Professional Documents
Culture Documents
Orfeusz
Orfeusz był młodym pięknym królem i śpiewakiem Tracji. Grał na lutni tak cudownie, że cała
przyroda kładła się u jego stóp, by słuchać pieśni. Wielką miłością darzył swą żonę, nimfę drzewną,
Eurydykę. Jej piękność budziła miłość nie tylko
w Orfeuszu. Ktokolwiek ją ujrzał musiał pokochać.
Biedny król pragnął przywrócić życie żonie. Postanowił więc pójść do podziemia. Zabrał ze sobą
czarodziejską lutnię. Charon tak się zasłuchał w słodkie tony jego muzyki, że przewiózł go za darmo
na drugi brzeg Styksu. A kiedy stanął Orfeusz przed władcą podziemia nie przestał grać, lecz
potrącając lekko struny zaczął się skarżyć, a skargi układały się w pieśń. Zdawało się, że w królestwie
milczenia zaległa cisza większa i głębsza niż zwykle. I stał się dziw nad dziwy! Hades oddał
śpiewakowi Eurydykę i kazał ją Hermesowi wyprowadzić na świat z powrotem.
Ale Orfeuszowi przykazał iść przed nią. Nie wolno mu było obejrzeć się za siebie.
Już byli prawie na górze, gdy króla zdjęło nieprzezwyciężone pragnienie: spojrzeć
na żonę bodaj raz. I w tej chwili utracił ją na zawsze. Hermes zatrzymał Eurydykę
w podziemiu. Orfeusz sam wyszedł na świat i nadaremnie dobijał się do bram Hadesu. Nie
wpuszczono go po raz wtóry. Powrócił więc do Tracji, a swymi skargami napełniał góry i doliny.
……… Charonowi tak spodobała się muzyka orfeusza , że przewiózł go za darmo na drugi
brzeg Styksu. ……………………………………………………………………………
7. Przedstaw treść mitu o Orfeuszu- omów krótko treść. Napisz 5-6 zdań, nie cytuj zdań z tekstu.
Sprawdź ortografię, interpunkcję, poprawność językową (m.in. to, czy wyrazy się nie powtarzają).
Orfeusz- król i śpiewak miał żonę eurydykę. Która była tak piękna że każdy kto na nią spojrzał się od
razu zakochiwał , kiedy eurydyka przez ukąszenie żmiji umarła Orfeusz chciał ją przywrócić do
żywych z szedł do hadesu żeby odzyskać żonę. Orfeusz przyszedł do hadesu stanął przed królem
podziemia i zagrał mu melodie ze swojej lutni. O dziwo hades zgodził się uwolnić eurydykę, ale pod
jednym warunkiem. Przez całą drogę z hadesu na świat nie mógł spojrzeć na eurydykę na
nieszczęście Orfeusz spojrzał na eurydykę i stracił ją na zawsze.
(smuteczek)
Na Olimpie
Szczęśliwe życie pędzą bogowie na Olimpie. Nie słychać jęków ani stękań chorych, bo choroby nie
mają władzy nad złocistymi ciałami niebieskich panów. Czasem tylko bóg któryś, co wdał się
niebacznie w mężobójczą wojnę, wraca zraniony, lecz wnet jego rany goją się pod opieką troskliwych
lekarzy. Kłótnie i spory trwają zwykle krótko, bo je Zeus swą powagą rozstrzyga i ucisza. Jedynie
małżonka Hera, czyni panu waszego świata głośniejsze wymówki, ile że jest swarliwa i łatwo daje się
unosić podejrzeniom.
Bogowie łączą się w bliższe i bardziej zażyłe kółka towarzyskie, a na większe uroczystości i narady
schodzą się do przestronnego zamku Zeusa.
A tymczasem na Olimpie bogowie zasiadają do stołów lub raczej, zwyczajem starożytnych, układają
się na łożach z kości słoniowej, miękko wyścielonych poduszkami. Dookoła ucztujących uwija się
cudna para: bogini młodości Hebe
i śliczny chłopczyk Ganimedes, ulubieniec Zeusa, którego on sam porwał z ziemi
i uczynił nieśmiertelnym. Hebe i Ganimedes roznoszą ambrozję. Ulubiony pokarm Dionizosa.
Kiedy już wszyscy mieli do syta jadła i napoju, wstawał Apollo i otoczony orszakiem dziewięciu muz,
śpiewał wraz z nimi pieśni cudne i grał na harfie.
6. Jak starożytni Grecy wyobrażali sobie życie bogów na Olimpie? Napisz 5-6 zdań, nie cytuj zdań z
tekstu. Sprawdź ortografię, interpunkcję, poprawność językową (m.in. to, czy wyrazy się nie
powtarzają)
Starożytni Grecy wyobrażali sobie życie bogów w sposób idealny zero zmartwień, zero chorób, zero
myśli o śmierci . Tylko ucztowanie i zabawa.