuchanie Józef K. stawia się bez wezwania. Kiedy zjawia się na
sali rozpraw, zauważa, że jest to normalny pokój mieszkalny. Spotkana tam praczka
pokazuje księgi sędziego. Kiedy oglądają je, zauważają w jednej z nich obrazek o
treści erotycznej. Bohater rezygnuje z oferty pomocy ze strony praczki.

Pojawia się jej mąż i oprowadza Józefa K. po nędznych ponurych


pomieszczeniach kancelaryjnych. Ciemne i stęchłe sale coraz bardziej
przygnębiają Józefa K., zaczyna się dusić i traci przytomność. Mija czas, a bohater
coraz bardziej czuje się osaczony, a w spotkanych ludziach widzi nieprzyjaciół.
Pewnego wieczoru w banku – miejscu swojej pracy – jest świadkiem zaskakującej
sytuacji. Słyszy dziwne jęki i skomlenia. Po otworzeniu drzwi widzi znanych sobie
strażników z pierwszego przesłuchania, którym karę chłosty wymierza inny
funkcjonariusz. Skarżą się, że to wszystko przez Józefa K. Bohater ma poczucie winy

ANETA LANDOWSKA 257


i próbuje nawet przekupić tzw. siepacza – wykonawcę chłosty. Kiedy oprawca się
nie zgadza, poruszony tym Józef K. chce za nich poddać się chłoście. Jednak jest
to niemożliwe. Zawstydzony i zmieszany opuszcza to pomieszczenie. Wieści o
aresztowaniu Józefa K. szybko się rozchodzą. Niespodziewanie zjawia się wuj Karol
zaniepokojony kłopotami kuzyna. Zabiera go do znajomego adwokata Hulda. Ten
chwali się rozległymi znajomościami i chętnie podejmuje się obrony Józefa.
Adwokat ostrzega bohatera przed mechanizmem funkcjonowania sądu. Uważa
on, że postępowanie sądowe często nie jest jawne, akta oskarżenia
nieudostępniane, zdarzają się nawet kradzieże dokumentów.

Informuje też, że podejmując się obrony, musi nawiązać ścisłe osobiste stosunki z
wyższymi urzędnikami sądowymi. Nie ukrywa, że sądownictwo jest wielką
biurokratyczną machiną i tak właściwie on jako adwokat niewiele może zdziałać.
To wytłumaczenie Hulda nie zadowala Józefa. Nadal uważa, że nic nie robi w jego
sprawie, chce go więc odsunąć i sam się bronić. Tymczasem w banku na
bohatera czekają zniecierpliwieni klienci. Wśród nich jest fabrykant, który wie o
procesie, postanawia mu pomóc i daje mu adres oraz list polecający do malarza
Titorellego. Ten jednak nie widzi szans uwolnienia i proponuje albo spróbować
oddalić sprawę, albo utrzymać proces na poziomie najniższej instancji. Józef K.
ostatecznie decyduje się zwolnić adwokata Hulda. W czasie wizyty w jego
mieszkaniu poznaje kupca Blocka. Ten opowiada o swoim procesie, który ciągnie
się już kilka lat, ma pięciu adwokatów, a jego rozprawa wydaje się nie mieć
końca. Józef K. popada w coraz większą dezorientację i zagubienie. Czuje się
oszołomiony, ponieważ wszyscy, których spotyka, „należą do sądu”. Pewnego
dnia Józef dostaje zlecenie z banku. W związku z tym, że zna język włoski zostaje
wyznaczony na przewodnika dla ważnego klienta z Włoch. Z powodu ulewy włoski
gość nie zjawia się w umówionym miejscu. Czekającego pod katedrą Józefa
spotyka ksiądz. Okazuje się on kapelanem więziennym, który zna sprawę i uważa,
że jego proces źle się skończy. Tłumaczenie się bohatera duchowny traktuje jako
potwierdzenie winy. Stwierdza, że „tak zwykli mówić winni”. Następnie przytacza
Józefowi przypowieść o odźwiernym strzegącym wejścia do prawa. Bohater
upewnia się tym samym, że świat jest jednym wielkim absurdem, a prawo jest tylko
dla wybranych.

W przeddzień trzydziestych pierwszych urodzin bohatera w jego mieszkaniu


zjawiają się ubrani na czarno dwaj mężczyźni. Zabierają go do kamieniołomów za
miastem, tam wykonują egzekucję. Jeden dusi Józefa, drugi wbija mu nóż w serce.
Bohater ginie, wypowiadając w ostatniej chwili słowa: „jak pies”.

ANETA LANDOWSKA 258


Motyw buntu
Józef K. buntuje się przeciwko władzy sądowej, która bez udowodnienia mu winy,
wszczęła proces. Początkowo sądzi, że jeśli nie będzie myślał o dochodzeniu,
sprawa zakończy się szybko. Później podejmuje walkę z aparatem władzy – stara
się dotrzeć do urzędników, aby udowodnić swoją niewinność. Bunt mężczyzny
kończy się kapitulacją – bohater poddaje się, zaczyna myśleć o procesie, oddając
w ten sposób zwycięstwo sądowi. Biernie czeka na wyrok i równie biernie oddaje
się w ręce urzędników, którzy zjawili się w jego mieszkaniu, by wykonać wyrok
śmierci.

Motyw winy
Wina Józefa K. jest pojęciem względnym. Bohater jest przekonany o swojej
niewinności i nie zna powodów, dla których został aresztowany. Wina kojarzy mu
się ze zrobieniem czegoś złego, popełnieniem przestępstwa, a jest przecież
pewien, że nic złego nie zrobił. Zaczyna analizować swoje życie, doszukując się
winy, z czasem wierzy w jej istnienie. W rzeczywistości winą bohatera był sposób
życia, jaki wiódł. Skupiony na karierze zatracił sens swego istnienia, zapomniał o
wyższych wartościach, traktował ludzi instrumentalnie, był samotny.

Motyw totalitaryzmu
Proces Franza Kafki można interpretować jako powieść o totalitaryzmie. Schemat
władzy w utworze odpowiada założeniom systemu totalitarnego. Władza sądowa
jest wszechobecna, wszechpotężna i absolutna. Dla zwykłego człowieka jest
czymś niedostępnym, choć w decydujący sposób wpływa na jego życie.
Przekonał się o tym bohater dzieła, Józef K., który został wciągnięty w potężne
tryby machiny sądowniczej, pozbawiającej go wolności i prawa decydowania o
własnym życiu. Powieść Kafki można uznać za wizjonerską – w czasie, kiedy pisarz
pracował nad utworem systemy totalitarne jeszcze nie istniały.

Proces można interpretować jako powieść absurdu. Kafka ukazuje w utworze świat
absurdalny i absurdalną sytuację. Wszystko w tej powieści jest dziwne,
przekraczające granice racjonalnego postrzegania świata. Wydarzenia, ukazane
w dziele, dzieją się poza historią i w bliżej nieokreślonej przestrzeni. Są to czasy
współczesne, na co wskazują pewne przedmioty (samochody, telefony), lecz
niewskazana zostaje żadna konkretna data. Przestrzeń ogranicza się do miasta,
lecz nie można tak naprawdę zlokalizować miejsca akcji.

ANETA LANDOWSKA 259


Witkiewicz
„Szewcy”

Akt I
Akcja rozgrywa się w warsztacie szewskim. Majster i czeladnicy pracują i
rozmawiają ze sobą. Chcieliby oni żyć tak, jak żyją ci, którzy nimi rządzą.
Szczególnie zależy im na przyjemnościach, którymi tamci się cieszą. Przychodzi
Prokurator Scurvy i przekonuje szewców, że powinni być zadowoleni ze swojego
życia, i że mimo iż podział społeczny jest potrzebny, oni nie nadają się do
rządzenia. Okazuje się także, że odczuwa on wielkie pożądanie do księżnej Iriny.
Wkrótce pojawia się i ona sama. Rozmawia z prokuratorem oraz dręczy go swoją
niedostępnością. Co więcej, deklaruje chęć oddania się Sajetanowi. Scurvy’ego
natomiast uznaje za nudnego. W końcu ten wychodzi. Księżna chce zbliżyć się do
szewców, ci jednak zamierzają ją zabić. W warsztacie pojawia się niespodziewanie
Scurvy na czele „Dziarskich Chłopców”. Informuje, że został mianowany przez
telefon ministrem i aresztuje wszystkich obecnych. Rozpoczyna swoje rządy, mimo
że nie ma jeszcze oficjalnej pieczątki. Pojawia się milczenie i nuda, a następnie
zapada kurtyna.

Akt II
Zdarzenia dzieją się w więzieniu. Więźniami są szewcy. Zostali oni skazani przez
Scurvy’ego na przymusowe niepracowanie. Cierpią i narzekają z tego powodu.
Pilnuje ich Strażnik. W tym czasie Strażniczka przynosi Scurvy’emu sute śniadanie.
Ten twierdzi, że cierpi tak samo jak szewcy. Powodem jego męki jest niespełnione
pożądanie do księżnej, którego nie rekompensuje nawet władza. W końcu Scurvy
wzywa Irinę i każe jej pracować (szyć buty). Księżna dochodzi do wniosku, że
jednak prokurator jej się podoba. Objęci rozmawiają ze sobą. W tym czasie
szewscy uwalniają się z kajdan i w szale zaczynają pracować. Scurvy każe
strażnikom przerwać pracę szewców. Strażnicy rzucają się na więźniów. Okazuje
się jednak, że „uszewczają się”, czyli także zaczynają pracować. Scenę zalewa
czerwony blask.

Akt III
Akcja na powrót przenosi się do warsztatu szewskiego. Znajdują się w nim ubrany w
szlafrok Sajetan z czeladnikami oraz śpiący na ziemi, przywiązany do pnia, ubrany
w psią lub kocią skórę Scurvy. Okazuje się, że szewcy przejęli władzę. Czeladnicy
chcą zabić Scurvy’ego, ale Sajetan zabrania im i skazuje prokuratora na śmierć z
pożądania do księżnej. Pojawia się i sama Irina i znowu dręczy Prokuratora.
Czeladnicy zmęczeni rządami Sajetana postanawiają go zabić. Pojawiają się

ANETA LANDOWSKA 260


jednak chłopi wraz z Chochołem i ratują majstra. Wywiązuje się walka między
chłopami i czeladnikami, którą wygrywają ci drudzy. W końcu zabijają też Sejtana
(który mimo to wciąż żyje i bierze udział w dalszych zdarzeniach). Pojawia się
uzbrojony w bombę Hiper-Robociarz i przejmuje władzę. Następnie panuje ogólny
chaos, a prokurator umiera. W końcu przychodzą Towarzysz X i Towarzysz
Abramowski i obejmują władzę. Sztuka kończy się nagłym zapadnięciem żelaznej
kurtyny.

ANETA LANDOWSKA 261


Wojna i okupacja
Wrzesień 1939 roku zakończył krótki okres trwania niepodległej drugiej
Rzeczypospolitej. Z trudem kształtowana rzeczywistość gospodarcza, polityczna i
społeczna młodego państwa ponownie uległa zniszczeniu. Druga wojna
światowa rozpoczęła się dla Polaków dwukrotnie: po raz pierwszy pierwszego
września, gdy Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę, a po raz drugi
siedemnastego września najazdem Związku Radzieckiego. W ogniu dwóch
systemów totalitarnych naród polski poddany został masowemu wyniszczeniu.
Ponownie staną do walki o zachowanie historycznej i kulturowej tożsamości oraz
wolności narodu. Wybuch wojny radykalnie zmienił sytuację polityczną kraju oraz
polskiej kultury i literatury. Zlikwidowano wszystkie ośrodki artystyczne oraz instytucje
życia kulturalnego, natomiast środowisko pisarzy uległo rozproszeniu.

GETTO – wydzielony obszar miasta, w którym przymusowo osiedlano Żydów

OBOZY KONCENTRACYJNE - obozy przymusowej pracy stworzone w Niemczech


przez nazistów

ŁAGRY – obozy przymusowej, darmowej pracy więźniów w Związku Radzieckim

HOLOCAUST (pol. całopalenie) – prześladowania i zagłada milionów Żydów przez


władze III Rzeszy oraz jej sojuszników w okresie II wojny światowej.

