You are on page 1of 7

Ketoza i kwasica u bydła

Profilaktyka i leczenie

Ketoza i kwasica to najczęstsze schorzenia metaboliczne spotykane w hodowli


bydła. Współczesna krowa, produkująca duże ilości mleka, wymaga
kompleksowego podejścia do żywienia, precyzyjnie dostosowanego do
poszczególnych faz laktacji. Wiadomo powszechnie, że układając dawkę
pokarmową dla bydła, należy pamiętać o specyficznej budowie przewodu
pokarmowego tych zwierząt i wynikającej z tego konieczności zaspokojenia
potrzeb pokarmowych zarówno samego zwierzęcia, jak i drobnoustrojów
bytujących w żwaczu, dzięki którym możliwe jest trawienie składników
pokarmowych. Niestety w intensywnym chowie bydła łatwo popełnić błędy
żywieniowe czy przeoczyć symptomy schorzeń metabolicznych, tym bardziej że w
praktyce produkcyjnej bardzo często schorzenia te występują razem czy też
wzajemnie się wywołują. Powoduje to trudności z prawidłową diagnostyką i
leczeniem, a to z kolei prowadzi do strat ekonomicznych.

Ketoza

W większości przypadkó w krowy cierpią na ketozę pierwotną, tj. pokarmową,


wywołaną błędami żywieniowymi, w pozostałych przypadkach mó wi się o ketozie
wtó rnej, wynikającej z innych zaburzeń zdrowotnych (przemieszczenie i skręt
trawień ca, zatrzymanie łożyska, zapalenie błony śluzowej macicy). Pierwotna ketoza
może występować zaró wno w postaci klinicznej, jak i subklinicznej. W przypadku
wystąpienia klinicznych objawó w rozpoznanie ketozy nie jest trudne – krowa traci
apetyt, ma spaczone łaknienie (pije brudną wodę czy ścieki) lub wcale nie chce pić,
słabiej przeżuwa, pojawiają się zaparcia i twardy, ciemny, pokryty śluzem kał, a
wszystkiemu towarzyszy spadek masy ciała, apatia i oczywiście mniejsza wydajność.
Charakterystyczny jest też wyczuwalny zapach acetonu w wydychanym powietrzu,
mleku czy moczu. W ciężkich przypadkach ketozy krowy mogą mieć napady szału lub
nieskoordynowane ruchy i inne objawy nerwowe. W postaci subklinicznej z kolei u
zwierząt nie występują zauważalne zmiany, jednak w skali stada można zaobserwować
mniejszą wydajność mleka i rozmaite problemy zdrowotne. Na podstawie analizy składu
chemicznego mleka można wnioskować o zagrożeniu ketozą subkliniczną w stadzie.
Przy wskaźniku tłuszcz/białko w mleku wynoszącym ponad 1,5 albo białko/tłuszcz w
mleku wynoszącym mniej niż 0,6 ryzyko zagrożenia subkliniczną ketozą w stadzie jest
bardzo duże. Jeżeli krowy poddawane są ocenie wartości użytkowej mlecznej, problem
zasugerują raporty wynikowe tej oceny (krowy potencjalnie zagrożone ketozą w
raporcie oznaczone będą literą „k!”). Zachorowalność na ketozę może obejmować od 8,9
do ok. 35% stada.

