You are on page 1of 16

Kocia budowa

Koci gatunek jest bardzo zróżnicowany pod względem wielkości. Najmniejsze w tej rodzinie
są koty ras domowych, mające przeciętnie od 18 do 25 cm wysokości i do 51 centymetrów
długości, licząc od czubka nosa do nasady ogona.
Sam ogon osiąga zazwyczaj długość 38 cm. Kocury ważą średnio 6,8 kg - są zazwyczaj cięższe
od kocic, których masa wynosi do 4,5 kg. Waga kotów zależy od typu budowy, ale w znacznej
mierze również od ilości karmy serwowanej przez, czasem nadopiekuńczych, właścicieli.

Szkielet kota
Koty posiadają 244 kości z czego 40 przypada na ogon. Koci kręgosłup jest bardzio elastyczny
oraz kocie kregi sa ze soba luźno połączone. To właśnie ta cecha sprawia, że wszystkie koty
potrafią przybierać najbardziej niesamowite pozy godne najlepszych gimnastyków. To zasługa
kociego kręgosłupa, że nasz mruczek przeciśnie się przez najmniejsze szczeliny czy skoczy na
dużą odległość. Kręgosłup kota działa jak mocna sprężyna. Sprężając się i rozprężając wyrzuca
ciało z wielką siłą i prędkością. To niezwykle ważna umiejętność pomagająca przy polowaniu czy
ucieczce.
Koci kręgosłup składa się z kręgów różnego typu.
·7 kręgów szyjnych - tworzą szyję,
·13 kręgów piersiowych - klatka piersiowa,
·7 kręgów lędźwiowych - jama brzucha,
·3 kręgi krzyżowe - miednica i tylne kończyny , kręgi są ze sobą zrośnięte,
·14-28 kręgów ogonowych (ilość kręgów zależy od rasy, jednakże nawet kot
bezogonowy posiada ich minimum 3).
Pomimo różnicy w ilości kręgów między odcinkiem piersiowym a lędźwiowym ciekawym jest
fakt, iż odcinki te są sobie równe pod względem długości.
Kręgi ledźwiowe są ze sobą o wiele luźniej związane i są dłuższe. Kocie kręgi są zaokraglone i
gładko się względem siebie obracają.
Przyczepy mięśni i ścięgien pozwalają na szeroki zakres ruchu.
Koci ogon stanowi ponad połowę długości kręgosłupa (oczywiście są różnice między rasami).
To dzięki tej części ciała koty potrafią zachować równowagę w różnych, często karkołomnych
ruchach (bieganie, wspinaczka po drzewach, polowanie, skoki).
Kot posiada tylko bardzo zredukowany fragment tkanki obojczykowej. Tkwi on dość głęboko
w mięśniu piersiowym i nie jest połączony z obręczą barkową. Ta modyfikacja konstrukcji
szkieletu sprawia, że kocia klatka piersiowa jest węższa oraz wydłuża długość kroku zwierzęcia
co jest dużą pomocą przy polowaniu. Ogranicza co prawda ruch przedramienia w górę ale
kotom ta umiejętność nie jest wcale potrzebna.
Brak wzmocnienia jakie daje obojczyk obręczy barkowej sprawia, że cały ciężar podczas
podnoszenia kota za przednie łapki spoczywa TYLKO na mięśniach.
Słabo rozwinięta jest klatka piersiowa kotów.
Tworzą ją żebra przymocowane z jednej strony do mostka a z drugiej do kręgów piersiowych.
Klatka piersiowa o takiej budowie przystosowała koty do podejmowania wysiłku intensywnego
acz krótkotrwałego. Koty są sprinterami a nie długodystansowcami.
Na szkielet kocich kończyn składają się takie same kości jak u innych ssaków.
Jednak różne sposoby poruszania się naszych gatunków sprawiają, że zupełnieinne są
proporcje poszczególnych kości. Kość promieniowa i łokciowa są dosyć długie. Łączą się z kością
ramieniową stawem łokciowym, który dla postronnej osoby wydaje się być umiejscowiony pod
kocią pachą.
Kość ramieniowa, łącząca łokieć z barkiem, jest u kota krótsza niż łokciowa. Możemy ją
wyczuć przesuwając palcami od łokcia, przy pasze, ku przodowi i lekko do góry.
Przednia kończyna jest luźno połączona z kregosłupem - widać to gdy kot chodzi.
Przednie i tylne łapki kot stawia na palcach.
Dość długie kości piszczelowe i strzałkowe łączą się z kością udową w stawie kolanowym.