Pokolenie Kolumbów
Pokolenie Kolumbów nazywane jest też pokoleniem „czasu burz” i „apokalipsy
spełnionej”. Do generacji Kolumbów zalicza się twórców urodzonych w latach 20.,
a więc w okresie II Rzeczpospolitejm.in.: Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy,
Tadeusz Borowski, Roman Bratny. Jednak pośród nich znajdują się także postaci,
które na scenie literackiej zaistniały dopiero po zażegnaniu okrutnego konfliktu,
m.in.: Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert, Miron Białoszewski. To ludzie młodzi,
których wybuch wojny zastaje w momencie przełomowym w ich życiu. Stoją w
progu dorosłości, przed nimi przyszłość, muszą dokonać ważnych wyborów,
decydujących o ich przyszłym życiu, snują plany, marzenia. Wojna odbiera im to
wszystko, wkracza brutalnie okradając ich z beztroski, stabilizacji, możliwości
kształtowania normalnej przyszłości. Sytuacja ta uderza najbardziej w istoty
ANTEA LANDOWSKA 262
wrażliwe, silniej i głębiej interpretujące rzeczywistość - w młodych twórców tego
okresu. Poeci i prozaicy tworzą nadal, choć ich utwory są specyficzne w swej
tematyce i gatunku. Tworzenie w takiej rzeczywistości jest niezwykle trudne, ale
trudne nie znaczy niemożliwe.

Krzysztof Kamil Baczyński należał do pierwszego pokolenia urodzonego w


Ojczyźnie wolnej i niepodległej. Był wybitnym poetą czasu wojny, podchorążym,
żołnierzem Armii Krajowej, jednym z przedstawicieli pokolenia Kolumbów. Zginął w
czasie powstania warszawskiego jako żołnierz batalionu „Parasol” Armii Krajowej w
wieku 23 lat.

„Pokolenie”
Wiatr drzewa spienia. Ziemia rosa czerwona. I przestrzeń
dojrzała. wzdycha.
Kłosy brzuch ciężki w gorę unoszą Nas nauczono. Nie ma litości.
i tylko chmury - palcom czy włosom Po nocach śni się brat, który zginął,
podobne - suną drapieżnie w mrok. któremu oczy żywcem wykłuto,
Ziemia owoców pełna po brzegi Któremu kości kijem złamano,
kipi sytością jak wielka misa. i drąży ciężko bolesne dłuto,
Tylko ze świerków na polu zwisa nadyma oczy jak bąble - krew.
głowa obcięta strasząc jak krzyk. Nas nauczono. Nie ma sumienia.
Kwiaty to krople miodu - tryskają W jamach żyjemy strachem zaryci,
ściśnięte ziemią, co tak nabrzmiała, w grozie drążymy mroczne miłości,
pod tym jak korzeń skręcone ciała, własne posągi - źli troglodyci.
żywcem wtłoczone pod ciemny
strop.
Ogromne nieba suną z warkotem.
Ludzie w snach ciężkich jak w
klatkach krzyczą. Nas nauczono. Nie ma miłości.
Usta ściśnięte mamy, twarz wilczą, Jakże nam jeszcze uciekać w mrok
czuwając w dzień, słuchając w przed żaglem nozdrzy węszących
noc. nas,
Pod ziemią drżą strumyki - słychać - przed siecią wzdętą kijów i rąk,
Krew tak nabiera w żyłach kiedy nie wrócą matki ni dzieci
milczenia, w pustego serca rozpruty strąk.
ciągną korzenie krew, z liści pada Nas nauczono. Trzeba zapomnieć,
żeby nie umrzeć rojąc to wszystko

ANTEA LANDOWSKA 263


Wstajemy nocą. Ciemno jest, ślisko.
Szukamy serca - bierzemy w rękę, popielejące ludzkie pokłady
nasłuchujemy: wygaśnie męka, na wznak leżące, stojące wzwyż,
ale zostanie kamień - tak - głaz. nie wiedząc, czy my karty Iliady
I tak staniemy na wozach, rzeźbione ogniem w błyszczącym
czołgach, złocie,
na samolotach, na rumowisku, czy nam postawią, z litości chociaż,
gdzie po nas wąż się ciszy nad grobem krzyż.
przeczołga,
gdzie zimny potop omyje nas,
nie wiedząc: stoi czy płynie czas.
Jak obce miasta z głębin kopane,

Tytuł "Pokolenie" już na samym początku nasuwa nam jaki będzie temat wiersza.
Pierwsza część utworu ma charakter obrazowy. Pokazana została obfitość natury,
którą opisano poprzez liczne metafory i epitety: „Ziemia dojrzała.", "(...) kipi
sytością jak wielka misa." Występuje tu kontrast, który polega na zestawieniu
piękna natury z okrucieństwem i tragizmem wojny. Poeta używa zwielokrotnień:
"ciemny strop", "skręcone ciała", służą do pokazania grozy i okrucieństwa wojny. W
kolejnych zwrotkach podmiot wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej,
co świadczą o tym słowa: "żyjemy", "staniemy". Podmiot zbiorowy mówi w imieniu
pokolenia Kolumbów. Identyfikuje się z nimi. Na początku pozostałych strof oprócz
ostatniej poeta zastosował anafory: "Nas nauczono.". Wojna zmusiła ich do
utworzenia nowych zasad, według których muszą żyć oraz zrezygnowania z
wartości wyższych. Nauczyła ich braku litości, sumienia, miłości i tego, by
zapomnieli o dawnym systemie wartości, by móc przetrwać. Wojna wywoływała
brak poczucia bezpieczeństwa jak i brak oparcia, więc zmusiła pokolenie do
ukrycia się w schronach przed okrutnym wrogiem: "W jamach żyjemy strachem
zaryci." Wojna przeobraziła ich w troglodytów, ludzi, dla których liczą się potrzeby
pierwsze i chęć przeżycia. Poświecili się rezygnując z wszelkich wartości, by
przetrwać. Wojna spowodowała, że zabija ich wnętrze, niszczy ich uczucia.
Podmiot liryczny w ostatniej strofie pisze w czasie przyszłym(staniemy). Rozmyśla
nad tym, czy jego pokolenie zostanie zapamiętane, czy docenią ich trud, czy
przetrwają jak Iliada.

Tadeusz Różewicz należy do tak zwanego pokolenia Kolumbów, czyli ludzi,


którzy w momencie wybuchu II wojny światowej mieli około dwudziestu lat i zginęli
lub też wojna miała wpływ na ich dalsze życie, walczył jako partyzant Armii
Krajowej, popełnił nieudaną próbę samobójczą. Jego starszego brata

ANTEA LANDOWSKA 264


zamordowało gestapo. Kiedy wojna się skończyła, Różewicz zdał maturę,
zamieszkał w Krakowie i studiował historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim

„Ocalony”

Mam dwadzieścia cztery lata widziałem:


ocalałem człowieka, który był jeden
prowadzony na rzeź. występny i cnotliwy.

To są nazwy puste i jednoznaczne: Szukam nauczyciela i mistrza


człowiek i zwierzę niech przywróci mi wzrok słuch i
miłość i nienawiść mowę
wróg i przyjaciel niech jeszcze raz nazwie rzeczy i
ciemność i światło. pojęcia
niech oddzieli światło od
Człowieka tak się zabija jak zwierzę ciemności.
widziałem:
furgony porąbanych ludzi Mam dwadzieścia cztery lata
którzy nie zostaną zbawieni. ocalałem
prowadzony na rzeź.
Pojęcia są tylko wyrazami:
cnota i występek
prawda i kłamstwo
piękno i brzydota
męstwo i tchórzostwo.

Jednako waży cnota i występek

"Ocalony" to jeden z najbardziej znanych wierszy Tadeusza Różewicza.


Przedstawia on człowieka, który przeżył wojnę. Doświadczył okrucieństwa
wojny. Widział wiele strasznych rzeczy i nie potrafi się z nimi pogodzić. Jest
zdezorientowany. Podmiot liryczny bezpośrednio mówi nam o swoim życiu, co
jest typowym przykładem liryki bezpośredniej. Po wojnie nie potrafi odróżnić
kłamstwa od prawdy. Jest zdezorientowany psychicznie, wszystko jest mu
obojętne. Wojna pozbawiła go człowieczeństwa. Boi się zaufać drugiej
osobie, sam już nie wie w co ma wierzyć. Piękne ideały, szlachetne słowa,
sens pojęć przestały istnieć z chwilą, gdy człowiek zaczął kierować się
instynktem. "Ja" liryczne opisuję człowieka, którego sytuacja nauczyła
dwulicowości. Który potrafi zarazem być wstępny i cnotliwy, odważny i

ANTEA LANDOWSKA 265


tchórzliwy. Pierwsza i ostatnia zwrotka są takie same. Przypominają nam o
tym, że podmiot liryczny, pomimo młodego wieku, widział straszne rzeczy,
które zostawiły ślad w jego pamięci. Chciał podkreślić, że najważniejszą
wartością w owym czasie było życie. Wiersz wprowadził czytelnika w nastrój
pełen refleksji, emocji, przemyśleń. Niesie ze sobą przesłanie, że największym
złem jakie może spotkać człowieka jest wojna. Niszczy ona człowieka.

Tadeusz Borowski
Poeta, prozaik, publicysta. Urodził się w 1922 roku w Żytomierzu w ZSRR, zmarł
tragicznie w 1951 w Warszawie. Więzień Auschwitz i Dachau. W obozie Borowski
pełnił funkcję sanitariusza. Pisał wtedy wiersze oraz cenione przez współwięźniów
piosenki i kolędy obozowe. Od wiosny 1944 wysyłał do odnalezionej w Birkenau
Marii listy, wykorzystane potem w tomie "Byliśmy w Oświęcimiu" i opowiadaniu "U
nas, w Auschwitzu..."

Opowiadania Borowskiego
„U nas w Auschwitzu…”
Więzień obozu Birkenau pisze list do swojej ukochanej, w którym wyznaje, że został
wyróżniony. Ma bowiem brać udział w kursach sanitarnych w Oświęcimiu.
Mężczyzna z podziwem opisuje życie więźniów z Oświęcimia. Rozumie ich
poczucie dumy. Tadeusz tęskni za ukochaną. Ponieważ nie przybyli jeszcze
kursanci z innych obozów, szkolnie jeszcze nie odbywa się. Bohater ma czas na
zwiedzanie obozu. Podczas przechadzek towarzyszą mu Staszek i Witek.
Mężczyzna zwraca uwagę na salę, w której znajduje się fortepian (gdzie w każdą
niedzielę ma miejsce koncert), a także na bibliotekę oraz salę muzeum. Ponadto
w obozie znajduje się puff (miejsce zaspakajania potrzeb seksualnych). Bohater
wspomina, w jakich okolicznościach został przetransportowany z Pawiaka do
obozu. Rozmawia z kolegą z byłego komanda i dowiaduje się o nowym,
„zabawnym” sposobie zabijania (rozpoczynanie palenia w kominie od
podpalania włosów dzieciom).

Proszę państwa do gazu


Mężczyźni rozmawiają na temat rzeczy, które są im potrzebne, a które będą mogli
zdobyć jedynie dzięki kolejnym transportom ludzi. Panuje rozgardiasz, który
wywołała komenda, zgodnie z którą Kanada ma się szybko zorganizować,
bowiem nadchodzi transport do rozładunku. Podjeżdża pociąg. Ludzie w

ANTEA LANDOWSKA 266


wagonach wołają o wodę i powietrze. W ich stronę padają strzały z karabinu.
Odurzeni powiewem świeżego powietrza, ludzie wychodzą. Zgodnie z poleceniem
składują bagaże. Są przerażeni. W jednym z opróżnionych wagonów znajdują się
zadeptane niemowlęta. Esesman nakazuje oczyścić z nich pociąg. Kobiety nie
chcą przyznać się do swojego potomstwa. Podjeżdżają kolejne wagony, a wraz z
nimi kolejni ludzie i ich rzeczy. Mężczyźni porządkują miejsce wyładunku tak, żeby
nie pozostał żaden ślad wcześniejszych zdarzeń. Tadeusz ucieka pod szyny. Widzi
rosnącą górę trupów, na którą wrzuca się również ludzi nieprzytomnych i
przyduszonych. Dostrzega dziewczynkę bez jednej nogi, która skarży się na ból.
Rzucona na stertę trupów, zostanie spalona żywcem. Po wypełnieniu kolejnych
rutynowych czynności i uporządkowaniu rampy, więźniowie powracają do obozu,
który teraz bohaterowi jawi się jako oaza spokoju. Z krematoriów nieustannie
wydobywa się dym.

Motywy i problematyka:

We wszystkich opowiadaniach Borowskiego widać, jak wojna i czasy okupacji


zmieniły mentalność ludzi. Żyli według nowych zasad, wyznając wartości tak
zwanego „odwróconego dekalogu”, to, co przed wojną było zakazane i
negowane, teraz wypełniało treść ich życia i było czymś zupełnie
naturalnym. Ludzie zabijali za jedzenie, kobiety wyrzekały się dzieci, by od razu
nie pójść do gazu, więźniowie kłamali kradli. Kobiety oddawały się za kawałek
chleba.

• Motyw Żydów – w opowiadaniu „Proszę państwa do gazu” ukazuje


znakomicie zorganizowaną fabrykę śmierci, w której zabijanie Żydów (oraz
innych mniejszości narodowych) było jej podstawowym zadaniem
produkcyjnym.

