Professional Documents
Culture Documents
Poniedziałek 06.03.2023
Poniedziałek 13.03.2023
Drugie zajęcia, było nas sześć. Byłam w butach zmiennych i czułam się bardziej pewna
swoich ruchów. Wiedziałam, że buty nie będą ślizgać się tak bardzo jak skarpetki.
Rozgrzewka była taka sama. Powoli rozwijaliśmy prędkość, chaotycznie zmieniając kierunek.
Następnie był cały ciąg improwizacji, w której byłam osobą uwięzioną uciekającą z
więzienia. Skomplikowany plan działań był pomyślnie zrealizowany. Po wyjściu za ściany
zakładu karnego biegnę po lesie, błocie i płynie rzeką. Cały czas szuka mnie helikopter,
jednak doskonale się ukrywam w krzakach. Potem mieliśmy ćwiczenie związane z gestami.
Musieliśmy pokazać gesty w żaden sposób niezwiązane z naszym wypowiedzianym zdaniem.
Każda kolejna osoba musiała powtórzyć gesty i zdanie poprzedniej osoby czy osób i pokazać
swoje. Moim zdaniem było „ja kocham swojego psa”. Gesty opisujące moje zdanie: dwie ręki
wrzucamy do tyłu nachylając się do przodu na słowie „ja”, zakładanie lewej stopy za prawą
nogę stojąc na niej na słowie „kocham”, łączenie rąk między nogami, gdzie jedna ręka łączy
się z przodu ciała a druga z tyłu na słowie „swojego”, siadanie na pupę z wyciąganiem prawej
nogi do przodu a lewą pozostawianą zgiętą na słowie „psa”. Kolejny zadaniem było dojść do
osoby z jednej do drugiej części sali, gdzie kroki nie mogą się powtarzać. Moją partnerką była
Kasia, która świetnie wykonała swoją cześć i odznaczyła, że również dobrze się spisałam.
Przed ostatnim zadaniem było stać się przedmiotem. Grupa z trzech osób, gdzie dwie
ujawniają się jako przedmiot i muszą powtarzać ruchy a osoba po środku pokazuje działania
związane z przedmiotem: trześnie go, podnosi, opusza, kręci i td. Ostatnim ćwiczeniem było
1
pokazywanie gestów łatwych do odczytania a grupa musiała wypowiedzieć zdanie. Grupa
była porządnie zmęczona, ale zadowolona z zajęć.
Poniedziałek 20.03.2023
Dzisiaj nas było pięć osób. Robiliśmy ciekawe ćwiczenia i inne niż na poprzednich zajęciach.
Pierwszym ćwiczeniem było iść dziwnym krokiem, co chwilę zmieniając go. Dalej byliśmy
rzeźbiarzami i musieliśmy wyrzeźbić na swojej „glinie”, czyli innej osobie, pewną postać,
rzeźbę. Lekkimi dotykami dawaliśmy znać jaką kończynę podnieść, krok po kroku pojawiał
się określony schemat. Później musieliśmy ciągnąc za niewidzialne nici by pokazać
partnerowi co ma zmieniać. Przy kolejnej zmianie musieliśmy tylko mówić, a potem znaleźć
inny sposób by wytłumaczyć-u nas z moją partnerką Kingą było „odbicie lustra”, ale w
pewnym momencie zapomniałyśmy kto jest „rzeźbą” a kto rzeźbiarzem. W dalszym ciągu
było ćwiczenie oddechu, próbowaliśmy oddychać po woli, jak pieski, z wydaniem dźwięku,
na podłodze, stojąc, śpiewając. Było to też pierwsze zajęcie z których mamy zdjęcia naszej
pracy.
Poniedziałek 27.03.2023
Poniedziałek 03.04.2023
2
Były to zajęcia, na których najbardziej byłam skupiona na części ostatniej. Jednak opowiem o
wszystkim po kolei. W pierwszej kolejności powtarzaliśmy te ćwiczenia, których uczyliśmy
się do tej pory. Nowym zadaniem była praca w grupie, w kupce. Stałyśmy bardzo blisko
siebie i musiałyśmy powtarzać ruchy które pokazuje obecny lider. Kiedy odwracałyśmy się
do innej strony lider się zmieniał, czyli musiałyśmy pokazywać kolejne ruchy, które pokazuje
nowy lider. Próbowałyśmy robić ćwiczenie невесомость, które polegało na utrzymaniu
balansu, ale równocześnie w poszukiwaniu tej równowagi. Tak jakbyśmy byłe w kosmosie.
Ostatnim na najbardziej trudnym zadaniem było wykonywanie po kolei zadanych ćwiczeń,
trudność polegała na zapamiętaniu.
Poniedziałek 17.03.2023
Poniedziałek, 8.03.2023
Podczas naszych zajęć mieliśmy okazję zaprezentować nasze badania dotyczące działalności
teatralnej w naszych lokalnych społecznościach.
Poniedziałek, 15.03.2023
W ramach naszych zajęć grupowych uczestniczyliśmy w fascynującym spotkaniu z
dyrektorką Teatru im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Ta niezwykła sesja pozwoliła nam
odkryć bogactwo wizji i celów, które Pani Kasia ma w związku z rozwojem tego teatru. Ma
3
bardzo dużo pomysłów. Nie tylko podzieliła się swoimi planami, ale również przybliżyła nam
trudności, jakie napotyka w trakcie dążenia do rozwoju tej instytucji. Później mieliśmy
przyjemność odkrywać zakamarki teatru, nawet te miejsca, które zazwyczaj pozostają
niedostępne dla publiczności. Zgłosiłam się jako wolontariuszka.