You are on page 1of 10

TRENY, JAN KOCHANOWSKI

 Geneza

W 1574 r. Jan Kochanowski ostatecznie porzucił karierę dworską, zrezygnował też z funkcji kościelnych,
aby na stałe zamieszkać w Czarnolesie. Gdy rok później ożenił się z Dorotą Podlodowską, wydawało się,
że nic już nie stoi na przeszkodzie, aby w pełni zrealizować renesansowy ideał życia w wiejskiej arkadii.
Opromieniona rodzinnym szczęściem ziemiańska egzystencja, w harmonii z naturą i z dala od zgiełku
świata, miała zapewnić poecie spokój i wewnętrzny ład. Niestety, po kilku latach los poddał
Kochanowskiego ciężkiej próbie, której echem i świadectwem są Treny. W 1577 r. zmarł jego starszy
brat, Kasper. Wkrótce potem śmierć zabrała też ukochaną dwuipółletnią córeczkę Urszulę. Tragiczne
doświadczenie stało się impulsem do napisania żałobnego cyklu lirycznego poświęconego zmarłej
córce i rozpaczy osieroconego ojca. Pierwsze wydanie Trenów ukazało się w 1580 r. Niebawem poeta
stracił też drugą córkę Hannę, której poświęcił epitafium (wierszowany napis nagrobkowy) dołączony
do drugiej edycji dzieła, z 1583 r. Sam Kochanowski zmarł niedługo później, w wieku 54 lat.

 Cechy gatunkowe

Treny są cyklem utworów należących do liryki funeralnej (żałobnej), związanej z ceremoniałem


pogrzebowym. Gatunkami pokrewnymi trenowi są elegia oraz epicedium, którego wzór ukształtował
w antyku Simonides z Keos. W renesansie treny pisał m.in. Francesco Petrarka (Sonety do Laury).
Utwory tego typu poświęcano osobom zmarłym – przedstawiały one ich zalety i wyrażały żal z powodu
śmierci. Charakterystyczny dla gatunku był elegijny (refleksyjny, smutny) nastrój.

W poetykach renesansowych i podręcznikach retoryki, znanych z pewnością Kochanowskiemu,


zalecano budowanie utworów żałobnych według ściśle określonych zasad.
Oryginalność Trenów polega na tym, że polski twórca reguły dotyczące konstrukcji pojedynczego
epicedium zastosował w kompozycji całego cyklu poetyckiego.

 Kompozycja i styl

Na cykl Trenów składa się 19 odrębnych utworów, których kolejność i układ odwzorowują budowę
pojedynczego epicedium. Zgodnie z zasadami poetyk renesansowych powinno ono zawierać
następujące elementy:

o pochwałę zmarłego,

o ukazanie wielkości straty,

o wyrażenie żalu,

o pocieszenie,

o napomnienie.

Kochanowski przechodzi w Trenach przez wszystkie etapy żałoby – od rozpaczy i buntu po ukojenie,
pocieszenie i napomnienie.

ROZPACZ
Treny I–VIII są prezentacją zalet zmarłej córeczki, opisem pustki, jaką odczuwa ojciec po jej śmierci,
obrazem załamanych rodziców. W wierszach panuje nastrój smutku, żalu.⇨

POCIESZENIE
Tren XIX, czyli Sen to ostatni utwór, który zawiera rozwiązanie kryzysu i pocieszenie oraz wyraża
akceptację nauki, jaka płynie z przeżytej tragedii. Poeta odnajduje równowagę duchową.⇨
BUNT
Treny IX–XI ukazują kryzys światopoglądowy renesansowego poety. Dominują w nich emocje związane
z dramatycznym buntem oraz poczucie zagubienia i bezradności.⇨

UKOJENIE
Treny XII–XVIII mówią o poszukiwaniu ukojenia – drogi do nowego światopoglądu.