• Motyw śmierci – Borowski ukazał Oświęcim – dwudziestowieczną fabrykę


śmierci, w której zabijanie jest zorganizowanym procesem produkcyjnym.
W „Proszę państwa do gazu” narrator opisał rozładowywanie transportów
więźniów, podczas którego rozdzielano ludzi przydatnych do pracy od
grupy prowadzonej do komory gazowej. Segregowano ich jak towar.

• Motyw zagłady – z tekstów Borowskiego bije przeświadczenie o degradacji


ludzkiego świata, który, jak pisze Urbański, „stał się światem kamiennym,
odczłowieczonym, podzielonym na bezdusznych oprawców i bezrozumne
ofiary”. Przyczynę tego stanu autor upatrywał w kulturze europejskiej, którą

ANTEA LANDOWSKA 267


oskarżył o dopuszczenie do narodzin totalitaryzmu i jego potworne
konsekwencje.

• Motyw reifikacji – Reifikacja to termin pochodzący z języka łacińskiego i


oznaczający urzeczowienie, uprzedmiotowienie, sprowadzenie ludzkiej
działalności do wytworów rzeczowych lub urzeczowienia stosunków
społecznych. Odnosi się do sytuacji, gdy traktuje się coś, co nie jest rzeczą,
jak rzecz. W utworach Tadeusza Borowskiego widać, jak reifikacji ulegał inny
człowiek. W „Proszę państwa do gazu” jeden ze współwięźniów
beznamiętnie opowiadał drugiemu o spotkaniu ze swym ojcem, którego w
chwilę później wysłał do gazu. Liczył się tylko pokarm, człowiek zdolny był
do wszystkiego za porcję zupy z pokrzywy. „Człowiek jest ludzki w ludzkich
warunkach” -Grudziński

Hanna Krall
„Zdążyć przed Panem Bogiem”

Na początku wywiadu poznajemy Marka Edelmana, cenionego lekarza


kardiochirurga, podczas powstania w getcie warszawskim jednego z jego
przywódców (jedynego, który przeżył). Narratorka rozpoczyna z nim rozmowę.
Prosi go, aby opowiedział o pierwszym dniu powstania (19 kwietnia 1943 roku).
Edelman opowiada o przyczynie wybuchu powstania. Snuje wspomnienia na
temat ciężkiej sytuacji w getcie (panował głód), masowych transportach Żydów
do hitlerowskiego obozu zagłady w Treblince, samobójstwach, swojej działalności
w Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB). Członkowie tej właśnie organizacji, nie
chcąc być bezwolnie mordowanymi przez Niemców, postanowili działać i
wywołali powstanie, mimo świadomości niemożliwości jego wygrania. Nie walczyli
o wyzwolenie, wybrali sposób śmierci z bronią w ręku, nie na ulicy czy w komorze
gazowej. Głównodowodzącym powstania mianowany został Mordechaj
Anielewicz, syn prostej handlarki. Dowiadujemy się, że przed wojną pomagał on
matce, kolorując na czerwono rybie skrzela, aby towar wyglądał na świeższy.
Następnie w utworze przedstawione zostaje krytyczne stanowisko czytelników
wobec powyższego wywiadu z Edelmanem. Wywołuje on oburzenie wśród opinii
publicznej, spowodowane stwierdzeniem, że powstanie było tylko wyborem
sposobu umierania, realistycznym pokazaniem brutalności życia i śmierci w getcie
oraz przedstawieniem przedwojennych zajęć Anielewicza. Wspomniany zostaje
też raport „Wacława”, dokument na temat sytuacji w getcie, w który nie
uwierzono w Zachodniej Europie. Okazuje się, że właśnie dlatego Edelman

ANTEA LANDOWSKA 268


opowiada o powstaniu po trzydziestu latach od jego zakończenia. Zdaje sobie
sprawę, że przedstawia zdarzenia w sposób brutalnie realistyczny, nie traktując
walki z hitlerowcami jako czynu bohaterskiego, o którym mówić czy wręcz
krzyczeć powinno się z patosem.
Reportażystka dokładniej przedstawia problem głodu, opierając się na
badaniach naukowych prowadzonych przez lekarzy z getta. Pokazuje przy tym
liczne drastyczne przykłady (między innymi kobieta zjadła kawałek swojego
zmarłego wcześniej syna, wygłodniały tłum rzucił się na dzieci, którym dano zupę)
oraz szczegółowo opisuje symptomy choroby głodowej (sinienie, wzmożony
porost owłosienia na całym ciele, zaniki takich organów jak serce, wątroba,
śledziona, otępienie).
Następnie pojawia się postać Profesora. Jest on cenionym kardiochirurgiem, który
swoje doświadczenie zawdzięcza operowaniu rannych podczas wojny
partyzantów. Jako pierwszy wykonuje rewolucjonizujące leczenie chorób serca
nowatorskie operacje. Asystuje mu przy nich i podpowiada rozwiązania między
innymi Edelman.
Po tym znowu pokazane jest getto w latach wojny. Przy okazji przedstawiania jak
Żydzi idą do transportu odchodzącego do obozu zagłady Edelman stwierdza, że
o wiele bardziej heroiczna była śmierć czterystu tysięcy ludzi zagazowanych od
śmierci powstańców w walce. Następnie Edelman dalej snuje opowieść o
wydarzeniach w getcie. O walkach, schodzeniu do kanałów, okaleczaniu przez
pielęgniarki pacjentów, aby nie byli w stanie iść na transport do obozu zagłady,
rozdawaniu numerków na życie. Mówi też, w jaki sposób został jednym z
przywódców ŻOB-u. Następnie opowieść Edelmana przerwana zostaje
uzupełnieniem dokonań Profesora. Kiedy Edelman wraca do wątku powstania w
getcie, mówi o powstaniu ŻOB-u.
Przedstawia, czym organizacja się zajmowała (kolportaż gazetek o sytuacji
Żydów na całą Polskę, zaopatrywanie się w broń). Pojawia się także wątek
podpalenia getta przez Niemców oraz strzelanin z nimi.
Kolejnym motywem jest motyw nienakręconego po wojnie filmu o getcie.
Planował go zrealizować Andrzej Wajda. Chciał, aby Edelman w nim wystąpił.
Ten odmówił jednak.
Następuje kolejny powrót do lat powojennych. Edelman na prośbę Krall tłumaczy,
dlaczego został lekarzem. Uważa, że w takim sposób może dalej, podobnie jak w
getcie, ratować ludzkie życie. Opowiada także o swojej żonie, Ali.
W końcu dziennikarka porządkuje wszystkie przedstawione przez Edelmana
relacje. Podaje liczby (na przykład broni po jednej i drugiej stronie walczących),
nazwy ulic, daty, ceny (broni, żywności), układa zdarzenia chronologicznie.
Następnie Edelman zapytany, w jaki sposób przeżył, stwierdza, że był to właściwie
przypadek. Powraca do wątku swojej kariery lekarskiej. Po raz kolejny porównuje
swoją pracę z ratowaniem istnień ludzkich w getcie.

ANTEA LANDOWSKA 269


„Zdążyć przed Panem Bogiem” jest ilustracją holokaustu, obrazem cierpienia i
zagłady wielu milionów ofiar, który na swoich kartach uwieczniła historia.
W trakcie działań okupacyjnych, przed ostatecznym rozwiązaniem „kwestii
żydowskiej”, przystąpiono do izolacji przedstawicieli wyznania mojżeszowego,
koncentrując ich w osobnych dzielnicach zwanych gettami. Symbolem separacji
był mur. Potrzebę tworzenia gett tłumaczono głównie względami
bezpieczeństwa. Propaganda niemiecka rozpowszechniła opinię o Żydach jako
nosicielach tyfusu (powstawały nawet specjalne plakaty propagandowe). W
istocie warunki, jakie stworzono Żydom w gettach, podporządkowane były
niemieckim planom eksploatacji ekonomicznej mieszkańców, a następnie ich
deportacji i całkowitej eksterminacji w ośrodkach zagłady. Początkowo
rozwiązywano problem „kwestii żydowskiej” poprzez rozstrzeliwanie
reprezentantów tego wyznania – ofiara zabijana była strzałem w tył głowy.
Dokonywano masowych egzekucji, ale uznano je za niewystarczające. W związku
z tym władze w Berlinie zaczęły poszukiwać innych, bardziej efektywnych i mniej
deprymujących metod uśmiercania. Postanowiono nadać zabijaniu ludzi bardziej
„przemysłowy” i „humanitarny” charakter. W tym celu zwrócono się do
niemieckich inżynierów i techników, aby skonstruowali komory gazowe
zainstalowane w samochodach ciężarowych. Były to tzw. wozy specjalne, w
których uśmiercano ludzi gazami spalinowymi wydostającymi się z silnika
samochodowego. Częstokroć przemierzały rozległe terytoria, by wypełnić swoje
przeznaczenie. Oprócz obozów zagłady na ziemiach polskich utworzyli
Niemcy obozy pracy dla Żydów i obozy koncentracyjne, w których wykorzystywali
więźniów nie tylko jako darmowych robotników, ale też jako obiekty badawcze –
przeprowadzano na nich doświadczenia medyczne np. próby ze sterylizacją i
szczepionką przeciw tyfusowi plamistemu, eksperymenty z malarią i transplantacją
kości. Było to przyczyną wielu okaleczeń. Najbardziej znane z obozów zagłady to:
Oświęcim, Bełżec, Sobibór, Treblinka, Majdanek. Oświęcim posiadał cztery komory
gazowe mogące w ciągu doby uśmiercić do 5 tysięcy ludzi.
W pobliżu komór sytuowały się krematoria służące spalaniu zwłok. System
unicestwienia ludzkości był przemyślany i zorganizowany. Zbrodnie tuszowano,
świadków likwidowano. Prawda miała nie ujrzeć światła dziennego, ale żądza
władzy i posiadania zawsze wiedzie ku upadkowi, samounicestwieniu. Tak też się
stało, ale legł w gruzach także sens wartości, upadła wiara w człowieka.
Holokaust ujawnił zarówno dobrą, jak i złą stronę natury człowieka. Pokazał
sytuację ludzi zagrożonych, obojętnych wobec zbrodni, a przez to pośrednio w
niej uczestniczących. Wskazał, że należy umieć brać odpowiedzialność za swoje
czyny, za działanie lub jego brak oraz za konsekwencje, które po nich następują.
Pokreślił kruchość ludzkiej egzystencji, w sytuacji, gdy jest ona zależna od władzy,
której brak hamulców etycznych.

ANTEA LANDOWSKA 270


Gustaw Herling-Grudziński
„Inny świat”

Część I
Witebsk – Leningrad – Wołogda
Narrator, jak i bohater opowiadanej historii wspomina swój pobyt w trzech
rosyjskich więzieniach, jaki miał miejsce przed zesłaniem go do obozu w Jercewie.
Więźniowie stanowią kolektyw, pewną wspólnotę. Zatrzymani nasłuchują także
aktualnych wiadomości. Te niestety nie są dobre. Jeden z nowo przybyłych
przynosi smutną wieść „Niemcy wzięli Paryż”. Narrator przedstawia hierarchię
więźniów. Liczną grupę stanowią tzw. biezprizorni, małoletni przestępcy, dla
których pobyt w więzieniu jest tymczasowy. Kolejne środowisko tworzą więźniowie
polityczni – tzw. biełoruczki, którzy budzą powszechną niechęć. Najgroźniejsi są
tzw. urkowie, pospolici przestępcy, którzy w więzieniu stanowią grupę
uprzywilejowaną, wykorzystującą pozostałych, słabszych towarzyszy. Narrator
wspomina także okoliczności i zdaje relację z przebiegu swojego przesłuchania.
Na podstawie błahych zarzutów (Gerling – niemiecko brzmiące nazwisko,
oficerskie buty) zostaje uznany za wroga ustroju, który miał zamiar przedostać się
przez granicę by toczyć walkę ze Związkiem Sowieckim. Wyrok brzmiał: 5 lat w
obozie pracy. Opowiada o innych więźniach, których historie lub postawy wydały
mu się interesujące. Wspomina np. Żyda, który ukarany został za to, że nie zgodził
się na zelowanie nowych butów starymi kawałkami skóry, uznając to za
brakoróbstwo. Dalej następuje opis drogi bohatera i jego towarzyszy do obozu.
Rozdział zamyka informacja o tym, że więźniowie dotarli do łagru w Jercewie pod
Archangielskiem.