Staw ten wydaje się nam umiejscowiony tuż pod brzuchem zwierzęcia. Jego pozycja- zgięty
pod kątem - pozwala na maksymalizację wydajności kociego szkieletu podczas ruchu.
Między palcami przednich a tylnych łapek kota też jest znacząca różnica która zobaczy nawet
niedoświadczona osoba.
W tylnych kończynach koty posiadają 4 palce a w przednich- 5. Przy czym 5 palec- kciuk- jest
zredukowany i przy chodzeniu nie dotyka do ziemi.
Kości palców u kotów są krótkie i specyficznie ułozone - koty moga dzięki temu chować i
wystawiać pazurki w zależności od potrzeby (wyjątkiem są gepardy które pazurów nie chowają).
Wiedzieć bowiem należy iż koty uczą się jak chować pazurki a nie jak je wystawiać. Kocięta rodzą
się z bardzo słabymi mięśniami palców. Dopiero po treningu uczą się jak pazurki mozna schować
aby się nie niszczyły.
Kocia czaszka składa się z dwóch podstawowych elementów - mózgoczaszki i
trzewioczaszki.
Trzewioczaszka to cała reszta- szczęka, żuchwa, kości nosa itd.
Między gatunkami kotowatych występują bardzo duże różnice w budowie i wielkości czaszki.
Przykładem mogą być koty rasy perskiej oraz syjamskiej.
W kociej czaszce elementami najbardziej wyróżniają się olbrzymie oczodoły i stosunkowo
krótkie, mocne szczęka i żuchwa, zaopatrzone w mocne, wyspecjalizowane zęby.
Kot ma 16 zębów w górnej szczęce, i 14 w żuchwie - mniej, niż inne drapieżne.
Podobnie jak u człowieka, najpierw kotu wyrzynają się zęby mleczne.
W 3-4 tygodniu życia rosną siekacze i kły mleczne, w 5-6 tygodniu pojawiają się mleczne
przedtrzonowe.
Zęby mleczne zastępowane są przez zęby stałe w wieku 4-6 miesięcy. Już u 3,5 miesięcznego
kota zaczynają wymieniać się siekacze, 5,5 miesięczny kociak będzie już na ogół miał stałe kły, w
tym samym mniej więcej czasie wymieni przedtrzonowce, a około 6 miesiąca pojawią się zęby
trzonowe, jedyne, których nie było w uzębieniu mlecznym.
Układ pokarmowy kota
Kot jest bardzo ścisłym mięsożercą. Pokarm roślinny został w drodze ewolucji wykluczony z
jego jadłospisu. Pewne substancje, takie jak tauryna, lizyna czy arginina, muszą być mu
dostarczone bezpośrednio z jedzeniem w gotowej już postaci, ponieważ kot nie potrafi ich sam
wytworzyć, jak robią to inne zwierzęta.
Kot posiada bardzo mało kubków smakowych, jest niewrażliwy na smak słodki, co może być
zgubne, ponieważ cukier jest dla niego bardzo niezdrowy. W ślinie nie ma enzymów
trawiennych, czyli pokarm nie jest poddawany wstępnej "obróbce" w trakcie pobierania, jak to
się dzieje u innych ssaków. Ostre są wszystkie zęby, nawet trzonowe.
W żołądku kota, podobnie jak w naszym, wydzielany jest kwas solny i enzymy, które
rozpoczynają proces trawienia. Niewiele bakterii przedziera się przez tę barierę, a to głównie
dlatego, że koty rzadko jedzą "zleżałe" mięso, żywiąc się przede wszystkim świeżo upolowaną
zdobyczą, jak również dlatego, że kwas solny jest w ich żołądkach w dość dużym stężeniu,
wyższym, niż u człowieka - pH jest w związku z tym niskie, co ułatwia trawienie kości. Koty
rzadko cierpią na problemy żołądkowe lub wrzody. Żołądek kota jest naturalnie małych
rozmiarów, jest "stale aktywny", dostosowany do zjadania dużej ilości małych posiłków, nawet
do 15-20 dziennie.