Skąd zatem bierze się ketoza? Wśró d najczęstszych przyczyn ketozy pokarmowej
wymienia się nieodpowiednie zbilansowanie dawki pokarmowej, szczegó lnie pod
względem energetycznym, zbyt duży udział pasz treściwych w stosunku do ilości
włó kna, skarmianie pasz zawierających substancje ketogenne, takich jak zepsute
kiszonki o dużej zawartości kwasu masłowego, buraki pastewne czy śruty z dużą
zawartością tłuszczu oraz nagłe zmiany paszy. Często zaró wno kliniczna, jak i
podkliniczna postać choroby mają źró dło w ujemnym bilansie energetycznym, jaki
pojawia się na początku laktacji, co z kolei wiąże się często z kwasicą i hipokalcemią.
Ujemny bilans energetyczny u krowy po porodzie oznacza, że zwierzę, u któ rego z
początkiem laktacji zapotrzebowanie na energię istotnie wzrasta, nie jest w stanie
pokryć tego zapotrzebowania pobraną paszą i powstały deficyt energii uzupełnia przez
wykorzystanie zapasó w tłuszczu zgromadzonych w organizmie. Dokładniej chodzi o
kwasy tłuszczowe przekształcane m.in. w glicerol, będący jedną z substancji, któ re z
kolei mogą zostać przekształcone w glukozę. Normalnie procesy metaboliczne u bydła
pozwalają utrzymywać odpowiedni poziom glukozy we krwi, jednak zmniejsza się on w
sytuacji deficytu energetycznego. Niski poziom glukozy oraz nadmierne uruchomienie
rezerw tłuszczowych prowadzące do zwiększonego stężenia w krwi wolnych,
niezestryfikowanych kwasó w tłuszczowych zmniejsza pobranie paszy oraz energii z
węglowodanó w i powoduje niedostatek kwasu szczawiooctowego koniecznego do
spalania kwasó w tłuszczowych. Niecałkowite spalanie kwasó w tłuszczowych powoduje
powstawanie w wątrobie ciał ketonowych, tj. acetonu, kwasu acetooctowego i kwasu β-
hydroksymasłowego. Na ketozę szczegó lnie narażone są krowy wysokowydajne we
wczesnej fazie laktacji, zwłaszcza te będące w zbyt dobrej kondycji, a problem pojawia
się przeważnie między 10. a 60. dniem po wycieleniu.
Podstawowym lekiem w leczeniu ketozy jest glukoza, któ rej poziom we krwi zwierzęcia
natychmiast wzrasta po jej podaniu dożylnym. Podwyższone stężenie glukozy utrzymuje
się jednak kró tko, do ok. 2 godz.; należy pamiętać ponadto, że glukoza wchodzi w
interakcję z glikokortykoidami, insuliną i potasem. Wskazane jest podawanie glukozy
wraz z witaminą B1 lub innym preparatem witaminowym. Optymalna dawka u bydła to
500 ml 50-proc. roztworu glukozy podane dożylnie. Kolejnym lekiem w leczeniu ketozy
są glikokortykoidy, któ rych zaletą jest szybkie i długotrwałe zwiększenie stężenia
glukozy we krwi bydła. Glikokortykoidy podaje się domięśniowo w jednorazowej dawce
5-20 mg. Po ich podaniu stan ogó lny zwierzęcia poprawia się, jednak może dojść do
chwilowego spadku dziennej wydajności mlecznej. Bardzo pomocne w leczeniu ketozy
są doustne prekursory glukozy, jak glikol propylenowy, propionian sodowy i wapniowy
oraz gliceryna, któ rych podanie krowie znacząco ogranicza uruchamianie rezerw
tłuszczowych, zmniejsza koncentrację wolnych kwasó w tłuszczowych, podnosi poziom
triglicerydó w i insuliny oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia zespołu stłuszczonej
wątroby.

Glikol propylenowy powinien być podawany doustnie w dawce 125-250 ml dwa razy
dziennie. Stosowanie glikolu propylenowego w TMR nie daje pożądanych rezultató w,
może on być jednak podawany po zmieszaniu z paszą treściwą w proporcji 450 g glikolu
na 2,7 kg paszy treściwej, jednak problemem w tym przypadku będzie indywidualne
podanie zwierzęciu odpowiedniej ilości tego dodatku. Podawanie glikolu z wodą do picia
jest możliwe przy zastosowaniu odpowiednich dozownikó w oraz przy podziale stada na
grupy technologiczne. Przy wielu zaletach glikolu propylenowego (działanie glukogenne
i antylipolityczne) należy zachować ostrożność w jego stosowaniu, ponieważ zbyt duża
dawka (2-3 l) może być toksyczna dla niektó rych bakterii żwaczowych oraz dla
zwierzęcia. Po porodzie można krowie podać mieszankę o składzie 230 ml glikolu
propylenowego, 450 g propionianu wapnia, 50 g chronionej choliny, 25 g chronionej
metioniny, 50 g drożdży, 170 g KCl rozpuszczone w 19-20 l wody. Mieszaninę taką
podaje się jednorazowo doustnie. Alternatywą dla glikolu jest glicerol (gliceryna),
będący wydajnym substratem glukogenicznym, jednak ulega on gwałtownej fermentacji
w żwaczu, zatem najważniejszy jest sposó b jego podania zwierzęciu – tak, by został
wchłonięty w stanie nienaruszonym. Efektywne jest tylko podawanie glicerolu w postaci
wlewó w do pyska, w ilości 0,5 l w okresie od 2. do 5. dnia po porodzie. Z uwagi na fakt,
że podstawowym glukogennym wolnym kwasem tłuszczowym ze żwacza jest kwas
propionowy, któ ry jest ekstrahowany z krwi przez wątrobę z wydajnością dochodzącą
do 95%, zastosowanie w leczeniu ketozy mają także propionian wapnia i propionian
sodu, któ re mogą być podawane bydłu raz dziennie w ilości 120-225 g, przez okres 7 dni
przed porodem (tylko propionian wapniowy, gdyż propionian sodowy zaburza wó wczas
BKAD dawki pokarmowej) i 7 dni po porodzie (zaró wno propionian wapniowy, jak i
sodowy), przy czym zaleca się stopniowe zwiększanie dawki w kolejnych dniach
stosowania. Duże dawki propionianu sodu powodują biegunkę i zwiększają spożycie
wody z uwagi na obecność jonó w sodu wpływających na koncentrację elektrolitó w w
krwi zwierzęcia. U kró w będących przed porodem w zbyt dobrej kondycji wskazane jest
podawanie w okresie 2-4 tygodni przed porodem do 90.-120. dnia po wycieleniu
niacyny w ilości 6-12 g dziennie. Niacyna w diecie krowy ogranicza ryzyko ketozy po
wycieleniu oraz łagodzi stres związany z początkiem laktacji.