Nocne łowy
Narrator opowiada o historii obozu w Jercewie, przypomina okoliczności jego
powstania. Obóz ten to dzieło więźniów, którzy pracują w nieludzkich warunkach
(przy przeraźliwym mrozie, rozpaczliwych warunkach bytowych – nędzne odzienie
i szałasy jako miejsce do spania, minimalne racje żywnościowe). Wyręb lasu i
transport drewna dał więźniom zajęcie i tym sposobem powoli powstawał tutaj
obóz. Początkowo nie był on sprawnie zorganizowany i funkcjonował tylko w
ciągu dnia. W nocy więźniowie pozostawiani byli sami sobie. Obecnie obóz działa
bardziej sprawnie, także po zmroku funkcjonuje nadzór nad zatrzymanymi. Z
dawnych czasów pozostał tylko jeden, barbarzyński zwyczaj – tzw. nocne łowy.
Były to po prostu napaści i gwałty na nowo przybyłych do łagru kobietach.
Narrator-bohater wspomina, jak zaraz po przybyciu na miejsce rozchorował się i
trafił do lazaretu. Opisuje jego funkcjonowanie oraz szczegółowo opowiada o
warunkach szpitalnych. Lazaret to jedyne miejsce w obozie, gdzie można wyspać
ANTEA LANDOWSKA 271
się w czystej pościeli, najeść do syta, spotkać z życzliwością. Tutaj poznaje
nieuleczalnie chorego mężczyznę. Jemu podobnych umieszcza się po krótkim
okresie pobytu w obozowym szpitalu w kostnicy, zwanej trupiarnią. Tutaj czeka ich
powolna i nieunikniona śmierć. W lazarecie poznaje też bohater siostrę Tamarę,
która ofiarowuje mu trzy książki. Dzięki transakcji z jednym z „urków” przydzielony
zostaje do bazy żywnościowej jako tragarz. Pozwala mu to uniknąć pracy w lesie
albo przeniesienia do innego, bardziej wymagającego obozu. Tragarze
wykonywali wprawdzie równie ciężkie zajęcia, ale mieli możliwość skradzenia
pożywienia, co dawało im większe szanse na przetrwanie. Autor podejmuje
ponownie tematykę „nocnych łowów”. Opowiada o zbiorowym gwałcie na
Marusi oraz o tym, jak przywódca „urków” pozwalał na ponowne gwałty później,
w imię solidarności ze swymi towarzyszami.

Dzień po dniu
W tej części swych wspomnień narrator opisuje drobiazgowo rozkład dnia w
obozie. Czytelnik dowiaduje się, jak wyglądała w Jercewie pobudka, śniadanie.
Następnie więźniowie wychodzili do pracy w lesie. Wracali dopiero wieczorem.
Mówi się tu także o tym, że wyroki były często bez powodu przedłużane.
Wstrząsające jest wspomnienia kolejarza z Kijowa, który zmarł na atak serca, kiedy
się dowiedział, że czeka go dłuższy pobyt w obozie. Wydajność więźniów oraz ich
zdolność do pracy poddawano ocenie, od tego zależała także wysokość ich racji
żywnościowych. Praca była wyczerpująca i bardzo ciężka, niewielu udawało się
wyrobić 125% normy, jakie dawało dostęp do trzeciego najlepszego kotła.
Bohater opisuje pracę w lesie jako najbardziej wyniszczającą siły i organizm – mało
który więzień był w stanie przepracować w brygadzie leśnej więcej niż dwa lata.

Ochłap
Rozdział ten opowiada tragiczne dzieje Gorcewa. Ten młody i silny mężczyzna,
który niegdyś był oficerem śledczym, trafił do obozu, jak mówi, przez pomyłkę. O
jego przeszłości chodzą jednak tylko słuchy, bowiem mówi on o sobie niewiele.
Jest pewny siebie i opryskliwy wobec pozostałych. Fanatycznie i ślepo wierzy w
partię, wygłasza tyrady na temat dobrodziejstw ustroju komunistycznego i wrogów
ludu. Kiedy jedna z ofiar Gorcewa rozpoznaje swojego dawnego oprawcę,
zostaje on zdekonspirowany. Więźniowie postanawiają dokonać na nim
samosądu. Skatowany do nieprzytomności bohater trafia do szpitala. Po wyjściu
skierowany zostaje jednak o dziwo do brygady leśnej – co oznacza dla niego
śmierć z wyczerpania. Wyniszczony pracą bez zmiennika zamarza w lesie
pozostawiony przez współwięźniów (rzekomo zsunął się z sań).

ANTEA LANDOWSKA 272


Zabójca Stalina
Narrator opowiada tutaj o mężczyźnie, który trafił do obozu za to, że będąc
pijanym strzelił w oko wodza na portrecie, o czym doniósł jego kolega. Skazany na
10 lat więzienia zapadł na ciężką chorobę – kurzą ślepotę. Udawał, że jest zdrowy,
dzięki czemu przydzielono go do brygady tragarz. Tu jednak jego przypadłość
dała znać o sobie i sabotowała wspólną pracę. Zdemaskowany został odesłany
do brygady leśnej, co oznaczało dla niego nieuniknioną śmierć. U kresu swego
życia postradał zmysły, uwierzył, że faktycznie zabił Stalina.

Drei Kameraden
W rozdziale tym narrator opowiada historię trzech niemieckich komunistów, którzy
uciekli do Związku Sowieckiego po przejęciu władzy przez Hitlera. Uznano ich tu
jednak za szpiegów i osadzono w Jercewie. Mimo że należeli w Niemczech do
partii komunistycznej, w Rosji czekał ich los zwykłych więźniów łagrów.

Ręka w ogniu
Rozdział ten poprzedzony jest mottem z Dostojewskiego, dotyczącym
świadomego męczeństwa. Narrator opowiada o technikach prowadzenia
śledztwa oraz działaniach NKWD. Stanowi to niejako prolog do opowieści o
Michaile Kostylewie. Ów młodzieniec wychowany w duchu komunistycznym,
bezwzględnie podporządkowany partii, sięgnął nieopatrznie po wielką literaturę
Zachodu. Opisany tam świat zrewidował jego postrzeganie rzeczywistości. Jego
wiara w komunizm załamała się. Skazany na 10 lat obozu trafił do Jercewa. Tu
początkowo z racji swojego technicznego wykształcenia wykonywał lekką pracę.
Po fałszywym donosie został jednak skierowany do brygady leśnej. Praca przy
wyrębie lasu była ponad jego siły. Opalał sobie w ognisku rękę, by móc trafić do
szpitala i mieć kilka dni wolnych od pracy. Po zdemaskowaniu skazany na
znacznie cięższy obóz na Kołymie. W akcie desperacji i buntu popełnił
samobójstwo, oblewając się wrzątkiem.

Dom Swidanij
Koło wartowni postawiono w obozie nowy budynek, nazywany Domem Swidanij.
Więźniowie mogli tutaj spotkać się z najbliższymi, o ile udzielono zgody na widzenie
(co zdarzało się rzadko). Tutaj zatrzymani trafiali umyci, ostrzyżeni, nakarmieni, w
czystym ubraniu. Sam Dom Swidanij stanowił niejako raj dla więźniów, pozwalając
im odpocząć od pracy i spać w czystej pościeli. Stanowił on tym samym
namiastkę wolności. W budynku tym mogli przebywać najdłużej przez trzy dni.

Zmartwychwstanie
Narrator opisuje tutaj funkcjonowanie obozowego szpitala. Także on był dla
więźniów niemal rajem. Mogli tu cieszyć się dobrą opieką, jeść lepsze jedzenie,

ANTEA LANDOWSKA 273


spać w czystej pościeli. Powszechne były wśród zatrzymanych w Jercewie
samookaleczenia, byle tylko dostać się do owego szpitala. Zamieszczona jest tu
także tragiczna opowieść o trójkącie miłosnym – lekarza, więźniarki i studenta.
Dwoje ostatnich mimo prób rozdzielenia do końca pozostało razem. Zaś
dziewczyna umarła, wydając na świat dziecko swego ukochanego.

Wychodnoj dzień
Rozdział, w którym narrator opowiada o dniu wolnym od pracy. Takie dni nie
zdarzały się zbyt często, było jednak dla więźniów czymś wyjątkowym,
prawdziwym świętem. Wówczas zatrzymani mieli wreszcie parę chwil na drobne
rozrywki i odpoczynek. Śpiewali, rozmawiali, pisali listy do bliskich. Także dzień
wolny miał jednak swoje minusy – przeprowadzano wówczas rewizję rzeczy
osobistych. W rozdziale tym narrator opowiada także dwie historie. Bohaterem
pierwszej jest Kozak Pamfiłow i jego relacje z synem. Potomek Pamfiłowa służy w
Armii Czerwonej i potępia postawę ojca, uważa, że jego kara jest zasłużona.
Przejmująca jest jednak chwila, kiedy ów syn trafia do Jercewa. Dochodzi do
pojednania bohaterów. Kolejnego dnia młody Pamfiłow zostaje odesłany do
innego obozu.
Druga historia dotyczy Fina Rusto Karinena, który podjął nieudaną próbę ucieczki
z łagru. Gnębiony przez głód i mróz, skrajnie wyczerpany i wystraszony
spodziewanym pościgiem w ciągu tygodnia przeszedł tylko 15 km. Trafił do
pobliskiej wsi, gdzie stracił przytomność. Chłopi odwieźli go do Jercewa. Tam
został skatowany, a po odzyskaniu zdrowia mawiał, że „od obozu nie można
uciec”.

CZĘŚĆ II
Głód
Rozdział, w którym narrator snuje refleksję na temat głodu, rozumianego
dosłownie oraz seksualnego. Wyprowadzone wnioski są zatrważające. W
warunkach ekstremalnych, wobec zniewolenia i upodlenia zasady moralne
przestają obowiązywać. W obozie szerzy się prostytucja, której narrator nie
potępia, bowiem wie, że wymusił ją głód. Zaprezentowane są tutaj także postawy
ludzi wobec niewystarczających racji żywnościowych. Wstrząsająca jest historia
profesora N. Wykształcony i kulturalny człowiek stał się wrakiem, kiedy zabrakło
pożywienia.

Krzyki nocne
Tutaj narrator w dalszym ciągu snuje swoje rozważania na temat głodu.
Zastanawiają go skrajne przypadki i konsekwencje niedożywienia. Wspomina o
chorobach, które występują, gdy człowiek głoduje. Podjęty zostaje tu także temat
śmierci w obozie. Jest ona nieoczekiwana, cicha i anonimowa. Koledzy zmarłych

ANTEA LANDOWSKA 274


starają się zapisywać ich nazwiska, by móc przekazać kiedyś rodzinom
wiadomość o ich losie.

Zapiski z martwego domu


Tytuł owego podrozdziału został wzięty od Dostojewskiego. Narrator pisze o tym,
jak wyglądała w obozie troska o kulturę i sztukę. Więźniowie mieli do dyspozycji
bibliotekę, niekiedy puszczano im jakiś film – naturalnie jedno i drugie poddane
surowej cenzurze. Niekiedy pozwalano zatrzymanym organizować spektakle czy
przedstawienia. Narrator dzieli się też w tym rozdziale wrażeniami z lektury dzieła
Dostojewskiego, porównuje realia zsyłek XIX-wiecznych ze współczesnymi mu,
widząc wiele podobieństw. Opowiada też o losach Natalii Lwowny, która
udostępniła mu książkę. Wspomina, jak podjęła ona nieudaną próbę
samobójczą. Narrator opowiada także o grupie artystów, którzy dali w barakach
niezapomniane przedstawienie.

Partia szachów
Więźniowie z nadzieją śledzą aktualną sytuację polityczną i sukcesy wojsk
niemieckich. Wierzą, że może przynieść im to wyzwolenie. Zatrzymanie pochodu
armii Rzeszy nad przedpolach Moskwy przekreśla szanse szybkiego wydostania się
z obozu. Narrator opowiada tutaj również o powszechnym w łagrze
donosicielstwu.

Sianokosy
Narrator opisuje warunki i przebieg pracy przy sianokosach. Opowiada o swojej
przyjaźni z Sadowskim. W owym okresie bohater podupada również na zdrowiu –
zaczyna chorować na cyngę, a potem także na kurzą ślepotę. Liczy na amnestię
na mocy układu Sikorski-Majski, ale do jego zwolnienia nie dochodzi. Od starego
szewca dowiaduje się, że rzekomy przyjaciel, parter w rozmowie i grze w szachy –
Machapetian – donosił na niego do NKWD.

Męka za wiarę
Większość Polaków została na mocy amnestii zwolniona z obozu. Narrator zaczął
głodówkę w proteście przeciw bezprawnemu zatrzymywaniu jego osoby.
Głodówka, początkowo represjonowana (pobyt w izolatce) przynosi jednak
pożądane skutki. Narrator podpisuje depeszę do ambasadora polskiego w
Kujbyszewie i zostaje odratowany przez doktora Zabielskiego, który postępuje
wbrew instrukcjom, robiąc mu zastrzyk z mleka.

Trupiarnia
Bohater trafia do trupiarni, gdzie spotyka swoich dawnych znajomych
Sadowskiego i Dimkę. Ten ostatni opowiada swoją historię. Niegdyś był on popem,

ANTEA LANDOWSKA 275


ale stracił wiarę. Jego ludzka godność sięgnęła dna, kiedy odrąbał sobie nogę,
by być zwolnionym od pracy przy wyrębie lasu.