Największym organem w jamie brzusznej jest wątroba. Jest niezwykle ważnym i czułym
organem, pełniącym bardzo wiele funkcji: trawienną, unieszkodliwiania toksyn, wydzielniczą,
zachowania równowagi hormonalnej, zachowania odpowiedniego składu krwi (rozkład zużytych
krwinek, procesy krzepnięcia). Niestety, wątroba kota bardzo źle sobie radzi z detoksykacją
różnych substancji chemicznych, co sprawia, że koty są bardzo wrażliwe na zatrucia wykonanymi
przez człowieka substancjami chemicznymi, jak związki fosforoorganiczne - detergenty!, czy
pozornie bezpiecznymi, takimi jak paracetamol. Ta wrażliwość jest powodem, dla którego koty z
wielu przypadłości leczy się zupełnie inaczej niż psy. Najważniejsze cechy kociej wątroby, to:
·praktycznie brak produkcji enzymu transferazy glukuronylowej, odpowiedzialnej
właśnie za rozkład wielu toksycznych substancji, co w razie zatrucia bardzo szybko
prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia wątroby;
·niemożność produkcji argininy, białka niezwykle ważnego dla cyklu mocznikowego, co
przy nieodpowiednim żywieniu ze zbyt małą jej ilością, anoreksji lub głodzeniu kota,
stanowi predyspozycję do hiperamonemii, czyli zwiększonego stężenia amoniaku w
surowicy krwi, a to grozi poważnymi następstwami;
·kocia wątroba nie potrafi obniżać produkcji enzymów wątrobowych, co oznacza, ze w
przypadku niedostatecznej podaży białek egzogennych (tych, których kot nie potrafi sam
wytworzyć, muszą być bezwzględnie dostarczone z pokarmem), enzymy te zaczną trawić
białka z tkanek samego kota.
Innym niezwykle ważnym elementem układu pokarmowego jest trzustka, produkująca
enzymy trawienne. Ponieważ przewody z enzymami trzustki uchodzą do dwunastnicy
przewodem, który na pewnym etapie staje się wspólnym odcinkiem wyprowadzającym również
enzymy wątrobowe i żółć, bardzo często obserwuje się schorzenia wątroby w powiązaniu ze
schorzeniami trzustki.
Jelito cienkie kota jest stosunkowo krótkie, co utrudnia trawienie węglowodanów. To w nim
zachodzi wchłanianie przetworzonych substancji pokarmowych, witamin, generalnie
wszystkiego, co kotu potrzebne jest jako budulec czy źródło energii. Dlatego też w przypadku
jakichkolwiek zaburzeń czy chorób w obrębie jelita cienkiego obserwować będziemy przede
wszystkim zaburzenia we wzroście, często objawy nietolerancji pokarmowych.
W ostatnim odcinku przewodu pokarmowego, w jelicie grubym, ma miejsce przede
wszystkim wchłanianie wody i elektrolitów, oraz formowanie i magazynowanie kału.

Układ krwionośny
Układ krwionośny kota nie różni się niczym szczególnym od układu krwionośnego ssaków
ogólnie. Składa się z serca i dwóch obiegów, małego, zwanego także płucnym, i dużego.
Serce jest narządem mięśniowym, zbudowanym z komórek mięśniowych, określanych jako
tkanka mięśniowa poprzecznie prążkowana sercowa. Anatomicznie serce leży w śródpiersiu
wewnątrz worka osierdziowego, a jego ściany zbudowane są z trzech warstw. Serce ssaka składa
się z dwóch przedsionków i dwóch komór, oddzielonych od siebie całkowicie, tak że w zdrowym
sercu krew z poszczególnych części się nie miesza. Otwory wlotowe i wylotowe serca zamykane
są ruchomymi zastawkami, podobnie przejście pomiędzy przedsionkami i komorami, ale dotyczy
to oczywiście jedynie stron serca, czyli zastawka przy wlocie do lewego przedsionka, kolejna
pomiędzy lewym przedsionkiem i lewą komorą, i kolejna przy otworze "wylotowym" z lewej
komory. Podobny mechanizm po prawej stronie serca, nie ma natomiast w zdrowym sercu
żadnych otworów pomiędzy elementami prawej strony serca, a elementami strony lewej.
Serce kurczy się z określoną dla każdego gatunku częstotliwością, przy czym zwierzęta o
większej masie mają mniejszą częstotliwość skurczów serca, i na odwrót. Częstotliwość ta może
się oczywiście zmieniać w zależności od "zapotrzebowania", ale zwiększenie częstotliwości
skurczów to skrócenie czasu cyklu sercowego, a to odbywa się kosztem odpoczynku serca.
Zwiększenie częstości skurczów, pojawiające się przy każdym wysiłku, jest tym większe, im
mniejsze jest wytrenowanie zwierzęcia. Zwierzęta wytrenowane wykonują wzmożoną pracę bez
nadmiernego zwiększania częstotliwości skurczów, a głównie dzięki zwiększonej objętości
wyrzutowej serca, co pozwala na niewielkie tylko zwiększenie częstotliwości skurczów, a tym
samym nie jest dla serca tak męczące.