Autor cyklu przestrzega także innych reguł formułowanych przez renesansowych teoretyków
literatury. Zgodnie z ich postulatami Kochanowski jak pszczoła zbiera nektar z różnych źródeł, aby
przeobrazić go w miód poezji. Obficie czerpie z tradycji, zwłaszcza antycznej i biblijnej, często
wykorzystuje aluzje mitologiczne (Niobe, Orfeusz), historyczne (Brutus), filozoficzne i literackie
(Homer, Simonides, Horacy, Cyceron, psalmy Dawida). Stosowane przez poetę środki artystyczne –
m.in. liczne porównania, powtórzenia, pytania, zdrobnienia – służą przede wszystkim jasnemu
wyrażaniu uczuć i przemyśleń. Konstrukcja większości utworów opiera się na figurze rozmowy. Poeta,
aby znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania, odzyskać wewnętrzną równowagę i ukoić ból,
prowadzi dialog – z samym sobą, Urszulką, Bogiem, upersonifikowanymi pojęciami, takimi jak czas,
mądrość czy śmierć, a nawet przedmiotami. Zwraca się do nich bezpośrednio, stąd charakterystyczne
dla dzieła są często występujące apostrofy. Styl Trenów łączy erudycyjność z klasycznymi prostotą i
umiarem. Cechują go poważny, czasem wręcz wzniosły i patetyczny ton oraz silna emocjonalność
przejawiająca się w używaniu wykrzyknień i słownictwa nacechowanego uczuciowo. W większości
utworów poeta wykorzystuje trzynastozgłoskowy wiersz ciągły (stychiczny), zdarza się jednak, że
różnicuje długość wersów. Tylko w kilku trenach wprowadza podział na zwrotki.

 Tematyka

Głównym tematem Trenów jest opłakiwanie zmarłego dziecka: pochwała jego zalet i ukazanie rozpaczy
ojca. Kochanowski wnikliwie przedstawia różne aspekty i etapy żałoby, a jednocześnie erozję swego
renesansowego światopoglądu, która nastąpiła pod wpływem żalu po śmierci ukochanej córki.

 Streszczenie

Tren IV

Sytuacja liryczna

Podmiot mówiący zwraca się bezpośrednio do śmierci, wyrzucając jej, że nie pozwoliła dorosnąć
małemu dziecku, a jego rodzicom przysporzyła niewyobrażalnych cierpień. Następnie wyznaje, jak
wielki ból, smutek i żal ogarnęły go po przedwczesnym odejściu ukochanej córki.

Kompozycja i styl

Głównym tematem wiersza są uczucia ojca, któremu śmierć zabiera małe dziecko. Cały utwór cechuje
silne napięcie emocjonalne: otwiera go zwrot do śmierci oparty na sugestywnym stwierdzeniu o
gwałcie na oczach rodziców: „Zgwałciłaś, niepobożna Śmierci, oczy moje”. Słowa te wyrażają ból ojca,
który musiał patrzeć na umieranie dziecka. Złamane zostało odwieczne prawo natury zakładające
następstwo narodzin, dzieciństwa, wieku dojrzałego, starości i zgonu. Śmierć Urszulki zakłóciła ten
naturalny porządek ustalony przez Boga: podmiot wiersza porównuje zmarłą do niedojrzałego owocu,
który przedwcześnie opadł na ziemię. Z obrazem tym kontrastuje inna scena, ukazująca radość ojca,
który ogląda dorastanie dziecka – taki szczęśliwy widok nigdy już nie będzie dany osobie mówiącej.
Słownictwo trenu, zwłaszcza liczne epitety, jest silnie nacechowane emocjonalnie („wielka żałość”,
„nieszczęśni rodzice”, „serdeczny ból”). Utwór ma budowę stychiczną (bez podziału na zwrotki) i został
napisany regularnym wierszem sylabicznym, trzynastozgłoskowym. Wszystkie rymy są parzyste,
żeńskie. Środki te nadają trenowi jednostajny rytm, przywodzący na myśl lament zrozpaczonego
człowieka.

Najważniejsze problemy

Tren IV jest skoncentrowany na opisie uczuć osieroconego ojca. Poeta podkreśla przede wszystkim
nienaturalność sytuacji, w której rodzicom nie było dane obserwować, jak ich pociecha dorasta i
dojrzewa. Przedwczesne odejście dziecka to gwałt zadany naturze. Dlatego żal po zmarłej Urszulce jest
aż tak wielki, a cierpienia nie da się ukoić. Poeta uwzniośla swoje doświadczenie i uniwersalizuje,
wykorzystując nawiązania do tradycji antycznej: porównuje swój ból do męki mitologicznej Niobe oraz
używa peryfrazy „Persefona ostatnia” na określenie śmierci.

Tren V

Sytuacja liryczna

Aby wyrazić swoje uczucia związane z przedwczesną śmiercią córki, Kochanowski wykorzystuje obraz
drzewka oliwnego, które uschło podcięte nieostrożną ręką ogrodnika. W antyku oliwka symbolizowała
czystość, światło, talent poetycki; w biblijnych psalmach jej gałązki porównywano do dzieci (np. Psalm
128).

