You are on page 1of 1

Sztuka Williama Szekspira Hamlet zawiera wiele niezwykłych aforyzmów, które można

zinterpretować dogłębnie; niemal w każdej scenie znaleźć można uniwersalną,


filozoficzną sentencję. Skupię się więc w swojej pracy analizą jednej z owych
sentencji. Konkretnie przyjrzę się wypowiedzi Ofelii występującej w Akcie IV,
Scenie 4 – „Wiemy, kim jesteśmy, lecz nie wiemy, kim możemy się stać”. Ofelia
jednoznacznie opisuje stan ludzkiej świadomości, mówiąc, że istota jest świadoma
swojego stanu bytu, nie jest w stanie przewidzieć, jak on się zmieni. Na początku
moich rozważań chciałbym zwrócić uwagę na swoisty paradoks. Porównując treść
wypowiedzi Ofelii z jej aktualnym stanem świadomości i zdolnościami percepcyjnymi,
dochodzę do wniosku, że sytuacja ta jest nieco oksymoroniczna. Jak bowiem tracąca
zmysły córka Poloniusza może mówić o aktualnej wiedzy o własnym istnieniu? Do
przypadku Ofelii aforyzm ten nie ma więc zastosowania; nie jest zatem regułą
bezwzględną. Pragnę jednak rozpatrzyć jego zgodność z rzeczywistością śledząc losy
innych bohaterów literackich.
Przyjrzyjmy się dziejom głównego bohatera dramatu, Hamleta. W przeciwieństwie do
Ofelii, szaleństwo Hamleta jest udawane. Sam bohater przyznaje to, zwracając się w
Akcie III, Scenie 2 do Horacego w te słowy: ”Już idą; muszę znowu zostać głupcem”.
Można stwierdzić, że Hamlet wie kim jest – zdaje sobie sprawę ze swojego statusu
społecznego, pokrewieństwa (świadczą o tym słowa wypowiedziane na stronie w Akcie
I, Scenie 2 do Klaudiusza – „Trochę więcej niż synowcze, A mniej niż synu”), a co
najważniejsze – jest świadomy własnego działania. Nie wie jednak dokąd jego
działanie go zaprowadzi. Mimo szczegółowo obmyślonemu planowi, sam jest zaskoczony
spotykającymi go kolejami losu – przykładem może być scena zabicia Poloniusza.
W innej sytuacji znajduje się jednak Makbet – tytułowy bohater innego dramatu
Szekspira. Tan Kawdoru doskonale wie, podobnie jak Hamlet kim jest. Jego sytuacja
jest mimo to odmienna. Makbet ponadto wie jaka prawdziwie świetlana przyszłość go
czeka – dostał bowiem przepowiednie od wiedźm. „Makbet” doskonale pokazuje, że
pomimo najlepszych starań nie jesteśmy w stanie całkowicie podporządkować sobie
przyszłości. Makbetowi wydaje się, że spełnia własną ananke; w rzeczywistości
jednak błędnie interpretuje przepowiednie czarownic (za pierwszym razem raczej
metaforycznie, za drugim zbyt dosłownie), co prowadzi go do nieuchronnej zguby.
Podsumowując, doszedłem na podstawie dwóch sztuk Makbeta do następującego wniosku:
nie zawsze świadomi jesteśmy aktualnego stanu własnej egzystencji, lecz gdy już
takowy posiadamy, absolutnie nie jesteśmy w stanie kontrolować kolei losu, tak
jakbyśmy sobie tego życzyli. Z twierdzeniem Ofelii zgodzę się więc połowicznie.

You might also like