W związku z podziałem serca na strony lewą i prawą możemy mówić o krwiobiegu dużym i
małym. Mały rozpoczyna się w prawej komorze, która w momencie skurczu wyrzuca krew
tętniczą płucną do płuc, w płucach następuje wymiana gazowa, w sieci naczyń włosowatych płuc
krew pozbywa się dwutlenku węgla, a w jego miejsce pobiera tlen, po czym żyłą płucną powraca
do lewego przedsionka serca. Z lewego przedsionka dostaje się do lewej komory, a z komory
zaopatrzona w tlen krew aortą wędruje do wszystkich organów, oddając życiodajny tlen, a
zabierając niepotrzebny dwutlenek węgla, Dzieje się to oczywiście w gęstej sieci naczyń
włosowatych oplatających każdy ważny narząd, nawet samo serce jest tak odżywiane :) Z naczyń
włosowatych krew "zużyta" zbierana jest przez coraz większe żyły, żeby w końcu po
zgromadzeniu w żyle głównej trafić do prawego przedsionka, a z niego do prawej komory, z
której znów wyrzucona zostanie do obiegu płucnego w celu wymiany gazowej. Bardzo ważnym
elementem tego układu są sprawne i zdrowe zastawki - to one stoją na straży, żeby w momencie
skurczu konkretnego elementu serca, komór na przykład, krew została wyrzucona jedynie do
odpowiednich tętnic, a nie cofnęła się do przedsionków.
Układ krwionośny ma do spełnienia ogromną liczbę zadań:
· wymiana gazowa,
· dostarczenie składników energetycznych i budulcowych,
· pobieranie pośrednich i końcowych produktów przemiany materii,
· pobieranie lub przekazywanie substancji regulujących, np. hormonów,
· pobieranie lub oddawanie ciepła.
Badanie krwi jest w związku z tym doskonałym narzędziem do oceny zdrowia naszego pupila,
oceny pracy i sprawności jego narządów. O tym, jak czytać wyniki testów krwi, i jakie badania
wykonać w celu oceny poszczególnych narządów, napiszę już niedługo w osobnym artykule.

Układ wydalniczy kota


Jak u innych ssaków, składa się z pary nerek, moczowodów i pęcherza moczowego z ujściem
przez cewkę moczową. Nerka ssaków jest bardzo sprawnym narzędziem oczyszczania krwi z
produktów przemiany materii, ale pełni również inne funkcje, odzyskiwania dla organizmu
ważnych elementów, utrzymania prawidłowej ilości wody w organizmie, ma wpływ na ciśnienie
krwi, czy na jej równowagę kwasowo-zasadową, i bierze udział w produkcji aktywnych postaci
witaminy D3.
Podstawową jednostką budulcową i funkcjonalną nerki jest nefron. To w nefronie odbywa
się wstępne filtrowanie krwi. W pierwszej części nefronu, w kłębuszku nerkowym, filtrowany jest
płyn zwany moczem pierwotnym, składem zbliżony do osocza krwi. Filtrat ten gromadzony jest
w torebce Bowmana, i zawiera jeszcze wiele przydatnych substancji, jak proste aminokwasy,
glukoza, czy witamina C, a oprócz nich mocznik, kwas moczowy, bilirubinę, małocząsteczkowe
toksyny, kationy i aniony, np. sód czy potas. W moczu pierwotnym zdrowej nerki, ze zdrowymi
kłębuszkami nerkowymi, nie znajdziemy już natomiast białek i elementów morfotycznych krwi. Z
torebki Bowmana taki mocz pierwotny płynie do kanalika bliższego, (kanalik kręty I rzędu), w
którym następuje resorpcja substancji niezbędnych i cennych dla organizmu, czyli aminokwasów
i glukozy. W kanalikach bliższych wchłania się też ponad połowa dostępnych jonów sodu.
Następnym odcinkiem, przez który wędruje nasz filtrat, jest pętla Henlego, w której mocz jest
kilkakrotnie zagęszczany i rozcieńczany w celu odzyskania kolejnych cennych jonów sodu.
Ostatnią częścią nefronu jest kanalik dalszy (kanalik kręty II rzędu), w którym zachodzi
wchłanianie dodatkowe, zależne od potrzeb organizmu (np. wchłanianie wody). W ten sposób w
kanaliku dalszym filtrowany i kształtowany jest już mocz ostateczny, w którego skład wchodzi
woda, jony potasu, jony wodorowe, mocznik, kwas moczowy, bilirubina, zbędne produkty
przemiany materii, toksyny, metabolity leków, oraz substancje obecne we krwi w stężeniu
przewyższającym ich próg nerkowy, czyli takie stężenie danej substancji we krwi, po
przekroczeniu którego substancja nie jest całkowicie resorbowana z moczu pierwotnego w
procesach resorpcji kanalikowej, i pojawia się w moczu ostatecznym.