Kompozycja i styl

Konstrukcja wiersza opiera się na porównaniu homeryckim uzupełnionym krótką apostrofą do śmierci
(„złej Persefony”), sformułowaną w formie pytania o to, czy rodzice opłakują córkę na próżno.
Pierwszym członem porównania jest ośmiowersowy opis małego drzewka oliwnego, które wyrasta
obok dużego. Kochanowski wykorzystał tu jedno długie, wielokrotnie złożone zdanie o kadencji
wyraźnie wznoszącej. Zastosowane w opisie drzewka uosobienie (oliwka „mdleje” i „upada przed
nogami matki ulubionej”) pomaga wprowadzić drugi człon porównania. Został on zbudowany
paralelnie do członu pierwszego i zwieńczony podobnym obrazem – martwego dziecka padającego u
nóg matki. Forma wersyfikacyjna zastosowana w Trenie V jest taka sama, jak w Trenie
IV (trzynastozgłoskowiec o parzystych rymach żeńskich). Pomaga ona oddać stan ducha podmiotu
mówiącego, jego smutek, rozpacz i elegijny nastrój.

Najważniejsze problemy

Znany biblijny i antyczny symbol oliwnego drzewka poeta wykorzystał, aby z jednej strony sugestywnie
i obrazowo przedstawić dramat przedwczesnej śmierci dziecka, z drugiej – nobilitować Urszulkę, opisać
jej odejście z wykorzystaniem środków charakterystycznych dla poezji wysokiej (rozbudowane
porównanie homeryckie, aluzje biblijne i mitologiczne).

Tren VII

Sytuacja liryczna

Widok ubiorów zmarłej córki wywołuje w poecie przypływ żalu i rozpaczy. Pobudza go też do refleksji
nad wielkością straty i okrucieństwem losu, który dziecku nie pozwolił dorosnąć, a rodzicom – cieszyć
się widokiem dojrzewającej córki.

Kompozycja i styl
Wiersz rozpoczyna apostrofa do ubrań Urszulki – zwykłych przedmiotów, które przypominają
podmiotowi mówiącemu o zmarłej. Nazywa je „żałosnymi”, gdyż wywołują w nim „żal”. Uczucie to
wyraża w emocjonalnym wykrzyknieniu („Nie masz, nie masz nadzieje!”) oraz kunsztownej peryfrazie
śmierci jako snu, który jest „żelazny, twardy, nieprzespany”. Powaga i przygniatająca ostateczność
odejścia w zaświaty została tu zobrazowana ciągiem metaforycznych epitetów, które mocno
kontrastują ze zdrobnieniami pojawiającymi się w następnych wersach – w wyliczeniu elementów
stroju zmarłej córki. Ubrania te Kochanowski opisuje jako wyraz miłości rodziców („matczyne dary”).
Utwór kończy skierowana do córki apostrofa, w której poeta rozwija motyw ubioru, wykorzystując
kontrast pomiędzy strojem do trumny a wyprawką weselną. Ślub nabiera tu znaczenia symbolicznego,
jako zwieńczenie nadziei rodziców, początek dorosłego życia dziecka. Jednak przedwczesna śmierć
odebrała dziewczynce szansę na dojrzałość, a jej rodzicom – satysfakcję i radość. W puentującym
wiersz zdaniu podmiot wykorzystuje dwuznaczność słowa „skrzynka” (skrzynia na posag i, przenośnie,
trumna), aby wyrazić gorycz i żal. Tren VII ma budowę stychiczną. Składa się z występujących
naprzemiennie wersów trzynasto- i siedmiozgłoskowych, połączonych parzystymi rymami żeńskimi.
Taki układ służy podkreśleniu lamentacyjnego charakteru utworu, pozwala uzyskać dźwiękowy efekt
zawodzenia, łkania.

Najważniejsze problemy

Wiersz uderza prostotą i naturalnością. Brak w nim odniesień do tradycji literackiej, kultury wysokiej.
Poeta odwołuje się świata dnia codziennego i elementarnych doświadczeń egzystencjalnych.
Wykorzystuje motyw strojów zmarłej córki, aby pokazać nie tylko jeden z elementów psychologii
żałoby (przedmioty należące do zmarłego przypominają o nim żyjącym bliskim), lecz także podkreślić
tragizm przedwczesnej śmierci dziecka. Życie Urszulki pozostanie na zawsze niespełnione, a rodzice nie
będą mogli cieszyć się jej dorastaniem. Spośród elementów renesansowego epicedium poeta kładzie
nacisk przede wszystkim na wyrażenie żalu oraz, w mniejszym stopniu, ukazanie wielkości straty.