Opowiadanie B.
Opowieść o losie nauczyciela, który nie zgodził się podpisać podsuwanych mu
dokumentów obciążających (na podstawie sfingowanego oskarżenia).
Katowany, straszony sankcjami i odsyłany z miejsca na miejsce zachował
godność.

Ural 1942
19 stycznia 1942 r. Bohater został zwolniony z obozu. Opowiada o swojej długiej,
pełnej przesiadek podróży. Wreszcie udaje mu się połączyć z oddziałami armii
polskiej i znaleźć poza granicami Związku Radzieckiego – kraju, w którym tak wiele
przecierpiał.

Epilog: upadek Paryża


Bohater przypomina sobie, jak dowiedział się w 1940 r. w Witebsku od pewnego
Żyda o upadku Paryża. W 1945 r. w Rzymie spotyka tego człowieka ponownie i
słyszy z jego ust bolesne wyznanie. Opowiada on o tym, jak, by ocalić życie,
doniósł na niemieckich komunistów, którzy zostali rozstrzelani. Oczekuje jednego
krótkiego słowa „rozumiem” z ust rozmówcy. Nie pada ono jednak. Narrator nie
jest bowiem w stanie, będąc na wolności, usprawiedliwić takiego postępowania.

Samotność, strach, bezradność wyzwolić mogą podłość w człowieku, ale także


desperacki heroizm. Grudziński ukazuje dzieje jednostek w sytuacjach
ekstremalnych. Takich, w których nie da się przewidzieć ich zachowań. W
łagrach, gdzie jedynym prawem było bezprawie, niemożliwe stawało się
odróżnienie dobra od zła, szlachetności od podłości, okrucieństwa od
bezmyślności. Granice pomiędzy wszelkimi wartościami pozostawały zatarte. Nie
znaczy to jednak, że stawały się one nieaktualne na wolności. Jest to „świat
odwróconego dekalogu” (B. Skarga) - inny świat, gdzie obowiązują inne reguły i
inne sposoby postępowania oraz radzenia sobie z narzuconą rzeczywistością.
„Przekonałem się wielokrotnie, że człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach, i
uważam za upiorny nonsens naszych czasów próby sądzenia go według
uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich – tak jakby wodę można
było mierzyć ogniem, a ziemię piekłem.”

Autor wielokrotnie zwraca uwagę na zachowania bohaterów. Przedmiotem


dociekań jest tutaj bardziej człowiek niż system, myśli filozoficzno - moralne

ANTEA LANDOWSKA 276


dotyczące kruchej natury człowieka, istoty człowieczeństwa i elementarnych
wartości takich jak: wiara, nadzieja, miłość.

Reżyser: Roman Polański


„Pianista’’

Film "Pianista" jest fabularyzowaną biografią wielkiego muzyka - Władysława


Szpilmana, który, będąc Żydem, przeżył prawdziwe piekło podczas II wojny
światowej. Jego historia jest nam o tyle bliska, że akcja filmu rozgrywała się w
Warszawie, a większość problemów jest związanych z historią naszego
państwa.

"Pianista" opowiada prawdziwą historię życia ludzi w getcie, gdy na tereny


Polski wkroczyli Niemcy z jak najmniej pokojowymi zamiarami.

Główny bohater - Władysław Szpilman jest wspaniałym muzykiem.


Przesiedlenie Żydów na 403 hektarowy obszar, otoczony murem i kolczatką,
przerywa jego dobrze zapowiadającą się karierę. Szpilman miał szczęście, że
przeżył, ponieważ całą jego rodzinę wywieziono do obozu zagłady w
Treblince, a z 500.000 Żydów holocaust przeżyło niewielu. W przetrwaniu
głównemu bohaterowi pomogli dobrzy Polacy i oficer niemiecki, który
pomógł mu przeżyć dostarczając żywność.

Film pokazuje okrucieństwo Niemców wobec Żydów, których pozbawiano


życia bez skrupułów, czasem nawet śmiejąc się.

ANTEA LANDOWSKA 277


Obraz pt. „Paczka bez wartości”

ANTEA LANDOWSKA 278


Biblia
TYTUŁ: Biblia oznacza księgi (biblion), a właściwie zwoje papirusu, na których
zapisywano w starożytności informacje. Biblia jest księgą podzieloną na dwie
części: pierwsza to Stary Testament, druga - Nowy Testament.

PODZIAŁ: „testament" oznacza przymierze Boga z ludźmi


✓ Stary Testament
✓ Nowy Testament

• Stary Testament powstawał od XIII w p.n.e. do I n.e. Dotyczy stworzenia


świata, dziejów przymierza Boga z żydowskimi patriarchami: Noem,
Abrahamem, Mojżeszem. Kończy się wieścią o narodzinach Jezusa.

Stary Testament liczy 46 ksiąg, które można podzielić na:

✓ Księgi prorockie: Księga Ezechiela, Księga Izajasza, Księga Jonasza


✓ Księgi dydaktyczne: Księga Koheleta, Księga Hioba
✓ Księgi historyczne: Księga Rodzaju, Księga Wyjścia)

TORA, PIĘCIOKSIĄG MOJŻESZA, PIERWSZE PIĘC KSIĄG:

Księga Genesis, Księga Wyjścia, Księga Kapłańska, Księga Liczb, Księga


Powtórzonego Prawa

• Nowy Testament powstał w I w n.e. Zaczyna się od narodzin Jezusa


poprzez jego życie, ukrzyżowanie, po zapowiedź końca świata. Pisany
w języku aramejskim, greckim.

Nowy Testament zawiera 27 ksiąg, są to:

✓ 4 Ewangelie (św. Jana, św. Marka, św. Mateusza, św. Łukasza),


w których opisano życie i działalność Jezusa Chrystusa
✓ Dzieje Apostolskie, w których opisano życie i pracę apostołów po
śmierci Mistrza z Nazaretu;

ANETA LANDOWSKA 279


✓ Listy Apostolskie, które apostołowie pisali do Kościołów w różnych
miejscach, wszędzie, gdzie dotarli ze swoją nauką;
✓ Apokalipsa św. Jana, w której zawarte są wizje dotyczące końca świata
i ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem.

JĘZYK BIBLII
Zasadniczo Biblia została napisana w trzech językach: hebrajskim,
aramejskim i greckim. Księgi Starego Testamentu powstały w większości
w języku hebrajskim, z kolei Nowy Testament był spisywany przeważnie
w języku greckim.

TŁUMACZENIA BIBLII:
✓ Pierwsze tłumaczenie całości Biblii na język grecki to Septuaginta
✓ Tłumaczenie Biblii na język łaciński - Vulgata - pochodzi z przełomu IV i
V w. n.e. dokonał go św. Hieronim i to ono posłużyło za punkt wyjścia
następnym tłumaczom Biblii.
✓ Biblia królowej Zofii z XV w.
✓ Biblia w tłum. księdza Jakuba Wujka z 1593 r.
✓ Biblia Brzeska, Biblia Gdańska - przekłady dokonane przez wyznawców
innych wiar
✓ Tłumaczono też fragmenty Biblii, na przykład Jan Kochanowski przełożył
Księgę Psalmów.

CHARAKTERYSTYCZNE CECHY STYLU BIBLIJNEGO


Przede wszystkim służy on przekazywaniu Słowa Bożego, dlatego musi
być jasny, klarowny, operuje formą nakazu, upomnienia, stąd częste
apostrofy i zdania rozkazujące. Język Biblii jest pełen symboli i alegorii,
cechuje go podniosły styl. Bywa, że tekst ma formę odrębnych części
przedzielonych powtarzających się w formie refrenu zdaniem. Tak jest
na przykład w opisie stworzenia świata, gdzie powtarza się werset: "I widział
Bóg, że było dobre". Teksty biblijne zawierają też przepowiednie i proroctwa,
stąd pewne fragmenty są dla nas niejasne.

ANETA LANDOWSKA 280


Należy pamiętać, że tekst biblii został podzielony na wersety, odrębne
pod względem rytmicznym całostki kompozycyjne. Dzięki temu jest bardzo
rytmiczny.

Stylizacja biblijna polega na:

• Używaniu podniosłych słów, wyrażeń i zwrotów, np. rzekł zamiast


powiedział, podążył zamiast poszedł, zstąpił zamiast zszedł.
• Patetyczny nastrój
• Rozpoczynaniu zdań od spójników i a (np. I nastał dzień trzeci; A owego
dnia…).
• Stosowaniu charakterystycznych konstrukcji i powtórzeń, np. Zaprawdę,
zaprawdę powiadam wam.
• Stosowaniu alegorii i symboli.
• Posługiwaniu się formą przypowieści czy mów prorockich.
• Dzieleniu tekstu na wersety.
• Stosowaniu odwróconego szyku zdań. (inwersja)
• Zdania w trybie rozkazującym np. „Niech stanie się…”

Historie ze Starego Testamentu

• Stworzenie świata
Pierwszy dzień Bóg poświęca na uporządkowaniu przestrzeni i czasu. Najpierw
zaczyna od nieba i ziemi, które na początku pogrążone są ciemnością.
Potem ustanawia światłość, którą oddziela od ciemności. Wtedy oto nazywa
ową światłość dniem, a ciemność nocą. W kolejnym dniu Bóg oddziela od
siebie wody i stwarza sklepienie nieba. Trzeci dzień Bóg przeznacza na
rozdzielenie wód od lądów. Zbiera wszystkie wody razem i nazywa je
morzem. Stwarza także roślinności wydające owoce i nasienia. Następnego
dnia Bóg stwarza Słońce by panowało w dzień oraz gwiazdy i Księżyc, żeby
świeciły nocą, a także by wyznaczały pory roku, dni i lata. Umieszcza je na
sklepieniu nieba by czyniły swoją powinność. Piątego dnia Bóg rozkazuje, aby
wody napełniły się istotami żywymi, a wszelkie ptactwo, żeby latało nad

ANETA LANDOWSKA 281


ziemią. I tak napełniły się najróżniejszymi morskimi stworzeniami. Bóg widząc
dobre zachowanie zwierząt błogosławi je i nakazuje im by były płodne i
rozmnażały się w celu zapełnienia wód morskich oraz powierzchni między
niebem a ziemią. Szóstego dnia Bóg stwarza mężczyznę na swoje
podobieństwo i niewiastę. Błogosławi ich i nakazuje im zaludniać ziemię
czyniąc ją sobie poddaną. Karze im panować nad wszystkimi istotami żywymi,
zarówno w morzu jak i na lądzie i w powietrzu. Siódmy dzień staje się dniem
odpoczynku dla Boga. Po trudzie jaki podjął błogosławi oraz czyni ten dzień
świętym i wolnym.

✓ Można nawiązać do mitów teogonicznych

• Grzech pierworodny
Bóg stworzył człowieka i dał mu cząstkę siebie. Po stworzeniu ludzi znaleźli
się w raju. Nie brakowało im niczego i mogli robić, co chcieli - z jednym
wyjątkiem. Nie wolno im było jeść owoców z największego spośród drzew raju
- stojącego w samym środku Drzewa Poznania Dobrego i Złego. Ludzie byli
niewinni i nieświadomi. Bóg stwierdził, że poznanie dobra i zła zabije
człowieka. W końcu, skuszeni przez Szatana kryjącego się pod postacią węża,
Adam i Ewa skosztowali owocu. Popełnili pierwszy i największy grzech.
Doprowadziły do tego wydarzenia jedna cecha i wybór, którego człowiek
dokonał. Cechą jest oczywiście wolna wola - największy poza dusza dar boży.
Wyborem była decyzja Ewy o sprzeciwieniu się poleceniom Boga. Szatan
zmanipulował kobietę przypominając, że przecież wolno im jest jeść
z każdego drzewa, pominął jedynie "ale nie z tego". Zgodnie z wcześniejszym
ostrzeżeniem, Bóg wygnał ludzi z raju i zabrał im nieśmiertelność. Teraz jedynie
dzięki wolnej woli i rozumowi, ludzie mogli istnieć. Grzech pierworodny miał
zmazać dopiero Mesjasz.

• Ofiarowanie Izaaka
Bóg poddał najcięższej próbie patriarchę Abrahama. Rozkazał mianowicie,
by ten złożył mu w ofierze na górze Moria swojego ukochanego syna Izaaka.
Wierny Abraham, mimo cierpienia, postanawia spełnić rozkaz. Po
czterodniowej podróży przybywa na miejsce, wiąże Izaaka, przygotowuje
narzędzia. W końcu podnosi nóż, by zabić syna – a wówczas anioł Boży
w ostatniej chwili go powstrzymuje.