Nerka składa się z wielu tysięcy takich nefronów. Jest ich na początku ilość "nadmiarowa", a z
wiekiem część z nich zaczyna powoli zanikać, i te "zużyte" nie są już zastępowane nowymi. W
przypadku chorób nerek dochodzi do utraty dodatkowych nefronów, oprócz tych, które
przestają działać z powodu zmian związanych z wiekiem. Utrata nefronów może być wynikiem
stanów zapalnych toczących się w nerce, nowotworów, jak również urazów. Jak duży jest zapas
mocy przerobowych nerki świadczy choćby to, że człowiek może żyć i z jedną nerką. Najgorsze
jest to, ze bez przeprowadzania regularnych badań okresowych u naszych kotów nie jesteśmy w
stanie wyłapać problemów nerkowych, gdy się zaczynają, i można im jeszcze jakoś zaradzić.
Wyraźne objawy pojawiają się dopiero przy uszkodzeniu 75% nefronów, a to jest już stan
niewydolności, w którym niewiele możemy zdziałać. Pamiętajmy,że dla kocich nerek niezwykle
obciążające jest pożywienie z naszych talerzy, generalnie zabójcza jest dla nich sól, dodawana do
wszystkich ludzkich potraw, mięs i wędlin.
Mocz z nerek transportowany jest moczowodami do pęcherza moczowego. Pęcherz jest
narządem narządem zbierającym mocz, opróżnianym co jakiś czas - z nerek mocz do pęcherza
spływa stale. Jest to bardzo czuły narząd, koty stosunkowo często zapadają na choroby
pęcherza, przy czym często podłożem tych chorób są czynniki psychiczne bądź przewlekły stres.
Nawrotom stanów zapalnych pęcherza sprzyja również za mała objętość wypijanej wody, czy
zbyt wysokie pH moczu (mocz o odczynie zasadowym bądź obojętnym), które sprzyjają
wytrącaniu się w pęcherzu kamieni wywołujących stany zapalne.

Układ rozrodczy
Zasadniczo zbudowany jest podobnie, jak u pozostałych ssaków łożyskowych. W przypadku
kocura składa się z parzystych jąder, najądrzy, nasieniowodów łączących się z cewką moczową
tworzących razem przewód moczowo-płciowy, parzystych gruczołów opuszkowo-cewkowych,
prostaty oraz prącia. Jądra położone są poza obrębem jamy brzusznej, w mosznie pokrytej
cienką skórą i delikatną sierścią. W jądrach odbywa się produkcja plemników. Najądrza to twory
przylegające do jąder wzdłuż ich tylnej ściany, ich zadaniem jest przechowywanie plemników do
osiągnięcia ich pełnej dojrzałości. Z najądrzy plemniki odprowadzane sa nasieniowodami do
jamy brzusznej do pęcherzyków nasiennych. Penis kocura skierowany jest inaczej niż u
większości ssaków,lekko do tyłu, i pokryty jest malutkimi haczykami.
Kocury niejednokrotnie osiągają dojrzałość płciową już około 8 miesiąca życia. Pojawiają sie
typowo seksualne zachowania, jak znaczenie moczem, śpiewy nocne, mające przywołać kotkę,
ogólne pobudzenie i nerwowość, często zwiększony poziom agresji w stsosunku do innych
kotów, niecierpliwość w stosunku do opiekuna. Układ rozrodczy kotki to parzyste jajniki,
jajowody i dwurożna macica o bardzo krótkim trzonie, i ujściem przez pochwę. Macica ma
postać dwóch rogów, i tylko w nich rozwijają się płody.
Cykl rujowy kotki
Kotki osiągają dojrzałość płciową w wieku 7-12 miesięcy, bardzo dużo zależy od rasy i od pory
roku, w której urodziła się kotka. Brytyjczyki dojrzewają dość wolno, co nie znaczy, że nie zdarza
się i w tej rasie tak szybka dojrzałość. U kotek urodzonych jesienią pierwsza rujka może wystąpić
w pierwszym pozimowym sezonie, czyli już u półrocznej kotki, chociaż tak szybkie dojrzewanie
jest w rasie brytyjskiej rzadkością.