Tren VIII

Sytuacja liryczna

Podmiotem mówiącym w wierszu jest, podobnie jak w pozostałych utworach cyklu, zbolały ojciec
opłakujący przedwcześnie zmarłą córkę. Przepełniający go smutek pogłębia kontrast między pustką i
ciszą ogarniętego żałobą domu a radością i ciepłem, które wnosiła w życie rodzinne Urszulka.
Śmiertelny spokój zderzają się tutaj ze wspomnieniem radosnego szczebiotu dziewczynki. Podmiot
zwraca się bezpośrednio do niej, zwierzając ze swych uczuć i przeżyć.

Kompozycja i styl

Budowa utworu opiera się na konstrukcji klamrowej. Cztery pierwsze i cztery ostatnie wersy są wobec
siebie wyraźnie paralelne. Poeta skontrastował je z sześciowersową częścią środkową, w której opisuje
zalety zmarłej. Swoją dobrocią, radością życia i niespożytą energią Urszulka opromieniała cały dom,
sprawiała, że był on pełen ruchu i szczęścia. Teraz, po śmierci dziewczynki, stał się pusty i zatonął w
przejmującej ciszy. Panująca w nim atmosfera – pełna smutku i żalu – została opisana w początkowym
i końcowym fragmencie utworu . Poeta wykorzystał różnorodne środki artystyczne, m.in. antytezę i
paradoks („Pełno nas, a jakoby nikogo nie było”), powtórzenia, uosobienia („serce swej pociechy
darmo upatruje” – słowo „pociecha” ma tutaj podwójny sens – oznacza zarówno „pocieszenie”, jak i
„dziecko”). Elegijny nastrój wzmacnia stychiczna budowa trenu, a także zastosowanie długiego
trzynastozgłoskowego wersu i dokładnych, parzystych rymów żeńskich. To, że wypowiedź podmiotu
jest skierowana do zmarłej córki, uwypuklono nie tylko dzięki apostrofom i licznym nawiązaniom do
wspólnych wspomnień, lecz także za pomocą nieskomplikowanego języka, zrozumiałego dla dziecka.

Najważniejsze problemy

Podobnie jak w Trenie VII, poeta ukazuje tu jeden z charakterystycznych elementów psychologii żałoby:
oddaje w słowach wrażenie pustki i ciszy panujących w domu po utracie bliskiej osoby. Tren VIII także
jest pozbawiony erudycyjnych odniesień kulturowych – w prosty i naturalny sposób mówi o więzi
łączącej rodziców i małe dziecko, radości, którą potomstwo wnosi do rodziny. Utwór zawiera pochwałę
zmarłej – poeta wyraźnie idealizuje córkę oraz wyraża żal po jej utracie. Zabieg polegający na
skierowaniu wypowiedzi bezpośrednio do dziecka przyczynił się do wzmocnienia wymowy
emocjonalnej wiersza.

Tren X

Sytuacja liryczna

Osoba mówiąca zwraca się bezpośrednio do zmarłej córki – tak samo jak w Trenie VII. Tym razem
jednak nie traktuje Urszulki jak małego, pełnego uroku dziecka, lecz podejmuje z nią poważną rozmowę
na tematy eschatologiczne (związane ze sprawami ostatecznymi, śmiercią i życiem wiecznym). W
konstrukcji podmiotu rola rozpaczającego ojca przeplata się z rolą poety-filozofa.

Kompozycja i styl

Cały utwór opiera się na rozbudowanej apostrofie skierowanej do Urszulki. Pierwszych 14 wersów to
seria zdań pytających, w których poeta ujawnia swą niepewność co do pośmiertnych losów córki.
Dramatyzm rozterek ojca zostaje podkreślony przez anaforę – powtarzanie na początku każdego zdania
zaimka pytającego „czy” („czyś”, „czyliś”, „czyli”). W ostatnich czterech wersach, zbudowanych ze zdań
warunkowych splecionych z rozkazującymi, podmiot mówiący apeluje do córki o litość, ukojenie bólu,
znak sugerujący jakąś formę jej pośmiertnego istnienia.