ANETA LANDOWSKA 282


• Historia Kaina i Abla
Kain i Abel byli synami Adama i Ewy. Kain był starszym synem i zajmował się
uprawą roli, Abel natomiast był pasterzem trzód. Kain składał Bogu w ofierze
płody rolne, natomiast Abel „pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu”. Bogu
milsza była ofiara młodszego z braci, dlatego Kain chodził z ponurą miną.
Bóg pouczał go, że powinien składać ofiary takie, jakich wymaga. Kain
zaproponował Ablowi wyjście w pole i tam go zabił. Bóg przeklął Kaina, jego
ziemia miała już nigdy nie rodzić, a on miał stać się wiecznym tułaczem i
zbiegiem. Bóg dał również Kainowi znamię i ostrzegł, że jeżeli ktokolwiek go
zabije, poniesie siedmiokrotną karę. Kain odszedł od Pana, zamieszkał w kraju
Nod na wschód od Edenu i za karę spędził resztę życia jako nomada. Potem,
jak mówi Biblia, żona Kaina urodziła syna Henocha, a sam Kain zbudował
miasto i nadał mu nazwę taką samą jak imię syna. Adam i Ewa mieli
natomiast jeszcze jednego syna, Seta, który urodził się już po zamordowaniu
Abla. Ewa nazwała go Set, gdyż Bóg dał jej syna w zamian za tego
zamordowanego. Adam miał wtedy sto trzydzieści lat, a po urodzeniu Seta
żył jeszcze osiemset lat, miał liczne potomstwo, a potem umarł.

✓ Bratobójcza walka, nawiązanie do Polinejkesa i Eteoklesa

• Wyjście z Egiptu i wędrówka do Ziemi Obiecanej


To historia związana z postacią Mojżesza. Opowiada o ucieczce Izraelitów
z niewoli w Egipcie, gdzie byli podrzędną warstwą ludności. W pokonaniu
potęgi faraona uczestniczył osobiście Bóg. To On – w ścisłej współpracy
z Mojżeszem – zesłał na Egipt plagi, które doprowadziły faraona do decyzji
o uwolnieniu Izraelitów (dziś wyrażenie „plagi egipskie” oznacza dotkliwe,
nieznośne zdarzenia lub – ludzi). Plagi egipskie: woda Nilu zamieniła się
w krew; inwazja żab; inwazja komarów; inwazja much; zaraza wśród bydła;
wrzody; niszczący grad; atak szarańczy; ciemności (zwane też egipskimi);
śmierć pierworodnych synów. Naród Wybrany z Mojżeszem na czele opuścił
Egipt dość dziwną drogą – wiodącą przez sam środek Morza Czerwonego,
którego wody rozstąpiły się przed nim, by zamknąć się nad egipską pogonią.

ANETA LANDOWSKA 283


• Wznoszenie Wieży Babel
Mówi o niej biblijna opowieść, która wyjaśnia powstanie różnych języków.
Potomkowie Noego chcieli zbudować tak wysoką wieżę, żeby sięgała do
nieba. Bóg – aby nie dopuścić do tego – pomieszał im języki i rozproszył ich
po świecie, dzieląc na różne narody. Dziś mianem wieży Babel określa się
zamęt, bałagan lub zbiorowisko ludzi posługujących się różnymi językami.

✓ Sfera sacrum – sfera boska nikt nie ma prawa wstępu


✓ Sfera profanum – sfera ludzka

Wybrani bohaterowie Starego Testamentu


• Noe – jeden z patriarchów biblijnych (czyli według Biblii – praojców
ludzkości i Izraela), człowiek prawy, który znalazł łaskę u Boga jako
jedyny wśród grzesznej ludzkości. Bóg był wówczas bardzo rozgniewany
na ludzi i postanowił zesłać na ziemię potop. Uczynił to, ale ocalił
Noego i jego rodzinę. Kazał Noemu zbudować specjalną arkę i skryć się
w niej wraz z rodziną i przedstawicielami wszystkich zwierząt. Tak
przetrwało życie na ziemi. Po potopie na niebie ukazała się tęcza –
znak przymierza Boga z ludźmi.

• Abraham – patriarcha, który poprowadził Izraelitów do Kanaan


w Palestynie, gdzie osiedli. Abraham był wiernym wyznawcą Boga,
choć ten przez sto lat nie dał mu dziecka z prawego łoża –
z małżeństwa z ukochaną Sarą. Ale sytuacja się odmieniła: 90-letnia
Sara powiła syna, Izaaka. To on właśnie, w najtrudniejszej chwili w życiu
Abrahama, miał zostać złożony Bogu w ofierze.

• Mojżesz – jedna z najważniejszych postaci Starego Testamentu,


prawodawca Izraela. Żył w ciągłym kontakcie z Bogiem, na górze Synaj
Bóg przekazał mu Dekalog. Od wieków uznawano także Mojżesza za
autora Pięcioksięgu. Według przekazu biblijnego urodził się w czasach,
gdy faraon gnębił lud Izraela i kazał zabijać nowo narodzonych
chłopców. Matka włożyła Mojżesza do koszyka z trzciny i pozostawiła
na brzegu Nilu. Niemowlę znalazła córka faraona, przygarnęła je
i wychowała. Później wyprowadził Izraelitów z Egiptu i przeprowadził ich

ANETA LANDOWSKA 284


• do Ziemi Obiecanej. Mojżesz zmarł u kresu wędrówki do Ziemi
Obiecanej.

• Dawid – król izraelski, „idealny władca” (1012-972 p.n.e.). Biblia


podaje, że był autorem psalmów biblijnych. W młodości był pasterzem
i lutnistą. Słynne jest podanie o tym, jak strzelając z procy, zabił
olbrzyma Goliata. Dawid ogłosił się królem po śmierci króla Saula.

• Salomon – król izraelski, syn Dawida. Jego mądrość stała się słynna
(dziś śladem pamięci o niej jest wyrażenie „salomonowa mądrość”,
oznaczające mądrość nadzwyczajną), a czasy jego panowania Biblia
określa jako złoty wiek Izraela. Salomon dbał o kulturę, w tym literaturę,
o rozbudowę, o gospodarkę państwa, unikał wojen. To za jego
panowania wzniesiono pierwszą wielką świątynię w Jerozolimie.
Mądrość Salomona zachwyciła królową Saby. A przykładem jego
mądrości jest przypominany wyrok rozstrzygający spór dwu kobiet
o dziecko (śladem tej historii jest wyrażenie „salomonowy wyrok”,
oznaczające sprawiedliwe rozwiązanie wynikające z głębokiej
mądrości).

EPIKA:

• PARABOLA
Parabola –przypowieść, gatunek literacki, gdzie opowiedziana historia
zawiera ukryty sens o prawach religijnych lub moralnych, o prawdach
kierujących ludzkim losem.

1. Przypowieść o synu marnotrawnym


Pewien zamożny człowiek miał dwóch synów. Młodszy zażądał,
przypadającej na niego, części majątku i otrzymawszy ja od ojca, bez słowa
sprzeciwu, wyruszył w świat i szybko roztrwonił. Zatrudniwszy się do pasania
świń, myślał z żalem, że najemni pracownicy jego ojca żyją lepiej niż on i
zdecydował się wrócić do rodzinnego domu. Postanowił błagać ojca o to,
aby uczynił go tylko swoim najemnikiem, sądząc, że nie jest już godnym być

ANETA LANDOWSKA 285


nadal jego synem. Skruszony, wraca wiec do ojca, a ten przyjmuje go z
radością, ciesząc się bardzo z jego powrotu. Dał mu jedzenie, bogate
ubranie i kazał swoim sługom urządzić przyjęcie, by uczcić to wydarzenie.
Starszy syn po powrocie z pola, usłyszawszy muzykantów, rozgniewał się
bardzo na ojca i zaczął czynić mu wyrzuty, iż chociaż od lat wiernie mu służy,
nigdy nie otrzymał od niego nagrody, takiej jak brat. Wówczas ojciec
wytłumaczył mu, że z powrotu jego brata trzeba się cieszyć, gdyż "zaginął, a
odnalazł się".

Znaczenie przypowieści: Wszyscy ludzie wierni Bogu są mu bliscy, lecz ci którzy


odeszli od Boga, ale powrócili na jego łono też mogą liczyć na jego miłość,
radość i wsparcie.

✓ motyw przebaczania (zawsze nawiązuj do Gerwazego i Robaka)

2. Przypowieść o siewcy
Jezus opowiedział do zebranego nad jeziorem ludu przypowieść o siewcy:
Siewca wyszedł siać w pole i rozsiewane ziarna padały na rożne podłoża:
jedne na drogę, skąd wydziobały je ptaki, inne na miejsca skaliste, gdzie
szybko po wzejściu uschły, a jeszcze inne między ciernie, które je zagłuszyły.
Dopiero gdy ziarno trafiło na żyzną glebę, wydało bogaty plon.

Znaczenie: Nie każdy człowiek jest w stanie uwierzyć w słowo Boże.

3. Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie


Człowiek idący z Jerozolimy do Jerycha wpadł w ręce zbójców, którzy mu
wszystko zabrali, ciężko zranili i zostawili na wpół umarłego przy drodze.
Przechodnie mijali go z obojętnością. Dopiero pewien podróżny Samarytanin,
zobaczywszy go, wzruszył się bardzo, opatrzył mu rany winem i oliwa, zabrał
go ze sobą do polskiej gospody i pielęgnował. Gdy sam musiał wyruszyć dalej
w podroż, zapłacił gospodarzowi, aby opiekował się nim, zaznaczając, że jeśli
wyda on więcej, zwróci mu w drodze powrotnej.

Znaczenie: Współcześnie Samarytanin oznacza człowieka wrażliwego na


krzywdę bliźniego i uczynnego człowieka nie zgadzającego się na krzywdę
bliźniego.

ANETA LANDOWSKA 286


Księgi Dydaktyczne:

• Księga Hioba
Hiob był człowiekiem sprawiedliwym, prawym i bogobojnym. Mieszkał w
ziemi Us. Posiadał olbrzymi majątek. Miał 3 córki i 7 synów, którym także
powodziło się bardzo dobrze. Hiob niezmiernie kochał Boga i ufał Mu
bezgranicznie. Był Jego wiernym uczniem. Szatan uważał jednak, że Hiob
czci Boga w zamian za dobra doczesne, że tak naprawdę jest słaby i w
sytuacji wielkiego cierpienia opuści Ojca. Bóg pewien miłości Hioba
postanowił udowodnić Szatanowi, że ten nie ma racji. Hiob został
pozbawiony majątku, również jego potomstwo umarło. Przyjął to jednak z
pokorą, nie zgrzeszył słowami i nie złorzeczył Panu. Szatan spotkał się
ponownie z Bogiem i twierdził, że Hiob na pewno się Go wyrzeknie, gdy
dotkną go straszliwe cierpienia trapiące nie umysł, lecz ciało. Hiob został
obsypany złośliwym trądem. Cierpiał, ale cały czas ufał, że działania Boga
mają określony cel. Wszyscy zarzucali Hiobowi jego wiarę, złorzeczyli mu,
gardzili nim. Radzili, aby odszedł od Boga. Rodzina – żona, dzieci –
opuściła go. Odwróciła się od niego w tak ciężkim momencie jego życia,
pozostawiła go samego. Również przyjaciele i znajomi stronili od niego.
Hiob budził w nich odrazę. Pomimo tego, że zawiódł się na najbliższych,
znosił swe cierpienia z pokorą, wewnętrznym spokojem. Pojawił się również
moment, w którym Hiob przeklina dzień swych narodzin, a wraz z tym
nadchodzi rezygnacja, uczucie klęski, rozpaczy, poczucie
niesprawiedliwości. Hiob jest jednak silny, wierny i ufny, nigdy nie obraża
Boga. Walczy o swoje ideały, jest im lojalny. W końcu Bóg wynagrodził
Hiobowi jego męki i przywrócił do zdrowia. Podwoił również jego majątek.
Skarał przyjaciół i znajomych Hioba, lecz przez wzgląd na swego sługę nie
dotknął ich swym gniewem. Pan pobłogosławił doświadczonemu tak
ciężka próbą mężowi. Hiob żył jeszcze 140 lat i widział 4 pokolenia.

✓ Motyw cierpienia
✓ Motyw bezgranicznej miłości do Boga, niezachwianej wiary w
Niego

ANETA LANDOWSKA 287


• Księga Eklezjasty Koheleta
Księga Koheleta, czyli Eklezjastesa” podejmuje motyw rozważań nad sytuacją
człowieka w świecie. Zadaje pytanie, czym jest życie ludzkie i jednostka,
zawiera odpowiedź na pytanie o szczęście człowieka, o sens jego egzystencji.
Jak brzmi ta odpowiedź? Jej kwintesencją jest refren: „Marność nad
marnościami, […] wszystko marność” – oto motto całej tej księgi. To bardzo
pesymistyczna koncepcja człowieka i jego dzieła. Człowiek jest istotą kruchą
i przemija, podczas gdy ziemia trwa wiecznie. Wszystkie dzieła i czyny
człowieka są przemijalne. Nigdy nie nasyci się pożytkiem z całego trudu, jaki
ponosi w życiu. Prawo przemijania powoduje, że człowiek nie zaznaje
szczęścia, bo bogactwo, mądrość i rozum – wszystko to przemija, a życie jest
tylko „gonieniem za wiatrem”. W wizji tej wieczna, nieprzemijalna jest ziemia
i wieczne jest słońce, a słaby i kruchy człowiek – to marność.