W warunkach naturalnych cykle rujowe występują w okresie od lutego do września, jeśli lato
jest ciepłe, kotka żyjąca na wolności jest w stanie odchować dwa mioty. Przy ciepłej, słonecznej
jesieni rodzi niekiedy trzeci miot, ale jeśli nie ma szczęścia i nie zostanie przygarnięta z kociętami
przez człowieka, ten ostatni, jesienny miot w zasadzie nie ma szansy na przeżycie. W warunkach
domowych sezonowość przestaje mieć znaczenie, i kotka może rujkować o każdej porze roku.
Cykl rujowy kotki można podzielić na 4 fazy:
1. Okres przedrujowy (Proestrus), który trwa około 1-2 dni, w tym okresie kotka często
oddaje mocz, niekiedy znaczy pionowe powierzchnie jak kocur, lub sika w różnych miejscach
poza kuwetą, ociera się o ludzi i przedmioty, niekiedy się tarza i charakterystycznie miauczy.
2. Okres rui właściwej (Oestrus), trwa około 5-7 dni, niekiedy jest krótszy u kotek, które
zostały pokryte. W tym okresie kotka tarza się, przetacza całym ciałem po podłodze, głośno
nawołuje, wygina grzbiet wystawiając pośladki do góry, odstawia ogon na bok, przytupuje
tylnymi łapami.
3. Dioestrus - jeżeli nie doszło do pokrycia kotki, wchodzi ona w okres porujowego
wyciszenia, które trwa około 8-10 dni. Po tym czasie kotka może ponownie wejść w fazę
przedrujową, ruję właściwą, i tak powtarzać cykl w odstępie tygodniowym przez bardzo długi
czas - określane jest to jako ruja permanentna. Dzieje sie tak szczególnie w przypadku kotek
trzymanych w mieszkaniu, na które nie działają czynniki środowiskowe takie jak temperatura czy
długość dnia. W innym przypadku kotka wchodzi w kolejną fazę:
4. Anoestrus, czyli okres wyciszenia płciowego, który może trwać 3-4 miesiące.
Kotki mają owulację prowokowaną, czyli do jej wystąpienia niezbędna jest kopulacja.
Owulacja następuje zazwyczaj 24- 36 godzin po kryciu.
W przypadku kotek niehodowlanych bardzo ważna jest kastracja, ponieważ ruje są dla kotki
bardzo wyniszczające,i jeśli powtarzają się zbyt często, grożą poważnymi zmianami na jajnikach
bądź w obrębie macicy. Częste ruje są dużym problemem dla hodowców, bo przecież kotka nie
może na okragło chodzić w ciąży, a w dobrych warunkach, cieple, i stałym dostępie do pokarmu
kotka gotowa jest do następnej ciąży jeszcze zanim odchowa młode z poprzedniej. Dlatego
nawet hodowlane kotki z chwilą przejścia "na emeryturę" są w naszych hodowlach kastrowane -
wygaszanie ruj środkami hormonalnymi jest na dłuższą metę równie niebezpieczne, jak
przedłużające się ruje.

Układ nerwowy
U kotów występuje najwyższy stopień rozwoju ośrodkowego układu nerwowego. W
stosunku do masy ciała koty mają największe mózgi. Największą częścią mózgu jest
kresomózgowie. Na powierzchni półkul pojawia się kora. Zbudowana jest z istoty szarej na
zewnątrz i istoty białej wewnątrz.
Płaty mózgu są pofałdowane. Na kresomózgowiu wyróżnia się pięć płatów: czołowy,
ciemieniowy, potyliczny i skroniowe. Międzymózgowie i śródmózgowie jest niewielkie. Móżdżek
kotów podobnie jak kresomózgowie jest podzielony na dwie półkule. On też pokryty jest korą.
Układ oddechowy kota
W skład układu oddechowego kota wchodzą nozdrza, jama nosowa, gardła, krtani, tchawica i
płuca. Płuca kota zbudowane są w licznych maleńkich pęcherzyków, otoczonych siecią
cieniutkich naczyń krwionośnych. Tu następuje wymiana gazów – tlen przenika z pęcherzyków
do krwi, a dwutlenek węgla z krwi do pęcherzyków.
Układ mięśniowy kota
Swoją gracje i sprawność kot zawdzięcza układowi mięśniowemu, który przyczepiony jest do
układu kostnego. Mięśnie nadają kotu sinusoidalny kształt. Mięśnie kociego ciała dzielą się na
trzy grupy: sercowe, gładkie i prążkowane. Mięsień sercowy tworzy serce, posiada wyjątkową
zdolność do rytmicznego kurczenia się, rozprowadzając krew po wszystkich żyłach i tętnicach
kota. Podobnie jak u człowieka, serce kota ma cztery komory i dwa krwioobiegi. Następnie
mamy mięśnie gładkie, pełniący swoje funkcje niezależnie od woli kota, są to mięśnie jelit i
mięśnie znajdujące się w ścianach naczyń krwionośnych. Wreszcie wyróżnić należy mięśnie
prążkowane, nazywane tak dlatego, że zbudowane są z włókien ułożonych w równoległe pęczki.