Najważniejsze problemy

Tren X jest świadectwem pogłębiania się kryzysu światopoglądowego poety. Już w poprzednim ogniwie
cyklu, Trenie IX, podmiot mówiący zaczął kwestionować podstawy renesansowej filozofii życia. Z
goryczą wyznał, że mądrość nie uchroniła go przed rozpaczą i nie warto było poświęcać wielu lat na
zdobywanie wiedzy. W Trenie X zastanawia się, gdzie Urszulka znalazła się po śmierci. Aby znaleźć
pocieszenie w myśli, że dziewczynka istnieje gdzieś, w jakiejś postaci, nie odrzuca żadnej z religijnych i
literackich koncepcji życia pośmiertnego. Zadaje zmarłej dramatyczne pytania dotyczące jej obecnych
losów, apeluje o litość, jakiś sygnał z zaświatów, który ukoiłby jego ból, dał nadzieję, że dziewczynka
egzystuje gdzieś poza ludzkim światem. W poszukiwaniu odpowiedzi poeta przywołuje kolejne miejsca
pośmiertnego istnienia: chrześcijański raj, mitologiczne wyspy szczęśliwe, podziemną krainę znaną z
wierzeń starożytnych Greków. Pyta Urszulkę, czy stała się aniołkiem i przebywa teraz w najwyższym
niebie (według Platona to dom dusz nienarodzonych, natomiast w teologii chrześcijańskiej – siódmy,
ostatni krąg niebiański), czy też może znalazła się w rajskim ogrodzie lub wiedzie żywot na wyspach
wiecznej szczęśliwości. Odwołuje się do mitologicznego obrazu – ukazuje Charona przewożącego
zmarłych na drugi brzeg rzeki Lete, z której dusze piją wodę przynoszącą zapomnienie. Nie odrzuca też
możliwości, że Urszulka przebywa w chrześcijańskim czyśćcu albo przemieniła się w słowika, a zatem
uległa metamorfozie podobnej do tych opisanych przez Owidiusza w Przemianach. Zadaje w końcu
pełne rozpaczy pytanie: „Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest”, które jest w istocie pytaniem o nieśmiertelność
duszy. Ból mogłoby ukoić spotkanie z córką, zrozpaczony ojciec prosi ją więc, aby go nawiedziła pod
jakąkolwiek postacią (snu, cienia, mary).

W Trenie X Kochanowski kwestionuje fundamenty swej chrześcijańskiej wiary. Nie znalazł w niej
oparcia, nie złagodziła jego bólu i nie pomogła mu przezwyciężyć rozpaczy po śmierci córki. Pod
ciężarem cierpienia załamała się renesansowa koncepcja Boga i świata, którą poeta afirmował w
swoich pieśniach (najpełniej w utworze Czego chcesz od nas Panie za Twe hojne dary…).

Tren XI

Sytuacja liryczna

Cierpiący ojciec, poeta i filozof z goryczą i rozczarowaniem stwierdza, że humanistyczne ideały i


doskonalenie się moralne nie uchroniły go po śmierci córki przed załamaniem i bezgraniczną rozpaczą.
Rozmawia sam ze sobą, zastanawiając się nad sensem swego dotychczasowego światopoglądu.

Kompozycja i styl

Wiersz ma formę monologu wewnętrznego człowieka, który dokonuje rewizji swojej filozofii życiowej.
Impulsem do podjęcia rozważań stają się słowa Brutusa, przywołane na początku utworu, które
Rzymianin wypowiedział w chwili śmierci: „Fraszka cnota!”. To gwałtowne wyznanie jest świadectwem
rozczarowania filozofiami głoszącymi optymistycznie, że moralne postępowanie zapewnia w życiu
szczęście. Cytat wpisuje się idealnie w nastrój, stan ducha i umysłu twórcy porażonego bólem po
śmierci córeczki. W drugim wersie podmiot mówiący zdecydowanie utożsamia się ze stwierdzeniem
tyranobójcy, stawiając retoryczne pytania o wartość cnoty (doskonałości moralnej, harmonii z Bogiem).
Podaje w wątpliwość wiarę w boski porządek świata i możliwość przeniknięcia przez człowieka
zamierzeń Stwórcy. Dochodzi do wniosku, że ludzie żyją iluzjami. Filozoficzny i uniwersalny charakter
tych rozważań podkreśla użycie form bezosobowych lub 1. osoby liczby mnogiej. Dopiero w ostatnich
dwóch wersach zostaje wprowadzona liczba pojedyncza. Najpierw podmiot mówiący zwraca się do
„żałości” z dramatycznym wyrzutem, że doprowadza go do zanegowania wszystkiego, w co wierzył.
Następnie pyta sam siebie, czy droga, na którą wstąpił, nie pozbawi go na zawsze nie tylko pocieszenia,
lecz także zdrowego rozsądku i spokoju wewnętrznego.

Filozoficzna refleksja będąca tematem wiersza zdeterminowała jego budowę. Utwór został
skonstruowany jak dyskursywna wypowiedź argumentacyjna. Składa się ze zdań wykrzyknikowych,
pytających, wielokrotnie złożonych, które prezentują tok myślenia podmiotu mówiącego. Podobnie jak
większość liryków z cyklu Tren XI został napisany wierszem stychicznym, sylabicznym,
trzynastozgłoskowym, o parzystych rymach żeńskich.