✓ Motyw przemijania
✓ Motyw pogardy dobrami materialnymi
✓ Motyw VANITAS VANITATUM (główne hasło baroku!)

Marność nad marnościami,


rzekł kaznodzieja,
marność nad marnościami,
wszystko marność.
Jaki pożytek ma człowiek
z całego trudu swego,
którym trudzi się pod słońcem?

Przemija pokolenie i rodzi się pokolenie,


a ziemia trwa na wieki.
Słońce wschodzi i słońce zapada,
i dąży do miejsca swego
skąd będzie wschodziło.

Wiatr wędruje na południe


i na północ zawraca,
krąży i krąży w swoich kolejach.
Wszystkie potoki płyną z gór do morza,
a morze pełne nie jest.

ANETA LANDOWSKA 288


Na miejsce, skąd płynęły, wracają,
aby znów płynęły.

Wszystkie rzeczy są trudliwei człowiek ich nie wypowie.


Nie nasyci się oko patrzeniem,
nie napełni się ucho słuchaniem.
Cokolwiek raz było, to będzie.
Cokolwiek raz uczynione zostało,
uczynione zostanie.

A nie masz nic nowego pod słońcem


Widziałem wszelkie dzieła
czynione pod słońcem.
A oto wszystko marność i gonienie za wiatrem.

W Księdze Koheleta pojawia się motyw marności (vanitas), który na wieki


zagości w literaturze kolejnych epok. Marność świata doczesnego, marność
ludzkich poczynań, znikomość naszego życia wobec boga i wieczności to
motywy, które przewijają w wypowiedzi autora tego filozoficznego eseju.
Kohelet apeluje, by skoncentrować się na tych wartościach, które są
wieczne, nie gromadzić tego, co nietrwałe: bogactwa, sławy, nie dbać o
rozkosz i mądrość. Nic nie może dać człowiekowi szczęścia tu, na ziemi. Tylko
w wieczności poczuje się szczęśliwy, jeśli będzie żył pobożnie.

✓ W księdze powtarza się jak refren zdanie: „Marność nad marnościami i


wszystko marność” (Vanitas vanitatum et omnia vanitas).

Motywy miłości w Biblii

„List św. Pawła apostoła do Koryntian” (fragment)


Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadł
wszelką wiedzę, i miał tak wielką wiarę, iżbym góry przenosił, a miłości bym

ANETA LANDOWSKA 289


nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie
unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z
prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko
przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa,
które się skończą, choć zniknie dar języków i choć wiedzy [już] nie stanie.
Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem
jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecinne.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w
twarz.
Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem
poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: największa z nich [jednak] jest
miłość.

o „Hymn o miłości” (1 Kor 13, 1 – 13) to fragment „Listu do


Koryntian” autorstwa św. Pawła z Tarsu. „Hymn…” jest uważany za
jeden z najpiękniejszych fragmentów Nowego Testamentu,
porównywalny pod względem tematyki ze starotestamentową „Pieśnią
nad Pieśniami”. W krótkim, lirycznym fragmencie autor wymienia cechy
miłości jako wartości najwyższej, stawianej ponad innymi cnotami,
umiejętnościami i zaletami. W przeciwieństwie do „Pieśni…” św. Paweł
podejmuje się charakterystyki miłości duchowej (łac. Caritas),
przeciwstawiając ją m.in. egoizmowi, pysze i ludzkim słabościom.
o Koryntianie – ludzie źli, którzy nie szanowali miłości i szerzyli cudzołóstwo.

Opracowanie: Prawdziwa miłość to wartość ważniejsza niż wszystkie


bogactwa świata. Człowiek, który nie jest zdolny do kochania, jest niepełnym
człowiekiem. Jest istotą, która nie jest w pełni szczęśliwa. Dalej autor
wymienia przymioty miłości: nie jest ona zazdrosna, nie jest gniewna, nie znosi
pychy. Prawdziwa miłość pozwala widzieć w drugim człowieku, kogoś
wartego przebaczenia. Prawdziwe uczucie miłości wiąże się z
odpowiedzialnością, ale przede wszystkim z ogromnym zaufaniem względem

ANETA LANDOWSKA 290


osoby, którą się kocha. We wszystkim pokłada nadzieję, wszystko
przetrzyma powiada św. Paweł co dowodzi, iż jedynie prawdziwa miłość jest
silniejsza niż śmierć i dzięki niej można podnieść się z największego upadku.
Prawdziwa miłość podobnie jak wiara, potrafi przenosić góry i czynić
możliwym to co z pozoru wydaje się niemożliwym. Św. Paweł jednak
stwierdza, iż nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć sensu i dostrzec
prawdziwego obrazu miłości: Po części bowiem tylko poznajemy, po części
prorokujemy. Autor podkreśla także, iż postrzeganie miłości zmienia się wraz z
naszym wiekiem, im jesteśmy starsi tym bardziej dostrzegamy jej sens i
potrzebę kochania i bycia kochanym

✓ Motyw miłości jako najważniejszej wartości dla człowieka

„Pieśń nad Pieśniami” (fragment)


OBLUBIENICA:
Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!
Bo miłość twa przedniejsza od wina.
Woń twych pachnideł słodka,
olejek rozlany - imię twe,
dlatego miłują cię dziewczęta.
Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!
Wprowadź mnie, królu, w twe komnaty!
Cieszyć się będziemy i weselić tobą,
i sławić twą miłość nad wino;
[jakże] słusznie cię miłują!
Śniada jestem, lecz piękna,
córki jerozolimskie,
jak namioty Kedaru,
jak zasłony Szalma.
Nie patrzcie na mnie, żem śniada,
że mnie spaliło słońce.
Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,
postawili mnie na straży winnic:
a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.
O ty, którego miłuje dusza moja,
wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,
gdzie dajesz im spocząć w południe,
abym się nie błąkała
wśród stad twych towarzyszy.

ANETA LANDOWSKA 291


CHÓR:
Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast,
pójdź za śladami trzód
i paś koźlęta twe
przy szałasach pasterzy.

OBLUBIENIEC:
Do zaprzęgu faraona
przyrównam cię, przyjaciółko moja.
Śliczne są lica twe wśród wisiorków,
szyja twa wśród korali.
Wisiorki zrobimy ci złote
z kuleczkami ze srebra.

OBLUBIENICA:
Gdy król wśród biesiadników przebywa,
nard mój rozsiewa woń swoją.
Mój miły jest mi woreczkiem mirry
wśród piersi mych położonym.
Gronem henny jest mi umiłowany mój
w winnicach Engaddi.

OBLUBIENIEC:
O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,
jak piękna,
oczy twe jak gołębice!

Trzy różne znaczenia:

✓ Miłość kochanków (oblubienicy i oblubieńca) – dosłowny


✓ Miłość Boga do Narodu Wybranego
✓ Miłość Boga do Kościoła

o Jest to księga, której interpretacja dostarcza bardzo wielu problemów


i rozbieżności. Należy dodać, że w niej jako jedynej księdze Pisma Świętego
nie wspomina się o Bogu, ani też o historii Narodu Wybranego. Jej temat
jest w zasadzie jeden - jest nim miłość. Nie da się jej niestety łatwo
odczytać.

ANETA LANDOWSKA 292


1) Interpretacja dosłowna, miłość kochanków

Jest to zmysłowy dialog, w którym łatwo można zauważyć wzajemne


zachęty do pieszczot, pocałunków; kochankowie nie ukrywają swojego
wzajemnego pożądania - "Jam miłego mego i ku mnie zwraca się jego
pożądanie". Jest to gra zmysłów, która opiera się na kontakcie
wzrokowym, szeptach, miłosnych wyznaniach, zapachu, który oboje czują
i potrzebie bycia blisko siebie. W utworze tym panuje bardzo intymna
atmosfera, która stworzona jest przez właściwy jej język, pełen subtelności,
niedopowiedzeń, zmysłowych i czułych sugestii. Jest tu opisane naprawdę
silne uczucie, bardzo zmysłowe i przesycone pożądaniem. Jest "Pieśń
nad Pieśniami" bardzo urzekająca, jest ona doskonała pieśń (tak brzmi
z resztą dosłowne tłumaczenie jej tytułu). Swoim erotyzmem
i zmysłowością wręcz nie pasuje do reszty ksiąg Pisma Świętego. Wyraża
on zachwyt nad pięknem ludzkiego ciała, miłość fizyczna. Opisy w "Pieśni
nad Pieśniami" są bardzo piękne i doskonałe, nie ma w nich niczego,
co mogłoby wzbudzić niepokój o jej prawość. Jest ona odkrywaniem
sekretów naszego ciała, które przecież jest stworzone przez Pana Boga.

2) Miłość Boga do Narodu Wybranego (Izraelitów)

W żydowskiej tradycji uznaje się "Pieśń nad Pieśniami" za alegoryczną wizję


miłości Boga do ludu wybranego. Tak właśnie zrozumieli ten tekst jego
pierwsi odbiorcy - Oblubieńcem jest Bóg, Oblubienicą zaś Naród Wybrany,
czyli Izrael. Według duchownych katolickich, rabinów żydowskich,
historyków, naukowców to właśnie taka wersja jest poprawna.

3) Miłość Boga do Kościoła

Kościół i teologowie wysnuli jednak inną interpretację - bardziej


alegoryczną, przenośną - jest to boża miłość do ludzi Kościoła; rozmowa
Boga i człowieka. Warto z pewnością pamiętać o tych dwóch
interpretacjach, ponieważ razem dają pełny obraz utworu.

ANETA LANDOWSKA 293


✓ motywy miłości

• Profetyzm to przepowiadanie przyszłości, prorokowanie, zjawisko


występowania proroków. Prorocy to postacie bardzo ważne dla Biblii
i historii Izraela. Dla wierzących byli to ludzie, przez których przemawiał
Bóg. W Izraelu było ich wielu, odgrywali ważną rolę. Nadworni prorocy
byli jednymi z najważniejszych doradców króla. Część z nich działała
zaś po prostu wśród ludu. Niektórzy w samotności zapisywali objawione
przez Boga prawdy. Większość z tych objawień oprócz Boskich
przykazań zawierała także przepowiednie dotyczące przyszłości Izraela.

✓ PROROCY: Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel, Daniel, św. Jan

APOKALIPSA ŚW. JANA


„Apokalipsa” dosłownie oznacza odsłonięcie, objawienie. Jest to szczególny
rodzaj wypowiedzi biblijnej, który opisuje tajemnice czasów ostatecznych
(czyli koniec świata). „Apokalipsa św. Jana” nie jest jedyną apokalipsą
biblijną, lecz to ona właśnie zamyka całość świętej księgi oraz stanowi źródło
rozlicznych odniesień i nawiązań późniejszej literatury i sztuk plastycznych.

✓ Kompozycja zamknięta. Biblia rozpoczyna się stworzeniem świata, a


kończy apokalipsą.

„Apokalipsa” św. Jana jest to opis wizji końca świata i Sądu Ostatecznego. Ta
wizja zaprezentowana jest z perspektywy jednego z proroków i opiera się na
obrazie całkowitej zagłady. Sędzią w tej wizji jest Bóg, który siedzi na tronie w
towarzystwie starców i zwierząt. Nieopodal znajduje się także księga, której
karty przewracane są przez baranka z siedmioma rogami i oczyma. Pojawiają
się konie, które są symbolem wojny, kataklizmów, chorób, cierpienia oraz
śmierci. W następnej kolejności ukazują się synowie Izraela w białych szatach,
co świadczy o pokoleniach, które się nawróciły. Rozbrzmiewa także dźwięk

ANETA LANDOWSKA 294


trąb anielskich, a siódma z nich była symbolem przybycia Jezusa. Zjawia się
wtedy także niewiasta oraz smok walczący z aniołami. W wizji uwzględniona
jest także Bestia z siedmioma głowami, a następnie kolejna, która była
Fałszywym Prorokiem i nosiła imię 666. Wśród nich poruszają się także
aniołowie, nawołujący do nawrócenia. Wkrótce jednak Bestia zostaje
strącona z czeluści przez Boga i powstaje Nowe Jeruzalem, w którym pojawia
się dwanaście pokoleń Izraelitów, fundamenty z dwunastoma imionami
Apostołów oraz dwanaście bram miasta.