Mięśnie te przyczepione są do kończyn i innych części ciała, które pracują zależnie od woli kota –
są na przykład odpowiedzialne za poruszanie się.Na ogół, mięśnie prążkowane przyczepione są
do kości tworzących staw. Jak choćby mięsień prostownik, pozwalający wyciągać i prostować
kończynę, podczas gdy mięsień zginacz działa odwrotnie. Występuje tez mięsień odwodziciel –
umożliwia odsunięcie kończyny od tułowia, przywodziciel zaś przyciąga kończynę do tułowia.

Kocie zmysły
Koty posiadają niezwykle czułe narządy zmysłów, stale monitorujące, co się wokół nich
dzieje. nawet drzemiący kot "patroluje" otoczeni, widać to po jego uszach poruszających się
czujnie w kierunkach, z których nadbiegają nowe dźwięki, chociaż kot nadal wydaje się spać. Ta
ogromna wrażliwość i stała gotowość do reakcji jest niekiedy źródłem kłopotów dla naszych
mruczków, bo sprawia, że reagują nadmiernym lękiem na sytuacje, które wcale nie są dla nich
groźne.

Węch
Zaczynam przegląd od tego właśnie zmysłu, bo im dłużej zajmuję się kotami, tym bardziej
jestem przekonana, że jest to najważniejszy ze zmysłów, decydujący o kocim poczuciu
bezpieczeństwa. W tylnej części jamy nosowej znajdują się receptory węchowe, które
"rozpoznają" substancję zapachową, i przekazują informację o niej w postaci impulsu
elektrycznego do opuszki węchowej kory. Węch kota jest znacznie doskonalszy niż nasz, ale nie
tak dobry jak węch psi.
Zapachy są jednym z kluczowych elementów decydującym o poczuciu bezpieczeństwa kota.
Są tak ważne, że kot potrafi od nas uciec, albo warczeć na nas czy niemal zaatakować, gdy
pachniemy obcym kotem, albo jakąś niepokojącą wonią, na przykład po powrocie od
weterynarza. Kot ucieknie od nas, gdy posmarujemy ręce nieodpowiednim, w jego oczywiście
mniemaniu, kremem. Nic tu nie pomoże, że kot nas widzi, wie, że nie staliśmy się nagle obcym,
groźnym stworzeniem - to znaczy dla niego zapewne trochę się staliśmy, ze względu na zapach
właśnie.
Z drugiej strony tak silna zależność od zapachów może okazać się pomocna w wielu
sytuacjach. Koty zaopatrzone są w bardzo dobrze rozwinięty dodatkowy narząd węchowy, tzw.
narząd lemieszowy lub narząd Jakobsona. Za pomocą tego narządu koty rozpoznają feromony,
które są bardzo ważne dla ich dobrego samopoczucia i akceptacji innych kotów w grupie. Z
ostatnich badań wynika, że jest to narząd niezwykle ważny w komunikacji społecznej kotów.
Stosowanie feromonów może więc bardzo pomóc nam w przypadku kotów niespokojnych i
płochliwych.

Oczy
Najczęściej stawianie na pierwszym miejscu jeśli chodzi o kocie zmysły. Kocie oko jest
rzeczywiście niezwykłe, doskonale dostosowane do widzenia zarówno w dobrym, jak i bardzo
skąpym oświetleniu. Kocie oczy są stosunkowo duże w proporcji do wielkości głowy, i położone
na przedzie czaszki, co umożliwia widzenie trójwymiarowe i dokładną ocenę odległości. Pole
widzenia kota jest większe niż człowieka, widzi on więc nie tylko to, co jest z przodu, ale również
po bokach, jest niejako kombinacją sposobu postrzegania otoczenia łowcy i ofiary.
Owalne w kształcie oko kota składa się z przezroczystej rogówki, kolorowej tęczówki, i
soczewki, która kieruje światło na wrażliwe receptory na siatkówce. Komórki siatkówki
przekazują informację o kolorze i ruchu obiektu poprzez nerw wzrokowy, i dopiero w mózgu
powstaje ostateczny obraz otaczającego świata. Koty najlepiej widzą i oceniają warunki, jeśli
obiekt położony jest w odległości 2 - 6 metrów. Z bardzo bliska koty widzą trochę gorzej.