Najważniejsze problemy

Tren XI jest uważany za punkt kulminacyjny całego cyklu. Kryzys światopoglądowy rozpaczającego ojca-
poety-filozofa osiąga tu swoje apogeum. Po raz kolejny słyszymy tu polemikę z filozofią antyczną, ale
Kochanowski posuwa się swym zwątpieniu dalej – neguje zasadność cnotliwego życia, podważa
fundamentalną dla renesansowego humanisty ideę cnoty. Wyznawany dotąd przez twórcę
światopogląd stoicki okazał się niewystarczający wobec bólu i cierpienia osieroconego ojca. Zawiodło
wszystko, co stanowi jej rdzeń, czyli: nakaz moralnego samodoskonalenia się i zdobywania mądrości,
zachowywanie spokoju ducha i szukanie harmonii wewnętrznej, wiara w boski ład świata, w to, że
dobro uchroni człowieka przed złym losem. Wszystko jest marnością („fraszka z każdej strony”). Upadła
renesansowa wiara w rozum, ból i zwątpienie wzięły górę nad humanistycznymi ideałami. Zagubiony i
nieznajdujący nigdzie pocieszenia ojciec-poeta uświadamia sobie, że doszedł do granicy. Jeśli ją
przekroczy, nigdy już nie odzyska spokoju i nie wydobędzie się z rozpaczy.

Tren XIX albo Sen

Sytuacja liryczna

Pogrążony w smutku po śmierci córki ojciec-poeta opowiada o śnie, który nawiedził go pewnej nocy
tuż przed świtem. Ukazała mu się nieżyjąca już od dawna matka Kochanowskiego z małą Urszulką na
ręku. Jej obszerną przemowę skierowaną do syna, wypełniającą niemal cały utwór, podmiot mówiący
przytacza wprost. Słowa matki podsumowują problematykę całego cyklu trenów.

Kompozycja i styl

Ostatni tren, znacznie dłuższy od pozostałych utworów (liczy aż 158 wersów), ma budowę trójdzielną.
Długa wypowiedź babki Urszulki stanowi zasadniczą, środkową część wiersza. Poprzedza ją
opowiadanie Kochanowskiego o tym, jak zapadł w sen, zamyka zaś dwuwiersz informujący, że się
przebudził. Słowa swojej matki poeta przytacza dosłownie, więc zostały one ujęte w cudzysłów. Tren
XIX ma budowę ciągłą (stychiczną), jest napisany regularnym wierszem sylabicznym,
trzynastozgłoskowym, o parzystym (sąsiadującym) układzie rymów, wyłącznie żeńskich.

Celem matczynej przemowy jest ukojenie bólu syna, pocieszenie go i przywrócenie mu spokoju
wewnętrznego. Jej wypowiedź zawiera liczne chwyty stylistyczne, które służą wzmocnieniu
przytaczanych argumentów:

o porównania: „Dziewka twoja [...] w swoich rzeczach sobie tak poczęta, / Jako gdy kto,
na morze nowo się puściwszy, / A tam niebezpieczeństwo wielkie obaczywszy, / Woli
nazad do brzegu”;

o zdania wykrzyknikowe: „Teraz, mistrzu, sam się lecz!;

o pytania retoryczne: „Czegóż płaczesz, prze Boga?”;

o paradoksy: „O biedne i płone / Rozkoszy wasze, które tak są usadzone, / Że w nich


więcej frasunków i żałości więcej”;

o wyliczenia: „Od pracej, od frasunków, od łez, od żałośni”;

o antytezy: „Nie od rozkoszyć poszła; poszłać od trudności”;

o powtórzenia: „Tu troski nie panują, tu pracej nie znają, / Tu nieszczęście, tu miejsca
przygody nie mają, / Tu choroby nie najdzie, tu nie masz starości”;

o personifikacje: „Czas doktór każdemu”, „A czas co ma za fortel? Dawniejsze świeżymi


/ Przypadkami wybija”;

o epitety: „łzy gorzkie”;

o animizacje: „Sen leniwy obłapił [mnie] skrzydły czarnawymi”;

o przenośnie: „żyjem wiek nieprzeżyty” (czyli ‘żyjemy wiecznie’);

o zdrobnienia: „giezłeczko”, „włoski”, „Orszuleczka”.