Czas i miejsce akcji: Ze względu na charakter księgi trudno określić czas i


miejsce akcji. Dotyczy ona całej ludzkości, która w dniu Sądu Ostatecznego
zostanie zbawiona lub potępiona. Natomiast czas związany jest z bliżej
nieokreśloną przyszłością, w której miałaby spełnić się wizja apokaliptyczna.

Geneza: „Apokalipsa” znajduje się w Nowym Testamencie i zaliczamy ją do


ksiąg proroczych. Autorstwo tej księgi przypisuje się św. Janowi, który opisał
swą wizję końca świata. Powstała ona w ok. II w., prawdopodobnie w okolicy
Azji Mniejszej.
Nazwa księgi pochodzi od greckiego słowa apokalypsis, co znaczy
„odsłonięcie, objawienie”.

Symbole pojawiające się w „Apokalipsie” św. Jana:

o 7 symbolizuje stworzenie, boskość, los, świętość oraz doskonałość, jest to


najważniejsza liczba „Apokalipsy;
o 4 to symbol wszechświata materialnego. W „Apokalipsie” pojawia się
czterech jeźdźców na różnych koniach. Symbolizują oni: Mord, Głód, Zabór
i Śmierć;
o 12 to zupełność, kompletność;
o 6 to niedoskonałość;
o 666 symbolizuje szatana oraz wszechobecne zło;
o Smok to symbol bestii, zła, zniszczenia, może być utożsamiany z szatanem;
o Koń to symbol czasu oraz żywiołów, które panowały w dni Sądu
Ostatecznego;
o Baranek to symbol Jezusa, w księdze pojawia się w towarzystwie siódemki;
o Miecz to broń Boga i symbol sprawiedliwości;

ANETA LANDOWSKA 295


o Śmierć symbolizuje kres wędrówki oraz równanie wszystkich ludzi;
o Tron symbolizuje niebo, siedlisko Bogów, sprawiedliwość oraz Boga w
ogóle;
o Nowe Jeruzalem to symbol odrodzenia miasta, które przeznaczone jest dla
zbawionych. Przypomina ono twierdzę niedostępną dla wszystkich

Interpretacja:
„Apokalipsa” to księga, która przesycona jest symboliką, ale ma wydźwięk
uniwersalny. Ukazuje bowiem wizję Sądu Ostatecznego, który będzie odbywał
się w duchu wojny, kataklizmów, walki żywiołów, chorób, cierpień i śmierci.
Ludzie zostaną podzieleni na sprawiedliwych oraz grzesznych. Sprawiedliwi
będą mieli szasnę, by otrzymać życie wieczne, natomiast źli zostaną strąceni
w otchłań piekielną.
Wizja końca świata według św. Jana to zagłada totalna, całkowite
zniszczenie. Księga ta stanowiła źródło inspiracji dla twórców późniejszych
epok. Najbardziej charakterystyczne nawiązania odbywają się podczas
trwania II wojny światowej, która nazywana została apokalipsą spełnioną,
gdyż nieszczęścia przewidziane przez św. Jana, były wtedy realne.

✓ Opowiadania Borowskiego
✓ „Pokolenie” Kamila Krzysztofa Baczyńskiego
✓ „Niebo złote Ci otworze” K.K. Baczyńskiego
✓ „Niepokój” Tadeusza Różewicza

GATUNKI BIBLIJNE:

• przypowieść (parabola) – gatunek epicki, który poza przesłaniem


dosłownym zawiera ukryty sens: „Przypowieść o synu
marnotrawnym”, „Przypowieść o siewcy”, „Przypowieść o
miłosiernym Samarytaninie”
• proroctwo (apokalipsa) – Sąd Ostateczny: „Apokalipsa św. Jana”
• listy: „List św. Pawła do Koryntian”

ANETA LANDOWSKA 296


• psalmy - liryczny utwór modlitewny o podniosłym charakterze,
którego adresatem jest zazwyczaj Bóg, rzadziej człowiek. Ze
względu na treść wyróżnia się psalmy: dziękczynne, błagalne,
pokutne, prorocze, pochwalne, patriotyczne, żałobne.
• Hymn - uroczysta i podniosła pieśń pochwalna o apostroficznym
charakterze wypowiedzi, komponowana na cześć bóstwa,
szczególnej osoby, wydarzenia, ojczyzny (kraju), a także idei.:
„Hymn o miłości”
• Modlitwa - czynność kultowa, występująca w wielu religiach.
Polega na skierowaniu swoich myśli do istoty lub istot, mogących
być lub będących przedmiotem kultu (bogowie, święci,
aniołowie).
• Dialog - „Pieśń nad Pieśniami”

WYBRANE BIBLIZMY WRAZ Z ICH WSPÓŁCZESNYM ZNACZENIU:

-> chleb powszedni - rutyna, zwyczajność, codzienność


-> ciemności egipskie - nieprzeniknione ciemności
-> rzucić na kogoś kamień - oczerniać kogoś, a samemu nie być niewinnym
-> zbłąkana owieczka - ktoś zagubiony, samotny
-> palec Boży - ingerencja Boga w nasze życie
-> oddzielić plewy od ziaren - oddzielić dobro od zła
-> sądny dzień - dzień katastroficzny
-> sól ziemi - niezastąpiona wartość
-> posypać głowę popiołem - pokora
-> przejść przez ucho igielne - dokonać czegoś niemożliwego
-> rzeź niewiniątek - cierpienie istot niewinnych
-> judaszowe srebrniki - zapłata za zdradę
-> niewierny Tomasz - niedowiarek
-> umywać ręce - wymigiwać się
-> wieża Babel - chaos
-> piętno kainowe - piętno bratobójcy

ANETA LANDOWSKA 297


POSTACIE NOWEGO TESTAMENTU

• Jezus Chrystus – „główny bohater” Nowego Testamentu. Dla chrześcijan – Syn


Boży, który stał się człowiekiem, założyciel religii, dla Żydów – fałszywy Mesjasz,
dla wszystkich – postać historyczna (wspominana przez rzymskich kronikarzy)
i zarazem jedna z absolutnie najważniejszych w dziejach europejskiej kultury.
Idea miłości bliźniego, pokory i wyrozumiałości głoszona przez niego należy
do najważniejszych elementów kultury zachodniej. Jego męka zaś do
niewątpliwie najbardziej wstrząsających.
Z teologicznego punktu widzenia Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty to trzy
osoby Boskiej Trójcy.

• Maria, Matka Boska łącząc w sobie dziewictwo z macierzyństwem, jest


ideałem chrześcijańskiej kobiecej świętości. Jest niezbędnym pośrednikiem
między boskością Ojca a człowieczeństwem Syna, który poczęty został za
pośrednictwem Ducha Świętego. Troszczy się o swego Syna i cierpi wraz
z Nim.

• Apostołowie – uczniowie i pomocnicy Chrystusa, którzy po Jego śmierci


przejęli misję głoszenia Dobrej Nowiny. Było ich dwunastu (miejsce Judasza
zajął Maciej).
• św. Piotr – „Nie ryby będziesz łowił, lecz dusze” powiedział mu Chrystus. Był
pierwszym apostołem. Jest postacią wielką i bardzo ludzką – w czasie, gdy
pojmowano Jezusa, najpierw unosi się gniewem, raniąc jednego z jego
ciemiężycieli, by potem, „nim kur zapieje”, trzykrotnie się go zaprzeć. Po
śmierci Chrystusa działa jeszcze dość długo. Ginie ukrzyżowany przez
Rzymian.

• Judasz – czarna owca wśród apostołów. To on wydał Jezusa sławnym


(nazwanym później judaszowym) pocałunkiem, w dodatku za nędznych
trzydzieści srebrników. Skończył marnie – nękany poczuciem winy powiesił się.
W historii kultury postać zapisana na trwałe – Dante w Boskiej komedii umieścił
go w ostatnim kręgu piekielnym. W malarstwie przedstawiany w żółtych
szatach i z rudą brodą, co uznawano za nieodłączne atrybuty zdrajcy.

• Ewangeliści – to św. Mateusz, św. Marek, św. Łukasz i św. Jan – autorzy
czterech Ewangelii wchodzących w skład Nowego Testamentu.

• Jan Chrzciciel – jego działalność była zapowiedzią działalności Chrystusa.


Głosił potrzebę chrztu i chrzcił masowo ludzi nad rzeką Jordan. Przez
niektórych był nawet uważany za Mesjasza – tym bardziej że to on ochrzcił
Chrystusa. Zginął uwięziony przez Heroda.

ANETA LANDOWSKA 298


• Herodiada – jedna z najmniej sympatycznych postaci Nowego Testamentu –
kochanka Heroda Jej nienawiść do Jana Chrzciciela była przyczyną jego
śmierci. Sam Herod, który aresztował Jana Chrzciciela, gdy ten potępił jego
cudzołóstwo, odczuwał szacunek, a nawet lęk wobec świętego męża. Nie
zamierzał zrobić mu krzywdy. Herodiada wymogła to na nim podstępem.
Sprowadziła swą piękną i umiejącą wdzięcznie tańczyć córkę Salome, by
wystąpiła przed Herodem. Ten, oczarowany tańcem, obiecał spełnić jej
dowolne życzenie… Salome zażądała głowy proroka. I otrzymała ją na tacy.

• Piłat – rzymski prokurator Judei, który uchylił się od wydania wyroku na Jezusa.
Zwrot „umywać ręce” oznacza – nie biorę za to odpowiedzialności, róbcie,
jak chcecie, w gruncie rzeczy nie zgadzam się z tym, ale nie będę się
wtrącać. Taką postawę przyjął Piłat w sprawie wyroku wobec Chrystusa,
wydanego przez sanhedryn, a zatwierdzonego przez Poncjusza Piłata –
podobno wbrew jego przekonaniom. Według Ewangelii Mateusza Piłat
publicznie dokonał gestu umycia rąk i rzekł „nie jestem winien krwi tego
sprawiedliwego, wasza to rzecz”.

Archetypy zawarte w Biblii

• Miłość ojcowska
• Boga do ludzi
• Abrahama do Izaaka
• ojca do syna marnotrawnego
• Miłość matczyna
• Matka Boska – jej tragedia i postawa w dziejach Chrystusa. MARYJA -
archetyp matki cierpiącej
• Bunt w naturze ludzkiej
• wieża Babel
• grzech pierworodny
• Rywalizacja o miłość rodzicielską
• Kain i Abel
• syn marnotrawny i wierny ojcu
• Miłość mężczyzny i kobiety
• Pieśń nad Pieśniami
• Adam i Ewa
• Cierpienia
• historia Hioba
• dzieje Chrystusa
• Zbrodnie bratobójcza
• historia Kaina i Abla (symbol – kainowe znamię)

ANETA LANDOWSKA 299


Obraz Boga
Bóg jest tym, który „jest” – to znaczy trwa, jest poza czasem. Nie wolno
wymawiać jego imienia nadaremno.

• Bóg – ojciec – stworzyciel człowieka.


• Bóg bliski człowiekowi – towarzyszy Narodowi Wybranemu w
wędrówce.
• Bóg prawodawca – na górze Synaj przekazuje kamienne tablice z
dziesięcioma przykazaniami
• Bóg – sędzia – surowo karze ludzkość za grzechy.
• Bóg miłosierny – potrafi wybaczyć człowiekowi jego słabość.
• Bóg, który kocha człowieka, poświęca dla jego zbawienia swojego
Syna, w osobie Chrystusa przekazuje nakaz miłości Boga i bliźniego jako
najważniejszy.

Późniejsze nawiązania do Boga I motywy Biblijne:

• Liryka Maryjna: „Lament świętokrzyski” (średniowiecze)


• „Treny” Jana Kochanowskiego (renesans)
• „Dziady cz. III” (romantyzm)
• Apokalipsa spełniona w utworach II WOJNY ŚWIATOWEJ
• „Dies irae” Jana Kasprowicza (romantyzm)
• Poezja Mikołaja Sępa – Szarzyńskiego (barok)

ANETA LANDOWSKA 300


Oświadczam, że zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie
autorskim i prawach pokrewnych, nie wyrażam zgody na
rozpowszechnianie mojego E„booka i zawartych w nim treści notatek.
E-book zostaje udostępniony wyłącznie do użytku osobistego.

Każda próba rozpowszechniania bądź sprzedaży e-booka będzie


zgłaszana na policję.

Aneta Landowska
/4 e/4 !a1Jclo•

Aneta Landowska
MATURA 2021

PODZIĘKOWANIE
Dla Ciebie!
Za zaufanie i zakup tego ebooku
oraz, że dotrwałeś/dotrwałaś do
samego końca.
Mam nadzieję, że z jego pomocą
zdasz język polski na 100%!

Koniecznie daj mi znać co o nim


sądzisz i jak Ci poszła matura!

POWODZENIA!

Aneta Landowska
anetalandowska2307@gmail.com
https://www.facebook.com/anetalandowska00

You might also like