Oko kota przystosowane jest doskonale do widzenia w bardzo słabym oświetleniu. Źrenica
kota może otworzyć się trzykrotnie szerzej w porównaniu ze źrenicą człowieka. Pręciki
wypełniają siatkówkę bardzo szczelnie, a dodatkowa warstwa odblaskowa na dnie oka, za
siatkówką, pozwala na maksymalne wykorzystanie wpadającego światła. Sprawia to, że kot widzi
w słabo oświetlonych warunkach znacznie lepiej, niż człowiek. Dodatkowa warstwa odbijająca
światło, zwana błoną odblaskową lub makatą odblaskową, umożliwia powtórne wykorzystanie
światła, które już raz padło na siatkówkę - po przejściu przez nią i odbiciu się od błony
odblaskowej, światło ponownie kierowane jest na pręciki siatkówki. Bona ta sprawia, że w
ciemnym pomieszczeniu oczy kota wydają się "świecić", to właśnie efekt odbicia światła od
makaty odblaskowej. Nie jest oczywiście prawdą, że koty potrafią widzieć w kompletnej
ciemności, potrzebują chociaż odrobiny światła, ale potrzebują go znacznie mniej niż człowiek
czy nawet pies.
Ponieważ oko kota jest tak czułe, musiało zostać zaopatrzone w jakiś mechanizm ochronny,
żeby nie ulec uszkodzeniom w ciągu dnia, gdy światła jest bardzo dużo. W przeciwieństwie do
okrągłej źrenicy człowieka, koty maja źrenicę szczelinową, która może zostać niemal całkowicie
zamknięta w warunkach bardzo dobrego oświetlenia. Widzimy to jako cieniutką szparkę, gdy
obserwujemy kota w słoneczny dzień.
Koty na pewno widzą kolory, chociaż badacze twierdzą, że nie tak dobrze, jak człowiek.
Skłaniają się raczej ku stwierdzeniu, że koty są w stanie odróżniać kolory - ich oko jest do tego
"technicznie" przygotowane - ale nie mają one dla nich większego znaczenia, więc koty po
prostu nie zwracają na nie uwagi. Przeprowadzone doświadczenia wykazały, że przy
odpowiedniej motywacji, gdy kolor zaczyna mieć znaczenie, na przykład w jakim pojemniku
znajduje się jedzenie, koty kolory potrafią odróżnić. Badacze są dość zgodni, że kot
przypuszczalnie nie widzi koloru czerwonego. Z drugiej jednak strony podkreślają, że może to
wyglądać zupełnie inaczej w przypadku kotów prowadzących dzienny tryb życia i polujących w
dzień - niewykluczone, że dla nich świat jest bardziej barwny niż dla naszych domowych
mruczków.
Oko kocie jest również bardzo wrażliwe na ruch. Nie widzi ponoć tak "ostro" jak ludzkie oko,
ale reaguje na najmniejszy nawet zarejestrowany "kątem oka" ruch. To sprawia, że kot bardzo
szybko przechodzi w stan gotowości, gdy tylko coś dostrzeże - to także sprawia, że stosunkowo
łatwo jest go wystraszyć jakimś gwałtownym poruszeniem. Pamiętajmy, że pole widzenia kota
jest znacznie szersze niż człowieka - u kota to 285 stopni, u człowieka tylko 210.
Ucho
Słuch jest najbardziej rozwinięty spośród wszystkich kocich zmysłów. Kot potrafi usłyszeć
mysz nawet z odległości kilkudziesięciu metrów. Doskonale słyszy również dźwięki, których ucho
człowieka w ogóle nie wychwytuje z otoczenia.
Ważną cechą ucha kota, jest umiejętność precyzyjnego określania źródła dźwięku. Co jeszcze
ciekawsze, kot potrafi selektywnie wyławiać dźwięki, co pozwala mu np. ustalić miejsce, w
którym znajduje się jego ofiara, nawet, jeśli w pobliżu znajduje się inne źródło dźwięku.
Kot posiada aż trzydzieści dwa mięśnie połączone z uchem, co daje mu dużą kontrolę nad
jego poruszaniem i obracaniem. Jedno ucho może się obracać niezależnie od drugiego o pełne
180 stopni i o wiele szybciej niż ucho najbardziej wyczulonego psa. Ocenia się, że słuch koci jest
pięciokrotnie lepszy niż ludzki. Zakres częstotliwości słyszanych przez koty sięga 65 kHz,
natomiast człowiek odbiera dźwięki o częstotliwości niższej niż 20 kHz.

You might also like