You are on page 1of 2

Widzenie Ewy – interpretacja sceny IV dramatu

Jest jeszcze jedna, bardziej doniosła rola tej sceny dramatu – Mickiewicz, wykorzystując
szereg symbolicznych odwołań przeniósł akcję dzieła na plan mistyczny. Dokonuje się pełna
przemiana głównego bohatera, Konrada. W ten sposób Widzenie Ewy staje się ogniwem,
łączącym ideowy tok III części Dziadów. Zajmuje onoszczególne miejsce między upadkiem
Konrada po Wielkiej Improwizacji, a podniesieniem krzyża z ukrzyżowaną Ojczyzną w
scenie następnej.

„Może rola pauzy kojącej, niebiańsko radosnej […] jest główną funkcją sceny Widzenia
Ewy.” – pisze Juliusz Kleiner – „Idylla anielstwa dziecięcego – oto temat sceny IV”.

W scenie IV charakterystyczny jest kontrast do Wielkiej Improwizacji. Aniołowie śpiewają


nad śpiącą Ewą, „nad prostaczkiem cichym i czystym”. Już tu można dostrzec kolejną
funkcję Widzenia Ewy – ma ona wskazać prawidłową postawę i właściwą drogę do
wejrzenia w oblicze Boga.

Jest to zupełnie inna droga niż ta, którą obrał Konrad. Pyszny i wznoszący się ponad innych
poeta nie dotarł przez oblicze Stwórcy, choć wzbił się ku Niemu. Natomiast
Ads by optAd360
do małej, cichej Ewy Bóg sam zstąpił z niebiańskich wysokości.

Ewa jest przeciwieństwem pełnego pychy i indywidualizmu Konrada. Jest prostoduszna i


niewinna, a aniołowie nazywają ją „braciszkiem miłym” i „czystym i cichym kochankiem”. W
jej przypadku zło, tak bardzo zaznaczające swoją obecność w wypowiedzi nieprzytomnego
buntownika, milczy.

Widzenie Ewy rozpoczyna się od symbolicznego obrazu, w którym dziewczyna rozpoznaje


kwiaty ze swojego ogródka. Zerwała je poprzedniego dnia, aby przystroić nimi wizerunek
Najświętszej Panienki. Z ozdobionego obrazu zstępuje Matka Boska, a Jezus,
odwzajemniając prezent Ewy, także darowuje jej wianek. W wielu kulturach wianek jest
znakiem o magicznej mocy – ma charakter obrzędu, podczas którego następują zaślubiny
pary kochanków.W przypadku Ewy i Jezusa symbol wieńczenia jest obustronny –
dziewczyna wcześniej ozdobiła obraz wiankiem z kwiatów, a teraz Chrystus ofiarował jej
swój wianek. W tym obrazie z Widzenia Ewy następują swoiste i mistyczne zaślubiny nieba i
ziemi, a niewinna dziewczyna zostaje wybrana na oblubienicę Pana.
Ads by optAd360

W kolejnej odsłonie – ożywiającej Róży – następuje akt odrodzenia Konrada – poety. Jego
kulminacyjny moment odbywa się na sercu dziewczyny. Zdumiona Ewa zauważa, że z Róży
bije dziwny ogień. Gdy ta zwraca się do niej słowami „Weź mnie na serce”, aniołowie
odlatują do nieba. Jest to znak, że kończy się pewien proces – proces odrodzenia duszy
Konrada.

Buntowniczy poeta dojrzewa do zrozumienia prawdy poza sceną dramatyczną utworu,


znikając z oczu odbiorcy. Właśnie wtedy odbywa się proces w jego duszy.
Mickiewicz jednak nie usunął głównego bohatera całkowicie z akcji dramatu. Przenosi
Konrada na plan metaforyczny i ukazuje go jako Różę. Róża w wielu kulturach jest
symbolem osiągającej dojrzałość duszy. Pod postacią Róży Konrad odradza się jako
zupełnie nowy człowiek.

To odrodzenie zapowiadają słowa aniołów, skierowane do Księdza Piotra: „Wniosłeś pokój


w dom pychy”. Konrad po klęsce Wielkiej Improwizacji pozostaje zawieszony między dwoma
światami: realnym i metafizycznym. Ponownie pojawia się w ostatniej scenie dzieła, lecz jest
już osobą o zupełnie innej naturze.

Dopiero analiza Widzenia Ewy, sceny najczęściej pomijanej, uświadamia, że cała przemiana
bohatera odbywa się na oczach odbiorcy dzieła. Wymaga jednak odczytania wielu symboli i
metafor. Róża przemawia do Ewy jako mężczyzna, jako Konrad, zapowiadając, że złoży
skronie na sercu dziewczyny. W tym momencie następuje swoista personifikacja Ewy – Ewa
poprzez odwołanie do obrazu Ostatniej Wieczerzy staje się Polską. Polską, zaślubioną
wcześniej Jezusowi.

W takiej interpretacji scena IV jest wskazaniem właściwej drogi Konradowi. Nie ma być
dyktatorem dziejów narodowych, czego żądał w Wielkiej Improwizacji. Od tej pory stanie się
cichym robotnikiem historii, pracującym wśród ludów Europy nad generalną przebudową
świata, przy wykorzystaniu ofiarnej misji Polski.

Znamienne jest również to, że Konrad pojawia się w tej scenie anonimowo, ukryty pod
postacią Róży. W ten sposób następuje wyrzeczenie się indywidualizmu i mocy, którą chciał
posiąść.

Odwołanie do świętego Jana Ewangelisty zarysowuje nową postawę Konrada i charakter


jego misji. Zostanie on głosicielem sensu tajemnicy dziejów. Akt złożenia głowy Róży na
sercu Ewy jest najdonioślejszym momentem tej sceny. Dokonuje się ostateczna i pełna
przemiana młodzieńca. Z buntownika staje się on osobą skromną i poddaną Panu. Konrad w
ten sposób godzi się z posłannictwem dziejowym Polski.

Scena IV, pełna symbolicznych obrazów, staje się potężnym symbolem wejścia Polski w
nową rolę – Zbawiciela i Odkupiciela ludzkości, co w pełni zostanie ukazane w profetycznym
Widzeniu Księdza Piotra.

You might also like