Te bogate środki artystyczne Kochanowski wykorzystał z umiarem, zachowując w wierszu idealną


równowagę między emocjami, poetycką wyobraźnią i przesłaniem intelektualnym.
Najważniejsze problemy

Ostatni tren jest podsumowaniem całego cyklu. Poeta przywołuje w nim wcześniejsze motywy,
rozstrzyga wątpliwości, które dręczyły go w poprzednich utworach. Opis Urszulki spoczywającej na
rękach babci nawiązuje wyraźnie do Trenu VII („Giezłeczko białe na niej”) i Trenu VIII („oczy ku śmiechu
skłonione”), zaś pierwsza część wypowiedzi matki jest komentarzem do rozterek podmiotu mówiącego
z Trenu X. Okazuje się, że córka poety pod postacią aniołka przebywa w chrześcijańskim niebie, modli
się za rodziców i czeka na nich, a zatem dusze naprawdę są nieśmiertelne. Śmierć, czas i zmienna
Fortuna nie mają już nad nią władzy, ziemskie ciało przestało być przeszkodą w bezpośrednim
oglądaniu Boga. Spokój i wiekuiste szczęście, którymi cieszy się w Królestwie Niebieskim, kontrastują z
pełną trosk, niepewności i udręki egzystencją ziemską. Życie Urszulki trwało bardzo krótko, dzięki temu
jednak uniknęła kaprysów Fortuny, nieszczęść i chorób. Także małżeństwo – w Trenie
VII przedstawione przez poetę jako doświadczenie, które tak niesprawiedliwie odebrano córce –
w Trenie XIX zostało ukazane z gorszej strony. Dzięki temu, że odeszła w dzieciństwie, dziewczynka
uniknęła trosk materialnych, znoszenia humorów męża, opłakiwania zmarłych przedwcześnie dzieci.

Pierwsza część wypowiedzi matki jest poświęcona głównie pocieszeniu syna, druga zaś – odbudowie
jego renesansowego światopoglądu, napomnieniu, że równowagę wewnętrzną może odzyskać,
jedynie godząc się z wyrokami boskimi. Kobieta przekonuje go, że zaufanie Bogu przynosi spokój i
nadzieję. Podobnie jak akceptacja zmienności i niepewności ludzkiego losu. Mądrość i stoicki dystans
do spraw doczesnego świata cechują ludzi wykształconych. Powinni oni wiedzieć, że nie ma sensu
walczyć z „przyrodzeniem”, czyli naturą człowieka i jego przeznaczeniem. Rozum leczy rany, które u
„inszych” (niewykształconych) i tak, wcześniej czy później, zabliźni czas, bo taka jest kolej rzeczy.
Wskazówki dla syna matka podsumowuje napomnieniem: „ludzkie przygody / Ludzkie noś; jeden jest
Pan smutku i nagrody”. Nawiązuje ono do tradycji antycznej, słynnej sentencji Cycerona: humana
humane ferenda [‘ludzki los znoś po ludzku’] – i do Biblii (Księga Barucha 4, 29 i Księga Estery 16, 21).
Jego sens jest oczywisty: człowiek powinien znosić swój los z godnością, ufając Bogu, którego wyroki
są niezbadane.

 Najważniejsze problemy

Obraz cierpienia

Równorzędnymi bohaterami lirycznymi Trenów są zmarła córka poety Urszula oraz pogrążony w bólu
i rozpaczy ojciec. Treny opowiadają o jednym z najcięższych przeżyć egzystencjalnych – o pogrzebie
własnego dziecka. Zgodnie z hasłem Terencjusza „Nic, co ludzkie, nie jest mi obce” renesansowy
humanista Kochanowski sporządza poetycki zapis cierpień, których osobiście doświadczył po wielkiej
rodzinnej tragedii. Jego wiersze niezwykle sugestywnie ukazują psychologiczny mechanizm żałoby, jej
różne fazy i odcienie – świadectwo jednostkowej traumy zyskało w nich wymiar ponadczasowy i
uniwersalny.

Kryzys światopoglądowy

W Trenach zostają zakwestionowane wszystkie ideały, w które wierzył poeta doctus: siła antycznej
mądrości, wskazania moralne z filozofii stoickiej, dogmaty wiary. Złamany tragedią humanista wątpi w
wartości tworzące fundament jego renesansowego światopoglądu. Przed rozpaczą i zburzeniem
wewnętrznego ładu nie obroniły go ani stoickie zasady, nakazujące zachowanie obojętności nawet
wobec śmierci, ani cnota i wiedza. W zderzeniu z okrutną rzeczywistością wszelkie recepty filozoficzne
i teoretyczne koncepcje okazały się niewystarczające. Zachwiała się nawet chrześcijańska wiara
Kochanowskiego. Jednak po przepracowaniu kolejnych etapów żałoby poeta przezwycięża kryzys wiary
i odzyskuje równowagę. Oparcie i pocieszenie znajduje w zaakceptowaniu zmienności ludzkiego losu i
umocnieniu wiary w Boga.