Ketoza opró cz oczywistych strat w wydajności i jakości mleka powoduje też wiele
innych problemó w, przede wszystkim z płodnością (częstsze porody z powikłaniami i
zatrzymaniem łożyska, cielęta częściej rodzą się martwe, częstsze przypadki zapalenia
macicy, wydłużenie okresu międzywycieleniowego). Należy pamiętać też, że ketoza
przebiega najczęściej z hipokalcemią i (lub) kwasicą w tle.

Kwasica

Choroba ta polega na znacznym obniżeniu pH treści żwacza destabilizującym jego pracę,


a wiadomo, że optymalne pH środowiska żwacza gwarantuje właściwy przebieg
procesó w fermentacyjnych. Kwasica żwacza przyjmuje postać subkliniczną, kliniczną i
metaboliczną, a w zależności od nasilenia objawó w chorobowych – postać podostrą lub
ostrą. Pojawienie się określonej formy choroby zależy od wielu czynnikó w, takich jak
sposó b żywienia, ilość spożytej paszy wysokowęglowodanowej czy osobnicze
predyspozycje zwierzęcia.

Najczęściej w praktyce produkcyjnej spotyka się subkliniczną postać kwasicy, kiedy


dochodzi do kró tkotrwałego obniżenia odczynu płynnej treści żwacza do pH 5-5,5 przez
okres 4-8 godz. od zadania paszy. Takie zmiany zazwyczaj nie wywołują objawó w
chorobowych. Kwasica żwacza jako problem kró tkotrwały jest często skutkiem
profilaktyki ketozy, czyli podawania krowie po porodzie dawek z dużą ilością łatwo
fermentujących węglowodanó w niestrukturalnych. Subkliniczna kwasica żwacza
pojawia się też przy nadmiernym rozdrobnieniu pasz i zbyt małym pobraniu włó kna
strukturalnego. Z żywieniowego punku widzenia z uwagi na ró żnicę w szybkości
degradacji w żwaczu ma miejsce trwałe zaburzenie ró wnowagi fermentacyjnej między
szybko fermentującymi węglowodanami niestrukturalnymi a wolno fermentującymi
węglowodanami strukturalnymi. W czasie schorzenia następuje zmiana proporcji
mikroorganizmó w żwacza oraz nagromadzenie się dużej ilości lotnych kwasó w
tłuszczowych w treści żwacza. Niskie pH płynu żwacza hamuje rozwó j bakterii
celulolitycznych, a stymuluje namnażanie się bakterii amylolitycznych (np. Streptococcus
bovis) oraz bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus. Jedocześnie dochodzi do
zmniejszenia populacji pierwotniakó w w żwaczu. W przypadku pojawienia się
pierwszych objawó w kwasicy żwacza należy usunąć z diety pasze zawierające łatwo
fermentujące węglowodany, podając jednocześnie dobrej jakości siano łąkowe.
Subkliniczna kwasica, któ rej pierwszymi objawami są utrata łaknienia, zmienny apetyt,
mniejsza wydajność mleka o niższej zawartości tłuszczu, dotyka zazwyczaj całą grupę
technologiczną zwierząt, nie pojedyncze sztuki. Konsekwencją kwasicy subklinicznej
może być kwasica kliniczna (ostra), gdy odczyn płynnej treści żwacza obniża się poniżej
5,0 i utrzymuje przez większą część doby. W stanach ostrej kwasicy zdolności buforowe
żwacza zostają wyczerpane, co prowadzi do zaniku jego motoryki, odwodnienia i
zniszczenia błony śluzowej ścian żwacza. Objawy ostrej kwasicy to nadmierne
pobudzenie zwierzęcia, częste ryczenie, kładzenie się i wstawanie, niepokó j, bó l w
okolicy brzucha, tachykardia, przyspieszony oddech. Choroba może prowadzić do
upadku zwierzęcia. W ostrych przypadkach kwasicy żwacza konieczna jest interwencja
weterynaryjna. Kwasica metaboliczna stanowi niejako drugi etap ostrej postaci kwasicy
z objawami intoksykacji organizmu. Wzrastające wó wczas stężenie kwasu mlekowego i