Portret dziecka

Treny są pierwszym w literaturze europejskiej cyklem wzniosłych utworów żałobnych, które powstały
po śmierci dziecka. Dotychczas gatunek ten wykorzystywano do wyrażania żalu po zmarłych
bohaterach, wodzach, władcach lub ukochanych. Zgodnie z zasadą decorum, czyli stosowności, stylem
wysokim nie wypadało pisać o dziecku, które uważano za człowieka niedojrzałego, nie w pełni
ukształtowanego. Cykl Kochanowskiego jest świadectwem zmian obyczajowych, które dokonały się w
renesansie. Zaczęto wówczas bardziej cenić wartość życia rodzinnego, wzrosła pozycja społeczna
kobiet i dzieci. Poeta wyraźnie idealizuje ukochane dziecko. Przypisuje dwuipółletniej córeczce wybitny
talent poetycki (nazywa słowiańską Safoną), podkreśla jej wdzięk, dobroć, radość życia. Z jednej strony
uwzniośla ją i nobilituje, wykorzystując do sporządzenia jej portretu antyczne toposy, aluzje literackie
i mitologiczne, z drugiej – ukazuje ją w realiach codziennego życia w ziemiańskim dworze, wśród
kochającej się rodziny. Śmierć burzy harmonię tej szczęśliwej egzystencji.

Antyk jako źródło motywów

Kochanowski wprowadził do Trenów wiele motywów antycznych i mitologicznych. Zbiór został


opatrzony mottem z Odysei Homera w łacińskim przekładzie Cycerona: „Umysły ludzkie są odbiciem
światła, którym ojciec Jupiter oświeca urodzajne ziemie”. Słowa te oznaczają, że wszystko pochodzi od
Boga, a w rozumie ludzkim znajduje odzwierciedlenie wieczna boska mądrość. W samych utworach
poeta przywołał greckiego filozofa, Heraklita z Efezu, i poetę Symonidesa, którzy pisali o tragizmie
ludzkiego losu. Urszulka, niedoszła poetka, zostaje przyrównana do greckiej Safony. Gorzkie
stwierdzenie, że cnota jest fraszką bez wartości, wypowiada Brutus – zabójca Cezara. Licznie pojawiają
się w Trenach postacie mitologiczne: królowa podziemi Persefona – uosobienie śmierci, rozpaczająca
po stracie dzieci Niobe, bohaterowie związani ze światem umarłych: Orfeusz i Eurydyka, Charon,
Pluton, parki przędące nić ludzkiego życia i decydujące o jego przeznaczeniu. Kochanowski zwraca się
z prośbą o pocieszenie do muzy Erato, zaś polemizując ze stoicyzmem, odnosi się do jednego z jego
najsłynniejszych przedstawicieli – Cycerona.

 Kontynuacje i nawiązania

o Biblia, Księga Hioba (księga biblijna prezentująca postawę, jaką zachowuje wobec Boga
człowiek dotknięty nieszczęściem)

o Francesco Petrarka Sonety do Laury (cykl liryczny poświęcony zmarłej ukochanej)

o Juliusz Słowacki Ojciec zadżumionych (poemat o Arabie, któremu choroba zabrała


żonę i siedmioro dzieci)

o Cyprian Norwid Bema pamięci żałobny rapsod (utwór żałobny napisany na cześć
generała Józefa Bema)


o Bolesław Leśmian Urszula Kochanowska (wiersz inspirowany bezpośrednio Trenami)

o Józef Czechowicz Modlitwa żałobna (podmiot mówiący stawia pytanie o to, co czeka
człowieka po śmierci)

o Władysław Broniewski Anka (cykl poetycki poświęcony zmarłej córce poety – w jego
skład wchodzi m.in. wiersz Trumna jesionowa nawiązujący wyraźnie do Trenów)

o Zbigniew Herbert Tren Fortynbrasa (pożegnanie zmarłego Hamleta)

o Anna Kamieńska Dom matki (wiersz opisujący pustkę po śmierci matki)


Malarstwo

o Jan Matejko Jan Kochanowski nad zwłokami Urszulki

o Władysław Łuszczkiewicz Jan Kochanowski w Czarnolesie

o Władysław Łuszczkiewicz Jan Kochanowski z Urszulką

 Utwór możesz przywołać

Utwór możesz przywołać w wypowiedziach poruszających następujące tematy:

o światopogląd humanistyczny

o postawy ludzkie wobec kaprysów Fortuny

o temat żałoby i cierpienia po śmierci bliskich

o warsztat poetycki Kochanowskiego

o konwencja poezji renesansowej

o nawiązania do Biblii i antyku w literaturze polskiej

o portret dziecka w tekstach kultury.

You might also like