glukozy we krwi zmniejsza jej osmolarność oraz stężenie dwuwęglanó w i wapnia, co
pogarsza bilans elektrolitó w i ró wnowagę kwasowo-zasadową oraz obniża pH krwi.
Przez błonę śluzową żwacza do krwioobiegu przedostają się także inne substancje
toksyczne powodujące ogó lne zakażenie organizmu. Na skutek zmiany pH płynó w
fizjologicznych i (lub) wnętrza komó rek może dochodzić do ujawnienia się wielu
zakażeń w ró żnych rejonach organizmu, jak zakażenia wymion, zakażenia macicy,
zakażenia koń czyn itd. Z kolei zachwianie ró wnowagi kwasowo-zasadowej organizmu
krowy zaburza gospodarkę wapniową, predysponując zwierzę do hipokalcemii.
Z żywieniowego punktu widzenia podstawowymi składnikami dawki pokarmowej
powodującymi nadmierne zakwaszenie żwacza są pasze będące źró dłem łatwo
fermentujących cukró w, czyli młode zielonki, buraki cukrowe i pastewne, liście
buraczane, wysłodki buraczane, melasa, wywar gorzelniany, odpadki browarniane,
ziemniaki i śruty zbożowe (pszenica, owies). Kwasicy sprzyja też nagła zmiana paszy.
Ważne w profilaktyce kwasicy są też struktura dawki pokarmowej, tj. dbałość o
odpowiednią zawartość włó kna surowego (nie mniej niż 17% w suchej masie dawki
pokarmowej i nie mniej niż 23% w suchej masie skarmianych pasz objętościowych) i
sukcesywne wprowadzanie do dawki pasz treściwych oraz dzielenie ich na odpowiednie
porcje (maksymalnie należy zadawać 2,5-3 kg na jeden odpas). Istotna jest też technika
przygotowywania pasz i żywienia (np. nie należy podawać w porannym odpasie paszy
treściwej i młodych zielonek, należy unikać skarmiania pasz zbyt rozdrobnionych i
pamiętać, że wszelkie techniki przygotowywania ziarna zbó ż, jak płatkowanie czy
gniecenie, zwiększają powierzchnię ziarna lub żelatynizują skrobię, co w konsekwencji
zwiększa podatność na fermentację w żwaczu). Ponieważ prawidłowy odczyn płynu
żwacza regulowany jest głó wnie przez ślinę, któ ra cechuje się odczynem alkalicznym,
warto zadbać, aby krowy odpowiednio długo przeżuwały i śliniły paszę. Jeśli z ró żnych
względó w jest to utrudnione, gdyż choćby stosowanie wysokich dawek pasz treściwych
prowadzi do mniejszej produkcji śliny i przeżuwania, należy wykorzystać dodatki
paszowe usprawniające pracę żwacza, któ re swoim składem i właściwościami podobne
są do śliny. Są to substancje buforujące pH płynu żwacza. Korzystnie na populację
mikroorganizmó w zasiedlających żwacz wpływają też probiotyki, prebiotyki i preparaty
drożdżowe. Probiotyki będące mieszaniną żywych lub martwych mikroorganizmó w czy
ich metabolitó w zawierają w składzie głó wnie bakterie Lactobacillus, Bifidobacteria,
Streptococcus, Bacillus, któ re pobrane z paszą zasiedlają przewó d pokarmowy, a poprzez
uniemożliwienie nadmiernego rozwoju mikroorganizmom patogennym zapewniają
lepsze trawienie i optymalne wykorzystanie pasz. Prebiotyki z kolei to dodatki
zawierające substancje wpływające korzystnie na wzrost i rozwó j pożytecznej
mikroflory jelitowej. Są to najczęściej wyciągi roślinne i oligosacharydy. Preparaty
drożdżowe wpływają korzystnie na namnażanie się mikroorganizmó w w żwaczu (m.in.
bakterii celulolitycznych, bakterii wykorzystujących kwas mlekowy, bakterii
proteolitycznych), poprawiają trawienie żwaczowe, zmieniają metabolizm azotu w
żwaczu (spadek stężenia amoniaku) i przyczyniają się do lepszej smakowitości paszy.
dr inż. Ewa Staszak

specjalista ds. żywienia bydła

Wykaz literatury u Autorki

You might also like